Claim – esencja marki
Transkrypt
Claim – esencja marki
marketing w praktyce warsztaty marketingowe CLAIM – ESENCJA MARKI Today, Tomorrow, Toyota kwiecień 2008 76 The Power Where w ill you ta ke me? There is no b Claim – esencja marki Tekst: Dorota Diensberg Claim jest zamienne z określeniem slogan. Powinien wynikać z długoterminowej strategii marki bądź corporate brand. K ażdy z nas jest codziennie konfrontowany z niezliczoną ilością marek. Budzimy się, otwieramy oczy i myślimy: „Mieszkaj wygodnie. Stać cię na to!”. W łazience, myjąc zęby, wykorzystujemy „powerd by Brown”. Biorąc tubkę z kremem szepczemy dumnie „Jesteś tego warta”, a jak już dotrzemy do kuchni typu „technologia bliżej nas”, sięgamy po Unilever „food solutions”. Do pracy przemieszczamy się w „creatéur d’automobiles”, a ubrani też jesteśmy markowo. Siedząc przy biurku korzystamy z „MacBook Air”. Po pracy wpadamy na szybkie zakupy, czytając nad wejściem „codziennie niskie ceny”. Wieczorem zaś odpoczywamy przy np. „jednym słowem piwo” bądź świętujemy sukcesy – zależnie od gustu – z „życie pełne czekoladowej przyjemności” lub z „siła muzyki”. Premię za zakończony superprojekt lokujemy w „maksimum korzyści i wygoda”. of Dreams y l f o t y a w r e t t e b Rodzaje claimów kampanii reklamowej – dedykowany krótkookreso- wo jednej kampanii, np. Blend a Med – „Zęby zdrowe na siódemkę” marki dachowej – wykorzystywany do długoterminowego pozycjonowania marki, np. „RMF FM – najlepsza muzyka” lub produktowy – zadedykowany jednemu produktowi lub grupie produktów, jak np. „Delicje impresja – magia lekkości” Nie do końca podoba się państwu ten scenariusz? Proszę tylko powstawiać własne hasła i już go polubicie! Inne hasła pojawiają się w opowieściach naszych pociech, ale niech to będzie zadanie domowe dla chętnych... W dosłownym tłumaczeniu claim to roszczenie, deklaracja, podkreślenie, wyodrębnienie. Claim jest nieodłącznym elementem marki. Nadaje marce sens, podaje „reason why” marki. W przeciwieństwie do nazwy marki, claim może zostać zmieniony – nazwa marki nie. Przy zbyt częstych zmianach claimu należy uważać, by nie rozmyć, W sytuacji, gdy claimy marki/ firmy i kampanii reklamowej występują razem w określonych mediach, powinny się uzupełniać. Na przykład, gdy jeden z nich apeluje do emocji, jest wskazane, by drugi miał raczej charakter racjonalny. Jeśli oba claimy będą miały ten sam charakter, istnieje zagrożenie rozmycia przekazu i zdecydowanego pozycjonowania pojedynczych claimów. Pozytywnym przykładem niech będzie tu AXA; claim marki to „bezpieczeństwo finansowe” – ma zabarwienie zdecydowanie racjonalne. Natomiast claim kampanii „Twoje marzenia nabiorą realnych kształtów” jest zręcznym uzupełnieniem claimu marki. Inna kombinacja to Kampania Calvin Klein, z claimem marki „Zapachy dla mężczyzn i kobiet”. Jest to claim grupy produktów. Ma charakter czysto informacyjny, odpowiada na pytanie „co to jest?”. A claim kampanii „Żyj marzeniami” doskonale doładowuje go emocjonalnie. Niezbyt zręcznym rozwiązaniem posłużyła się 8 77 kwiecień 2008 hair care nie rozcząstkować USP marki. Częste zmiany treści claimu mogą doprowadzić nawet do zniszczenia marki. Dobrze zredagowany claim działa na korzyść marki, jest hasłem ponadczasowym, ma pozytywny wydźwięk, jest łatwy do wypowiedzenia, ma przyjemną melodię. Łatwe do zapamiętania są claimy rymowane. Dobry claim jest stosunkowo krotki – ma trzy do pięciu słów. Bardzo ważne jest postrzeganie claimu jako jednego z istotnych elementów marki. Treści claimu powinny wyrażać bądź wytyczać jej strategię. W praktyce jest to krótki tekst reklamowy w odniesieniu do firmy lub konkretnego produktu. Claim obejmuje treści konkretne, emocjonalne bądź abstrakcyjne. Aktywizuje konkretne skojarzenia. A jakie one będą, zależy od tego, czy przesłanie zostało zarejestrowane bezpośrednio, jak szybko reaguje odbiorca, jakie znaczenie ma przesłanie i na ile wiarygodny jest adresat. Marka/ produkt niekoniecznie potrzebuje claimu, by odnieść sukces, np. Hexeline. Diverse itp. Rezygnacja z claimu cechuje głównie marki odzieżowe, perfumy. marketing w praktyce CLAIM – ESENCJA MARKI warsztaty marketingowe warsztaty marketingowe CLAIM – ESENCJA MARKI marketing w praktyce Z prawnego punktu widzenia claim, podobnie jak marka, może zostać zastrzeżony, o ile spełnia określone wymogi graficzne i formalne. Za pomocą claimu mamy możliwość pozycjonowania marki w środowisku konkurencji. Wykorzystując claim, prowadzimy dialog z konkurencją, jak np. Lukas „Tak powinno być w każdym banku” bądź wypowiadamy jej otwartą wojnę, np. Orange „Przyszłość jest jasna. Przyszłość to Orange”. kwiecień 2008 78 Z ▶ 8 Honda. Mając emocjonalny claim marki „The power of dreams”, stosuje jeszcze emocjonalny dopalacz w claimie kampanii – „wzór na doskonałość”. Najważniejszą funkcją claimu jest odpowiednie pozycjonowanie marki dzięki jego treści. W związku z tym claim może spełniać przykładowo funkcje: ▶objaśniającą, np. Nivea „hair care” ▶informującą, np. Monnari „W drodze na giełdę” ▶zachęcającą, np. Monte „Tak smakuje dziecka czas” ▶neutralną, np. Commercial Union „Z nami ubezpieczenia są proste” ▶deklaracyjną, np. Carrefour „Ułatwiamy życie” ▶prowokującą, np. Lukas „Tak powinno być w każdym banku” ▶zaskakującą, np. Toyota „Today, Tomorrow, Toyota.” ▶pytającą, np. Parker „Where will you take me?” ▶ rozśmieszającą, np. Jacek (batonik) „Zjecie, zrozumiecie” ▶ sugerującą, np. Lufthansa „There is no better way to fly” ▶zachwycającą, np. Rafaello „Więcej niż tysiąc słów” ▶selektywną, np. Media Markt „Nie dla idiotów” ▶pozycjonującą, np. Scholl „Nr 1 w pielęgnacji stóp na świecie” ▶ostrzegającą, np. Nestle Junior „Najważniejsze jest dziecko” Nierzadko trudno przyporządkować tylko jedną określoną funkcję jednemu claimowi. Wymieniony tu claim Lufthansa może pełnić funkcję objaśniającą, informującą, deklaracyjną, prowokującą, sugerującą... miany claimu powinny mieć miejsce tylko w uzasadnionych sytuacjach i w odpowiednich interwałach czasowych. Często firmy posługują się innym claimem na wprowadzenie marki, a innym w sytuacji, gdy jej pozycja na rynku już się ustabilizuje. Jednym z powodów zmiany claimu może być również repozycjonowanie marki. Innym przykładem zmiany claimu jest np. reaktywacja wcześniejszego. Jeszcze jeden powód do takiej zmiany to np. fuzja dwóch firm lub marek w ramach jednego koncernu. Ogólnie wiadomo, że marka powinna zawsze mieć to samo USP, ale nie powinna się zestarzeć. To samo dotyczy claimu marki. Wskazane jest, by odpowiadał duchowi czasu, sytuacji na rynku i apelował do konkretnych potrzeb klienta. Częste zmiany claimu mogą spowodować, że klient w pewnym momencie przestaje kojarzyć, co jest USP danej marki i... rezygnuje z niej. Język reklamy to język angielski. W opozycji są tu stanowiska „one world, one brand, one claim” – propagujące uniwersalny claim na wszystkich rynkach i „every business is local” – preferujący tzw. claimy adaptowane na poszczególne rynki. Claimy angielskie brzmią przyjemnie, nowocześnie, mogą być wykorzystane globalnie. A to ma duże znaczenie ekonomiczne. Ale czy muszą być zrozumiane? Eksperci nie są tu zgodni. Niektórzy twierdzą, że tylko claimy, które są jasno i jednoznacznie zrozumiałe, gwarantują marce sukces. Inni (jak np. B.M. Samland) mówią o tzw. efekcie popowym, czyli najważniesze jest, żeby claim ładnie brzmiał i zaszczepił się w głowach słuchających. Temat dokładnego zrozumienia claimu traktuje jako drugorzędowy. CLAIM – ESENCJA MARKI warsztaty marketingowe C laiming, czyli koncepcja nowego claimu, to mozolna i strategiczna praca, w której proces zaangażowany jest złożony zespół. Z jednej strony są to reprezentanci firmy/ produktu, dla której claim jest opracowywany – głównie jej marketing i management. Z drugiej strony, fachowcy zewnętrzni, np. agencje reklamowe czy firmy doradcze specjalizujące się w tej dziedzinie. W normalnym trybie proces kreowania nowego claimu trwa średnio ok. trzech miesięcy. W Europie Zachodniej istnieją już firmy internetowe oferujące bezpłatne kreowanie claimu. To np. niemieckie www.sloganmaker.de. Czy warto tę ofertę traktować serio? I tak, i nie. Moim zdaniem w aktualnym stadium rozwoju są to instrumenty zdecydowanie niedoskonałe. Aczkolwiek pozwalają kreować stereotypowe (czytaj: nudne) claimy. Ta oferta w pewnym sensie zaspokaja potrzeby określonej grupy odbiorców – firm, które chcą mieć hasło reklamowe za darmo. Kreowanie nowego claimu, nowej deklaracji marki, to głównie praca strategiczna. Nowy claim nie powinien odzwierciedlać aktualnego stanu marki. Dlaczego? Bo wówczas powoduje jej stagnację, hamuje rozwój. Kreując nowy claim, powinniśmy marketing w praktyce dążyć do deklaracji innowacyjnej, perspektywicznej, nakreślającej cel, do którego chcemy podążać. Aby podjąć takie wyzwanie, należy wykazać się dużą odwagą, wizjonerstwem i wyczuciem. Każdy nowo zredagowany claim, lub nawet kilka, warto poddać badaniom konsumenckim. Niestety, większość badań bazuje na pytaniach typu „które hasło się Pani/ Panu najbardziej podoba?” i korzysta z określeń „sympatyczny”, „ładny”, „przyjemny”, „przemawiający” – a takie badania generują slogany bez charakteru, wymienne, które z powodzeniem mogłyby reprezentować różne inne grupy produktów. Claim powinien wynikać z długoterminowej strategii marki bądź corporate brand. Tak więc tworząc nowy claim powinniśmy w badaniach konsumenckich, na forach dyskusyjnych itp. przede wszystkim pytać o interpretację proponowanego claimu, o to, jak osoba „nieskażona” tematem daną deklarację rozumie. Jeśli założenia strategiczne pokrywają się z interpretacją claimu, to mamy bardzo duże szanse na sukces. Claimy kultowe stają się tzw. talk of nation. Przed rozpoczęciem procesu kreowania nowego claimu należy z jednej strony wyjść ze strategii marki, z drugiej poddać analizie claimy konkurencji, a konkretnie ich przesłanie. *** Zachęcam osoby decydujące o claimie do intensywnej pracy strategicznej. Zaproponowane przeze mnie ćwiczenia praktyczne (na stronie marketing. org.pl) adaptowane na państwa indywidualne potrzeby, pozwolą na wielokierunkową pracę twórczą. Dadzą też konkretny obraz claimu – jego odbioru, charakteru i pozycjonowania. Dostarczą państwu argumentów do claimu, potwierdzenie, że dobrze kierujecie rozwojem marki. 79 kwiecień 2008 Posługiwanie się anglicyzmami daje szansę stworzenia modnego i nowoczesnego claimu, który... niewiele osób będzie rozumiało. Boleśnie przekonała się o tym marka Douglas, która posługiwała się w Niemczech claimem „Come in and finde out”. W trakcie badań interpretacyjnych okazało się, że respondenci przetłumaczyli claim „Wejdź i znajdź wyjście”. Ale nie o taką wersję semantyczną chodziło twórcom claimu! Reakcją na badania było wprowadzenie w Niemczech przez markę Douglas nowego claimu brzmiącego w tłumaczeniu „Douglas upiększa życie” (tłumaczenie własne). R O ZWINIĘCIE ARTY KUŁU W INTERNECIE w w w.m arket i ng. org. pl Od autorki : Artykuł powstał na podstawie obserwacji własnych autorki, badań internetowych oraz literatury – U. Goerig „Claims” i B.M. Samland „Unverwechselbar”. Autorka na podstawie analizy stron internetowych i kampanii reklamowych sama określiła claimy marki i claimy kampanii. Jeśli pojawiły się pomyłki w tych określeniach, to głównie dlatego, że trudno jednoznacznie zinterpretować motyw kampanii i przyporządkować wszystkim elementom określone role. Dorota Diensberg, doradca w zakresie reklamy i marketingu, trener oraz interimmanager. Pracuje na rynku »Określanie grup odbiorców claimu polskim i niemieckim. W firmie ESSENTIS – szkolenia » Zabarwienie semantyczne claimu marketingowe prowadzi warsztaty z zakresu zarządzania marką, » Ranking semantyki claimu kreatywności i nośników reklamowych. diensb [email protected] om » Praktyczne cechy claimu