07 - THINK - Babis - Perswazja slowna w jezyku polityki jako forma

Transkrypt

07 - THINK - Babis - Perswazja slowna w jezyku polityki jako forma
PERSWAZJA SŁOWNA W JĘZYKU POLITYKI JAKO FORMA
ODDZIAŁYWANIA NA SPOŁECZEŃSTWO
Marek Babiś
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania z siedzibą w Rzeszowie
Streszczenie
Język jest najbardziej uniwersalnym środkiem komunikacji. Fakt ten jest doceniony także przez polityków. Używają języka wpływając na osobiste przekonania i opinie odbiorców, czyli społeczeństwa. Jeśli
przekonają wyborców, będą mieli większe szanse osiągnięcia głównego celu - władzy. Język polityki jest
mniej zrozumiały i bardziej irrelewantny niż język potoczny, jakiego używamy na co dzień. Z tego powodu, bardzo trudno jest oprzeć się jego wpływowi. Ze względu na fakt, że politycy wykorzystują mechanizmy perswazji, tak ważne jest, aby wiedzieć, jakiego rodzaju językiem mówią do nas, aby nas przekonać.
Jeśli będziemy umieli rozpoznać ten język, będziemy także w stanie ochronić się przed manipulacją.
Język uważany jest za najpowszechniejszy sposób komunikowania się. W niniejszej pracy nie będę się
jednak rozwodził nad teoriami języka ogólnego. W dalszej części opisuję jeden z gatunków języka, nazywany w literaturze językiem polityki. Przeprowadzona przeze mnie analiza tego gatunku odnosić się
będzie do jego pragmatycznej strony, a więc ogólnie mówiąc do relacji między znakami
a użytkownikami języka. Przyjąłem definicję, że pragmatyka jest nauką badającą dowolne właściwości
znaków, o ile w definicjach tych cech wyraźnie wspomina się o użytkowniku znaku. Pragmatyka analizuje więc relacje o dowolnej liczbie argumentów, byle jednym z nich był użytkownik”1. Obszar analizy zawęziłem do badania funkcji perswazyjnej języka, którą Bogdan Walczak wymienia jako jedną z cech konstytutywnych języka polityki2.
1
Koj, L., Semantyka a pragmatyka. Stosunek językoznawstwa i psychologii do semantyki, Warszawa 1971, s.9.
Walczak, B., Co to jest język polityki?, [w:] Anusiewicz J., Siciński B (red.), Języka a kultura, t. 11: Język polityki i
współczesna kultura polityki, Wrocław 1994, s. 20.
2
www.think.wsiz.rzeszow.pl, ISSN 2082-1107, Nr 3 (4) 2010, s. 41-45
Perswazja słowna w języku polityki jako forma oddziaływania na społeczeństwo
Perswazja jest oddziaływaniem, które ma na za zadanie zdobyć przychylność odbiorcy dla przedstawianych przez siebie treści, co w konsekwencji skutkować ma także zmianą zachowania czy postępowania3.
Pojęcie perswazji wpisuje się więc w tym kontekście w definicje pragmatyki, którą przytoczyłem powyżej. Podczas analizy perswazyjności języka istotne jest bowiem nie tylko to jakie środki zostały użyte, ani
także w jaki sposób zostały użyte. Analizując perswazyjność języka nie sposób pominąć jego użytkowników, zarówno nadawcy jak i odbiorcy. Już sama definicja perswazji w języku polityki zakłada jego celowość, jest ona bowiem oddziaływaniem polityków na społeczeństwo.
Jak słusznie zauważył Piotr Pawełczyk język oprócz tego, że opisuje rzeczywistość, ma także możliwości
kreacyjne, a więc stwarzania rzeczywistości4. Twierdzi on, że „skuteczność manipulacji wynika z kreacyjnych właściwości języka i jego możliwości ukierunkowania naszego postrzegania. Nie widzimy tego, co
nie-nazwane, bowiem nazwę utożsamiamy potocznie z desygnatem, a zatem nazwać oznacza w tym
przypadku powołać do istnienia. Słowa maja tworzyć rzeczywistość, a nie tylko ją opisywać. Język spełnia więc funkcję kreowania rzeczywistości”5. Wykorzystując właśnie tę właściwość są w stanie tak „zrelacjonować” jakieś wydarzenie, że powstaje w zasadzie nowy obraz, który za pośrednictwem mediów
zostaje przekazany publiczności. Szczególnie wyraźnie widać takie zabiegi, gdy porównuje się relacje
(wypowiedzi) polityków przeciwnych opcji na ten sam temat. W wyniku takiego zabiegu powstają nam
dwa, często przeciwne obrazy tego samego wydarzenia (nie wspominając o możliwości wystąpienia
trzeciego obrazu w wyniku interpretacji samego medium). Nie chodzi tu bynajmniej o wypowiadanie
różnych argumentów, a raczej o nazywanie tych samych zdarzeń w różny sposób.
W celu opisania kreacyjnych możliwości języka polityki jako sposobu oddziaływania na odbiorców posłużę się materiałem badawczym zgromadzonym przeze mnie w analizie treści wywiadów z politykami6.
Badania przeprowadzone zostały na próbie 11 transkrypcji z wywiadów przeprowadzonych na antenie
radia RMF FM z członkami Prawa i Sprawiedliwości (7 Przypadków) oraz Platformy Obywatelskiej
(4 przypadki). Analiza treści polegała na odnalezieniu w tym materiale perswazyjnych środków językowych użytych przez polityków. Wśród takich środków wyróżniłem: posługiwanie się dodatnio nacechowanym słownictwem, posługiwanie się ujemnie nacechowanym słownictwem, powoływanie się na powszechność sądów, zapewnianie o intencji prawdomówności i odpowiedzialności, stosowanie superlatywów, presupozycji, a także metafory. Wyniki analizy przedstawione zostały w tabeli 1.
3
Fras, J. Język propagandy politycznej, [w:] Dobek-Ostrowska B, Fras J., Ociepka B. (red.), Teoria i praktyka propagandy, Wrocław 1997, s. 91.
4
Pawełczyk P., Socjotechniczne aspekty gry politycznej, Poznań 2000, s. 171-172.
5
Tamże.
6
Analiza została przeprowadzona w 2007 roku na potrzeby pracy licencjackiej. Próbę badawczą stanowiły transkrypcje wszystkich wywiadów przeprowadzonych na antenie radia RMF FM w okresie między 19.02.2007 a
19.03.2007 z politykami PiS i PO (w sumie 11 transkrypcji).
42
Perswazja słowna w języku polityki jako forma oddziaływania na społeczeństwo
Tabela 1. Wyniki analizy treści
Numer wywiadu i nazwa partii
I
II
III
IV
V
VI
VII
VIII
IX
X
XI
PiS
PiS
PiS
PO
PiS
PiS
PiS
PO
PO
PO
PiS
Emocjonalnie
nacechowane wyrazy
4
8
8
6
13
3
6
17
14
26
9
114
Powszechność sądów
1
3
4
4
2
2
6
7
7
11
2
49
Intencja prawdomówności
i odpowiedzialności
1
3
0
0
0
1
1
0
2
3
0
11
Superlatywy
0
3
0
2
1
0
2
2
1
2
2
15
Presupozycje
1
2
3
3
6
1
0
4
4
5
2
31
Metafory i porównania
0
1
0
2
3
1
3
12
2
4
0
28
Suma
7
20
15
17
25
8
18
42
30
51
15
248
Rodzaj środka językowego
Suma
Wykorzystywanie środków perswazyjnych bywa najczęściej działaniem niejawnym. Dotyczy to szczególnie sugestii, które odwołują się do walorów emotywno-funkcjonalnych języka. W przeciwieństwie do
form jawnych, wśród których wyróżnić można na przykład używanie trybu rozkazującego w drugiej osobie (wyrażenia typu: Głosuj na..., Przyjdź i sprawdź), wykorzystują one wartościowania towarzyszące
słowom. Słowa takie jak miłość, dom, rodzina, poprzez swoje konotacje wywołują u odbiorcy pozytywne
emocje. Jednocześnie słowa takie jak terroryzm, politykierstwo, dyktatura, hipokryzja, wywołują emocje
negatywne. W umyśle odbiorców zachodzą więc procesy myślowe, które w zależności od użytych słów
potęgują pozytywne bądź negatywne uczucia czy skojarzenia. Używanie tego typu słów ma charakter
manipulacyjny nie ze względu na ich znaczenie definicyjne, ale właśnie ze względu na owe procesy myślowe jakie słowa te uruchamiają u odbiorców. W ten sposób tworzy się emocjonalny obraz rzeczywistości, który użyty w odpowiednim kontekście może spowodować zdobycie przychylności dla wypowiadanych treści, dla określonych osób czy idei, bądź też idąc w drugim kierunku może wywołać niechęć.
W analizowanym materiale politycy tworzą pozytywny obraz swoich kolegów z partii używając do tego
słów doświadczony i uczciwy, natomiast działania swojej partii wiążą z określeniami reforma państwa
i wzrost gospodarczy, które budzą pozytywne skojarzenia. Zdecydowanie częściej jednak politycy próbują stworzyć negatywny obraz swoich politycznych oponentów. Nazywają ich działania: skandalem, naruszeniem prawa, paranoją, polityczną awanturą, zbrodnią władzy, sprzecznymi z prawem, bezprawnymi,
a ich wypowiedzi jako łgarstwa i oszczerstwa.
Kolejnym środkiem językowym wykorzystywanym przez polityków w wypowiedziach, który wypełnia
funkcję kreacyjna języka są presupozycje. Można je zdefiniować jako założone sensy wyrażeń, które
wspólne są zdaniu i jego zaprzeczeniu. Te założone sensy wyrażeń są odbierane na poziomie nieświadomego umysłu odbiorcy, przez co stają się jeszcze bardziej skutecznym środkiem perswazji. W analizowanym przeze mnie materiale jeden z polityków za pomocą takich ukrytych założeń starał się na
przykład wywołać atmosferę zagrożenia związanego z aparatem bezpieczeństwa PRL, wypowiadając następujące zdania:
43
Perswazja słowna w języku polityki jako forma oddziaływania na społeczeństwo
„Można powiedzieć, że narzędzia do rozprawienia się z pozostałościami PRL są w tej chwili wprowadzane w życie”;
„Te przepisy maja spowodować odsunięcie ludzi, funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL od ważnych funkcji i stanowisk w państwie”;
„Raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych pokazuje nam, jakie zagrożenie działalność tych
osób dla bezpieczeństwa Polski, w przeszłości i w przyszłości, miała”.
Presupozycją w pierwszym przytoczonym przeze mnie zdaniu jest zdanie istnieją pozostałości PRL,
w drugim funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa PRL pełnią ważne funkcje i stanowiska w państwie,
w trzecim działalność funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa Była i będzie zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski. Autor tej wypowiedzi użył w zdaniu drugim i trzecim fałszywej presupozycji stwierdzając, że w Polsce nadal funkcjonuje aparat bezpieczeństwa PRL, a dokładniej jego funkcjonariusze. Powinien mówić raczej o „byłych” funkcjonariuszach aparatu bezpieczeństwa PRL.
Spośród wymienionych przez Janinę Fras środków językowych kreacyjne właściwości posiadają także
metafory i porównania7. Metafory (przenośnie) polegają na łączeniu słów niezgodnie z ich podstawowym znaczeniem, przez co dokonuje się zamierzona zmiana znaczeń składających się na nią wyrazów.
Porównania natomiast to uwydatnienie jakiejś właściwości danego zjawiska poprzez wskazanie na jego
podobieństwo do innego zjawiska. Oto kilka z nich, wyróżnionych w analizowanych wywiadach:
„Skandalem jest ciągłe ujawnianie tajnych dokumentów i informacji tajnych, co jest specjalnością obecnej ekipy władzy”;
„To już nie byłaby realizacja celów i programu, ale całkowicie nowe otwarcie”;
„Ludwik Dorn nie występował tu jako Kasandra, ale kasandrycznie powiedział”;
„Dalej jestem szarą myszką polskiej polityki, jak pan widzi, i zamierzam nią zostać przez dłuższy czas”;
„Do hangarów czołgi zawijają raczej”;
„Jak przywódca dał sygnał, że należy Rokitę lubić, to zapewne teraz parę osób, które już się niecierpliwiły do podrzynania gardła, będzie się niecierpliwiło do okazywania miłości”;
„Nie, zwłaszcza jak Giertych z Lepperem dostali głowę Wildsteina na tacy, to teraz będą tańczyć wedle
basów braci Kaczyńskich przynajmniej przez miesiąc albo półtora miesiąca”.
Używanie metaforyki przez polityków ma na celu lepsze zobrazowanie zdarzeń, sytuacji czy osób. Metafory i porównania powodują niejako wzmocnienie obrazu a niekiedy jego zniekształcenie. Politycy bardzo często odwołują się do metaforyki i frazeologii.
Wszystkie wyróżnione przeze mnie środki językowe spełniają magiczna funkcję stwarzania świata opisaną przez Piotra Pawełczyka8. Jak wspomniałem na początku niniejszej pracy jest ona nieodłącznym
elementem dyskursu politycznego we współczesnym świecie. Sytuację tą doskonale obrazuje Piotr Pawełczyk traktując politykę przez analogię do teatru9. Politycy są tu traktowani jako aktorzy. Erving
Goffman pisze, że aktor wymaga od widowni, by ta „uwierzyła, że oglądana przez nią postać rzeczywiście posiada cechy, które zdaje się posiadać, że wykonywane przez nią zadanie będzie miało efekty
7
Fras J., Język..., dz. cyt. S. 103.
Pawełczyk P., Socjotechniczne.., dz. cyt., s. 171-178.
9
Tamże, s. 64-74.
8
44
Perswazja słowna w języku polityki jako forma oddziaływania na społeczeństwo
zgodne z zadeklarowanym zamiarem, oraz że w ogóle rzeczy maja się tak jak je przedstawia”10. W tym
celu używa m. in. perswazyjnych środków językowych. Środki wywołują w umysłach odbiorcy skojarzenia emocjonalno-poznawcze tworząc w ten sposób obraz rzeczywistości (zdarzeń czy osób) zgodny
z zamierzeniem autora wypowiedzi, a niekoniecznie stanem faktycznym.
10
Goffman E., Człowiek w teatrze życia codziennego, Warszawa 2000, s. 47.
45