Filozofie edukocii i onlypedugogiko
Transkrypt
Filozofie edukocii i onlypedugogiko
Filozofio i edukociu
Jon Zubelewicz
Politechniko Worszowsko
Filozofie edukocii i onlypedugogiko
W filozofii kultury, ze wzgl'ędu na cenione wartości,wyr żnimy
dwa stanowiska: naturalizm i transcendentalizm (antynaturalizm)' WartościamiPozytywnymi naturalizmu są: przyjemność i rozkosz zmysłowa,
zdrowie, życie i wartośćnaczelna - życie w zdrowiu i dobrobycie. Wartości
negatywne są następujące: przykrośći cierpienie, choroba, śmierći najniższa wartośc- Życte w skrajnej nędzy i ciężkiej chorobie, gdy wymagana jest
stała opieka. Na podłożutakich wartości rozwija się kultura utylitarno-etatystyczna.
Zwolennicy transcendentalizmu uważają, że oprocz wartościna-
turalistycznych istnieją wartościtranscendentne, ważniejsze od wartości
naturalistycznych' og ł wsp lnie uznawanych przez zbiorowośćwartości
transcendentnych realizowanych przez człowieka nazywamy kulturą duchową. Uosobieniem kultury duchowej jest klasyczna triada wartości: B g
- Honor _ Ojczyzna' Uog lniona triada przyjmuje postać: wartości transcendentne - wierność_ wsp lnota duchowa. Str żem kultury duchowej są
wsp lnoty duchowe takie jak dom, ojczyzna, Kościł, nar dl.
Podzioły w filozofioch edukocii
są przez sprzężone ze sobą trzy
ce|e, założeniaantropologiczne, i środki.Podstawowe kryterium podziału odnosi się do wartości głoszonych cel w.
Filozofie edukacji charakteryzowane
gł wne cechy:
l Zagadnienia te omawiam w książce Duie
flozofe edukacji: aksjocentryzm ipajdocentryzm,
Warszawa 2003, s.7-25; zob. r wnież Z. Musiał, B. Wolniewicz, Ksenofobia iwsp lnotą,Krak|6w
2003 oraz U. Schrade, Międzywojenna polska myśInąrodowa. od patriotyzmu do globalizmu, Kra-
k w2004.
201
ł
Filozofie edukorii i onlypedogogiko
Jon Zubelewicz
Powyższy po działw filozofii kultury posłuży nam za punkt odniesienia
dla analogicznego podziału w filozofiach edukacjir' Tę filozofię edukacji, kt ra
postuluje kształtowanie umysłu i charakteru według wartościtranscendentnych nazwiemy aksjocentryzmem. Można wyrożnić aksjocentryzm skrajny
(ttp. H. Elzenberga) i aksjocentryzm umiarkowany (np. real\zm metafi.zyczny
o. f. Woronieckiego).
Filozofię edukacji, kt ra sprzyja tworzeniu wartości naturalistycznych,
nazwiemy antropocentryczną. Istnieje antropocentryzm gruPowy i indywidualistyczny. Ten pierwszy może występować w dwu postaciach: technokra_
tycznej (np. B. F. Skinner) i kolektywistycznej (np. A. S. Makarenko). Anrropocentryzm indywidualistycznY jest pajdocentryzmem. Głosi on, że celem
nauczania i wychowania jest samorealizacja jednostki. Ma ona oznaczać pełny
rozwoj osobowości dziecka, wszystkich predyspozycji, kt re człowiek ma z natury. Głoszą go tacy myśliciele,jak i. I. Rousseau, E. Key i A. S. Neill.
Skrajnym przypadkiem pajdocentryzmu jest antypedagogika (np. E. von Braunmiihl, R' Farson, H. von Schoenebeck). Postuluje się
w niej duże uprawnienia dane dzieciom. oto schemat podziału stanowisk
w pedagogice:
Filozofie edukacji
Antropocentryzm
(naturalizm)
(wartościnaturalistyczne w centrum
wychowania i nauczania)
Aksjocentryzm
(anĘnaturalizm)
(wartościtranscendentne
w centrum wychowania i nauczania)
kolekty.wistyczny jednostkowy
(Skinner
Makarenko)
2
skrajny
umiarkowany
pajdocentryzm
idealizm
(Rousseau, Neill,
antypedagogika)
realizm metafrzyczny
(Elzenberg)
(Woroniecki)
Szczeg lowiej ten problem przedstawiam w praca
ch: coapeneunate fiunocoSuu aocnuffiaHur,
Bicnwt Xaprciactrozo Haąouananoeo Yniaepcutet) iu' B' H. Kapasina, No 598, Xaprin_Xurouup
2003' s. 77-80; Filozofewychowania,w:
red. B. Burlikowski,
Filozofaw szkoleV Filonfia
W Rechlewicz' Kielce Ż004, s. 769-174.
202
w życiu. Kielce, 19-20.09'2003,
Z głoszonymi celami zharmonizowane są antropologiczne założenta
i zalecane środki. Ich og lną charakterystykę ograniczymy do por wnania stanowisk skrajnych, tzn. do aksjocentryzmu (w szczeg lnościskrajnego) i pajdocentryzmu. R żnice między pedagogami są wtedy łatwiej uchwytne3.
Zołożenioonlropologiczne
a) Predyspozycje moralne człowieka wynikajq z natury. Zwolennicy aksjocentryzmu są przekonani, że człowiek z natury posiada predyspozycje moralne
ku dobru i ku złu. Skłonnościku złu objawiają się w dwu postaciach: umiarkowanej - gdy zło jest wyrazem słabościwoli człowieka, i radykalnej - sdy zło jest
wyrazem upodobania w nim.
Zwolennicy pajdocentryzmu przyjmują założenie }. J. Rousseau o dobroci natury ludzkiej (człowiek z natury jest dobry)' Im człowiek bliższy jest
natury, tym jest lepszy. W XVIII w. rozumiano Przez to człowieka, kt ry jest
mniej cywilizowany' Szukano plemion, do kt rych nie dotarła jeszcze cywilizacjaZachodu' Mniemano, że człowiek dziki jest lep5zy niż c1v lizowany. W XX
w. przyjęto nową interpretację: im człowiek jest młodszy, tym jest |epszy. Żyjemy w czasach kultu młodości'Ludzie starsi pr bują w r żny spos b upodobnić
się do ludzi młodszych: przejmują ich styl życia, ubierania się, wysławiania się,
zachowywania. R wnocześnie głosi się, że charakter ludzi jest wp)aczony Przez
złe oddziaływania instytucji społecznych. Im człowiek jest starszy, tym to wy-
paczenie jest większe.
b) Wizja życia. Aksjocentrycznawizja życiajest następująca: życie człojest
uczestnictwem w tradycji oraz zmaganiem się z losem. To zmaganie
wieka
się
w zmaganiu z samym sobą, bliźnimiiprzyrodą. Trzeba radzić soprze)aŃia
bie z cierpieniami, klęskami i sukcesami.
Pajdocentryzm głosi, że życie człowieka jest wyzwalaniem się ztradycji, jest radosną przygodą, w kt rej nieustanny własny rozw j jest harmonijnie
sprzężony ze wsp łpracą i rozwojem innych.
c) Ś r o dki w y ch ow aw czo - dy dakt y c zne. Aksj ocentryzm proponuj e r ożno'
rodne środkiwychowawczo-dydaktyczne. Mają one maksymalnie ograniczyć
wPływ negaĘwnych predyspozycji dziecka, arozwijać predyspozycje dobre.
Wtym celu wykorzystywane są takie środki, jak władza rodzic w inauczy'
cieli' ich autorytet, wysokie wymagania sprzężone z opieką, wsp łdziałaniem
i wspieraniem, wdzięcznośćwobec opiekun w, przestrzeganie form i rytuał w
3
Szerrre opracowanie tego tematu przedstawiłem w pracach: Filozofa wychowania: aksjocen'
tryzm i pajdocentryzm'warszawd200Ż Dwie filozofe eilukacji: aksjocentryzm i pajdocentryzm.
203
Jon Zubelewkz
tilozofie edukocii i onlypedogogiko
społecznych, wyrażne rozgraniczanie dobra i zła. Uczniowie sprawiający większe kłopoty wychowawcze powinni, na mocy decyz)i rady pedagogicznej, być
relegowani do szk ł specjalnych.
W pajdocentryzmie odrzucane są surowe środki. Proponuje się wsp ł_
działanie i negocjacje, Partnerstwo, opiekę i małe wymagania' spontaniczność
i szczerość dzieci,rezygnowanie z kar na rzeczteraPii. Ponadto popiera się rosz_
czeniowośćdzieci. Mają one mieć zaPewnione r wne ,,prawal W myśl tej koncepcji tworzone są insQrtucje rzecznikow Praw dzieci i instytucje rzecznik w
praw uczni w. Akceptuje się też instytucję rzecznika praw człowieka (ostatnia
reforma edukacji w Polsce została zaplanowana i jest przeprowadzana pod dużym wpływem pajdocentryzmu).
Aksjocentryzm krytycznie odnosi się do pajdocentryzmu. Uważa np', że
instytucja rzecznika praw dziecka oddziałuje destrukcyjnie na dom i autorytet rodzic w, instytucja rzecznika praw ucznia godzi wniezależnośćszkoĘ i autorytet
nauczycieli. Przynajmniej niekt rzy zwolennicy aksjocentryzmu odnoszą się też
kryrycznie do instytucji rzecznika Praw człowiekaa, oddziałuje ona bowiem destrukcyjnie na ojczyznę i paristwo Prawa. Akceptują natomiast instytucję rzecznika praw obywatelskich.
|akie są rezultaty oddziaĘwarl pajdocentryzmu w reformowanej edukacji?
Niestery jest to Powstanie i nasilanie się nowego zjawiska - zjawiska przemocy
uczni w wobec nauczycieli. Stąd już niewielki krok do przemocy dzieci wobec ro_
dzic w. Pajdocentryzm jest elementem destrukcyjnym w kulturze Zachodu.
Anfpedogogiko llube uso von Schoenebecko
Antypedagogika jest skrajną postacią pajdocentryzmu. Narodziła się
Niemczech (np. Hubertus von Schoenebeck) i USA (np. Richard
Farson). Naczelnym jej hasłem jestprzy1ażnz dziećmi i ich wspieranie. R' Farson
w książce pt. Prawa człowieka dIą dzieci. ostatnia mniejszość (1974) formułuje na_
stępujące prawa dla dzieci: prawo do samostanowienia' prawo do swobodnego
wyboru środowiska życia (w tym m.in. prawo do ,,rozwodu" z rodzicami), prawo
do środowiska w1posażonego adekwatnie do potrzeb i możliwościpsychorozwojowych dzieci, prawo do wiedzy, prawo do samowychowania' prawo do życiabez
kar cielesnych' Prawo do seksualnej wolności, prawo do działalnościgospodarczej,prawo do wpływu nażycie politycznes.
w latach 70. w
a
Zob. np. B. Wolniewicz,
5
Zob. B. Śliwerski' Antypedągogiką, w: T. Szkudlarek, B. Śliwerski, Wyzwania pedagogiki kry-
o
tycznej i antypedagogiki,Krakow
tzw.
prawach człowieką,w:Musiał, Wolniewicz,dz.cyt.,s.91-102.
1992' s. 85-156; B. Kiereś, Wsp łczesny wychowawca wobec anty.
204
Dalszą charakterystykę antypedagogiki ograniczymy do prezentacji
wybranych tekst w von schoenebecka. Uważałon' że człowiek z natury nie
jest zły, tzn. jest solidarny z innymi, jest pokojowo nastawiony wobec innych,
nie jest egoistyczny' jest konstruktywny. Istnieje wsp lnota duchowa całej
ludzkości.
Czy cechy te opisują prawdziwą naturę człowieka? Czy taka natura ujaw_
nia się w realnym życiu? Tak było, według von Schoenebecka, przed rewolucją
neolityczną, tzn. przed 10.000 lat' Po tej rewolucji życie ludzi i sPołecze stw
zmieniło się radykalnie. Ludzie stali się egoistyczni i destrukcyjnie agresywni.
W rezultacie pojawiły się antagonizmy, wojny, Przemoc' ucisk, zniewolenie,
panowanie jednych nad drugimi, patriarchat. Nastała epoka wojownik w i pedagog w. od około 200 lat, według von Schoenebecka, w cywilizacji Zachodu
zaczęły zachodzić nowe pozytywne zmiany, np. zaczęto krytykować patriarchat,
rozwinął się emancypacyjny ruch kobiet, wzrosła ranga praw człowieka, powstały nowe kierunki psychologii akcentujące podmiotowośćczłowieka. R wnocze_
śniecoraz żywotniejsza jest idea, że zwychowywania powinno się rezygnowac
na rzecz partnerstwa.
Te przeobrażenia stanowią rewolucję kulturową. W rezultacie mamy pocić do tego, co było przed rewolucją neolityczną. H. von Schoenebeck przed'
stawił wizję tego nowego społeczeristwa: ludzie nie są egoistyczni i agresywni'
są natomiast solidarni i wsp łpracują ze sobą. Zamiast relacji typu ,,g ra - d ł''
istnieją relacje horyzontalne, partnerskie. W przypadku konfliktu między ludźmi wygrywa siła argument w, a nie argument siły. W życiu społecznym nie ma
panowania, Przestrzegane są Prawa człowieka, prawa dziecka, Prawa ucznia, rezygnuje się ze stosowania kar. Doroślirezygnują zwychowywania, obowiązek
szkolny jest zniesiony.
)aką wartośćma antypedagogiczna wizja? Moja ocena jest zdecydowanie negatywna.IJderza naiwnośćwielu postulat w i ich kulturowo-wsp lnotowa destrukcyjność. H. von Schoenebeck uważa, że wojownicy powinni zamieniać się w antywojownik w i że dokonanie takiej zamiany |eży w zasięgu ludzi.
,,Skonfrontowana zostaje - pisał - mentalność wojownik w z mentalnościąantywojownik w - każdy może przeprowadzić w sobie taką zmianę tożsamości''6.
Proponuje się tu zmianę kierunku woli, czyli charakteru człowieka. Miałoby to
być urzeczywistnione Przez samowychowanie. Przemiana taka, poza pewnymi
wr
pedagogiki. Pamięci mojego Nauczyciela ks. prof, I ze|a Wilka, ,'Cyw1|izacja - o nauce, moralności, sztuce i religii'] (2003) nr 7, s' 71-85; }. Gnitecki, Nadzieje i złudzenia pedagogiki intencjonalnej
i antypedagogiki, w: Nadzieje, złudzenią i dylematy wsp łczesnej pedagogiki' red. J. Gnitecki' Poznan
1995.
6
H.von Schoenebck"Kochąm siebietakim, jakim jestem, tłum' I. Pa czakiewicz, Krak w 1994,s.16Ż'
Ż05
Filozofie edukocii i onlypedogogiko
Jon Zubelewkz
wyjątkami, nie jest jednak możliwa' Ludzie bowiem nie Ęle wybierają wartości,
co je odkrywają7. Chrystus do swoich uczni w powiedział: ,,Nie wyście mnie
wybrali, lecz ja was wybrałem i ustanowiłem was, abyścieszli i owoc przynosili,
owoc trwaĘ'' (] 15'16-17).
Zamiast ucisku, wojen, nienawiści proponuje von Schoenebeck spontaniczną akrywność seksualną i zadowolenie z nią sprzężone. ,,Zaspokojenie seksualne _ pisał - zadowolenie przeżywane Przez nasz organizm - jest właściwąPrzeciwwagą dla ucisku, wojny i nienawiści''8. |Jważał, że ,,wyrośnie pokolenie, dla
kt rego zadowolenie seksualne w spontaniczny spos b stanowić będzie podstawę
wsp łżycia, jak było przez długi czas przed rewolucją neolityczn{'9' ,,Pewnego
dnia osiągniemy stan' kiedy na nowo seks stanie się rzecząnalJralną. Bez opor w,
tak po prostu, będziemy m wić o marzeniachi Ęczeniach, będziemy pytać się nawzajem: >czy tie chciał(a)byśprzespać się ze mną; myślę,że byłoby pięknie<'''0.
Spontaniczna aktywność seksualna' bez przymusu żadnej ze stron, dopuszczona
był"Ę także między dziećmi i między dziećmi i doros}ymi. W nowych relacjach
,,powinniśmy bronić prawa dzieci do realizowania swojej seksualnościzgodnie
z ich własnymi decyzjami''1'. A ich własne decyzje mogą dotyczyć chęci seksualjeślidzieci wsp łżyąseksualnego wsp łżyciaz r wieśnikami i z doros}ymi'
''A
nie nie tylko z r wieśnikami,Iecz stają się atrakcyjne także dla dorosĘch? Nowa
relacja nie odrzuca żadnej sytuacji, w kt rej dziecko traktowane jest jako ,,obiekt'l
wnież jako ,,obiekt pożądan seksualnych'. Żyjemy wr wnoprawne) iprzyjacielskiej relacji z dziećmi, jeżeli w ramach tej relacji pojawi się bliskośćseksualna
pełna wzajemnego szacunku, nikogo nie raniąca i nie wykorzystująca, nie widzę
żadnego problemu (inną kwestią są tu zagadnienia prawne)'''2.
Wobec tej wizji nasuwają się co najmniej dwie uwagi krytyczne' Po pierwsze, d|aczego przy postulowanej chaotycznej aktywności seksualnej miałoby nie
być nienawiści, antagonizm w, ucisku? Można sądzić, że byłoby wprost przeciwnie, że te cechy zostałyby zwielokrotnione. Po drugie, poszczeg lne cywilizac)epodajązasady co do sposob w wyrażaniaaktywności seksualnej. Do przestrzegania tych norm przykłada się dużą wagę. Głoszenie postulatu chaotycznościw sferze seksualnej jest Wrazem nihilizmu kulturowego. Przejawia się
r
7
Problem ten omawiam w: Elzenberg a niekt re wqtki myśli egzystencjąlktycznej,,'Studia FiIo'
zoficznd', (1986) nr 12, s.
I I
l-l
19.
8
von Schoenebeck, dz. c1t., s. 146.
9
Tamże, s. l48.
I0
ll
Tamże, s. 57.
H. von Schoenebeck, Antypedagogika
-
być iwspierać zamiast wychowywai tłum. N. Szy-
manska, Warszawa 1994, s.117.
12
Tamże, s' 1l7'
Ż06
on w szczeg lności w braku potępienia dla pedofilii' a nawet, Pośrednio,
a czasami i bezpośrednio, w jej Propagowaniu. Znosi się bariery kulturowe
i przyzwala na pedofilę'3. Cała antypedagogika i pajdocentryzm wyrażają
kulturowy nihilizmta.
H. von Schoenebeck głosi postulat szczerego wyrażania swoich uczuć:
nienawiści, zawiści,ryvva|izacji,lekceważenia, obojętności.,,Z ants1pedagogicznego punktu widzenia - pisał - korzystne jest artykułować swoje uczucia''15.
Szczerośćwypowiedzi preferuje zresztą cały pajdocentryzm. W takich przypadkach dopuszcza się nawet używania wyrażenwulgarnych'6.
Nie ulega wątpliwości,że szczerośćwypowiedzi jest w wielu przypadkach wartością pozytyvną. Są jednak sy'tuacje, kiedy należałoby zrezygnowac
z rea|izacjitej wartości' Takjest np. w przypadku stosowania się do form grzecznościowych i przynajmniej niekt rych form społecznych. Pewna doza hipokryzji,ktoratu się pojawia, jest oczywiście złem, ale jest to tzw mniejsze zło. Szczerośćjest też wartością wątpliwą w przypadku walki z innymi osobami' osoby te
mogą wykorzystać uzyskane od nas informacje przeciwko nam.
Antypedagodzy rezygnują z karania. Uważają oni ,,karę za szkodliwą
i zbędną formę komunikacji, polegającą na strukturach >silny - słabyo i zawierającąw swej treścipanowanie nad innymi. Dlatego antypedagodzy niekarzai'I7 '
I zn w nie spos b zgodzić się z Schoenebeckem. Panowanie i kara są
nieodłącznymi elementami życila społecznego. Kara jest pewnego rodzaju lepiszczem społeczeristwa'PrzYwraca ona na tyle, na ile jest to możliwe, zachwiany stan r wnowagi. Brak kar (lub ich tylko symboliczna rola) doprowadził do
narodzin i pogłębiania się nowego zjawiska w reformowanej edukacji w Polsce
- do przemocy uczni w wobec nauczycieli.
Zarzuca się pedagogice, że stanowi podstawę dla rząd w dyktatorskich.
,,Pedagogiczne oddziaływanie - pisał von schenoebeck - na uczucia dziecka zIeżącą u jego podstaw nietolerancją Qa decyduję, co jest dla ciebie dobre)
i podstawowym niedocenianiem siebie (nie jestem jeszcze dobry, taki, jaki jestem, muszę stać się lepszy) daje się wykorzystywac dla reżim w autorytarnych
i dyktatorskich - wręcz zakładaje _ gdyż z antypedagogicznego punktu widze13
s.
Zob. M. Dylewski, Antypedagogika
w
służbie pedofilii, ,,Fronda' (Ż000)
366-379,
nt
I9lŻ0,
|a
Zob. Łatwiei iest potldać się złu. Trudniej jest zło zwalczać. Z Bogusławem Wolniewiczeln
rozmawiała Dorota Łosiewicz,
29.07'2004, s. 12-i3.
''Fakt'i
15
H. von Schoenebeck, Arr typedagogika w tlialogu, Wprowadzenie w rozmyślanie antypedagogiczne,tbum. D. Sztobryn, Krak w 1994, s. 103.
t Zob. A. S. Neill, Nowa Summerhill, przel. M. Duch, Pozn ait 1994, s. 84-85 i 378; Zubelewicz,
Dwie filozofe edukacji: aksjocentryzm i pajdocentryzm, s.64-67.
17
von Schoeneb eck, Antypedagogika w dialogu, s. II5.
207
Filozofie edukocii i onlypedogogiko
lon Zubelewicz
nia istnieje pokrewieristwo między obu systemami: dyktatorzy polityczni przywłaszcza1ą sobie panowanie nad innymi w społecznym obszarze zewnętrznym,
człowiek pedagogiczny przywłaszcza sobie panowanie nad innymi (dziećmi)
w wewnętrznym obszarze duchowyrn ''8. Rzeczywiście pedagogika może sprzyjać powstaniu rządow autorytarnych i dyktatorskich. W szczeg lnościmoże to
dotyczyć pedagogiki antropocentryzmu gruPowego.
Czy akceptacja antyPedagogiki zapobiegnie powstaniu dyktatury? Można mieć w tej sprawie poważne wątpliwości.Antypedagogika krytycznie ocenia
wszelkie formy panowania, jak panowanie w pa stwie, rodzinie itd.
Propagator antypedagogiki w Polsce - B' Śliwerski, napisał: ,, W świetle antypedagogiki młode pokolenie musi zostać wyzwolone nie tylko spod
dominacji rodzinnego patriarchalizmu, ale i spod ucisku paristwowego paternalizmu''l9' I dalej zauważa: ,,Losy jednostek są nadmiernie uzależnione od ich
panstwa''2o. Można zgodzić się z Śliwerskim, że jednostki są u nas nadmiernie
uzależnione od pa stwa. Trzeba jednak pamiętać otym, że nie istnieje życie
społeczne bez panowania. Dla istnienia społeczeristwa musi istnieć minimum
władzy. Jeżeli kwestionuje się r żne ogniwa władzy, to wpraktyce prawie całą
władzę przejmuje paristwo. Zabraknie wtedy ogniw pośrednich między jednostką a centralną władzą. A taki stan rzeczy sprzyjapowstaniu etatyzmu i despoty_
zmu. ogniwa pośredniestanowią barierę dla despotyzmu2'.
Tak więc antypedagogika, wbrew swoim deklaracjom, nie tylko nie chroni przed etatyzmem i despotyzmem, lecz przeciwnie - sprzyja ich powstaniu.
Philosophies of the Educolion
ond
e Anli-Pedogogy
Summory
Two main standing points can be distinguished in the philosophy of
culture: naturalism and transcendentalism. The transcendentalists affirm that
beside naturalistic values there are some transcendent values too. The indicated
distinction can serve us as a reference point for an analogical distinction in the
general pedagogy. The naturalistic view-point in the philosophy ofculture corresponds to an anthropocentrism in the pedagogy as well as the transcendenta18
Tamże, s. 95.
l9
B. Śliwerski' A ntypedagogika' w: Szkudlarek, Śliwerski, dz. cyt., s.
20
Tamże, s. l l2.
2l
Zob. znakomite analizy A. de Tocqueville'a na ten temat. Problemem tym zająłem się w tek-
1
t 1.
ście:Uwagi Tocąueville'a o bąrierach tlespotyzmu, w: Wsp łczesne warunki i tendencje rozwoju społeczłlo-ekonomicznego, red' T. obrębski' M. Rożnowska, Warszawa L990' s' 294-30Ż.
Ż08
lism to a axiocentrism. The anthropocentrism can be technocratic-collectivistic
or paidocentric. The paidocentrism has got a individualist-anarchic character.
The anti-pedagogy is an extreme paidocentrism. The paidocentrism as such is
a destructive element in the Western culture.