Pobierz - Sąd Apelacyjny
Transkrypt
Pobierz - Sąd Apelacyjny
WYROK Z DNIA 22 KWIETNIA 2010 R. II AKa 34/10 1. Nie przesądzając w niczym kwestii kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu, nie można jednak przejść obojętnie wobec wywodów obrony, wskazujących na wzburzenie oskarżonego wywołane takim zachowaniem brata. Apelacja trafnie wskazuje, że nie był to odosobniony incydent, lecz kolejny akt w trwającym wiele lat wysoce nagannym postępowaniu pokrzywdzonego wobec najbliższych członków rodziny, które to zachowanie istotnie powinno być rozważone przez pryzmat znęcania się nad domownikami, a szczególnie nad oskarżonym, który – co już powiedziano wyżej – najczęściej doznawał od późniejszej ofiary niezasłużonych krzywd. W obliczu formalnego wniosku obrońcy oskarżonego o zmianę kwalifikacji prawnej czynu w kierunku typu uprzywilejowanego z art. 148 § 4 k.k., zaniedbanie rozważenia takiego wniosku świadczy, że Sąd orzekający nie spełnił swych zadań. Rzeczą sędziów jest rozsądzać między stanowiskami stron, a zatem takie przeoczenie świadczy, że wniosku nie przyjęto do wiadomości, co – w innych kategoriach – można by nazwać nawet nieuprzejmością. 2. Sądowi Apelacyjnemu znane są judykaty traktujące o tym, że przepis art. 60 § 1 k.k. ma charakter fakultatywny i obowiązek uzasadnienia istnieje tylko wówczas, gdy sąd z tego przepisu korzysta przy wymiarze kary, natomiast nie ma tego obowiązku przy ustosunkowaniu się negatywnym (wyrok SN z 7.01.1971 r., IV KR 233/70, OSNPG 1971, Nr 5, poz. 79; wyrok SN z 9.04.1973 r., IV KR 10/73, OSNPG 1973, Nr 10, poz. 143). Równocześnie jednak pamiętać należy, że przepis art. 424 § 2 k.p.k. nakłada na sąd obowiązek przytoczenia okoliczności, które były rozważane podczas narady nad wyrokiem i zostały uznane za mające wpływ na wymiar kary. Jeżeli więc podczas narady była rozważana kwestia nadzwyczajnego złagodzenia kary pozbawienia wolności i Sąd doszedł do wniosku, że dobrodziejstwa tego w stosunku do oskarżonego stosować nie należy, argumenty, które o tym zadecydowały, powinny znaleźć wyraz w uzasadnieniu wyroku. art. 148 § 4 k.k. art. 60 § 1k.k. i art. 424 § 2 k.p.k. Sędzia SA Stanisław Sielski (przewodniczący) Sędzia SA Stanisław Urban ( sprawozdawca) Sędzia SA Ryszard Kot przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie – Stanisława Rokity 1 Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2010 r. sprawy B.G. oskarżonego z art. 148 § 1 k.k., na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Okręgowego w Przemyślu z dnia 12 lutego 2010 r., sygn. akt II K (...), u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Przemyślu do ponownego rozpoznania, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Prawnej w Rz. adw. P.R. kwotę 732 zł tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego w postępowaniu przed Sądem Apelacyjnym. U za sa dnienie B.G. został oskarżony o to, że w dniu 2 marca 2009 roku w miejscowości M., w województwie p., znajdując się w stanie nietrzeźwości – 1,35 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu i działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia W.G. zadał mu w czasie jego snu ze znaczną siłą jedno uderzenie obuchem siekiery w głowę, w wyniku czego W.G. doznał obrażeń ciała w postaci rany okolicy ciemieniowej prawej głowy kształtu nieregularnego o wymiarach 6,5 cm x 7,5 cm o nierównych i postrzępionych brzegach z rąbkiem otarcia w obrębie górnego brzegu rany oraz z odwarstwionym wolnym płatem skóry przy brzegu dolnym, rany długości 7,5 cm szerokości do 2,5 cm, trzech ran skóry w okolicy skroniowej kształtu owełkowatego o długości 2 cm, 15, cm i 1 cm, rozległego podbiegnięcia krwawego okolicy ciemieniowej prawej i skroniowej prawej, rozdarcia tkanki mięśniowej z wynaczynieniem krwi w jej obrębie mięśnia skroniowego prawego, rozległego wieloodłamowego złamania z klinowaniem fragmentów kostnych w tkankę mózgową po stronie prawej w obrębie kości ciemieniowej, potylicznej oraz skroniowej w obrębie kości pokrywy czaszkowej oraz masywnego krwiaka podtwardówkowego, które to obrażenia, w szczególności wieloodłamowe złamanie kości sklepienia czaszki po stronie prawej, złamanie kości podstawy czaszki po stronie prawej, rozerwanie i zmiażdżenie tkanki mózgowej półkuli prawej, skutkowały zgonem pokrzywdzonego, tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 12 lutego 2010 r., sygn. akt II K (...): I. uznał oskarżonego B.G. za winnego przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. popełnionego w sposób wyżej opisany i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazał oskarżonego B.G. na karę 8 lat pozbawienia wolności, II. na zasadzie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu B.G. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od 2 marca 2009 r. do 12 lutego 2010 r., III. na zasadzie art. 230 § 2 k.p.k. zarządził zwrot dowodów rzeczowych szczegółowo opisanych w tym punkcie, IV. na podstawie art. 44 § 1 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych na rzecz Skarbu Państwa szczegółowo opisanych w tym punkcie, V. na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, w tym opłat, obciążając nimi Skarb Państwa, 2 VI. na zasadzie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. i § 19 w zw. z § 14 i ust. 2 pkt 5 i § 16 oraz § 2 ust. 1-2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielanej z urzędu zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata A.B. z Zespołu Adwokackiego Nr 1 w P. koszty nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 1.537,20 zł. Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego B.G., zarzucając: 1. Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku: Naruszenie art. 5 § 2 k.p.k. i art. 424 § 1 ust. 1 k.p.k. przez pominięcie w uzasadnieniu wyroku sprzeczności miedzy przeprowadzonymi dowodami wskazującymi, że oskarżony zadał dwa ciosy, a ustaleniem, że oskarżony zadał tylko jeden cios oraz nie stosowanie zasady in dubio pro reo, co w konsekwencji prowadziło do przyjęcia zamiaru bezpośredniego, zamiast ewentualnego. Naruszenie art. 424 § 1 ust. 1 k.p.k. przez pominięcie w wyroku (uzasadnieniu) rozważań nad ewentualnym zastosowaniem art. 148 § 4 k.k., co świadczy o tym, iż mimo ujawnienia dowodów stwarzających możliwość takiej kwalifikacji zagadnienie to nie zostało uwzględnione. Naruszenie art. 424 § 2 k.p.k. przez pominięcie rozważań odnośnie nadzwyczajnego złagodzenia kary, mimo istniejących do tego warunków. 2. Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający wpływ na treść wyroku: Błędne ustalenie, że skoro oskarżony użył siekiery do jednego silnego uderzenia – to chcąc się zemścić tym samym zdecydowanie chciał zabić, podczas gdy materiał dowodowy nie daje dostatecznych podstaw do takiego ustalenia – odnośnie jednorazowego uderzenia i postaci zamiaru. 3. Rażącej niewspółmierności kary przez niezastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary, mimo istniejących do tego warunków – art. 438 pkt 2,3 i 4 k.p.k. 1. 2. 3. 4. Wskazując na te zarzuty wniósł o: zmianę wyroku, przyjęcie zamiaru ewentualnego i zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary, albo uchylenie wyroku w części zaskarżonej i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, nadto o dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym dowodów z oświadczenia rodziny (pokrzywdzonych) i stanu zdrowia (k. 453 – 458) na okoliczność, że nie potępiają oskarżonego i stanu zdrowia, o zwolnienie oskarżonego od kosztów za II instancję. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: Apelacja obrońcy oskarżonego w części traktującej o potrzebie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji, zasługuje na uwzględnienie. 3 W przepisie art. 424 k.p.k. wyraźnie zostały określone wymogi, jakim powinno odpowiadać pisemne uzasadnienie wyroku. Jest ono w istocie odzwierciedleniem wyników sędziowskiej narady nad wyrokiem. Powinno wskazywać logiczny proces, który doprowadził sąd do określonych wniosków w przedmiocie winy, jej zakresu lub braku. Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się w kwestii, że niezależnie od uchybień procesowych w toku rozprawy sądowej, samo tylko uzasadnienie wyroku pozbawione wnikliwości w ocenie wszystkich dowodów (stanowiące obrazę art. 424 k.p.k.) musi skutkować uchyleniem wyroku, albowiem nie daje możliwości przeprowadzenia kontroli odwoławczej co do prawidłowości postępowania i rozumowania sądu pierwszej instancji (por. m. in. wyrok SN z 29.09.1973 r., II KR 105/73, OSNPG 1974, Nr 3, poz. 47; postanowienie SN z 11.08.179 r., IV KZ 65/79, OSNKW 1979, Nr 11 – 12, poz. 120; wyrok SN 18.01.1980 r., III KR 424/79, OSNPG 1980, Nr 7, poz. 98). Pominięcie w rozważaniach Sądu Okręgowego okoliczności, które mogłyby doprowadzić do dokonania odmiennych ustaleń faktycznych, utrudnia, a niekiedy uniemożliwia wręcz kontrolę odwoławczą. Ocena bowiem prawdziwości ustaleń faktycznych sądu wyrokującego w pierwszej instancji uzależniona jest od rozważenia przez ten sąd całokształtu okoliczności mogących mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia o winie oskarżonego (zob. wyrok SN z 21.12.1970 r., IV KR 217/70, OSNKW 1971, Nr 5, poz. 73). Sąd Okręgowy dokonując ustaleń faktycznych odwołał się między innymi do częściowych wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadka ustaleń K. J. Dając częściowo wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, Sąd orzekający stwierdza, że w toku rozprawy B.G. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, a jedynie do dwukrotnego uderzenia pokrzywdzonego obuchem siekiery, przy czym wyjaśnienie między innymi tej (skądinąd najważniejszej) okoliczności nie było możliwe w postępowaniu sądowym z uwagi na to, że oskarżony wyraźnie oświadczył, że odmawia składania wyjaśnień i będzie odpowiadał jedynie na pytania obrońcy (k. 362/2). Ta niesporna okoliczność nie powinna jednak obezwładniać Sądu w dążeniu do uzyskania odpowiedzi oskarżonego na pytanie o jego wyjaśnienia w toku śledztwa, w trakcie którego konsekwentnie – po przedstawieniu mu zarzutu zabójstwa – oświadcza, że rozumie stawiany mu zarzut i przyznaje się do jego popełnienia (patrz: k. 30, 60/2, 63 i 292/2). Sąd w trybie art. 389 § 1 k.p.k. co prawda odczytuje powyższe depozycje oskarżonego, a ten każdorazowo oświadcza: „Tak wyjaśniałem w postępowaniu przygotowawczym i te wyjaśnienia podtrzymuję” (k. 363). A skoro tak oskarżony wyjaśnia w toku rozprawy, to oznacza, że podtrzymuje również swoje wyjaśnienia mówiące o przyznaniu się do winy i w tej sytuacji powinien zostać wezwany do wyjaśnienia zachodzącej sprzeczności (art. 389 § 2 k.p.k.). Patrz: wyrok SN z 14.03.1974 r., II KR 311/73, OSNKW 1974, Nr 7 – 8, poz. 146; wyrok SN z 18.06.1979 r., II KR 150/79, OSNPG, Nr 12, poz. 175 i szereg innych judykatów. Gdyby oskarżony odmówił wypowiedzenia się w tej kwestii, Sąd wyrokujący powinien dokonać oceny jego odmiennych wyjaśnień i wskazać przyczyny, dla których daje wiarę tym czy innym depozycjom oskarżonego. 4 Dalece większym uchybieniem jest brak w uzasadnieniu wyroku odniesienia się do zeznań świadka K.J., na co zasadnie zwraca uwagę obrońca oskarżonego. Świadek ten był słuchany następnego dnia po zdarzeniu i to na jego pytanie, zadane oskarżonemu tuż po zajściu, przed sklepem, oskarżony odpowiedział, że „uderzył go siekierą dwa razy w głowę”, a na uwagę świadka „po coś go drugi raz uderzył”, B.G. wyjaśnił, że „po pierwszym uderzeniu chciał wstać z łóżka, przestraszył się go i uderzył go drugi raz” (k. 24). Słuchany na rozprawie, świadek, w toku spontanicznych zeznań nie przytacza treści tej rozmowy, co skutkuje odczytaniem mu stosownego fragmentu relacji ze śledztwa, po czym świadek zaznacza, że lepiej pamiętał szczegóły zdarzenia, będąc słuchany w postępowaniu przygotowawczym (k. 425). Można co prawda domyślać się, że takie stwierdzenie oznacza podtrzymanie wersji ze śledztwa, ale nie jest rzeczą Sądu odwoławczego takie postępowanie, choćby z uwagi na treść art. 391 § 3 k.p.k. w zw. z art. 389 § 2 k.p.k. Sąd Okręgowy ustala w ślad za opinią biegłego lekarza W. P. (k. 117-118 i 423), że oskarżony zadał pokrzywdzonemu jedno śmiertelne uderzenie obuchem siekiery w głowę. Nie przesądzając kwestii słuszności tego stanowiska, zwrócić należy uwagę na to, że taki wniosek nie może zapaść bez uprzedniego odniesienia się nie tylko do wyjaśnień oskarżonego, ale i zeznań świadka K.J. Na marginesie zauważyć należy, że dokonując wspomnianego ustalenia, Sąd orzekający wskazuje między innymi na dowód z zeznań właśnie tego świadka, co rzecz jasna nie może mieć miejsca z uwagi na odmienność depozycji. Na uwagę nie zasługuje natomiast wywód obrońcy oskarżonego, który podnosi, że sprawca nie działał w zamiarze zabójstwa, bowiem w takiej sytuacji zadałby pokrzywdzonemu uderzenie nie obuchem a ostrzem siekiery. W głosach stron obrońca wnosił o przyjęcie, że B.G działał pod wpływem silnego wzburzenia i wymierzenie mu kary przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia w granicach ustawowego minimum, to jest 2 lat i 8 miesięcy (protokół, k. 426/2). Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku nie odnosi się do żadnego z tych zagadnień, co uznać należy za rażące uchybienie przepisowi art. 424 k.p.k. Obrońca oskarżonego złożył w imieniu swego klienta wniosek o zakwalifikowanie jego czynu z art. 148 § 4 k.p.k., a więc przyjęcie, że sprawca zabił swego brata W.G. „pod wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami”. Sąd Okręgowy ustala, że pokrzywdzony był osoba posiadającą skłonność do wszczynania awantur domowych oraz do agresywnych zachowań zarówno wobec wszystkich domowników, jak i innych osób, w tym kolegów, z którymi spożywał alkohol (str. 1 uzasadnienia). Oskarżony był osobą spokojną, a przy tym to on najczęściej padał ofiarą agresji ze strony silniejszego fizycznie brata, co też miało miejsce w dniu 2 marca 2009 r., kiedy to został dość dotkliwie pobity, bez żadnego ze swej strony powodu. „W tym czasie podjął zamiar zemsty na bracie” – konstatuje Sąd wyrokujący (str. 3 uzasadnienia). Nie przesądzając w niczym kwestii kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu, nie można jednak przejść obojętnie wobec wywodów obrony, wskazujących na wzburzenie oskarżonego wywołane takim zachowaniem brata. Apelacja trafnie wskazuje, że nie był to odosobniony incydent, lecz kolejny akt w trwającym wiele lat wysoce nagannym 5 postępowaniu pokrzywdzonego wobec najbliższych członków rodziny, które to zachowanie istotnie powinno być rozważone przez pryzmat znęcania się nad domownikami, a szczególnie nad oskarżonym, który – co już powiedziano wyżej – najczęściej doznawał od późniejszej ofiary niezasłużonych krzywd. W obliczu formalnego wniosku obrońcy oskarżonego o zmianę kwalifikacji prawnej czynu w kierunku typu uprzywilejowanego z art. 148 § 4 k.k., zaniedbanie rozważenia takiego wniosku świadczy, że Sąd orzekający nie spełnił swych zadań. Rzeczą sędziów jest rozsądzać między stanowiskami stron, a zatem takie przeoczenie świadczy, że wniosku nie przyjęto do wiadomości, co – w innych kategoriach – można by nazwać nawet nieuprzejmością (podobnie: SA w Krakowie w wyroku z 25.08.1994 r., II AKr 164/94, KZS 1994, Nr 9, poz. 18). Nie jest powinnością Sądu odwoławczego na tym etapie sprawy przesądzać, czy stanowisko obrońcy zasługuje na uznanie, czy też, co do zasady, prawidłowe jest rozstrzygnięcie zawarte w zaskarżonym wyroku. Niemniej jednak nie powinno ono zapaść bez odniesienia się do kwestii wnioskowanej przez obrońcę oskarżonego innej kwalifikacji prawnej czynu. W toku ponownego rozpoznania sprawy Sąd Okręgowy wykorzysta bogate w tym przedmiocie orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych, jak też poglądy doktryny. Uwadze Sądu nie powinny ujść te judykaty, które między innymi odnoszą się do zagadnienia silnego wzburzenia będącego wynikiem długotrwałego procesu psychicznego sprawcy, narastania napięcia emocjonalnego, które w końcu doprowadza do wybuchu i targnięcia się na życie osoby będącej powodem silnego wzburzenia (zob. wyrok SN z 22.06.1977 r., V KR 73/77, OSNKW 1978, Nr 4 – 5, poz. 47); czy też wynikiem długo trwającego znęcania się nad sprawcą przez późniejszą ofiarę lub wzburzeniem spowodowanym zadaniem wielkiej nieuzasadnionej krzywdy (por. wyrok SN z 8.05.1980 r., I KR 91/80, LEX nr 21867; wyrok SN z 7.06.1974 r., IV KR 87/74, OSNKW 1974, Nr 12, poz. 228; wyrok SN z 30.11.1972 r., IV KR 243/72, OSNKW 1973, Nr 6, poz. 78; wyrok SN z 16.06.1972 r., II Kr 64/72, LEX nr 21494; wyrok SN z 5.01.1982 r., II KR 327/81, OSNPG 1982, Nr 7, poz. 98). Celowość i zborność postępowania sprawcy zabójstwa (elementy premedytacji) nie musi wykluczać działania w stanie silnego wzburzenia, jednakże dla zakwalifikowania czynu z art. 148 § 4 k.k. podstawowe znaczenie ma to, czy gwałtowana eksplozja uczuć sprawcy eliminowała kontrolną funkcję jego intelektu (por. wyrok SA w Krakowie z 17.09.1992 r., II AKr 140/92, KZS 1992, Nr 10, poz. 13). Przypomnieć także należy, że chęć zemsty czy uczucie zemsty, podobnie jak gniew, rozpacz, zazdrość, uczucie krzywdy, o ile wyraża się w postaci takiego afektu, w którym procesy emocjonalne górują nad intelektem, nie wyłącza działania pod wpływem silnego wzburzenia, które jednak musi być usprawiedliwione okolicznościami zdarzenia (patrz: wyrok SN z 30.08.1972 r., I KR 118/72, OSP 1973, Nr 5, poz. 101). Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazał trafnie na różnicę zachodzącą pomiędzy silnym wzburzeniem a gniewem, stwierdzając: „Pojęcie wzburzenia jest wprawdzie bliskie pojęciu gniewu, ale nie jest z nim tożsame. Wszak gniew to wyraz gwałtownego sprzeciwu przeciwko faktom dotykającym sprawcę i to w jego przekonaniu niesłusznym, co w konsekwencji zwykle łączy się z chęcią odwetu, zemsty, a 6 zatem stanowi niską pobudkę działania”(wyrok z 13.11.2003 r., II AKa 224/03, Prok. i Pr. 2004, Nr 11 – 12, poz. 20, dodatek). Stan nietrzeźwości oskarżonego jest okolicznością wyłączającą możliwość przyjęcia, że oskarżony działał pod wpływem wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, o których mowa w art. 148 § 4 k.k.; stan nietrzeźwości bowiem nigdy nie może być podciągnięty pod pojęcie okoliczności usprawiedliwiających (wyrok SN z 7.06.1972 r., III KR 54/72, OSNKW 1972, Nr 11, poz. 15). Jednakże sprawca, który w chwili dokonania zabójstwa znajdował się pod wpływem alkoholu, może korzystać z uprzywilejowanej kwalifikacji prawnej z art. 148 § 4 k.k., a to tylko w tych wypadkach, w których silne wzburzenie zostało wywołane innymi czynnikami, nie zaś alkoholem (tak m. in. wyrok SN z 15.08.1978 r., IV KR 212/78, OSNKW 1979, Nr 1 – 2, poz. 12; wyrok SN z 5.03.1979 r., II KR 31/79, OSNPG 1979, Nr 8, poz. 110; wyrok SN z 27.03.1986 r., II KR 61/86, OSNPG 1986, Nr 11, poz. 144). Z treści opinii psychiatryczno – psychologicznej, sporządzonej w oparciu o obserwację oskarżonego w dniach od 21 maja 2009 r. do 18 czerwca 2009 r., wynika między innymi to, że: „Analiza dostępnego materiału nie wskazuje na wystąpienie u badanego w okresie inkryminowanym jakichkolwiek zaburzeń afektywnych typu afektu patologicznego, afektu na podłożu patologicznym, stanu krótkiego spięcia czy też silnego wzburzenia” (k. 248; podkreślenie własne). Orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów apelacyjnych w przedmiocie tego, czy stwierdzenie silnego wzburzenia wymaga korzystania ze specjalnej wiedzy psychiatrycznej, jest rozbieżne (patrz m. in. wyrok SN z 19.11.1980 r., Rw 399/80, OSNKW 1981, Nr 3, poz. 12; wyrok SN z 22.02.1989 r., V KRN 14/89, OSNPG 1990, Nr 1, poz. 9; wyrok SN z 27.03.1986 r., II KR 61/86, OSNPG 1986, Nr 11, poz. 144; wyrok SA w Krakowie z 9.12.1999 r., II AKa 216/99, KZS 2000, Nr 1, poz. 26). Zgodność panuje zaś co do tego, że to wyłącznie do kompetencji sądu zarezerwowana jest ocena, czy stan silnego wzburzenia sprawcy był usprawiedliwiony okolicznościami (wyrok SA w Łodzi z 25.02.1998 r., II AKa 12/98, Prok. i Pr 1999, Nr 3, poz. 28; wyrok SA w Lublinie z 23.10.1997 r., II AKa 130/97, Apel. – Lub. 1998, Nr 2, poz. 10). Sąd Okręgowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie dysponował wspomnianą opinią biegłych, ale to do niego będzie należeć decyzja co do tego czy poprzestać na jej treści w części odnoszącej się do kwestii silnego wzburzenia oskarżonego w chwili czynu, czy też przesłuchać biegłych dodatkowo na tę okoliczność. Sąd orzekający nie jest co prawda związany treścią opinii, ale skoro została ona sporządzona, to rzeczą ryzykowną byłoby orzekać w tym przedmiocie w oparciu o własne przekonania. Kolejny raz należy zaznaczyć, że z faktu, iż Sąd odwoławczy tak wiele uwagi poświęca kwestii ewentualnej kwalifikacji czynu opisanego z art. 148 § 4 k.k., nie wynika, że przesądza problem winy B.G. właśnie w tym kierunku. Oczekuje natomiast, że to zagadnienie faktyczne i prawne zostanie poddane wnikliwej ocenie Sądu orzekającego, podobnie jak zajdzie potrzeba dokonania rozważań co do zamiaru oskarżonego w przypadku uznania go winnym zabójstwa w trybie podstawowym (art. 148 § 1 k.k.), a to choćby z uwagi na treść apelacji obrońcy oskarżonego, który w pierwszej kolejności wnosi o zmianę zaskarżonego wyroku i przyjęcie zamiaru ewentualnego. Przepis art. 408 k.p.k. stanowi, że po wysłuchaniu głosów stron sąd niezwłocznie przystępuje do narady. Zapewne tak się stało również w przypadku niniejszej sprawy. A skoro 7 tak, to jednym z obowiązków Sądu Okręgowego było odniesienie się do wniosku obrońcy o zastosowanie wobec oskarżonego przepisów o nadzwyczajnym złagodzeniu kary. Sądowi Apelacyjnemu znane są judykaty traktujące o tym, że przepis art. 60 § 1 k.k. ma charakter fakultatywny i obowiązek uzasadnienia istnieje tylko wówczas, gdy sąd z tego przepisu korzysta przy wymiarze kary, natomiast nie ma tego obowiązku przy ustosunkowaniu się negatywnym (wyrok SN z 7.01.1971 r., IV KR 233/70, OSNPG 1971, Nr 5, poz. 79; wyrok SN z 9.04.1973 r., IV KR 10/73, OSNPG 1973, Nr 10, poz. 143). Równocześnie jednak pamiętać należy, że przepis art. 424 § 2 k.p.k. nakłada na sąd obowiązek przytoczenia okoliczności, które były rozważane podczas narady nad wyrokiem i zostały uznane za mające wpływ na wymiar kary. Jeżeli więc podczas narady była rozważana kwestia nadzwyczajnego złagodzenia kary pozbawienia wolności i Sąd doszedł do wniosku, że dobrodziejstwa tego w stosunku do oskarżonego stosować nie należy, argumenty, które o tym zadecydowały, powinny znaleźć wyraz w uzasadnieniu wyroku (zob. uchwała 7 SN z 21.03.1975 r., VI KZP 39/74, OSNKW 1975, Nr 6, poz. 70; glosa M. Cieślaka, Pip 1975, Nr 11, s. 167). Sąd Apelacyjny ponownie zaznacza, że krytyka postąpienia Sądu orzekającego w tej części nie jest równoznaczna z akceptacją stanowiska obrony, iż oskarżony zasługuje na nadzwyczajne złagodzenie kary (w przypadku skazania go za czyn z art. 148 § 4 k.k.). Decyzję w tej mierze podejmie w sposób suwerenny sąd orzekający w toku ponownego rozpoznania sprawy i to na nim spocznie obowiązek przedstawienia stosowanego stanowiska w uzasadnieniu wyroku. Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Okręgowy w szczególności przesłucha oskarżonego oraz świadka K.J., jak też poczyni dalsze ustalenia dla wykazania, czy oskarżony w chwili czynu mógł znajdować się w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami, co może wiązać się z potrzebą uzupełniającego przesłuchania biegłych psychiatrów i psychologa – autorów zalegającej w aktach opinii. Równocześnie w możliwie szerokim zakresie należy wykorzystać możliwość poprzestania na ujawnieniu dowodów, które nie miały wpływu na uchylenie wyroku (art. 442 § 2 k.p.k.). Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k., art. 449 k.p.k. i art. 456 k.p.k., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania. O kosztach obrony z urzędu orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 123, poz. 1058 ze zm/ i § 15 pkt 3 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 czerwca 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.). 8