Zarys dziejów oświaty w Witkowicach
Transkrypt
Zarys dziejów oświaty w Witkowicach
Urszula Warmuz-Raś współpr. Bogdan Kocemba Zarys dziejów oświaty w Witkowicach Witkowice 2004 r Spis tresci: Wstęp I) PołoŜenie geograficzne, początki i dzieje Witkowic............ II) O polską szkołę dla dzieci Witkowic 1) W parafialnej szkole przed rozbiorami................. 2) Pod zaborem austriackim............ 3) Szkoła Ludowa..................................................... 4) W II Rzeczypospolitej 1918-1939................................. 5) Budowa nowej szkoły w okresie przedwojennym........... 6) Czasy okupacji hitlerowskiej......................................... 7) Zarys biograficzny pierwszego kierownika szkoły w Witkowicach......................................................... III Okres Polski Ludowej..................................................... 1) W powojennej rzeczywistości 2) śycie szkoły 3) Pasowanie na ucznia IV) Czasy współczesne 1) Lata osiemdziesiąte 2) Uroczystość nadania imienia szkole 3) Rozbudowa szkoły 4) Rozmowa z dyrektorem szkoły Andrzejem Sokalskim 5) Gimnazjum w Witkowicach str.1 str.2 str.3 str.5 str.6 str.8 str.9 str.10 str.14 str.12 str.16 str.18 str.19 str.20 str.21 str.22 str.23 Wstęp O polską szkołę dostępną dla wszystkich dzieci wiejskich, bez względu na status społeczny, walczyły całe pokolenia polskiej inteligencji od czasów Sejmu Czteroletniego za pośrednictwem Komisji Edukacji Narodowej. Czasy zaborów nie sprzyjały rozwojowi szkół parafialnych, zaleŜnych zresztą nadal od instytucji kościelnych. TakŜe początki szkół ludowych tworzonych w latach siedemdziesiątych XIX wieku nie były łatwe, zwłaszcza w zaborze rosyjskim, gdzie nauczanie mogło być realizowane tylko w języku rosyjskim (do początku XX wieku). Polskie szkolnictwo mogło się rozwijać tylko w Galicji, zwłaszcza od nadania Polakom autonomii w 1869r. Rady Szkolne okręgowe i gminne, podległe Radzie Szkolnej Krajowej we Lwowie, tworzyły sieć polskich szkół ludowych, dostępnych dla kaŜdego dziecka, w których uczyli nauczyciele świeccy. Ale galicyjska bieda dotkliwie odczuwana na wsiach i w małych miasteczkach, paraliŜowała i opóźniała wysiłki nauczycieli i rad szkolnych. Celem naszego szkicu historycznego jest ukazanie historii wysiłków jakie podejmowano w Witkowicach (typowej wiosce galicyjskiej), aby tutejsze dzieci chłopskie mogły od 7 roku Ŝycia zdobywać w swojej wsi elementarną wiedze potrzebną do dalszej nauki w szkołach średnich w okolicznych miastach. Źródłami informacji o szkole w Witkowicach są kroniki prowadzone przez niestrudzonego sekretarza OSP w Witkowicach Władysława Tolarczyka, są to: kronika budowy szkoły i kronika OSP. Cenne są takŜe dla nas pojedyńcze egzemplarze arkuszy ocen z lat przedwojennych, świadectwa szkolne a zwłaszcza fotografie robione na tle starego budynku szkolnego z gronem nauczycieli, zwłaszcza z panem Bronisławą Obarą, którego imię nosi nasza szkoła. DuŜo informacji przekazali nam najstarsi mieszkańcy Witkowic, którzy znali osobiście naszego patrona, oraz nauczyciele, którzy swoją pracą wpisali się w powojenną historię szkoły. Drugim celem jaki przyświecał nam przy gromadzeniu informacji, jest ukazanie w tym szkicu postaci naszego patrona, długoletniego nauczyciela i społecznika jakim był Bronisław Obara, na tle wydarzeń jakie działy się wokół szkoły od 1904 roku tzn. od początku jego pracy do czasów nam współczesnych. o 1989 roku moŜemy odwaŜnie mówić i pisać o naszej „małej ojczyźnie”, w której kościół i szkoła zawsze stanowiły centrum Ŝycia duchowego i kulturalnego. To szkoła i kościół kształtowały świadomość narodową i społeczną w swoim środowisku, uczyły odpowiedzialności za siebie, za rodzinę i za ojczyznę. W latach zaborów, wojen a zwłaszcza przez pół wieku zniewolenia totalitarnego dezorganizowano prace wychowawczą i dydaktyczną szkoły, często sprzecznymi zarządzeniami i wytycznymi PZPR. Rozproszeniu ulegały wysiłki lokalnej społeczności skierowane na tworzenie lepszej bazy lokalowej dla dzieci szkolnych. W tych dziejowych zawieruchach, w czasach politycznej demagogii, pseudoreform rodzice i nauczyciele dąŜyli do poprawiania warunków do nauki, mobilizowali młodzieŜ do coraz lepszych osiągnięć w nauce, w dalszym kształtowaniu na poziomie szkół średnich i wyŜszych. I) PołoŜenie geograficzne, początki i dzieje Witkowic Witkowice to niewielka do dziś wieś leŜąca na Pogórzu Karpackim, nad potokiem uchodzącym z prawego brzegu do rzeki Soły. PołoŜone są u podnóŜa Beskidu Małego, na północny-wschód od miasteczka Kęty. Odległość od miasta i stacji kolejowej wynosi 7 km. Od wschodu Witkowice graniczą z miejscowością Nidek, na południe z Bulowicami, w kierunku zachodnim z Nową Wsią i z Malcem, w kierunku zaś północnym z Osiekiem. Teren Witkowic jest pagórkowaty o łagodnych zboczach pocięty dolinami i potokami. Okolica wraz z Witkowicami wznosi się średnio od 300 do 350 m. npm. NajwyŜsza wysokość we wsi to 318 m. Rys.1. Mapa księstwa oświęcimskiego i zatorskiego z r. 1563, rys. Stanisława Porębskiego Roztacza się stąd rozległy widok w kierunku południowym, gdzie na widnokręgu moŜna dostrzec zamek w Bulowicach oraz malownicze Pogórze Beskidu Małego, na którego stoku stały staroŜytne mury zamku Wołka, gniazdo rycerzy rabusiów z XIV i XV wieku. Przesuwając wzrok dalej na południowy zachód dostrzega się góry właściwego Beskidu, z których bierze początek Wisła królowa polskich rzek.. Na zachód teren obniŜa się ku dolinie Soły i widać jedynie same lasy iglaste, dostrzec teŜ moŜna stara piastowską dzielnicę- Ziemię Śląską. Patrząc na północny zachód da się zobaczyć kopalnię węgla kamiennego w Brzeszczach. Na północy zaś widać ciągle dymiące kominy zakładów chemicznych w Oświęcimiu. Ograniczony jest widok na wschód z powodu falistości terenu. Obszar Witkowic wynosi 1152 ha. Dawna ziemia krakowska, nazwana w XV wieku Małopolską, zajmowała obszar sześciu kasztelani krakowskiej, oświęcimskiej, olkuskiej, brzeskiej, chojnickiej i sądeckiej. Starodawna kasztelania oświęcimska granicami swymi obejmowała tereny samego Oświęcimia, śywca, Kęt (w tym równieŜ Witkowic), Wadowic, Suchej i Zatora. Wykreślenie dzisiaj dokładnych granic tych ziem napotyka na duŜe trudności. Próbę tego podjął J. Putek w swojej pracy „ O zbójnickich zamkach, heretyckich zborach i oświęcimskiej Jerozolimie „ (Kraków 1938) wymieniając w dawnej ziemi oświęcimskiej miasta: Oświęcim, śywiec, Kęty, i Wadowice oraz 325 osad między innymi: Witkowice (Mosgrunt). Księstwo oświęcimskie w tym okresie obejmowało 1872 km2 . Od X wieku, to jest od powstania Państwa Polskiego tereny te wchodziły w skład Ziemi Krakowskiej. Trzeba teŜ podkreślić, Ŝe Księstwo Oświęcimskie w tych wiekach wyglądało zupełnie inaczej niŜ obecnie. Roli uprawnej było mało i to przewaŜnie w pobliŜu miast. Wielkie przestrzenie zajmowały lasy i ogromne bory, błonia, stawy i bagna a znaczna część ludności znajdowała sposób do Ŝycia w hodowli bydła, łowiectwie i rybołówstwie. W XIII wieku zaczęto zakładać na ziemi oświęcimskiej pierwsze osady niemieckie. Wśród nich były między innymi: (Mosgrunt) Witkowice, Schreibersdorf (Pisarzowice), Liebenwende (Kęty), Wilhelmsau (Wilamowice). Jak wspominają dokumenty, załoŜenie wsi Mosgrunt (Witkowice) przypada na rok 1272 za panowania Władysława I syna Mieszka II. Po pierwszy rozbiorze Polski w 1772 roku Witkowice znalazły się w zaborze austriackim i naleŜały wówczas do powiatu zatorskiego, później do Kęt. W roku 1820 Witkowice wraz z całą ziemią oświęcimską przyłączone zostały do tzw. niemieckich krajów związkowych co spowodowało wprowadzenie w szkołach języka niemieckiego (wg pracy księdza Mydlarza). Do nauczania w języku polskim wrócono 30 lat później. „Wszystko co było kiedykolwiek dziejami, jest naszą sprawą” (St. Brzozowski „Aforyzmy”) II) O polską szkołę dla dzieci Witkowic 1) W parafialnej szkole przed rozbiorami Pierwsze źródłowe informacje o Szkole w Witkowicach pochodzą z początku XVIII wieku. Szkoła mieściła się w dwuizbowej drewnianej chacie zbudowanej na gruncie przykościelnym. Nauczycielem był najczęściej organista, który wykonywał w parafii równieŜ szereg innych czynności tj. prowadzenie śpiewu, wypiekanie i roznoszenie opłatków, usługiwanie przy pogrzebach i ślubach. O stan budynku troszczył się proboszcz i wszyscy parafianie, którzy płacili na ten cel tzw. „ klerykaturę”. Na podstawie dokumentu z wizytacji biskupa Andrzeja Stanisława Załuskiego z 1748 roku poznajemy opis tej szkoły. Szkoła ta miała swoje pomieszczenia w domu organisty niedaleko kościoła. Posiadała dwie małe izby ogrzewane i jedną komórkę z czterema oknami, pięć drzwi i jedną sień. Dom ten był mocno zniszczony, kryty strzechą, wymagał odnowienia i konserwacji. Przypuszczać naleŜy, Ŝe nauczyciela nie było. PoniewaŜ biskup nakazał w tym protokole wizytacyjnym proboszczowi: „... Proboszcz niechaj nie zaniedbuje aŜeby sprowadzić dobrego nauczyciela szkoły znającego swój zawód”. Rys.2. Zdjęcie starej szkoły 1881r. Do szkoły uczęszczało od kilku do kilkunastu chłopców tutejszych kmieci, a czasem były teŜ dzieci zagrodników i komorników. Początkowo uczono tylko śpiewu psalmów, pacierza, czytania i liczenia a najzdolniejszych przyuczano do czytania tekstów łacińskich i ministrantury. Dziewczęta zaczęły korzystać z nauki dopiero pod koniec XVIII wieku. Rozwijające się po Soborze Trydenckim szkoły parafialne zaczęły podupadać po Potopie Szwedzkim. ZuboŜały kraj, wyludnienie wsi, wzrost wyzysku pańszczyźnianego spowodował, Ŝe do mentalności szlachty zakradł się pogląd, iŜ dawanie chłopskim dzieciom elementarnego wykształcenia jest zbyteczne. Dopiero powstanie Komisji Edukacji Narodowej w 1773 roku przywróciło rangę szkołom parafialnym. Władysław Tolarczyk w Kronice z 1936 roku pisze ...” W czasach dawniejszych w wiosce tutejszej szkoły nie było. Pisać i czytać nikt nie umiał, ludzie formalnie bali się pisanego albo „drukowanego” papieru. W konieczności np. testament przed śmiercią pisał ktoś ze dworu, jakiś oficjalista względnie sam dziedzic, który i inne akta ludności pisał i odciskał lakową pieczęcią z herbem dziedzica”. Piszący te słowa widział takie akta oraz kwity odprawionej pańszczyzny przez włościan na rzecz dworu a ponadto jest w posiadaniu testamentów rodzinnych z lat 1776 i 1819 roku, pisanych i zatwierdzanych przez dziedziców. Z innych starych akt wynika, Ŝe sądy między wieśniakami sprawował dziedzic. ... „W początku XIX wieku, względnie w drugiej jego połowie, były pierwsze początki szkoły w Witkowicach, nauczycielem był organista. W roku 1884 zbudowano szkołę. 2) Pod zaborem austriackim. W drugiej połowie XVIII wieku pod wpływem idei oświeceniowych, w wielu krajach europejskich – takŜe w Austrii, podejmowano próby reformy szkolnictwa wiejskiego. Szczególne działania w tym względzie prowadził Jan Ignacy Fellinger, który w roku 1774 został członkiem Komisji Szkoły Dolnej Austrii, a następnie naczelnym dyrektorem szkolnictwa ludowego w Austrii. Jego dziełem była ustawa szkolna, ogłoszona 6 grudnia 1774 roku. Ogólny regulamin dla niemieckich trywialnych i normalnych szkół we wszystkich c.k. dziedzicznych państwach. Na tej mocy w wielu wsiach i miasteczkach powstały jednoklasowe szkoły trywialne (w których uczono religii, czytania, pisania i nieco rachunków), w miastach powiatowych trzyklasowe- szkoły główne, a w stolicach prowincji czteroklasowe szkoły ludowe tzw. normalne (w których program był nieco szerszy). Po wejściu w Ŝycie ordynacji o szkołach elementarnych, cesarzowa Maria Teresa wydała zarządzenie o rozszerzenie jej na ziemie polskie włączone do Austrii po pierwszym rozbiorze Polski. Obowiązek szkolny obejmował dzieci od 5-tego do 12-tego roku Ŝycia, zaś utrzymywanie szkół naleŜało do gmin i zarządców folwarków. W praktyce prawie nie było to jednak realizowane, gdyŜ gmin nie było na takie wydatki stać, a szlachcie nie zaleŜało na oświacie chłopów. W roku 1805 weszła w Ŝycie tzw. polityczna ustawa szkolna, której zamierzeniem było utrzymanie istniejących stosunków społeczno-politycznych. Podkreślała ona charakter stanowy szkolnictwa oraz wychowanie w duchu lojalizmu austriackiego (poszanowanie istniejącego układu stosunków społecznych, jako trwałych i niezmiennych). Ustawa ta nakładała obowiązek utrzymania szkół na właścicieli ziemskich. Ci jednak najczęściej nie widzieli potrzeby kształcenia chłopów i byli wręcz wrogo nastawieni do oświaty ludu. RównieŜ sami chłopi przedstawiali niewielkie zainteresowanie nauka szkolną, a galicyjskie władze administracyjne wykazywały obojętność w tej kwestii. Dla ludności wsi i małych miasteczek ustawa nadal przeznaczała szkoły trywialne, w których religia spełniała najwaŜniejszą rolę w procesie nauczania i wychowania. A proboszczom powierzała troskę nad odpowiednim kierunkiem i atmosferą pedagogiczną szkół. W roku 1815 władze austriackie oddały szkolnictwo ludowe pod ściślejszy jeszcze nadzór biskupom. Poprzez swoich wizytatorów mieli oni czuwać nad prawidłowym funkcjonowaniem szkół, zgodnym z polityką władz oraz pełnić kontrolę nad Ŝyciem nauczyciela i młodzieŜy. Z roczników diecezjalnych z 1841 dowiedzieć się moŜna, Ŝe w Witkowicach była szkoła parafialna nauczająca tylko pisania i czytania, posiadająca tylko 27 uczniów. Nauczycielem w tej szkole był organista Ignacy Zaręba. W okresie tym Witkowice pod względem szkolnym naleŜały do okręgu wadowickiego, dystryktu oświecimskiego. Szkoły o podobnym charakterze znajdowały się jeszcze w Nidku, Pisarzowicach i Czańcu. Na podstawie tego rocznika moŜna ustalić jeszcze ilość uczniów następujących latach i tak: 1842 rok- 27 uczniów 1843 rok- 48 uczniów 1844 rok- 12 uczniów 1845 rok- 68 uczniów 1851 rok- 14 uczniów 1852 rok- 97 uczniów 1853 rok- nie ma uwag o szkole Kwestionariusz z wizytacji biskupiej z 1857 roku podaje, Ŝe w Witkowicach istnieje szkoła załoŜona przez ks. Józefa Śmiłowskiego proboszcza z Kęt, który dla głównego pedagoga przeznaczył 500 zł reńskich. W szkole tej uczy się tylko 21dzieci, zdatnych do nauki zaś jest 78. Parafianie z Witkowic byli dość oddani szkole i skłonni do posyłania dzieci „ po naukę”, interesowali się ich postępami, byli takŜe Ŝyczliwi dla pedagoga. Był nim organista Tomasz Formas urodzony w Gierałtowicach, który ukończył dwie klasy normalne, ponadto nauczył się sztuki grania na organach, znał język niemiecki i polski. Najpierw uczył we Frydrychowicach, w Witkowicach urząd organisty i nauczyciela objął 1855 roku. Był on dość dobry w metodzie nauczania i dobrze traktował dzieci. Jako wynagrodzenie pobierał 25 florentów. Nie posiadał Ŝadnego pomocnika. Budynek szkolny był drewniany w bardzo złym stanie, wymagał reperacji i powiększenia sal lekcyjnych. Brak było pomocy naukowych. Szkoła nie posiadała biblioteki, jedynie parę ksiąŜek miał nauczyciel, ale konieczne mu były do wykonywania zawodu nauczycielskiego. Naukę religii prowadził ks. proboszcz Marcin Sroka. Patronem szkoły był dziedzic dóbr ziemskich Witkowic Antoni Śmiałowski. „Ani do naszych dumań, ani teŜ do stroju Nie przystały juŜ dzisiaj te pieśni pokoju; Wszystko rado się zmienia z mieniącymi czasy: Język, forma i sztuki powierzchnie przykrasy. Lecz niczym niespoŜyte trwają u Polaka Wdzięczna miłość ojczyzny i dusza jednaka. W tym niech się łączy kaŜdy, choć w zdania daleki, Niech dąŜy do przyszłości i czci zbiegłe wieki; KaŜdy wiek, kaŜda szkoła inaczej nam radzi, Lecz serce szczeropolskie – to nigdy nie zdradzi” Kazimierz Brodziński 3) Szkoła Ludowa Nauczanie w szkołach ludowych w zaborze austriackim prowadzono według przepisów opracowanych za panowania Marii Teresy, była tzw. szkoła trywialna. Rada Szkolna Okręgowa w Białej przypominała co miesiąc władzom gminnym, aby nakładały grzywny na rodziców „za nie posyłanie dzieci do szkoły”. Reformą najwaŜniejszą dla szkoły w tamtych czasach, była reforma galicyjskich szkół ludowych z 14 maja 1859 roku. Uchwalona przez sejm Rada Szkolna Krajowa stanowiła krajową władzę edukacyjną (przejęła prowadzenia szkół i odtąd oświata spoczęła na barkach państwa). Wprowadziła ona powszechność i obowiązkowość nauczania dzieci, normowała prawa i obowiązki nauczycieli, określała zasady organizacji szkół i podstawy ich utrzymania. Wprowadziła obowiązek nauki dla uczniów od 6 do 14 roku Ŝycia. Realizacja tego obowiązku prowadzona była przez powołanie Okręgowych Rad Szkolnych przy powiatach. Szkoła w Witkowicach przynaleŜała do takowej Rady Szkolnej W Białej. Poprzez swoich wizytatorów-inspektorów c.k. nadzorowano wszystkie poczynania w szkole. Podstawą organizacji sieci szkolnej był art.1 ustawy z roku 1872 r. W którym czytamy: „Szkoła publiczna ludowa ma być wszędzie prowadzona gdzie w obwodzie znajduje się przynajmniej 40 dzieci w wieku do pobrania nauki obowiązanymi będących, które by w razie przeciwnym musiały chodzić do szkoły więcej niŜ pół mili od miejsca ich pobytu oddalonej”. Ustawa ta przewiduje organizowanie przedszkoli przy szkołach, tzw. ochronek oraz kursów zawodowych rolniczych i rękodzielniczych. W Witkowicach otwarto szkołę ludową w 1870 roku. Wówczas mógł w niej pracować jedynie nauczyciel posiadający wymagane kwalifikacje. Zmarły 7 czerwca 1824 roku ks. Józef Śmiłowski właściciel dóbr Witkowice zapisał rozporządzeniem ostatniej woli na rzecz szkoły w Witkowicach dotację 500 zł reńskich (w monecie konuencio). Uzyskany procent /od 5% do 100%/ miał być wypłacony kaŜdorazowo organiście lub innemu nauczycielowi po warunkiem, Ŝe będzie on zdolny do uczenia przynajmniej 12 dzieci. W przeciwnym razie fundusz ten miał być rozdzielony najbiedniejszym rodzinom w parafii. W 1877 roku dotacja ta osiągnęła sumę 700 zł reńskich. W tym samym teŜ roku suma ta została zabrana przez Radę Szkolną na rzecz Szkoły Ludowej. Z tą decyzją Rady Szkolnej , której przewodniczącym był ks. Leopold Stanko zgodziło się takŜe Szanowne Namiestnictwo wydając 4 stycznia 1876 odpowiedni dekret. Rada Szkolna wysunęła takie oto propozycje: 1. Fundacja niniejsza ma istnieć po wieczne czasy przy Szkole Ludowej w Witkowicach pod nazwą „ Fundacja Ks. Józefa Śmiłowskiego”. 2. Kapitał fundacyjny będzie przechowywany w urzędzie podatkowym w Wadowicach /wynosił on 700 zł reńskich/ 3. Dochód z tego kapitału przeznaczony był na płacę dla nauczyciela pracującego przy Szkole Ludowej w Witkowicach 4. Fundację niniejszą przyjęła w imieniu Szkoły Ludowej w Witkowicach miejscowa Rada Szkolna, która zobowiązała się czuwać nad całością tego kapitału fundacyjnego, a przypadający z tego dochód miała wypłacać kaŜdorazowemu nauczycielowi w Witkowicach . 5. TenŜe akt fundacyjny został ułoŜony w trzech egzemplarzach, z których jeden pozostał w archiwum miejscowym Rady Szkolnej a trzeci dla Namiestnictwa. W roku 1881 został wybudowany z cegły duŜy budynek Szkoły Podstawowej. Potwierdzają to akta z wizytacji biskupiej 1883 roku gdzie czytamy „... Szkoła murowana, nauczyciel jeden, dzieci uczęszczających do szkoły 100, nauki religii dwie godziny tygodniowo udziela ks. Proboszcz, stosunki między proboszczem a nauczycielem dobre”. Szkoła była otwarta dla wszystkich uczniów niezaleŜnie od wyznania religii. W zdecydowanej większości w Witkowicach były to dzieci wyznania rzymskokatolickiego. Pierwszymi nauczycielami byli: 1841- nauczyciel organista Ignacy Zaręba 1855- nauczyciel organista Tomasz Formas 1904- Bronisław Obara Jan Łajas Franciszek Gugulski Helena Kucher Franciszek Mleczko Kazimiera Bezwińska Józef Czermek Maria Kowalska ? Sochacka Józef Zięba ? Wołoszyn ? Damek ? Nachorecki PoniŜej w formie tabelarycznej, przedstawiono skalę ocen, która obowiązywała w roku szkolnym 1911/12 (dzisiejsza ocena z przedmiotu odpowiada ówczesnej ocenie z postępu). Skala ocen Zachowania się: Pilności: Postępu: Chwalebne Wytrwała Bardzo dobry Zadowalające Odpowiednie Mniej odpowiednie Nieodpowiednie Zadowalająca Dostateczna Niejednostajna Mała Dobry Dostateczny Mierny Niedostateczny Porządku zewnętrznego: Bardzo staranny Staranny Mniej staranny Niestaranny Niedbały Tabelę tę opracowano na podstawie Katalogu Klasowego wraz z wykazem klasyfikacyjnym z roku 1905/1906 Najstarsze dokumenty, jakie zachowały się w szkolnym archiwum to Katalogi klasowe z roku 1905/06 i 1911/12. Na podstawie tego dokumentu moŜna stwierdzić, Ŝe szkoła w Witkowicach była Szkołą Ludową jednoklasową nadetatową stopnia I i II. 4) W Drugiej Rzeczypospolitej 1918-1939 Z chwilą zakończenia I wojny światowej w działalności szkoły w Witkowicach nie obserwuje się znaczących róŜnic. Niepodległe państwo ogłasza dekret o obowiązku szkolnym zatwierdzony przez Sejm Ustawodawczy 22 lipca 1919 r. w którym to wprowadza się obowiązkową powszechna szkołę 7-letnią. Wprowadzone zostaje 11 obowiązkowych przedmiotów: religia, język polski, historia, geografii, rachunki z geometrią, przyroda, rysunki, roboty ręczne, śpiew, gry i gimnastyka (ćwiczenia cielesne). Dodatkowo w 7 klasie przewidziany był język obcy. Obowiązek szkolny obejmuje dzieci od 6 do 14 roku Ŝycia. W rzeczywistości (z ogólnej biedy, nieodpowiedniego zrozumienia wartości wiedzy, itd.) obowiązek ten nie był realizowany. RównieŜ w zachowanej dokumentacji szkolnej nie widać zmian (moŜe poza tą, Ŝe w katalogu klasowym z roku 1929/21 zniknął zapis -Kraj Galicja. Największe zmiany w szkolnictwie okresu międzywojennego przynoszą słynne ustawy jędrzejewiczowskie (opracował je J. Jędrzejewicz – Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego). W wyniku wprowadzenia tych ustaw w Ŝycie szkoła w Witkowicach stała się Szkołą Powszechną dwuklasową mieszaną (dane z Katalogu Klasowego z roku 1923/24). W roku szkolnym 1931/32 była to czteroklasowa Publiczna Szkoła Powszechna koedukacyjna.Aby przybliŜyć obraz Ŝycia szkoły z tamtych lat, warto opisać organizację i wyniki klasyfikacyjne roku szkolnego 1933/34, w czym mogą pomóc fragmenty dokumentów z tych lat. Rys.3. Dokumenty szkolne z lat międzywojennych. Rok szkolny trwał włącznie od 20 sierpnia do 19 sierpnia następnego roku i podzielony był na dwa półrocza szkolne. Pierwsze półrocze trwało od 20 VIII do 22 XII i podzielone było na dwa okresy: I okres od 20 sierpnia do 20 października i II okres od 21 października do 22 grudnia. Drugie półrocze równieŜ dzieliło się na dwa okresy: I okres od 16 stycznia do 31 marca i II od 1 kwietnia do 15 czerwca. Ferie zimowe trwały od 23 grudnia do 15 stycznia. Ferie wielkanocne i pozostałe dni wolne od zajęć szkolnych były regulowane osobnymi rozporządzeniami właściwego ministra. Natomiast ferie letnie (wakacje) trwały od 16 czerwca do 19 sierpnia. Z dostępnych źródeł dowiadujemy się takŜe ile dzieci chodziło do poszczególnych klas, w roku szkolnym 1933/34: Klasa I liczyła 25 uczniów Klasa II liczyła 31 uczniów Klasa III - brak danych Klasa IV liczyła 36 uczniów Wśród uczniów klasy II i IV były takŜe córki dziedzica Artura Łazarskiego: Magdalena ur. 16 VIII 1923 r. i Izabela ur. 26 II 1922 r. Rys.4. Zdjęcie Artura Łazarskiego i jego córek. Nauczyciele wystawiali (skala ocen) oceny (noty) ze sprawowania, z nauki przedmiotów oraz stopień stwierdzający „wynik ogólny”. Obowiązującymi ocenami były: bardzo dobry, dobry, dostateczny.( ze sprawowania –odpowiedni) i niedostateczny (ze sprawowania –nieodpowiedni). Zapis ocen w dziennikach lekcyjnych za pomocą cyfr był nadal taki, jaki obowiązywał w okresie galicyjskim, mianowicie: ocenie bardzo dobry odpowiadała cyfra 1, dobrej cyfra 2, dostatecznej 3, niedostatecznej 2. System ten przetrwał w szkole do okupacji hitlerowskiej. Przedmioty były te same, które obowiązywały od 1919 roku. Ciekawymi zajęciami o dźwięcznej nazwie, były nauczane w klasie IV – roboty kobiece. Na kaŜdy rok zakładano nowa księgę. W dalszym ciągu wiele dzieci nie uczęszczało na zajęcia szkolne (mimo istniejącego obowiązku szkolnego). Dzieci pilnie brały udział w zajęciach tylko do klasy trzeciej, gdyŜ wtedy przystępowały do Pierwszej Komunii Świętej. Dalsze lata nauki były w ówczesnym mniemaniu stratą czasu dla młodego człowieka (widać to w dokumentacji szkolnej). Rodziców nie było stać na posyłanie wszystkich, swoich dzieci do szkoły, brakowało na zakup odzieŜy, obuwia, zeszytów. W miarę jak pociechy podrastały, miały wyznaczone zajęcia, pasanie bydła, praca na roli i w gospodarstwie, opieka nad młodszym rodzeństwem. Z tych to względów do szkoły posyłane było tylko jedno lub dwoje dzieci. Wyuczeni wprawiali pozostałe rodzeństwo w sztuce pisania, czytania oraz elementarnych rachunków. Oto nasz dzień codzienny Nasze małe budowanie Trud uparty i niezmienny Nieustanne kształtowanie K.I. Gałczyński 5) Budowa nowej szkoły w okresie przedwojennym Kronika prowadzona przez Władysława Tolarczyka uzasadnia konieczność zbudowania nowej szkoły w następujący sposób:”... po zbudowaniu szkoły w Witkowicach w roku 1881 przez kilkadziesiąt lat szkoła była wystarczająca dla pomieszczenia dzieci. W 1912 roku uczęszczało do szkoły około 80 uczniów. W dalszych latach dzieci obowiązanych do uczęszczania na naukę przybywało tak, Ŝe jedna siła nauczycielska nie była w stanie podołać pracy. 1 sierpnia 1904 roku przybył do pracy w Witkowicach Bronisław Obara, późniejszy wieloletni kierownik szkoły. Dzieci uczęszczających do szkoły jest 242. Dzieci tych, w jednej sali lekcyjnej nie moŜna było pomieścić, toteŜ jako druga sala naukowa dla dzieci została uŜyta izba tzw. „na organistówce” gdyŜ w drugiej połowie tego budynku zamieszkuje organista. W czasach dawniejszych tam rzeczywiście była szkoła zaś nauki w porze zimowej udzielał organista. Gdy i ta sala okazała się za małą, wynajęto trzecią salę odległą o jeden kilometr od głównej szkoły, a to od Warmuza Franciszka”. Rys.5. Zdjęcie Franciszka Warmuza. W roku 1937 były trzy sale szkolne, w trzech odrębnych budynkach w których tylko jedna jest moŜliwa i nadająca się na salę szkolną zaś inne dwie, na ten cel się w zupełności nie nadają. Gdy szkoła tutejsza okazała się za szczupła na pomieszczenie dzieci zaczęto myśleć nad budową nowej szkoły. W roku 1931 utworzono Komitet Budowy szkoły w składzie: Franciszek Warmuz Franciszek Gawęda Stanisław Chwierut Franciszek Bałamucki Adam Gawęda Bronisław Obara, Tomasz Olejarz Władysław Stawowczyk Stanisław Radwan Władysław Tolarczyk Józef Gabryl Ignacy Zemlak Wincenty Olbrzymek Jan Radwan Franciszek Zmilczak Franciszek Koczur Achinger Władysław Teofil Kusak Dnia 4 XI 1936 roku Rada Gromadzka w Witkowicach uchwaliła jednomyślnie budowę nowej szkoły. Dnia 26 XI 1937 roku Rada Gminna w Kętach uchwaliła budowę szkoły nie dając środków na ten cel. Dnia 2 X 1938 r. nastąpiło poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę szkoły. Rys.6. Zdjęcie domu Warmuzów. Według kroniki prowadzonej przez Władysława Tolarczyka: „...Dzisiaj wypadła uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego. Rano padał deszcz. Członkowie zarządu strapieni, ze uroczystość słabo wypadnie z powodu niepewnej pogody. Dzień dzisiejszy pamiętny pozostanie nie tylko uroczystością poświęcenia kamienia węgielnego pod budowę szkoły w tutejszej wsi, ale ponadto aktem historycznym w dziejach Polski, gdy Śląsk Zaolziański wrócił do Polski”. Przy poświęceniu kamienia do pamiątkowej księgi wpisali się mieszkańcy Witkowic. Aktu poświęcenia kamienia węgielnego dokonał miejscowy ksiądz kanonik Stanisław Niziołek o godzinie 2-ej po południu, po sumie w czasie odpustu Św. Michała, patrona tutejszej parafii. Wydano 500 sztuk zaproszeń. Jako pierwszy przemówienie wygłosił kierownik tutejszej szkoły Bronisław Obara. W kamień węgielny został wmurowany w szklanej butli akt którego odpis brzmi: „Działo się to 2 października roku pańskiego tysiąc dziewięćset trzydziestego ósmego, u progu dwudziestolecia Niepodległości, w chwili kiedy Śląsk Zaolziański pragnąc połączyć się z Macierzą spłynął obficie krwią bratnią i w dniu dzisiejszym został przyłączony z powrotem do Polski, w chwili kiedy Prezydentem Polski był profesor Ignacy Mościcki, kiedy buławę marszałkowską dzierŜył naczelny Wódz Edward Śmigły Rydz a szefostwo Rządu spoczywało w rękach dr Felicjana Sławój Składkowskiego kiedy starostą powiatu bialskiego był dr Stanisław Albert. Inspektorem szkolnego obwodu był p.Stanisław Opielawski, zaś rejonu szkolnego Insp. Magister Jan Płatek, kiedy kierownikiem szkoły był p.Bronisław Obara, kiedy proboszczem parafii był ksiądz kanonik Stanisław Niziołek, kiedy nauczycielami byli Kruc Rudolf, Józefa Osadzińska, Irena Góralikówna, wtedy my gromada Witkowic z sołtysem gromady Franciszkiem Bałamuckim .... postanowiliśmy; zwaŜywszy, Ŝe dotychczasowe pomieszczenie dla dzieci szkolnych było szczupłe i niedostateczne – zbudować nowy budynek szkolny pod który to budynek kamień węgielny uroczyście święcimy. Niech z murów tej szkoły spływa dobro, piękno i prawda w ... gromady, chwały Boga i chwały Rzeczypospolitej.” W sierpniu 1939 roku wskutek wybuchu II wojny światowej przerwano budowę szkoły. W czasie okupacji wszystkie materiały i narzędzia potrzebne na budowie zabrali urzędnicy niemieccy. Sprawa budowy w roku nie była moŜliwa do wykonana z powodu zuboŜenia mieszkańców wioski. Po wojnie w 1945 roku lekcje odbywały się w starej szkole i we „dworze”. Rys.7. Zdjęcie drugiej szkoły z roku 1948. „Póki w narodzie myśl swobody Ŝyje wola i godność i męstwo człowieka, Póki sam w ręce nie odda się czyje I praw się swoich do Ŝycia nie zrzecze, To ani łańcuch, co mu ściska szyje Ani utkwione w jego piersiach miecze, Ani go przemoc Ŝadna nie zabije – I w noc dziejowej hańby nie zawlecze.” Adam Asnyk 6) Czasy okupacji hitlerowskiej „W sierpniu 1939r. wskutek wybuchu II wojny światowej przerwano budowę szkoły. W czasie okupacji wszystkie materiały i narzędzia potrzebne na budowie zabrali urzędnicy niemieccy. Sprawa budowy nie była moŜliwa do wykonania z powodu zuboŜenia mieszkańców wioski. Po wojnie w 1945r. lekcje odbywały się w starej szkole i „we dworze”(wg kroniki Władysława Tolarczyka). We wrześniu 1939r. odbywały się jeszcze zajęcia poczym władze okupacyjne zamknęły Szkołę. Dla Niemców było oczywiste, Ŝe młode pokolenie, jeŜeli nawet tutaj pozostanie (planowano Witkowice wysiedlić, podobnie jak czyniono to na terenie Śląska i Wielkopolski), to musi ulec zniemczeniu. W 1940r. zaczęto niszczyć wszelkie polskie ksiąŜki, dokumenty, akta gromadzkie itp. Tylko pewna część ksiąŜek została ukryta. 3 września przedstawiciele gminy Kęty zarządzili ewakuację nauczycielstwa. Natomiast męŜczyźni, zwłaszcza wojskowi, czynili przygotowania do wyprawy z wojskiem na wschód, spodziewano się, Ŝe opór moŜe być w okolicy Krakowa. „Kierownik szkoły, Bronisław Obara przez cały czas pozostawał we wsi i mimo wezwania nie uchodził ze wsi, inni poszli na tułaczkę i w międzyczasie wrócili.” (wg kroniki Władysława Tolarczyka). Do Niemiec wywieziony został nauczyciel Osadziński, który jako porucznik był w Wojsku Polskim. 23 kwietnia 1940r. gestapo zabrało kierownika szkoły Bronisława Obarę, nauczycieli: Rudolfa Kruca i Józefa Surmę. Józef Surma zdołał potem zbiec. Dnia 8 września 1940r. w Dachau zmarł Bronisław Obara, prochy jego sprowadziła Ŝona i pogrzebała na miejscowym cmentarzu. Nie było Ŝadnych mów, tylko ciche naboŜeństwo w kościele. 7) Zarys biograficzny pierwszego kierownika szkoły w Witkowicach O dzieciństwie i młodości Bronisława Obary wiemy bardzo mało. Urodził się 17 V 1884r. w Łączkach Jagiellońskich koło Krosna i pochodził z rodziny chłopskiej. NaleŜał do najaktywniejszego pokolenia młodzieŜy galicyjskiej wychowanej w duchu ideałów pozytywistycznych, która całą swoją wiedzę i młodzieńczy zapał poświeciło „pracy u podstaw”. Jak tysiące polskich „Siłaczek” i „Judymów” Bronisław oddał się bez reszty pracy wśród ludu i dla ludu na polskiej wsi. Od 1904r. w Witkowicach uczył nie tylko dzieci czytać i pisać ale takŜe pracował wśród dorosłych, budził świadomość narodową, uczył patriotyzmu i solidaryzmu społecznego. Walczył z biedą wynikającą z niewiedzy, z przesądów i z bezradności mającej swoje podłoŜe jeszcze w czasach pańszczyźnianych. Na jego najlepsze lata pracy przypadła I Wojna Światowa. Rys.8. Bronisław Obara, lata międzywojenne. Przyszło mu przeŜywać z witkowickimi gospodarzami dramat poŜegnań ojców i synów wezwanych na front do armii austriackiej, odczytywać listy przychodzące z wojny z wiadomościami o rannych, wziętych do niewoli, bądź zabitych Ŝołnierzach z Witkowic. Byli to: Józef Adamus, Jan Adamus, Franciszek Adamus, Józef Bałamucki, Franciszek Bałamucki, Wojciech Cap, Jędrzej Grubka, Jan Gabryś, Władysław Gołąb, Józef Jekiełek, Franciszek Jordanek, Jan Kasperek, Józef Kasperek, Józef Kusak, Michał Musiał, Jan Musiał, Michał Mydlarz, Franciszek Majcherczyk, Józef Niedziela, Wojciech Niedziela, Józef Niedziela, Józef Olejarz, Józef Pilarz, Jan Pilarz, Jan Pałeczka, Józef Pudełko, Jan Stawowczyk, Ignacy Radwan, Józef Surma, Michał Surma, Franciszek Urbańczyk, Ignacy Warmuz, Józef Wróbel, Wincenty Wróbel, Jan Wróbel, Ignacy Zmilczak, Józef Zacny Wśród tych którzy nie wrócili z wojny byli takŜe jego uczniowie, których bardzo dobrze znał z pierwszych lat swojej pracy nauczycielskiej. Bronisław Obara mieszkał w skromnych warunkach w szkole ze swoja Ŝoną i synem Władysławem. Dokładnie nie wiemy co go złączyło na stałe z Witkowicami. Warunki pracy były bardzo trudne, uczył najczęściej sam w latach 1904-1915, po 200 dzieci zapisanych równocześnie w danym roku . Wtedy młodzi nauczyciele szkół ludowych często zmieniali pracę. Na początku XX wieku bardzo szybko wzrastała liczba dzieci szkół wiejskich a warunki pracy nie ulegały poprawie. Rys.9. Zdjęcie Bronisława Obary Z relacji najstarszych mieszkańców( którzy pamiętają Bronisława Obarę) i połowicznych zapisków kronikarskich, moŜna wnioskować, Ŝe był to człowiek bardzo pracowity, skromny, bardzo wraŜliwy na potrzeby dzieci i na problemy całej wsi. Z kroniki OSP prowadzonej przez Władysława Tolarczyka dowiadujemy się o wydarzeniach 1929r. „ Z powodu 25-lecia pracy zawodowej kierownika szkoły Obary Bronisława, w porozumieniu z Urzędem Gminnym, Kółkiem Rolniczym i gronem nauczycielskim Czernikiem Józefem, Ziębom Józefem urządzono jubilatowi niespodziankę, gdyŜ obchód jubileuszu, został zorganizowany w tajemnicy przed jubilatem”. Bronisław Obara jest współzałoŜycielem tutejszej straŜy (w 1906r.) Kółka Rolniczego(w 1917r.)Kasy Stefczyka(w 1909r.), Koła Gospodyń, Czytelni Towarzystwa Szkoły Ludowej. „Wszystkie te stowarzyszenia przyczyniły się do rozwoju gminy zwiększenia dobrobytu i oświaty. Były prowadzone przez Bronisława Obarę, który dobrał sobie kilku obywateli do pomocy i z czasem ludzie ci mogli juŜ samodzielnie pracować. Jego takŜe staraniem została zbudowana droga przez centrum wsi od plebani do Bulowic w roku 1911. Brak tej drogi dotkliwie odczuwano, zwłaszcza mieszkańcy górnej części wsi byli odcięci od reszty wsi”(Kronika OSP str. 14) Ten jubileusz obchodzony w 1929r. był jedyną ziemską nagroda dla Bronisława za 25-letni trud pedagogiczny, w tym 15 lat na stanowisku kierownika szkoły. W następny jubileusz 35-lecia pracy nastąpił wybuch II Wojny Światowej. Kierownik sam podsumował ten okres swojego Ŝycia i złoŜył wniosek do władz Oświatowych o swojej woli przejścia na emeryturę. Jego Ŝycie wypełnione pracą patriotyczną, doświadczeniem pedagogicznym, niezachwianym autorytetem w środowisku Witkowic, nie mogło ujść uwadze okupanta niemieckiego, który na ziemiach włączonych do Rzeszy, szczególnie brutalnie obchodził się z inteligencją. W kronice budowy szkoły pisanej przez Władysława Tolarczyka na str. 57 czytamy: „23 IV 1940r. zabrało gestapo kierownika szkoły Bronisława Obarę, nauczycieli Kruca Rudolfa i Surmę Józefa, zaś Surma Stanisław uciekł w ostatniej chwili oknem i nie złapano go. Bronisław Obara katowany w róŜny sposób, zmarł w obozie w Dachu 8 września 1940.r.Prochy jego sprowadziła Ŝona i pogrzebano go na miejscowym cmentarzu. Policja niemiecka patrolowała kto bierze udział w naboŜeństwie za jego duszę i kto poszedł na cmentarz. Nie było Ŝadnych mów i naboŜeństwo ciche w kościele, ale ludzi a zwłaszcza dzieci było duŜo. Milczenie i wymowa oczu, była wymowna” Rys.10. Wiersz od kolegi z obozu o kierowniku Obarze) Wiersz ku czci kolegi Bronisława Obary ułoŜył Czesław Suchoń na pamiątkę dla jego syna Władysława wręczony z okazji nadania imienia szkole w Witkowicach w 1986r. W Dachau zmarł równieŜ Rudolf Kruc. Na krótko, chyba dla eksperymentu, Niemcy w 1940r. otworzyli szkołę z niemieckim językiem wykładowym. Ale taki sposób uczenia nie wzbudził wśród uczniów rodziców zainteresowania, korzystała z niego mała grupa młodzieŜy. Wkrótce szkołę zamknięto. Pod koniec 1944r. Niemcy ponosząc klęskę na wschodnim froncie zezwoli na otwarcie polskiej szkoły w Witkowicach. Opiekunem klasy I i III była Anna Naglik. Nauka faktycznie rozpoczęła się w kwietniu, ale w przyspieszonym tempie przerabiano materiał przewidziany w programach nauczania, by zdąŜyć zakończyć rok szkolny w czerwcu. Ten wyjątkowy rok szkolny został zakończony w połowie lipca (wg zachowanego dziennika lekcyjnego). III) Okres Polski Ludowej 1) W powojennej rzeczywistości Po opuszczeniu pomieszczeń szkolnych przez Armię Czerwoną zaraz przystąpiono do uruchomienia szkoły. „ Z największym wysiłkiem zdołano wykonać urządzenia w sali szkolnej głównej, jak równieŜ w salach byłego dworu, który na wskutek prośby gromady, Urząd Ziemski w Białej przydzielił Szkole w Witkowicach, łącznie z ogrodem dworskim i domkiem zwanym „ekonomówką”. Dzieci w czasie nauki siedziały na podłodze, albo na stołeczkach, które sobie z domu przynosiły. Opał takŜe dzieci przynosiły z domu. Ławki szkolne zostały przez Niemców wywiezione do Malca i Łęk, dopiero na skutek działań sołtysa i Komitetu Rodzicielskiego, częściowo ławki zostały zwrócone do Witkowic. W roku 1946 został utworzony ponownie Komitet Budowy Szkoły, którą rozpoczęto w 1939r, a okres wojny przeszkodził w ukończeniu tej budowli.” 19 września 1948r w niedzielę uroczyście poświęcono nową szkołę i oddano do uŜytku, mimo, Ŝe jeszcze nie była zupełnie gotowa. „…bo brak jest jeszcze wyprawy murów zewnętrznych specjalnym wapnem wodoodpornym, brak poręczy przy schodach, okna pomalowane są tylko raz, niedokończone jest mieszkanie kierownika, brak studni, płotów oraz ustępu dla dzieci. Mając na uwadze, Ŝe dotychczasowe sale szkolne, ujemnie wpływają na naukę i zdrowie dzieci, mieszkańcy gromady, łącznie z Komitetem Budowy Szkoły uchwalili, aby oddać na cele szkolne budynek szkoły nowej”. Pierwszym kierownikiem była Juras Helena, później Surma Józef. Sytuacja była bardzo trudna, bowiem kadra pedagogiczna zastała przysłowiowe „gołe mury”. Budynek szkolny był zdewastowany, nauczycielom brakowało bardzo pomocy dydaktycznych (wszystkie zostały zrabowane). Z pomocą szkole pospieszyła cała gromada, na czele z ks. Władysławem Magierskim. W kolejnych latach nieustannie trwały prace, mające na celu polepszenie warunków lokalowych, higienicznych i edukacyjnych młodzieŜy. Za uzupełnienie sprzętu szkolnego odpowiedzialna była Komisja Oświaty przy Gminnej Radzie Narodowej w Kętach, do której naleŜały: Pisarzowice, Hecznarowice, Bielany, Nowa Wieś, Malec, Bulowice i Witkowice. Z podatku szkolnego, który płacili gospodarze i społecznych zbiórek w ramach „Funduszu Odbudowy Szkół Województwa Krakowskiego”, wykonywano niezbędne remonty i budowano nowe szkoły tak jak w Witkowicach. Przez trzy lata (1949-1952) trwała walka z analfabetyzmem, którą musieli prowadzić wszyscy nauczyciele na wsiach i w miastach. Organizowano Dokształcające Kursy Wieczorowe II i III stopnia oraz Zimowe Kursy Wieczorowe. Mieszkańcy Witkowic uzupełniali równieŜ swoją edukację zakładach pracy, gdzie po wojnie się zatrudnili. Kursy te prowadzili: Zenobia Tomaszewska Franciszka Surma Wanda Babińska Helena Kleszcz Józef Surma Józefa Pabiś Józef Jurasz Kochanie ojczyzny Tego się pióro boi dotknąć przypisami; Ale myśli niech będą twarde i surowe, Bo juŜ nieraz w kochaniu traciliśmy głowę, Obłapiając Ojczyznę – A ona musi co dzień być na miarę oczu; Inaczej łeb z jej ramion w przepaść się potoczy; Krew tryśnie z boku – Zbigniew Jerzyna 1970r. Te początkowe lata w szkole związane były z upolitycznieniem wszystkich działań edukacyjnych wychowawczych, podejmowanych przez nauczycieli. W protokole z posiedzenia Rady Pedagogicznej SP w Witkowicach z dnia 1 stycznia 1950r. czytamy: „ W dalszej swej pracy szkoła powinna Ŝyć problemami gospodarczymi państwa, oŜywić swą pracę naukową i wychowawczą. JuŜ na terenie szkoły naleŜy przygotować przyszłych przodowników racjonalizatorów. Szkoła ma stale pogłębiać przyjaźń ze Związkiem Radzieckim przez coraz lepsze poznanie ZSRR.” W latach 50-tych działały w szkole następujące organizacje: Związek Harcerstwa Polskiego, Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Radzieckiej, Fundacje Odbudowy Stolicy, Polski Czerwony KrzyŜ i Spółdzielnia Uczniowska. W ramach uzupełnienia pracy wychowawczej nauczycieli organizowane były róŜnego rodzaju akcje: Zobowiązania I-majowe, Tydzień Oświaty, KsiąŜki i Prasy, Zbiórki Surowców Wtórnych czy wreszcie walki ze stonką ziemniaczaną. Kierownictwo, nauczyciele oraz młodzieŜ szkolna organizowali takŜe pomoc na rzecz odbudowy Stolicy. W tym celu były zorganizowane zbiórki pieniędzy. Lata 50-te to okres, w którym rozwijał się i ulepszał budynek szkoły. Wybudowano toalety dla uczniów, dwie kuchnie dla nauczycieli, dostosowano piece kaflowe do ogrzewania (…) Wymalowano mieszkania kierownikowi szkoły i nauczycielom. Urządzono zbiórkę Ŝywności tj. ziemniaków i zboŜa, dostarczono bezpłatnie furmanek do przewiezienia opału. W skład Grona Pedagogicznego wchodziło pięć osób: Józef Surma Franciszka Surma Zenobia Tomaszewska Helena Kleszcz Wanda Babińska religii uczył ks. Franciszek Czarnota Następujący fragment z protokołu RP z dnia 26 maja 1956 najlepiej obrazuje wytyczne dla pracujących oraz zasady działania…”Plan 6-cio letni postawił przed szkołą nowe zadania. Szczególny nacisk jest połoŜony na rozbudowę harcerstwa w szkole, na właściwą organizację ćwiczeń w pracowniach, ogrodach szkolnych i na właściwą organizację bibliotek szkolnych. Zdrowotność podniesie się przez pełna realizację obowiązku wychowania fizycznego rozszerzanie doŜywiania na terenie szkoły. MłodzieŜ kończącą siódmą klasę naleŜy kierować do szkół zawodowych. Powojenni nauczyciele musieli uczyć kaŜdego przedmiotu i radzili sobie z tym dobrze, dzięki temu, Ŝe byli solidnie przygotowani w Seminariach Nauczycielskich, a wcześniej w Gimnazjach. KaŜdy ze wspomnianych pedagogów miał swoje ulubione przedmioty, których chętnie uczył: Józef Surma –nauki o Polsce, geografia Franciszka Surma -matematyka, fizyka, chemia Zenobia Tomaszewska -śpiew, gimnastyka rysunki Helena Kleszcz –język polski Wanda Babińska-język polski Byli nauczycielami przez cały rok, równieŜ w czasie wakacji pełnili dyŜury. W 1950r. przybyli do pracy w szkole: Antonina Matusiak (Achinger), poźniejszy kierownik szkoły i metodyk nauczania początkowego, Sroczyński Tadeusz, Dudziak Teresa, a nowym kierownikiem został Edward Wojtaszewski. Początek lat 60-tych przynosi zmiany w kwestii nauczania religii. Władza Ludowa zakazała nauczania tego przedmiotu na terenie szkoły, zgodnie z ówczesną Ustawą Oświatową z 15 lipca 1961 roku. Wcześniej w 1954r., zniesiono modlitwę przed i po lekcjach. Praca w szkole zmierza w kierunku przygotowania nowych programów w związku z zapowiadaną na rok 1963 reformą szkolną, która ma zmienić obowiązujący model na ośmioklasowy. Oto jak przedstawiała się liczba uczniów roku szkolnym 1951/52 Klasa I -24 Klasa II- 23 Klasa III -27 Klasa IV- 35 Klasa V- 43 Klasa VI- 40 Klasa VII -28 W roku szkolnym 1953/54 do Witkowic przybyła pani Wacława Piątek (Stramecka). Urodzona 6 grudnia 1934r. w Zabłędzy, powiat Tarnów. Ukończyła Gimnazjum i Kurs Pedagogiczny w Tuchowie. Po maturze rozpoczęła pracę w szkole w Witkowicach ucząc klasy młodsze. W 1966r. ukończyła na SN w Krakowie historię. W 1978r. uzyskała dyplom WyŜszych Studiów Zawodowych na kierunku historia. W latach 1976/77 pełniła obowiązki dyrektora szkoły. Władysław Kusak był jednym z nauczycieli najdłuŜej pracujących w Witkowicach. Urodzony dnia 22 października 1926 roku w Osieku k/Oswięcima. W siódmym roku Ŝycia rozpoczął naukę w Szkole Powszechnej w Osieku Dolnym. Do czerwca 1939 roku ukończył 6 klas i zaraz zdawał egzamin wstępny i został przyjęty do Gimnazjum w Kętach. Niestety dalsza nauka została przerwana na prawie sześć lat z powodu wybuchu II wojny światowej tj. 1 września 1939 roku. Do maja 1941 roku pomagał rodzicom na gospodarstwie. Na przełomie maja i czerwca 1941 roku nastąpiło wysiedlanie w Osieku i wtedy został zabrany i wywieziony do Niemiec na przymusowe roboty w gospodarstwie rolnym. Tam pracował cięŜko prawie cztery lata. Pod koniec wojny na początku kwietnia 1945 roku dostał się wraz z innymi Polakami i Ukraińcami do obozu pracy, gdzie na froncie pod nadzorem wojska budował róŜne zapory i bunkry. Dnia 8 maja 1945 roku został wyzwolony wraz z innymi więźniami przez wojska radzieckie. Wtedy to moŜna było myśleć o powrocie do Polski. Cała droga powrotna odbywała się na piechotę, przewaŜnie o głodzie z róŜnymi perypetiami i częstymi kontrolami. Po trzech tygodniach takiej tułaczki powrócił do Osieka 30 maja 1945 roku. Po kilku tygodniach odpoczynku postanowił, Ŝe trzeba dalej się uczyć. Ponownie zgłosił się do gimnazjum w Kętach gdzie w latach 1945-1948 (w trybie przyspieszonym) ukończył Gimnazjum i Liceum. Trudne warunki Ŝyciowe i wiek zmusiły go do poszukiwania pracy. Po zgłoszeniu się w Inspektoracie Oświaty w Białej został zatrudniony jako nauczyciel w Szkole Podstawowej w Szczyrku-Salmopolu. Następnie w celu uzupełnienia kwalifikacji ukończył w 1953 roku Liceum Rys.11. Władysław Kusak z dziećmi. Pedagogiczne w Krzeszowicach. Z kolei w latach 1961-64 studiował w Krakowie, gdzie ukończył 3-letnie Studium nauczycielskie dla pracujących- kierunek fizyka. Od 1954r. wraz z małŜonką Heleną rozpoczął pracę w Witkowicach, gdzie pełnił funkcję kierownika szkoły do 1975r. W roku szkolnym 1984/85 przeszedł na emeryturę. Do 1989r. pracował w Witkowicach na pół etatu. W Witkowicach przepracował ponad 34 lata i jest z jednym z najdłuŜej pracujących tu nauczycieli.. Liczba uczniów w poszczególnych klasach od roku szkolnego 1948-1970 Rok 1948 1949/50 1950/51 1951/52 1952/53 1953/54 1954/55 1955/56 1956/57 1957/58 1958/59 1959/60 1960/61 1961/62 1962/63 1963/64 1964/65 1965/66 1966/67 1967/68 1968/69 1969/70 Liczba dzieci w szkole 257 240 219 218 207 180 176 160 160 167 179 194 198 215 226 239 249 253 256 293 291 285 Liczba dzieci w I klasie 29 30 23 23 23 29 25 22 29 32 33 40 34 47 32 40 21 37 43 32 27 35 Liczba dzieci w VII klasie, od 1966r. w klasie VIII 17 29 27 29 36 28 25 18 18 17 14 15 11 17 18 17 27 28 21 12 37 24 Na przełomie lat 1966/67 szkoła przystępuje do realizacji pełnego programu szkoły ośmioklasowej. „JuŜ w latach sześćdziesiątych szkoła stawała się za ciasna. Sytuacja trochę się poprawiła, gdy odzyskano tzw. „starą szkołę”, z której wyprowadził się sklep. Budynek wymagał jednak remontu i malowania, aby wprowadzić tam dzieci. DuŜą salę przeznaczono na zastępczą salę gimnastyczną a dwa mniejsze pomieszczenia na zajęcia praktyczno-techniczne.” Z kaŜdym rokiem szkoła wzbogacała się o róŜny sprzęt i pomoce naukowe. Najwięcej zakupiono pomocy do fizyki, biologii i geografii. Biblioteka szkolna teŜ systematycznie zwiększała swój księgozbiór. Czytelnictwo było dobrze zorganizowane(dzieci chętnie i duŜo czytały), z pomocą szkole przychodził zawsze Komitet Rodzicielski, którego członkowie aktywnie uczestniczyli w róŜnych pracach na rzecz poprawy warunków swojej szkoły. KaŜdego roku organizowano kilka imprez dochodowych, aby za uzyskane pieniądze kupić konieczny sprzęt (np. telewizor), czy teŜ zapłacić materiały i wykonane fachowe prace na rzecz szkoły. NajwaŜniejsze dokonania: 1.Budowa ogrodzenia. 2.Sadzenie drzewek owocowych i ozdobnych. 3.Elewacja budynku szkolnego. 4.Wykonanie posadzki na korytarzach schodach. 5.Elektryfikajca i radiofonizacja szkoły. 6.Wykonanie chodników z płyt wokół szkoły. 7.Zakup nagród dla uczniów. 8. Odnowienie elewacji „starej szkoły” (1973) Rys.12. Zdjęcie szkolnego boiska 2) śycie szkoły Na kaŜdy rok szkolny był opracowany plan wycieczek dla poszczególnych klas. Klasa VI zawsze jechała na trzy dni do Krakowa i Wieliczki. Kierownikiem wycieczek był przewaŜnie kierownik Władysław Kusak. DuŜym osiągnięciem było zorganizowanie wspólnie z Osiekiem wycieczki nad morze (Gdańsk, Gdynia, Sopot) oraz do Warszawy. Klasa VII zwiedzała zawsze obóz zagłady-muzeum w Oświęcimiu. Były równieŜ wycieczki do Chorzowa, w góry na Szyndzielnię, Klimczok, Skrzyczne, Baranią Górę i do Zakopanego. Młodsze klasy jechały na wycieczkę w pobliskie góry, do Porąbki i Międzybrodzia. Plan wycieczek był zawsze realizowany w całości. Rys.13. Zdjęcie z wycieczek szkolnych. „Musimy swoją ojczyznę, Pachnącą róŜami i chlebem Wprzód nakryć własnym sercem Jak gdyby drugim niebem Dopiero nam zakwitnie Szczęściem swoim i naszym, Niby pszenicznym łanem Albo zielonym lasem.” Jan Pacek Początek lat siedemdziesiątych przyniósł ustawę o powołaniu Zbiorczych Szkół Gminnych, co w konsekwencji pociąga za sobą zmianę organizacji szkoły w Witkowicach. Uczniowie klasy siódmej i ósmej uczęszczają od 1975r. do Zbiorczej Szkoły Gminnej nr 1 w Kętach. W latach 1972-75 plan pracy szkoły opracowany był o Uchwałę V Zjazdu PZPR i o VII Plenum KC PZPR: i tak uchwalono w zakresie polepszania warunków materialnych, lokalowych i socjalnych placówki następujące zadania: -wymiana ławek w „starej szkole”, -dalsze meblowanie kancelarii i pokoju nauczycielskiego, -urządzenie pokoju nauczycielskiego w bibliotece po umieszczeniu jej sali nr 5, -doprowadzenie wody bieŜącej do budynku „starej szkoły”, -zainstalowanie piorunochronu na budynku „starej szkoły”, -zakup sprzętu sportowego do zastępczej sali gimnastycznej, -zakup aparatu fotograficznego, -załoŜenie ławek przed szkołą, -prowadzenie w dalszym ciągu doŜywiania w okresie zimowym, -coroczne organizowanie ogniska przedszkolnego ( 3 miesiące), -organizowanie dziecińca wiejskiego na kaŜde wakacje, -kierowanie większej ilości dzieci na kolonie i obozy, -ułoŜenie chodnika z płyt przez całe boisko, -stała troska o wygląd estetyczny dzieci, -zapewnienie opieki lekarskiej i dentystycznej. Działalność dydaktyczno-wychowawcza 1. Aktywne uczestnictwo w Ŝyciu społeczno-gospodarczym środowiska, współpraca z organizacjami politycznymi. 2. Włączenie młodzieŜy do pracy fizycznej. Kształtowanie postawy ideowo-politycznej 1. Organizowanie prac społeczno-uŜytecznych na rzecz środowiska. 2. Zwiększenie liczebności druŜyny harcerskiej i zuchowej. 3. Wprowadzenie dnia imienin klasy. 4. Ślubowanie klas pierwszych. 5. Ceremoniał rozpoczynania i kończenia lekcji. Wzbogacenie i unowocześnienie metod procesu nauczania i wychowania. 1. Organizowanie wyjazdów do teatru. 2. Zapoznanie z sylwetkami ludzi zasłuŜonych dla środowiska. 3. Nawiązanie korespondencji z młodzieŜą szkół z ZSRR. 4. Próba zorganizowania kącika pamięci narodowej. 5. Ścisła współpraca z opiekunem szkoły- Zakładem Przemysłu Wełnianego KENTEX w Kętach. Kierownikiem szkoły w Witkowicach w latach 1975/76 była pani Janina Gawęda, w latach 1976/77 pani Wacława Stramecka, w latach 1977-82 pani Jadwiga Obiegło. 1982-86 ponownie pani Janina Gawęda. W latach 1986-91 pan Marek Podwin. Reformom zapoczątkowanym przez ministra Jerzego Kuberskiego ( w połowie lat siedemdziesiątych) przyświecały szczytne cele. M.in. podniesienie poziomu nauczania na wsi i umoŜliwienie równego startu do kształcenia dla uczniów małych miast i wsi. W tym celu zaczęto tworzyć Zbiorcze Szkoły Gminne, w których uczyliby nauczyciele o pełnym, wyŜszym wykształceniu. Opracowano nowe programy, podręczniki, zapełniono szkolne biblioteki nowymi przewodnikami metodycznymi, nowościami pedagogiki, wychowującej jednostkę do Ŝycie i pracy w społeczeństwie socjalistycznym. Mobilizowano nauczycieli do studiów zaocznych lub do dokształcania się na kursach Nauczycielskiego Uniwersytetu Radiowo-Telewizyjnego. W naszej szkole, w tym czasie urządzono bardzo nowoczesną klasopracownię do nauczania początkowego, wyposaŜoną w sprzęt audio-wizualny, telewizor, magnetofon, rzutnik, grafoskop i wiele innych. Za tymi technicznymi nowinkami nie poszły dalsze działania, nie przygotowano dla szkół dobrych szkolnych słowników, encyklopedii, podręczników, kaset i płyt, które pomagałyby nauczycielom właściwie wykorzystać sprzęt i skutecznie realizować zamierzenia reformy. Na jej pełne wdroŜenie zabrakło środków i po ośmiu latach eksperymentów z niej zrezygnowano. Planowana dziesięciolatka nie powstała. Przyczynił się teŜ do tego wprowadzony 13 grudnia 1981r. stan wojenny. ZauwaŜalnym efektem reformy Jerzego Kuberskiego były coraz większe wymagania stawiane uczniom i nauczycielom w zakresie zdobywanej i przekazywanej wiedzy. Testy sprawdzające preferowały wiedzę merytoryczną i ilość opanowanego materiału podręcznikowego. Zwiększyła się liczba róŜnych konkursów, turniejów olimpiad międzyklasowych i międzyszkolnych. W naszej szkole zwiększyła się liczba nauczycieli, z 5 w 1976r. do 16 w 1982r. Wróciły do szkoły klasy siódme i ósme. Od 18 września 1978r. w szkole działa świetlica szkolna. Obejmuje ona jeden etat wychowawczy-36 godzin tygodniowo. W kuchni zatrudnione są dwie osoby na cały etat. Oprócz obiadów zorganizowano „szklankę mleka”. W ramach zajęć na świetlicy prowadzono kółko taneczne, które brały udział w imprezach środowiskowych. Prowadzono równieŜ zespoły wyrównawcze. Opiekunem była pani Jadwiga Pękala. Wzbogaciło się teŜ nagradzanie uczniów za dobre i bardzo dobre wyniki w nauce, zaistniały świadectwa z paskiem, nagrody ksiąŜkowe, listy gratulacyjne dla rodziców na zakończenie ósmej klasy. Zwiększyła się teŜ liczba hospitacji dyrektorskich i wizytatorów Kuratorium Oświaty i Wychowania. W latach 80-tych i 90-tych widoczna była dość duŜa rotacja kadry pedagogicznej, co było nie zbyt korzystne dla uczniów i dla całokształtu pracy szkoły. 3) Pasowanie na ucznia System wychowawczy Heliodora Muszyńskiego kładł duŜy nacisk na rozwijanie szkolnej obrzędowości świeckiej. Zalecenie było realizowane w róŜnych formach, najpełniej było to widoczne w klasach najmłodszych nauczania początkowego. Wypracowane w latach 70-tych obrzędy szkolne w większości przetrwały do dziś, nadano im tylko nową treść i oprawę. Pierwszoklasiści ubrani w odświętne stroje składali swoje przyrzeczenie w obecności starszych kolegów, wychowawców dyrekcji szkoły: „ My uczniowie klas pierwszych rozpoczynamy w tym roku wielką reformę szkolną. Jesteśmy tego dumni. Umiemy juŜ czytać, poznaliśmy Kodeks Ucznia. Będziemy go codziennie przestrzegać. Wiemy, Ŝe naszym obowiązkiem jest nauka. Chcemy być wzorowymi uczniami i dobrymi Polakami. Nie zawiodą się na nas rodzice, szkoła, nasza wieś i nasza ukochana Ojczyzna Polska Ludowa. Ślubujemy to dzisiaj na sztandar naszej Ojczyzny i Kodeks Ucznia.” Rys.14. Sztandar Szkoły. Ślubowanie w dniu 4 września 1977r. złoŜyli : Baka Zygmunt Bęgziak Beata Chwierut Jacek Czechowska Małgorzata Forytarz Jolanta Grzesło Irena Guz Jolanta Kasperek Krzysztof Kawczak Anna Klęczar Halina Kuwik Piotr Luranc Alicja Chwierut Krzysztof Marszałek Jolanta Mrozik Weronika Mydlarz Kazimierz Paluch Krzysztof Radwan Barbara Sokół Janusz Sroka Dariusz Stawowczyk BoŜena Treszczyński Krzysztof Wandor Małgorzata Wieroński Piotr Wierońska Renata Zaręba Janusz Zaręba Krzysztof Wychowawcą klasy była Janina Gawęda. Dyrektor szkoły Jadwiga Obiegło kładąc na ramieniu ucznia duŜe pióro mówiła : „ Pasuję Cię na ucznia Szkoły Podstawowej w Witkowicach.”. Od starszych kolegów (z klas drugich) otrzymywali upominki. Aktualna treść aktu ślubowania wyglądała następująco: Rys.14. Zdjęcie ze szkolnej kroniki. KaŜdy z uczniów otrzymuje dyplom wręczony przez Dyrektora Szkoły oraz drobne upominki wykonane przez uczniów klas drugich. Rodzice przynoszą na tę okoliczność do szkoły słodycze i napoje, organizują poczęstunek dla dzieci. Na pamiątkę tego wydarzenia uczniowie sadzą krzew w ogrodzie szkolnym. W roku szkolnym 1978/79 pasowano pierwszoklasistów na uczniów dziesięcioletniej Powszechnej Szkoły Średniej, a kaŜde dziecko otrzymało pamiątkową metryczkę od Kuratora Oświaty Zdzisława Rabickiego cytatami z Uchwał VII Zjazdu PZPR. O to fragment: „ Budowa rozwiniętego społeczeństwa socjalistycznego to wielka szansa dla młodych. Uczcie się słuŜyć Polsce. Nasza Ojczyzna potrzebuje Waszych rąk i myśli, Waszego trudu i wysiłku. Waszych uczuć i serc.”(Z. Rabicki) Nadejdzie chwila – sam zrozumiesz śe twoje miejsce w cieniu krzyŜa, Choć byłeś pośród tamtej zgrai I tak jak inni mu ubliŜał. I będziesz z drŜeniem czekał chwili By Bóg pozwolił Ci jak jemu Odwrócić głowę w tamtą stronę gdzie niebo blaskiem się pochyli. W ramionach krzyŜa podniesiony Zobaczysz nad głowami ludzi Jak anioł skamieniałe serca Jak ptaki lekkim tchnieniem budzi Kazimierz Józef Węgrzyn- poeta z Istebnej IV) Czasy współczesne 1) lata osiemdziesiąte Po wydarzeniach sierpniowych 1980r.w naszej szkole wiele się zmieniło. Jesienią w październiku tegoŜ roku w klasach zawieszono krzyŜe. Spełniło się marzenie mieszkańców o powrocie krzyŜy do szkoły. Powieszone po raz pierwszy wówczas krzyŜe w witkowickiej szkole wiszą do dnia dzisiejszego. Wielu nauczycieli zapisało się w szkole do nowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty Regionu Podbeskidzie. 13 grudnia 1981r. w związku z wprowadzeniem na obszarze całe kraju stanu wojennego za względu na bezpieczeństwo państwa i kierując się potrzebą zapewnienia warunków do normalnej pracy zajęcia szkolne zostały odwołane. Kolejną reorganizację przeŜyła oświata w roku szkolnym 1984/85, kiedy to zostały rozwiązane Zbiorcze Szkoły Gminne. Pomimo tych reformatorskich wstrząsów ze stanem wojennym włącznie, nasza szkoła przygotowała się do uroczystego nadania imienia patrona Bronisława Obary oraz nadania sztandaru. Uroczystość tę przewidziano na maj 1986r. Przygotowania trwały cały rok. Szkoła przygotowywała się do nadania imienia patrona w roku szkolnym 1985/86 poprzez realizacje następujących zadań: Plan pracy Szkoły w 1985r. Realizacja zadania Lp. 1) Nawiązanie kontaktu z synem Bronisława Obary 2) PrzybliŜenie młodzieŜy postaci przyszłego patrona a) zapoznanie uczniów poszczególnych klas z biografia patrona b) spotkanie uczniów klas starszych z panem Władysławem Kusakiem, emerytowanym nauczycielem, długoletnim kierownikiem szkoły w Witkowicach 3) Gromadzenie pamiątek 4) 5) 6) 7) 8) 9) Spotkanie ze wpółwięźniem z obozu Dachau panem Suchoniem i panem Forysiem, działaczem ZNP Spotkanie młodzieŜy i społeczeństwa z synem Bronisława Obary Konkurs wiedzy o patronie Wycieczka do obozu klas VIII Wycieczka w strony rodzinne patrona kl. VI i VII Gromadzenie środków na ufundowanie tablicy pamiątkowej i odnowienie starej przez młodzieŜ i społeczeństwo Termin X Osoby odpowiedzialne Dyr. Janina Gawęda XI Wychowawcy klas Władysław Kusak XII XII I II IV XI-III Wacława Stramecka, wychowawcy klas Władysław Kusak, wychowawcy klas Dyr. Janina Gawęda, wychowawcy klas Rada Uczniowska Wacława Stramecka, Tadeusz Borowczyk Zofia Borowy, Marianna Drabek Rada uczniowska, wychowawcy klas: Zofia Baran, Tadeusz Borowczyk, Zbigniew Chwała, Maria Krawczyk, Ewa Sztur, Jadwiga Ogiegło, Bronisława Szczupak, Marek Padwin, 10) Zorganizowanie uroczystości nadania imienia szkole V Wacława Stramecka, Danuta Połata, Stanisława Siemak, Urszula Warmuz Dyrekcja, Rada Pedagogiczna, Komitet Rodzicielski 2) Uroczystość nadania imienia szkole Uroczystość odbyła się 14 października 1986r. Rozpoczęła się uroczystą mszą św. Odprawioną przez księdza Michała Maciejczyka, w której licznie uczestniczyli nauczyciele, dzieci, rodzice uczniów zaproszeni goście. Główne uroczystości odbyły się na podwórku szkolnym. NajwaŜniejszą częścią programu było nadanie Szkole Podstawowej w Witkowicach imienia Bronisława Obary oraz przekazanie przez społeczeństwo Witkowic sztandaru dla szkoły. Odebrał go ówczesny dyrektor szkoły Marek Podwin. Po części oficjalnej odbyła się część artystyczna, w której wystąpili uczniowie przygotowani przez panią Mariannę Drabek oraz gościnnie Zespół „Kęty” działający przy Domu Kultury w Kętach. Wśród zaproszonych gości był syn Bronisława Obary – Władysław, przedstawiciel Kuratorium Oświaty i Wychowania pan Mieczysław Wójtowicz, Inspektor Oświaty i Wychowania pan Stanisław Drabek. Rys.15. Uroczystość nadania imienia szkole. W holu dolnym szkoły wykonano ścianę reprezentacyjną z gablotkami na sztandar i pamiątki związane z Patronem Szkoły. Umieszczono na niej tablice pamiątkową, ufundowaną przez młodzieŜ, nauczycieli i społeczeństwo Witkowic. Od tego dnia kaŜdą szkolną uroczystość uświetniał poczet sztandarowy, który tworzony był z uczniów klasy ósmej, a szkoła nosi nazwę: Szkoła Podstawowa im. Bronisława Obary w Witkowicach. Rys.16. Odsłonięcie tablicy pamiątkowej ku czci patrona szkoły.. W roku 1985/86 powstał przy szkole oddział przedszkolny, którego organizowaniem zajęła się p. Ewa Sztur. W pierwszym roku działalności dzieci miały zajęcia w sali nr 1, następnie zostały przeniesione do budynku tzw. „agronomówki”. Od 1995 roku został rozwiązany oddział przedszkolny przy szkole, który zaczął funkcjonować samodzielnie. Liczba uczniów poszczególnych klasach od 1970-90 Liczba dzieci Rok 1970/71 1971/72 1972/73 1973/74 1974/75 1975/76 1976/77 1977/78 1978/79 1979/80 1980/81 1981/82 1982/83 1983/84 1984/85 1985/86 1986/87 1987/88 1988/89 1989/90 296 297 280 279 214 231 204 215 198 200 207 241 282 278 277 265 285 291 284 294 Liczba dzieci w pierwszej klasie 33 35 44 34 31 33 39 40 28 27 40 35 39 33 30 33 50 37 40 40 Liczba dzieci w ósmej klasie 31 21 35 28 kl.VI/33 kl.VI/38 kl.VI/29 kl.VI/45 kl.VI/25 kl.VI/36 kl.VI/35 kl.VII/29 31 27 43 25 28 43 28 28 3) Rozbudowa szkoły Lata osiemdziesiąte to okres nieustannego zabiegania o poprawę warunków lokalowych. Sytuacja staje się rozpaczliwa, w połowie lat osiemdziesiątych liczba oddziałów szkolnych zwiększa się do trzynastu, a do dyspozycji pozostaje tylko pięć sal lekcyjnych. Szkoła wynajmuje pomieszczenia w Domu Ludowym, w Kółku Rolniczym, w „agronomówce”, w piwnicach kościoła i dodatkowo w „starej szkole”. Pomieszczenia te są zagrzybione, zimne, ogrzewane piecami kaflowymi i nie nadają się do uŜytku, poniewaŜ nie spełniają standardów. Dzięki staraniom władz oświatowych i społeczeństwa Witkowic, oraz ówczesnego dyrektora pana Marka Podwina, zaczyna się mówić o budowie nowego budynku. Zostają nawet wykonane wstępne plany nowej szkoły. Niestety nie dochodzi do ich realizacji. We wrześniu 1991 roku funkcje dyrektora szkoły w Witkowicach obejmuje pan Andrzej Sokalski. Wkrótce zostaje powołany Komitet Rozbudowy Szkoły, na czele którego stanął dyrektor szkoły i ówczesny sołtys Witkowic pan Zdzisław Gawęda. Projekt Szkoły opracowali państwo Anna i Stanisław Gackowie architekci z Kęt. W 1993 zostają zdemontowane „stare sanitariaty”, w miejscu których rozpoczęto rozbudowę szkoły. Roboty wykonuje KBO – Oświęcim, którym kieruje pan Łabuzek, natomiast kierownikiem budowy jest pani Maria Stamecka. W 1995 roku zakończony został I-Etap budowy. Kolejnym etapem pracy była budowa sali gimnastycznej. Rys.17. Szkoła po rozbudowie. 4) Rozmowa z obecnym dyrektorem szkoły Andrzejem Sokalskim: - Przed podjęciem pracy nauczyciela języka polskiego w Witkowicach w 1988r. zdobywał Pan szlify zawodowe w szkołach podstawowej i w średniej, w jakim stopniu te pierwsze doświadczenia pomagają w pełnieniu funkcji kierowniczej w naszej szkole? Pierwszą pracę zawodową na stanowisku nauczyciela języka polskiego podjąłem 1 września 1984 roku w Zbiorczej Szkole Gminnej w Zabierzowie koło Krakowa. Wiedzę zdobytą na uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie mogłem tu skonfrontować ze szkolna rzeczywistością. Uczestniczyłem w licznych konferencjach przedmiotowych, przygotowywałem programy artystyczne na szkolne uroczystości.Pełniąc funkcję wychowawcy klasy V-tej gromadziłem pierwsze doświadczenia w rozwiązywaniu problemów pedagogicznych. Od I września 1985 roku do 31 sierpnia 1986 roku odbywałem roczną słuŜbę wojskową w ramach „wojskowego szkolenia studentów” najpierw w WyŜszej Szkole Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, później w jednostce wojskowej w Kielcach. Od 1 Września 1986 roku, w związku ze zmianą mieszkania podjąłem prace w Liceum Ogólnokształcącym w Jordanowie – łącząc obowiązki wychowawcy internatu i nauczyciela języka polskiego. W maju 1987 roku brałem udział w pracach Komisji Maturalnej z Języka Polskiego. W sierpniu 1987 roku otrzymałem ofertę pracy i mieszkania na terenie miasta Kęty. Razem z Ŝoną, równieŜ nauczycielem podjęliśmy „Ŝyciową”, jak się okazało, decyzję o przeprowadzce do Kęt. Od I września 1987 roku byłem juŜ nauczycielem Szkoły Podstawowej nr 2 im. Bohaterów Monte Cassino w Kętach. W przydziale obowiązków otrzymałem 4 równoległe klasy VIII, które naleŜało przygotować do egzaminów wstępnych do szkół średnich. Prowadziłem równieŜ zajęcia „kółka polonistycznego” i przygotowywałem uczniów do konkursu przedmiotowego z języka polskiego. I września 1988 roku skierowany zostałem do pracy w Szkole Podstawowej im. Bronisława Obary w Witkowicach, która borykała się wówczas z duŜymi trudnościami kadrowymi. W moim przydziale czynności obok języka polskiego, znalazło się takŜe 6 godzin wychowania fizycznego. Warunki pracy tej szkoły na przełomie lat 80 i 90 szczegółowo opisuję w „Sprawozdaniu”, dodam tylko, Ŝe na tyle szkół, w których pracowałem wcześniej szkoła w Witkowicach robiła wraŜenie przygnębiające. Co gorsza, nic nie zapowiadało, by sytuacja mogła się zmienić. Nie podejmowano Ŝadnych działań, by dzieciom w Witkowicach stworzyć godne warunki nauki, a nauczycielom godne warunki pracy. - Co przekonało Pana do objęcia funkcji dyrektora szkoły w Witkowicach ? Kiedy w roku 1991 ogłoszony został konkurs na stanowisko dyrektora Szkoły Podstawowej w Witkowicach postanowiłem wykorzystać moje wcześniejsze doświadczenia związane z pracą w róŜnych typach szkół i w róŜnych środowiskach i podjąć próbę zmiany wizerunku tej szkoły. Przystąpiłem do konkursu, mój program został zaakceptowany 1996 roku po pozytywnej opinii Rady Pedagogicznej i Związków Zawodowych powierzono mi pełnienie tej funkcji na następną kadencję. Realizując zadania wytyczone w „programie” starałem się doskonalić moją wiedzę i umiejętności w zakresie zarządzania oświatą. W 1991 brałem udział w warsztatach dla nowo powołanej kadry kierowniczej organizowanych przez WOM w Bielsku Białej. Bardzo cenną formą doskonalenia były dla mnie warsztaty umiejętności wychowawczych na temat ”Jak mówić Ŝeby dzieci nas słuchały, jak słuchać Ŝeby dzieci do nas mówiły".Znacznie umoŜliwiły mi komunikowanie się z uczniami i rozwiązywanie problemów wychowawczych przed jakimi stoję jako nauczyciel, dyrektor i rodzic. W ubiegłym roku wziąłem udział w szkoleniach organizowanych przez „Centrum” IB w Krakowie na temat : - Planowanie Pracy Szkoły - Wewnątrzszkolne Mierzenie Jakości Pracy Szkoły, - Pomiar dydaktyczny szkoły. By przygotować się do zmian przed jakimi stanęła szkoła w związku z Reformą Oświaty ukończyłem Studia Podyplomowe w zakresie zarządzania szkołą i placówką oświatową w zreformowanym systemie edukacji. Pełniąc funkcję dyrektora szkoły, staram się takŜe realizować jako nauczyciel języka polskiego. Ucząc klasy VIII – e przygotowywałem uczniów do konkursów przedmiotowych z języka polskiego. Moi uczniowie startowali równieŜ w konkursach recytatorskich i w Turnieju Interpretacji Bajki I Baśni organizowanym przez Dom Kultury w Kętach. Opracowuję równieŜ i przygotowuję programy artystyczne szkolnych uroczystości, które maja zasięg środowiskowy. - Przełamał pan w Witkowicach bierność i obojętność mieszkańców na sprawy oświaty, kto i w jakim stopniu w tym panu dopomógł? Dzięki staraniom swoim i ludzi, których dla idei rozbudowy szkoły udało się pozyskać to, co było nie moŜliwe zaczęło się stawać rzeczywistością. Nastąpiła konsolidacja środowiska – samorząd wiejski, reaktywowany Społeczny Komitet Rozbudowy Szkoły, Komitet Rodzicielski, a takŜe organizacje działające na terenie wsi, jak Ochotnicza StraŜ PoŜarna, Koło Gospodyń Wiejskich, pomagały szkole w staraniach o rozpoczęcie inwestycji. Udało się przekonać władze oświatowe do ujęcia zadania rozbudowy w planie finansowym Bielskiego Kuratorium Oświaty, pomocy udzieliła Gmina Kęty, a takŜe zaprzyjaźniona z Kętami holenderska gmina Hellendoorn. Miałem okazję gościć w Holandii w czasie podsumowania akcji pomocy polskiej szkole. Inne źródła finansowania inwestycji to dotacje z Fundacji Rozwoju Wsi i Fundacji Polska Wieś 2000 przekazana na konto Społecznego Komitetu Rozbudowy. 21 września 1995 roku zakończony został I etap rozbudowy. Do uŜytku przekazane zostało nowe skrzydło mieszczące holl, szatnie, 6 sal lekcyjnych, bibliotekę z czytelnią, pokój nauczycielski. Uczniowie i nauczyciele mogli spotkać się wreszcie w jednym budynku. 13 maja 1999 roku, głównie w oparciu o budŜet Gminy Kęty zakończono ostatni etap rozbudowy – przekazana została uczniom duŜa [27m x 15m] sala gimnastyczna. Obydwie daty wyraźnie zaznaczyły się w historii szkoły i miejscowości. Goszczono wówczas W Witkowicach wielu znakomitych gości. Poświęcenia dokonał w 1995 roku Ordynariusz Diecezji Bielsko-śywieckej ks. Biskup Tadeusz Rakoczy w obecności Kuratora Oświaty W Bielsku-Białej p. Jana Kanka i przedstawicieli władz samorządowych Gminy Kęty. W maju 1999 roku w uroczystym oddaniu do uŜytku sali gimnastycznej wziął udział między innymi Dyrektor Wydziału Szkolnictwa Przedszkolnego, Podstawowego i Gimnazjalnego Małopolskiego Kuratorium Oświaty . Józef Winiarski oraz przedstawiciele władz samorządowych powiatu oświęcimskiego i Gminy Kety. Program artystyczny przygotowany na tę okazję nawiązywał do historii rozbudowy. Dopełnieniem moich starań o wzbogacenie wyposaŜenia szkoły było uruchomienie pracowni komputerowej z dostępem do internetu. Pomogli rodzice kupując trzy nowe komputery oraz ZML w Kętach, który odpowiedział na mój wniosek o przekazanie szkole 10 komputerów i pomoc w zorganizowaniu pracowni. Dało to początek realizowanemu przez ZML programowi współpracy ze szkołami. 26 lutego 1997 roku w uroczystości zorganizowanej wspólnie przez dyrekcję szkoły i ZML Kęty wzięli udział miedzy innymi Małopolski Wicekurator Oświaty Marek Michno i posłanka na sejm GraŜyna Staniszewska. Rys.18. Wycinki prasowe. Rys.19. Pracownia komputerowa w nowej szkole. Szkoła Podstawowa w Witkowicach posiada obecnie bardzo dobre warunki pracy, wkracza w nowe tysiąclecie spełniając standardy w zakresie bazy i wyposaŜenia określone w Zarządzeniu Małopolskiego Kuratora Oświaty z dn. 1.03.2000 roku. - W okresie pana zarządzania Szkołą w Witkowicach przeŜyliśmy doniosłe wydarzenia, które z nich uwaŜa pan za najwaŜniejsze w Ŝyciu Szkoły? DuŜy zakres działań związanych z poprawą bazy szkoły nie przeszkodził w realizacji innych elementów mojego programu przedstawionego w 1991 roku. Poziom pracy dydaktycznej szkoły i stworzenie moŜliwości rozwoju zainteresowań artystycznych zaowocowały licznymi sukcesami uczniów i przygotowujących ich nauczycieli. NajwaŜniejsze z nich to: 1994/95 – WyróŜnienie specjalne na Wojewódzkim Przeglądzie Szkolnych Zespołów Artystycznych; – I miejsce w Wojewódzkim Finale Konkursu Geograficznego; 1995/96 – WyróŜnienie I stopnia w dla zespołu instrumentalnego na Wojewódzkim Przeglądzie Szkolnych Zespołów Artystycznych; – I miejsce w Gminnym Konkursie „Wiedzy o „Kętach”; – Zakwalifikowanie dwóch uczniów do Wojewódzkiego Finału Konkursu Interpretacji Bajki i Baśni; – I miejsce w Gminnym Konkursie Plastycznym pt. „Jesienny PejzaŜ Podbeskidzia”; 1996/97 – WyróŜnienie I stopnia dla zespołu instrumentalnego; – Udział dwóch uczniów w rejonowym etapie konkursu z języka polskiego; – Udział dwóch uczniów w rejonowym etapie konkursu z historii; – WyróŜnienie I stopnia w Rejonowym Konkursie Recytatorskim; – Udział dwóch uczniów w Wojewódzkiego Finału Konkursu Interpretacji Bajki i Baśni; – Udział uczniów w II etapie ogólnopolskiego konkursu „ Wiedzy o Parlamentaryzmie”; – I, II, III miejsce w konkursie „ Wiedzy o Kętach”; 1997/98 – Nagroda Główna „Grand Prix” dla uczennicy w Wojewódzkim Finale Interpretacji bajki i Baśni; – Udział uczennicy w III etapie turnieju „Wiedzy o parlamentaryzmie”; 1998/99 – Udział uczennicy w Wojewódzkim Finale Konkursu z Języka Polskiego; – I miejsce w turnieju „Wiedzy o Kętach”; – II miejsce w plenerze malarskim „Po Beskidzie błądzi jesień”; – Udział w konkursie polsko-słowackim „Bohunowa paleta”; – II miejsce wyróŜnienie w konkursie plastycznym „Zabytki Kęt i okolic”; – I miejsce dziewcząt i II miejsce chłopców druŜynowo w biegach o Puchar burmistrza Kęt; – II miejsce dziewcząt w piłce koszykowej w Turnieju „Solidarności” Kolejna zmiana „oblicza szkoły zaczęła dokonywać się w związku z wprowadzeniem reformy oświaty. Stworzenie Szkolnego Zestawu Programów, Wewnątrzszkolnego Systemy Oceniania, Programu Wychowawczego Szkoły, Programu Międzyprzedmiotowych ŚcieŜek Edukacyjnych było przedmiotem intensywnych prac na szkoleniowych konferencjach Rady Pedagogicznej prowadzonych zarówno przez Edukatorów jak i w ramach wewnątrzszkolnego doskonalenia nauczycieli. 5) Gimnazjum w Witkowicach W wyniku przyjęcia przez Sejm Rzeczypospolitej polskiej ustawy wprowadzającej nowy ustrój szkolny z dniem 1 września 1999r. dotychczasowe szkoły podstawowe mają stać się szkołami podstawowymi sześcioletnimi i mają być tworzone trzyletnie gimnazja (po uzyskaniu pozytywnej opinii właściwego kuratora oświaty). Rady Gminne zostały zobligowane do dnia 15 marca 1999r. ustalić sieć gimnazjów publicznych i granice ich obwodów. Zgodnie z załoŜeniami tejŜe reformy w Witkowicach w roku szkolnym 1999/2000 obok szkoły Podstawowej zostało utworzone zamiejscowe Oddziały Gimnazjum nr 1 w Kętach. Pierwszym Dyrektorem gimnazjum została pani Mirosława Kadłubicka. W momencie rozpoczynania działalności gimnazjum składało się z dwóch oddziałów o łącznej liczbie 37 uczniów. Pierwszymi wychowawcami zostali w klasie I e p. Krzysztof Gilowski a w klasie I f p. BoŜena Talaga- Krzysiak. Dzięki staraniom rodziców i przychylności władz samorządowych gminy podjęto uchwałę o powołaniu z dniem 1 września 2003r. Gimnazjum w Witkowicach, którego organizacje powierzono p. Kazimierzowi Nowakowskiemu. W kwietniu 2003r. władze oświatowe gminy powierzyły mu na pół roku pełnienie funkcji Dyrektora Gimnazjum w Witkowicach celem przygotowania tej nowo tworzonej placówki do połączenia się ze Szkoła Podstawową. W pierwszym roku działalności gimnazjum naleŜało wykonać ogrom koniecznej pracy, by nowa placówka oświatowa mogła funkcjonować. NaleŜało załoŜyć całą dokumentację pracowniczą, uczniów oraz szkoły jako nowego zakładu pracy i placówki oświatowej. Następnie jego obowiązki na okres dwóch miesięcy przejęła p. Małgorzata Bakalarska. Z dniem 1 stycznia 2004r. powołany zostaje Zespół Podstawowo-Gimnazjalny w skład którego wchodzą: Szkoła Podstawowa im. Bronisława Obary w Witkowicach oraz Gimnazjum w Witkowicach. Dyrektorem zostaje powołany mgr Andrzej Sokalski. Dzisiejsza szkoła w Witkowicach to Zespół Podstawowo-Gimnazjalny w skład którego wchodzą Szkoła Podstawowa im. Bronisława Obary oraz Gimnazjum w Witkowicach. Dyrektor zespołu mgr Andrzej Sokalski v-ce dyrektor mgr Dorota Rybacka Bibliotekarka Krystyna Stramecka Pedagog szkolny Edyta Jurzak Świetlica mgr Marta Kostka W szkole działa rada Pedagogiczna Szkoły Podstawowej i Gimnazjum, rada rodziców, Komitet Rodzicielski, Samorząd uczniowski, związki zawodowe ZNP i Solidarność. Członkowie Rad Pedagogicznych: ..... Zakończenie KaŜdy z nas był kiedyś uczniem i ma własne wspomnienia z lat szkolnych, czasami niezbyt miłe. Oprócz wspomnień, pamięć o szkole wzbogacają dokumenty, świadectwa, dzienniki, zeszyty, podręczniki i fotografie, te poŜółkłe sprzed pięćdziesięciu i stu lat i obecne kolorowe. W całej krasie ukazujące piękno dziecka i jego otoczenia. My dorośli wiemy Ŝe, zdobywanie w szkole umiejętności i wiedza (pozornie zbędna, bo wylatuje z pamięci), ma bardzo duŜe znaczenie w dalszym kształceniu i w codziennym Ŝyciu. Rozpoznawanie moŜliwości dziecka, jego predyspozycji do dalszej nauki, to przewaŜnie wspólne osiągnięcie rodziców, nauczycieli i uczniów danej szkoły. Okazją do spojrzenia na dorobek szkoły, są okrągłe rocznice, waŜne uroczystości, lub doniosłe wydarzenia w naszej małej lub duŜej ojczyźnie. Takim wydarzeniem w dziejach oświaty w Witkowicach jest powołanie (1 stycznia 2004r.) Zespołu Szkół Podstawowo-Gimnazjalnych. Jest to okazja aby obejrzeć się wstecz i zastanowić co w naszych wysiłkach wychowawczych miało uniwersalną wartość. Jakie zasady i prawdy przekazywane dzieciom i młodzieŜy wytrzymały próbę czasu i sprawdziły się w dorosłym Ŝyciu. Rozmawiamy o tym z najstarszymi mieszkańcami Witkowic, z rodzicami obecnych uczniów, oraz z przedstawicielami samorządu, gminy i powiatu. O dorosłym Ŝyciu naszych absolwentów dowiadujemy się przy róŜnych okazjach, kiedy spotykamy ich w okolicznych szkołach średnich, wyŜszych, w miejscach pracy i kiedy przychodzą do szkoły jako młodzi rodzice ze swoimi pociechami. Zebrane w tym szkicu informacje o przeszłości i teraźniejszości oświaty w Witkowicach tylko namiastką tego co powinniśmy wiedzieć o swojej Małej Ojczyźnie. Nasz mały album wspomnień o szkole jest skromnym ukłonem i wyrazem wdzięczności wobec mieszkańców, którzy swoją pracą, troską, darowiznami, dobrym słowem pomagali nauczycielom w staraniach o polską szkołę w Witkowicach. Bo najczęściej w latach PRL decydowano „ o nas bez nas” – w gabinetach partyjnych sekretarzy. Za błędne decyzje podejmowane zza dyrektorskich i partyjnych biurek płacimy dotychczas wszyscy, zwłaszcza rodzice i uczniowie witkowickiej szkoły. Pomimo wszelkich przeciwności i zastojów pseudoreform jakich doświadczyliśmy, tutejsze Komitety Rodzicielskie nie ustawały w staraniach o lepsze warunki do nauki, do rozwijania sportu i zabawy w obiektach szkolnych. KaŜde dziecko i kaŜdy dzień pracy nauczyciela dostarcza materiału na kilkustronicowy pamiętnik który utrwaliłby te ulotne chwile radości i trudu zdobywania wiedzy, spotykania się na przerwach duŜych z małymi, młodszych ze starszymi. To wzajemne dzielenie się swoją wiedzą, ciekawością, wątpliwościami i obawami jest juŜ samo w sobie powodem do tego, aby o szkole pisać i rozmawiać, do czego zachęcamy młodych nauczycieli, rodziców i naszych uczniów.