bardzo piękne kwiaty kocham
Transkrypt
										bardzo piękne kwiaty kocham
                                        
                                        
                                Scenariusz uroczystości z okazji Dnia Matki I Przygotowania 1. Oprawa uroczystości W środkowej części sali ustawiamy parawan, który jest niezbędny do przedstawienia kukiełkowego. Elementy dekoracji do sztuki: drzewa, góry, domek wykonujemy z materiałów papierniczych. Kukiełki robimy z gałganków, szmatek, waty połączonych z elementami bibuły czy wycinanek. Na parawanie dobrze jest wykonać dekorację związaną z obchodzonym świętem i myślą przewodnią zawartą w spektaklu. Napis "Dziękuję Ci, mamo", a pod nim dywan z najróŜniejszych kwiatów powycinanych ze starych pocztówek i gazet w pełni wystarczy, aby podkreślić sens spotkania. Przed parawanem ustawiamy krzesła dla mam, a za nimi stół z przygotowanymi słodyczami, ciastami. W części bocznej robimy galerię gipsowych tabliczek z kwiatami, które zostaną wręczone mamom. W tle muzyka ze znanymi piosenkami o mamie. 2. Cele spotkania: podkreślenie roli matki w Ŝyciu dziecka, kształtowanie właściwego stosunku do mamy, wdraŜanie do wdzięczności innym ludziom, a w szczególności mamom, poszerzenie współpracy szkoły i domu, rozwijanie poczucia własnej wartości u dzieci, kształtowanie poczucia odpowiedzialności i samodyscypliny. II Wprowadzenie 1. Powitanie Nauczyciel wita wszystkie mamy i zaprasza do obejrzenia historii chłopca, który bardzo kochał swoją mamę i pokonał wiele trudności podczas wyprawy po kwiat Ŝycia dla niej. 2. Część artystyczna Przedstawienie w wykonaniu teatrzyku kukiełkowego pt. "Dzielny Tomcio i dwunastu braci". Scena I Leśna polana w Zaczarowanym Lesie. Leśna WróŜka (wybiega, tańcząc i śpiewając): W Zaczarowanym Lesie zbieram zioła i kwiaty, śpiewam wtórując drzewom, tańczę wśród leśnych traw. W pięknym i tajemniczym Zaczarowanym Lesie zabłąkanym wskaŜę drogę, rozproszę nocny mrok. Chór: Dobra Leśna WróŜka, przyjaciółka zwierząt, zabłąkanym wskaŜe drogę, rozproszy nocny mrok. Zajączek (wpada zdyszany): Leśna WróŜko, Leśna WróŜko! Leśna WróŜka (łagodnie): Co się stało? Zajączek: Mały chłopczyk idzie przez las i bardzo płacze. Leśna WróŜka (łagodnie): Przyprowadź go tutaj. MoŜe zgubił drogę w lesie? Zajączek (uradowany mówi i wybiega): JuŜ biegnę i zaraz go przyprowadzę. Leśna WróŜka (zamyślona): W Zaczarowanym Lesie nikt nie smuci się i nie płacze. Co się stało temu chłopcu? Tomcio: Czy ty jesteś Leśną WróŜką, która leczy zwierzęta i drzewa? Leśna WróŜka: Tak, to ja. Ale dlaczego płaczesz? CzyŜbyś zabłądził w lesie? Powiedz, mały chłopczyku. Tomcio: Nie, nie zabłądziłem. Moja mama jest bardzo chora. Chciałem odnaleźć ciebie i prosić o pomoc. Leczysz przecieŜ ptaki, zwierzęta i drzewa. PomóŜ mojej mamie. Leśna WróŜka: Bardzo chciałabym jej pomóc, ale nie mogę opuszczać Zaczarowanego Lasu. Tylko tutaj posiadam czarodziejską moc. Tomcio (znowu płacze): Moja mama leŜy i nie ma siły przyjść tutaj. Co ja teraz zrobię? Leśna WróŜka: Znajdziemy jakąś radę. Bądź dzielny i nie płacz. Posłuchaj, co ci powiem. Za lasem i górą, w Zaczarowanym Ogrodzie rosną kwiaty Ŝycia, których woń uzdrawia. Stoi tam dom dwunastu braci. Idź tam przez las i góry. Jeśli zdobędziesz kwiat Ŝycia, twoja mama będzie zdrowa. Tylko pamiętaj, bądź dzielny i mądry. Wtedy bracia pozwolą ci zerwać ten kwiat. Tomcio (ucieszony mówi i wybiega): Dziękuję ci, WróŜko, za radę. Pójdę tam. Leśna WróŜka i Zajączek: Powodzenia, miły chłopcze, powodzenia. Scena II Scenografia przesuwana. Najpierw fragment lasu, potem pasmo gór. Mrok, szum drzew, głosy ptaków. Tomcio (wchodzi zmęczony): Coraz gęstszy las. Coraz ciemniej wokoło. Jak tu dziwnie. Ale nie mogę się bać. Muszę być dzielny. Wiewiórka (wybiega): Dokąd wędrujesz, mały chłopczyku? Tomcio: Szukam Zaczarowanego Ogrodu, w którym rosną kwiaty Ŝycia. Muszę zdobyć taki kwiat dla mojej chorej mamy. Wiewiórka: O, to jeszcze daleko. Jeśli chcesz, odprowadzę cię do skraju lasu. Tomcio: Bardzo dziękuję. Będzie mi raźniej! Chór (podczas gdy chór śpiewa, Tomcio i Wiewiórka idą przy zmieniającej się scenerii): Przez bór ciemny, tajemniczy, wśród wysokich starych drzew, których nikt by nie policzył, mały, dzielny Tomcio szedł. Wiewiórka: O, tutaj kończy się las, a zaczynają się góry. Tutaj muszę cię poŜegnać. Powodzenia, mały chłopczyku. Tomcio (serdecznie): Dziękuję, Wiewiórko. Wiewiórka wybiega, Tomcio idzie. Znowu idę sam. A tu wietrzysko hula, aŜ strach! Miś (wchodzi mrucząc): Dokąd to, chłopcze? Nie boisz się tych wielkich gór? Tomcio: Nie mogę się bać. Muszę zdobyć kwiat Ŝycia dla chorej mamy. Miś: Ojej, daleka czeka cię droga. Ale mogę cię poprowadzić przez góry. Znam tu kaŜdy kąt. Tomcio: Bardzo ci dziękuję, Misiu. Tyle tu dróg i ścieŜek. Z tobą nie zabłądzę. Chór (śpiewa, a Tomcio i Miś maszerują): Minął jary i wąwozy, minął ostre szczyty gór, kiedy z dala pośród drogi mignął jakiś dziwny dwór. Miś: To tam, w oddali widać juŜ Zaczarowany Ogród. Tomcio: Dziękuję ci, Misiu. Dzięki tobie szybciej znalazłem ten Zaczarowany Ogród, w którym rosną kwiaty Ŝycia. Miś (mówi wracając): Powodzenia, dzielny chłopczyku. Będę w górach czekał na ciebie. Scena III Dwór dwunastu braci w Zaczarowanym Ogrodzie. Cicha muzyka. Tomcio (wchodzi, przystaje zdumiony i zachwycony): Och, jakie piękne kwiaty. To na pewno kwiaty Ŝycia! Nie mogę sam ich zerwać. Muszę poszukać gospodarzy. Zapukam do drzwi (puka). Rok (wychodząc z domu mówi): A któŜ to zawitał do naszego dalekiego dworu? Jak tu trafiłeś, chłopcze? Tomcio: Leśna WróŜka wskazała mi drogę. Wiewiórka odprowadziła mnie do końca lasu, a przez góry wędrowałem z Misiem. Rok (zdumiony): Ho, ho, przewędrowałeś Zaczarowany Las? Przeszedłeś góry i wąwozy? OdwaŜny jesteś, ho, ho. Ale powiedz mi, dlaczego tu przyszedłeś? Tomcio: Przyszedłem prosić o kwiat Ŝycia dla mojej chorej mamy. Czy mogę go zerwać? Rok: Nie tak szybko, miły chłopcze. Jesteś dobry i dzielny, ale musisz się jeszcze wykazać mądrością. To juŜ ostatnia próba. Jeśli odgadniesz imiona moich dwunastu synów, odejdziesz stąd z kwiatem Ŝycia. Jeśli nie odgadniesz, nie zerwiesz kwiatu w Zaczarowanym Ogrodzie. Tomcio: Spróbuję zgadnąć, proszę pana. Rok (woła): Chodźcie, chodźcie, mili synkowie. Po kolei. Po kolei. Bracia wychodzą kolejno. Styczeń: Ja jestem pierwszym z braci, mrozem przenikam las. A dla wesołych dzieci śniegowe wznoszę góry, na sanki, łyŜwy, narty, to jest najlepszy czas. Luty: Ja w objęciach twardych dalej ziemię trzymam. Pod mym panowaniem sroga bywa zima. Marzec: Ja kapryśną mam naturę: czasem śniegiem sypnę w twarz, raz deszczową przygnam chmurę, a raz słońca rzucę blask. Kwiecień: Z tego właśnie jestem znany, Ŝe ubarwiam świat kwiatami. O mnie takŜe krąŜy wieść, Ŝe figielki lubię pleść. Maj: W takt słowiczych słodkich treli wkraczam w swoich rządów czas. Kocham słońce, chociaŜ czasem ciepłym deszczem roszę was. Czerwiec: Barwne imię mam, wesołe i barwami wszystko stroję. Kwitnie w noc najkrótszą w roku, czarodziejski kwiat paproci Nad rzekami ognie płoną, tłum świetlików mrok rozprasza. Na wędrówkę wakacyjną wszystkie dzieci juŜ zapraszam. Lipiec: Słonecznymi promieniami, ja najhojniej was obdzielam. Wakacyjna, urlopowa cały tydzień trwa niedziela. Sierpień: W porę Ŝniw przybywam, chylę cięŜkie kłosy. W stodołach jak w skarbcach ścielę ziarnem złotym. Wrzesień: Złotem, brązem i purpurą barwię liście i owoce, Zamiast berła noszę w ręku, gałąź liliowego wrzosu. A gdy słońce mgłą zasnuwam, to kasztany lecąc z drzew. Głośnym stukiem obwieszczają, Ŝe juŜ lata nadszedł kres. Październik: Lubię z suchych, barwnych liści miękki, kruchy dywan tkać, a po polach opuszczonych welon mgły nad ziemią gnać. Listopad: Słońce chowam za chmurami, coraz ciemniej, coraz słotniej, pusto w parkach, pusto w lesie, strach na wróble w polu moknie. Grudzień: Zdobię drzewa srebrnym szronem, sypię z nieba gwiazdki białe. Nikną gwiazdki, gdy je pragną złapać w locie rączki małe. Czas świąteczny, czas wesoły, za to wam w nagrodę daję i prezenty dźwigam wspólnie z moim gościem Mikołajem. Rok: Dziękuję wam synowie. I co? Wiesz, jak się oni nazywają? Tomcio (wesoło): Tak, tak juŜ wiem. Rok: Powiedz mi na ucho. Tomcio podchodzi i szepcze. Doskonale. A czy dzieci (mamy) teŜ juŜ wiedzą? PokaŜcie się raz jeszcze moi synkowie, a wy powiecie ich imiona. Miesiące pokazują się i mówią: "Ja jestem... - tu dzieci wymieniają ich nazwy. Bardzo dobrze. A teraz Tomciu, moŜe wiesz, jak się ja nazywam? Tomcio: Jest pan ojcem dwunastu miesięcy, a więc pana imię Rok! Rok: Brawo! Kwiat Ŝycia czeka na ciebie. Podejdź i zerwij go. ZasłuŜyłeś na to. Tomcio: Tak się cieszę! (zrywa kwiat) Jaki wspaniały! I pachnący! Dziękuję panu. Śpieszę się bardzo do mojej chorej mamy. Do widzenia. Rok: Do zobaczenia. Ciągle przecieŜ będziemy się spotykać. Tomcio wybiega. Scena IV Sceneria taka sama jak w scenie II, tylko w odwrotnej kolejności. Miś (wchodzi mrucząc): Czekam i czekam na Tomcia, a jego nie ma i nie ma. Wbiega Tomcio. O, jesteś nareszcie! Tomcio: Tak, tak. I spójrz, mam kwiat Ŝycia dla mojej mamy! Miś: Teraz szybko dojdziemy do lasu, znamy juŜ drogę. Tomcio: Biegnijmy. Miś: Poczekaj, nie mogę tak szybko. Chór (śpiew przy zmieniającej się dekoracji): Mkną przez jary i wąwozy, znika w dali dziwny dwór. Coraz bliŜej las zielony, coraz niŜsze szczyty gór. Tomcio: Zobacz, juŜ widać las. Miś (zatrzymując się): A więc musimy się poŜegnać. Do widzenia, dzielny chłopcze. Tomcio: Do widzenia, Misiu. Dziękuję za pomoc. Niedługo odwiedzę cię znowu. Przyjdę z moją mamą, zobaczysz. Miś wychodzi. Wiewiórka (wbiega): Czekałam na ciebie. O, masz kwiat Ŝycia! Tak się cieszę! Tomcio: I ja się cieszę. Teraz chcę szybko znaleźć się w domu. Czarodziejski kwiat uzdrowi moją kochaną mamę! Wiewiórka: Odprowadzę cię do końca lasu najkrótszą drogą. Tomcio: Biegnijmy. Chór (śpiew, Tomcio z Wiewiórką wychodzą): Szybko, szybko, jak najszybciej śpieszy Tomcio do domu, Aby mamie ukochanej kwiatek Ŝycia zdrowie dał. Miną smutki i troski, bo mały, dobry chłopczyk odwagi wiele miał, bo swą mamę bardzo kochał. Zakończenie 1. Śpiew dowolnie dobranych piosenek o matce. 2. Recytacja Ŝyczeń wszystkim mamom: śyczę Tobie, moja Mamo Słonka duŜo, gwiazd na niebie, Pragnę dzisiaj podziękować I powiedzieć: Kocham Ciebie. 3. Indywidualne wręczenie obrazków z kwiatami namalowanymi przez dzieci na gipsowych tabliczkach, szczery pocałunek. 4. Słodki poczęstunek Zachęcamy dzieci do usługiwania swoim mamom. 5. Ewaluacja Rysowanie przez uczniów portretów mam ukazujących ich twarze pod koniec spotkania i ekspozycja prac. Bibliografia: J. Awgulowa, W. Świętek, Małe formy sceniczne w pracy przedszkola, Warszawa 1982 I. Flemming, J. Fritz, Teatr w szkole, Kielce 2002 B. Sikorska-śyrek, Drama w edukacji wczesnoszkolnej, "śycie Szkoły" nr 2 (1997) J.M. Śnieciński, Malowane wierszem. Scenariusze imprez okolicznościowych dla zintegrowanych klas nauczania początkowego, Warszawa 1999 Autor: Dorota DzierŜek