1 | Strona SZCZUR – wydanie specjalne Skład Redakcji : A.Skorupa

Transkrypt

1 | Strona SZCZUR – wydanie specjalne Skład Redakcji : A.Skorupa
1|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
# Co w szkole piszczy: Nasza akcja charytatywna – str. 2 # Koncert w kościele Matki Boskiej
Nieustającej Pomocy – str. 3# Bawimy się, by pomóc – str.4 # Wiceminister Edukacji w naszej
szkole - wywiad – str. 5-7
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.
2|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
Pod koniec października rozpoczęliśmy w
szkole akcję charytatywną, której celem było zebranie pieniędzy dla naszego ciężko chorego kolegi
Przemka Primusa, który cierpi na rdzeniowy
zanik mięśni. Zorganizowanie takiej pomocy było
naturalną reakcją na wiadomość, że stan zdrowia
Przemka uległ gwałtownemu pogorszeniu (doszło
do ostrej niewydolności oddechowej), że ma on
ogromne problemy z oddychaniem, i że potrzebny
mu jest respirator, na który czeka się miesiącami.
Postanowiliśmy więc ogłosić w pyskowickich i zaprzyjaźnionych szkołach z naszego regionu zbiórkę surowców wtórnych: plastikowych
zakrętek, puszek aluminiowych, zużytych tonerów i baterii. Dochód z ich sprzedaży miał zasilić
konto Przemka i pomóc w zakupie niezbędnego
sprzętu.
Zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że nasze
starania to kropla w morzu potrzeb, dlatego za
zgodą Rady Rodziców przy Zespole Szkół w Pyskowicach zorganizowaliśmy dyskotekę charytatywną.
Największe jednak zaskoczenie sprawiła nam
koleżanka Wiola Hamułka, która za pomocą poczty elektronicznej skontaktowała się z redakcją TVN. Od tej chwili nasza akcja nabrała tempa!
W pierwszym tygodniu listopada do Pyskowic i naszej szkoły przyjechali dziennikarze
TVN, aby nagrać nasze starania o pozyskanie funduszy na zakup respiratora dla naszego kolegi. Reportaż dokumentujący te działania został wyemitowany 12 listopada w ogólnopolskim
programie „Uwaga”, a jego drugi odcinek, dokumentujący już konkretne osiągnięcia, wyemitowano pod koniec lutego.
Nasza akcja ciągle trwa, cały czas zbieramy surowce wtórne (część puszek już sprzedaliśmy, ciężar korków przekroczył tonę).
My również uwieczniliśmy najciekawsze momenty tego wydarzenia.
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.
3|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
KONCERT CHARYTATYWNY – WSZYSTKIE
SERCA BIJĄ DLA PRZEMKA
Rozpoczęta w szkole przez uczniów akcja to nie jedyny
sposób wsparcia, z jakim spotkała się rodzina państwa Primus. 20 listopada w Parafii Matki
Boskiej Nieustającej Pomocy mogliśmy uczestniczyć w koncercie zorganizowanym również
po to, by finansowo i duchowo pomóc Przemkowi i jego rodzicom. Popisy wokalno- muzyczne zaproszonych gości mógł bezpośrednio, za pomocą łącza internetowego, obserwować
także Przemek, który już od kilku dni przebywał w domu po pobycie w szpitalu w Gliwicach i
w Warszawie.
Zaproszenie księdza proboszcza Zbigniewa Wnękowicza i ks. Adama Jasiurkowskiego oraz opiekunów schola Ichtis – pani Anny Rusinowskiej, Ireny Polewczyk i pana
Grzegorza Wierbiłowicza przyjęło kilka zespołów. Były to między innymi Miedarzanie i
Chrząszcze (w tym zespole grał niegdyś pan Primus - tata Przemka) oraz uczennice i absolwenci Zespołu Szkół w Pyskowicach.
Ten wieczór był pełen wzruszeń i dobrej muzyki. Na podkreślenie zasługuje fakt, że
budynek kościoła był zapełniony nie tylko mieszkańcami południowej dzielnicy, gdzie
mieszka Przemek, ale także mieszkańcami innych części miasta oraz Gliwic i Toszka. Wiadomość o koncercie dotarła do tak dużej rzeszy osób dzięki profesjonalnie i nieodpłatnie
przygotowanym plakatom - to zasługa pana Mariusza Rusinowskiego (właściciela Studia
WM)- rozpropagowanym przez uczniów w szkołach i w sklepach.
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.
4|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
Ale pomoc choremu koledze to także okazja do wspólnej zabawy! Oprócz podjętych
wcześniej działań, koledzy i koleżanki Przemka zorganizowali szkolną dyskotekę, na której
świetnie się bawili. Na dyskotece wystąpili goście specjalni – C-bool i Isabell, którzy znani
są nie tylko z tego, że mieszkają w Pyskowicach i związani są z naszą szkołą, ale też z nagrania teledysku, który można obejrzeć i wysłuchać w Internecie.
Pieniądze uzyskane z biletów wstępu oraz darowizn rodziców uczniów już zostały
przekazane rodzinie Przemka przez Radę Rodziców przy Zespole Szkół w Pyskowicach.
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.
5|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
Ministerialny gość w Zespole Szkół w Pyskowicach
14 lutego w Zespole Szkół w Pyskowicach miała miejsce niecodzienna wizyta.
Uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 i Gimnazjum nr 2 odwiedziła wiceminister Krystyna Szumilas – sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej, którą
przyjęła dyrektor szkoły – pani Grażyna Piotrowska. Naszemu gościowi towarzyszyła dyrektor Zespołu Obsługi Placówek Oświatowych pani Grażyna WiszniewskaMistur.
Wizyta związana była z akcją charytatywną, zorganizowaną przez uczniów
naszej szkoły na rzecz Przemka Primusa.
Pani minister, która z mediów dowiedziała się o pomyśle gimnazjalistów z Pyskowic dotyczącym niesienia pomocy choremu koledze, osobiście pogratulowała
uczniom ogromnego zaangażowania, pomysłowości i siły przebicia w mediach.
Wyraziła również nadzieję, że z przedstawicielami wolontariuszy spotka się w
Warszawie podczas XVII Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. Swoje uznanie dla pyskowickiej młodzieży poparła drobnymi upominkami z logo Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Życzenia wytrwałości w walce z chorobą oraz prezent został także przekazany
Przemkowi Primusowi.
Podziękowania za pomoc w organizacji wolontariatu i opiekę nad młodzieżą pani minister skierowała również do Grona Pedagogicznego, podkreślając, że doskonale
zdaje sobie sprawę z faktu, iż bez zaangażowania i pracy nauczycieli młodzież nie
dokonałaby tego, czego dokonała.
Ze swojej strony nauczyciele podkreślili ogromny wysiłek całej społeczności
szkolnej i lokalnej włożony w organizację akcji. Wspomnieli o pomocy księdza Zbigniewa Wnękowicza i parafian MBNP, którzy zorganizowali koncert charytatywny
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.
6|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
oraz o Urzędzie Miasta, który pomógł w remoncie pokoju Przemka. Pani minister wyraziła uznanie dla wspólnej pracy tak wielu osób, które bezinteresownie zechciały
włączyć się w organizację pomocy dla chorego ucznia.
Podczas krótkiego pobytu w naszej szkole pani Krystyna Szumilas spotkała
się także z dziennikarkami Szkolnego Czasopisma Uczniów Rozbrykanych, by odpowiedzieć na kilka pytań związanych z jej przyjazdem do Pyskowic i z najnowszymi
planami edukacyjnymi
Nie można obecnie wy świetlić tego obrazu.
Wywiad zamieszczamy poniżej.
Dziennikarz: Dlaczego zdecydowała się Pani odwiedzić
Zespół Szkół w Pyskowicach?
p. Krystyna Szumilas: Inspiracją do tego, aby odwiedzić waszą szkołę, była informacja o pomocy,
jaką zorganizowaliście dla swojego kolegi – dla
Przemka. Byłam pod dużym wrażeniem waszego
serca i pomysłów. To właśnie skłoniło mnie do przyjazdu do Pyskowic. Chciałam osobiście poznać
uczniów, którzy są tak otwarci na potrzeby innych
ludzi.
Dziennikarz: Skąd dowiedziała się Pani o naszej akcji i
jak Pani na nią zareagowała?
p. Krystyna Szumilas: O tej akcji dowiedziałam się, przeglądając wiadomości
internetowe. Tam trafiłam na informację, że uczniowie Gimnazjum nr 2 w Pyskowicach taką akcję organizują. A ponieważ blisko mieszkam, to Pyskowice
są miejscowością, którą znam. Dlatego właśnie szczególnie tym tematem się
zainteresowałam.
Dziennikarz: Czy ministerstwo edukacji pomaga uczniom w sytuacji, gdy jest on chory i nie może uczestniczyć w lekcjach na terenie szkoły?
p. Krystyna Szumilas: Oczywiście, ministerstwo pomaga uczniom, którzy nie
są w stanie uczestniczyć w lekcjach. Przede wszystkim przygotowując stale
prawo, aby mieli możliwość uczenia się. Chorzy uczniowie mają zagwarantowane prawnie różne udogodnienia, które pozwalają im, mimo stanu zdrowia,
kontynuować naukę. Ponadto finansujemy nauczanie indywidualne, uczniowie
niepełnosprawni mają zapewniony bezpłatny dojazd do szkoły. Wspieramy
również wolontariat uczniów, który wykonuje prace na rzecz drugiego człowieka.
Dziennikarz: Czy prawdą jest, że rok szkolny 2011/2012 zostanie skrócony ze
względu na zawody Euro 2012?
p. Krystyna Szumilas: Nie zmieni się organizacja roku szkolnego. Rok szkolny
2011/2012 rozpocznie się i zakończy według tych terminów, które są zawarte w
prawie oświatowym. Natomiast wprowadzamy przepis do rozporządzenia o
bezpiecznych i higienicznych warunkach pracy szkoły. Przepis, który umożliwi
samorządom i władzom miast i okolic, w których rozgrywają się zawody sportowe, możliwość zawieszenia zajęć, jeżeli będzie tego wymagała sytuacja.
Dziennikarz: Czyli na terenie Gliwic i powiatu gliwickiego to rozporządzenie nie będzie miało zastosowania podczas Euro 2012?
p. Krystyna Szumilas: W związku z Mistrzostwami Europy 2012 takie sytuacje
mogą się zdarzyć w Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku czy w Warszawie. Przepis
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.
7|Strona
SZCZUR – wydanie specjalne
ten jednak można też zastosować w przyszłości, gdy różnego rodzaju imprezy,
np. międzynarodowe, będą kolidowały z zajęciami w szkole.
Dziennikarz: W tym roku szkolnym pojawił się obowiązek uczestnictwa gimnazjalistów w projekcie edukacyjnym. Czy mogłaby Pani przybliżyć cel tego pomysłu?
p. Krystyna Szumilas: Projekt edukacyjny jest to metoda kształcenia, która pozwala każdemu uczniowi aktywnie brać udział w przygotowaniu i przeprowadzeniu takiego projektu. Każdy może znaleźć swoje miejsce w zespole wykonującym projekt. Przygotowanie go wymaga pracy zespołowej, więc grupa zaangażowanych w taki projekt uczniów musi się nauczyć współpracować. Każdy
gimnazjalista ma szanse pokazać swoje umiejętności, ma szanse nauczyć się
pracy zespołowej oraz zrobić coś samodzielnie. Te trzy elementy są bardzo
ważne z punktu widzenia waszej przyszłości. Pracodawcy potrzebują ludzi, którzy potrafią pracować zespołowo, wspólnie przygotować projekt i doprowadzić
go do końca.
Dziennikarz: Czy w takim razie w przyszłym roku czekają nas niespodzianki, nowości edukacyjne?
p. Krystyna Szumilas: Jeżeli chodzi o gimnazjum, to została już wprowadzona
nowa podstawa programowa. Obowiązuje już w pierwszej i drugiej klasie, więc
w przyszłym roku objęte nią będą już wszystkie klasy. Zmienione zostaną kryteria egzaminu gimnazjalnego. Zadania na egzaminie są bardziej ukierunkowane na umiejętności ucznia. Nowością będzie to, że osobno będzie oceniany język polski, język obcy, osobno matematyka, osobno przedmioty przyrodnicze i
osobno przedmioty humanistyczne. W sumie za egzamin gimnazjalny nie będzie przyznawanych trzech ocen jak dotychczas, a będzie tych ocen aż pięć.
Pozwoli to nam całościowo spojrzeć na rozwój i osiągnięcia ucznia.
Dziennikarz: Pani minister, pochodzi Pani z Knurowa. Czy mówi Pani po Śląsku?
p. Krystyna Szumilas: Troszkę mówię. Mowa śląska to jest coś, z czym na
pewno będę zawsze związana. W moim domu mówiono po Śląsku, więc od samego początku z tą mową miałam styczność.
Dziennikarz: Jakie jest Pani zdanie na temat gwary śląskiej i czy powinna być uznana przez parlament za język regionalny?
p. Krystyna Szumilas: Jestem bardzo przywiązana do języka śląskiego. Bardzo
mnie cieszy to, że kultywujemy to, co jest naszą przeszłością, że staramy się
zachować nasze dziedzictwo. Chciałabym, aby mowa śląska nie zginęła, abyśmy tu na Śląsku o niej pamiętali i przekazywali swoim dzieciom.
Dziennikarz: Jeżeli ten pomysł, czyli uznanie gwary śląskiej za język regionalny,
zdobędzie przychylność parlamentarzystów, to czy zmieni się coś w szkolnictwie?
Jakie będą tego konsekwencje dla szkół w naszym regionie?
p. Krystyna Szumilas: Myślę, że jeszcze za wcześnie mówić o tym, jakie będą
tego konsekwencje. Niezależnie jednak od decyzji, powinniśmy przekazywać to
dziedzictwo w domu, w szkole. Dlatego rola szkoły jest tutaj bardzo ważna.
Uczniowie muszą mieć okazję do posługiwania się tym językiem w różnych sytuacjach, np. podczas uroczystości czy konkursów, które pozwalają nie tylko
na rywalizację, ale powodują, że język jest żywy.
Ostatnio nawet kupiłam książkę zatytułowaną „Najpiękniejsze Śląskie Słowa” i
czytając ją stwierdziłam, że rzeczywiście one są najpiękniejszymi słowami. Czytałam tę książkę razem z synem i myślę, że takie przypominanie sobie tego języka, posługiwanie się nim na co dzień jest najważniejsze.
Dziennikarz: Dziękujemy bardzo za ciekawą i pouczającą rozmowę.
Skład Redakcji : A.Skorupa, D.Gorol, A.Kaczmarczyk, M.Laskowska,
A. Janys, A.Sapich, M.Polewczyk, J.Dziedzic, M.Goliszewski.