dr hab. Kazimierz Zawada Uniwersytet Jagielloński Forma przelewu
Transkrypt
dr hab. Kazimierz Zawada Uniwersytet Jagielloński Forma przelewu
dr hab. Kazimierz Zawada
Uniwersytet Jagielloński
Forma przelewu*)
§ 1. U w a g i ogólne
1. W prawodawstwach przeważa tendencja do ujmowania
przelewu jako czynności nieformalnej. Nie wymaga zasadniczo
formy szczególnej dla przelewu prawo austriackie i niemieckie.
To samo dotyczy prawa francuskiego i włoskiego. W dwóch ostatnich ustawodawstwach, wobec przyjętej tam zasady, że wierzytelność przenosi umowa zobowiązująca do przeniesienia
wierzytelności, niezbędne jest jednak zachowanie formy szczególnej, jeśli taka jest przewidziana dla danej umowy zobowiązującej. Aktualne jest to przy darowiźnie wierzytelności. Według
jednego i drugiego ustawodawstwa nieodzowne jest tu (pod rygorem nieważności) zachowanie formy urzędowej wymaganej dla
umowy darowizny (art. 931 fr. Kc. i art. 728 wł. Kc.). Nie przyjmują jako zasady formy szczególnej dla przelewu także: węgierski Kodeks cywilny, jugosławiański Kodeks zobowiązań,
Czecho-Słowacki Kodeks handlu międzynarodowego, Kodeks cywilny RFSRR.
2. Wedle innego kierunku, mniej rozpowszechnionego, umowa
przelewu powinna być zawarta w formie szczególnej. Wymóg taki
stawia w szczególności art. 165 szwajc. Kz. Jakkolwiek jest w
nim mowa ogólnie o formie pisemnej przelewu, wymagana przezeń forma będzie zachowana także wtedy, gdy tylko oświadczenie cedenta zostanie objęte dokumentem i tylko jego podpis
znajdzie się na dokumencie, jako że w wyniku przelewu, jedynie
jego majątek zostaje uszczuplony (stosuje się tu odpowiednio art.
13 szwajc. Kz.). Z treści dokumentu powinno wynikać, kto, co i na
7
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
kogo przelał. Niedopełnienie formy pociąga za sobą nieważność
umowy przelewu (art. 11 szwajc. Kz.). Podobnie prawo angielskie
przy legał assignment wymaga, aby oświadczenie cedenta nastąpiło na piśmie i zawierało jego podpis. Tu należy także odnotować § 63.1 czech. Kc., wymagający dla całej umowy przelewu
formy pisemnej pod rygorem nieważności (§ 40.1).
Ten drugi kierunek reprezentował również Kodeks zobowiązań. W art. 172 postanawiał, iż: „Przelew wierzytelności winien
być pismem stwierdzony". Do czasu wejścia w życie przepisów
ogólnych prawa cywilnego z 1950 r. chodziło tu o formę dla celów
dowodowych (art. 110 Kz.); było wówczas sporne, czy w świetle
art. 172 Kz. wystarczy w celach dowodowych pisemne zawiadomienie dłużnika o przelewie, pochodzące od zbywcy. 1 Natomiast
z wejściem w życie przepisów ogólnych prawa cywilnego z 1950 r.
i przeobrażeniem zasad dotyczących formy, czemu towarzyszyło
przeredagowanie art. 172 Kz. (otrzymał on brzmienie: „Przelew
winien być dokonany na piśmie".), z ową formą związany został
lygor nieważności (art. 63 p.o.p.c.).
Wymaganie formy pisemnej w odniesieniu do przelewu uzasadnia się potrzebą zapewnienia dłużnikowi i innym osobom
trzecim pewności co do tego, komu przysługuje wierzytelność. 2
Przy takim ujęciu funkcji owej formy okazuje się, iż rzeczywiście
wystarcza, jak to przyjmują niektóre, wspomniane wyżej ustawodawstwa, objęcie tą formą tylko oświadczenia woli cedenta. Z
punktu widzenia osób trzecich jako świadectwo dokonania przelewu liczy się tylko oświadczenie i podpis cedenta - dokument
zawierający nadto oświadczenie i podpis cesjonariusza nie czyni
dla nich przeniesienia wierzytelności bardziej wiarygodnym.
3. Powyższe informacje o stanowisku poszczególnych ustawodawstw w kwestii formy przelewu zawierałyby istotną lukę, jeśliby nie wspomnieć, że i te ustawodawstwa, które zasadniczo nie
wymagają formy szczególnej dla przelewu, zawierają pewne postanowienia skłaniające do zachowania formy pisemnej dla przelewu, a ściślej - dla oświadczenia cedenta. Mam tu na uwadze
przepisy zobowiązujące cedenta do wystawienia urzędowego
(publicznie uwierzytelnionego, publicznego, poświadczonego) dokumentu cesji na żądanie cesjonariusza (§ 403 n. Kc, art. 457
8
Forma przelewu
greckiego Kc. i art. 441.3 jug. Kz.), oraz przepisy stwierdzające,
że dłużnik jest zobowiązany do świadczenia na rzecz cesjonariusza (w zasadzie) tylko wtedy, gdy ten doręczy mu wystawiony
przez cedenta dokument przelewu (§ 410 n. Kc.), jak też przepis
postanawiający, że dłużnik, który został zawiadomiony o przelewie przez cesjonariusza, może domagać się potwierdzenia dokonania przelewu (§ 328.4 węg. Kc.).
§ 2. Forma przelewu w świetle art. 511 i 890 Kc. oraz
forma przelewu zastrzeżona przez strony i przewidziana
w regulaminie
I. W toku prac kodyfikacyjnych koncepcja rozstrzygnięcia w
Kodeksie cywilnym kwestii formy przelewu zmieniała się dość
istotnie. Projekty Kodeksu z lat 1948, 1954 i 1955 wymagały dla
umowy przelewu, w ślad za Kodeksem zobowiązań, formy pisemnej. W dwóch ostatnich projektach z racji przyjętych w nich
ogólnych założeń co do formy czynności prawnej była to forma
zastrzeżona pod rygorem nieważności. W projekcie z 1960 r. wymaganie formy pisemnej zostało zacieśnione tylko do przypadków, w których wierzytelność była stwierdzona pismem ("Jeżeli
wierzytelność jest stwierdzona pismem, umowa przelewu powinna być zawarta na piśmie" - art. 430 § 3). Nadal zastrzegano ją
pod rygorem nieważności, jako że ciągle odrzucano wprowadzenie do Kodeksu cywilnego formy pisemnej dla celów dowodowych. Formę ad probationem przewidywał dopiero projekt z 1961
r. Zrezygnowano w nim jednak całkowicie z formy pisemnej dla
umowy przelewu. 3 Stanowisko to podtrzymywał projekt z 1962 r.
i można było przypuszczać, że je utrwali Kodeks cywilny. Lecz
Kodeks cywilny nieoczekiwanie nawiązał do sformułowania art.
430 § 3 projektu z 1960 r. i zastrzegł w art. 511, że: „Jeżeli
wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew tej wierzytelności powinien być również pismem stwierdzony".
Przepis ten wykazuje zbieżność z brzmieniem art. 216 Kc.
RFSRR (przelew wierzytelności wymaga formy pisemnej, jeżeli
wierzytelność powstała na skutek czynności prawnej dokonanej
w tej formie). Natomiast inne kodyfikacje - bez względu na to,
9
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
jakie zajmują stanowisko w kwestii formy czynności prawnej w
ogóle: czy znają formę ad probationem, czy też nie - w zasadzie
nie łączą formy przelewu z formą czynności prawnej, na skutek
której powstała cedowana wierzytelność. Choć trzeba odnotować,
że w pewnym zakresie kwestia wpływu jednej formy na drugą
jest rozpatrywana na tle prawa niemieckiego. Twierdzi się niekiedy, co jest jednak sporne, że jeśli dla umowy, z której wynika
wierzytelność, wymagana jest forma szczególna nie tylko w interesie dłużnika, ale i wierzyciela, to forma ta winna być zachowana także dla umowy przelewu.
I I . Co do formy przelewu z Kodeksu cywilnego wynika więc,
że umowa przelewu w zasadzie nie wymaga formy szczególnej.
1. Jeśli jednak wierzytelność jest stwierdzona pismem, przelew tej wierzytelności powinien być również pismem stwierdzony. Wyjątek ten odnosi się zarówno do przypadku, gdy przelew
następuje w drodze umowy czysto rozporządzającej, jak i do przypadku, gdy dochodzi on do skutku w drodze umowy o podwójnym
skutku.
2. Wyjątek od zasady, że do przelewu nie potrzeba formy
szczególnej, wynika też z ogólnych reguł o formie czynności prawnej. Wyrażona w art. 75 Kc. norma, nakazująca zachowanie
formy pisemnej dla celów dowodowych, znajduje zastosowanie
również do umowy przelewu, zarówno czysto rozporządzającej,
jak i zobowiązująco-rozporządzającej, gdy wartość przenoszonej
wierzytelności przekracza dwadzieścia milionów złotych.
3. Poza tym, gdy przeniesienie wierzytelności następuje przy
zawarciu umowy obligacyjnej określonego typu, wywierającej
jednocześnie skutek rozporządzający, nieodzowne jest zachowanie formy przewidzianej dla umów tego typu. Także u nas jest to
aktualne w przypadku umowy darowizny wierzytelności, ze
względu na wymaganie formy aktu notarialnego dla oświadczenia darczyńcy (art. 890 § 1 zd. 1 Kc.).
10
Forma przelewu
4. Następnie formę szczególną dla danej umowy przelewu
mogą zastrzec zgodnie z art. 76 Kc. strony tej umowy.
5. Również strony zobowiązania, z którego wynika wierzytelność, mogą zastrzec dla przeniesienia wierzytelności określoną
formę. Wyprowadzona per arg. a maiori ad minus z art. 509 Kc.
dopuszczalność uzależnienia przez strony zobowiązania skuteczności przelewu od dodatkowych przesłanek obejmuje także możliwość zastrzeżenia dla przelewu określonej formy.
6. Wreszcie regulaminy w rozumieniu art. 385 § 1 Kc., przy
użyciu których zawierane są pewne umowy, mogą narzucać określoną formę dla przelewu wynikających z tych umów wierzytelności.
7. Jak widać ograniczenie zasady, że umowa przelewu nie
wymaga formy szczególnej, są bardzo poważne - do tego stopnia,
że przysłaniają samą zasadę i minimalizują jej praktyczne znaczenie.
W dalszych rozważaniach pomijam problem stosowania do
umów przelewu art. 75 Kc., gdyż jest to wycinek szerszej kwestii:
funkcjonowania i przydatności formy ad probationem w ujęciu
Kodeksu cywilnego w ogóle. Zajmę się natomiast bliżej art. 511
Kc. i zagadnieniami, jakie powstają przy darowiźnie wierzytelności w związku z wymaganiem formy aktu notarialnego dla
oświadczenia darczyńcy, a także formą przelewu zastrzeżoną
przez strony oraz przewidzianą w regulaminie.
I I I . 1. Art. 511 Kc. przewiduje dla umów przelewu formę
pisemną - do której zachowania wystarcza dopełnienie wymagań
z art. 78 Kc. (dokument obejmujący oświadczenie woli, własnoręcznie podpisany przez składającego oświadczenie) - w celach dowodowych. Jest to niewątpliwie w świetle treści art. 511 Kc. i
ogólnych reguł Kodeksu cywilnego, dotyczących formy czynności
prawnych (art. 73 § 1 i 74 § 1 Kc.). Mimo więc zbieżności sformułowań art. 511 Kc. i jego pierwowzoru z projektu z 1960 r., art.
11
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
511 Kc. wyraża normę istotnie różniącą się od normy statuowanej w projekcie.
2. Mniej jasne jest natomiast, jakie sytuacje są objęte hipotezą
normy z art. 511 Kc., tj. kiedy należy uznać, że wierzytelność jest
stwierdzona pismem. Mogłoby się wydawać, że termin forma
pisemna ("stwierdzenie pismem"), występujący zarówno w dyspozycji, jak i hipotezie art. 511 Kc. powinien być w obu miejscach
rozumiany tak samo - w rezultacie przez stwierdzenie wierzytelności pismem należałoby rozumieć zachowanie formy pisemnej
dla celów dowodowych zastrzeżonej przez ustawę; w grę wchodziłoby więc pismo stwierdzające wierzytelność własnoręcznie podpisane przez strony (art. 78 Kc.), sporządzone zgodnie z ustawą
wyłącznie w celach dowodowych. Rozumowanie takie nie bierze
jednak pod uwagę, że w art. 511 Kc. mówi się o formie pisemnej
za każdym razem w innej płaszczyźnie. W dyspozycji - w
płaszczyźnie powinności dopełnienia formy, natomiast w hipotezie - w płaszczyźnie faktu zaistnienia formy. Skoro hipoteza art.
511 Kc. nawiązuje do faktu stwierdzenia wierzytelności pismem,
bez bliższych uściśleń, to na pewno są nią objęte wszelkie przypadki, w których wierzytelność została stwierdzona dokumentem
własnoręcznie podpisanym przez strony (art. 78 Kc.), bez względu na to, czy nastąpiło to w wykonaniu ustawowego nakazu
zachowania formy pisemnej ad probationem, ad solemnitatem
lub ad eventum, czy też w wykonaniu nakazu wynikającego z
umowy lub regulaminu, bądź też bez jakiegokolwiek nakazu. Nie
ma również podstaw, by z hipotezy art. 511 Kc. wykluczyć sytuacje, gdy wierzytelność została stwierdzona dokumentem odpowiadającym wymaganiom innej formy szczególnej (pismo z
urzędowym poświadczeniem podpisu lub daty, akt notarialny);
także tu bez znaczenia jest, dlaczego zachowano ową formę: czy
w wykonaniu określonego nakazu pod obojętnie jaką sankcją, czy
też bez jakiegokolwiek nakazu. W płaszczyźnie faktu dochowania
formy, jeśli tak jak w hipotezie art. 511 Kc., nie jest istotne,
dlaczego zachowano formę pisemną, powinno być obojętne, czy
czynność prawną (z której wynika wierzytelność) wyrażono w
dokumencie własnoręcznie podpisanym przez strony, czy w dokumencie spełniającym nadto inne przesłanki formalne. Wedle
zatem art. 511 Kc. umowa przelewu wierzytelności powinna być
12
Forma przelewu
dokonana w formie pisemnej dla celów dowodowych wtedy, gdy
wierzytelność została stwierdzona dokumentem własnoręcznie
podpisanym przez strony (art. 78 Kc.) lub dokumentem zawierającym nadto inne przesłanki formalne (pismo z urzędowym poświadczeniem podpisu bądź daty, akt notarialny) bez względu na
przyczynę, dla której to nastąpiło.5
Należy zaznaczyć, że to rozwiązanie, wynikające z art. 511
Kc. różni się znacznie od rozstrzygnięcia wyrażonego w art. 216
Kc. RFSRR, mimo - jak zaznaczono - zbieżności sformułowań obu
przepisów. Kodeks cywilny RFSRR obejmuje bowiem pojęcie formy pisemnej formę pisemną zwykłą oraz formę pisemną notarialną (art. 42.1). Gdy więc mowa o nim ogólnie o formie
pisemnej, to może chodzić zarówno o formę pisemną zwykłą, jak i
formę notarialną. W rezultacie w świetle art. 216 Kc. RFSRR,
jeśli wierzytelność wynika z czynności prawnej dokonanej w formie notarialnej, również jej przelew powinien nastąpić w formie
notarialnej pod sankcją przewidzianą na wypadek niezachowania tej formy (art. 47 Kc. RFSRR). Gdy zaś wierzytelność została
stwierdzona zwykłym pismem, również jej przelew powinien nastąpić w formie zwykłego pisma pod sankcją, którą ta forma jest
obwarowana (art. 467 Kc. RFSRR).
3. Jak widać, rozwiązanie przewidziane w art. 511 Kc. nie
tylko stanowi novum w porównaniu z wcześniejszymi rozstrzygnięciami i koncepcjami rozstrzygnięć zagadnienia formy przelewu w prawie polskim, lecz jest także bodaj unikatowe na tle
obcych ustawodawstw.
4. Rozwiązanie to jest oparte na założeniu, że jeżeli istnieje
pisemny dowód wierzytelności, z którego wynika, kto jest wierzycielem, to również zmiana osoby wierzyciela powinna być wykazana takim dowodem. Jest ono przejawem ogólniejszej myśli
znajdującej wyraz także w innych przepisach Kodeksu cywilnego
(art. 77).
5. Przyjęcie dla przelewu rozwiązania zawartego w art. 511
Kc. może jednak nasuwać oceny krytyczne.
13
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
Jak wcześniej wspomniano, zwolennicy formy pisemnej dla
umowy przelewu akceptują przede wszystkim jej znaczenie dla
dłużnika i innych osób trzecich, polegające na zapewnieniu im
pewności co do tego, komu przysługuje wierzytelność. Potrzeba
zapewnienia owym osobom pewności co do osoby wierzyciela jest
wszelako w równym stopniu aktualna zarówno przy przelewie
wierzytelności stwierdzonych, jak i nie stwierdzonych pismem.
W tym ostatnim wypadku jest może nawet bardziej aktualna.
Jeśli bowiem wierzytelność jest stwierdzona pismem, cedent może (a nawet jest zobowiązany, wydać cesjonariuszowi dokument
stwierdzający wierzytelność. Cesjonariusz dysponujący takim
dokumentem jest zaś na ogół bardziej wiarygodny dla dłużnika
niż cesjonariusz nie mogący się wykazać takim dokumentem.
Skoro więc już zdecydowano się na zamieszczenie w Kodeksie
cywilnym przepisu szczególnego w kwestii formy przelewu, trafniej byłoby chyba, gdyby przepis ten wymagał formy pisemnej
dla umów przelewu w ogóle.
Dokument cesji wystawiony w myśl art. 511 Kc. stanowi dowód przeniesienia wierzytelności zarówno w stosunkach między
stronami, jak i między nimi a osobami trzecimi, a okazanie go
dłużnikowi powoduje, że od tej chwili nie może się on powołać na
brak wiedzy o przelewie, wobec czego nie może się on odtąd
zwolnić z zobowiązania przez świadczenie do rąk cedenta (art.
512 Kc.). Niedokonanie zaś umowy przelewu wbrew art. 511 Kc.
w formie pisemnej (to samo naturalnie dotyczy naruszenia art.
75 Kc.) może być przyczyną ograniczeń dowodowych w sporze
między stronami co do faktu zawarcia tej umowy - art. 74 Kc. i
246 Kpc. Natomiast nie pociąga za sobą utrudnień w dowodzeniu
umowy przelewu w sporach między cesjonariuszem a dłużnikiem
i w ogóle w sporach między jedną ze stron umowy przelewu a
osobami trzecimi. Otóż funkcję polegającą na zapewnieniu dłużnikowi i innym osobom trzecim pewności co do tego, komu przysługuje wierzytelność, forma pisemna umowy przelewu
spełniałaby niewątpliwie lepiej, gdyby była zastrzeżona pod rygorem nieważności. Wówczas niemożność okazania dokumentu
stwierdzającego umowę przelewu oznaczałaby z reguły niedojście
cesji do skutku. Wymaganie owej formy pod rygorem nieważności prowadziłoby jednak do zbyt surowych konsekwencji dla
14
Forma przelewu
stron umowy przelewu, których to konsekwencji nie mógłby
usprawiedliwić tylko wzgląd na interes osób trzecich, i dlatego
ostatecznie nie zasługuje ona na to, aby ją postulować. Otwarta
natomiast jest kwestia, czy de lege ferenda nie należałoby zrównać w skutkach z doręczniem dłużnikowi przez zbywcę zawiadomienia o przelewie doręczenia mu dokumentu stwierdzającego
umowę przelewu; jak wiadomo według art. 5156 Kc., jeżeli dłużnik spełnił świadczenie do rąk nabywcy wierzytelności po otrzymaniu pisemnego zawiadomienia o przelewie pochodzącego od
zbywcy, zbywca w zasadzie nie może powołać się wobec dłużnika
na nieważność przelewu ani na zarzuty wynikające z jego podstawy prawnej. Związanie skutków, jakie przewiduje art. 515 Kc.,
także z doręczeniem dłużnikowi dokumentu stwierdzającego
umowę przelewu, zwiększałoby doniosłość formy pisemnej dla
stosunków między cesjonariuszem a dłużnikiem. Rozszerzyłaby
się przez to ochrona dłużnika oraz łatwiejsze stałoby się uzyskanie świadczenia przez cesjonariusza. Jeśli bowiem cesjonariusz
od razu przy zawieraniu umowy przelewu nie wymusi na cedencie pisemnego zawiadomienia dłużnika o przelewie, późniejsze
skłonienie go do tego może napotykać trudności. Należy podkreślić, że racje, które przemawiają za związaniem skutków przewidzianych w art.
515 Kc.
z doręczeniem dłużnikowi
zawiadomienia o przelewie, są zasadniczo aktualne także w razie
doręczenia dłużnikowi dokumentu cesji: w tym ostatnim wypadku o przelewie informuje dłużnika też pismo zawierające podpis
cedenta.
Nasuwa się jednak również inne rozwiązanie. Ponieważ, jak
wynika z poczynionych uwag, art. 511 Kc. w obecnym ujęciu nie
jest przepisem zbyt udanym, można de lege ferenda postulować z
jednej strony pełniejsze urzeczywistnienie zasady, że umowa
przelewu jest czynnością nieformalną: przez całkowitą rezygnację z przepisu szczególnego wymagającego dla niej formy pisemnej, z drugiej zaś strony przyjęcie w miejsce tego przepisu podobnie jak to czynią niektóre obce ustawodawstwa (por. w
szczególności § 403, 409 i 410 n. Kc.) - postanowienia nakładające
na cedenta obowiązek wystawienia na żądanie cesjonariusza i na
jego koszt dokumentu z podpisem urzędowo poświadczonym
stwierdzającego przelew; także przy tym rozwiązaniu pożądane
15
REJENT Nr 5/12 - maj 1992 r.
byłoby złączenie z doręczeniem dłużnikowi dokumentu stwierdzającego przelew, który zbywca wystawił nabywcy, takich skutków, jakie art. 515 Kc. wiąże z otrzymaniem przez dłużnika
pisemnego zawiadomienia o przelewie pochodzącego od cedenta.
Zaletą tego rozwiązania jest elastyczność. Cesjonariusz w zależności od sytuacji może poprzestać na tym, że cedent zawiadomi
pisemnie dłużnika o przelewie - ten dowód nabycia wierzytelności może cesjonariuszowi wystarczać. Może on jednak też zapewnić sobie, gdy uzna to za stosowne, „mocniejszy" dowód nabycia
wierzytelności w postaci dokumentu wystawionego przez cedenta, zawierającego podpis urzędowo poświadczony. Potrzeba zapewnienia sobie dowodu może wyłaniać się zarówno ze względu
na osobę dłużnika, jak i ze względu na inne osoby trzecie. Dłużnik mimo otrzymania pisemnego zawiadomienia o przelewie od
zbywcy może odmówić spełnienia świadczenia cesjonariuszowi
np. z obawy, że pismo nie jest autentyczne (nie poprawiłoby
sytuacji doręczenie dłużnikowi zwykłego pisma stwierdzającego
umowę przelewu). Podobnie inne osoby trzecie mogą być skłonne
uznawać cesjonariusza za nabywcę wierzytelności tylko wtedy,
gdy wykaże się on dokumentem z podpisem urzędowo poświadczonym wystawionym przez cedenta, np. osoby udzielające cesjonariuszowi kredytu za zabezpieczeniem w postaci przeniesienia
na nie nabytych przez cesjonariusza wierzytelności. Taki dowód
może być przydatny jeszcze w innych sytuacjach. W tym miejscu
należy zaznaczyć, że według artykułu 788 § 1 Kpc. „Jeżeli uprawnienie lub obowiązek po powstaniu tytułu egzekucyjnego lub w
toku sprawy przed wydaniem tytułu przeszły na inną osobę, sąd
nada klauzulę wykonalności na rzecz lub przeciwko tej osobie,
gdy przejście będzie wykazane dokumentem urzędowym lub prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym.6
IV. 1. Jak wiadomo, zgodnie z art. 890 § 1 zd. 1 Kc., oświadczenie darczyńcy wierzytelności, zarówno przy darowiźnie o
skutku tylko obligacyjnym, jak i przy darowiźnie o skutku zobowiązująco-rozporządzającym, powinno być złożone w formie aktu
notarialnego. Jeśli treść art. 890 § 1 zd. 1 Kc. jest wyraźna i
jednoznaczna, to nie da się tego powiedzieć o będącym w stosun-
16
Forma przelewu
ku do niego przepisem szczególnym zd. 2 tegoż artykułu. Według
niego umowa darowizny zawarta bez zachowania formy aktu
notarialnego dla oświadczenia darczyńcy staje się jednak ważna,
jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione. Przedmiotem
kontrowersji jest m. in. kwestia, co w świetle tego przepisu należy rozumieć przez „spełnienie świadczenia". Trzeba wszelako zaznaczyć, że rozbieżność poglądów w tym względzie jest w
odniesieniu do darowizny wierzytelności mniejsza niż w odniesieniu do darowizny rzeczy ruchomych.
2. Według przeważającego poglądu,7 mimo niezachowania formy aktu notarialnego dla oświadczenia darczyńcy, darowizna
wierzytelności jest ważna w świetle art. 890 § 1 zd. 2 Kc., jeżeli
nie zastrzeżono, że wywołuje ona tylko skutek zobowiązujący.
Jednoczesny z obligacyjnym skutek rozporządzający, który wywołuje ta umowa, stanowi spełnienie świadczenia lub innymi
słowy, „wyczerpuje pojęcie spełnienia świadczenia"8 w rozumieniu wspomnianego przepisu. Wedle tego poglądu, darowizna wierzytelności może być zatem zawsze ważnie dokonana bez
zachowania formy aktu notarialnego dla oświadczenia darczyńcy, jako umowa o podwójnym skutku zobowiązująco-rozporządzającym.
Przytoczony pogląd jest w istocie zbieżny ze stanowiskiem,
jakie w kwestii formy darowizny wierzytelności zajmował Kodeks zobowiązań. Art. 358 § 1 Kz. postanawiał, że "Jeżeli przysporzenie majątkowe na rzecz obdarowanego nie następuje przez
samo zawarcie umowy lub równocześnie z nią, potrzeba do ważności darowizny, aby oświadczenie darczyńcy sporządzone było w
formie aktu notarialnego". Za typowy zaś przypadek przysporzenia następującego przez samo zawarcie umowy uważano przelew
wierzytelności pod tytułem darmym.9 Przypominam: w świetle
Kodeksu zobowiązań przelew wierzytelności stanowił zawsze
czynność rozporządzającą, odróżnianą od czynności prawnej
zobowiązującej do przeniesienia wierzytelności. Rozróżnienie to
miało przede wszystkim pojęciowy charakter. W rzeczywistości
obie czynności najczęściej zlewały się ze sobą, stanowiąc jeden
stan faktyczny. W praktyce wyglądało to tak, że strony zawierały
umowę przelewu wierzytelności, a z okoliczności lub z zastrzeże-
17
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
nia uczynionego w umowie wynikało, że przelew następuje np. w
wykonaniu jednocześnie zawartej umowy darowizny. Taki właśnie przypadek miano na względzie mówiąc, że przez samo zawarcie umowy przelewu następuje przysporzenie na rzecz
obdarowanego, w związku z czym nie potrzeba, by oświadczenie
darczyńcy nastąpiło w formie aktu notarialnego. Niektóre wypowiedzi zwolenników poglądu, że w świetle art. 890 § 1 zd. 2 Kc.
darowizna wierzytelności o skutku zobowiązująco-rozporządzającym nie wymaga zachowania formy aktu notarialnego dla
oświadczenia darczyńcy, wyraźnie nawiązują do sformułowań
art. 358 § 1 Kz. i twierdzeń wygłaszanych na jego tle. Chodzi tu o
uwagi w rodzaju, że „darowizna nie wymaga żadnej szczegółowej
formy, jeśli przysporzenie na rzecz obdarowanego następuje
przez samo zawarcie umowy(...) np. przelew(...) jeśli strony równocześnie lub przedtem porozumiały się, że następuje(...) bezpłatnie, 10 że powinność zachowania formy z art. 890 § 1 zd. 1 Kc.
nie dotyczy "z natury rzeczy wszelkich darowizn, w których
świadczenie darczyńcy następuje przez samo złożenie oświadczenia woli i wyrażenie na nie zgody przez obdarowanego,11 czy też,
że „nie jest potrzebna forma aktu notarialnego wówczas, gdy
poprzez samo zawarcie umowy darowizny następuje odnośne
przysporzenie majątkowe... na przykład... przelew wierzytelności.12
3. Powyższy pogląd w obecnym stanie prawnym nie jest jednak wcale oczywisty, jakby mogło wynikać z kategorycznych wypowiedzi jego zwolenników. Oto zastrzeżenia, które nasuwają
się w związku z tym poglądem.
Po pierwsze, nawiązywanie przy objaśnieniu art. 890 § 1 Kc.
do art. 358 § 1 Kz. nie uwzględnia tego, że treść obu przepisów
znacznie się różni. Art. 890 § 1 Kc., inaczej niż art. 358 § Kz.,
wyraźnie nie wyłącza żadnej kategorii darowizn spod nakazu
zachowania formy aktu notarialnego dla oświadczenia darczyńcy. Punktem wyjścia tego przepisu jest rozciągnięcie wymagania
zachowania owej formy na wszelkie darowizny. Co do przypadków, w których jej nie zachowano, a spełniono przyrzeczone
świadczenie, postanawia on jedynie, że umowa darowizny staje
się ważna. Postanowienie to wykazuje podobieństwo raczej z §
213 niż z § 1 art. 358 Kz. 14
18
Forma przelewu
Po drugie, skoro oświadczenie darczyńcy powinno być dokonane w formie aktu notarialnego, umowę darowizny uchybiającą
temu wymaganiu należy uznać stosownie do art. 73 § 2 Kc. za
bezwzględnie nieważną. 15 Jako taka nie może ona wywoływać
ani skutku zobowiązującego, ani roporządzającego. lf ' W tym stanie rzeczy trudno zasadnie twierdzić, że przez samo zawarcie
umowy darowizny następuje przysporzenie na rzecz obdarowanego.
Po trzecie, jeżeli spełnienie świadczenia wyrównuje brak formy aktu notarialnego, to chyba tylko dlatego, że też pozwala
osiągnąć cele, które przyświecają zastrzeżeniu owej formy. Wymaganie formy aktu notarialnego dla oświadczenia darczyńcy
ma przede wszystkim - jak się powszechnie przyjmuje - zapobiegać zbyt pochopnemu wyzbyciu się przez darczyńcę przedmiotu
darowizny oraz ułatwić odróżnienie nieobowiązujących obietnic
od rzeczywistej woli uczynienia darowizny.17 Trudno uznać, że
cele te pozwala osiągnąć zabieg czysto pojęciowy: konstrukcja
przyjmująca, iż z chwilą darowizny następuje już ex lege skutek
rozporządzający. W wypadku darowizny rzeczy ruchomej, dokonanej bez zachowania formy aktu notarialnego, o stanowczej woli
uczynienie darowizny świadczy niewątpliwie fakt wydania rzeczy obdarowanemu. Co do darowizny, która ma za przedmiot
rzecz oznaczoną co do tożsamości, przeciwnicy stanowiska, że
spełnienie świadczenia w rozumieniu art. 890 § 1 zd. 2 Kc. stanowi skutek rzeczowy (art. 155 § 1 Kc.), przyjmują właśnie, iż
spełnienie świadczenia następuje dopiero w chwili wydania rzeczy obdarowanemu, czy ogólniej - w chwili przeniesienia na niego
posiadania rzeczy.18 Gdy jednak idzie o darowiznę wierzytelności, w której nie zastrzeżono, że wywołuje ona tylko skutek zobowiązujący, w piśmiennictwie naszym podkreśla sie, iż nie
wchodzą tutaj w grę akty, które można by porównać z wydaniem
czy w ogóle z przeniesieniem posiadania darowanej rzeczy. W
szczególności za takie akty nie uważa się wydania dokumentów
związanych z wierzytelnością. Uzasadnia się to tym, że powinność wydania tych dokumentów nie stanowi „merytorycznego
elementu wykonania darowizny". 19 Posunięto się nawet do
stwierdzenia, że w odniesieniu do umowy darowizny wierzytelności, w której nie zastrzeżono, iż wywołuje ona jedynie skutek
19
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
zobowiązujący, zwrot ,jeżeli świadczenie zostało spełnione" nie
posiada żadnego sensu.20 Z zapatrywaniami tymi nie można się
wszakże zgodzić. Przykłady z obcych systemów prawnych oraz z
historii instytucji cesji dowodzą czego innego. Art. 1689 fr. Kc.
postanawia w odniesieniu do przelewu, że „wydanie pomiędzy
zbywcą a nabywcą dopełnienia się przez oddanie tytułu". W piśmiennictwie porównuje się oddanie tytułu wierzytelności, o którym mowa w tym przepisie, z wydaniem rzeczy przez
sprzedawcę. Jak zaś wiadomo, w systemach prawnych wymagających do przeniesienia własności ruchomości wydania rzeczy,
zawiadomienie dłużnika o przelewie ujmowano dawniej jako odpowiednik wydania rzeczy ruchomej, czyli jako swoisty „sposób
wydania wierzytelności". Najbardziej jednak instruktywne w
związku z poruszanym zagadnieniem jest odwołanie się do stanowiska zajmowanego przez współczesne prawo austriackie. Co do
§ 1 ust. 1 ustawy o notariacie, wymagającego aktu notarialnego
dla darowizny „bez rzeczywistego wydania", przyjmuje się w
orzecznictwie i piśmiennictwie austriackim, że przepis ten odnosi się także do przelewu wierzytelności pod tytułem darmym i że
rzeczywiste wydanie wierzytelności oznacza wydanie symboliczne za pomocą aktów uzewnętrzniających stanowczą wolę darczyńcy-cedenta przeniesienia wierzytelności ze swego majątku
do majątku obdarowanego; za takie akty uważa się, podobnie jak
w przykładach podanych wyżej, wydanie dokumentów oraz zawiadomienie dłużnika o przelewie przez cedenta. 21 Także na tle
prawa polskiego nie ma przeszkód, aby wydanie dokumentów
związanych z wierzytelnością oraz zawiadomienie dłużnika o
przelewie przez cedenta traktować na równi z wydaniem rzeczy,
gdy chodzi o zdolność ujawnienia stanowczej woli darczyńcy. Podobnie więc jak przy darowiźnie ruchomości wydanie rzeczy,
przy darowiźnie wierzytelności wydanie dokumentów lub zawiadomienie dłużnika o przelewie przez cedenta może dopiero oznaczać spełnienie świadczenia w rozumieniu art. 890 § 1 zd. 2 Kc.
Nie sprzeciwia się temu okoliczność, że żaden z tych aktów nie
stanowi zasadniczego świadczenia darczyńcy wierzytelności, czyli nie jest „merytorycznym elementem wykonania darowizny". W
świetle wspomnianego dopiero co przepisu za wystarczające bowiem należy uznać to, że darczyńca, zachowując się tak jakby
20
Forma przelewu
rzeczywiście był zobowiązany, podjął czynność zdatną do zastąpienia - w płaszczyźnie funkcjonalnej - formy aktu notarialnego
dla oświadczenia darczyńcy. Nie chodzi tu więc - mimo występowania terminu „świadczenie" - o całość zgodnych z treścią zobowiązania (które zresztą prawnie nie istnieje) zachowań się
darczyńcy, a tylko - zgodnie z wykładnią funkcjonalną art. 890 §
1 zd. 2 Kc. - o te z nich, które zapewniają osiągnięcie celów, dla
urzeczywistnienia których wymaga się formy aktu notarialnego
dla oświadczenia darczyńcy. Zaznaczmy, że darczyńca wierzytelności jest zobowiązany do wydania obdarowanemu dokumentów
stwierdzających wierzytelność na podstawie art. 354 § 1 w zw. z
art. 465 Kc.; do zawiadomienia zaś dłużnika o przelewie jest on
zobowiązany wobec obdarowanego w szczególności wtedy, gdy
taki obowiązek przyjął na siebie w umowie.
Bronione tu zapatrywanie zdaje się znajdować potwierdzenie w tezie uchwały Sądu Najwyższego z 26 XI 1975 r. Stwierdzono w niej w związku z
darowizną wierzytelności o wkład oszczędnościowy, że „Wręczenie przez darczyńcę obdarowanemu książeczki oszczędnościowej
PKO, wystawionej na nazwisko darczyńcy z upoważnieniem
obdarowanego do podjęcia wkładu z tej książeczki w formie przewidzianej przez przepisy bankowe, stanowi spełnienie przyrzeczonego świadczenia w rozumieniu art. 890 § 1 Kc.". Niestety, u
podstaw tej tezy leży błędne założenie, że imienna książeczka
oszczędnościowa jest papierem wartościowym na okaziciela. Cytowana teza odnosi się więc wyłącznie do darowizny wierzytelności związanej
z dokumentem na okaziciela, choć w
rozpoznawanej przez sąd sprawie chodziło niewątpliwie o darowiznę wierzytelności nie ucieleśnionej w dokumencie na okaziciela. 23
Jak widać, pogląd, wedle którego darowizna wierzytelności
może być ważnie dokonana bez zachowania formy aktu notarialnego jako umowa zobowiązująco-rozporządzająca, jest nie do obrony w świetle wykładni językowej art. 890 § 1 Kc., według której
przewidziany w tym przepisie wymóg formy aktu notarialnego
rozciąga się na wszelkie darowizny. Wykładnia ta, uzupełniona
interpretacją celowościową oraz wsparta wynikami badań prawnoporównawczych, prowadzi do wniosku, iż darowizna wierzytelności, w której nie zastrzeżono, iż wywołuje ona tylko skutek
21
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
obligacyjny, dokonana bez zachowania formy aktu notarialnego,
jest ważna o tyle tylko, o ile darczyńca wydał obdarowanemu
dokumenty związane z wierzytelnością lub zawiadomił dłużnika
o przelewie; dopiero wówczas można mówić o spełnieniu świadczenia w rozumieniu art. 890 § 1 zd. 2 Kc.
4. Co do darowizny wierzytelności, w której zastrzeżono, że
wywołuje ona tylko skutek obligacyjny, w piśmiennictwie przyjmuje się, iż spełnieniem świadczenia w rozumieniu art. 890 § 1
zd. 2 Kc. jest zawarcie umowy przelewu wierzytelności. Zawarcie
tej umowy uważa się za okoliczność stanowiącą o niewątpliwym
zamiarze obdarowania.24 Z zapatrywaniem tym należy się zgodzić. Stanowisko to odnosi się, moim zdaniem, także do przypadków, w których strony jednocześnie z zawarciem umowy
darowizny przejawiają wyraźnie wolę przeniesienia wierzytelności. Wyraźne przejawienie woli przeniesienia darowanej wierzytelności świadczy, moim zdaniem, o wykluczeniu skutku
rozporządzającego umowy darowizny, który w przeciwnym razie
nastąpiłby zgodnie z art. 510 § 1 Kc. W przypadkach tych przeniesienie wierzytelności następuje więc nie na podstawie umowy
darowizny stosownie do art. 510 § 1 Kc., lecz na podstawie czysto
rozporządzającej umowy przelewu zawartej jednocześnie z umową darowizny. Jedynie zatem w powyższych przypadkach można
de lege lata zasadnie twierdzić, iż umowa darowizny wierzytelności, dokonana bez zachowania wymaganej formy aktu notarialnego, jest ważna już w chwili zawarcia (choćby w tym czasie
nie nastąpiło wydanie dokumentów związanych z wierzytelnością ani zawiadomienie dłużnika o przelewie przez cedenta).
V. Porozumienie stron co do formy umowy przelewu, która ma
być między nimi zawarta, może być w szczególności składnikiem
umowy zobowiązującej (wyłącznie zobowiązującej) do dokonania
przelewu. Ponieważ zastrzeżenie na podstawie art. 76 Kc. formy
szczególnej dla umowy przelewu nie rodzi specyficznych problemów, można w tym miejscu odesłać do ogólnych opracowań art.
76 Kc. 25
22
Forma przelewu
V I . Forma zastrzeżona dla umowy przelewu przez strony zobowiązania, z którego wynika przenoszona wierzytelność, nie
podlega, wbrew spotykanym twierdzeniom,26 przepisowi art. 76
Kc. Dotyczy on formy zastrzeżonej przez strony dla czynności
prawnej między nimi. Źródłem zaś powinności zachowania obecnie omawianej formy jest porozumienie osób, które umowy przelewu nie zawierają. Skutki niezachowania tej formy są takie
same jak niedopełnienia innych wymagań, od których dłużnik i
wierzyciel mogą uzależnić skuteczność przelewu stosownie do
art. 509 § 1 Kc. Jeżeli dłużnik nie zgodził się na niezachowanie
formy, powoduje ono, że umowa przelewu nie wywiera skutków
prawnych.
V I I . 1. Regulaminami w znaczeniu art. 385 Kc., przewidującymi formę szczególną dla przelewu wierzytelności z umów zawieranych przy ich użyciu są na przykład: „Regulamin dla
właścicieli książeczek oszczędnościowych PKO z wkładami płatnymi na każde żądanie (obiegowych), 27 "Regulamin dla właścicieli umiejscowionych imiennych książeczek oszczędnościowych
PKO na wkłady terminowe'' 28 oraz „Regulamin dla właścicieli
oszczędnościowych książeczek mieszkaniowych PKO wystawionych po 23 X 1990 r.29 (zaznaczmy, że są one w interesującej nas
materii w istocie zbieżne z poprzednio stosowanymi przez P K O
postanowieniami dla właścicieli książeczek obiegowych, postanowieniami dla właścicieli umiejscowionych imiennych książeczek
na wkłady terminowe, postanowieniami dla właścicieli książeczek mieszkaniowych wystawionych po 1 I 1983 r.) - zob. rozdz.
IV § 2.
Pierwszy z regulaminów wymaga sporządzenia dokumentu
cesji podpisanego przez cedenta i cesjonariusza i poświadczenia
tych podpisów przez dowolny oddział PKO lub notariusza. Dwa
dalsze zaś żądają sporządzenia dokumentu cesji podpisanego
przez cedenta i cesjonariusza w obecności pracownika PKO.
2. Każda z wymienionych wyżej książeczek jest „pismem" w
rozumieniu hipotezy normy z art. 511 Kc. Dlatego zgodnie z
23
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
treścią tego artykułu przelew wierzytelności z tych książeczek
powinien być dokonany w formie pisemnej. Omawiane regulaminy pozbawiają jednak tego przepisu praktycznego znaczenia,
skoro oprócz pisma w znaczeniu art. 78 Kc. wymagają jeszcze
innych elementów formalnych. Jaki jest cel tych dalej idących w
porównaniu z art. 511 Kc. wymagań formalnych? Czy są one
uzasadnione?
Jak się wydaje, mają one na celu przede wszystkim ochronę
banku przed wypłatą wkładu osobie nieuprawnionej, powołującej
się na nabycie wierzytelności o wkład w drodze przelewu. W
świetle Kodeksu cywilnego do ochrony banku przed wypłatą
wkładu osobie nieuprawnionej i przed ujemnymi dla niego konsekwencjami z tego tytułu wystarcza pisemne zawiadomienie banku o przelewie przez wierzyciela (art. 515 Kc.). Jak wiadomo,
pewną wiadomość o przelewie może dawać bankowi również dokument cesji podpisany przez cedenta, choć art. 515 Kc. z doręczeniem dłużnikowi dokumentu cesji nie łączy takich skutków,
jakie wynikają z doręczenia mu zawiadomienia o przelewie przez
cedenta. To właśnie (tylko to - nie wnikam dlaczego), źródło
informacji o przelewie mają na względzie omawiane regulaminy.
Pewność co do prawdziwości dokumentu cesji jest większa, jeśli
podpis cedenta na dokumencie jest poświadczony przez notariusza lub inną godną zaufania osobę albo złożony w obecności pracownika banku. Posiadanie przez bank tej pewności jest
niezwykle istotne, w razie bowiem uznania danej osoby za cesjonariusza na podstawie sfałszowanego dowodu cesji i wypłacenia
jej wkładu, bank nie zwolni się z zobowiązania, tj. wierzyciel
zachowa swe prawo wobec banku. Wobec powyższego, wymaganie poświadczenia podpisu cedenta na tym dokumencie przez
notariusza lub inną godną zaufania osobę jest uzasadnione; na
równi z poświadczeniem traktuję złożenie podpisu przez cedenta
w obecności pracownika banku. Gdy jednak chodzi o regulamin
odnoszący się do książeczek na wkłady terminowe oraz o regulamin dotyczący książeczek mieszkaniowych, to idą one stanowczo
za daleko, dopuszczając złożenie podpisu przez cedenta tylko w
obecności pracownika PKO. Praktycznie zmuszają one wierzyciela do osobistego stawienia się w banku dla dokonanej cesji.
Utrudnia to, jeśli wręcz nie uniemożliwia, dokonanie przelewu
24
Forma przelewu
osobom obłożnie chorym. W związku z tym konieczne wydaje się
dopuszczenie przelewu wierzytelności z tych książeczek przynajmniej jeszcze w formie pisemnej z notarialnym poświadczeniem
podpisu cedenta. Natomiast z punktu widzenia ochrony interesów banku nie ma znaczenia podpis cesjonariusza na dokumencie cesji. Zbyteczne zatem z tego punktu widzenia jest
poświadczanie owego podpisu bądź składanie go w obecności pracownika jednostki banku prowadzącej rachunek wkładu. 30
Wymagania, które omawiane regulaminy stawiają co do formy cesji, mogą mieć także na celu przeciwdziałanie fingowaniu
umów przelewu po śmierci wierzyciela, antydatowanych na
dzień przed otwarciem spadku, dla wyłączenia wierzytelności z
masy spadku. Wszelako i dla osiągnięcia tego celu wystarczają te
same formalności, które są uzasadnione z punktu widzenia
ochrony interesów banku.
Żądanie specjalnej formy, o której była wcześniej mowa, także
dla oświadczenia cesjonariusza, może być tylko źródłem utrudnień i niekorzystnych następstw dla klientów banku. 31 Należy
zwrócić uwagę, że gdy chodzi o książeczki obiegowe, wierzycielowi pragnącemu przelać swe prawa na inną osobę, łatwiej jest
osiągnąć zamierzony cel przez zażądanie wypłaty wkładu, osobiście lub przez pełnomocnika, i wpłacenie go na imię owej osoby.
Co do książeczek, tego rodzaju operacja praktycznie nie wchodzi
w grę ze względu na ujemne konsekwencje, jakie się z nią wiążą
(utrata odsetek lub prawa związanego z wkładem).
Problem wyrażenia zgody przez bank na dokonanie przelewu
bez zachowania formy wymaganej w omawianych regulaminach
jest chyba praktycznie nieaktualny. Niezachowanie tej formy powoduje, że umowa przelewu nie wywołuje skutków prawnych.
3. Uwagi zawarte w punkcie VII, jak i wcześniejsze wywody
na temat formy przelewu, w szczególności dotyczące art. 511 Kc.,
skłaniają do wysunięcia propozycji zastąpienia postanowień regulaminów o formie cesji inną regulacją, bardziej zharmonizowaną z Kodeksem cywilnym, w szczególności z art. 515 Kc., a
zarazem uwzględniającą potrzebę zapewnienia bankowi odpowiednio wiarygodnego dowodu cesji. Uważam, iż wśród postanowień regulujących przelew wierzytelności o wkład winno się
25
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
znaleźć stwierdzenie, że „przepisanie książeczki na nazwisko cesjonariusza nastąpi na podstawie pisemnego zawiadomienia właściciela książeczki o dokonaniu cesji; podpis na zawiadomieniu
powinien być złożony w obecności pracownika banku lub poświadczony przez notariusza", (krąg osób powołanych do poświadczenia jest sprawą otwartą i może być inaczej określony,
byle nie za wąsko i byle były to osoby godne zaufania). Zarazem
winno zostać wskazane, jaką treść ma zawierać zawiadomienie
(dane dotyczące osoby cesjonariusza, data przelewu). Regulacja
ta nie dotyczyłaby formy przelewu, w tym zakresie obowiązywałby tylko art. 511 i 75 Kc. (teoretycznie także art. 890 § 1 zd. 1 Kc.
- zob. aktualne tu uwagi zawarte wyżej w punkcie IV.4). Nie
wpływałaby zatem na skuteczność przelewu. Ważność przelewu i
jego chwilę określano by przeto niezależnie od dokonania zawiadomienia o przelewie. Zawiadomienie to służyłoby zgodnie z art.
515 Kc. jedynie do ochrony interesów banku.
26
Forma przelewu
Przypisy
*) Jest to piąty rozdział pracy, której druk rozpoczęliśmy w nr 7-8 Rejenta z 1991
r.
1. Longchamps de Berier R.: Uzasadnienie projektu Kodeksu zobowiązań, Warszawa 1935, s. 259; Namitlriewicz J.: Kodeks zobowiązań, Komentarz dla praktyki,
(przy współudziale A. Smolińskiego), t.I, Łódź 1949, s. 302 i 303 i cyt. t a m orzecz.
SN z glosą.
2. Czachórski W.: Zarys prawa zobowiązań, Warszawa 1963. s. 188.
3. Pozostawało to wszelako w niezgodzie z uchwałą podjętą w toku trzeciego
czytania trzeciej księgi projektu Kc. przez Zespół Prawa Cywilnego Materialnego
Komisji Kodyfikacyjnej na sesji 14 - 16 grudnia 1960 r. Oto fragment protokołu
(nie publ.) z tej sesji. „Referenci (J. Wasilkowski, A. Wolter - K Z . ) . . . wnosili o
nadanie § 3 (art. 430 projektu z 1960 r. - K Z . ) brzmienia: "§ 3. Umowa przelewu
powinna być stwierdzona pismem"... A. Szpunar wypowiedział się za wprowadzeniem w § 3 formy ad solemnitatem. Dłużnik powinien.,, bowiem wiedzieć, czy
przelew doszedł do skutku i mieć pewność, kto jest wierzycielem. Forma ad
probationem jest niewystarczająca... i prowadzi... do sytuacji trudnej dla dłużnika... A. Szpunar zgłosił... wniosek o nadanie § 3 brzmienia: „§ 3. Umowa przelewu
powinna być pod nieważnością zawarta na piśmie". Wniosek A. Szpunara przyjęto
6-ma głosami".
4. Zwraca na to uwagę Gwiazdomorski J.: N o w e przepisy o formie czynności
prawnych [w:] Księga pamiątkowa ku czci Kamila Stefki, Warszawa-Wrocław
1967, s. 78 i 79.
5. Por. Drozd E.: Problematyka formy czynności prawnych na tle art. 77 Kc., Studia
Prawnicze 1973, z. 38, s. 205 i n.; co do art. 77 Kc. zob. też Radwański Z. [w:]
System... I, s. 641. Na podobieństwo art. 511 Kc. z art. 77 Kc. zwrócił uwagę
Gwiazdomorski J.: N o w e przepisy... s. 78 i 79.
6. Zob. K. Zawada: Obowiązki zbywcy wierzytelności wobec j e j nabywcy w drodze
przelewu, NP 1990, nr 4-6, s. 86 i n.
7. Czachórski W.: Podstawowe elementy darowizny i j e j odwołania, NP 1968, nr 1,
s. 21 i n.; Tenże: Zobowiązanie. Zarys wykładu, Warszawa 1986, s. 436; Grzybowski
S. [w:] System... t.III, cz. 2, s. 231; Stecki L.: Umowa darowizny, Warszawa-Poznań
1974, s. 79, 95; Szpunar A.,; Uwagi o wykonaniu darowizny, NP 1982, nr 11-12, s.
47; uzasadnienie uchwały SN z 6 X 1975 r. O S N 1976, poz. 98. Zob. także orzecz.
S N z 8 I 1980 r. O S N 1981, poz. 137.
8. Czachórski W.: Podstawowe elementy... s. 22.
9. Longchamps de Berier R.: Zobowiązania (w opr. J. Górskiego), Poznań 1948, s.
487.
10. Ohanowicz A., Górski J.: Zarys prawa zobowiązań, Warszawa 1970, s. 501.
11. Czachórski W.: Zobowiązania... 1986, s. 436.
27
R E J E N T Nr 5/12 - maj 1992 r.
12. Stecki L.: Umowa darowizny... s. 79 i 80.
13. Art. 358 § 2 Kz. „Jednakże późniejsze wykonanie darowizny uchyla skutek
braku formy".
14. Preussner-Zamorska J.: Nieważność czynności prawnej w prawie cywilnym,
Warszawa 1983, s. 172 i 173.
15. W piśmiennictwie wyraża się jednak także zapatrywanie, że chodzi tu o
nieważność względną - Stecki L. [w:] Kodeks cywilny z komentarzem, red. J.
Winiarz, Warszawa 1989, s. 800. W kwestii sankcji niezachowania formy z art. 890
§ 1 zd. 1 Kc. zob. Preussner-Zamorska J.: Nieważność czynności... s. 181 i n.
16. Por. Preussner-Zamorska J.: 1983 r. s. 169. W innym jednak miejscu, s. 171 i
n., autorka ta wypowiada odmienne zdanie, twierdząc, że w wielu przypadkach,
m. in. w razie przelewu wierzytelności pod tytułem darmym (art. 510 § 1 Kc.)
„wykonanie darowizny nie tylko zbiega się z samym zawarciem umowy darowizny,
ale może stanowić wraz z nią jeden akt prawny". W odróżnieniu jednak od
zwolenników przedstawionego wyżej poglądu, wykonania tego nie uważa za „element sanujący" w rozumieniu art. 890 § 1 zd. 2 Kc. Tu popada wszelako w następną
sprzeczność, wcześniej bowiem założyła, iż „spełnienie świadczenia" i „wykonanie
darowizny" należy traktować synonimicznie, s. 168.
17. Por. Czachórski W.: Podstawowe elementy... s. 17, 18, 21; Stecki L.: Umowa
darowizny... s. 77 i 78.
18. Por. Czachórski W.: Podstawowe elementy... s. 21 i n,; Stecki L.: Umowa
darowizny... s. 81, 82, 83; Preussner-Zamorska J.: Nieważność czynności... s. 170
i n.
19. Stecki L.: j.w., s. 95 i 96; Preussner-Zamorska J.: jw., s. 171 i 172.
20. Preussner-Zamorska J: jw., s. 173 i n.
21. Ehrenzweig A., Mayerhofer H.: System des osterreichischen allgemeinen
Privatrechts, 2 Buch 1 AGt., Wien 1986, s. 481.
22. Zawada K: jw., s. 82 i n.
23. Zob. przypis 7. W krytycznych uwagach do tej uchwały A. Szpunar (glosa do
uchwały SN z 6X 1975, PiP 1977, nr 1, s. 171; tenże: U w a g i o wykonaniu... s. 46),
obok poglądu powołanego w przypisie 7 wyraził także zapatrywanie zasadniczo z
nim sprzeczne, a mianowicie „... że darowizna nie została wykonana, ponieważ
wręczenie książeczki oszczędnościowej połączone z udzieleniem pełnomocnictwa
osobie obdarowanej nie stanowiło jeszcze spełnienia przyrzeczonego świadczenia(...) Oświadczenie darczyńcy nie zostało złożone w formie aktu notarialnego, a
nieważna (w drugiej pracy w t y m miejscu jest: "a początkowo nieważna" - K.Z.)
umowa nie uległa później konwalidacji (por. art. 73 § 2 Kc., 890 § 1 Kc.)". Tu A.
Szpunar wymaga dla darowizny wierzytelności ujmowanej j a k o umowa o podwójnym skutku formy aktu notarialnego i przyjmuje, że nie może się ona stać ważna
mimo wydania książeczki.
24. Preussner-Zamorska J.: Nieważność czynności... s. 175.
28
Forma przelewu
25. Drozd E.: Forma czynności prawnych zastrzeżona wolą stron, Z N U J . Prace z
Wynalazczości i Ochrony Własności Intelektualnej, Kraków 1974 nr 1, s. 41 i n.;
Radwański Z. [w:] System... t.I, s. 637; zob. też Mojak J.: Przelew wierzytelności
w polskim prawie cywilnym, Lublin 1990, s. 57 i n.
26. Wyrok SN z 25 I I I 1969 r. O S N 1970, poz. 34. W sprawie chodziło w rzeczywistości o formę zastrzeżoną przez regulamin w rozumieniu art. 385 Kc., który to
regulamin SN uważał za składnik umowy stron.
27. Załącznik do ZP Nr B/2/1/90 z 9 II 1990 r.
28. Załącznik do ZP Nr B/9/1/89 z 27 XI 1989 r.
29. Załącznik do ZP Nr B/2/1/91.
30. Na okoliczność, że niektóre postanowienia regulaminów godzą w sprawność
obsługi klientów, zwraca uwagę Bączyk M.: Świadczenia instytucji bankowych na
rzecz konsumenta [w:] Obywatel - Przedsiębiorstwo. Zagadnienia prawne świadczeń na rzecz konsumenta, red. E. Łętowska, W r o c ł a w - W a r s z a w a - K r a k ó w Gdańsk-Łodź 1982, s. 322.
31. Pouczającego przykładu dostarcza wyrok SN z 25 I I I 1969 r., O S N 1970, poz.
34. W sprawie, w której zapadł ten wyrok, ustalono m.in. co następuje. Powód nabył
od pozwanego towar wartości 18 000 zł. Ponieważ nie miał tyle gotówki, zaproponował pozwanemu przelanie na niego dwóch wierzytelności wobec P K O po 9 000
zł każda, premiowanych samochodami. Dla dokonania transakcji strony udały się
do P K O . T a m pouczono je, że należy wypełnić formularz cesji i złożyć podpisy w
obecności pracownika P K O . Czynności tych jednak nie dokonano, gdyż ,jedna z
książeczek miała być przepisana" na imię, nieobecnej wówczas żony pozwanego.
Poprzestano na tym, że powód wydał pozwanemu obydwie książeczki; formalności
zaś miano załatwić w późniejszym terminie, do czego jednak nigdy nie doszło. Jak
widać, nie doszło tu do ważnego zawarcia umowy przelewu tylko dlatego, że stanęła
temu na przeszkodzie trudność w dopełnieniu formy wymaganej dla oświadczenia
cesjonariusza, nie mającej - j a k wykazano - racjonalnego uzasadnienia.
29