Zarys dziejów oświaty w Witkowicach

Transkrypt

Zarys dziejów oświaty w Witkowicach
Urszula Warmuz-Raś
współpr. Bogdan Kocemba
Zarys dziejów oświaty
w Witkowicach
Witkowice 2004 r
Spis tresci:
Wstęp
I) PołoŜenie geograficzne, początki i dzieje Witkowic............
II) O polską szkołę dla dzieci Witkowic
1) W parafialnej szkole przed rozbiorami.................
2) Pod zaborem austriackim............
3) Szkoła Ludowa.....................................................
4) W II Rzeczypospolitej 1918-1939.................................
5) Budowa nowej szkoły w okresie przedwojennym...........
6) Czasy okupacji hitlerowskiej.........................................
7) Zarys biograficzny pierwszego kierownika szkoły w
Witkowicach.........................................................
III Okres Polski Ludowej.....................................................
1) W powojennej rzeczywistości
2) śycie szkoły
3) Pasowanie na ucznia
IV) Czasy współczesne
1) Lata osiemdziesiąte
2) Uroczystość nadania imienia szkole
3) Rozbudowa szkoły
4) Rozmowa z dyrektorem szkoły Andrzejem Sokalskim
5) Gimnazjum w Witkowicach
str.1
str.2
str.3
str.5
str.6
str.8
str.9
str.10
str.14
str.12
str.16
str.18
str.19
str.20
str.21
str.22
str.23
Wstęp
O polską szkołę dostępną dla wszystkich dzieci wiejskich, bez względu na status
społeczny, walczyły całe pokolenia polskiej inteligencji od czasów Sejmu
Czteroletniego za pośrednictwem Komisji Edukacji Narodowej. Czasy zaborów nie
sprzyjały rozwojowi szkół parafialnych, zaleŜnych zresztą nadal od instytucji
kościelnych. TakŜe początki szkół ludowych tworzonych w latach
siedemdziesiątych XIX wieku nie były łatwe, zwłaszcza w zaborze rosyjskim,
gdzie nauczanie mogło być realizowane tylko w języku rosyjskim (do początku XX
wieku). Polskie szkolnictwo mogło się rozwijać tylko w Galicji, zwłaszcza od
nadania Polakom autonomii w 1869r. Rady Szkolne okręgowe i gminne, podległe
Radzie Szkolnej Krajowej we Lwowie, tworzyły sieć polskich szkół ludowych,
dostępnych dla kaŜdego dziecka, w których uczyli nauczyciele świeccy. Ale
galicyjska bieda dotkliwie odczuwana na wsiach i w małych miasteczkach,
paraliŜowała i opóźniała wysiłki nauczycieli i rad szkolnych. Celem naszego szkicu
historycznego jest ukazanie historii wysiłków jakie podejmowano w Witkowicach
(typowej wiosce galicyjskiej), aby tutejsze dzieci chłopskie mogły od 7 roku Ŝycia
zdobywać w swojej wsi elementarną wiedze potrzebną do dalszej nauki w szkołach
średnich w okolicznych miastach. Źródłami informacji o szkole w Witkowicach są
kroniki prowadzone przez niestrudzonego sekretarza OSP w Witkowicach
Władysława Tolarczyka, są to: kronika budowy szkoły i kronika OSP. Cenne są
takŜe dla nas pojedyńcze egzemplarze arkuszy ocen z lat przedwojennych,
świadectwa szkolne a zwłaszcza fotografie robione na tle starego budynku
szkolnego z gronem nauczycieli, zwłaszcza z panem Bronisławą Obarą, którego
imię nosi nasza szkoła. DuŜo informacji przekazali nam najstarsi mieszkańcy
Witkowic, którzy znali osobiście naszego patrona, oraz nauczyciele, którzy swoją
pracą wpisali się w powojenną historię szkoły. Drugim celem jaki przyświecał nam
przy gromadzeniu informacji, jest ukazanie w tym szkicu postaci naszego patrona,
długoletniego nauczyciela i społecznika jakim był Bronisław Obara, na tle
wydarzeń jakie działy się wokół szkoły od 1904 roku tzn. od początku jego pracy
do czasów nam współczesnych. o 1989 roku moŜemy odwaŜnie mówić i pisać o
naszej „małej ojczyźnie”, w której kościół i szkoła zawsze stanowiły centrum Ŝycia
duchowego i kulturalnego. To szkoła i kościół kształtowały świadomość narodową
i społeczną w swoim środowisku, uczyły odpowiedzialności za siebie, za rodzinę i
za ojczyznę. W latach zaborów, wojen a zwłaszcza przez pół wieku zniewolenia
totalitarnego dezorganizowano prace wychowawczą i dydaktyczną szkoły, często
sprzecznymi zarządzeniami i wytycznymi PZPR. Rozproszeniu ulegały wysiłki
lokalnej społeczności skierowane na tworzenie lepszej bazy lokalowej dla dzieci
szkolnych. W tych dziejowych zawieruchach, w czasach politycznej demagogii,
pseudoreform rodzice i nauczyciele dąŜyli do poprawiania warunków do nauki,
mobilizowali młodzieŜ do coraz lepszych osiągnięć w nauce, w dalszym
kształtowaniu na poziomie szkół średnich i wyŜszych.
I) PołoŜenie geograficzne, początki i dzieje Witkowic
Witkowice to niewielka do dziś wieś leŜąca na Pogórzu Karpackim, nad potokiem
uchodzącym z prawego brzegu do rzeki Soły. PołoŜone są u podnóŜa Beskidu
Małego, na północny-wschód od miasteczka Kęty. Odległość od miasta i stacji
kolejowej wynosi 7 km. Od wschodu Witkowice graniczą z miejscowością Nidek,
na południe z Bulowicami, w kierunku zachodnim z Nową Wsią i z Malcem, w
kierunku zaś północnym z Osiekiem. Teren Witkowic jest pagórkowaty o
łagodnych zboczach pocięty dolinami i potokami. Okolica wraz z Witkowicami
wznosi się średnio od 300 do 350 m. npm. NajwyŜsza wysokość we wsi to 318 m.
Rys.1. Mapa księstwa oświęcimskiego i zatorskiego z r. 1563,
rys. Stanisława Porębskiego
Roztacza się stąd rozległy widok w kierunku południowym, gdzie na widnokręgu
moŜna dostrzec zamek w Bulowicach oraz malownicze Pogórze Beskidu Małego,
na którego stoku stały staroŜytne mury zamku Wołka, gniazdo rycerzy rabusiów z
XIV i XV wieku. Przesuwając wzrok dalej na południowy zachód dostrzega się
góry właściwego Beskidu, z których bierze początek Wisła królowa polskich rzek..
Na zachód teren obniŜa się ku dolinie Soły i widać jedynie same lasy iglaste,
dostrzec teŜ moŜna stara piastowską dzielnicę- Ziemię Śląską. Patrząc na północny
zachód da się zobaczyć kopalnię węgla kamiennego w Brzeszczach. Na północy
zaś widać ciągle dymiące kominy zakładów chemicznych w Oświęcimiu.
Ograniczony jest widok na wschód z powodu falistości terenu. Obszar Witkowic
wynosi 1152 ha. Dawna ziemia krakowska, nazwana w XV wieku Małopolską,
zajmowała obszar sześciu kasztelani krakowskiej, oświęcimskiej, olkuskiej,
brzeskiej, chojnickiej i sądeckiej. Starodawna kasztelania oświęcimska granicami
swymi obejmowała tereny samego Oświęcimia, śywca, Kęt (w tym równieŜ
Witkowic), Wadowic, Suchej i Zatora. Wykreślenie dzisiaj dokładnych granic tych
ziem napotyka na duŜe trudności. Próbę tego podjął J. Putek w swojej pracy „ O
zbójnickich zamkach, heretyckich zborach i oświęcimskiej Jerozolimie „ (Kraków
1938) wymieniając w dawnej ziemi oświęcimskiej miasta: Oświęcim, śywiec,
Kęty, i Wadowice oraz 325 osad między innymi: Witkowice (Mosgrunt). Księstwo
oświęcimskie w tym okresie obejmowało 1872 km2 . Od X wieku, to jest od
powstania Państwa Polskiego tereny te wchodziły w skład Ziemi Krakowskiej.
Trzeba teŜ podkreślić, Ŝe Księstwo Oświęcimskie w tych wiekach wyglądało
zupełnie inaczej niŜ obecnie. Roli uprawnej było mało i to przewaŜnie w pobliŜu
miast. Wielkie przestrzenie zajmowały lasy i ogromne bory, błonia, stawy i bagna a
znaczna część ludności znajdowała sposób do Ŝycia w hodowli bydła, łowiectwie
i rybołówstwie. W XIII wieku zaczęto zakładać na ziemi oświęcimskiej pierwsze
osady niemieckie. Wśród nich były między innymi: (Mosgrunt) Witkowice,
Schreibersdorf (Pisarzowice), Liebenwende (Kęty), Wilhelmsau (Wilamowice).
Jak wspominają dokumenty, załoŜenie wsi Mosgrunt (Witkowice) przypada na rok
1272 za panowania Władysława I syna Mieszka II. Po pierwszy rozbiorze Polski w
1772 roku Witkowice znalazły się w zaborze austriackim i naleŜały wówczas do
powiatu zatorskiego, później do Kęt. W roku 1820 Witkowice wraz z całą ziemią
oświęcimską przyłączone zostały do tzw. niemieckich krajów związkowych co
spowodowało wprowadzenie w szkołach języka niemieckiego (wg pracy księdza
Mydlarza). Do nauczania w języku polskim wrócono 30 lat później.
„Wszystko co było kiedykolwiek dziejami, jest naszą sprawą”
(St. Brzozowski „Aforyzmy”)
II) O polską szkołę dla dzieci Witkowic
1) W parafialnej szkole przed rozbiorami
Pierwsze źródłowe informacje o Szkole w Witkowicach pochodzą z początku
XVIII wieku. Szkoła mieściła się w dwuizbowej drewnianej chacie zbudowanej na
gruncie przykościelnym. Nauczycielem był najczęściej organista, który wykonywał
w parafii równieŜ szereg innych czynności tj. prowadzenie śpiewu, wypiekanie i
roznoszenie opłatków, usługiwanie przy pogrzebach i ślubach. O stan budynku
troszczył się proboszcz i wszyscy parafianie, którzy płacili na ten cel tzw.
„ klerykaturę”. Na podstawie dokumentu z wizytacji biskupa Andrzeja Stanisława
Załuskiego z 1748 roku poznajemy opis tej szkoły. Szkoła ta miała swoje
pomieszczenia w domu organisty niedaleko kościoła. Posiadała dwie małe izby
ogrzewane i jedną komórkę z czterema oknami, pięć drzwi i jedną sień. Dom ten
był mocno zniszczony, kryty strzechą, wymagał odnowienia i konserwacji.
Przypuszczać naleŜy, Ŝe nauczyciela nie było. PoniewaŜ biskup nakazał w tym
protokole wizytacyjnym proboszczowi: „... Proboszcz niechaj nie zaniedbuje aŜeby
sprowadzić dobrego nauczyciela szkoły znającego swój zawód”.
Rys.2. Zdjęcie starej szkoły 1881r.
Do szkoły uczęszczało od kilku do kilkunastu chłopców tutejszych kmieci, a
czasem były teŜ dzieci zagrodników i komorników. Początkowo uczono tylko
śpiewu psalmów, pacierza, czytania i liczenia a najzdolniejszych przyuczano do
czytania tekstów łacińskich i ministrantury. Dziewczęta zaczęły korzystać z nauki
dopiero pod koniec XVIII wieku. Rozwijające się po Soborze Trydenckim szkoły
parafialne zaczęły podupadać po Potopie Szwedzkim. ZuboŜały kraj, wyludnienie
wsi, wzrost wyzysku pańszczyźnianego spowodował, Ŝe do mentalności szlachty
zakradł się pogląd, iŜ dawanie chłopskim dzieciom elementarnego wykształcenia
jest zbyteczne. Dopiero powstanie Komisji Edukacji Narodowej w 1773 roku
przywróciło rangę szkołom parafialnym.
Władysław Tolarczyk w Kronice z 1936 roku pisze ...” W czasach dawniejszych w
wiosce tutejszej szkoły nie było. Pisać i czytać nikt nie umiał, ludzie formalnie bali
się pisanego albo „drukowanego” papieru. W konieczności np. testament przed
śmiercią pisał ktoś ze dworu, jakiś oficjalista względnie sam dziedzic, który i inne
akta ludności pisał i odciskał lakową pieczęcią z herbem dziedzica”. Piszący te
słowa widział takie akta oraz kwity odprawionej pańszczyzny przez włościan na
rzecz dworu a ponadto jest w posiadaniu testamentów rodzinnych z lat 1776 i 1819
roku, pisanych i zatwierdzanych przez dziedziców. Z innych starych akt wynika, Ŝe
sądy między wieśniakami sprawował dziedzic. ... „W początku XIX wieku,
względnie w drugiej jego połowie, były pierwsze początki szkoły w Witkowicach,
nauczycielem był organista. W roku 1884 zbudowano szkołę.
2) Pod zaborem austriackim.
W drugiej połowie XVIII wieku pod wpływem idei oświeceniowych, w wielu
krajach europejskich – takŜe w Austrii, podejmowano próby reformy szkolnictwa
wiejskiego. Szczególne działania w tym względzie prowadził Jan Ignacy Fellinger,
który w roku 1774 został członkiem Komisji Szkoły Dolnej Austrii, a następnie
naczelnym dyrektorem szkolnictwa ludowego w Austrii. Jego dziełem była ustawa
szkolna, ogłoszona 6 grudnia 1774 roku. Ogólny regulamin dla niemieckich
trywialnych i normalnych szkół we wszystkich c.k. dziedzicznych państwach. Na
tej mocy w wielu wsiach i miasteczkach powstały jednoklasowe szkoły trywialne
(w których uczono religii, czytania, pisania i nieco rachunków), w miastach
powiatowych trzyklasowe- szkoły główne, a w stolicach prowincji czteroklasowe
szkoły ludowe tzw. normalne (w których program był nieco szerszy). Po wejściu w
Ŝycie ordynacji o szkołach elementarnych, cesarzowa Maria Teresa wydała
zarządzenie o rozszerzenie jej na ziemie polskie włączone do Austrii po pierwszym
rozbiorze Polski. Obowiązek szkolny obejmował dzieci od 5-tego do 12-tego roku
Ŝycia, zaś utrzymywanie szkół naleŜało do gmin i zarządców folwarków.
W praktyce prawie nie było to jednak realizowane, gdyŜ gmin nie było na takie
wydatki stać, a szlachcie nie zaleŜało na oświacie chłopów.
W roku 1805 weszła w Ŝycie tzw. polityczna ustawa szkolna, której zamierzeniem
było utrzymanie istniejących stosunków społeczno-politycznych. Podkreślała ona
charakter stanowy szkolnictwa oraz wychowanie w duchu lojalizmu austriackiego
(poszanowanie istniejącego układu stosunków społecznych, jako trwałych i
niezmiennych). Ustawa ta nakładała obowiązek utrzymania szkół na właścicieli
ziemskich. Ci jednak najczęściej nie widzieli potrzeby kształcenia chłopów i byli
wręcz wrogo nastawieni do oświaty ludu. RównieŜ sami chłopi przedstawiali
niewielkie zainteresowanie nauka szkolną, a galicyjskie władze administracyjne
wykazywały obojętność w tej kwestii. Dla ludności wsi i małych miasteczek
ustawa nadal przeznaczała szkoły trywialne, w których religia spełniała
najwaŜniejszą rolę w procesie nauczania i wychowania. A proboszczom powierzała
troskę nad odpowiednim kierunkiem i atmosferą pedagogiczną szkół. W roku 1815
władze austriackie oddały szkolnictwo ludowe pod ściślejszy jeszcze nadzór
biskupom. Poprzez swoich wizytatorów mieli oni czuwać nad prawidłowym
funkcjonowaniem szkół, zgodnym z polityką władz oraz pełnić kontrolę nad
Ŝyciem nauczyciela i młodzieŜy. Z roczników diecezjalnych z 1841 dowiedzieć się
moŜna, Ŝe w Witkowicach była szkoła parafialna nauczająca tylko pisania i
czytania, posiadająca tylko 27 uczniów. Nauczycielem w tej szkole był organista
Ignacy Zaręba. W okresie tym Witkowice pod względem szkolnym naleŜały do
okręgu wadowickiego, dystryktu oświecimskiego. Szkoły o podobnym charakterze
znajdowały się jeszcze w Nidku, Pisarzowicach i Czańcu. Na podstawie tego
rocznika moŜna ustalić jeszcze ilość uczniów następujących latach i tak:
1842 rok- 27 uczniów
1843 rok- 48 uczniów
1844 rok- 12 uczniów
1845 rok- 68 uczniów
1851 rok- 14 uczniów
1852 rok- 97 uczniów
1853 rok- nie ma uwag o szkole
Kwestionariusz z wizytacji biskupiej z 1857 roku podaje, Ŝe w Witkowicach
istnieje szkoła załoŜona przez ks. Józefa Śmiłowskiego proboszcza z Kęt, który dla
głównego pedagoga przeznaczył 500 zł reńskich. W szkole tej uczy się tylko
21dzieci, zdatnych do nauki zaś jest 78. Parafianie z Witkowic byli dość oddani
szkole i skłonni do posyłania dzieci „ po naukę”, interesowali się ich postępami,
byli takŜe Ŝyczliwi dla pedagoga. Był nim organista Tomasz Formas urodzony w
Gierałtowicach, który ukończył dwie klasy normalne, ponadto nauczył się sztuki
grania na organach, znał język niemiecki i polski. Najpierw uczył we
Frydrychowicach, w Witkowicach urząd organisty i nauczyciela objął 1855 roku.
Był on dość dobry w metodzie nauczania i dobrze traktował dzieci. Jako
wynagrodzenie pobierał 25 florentów. Nie posiadał Ŝadnego pomocnika. Budynek
szkolny był drewniany w bardzo złym stanie, wymagał reperacji i powiększenia sal
lekcyjnych. Brak było pomocy naukowych. Szkoła nie posiadała biblioteki, jedynie
parę ksiąŜek miał nauczyciel, ale konieczne mu były do wykonywania zawodu
nauczycielskiego. Naukę religii prowadził ks. proboszcz Marcin Sroka. Patronem
szkoły był dziedzic dóbr ziemskich Witkowic Antoni Śmiałowski.
„Ani do naszych dumań, ani teŜ do stroju
Nie przystały juŜ dzisiaj te pieśni pokoju;
Wszystko rado się zmienia z mieniącymi czasy:
Język, forma i sztuki powierzchnie przykrasy.
Lecz niczym niespoŜyte trwają u Polaka
Wdzięczna miłość ojczyzny i dusza jednaka.
W tym niech się łączy kaŜdy, choć w zdania daleki,
Niech dąŜy do przyszłości i czci zbiegłe wieki;
KaŜdy wiek, kaŜda szkoła inaczej nam radzi,
Lecz serce szczeropolskie – to nigdy nie zdradzi”
Kazimierz Brodziński
3) Szkoła Ludowa
Nauczanie w szkołach ludowych w zaborze austriackim prowadzono według
przepisów opracowanych za panowania Marii Teresy, była tzw. szkoła trywialna.
Rada Szkolna Okręgowa w Białej przypominała co miesiąc władzom gminnym,
aby nakładały grzywny na rodziców „za nie posyłanie dzieci do szkoły”.
Reformą najwaŜniejszą dla szkoły w tamtych czasach, była reforma galicyjskich
szkół ludowych z 14 maja 1859 roku. Uchwalona przez sejm Rada Szkolna
Krajowa stanowiła krajową władzę edukacyjną (przejęła prowadzenia szkół i odtąd
oświata spoczęła na barkach państwa). Wprowadziła ona powszechność i
obowiązkowość nauczania dzieci, normowała prawa i obowiązki nauczycieli,
określała zasady organizacji szkół i podstawy ich utrzymania. Wprowadziła
obowiązek nauki dla uczniów od 6 do 14 roku Ŝycia. Realizacja tego obowiązku
prowadzona była przez powołanie Okręgowych Rad Szkolnych przy powiatach.
Szkoła w Witkowicach przynaleŜała do takowej Rady Szkolnej W Białej. Poprzez
swoich wizytatorów-inspektorów c.k. nadzorowano wszystkie poczynania w
szkole. Podstawą organizacji sieci szkolnej był art.1 ustawy z roku 1872 r. W
którym czytamy: „Szkoła publiczna ludowa ma być wszędzie prowadzona gdzie w
obwodzie znajduje się przynajmniej 40 dzieci w wieku do pobrania nauki
obowiązanymi będących, które by w razie przeciwnym musiały chodzić do szkoły
więcej niŜ pół mili od miejsca ich pobytu oddalonej”. Ustawa ta przewiduje
organizowanie przedszkoli przy szkołach, tzw. ochronek oraz kursów zawodowych
rolniczych i rękodzielniczych. W Witkowicach otwarto szkołę ludową w 1870
roku. Wówczas mógł w niej pracować jedynie nauczyciel posiadający wymagane
kwalifikacje. Zmarły 7 czerwca 1824 roku ks. Józef Śmiłowski właściciel dóbr
Witkowice zapisał rozporządzeniem ostatniej woli na rzecz szkoły w Witkowicach
dotację 500 zł reńskich (w monecie konuencio). Uzyskany procent /od 5% do
100%/ miał być wypłacony kaŜdorazowo organiście lub innemu nauczycielowi po
warunkiem, Ŝe będzie on zdolny do uczenia przynajmniej 12 dzieci. W przeciwnym
razie fundusz ten miał być rozdzielony najbiedniejszym rodzinom w parafii. W
1877 roku dotacja ta osiągnęła sumę 700 zł reńskich. W tym samym teŜ roku suma
ta została zabrana przez Radę Szkolną na rzecz Szkoły Ludowej. Z tą decyzją Rady
Szkolnej , której przewodniczącym był ks. Leopold Stanko zgodziło się takŜe
Szanowne Namiestnictwo wydając 4 stycznia 1876 odpowiedni dekret.
Rada Szkolna wysunęła takie oto propozycje:
1. Fundacja niniejsza ma istnieć po wieczne czasy przy Szkole Ludowej w
Witkowicach pod nazwą „ Fundacja Ks. Józefa Śmiłowskiego”.
2. Kapitał fundacyjny będzie przechowywany w urzędzie podatkowym w
Wadowicach /wynosił on 700 zł reńskich/
3. Dochód z tego kapitału przeznaczony był na płacę dla nauczyciela
pracującego przy Szkole Ludowej w Witkowicach
4. Fundację niniejszą przyjęła w imieniu Szkoły Ludowej w Witkowicach
miejscowa Rada Szkolna, która zobowiązała się czuwać nad całością tego
kapitału fundacyjnego, a przypadający z tego dochód miała wypłacać
kaŜdorazowemu nauczycielowi w Witkowicach .
5. TenŜe akt fundacyjny został ułoŜony w trzech egzemplarzach, z których
jeden pozostał w archiwum miejscowym Rady Szkolnej a trzeci dla
Namiestnictwa.
W roku 1881 został wybudowany z cegły duŜy budynek Szkoły Podstawowej.
Potwierdzają to akta z wizytacji biskupiej 1883 roku gdzie czytamy „... Szkoła
murowana, nauczyciel jeden, dzieci uczęszczających do szkoły 100, nauki religii
dwie godziny tygodniowo udziela ks. Proboszcz, stosunki między proboszczem a
nauczycielem dobre”.
Szkoła była otwarta dla wszystkich uczniów niezaleŜnie od wyznania religii. W
zdecydowanej większości w Witkowicach były to dzieci wyznania
rzymskokatolickiego.
Pierwszymi nauczycielami byli:
1841- nauczyciel organista Ignacy Zaręba
1855- nauczyciel organista Tomasz Formas
1904- Bronisław Obara
Jan Łajas
Franciszek Gugulski
Helena Kucher
Franciszek Mleczko
Kazimiera Bezwińska
Józef Czermek Maria Kowalska
? Sochacka
Józef Zięba
? Wołoszyn
? Damek
? Nachorecki
PoniŜej w formie tabelarycznej, przedstawiono skalę ocen, która obowiązywała w
roku szkolnym 1911/12 (dzisiejsza ocena z przedmiotu odpowiada ówczesnej
ocenie z postępu).
Skala ocen
Zachowania się:
Pilności:
Postępu:
Chwalebne
Wytrwała
Bardzo dobry
Zadowalające
Odpowiednie
Mniej odpowiednie
Nieodpowiednie
Zadowalająca
Dostateczna
Niejednostajna
Mała
Dobry
Dostateczny
Mierny
Niedostateczny
Porządku
zewnętrznego:
Bardzo
staranny
Staranny
Mniej staranny
Niestaranny
Niedbały
Tabelę tę opracowano na podstawie Katalogu Klasowego wraz z wykazem
klasyfikacyjnym z roku 1905/1906
Najstarsze dokumenty, jakie zachowały się w szkolnym archiwum to Katalogi
klasowe z roku 1905/06 i 1911/12. Na podstawie tego dokumentu moŜna
stwierdzić, Ŝe szkoła w Witkowicach była Szkołą Ludową jednoklasową
nadetatową stopnia I i II.
4) W Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939
Z chwilą zakończenia I wojny światowej w działalności szkoły w Witkowicach nie
obserwuje się znaczących róŜnic. Niepodległe państwo ogłasza dekret o obowiązku
szkolnym zatwierdzony przez Sejm Ustawodawczy 22 lipca 1919 r. w którym to
wprowadza się obowiązkową powszechna szkołę 7-letnią. Wprowadzone zostaje
11 obowiązkowych przedmiotów: religia, język polski, historia, geografii, rachunki
z geometrią, przyroda, rysunki, roboty ręczne, śpiew, gry i gimnastyka (ćwiczenia
cielesne). Dodatkowo w 7 klasie przewidziany był język obcy. Obowiązek szkolny
obejmuje dzieci od 6 do 14 roku Ŝycia. W rzeczywistości (z ogólnej biedy,
nieodpowiedniego zrozumienia wartości wiedzy, itd.) obowiązek ten nie był
realizowany. RównieŜ w zachowanej dokumentacji szkolnej nie widać zmian
(moŜe poza tą, Ŝe w katalogu klasowym z roku 1929/21 zniknął zapis -Kraj Galicja.
Największe zmiany w szkolnictwie okresu międzywojennego przynoszą słynne
ustawy jędrzejewiczowskie (opracował je J. Jędrzejewicz – Minister Wyznań
Religijnych i Oświecenia Publicznego). W wyniku wprowadzenia tych ustaw w
Ŝycie szkoła w Witkowicach stała się Szkołą Powszechną dwuklasową mieszaną
(dane z Katalogu Klasowego z roku 1923/24). W roku szkolnym 1931/32 była to
czteroklasowa Publiczna Szkoła Powszechna koedukacyjna.Aby przybliŜyć obraz
Ŝycia szkoły z tamtych lat, warto opisać organizację i wyniki klasyfikacyjne roku
szkolnego 1933/34, w czym mogą pomóc fragmenty dokumentów z tych lat.
Rys.3. Dokumenty szkolne z lat międzywojennych.
Rok szkolny trwał włącznie od 20 sierpnia do 19 sierpnia następnego roku i
podzielony był na dwa półrocza szkolne. Pierwsze półrocze trwało od 20 VIII do
22 XII i podzielone było na dwa okresy: I okres od 20 sierpnia do 20 października
i II okres od 21 października do 22 grudnia.
Drugie półrocze równieŜ dzieliło się na dwa okresy: I okres od 16 stycznia do 31
marca i II od 1 kwietnia do 15 czerwca. Ferie zimowe trwały od 23 grudnia do 15
stycznia. Ferie wielkanocne i pozostałe dni wolne od zajęć szkolnych były
regulowane osobnymi rozporządzeniami właściwego ministra. Natomiast ferie
letnie (wakacje) trwały od 16 czerwca do 19 sierpnia.
Z dostępnych źródeł dowiadujemy się takŜe ile dzieci chodziło do poszczególnych
klas, w roku szkolnym 1933/34:
Klasa I liczyła 25 uczniów
Klasa II liczyła 31 uczniów
Klasa III - brak danych
Klasa IV liczyła 36 uczniów
Wśród uczniów klasy II i IV były takŜe córki dziedzica Artura Łazarskiego:
Magdalena ur. 16 VIII 1923 r. i Izabela ur. 26 II 1922 r.
Rys.4. Zdjęcie Artura Łazarskiego i jego córek.
Nauczyciele wystawiali (skala ocen) oceny (noty) ze sprawowania, z nauki
przedmiotów oraz stopień stwierdzający „wynik ogólny”. Obowiązującymi
ocenami były: bardzo dobry, dobry, dostateczny.( ze sprawowania –odpowiedni) i
niedostateczny (ze sprawowania –nieodpowiedni). Zapis ocen w dziennikach
lekcyjnych za pomocą cyfr był nadal taki, jaki obowiązywał w okresie galicyjskim,
mianowicie: ocenie bardzo dobry odpowiadała cyfra 1, dobrej cyfra 2, dostatecznej
3, niedostatecznej 2. System ten przetrwał w szkole do okupacji hitlerowskiej.
Przedmioty były te same, które obowiązywały od 1919 roku. Ciekawymi zajęciami
o dźwięcznej nazwie, były nauczane w klasie IV – roboty kobiece. Na kaŜdy rok
zakładano nowa księgę. W dalszym ciągu wiele dzieci nie uczęszczało na zajęcia
szkolne (mimo istniejącego obowiązku szkolnego). Dzieci pilnie brały udział w
zajęciach tylko do klasy trzeciej, gdyŜ wtedy przystępowały do Pierwszej Komunii
Świętej. Dalsze lata nauki były w ówczesnym mniemaniu stratą czasu dla młodego
człowieka (widać to w dokumentacji szkolnej). Rodziców nie było stać na
posyłanie wszystkich, swoich dzieci do szkoły, brakowało na zakup odzieŜy,
obuwia, zeszytów. W miarę jak pociechy podrastały, miały wyznaczone zajęcia,
pasanie bydła, praca na roli i w gospodarstwie, opieka nad młodszym
rodzeństwem. Z tych to względów do szkoły posyłane było tylko jedno lub dwoje
dzieci. Wyuczeni wprawiali pozostałe rodzeństwo w sztuce pisania, czytania oraz
elementarnych rachunków.
Oto nasz dzień codzienny
Nasze małe budowanie
Trud uparty i niezmienny
Nieustanne kształtowanie
K.I. Gałczyński
5) Budowa nowej szkoły w okresie przedwojennym
Kronika prowadzona przez Władysława Tolarczyka uzasadnia konieczność
zbudowania nowej szkoły w następujący sposób:”... po zbudowaniu szkoły w
Witkowicach w roku 1881 przez kilkadziesiąt lat szkoła była wystarczająca dla
pomieszczenia dzieci. W 1912 roku uczęszczało do szkoły około 80 uczniów. W
dalszych latach dzieci obowiązanych do uczęszczania na naukę przybywało tak, Ŝe
jedna siła nauczycielska nie była w stanie podołać pracy. 1 sierpnia 1904 roku
przybył do pracy w Witkowicach Bronisław Obara, późniejszy wieloletni kierownik
szkoły. Dzieci uczęszczających do szkoły jest 242. Dzieci tych, w jednej sali
lekcyjnej nie moŜna było pomieścić, toteŜ jako druga sala naukowa dla dzieci
została uŜyta izba tzw. „na organistówce” gdyŜ w drugiej połowie tego budynku
zamieszkuje organista. W czasach dawniejszych tam rzeczywiście była szkoła zaś
nauki w porze zimowej udzielał organista. Gdy i ta sala okazała się za małą,
wynajęto trzecią salę odległą o jeden kilometr od głównej szkoły, a to od Warmuza
Franciszka”.
Rys.5. Zdjęcie Franciszka Warmuza.
W roku 1937 były trzy sale szkolne, w trzech odrębnych budynkach w których
tylko jedna jest moŜliwa i nadająca się na salę szkolną zaś inne dwie, na ten cel się
w zupełności nie nadają. Gdy szkoła tutejsza okazała się za szczupła na
pomieszczenie dzieci zaczęto myśleć nad budową nowej szkoły. W roku 1931
utworzono Komitet Budowy szkoły w składzie:
Franciszek Warmuz
Franciszek Gawęda
Stanisław Chwierut
Franciszek Bałamucki
Adam Gawęda
Bronisław Obara,
Tomasz Olejarz
Władysław Stawowczyk
Stanisław Radwan
Władysław Tolarczyk
Józef Gabryl
Ignacy Zemlak
Wincenty Olbrzymek
Jan Radwan
Franciszek Zmilczak
Franciszek Koczur
Achinger Władysław
Teofil Kusak
Dnia 4 XI 1936 roku Rada Gromadzka w Witkowicach uchwaliła jednomyślnie
budowę nowej szkoły. Dnia 26 XI 1937 roku Rada Gminna w Kętach uchwaliła
budowę szkoły nie dając środków na ten cel. Dnia 2 X 1938 r. nastąpiło
poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę szkoły.
Rys.6. Zdjęcie domu Warmuzów.
Według kroniki prowadzonej przez Władysława Tolarczyka: „...Dzisiaj wypadła
uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego. Rano padał deszcz. Członkowie
zarządu strapieni, ze uroczystość słabo wypadnie z powodu niepewnej pogody.
Dzień dzisiejszy pamiętny pozostanie nie tylko uroczystością poświęcenia kamienia
węgielnego pod budowę szkoły w tutejszej wsi, ale ponadto aktem historycznym w
dziejach Polski, gdy Śląsk Zaolziański wrócił do Polski”.
Przy poświęceniu kamienia do pamiątkowej księgi wpisali się mieszkańcy
Witkowic. Aktu poświęcenia kamienia węgielnego dokonał miejscowy ksiądz
kanonik Stanisław Niziołek o godzinie 2-ej po południu, po sumie w czasie odpustu
Św. Michała, patrona tutejszej parafii. Wydano 500 sztuk zaproszeń. Jako pierwszy
przemówienie wygłosił kierownik tutejszej szkoły Bronisław Obara. W kamień
węgielny został wmurowany w szklanej butli akt którego odpis brzmi:
„Działo się to 2 października roku pańskiego tysiąc dziewięćset trzydziestego
ósmego, u progu dwudziestolecia Niepodległości, w chwili kiedy Śląsk Zaolziański
pragnąc połączyć się z Macierzą spłynął obficie krwią bratnią i w dniu dzisiejszym
został przyłączony z powrotem do Polski, w chwili kiedy Prezydentem Polski był
profesor Ignacy Mościcki, kiedy buławę marszałkowską dzierŜył naczelny Wódz
Edward Śmigły Rydz a szefostwo Rządu spoczywało w rękach dr Felicjana Sławój
Składkowskiego kiedy starostą powiatu bialskiego był dr Stanisław Albert.
Inspektorem szkolnego obwodu był p.Stanisław Opielawski, zaś rejonu szkolnego
Insp. Magister Jan Płatek, kiedy kierownikiem szkoły był p.Bronisław Obara, kiedy
proboszczem parafii był ksiądz kanonik Stanisław Niziołek, kiedy nauczycielami
byli Kruc Rudolf, Józefa Osadzińska, Irena Góralikówna, wtedy my gromada
Witkowic z sołtysem gromady Franciszkiem Bałamuckim .... postanowiliśmy;
zwaŜywszy, Ŝe dotychczasowe pomieszczenie dla dzieci szkolnych było szczupłe i
niedostateczne – zbudować nowy budynek szkolny pod który to budynek kamień
węgielny uroczyście święcimy. Niech z murów tej szkoły spływa dobro, piękno i
prawda w ... gromady, chwały Boga i chwały Rzeczypospolitej.”
W sierpniu 1939 roku wskutek wybuchu II wojny światowej przerwano budowę
szkoły. W czasie okupacji wszystkie materiały i narzędzia potrzebne na budowie
zabrali urzędnicy niemieccy. Sprawa budowy w roku nie była moŜliwa do
wykonana z powodu zuboŜenia mieszkańców wioski. Po wojnie w 1945 roku
lekcje odbywały się w starej szkole i we „dworze”.
Rys.7. Zdjęcie drugiej szkoły z roku 1948.
„Póki w narodzie myśl swobody Ŝyje
wola i godność i męstwo człowieka,
Póki sam w ręce nie odda się czyje
I praw się swoich do Ŝycia nie zrzecze,
To ani łańcuch, co mu ściska szyje
Ani utkwione w jego piersiach miecze,
Ani go przemoc Ŝadna nie zabije –
I w noc dziejowej hańby nie zawlecze.”
Adam Asnyk
6) Czasy okupacji hitlerowskiej
„W sierpniu 1939r. wskutek wybuchu II wojny światowej przerwano budowę
szkoły. W czasie okupacji wszystkie materiały i narzędzia potrzebne na budowie
zabrali urzędnicy niemieccy. Sprawa budowy nie była moŜliwa do wykonania z
powodu zuboŜenia mieszkańców wioski. Po wojnie w 1945r. lekcje odbywały się
w starej szkole i „we dworze”(wg kroniki Władysława Tolarczyka).
We wrześniu 1939r. odbywały się jeszcze zajęcia poczym władze okupacyjne
zamknęły Szkołę. Dla Niemców było oczywiste, Ŝe młode pokolenie, jeŜeli nawet
tutaj pozostanie (planowano Witkowice wysiedlić, podobnie jak czyniono to na
terenie Śląska i Wielkopolski), to musi ulec zniemczeniu. W 1940r. zaczęto
niszczyć wszelkie polskie ksiąŜki, dokumenty, akta gromadzkie itp. Tylko pewna
część ksiąŜek została ukryta. 3 września przedstawiciele gminy Kęty zarządzili
ewakuację nauczycielstwa. Natomiast męŜczyźni, zwłaszcza wojskowi, czynili
przygotowania do wyprawy z wojskiem na wschód, spodziewano się, Ŝe opór moŜe
być w okolicy Krakowa. „Kierownik szkoły, Bronisław Obara przez cały czas
pozostawał we wsi i mimo wezwania nie uchodził ze wsi, inni poszli na tułaczkę i
w międzyczasie wrócili.” (wg kroniki Władysława Tolarczyka). Do Niemiec
wywieziony został nauczyciel Osadziński, który jako porucznik był w Wojsku
Polskim. 23 kwietnia 1940r. gestapo zabrało kierownika szkoły Bronisława Obarę,
nauczycieli: Rudolfa Kruca i Józefa Surmę. Józef Surma zdołał potem zbiec. Dnia
8 września 1940r. w Dachau zmarł Bronisław Obara, prochy jego sprowadziła Ŝona
i pogrzebała na miejscowym cmentarzu. Nie było Ŝadnych mów, tylko ciche
naboŜeństwo w kościele.
7) Zarys biograficzny pierwszego kierownika szkoły w Witkowicach
O dzieciństwie i młodości Bronisława Obary wiemy bardzo mało. Urodził się 17 V
1884r. w Łączkach Jagiellońskich koło Krosna i pochodził z rodziny chłopskiej.
NaleŜał do najaktywniejszego pokolenia młodzieŜy galicyjskiej wychowanej w
duchu ideałów pozytywistycznych, która całą swoją wiedzę i młodzieńczy zapał
poświeciło „pracy u podstaw”. Jak tysiące polskich „Siłaczek” i „Judymów”
Bronisław oddał się bez reszty pracy wśród ludu i dla ludu na polskiej wsi. Od
1904r. w Witkowicach uczył nie tylko dzieci czytać i pisać ale takŜe pracował
wśród dorosłych, budził świadomość narodową, uczył patriotyzmu i solidaryzmu
społecznego. Walczył z biedą wynikającą z niewiedzy, z przesądów i z bezradności
mającej swoje podłoŜe jeszcze w czasach pańszczyźnianych. Na jego najlepsze
lata pracy przypadła I Wojna Światowa.
Rys.8. Bronisław Obara, lata międzywojenne.
Przyszło mu przeŜywać z witkowickimi gospodarzami dramat poŜegnań ojców i
synów wezwanych na front do armii austriackiej, odczytywać listy przychodzące z
wojny z wiadomościami o rannych, wziętych do niewoli, bądź zabitych Ŝołnierzach
z Witkowic. Byli to: Józef Adamus, Jan Adamus, Franciszek Adamus, Józef
Bałamucki, Franciszek Bałamucki, Wojciech Cap, Jędrzej Grubka, Jan Gabryś,
Władysław Gołąb, Józef Jekiełek, Franciszek Jordanek, Jan Kasperek, Józef
Kasperek, Józef Kusak, Michał Musiał, Jan Musiał, Michał Mydlarz, Franciszek
Majcherczyk, Józef Niedziela, Wojciech Niedziela, Józef Niedziela, Józef Olejarz,
Józef Pilarz, Jan Pilarz, Jan Pałeczka, Józef Pudełko, Jan Stawowczyk, Ignacy
Radwan, Józef Surma, Michał Surma, Franciszek Urbańczyk, Ignacy Warmuz,
Józef Wróbel, Wincenty Wróbel, Jan Wróbel, Ignacy Zmilczak, Józef Zacny
Wśród tych którzy nie wrócili z wojny byli takŜe
jego uczniowie, których bardzo dobrze znał z
pierwszych lat swojej pracy nauczycielskiej.
Bronisław Obara mieszkał w skromnych warunkach
w szkole ze swoja Ŝoną i synem Władysławem.
Dokładnie nie wiemy co go złączyło na stałe z
Witkowicami. Warunki pracy były bardzo trudne,
uczył najczęściej sam w latach 1904-1915, po 200
dzieci zapisanych równocześnie w danym roku .
Wtedy młodzi nauczyciele szkół ludowych często
zmieniali pracę. Na początku XX wieku bardzo
szybko wzrastała liczba dzieci szkół wiejskich a
warunki pracy nie ulegały poprawie.
Rys.9. Zdjęcie Bronisława Obary
Z relacji najstarszych mieszkańców( którzy pamiętają Bronisława Obarę) i
połowicznych zapisków kronikarskich, moŜna wnioskować, Ŝe był to człowiek
bardzo pracowity, skromny, bardzo wraŜliwy na potrzeby dzieci i na problemy
całej wsi. Z kroniki OSP prowadzonej przez Władysława Tolarczyka dowiadujemy
się o wydarzeniach 1929r. „ Z powodu 25-lecia pracy zawodowej kierownika szkoły
Obary Bronisława, w porozumieniu z Urzędem Gminnym, Kółkiem Rolniczym i
gronem nauczycielskim Czernikiem Józefem, Ziębom Józefem urządzono jubilatowi
niespodziankę, gdyŜ obchód jubileuszu, został zorganizowany w tajemnicy przed
jubilatem”. Bronisław Obara jest współzałoŜycielem tutejszej straŜy (w 1906r.)
Kółka Rolniczego(w 1917r.)Kasy Stefczyka(w 1909r.), Koła Gospodyń, Czytelni
Towarzystwa Szkoły Ludowej.
„Wszystkie te stowarzyszenia przyczyniły się do rozwoju gminy zwiększenia
dobrobytu i oświaty. Były prowadzone przez Bronisława Obarę, który dobrał sobie
kilku obywateli do pomocy i z czasem ludzie ci mogli juŜ samodzielnie pracować.
Jego takŜe staraniem została zbudowana droga przez centrum wsi od plebani do
Bulowic w roku 1911. Brak tej drogi dotkliwie odczuwano, zwłaszcza mieszkańcy
górnej części wsi byli odcięci od reszty wsi”(Kronika OSP str. 14)
Ten jubileusz obchodzony w 1929r. był jedyną ziemską nagroda dla Bronisława za
25-letni trud pedagogiczny, w tym 15 lat na stanowisku kierownika szkoły. W
następny jubileusz 35-lecia pracy nastąpił wybuch II Wojny Światowej. Kierownik
sam podsumował ten okres swojego Ŝycia i złoŜył wniosek do władz Oświatowych
o swojej woli przejścia na emeryturę. Jego Ŝycie wypełnione pracą patriotyczną,
doświadczeniem pedagogicznym, niezachwianym autorytetem w środowisku
Witkowic, nie mogło ujść uwadze okupanta niemieckiego, który na ziemiach
włączonych do Rzeszy, szczególnie brutalnie obchodził się z inteligencją.
W kronice budowy szkoły pisanej przez Władysława Tolarczyka na str. 57
czytamy:
„23 IV 1940r. zabrało gestapo kierownika szkoły Bronisława Obarę, nauczycieli
Kruca Rudolfa i Surmę Józefa, zaś Surma Stanisław uciekł w ostatniej chwili
oknem i nie złapano go. Bronisław Obara katowany w róŜny sposób, zmarł w
obozie w Dachu 8 września 1940.r.Prochy jego sprowadziła Ŝona i pogrzebano go
na miejscowym cmentarzu. Policja niemiecka patrolowała kto bierze udział w
naboŜeństwie za jego duszę i kto poszedł na cmentarz. Nie było Ŝadnych mów i
naboŜeństwo ciche w kościele, ale ludzi a zwłaszcza dzieci było duŜo. Milczenie i
wymowa oczu, była wymowna”
Rys.10. Wiersz od kolegi z obozu o kierowniku Obarze)
Wiersz ku czci kolegi Bronisława Obary ułoŜył Czesław Suchoń na pamiątkę dla
jego syna Władysława wręczony z okazji nadania imienia szkole w Witkowicach w
1986r.
W Dachau zmarł równieŜ Rudolf Kruc. Na krótko, chyba dla eksperymentu,
Niemcy w 1940r. otworzyli szkołę z niemieckim językiem wykładowym. Ale taki
sposób uczenia nie wzbudził wśród uczniów rodziców zainteresowania, korzystała
z niego mała grupa młodzieŜy. Wkrótce szkołę zamknięto. Pod koniec 1944r.
Niemcy ponosząc klęskę na wschodnim froncie zezwoli na otwarcie polskiej
szkoły w Witkowicach. Opiekunem klasy I i III była Anna Naglik. Nauka
faktycznie rozpoczęła się w kwietniu, ale w przyspieszonym tempie przerabiano
materiał przewidziany w programach nauczania, by zdąŜyć zakończyć rok szkolny
w czerwcu. Ten wyjątkowy rok szkolny został zakończony w połowie lipca (wg
zachowanego dziennika lekcyjnego).
III) Okres Polski Ludowej
1) W powojennej rzeczywistości
Po opuszczeniu pomieszczeń szkolnych przez Armię Czerwoną zaraz przystąpiono
do uruchomienia szkoły.
„ Z największym wysiłkiem zdołano wykonać urządzenia w sali szkolnej głównej,
jak równieŜ w salach byłego dworu, który na wskutek prośby gromady, Urząd
Ziemski w Białej przydzielił Szkole w Witkowicach, łącznie z ogrodem dworskim i
domkiem zwanym „ekonomówką”. Dzieci w czasie nauki siedziały na podłodze,
albo na stołeczkach, które sobie z domu przynosiły. Opał takŜe dzieci przynosiły z
domu. Ławki szkolne zostały przez Niemców wywiezione do Malca i Łęk, dopiero
na skutek działań sołtysa i Komitetu Rodzicielskiego, częściowo ławki zostały
zwrócone do Witkowic. W roku 1946 został utworzony ponownie Komitet Budowy
Szkoły, którą rozpoczęto w 1939r, a okres wojny przeszkodził w ukończeniu tej
budowli.”
19 września 1948r w niedzielę uroczyście poświęcono nową szkołę i oddano do
uŜytku, mimo, Ŝe jeszcze nie była zupełnie gotowa.
„…bo brak jest jeszcze wyprawy murów zewnętrznych specjalnym wapnem
wodoodpornym, brak poręczy przy schodach, okna pomalowane są tylko raz,
niedokończone jest mieszkanie kierownika, brak studni, płotów oraz ustępu dla
dzieci. Mając na uwadze, Ŝe dotychczasowe sale szkolne, ujemnie wpływają na
naukę i zdrowie dzieci, mieszkańcy gromady, łącznie z Komitetem Budowy Szkoły
uchwalili, aby oddać na cele szkolne budynek szkoły nowej”.
Pierwszym kierownikiem była Juras Helena, później Surma Józef. Sytuacja była
bardzo trudna, bowiem kadra pedagogiczna zastała przysłowiowe „gołe mury”.
Budynek szkolny był zdewastowany, nauczycielom brakowało bardzo pomocy
dydaktycznych (wszystkie zostały zrabowane). Z pomocą szkole pospieszyła cała
gromada, na czele z ks. Władysławem Magierskim. W kolejnych latach nieustannie
trwały prace, mające na celu polepszenie warunków lokalowych, higienicznych i
edukacyjnych młodzieŜy. Za uzupełnienie sprzętu szkolnego odpowiedzialna była
Komisja Oświaty przy Gminnej Radzie Narodowej w Kętach, do której naleŜały:
Pisarzowice, Hecznarowice, Bielany, Nowa Wieś, Malec, Bulowice i Witkowice.
Z podatku szkolnego, który płacili gospodarze i społecznych zbiórek w ramach
„Funduszu Odbudowy Szkół Województwa Krakowskiego”, wykonywano
niezbędne remonty i budowano nowe szkoły tak jak w Witkowicach. Przez trzy lata
(1949-1952) trwała walka z analfabetyzmem, którą musieli prowadzić wszyscy
nauczyciele na wsiach i w miastach. Organizowano Dokształcające Kursy
Wieczorowe II i III stopnia oraz Zimowe Kursy Wieczorowe. Mieszkańcy
Witkowic uzupełniali równieŜ swoją edukację zakładach pracy, gdzie po wojnie się
zatrudnili. Kursy te prowadzili:
Zenobia Tomaszewska
Franciszka Surma
Wanda Babińska
Helena Kleszcz
Józef Surma
Józefa Pabiś
Józef Jurasz
Kochanie ojczyzny
Tego się pióro boi dotknąć przypisami;
Ale myśli niech będą twarde i surowe,
Bo juŜ nieraz w kochaniu traciliśmy głowę,
Obłapiając Ojczyznę –
A ona musi co dzień być na miarę oczu;
Inaczej łeb z jej ramion w przepaść się potoczy;
Krew tryśnie z boku –
Zbigniew Jerzyna 1970r.
Te początkowe lata w szkole związane były z upolitycznieniem wszystkich działań
edukacyjnych wychowawczych, podejmowanych przez nauczycieli. W protokole z
posiedzenia Rady Pedagogicznej SP w Witkowicach z dnia 1 stycznia 1950r.
czytamy:
„ W dalszej swej pracy szkoła powinna Ŝyć problemami gospodarczymi
państwa, oŜywić swą pracę naukową i wychowawczą. JuŜ na terenie
szkoły naleŜy przygotować przyszłych przodowników racjonalizatorów.
Szkoła ma stale pogłębiać przyjaźń ze Związkiem Radzieckim przez coraz
lepsze poznanie ZSRR.”
W latach 50-tych działały w szkole następujące organizacje: Związek Harcerstwa
Polskiego, Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Fundacje Odbudowy
Stolicy, Polski Czerwony KrzyŜ i Spółdzielnia Uczniowska.
W ramach uzupełnienia pracy wychowawczej nauczycieli organizowane były
róŜnego rodzaju akcje: Zobowiązania I-majowe, Tydzień Oświaty, KsiąŜki i Prasy,
Zbiórki Surowców Wtórnych czy wreszcie walki ze stonką ziemniaczaną.
Kierownictwo, nauczyciele oraz młodzieŜ szkolna organizowali takŜe pomoc na
rzecz odbudowy Stolicy. W tym celu były zorganizowane zbiórki pieniędzy.
Lata 50-te to okres, w którym rozwijał się i ulepszał budynek szkoły. Wybudowano
toalety dla uczniów, dwie kuchnie dla nauczycieli, dostosowano piece kaflowe do
ogrzewania (…) Wymalowano mieszkania kierownikowi szkoły i nauczycielom.
Urządzono zbiórkę Ŝywności tj. ziemniaków i zboŜa, dostarczono bezpłatnie
furmanek do przewiezienia opału.
W skład Grona Pedagogicznego wchodziło pięć osób:
Józef Surma
Franciszka Surma
Zenobia Tomaszewska
Helena Kleszcz
Wanda Babińska
religii uczył ks. Franciszek Czarnota
Następujący fragment z protokołu RP z dnia 26 maja 1956 najlepiej obrazuje
wytyczne dla pracujących oraz zasady działania…”Plan 6-cio letni postawił przed
szkołą nowe zadania. Szczególny nacisk jest połoŜony na rozbudowę harcerstwa w
szkole, na właściwą organizację ćwiczeń w pracowniach, ogrodach szkolnych i na
właściwą organizację bibliotek szkolnych. Zdrowotność podniesie się przez pełna
realizację obowiązku wychowania fizycznego rozszerzanie doŜywiania na terenie
szkoły. MłodzieŜ kończącą siódmą klasę naleŜy kierować do szkół zawodowych.
Powojenni nauczyciele musieli uczyć kaŜdego przedmiotu i radzili sobie z tym
dobrze, dzięki temu, Ŝe byli solidnie przygotowani w Seminariach
Nauczycielskich, a wcześniej w Gimnazjach. KaŜdy ze wspomnianych pedagogów
miał swoje ulubione przedmioty, których chętnie uczył:
Józef Surma –nauki o Polsce, geografia
Franciszka Surma -matematyka, fizyka, chemia
Zenobia Tomaszewska -śpiew, gimnastyka rysunki
Helena Kleszcz –język polski
Wanda Babińska-język polski
Byli nauczycielami przez cały rok, równieŜ w czasie wakacji pełnili dyŜury. W
1950r. przybyli do pracy w szkole: Antonina Matusiak (Achinger), poźniejszy
kierownik szkoły i metodyk nauczania początkowego, Sroczyński Tadeusz,
Dudziak Teresa, a nowym kierownikiem został Edward Wojtaszewski.
Początek lat 60-tych przynosi zmiany w kwestii nauczania religii. Władza Ludowa
zakazała nauczania tego przedmiotu na terenie szkoły, zgodnie z ówczesną Ustawą
Oświatową z 15 lipca 1961 roku. Wcześniej w 1954r., zniesiono modlitwę przed i
po lekcjach. Praca w szkole zmierza w kierunku przygotowania nowych programów
w związku z zapowiadaną na rok 1963 reformą szkolną, która ma zmienić
obowiązujący model na ośmioklasowy.
Oto jak przedstawiała się liczba uczniów roku szkolnym 1951/52
Klasa I -24
Klasa II- 23
Klasa III -27
Klasa IV- 35
Klasa V- 43
Klasa VI- 40
Klasa VII -28
W roku szkolnym 1953/54 do Witkowic przybyła pani Wacława Piątek
(Stramecka). Urodzona 6 grudnia 1934r. w Zabłędzy, powiat Tarnów. Ukończyła
Gimnazjum i Kurs Pedagogiczny w Tuchowie. Po maturze rozpoczęła pracę w
szkole w Witkowicach ucząc klasy młodsze. W 1966r. ukończyła na SN w
Krakowie historię. W 1978r. uzyskała dyplom WyŜszych Studiów Zawodowych na
kierunku historia. W latach 1976/77 pełniła obowiązki dyrektora szkoły.
Władysław Kusak był jednym z nauczycieli najdłuŜej pracujących w Witkowicach.
Urodzony dnia 22 października 1926 roku w Osieku k/Oswięcima. W siódmym
roku Ŝycia rozpoczął naukę w Szkole Powszechnej w Osieku Dolnym. Do czerwca
1939 roku ukończył 6 klas i zaraz zdawał egzamin wstępny i został przyjęty do
Gimnazjum w Kętach. Niestety dalsza nauka została przerwana na prawie sześć lat
z powodu wybuchu II wojny światowej tj. 1 września 1939 roku. Do maja 1941
roku pomagał rodzicom na gospodarstwie. Na przełomie maja i czerwca 1941 roku
nastąpiło wysiedlanie w Osieku i wtedy został zabrany i wywieziony do Niemiec
na przymusowe roboty w gospodarstwie rolnym. Tam pracował cięŜko prawie
cztery lata. Pod koniec wojny na początku kwietnia 1945 roku dostał się wraz z
innymi Polakami i Ukraińcami do obozu pracy, gdzie na froncie pod nadzorem
wojska budował róŜne zapory i bunkry. Dnia 8 maja 1945 roku został wyzwolony
wraz z innymi więźniami przez wojska radzieckie. Wtedy to moŜna było myśleć o
powrocie do Polski. Cała droga powrotna odbywała się na piechotę, przewaŜnie o
głodzie z róŜnymi perypetiami i częstymi kontrolami. Po trzech tygodniach takiej
tułaczki powrócił do Osieka 30 maja 1945 roku. Po kilku tygodniach odpoczynku
postanowił, Ŝe trzeba dalej się uczyć. Ponownie zgłosił się do gimnazjum w Kętach
gdzie w latach 1945-1948 (w trybie przyspieszonym) ukończył Gimnazjum i
Liceum. Trudne warunki Ŝyciowe i wiek zmusiły go do poszukiwania pracy. Po
zgłoszeniu się w Inspektoracie Oświaty w Białej został zatrudniony jako
nauczyciel w Szkole Podstawowej w Szczyrku-Salmopolu. Następnie w celu
uzupełnienia kwalifikacji ukończył w 1953 roku Liceum
Rys.11. Władysław Kusak z dziećmi.
Pedagogiczne w Krzeszowicach. Z kolei w latach 1961-64 studiował w Krakowie,
gdzie ukończył 3-letnie Studium nauczycielskie dla pracujących- kierunek fizyka.
Od 1954r. wraz z małŜonką Heleną rozpoczął pracę w Witkowicach, gdzie pełnił
funkcję kierownika szkoły do 1975r. W roku szkolnym 1984/85 przeszedł na
emeryturę. Do 1989r. pracował w Witkowicach na pół etatu. W Witkowicach
przepracował ponad 34 lata i jest z jednym z najdłuŜej pracujących tu nauczycieli..
Liczba uczniów w poszczególnych klasach od roku szkolnego 1948-1970
Rok
1948
1949/50
1950/51
1951/52
1952/53
1953/54
1954/55
1955/56
1956/57
1957/58
1958/59
1959/60
1960/61
1961/62
1962/63
1963/64
1964/65
1965/66
1966/67
1967/68
1968/69
1969/70
Liczba dzieci w
szkole
257
240
219
218
207
180
176
160
160
167
179
194
198
215
226
239
249
253
256
293
291
285
Liczba dzieci w I
klasie
29
30
23
23
23
29
25
22
29
32
33
40
34
47
32
40
21
37
43
32
27
35
Liczba dzieci w VII
klasie, od 1966r. w
klasie VIII
17
29
27
29
36
28
25
18
18
17
14
15
11
17
18
17
27
28
21
12
37
24
Na przełomie lat 1966/67 szkoła przystępuje do realizacji pełnego programu szkoły
ośmioklasowej. „JuŜ w latach sześćdziesiątych szkoła stawała się za ciasna.
Sytuacja trochę się poprawiła, gdy odzyskano tzw. „starą szkołę”, z której
wyprowadził się sklep. Budynek wymagał jednak remontu i malowania, aby
wprowadzić tam dzieci. DuŜą salę przeznaczono na zastępczą salę gimnastyczną a
dwa mniejsze pomieszczenia na zajęcia praktyczno-techniczne.”
Z kaŜdym rokiem szkoła wzbogacała się o róŜny sprzęt i pomoce naukowe.
Najwięcej zakupiono pomocy do fizyki, biologii i geografii. Biblioteka szkolna teŜ
systematycznie zwiększała swój księgozbiór. Czytelnictwo było dobrze
zorganizowane(dzieci chętnie i duŜo czytały), z pomocą szkole przychodził zawsze
Komitet Rodzicielski, którego członkowie aktywnie uczestniczyli w róŜnych
pracach na rzecz poprawy warunków swojej szkoły. KaŜdego roku organizowano
kilka imprez dochodowych, aby za uzyskane pieniądze kupić konieczny sprzęt (np.
telewizor), czy teŜ zapłacić materiały i wykonane fachowe prace na rzecz szkoły.
NajwaŜniejsze dokonania:
1.Budowa ogrodzenia.
2.Sadzenie drzewek owocowych i ozdobnych.
3.Elewacja budynku szkolnego.
4.Wykonanie posadzki na korytarzach schodach.
5.Elektryfikajca i radiofonizacja szkoły.
6.Wykonanie chodników z płyt wokół szkoły.
7.Zakup nagród dla uczniów.
8. Odnowienie elewacji „starej szkoły” (1973)
Rys.12. Zdjęcie szkolnego boiska
2) śycie szkoły
Na kaŜdy rok szkolny był opracowany plan wycieczek dla poszczególnych klas.
Klasa VI zawsze jechała na trzy dni do Krakowa i Wieliczki. Kierownikiem
wycieczek był przewaŜnie kierownik Władysław Kusak. DuŜym osiągnięciem było
zorganizowanie wspólnie z Osiekiem wycieczki nad morze (Gdańsk, Gdynia,
Sopot) oraz do Warszawy. Klasa VII zwiedzała zawsze obóz zagłady-muzeum w
Oświęcimiu. Były równieŜ wycieczki do Chorzowa, w góry na Szyndzielnię,
Klimczok, Skrzyczne, Baranią Górę i do Zakopanego. Młodsze klasy jechały na
wycieczkę w pobliskie góry, do Porąbki i Międzybrodzia. Plan wycieczek był
zawsze realizowany w całości.
Rys.13. Zdjęcie z wycieczek szkolnych.
„Musimy swoją ojczyznę,
Pachnącą róŜami i chlebem
Wprzód nakryć własnym sercem
Jak gdyby drugim niebem
Dopiero nam zakwitnie
Szczęściem swoim i naszym,
Niby pszenicznym łanem
Albo zielonym lasem.”
Jan Pacek
Początek lat siedemdziesiątych przyniósł ustawę o powołaniu Zbiorczych Szkół
Gminnych, co w konsekwencji pociąga za sobą zmianę organizacji szkoły w
Witkowicach. Uczniowie klasy siódmej i ósmej uczęszczają od 1975r. do Zbiorczej
Szkoły Gminnej nr 1 w Kętach.
W latach 1972-75 plan pracy szkoły opracowany był o Uchwałę V Zjazdu PZPR i
o VII Plenum KC PZPR: i tak uchwalono w zakresie polepszania warunków
materialnych, lokalowych i socjalnych placówki następujące zadania:
-wymiana ławek w „starej szkole”,
-dalsze meblowanie kancelarii i pokoju nauczycielskiego,
-urządzenie pokoju nauczycielskiego w bibliotece po umieszczeniu jej sali nr 5,
-doprowadzenie wody bieŜącej do budynku „starej szkoły”,
-zainstalowanie piorunochronu na budynku „starej szkoły”,
-zakup sprzętu sportowego do zastępczej sali gimnastycznej,
-zakup aparatu fotograficznego,
-załoŜenie ławek przed szkołą,
-prowadzenie w dalszym ciągu doŜywiania w okresie zimowym,
-coroczne organizowanie ogniska przedszkolnego ( 3 miesiące),
-organizowanie dziecińca wiejskiego na kaŜde wakacje,
-kierowanie większej ilości dzieci na kolonie i obozy,
-ułoŜenie chodnika z płyt przez całe boisko,
-stała troska o wygląd estetyczny dzieci,
-zapewnienie opieki lekarskiej i dentystycznej.
Działalność dydaktyczno-wychowawcza
1. Aktywne uczestnictwo w Ŝyciu społeczno-gospodarczym środowiska,
współpraca z organizacjami politycznymi.
2. Włączenie młodzieŜy do pracy fizycznej.
Kształtowanie postawy ideowo-politycznej
1. Organizowanie prac społeczno-uŜytecznych na rzecz środowiska.
2. Zwiększenie liczebności druŜyny harcerskiej i zuchowej.
3. Wprowadzenie dnia imienin klasy.
4. Ślubowanie klas pierwszych.
5. Ceremoniał rozpoczynania i kończenia lekcji.
Wzbogacenie i unowocześnienie metod procesu nauczania i wychowania.
1. Organizowanie wyjazdów do teatru.
2. Zapoznanie z sylwetkami ludzi zasłuŜonych dla środowiska.
3. Nawiązanie korespondencji z młodzieŜą szkół z ZSRR.
4. Próba zorganizowania kącika pamięci narodowej.
5. Ścisła współpraca z opiekunem szkoły- Zakładem Przemysłu Wełnianego
KENTEX w Kętach.
Kierownikiem szkoły w Witkowicach w latach 1975/76 była pani Janina Gawęda,
w latach 1976/77 pani Wacława Stramecka, w latach 1977-82 pani Jadwiga
Obiegło. 1982-86 ponownie pani Janina Gawęda. W latach 1986-91 pan Marek
Podwin.
Reformom zapoczątkowanym przez ministra Jerzego Kuberskiego ( w połowie lat
siedemdziesiątych) przyświecały szczytne cele. M.in. podniesienie poziomu
nauczania na wsi i umoŜliwienie równego startu do kształcenia dla uczniów małych
miast i wsi. W tym celu zaczęto tworzyć Zbiorcze Szkoły Gminne, w których
uczyliby nauczyciele o pełnym, wyŜszym wykształceniu. Opracowano nowe
programy, podręczniki, zapełniono szkolne biblioteki nowymi przewodnikami
metodycznymi, nowościami pedagogiki, wychowującej jednostkę do Ŝycie i pracy
w społeczeństwie socjalistycznym. Mobilizowano nauczycieli do studiów
zaocznych lub do dokształcania się na kursach Nauczycielskiego Uniwersytetu
Radiowo-Telewizyjnego. W naszej szkole, w tym czasie urządzono bardzo
nowoczesną klasopracownię do nauczania początkowego, wyposaŜoną w sprzęt
audio-wizualny, telewizor, magnetofon, rzutnik, grafoskop i wiele innych. Za tymi
technicznymi nowinkami nie poszły dalsze działania, nie przygotowano dla szkół
dobrych szkolnych słowników, encyklopedii, podręczników, kaset i płyt, które
pomagałyby nauczycielom właściwie wykorzystać sprzęt i skutecznie realizować
zamierzenia reformy. Na jej pełne wdroŜenie zabrakło środków i po ośmiu latach
eksperymentów z niej zrezygnowano. Planowana dziesięciolatka nie powstała.
Przyczynił się teŜ do tego wprowadzony 13 grudnia 1981r. stan wojenny.
ZauwaŜalnym efektem reformy Jerzego Kuberskiego były coraz większe
wymagania stawiane uczniom i nauczycielom w zakresie zdobywanej i
przekazywanej wiedzy. Testy sprawdzające preferowały wiedzę merytoryczną i
ilość opanowanego materiału podręcznikowego. Zwiększyła się liczba róŜnych
konkursów, turniejów olimpiad międzyklasowych i międzyszkolnych. W naszej
szkole zwiększyła się liczba nauczycieli, z 5 w 1976r. do 16 w 1982r. Wróciły do
szkoły klasy siódme i ósme. Od 18 września 1978r. w szkole działa świetlica
szkolna. Obejmuje ona jeden etat wychowawczy-36 godzin tygodniowo. W kuchni
zatrudnione są dwie osoby na cały etat. Oprócz obiadów zorganizowano „szklankę
mleka”. W ramach zajęć na świetlicy prowadzono kółko taneczne, które brały
udział w imprezach środowiskowych. Prowadzono równieŜ zespoły wyrównawcze.
Opiekunem była pani Jadwiga Pękala.
Wzbogaciło się teŜ nagradzanie uczniów za dobre i bardzo dobre wyniki w nauce,
zaistniały świadectwa z paskiem, nagrody ksiąŜkowe, listy gratulacyjne dla
rodziców na zakończenie ósmej klasy. Zwiększyła się teŜ liczba hospitacji
dyrektorskich i wizytatorów Kuratorium Oświaty i Wychowania.
W latach 80-tych i 90-tych widoczna była dość duŜa rotacja kadry pedagogicznej,
co było nie zbyt korzystne dla uczniów i dla całokształtu pracy szkoły.
3) Pasowanie na ucznia
System wychowawczy Heliodora Muszyńskiego kładł duŜy nacisk na rozwijanie
szkolnej obrzędowości świeckiej. Zalecenie było realizowane w róŜnych formach,
najpełniej było to widoczne w klasach najmłodszych nauczania początkowego.
Wypracowane w latach 70-tych obrzędy szkolne w większości przetrwały do dziś,
nadano im tylko nową treść i oprawę.
Pierwszoklasiści ubrani w odświętne stroje składali swoje przyrzeczenie w
obecności starszych kolegów, wychowawców dyrekcji szkoły: „ My uczniowie klas
pierwszych rozpoczynamy w tym roku wielką reformę szkolną. Jesteśmy tego
dumni. Umiemy juŜ czytać, poznaliśmy Kodeks Ucznia. Będziemy go codziennie
przestrzegać. Wiemy, Ŝe naszym obowiązkiem jest nauka. Chcemy być wzorowymi
uczniami i dobrymi Polakami. Nie zawiodą się na nas rodzice, szkoła, nasza wieś i
nasza ukochana Ojczyzna Polska Ludowa. Ślubujemy to dzisiaj na sztandar naszej
Ojczyzny i Kodeks Ucznia.”
Rys.14. Sztandar Szkoły.
Ślubowanie w dniu 4 września 1977r. złoŜyli :
Baka Zygmunt
Bęgziak Beata
Chwierut Jacek
Czechowska Małgorzata
Forytarz Jolanta
Grzesło Irena
Guz Jolanta
Kasperek Krzysztof
Kawczak Anna
Klęczar Halina
Kuwik Piotr
Luranc Alicja
Chwierut Krzysztof
Marszałek Jolanta
Mrozik Weronika
Mydlarz Kazimierz
Paluch Krzysztof
Radwan Barbara
Sokół Janusz
Sroka Dariusz
Stawowczyk BoŜena
Treszczyński Krzysztof
Wandor Małgorzata
Wieroński Piotr
Wierońska Renata
Zaręba Janusz
Zaręba Krzysztof
Wychowawcą klasy była Janina Gawęda. Dyrektor szkoły Jadwiga Obiegło kładąc
na ramieniu ucznia duŜe pióro mówiła : „ Pasuję Cię na ucznia Szkoły
Podstawowej w Witkowicach.”. Od starszych kolegów (z klas drugich)
otrzymywali upominki.
Aktualna treść aktu ślubowania wyglądała następująco:
Rys.14. Zdjęcie ze szkolnej kroniki.
KaŜdy z uczniów otrzymuje dyplom wręczony przez Dyrektora Szkoły oraz drobne
upominki wykonane przez uczniów klas drugich. Rodzice przynoszą na tę
okoliczność do szkoły słodycze i napoje, organizują poczęstunek dla dzieci. Na
pamiątkę tego wydarzenia uczniowie sadzą krzew w ogrodzie szkolnym.
W roku szkolnym 1978/79 pasowano pierwszoklasistów na uczniów
dziesięcioletniej Powszechnej Szkoły Średniej, a kaŜde dziecko otrzymało
pamiątkową metryczkę od Kuratora Oświaty Zdzisława Rabickiego cytatami z
Uchwał VII Zjazdu PZPR. O to fragment: „ Budowa rozwiniętego społeczeństwa
socjalistycznego to wielka szansa dla młodych. Uczcie się słuŜyć Polsce. Nasza
Ojczyzna potrzebuje Waszych rąk i myśli, Waszego trudu i wysiłku. Waszych uczuć
i serc.”(Z. Rabicki)
Nadejdzie chwila – sam zrozumiesz
śe twoje miejsce w cieniu krzyŜa,
Choć byłeś pośród tamtej zgrai
I tak jak inni mu ubliŜał.
I będziesz z drŜeniem czekał chwili
By Bóg pozwolił Ci jak jemu
Odwrócić głowę w tamtą stronę
gdzie niebo blaskiem się pochyli.
W ramionach krzyŜa podniesiony
Zobaczysz nad głowami ludzi
Jak anioł skamieniałe serca
Jak ptaki lekkim tchnieniem budzi
Kazimierz Józef Węgrzyn- poeta z Istebnej
IV) Czasy współczesne
1) lata osiemdziesiąte
Po wydarzeniach sierpniowych 1980r.w naszej szkole wiele się zmieniło. Jesienią
w październiku tegoŜ roku w klasach zawieszono krzyŜe. Spełniło się marzenie
mieszkańców o powrocie krzyŜy do szkoły. Powieszone po raz pierwszy wówczas
krzyŜe w witkowickiej szkole wiszą do dnia dzisiejszego. Wielu nauczycieli
zapisało się w szkole do nowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność”
Pracowników Oświaty Regionu Podbeskidzie.
13 grudnia 1981r. w związku z wprowadzeniem na obszarze całe kraju stanu
wojennego za względu na bezpieczeństwo państwa i kierując się potrzebą
zapewnienia warunków do normalnej pracy zajęcia szkolne zostały odwołane.
Kolejną reorganizację przeŜyła oświata w roku szkolnym 1984/85, kiedy to zostały
rozwiązane Zbiorcze Szkoły Gminne. Pomimo tych reformatorskich wstrząsów ze
stanem wojennym włącznie, nasza szkoła przygotowała się do uroczystego nadania
imienia patrona Bronisława Obary oraz nadania sztandaru. Uroczystość tę
przewidziano na maj 1986r. Przygotowania trwały cały rok. Szkoła
przygotowywała się do nadania imienia patrona w roku szkolnym 1985/86 poprzez
realizacje następujących zadań:
Plan pracy Szkoły w 1985r.
Realizacja zadania
Lp.
1) Nawiązanie kontaktu z synem
Bronisława Obary
2) PrzybliŜenie młodzieŜy postaci
przyszłego patrona
a) zapoznanie uczniów poszczególnych
klas z biografia patrona
b) spotkanie uczniów klas starszych z
panem Władysławem Kusakiem,
emerytowanym nauczycielem,
długoletnim kierownikiem szkoły w
Witkowicach
3) Gromadzenie pamiątek
4)
5)
6)
7)
8)
9)
Spotkanie ze wpółwięźniem z obozu
Dachau panem Suchoniem i panem
Forysiem, działaczem ZNP
Spotkanie młodzieŜy i społeczeństwa z
synem Bronisława Obary
Konkurs wiedzy o patronie
Wycieczka do obozu klas VIII
Wycieczka w strony rodzinne patrona
kl. VI i VII
Gromadzenie środków na ufundowanie
tablicy pamiątkowej i odnowienie starej
przez młodzieŜ i społeczeństwo
Termin
X
Osoby odpowiedzialne
Dyr. Janina Gawęda
XI
Wychowawcy klas
Władysław Kusak
XII
XII
I
II
IV
XI-III
Wacława Stramecka,
wychowawcy klas
Władysław Kusak,
wychowawcy klas
Dyr. Janina Gawęda,
wychowawcy klas
Rada Uczniowska
Wacława Stramecka,
Tadeusz Borowczyk
Zofia Borowy,
Marianna Drabek
Rada uczniowska,
wychowawcy klas:
Zofia Baran, Tadeusz
Borowczyk, Zbigniew
Chwała, Maria Krawczyk,
Ewa Sztur, Jadwiga
Ogiegło, Bronisława
Szczupak, Marek Padwin,
10) Zorganizowanie uroczystości nadania
imienia szkole
V
Wacława Stramecka,
Danuta Połata, Stanisława
Siemak, Urszula Warmuz
Dyrekcja, Rada
Pedagogiczna, Komitet
Rodzicielski
2) Uroczystość nadania imienia szkole
Uroczystość odbyła się 14 października 1986r. Rozpoczęła się uroczystą mszą św.
Odprawioną przez księdza Michała Maciejczyka, w której licznie uczestniczyli
nauczyciele, dzieci, rodzice uczniów zaproszeni goście. Główne uroczystości
odbyły się na podwórku szkolnym. NajwaŜniejszą częścią programu było nadanie
Szkole Podstawowej w Witkowicach imienia Bronisława Obary oraz przekazanie
przez społeczeństwo Witkowic sztandaru dla szkoły. Odebrał go ówczesny
dyrektor szkoły Marek Podwin. Po części oficjalnej odbyła się część artystyczna, w
której wystąpili uczniowie przygotowani przez panią Mariannę Drabek oraz
gościnnie Zespół „Kęty” działający przy Domu Kultury w Kętach. Wśród
zaproszonych gości był syn Bronisława Obary – Władysław, przedstawiciel
Kuratorium Oświaty i Wychowania pan Mieczysław Wójtowicz, Inspektor Oświaty
i Wychowania pan Stanisław Drabek.
Rys.15. Uroczystość nadania imienia szkole.
W holu dolnym szkoły wykonano ścianę reprezentacyjną z gablotkami na sztandar
i pamiątki związane z Patronem Szkoły. Umieszczono na niej tablice pamiątkową,
ufundowaną przez młodzieŜ, nauczycieli i społeczeństwo Witkowic. Od tego dnia
kaŜdą szkolną uroczystość uświetniał poczet sztandarowy, który tworzony był z
uczniów klasy ósmej, a szkoła nosi nazwę:
Szkoła Podstawowa im. Bronisława Obary w Witkowicach.
Rys.16. Odsłonięcie tablicy pamiątkowej ku czci patrona szkoły..
W roku 1985/86 powstał przy szkole oddział przedszkolny, którego
organizowaniem zajęła się p. Ewa Sztur. W pierwszym roku działalności dzieci
miały zajęcia w sali nr 1, następnie zostały przeniesione do budynku tzw.
„agronomówki”. Od 1995 roku został rozwiązany oddział przedszkolny przy
szkole, który zaczął funkcjonować samodzielnie.
Liczba uczniów poszczególnych klasach od 1970-90
Liczba dzieci
Rok
1970/71
1971/72
1972/73
1973/74
1974/75
1975/76
1976/77
1977/78
1978/79
1979/80
1980/81
1981/82
1982/83
1983/84
1984/85
1985/86
1986/87
1987/88
1988/89
1989/90
296
297
280
279
214
231
204
215
198
200
207
241
282
278
277
265
285
291
284
294
Liczba dzieci w
pierwszej klasie
33
35
44
34
31
33
39
40
28
27
40
35
39
33
30
33
50
37
40
40
Liczba dzieci w
ósmej klasie
31
21
35
28
kl.VI/33
kl.VI/38
kl.VI/29
kl.VI/45
kl.VI/25
kl.VI/36
kl.VI/35
kl.VII/29
31
27
43
25
28
43
28
28
3) Rozbudowa szkoły
Lata osiemdziesiąte to okres nieustannego zabiegania o poprawę warunków
lokalowych. Sytuacja staje się rozpaczliwa, w połowie lat osiemdziesiątych liczba
oddziałów szkolnych zwiększa się do trzynastu, a do dyspozycji pozostaje tylko
pięć sal lekcyjnych. Szkoła wynajmuje pomieszczenia w Domu Ludowym, w
Kółku Rolniczym, w „agronomówce”, w piwnicach kościoła i dodatkowo w
„starej szkole”. Pomieszczenia te są zagrzybione, zimne, ogrzewane piecami
kaflowymi i nie nadają się do uŜytku, poniewaŜ nie spełniają standardów.
Dzięki staraniom władz oświatowych i społeczeństwa Witkowic, oraz ówczesnego
dyrektora pana Marka Podwina, zaczyna się mówić o budowie nowego budynku.
Zostają nawet wykonane wstępne plany nowej szkoły. Niestety nie dochodzi do ich
realizacji. We wrześniu 1991 roku funkcje dyrektora szkoły w Witkowicach
obejmuje pan Andrzej Sokalski. Wkrótce zostaje powołany Komitet Rozbudowy
Szkoły, na czele którego stanął dyrektor szkoły i ówczesny sołtys Witkowic pan
Zdzisław Gawęda. Projekt Szkoły opracowali państwo Anna i Stanisław Gackowie
architekci z Kęt.
W 1993 zostają zdemontowane „stare sanitariaty”, w miejscu których rozpoczęto
rozbudowę szkoły. Roboty wykonuje KBO – Oświęcim, którym kieruje pan
Łabuzek, natomiast kierownikiem budowy jest pani Maria Stamecka.
W 1995 roku zakończony został I-Etap budowy. Kolejnym etapem pracy była
budowa sali gimnastycznej.
Rys.17. Szkoła po rozbudowie.
4) Rozmowa z obecnym dyrektorem szkoły Andrzejem Sokalskim:
- Przed podjęciem pracy nauczyciela języka polskiego w Witkowicach w 1988r.
zdobywał Pan szlify zawodowe w szkołach podstawowej i w średniej, w jakim
stopniu te pierwsze doświadczenia pomagają w pełnieniu funkcji kierowniczej w
naszej szkole?
Pierwszą pracę zawodową na stanowisku nauczyciela języka polskiego podjąłem 1
września 1984 roku w Zbiorczej Szkole Gminnej w Zabierzowie koło Krakowa.
Wiedzę zdobytą na uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie mogłem tu
skonfrontować ze szkolna rzeczywistością. Uczestniczyłem w licznych
konferencjach przedmiotowych, przygotowywałem programy artystyczne na
szkolne uroczystości.Pełniąc funkcję wychowawcy klasy V-tej gromadziłem
pierwsze doświadczenia w rozwiązywaniu problemów pedagogicznych. Od I
września 1985 roku do 31 sierpnia 1986 roku odbywałem roczną słuŜbę wojskową
w ramach „wojskowego szkolenia studentów” najpierw w WyŜszej Szkole Wojsk
Zmechanizowanych we Wrocławiu, później w jednostce wojskowej w Kielcach.
Od 1 Września 1986 roku, w związku ze zmianą mieszkania podjąłem prace w
Liceum Ogólnokształcącym w Jordanowie – łącząc obowiązki wychowawcy
internatu i nauczyciela języka polskiego. W maju 1987 roku brałem udział w
pracach Komisji Maturalnej z Języka Polskiego. W sierpniu 1987 roku otrzymałem
ofertę pracy i mieszkania na terenie miasta Kęty. Razem z Ŝoną, równieŜ
nauczycielem podjęliśmy „Ŝyciową”, jak się okazało, decyzję o przeprowadzce do
Kęt. Od I września 1987 roku byłem juŜ nauczycielem Szkoły Podstawowej nr 2
im. Bohaterów Monte Cassino w Kętach. W przydziale obowiązków otrzymałem 4
równoległe klasy VIII, które naleŜało przygotować do egzaminów wstępnych do
szkół średnich. Prowadziłem równieŜ zajęcia „kółka polonistycznego” i
przygotowywałem uczniów do konkursu przedmiotowego z języka polskiego.
I września 1988 roku skierowany zostałem do pracy w Szkole Podstawowej im.
Bronisława Obary w Witkowicach, która borykała się wówczas z duŜymi
trudnościami kadrowymi. W moim przydziale czynności obok języka polskiego,
znalazło się takŜe 6 godzin wychowania fizycznego. Warunki pracy tej szkoły na
przełomie lat 80 i 90 szczegółowo opisuję w „Sprawozdaniu”, dodam tylko, Ŝe na
tyle szkół, w których pracowałem wcześniej szkoła w Witkowicach robiła wraŜenie
przygnębiające. Co gorsza, nic nie zapowiadało, by sytuacja mogła się zmienić. Nie
podejmowano Ŝadnych działań, by dzieciom w Witkowicach stworzyć godne
warunki nauki, a nauczycielom godne warunki pracy.
- Co przekonało Pana do objęcia funkcji dyrektora szkoły w Witkowicach ?
Kiedy w roku 1991 ogłoszony został konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły
Podstawowej w Witkowicach postanowiłem wykorzystać moje wcześniejsze
doświadczenia związane z pracą w róŜnych typach szkół i w róŜnych środowiskach
i podjąć próbę zmiany wizerunku tej szkoły. Przystąpiłem do konkursu, mój
program został zaakceptowany 1996 roku po pozytywnej opinii Rady
Pedagogicznej i Związków Zawodowych powierzono mi pełnienie tej funkcji na
następną kadencję. Realizując zadania wytyczone w „programie” starałem się
doskonalić moją wiedzę i umiejętności w zakresie zarządzania oświatą.
W 1991 brałem udział w warsztatach dla nowo powołanej kadry kierowniczej
organizowanych przez WOM w Bielsku Białej. Bardzo cenną formą doskonalenia
były dla mnie warsztaty umiejętności wychowawczych na temat ”Jak mówić Ŝeby
dzieci nas słuchały, jak słuchać Ŝeby dzieci do nas mówiły".Znacznie umoŜliwiły
mi komunikowanie się z uczniami i rozwiązywanie problemów wychowawczych
przed jakimi stoję jako nauczyciel, dyrektor i rodzic.
W ubiegłym roku wziąłem udział w szkoleniach organizowanych przez „Centrum”
IB w Krakowie na temat :
- Planowanie Pracy Szkoły
- Wewnątrzszkolne Mierzenie Jakości Pracy Szkoły,
- Pomiar dydaktyczny szkoły.
By przygotować się do zmian przed jakimi stanęła szkoła w związku z Reformą
Oświaty ukończyłem Studia Podyplomowe w zakresie zarządzania szkołą i
placówką oświatową w zreformowanym systemie edukacji.
Pełniąc funkcję dyrektora szkoły, staram się takŜe realizować jako nauczyciel
języka polskiego. Ucząc klasy VIII – e przygotowywałem uczniów do konkursów
przedmiotowych z języka polskiego. Moi uczniowie startowali równieŜ w
konkursach recytatorskich i w Turnieju Interpretacji Bajki I Baśni organizowanym
przez Dom Kultury w Kętach.
Opracowuję równieŜ i przygotowuję programy artystyczne szkolnych uroczystości,
które maja zasięg środowiskowy.
- Przełamał pan w Witkowicach bierność i obojętność mieszkańców na sprawy
oświaty, kto i w jakim stopniu w tym panu dopomógł?
Dzięki staraniom swoim i ludzi, których dla idei rozbudowy szkoły udało się
pozyskać to, co było nie moŜliwe zaczęło się stawać rzeczywistością. Nastąpiła
konsolidacja środowiska – samorząd wiejski, reaktywowany Społeczny Komitet
Rozbudowy Szkoły, Komitet Rodzicielski, a takŜe organizacje działające na terenie
wsi, jak Ochotnicza StraŜ PoŜarna, Koło Gospodyń Wiejskich, pomagały szkole w
staraniach o rozpoczęcie inwestycji. Udało się przekonać władze oświatowe do
ujęcia zadania rozbudowy w planie finansowym Bielskiego Kuratorium Oświaty,
pomocy udzieliła Gmina Kęty, a takŜe zaprzyjaźniona z Kętami holenderska gmina
Hellendoorn. Miałem okazję gościć w Holandii w czasie podsumowania akcji
pomocy polskiej szkole.
Inne źródła finansowania inwestycji to dotacje z Fundacji Rozwoju Wsi i Fundacji
Polska Wieś 2000 przekazana na konto Społecznego Komitetu Rozbudowy. 21
września 1995 roku zakończony został I etap rozbudowy. Do uŜytku przekazane
zostało nowe skrzydło mieszczące holl, szatnie, 6 sal lekcyjnych, bibliotekę z
czytelnią, pokój nauczycielski. Uczniowie i nauczyciele mogli spotkać się wreszcie
w jednym budynku. 13 maja 1999 roku, głównie w oparciu o budŜet Gminy Kęty
zakończono ostatni etap rozbudowy – przekazana została uczniom duŜa
[27m x 15m] sala gimnastyczna. Obydwie daty wyraźnie zaznaczyły się w historii
szkoły i miejscowości. Goszczono wówczas W Witkowicach wielu znakomitych
gości. Poświęcenia dokonał w 1995 roku Ordynariusz Diecezji Bielsko-śywieckej
ks. Biskup Tadeusz Rakoczy w obecności Kuratora Oświaty W Bielsku-Białej p.
Jana Kanka i przedstawicieli władz samorządowych Gminy Kęty. W maju 1999
roku w uroczystym oddaniu do uŜytku sali gimnastycznej wziął udział między
innymi Dyrektor Wydziału Szkolnictwa Przedszkolnego, Podstawowego i
Gimnazjalnego Małopolskiego Kuratorium Oświaty . Józef Winiarski oraz
przedstawiciele władz samorządowych powiatu oświęcimskiego i Gminy Kety.
Program artystyczny przygotowany na tę okazję nawiązywał do historii
rozbudowy.
Dopełnieniem moich starań o wzbogacenie wyposaŜenia szkoły było uruchomienie
pracowni komputerowej z dostępem do internetu.
Pomogli rodzice kupując trzy nowe
komputery oraz ZML w Kętach, który
odpowiedział na mój wniosek o
przekazanie szkole 10 komputerów i
pomoc w zorganizowaniu pracowni. Dało
to początek realizowanemu przez ZML
programowi współpracy ze szkołami. 26
lutego 1997 roku w uroczystości
zorganizowanej wspólnie przez dyrekcję
szkoły i ZML Kęty wzięli udział miedzy
innymi Małopolski Wicekurator Oświaty
Marek Michno i posłanka na sejm
GraŜyna Staniszewska.
Rys.18. Wycinki prasowe.
Rys.19. Pracownia komputerowa w nowej szkole.
Szkoła Podstawowa w Witkowicach posiada obecnie bardzo dobre warunki pracy,
wkracza w nowe tysiąclecie spełniając standardy w zakresie bazy i wyposaŜenia
określone w Zarządzeniu Małopolskiego Kuratora Oświaty z dn. 1.03.2000 roku.
- W okresie pana zarządzania Szkołą w Witkowicach przeŜyliśmy doniosłe
wydarzenia, które z nich uwaŜa pan za najwaŜniejsze w Ŝyciu Szkoły?
DuŜy zakres działań związanych z poprawą bazy szkoły nie przeszkodził w
realizacji innych elementów mojego programu przedstawionego w 1991 roku.
Poziom pracy dydaktycznej szkoły i stworzenie moŜliwości rozwoju zainteresowań
artystycznych zaowocowały licznymi sukcesami uczniów i przygotowujących ich
nauczycieli.
NajwaŜniejsze z nich to:
1994/95 – WyróŜnienie specjalne na Wojewódzkim Przeglądzie Szkolnych
Zespołów Artystycznych;
– I miejsce w Wojewódzkim Finale Konkursu Geograficznego;
1995/96 – WyróŜnienie I stopnia w dla zespołu instrumentalnego na
Wojewódzkim Przeglądzie Szkolnych Zespołów Artystycznych;
– I miejsce w Gminnym Konkursie „Wiedzy o „Kętach”;
– Zakwalifikowanie dwóch uczniów do Wojewódzkiego Finału
Konkursu Interpretacji Bajki i Baśni;
– I miejsce w Gminnym Konkursie Plastycznym pt. „Jesienny PejzaŜ
Podbeskidzia”;
1996/97 – WyróŜnienie I stopnia dla zespołu instrumentalnego;
– Udział dwóch uczniów w rejonowym etapie konkursu z języka
polskiego;
– Udział dwóch uczniów w rejonowym etapie konkursu z historii;
– WyróŜnienie I stopnia w Rejonowym Konkursie Recytatorskim;
– Udział dwóch uczniów w Wojewódzkiego Finału Konkursu
Interpretacji Bajki i Baśni;
– Udział uczniów w II etapie ogólnopolskiego konkursu „ Wiedzy o
Parlamentaryzmie”;
– I, II, III miejsce w konkursie „ Wiedzy o Kętach”;
1997/98 – Nagroda Główna „Grand Prix” dla uczennicy w Wojewódzkim Finale
Interpretacji bajki i Baśni;
– Udział uczennicy w III etapie turnieju „Wiedzy o parlamentaryzmie”;
1998/99 – Udział uczennicy w Wojewódzkim Finale Konkursu z Języka
Polskiego;
– I miejsce w turnieju „Wiedzy o Kętach”;
– II miejsce w plenerze malarskim „Po Beskidzie błądzi jesień”;
– Udział w konkursie polsko-słowackim „Bohunowa paleta”;
– II miejsce wyróŜnienie w konkursie plastycznym
„Zabytki Kęt i okolic”;
– I miejsce dziewcząt i II miejsce chłopców druŜynowo w biegach o
Puchar burmistrza Kęt;
– II miejsce dziewcząt w piłce koszykowej w Turnieju „Solidarności”
Kolejna zmiana „oblicza szkoły zaczęła dokonywać się w związku z
wprowadzeniem reformy oświaty. Stworzenie Szkolnego Zestawu Programów,
Wewnątrzszkolnego Systemy Oceniania, Programu Wychowawczego Szkoły,
Programu Międzyprzedmiotowych ŚcieŜek Edukacyjnych było przedmiotem
intensywnych prac na szkoleniowych konferencjach Rady Pedagogicznej
prowadzonych zarówno przez Edukatorów jak i w ramach wewnątrzszkolnego
doskonalenia nauczycieli.
5) Gimnazjum w Witkowicach
W wyniku przyjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej polskiej ustawy wprowadzającej
nowy ustrój szkolny z dniem 1 września 1999r. dotychczasowe szkoły podstawowe
mają stać się szkołami podstawowymi sześcioletnimi i mają być tworzone
trzyletnie gimnazja (po uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego kuratora oświaty).
Rady Gminne zostały zobligowane do dnia 15 marca 1999r. ustalić sieć gimnazjów
publicznych i granice ich obwodów.
Zgodnie z załoŜeniami tejŜe reformy w Witkowicach w roku szkolnym 1999/2000
obok szkoły Podstawowej zostało utworzone zamiejscowe Oddziały Gimnazjum nr
1 w Kętach. Pierwszym Dyrektorem gimnazjum została pani Mirosława
Kadłubicka. W momencie rozpoczynania działalności gimnazjum składało się z
dwóch oddziałów o łącznej liczbie 37 uczniów. Pierwszymi wychowawcami zostali
w klasie I e p. Krzysztof Gilowski a w klasie I f p. BoŜena Talaga- Krzysiak.
Dzięki staraniom rodziców i przychylności władz samorządowych gminy podjęto
uchwałę o powołaniu z dniem 1 września 2003r. Gimnazjum w Witkowicach,
którego organizacje powierzono p. Kazimierzowi Nowakowskiemu. W kwietniu
2003r. władze oświatowe gminy powierzyły mu na pół roku pełnienie funkcji
Dyrektora Gimnazjum w Witkowicach celem przygotowania tej nowo tworzonej
placówki do połączenia się ze Szkoła Podstawową. W pierwszym roku działalności
gimnazjum naleŜało wykonać ogrom koniecznej pracy, by nowa placówka
oświatowa mogła funkcjonować. NaleŜało załoŜyć całą dokumentację pracowniczą,
uczniów oraz szkoły jako nowego zakładu pracy i placówki oświatowej. Następnie
jego obowiązki na okres dwóch miesięcy przejęła p. Małgorzata Bakalarska.
Z dniem 1 stycznia 2004r. powołany zostaje Zespół Podstawowo-Gimnazjalny w
skład którego wchodzą: Szkoła Podstawowa im. Bronisława Obary w
Witkowicach oraz Gimnazjum w Witkowicach. Dyrektorem zostaje powołany mgr
Andrzej Sokalski.
Dzisiejsza szkoła w Witkowicach to Zespół Podstawowo-Gimnazjalny w skład
którego wchodzą Szkoła Podstawowa im. Bronisława Obary oraz Gimnazjum w
Witkowicach.
Dyrektor zespołu mgr Andrzej Sokalski
v-ce dyrektor mgr Dorota Rybacka
Bibliotekarka Krystyna Stramecka
Pedagog szkolny Edyta Jurzak
Świetlica mgr Marta Kostka
W szkole działa rada Pedagogiczna Szkoły Podstawowej i Gimnazjum, rada
rodziców, Komitet Rodzicielski, Samorząd uczniowski, związki zawodowe ZNP i
Solidarność.
Członkowie Rad Pedagogicznych:
.....
Zakończenie
KaŜdy z nas był kiedyś uczniem i ma własne wspomnienia z lat szkolnych, czasami
niezbyt miłe. Oprócz wspomnień, pamięć o szkole wzbogacają dokumenty,
świadectwa, dzienniki, zeszyty, podręczniki i fotografie, te poŜółkłe sprzed
pięćdziesięciu i stu lat i obecne kolorowe. W całej krasie ukazujące piękno dziecka
i jego otoczenia. My dorośli wiemy Ŝe, zdobywanie w szkole umiejętności i wiedza
(pozornie zbędna, bo wylatuje z pamięci), ma bardzo duŜe znaczenie w dalszym
kształceniu i w codziennym Ŝyciu. Rozpoznawanie moŜliwości dziecka, jego
predyspozycji do dalszej nauki, to przewaŜnie wspólne osiągnięcie rodziców,
nauczycieli i uczniów danej szkoły. Okazją do spojrzenia na dorobek szkoły, są
okrągłe rocznice, waŜne uroczystości, lub doniosłe wydarzenia w naszej małej lub
duŜej ojczyźnie. Takim wydarzeniem w dziejach oświaty w Witkowicach jest
powołanie (1 stycznia 2004r.) Zespołu Szkół Podstawowo-Gimnazjalnych. Jest to
okazja aby obejrzeć się wstecz i zastanowić co w naszych wysiłkach
wychowawczych miało uniwersalną wartość. Jakie zasady i prawdy przekazywane
dzieciom i młodzieŜy wytrzymały próbę czasu i sprawdziły się w dorosłym Ŝyciu.
Rozmawiamy o tym z najstarszymi mieszkańcami Witkowic, z rodzicami obecnych
uczniów, oraz z przedstawicielami samorządu, gminy i powiatu. O dorosłym Ŝyciu
naszych absolwentów dowiadujemy się przy róŜnych okazjach, kiedy spotykamy
ich w okolicznych szkołach średnich, wyŜszych, w miejscach pracy i kiedy
przychodzą do szkoły jako młodzi rodzice ze swoimi pociechami. Zebrane w tym
szkicu informacje o przeszłości i teraźniejszości oświaty w Witkowicach tylko
namiastką tego co powinniśmy wiedzieć o swojej Małej Ojczyźnie. Nasz mały
album wspomnień o szkole jest skromnym ukłonem i wyrazem wdzięczności
wobec mieszkańców, którzy swoją pracą, troską, darowiznami, dobrym słowem
pomagali nauczycielom w staraniach o polską szkołę w Witkowicach. Bo
najczęściej w latach PRL decydowano „ o nas bez nas” – w gabinetach partyjnych
sekretarzy. Za błędne decyzje podejmowane zza dyrektorskich i partyjnych biurek
płacimy dotychczas wszyscy, zwłaszcza rodzice i uczniowie witkowickiej szkoły.
Pomimo wszelkich przeciwności i zastojów pseudoreform jakich doświadczyliśmy,
tutejsze Komitety Rodzicielskie nie ustawały w staraniach o lepsze warunki do
nauki, do rozwijania sportu i zabawy w obiektach szkolnych. KaŜde dziecko i
kaŜdy dzień pracy nauczyciela dostarcza materiału na kilkustronicowy pamiętnik
który utrwaliłby te ulotne chwile radości i trudu zdobywania wiedzy, spotykania się
na przerwach duŜych z małymi, młodszych ze starszymi. To wzajemne dzielenie
się swoją wiedzą, ciekawością, wątpliwościami i obawami jest juŜ samo w sobie
powodem do tego, aby o szkole pisać i rozmawiać, do czego zachęcamy młodych
nauczycieli, rodziców i naszych uczniów.