"Ocalić od zapomnienia" cz.2

Transkrypt

"Ocalić od zapomnienia" cz.2
Fragmenty nagrodzonych prac literackich
tegorocznej edycji konkursu
patrzę na jeden z tych widoków, które umieszcza
Zuzanna Świąder S.P. w Książenicach
II miejsce w kategorii szkół podstawowych
Praca p.t. „Budynek-lokomotywa”
(…)
niemałą cenę. Wielu ludzi spacerowało po parku.
- Budynek jest nazywany „Lokomotywą”,
ponieważ wielu ludziom przypomina parowóz.
Poza tym…
Wtedy przestałam go słuchać. Zamknęłam oczy, a
gdy je otworzyłam, willa zaczęła się powoli
zmieniać. Z wieży buchnęła para. Okienka na dole
zmieniły się w czerwone, metalowe koła, obracające
się powoli, z gracją. Budynek stał się lokomotywą
parową.
Z zachwytem wpatrywałam się w tę
imponującą maszynę. Taka ogromna, potężna, ale
jednocześnie też majestatyczna. Była piękna. Po
prostu piękna. Nagle usłyszałam czyjś śmiech.
Zamrugałam. Przed oczami znów miałam Willę
Foksal. Nie było żadnego pociągu. Był za to Jacek,
który prawie dusił się ze śmiechu. (…)
Wskazówki mojego zegarka zaczęły kręcić się w
szaleńczym tempie. Po chwili poruszały się tak
szybko, że nie można było ich zobaczyć. Magda
spojrzała na mnie pytająco. Wzruszyłam
ramionami. Rozejrzałam się wokół. Nagle
znaleźliśmy się w ogromnym, różnokolorowym
wirze. Ledwo mogłam złapać oddech. W pewnym
się na pocztówkach i sprzedaje turystom za
Wszyscy byli ubrani tak, jakby żyli w XIX wieku.
Niestety, ja także. Ktoś stuknął mnie w ramię.
Odwróciłam się. Zobaczyłam moich przyjaciół.
Oni też wyglądali tak, jakby brali udział w jakimś
przedstawieniu historycznym.
Angelika Kałdus
Gimnazjum Samorządowe Podkowa Leśna
I miejsce w kategorii szkół gimnazjalnych
Praca p.t. „Być jak płk. Szwedziński”
Dziwne uczucie zagościło w moim sercu.
Nigdy o Szwedzińskim nie słyszałam, tak samo jak
większość moich kolegów i koleżanek. Nie
urodziłam się w Podkowie Leśnej, a jednak czuję
do tego miejsca ogromny sentyment i
przywiązanie. I teraz… pułkownik Szwedziński.
Najwyraźniej pamięta o nim już tylko rodzina i
starsze pokolenie, które dożywa swych ostatnich
lat. A przecież to bohater - gdyby nie on, nigdy nie
mieszkałabym w Podkowie, bo nie byłoby tu
szkoły, do której mogłabym uczęszczać. Nie
poznałabym tylu wspaniałych osób, nie miałabym
tylu niezwykłych wspomnień… Mimo, że zmarł
ponad dwadzieścia lat temu, zawdzięczam mu tak
wiele! A co dopiero ci, którzy się tu urodzili…
momencie wszystko zwolniło i znów staliśmy w
Parku Skarbków. Ale nie w tym samym Parku
Skarbków. Wszystkie drzewa były o wiele niższe.
Nigdzie nie widziałam ścieżek dla rowerów. Ławki
wyglądały jakoś tak… staroświecko. Pobiegłam w
kierunku miejsca, gdzie powinna stać restauracja.
Nie było jej tam. Ale zobaczyłam Willę Foksal.
Pięknie prezentowała się w promieniach
Wyróżnienie Maria De Latour „Płk. Szwedziński”
popołudniowego słońca. Miałam wrażenie, że
Gimnazjum Samorządowe w Podkowie Leśnej
Konrad Osial , wyróżnienie
Gimnazjum nr 3 Grodzisk Maz.
Historia pałacu w Guzowie
Dobrzy ludzie, posłuchajcie!
Starym dziejom wiarę dajcie
Ten dla synów oraz cór
stworzył barokowy dwór.
To oznacza – przebudował,
Piękna dodał, brzydsze schował.(…)
Gdy będziecie mknąć na Poznań,
Poszukajcie nowych doznań.
Zboczcie w prawo na Sochaczew,
Mińcie z lewej wieś Wielkodrzew.
Potem wstąpcie na te dobra,
Które sam Siemowit obrał.
Tam się Guzów rozpościera,
W parku skarby swe zawiera.
„Willa na Turczynku” I miejsce kat. rysunek
Alicja Augustyniuk Gimn. nr3 Grodzisk Maz.
Po swych świetnych latach życia,
Dwór w Guzowie – w kwiecie bycia
Wszystkim naszym sponsorom,
stałym współpracownikom,
Posiadł Opalińskich ród.
szkołom i uczniom
Wkrótce rozbudował w pałac.
serdecznie dziękujemy.
Ale czy to sprawa cała?
Nie – zaledwie cząstka mała, bo
Dawne czasy – powód tego,
Że to w ręce Ogińskiego
Przeszły dobra i dobytki
I budynki inne wszytki!
Jednocześnie życzymy Wam
i konkursowi
kolejnych wspaniałych lat!
Dyrekcja i Zarząd
Nowej Prywatnej Szkoły Podstawowej
w Milanówku
oraz koordynatorki konkursu
Agnieszka Krzysiak i Monika Fitas-Durka