4 II-III 2015_Layout 1

Transkrypt

4 II-III 2015_Layout 1
4 II-III 2015_Layout 1 2015-03-10 16:26 Page 1
Luty - Marzec 2015
Wystąpienie w senacie Stanisława
Koguta - senatora RP w toku dyskusji
nad konwencją antyprzemocową
Panie Marszałku, Panie i Panowie Senatorowie.
Pierwsze posiedzenie komisji zostało przerwane i przełożone na dzień dzisiejszy. Wszyscy ci, którzy głosowali za nieratyfikowaniem tej konwencji, wzięli pod uwagę list episkopatu
Polski. Jednym z głównych przesłań tego listu jest to, że obecna
koalicja PO-PSL rok 2015 uchwaliła rokiem świętego Jana Pawła II, a dla Jana Pawła II rodzina była świętością. Z tej konwencji jasno wynika, że zdecydowanie uderza się w chrześcijaństwo, w rodzinę, cywilizację i tradycję. Tylnymi drzwiami chce
się wprowadzić gender, inne małżeństwa. Sprawa następna.
Wzięliśmy także pod uwagę wiele wystąpień Akcji Katolickiej,
rodzin. Na pierwszym posiedzeniu komisji byli różni przedstawiciele różnych stowarzyszeń. Ta konwencja jest przygotowywana typowo pod wszystkie ugrupowania lewackie, żeby faktycznie w Polsce pewne rzeczy, tysiącletnią tradycję chrześcijaństwa zniszczyć. Później w swoim wystąpieniu - bo przedmówcy
już wiele powiedzieli - rozwinę wiele wątków. Takie, jak powiedziałem, jest stanowisko Komisji Rodziny, Polityki Senioralnej
i Społecznej. Dziękuję.
Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie! Pani Minister!
Panie Ministrze! Drodzy Goście!
Ja w odróżnienia od pana senatora Borowskiego jestem ogromnym przeciwnikiem ratyfikacji tej konwencji i - tak powiedziałem na posiedzeniu komisji, a dziś to powtórzę - boleję nad
tym, że dzisiaj w kraju Ojca Świętego Jana Pawła II, Prymasa
Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Hlonda, błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, przyjdzie
mi i wielu senatorom bronić tysiącletniej tradycji chrześcijaństwa
polskiego, a także cywilizacji. Przede wszystkim nie mogę się
pogodzić z ogromną hipokryzją, że jednocześnie uchwala się
rok 2015 Rokiem Świętego Jana Pawła II, dla którego rodzina
była świętością.
Państwo Drodzy, ja powiem tak: to ten Papież w piętnastą
rocznicę „Solidarności” nad grobem Świętego Piotra dziękował
temu związkowi, że nie jest związkiem lewicowym, tylko związkiem personalistycznym, że broni podmiotowości rodziny
i podmiotowości człowieka. Ja uważam, że my powinniśmy
się bardzo mocno zastanowić i uchwalić ustawy, które będą
przychylne rodzinie, rodzinom wielodzietnym.
Pani minister mówiła, że alkoholizm jest przyczyną wielu
patologii społecznych i że to jest dziedziczne. I to jest prawda,
według statystyk w 63% przypadków sprawcy przemocy są pod
wpływem alkoholu. Sprawa następna… Są także pod wpływem
narkotyków… Dlaczego nie mówimy o sytuacji ekonomicznej?
Jeżeli porównujemy się do innych krajów, to mówmy też o sytuacji ekonomicznej, bo w Polsce faktycznie są eurosieroty,
jest ogromne bezrobocie i naprawdę następuje rozbicie polskiej
rodziny. I tu by trzeba było zastanowić się nad tym, żebyśmy
ponad podziałami politycznymi uchwalili taką ustawę, żeby te
rodziny wielodzietne były promowane.
Powiem, Drodzy Państwo, jeszcze więcej. Z ogromnym niepokojem słuchałem wystąpień moich kolegów senatorów, z których dowiedziałem się, że katolików dzieli się na katolików niedzielnych i katolików przychylnych pewnym konwencjom oraz
pewnym decyzjom politycznym.
Ja, Drodzy Państwo, po raz pierwszy coś takiego usłyszałem i mało nie zemdlałem, bo dla mnie katolikiem jest ten,
który broni pewnych zasad, który broni dekalogu i nigdy nie zgodzę się z tym, że Kościół jest za jakąkolwiek przemocą. Ja na
posiedzeniu komisji, Państwo Drodzy, wymieniłem czwarte
przykazanie, które mówi: czcij ojca swego i matkę swoją. Czy
jakiś katolik, syn czy córka, wobec starszej mamy, czy starszego taty stosuje przemoc? Tylko zwyrodnialcy. Powiedziałem…
Tutaj padały argumenty, że się zabija. Piąte przykazanie mówi:
nie zabijaj. Przecież żaden katolik nie będzie zabijał dzieci
nienarodzonych czy innych osób, mąż nie będzie zabijał żony,
czy żona męża, choć zdarzają się takie przypadki… Ale, Drodzy
Państwo, dlaczego nie mówi się o „oknach życia”?
Państwo Drodzy, naprawdę ja uważam, że ta ideologia, ta
konwencja jest wprowadzana bardzo szybko, tylnymi drzwiami.
Państwo Drodzy, Panie Senatorze Borowski, największy poziom przemocy jest w krajach skandynawskich, w Szwecji, Norwegii. Jeśli chodzi o przemoc w rodzinie, to w Polsce jest ona
bardzo mała… wynosi 19%, tam jest pewnie… Oczywiście te
19% to jest też za dużo, ale tam jest 49%, a tam są przyjęte te
wszystkie konwencje.
Słusznie pan zauważył, że tu mówiło się tylko o kobiecie,
ale przemoc może dotyczyć i mężczyzny, i niepełnosprawnych… Państwo Drodzy, powiedzmy sobie… Popatrzmy na
polską tradycję, na tradycję rycerską, gdzie kobieta naprawdę
zawsze była podmiotem. Mąż szedł na wojnę, na powstania bo tak już się układało w ukochanej ojczyźnie, że byliśmy prawie
zawsze w stanie wojny czy pod zaborami - a kobieta zajmowała
się gospodarką, wychowaniem dzieci i przekazywaniem tradycji. To Matki Polki wychowywały bohaterów. Mało tego, Państwo
Drodzy, popatrzmy na ogromny u nas kult maryjny - to przecież
kobiecie oddajemy największy szacunek. Jaka to jest, Drodzy
Państwo, przemoc? Nie dorabiajmy do tego ideologii, nie dorabiajmy.
W górach jest tradycja, że do stołu siada dziadziu, babcia,
ojciec, mama, dzieci, wnuk, prawnuk, i tam nie ma pokolenia,
żeby była tam jakakolwiek przemoc. A są rozwody, są konkubinaty, gdzie faktycznie… Gdy mówimy o zabójstwach dzieci, to
w mediach pokazują konkubinat niesprawdzony - dało się im
dzieci i te dzieci zostały przez tę rodzinę zamordowane.
Naprawdę, tak jak powiedziałem na posiedzeniu komisji
rodziny, Drodzy Państwo, na pewno będę głosował przeciw tej
konwencji. Dlaczego Zachód chce brać za wzór polską rodzinę? Pan senator Augustyn powiedział tu - a ja wiem, do czego
zdążał - że jak była mowa o przemocy, to była dyskusja i to się
faktycznie, no, jakby nie sprawdziło. Panie Senatorze Augustyn,
koło pana senatora Szewińskiego siedział trener polskiej kadry,
pan senator Piechniczek, i ja do dziś pamiętam jego słowa
o tym, jak to do jego sąsiadki przyjechała rodzina ze Szwecji,
matka Polka i dwójka chłopaków. Siedzą, piją piwo. Mama
szanownego senatora, trenera kadry Piechniczka mówi do babci tych chłopaków: czemu nie zwrócisz im uwagi? I pamiętam,
jak on, tak po śląsku mówił, że ta odpowiedziała: a jak sobie ty
pani to wyobrażasz - przecież ona wróci do Szwecji, oni pójdą
na Policję i mi córkę zamkną! I tak właśnie wygląda obraz
szwedzkiej rodziny. Tak że, Państwo Drodzy, trochę ostrożniej.
Jak w Holandii zaczęto wprowadzać ogromną przemoc, eutanazję, to okazało się, że starsi ludzie z Holandii chcą uciekać
do Polski, żeby nie byli zabijani zastrzykami. W związku z tym
ja nie chcę, Państwo Drodzy, nikogo obrażać, ale będę bronił
polskiej rodziny, bo ta rodzina naprawdę jest zagrożona tymi
konwencjami, tymi tylnymi drzwiami…
Państwo Drodzy, powiem tak: bierzecie największą odpowiedzialność. A jeżeli ktoś jest katolikiem, to Episkopat jest
jego przełożonym, czyli ten ktoś musi czuć pewne zobowiązania i musi je realizować. I to na prawdę będzie według mnie
historyczne głosowanie - historia będzie mówiła, że obecna
koalicja zagłosowała tak czy zagłosowała inaczej.
Dziękuję Panie Marszałku, dziękuję państwu. (Oklaski)
-4-
Gala Sportowiec Roku 2014
Senator Stanisław Kogut oraz posłowie Wiesław Janczyk
i Barbara Bartuś uczestniczyli w Gali Gazety Krakowskiej Sportowiec Roku 2014 Ziemi Nowosądeckiej, Limanowskiej
i Gorlickiej. W nowosądeckim Małopolskim Centrum Kultury
„Sokół” podsumowano plebiscyt. Zwyciężyła jednym głosem
Joanna Gadzina - piłka ręczna Olimpia/Beskid Nowy Sącz.
Wyniki plebiscytu wyglądają następująco:
1. Joanna Gadzina - piłka ręczna Olimpia/Beskid Nowy Sącz
2. Katarzyna Wąsowska - siatkówka KRS Ekstrim Gorlice
3. Anna Ingier - kajakarstwo górskie - KS Start Nowy Sącz
4. Maciej Bębenek - piłka nożna - Sandecja Nowy Sącz
5. Szymon Kulka - lekkoatletyka - LUKS Lipinki
6. Olga Figiel - piłka ręczna - Olimpia/Beskid Nowy Sącz
7. Ewa Bulanda - sporty walki - EVAN Nowy Sącz
8. Magdalena Pytel - siatkówka - KRS Ekstrim Gorlice
9. Paulina Stojek - KRS Ekstrim Gorlice
10. Daminik Janur - kajakarstwo górskie - KS Start Nowy Sącz.
Stanisław Kogut, Wiesław Janczyk i Barbara Bartuś wręczając puchary i wyróżnienia sportowcom gratulowali sukcesów i dziękowali za pracę na rzecz promocji naszego regionu.
Gościem specjalnym gali był Andrzej Strejlau - wieloletni,
zasłużony selekcjoner reprezentacji polskiej w piłce nożnej.
Galę uświetnił koncert zespołu „Skalodwie”, którym towarzyszyli nowosądeccy muzycy: Tomasz Wolak, Jakub Kotarba
i Artur Kmiecik.