Wykorzystanie w uprawach ekologicznych
Transkrypt
Wykorzystanie w uprawach ekologicznych
Wykorzystanie w uprawach ekologicznych allelopatycznych właściwości roślin Allelopatia jako rodzaj swoistej współzależności między organizmami jest w edukacji rolniczej często pomijana lub traktowana marginalnie, jako pewna ciekawostka. Tymczasem, jest to zagadnienie, które ma duże znaczenie w rolnictwie ekologicznym. Do literatury naukowej termin „allelopatia” został po raz pierwszy wprowadzony przez Hansa Molischa w 1937 r. Pierwotnie dotyczył zarówno zjawiska wzajemnego biochemicznego oddziaływania roślin, jak i roślin z innymi organizmami (włączając w to także zwierzęta). Obecnie pojęciem tym określa się oddziaływanie na siebie roślin, grzybów i mikroorganizmów (I Światowy Kongres Allelopatii 1996) lub wyłącznie roślin wyższych (C. H. Muller 1970, J. B. Harborne 1993) poprzez wydzielane do otoczenia czynne fizjologicznie związki chemiczne. Substancje te, zwane allelozwiązkami, allelochemikaliami lub allelopatinami mogą mieć różny stan skupienia i charakter chemiczny. Jako wtórne produkty przemiany materii są uwalniane przez roślinę do środowiska aktywnie (np. w wyniku ewaporacji) lub biernie (np. w wyniku wymywania z żywych lub martwych części przez wodę deszczową). Zależności allelopatyczne roślin ludzie znali już w starożytności. Zapiski na ten temat znajdujemy m. in. w "Historii naturalnej" Pliniusza Starszego (I w. n. e.). Zwrócił on uwagę na hamujący wpływ drzew orzecha na wzrost sąsiadujących z nimi roślin. Jego spostrzeżenia w pełni potwierdza współczesna nauka. Obecnie wiemy, że odpowiedzialną za ten stan rzeczy substancją jest juglon (5-hydroksynaftochinon). Jest to żółty barwik, który przy obieraniu świeżych orzechów powoduje charakterystyczne zabarwienie rąk. W przypadku popularnego w Polsce orzecha włoskiego, występuje on wyłącznie w częściach zielonych tego drzewa (liściach, łupinach). Ma eksperymentalnie udowodniony toksyczny wpływ na wiele gatunków roślin (w tym lucernę, pomidory, sałatę). Związki allelopatyczne mogą w różny sposób oddziaływać na kondycję roślin, niekoniecznie negatywnie. Z tego też powodu, mówi się o allelopatii ujemnej, gdy wydzielane substancje hamują, lub dodatniej - gdy korzystnie wpływają na kiełkowanie, wzrost i rozwój sąsiadujących lub następujących po sobie roślin. Znajomość allelopatii ujemnej powinna obowiązywać wszystkich rolników. Źle prowadzony płodozmian i niewłaściwe sąsiedztwo sadzonych roślin może bowiem znacznie hamować urodzaj i tym samym pogarszać ilość i jakość plonu. Natomiast znajomość allelopatii dodatniej i jej wykorzystanie jako alternatywy dla schemizowanego rolnictwa ma szczególnie duże znaczenie dla upraw ekologicznych. Zastosowanie odpowiedniego sąsiedztwa i następstwa uprawianych roślin ma w tym przypadku nie tylko znaczenie plonotwórcze, ale też ochronne – pozwala w sposób jak najbardziej naturalny przeciwdziałać chorobom i chwastom. Znanym przykładem zastosowania allelopatii w walce z chwastami jest wysiew żyta zwyczajnego jako poplonu ozimego z przeznaczeniem na wiosenne przyoranie. Uwalniane w trakcie rozkładu z resztek żyta allelopatiny wywierają bardzo silny inhibicyjny wpływ na siewki takich chwastów jak komosa biała, szarłat szorstki, chwastnica jednostronna. W regulacji zachwaszczenia upraw rolniczych z powodzeniem może być też wykorzystana gryka i słonecznik. Jako poplony silnie redukują one wschody m. in. komosy, tasznika, rumianu, perzu i szczawiu. Kiełkowanie wielu chwastów ogranicza również często stosowana przez polskich rolników uprawa przedplonowa gorczycy. Innym sposobem wykorzystania allelopatii jest stymulacja i ochrona roślin dzięki uprawom współrzędnym i sąsiadującym. Przykładem jest łączna uprawa truskawek i czosnku. Takie zestawienie skutecznie ogranicza występowanie chorób grzybowych, w tym powodującej duże straty w plonie truskawek szarej pleśni. Podobne, ale nieco słabsze właściwości grzybobójcze wykazuje też cebula. Jako roślinę towarzyszącą z powodzeniem stosuje się ją we współuprawie z truskawką, wczesną marchwią, pomidorem lub sałatą. W celu zwiększenia skuteczności allelopatycznego działania określonych roślin, wykorzystuje się też ich ekstrakty wodne. W praktyce ogrodniczej, oprócz ekstraktu z czosnku i cebuli, w uprawie warzyw, krzewów i drzew owocowych wykorzystuje się wyciągi z takich roślin, jak aksamitka, krwawnik, bez czarny, pokrzywa czy tytoń. W przypadku rolniczych upraw polowych, przykładem takiego zabiegu jest zastosowanie wodnego ekstraktu z sorga zwyczajnego do nalistnego odchwaszczania pszenicy ozimej, soi lub kukurydzy. Są to oczywiście tylko wybrane przykłady wykorzystania właściwości allelopatycznych roślin. Takich poznanych interakcji jest znacznie więcej. Stale prowadzone w tym zakresie badania nie tylko dają coraz większą wiedzę na temat występujących w agroekosystemach biochemicznych oddziaływań, ale także umożliwiają wyselekcjonowanie, zbadanie i syntezę odpowiedzialnych za nie związków allelopatycznych. Praktycznym tego rezultatem jest produkcja allelopestycydów proekologicznych preparatów, których podstawowym komponentem są otrzymane na drodze syntezy chemicznej wtórne metabolity roślin (przykładem takiego preparatu jest Agrold®), mikroorganizmów (przykładem jest Meiji Herbiace®) lub grzybów (przykładem jest Myco-TechTM). Zjawisko allelopatii otwiera też nowe możliwości dla biotechnologii. Wstępne badania w tym zakresie wskazują, że na pierwsze rezultaty transformacji roślin genami warunkującymi odpowiednie zdolności allelopatyczne będziemy musieli jednak trochę poczekać. Utrudnieniem jest bowiem ich wielogenowe uwarunkowanie.