Ekspertyza nr 1. Kryzys demograficzny RP: potrzeba skutecznej
Transkrypt
Ekspertyza nr 1. Kryzys demograficzny RP: potrzeba skutecznej
Instytut Jagielloński Agnieszka Maria Popko dr Dominik Smyrgała Kryzys demograficzny RP: potrzeba skutecznej polityki rodzinnej Ekspertyza IJ nr 1 (1)/2011 Warszawa, lipiec 2011 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński Zamiast wstępu Z szacunków ONZ wynika, że problemy starzenia się społeczeństwa i niskiego wskaźnika rozrodczości będą stanowiły w przyszłości poważny problem. W związku z tym znaczenia nabiera polityka utrzymywania wielkości populacji na odpowiednim poziomie lub też obliczona na jej wzrost. Według wydawnictwa Narodów Zjednoczonych World Population Policies, w 2009 roku główne problemy demograficzne, na jakie wskazały państwa świata, to walka z HIV i ADIS. Na trzecim miejscu pojawił się problem wielkości populacji w wieku produkcyjnym, aż 62% państw uznawało to zjawisko jako ważny problem. Natomiast na siódmym miejscu w tym samym badaniu zostało wskazane zjawisko starzenia się społeczeństwa (55% państw) 1. W grupie krajów rozwiniętych, za główne zostały uznane: zjawisko starzenia się społeczeństwa (79%), niska rozrodczość (77%) oraz wielkość populacji w wieku produkcyjnym (59%). W 2009 roku 22% państw na świecie wskazało, iż ich stopa wzrostu populacji jest za mała, 43% stwierdziło że jest satysfakcjonująca, a 35% uznało iż jest za wysoka (tabela nr 1). W krajach rozwiniętych utrzymujące się niskie tempo wzrostu ludności wywoływało rosnące obawy o konsekwencje takiego stanu rzeczy, czyli zmniejszającej się wielkości populacji w wieku produkcyjnym oraz starzenia się społeczeństwa. W 2009 roku 47% państw z tej grupy sądziło, iż ich przyrost naturalny jest za niski, podczas gdy w 1986 roku było to jedynie 18%. Natomiast procent państw rozwiniętych, których polityka jest skierowana jest na podwyższenie stopy przyrostu naturalnego wzrosła z 24% w 1986 do 45% w 2009 roku. W Europie w 2009 roku aż 48% państw skierowało swoje działania na wsparcie stopy wzrostu populacji, podczas gdy w 1986 roku było ich zaledwie 28%, przy czym liczba państw w Europie w tym czasie wzrosła z 31 do 48. Ważne jest również to, iż żadne z państw rozwiniętych nie wskazało, że jego stopa wzrostu populacji była zbyt wysoka. W Europie w 2009 roku aż 50% rządów uznało swoją stopę wzrostu ludności za zbyt niską, natomiast żadne z państw nie stwierdziło, ażeby stopa ta była za wysoka. Wniosek z tej ankiety jest taki, iż państwa zaczynają zauważać problemy demograficzne związane ze zbyt niskim poziomem przyrostu naturalnego, co w szczególności dotyczy grupy krajów rozwiniętych. Problem ten, jak pokaże niniejsza ekspertyza, dotyczy także Polski i to w stopniu znacznie większym, niż wskazywałaby na to poświęcania zagadnieniu uwaga. 1 World Population Policies 2009, United Nations Department of Economic and Social Affairs Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl 2 Instytut Jagielloński Zmiany we współczesnej polityce demograficznej W wyniku spowolnienia tempa przyrostu naturalnego, nastąpiła zmiana nastawienia oraz polityki w wielu państwach. W latach 1970-75, 35 państw miało stopę wzrostu naturalnego na poziomie 3% i więcej oraz 71 krajów posiadało tą stopę na poziomie 2-3%. Odpowiednio w 2000-2005 były to 17 i 42 państwa, przy wzroście liczby ze 147 to 196 państw. W takim przypadku nie do uniknięcia staje się zjawisko starzenia społeczeństwa. Wiele rozwiniętych krajów przyznało, że ich struktura społeczeństwa jeszcze nigdy nie miała takiego wysokiego odsetka ludzi w wieku powyżej 60 roku życia2. Prognoza mówi, iż w 2050 roku na każde dziecko będą przypadały dwie osoby starsze. W 2009 roku więcej niż połowa państw uważała, że starzenie się społeczeństwa jest ich głównym problemem (tabela nr 2). Wśród rozwiniętych państw aż 79% identyfikowało ten problem jako najważniejszy. W krajach rozwijających się 46% państw miało podobne podejście do zjawiska starzenia się społeczeństwa. Co interesujące, w rejonie Ameryki Łacińskiej i Karaibów, jednym z głównych obszarów rozwijających się, problem starzenia się społeczeństwa jest bardzo zaawansowany, aż 70% państw tego regionu uważa to zjawisko za główny problem. W krajach europejskich starzenie się społeczeństwa jest identyfikowane jako poważny problem przez 81% państw. Innym ważnym zjawiskiem jest wielkość populacji aktywnej zawodowo. 62% krajów świata identyfikuje to zagadnienie jako ważny problem (tabela nr 2). Warto zaznaczyć, iż różne kraje mają różne podejście do tego problemu. Dla państw rozwiniętych problemem jest stosunkowo mała wielkość populacji aktywnej zawodowo i jej powolny wzrost. Inaczej na ten problem patrzą kraje rozwijające się, ponieważ wielkość populacji w wieku produkcyjnym w tych krajach jest duża i szybko rośnie zasób siły roboczej, co powoduje problem z zapewnieniem wystarczającej liczby miejsc pracy. W większości krajów, które zidentyfikowały problem ze starzeniem się społeczeństwa oraz problem ze zrównoważeniem programu emerytalnego wprowadzono szereg działań takich jak: podnoszenie wieku emerytalnego, eliminacje zachęt do wcześniejszej emerytury, redukcję zasiłków i zachęty dla kobiety do powrotu na rynek pracy. Dodatkowo, w krajach o niskim poziomie płodności wprowadzono elementy polityki prorodzinnej, by wspierać rodziców w łączeniu pracy zawodowej z rolą rodzica. 2 W 2009 roku 22% społeczeństwa w krajach rozwiniętych była powyżej 60 roku życia Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl 3 Instytut Jagielloński Od 1975 roku globalna płodność zmniejszyła się od 4,3 dziecka na kobietę do 2,7 dziecka na kobietę w 2010 roku. Poziom dzietności nie rozkłada się jednak równomiernie. W krajach rozwiniętych od pewnego czasu rozrodczość jest poniżej poziomu zastępowalności pokoleń i wynosi średnio 1,6 dziecka na kobietę (2005-2010). W 2009 roku 47 krajów spośród krajów świata uważały poziom rozrodczości za zbyt niski, 43 kraje posiadało politykę mającą na celu zwiększenie poziomu rozrodczości (tabela nr 4 i 5). Rządy podejmowały działanie wspierające politykę prorodzinną, czyli zasiłki od dziecka, dodatki rodzinne, urlop macierzyński i rodzicielski, dodatki do opieki nad dzieckiem, ulgi podatkowe, dodatki mieszkaniowe dla rodzin z dziećmi, elastyczne godziny pracy oraz kampanie promujące dzielenie się obowiązkami opieki nad dzieckiem oraz domowymi pomiędzy małżonkami. Mimo to w wielu państwach ciężko stwierdzić efektywność tych środków oraz ich wpływ na poziom rozrodczości. W 2009 roku 22% państw podjęło działania w celu podniesienia poziomu płodności, natomiast 38% państw świata prowadziło politykę obniżającą poziom płodności. 26% rządów państw nie miało zamiaru interweniować w poziom płodności. Warto zwrócić uwagę na takie kraje europejskie jak Wielka Brytania, Luksemburg, Bruksela, Dania, Szwecja, Norwegia i Islandia, które w 1976 oraz 2009 roku stwierdziły, iż ich poziom płodności jest satysfakcjonujący. Globalne perspektywy 3 maja 2011 roku Organizacja Narodów Zjednoczonych wydała raport 2010 Revision of World Population prospects ukazujący prognozę zmiany populacji na świecie do 2100 roku. Obecnie na ziemi żyje około 7 mld ludności. Według średniej prognozy ONZ, do połowy stulecia populacja wzrośnie do 9,3 mld, a na początku przyszłego stulecia prawdopodobnie osiągnie liczbę 10,1 mld. W tak długoterminowej prognozie otrzymane wyniki do 2050 roku są bardziej prawdopodobne niż te dla 2100 roku, ponieważ ludzie którzy w 2050 roku będą mieli 40 lat już się urodzili. Należy zaznaczyć, iż największy przyrost ludności będzie pochodził z krajów o tzw. wysokiej płodności, czyli 39 afrykańskich krajów, 9 azjatyckich , 6 krajów Oceanii i 4 krajów Ameryki Łacińskiej3. Obecny poziom płodności różni się wyraźnie pomiędzy krajami. Na dziś, 42% światowej populacji żyje w krajach o niskiej rozrodczości, czyli w krajach w których kobiety nie posiadają wystarczającej liczby dzieci by zapewnić, że średnio jedna kobieta zostanie 2010 Revision of World Population Prospects, United Nations Department of Economic and Social Affairs 3 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl 4 Instytut Jagielloński w przyszłości zastąpiona przez córkę, która przeżyje do wieku prokreacyjnego. Kolejne 40% żyje w krajach o średnim poziomie płodności, gdzie kobieta posiada średnio od 1 do 1,5 córki, a 18% populacji żyje w krajach, w których kobiety rodzą średnio 1,5 córki i więcej. Wg szacunków ONZ, kraje o małej i średniej płodności osiągną najwyższą liczbę populacji na długo przed 2100 roku, odpowiednio 3,1 mld w 2030 roku i 3,8 mld w 2065 roku. Oznacza to, że w drugiej połowie stulecia, ich populacja oraz jej udział w globalnym zaludnieniu będzie gwałtownie spadał. Natomiast dla krajów charakteryzujących się wysoką płodnością, liczba populacji będzie stale rosnąć przez cały czas. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż populacja w krajach o małej i średniej płodności będzie spadać w tempie 0,3% rocznie, podczas gdy populacja w krajach o wysokiej płodności będzie rosnąć w tempie 0,5% rocznie. Musi to w konsekwencji doprowadzić do napięć związanych z migracją i zmianami na rynkach pracy państw o małej płodności, a więc co do zasady wyżej rozwiniętych. W krajach o wysokiej płodności w latach 2005-2010 każda kobieta rodziła średnio 4,3 dziecka, liczba ta spadnie wg szacunków do 2,8 w latach 2045-2050 i osiągnie poziom 2,1 w latach 2095-2100. Dla krajów o tzw. średniej płodności w latach 2005-2010 przypadało 2,6 dziecka na kobietę. Prognozuje się iż liczba ta początkowo spadnie do 2060 do 1,8, następnie nieznacznie wzrośnie w okresie 2095-2100 do poziomu 1,9. W krajach o niskiej płodności, w latach 2005-2010, kobieta posiadała średnio 1,6 dziecka. Prognozuje się wzrost tej liczby w latach 2045-2050 i 2095-2100 do poziomu, odpowiednio 1,8 oraz 2. Pod koniec stulecia średnią długość życia prognozuje się na 81 lat. W grupie krajów o wysokiej płodności średnia długość życia wyniesie ok. 77 lat, w grupie krajów o średniej płodności – 81 lat, a w krajach o niskiej płodności wyniesie 86 lat. Wydłużanie się długości życia oraz zmniejszająca płodność doprowadzą do szybszego starzenia się społeczeństwa i zmniejszenia populacji w wieku produkcyjnym. A co z przyszłością Polski? Zgodnie ze średnią prognozą ONZ, w Polsce wielkość populacji będzie rosła do ok. 38 375 tys. do 2020 roku, następnie będzie spadać, by 2050 roku osiągnąć liczbę 34 900 tys., a w 2100 roku spaść do zaledwie 29 454 tys. (tabela nr 6). Przestrogą dla RP powinna być prognoza niska, w której utrzymująca się niska stopa rozrodczości spowoduje spadek liczby ludności naszego kraju w 2050 roku do 30 428 tys., a w 2100 roku do 16 709 tys. Średni wiek Polaka wyniósł w 2010 roku 38 lat. Dzięki rozwojowi medycyny i coraz lepszej opiece 5 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński zdrowotnej, zjawisko wzrostu długości trwania życia będzie nadal obserwowalne. Szacuje się, iż w 2050 roku średni wiek Polaków będzie wynosił około 47,4 lata. Stopa wzrostu ludności w latach 1995-2005 była ujemna, później w okresie 2005-2010 nastąpił lekki wzrost (średnio 0,058% rocznie), ponieważ rodziły się dzieci osób pochodzących z poprzednich wyżów demograficznych. W prognozie dla Polski dodatnią stopę wzrostu ludności będzie można zaobserwować w latach 2010-2015, tj. 0,042%. Później natomiast przewidywalne tempo wzrostu ludności będzie ujemne (tabela nr 7). Co to oznacza dla kraju? Jeżeli prognoza się sprawdzi, to już w 2050 roku nasze temp wzrostu ludności będzie wynosiło -0,377%, co oznaczać będzie, że w 2050 roku ubędzie 0,377% społeczeństwa w stosunku do roku poprzedniego. Spadek populacji przyniesie radykalne zmiany sytuacji społecznej, włącznie z możliwym jego znacznym zubożeniem. Stanie się tak dlatego, że struktura wiekowa społeczeństwa negatywnie odbije się na potencjale gospodarczym państwa. Strukturę społeczeństwa można w uproszczeniu podzielić na 3 grupy: poniżej 20 roku życia, od 20 do 64 roku życia oraz 65 lat i więcej. W 2010 roku 63% populacji Polski należało do grupy pomiędzy 20 a 64 rokiem życia, można przyjąć, że osoby należące do tego przedziału są aktywne zawodowo. W takim przypadku 63% populacji „pracuje na utrzymanie” całego społeczeństwa. W tym miejscu należy zaznaczyć, iż jest to pewne uproszenie i założenie bardzo optymistyczne, ponieważ nie bierzemy pod uwagę osób bezrobotnych w klasycznym tego słowa znaczeniu, czyli osób należących do grupy aktywnej zawodowo, ale nie posiadających stałego zatrudnienia. W grupie poniżej 20 roku życia w 2010 roku było 21% populacji Polski, a do osób w wieku 65 lat i więcej należało 19% społeczeństwa (tabela nr 8). Niepokojąca jest prognoza, według której w 2050 roku podział populacji Polski pomiędzy 3 wyżej wymienione grupy będzie wynosił odpowiednio 18%, 49% i 33%. Niespełna połowa społeczeństwa będzie aktywna zawodowo, czyli zakładając w praktyce niemożliwe pełne zatrudnienie, mniej niż połowa ludności będzie pracowała na utrzymanie całego społeczeństwa. Natomiast zmniejszy się populacja ludzi poniżej 20 roku życia, czyli potencjalnych przyszłych pracowników. W 2020 roku z rynku pracy odejdzie ok. 608 tys. pracowników z rocznika 1957. Na ich miejsce wejdzie na rynek pracy rocznik 2005, obecne 6-latki, których jest ok. 362 tys. Liczba ta jest o 41% mniejsza, co oznacza, że na rynku pracy zabraknie ok. 246 tys. pracowników by zastąpić grupę osób odchodzącą na emeryturę. Kolejną miarą jaka wskazuje na proces starzenia się społeczeństwa polskiego jest współczynnik zależności. Jest to suma populacji należącej do przedziału poniżej 20 roku 6 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński życia i powyżej 64 roku życia w stosunku do 100 osób z populacji aktywnej zawodowo (2064 lata). W 2010 roku współczynnik ten wyniósł 53,7, czyli na 100 osób w wieku produkcyjnym przypada 53,7 osoby nieaktywnych zawodowo, które są na ich utrzymaniu. W 2015 roku współczynnik ten wyniesie 54,7, w 2050 roku na 100 w wieku produkcyjnym przypadać będzie ok. 85,6 osób niepracujących. Natomiast w 2060 roku, według szacunków, sytuacja będzie już zupełnie krytyczna: na każde 100 osób aktywnych zawodowo będzie przypadało 103,5 osób nieaktywnych zawodowo (tabela nr 6). Oznacza to, iż każda osoba pracująca będzie utrzymywać więcej niż 1 osobę niepracującą, i to znowu przy niemożliwym do spełnienia warunku pełnego zatrudnienia. Tymczasem w rzeczywistości w Polsce zaledwie ok. 55% procent populacji aktywnej zawodowo pracuje, co oznacza, że współczynnik zależności tak naprawdę już zbliża się do 100, a w przypadku braku niezbędnych reform, doprowadzi do głębokiego kryzysu znacznie wcześniej, niż wspominane wyżej lata 2050-2060. Co zrobić? Poza niezbędnymi reformami prowadzącymi do zwiększenia aktywności zawodowej Polaków, absolutnie niezbędne jest wsparcie polskich rodzin tak, aby rodziło się w nich jak najwięcej dzieci. Koszt utrzymania pierwszego dziecka do 20 roku życia w Polsce szacuje się na ok. 160 tys. zł, dwójki na 280 tys. zł, nie wliczając kosztów dalszego kształcenia4. W takim przypadku przyszli rodzice stają przed wyborem: czy zdecydować się na dziecko, co jest jednoznaczne z obniżeniem ich dochodu do dyspozycji, czy nie posiadać dziecka, a swój dochód przeznaczyć na bieżącą konsumpcję. Przyszli rodzice zarabiający średnie wynagrodzenie w wysokości 3466,33 zł5, oprócz tzw. becikowego, mogą jedynie skorzystać z ulgi na dziecko, która wynosi 1112,04 zł i można ją odliczyć od kwoty podatku, ale jedynie do jego wysokości. Jednorazowy dodatek w formie becikowego nie wpływa wystarczająco na decyzje o posiadaniu dziecka. Bardziej efektywne są ulgi podatkowe, gdyż postrzegane są przez konsumentów jako stały wzrost dochodu do dyspozycji, który mogą rozdysponować na wydatki związane z utrzymaniem dziecka. Dodatkowo, należałoby obniżyć koszty utrzymania dziecka m.in. poprzez zmniejszenie podatku VAT na artykuły dziecięce. Obniżając koszty wychowania dzieci, umożliwia się rodzicom zakup potrzebnych towarów bez ponoszenia kosztów transferu środków. 4 5 Ile kosztuje wychowanie dzieci w Polsce?, eGospodarka.pl Dane GUS za I kwartał 2011 roku Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl 7 Instytut Jagielloński Niskie podatki motywują ludzi do pracy pozwalając im uzyskać większy dochód do dyspozycji, a jednocześnie zmniejszają liczbę osób korzystających z transferów socjalnych. Taki stan rzeczy jest bardziej efektywny, ponieważ pozwala obywatelom na decydowanie o własnym dochodzie. Przekonanie rodziców, iż są w stanie sami zarobić na utrzymanie dziecka, jest dużo lepszym argumentem przy podejmowaniu decyzji o jego posiadaniu, niż perspektywa otrzymania jednorazowego becikowego czy innych transferów socjalnych. Dlaczego liczba ludności jest ważna dla wzrostu gospodarczego? Utrzymująca się od pewnego okresu sytuacja, w której występuje zbyt niska stopa rozrodczości, za małe tempo wzrostu populacji oraz mała dzietność, w dłuższej perspektywie czasowej doprowadzą do niepokojących i niekorzystnych zjawisk, tj. starzenia się społeczeństwa, niedoboru zasobu siły roboczej oraz problemu zastępowalności pokoleń, a w konsekwencji do zmniejszenia się populacji naszego kraju. To najprawdopodobniej spowolni wzrost gospodarczego, ponieważ innowacje i wzrost wydajności będą musiały dokonywać się szybciej, niż spadek zaludnienia. Tempo wzrostu populacji jest bardzo ważne ponieważ zasób siły roboczej jest jednym z czynników wpływającym na poziom PKB. Obrazuje to neoklasyczny modelu wzrostu gospodarczego R. Solowa. Pokazuje on, że w dłuższym okresie na ścieżce zrównoważonego wzrostu ilość kapitału per capita jest stała, a zatem ilość kapitału w gospodarce oraz wzrost gospodarczy zależą wprost od wzrostu liczby ludności. 8 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński Załącznik Rok 1976 1986 1996 2009 Tabela nr 1. Stosunek państw do ich stopy wzrostu ludności w latach 1976-2009 (liczba krajów) Za niska Satysfakcjonująca Za wysoka 34 67 49 26 73 65 31 83 79 43 84 68 Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych Tabela nr 2. Problemy demograficzne dostrzegane przez państwa w 2009 roku (liczba krajów) Problem Bardzo ważny Ważny Nieistotny demograficzny Starzenie się 98 76 5 społeczeństwa Liczba ludności w 103 47 16 wieku produkcyjnym Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych Tabela nr 3. Rodzaj polityki prowadzonej w stosunku do stopy wzrostu ludności w latach 1976-2009 (liczba krajów) Rok Podnieść Utrzymać Obniżyć Nie interweniować 1976 28 0 39 83 1986 26 12 53 73 1996 25 16 71 81 2009 36 33 67 59 Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych 9 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński Tabela nr 4. Pogląd państw na poziom płodności w latach 1976-2009 (liczba krajów) Rok Za niski Satysfakcjonujący Za wysoki 1976 16 79 55 1986 22 75 67 1996 28 78 87 2009 47 75 73 Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych Tabela nr 5. Rodzaj polityki prowadzonej w stosunku do poziomu płodności w latach 1976-2009 (liczba krajów) Rok Podnieść Utrzymać Obniżyć Nie interweniować 1976 13 19 40 78 1986 19 16 54 75 1996 27 19 82 65 2009 43 28 74 50 Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych 10 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński Rok 1950 1955 1960 1965 1970 1975 1980 1985 1990 1995 2000 2005 2010 2015 2020 2025 2030 2035 2040 2045 2050 2055 2060 2065 2070 2075 2080 2085 2090 2095 2100 Tabela nr 6. Dane demograficzne dla Polski za okres 1950-2100 Wskaźnik zależności dla Liczba ludności (w tys.) Średni wiek Polaka Polski 24 824 25,8 79,6 27 281 26,1 81,5 29 033 26,7 85,0 31 122 27,5 90,3 32 529 28,2 84,3 33 972 28,6 77,2 35 577 29,5 72,9 37 202 30,8 71,5 38 056 32,3 74,1 38 392 33,9 73,0 38 302 35,3 67,6 38 165 36,6 59,6 38 277 38,0 53,7 prognoza 38 357 39,4 54,7 38 375 41,1 62,4 38 229 42,9 71,7 37 835 44,9 74,6 37 168 46,6 73,5 36 372 47,8 74,2 35 599 48,2 79,4 34 906 47,4 88,9 34 255 46,7 98,4 33 554 46,6 103,5 32 744 46,7 101,5 31 874 46,6 95,3 31 073 46,2 91,9 30 459 45,3 91,9 30 057 44,5 94,5 29 810 44,3 97,6 29 629 44,5 98,7 29 454 44,7 97,1 Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych 11 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński Tabela nr 7. Stopa wzrostu ludności Polski w latach 1950-2100 (w %) Stopa wzrostu Rok ludności 1,888 1950-1955 1,245 1955-1960 1,389 1960-1965 0,885 1965-1970 0,868 1970-1975 0,923 1975-1980 0,893 1980-1985 0,454 1985-1990 0,176 1990-1995 -0,047 1995-2000 -0,072 2000-2005 0,058 2005-2010 prognoza 0,042 2010-2015 0,009 2015-2020 -0,076 2020-2025 -0,207 2025-2030 -0,356 2030-2035 -0,433 2035-2040 -0,430 2040-2045 -0,393 2045-2050 -0,377 2050-2055 -0,414 2055-2060 -0,489 2060-2065 -0,539 2065-2070 -0,509 2070-2075 -0,399 2075-2080 -0,265 2080-2085 -0,165 2085-2090 -0,122 2090-2095 -0,118 2095-2100 Źródło: Organizacja Narodów Zjednoczonych 12 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl Instytut Jagielloński Tabela nr 8. Struktura populacji Polski według przedziałów wiekowych w latach 1950-2100 (w %) Rok 0-19 20-64 65+ 39% 56% 5% 1950 39% 55% 6% 1955 40% 54% 6% 1960 41% 53% 7% 1965 38% 54% 8% 1970 34% 56% 10% 1975 32% 58% 10% 1980 32% 58% 9% 1985 32% 56% 12% 1990 30% 57% 13% 1995 28% 58% 14% 2000 24% 61% 15% 2005 21% 63% 16% 2010 prognoza 19% 62% 18% 2015 20% 59% 21% 2020 20% 56% 24% 2025 20% 55% 25% 2030 19% 54% 27% 2035 18% 53% 29% 2040 18% 52% 31% 2045 18% 49% 33% 2050 19% 47% 35% 2055 19% 45% 36% 2060 19% 45% 36% 2065 19% 46% 36% 2070 19% 47% 35% 2075 19% 47% 34% 2080 20% 47% 33% 2085 20% 46% 33% 2090 20% 46% 34% 2095 20% 46% 34% 2100 Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych Organizacji Narodów Zjednoczonych 13 Instytut Jagielloński ul. Marszałkowska 84/92, lok. 115, 00-514 Warszawa tel./fax +48 22 621 7109 www.jagiellonski.pl