Kurtyna w górę

Transkrypt

Kurtyna w górę
Nr 9/168
PAŹDZIERNIK 2012
Kurtyna w górę
str. 8
Remonty
i objazdy
str. 3
Było smacznie
i artystycznie
str. 10-11
Stal w finale
str. 19
fot. Bartłomiej Nowosielski
L jak Legenda
str. 13
fot. Bartłomiej Nowosielski
Zdjęcie miesiąca
Radość na miarę sukcesu. Stal Gorzów powalczy o złoty medal
Co za NUMER
Nieuchronnie zbliża się jesień.
Tak, drodzy Państwo, nic z tym
nie zrobimy. Możemy jedynie
we własnych wspomnieniach
lub w najnowszym numerze
Gorzowskich Wiadomości Samorządowych powrócić do
wydarzeń, które nas rozgrzeją.
W październikowym wydaniu
znajdziecie Państwo m.in. podsumowanie IV Lubuskich Kulinariów Regionalnych, a jest co
podsumowywać. W hali przy
ul. Przemysłowej przez trzy
dni pojawiło się blisko 15 tysięcy odwiedzających. Targom
towarzyszył Festiwal Brzmienia i Podniebienia – szczegóły,
Gorzowskie Wiadomości
Samorządowe bezpłatny
miesięcznik informacyjny
str. 10-11. Przeczytacie także
o Miejskiej Inauguracji Roku
Kulturalnego. A działo się sporo – Zygmunt Marek Piechocki
dostał Motyla – Nagrodę Kulturalną Prezydenta Gorzowa i po
raz pierwszy w historii miasta
przyznano statuetkę Mecenas
Kultury Gorzów Przystań 2012
– szczegóły, str. 8-9.
Zapraszam do lektury. Nie
przegapcie żadnej strony.
Więcej informacji znajdziecie
na miejskim portalu www.gorzow.pl/przystan
Aleksandra Górecka
Redaktor naczelna: Anna Zaleska
redaguje kolegium: Aleksandra
Górecka, Anna Pękalska, Izabela
Grygiel-Guła, Małgorzata Pera,
Ewelina Chruścińska-Jackowiak.
Korekta: Emilia Cepa.
Fotoreporterzy: Łukasz Kulczyński,
Bartłomiej Nowosielski.
Adres redakcji:
66-400 Gorzów, ul. Kombatantów 34
– Biuro Promocji Miasta,
e-mail: [email protected]
Wydawca: Prezydent Miasta Gorzowa.
DTP: Drukarnia Sonar,
druk: www.sonar.pl.
Kolportaż: Urząd Miasta, Urząd Skarbowy,
Urząd Wojewódzki, Miejski Zakład Komunikacji, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej,
szpital, przychodnie, Askana, Panorama,
Miejski Ośrodek Sztuki, Teatr im. Juliusza Osterwy, Wojewódzki Ośrodek Ruchu
Drogowego, Państwowa Wyższa Szkoła
Zawodowa, Wyższa Szkoła Biznesu, Wojewódzki Ośrodek Metodyczny.
Nakład: 8 tysięcy egzemplarzy
Wieści z magistratu
Objazdy
We wrześniu rozpoczął się remont
ul. Warszawskiej.
Remontowany
jest odcinek od ul. Szpitalnej do
ul. Dziewięciu Muz.
fot. Bartłomiej Nowosielski
Miejski inżynier ruchu informuje o objazdach dla remontowanej
ul. Warszawskiej:
- Objazd 1 – „Objazd do ronda Santockiego”, dotyczący pojazdów jadących ul. Sikorskiego w kierunku
ul. Warszawskiej – objazd dla
tego ruchu odbywa się ul. Jagiełły,
ul. Walczaka, ul. Pomorską i kończy się przy dojeździe do ronda
Santockiego, objazd dotyczy także
pojazdów jadących ul. Cichońskiego w kierunku ul. Warszawskiej;
- Objazd 2 – „Objazd do ronda Santockiego”, dotyczący pojazdów
jadących ul. Jagiełły w kierunku
ul. Warszawskiej – objazd dla tego
ruchu odbywa się ul. Walczaka do
ronda Ofiar Katynia, dalej do ronda
Solidarności i kończy się przy dojeździe do ronda Santockiego;
- Objazd 3 – „Objazd do Centrum”, dotyczący pojazdów jadących od strony
Czechowa w kierunku ul. Warszawskiej – objazd dla tego ruchu poprowadzono ul. Pomorską do ronda
Ofiar Katynia i dalej ul. Walczaka do
centrum, kończy się na ul. Jagiełły;
- Objazd 4 – „Objazd do Centrum”,
dotyczący pojazdów jadących od
strony Trasy Nadwarciańskiej
w kierunku ul. Warszawskiej – objazd dla tego ruchu odbywa się
ul. Pomorską do ronda Ofiar Katynia i dalej ul. Walczaka do centrum,
kończy się na ul. Jagiełły;
- Objazd 5 – „Objazd do Centrum”,
dotyczący pojazdów jadących od
strony ul. Podmiejskiej w kierunku
centrum poprzez ul. Warszawską
– objazd dla tego ruchu odbywa się
ul. Pomorską do ronda Ofiar Katynia i dalej ul. Walczaka do centrum,
kończy się na ul. Jagiełły;
- Objazd 6 – „Objazd do Centrum”,
dotyczący pojazdów jadących
ul. Warszawską od strony ronda
Santockiego w kierunku centrum
– objazd dla tego ruchu odbywa się
ul. Głowackiego, dalej ul. Walczaka
i kończy na ul. Jagiełły.
Ruch dla komunikacji miejskiej dla
linii autobusowej, jak i tramwajowej
(komunikacja zastępcza) odbywa się
objazdem poprzez ul. Teatralną. Na
ul. Teatralnej i Podmiejskiej zlokalizowano dwa nowe przystanki komunikacji miejskiej.
Remont potrwa do końca roku.
Cezary Mieszkowski
Miejski Inżynier Ruchu
Piłkarska otwarta
We wrześniu otwarta została po
przebudowie ulica Piłkarska.
Czas trwania inwestycji: umowę
z wykonawcą – firmą Eurovia Polska
podpisano 20 kwietnia br. Prace zakończono 31 sierpnia br.
Koszt przebudowy: 381.326,41 zł.
Wykonana inwestycja to I etap przebudowy ulicy Piłkarskiej (całość –
527 m, z czego prawie 180 m zostało
w bieżącym roku przebudowane).
Wyremontowany odcinek został otwarty 6 września. W uroczystym przecięciu wstęgi uczestniczyli: wiceprezydenci Gorzowa Ewa Piekarz i Stefan
Sejwa, przewodniczący Rady Miasta
Jerzy Sobolewski, przedstawiciele
ogródków działkowych i wykonawcy
inwestycji oraz gorzowskie media.
Anna Zaleska,
Aleksandra Górecka
fot. Bartłomiej Nowosielski
Zakres prac: przeprowadzony został
remont odcinka o długości ponad 73 m
przed ogródkami działkowymi oraz
dobudowany nowy – o długości ponad
104 m wzdłuż ogródków działkowych:
• został wykonany remont jezdni
wraz z wymianą podbudowy i no-
wą nawierzchnią drogową na odcinku 73,25 m w technologii asfaltowej;
• przebudowano wjazd;
• dobudowano nowy odcinek jezdni
jako ciąg pieszo-jezdny o szerokości 5 m wzdłuż ogródków działkowych z asfaltu lanego na podbudowie długości 104,18 m;
• wykonano grodzice winylowe oraz
ogrodzenie wzdłuż ogrodów działkowych, w tym bramkę wejściową
wraz z pochylnią.
Wieści z magistratu
Czas na uporządkowanie
Beneficjentem projektu jest gorzowskie Przedsiębiorstwo
Wodociągów i Kanalizacji. - Wiele przeciwności losu musieliśmy pokonać, aby podpisać umowę na pierwsze kontrakty. W sumie jest ich jedenaście. Po ośmiu miesiącach
batalii przetargowej wybraliśmy wykonawcę inwestycji
– jest nim konsorcjum WUPRINŻ S.A. w Poznaniu i „POLDRÓG” Sp. z o.o. w Pile – mówił szef PWiK Bogusław Andrzejczak.
Cała inwestycja kosztować będzie 360.000.000 zł. W lipcu
PWiK w Warszawie podpisało umowę na dofinansowanie
projektu z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w ramach Programu Operacyjnego
Infrastruktura i Środowisko. Dofinansowanie to kwota
ponad 181.000.000 zł.
- W imieniu wykonawców chciałem pogratulować miastu całego projektu. Wiemy, że wykonaliście Państwo
ogromną pracę, aby pozyskać środki na wykonanie tej
inwestycji. 7 lat temu realizowaliśmy w tym rejonie pewną inwestycję, stąd nasza determinacja, aby wystartować w przetargu. Pokonaliśmy 14 kandydatów. Wszystko
przed nami, od tej chwili jesteśmy po jednej stronie. Dużo
pracy przed nami, trochę będziemy przeszkadzać miesz-
fot. Bartłomiej Nowosielski
W Gorzowie rozpoczyna się jeden z największych projektów – Uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej
na obszarze Związku Celowego Gmin MG-6. We wrześniu
została podpisana umowa na wykonanie kontraktu 6 i 7
– Budowa i renowacja sieci wodociągowych i kanalizacji
sanitarnej w Gorzowie Wlkp.
kańcom, ale nie da się inaczej – mówił prezes WUPRINŻ
S.A. Zbigniew Ziała.
- Cieszę się, że PWiK potrafiło sięgnąć po pieniądze. Jest
to bardzo duży projekt, który podniesie standard życia
mieszkańców Gorzowa i okolic. Bardzo się cieszę, że
wykonawcą jest firma już sprawdzona na rynku. Prace
trwały kilka lat, musieliśmy stworzyć wiele poważnych
dokumentów i cieszę się, że dziś przekazujemy dobre informacje o rozpoczęciu projektu – mówił prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak.
Projekt zakresem obejmować będzie miasto Gorzów oraz
gminy: Bogdaniec, Deszczno, Kłodawa, Lubiszyn i Santok.
Zakończenie całego projektu nastąpić ma do 30 czerwca
2014 r.
Aleksandra Górecka
Uroczysty pierwszy dzwonek
W Filharmonii Gorzowskiej odbyła
się Miejska Inauguracja Roku Szkolnego 2012/2013. W obecności lubuskich parlamentarzystów, radnych
Rady Miasta Gorzowa, pracowników
gorzowskiej oświaty i uczniów gorzowskich szkół- prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak oficjalnie
zadzwonił pierwszym w tym roku
szkolnym dzwonkiem. – Zaczynamy kolejny rok szkolny. Rok trudny.
Chcemy dokonać zmian w gorzowskiej oświacie. Przed nami poważna
rozmowa. Nie chcemy likwidować
szkół, ale nie będziemy bronić placówek, które nie mają efektów. Będziemy remontować gorzowskie szkoły i wspierać oświatę, aby tworzyć
coraz lepsze warunki dla młodych
osób. Zapraszam do publicznej debaty o oświacie, jesteśmy otwarci na
rozmowy. Chciałbym, aby kształcenie w Gorzowie dostosowane było do
potrzeb rynku, aby młodzi ludzie nie
mieli problemu z zatrudnieniem. Życzę wszystkim dobrego roku szkolnego. Na radnych Rady Miasta Gorzowa i prezydencie gorzowska oświata
się nie zawiedzie – mówił prezydent
Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak.
fot. Bartłomiej Nowosielski
W programie Miejskiej Inauguracji
Roku Szkolnego 2012/20113 znalazło się m.in. wręczenie aktów nominacji na stanowiska dyrektorskie,
dyplomów „Przyjaciela Gorzowskiej
Oświaty” oraz wyróżnień dla szkół
za najwyższe wyniki uzyskane przez
uczniów w roku szkolnym 2011/2012
ze sprawdzianu końcowego w szkole
podstawowej oraz z egzaminu gimnazjalnego.
Anna Zaleska,
Aleksandra Górecka,
Wydział Edukacji
Ponownie
wybieramy
Szyld
i Szy(l)derę Roku. Drugą edycję plebiscytu ogłosił Prezydent Miasta
Gorzowa. Która reklama jest najładniejsza, a przy której należy zamykać oczy? Zdecydują gorzowianie.
Celem Plebiscytu jest wyłonienie w
głosowaniu najbardziej estetycznego
oraz najmniej estetycznego szyldu
reklamowego w przestrzeni miasta Gorzowa. Akcja ma uwrażliwić
i zaktywizować mieszkańców, zwrócić uwagę na dobre praktyki, podkreślić właściwe rozwiązania, promować podejście do reklamy zgodne
ze strategią marki Gorzów Przystań.
Chcemy docenić tych autorów i właścicieli szyldów, którzy liczą się ze
swoim otoczeniem, dbają nie tylko
o wymiar komercyjny, ale i wizualny
swojej działalności. Stanowczo napiętnujemy natomiast przedsiębiorców, którzy zawłaszczają publiczną
przestrzeń stosując nachalne formy
reklam, krzykliwe kolory i tandetne
materiały; którzy swoimi reklamami
niszczą tkankę miasta, ignorują za-
stane detale budynku lub substancję
zabytkową i nie szanują architektury.
Na które obiekty będziemy głosować?
W tym roku zmieniła się nieznacznie formuła plebiscytu. Kandydatów
w obu kategoriach do 11 listopada
2012r., może zgłosić każdy (także właściciel szyldu lub wykonawca) poprzez wysłanie zdjęcia z podaniem lokalizacji na adres e-mail:
[email protected] (uwaga:
zdjęcia powinny być w formacie JPG
i nie przekraczać 1MB wielkości każde). Po zebraniu zgłoszeń Komisja w
składzie: Plastyk Miejski Iga Januszewska, Dyrektor Biura Promocji
Miasta Małgorzata Pera, Miejski Konserwator Zabytków Sylwia Groblica
oraz Prezes SARP w Gorzowie Monika
Golec, nominują do plebiscytu 20 szyldów w dwóch kategoriach (po 10 w
każdej): GORZOWSKI SZYLD ROKU
i GORZOWSKA SZY(L)DERA ROKU.
Spośród tej dwudziestki głosujący za
pośrednictwem strony internetowej
www.gorzow.pl/plebiscyt w okresie 16-30 listopada 2012r., wybiorą
fot. Bartłomiej Nowosielski
Wybieramy Szyld i Szy(l)derę Roku
laureatów. Zwycięskie szyldy zostaną podane do wiadomości 3 grudnia
2012 r., i wtedy też rozlosowane zostaną nagrody spośród zarówno zgłaszających kandydatury, jak i głosujących. Nagrody w Plebiscycie zapewnili
Partnerzy wspierający akcje. Pula nagród to: 10 zestawów gadżetów klubowych Stal Gorzów, 10 zaproszeń
na CSR Słowianka bez limitu czasu,
5 dwuosobowych zaproszeń do CEA
Filharmonii Gorzowskiej, 3 dwuosobowe zaproszenia do Kina 60 Krzeseł i 3 dwuosobowe zaproszenia do
Teatru im. J. Osterwy. Regulamin
plebiscytu dostępny jest na stronie
http://www.gorzow.pl/plebiscyt
Zapraszamy do udziału!
Iga Januszewska
Plastyk Miejski
Kolejne spotkanie Aglomeracji Gorzowskiej za nami
fot. Bartłomiej Nowosielski
14 września w sali kameralnej Filharmonii Gorzowskiej odbyło się trzecie spotkanie członków Aglomeracji
Gorzowskiej. Podczas posiedzenia
Krzysztof Karwatowicz, dyrektor miejskiego Biura Rozwoju Miasta i Aglomeracji, poinformował o zakwalifikowaniu
się Miasta Gorzowa, jako lidera Aglomeracji Gorzowskiej w partnerstwie
ze Związkiem Celowym Gmin MG-6, do
projektu pt. „Budowanie kompetencji
do współpracy międzysamorzadowej i międzysektorowej jako narzędzi
rozwoju lokalnego” w ramach Programu Regionalnego „Rozwój miast
poprzez wzmocnienie kompetencji
jednostek samorządu terytorialnego, dialog społeczny oraz współpracę
z przedstawicielami społeczeństwa
obywatelskiego”. Projekt jest współfinansowany z funduszy norweskich,
którego operatorem jest Ministerstwo
Rozwoju Regionalnego we współpracy
ze Związkiem Miast Polskich. Udział
w projekcie umożliwia sięgnięcie po
grant na opracowanie strategii rozwoju
obszaru miejskiego – miasta Gorzowa
Wlkp. wraz z gminami tworzącymi jego
obszar funkcjonalny oraz dokumentów
niezbędnych dla jej wdrożenia, w tym
dokumentacji przyszłych inwestycji.
Członkowie Aglomeracji Gorzowskiej
zostali również poinformowani przez
Zygfryda Kamilewicza, dyrektora miejskiego Wydziału Integracji Europejskiej, o możliwości dofinansowania,
jakie niesie za sobą Program Operacyjny Pomoc Techniczna 2007-2013.
Z kolei Małgorzata Pera, dyrektor
Biura Promocji Miasta, zachęcała do
wspólnej promocji gmin i powiatów
wchodzących w skład Aglomeracji Gorzowskiej.
Na temat efektywności energetycznej, grupowym zakupie energii oraz
oszczędnościach za tym idących
wypowiadał się również Mariusz
Erdmann, pełnomocnik Prezydenta
Miasta ds. energetyki i infrastruktury miejskiej.
Ostatnim wystąpieniem było stanowisko Zachodniej Izby PrzemysłowoHandlowej w sprawie modernizacji
linii kolejowej nr 203 na odcinku
Gorzów Wlkp. – Krzyż, przedstawione przez Stanisława Owczarka, dyrektora ZIPH. Wystąpienie dyrektora
Izby wywołało ożywioną dyskusję
dotyczącą kierunków finansowania
inwestycji kolejowych w województwie lubuskim.
Biuro Rozwoju Miasta
i Aglomeracji
Co za miesiąc
Gorzów walczy o pieniądze
We wrześniu w Gorzowie zbierane były podpisy pod obywatelskim
projektem ustawy o zmianie ustawy
o dochodach jednostek samorządu
terytorialnego w ramach ogólnokrajowej kampanii „Stawka większa niż 8 mld”.
Co najmniej 8 miliardów złotych rocznie tracą polskie gminy, powiaty i województwa wskutek nieprzemyślanych
zmian ustawowych władz centralnych.
W obronie interesów samorządów,
a co za tym idzie mieszkańców miast,
miasteczek i gmin wiejskich wystąpił
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej,
który obecnie zbiera podpisy pod obywatelskim projektem ustawy.
- Zbliża się nowa perspektywa unijna na kolejne środki, które Polska
będzie miała szansę wykorzystać na
inwestycje, ale wymagają one współfinansowania. Z wieloletnich prognoz
finansowych samorządów wynika, że
przy obecnej sytuacji finansowej samorządy będą w stanie utrzymać poziom inwestycji na poziomie zaledwie
19 mld złotych rocznie w porównaniu
do wcześniejszych 42-44 mld złotych. To oznacza mniej dróg, mniej
inwestycji lokalnych, mniej miejsc
pracy. Musimy zebrać 100 tysięcy
podpisów w całej Polsce. Projekt trafi do Sejmu i wierzymy, że rozpocznie
poważną rozmowę o finansach – mówił Andrzej Porawski, dyrektor Biura
Związku Miast Polskich, pełnomocnik
Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.
- Na skutek zmian ustawodawczych,
które zaszły w ostatnich kilku latach,
Gorzów stracił mnóstwo pieniędzy.
Dlatego uczestniczymy w obywatelskiej ustawie, aby poprawić sytuację
finansową miasta. Do tej pory straciliśmy ponad 20 mln złotych. Przykładowo: bulwar kosztował 9 mln
złotych, gdyby te pieniądze zostały
w naszym mieście, to moglibyśmy
zrobić promenadę aż do Mostu Lubuskiego i jeszcze by nam zostało
– mówiła wiceprezydent Gorzowa
Ewa Piekarz.
- Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radni jednogłośnie poparli projekt. W imieniu Rady Miasta proszę
wszystkich mieszkańców o składanie podpisów – mówił przewodniczący Rady Miasta Jerzy Sobolewski.
W pomoc przy zbieraniu podpisów
zaangażowali się uczniowie Zespołu Szkół Gastronomicznych, działacze Fundacji Pomagaj i członkowie
Młodzieżowej Rady Miasta. – Jesteśmy z młodzieżą, bo oni kochają
Gorzów. 100 tysięcy podpisów to my
w samym Gorzowie możemy zebrać
– mówiła koordynator kampanii
w Gorzowie, radna Grażyna Wojciechowska.
W momencie składania gazety nie
znaliśmy jeszcze wyników zbierania
podpisów.
fot. Łukasz Kulczyński
Biuro Prasowe Komitetu
Inicjatywy Ustawodawczej,
Anna Zaleska,
Aleksandra Górecka
Czytali Pana Tadeusza
żemy się jeszcze bardziej zjednoczyć,
zintegrować i poprzebywać wspólnie
z rodzinami, bowiem „Pana Tadeusza” słuchają mieszkańcy naszego
domu oraz ich rodziny. Oprócz czytania przygotowaliśmy stroje z epoki
romantyzmu oraz wystawę rycin i ilustracji do „Pana Tadeusza” – mówiła
dyrektor DPS nr 1 Iwona Madajczak.
Czytanie „Pana Tadeusza” odbyło się
także w DPS nr 2, gdzie jego mieszkańcy obejrzeli film „Pan Tadeusz”
w reżyserii Andrzeja Wajdy, w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Zbigniewa Herberta przy
fot. archiwum redakcji
W całej Polsce odbyło się narodowe
czytanie „Pana Tadeusza”. Inicjatorem
akcji jest prezydent RP Bronisław
Komorowski. Do wspólnego czytania
przyłączył się również Gorzów. Epopeja czytana była w kilku miejscach.
Jako pierwsi zaczęli mieszkańcy
i personel Domu Pomocy Społecznej
nr 1 przy ul. Podmiejskiej. Inwokację
wyrecytował podopieczny DPS nr 1,
a już następne strony „Pana Tadeusza” czytały terapeutki. – Mieszkańcy
sięgają pamięcią do historycznych
momentów, a „Pan Tadeusz” jest naszą chlubą narodową. Dzięki akcji mo-
ul. Sikorskiego 107 oraz w Ośrodku
Wsparcia Rodziny przy ul. Kazimierza Wielkiego 42a.
Aleksandra Górecka
Co za miesiąc
Spotkali się w kilkuosobowym składzie i jak sami mówią, czasami tak się
dzieje, że z niczego powstaje coś. Chcą namówić jak najwięcej osób do skorzystania z bezpłatnych badań (mammografia, cytologia, kolonoskopia),
organizowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia i Narodowy Program
Zwalczania Chorób Nowotworowych. Akcja ma na celu przede wszystkim
profilaktykę i prewencję chorób nowotworowych, zwłaszcza raka piersi,
raka szyjki macicy oraz raka jelita grubego.
Do bezpłatnych badań namawiają lubuscy parlamentarzyści, pracownicy
Urzędu Miasta Gorzowa, społeczni
działacze, dziennikarze i przedstawiciele miejskich spółek. – Temat
zdrowia nie jest nadzwyczajnie sensacyjny, ale chcielibyśmy, aby był
atrakcyjny. Już zapowiadamy, że
w Gorzowie w temacie zdrowia będzie się dużo działo – mówiła Hanna Kaup, redaktor naczelna portalu
egorzowska.pl, która reprezentuje
Wojewódzki Ośrodek Koordynujący
Populacyjny Program Profilaktyki
i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy w Gorzowie.
fot. Bartłomiej Nowosielski
W ramach akcji Miasto Gorzów walczy o certyfikat „Zdrowa Gmina”
oraz o pieniądze na profilaktykę no-
wotworową i zachęca mieszkańców
do bezpłatnych badań.
Miasto Gorzów przystąpiło do III edycji ogólnopolskiego konkursu „Zdrowa Gmina”, organizowanego przez
Polską Unię Onkologii, która wspólnie
z samorządami podejmuje działania
propagujące prewencję chorób nowotworowych. – Pierwszy etap konkursu polega na tym, że trzeba zachęcić
jak najwięcej osób do skorzystania
z bezpłatnych badań. Jeżeli liczba takich osób będzie duża, to zakwalifikujemy się do drugiego etapu, w którym
miasto może wygrać pieniądze na
profilaktyczne programy – mówiła dyrektor Wydziału Spraw Społecznych
Dorota Modrzejewska-Karwowska.
- Podejrzewam, że jak dostajemy zaproszenie na bezpłatne badania, to
traktujemy je jak reklamę i wyrzucamy. Chcę pokazać, że badania nie są
straszne. Musimy się badać, aby móc
wcześnie reagować – mówiła poseł
na Sejm RP Krystyna Sibińska.
- W akcji uczestniczy także senator RP
Helena Hatka. Rak szyjki macicy jest
grafika:
organizatorzy konkursu
Badania nie są straszne
dziś bodaj jedynym nowotworem,
w walce z którym skuteczne okazują
się profilaktyka i korzystanie z dostępnych narzędzi, np. badań cytologicznych. 16 listopada organizujemy
medyczną konferencję „Wyprzedź
raka” – mówiła dyrektor senatorskiego biura Urszula Śliwińska-Misiak.
Konferencja prasowa o akcji odbyła
się w Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnym „Słowianka”, która też będzie
miała swój udział w przedsięwzięciu.
– Cieszę się, że będziemy uczestniczyć w akcji. Jak wiadomo, nas odwiedzają osoby, których świadomość
zdrowotna jest wysoka. A dzięki
działaniom będzie jeszcze większa.
Będziemy służyć informacjami, które
mamy nadzieję dotrą do jak największej liczby osób – mówiła prezes
„Słowianki” Joanna Kasprzak-Perka.
O szczegółach akcji i kolejnych przedsięwzięciach będziemy informować.
Wykaz placówek, gdzie można przeprowadzić bezpłatne badania oraz
więcej informacji o akcji dostępne są
na stronie www.gorzow.pl/przystan
Aleksandra Górecka
Pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego zachęcają mieszkańców do
wypełniania ankiet, które będą wykorzystane przy udoskonalaniu jakości pracy w USC.
W trosce o jakość obsługi interesantów i stałe podnoszenie kwalifikacji
pracowników Urzędu Stanu Cywilnego od 1 sierpnia br. wprowadzono
anonimową ankietę dotyczącą oceny
przez interesantów jakości pracy
urzędników (biorąc pod uwagę zakres czynności pracowników, ustawę o pracownikach samorządowych
oraz Kodeks etyczny)
Ankieta zawiera 5 pytań:
1. Czy sprawa, z jaką Pan/Pani
przyszedł/szła do Urzędu Stanu
2.
3.
4.
5.
Cywilnego została załatwiona
bez zbędnej zwłoki?
Czy pracownicy wyjaśnili Panu/
Pani wszelkie wątpliwości, z jakimi Pan/Pani przyszedł szła do
Urzędu Stanu Cywilnego?
Jak ocenia Pan/Pani sposób załatwienia sprawy w Urzędzie Stanu
Cywilnego?
Jak ocenia Pan/Pani podejście do
interesanta przez pracowników
Urzędu Stanu Cywilnego?
Poziom zadowolenia z jakości
obsługi w Urzędzie Stanu Cywilnego (ocena):
a/ bardzo dobra;
b/ dobra;
c/ niezadowalająca.
fot. Bartłomiej Nowosielski
Wypełnij ankietę USC
W ankiecie jest także miejsce na
uwagi interesantów.
Ankiety będą prowadzone do końca października br. Zapieczętowana
urna jest wystawiona w holu (poczekalni) USC.
Urząd Stanu Cywilnego,
Anna Zaleska
Z Kulturą o Coolturze...
Sezon otwarty, Motyl pofrunął, statuetka przyznana
W Filharmonii Gorzowskiej odbyła się uroczysta Miejska Inauguracja Sezonu Kulturalnego 2012/2013. Podczas gali wręczono Nagrodę Kulturalną Prezydenta Miasta Gorzowa, tym razem Motyl pofrunął do Zygmunta Marka Piechockiego.
Po raz pierwszy nadano honorowy tytuł Mecenasa Kultury – Gorzów Przystań 2012, który przypadł w udziale firmie Sonar.
- Po raz drugi spotykamy się w Filharmonii Gorzowskiej
podczas Miejskiej Inauguracji Sezonu Kulturalnego, nazywanej też świętem motyli, bo artyści są jak motyle – kolorowi, wielobarwni, ulotni, latający wysoko. Rok, który
minął, był bardzo owocny dla kultury gorzowskiej – mówił
prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak.
Nagrody Kulturalne Prezydenta Miasta są przyznawane
od 1999 roku.
Zygmunt Marek Piechocki to twórca niezależny i animator kultury, działający w muzyce, literaturze i sztukach
plastycznych. – To wspaniałe uczucie otrzymać taką nagrodę. Myślę, że Fryderyk Chopin, którego przez tyle lat
propagowałem w Jazz Clubie „Pod Filarami”, cieszy się
razem ze mną. Gratuluję nominowanym i dziękuję instytucjom, które przez wiele lat wspierały moją artystyczną
działalność – mówił Zygmunt Marek Piechocki.
Drukarnia Sonar wspiera artystów, m.in. wydaje książki
gorzowskich pisarzy, wspiera inicjatywy instytucji kultury
i stowarzyszeń. – Dziękuję bardzo. Kultura leży nam na
sercu. Jest to ważna dziedzina naszego życia – mówił Artur Miłosz z Sonaru.
fot. Bartłomiej Nowosielski
Tematem przewodnim tegorocznej gali były lata 20.,
lata 30. Już od samego wejścia do Filharmonii Gorzowskiej mogliśmy poczuć namiastkę klimatu tamtych lat.
Dzięki uprzejmości Tomasza Strowskiego przed wej-
ściem stał stylizowany na tamte lata samochód. Prowadzący – dyrektor Wydziału Kultury Ewa Pawlak i dyrektor
Gminnego Ośrodka Kultury w Wojcieszycach Jarosław
Pikuła – wprowadzali w klimat odpowiednim ubiorem,
a całość dopełniła niespodzianka artystyczna – występ
zespołu Aluzja. Tancerze zaprezentowali fragmenty widowiska muzycznego „W kinie z Chaplinem”. Oprócz tego
we foyer Filharmonii Gorzowskiej stały gabloty, w których
wystawione były stare aparaty fotograficzne. Wystawę
udostępnił Marian Łazarski i członkowie Gorzowskiego
Towarzystwa Fotograficznego.
Nominowani w 2012 r. do Nagrody Kulturalnej Prezydenta
Miasta Gorzowa: Łukasz Jakubowski, Dyskusyjny Klub Filmowy Megaron, Ewa Dębicka, Miejski Ośrodek Sztuki, Zygmunt
Marek Piechocki, Sławomir Sajkowski, Bartosz Nowak.
Nominowani w 2012 r. do honorowego wyróżnienia Mecenas Kultury Gorzów Przystań 2012: Zakład Utylizacji
Odpadów Spółka z o.o., Sonar Spółka z o.o., prof. nadzw.
dr hab. Elżbieta Skorupska-Raczyńska.
Uhonorowanych wytypowała kapituła, w której w tym
roku zasiedli: Zbigniew Olchowik, Sławomir Jach, Beata
Gramza, Grażyna Tyranowska, Zbigniew Sejwa, Dariusz
Barański, Emilia Cepa.
Aleksandra Górecka,
Wydział Kultury
fot. Bartłomiej Nowosielski
ą
r
.
u
.
t
.
l
e
u
Z K olturz
o
C
o
Panie i Panowie, Lubuskie Kulinaria
fot. Bartłomiej Nowosielski
Miesiąc temu Biuro Promocji Miasta z zastępem współorganizatorów, partnerów i wystawców dopinało na ostatni guzik
Lubuskie Kulinaria Regionalne, które już po raz czwarty tchnąć miały ducha biesiady w lewobrzeżną część Gorzowa. Tegoroczna edycja targów nabrała specyficznego, kulinarno-artystycznego charakteru za sprawą towarzyszącego im Festiwalu
Brzmienia i Podniebienia. Ostatni guzik został zapięty, kulinaria rozpoczęte. Krawaty zostawiono w domu, zakupiono kilka
smacznych specjałów, z biegiem imprezy poluzowano paski. Niektórzy rozpuścili długie włosy pod festiwalową sceną, panie ukradkiem zsunęły szpilki pod browarnianymi stołami.
Na szlaku smaku
Za sprawą wystawców, którzy zjechali
do Gorzowa z różnych regionów Polski,
na targowych stołach było swojsko i wykwintnie. Odwiedzający kulinaria chętnie
przystawali na tzw. szlaku smaku, by
skosztować koziego sera w jego rozmaitych odmianach, od łagodnych twarożkowych po te o wyrazistym i ostrym aromacie. Do stoiska z bałkańskimi specjałami
przyciągał zwiedzających nie tylko kram
pełen przetworów z bakłażanem i papryką w roli głównej, ale także ujmująco
uśmiechnięty pan sprzedawca w bałkańskim stroju ludowym.
Po lody domowe „Babci Hani” kolejka
chętnych nigdy nie topniała. Niektórzy
wracali kilka razy, by spróbować wszyst-
kich smaków, a było ich całe mnóstwo.
Czekoladowe – przepyszne – z pewnością
zyskają sławę kultowych.
W ciszy, z nieskrywaną ciekawością goście kulinariów zaglądali do Benedyktynów z Opactwa w Tyńcu, z namaszczeniem obracając w palcach każdą
paczuszkę i flakonik:
- Hmm…miód pitny, wino jarzębinowe,
a może likier? Pobudza trawienie? Ah, poprawia nastrój!… A co jest w tej buteleczce? ...Szampon z pokrzywy, rozumiem.
Jeszcze rzut oka na złociste miody, kolorowe plony rolników, szybkie zakupy do
domu – chleb, masło, saszetka wonnych
przypraw z ekologicznych upraw, skoro
jest okazja. Może jeszcze jakąś wędlinę
i wreszcie nadeszła pora na zasłużone
placki ziemniaczane u sympatycznych
pań z Koła Gospodyń Siedlice.
Niektórzy zwiedzający, spragnieni wyzwań sprawdzali swą wiedzę o firmie
Prymat, kręcąc z zapałem „firmowym”
kołem fortuny. I słusznie, bo zapał nagradzano zestawem kulinarno-kuchennych
upominków. Kto się postarał, ten ma.
Były już zakupy, były upominki. Degustacje, lody, placki. O obiedzie nikt już nie
myśli. Ale czegoś brak. Niezawodni panowie suną już po znamienite „złoto spragnionych”. Tylko jak tu się poruszać wśród
tych rzędów butelek. Każdy browar oferuje swoje specjały, a browary są wyłącznie
lokalne, więc i specjały z najwyższej piwnej półki. Smaków, odmian co niemiara.
Ale bez obaw, prawdziwy mężczyzna wie,
czego chce.
Jest i debiutant na tegorocznych Lubuskich Kulinariach Regionalnych – nowy
10
smak spod szyldu Browaru Witnica – piwo
pszeniczne. Jego nazwa – Witnik Pszeniczny – wyłoniona została w specjalnym konkursie i pojawi się na etykietach
w przyszłym roku.
Zasłużyć na deser
Lubuskie Kulinaria Regionalne to święto
smaków, smakowania, smaczności. Ale
czasem trzeba było zakasać rękawy, by
na smakołyk zasłużyć.
Mogą coś o tym powiedzieć dziennikarze lokalnych mediów. Kilku z nich miało
okazję sprawdzić się podczas warsztatów smaku prowadzonych przez panią
Grażynę Dereń, laureatkę wielu ogólnopolskich konkursów kulinarnych. Dzielnie turlali domowe pączki, podczas gdy
młodsi uczestnicy warsztatów (co ciekawe, w większości chłopcy) piekli domowe
ciasteczka.
Pączki, ciasteczka i biegiem na stoisko
AWF-u. Odważni mogli po pączkowej
uczcie zmierzyć sobie zawartość tkanki
tłuszczowej, by zaraz potem dla pozbycia
się wyrzutów sumienia dosiąść z werwą
ergometru wioślarskiego, a następnie
ocierając pot z czoła, wysłuchać dobrych
rad umięśnionego i smukłego przedstawiciela AWF-u. Na skołatane nerwy polecaliśmy śmiałkowi kulkę lodów „Babci
Hani”.
Starali się nie tylko zwiedzający targi, ale
także profesjonalni kucharze. W konkursie „Złota Reneta” toczyli bój na receptury, w których reneta landsberska, łosoś
norweski, pomidor truskawkowy i piwo
witnickie komponowałyby się ze sobą,
a nie gryzły. Może zupa…? W każdym razie wysokie czapki kucharzy i ich kulinar-
fot. Bartłomiej Nowosielski
Regionalne czas... podsumować
ne popisy podziwiały coraz to nowe grupy
zwiedzających.
Nie samym chlebem
…no właśnie. Absolutnie nie samym.
Spragnionych czegoś dla ducha gościł
w swoim namiocie Instytut Przestrzeni
Artystycznej. Warsztaty filcowania, wykłady kulinarne, wystawa fotografii, spotkanie z Janem Peszkiem – było w czym
wybierać.
Créme de la créme Festiwalu Brzmienia
i Podniebienia stanowił występ zespołu
Luxtorpeda, przed którym licznej publiczności prezentowali się gorzowscy muzycy
i ich zespoły. Koncert z rockowym przytupem zgromadził wielotysięczną publiczność.
Najwierniejsi fani mogli nazajutrz wraz
z muzykami Luxtorpedy uczestniczyć
w niedzielnej mszy świętej w Białym Kościele u braci kapucynów.
Dobry przepis
= udane przedsięwzięcie
Ponad 15 tysięcy odwiedzających halę
targową przy ul. Przemysłowej i co najmniej tyle samo na placu targowym, blisko 70 wystawców z całej Polski, smaczne kawałki kulinarne i muzyczne. Tak
doskonały efekt – duże, wielowymiarowe,
udane przedsięwzięcie nie zdarzyłoby
się bez zaangażowania sprawdzonych od
lat współorganizatorów: Ośrodka Sportu
i Rekreacji, Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, Gorzowskiego Rynku Hurtowego.
Nieocenione było wsparcie sponsorów,
dzięki którym IV Lubuskie Kulinaria Regionalne były jeszcze bogatsze w kulinarne i artystyczne doznania. Dziękujemy
naszemu wieloletniemu partnerowi Browarowi Witnica. W tym roku mecenasami
Kulinariów stały się także: Zakład Utylizacji Odpadów, Hotel Best Western, Zamiejscowy Wydział Akademii Wychowania Fizycznego oraz Farma Wawrzyńca.
Głód artystycznych wrażeń zaspokajał
Instytut Przestrzeni Artystycznej, z którym współpracowaliśmy pierwszy raz.
Dzięki nim udało się skierować naszą
kulinarną imprezę ku młodszemu pokoleniu i kolejnym odbiorcom.
Wśród pasjonatów, z którymi mieliśmy
przyjemność współtworzyć tegoroczne
Lubuskie Kulinaria Regionalne, byli już
tradycyjnie kolekcjonerzy i miłośnicy
birofiliów, którzy tym razem zabrali nas
na podbój Piwnej Europy.
Jednak Kulinaria można uznać za udane głównie dzięki Państwu – zwiedzającym. Docierające do nas opinie o targach i festiwalu, a przede wszystkim
doskonała frekwencja pozwalają nam
uznać tegoroczne Lubuskie Kulinaria
Regionalne i towarzyszący im Festiwal
Brzmienia i Podniebienia za prawdziwie udane. Dziękujemy Państwu serdecznie.
Izabela Grygiel-Guła
11
Odbierz SPAM
SPAM*u wydawca nagrodzony
SPAM* na salonach
14 września w Filharmonii Gorzowskiej odbyło się oficjalne rozpoczęcie nowego sezonu kulturalnego
w naszym mieście. SPAM* znalazł
się na liście spraw ważnych dotyczących kulturalnego świata ostatnich
miesięcy, o których wspomniał Prezydent Gorzowa Tadeusz Jędrzejczak podczas swojego powitalnego
przemówienia. Dodatkowo wydawca miesięcznika, Drukarnia Sonar,
otrzymał tytuł „Mecenasa Kultury
– Gorzów Przystań”, wyróżnienie,
które w Gorzowie po raz pierwszy
zostało przyznane.
SPAM* wszechobecny
Mimo że coraz więcej osób wie, gdzie
można znaleźć aktualne wydanie informatora, to nadal pojawiają się głosy, że SPAM* zamiast spamować jest
trudny do zdobycia. Dlatego ponownie przypominamy, że miesięcznik
dostępny jest w placówkach Urzędu
Miasta, instytucjach kultury, takich
jak: Teatr im. Juliusza Osterwy, Filharmonia Gorzowska, Miejski Ośrodek Sztuki, Miejskie Centrum Kultury,
Jazz Club „Pod Filarami”, Klub Myśli
Twórczej „Lamus”, a także w Punkcie
Informacji Turystycznej w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej
im. Zbigniewa Herberta. Dodatkowo
SPAM* odebrać można w Centrum
Sportowo – Rehabilitacyjnym „Słowianka”, w galeriach handlowych:
Askana, Nova Park, Park 111 oraz
Panorama, w fitness klubach, hotelach, pubach i restauracjach oraz
w wybranych taksówkach. Na terenie miasta znajdują się również specjalnie oznaczone naklejką „Odbierz
SPAM*” punkty, w których informator
dostępny jest przez cały miesiąc. Należą do nich: Pizzeria Da Grasso, Red
Coffe, Biuro Nieruchomości Freyer
oraz Biuro Podróży Golden Tours
w Kupcu Gorzowskim.
SPAM* w sieci
Dodatkowo od października informator dostępny będzie w wersji elektronicznej na oficjalnej stronie miasta
www.gorzow.pl/przystan. Natomiast
jego rozszerzoną wersję, czyli informacje, które z różnych względów
nie znalazły się w papierowych egzemplarzach, znaleźć można na oficjalnym koncie portalu społecznościowego Facebook na stronie www.
facebook.com/SPAMujemy. Oprócz
informacji na temat aktualnych imprez znajdują się tam ciekawostki
z życia SPAM*, takie jak SPAM TEAM
FOTO, czyli zdjęcie zespołu pracującego nad miesięcznikiem. Dodatkowo
pod koniec września wszyscy chętni,
poprzez głosowanie, mogli decydować o tym, jak będzie wyglądała
okładka październikowego numeru.
SPAM* do zmian
Istnieje również możliwość wpływania na to, jak informator wygląda oraz jakie treści się w nim
znajdują. Wystarczy napisać swoje
uwagi oraz przemyślenia na adres
[email protected]
grafika: Drukarnia Sonar
Może trudno w to uwierzyć, ale to
już pół roku minęło, odkąd na gorzowskim rynku zaczął pojawiać się
SPAM*, czyli Solidna Porcja Aktywności Miejskiej. Miesięcznik ma coraz więcej czytelników i coraz więcej osób wie, że SPAM* to bezpłatny
miesięcznik informacyjny, który
powstał specjalnie z myślą o mieszkańcach Gorzowa oraz o turystach.
Jego celem jest rzetelne informowanie o wydarzeniach kulturalnych,
sportowych oraz rekreacyjnych, które odbywają się w Gorzowie i jego
okolicach.
Ewelina
Chruścińska-Jackowiak
N
Paździer
Nr 6/6
2
ik
Gorzowski alfabet - L
Nie ma chyba na ziemi miejsca, które nie miałoby swojej Legendy. Tajemnicze
symbole, charakterystyczne przedmioty, ruiny czy mrożące krew w żyłach
zbrodnie z przeszłości stanowią glinę idealną, by ulepić z niej barwną historię, która z czasem wrasta w miejsce, nadaje mu charakteru, a często wręcz
przysparza sławy. Gorzów również może się pochwalić kilkoma ciekawymi
historiami, w których fantazja miesza się z rzeczywistością. Oto dwie z nich.
Na gorzowskim Starym Rynku od
średniowiecza stał ratusz, dwukondygnacyjna budowla ze spadzistym
dachem i własną wieżą trębacza.
Lecz uległ on katastrofie budowlanej
w roku 1825 i dziś niewielu gorzowian
o nim wie. Z owym ratuszem wiążą
się dwie z gorzowskich legend.
Na zewnętrznej ścianie ratusza wisiała żelazna ryba. Ryba z własną
ciekawą historią. W Landsbergu było
wielu rybaków, lecz sprzedawali oni
swój połów głównie poza miastem,
bo tu rajcy miejscy wyznaczyli zbyt
niskie ceny. Kiedy już przywozili ryby
na rynek przy ulicy Łużyckiej, były
one małe i często nieświeże. W końcu
oburzeni mieszkańcy zwymyślali rybaków, przewracając kadzie z rybami
i przywiedli ich przed oblicze burmistrza. Jednak rybacy nie zamierzali
przystać na warunki handlu, jakie
narzucali im rajcowie. Jeden z nich
z butą oświadczył, że ryb sprzedawać
w mieście nie będą dopóty, dopóki
szczupak nie przypłynie na rynek.
Niebawem miasto nawiedziły ulewne
deszcze, które trwały trzy tygodnie.
Nurt wielkiej wody wyrywał drzewa
i porywał mosty. Mury miejskie nie
stanowiły dla niej przeszkody – woda
wlała się na ulice i otoczyła ratusz.
Rybacy stracili swoje łodzie i sieci.
Kiedy woda opadła, przystąpiono do
porządków, podczas których w kominku ratusza znaleziono żywego
szczupaka niebagatelnych rozmiarów. Zdolnemu kowalowi kazano na
jego wzór wykuć żelazną rybę, by rybakom nie zdarzyło się zapomnieć, że
szczupak faktycznie na rynek przypłynął. A w związku z tym rybacy, powinni zaopatrywać miasto w ryby podobnych rozmiarów, jak ów żelazny
szczupak na ścianie ratusza.
Landsberski ratusz miał też własnego upiora – bezgłowego upiora rajcy
miejskiego. Skąd upiór i dlaczego bez
głowy? Otóż razu pewnego dwóch rajców spierało się zaciekle. Skąd wiadomo, że zaciekle? Gdy jednemu z nich
zabrakło argumentu, sięgnął po ten
najcięższego kalibru i… pchnął swego adwersarza nożem w samo serce.
Zabójca niezwłocznie uciekł z miasta,
lecz po pewnym czasie wrócił, na
własną zgubę. Pojmany i osądzony
został ścięty na landsberskim rynku.
Od dnia egzekucji mieszkańcy omijali
po zmroku ratusz i okolice rynku. Ten,
kto nieopatrznie zabłądził w te rejony
lub ośmielił się nocą przechadzać po
salach ratusza, mógł spotkać bezgłowego ducha rajcy.
Pewnego grudniowego dnia, przed
świętami Bożego Narodzenia pewna
staruszka napotkała upiora. Ten poprosił ją, by zmówiła „Ojcze Nasz” za
jego grzeszną duszę. Babcia spełniła
prośbę, lecz w wyniku szoku, jakiego doznała podczas spotkania z duchem, sama niebawem zmarła. Odtąd upiora rajcy już nie spotykano.
Legendy gorzowskie, a jest ich jeszcze kilka, choć nie należą do kanonu
lektur szkolnych, jak te o smoku wawelskim czy toruńskich „katarzynkach”, w podobny sposób pobudzają
wyobraźnię, przekazują ponadczasowe prawdy i kształtują poczucie
przynależności do zamieszkiwanego
miejsca. Warte są więc tego, by poznały je kolejne pokolenia.
fot. Łukasz Kulczyński
Izabela Grygiel-Guła
źródło: Krystyna Kamińska „Gorzów
Wielkopolski. Przewodnik po historycznych miejscach i dzielnicach” WAG
Arsenał, Gorzów Wlkp. 2008 oraz Krystyna Kamińska i Zbigniew Rudziński
„Gorzów Wielkopolski. Miasto na siedmiu wzgórzach” Wydawnictwo Bezdroża i Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego, Kraków 2007.
13
Znajdź swojego radnego
PRZEWODNICZĄCY
WICEPRZEWODNICZĄCY
PRZEWODNICZĄCY
czekają na mieszkańców w sali 216
na I piętrze Urzędu Miasta
przy ul. Sikorskiego 3-4
(tel. 95 721 95 10
lub 95 735 55 10)
RADNI
Jan Kaczanowski
Sojusz Lewicy
Demokratycznej,
okręg nr 3
[email protected]
Jerzy Sobolewski
Platforma Obywatelska
[email protected]
tel. 600248981
Jerzy Synowiec
Platforma Obywatelska
[email protected]
Izabella Szafrańska–Słupecka
Nadzieja dla Gorzowa
[email protected]
tel. 600941107
Jerzy Antczak
Sojusz Lewicy Demokratycznej
[email protected]
tel. 506178148
Mirosław Rawa
Prawo i Sprawiedliwość,
okręg nr 3
[email protected]
Zenon Burzawa
Platforma Obywatelska
[email protected]
tel. 691915923
Jakub Derech-Krzycki
Nadzieja dla Gorzowa
[email protected]
tel. 600233133
czekają na mieszkańców w sali 219
na I piętrze Urzędu Miasta
przy ul. Sikorskiego 3-4
(tel. 95 721 96 73
lub 95 735 56 73)
WIĘCEJ INFORMACJI
Biuro Rady Miasta
tel. 95 7355 544
Marcin Gucia
Platforma Obywatelska
[email protected]
Robert Jałowy
Prawo i Sprawiedliwość
[email protected]
Krzysztof Kochanowski
Sojusz Lewicy Demokratycznej
[email protected]
tel. 696428918
Marek Kosecki
Platforma Obywatelska
[email protected]
tel. 691911307
Okręg nr 4
(Piaski)
Okręg nr 3
Okręg nr 5
(Staszica)
(Górczyn)
Okręg nr 2
(Wieprzyce)
Robert Surowiec
Platforma Obywatelska
[email protected]
Okręg nr 1
(Zawarcie)
Halina Kunicka
Platforma Obywatelska
[email protected]
tel. 605601879
Marek Surmacz
Prawo i Sprawiedliwość
[email protected]
tel. 609310031
14
Marcin Kurczyna
Maciej Marcinkiewicz
Sojusz Lewicy Demokratycznej
Prawo i Sprawiedliwość
[email protected] [email protected]
tel. 603696960
Jerzy Wierchowicz
Nadzieja dla Gorzowa
[email protected]
tel. 603942739
Grażyna Ćwiklińska
Platforma Obywatelska
[email protected]
tel. 603928910
Paweł Leszczyński
Radny Niezależny
pleszczyń[email protected]
Piotr Paluch
Nadzieja dla Gorzowa
[email protected]
tel. 502047414
Sebastian Pieńkowski
Prawo i Sprawiedliwość
[email protected]
tel. 692139349
Grażyna Wojciechowska
Radna Niezależna
[email protected]
tel. 604239387
Roman Sondej
Prawo i Sprawiedliwość
[email protected]
Radosław Wróblewski
Platforma Obywatelska
[email protected]
tel. 603 916 308
Uprzejmie donoszę
fot. archiwum redakcji
Radni walczą o pieniądze dla DPS
Klub radnych Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożył interpelację dotyczącą
zwiększenia środków finansowych w wysokości 428 tys. zł z przeznaczeniem
na bieżącą działalność Domu Pomocy
Społecznej nr 1 w Gorzowie. W uzasadnieniu interpelacji radni SLD piszą,
że przedstawiona wielkość 428 tys. zł
jest niezbędna i zakłada jako minimum dotacji do bieżącej działalności
tej placówki, a w rozbiciu na poszczególne pozycje przedstawia się ona następująco:
Dz. 852 rozdz. 85202 § 4210
– materiały
368 tys. zł
Dz. 852 rozdz. 85202 § 4220
– artykuły żywnościowe
40 tys. zł
Dz. 852 rozdz. 85202 § 4230
– leki i materiały pomocnicze 20 tys. zł
____________________
Razem:
428 tys. zł
Aleksandra Górecka
Filharmonia im. Carla Teike?
fot. Łukasz Kulczyński
Podczas sesji Rady Miasta radny klubu Nadzieja dla Gorzowa Jerzy Wierchowicz złożył wniosek, który dotyczy nadania imienia dla Filharmonii
Gorzowskiej. Radny proponuje, aby
instytucja nazywała się Filharmonia
Gorzowska im. Carla Teike.
Nazwisko to znane jest m.in. z Międzynarodowych Spotkań Orkiestr
Dętych „Alte Kameraden”. Carl Teike
– wybitny landsberczyk, kompozytor muzyki marszowej, zwany królem marsza, twórca jednego z najsłynniejszych marszów na świecie
– „Alte Kameraden”.
Carl Teike stworzył w Landsbergu
dziesiątki marszów. Został pocho-
wany na landsberskim cmentarzu.
W roku 2007 dla upamiętnienia miejsca, w którym mieszkał kompozytor, odsłonięto tablicę pamiątkową
(przed wojną Heinersdorferstrasse,
dzisiaj ulica Kosynierów Gdyńskich).
Interpelacja trafiła do władz miasta.
Do sprawy będziemy wracać.
Aleksandra Górecka,
informacje o kompozytorze :
Miejskie Centrum Kultury
„Czytanie jest trendy”
Podczas pierwszego spotkania uczniowie wysłuchali opowieści o Mikołajku. Jerzy Sobolewski czytał dla uczniów
klas trzecich, czwartych i piątych. W poprzedniej edycji
„Czytania bajek” z uczniami spotkała się m.in. wiceprezydent Gorzowa Alina Nowak.
W tym roku spotkania w SP nr 12 odbywać się będą raz
w miesiącu. Książki czytają znane osoby z Gorzowa, politycy oraz przyjaciele szkoły.
Aleksandra Górecka
fot. Bartłomiej Nowosielski
Przewodniczący Rady Miasta Jerzy Sobolewski zainaugurował kolejną edycję czytania książek dla uczniów
Szkoły Podstawowej nr 12 przy ul. Dobrej. – Najbardziej
lubię czytać takie książki, które czegoś uczą, są z morałem i można wyciągnąć z nich nauki dla siebie. W każdym
wieku powinno się czytać, a młodzi ludzie szczególnie powinni zainteresować się różnymi publikacjami, bo dzięki
temu wzbogacają swoją wyobraźnię, przenoszą się w inny
świat, poznają różne wartości. Czytanie jest bardzo ważnym elementem życia – mówił Jerzy Sobolewski.
15
Aglomeracja gorzowska
Deszczno to młodość, pomysł i rozwój
wać na 5 ha kompleks obiektów handlowych. Powstają nowe miejsca pracy. O nowoczesności i atrakcyjności
gminy świadczy działalność ponad
ośmiuset podmiotów gospodarczych
w wielu branżach, ze szczególnym
zwróceniem uwagi na transport, budownictwo, handel oraz rolnictwo.
Sieć nowych lub zmodernizowanych
dróg sprzyja rozwojowi turystyki
i stara się zaspokoić podstawowe potrzeby komunikacyjne mieszkańców.
Ta pozornie niewyróżniająca się
spośród innych gmin powiatu gorzowskiego gmina ma dwa poważne promocyjne patenty na sukces,
podkreślające walory i identyfikację
gminy. Jest to: Zlot Kierowców Aut
Ciężarowych (KAC) oraz Święto Pieczonego Kurczaka czyli Amatorskie
Mistrzostwa Pogranicza w Grillowaniu Drobiu. KAC – impreza branżowa
dla miłośników ciężarówek, która
jest otwarta dla wszystkich szukających dobrej i spontanicznej zabawy, połączona ze wspaniałą paradą
arcyciekawie zdobionych pojazdów.
Stały punkt programu to konwój na
trasie Deszczno-Gorzów-Deszczno,
gdzie przy ewolucjach na jezdni, ryczących klaksonach i demonstracji
pomysłowej strojności ciężarówek
„królowych szos” ruch drogowy w
tym czasie zamiera. Święto Pieczonego Kurczaka to impreza o stosunkowo krótkim stażu, która już
w drugim wydaniu wygrała plebiscyt
Gazety Lubuskiej na najciekawszą
imprezę lubuskiego lata 2008, zaś
rok później została mianowana Hitem Lata 2009. Po pierwszej edycji
wiadomo było, że impreza ma specyficzny klimat i cieszy się ogromnym
zainteresowaniem. Co roku największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej od Mandaryny w 2007 roku przez
Stachurskiego, Marylę Rodowicz,
Braci Golec po zespół Bajm goszczą
w Deszcznie. W tym roku na „placu
Kurczakowym” w Maszewie zagrali: Blenders, De-Mono, Afromental,
Kora i inni połączeni w eksplozję
gwiazd. Święto Pieczonego Kurczaka
to uczta dla ucha i brzucha, w której
podgorzowskie Deszczno staje się
jednodniowym lubuskim Las Vegas
– stolicą rozrywki dla Wszystkich.
Ewa Hornik
fot. archiwum Urzędu Gminy Deszczno
Współczesne i historyczne losy
Deszczna łączą się nierozerwalnie
z Gorzowem. Strategiczne położenie
gminy – przez jej teren przebiegają
dwie drogi krajowe (trasa nr 3 oraz
droga krajowa nr 22) powoduje, że
gmina jest atrakcyjnym miejscem
pod względem inwestycyjnym. To
właśnie przy głównej trasie powstają nowe zakłady produkcyjne i lokalizują się większe firmy spedycyjne.
Jako przykład może posłużyć siedziba firmy DHL, salon samochodowy
Citroena i wiele innych. To właśnie
bezpośrednie sąsiedztwo miasta powoduje, że coraz więcej osób z miasta decyduje się na zamieszkanie w
podgorzowskiej gminie Deszczno. Za
sprawą nowoczesnego budownictwa
powstają i rozwijają się nowe obiekty: gospodarstwa domowe, przybywa
osiedli domków jednorodzinnych, takich jak Aleje Wierzbowe czy Osiedle
nad Rozlewiskiem w Karninie. Nowoczesny budynek Zespołu Szkół w
Deszcznie wraz z halą sportową jest
rozpoznawalny także w innych częściach Polski i stanowi wizytówkę naszej gminy. Władze gminy pozyskały
inwestora, który zamierza wybudo-
16
Kierunek Przystań
Rocznica śmierci Andrzeja Gordona
Mija 20 lat od śmierci Andrzeja Gordona (1945-1992), najwybitniejszego malarza żyjącego i tworzącego
w powojennym Gorzowie. W związku z tym cztery gorzowskie instytucje kultury organizują wystawę
prac artysty.
Miejski Ośrodek Sztuki i Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta zapraszają
na dwie wystawy poświęcone twórczości artysty. Wernisaże odbyły się
21 września.
Wystawa w Muzeum Lubuskim, gdzie
pokazano malarstwo, czynna będzie
do 2 listopada, natomiast grafikę
i rysunek w Miejskim Ośrodku Sztuki
można oglądać do 21 października.
W Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece
Publicznej im. Zbigniewa Herberta od
1 do 31 października na wystawie w Galerii „Pod Kopułą” prezentowane są
rysunki i grafika Andrzeja Gordona
(ze zbiorów własnych).
Klub Myśli Twórczej „Lamus” również organizuje wystawę poświęconą pamięci wybitnego malarza
Andrzeja Gordona. Do 24 września
Klub zbierał prace artysty, zawierające dedykacje od autora lub inny autorski komentarz. Wystawa otwarta
została 28 września.
Andrzej Gordon urodził się 15 grudnia 1945 roku w Bydgoszczy.
W latach 1959-1964 uczęszczał do
tamtejszego Państwowego Liceum
Sztuk Plastycznych. W 1964 r. rozpoczął studia na Wydziale Malarstwa,
Grafiki i Rzeźby Akademii Sztuk
Pięknych w Warszawie. Od trzeciego
roku do końca studiów otrzymywał
stypendium artystyczne, fundowane
przez Ministerstwo Kultury i Sztuki.
W 1970 r. ukończył studia, uzyskując
dyplom z wyróżnieniem z malarstwa
w pracowni prof. J. Studnickiego
oraz specjalizację w zakresie grafiki w pracowni prof. A. Rudzińskiego.
Po studiach Andrzej Gordon osiedlił
się w Gorzowie, gdzie żył i tworzył do
śmierci 30 września 1992 r. Gordon w
latach 70. i 80. był najaktywniejszym
twórcą w środowisku gorzowskich
plastyków. Oprócz malarstwa sztalugowego zajmował się grafiką, projektował exlibrisy, plakaty, programy
teatralne i wykonywał ilustracje do
wielu wydawnictw regionalnych.
Swoje prace prezentował na 27 wystawach indywidualnych, uczestniczył też w wielu wystawach zbiorowych, m.in.: w latach 1972-1992
we wszystkich Salonach Jesiennych
w Gorzowie i Zielonej Górze; Sztuka
Książki Dziecięcej, Warszawa (1969);
Złote Grono, Zielona Góra (1973,
1977); Festiwal Malarstwa Współczesnego, Szczecin (1975); XVII Salon International Paris-Sud (1976);
Ogólnopolski Konkurs Malarstwa
im. J. Spychalskiego, Poznań (1977);
V Ogólnopolska Wystawa Młodych im.
W. Cwenarskiego, Wrocław (1980);
Biennale Sztuki Sakralnej w Gorzowie (1984, 1986, 1990, 1992). Gordon
był laureatem kilku ogólnopolskich
konkursów plastycznych. W 1969 r.
zdobył II nagrodę w konkursie Sztuka Książki Dziecięcej w Warszawie,
w 1970 r. Nagrodę im. F. Bartoszka
i H. Bobowskiego za najlepszy dyplom w warszawskiej ASP, a w 1976 r.
wyróżnienie w konkursie Sport
w sztuce w Katowicach. W latach
1972, 1977 i 1978 otrzymał medale
za malarstwo i grafikę w Salonach
Jesiennych w Zielonej Górze.
Andrzej Gordon pozostawił po sobie
ponad 1000 obrazów olejnych, rysunków, pasteli i grafik, które znajdują się w zbiorach muzealnych
i kolekcjach prywatnych w Polsce
i zagranicą. Najbardziej reprezentatywny zestaw płócien artysty posiada
Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej
Górze. Pokaźne kolekcje prac na papierze znajdują się w zielonogórskiej
Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece
Publicznej oraz bibliotece Uniwersytetu Zielonogórskiego. W Gorzowie
niewielkie zbiory posiadają Muzeum
Lubuskie im. Jana Dekerta, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Z. Herberta, Miejski Ośrodek
Sztuki, Urząd Miasta i kilka innych
instytucji.
Z jakiejkolwiek perspektywy oglądać
twórczość Andrzeja Gordona, jakkolwiek ją analizować, jednoznacznie
można stwierdzić – jest on przede
wszystkim malarzem aktu – postaci ludzkiej uwikłanej w sytuację
erotyczną. I to stało się dla niego
pretekstem do artystycznego zamanifestowania przeżyć stanowiących
wyraz najintymniejszego związku
człowieka z otaczającą go rzeczywistością. Świat tych przeżyć wypełnia
wizja mówiąca o tragizmie i radości
ludzkiego istnienia. Przeplatają się
dramatyczne wątki ekstazy i nienasycenia. Pragnieniu towarzyszy niespełnienie.
Misterium tego malarstwa rozgrywa
się w przestrzeni skomplikowanej,
wielowarstwowej, niewyjaśniającej
w jednej tylko płaszczyźnie zawarty
w nim ładunek semantyczny i mentalny. Jedyne w swoim rodzaju połączenie sugestywności symbolicznych
znaczeń z ekspresją formy malarskiej
nadaje twórczości artysty jemu tylko
właściwą, niepowtarzalną jakość.
Anna Ciosk, 1987
Gordon był nie tylko najaktywniejszą,
ale i najbarwniejszą postacią środowiska. Jego legenda trwa w Gorzowie do dzisiaj. Uchodził za malarza
aktów, chociaż wykonywał również
martwe natury, pejzaże miejskie
i ilustracje do utworów literackich.
Był miłośnikiem kobiet, zakrapianych biesiad i doborowego towarzystwa, najczęściej związanego ze
sztuką. Był artystą bardzo płodnym,
może dlatego, że podczas pracy nie
przeszkadzała mu obecność ludzi.
Wydaje mi się, że dyskutujący wieczorami w jego pracowni koledzy
działali na niego inspirująco. Artysta
nie mógł usiedzieć bezczynnie. Zawieszał blejtram na specjalnie wbitych w ścianę gwoździach, ponieważ
nie malował na sztalugach, rozrabiał
farby na rogu blatu stojącego nieopodal biurka i nie przejmując się
licznym niekiedy towarzystwem, oddawał się tworzeniu.
Andrzej Haegenbarth, 2004
Kurator Galerii BWA:
Gustaw Nawrocki
Galeria BWA
Miejski Ośrodek Sztuki
Aleksandra Górecka
na podstawie
materiałów instytucji kultury
17
Kieruj się miastem…
To już druga odsłona nowego cyklu redakcyjnego na temat naszego miasta. Miało być turystycznie, informacyjnie, ale jednocześnie niebanalnie i barwnie. Wiele już przewodników o Gorzowie powstało i w zakamarkach
nieświadomości na kolejne egzemplarze pomysły na pewno tkwią. Również Spacerowniki gorzowskie można
wziąć w dłoń i ruszyć na wyprawę po mieście. Natomiast w tym miejscu zdradzimy największe sekrety naszej
Przystani, odpowiemy na pytanie „co to jest?” pojawiające się w głowach przechodniów na widok dziwnych konstrukcji miejskich, odkryjemy dotąd nieodkryte. W tym numerze kieruj się miastem…
…KAMIENNYCH ZNAKÓW.
Nawet dziecko w przedszkolu bez
chwili namysłu odpowie, że gorzowska Katedra dumnym symbolem naszego miasta jest. Ale mało kto wie, że
kryje ona w swoich murach wiele niewyjaśnionych tajemnic. Między innymi
wykutą szachownicę, która znajduje
się między XII a XIII stacją krzyżową.
Szachownica jak szachownica. Wiele
ich na murach różnych zabytków. Owszem, ale znajdują się one wyłącznie
na zewnątrz budynków lub przy portach wejściowych. Nasza jest wyjątkowa, gdyż jako jedyna z około 100 dotąd
odkrytych, znajduje się w środku kościoła. Jej historia oraz przeznaczenie
nie zostały dotąd odkryte…
Bankowiec idealny
fot. Ewelina Chruścińska-Jackowiak
Bankowiec, który ponad wszystko
ceni dobro klienta? Ostatnią koszulę sprzeda, aby pożyczyć pieniądze?
Nie nalega na spłaty? Niedowiarków
przecierających oczy ze zdziwienia zapewniamy, że to nie postać z
filmów fantasy. To przedsiębiorca
z czasów dawnego Landsbergu. Jego
postawę symbolizuje płaskorzeźba,
która znajduje się na ulicy Pionie-
fot. Tomek Chwalisz
Zagraj w Katedrze w szachy
rów, przedstawiająca pelikana trzymającego w dziobie monetę. Tylko
jeden szczegół rodzi wątpliwość. Jeżeli rzeczywiście było tak idealnie, to
skąd kwaśna mina żaby, która miała
symbolizować pożyczkobiorcę?
Orzeł nie ryba…
…długo pod wodą nie wytrzyma. Tak
było w przypadku orła, a raczej jego
podobizny na betonowym herbie
Landsbergu. Dumnie ptak prezentował się pośrodku najdłuższego
przęsła mostu na Warcie. Lecz wy-
cofujące się w 1945 roku wojska niemieckie wysadziły most, skutkiem
czego herby (sztuk dwie) runęły do
rzeki. Jeden z nich po latach wyłowiono i teraz orła wzrokiem spogląda w stronę budynku głównego
Urzędu Miasta na ul. Sikorskiego.
Pod smoczym skrzydłem
Warto poświęcić jeden weekendowy dzień na spacer w poszukiwaniu
smoka. Gorzów po swoich przodkach
odziedziczył wiele wspaniałych kamienic. Sceptyczni stwierdzą, że co
to za spadek, który z trudem można
wyremontować, więc zasmuca widokiem, nie zachwyca. Ale nadal budynki
te mają w sobie swoją własną historię,
w murach skrywają tajemnice i szkoda, że milczą, gdyż widziały wiele.
Nadal podziwiać można ich niezwykłe
zdobienia, takie jak głowa brodatego
starca i profile dwóch młodzieńców,
sowy, młode, piękne kobiety, motywy
róż oraz muszle. Ale najbardziej zachwyca on. Jedyny w swoim rodzaju.
Fantazyjnie zdobiący swoją postacią kamienicę na ul. Mickiewicza…
skrzydlaty smok. I tylko on zna tajemnicę swojego istnienia.
Ewelina Chruścińska-Jackowiak
wsparcie merytoryczne: Zbigniew
Rudziński – prezes i założyciel
Oddziału PTTK Ziemi Gorzowskiej
18
Sportowe emocje
Po kilkumiesięcznej przerwie Gorzów
wraca do rozgrywek halowych. W momencie składania gazety terminarz
rozgrywek w Polskiej Lidze Koszykówki Kobiet był w trakcie weryfikacji,
ale wiadomo, że pierwsze trzy mecze
gorzowska drużyna KSSSE AZS AWF
rozegra we własnej hali przy ul. Chopina. 29 września pierwszy mecz odbył się z ekipą Widzew Łódź, 3 października koszykarki zagrają z PTK
Pabianice, natomiast 6 października
będzie miało miejsce spotkanie w Gorzowie z AZS Rzeszów.
Gorzowscy piłkarze ręczni GSPR także we wrześniu rozpoczęli rozgrywki w I lidze. 15 września pojawili się
na meczu wyjazdowym w Poznaniu,
22 września grali przed własną publicznością z Arot-Astromal Leszno. 6 października we własnej hali
piłkarze ręczni zmierzą się z ekipą
KPR Wolsztyniak Wolsztyn, tydzień
później pojadą do Gdyni. 20 października znów zagrają w Gorzowie
z drużyną MKS Jurand Ciechanów.
W ostatni weekend października nasi
zawodnicy będą grać w Warszawie.
fot. Bartłomiej Nowosielski
Piłka w grze
Mecze piłkarzy ręcznych odbywają
się w hali sportowej Zespołu Szkół
nr 20 przy ul. Szarych Szeregów.
Aleksandra Górecka
Stal jedzie po medal
fot. Bartłomiej Nowosielski
Po 29 latach znów mamy szansę na
złoty medal w ligowych zmaganiach
na żużlu. Stal Gorzów w spotkaniach półfinałowych jeździła z drużyną Stelmet Falubaz Zielona Góra.
Pierwsze spotkane w Zielonej Górze zakończyło się remisem 45:45.
W rewanżowym meczu Stal Gorzów
na własnym torze pewnie pokonała zielonogórską ekipę. Spotkanie
zakończyło się wynikiem 56:34. Gospodarze od początku kontrolowali
przebieg spotkania, sukcesywnie
powiększając przewagę. O sile żółto-niebieskich stanowiło przede
wszystkim trio: Matej Zagar, Krzysztof Kasprzak i Niels Kristian Iversen.
Ze strony gości skuteczny opór stawiali Piotr Protasiewicz oraz Aleksander Łoktajew.
Wygrana zapewniła gorzowskim
żużlowcom awans do walki o złoty
medal, a taki krążek nasza drużyna
ostatni raz zdobyła w 1983 roku. – To
jest dobry znak, bo Matej Zagar się
w tym roku urodził – mówił trener
Stali Gorzów Piotr Paluch.
W momencie składania gazety Stal
Gorzów była przed pierwszym meczem finałowym.
Aleksandra Górecka
na podstawie informacji
od Stali Gorzów
Medale olimpijskie
Zdobywanie krążków rozpoczęła Katarzyna Piekart, która wywalczyła pierwszy złoty medal dla Polski. Zwyciężyła
w rzucie oszczepem, ustanawiając rekord świata. 26-latka rzuciła 41,15 m.
Mateusz Michalski wywalczył srebrny
medal w biegu na 100 metrów i złoty
medal w biegu na 200 metrów. Złoto
ma także Maciej Lepiato. W konkursie
skoku wzwyż gorzowianin także ustanowił rekord świata, osiągając wysokość 2,12 m.
Milena Olszewska zdobyła dwunasty
dla Polski medal XIV Paraolimpiady.
28-letnia zawodniczka Startu Gorzów w pojedynku o trzecie miejsce
w strzelaniu z łuku klasycznego RWST
pokonała 37-letnią Mongołkę Javzmaę
Byambasuren 6:2. Polka najpierw
świetnie wypadła w strzelaniu rankingowym, plasując się na drugiej pozycji.
W 1/8 finału zwyciężyła Brytyjkę Leigh
Walmsley 7:1, a w ćwierćfinale wygrała z Rosjanką Iriną Batorową 6:4.
W półfinale uległa 2:6 Chince Huilian
Yan, która potem została mistrzynią.
Brązowy medal przypadł Tomaszowi Blatkiewiczowi w rzucie dyskiem
(F37/38), zdobyty wraz z rekordem
Polski – 54,02 m. Tomek musiał się
wznieść na wyżyny swoich umiejętności i w piątej serii rzutem przewyższającym rekord Polski o ponad 2 metry
przeskoczył z piątego miejsca na trzecie medalowe.
Łukasz Mamczarz zdobył brązowy medal w skoku wzwyż podczas igrzysk
paraolimpijskich w Londynie. Polak
skoczył tyle samo (1,74 metra), co reprezentanci Fidżi Iliesa Delana (złoto)
i Indii Grisha Hosanagara Nagarajegowda. Polak walczył z reprezentantami
fot. archiwum GZSN „Start”
7 medali, w tym trzy złote przywieźli zawodnicy Startu Gorzów
z Igrzysk Paraolimpijskich, które
odbyły się w Londynie.
Katarzyna Piekart odbiera złoty medal
Fidżi i Indii o złoto do końca, decydowała wysokość 1,74 m. Mamczarz pokonał ją dopiero w trzecim podejściu,
stąd sięgnął po brązowy medal.
Reprezentacja Polski uhonorowana
została w sumie 36 razy. Przywiozła
14 złotych, 13 srebrnych i 9 brązowych
medali.
W zawodach w Londynie wzięła udział
rekordowa liczba 4200 sportowców
z ponad 160 krajów świata.
Aleksandra Górecka na podstawie
materiałów GZSN „Start”
19
Grafika Andrzeja Gordona dzięki uprzejmości Klubu Myśli Twórczej „Lamus”. Każdy czytelnik może ją sobie wyciąć i wstawić w ramkę.