IPPEZ pismo MZ konsultacje ustawa o zdrowiu publicznym
Transkrypt
IPPEZ pismo MZ konsultacje ustawa o zdrowiu publicznym
Warszawa, dn. 27.04.2015 r. Szanowna Pani Beata Małecka - Libera Sekretarz Stanu Ministerstwo Zdrowia Szanowna Pani Minister, W związku z prowadzonymi przez Ministerstwo Zdrowia konsultacjami publicznymi projektu ustawy o zdrowiu publicznym uprzejmie przekazuję Pani Minister uwagi Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej odnośnie niniejszego projektu. Poniższe rekomendacje zostały wypracowane dzięki realizacji projektu „Monitoring prac legislacyjnych i konsultacji społecznych w ochronie zdrowia” w ramach programu Obywatele dla Demokracji, finansowanego z Funduszy EOG. UWAGI OGÓLNE: Projekt ustawy o zdrowiu publicznym powszechnie nazywany jest „Konstytucją zdrowia" i po analizie dostępnego projektu faktycznie odnosi się wrażenie, że nazwa ta ma swoje uzasadnienie, albowiem wskazany akt prawny wyznacza ogólnie kierunki działania w zakresie poprawy stanu zdrowia polskiego społeczeństwa. Jak można wyczytać w uzasadnieniu do projektu, w ocenie ustawodawcy zapewnienie obywatelom dostępu do ochrony zdrowia koncentrującego się na tzw. medycynie naprawczej, tj. udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej w warunkach stwierdzenia określonego schorzenia w bardzo niewielkim stopniu może przyczynić się do poprawy ogólnego stanu zdrowia społeczeństwa. Stąd też, konieczne jest podejmowanie wszelkich działań w warunkach szeroko rozumianej profilaktyki, która umożliwia przede wszystkim zachowanie zdrowia, ale także stworzenie mechanizmów, które pozwalają między innymi na jak najwcześniejsze wykrycie chorób, 1 co w sposób oczywisty zwiększa szanse na ich wyleczenie i powrót do ogólnej sprawności pacjenta. Przytoczonej argumentacji ustawodawcy absolutnie nie można odmówić zasadności, nie mniej jednak należy pamiętać o innym aspekcie, dla którego działania profilaktyczne mają tak kluczowe znaczenie, tj. o aspekcie finansowym. Warto tu odwołać się do rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady z dn. 9 listopada 2011 roku, w sprawie ustanowienia programu „Zdrowie na rzecz wzrostu gospodarczego”, trzeciego wieloletniego programu działań EU w dziedzinie zdrowia na lata 2014 – 2020, które stanowi: 1. „Zdrowie jest nie tylko wartością samą w sobie, ale także czynnikiem wzrostu gospodarczego. Jedynie zdrowe społeczeństwo jest w stanie osiągnąć swój pełen potencjał gospodarczy”; 2. „Promowanie zdrowia ludzkiego stanowi nieodłączny element celów w zakresie inteligentnego wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu”; 3. „Innowacje w opiece zdrowotnej pomagają podjęć wyzwanie, jakim jest zapewnienie zrównoważonego rozwoju tego sektora w kontekście zmian demograficznych, a działania dążące do zmniejszenia nierówności w zakresie zdrowia są istotne dla osiągnięcia „wzrostu gospodarczego sprzyjającego włączeniu społecznemu”; 4. „Innowacje nie ograniczają się jednak wyłącznie do technologii i nowych produktów. Innowacyjność przejawia się także w sposobie organizowania i uporządkowania opieki zdrowotnej, wykorzystywania zasobów i finansowania systemów”; 5. „Utrzymanie społeczeństwa w zdrowiu i aktywności przez dłuższy czas ma pozytywny wpływ na wydajność i konkurencyjność. Zwiększenie liczny lat zdrowego życia stanowi warunek wstępny, o ile Europa ma skutecznie doprowadzić do osiągnięcia stopy zatrudnienia 75% wśród osób w przedziale wiekowym od 20 do 64 lat oraz zapobiegać wcześniejszemu przechodzeniu na emeryturę z powodu chorób. Ponadto zapewnienie, aby osoby w wieku powyżej 65 roku życia były nadal zdrowe i aktywne, może mieć wpływ na uczestnictwo w rynku pracy i prowadzić do potencjalnych znaczących oszczędności w budżetach na opiekę zdrowotną”; 6. „Cele ogólne programu „Zdrowie na rzecz wzrostu gospodarczego” to wspólna praca z państwami członkowskimi na rzecz zachęcania do wprowadzania innowacji w opiece zdrowotnej i zwiększania stabilności systemów opieki zdrowotnej, a także poprawy stanu zdrowia obywateli UE i ich ochrony przed transgranicznymi zagrożeniami dla zdrowia”. 2 Natomiast analizując zadania z zakresu zdrowia publicznego przewidziane w projekcie ustawy, należy odwołać się do dość skromnej treści art. 2 projektu, zgodnie z którym do zadań należą: 1. monitorowanie i ocena stanu zdrowia, jego zagrożeń oraz jakości życia związanej ze zdrowiem społeczeństwa; 2. edukacja zdrowotna dostosowana do potrzeb różnych grup społecznych, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i młodzieży; 3. opracowywanie, wdrażanie i ewaluacja programów promocji zdrowia; 4. opracowywanie, wdrażanie i ewaluacja programów polityki chorób; 5. działania zmierzające do ograniczania i eliminowania nierówności w zdrowiu wynikających z uwarunkowań społeczno – ekonomicznych; 6. analiza adekwatności i efektywności udzielanych świadczeń opieki zdrowotnej w odniesieniu do rozeznanych potrzeb zdrowotnych społeczeństwa; 7. prowadzenie badań naukowych i współpracy międzynarodowej w zakresie zdrowia publicznego; 8. rozwój kadr uczestniczących w realizacji zadań ustawowych. Zaproponowany projekt ustawy o zdrowiu publicznym w sposób szczególnie jawny pomija wszystkie, powyżej cytowane punkty z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady; zamiast innowacyjnych rozwiązań organizacyjnych wprowadza dodatkowo trzy szczeble instytucjonalne (Pełnomocnika, Radę i Komitet Sterujący) o bardzo mało dokładnie, nietransparentnie i często sprzecznie określonych kompetencjach. Poprzez wykluczenie z szeregu ważnych zapisów organizacji pozarządowych, projekt uniemożliwia obywatelom Rzeczypospolitej Polskiej branie czynnego udziały w kształtowaniu polityki zdrowotnej, jednocześnie przekazując cały szereg uprawnień w ręce jednej osoby – Pełnomocnika Rządu do Spraw Zdrowia Publicznego. Ponadto, proponowanym projekcie ustawy brak jest jakichkolwiek zapisów dotyczących współpracy międzynarodowej w zakresie objętym proponowaną ustawą, nie tylko z krajami Unii Europejskiej, której Rzeczpospolita jest pełnoprawnym członkiem od 2005 roku, ale także z innymi krajami, co w obecnych czasach stanowi przejaw wyjątkowej ignorancji problematyki zdrowia Polaków jako obywateli Unii Europejskiej. Wydaje się, iż najważniejszym elementem ustawy o zdrowiu publicznym jest wynikające z art. 9 projektu ustawowe upoważnienie dla Rady Ministrów do wydania rozporządzenia, 3 wprowadzającego Narodowy Program Zdrowia. Dokument ten jako strategiczny będzie miał na celu realizację założeń polityki zdrowia publicznego, między innymi poprzez wskazaną już wcześniej ścisłą koordynację działań w tym zakresie, pomiędzy administracją rządową i samorządową oraz organizacjami pozarządowymi i podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego. Analiza dostępnego projektu ustawy pozwala wywnioskować, że NPZ przygotowany będzie na lata 2016–2025. Warto mieć na uwadze, że pomysł z NPZ nie jest nowy, albowiem podobny program opracowany został na lata 2007-2015, jednakże, ze względu na brak finansowania nie był w praktyce realizowany. Obecna sytuacja ma być zupełnie inna, a to dzięki ściśle określonym w ustawie zasadom finansowania. Jak wynika z treści art. 9 ust. 3 projektu ustawy, NPZ ma określać: 1. charakterystykę głównych zagrożeń zdrowia; 2. cel strategiczny programu, ukierunkowany na wydłużenie życia polskiego społeczeństwa i poprawę jakości życia związanej ze zdrowiem oraz wyrównanie nierówności społecznych w zdrowiu; 3. cele operacyjne służące realizacji celu strategicznego; 4. zadania służące realizacji celów operacyjnych; 5. podmioty odpowiedzialne za realizację powyższych zadań; 6. realizatorów zadań; 7. sposób i tryb finansowania zadań; 8. wskaźniki i sposób ewaluacji programu. Warto zauważyć, iż projekt ustawy w art. 12 nakłada na organy administracji rządowej i samorządowej ściśle określone obowiązki sprawozdawcze związane z realizacją zadań z zakresu zdrowia publicznego. Zgodnie z art. 12 ust. 1 projektu ustawy, organy administracji rządowej i państwowe jednostki organizacyjne uczestniczące w NPZ, zobowiązane będą do przekazywania rocznej informacji dotyczącej podjętych zadań do 30 kwietnia każdego roku. Z kolei jednostki samorządu terytorialnego takową informację przekazywać będą do 31 marca każdego roku. Organy samorządowe kierować mają przygotowane sprawozdanie do wojewody, które ten będzie przekazywał do Pełnomocnika Rządu do Spraw Zdrowia Publicznego, o której to funkcji będzie mowa w dalszej części komentarza. Podobnie jak w przypadku wojewody, również wskazane wcześniej organy administracji rządowej i państwowe jednostki organizacyjne zobowiązane będą do przekazywania informacji Pełnomocnikowi. 4 Artykuł 13 projektu ustawy przewiduje, iż zadania z zakresu zdrowia publicznego finansowane będą z środków pozostających w dyspozycji Ministra Zdrowia oraz innych ministrów, organów, agencji i jednostek państwowych realizujących ustawowe zadania (np. NFZ), a także jednostek samorządu terytorialnego. W celu zapewnienia trwałego finansowania lub dofinansowania zadań z zakresu zdrowia publicznego, prawodawca przewidział powołanie Funduszu Zdrowia Publicznego, będącego funduszem celowym. Dysponentem Funduszu będzie Minister Zdrowia, który jednak będzie posiadał możliwość upoważnienia do wydatkowania środków przez Pełnomocnika lub kierownika jednostki podległej albo nadzorowanej. Ustawodawca zaproponował rozwiązanie dotyczące źródeł przychodu Funduszu. Artykuł 15 projektu ustawy stanowi bowiem, że przychodami Funduszu są: 1. 1 % wpływów z tytułu akcyzy od napojów alkoholowych; 2. 0,5 % wpływów z tytułu akcyzy od wyrobów tytoniowych i suszu tytoniowego; 3. 3 % wpływów z dopłat w grach objętych monopolem państwa; 4. odsetki od kwot zgromadzonych na rachunku Funduszu; 5. dotacje z budżetu państwa; 6. wpływy z darowizn i zapisów; 7. wpływy z innych tytułów. Ponadto należy zwrócić uwagę, iż prawodawca przewiduje, iż dla potrzeb realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego nastąpi przekazanie do tworzonego Funduszu środków finansowych zgromadzonych w Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych. Akcentowanie przez ustawodawcę profilaktycznej strony opieki zdrowotnej ma mieć również przełożenie na działalność NFZ i wydatkowanie środków w ramach procesów kontraktowania świadczeń. Ustawodawca planuje bowiem, że 1,5 % kosztów świadczeń opieki zdrowotnej NFZ obligatoryjnie przeznaczone zostanie na promocję zdrowia i profilaktykę chorób. Zaakcentowania wymagają negatywne aspekty takiej propozycji, albowiem, jak wynika wprost z uzasadnienia do projektu ustawy, wspomniane 1,5 % stanowić ma wyłącznie zmianę w strukturze wydatków NFZ. Ilość środków przekazywana NFZ nie ulegnie z tego tytułu zwiększeniu, a zatem zarezerwowanie przez NFZ określonej puli pieniędzy na promocję zdrowia i profilaktykę chorób oznaczać może, z dużą pewnością, konieczność ograniczenia finansowania świadczeń w innym obszarze. Otwartym pozostaje pytanie, którego obszaru mogą dotyczyć cięcia. 5 UWAGI SZCZEGÓŁOWE: Art. 2 pkt 1 – sformułowanie „monitorowanie i ocenę stanu zdrowia” jest nieprawidłowe, albowiem brakuje w nim dopełnienia. Zapewne intencją projektodawcy było użycie sformułowania „monitorowanie i ocenę stanu zdrowia publicznego”. Art. 2. p. 2 – O ile zadania z zakresu zdrowia publicznego powinny obejmować edukację zdrowotną dostosowaną do potrzeb różnych grup społeczeństwa, o tyle wyróżnienie tylko i wyłącznie potrzeb edukacyjnych dzieci i młodzieży w zakresie zdrowia, pozostaje w sprzeczności z jednym z najważniejszych zapisów strategii „Europa 2020”, w którym szczególny nacisk został położony na zdrowe starzenie się społeczeństwa, a więc zwrócono także szczególną uwagę na potrzeby zdrowotne osób starszych. W obecnej postaci projekt marginalizuje potrzeby tej grupy społecznej. Art. 2 pkt. 5 – sformułowanie „nierówność w zdrowiu”, będące dalekim tłumaczeniem anglojęzycznego pojęcia „health inequalities” nie wydaje się być poprawne. W myśl § 8 ust. 1 „Zasad techniki prawodawczej”, w ustawie należy posługiwać się poprawnymi wyrażeniami językowymi (określeniami) w ich podstawowym i powszechnie przyjętym znaczeniu. Z kolei ust. 2 pkt 3 cyt. przepisu stanowi, że w ustawie należy unikać posługiwania się nowo tworzonymi pojęciami lub strukturami językowymi (neologizmami), chyba że w dotychczasowym słownictwie polskim brak jest odpowiedniego określenia. „Health inequalities” z całą pewnością nie oznacza „nierówności w zdrowiu”, lecz – biorąc pod uwagę tendencję języka angielskiego do wykształcania idiomów – nierówności społeczne w zakresie stanu zdrowia lub w dystrybucji czynników wpływających na stan zdrowia populacji. Tak też jest to pojęcie definiowane http://www.who.int/hia/about/glos/en/index1.html). przez WHO Z kolei (por. sformułowanie „nierówność w zdrowiu” nie jest poprawnym wyrażeniem językowym, albowiem oznacza każdą różnicę w stanie zdrowia, nie tylko w skali populacji (społeczeństwa), lecz także pomiędzy jednostkami. Tym samym między każdą osobą chorą i każdą osobą zdrową występuje nierówność w zdrowiu, która nie zawsze jest następstwem różnic w zakresie dostępu do profilaktyki zdrowotnej, programów zdrowotnych, czy też szeroko pojętych uwarunkowań społeczno-ekonomicznych, wobec których państwo może podjąć działania. Nierówności w zdrowiu mogą występować choćby z powodu różnic genetycznych, które warunkują zapadalność niektórych jednostek na określone choroby, z nieszczęśliwych 6 wypadków, przestępstw przeciwko zdrowiu etc. Zadaniem z zakresu zdrowia publicznego nie jest więc – i nie może być – „eliminowanie” tak rozumianych nierówności w zdrowiu. Byłoby to założenie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem i stanem wiedzy, który na obecnym etapie w sposób oczywisty nie umożliwia wyeliminowania różnic pomiędzy ludźmi chorymi i zdrowymi (nierówności w zdrowiu) poprzez podejmowanie określonych działań przez organy władzy publicznej. Wydaje się więc, że powyższe, niefortunne sformułowanie należałoby zastąpić takim, które w bardziej precyzyjny sposób oddaje istotę angielskiego pojęcia „health inequalities”. Bardziej adekwatnym byłoby zatem pojęcie „nierówność w zdrowiu publicznym” albo „społeczne nierówności w stanie zdrowia” oznaczające nierówny dostęp różnych grup społecznych do korzyści wynikających z działań z zakresu zdrowia publicznego, tj. zorganizowanego wysiłku społecznego, realizowanego głównie przez wspólne działania instytucji publicznych, mającego na celu polepszenie, promocję, ochronę i przywracanie zdrowia ludności. Na marginesie można zwrócić uwagę, że sam projekt ustawy nie jest w tym zakresie konsekwentny, albowiem posługuje się m.in. w analizowanym przepisie pojęciem „nierówności w zdrowiu”, by w innym miejscu (np. art. 9 ust. 3 pkt 2) używać pojęcia „nierówności społecznych w zdrowiu”, przy czym to drugie pojęcie jest bez wątpienia bardziej adekwatne do angielskiego pierwowzoru. Art. 2 pkt 6 – sformułowanie „rozeznanych” jest niepoprawne. W języku prawnym rozeznanie oznacza minimalną zdolność osoby fizycznej do rozpoznania konsekwencji swoich działań (por. art. 899 § 1 k.c., art. 930 § 2 k.c., art. 1010 § 2 k.c.). W kontekście użytym w projektowanym przepisie chodzi o rozpoznanie, nie zaś rozeznanie. Art. 3. ust.. 2. – „W realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego mogą uczestniczyć podmioty (…), w tym organizacje pozarządowe i podmioty, o których mowa a art. 3 ust. 2 i 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 roku o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (…)” – Zapis, iż określone podmioty MOGĄ uczestniczyć w realizacji zadań z omawianego zakresu, może być jednoznaczną przyczyną wykluczenia tych podmiotów z realizacji określonych zadań, a tym samym zablokować uczestnictwo obywateli we wszelkich działaniach określonych niniejszym projektem ustawy; Art. 3. ust. 3. – „Jednostki samorządu terytorialnego, w ramach realizacji zadań, o których mowa w ust. 1, mogą podejmować i finansować działania promujące zadania realizowane 7 przez inne organy lub podmioty, w tym przede wszystkim zadania (…)” – brak określenia organów lub podmiotów, które mogą być uważane za „inne” powoduje, iż zapis ten pozwala jednostkom samorządu terytorialnego finansować działania realizowane przez podmioty, które nie mają nic wspólnego ze zdrowiem publicznym; Art. 3. ust. 4 – punkt określa zakres programów koordynowanych przez ministra właściwego do spraw zdrowia, poprzez Pełnomocnika Rządu do Spraw Zdrowia Publicznego. Niestety, w tym ujęciu minister właściwy koordynuje tylko trzy programy: następstw zdrowotnych palenia tytoniu, zapobieganiu otyłości i problemów alkoholowych. Pozostałe, możliwe programy pozostają zgodnie z tym zapisem, poza wszelką koordynacją ministra właściwego do spraw zdrowia, np. program profilaktyki HIV/AIDS, przeciwdziałania narkomanii, itd.; Art. 3. ust. 6 – Jednostki samorządu terytorialnego (powiaty i gminy) współpracują z samorządami wojewódzkimi na określonych zasadach, które stanowią odrębne zbiory przepisów. W tym miejscu ustawa o zdrowiu publicznym nie określa zasad takiej współpracy, nakłada tylko obowiązek. Brak określonych zasad współpracy i podziału zadań pomiędzy jednostkami samorządu terytorialnego i jednostkami zwierzchnimi w ramach realizacji zadań niniejszej ustawy, może doprowadzić do licznych sporów kompetencyjnych i nadużyć. Zachodzi prawdopodobieństwo, iż ramy takiej współpracy mogą zostać określone przez Pełnomocnika, skoro do jego obowiązków należy m.in. przygotowanie projektu Narodowego Programu Zdrowia (Art. 4. p.3. pp. 1). Niestety, nie jest to w ogóle określone w ustawie. Art. 4 ust. 1 – ustanowienie Pełnomocnika Rządu do Spraw Zdrowia Publicznego w przepisie rangi ustawowej pozostaje w sprzeczności z art. 10 ust. 1 ustawy o Radzie Ministrów, który to przepis stanowi, że to Rada Ministrów może ustanowić pełnomocnika Rządu do określonych spraw, których przekazanie członkom Rady Ministrów nie jest celowe. Albo więc należy inaczej uregulować status ustrojowy pełnomocnika, z czym wiązałaby się też zmiana nazwy tego organu, albo zastrzec w projektowanej ustawie, że to Rada Ministrów w drodze rozporządzenia może takiego pełnomocnika powołać, albo wreszcie zmienić cyt. przepis ustawy o Radzie Ministrów. Na marginesie można wskazać, że np. Pełnomocnik Rządu do spraw Równego Traktowania został powołany rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 22 kwietnia 2008 r. w sprawie Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania (Dz.U. Nr 75, poz. 450). To samo dotyczy innych pełnomocników rządu (por. http://bip.kprm.gov.pl/kpr/bip-rady-ministrow/organy-pomocnicze/pelnomocnicy-rzadu-i-pr), 8 którzy również zostali ustanowieni rozporządzeniami wydanymi w oparciu o dyspozycję art. 10 ust. 1 i 4 cyt. ustawy. Oczywiście można twierdzić, że w grę wchodzi zasada lex specialis derogat legi generali, względnie lex posterior derogat legi priori, jednakże szczególny status ustawy o Radzie Ministrów, będącej sui generis konstytucją rządu powoduje, że trudno jest zaakceptować odstąpienie od przyjętego w tej ustawie trybu powoływania pełnomocników rządu na gruncie tylko jednego obszaru. Art. 4. ust. 3. pkt. 5 – Niedbała konstrukcja gramatyczna tego punktu przekłada się na ogólny, niedbały kształt niniejszej ustawy. W aktualnej postaci, punkt ten stwierdza, że do zadań Pełnomocnika należy także udostępnianie czynników ryzyka, co oczywiście jest błędem stylistycznym, znaczeniowym, a tym samym wzbudza wątpliwości co do wartości merytorycznej ustawy. Art. 5 ust. 2 – zakres uprawnień pełnomocnika i sposób ich legislacyjnego ujęcia budzi wątpliwości. Przede wszystkim pojęcie „współpracy” należy zastąpić pojęciem „współdziałania”, bowiem zakres kompetencji pełnomocnika nie uzasadnia nałożenia obowiązku współpracy, która oznacza ciągłe i zorganizowane wspólne działanie na szeregu płaszczyzn. Nie każdy zaś organ władzy publicznej i państwowa jednostka organizacyjna (np. instytucja kultury) ma w zakresie swoich ustawowych kompetencji podejmowanie takich działań na rzecz zdrowia publicznego. Chodzi więc o współdziałanie, które oznacza doraźną współpracę z pełnomocnikiem w zakresie niezbędnym dla umożliwienia mu realizacji jego prawem przepisanych kompetencji. Niezależnie od tego wskazać trzeba, że organy władzy publicznej, o których mowa w projektowanym przepisie, to także organy jednostek samorządu terytorialnego. Nie wydaje się zgodne z konstytucyjną zasadą niezależności samorządu terytorialnego od administracji rządowej, do której należeć ma pełnomocnik (por. art. 163 Konstytucji RP), nakładanie na organy j.s.t. ogólnie sformułowanego obowiązku współpracy i udzielania pomocy organowi rady ministrów. W tym zakresie modelowe rozwiązanie zawiera cyt. rozporządzenie w sprawie Pełnomocnika Rządu do spraw Równego Traktowania. Zgodnie z jego § 3 ust. 1, pełnomocnik wykonuje swoje zadania we współdziałaniu z właściwymi organami administracji rządowej, które są zobowiązane do współdziałania i udzielania pomocy Pełnomocnikowi, w szczególności przez udostępnienie mu informacji i dokumentów niezbędnych do realizacji jego zadań. Ust. 2 cyt. przepisu stanowi zaś, że pełnomocnik może występować do właściwych organów administracji rządowej, wskazując problemy należące do obszaru jego zainteresowań, których rozwiązanie 9 należy do kompetencji tych organów, z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy i zajęcie stanowiska. Z kolei ust. 3 cyt. przepisu przewiduje, że pełnomocnik podejmuje współpracę z organami samorządu terytorialnego i organizacjami pozarządowymi w celu właściwej realizacji powierzonych mu zadań. Art. 6 ust. 1 – sformułowanie „funkcję opiniodawczo-doradczą pełnomocnika” sugeruje, że chodzi o funkcję, którą pełni pełnomocnik. Jak się zdaje, nie taki był zamysł projektodawcy. Należałoby więc dodać słowo „wobec” przed słowem „pełnomocnika”. Art. 6. ust. 1. pkt. 2 – Punkt ten wskazuje, iż do zadań Rady do Spraw Zdrowia Publicznego należy m.in. opiniowanie projektów. Brakuje wyjaśnienia, czy pod pojęciem „projektu” autorzy ustawy rozumieją wszelkie zadania realizowane w ramach ustawy, czy też i/lub zadań realizowanych w ramach konkursów ofert określonych w Art. 16. Art. 6 ust. 2 pkt 3 – zadania pełnomocnika w zakresie zdrowia publicznego są uregulowane w projektowanym art. 4 ust. 3. Nie jest więc jasne co miałoby oznaczać przedstawianie propozycji tych zadań przez Radę. Należałoby więc doprecyzować ten przepis, wskazując, że chodzi o przestawienie Pełnomocnikowi propozycji zadań z zakresu zdrowia publicznego, o których mowa w art. 4 ust. 3, wymagających realizacji albo o przedstawienie Pełnomocnikowi propozycji działań w zakresie realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego, o których mowa w art. 4 ust. 3. Art. 7. ust. 1. – Artykuł określa skład Rady do Spraw Zdrowia Publicznego i: a) W sposób rażący narusza normy konstytucyjne, etyczne i moralne, wykluczając reprezentantów obywateli, w tym przedstawicieli organizacji pozarządowych działających w sektorze ochrony zdrowia ze składu ww. Rady. W następstwie zostaje powołane do życia jeszcze jedno ciało, składające się z urzędników, decydujących o zdrowiu obywateli; b) Art. 7 ust. 1 pkt 2 – obligatoryjne członkostwo przedstawiciela każdego ministra działowego w Radzie do Spraw Zdrowia Publicznego nie wydaje się celowe ani zasadne z punktu widzenia równowagi budżetowej i postulatu ograniczania wydatków związanych z funkcjonowaniem administracji publicznej. Nie każdy 10 bowiem dział administracji rządowej wykazuje analogiczny związek z kwestiami zdrowia publicznego. W samym uzasadnieniu projektu wymienia się tylko 8 działów, w których taki związek jest dostrzegalny. Nadto zwiększanie liczebności organu kolegialnego, jakim ma być Rada, może negatywnie wpływać na możliwość sprawnego jej działania. Zasadnym byłoby więc ograniczenie liczby przedstawicieli ministrów do tych działów administracji rządowej, w ramach których możliwa jest w największym zakresie realizacja zadań z zakresu zdrowia publicznego. c) Art. 7 ust. 1 pkt 9 – w myśl art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. (Dz. U. z 2011 r. Nr 212, poz. 1263 z późn. zm.), Główny Inspektor Sanitarny jest centralnym organem administracji rządowej podległym ministrowi właściwemu do spraw zdrowia. Powstaje zatem pytanie, czy celowym jest, aby w skład Rady obejmującej przedstawiciela ministra właściwego do spraw zdrowia wchodził także przedstawiciel centralnego organu rządowego podległego temu ministrowi. d) Żaden z punktów ustawy nie określa kompetencji osób, które mają ww. Radę tworzyć. Wobec Art. 7. p.2., nasuwa się wniosek, iż ustawa o zdrowiu publicznym jest ustawą polityczną, powołującą do życia organy ściśle upolitycznione (Pełnomocnik powoływany przez Premiera, członkowie Rady powoływani przez Pełnomocnika na wniosek „właściwego organu lub podmiotu”, bez określonych kompetencji i wymagań ustawowych). Art. 7 ust. 2 – niejasne jest z inicjatywy jakiego podmiotu lub organu Pełnomocnik powołuje przedstawicieli ogólnopolskich organizacji jednostek samorządu terytorialnego, o których mowa w projektowanym art. 7 ust. 1 pkt 4 i w oparciu o jaki mechanizm ustala się liczebność tej kategorii członków Rady. Powstaje pytanie o sposób postępowania w przypadku, gdy większa liczba takich organizacji będzie wnioskowała o powołanie ich przedstawiciela w skład Rady. Nie jest wiadome, na jakiej wówczas zasadzie Pełnomocnik będzie decydował, której organizacji j.s.t. przyznać członkostwo, a której go odmówić. Niezależnie od powyższego, zasadnym byłoby uzupełnienie projektowanego przepisu o fragment zastrzegający, że członkostwo w Radzie wygasa także wskutek rezygnacji, albowiem nikt nie może być zmuszony do piastowania funkcji w jakimkolwiek organie 11 wbrew swojej woli. Oczywiście nie dotyczy to podmiotów, z których pozycją ustrojową związane jest członkostwo w Radzie, co dotyczy np. konsultanta krajowego w dziedzinie zdrowia publicznego. Ponadto, art. 7. ust. 2. – Ujęcie w ustawie, iż Pełnomocnik ma prawo odwoływać członków Rady do Spraw Zdrowia z własnej inicjatywy, dodatkowo uwidacznia polityczny charakter zamierzeń autorów niniejszego aktu prawnego. Odwołując członka ww. Rady, Pełnomocnik nie musi tego uzasadniać, może oprzeć się jedynie na swoim „widzimisię”. Tym samym Rada traci swoje demokratyczne podłoże funkcjonowania i staje się organem ściśle podporządkowanym Pełnomocnikowi. Wobec takiego warunku, nie jest rzeczą możliwą, aby którykolwiek z członków ww. Rady pełnił swoje obowiązki bez budzenia powszechnych wątpliwości, co do jego/jej motywacji i działań. Art. 8. ust. 1,2 – Punkty określają refundację kosztów działań członków Rady w związku z wykonywanymi czynnościami. Niewiarygodnym i niedopuszczalnym pominięcie i brak regulacji udziału osób, o których mowa w Art. 7. p-y. 5,6. Art. 9. ust. 2. – W tym punkcie autorzy ustawy zawarli stwierdzenie, iż Narodowy Program Zdrowia (NPZ) jest dokumentem strategicznym, opartym na współdziałaniu organów administracji rządowej, jednostek samorządu terytorialnego oraz organizacji pozarządowych i podmiotów o których mowa w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003 roku o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, a także społeczności lokalnych. Kuriozalnym przykładem zaniedbania jest fakt, iż w tym samym artykule, w punkcie 3, który określa zawartość NPZ, nie są nawet nadmienione czy też wskazane/zalecone zasady takiej współpracy. Wobec braku propozycji uregulowania zasad takiej współpracy (które NPZ powinien określać), całokształt procesów decyzyjnych o wystąpieniu takiej współpracy lub nie, pozostaje w gestii bliżej nieokreślonego organu: Pełnomocnika lub Rady Ministrów zatwierdzającej NPZ lub Rady do Spraw Zdrowia Publicznego lub Komitetu Sterującego. Stanowi to kolejny, wadliwy element zaproponowanej ustawy, potwierdzający jej polityczny charakter, zależny od opcji i punktów widzenia administracji rządowej. Art. 9 ust. 3 pkt 4 – niezrozumiałe na gruncie języka powszechnego pojęcie „zdrowia społecznego”. 12 Art. 9 ust. 3 pkt 6 – sformułowanie „realizatorów zadań” jest niezgodne z powszechnym znaczeniem słowa „realizator”, które oznacza osobę zajmującą się zawodowo realizacją określonej sfery przedsięwzięcia audiowizualnego, np. „realizator dźwięku”, „realizator światła”, „realizator obrazu”. Bardziej adekwatne wydaje się pojęcie „podmiotu realizującego zadanie”. Art. 9. ust. 5 – punkt ten wskazuje, iż organem monitorującym i ewaluującym wdrażanie NPZ mogą być zespoły opiniodawczo-doradcze powoływane przez Pełnomocnika, w skład których wchodzą przedstawiciele organów władzy publicznej oraz przedstawiciele jednostek i towarzystw naukowych. Rażącymi uchybieniami tego punktu są: a) Sama możliwość powoływania organu monitorującego i ewaluującego pracę zarówno Pełnomocnika, jak i powołanej przez niego Rady i Komitetu (Art. 7.p.2 i Art. 10 p.4) – przez samego Pełnomocnika; b) Kolejne wykluczenie przedstawicieli organizacji pozarządowych działających w sektorze ochrony zdrowia z udziału w organie o właściwościach kontrolnych. c) Działanie określone w tym punkcie w obecnym kształcie stawia pod znakiem zapytanie transparentność zarówno podejmowanych decyzji, jak i działań podejmowanych przez organy utworzone w ramach realizacji niniejszej ustawy. Art. 10. ust. 1. pp. 1) – Punkt ten określa, iż zadaniem Komitetu Sterującego jest określenie sposobów realizacji celów operacyjnych NPZ. To samo zadanie ustawa nakłada na Radę Ministrów w Art. 9. p.1., który mówi, iż to właśnie Rada Ministrów określa NPZ w drodze rozporządzenia, a z kolei NPZ zawiera już określone cele operacyjne oraz zadania służące realizacji celów operacyjnych (Art. 9. p. 3. pp-y. 3), 4). Taki przekaz zawarty w ustawie jest niejasny i powoduje konflikt kompetencyjny, a co się z tym wiąże – brak jednoznacznego określenia organu odpowiedzialnego za określenie sposobów realizacji celów operacyjnych NPZ. Art. 10. ust. 2. pp. 2) – zadania Komitetu Sterującego Narodowego Programu Zdrowia obejmują wg niniejszej ustawy także bieżącą koordynację działań i rozwiązywanie problemów związanych z realizacją NPZ. Tak ogólne sformułowanie zadania powoduje możliwość zaistnienia sprzeczności kompetencyjnych i chaosu uprawnień wewnątrz organów powołanych tą ustawą np. w momencie powołania przez Pełnomocnika zespołu monitorującego (Art. 9. p. 5). 13 Art. 10. ust. 3 – punkt określa skład Komitetu Sterującego, jako organu koordynującego działania i rozwiązującego problemy (Art. 10. p.2. pp. 2). Wobec tak jawnego wykluczenia przedstawicieli organizacji pozarządowych ze wszystkich możliwych organów powołanych na mocy niniejszej, proponowanej ustawy, konstrukcja składu Komitetu Sterującego nie powinna już dziwić. Niestety tak nie jest. Brak przedstawicieli pozarządowych organizacji sektorowych w składzie Komitetu Sterującego, wobec kolejnego braku określenia kompetencji osób, które mogą wejść w skład postulowanego Komitetu, stanowi kolejny dowód na polityczny charakter tejże ustawy; dyskryminacja przedstawicieli organizacji pozarządowych to jawne pogwałcenie zasad funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. Wydaje się kpiną, iż autorzy ustawy, tworząc kluczowy i szeroko dyskutowany w mediach akt prawny o zdrowiu publicznym, z całą stanowczością i premedytacją pominęli beneficjentów przedstawicieli tejże ustawy społeczeństwa – obywateli ze Rzeczypospolitej wszystkich możliwych Polskiej organów i wykluczyli regulujących funkcjonowanie Narodowego Programu Zdrowia. Art. 10 ust. 6 zd. 1 – słowo „jej” zdaje się być oczywistą omyłką pisarską. Art. 11. ust. 1. – Określona w tym punkcie możliwość (tylko możliwość) zgłaszania przez Pełnomocnika wniosków dotyczących realizacji zadań z zakresu spraw wskazanych w NPZ do Prezesa Rady Ministrów, wobec braku innych, określonych mechanizmów kontroli, stwarza Pełnomocnikowi pełną dowolność funkcjonowania przy braku jakiejkolwiek odpowiedzialności. Na mocy tego zapisu, Pełnomocnik „może”, ale „nie musi”. Żaden z zapisów ustawy nie precyzuje przed kim Pełnomocnik jest odpowiedzialny. Powołany jest przez Premiera, urzęduje w Ministerstwie Zdrowia, mając przy tym całkowitą i niepodważalną wadzę nad większością organów tworzonych na mocy tej ustawy. Art. 11 ust. 2 – pojęcie współpracy, o którym mowa w tym przepisie, z przyczyn szczegółowo wyjaśnionych wyżej, winno być – jak się wydaje – zastąpione pojęciem współdziałania. Art. 12 ust. 8 – wydaje się, że Pełnomocnik powinien sporządzać informację o stanie zrealizowanych lub podjętych zadań z zakresu zdrowia publicznego, nie zaś o samych zadaniach, skoro zadania w tym zakresie są określone w projektowanej ustawie. 14 Art. 12 ust. 10 – delegacja ustawowa powinna obejmować także przepisy wykonawcze określające wzór informacji zbiorczej, o której mowa w ust. 5 projektowanego przepisu. Art. 16. ust. 2 – punkt ten unieważnia ust. 1 tego samego artykułu, dotyczący obowiązku przeprowadzania konkursu ofert na powierzenie realizacji zadań z zakresu zdrowia publicznego w przypadku, jeżeli w NPZ realizatorami tych zadań określone zostały wszystkie podmioty właściwe do ich realizacji. Wobec braku przedstawicieli organizacji pozarządowych we wszelkich organach powołanych niniejszą ustawą, zapis ten jednoznacznie umożliwia wykluczenie najbardziej zainteresowanych podmiotów – organizacji pozarządowych działających w sektorze ochrony zdrowia z udziału w realizacji zadań z zakresu objętego ustawą. Postępowanie takie jest niedemokratyczne, budzi wątpliwości co do sposobu wykorzystania środków finansowych, które nota bene pozostają w dyspozycji ministra właściwego do spraw zdrowia lub Pełnomocnika lub kierownika jednostki podległej lub nadzorowanej (Art. 15. p-y. 3,4). Aktualne brzmienie tego punktu, z automatu daje możliwość jednoosobowego podejmowania decyzji co do przeznaczenia środków finansowych pozostających na realizację zadań określonych w NPZ. Art. 16. ust.. 4 – wobec sytuacji omówionej w punkcie powyższym, niejasnym wydaje się zapis, iż „do wyborów realizatorów zadań nie stosuje się przepisów o zamówieniach publicznych oraz przepisów o prowadzeniu działalności pożytku publicznego na podstawie zlecenia realizacji zadań publicznych (…)”. Łącznie z punktem 2 artykułu 16, zapis ten oddaje całkowitą decyzyjność w sprawie przyznawania dotacji na realizację zadań - jednej osobie, która nawet nie musi uzasadniać swojej decyzji o takim, a nie innym przeznaczeniu środków finansowych. Proceder ten ułatwia następny zapis w Art. 17. p. 2, który stanowi, iż „ogłoszenie o konkursie ofert MOŻE zawierać dodatkowo: 1) opis sposobu oceny ofert w zakresie każdego z kryteriów oceny ofert”. Zapis ten zasługuję na szczególną uwagę, gdyż sugeruje tylko i wyłącznie możliwość zamieszczania informacji o sposobie oceny ofert, a jej nie wymusza. Takie ujęcie pozostaje w sprzeczności z zapisami ustawy o finansach publicznych, przejrzystości i jawności informacji dotyczących wydawania publicznych środków finansowych. Art. 16 – 17 – jeśli projektowana ustawa wyłącza przepisy o zamówieniach publicznych w zakresie wyboru realizatorów zadań, to powinna określać – choćby w minimalnym zakresie – kryteria wyboru ofert oraz tryb odwoławczy, tymczasem kwestie te nie są nawet 15 przedmiotem upoważnienia ustawowego przekazującego je do uregulowania w przepisach wykonawczych. Art. 17 ust. 6 pkt 3 – pojęcie „niekaralności zakazem pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi” jest niezrozumiałe na gruncie przepisów prawa karnego, albowiem łączy pojęcie niekaralności, oznaczające nieskazanie prawomocnym wyrokiem za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe – co ogranicza się często do czynów popełnionych z winy umyślnej – z pojęciem nieorzeczenia konkretnego środka karnego. Nie wiadomo zatem, czy chodzi o niekaralność w ogóle, czy o niewymierzenie tego konkretnego środka karnego, czy też o koniunkcję obu tych przesłanek. Art. 19 ust. 2 – zasadne byłoby wprowadzenie upoważnienia ustawowego do uregulowania na poziomie rozporządzenia wzoru informacji rocznej, o której mowa w tym przepisie. Art. 21 – zmiana, którą proponowana ustawa wprowadza w ustawie z dnia 29 grudnia 1992 roku o radiofonii i telewizji, jest: a) W punkcie 3a – nieprecyzyjna, gdyż określenie iż „przekazy handlowe dotyczące środków spożywczych, w tym napojów zawierających składniki, których spożycie w nadmiernych ilościach w codziennej diecie jest niewskazane, nie mogą być umieszczane w audycji dla dzieci, PRZED audycją dla dzieci oraz PO jej zakończeniu” tworzy paradoks, przy którym tylko i wyłącznie zastosowanie teorii względności wydaje się być sensownym rozwiązaniem zaistniałego problemu, który sprowadzić można do jednego pytania: „kiedy?”. Zakładając dla przykładu, iż audycja dla dzieci jest emitowana w godzinach 18:00 – 19:00, czas np. od godziny 8:00 rano jest czasem, który według proponowanej zmiany jest PRZED audycją dla dzieci, natomiast czas po godzinie 19:00, czyli po zakończeniu audycji dla dzieci do godziny 8:00 rano, jest sensu stricte rozumiany jako czas PO audycji dla dzieci; b) W punkcie 3b – pozbawiona wszelkich zasad racjonalizmu, gdyż powierza ministrowi właściwemu do spraw zdrowia i Krajowej Radzie (Radiofonii i Telewizji ??) sporządzenie wykazu środków spożywczych zawierających składniki, których spożycie w nadmiernych ilościach w codziennej diecie jest niewskazane. powierzenie Całkowicie tego niezrozumiałym zadania i nonsensownym Krajowej Radzie wydaje się Radiofonii i Telewizji, jako domniemanemu organowi wyspecjalizowanemu w dietetyce 16 i żywieniu człowieka, odpowiedzialnemu, jak się wydaje, za zdrowe odżywanie się społeczeństwa. Art. 22 – wprowadza zmiany w ustawie a dnia 9 listopada 1995 roku o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych poprzez ustanowienie Krajowego Programu Ograniczania Zdrowotnych Następstw Palenia Tytoniu i Wyrobów Powiązanych. Na szczególną uwagę zasługuje uwzględnienie istnienia „wyrobów powiązanych”, których definicja lub chociaż określenie przykładów zostają całkowicie pominięte, a w efekcie nie jest jasne, co można rozumieć pod pojęciem „wyrób powiązany”. Ks. dr Arkadiusz Nowak Prezes Instytutu Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej 02-002 Warszawa, ul. Nowogrodzka 62A l. 315, tel. 48 22 474 15 22, fax 48 22 474 15 23, e-mail: [email protected]; www.prawapacjenta.eu 17