Pobierz - Sąd Apelacyjny

Transkrypt

Pobierz - Sąd Apelacyjny
WYROK Z DNIA 22 KWIETNIA 2010 R.
II AKa 34/10
1. Nie przesądzając w niczym kwestii kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego
oskarżonemu, nie można jednak przejść obojętnie wobec wywodów obrony,
wskazujących na wzburzenie oskarżonego wywołane takim zachowaniem brata.
Apelacja trafnie wskazuje, że nie był to odosobniony incydent, lecz kolejny akt
w trwającym wiele lat wysoce nagannym postępowaniu pokrzywdzonego wobec
najbliższych członków rodziny, które to zachowanie istotnie powinno być
rozważone przez pryzmat znęcania się nad domownikami, a szczególnie nad
oskarżonym, który – co już powiedziano wyżej – najczęściej doznawał od
późniejszej ofiary niezasłużonych krzywd.
W obliczu formalnego wniosku obrońcy oskarżonego o zmianę kwalifikacji
prawnej czynu w kierunku typu uprzywilejowanego z art. 148 § 4 k.k.,
zaniedbanie rozważenia takiego wniosku świadczy, że Sąd orzekający nie spełnił
swych zadań. Rzeczą sędziów jest rozsądzać między stanowiskami stron, a zatem
takie przeoczenie świadczy, że wniosku nie przyjęto do wiadomości, co – w innych
kategoriach – można by nazwać nawet nieuprzejmością.
2. Sądowi Apelacyjnemu znane są judykaty traktujące o tym, że przepis art. 60 §
1 k.k. ma charakter fakultatywny i obowiązek uzasadnienia istnieje tylko
wówczas, gdy sąd z tego przepisu korzysta przy wymiarze kary, natomiast nie ma
tego obowiązku przy ustosunkowaniu się negatywnym (wyrok SN z 7.01.1971 r.,
IV KR 233/70, OSNPG 1971, Nr 5, poz. 79; wyrok SN z 9.04.1973 r., IV KR
10/73, OSNPG 1973, Nr 10, poz. 143). Równocześnie jednak pamiętać należy, że
przepis art. 424 § 2 k.p.k. nakłada na sąd obowiązek przytoczenia okoliczności,
które były rozważane podczas narady nad wyrokiem i zostały uznane za mające
wpływ na wymiar kary. Jeżeli więc podczas narady była rozważana kwestia
nadzwyczajnego złagodzenia kary pozbawienia wolności i Sąd doszedł do
wniosku, że dobrodziejstwa tego w stosunku do oskarżonego stosować nie należy,
argumenty, które o tym zadecydowały, powinny znaleźć wyraz w uzasadnieniu
wyroku.
art. 148 § 4 k.k.
art. 60 § 1k.k. i art. 424 § 2 k.p.k.
Sędzia SA Stanisław Sielski (przewodniczący)
Sędzia SA Stanisław Urban ( sprawozdawca)
Sędzia SA Ryszard Kot
przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie – Stanisława Rokity
1
Sąd Apelacyjny, po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2010 r. sprawy B.G. oskarżonego
z art. 148 § 1 k.k., na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu
Okręgowego w Przemyślu z dnia 12 lutego 2010 r., sygn. akt II K (...),
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Przemyślu do
ponownego rozpoznania, zasądził od Skarbu Państwa na rzecz Kancelarii Prawnej w Rz. adw.
P.R. kwotę 732 zł tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego w postępowaniu
przed Sądem Apelacyjnym.
U za sa dnienie
B.G. został oskarżony o to, że w dniu 2 marca 2009 roku w miejscowości M.,
w województwie p., znajdując się w stanie nietrzeźwości – 1,35 mg/l alkoholu
w wydychanym powietrzu i działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia W.G.
zadał mu w czasie jego snu ze znaczną siłą jedno uderzenie obuchem siekiery w głowę,
w wyniku czego W.G. doznał obrażeń ciała w postaci rany okolicy ciemieniowej prawej
głowy kształtu nieregularnego o wymiarach 6,5 cm x 7,5 cm o nierównych i postrzępionych
brzegach z rąbkiem otarcia w obrębie górnego brzegu rany oraz z odwarstwionym wolnym
płatem skóry przy brzegu dolnym, rany długości 7,5 cm szerokości do 2,5 cm, trzech ran
skóry w okolicy skroniowej kształtu owełkowatego o długości 2 cm, 15, cm i 1 cm,
rozległego podbiegnięcia krwawego okolicy ciemieniowej prawej i skroniowej prawej,
rozdarcia tkanki mięśniowej z wynaczynieniem krwi w jej obrębie mięśnia skroniowego
prawego, rozległego wieloodłamowego złamania z klinowaniem fragmentów kostnych
w tkankę mózgową po stronie prawej w obrębie kości ciemieniowej, potylicznej oraz
skroniowej w obrębie kości pokrywy czaszkowej oraz masywnego krwiaka
podtwardówkowego, które to obrażenia, w szczególności wieloodłamowe złamanie kości
sklepienia czaszki po stronie prawej, złamanie kości podstawy czaszki po stronie prawej,
rozerwanie i zmiażdżenie tkanki mózgowej półkuli prawej, skutkowały zgonem
pokrzywdzonego, tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 k.k.
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 12 lutego 2010 r., sygn. akt II K (...):
I. uznał oskarżonego B.G. za winnego przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. popełnionego
w sposób wyżej opisany i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. skazał oskarżonego B.G.
na karę 8 lat pozbawienia wolności,
II. na zasadzie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu B.G. na poczet orzeczonej kary
pozbawienia wolności okres tymczasowego aresztowania w sprawie od 2 marca
2009 r. do 12 lutego 2010 r.,
III. na zasadzie art. 230 § 2 k.p.k. zarządził zwrot dowodów rzeczowych szczegółowo
opisanych w tym punkcie,
IV. na podstawie art. 44 § 1 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych na rzecz Skarbu
Państwa szczegółowo opisanych w tym punkcie,
V. na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r.
o opłatach w sprawach karnych zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów
sądowych, w tym opłat, obciążając nimi Skarb Państwa,
2
VI. na zasadzie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. i § 19 w zw. z § 14 i ust. 2 pkt 5 i § 16 oraz § 2
ust. 1-2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r.
w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielanej z urzędu zasądził od Skarbu
Państwa na rzecz adwokata A.B. z Zespołu Adwokackiego Nr 1 w P. koszty
nieopłaconej pomocy prawnej w kwocie 1.537,20 zł.
Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego B.G., zarzucając:
1. Obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wyroku:
Naruszenie art. 5 § 2 k.p.k. i art. 424 § 1 ust. 1 k.p.k. przez pominięcie w uzasadnieniu
wyroku sprzeczności miedzy przeprowadzonymi dowodami wskazującymi, że
oskarżony zadał dwa ciosy, a ustaleniem, że oskarżony zadał tylko jeden cios oraz nie
stosowanie zasady in dubio pro reo, co w konsekwencji prowadziło do przyjęcia
zamiaru bezpośredniego, zamiast ewentualnego.
Naruszenie art. 424 § 1 ust. 1 k.p.k. przez pominięcie w wyroku (uzasadnieniu)
rozważań nad ewentualnym zastosowaniem art. 148 § 4 k.k., co świadczy o tym, iż
mimo ujawnienia dowodów stwarzających możliwość takiej kwalifikacji zagadnienie
to nie zostało uwzględnione.
Naruszenie art. 424 § 2 k.p.k. przez pominięcie rozważań odnośnie nadzwyczajnego
złagodzenia kary, mimo istniejących do tego warunków.
2. Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający wpływ na
treść wyroku:
Błędne ustalenie, że skoro oskarżony użył siekiery do jednego silnego uderzenia – to
chcąc się zemścić tym samym zdecydowanie chciał zabić, podczas gdy materiał
dowodowy nie daje dostatecznych podstaw do takiego ustalenia – odnośnie
jednorazowego uderzenia i postaci zamiaru.
3. Rażącej niewspółmierności kary przez niezastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia
kary, mimo istniejących do tego warunków – art. 438 pkt 2,3 i 4 k.p.k.
1.
2.
3.
4.
Wskazując na te zarzuty wniósł o:
zmianę wyroku, przyjęcie zamiaru ewentualnego i zastosowanie nadzwyczajnego
złagodzenia kary, albo
uchylenie wyroku w części zaskarżonej i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania, nadto
o dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym dowodów z oświadczenia rodziny
(pokrzywdzonych) i stanu zdrowia (k. 453 – 458) na okoliczność, że nie potępiają
oskarżonego i stanu zdrowia,
o zwolnienie oskarżonego od kosztów za II instancję.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy oskarżonego w części traktującej o potrzebie uchylenia
zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej
instancji, zasługuje na uwzględnienie.
3
W przepisie art. 424 k.p.k. wyraźnie zostały określone wymogi, jakim powinno
odpowiadać pisemne uzasadnienie wyroku.
Jest ono w istocie odzwierciedleniem wyników sędziowskiej narady nad wyrokiem. Powinno
wskazywać logiczny proces, który doprowadził sąd do określonych wniosków w przedmiocie
winy, jej zakresu lub braku.
Sąd Najwyższy wielokrotnie wypowiadał się w kwestii, że niezależnie od uchybień
procesowych w toku rozprawy sądowej, samo tylko uzasadnienie wyroku pozbawione
wnikliwości w ocenie wszystkich dowodów (stanowiące obrazę art. 424 k.p.k.) musi
skutkować uchyleniem wyroku, albowiem nie daje możliwości przeprowadzenia kontroli
odwoławczej co do prawidłowości postępowania i rozumowania sądu pierwszej instancji (por.
m. in. wyrok SN z 29.09.1973 r., II KR 105/73, OSNPG 1974, Nr 3, poz. 47; postanowienie
SN z 11.08.179 r., IV KZ 65/79, OSNKW 1979, Nr 11 – 12, poz. 120; wyrok SN
18.01.1980 r., III KR 424/79, OSNPG 1980, Nr 7, poz. 98).
Pominięcie w rozważaniach Sądu Okręgowego okoliczności, które mogłyby
doprowadzić do dokonania odmiennych ustaleń faktycznych, utrudnia, a niekiedy
uniemożliwia wręcz kontrolę odwoławczą. Ocena bowiem prawdziwości ustaleń faktycznych
sądu wyrokującego w pierwszej instancji uzależniona jest od rozważenia przez ten sąd
całokształtu okoliczności mogących mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia o winie oskarżonego
(zob. wyrok SN z 21.12.1970 r., IV KR 217/70, OSNKW 1971, Nr 5, poz. 73).
Sąd Okręgowy dokonując ustaleń faktycznych odwołał się między innymi do
częściowych wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań świadka ustaleń K. J.
Dając częściowo wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, Sąd orzekający stwierdza, że w toku
rozprawy B.G. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, a jedynie do dwukrotnego
uderzenia pokrzywdzonego obuchem siekiery, przy czym wyjaśnienie między innymi tej
(skądinąd najważniejszej) okoliczności nie było możliwe w postępowaniu sądowym z uwagi
na to, że oskarżony wyraźnie oświadczył, że odmawia składania wyjaśnień i będzie
odpowiadał jedynie na pytania obrońcy (k. 362/2).
Ta niesporna okoliczność nie powinna jednak obezwładniać Sądu
w dążeniu do uzyskania odpowiedzi oskarżonego na pytanie o jego wyjaśnienia w toku
śledztwa, w trakcie którego konsekwentnie – po przedstawieniu mu zarzutu zabójstwa –
oświadcza, że rozumie stawiany mu zarzut i przyznaje się do jego popełnienia (patrz: k. 30,
60/2, 63 i 292/2).
Sąd w trybie art. 389 § 1 k.p.k. co prawda odczytuje powyższe depozycje oskarżonego, a ten
każdorazowo oświadcza: „Tak wyjaśniałem w postępowaniu przygotowawczym i te
wyjaśnienia podtrzymuję” (k. 363).
A skoro tak oskarżony wyjaśnia w toku rozprawy, to oznacza, że podtrzymuje również swoje
wyjaśnienia mówiące o przyznaniu się do winy i w tej sytuacji powinien zostać wezwany do
wyjaśnienia zachodzącej sprzeczności (art. 389 § 2 k.p.k.). Patrz: wyrok SN z 14.03.1974 r.,
II KR 311/73, OSNKW 1974, Nr 7 – 8, poz. 146; wyrok SN z 18.06.1979 r., II KR 150/79,
OSNPG, Nr 12, poz. 175 i szereg innych judykatów.
Gdyby oskarżony odmówił wypowiedzenia się w tej kwestii, Sąd wyrokujący powinien
dokonać oceny jego odmiennych wyjaśnień i wskazać przyczyny, dla których daje wiarę tym
czy innym depozycjom oskarżonego.
4
Dalece większym uchybieniem jest brak w uzasadnieniu wyroku odniesienia się do
zeznań świadka K.J., na co zasadnie zwraca uwagę obrońca oskarżonego. Świadek ten był
słuchany następnego dnia po zdarzeniu i to na jego pytanie, zadane oskarżonemu tuż po
zajściu, przed sklepem, oskarżony odpowiedział, że „uderzył go siekierą dwa razy w głowę”,
a na uwagę świadka „po coś go drugi raz uderzył”, B.G. wyjaśnił, że „po pierwszym
uderzeniu chciał wstać z łóżka, przestraszył się go i uderzył go drugi raz” (k. 24). Słuchany na
rozprawie, świadek, w toku spontanicznych zeznań nie przytacza treści tej rozmowy, co
skutkuje odczytaniem mu stosownego fragmentu relacji ze śledztwa, po czym świadek
zaznacza, że lepiej pamiętał szczegóły zdarzenia, będąc słuchany w postępowaniu
przygotowawczym (k. 425). Można co prawda domyślać się, że takie stwierdzenie oznacza
podtrzymanie wersji ze śledztwa, ale nie jest rzeczą Sądu odwoławczego takie postępowanie,
choćby z uwagi na treść art. 391 § 3 k.p.k. w zw. z art. 389 § 2 k.p.k.
Sąd Okręgowy ustala w ślad za opinią biegłego lekarza W. P. (k. 117-118 i 423), że
oskarżony zadał pokrzywdzonemu jedno śmiertelne uderzenie obuchem siekiery w głowę.
Nie przesądzając kwestii słuszności tego stanowiska, zwrócić należy uwagę na to, że taki
wniosek nie może zapaść bez uprzedniego odniesienia się nie tylko do wyjaśnień
oskarżonego, ale i zeznań świadka K.J. Na marginesie zauważyć należy, że dokonując
wspomnianego ustalenia, Sąd orzekający wskazuje między innymi na dowód z zeznań
właśnie tego świadka, co rzecz jasna nie może mieć miejsca z uwagi na odmienność
depozycji.
Na uwagę nie zasługuje natomiast wywód obrońcy oskarżonego, który podnosi, że sprawca
nie działał w zamiarze zabójstwa, bowiem w takiej sytuacji zadałby pokrzywdzonemu
uderzenie nie obuchem a ostrzem siekiery.
W głosach stron obrońca wnosił o przyjęcie, że B.G działał pod wpływem silnego
wzburzenia i wymierzenie mu kary przy zastosowaniu nadzwyczajnego złagodzenia
w granicach ustawowego minimum, to jest 2 lat i 8 miesięcy (protokół, k. 426/2).
Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku nie odnosi się do żadnego z tych zagadnień, co
uznać należy za rażące uchybienie przepisowi art. 424 k.p.k.
Obrońca oskarżonego złożył w imieniu swego klienta wniosek o zakwalifikowanie
jego czynu z art. 148 § 4 k.p.k., a więc przyjęcie, że sprawca zabił swego brata W.G. „pod
wpływem silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami”.
Sąd Okręgowy ustala, że pokrzywdzony był osoba posiadającą skłonność do wszczynania
awantur domowych oraz do agresywnych zachowań zarówno wobec wszystkich
domowników, jak i innych osób, w tym kolegów, z którymi spożywał alkohol (str.
1 uzasadnienia).
Oskarżony był osobą spokojną, a przy tym to on najczęściej padał ofiarą agresji ze strony
silniejszego fizycznie brata, co też miało miejsce w dniu 2 marca 2009 r., kiedy to został dość
dotkliwie pobity, bez żadnego ze swej strony powodu.
„W tym czasie podjął zamiar zemsty na bracie” – konstatuje Sąd wyrokujący (str.
3 uzasadnienia).
Nie przesądzając w niczym kwestii kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego
oskarżonemu, nie można jednak przejść obojętnie wobec wywodów obrony, wskazujących na
wzburzenie oskarżonego wywołane takim zachowaniem brata. Apelacja trafnie wskazuje, że
nie był to odosobniony incydent, lecz kolejny akt w trwającym wiele lat wysoce nagannym
5
postępowaniu pokrzywdzonego wobec najbliższych członków rodziny, które to zachowanie
istotnie powinno być rozważone przez pryzmat znęcania się nad domownikami, a szczególnie
nad oskarżonym, który – co już powiedziano wyżej – najczęściej doznawał od późniejszej
ofiary niezasłużonych krzywd.
W obliczu formalnego wniosku obrońcy oskarżonego o zmianę kwalifikacji prawnej
czynu w kierunku typu uprzywilejowanego z art. 148 § 4 k.k., zaniedbanie rozważenia
takiego wniosku świadczy, że Sąd orzekający nie spełnił swych zadań. Rzeczą sędziów jest
rozsądzać między stanowiskami stron, a zatem takie przeoczenie świadczy, że wniosku nie
przyjęto do wiadomości, co – w innych kategoriach – można by nazwać nawet
nieuprzejmością (podobnie: SA w Krakowie w wyroku z 25.08.1994 r., II AKr 164/94, KZS
1994, Nr 9, poz. 18).
Nie jest powinnością Sądu odwoławczego na tym etapie sprawy przesądzać, czy
stanowisko obrońcy zasługuje na uznanie, czy też, co do zasady, prawidłowe jest
rozstrzygnięcie zawarte w zaskarżonym wyroku. Niemniej jednak nie powinno ono zapaść
bez odniesienia się do kwestii wnioskowanej przez obrońcę oskarżonego innej kwalifikacji
prawnej czynu.
W toku ponownego rozpoznania sprawy Sąd Okręgowy wykorzysta bogate w tym
przedmiocie orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych, jak też poglądy
doktryny. Uwadze Sądu nie powinny ujść te judykaty, które między innymi odnoszą się do
zagadnienia silnego wzburzenia będącego wynikiem długotrwałego procesu psychicznego
sprawcy, narastania napięcia emocjonalnego, które w końcu doprowadza do wybuchu
i targnięcia się na życie osoby będącej powodem silnego wzburzenia (zob. wyrok SN
z 22.06.1977 r., V KR 73/77, OSNKW 1978, Nr 4 – 5, poz. 47); czy też wynikiem długo
trwającego znęcania się nad sprawcą przez późniejszą ofiarę lub wzburzeniem
spowodowanym zadaniem wielkiej nieuzasadnionej krzywdy (por. wyrok SN z 8.05.1980 r.,
I KR 91/80, LEX nr 21867; wyrok SN z 7.06.1974 r., IV KR 87/74, OSNKW 1974, Nr 12,
poz. 228; wyrok SN z 30.11.1972 r., IV KR 243/72, OSNKW 1973, Nr 6, poz. 78; wyrok SN
z 16.06.1972 r., II Kr 64/72, LEX nr 21494; wyrok SN z 5.01.1982 r., II KR 327/81, OSNPG
1982, Nr 7, poz. 98).
Celowość i zborność postępowania sprawcy zabójstwa (elementy premedytacji) nie
musi wykluczać działania w stanie silnego wzburzenia, jednakże dla zakwalifikowania czynu
z art. 148 § 4 k.k. podstawowe znaczenie ma to, czy gwałtowana eksplozja uczuć sprawcy
eliminowała kontrolną funkcję jego intelektu (por. wyrok SA w Krakowie z 17.09.1992 r.,
II AKr 140/92, KZS 1992, Nr 10, poz. 13).
Przypomnieć także należy, że chęć zemsty czy uczucie zemsty, podobnie jak gniew, rozpacz,
zazdrość, uczucie krzywdy, o ile wyraża się w postaci takiego afektu, w którym procesy
emocjonalne górują nad intelektem, nie wyłącza działania pod wpływem silnego wzburzenia,
które jednak musi być usprawiedliwione okolicznościami zdarzenia (patrz: wyrok SN
z 30.08.1972 r., I KR 118/72, OSP 1973, Nr 5, poz. 101).
Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazał trafnie na różnicę zachodzącą pomiędzy
silnym wzburzeniem a gniewem, stwierdzając:
„Pojęcie wzburzenia jest wprawdzie bliskie pojęciu gniewu, ale nie jest z nim tożsame. Wszak
gniew to wyraz gwałtownego sprzeciwu przeciwko faktom dotykającym sprawcę i to w jego
przekonaniu niesłusznym, co w konsekwencji zwykle łączy się z chęcią odwetu, zemsty, a
6
zatem stanowi niską pobudkę działania”(wyrok z 13.11.2003 r., II AKa 224/03, Prok. i Pr.
2004, Nr 11 – 12, poz. 20, dodatek).
Stan nietrzeźwości oskarżonego jest okolicznością wyłączającą możliwość przyjęcia,
że oskarżony działał pod wpływem wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami,
o których mowa w art. 148 § 4 k.k.; stan nietrzeźwości bowiem nigdy nie może być
podciągnięty pod pojęcie okoliczności usprawiedliwiających (wyrok SN z 7.06.1972 r.,
III KR 54/72, OSNKW 1972, Nr 11, poz. 15). Jednakże sprawca, który w chwili dokonania
zabójstwa znajdował się pod wpływem alkoholu, może korzystać z uprzywilejowanej
kwalifikacji prawnej z art. 148 § 4 k.k., a to tylko w tych wypadkach, w których silne
wzburzenie zostało wywołane innymi czynnikami, nie zaś alkoholem (tak m. in. wyrok SN
z 15.08.1978 r., IV KR 212/78, OSNKW 1979, Nr 1 – 2, poz. 12; wyrok SN z 5.03.1979 r.,
II KR 31/79, OSNPG 1979, Nr 8, poz. 110; wyrok SN z 27.03.1986 r., II KR 61/86, OSNPG
1986, Nr 11, poz. 144).
Z treści opinii psychiatryczno – psychologicznej, sporządzonej w oparciu
o obserwację oskarżonego w dniach od 21 maja 2009 r. do 18 czerwca 2009 r., wynika
między innymi to, że: „Analiza dostępnego materiału nie wskazuje na wystąpienie
u badanego w okresie inkryminowanym jakichkolwiek zaburzeń afektywnych typu afektu
patologicznego, afektu na podłożu patologicznym, stanu krótkiego spięcia czy też silnego
wzburzenia” (k. 248; podkreślenie własne). Orzecznictwo Sądu Najwyższego oraz sądów
apelacyjnych w przedmiocie tego, czy stwierdzenie silnego wzburzenia wymaga korzystania
ze specjalnej wiedzy psychiatrycznej, jest rozbieżne (patrz m. in. wyrok SN z 19.11.1980 r.,
Rw 399/80, OSNKW 1981, Nr 3, poz. 12; wyrok SN z 22.02.1989 r., V KRN 14/89, OSNPG
1990, Nr 1, poz. 9; wyrok SN z 27.03.1986 r., II KR 61/86, OSNPG 1986, Nr 11, poz. 144;
wyrok SA w Krakowie z 9.12.1999 r., II AKa 216/99, KZS 2000, Nr 1, poz. 26).
Zgodność panuje zaś co do tego, że to wyłącznie do kompetencji sądu zarezerwowana jest
ocena, czy stan silnego wzburzenia sprawcy był usprawiedliwiony okolicznościami (wyrok
SA w Łodzi z 25.02.1998 r., II AKa 12/98, Prok. i Pr 1999, Nr 3, poz. 28; wyrok SA
w Lublinie z 23.10.1997 r., II AKa 130/97, Apel. – Lub. 1998, Nr 2, poz. 10).
Sąd Okręgowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy będzie dysponował wspomnianą
opinią biegłych, ale to do niego będzie należeć decyzja co do tego czy poprzestać na jej treści
w części odnoszącej się do kwestii silnego wzburzenia oskarżonego w chwili czynu, czy też
przesłuchać biegłych dodatkowo na tę okoliczność. Sąd orzekający nie jest co prawda
związany treścią opinii, ale skoro została ona sporządzona, to rzeczą ryzykowną byłoby
orzekać w tym przedmiocie w oparciu o własne przekonania.
Kolejny raz należy zaznaczyć, że z faktu, iż Sąd odwoławczy tak wiele uwagi
poświęca kwestii ewentualnej kwalifikacji czynu opisanego z art. 148 § 4 k.k., nie wynika, że
przesądza problem winy B.G. właśnie w tym kierunku. Oczekuje natomiast, że to zagadnienie
faktyczne i prawne zostanie poddane wnikliwej ocenie Sądu orzekającego, podobnie jak
zajdzie potrzeba dokonania rozważań co do zamiaru oskarżonego w przypadku uznania go
winnym zabójstwa w trybie podstawowym (art. 148 § 1 k.k.), a to choćby z uwagi na treść
apelacji obrońcy oskarżonego, który w pierwszej kolejności wnosi o zmianę zaskarżonego
wyroku i przyjęcie zamiaru ewentualnego.
Przepis art. 408 k.p.k. stanowi, że po wysłuchaniu głosów stron sąd niezwłocznie
przystępuje do narady. Zapewne tak się stało również w przypadku niniejszej sprawy. A skoro
7
tak, to jednym z obowiązków Sądu Okręgowego było odniesienie się do wniosku obrońcy
o zastosowanie wobec oskarżonego przepisów o nadzwyczajnym złagodzeniu kary.
Sądowi Apelacyjnemu znane są judykaty traktujące o tym, że przepis art. 60 § 1 k.k.
ma charakter fakultatywny i obowiązek uzasadnienia istnieje tylko wówczas, gdy sąd z tego
przepisu korzysta przy wymiarze kary, natomiast nie ma tego obowiązku przy
ustosunkowaniu się negatywnym (wyrok SN z 7.01.1971 r., IV KR 233/70, OSNPG 1971, Nr
5, poz. 79; wyrok SN z 9.04.1973 r., IV KR 10/73, OSNPG 1973, Nr 10, poz. 143).
Równocześnie jednak pamiętać należy, że przepis art. 424 § 2 k.p.k. nakłada na sąd
obowiązek przytoczenia okoliczności, które były rozważane podczas narady nad wyrokiem
i zostały uznane za mające wpływ na wymiar kary. Jeżeli więc podczas narady była
rozważana kwestia nadzwyczajnego złagodzenia kary pozbawienia wolności i Sąd doszedł do
wniosku, że dobrodziejstwa tego w stosunku do oskarżonego stosować nie należy, argumenty,
które o tym zadecydowały, powinny znaleźć wyraz w uzasadnieniu wyroku (zob. uchwała
7 SN z 21.03.1975 r., VI KZP 39/74, OSNKW 1975, Nr 6, poz. 70; glosa M. Cieślaka, Pip
1975, Nr 11, s. 167).
Sąd Apelacyjny ponownie zaznacza, że krytyka postąpienia Sądu orzekającego w tej
części nie jest równoznaczna z akceptacją stanowiska obrony, iż oskarżony zasługuje na
nadzwyczajne złagodzenie kary (w przypadku skazania go za czyn z art. 148 § 4 k.k.).
Decyzję w tej mierze podejmie w sposób suwerenny sąd orzekający w toku ponownego
rozpoznania sprawy i to na nim spocznie obowiązek przedstawienia stosowanego stanowiska
w uzasadnieniu wyroku.
Rozpoznając ponownie sprawę Sąd Okręgowy w szczególności przesłucha
oskarżonego oraz świadka K.J., jak też poczyni dalsze ustalenia dla wykazania, czy oskarżony
w chwili czynu mógł znajdować się w stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego
okolicznościami, co może wiązać się z potrzebą uzupełniającego przesłuchania biegłych
psychiatrów i psychologa – autorów zalegającej w aktach opinii. Równocześnie w możliwie
szerokim zakresie należy wykorzystać możliwość poprzestania na ujawnieniu dowodów,
które nie miały wpływu na uchylenie wyroku (art. 442 § 2 k.p.k.).
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. w zw.
z art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k., art. 449 k.p.k. i art. 456 k.p.k., uchylił zaskarżony wyrok i przekazał
sprawę Sądowi Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania.
O kosztach obrony z urzędu orzeczono na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia
26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz. U. Nr 123, poz. 1058 ze zm/ i § 15 pkt 3 w zw. z §
2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 czerwca 2002 r. w sprawie opłat
za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej z urzędu /Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).
8