więcej - Difin
Transkrypt
więcej - Difin
ROZDZIAŁ 4 JAK RADZIĆ SOBIE Z TRUDNYM DZIECKIEM Najważniejsze pytania, jakie zadają sobie rodzice dziecka nadpobudliwego, to: jak nauczyć swoje dziecko żyć w świecie ludzi, którzy nie mają ADHD? Jak postępować, aby nasze dziecko potrafiło żyć i nie cierpiało z powodu objawów ADHD, aby potrafiło nad nimi panować albo i wręcz przekształcać je w swoje atuty? Jak przetrwać szkołę, która bardzo często oskarża rodziców o nieudolność wychowawczą, a dziecko o złośliwość, brak wychowania, lenistwo, brak szacunku dla starszych, agresję i całą masę innych rzeczy i zachowań, piętnując jako nienormalne, złe? Jak nie dopuścić do rozwoju wtórnych skutków nadpobudliwości, czyli zaburzeń zachowania różnego rodzaju? Zarówno rodzice, jak i kto zadają sobie pytanie: CO ROBIĆ? Bezradni, stają wobec sytuacji, w której dotychczasowe metody, standardowo skutkujące wobec przeciętnych dzieci, w przypadku dzieci z ADHD nie zdają egzaminu. Wtedy pojawia się frustracja, brak zaufania do swoich kompetencji wychowawczych, zmęczenie... Trywialnie brzmią rady pedagogów i psychologów „Proszę dziecku poświęcać więcej uwagi i czasu”. Ależ my poświęcamy mnóstwo uwagi i czasu naszemu dziecku. O niczym innym nie mówimy między sobą, niczym innym się nie zajmujemy po przyjściu do domu, tylko naszym dzieckiem. Wypełnia nam ono cały czas od rana do wieczora. Co jeszcze mamy robić? My już więcej nie możemy. Doba ma tylko 24 godziny! mówią zrozpaczeni i zmęczeni rodzice, którym przyszło wychowywać nadpobudliwe dziecko. To, co mówią pedagodzy i psychologowie, jest prawdą, to, co mówią rodzice, też jest prawdą. Trzeba poświęcać czas i uwagę dziecku, ale z pełną świadomością celu i tego, co się robi. Poświęcaniem czasu dziecku nie zawsze można nazwać wspólne przebywanie w jednym pokoju czy bieganie za dzieckiem po parku z głową zajętą myśleniem o obiedzie. To czas pozornie poświęcony dziecku, chociaż fizycznie jesteśmy obok. Dziecko wyczuwa to pozorne zainteresowanie 63 i za wszelką cenę chce przyciągnąć uwagę dorosłego, wobec czego zaczyna się tak zachowywać, żeby rodzic poświęcił mu całą swoją uwagę i oderwał się od swoich myśli. Zachowuje się więc tak, że dorosły w końcu musi się nim zająć, zażegnując np. konflikt między dziećmi. Nawet wspólne pójście do kina nie zawsze można nazwać poświęcaniem czasu dziecku. Tata zaaferowany kupowaniem biletów, pogrążony w swoich myślach, tak naprawdę jest obok dziecka, chociaż w swoim przekonaniu może myśleć, że to jest właśnie to, o co prosił psycholog na ostatniej wizycie. Jest obecny, ale tak naprawdę nie ma go przy dziecku. Poświęcanie czasu i uwagi to bycie z dzieckiem, rozmawianie, wspólne robienie czegoś. Poświęcanie uwagi dziecku z nadpobudliwością psychoruchową jest na ogół czasochłonne, ale nie musi być udręką dla dorosłego, zwłaszcza jeśli rodzice rozsądnie podzielą się obowiązkami. Dziecko z ADHD wymaga od wszystkich dorosłych przebywających razem z nim większej uważności i mimo wszystko większej ilości czasu. Czy tak czy siak, rodzice będą poświęcać dziecku nadpobudliwemu więcej czasu niż jego nienadpobudliwemu rodzeństwu. Chodzi o to, żeby robić to tak, aby obie strony odnosiły z tego jakieś korzyści, czyli żeby dziecko zaczęło się lepiej zachowywać, a rodzice nie byli tak strasznie umęczeni. Czas dla dziecka z ADHD musi być czasem dość dobrze zaplanowanym. Plan pomoże rodzicom zapanować nad czasem, świadomość tego, co i kiedy będziemy robić, pozwala uniknąć niespodzianek, których dzieci z ADHD nie lubią, zapewni też pewien komfort psychiczny, najlepiej przecież wychodzą improwizacje dobrze zaplanowane. Rodzice mający świadomość tego, co i dlaczego robią, nie spalają się emocjonalnie tak bardzo jak rodzice działający jedynie intuicyjnie. Czas poświęcony dziecku sprzyja budowaniu więzi, pozwala zapobiegać niepożądanym zachowaniom i chronić rodzicielskie nerwy, a także daje dziecku poczucie, że może na dorosłego liczyć. 4.1. Metody, które się sprawdzają 4.1.1. Jak się uczymy? Jaś jak każde dziecko chce być grzeczny. Codziennie to słyszy. Już uszy go bolą od ciągłego wysłuchiwania Bądź grzeczny! Bądź grzeczny! Kiedy znowu słyszy słowo „grzeczny”, odwraca głowę albo zaczyna uśmiechać się nerwowo. To ściąga na niego gniew dorosłych, bo jest podejrzewany o złośliwość. 64 Dzisiaj nie wytrzymał i wykrzyczał mamie: Ale co to znaczy „Bądź grzeczny?”!!!! Co to znaczy??!!! Mamo powiedz mi, co to znaczy „Bądź grzeczny”?! Naucz mnie być grzecznym!! Ja chcę być grzeczny! Tylko nie wiem jak!! Potem się rozpłakał. Jakże wiele dzieci przeżywa to samo, co Jaś. To dorośli powinni nauczyć dzieci, jak być grzecznym. Zanim jednak to zrobią, sami powinni sobie powiedzieć jasno i wyraźnie, co to znaczy być grzecznym. 4.1.2. No, właśnie, co to znaczy być grzecznym? To znaczy podporządkowywać się wymaganiom społecznym. A jakie są te wymagania? Jest ich tak dużo, że nie sposób byłoby ich skatalogować, bo to i „nie trzaskaj drzwiami”, i „nie biegaj”, i „nie hałasuj”, i „mów dzień dobry”, i „nie odpowiadaj niepytany”, i „zachowuj dystans do dorosłych i przełożonych”, i „zakładaj kapcie w domu” – od najbardziej ogólnych do bardzo szczegółowych. My na co dzień tych reguł sobie nie uświadamiamy i stosujemy się do nich odruchowo. Większość dzieci przyswaja sobie je bardzo szybko, nie powiem, że bezboleśnie, bo niekiedy muszą zderzyć się z twardym rodzicielskim „nie”, ale dość szybko orientują się, co wolno, a czego nie wolno robić. Ta wiedza pomaga przetrwać najpierw w grupie rówieśniczej, a potem w społeczeństwie, pozwala na znalezienie partnera życiowego, pracy, odczuwanie satysfakcji z tego, co się robi. Dziecko z ADHD, z powodu trudności z koncentracją uwagi, dużą impulsywnością, trudności z pamięcią operacyjną niewerbalną, brakiem dostatecznych umiejętności rekonstrukcji wydarzeń, problemami z internalizacją monologów, ma zdecydowanie trudniejszą sytuację. O ile przeciętnemu dziecku wystarczy kilka, czasami kilkanaście razy powtórzyć, że „nieładnie jest przerywać dorosłym”, ono ten komunikat przyjmuje i zaczyna stosować się do niego w życiu, o tyle dziecko z ADHD wymaga kilkudziesięciu, a nawet kilkuset powtórzeń w krótkich odstępach czasowych. Na to niestety przeciętnemu rodzicowi cierpliwości nie wystarcza. 4.1.3. Co zatem robić? Aby nauczanie/wychowanie było skuteczne, musi mieć przede wszystkim cel. Celem w wychowaniu dziecka nadpobudliwego jest nauczenie go konkretnych umiejętności, aby mogło sobie poradzić w codziennym życiu. 65 Do przydatnych umiejętności należą: z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z z słuchanie, gdy ktoś inny mówi, proszenie o pomoc, mówienie dziękuję, proszę, przepraszam, oferowanie pomocy osobie dorosłej i innym członkom rodziny, decydowanie o tym, co zrobić, układanie sekwencji, czyli planowanie tego, co się ma zrobić, ubieranie się, jedzenie bez odchodzenia od stołu, mycie bez robienia potopu w łazience, ignorowanie prób rozproszenia uwagi, sprawne i samodzielne odrabianie lekcji, przestrzeganie instrukcji, wyrażanie uczuć, radzenie sobie ze złością swoją i innych, słuchanie na lekcji, siedzenie na lekcji w jednym miejscu, wykonywanie poleceń nauczyciela, notowanie pracy domowej, przestrzeganie zasad obowiązujących w klasie typu: podnoszenie ręki, proszenie o pomoc, branie udziału w dyskusji, rozładowywanie frustracji w sposób akceptowany społecznie, nieużywanie siły w rozwiązywaniu konfliktów, czekanie na swoją kolej, nawiązywanie przyjaźni, uczestnictwo w grach i zabawach, radzenie sobie ze złością swoją i innych, radzenie sobie z pominięciem, nieuleganie prowokacji. Oczywiście wszystkie wyżej wypisane rzeczy są ważne. Jednak są wśród nich ważniejsze i takie, na które można przymknąć oko, przynajmniej na jakiś czas. Planując pracę z dzieckiem nadpobudliwym, trzeba wybrać na początek dwa, trzy zachowania, które będą przedmiotem systematycznej pracy wychowawczej. Zbyt wiele zachowań, na które dorosły będzie musiał zwracać uwagę, wprowadzi jedynie chaos w rodzicielskich reakcjach, a praca i cały wysiłek pójdą na marne. 66 Sugeruję wybrać z tej listy, która jest tylko propozycją i może być rozszerzana, te zachowania, których nauka jest dziecku w danej chwili niezbędna. Trzeba dobrze znać swoje dziecko i dobrze orientować się w jego sytuacji szkolnej i towarzyskiej, aby wybrać to, czego nauka w danej chwili jest najbardziej potrzebna. Sprawdź czy znasz swoje dziecko. Tabela 4.1. Czy znasz swoje dziecko? Odpowiedz na następujące pytania: Najbardziej lubiany Najmniej lubiany Kolega Koleżanka Kolor Zabawa Zajęcie Potrawa Film Piosenka Wierszyk /wiersz Książka Bohater książkowy Bohater filmowy Bajka/ baśń Kuzyn/kuzynka Słodycze Nauczyciel Przedmiot w szkole 67 Czas skupiania uwagi na nudnym zadaniu Czas skupiania uwagi na interesującym zadaniu Sytuacje trudne dla mojego dziecka Sytuacje przyjemne dla mojego dziecka Konflikty najczęściej wybuchają, gdy... Przyczyną konfliktów najczęściej jest....... Źródło: Opracowanie własne. 68 4.1.4. Pozostaje pytanie: Jak to zrobić? Każde zachowanie można przedstawić według następującego schematu: Zdarzenie poprzedzające, czyli to, co było przed tym, zanim wystąpiło zachowanie, które chcemy u dziecka zmienić. Ø Zdarzenie samo w sobie, czyli to, co zrobiło dziecko, dobrego lub złego. Ø Zdarzenie zamykające, czyli to, co stało się bezpośrednio po zachowaniu dziecka. Zdarzenia te są powiązane ze sobą i to nie zawsze w sposób liniowy. Zachowanie poprzedzające Zachowanie poprzedzające jest tym, co wydarza się bezpośrednio przed wystąpieniem trudnego zachowania u dziecka. Intuicyjnie wiemy, że na zachowanie dziecka wpływa to, co się zdarza wcześniej. Ile razy słyszeliśmy Bo on mi powiedział...., Bo on mnie uderzył.... i ja mu oddałem...., Bo było za głośno w klasie i nie zapisałem... Ciągle słyszymy „bo”... Niekiedy sami się łapiemy na tym, że nieodpowiednie zachowanie naszego dziecka usiłujemy tłumaczyć i usprawiedliwiać zachowaniem innych dzieci, okolicznościami, zbiegiem okoliczności itp. Nie dostrzegając, że to niewłaściwe zachowanie naszej pociechy bardzo często wynika z braku umiejętności odpowiedniego (zgodnego z normami społecznymi obowiązującymi w naszym społeczeństwie) zachowania się w danej sytuacji. Często poszukujemy winy w innych, aby łatwiej było znieść sytuację, w której nasze dziecko się źle zachowało. Często też nie dostrzegamy dobrych zachowań naszego dziecka, uważając je za normę. Gdy dziecko dobrze się zachowuje, przyjmujemy, że tak powinno być i nie zwracamy na to zachowanie uwagi (nieświadomie stosujemy ignorowanie). Zachowań i sytuacji poprzedzających wystąpienie trudnego czy niewłaściwego zachowania u naszego dziecka jest bardzo dużo. Zagadnieniu, jak sprawić, aby warunki poprzedzające wystąpienie jakiegoś zachowania oddziaływały tak, aby 69 dziecko zachowało się w sposób akceptowany społecznie i aby rodzic mógł być z niego dumny, będzie poświęcony cały podrozdział pt. Ułatwiacze. Zachowanie samo w sobie Zachowanie samo w sobie to każde zachowanie dziecka. Jest to: bieganie bez celu, dotykanie półek w supermarkecie, zrzucanie towaru z półek, krzyczenie, skakanie po meblach, zeskakiwanie ze stołu, rzucanie przedmiotami, niezabieranie się do lekcji, zostawianie potopu w łazience, zapominanie najprostszych rzeczy, bicie innych dzieci, gryzienie, uciekanie, przebieganie przez ulicę, wiercenie się na krześle, przerywanie dorosłym, chodzenie po klasie w czasie lekcji, głośne komentowanie wypowiedzi nauczyciela, używanie brzydkich wyrazów, wdawanie się w bójki, ale także: mówienie dzień dobry, niesienie pomocy płaczącemu koledze, serdeczność w stosunku do innych, otwartość, posprzątanie po obiedzie, umycie naczyń, zapukanie przed wejściem do pokoju rodziców, przyniesienie chleba, gdy zabrakło przy stole, i wiele, wiele innych. Zachowanie zamykające Na to, czy zachowanie samo w sobie (obojętnie czy dobre, czy złe) będzie się powtarzało, ma wpływ to, co się zdarzy bezpośrednio po nim. Bezpośrednio to znaczy w ciągu kilku czy kilkudziesięciu sekund, a gdy dziecko starsze – minut. Jeżeli dziecko zobaczy naszą uśmiechniętą minę w momencie, gdy wspięło się na najwyższą półkę regału (bo w duchu myślimy sobie, jakie ono jest sprawne), to z pewnością będzie powtarzało ten eksperyment jeszcze wiele razy. Mimo to, że zaraz zmienimy minę na groźną i nawet na malca nakrzyczymy czy zabronimy mu oglądania dobranocki, nadal będzie się wspinał na regał. Pierwsza reakcja rodzica została przez dziecko zarejestrowana, skojarzona z uczuciem dumy z własnej sprawności i wspięcia się na górę. Jeżeli zaś, gdy zobaczymy dziecko na szczycie regału, kategorycznym, krótkim „nie” z odpowiednią miną i bez kolejnych wyjaśnień zdejmiemy je z regału i ze spokojem zajmiemy się czymś innym, nie wracając do tego wydarzenia, aby przy kolejnej próbie powtórzyć to samo, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ilość wejść na regał zmaleje. Jeśli po jakimś zachowaniu dziecka następuje nagroda, zachowanie ma tendencję do utrwalania się. Gdy po zachowaniu nie ma reakcji otocznia, zachowanie ma tendencję do wycofywania się. I to bez względu na to, czy zachowanie jest z gatunku tzw. dobrych i pożądanych, czy jest to zachowanie po prostu złe. 70 Rys. 4.1. Reakcja rodzica po jakimś zachowaniu dziecka Stworzenie warunków, aby dziecko mogło się dobrze zachowywać A B C Warunki przed zachowaniem Zachowanie Nagroda Ignorowanie Kara ie j w ię n c ej lub m Źródło: Opracowanie własne. Niestety mamy tendencję do zauważania tylko zachowań negatywnych, zachowania dobre uważamy za obowiązujące i nie zwracamy na nie uwagi. Jaki jest tego skutek? Ano taki, że dziecko, które jest obdarzane uwagą przez dorosłego tylko, albo najczęściej wtedy, gdy się niewłaściwie zachowuje, utrwala takie naganne zachowania. Skoro wtedy wzbudza uwagę otoczenia, to aby ją wywołać, będzie się tak zachowywało. Stąd częste pytania dzieci nadpobudliwych zadawane rodzicom: To jak ja mam się zachowywać? One po prostu tego nie wiedzą. Nie rejestrują swoich dobrych zachowań w pamięci, a jeżeli dorośli też je pominą, to dzieci mają wrażenie, że zachowują się wyłącznie źle. Ignorowanie zachowań mało pożądanych i zwracanie uwagi na zachowania właściwe (czyli mówiąc zwyczajnym językiem – nagradzanie) skutkuje tym, że dzieci uczą się właściwie zachowywać. Aby ta nauka była skuteczna, należy przede wszystkim samemu określić, jakie zachowanie chcemy u dziecka zmienić. To ważne, aby dorosły sam wiedział, czego chce. Jeżeli sam nie ma pewności, co jest dobrym, a co złym zachowaniem u dziecka, to jak ma je tego nauczyć? A zatem przede wszystkim ważne jest określenie dobrego zachowania. Po każdorazowym wystąpieniu zachowania pożądanego istotne jest też pochwalenie/nagrodzenie dziecka. To bardzo ważne w przypadku dzieci nadpobudliwych, aby za każdym razem, gdy 71 dziecko właściwie się zachowa, obdarzyć je naszą uwagą. To podstawowy model, który pozwala nauczyć dziecko dobrze się zachowywać. Sprawdza się zarówno w domu, jak i w szkole, chociaż należy go nieco inaczej wdrażać w obu tych miejscach. Na to, jak dziecko zareaguje na daną sytuację, mamy niestety dość ograniczony wpływ. Nie doceniamy natomiast wpływu, jaki ma, nasza bezpośrednia reakcja po zachowaniu dziecka. Po każdym zachowaniu dziecka. Warto zapamiętać! Brak reakcji >>>>>mniej zachowań złych. Nagroda >>>>>więcej zachowań dobrych. Kara >>>> pozornie mniej zachowań (zachowania nie pojawiają się tylko w obecności osoby wymierzającej karę, bez obecności osoby karzącej zachowanie dziecka nie ulega zmianie). >>>>>wzrost zachowań buntowniczych >>>>>wzrost zachowań, które są karane, kara paradoksalnie jest odbierana jako nagroda, bo wtedy uwaga dorosłego jest całkowicie skupiona na dziecku. 4.1.5. Brak reakcji, czyli ignorowanie Najlepszym sposobem, aby pozbyć się niewłaściwego zachowania, jest jego ignorowanie i nagradzanie zachowania przeciwnego, czyli dobrego. Ignorowanie nie jest niezauważaniem dziecka. Ignorowanie jest niezauważaniem niewłaściwego zachowania. Jest uważnym śledzeniem tego, co robi dziecko i celowym niepodejmowaniem żadnej akcji wychowawczej (typu zwracanie uwagi, krzyczenie, karcenie) w przypadku zachowania, które postanowiliśmy ignorować. Rodzic jest jak muzyk czekający na swoje „wejście” w odpowiednim takcie utworu. Ignorowanie jest „graniem ciszy”, czyli z uwagą czekaniem na moment, gdy dziecko dobrze się zachowa, aby móc je pochwalić. Dorosły nie zapomina o dziecku, ale świadomie nie zwraca na nie uwagi. Oczywiście dotyczy to drobnych problemów z zachowaniem typu: marudzenie, narzekanie na niesprawiedliwość rodzica, nienoszenie kapci, przerywanie dorosłym, odrywanie rodzica od aktualnie wykonywanej pracy z powodu nudy, jęczenie, niezbyt przeszkadzająca, ale nadmierna aktywność ruchowa, nieeleganckie jedzenie. 72 Pozostaje pytanie, jak ignorować? Ignorowaniem będzie już kontynuowanie wykonywanej aktualnie czynności, niepatrzenie na dziecko, wyjście do drugiego pokoju, niekomentowanie do kogoś, z kim się akurat rozmawia. Trzeba pamiętać, że może się tak zdarzyć, iż w pierwszej chwili ignorowane zachowanie ulega eskalacji, ale gdy konsekwentnie będzie się je ignorować, będzie znikać. Jeżeli już raz się zdecydujemy na ignorowanie zachowania, to trzeba być konsekwentnym, gdyż zachowanie raz ignorowane, a za drugim razem zauważane, ma silną tendencję do utrwalania się. Jeżeli tylko dziecko zaczyna zachowywać się w sposób pożądany, nałoży kapcie, zacznie jeść zupę, zmieni ton z płaczliwego na tzw. normalny, należy je za to pochwalić, czyli przerwać ignorowanie. W żadnym przypadku nie wolno ignorować zachowań agresywnych czy destrukcyjnych. Wtedy należy ustanowić granice, być może wykluczyć na parę minut z grupy, wyprowadzić z pokoju, odebrać przywileje. O tym będzie dalej w podrozdziale: Kary i konsekwencje. 4.1.6. Nagrody Nagrody są tym, co działa najsilniej. Skojarzenie przyjemności z otrzymania nagrody w związku z zakończoną czynnością powoduje, że człowiek (każdy, czy to dziecko, czy dorosły) ma tendencję do powtarzania zachowania. Nagrody są różnego rodzaju, najprostsze i od razu przychodzące na myśl to nagrody rzeczowe, czyli przedmioty, zabawki, ubrania, słodycze. Drugą grupę stanowią nagrody, które przez rodziców na ogół nie są nazywane nagrodami, ale ich oddziaływanie jest większe niż nagród rzeczowych. Chodzi mianowicie o pochwały, uznanie, uwagę poświęconą dziecku oraz przywileje, jakie dziecko może uzyskać w nagrodę za wykonanie czegoś lub właściwe zachowanie. Ten drugi rodzaj nagród nie tylko silniej oddziałuje, ale także jest najczęściej spotykany w świecie ludzi dorosłych. Skoro nagroda ma silniejsze działanie niż kara, pozostaje pytanie, jak i kiedy nagradzać? Nagradzać trzeba za każdym razem, gdy wystąpi u dziecka pożądane zachowanie. Co może być nagrodą dla dziecka lub oddziałuje jako nagroda: z pochwała, w samotności i na forum rodziny, z pomoc przy zahamowaniu w mówieniu, z możliwość wykazania się, z pokazanie radości, z poklepanie po ramieniu, 73 z z z z z z z z z z z z z z z z z z wyrażenie uczuć przyjemnych, uśmiech, dodanie odwagi, pogłaskanie, pieszczota, docenienie starań, ocenienie pozytywne wobec innych osób jawne, nagroda na tzw. „długie ucho”, czyli danie dziecku możliwości podsłuchania, jak się mówi o nim dobre rzeczy do innych osób, obdarzenie uwagą, wspólne robienie czegoś, dodatkowy czas przy komputerze, prawo wyboru deseru, jaki będzie jeść cała rodzina, dodatkowy czas na zabawę, uzyskanie jakiegoś przywileju, np. wybranie sposobu spędzania weekendu, słodycze, drobna zabawka ze skrzyni skarbów (zabawka tak drobna jak ta w jajku z niespodzianką, a skrzynia tak tajemnicza, że kryje prawdziwe niespodzianki), drobna nagroda rzeczowa typu naklejka, prawo wyboru kierunku spaceru, czyli czy do parku, czy nad rzekę, wyjście do kina, wyjście do cukierni. Warto zapamiętać! Jak oddziałuje nagroda? uspokaja, daje poczucie pewności, że się dobrze postępuje, powoduje, że ma się chęć następnym razem postąpić podobnie, zmniejsza poczucie napięcia, podnosi samoocenę, zwiększa koncentrację, zwiększa pragnienie robienia tego, co jest powszechnie akceptowane, podnosi samoocenę, wzmacnia staranie o to, aby sprawić komuś radość, pomaga znosić niepowodzenia, podnosi poczucie własnej wartości, podnosi zaufanie do samego siebie i swoich umiejętności. 74