HISTORIA PARAFII ŚW. JANA KANTEGO Pamięnik Złotego

Transkrypt

HISTORIA PARAFII ŚW. JANA KANTEGO Pamięnik Złotego
HISTORIA PARAFII ŚW. JANA KANTEGO
Pamięnik Złotego Jubileuszu (1892-1942) Parafii Św. Jana Kantego, NY, s. 13-28
W zakładaniu trzeciej Polskiej Parafii Rzymsko-Katolickiej na wschodniej stronie miasta
Buffalo, wielce przyczynił się Ksiądz Dziekan Jan Pitass, który także założył pierwszą parafię Św.
Stanisława B. i M. Co spowodowało Ks. Dziekana do rozpoczęcia parafii po tej stronie miasta to
sprawa kolejowa tak niebezpieczna dla ludu pójść do kościoła przechodząc przez koleje. Po
kilkunastu wypadkach na torach kolejowych zadecydował Ks. Dziekan paraf ję założyć. Choć
myśl powzięta w 1890, jednak organizowanie nastąpiło 13-go listopada 1892. Zaś korporacja
parafialna utworzona była 31-go grudnia, 1892.
Trudności w zakładaniu parafii były ogromne, tym bardziej i finansowe. Wielce przyczynił
się Ks. Dziekan Pitass pożyczką $38,- 000. Także i parafianie osobiście złożyli pożyczkę.
Główniejsi, którzy pożyczyli są zapisani: Jan Płatek, $4,000.00; inni razem złożyli $14,- 420.
Stanisław Wiśniewski, Andrzej Chudziński, Jakób Wojcieszak, Marcin Borowiak, Stanisław
Gramza, Antoni Peplinski, Jakób Jankowski, Jerzy Zaborowski, Wawrzyniec Leśniak, Julia
Gołąbek, Michał Rutkowski, Antoni Maciejewski, Jakób Makowski, Jan Fągowski, Szymon
Hekerst, Franciszek Raczkowski, Maria Derlicka, M. Karalus, Józef Stefanowicz, Jan
Mazurowski, Jan Murawski, Marcin Kaczmarek, Walenty Czosek, Walenty Dukat, Jakób Różan,
Józef Lewandowski, Franciszek Krauza, Józef Filip, Michał Czerniak, J. Ołtarzewski, J.
Doberstein, Jadwiga Czerwińska, Antoni Majderek, Mateusz Kamecki, Jan Witkowski, Wincenty
Makowski, Elżbieta Begier, Mateusz Drzewucki i Stanisław Lewandowski.
Fundusze tak zebrane przyczyniły się do zakupna całego gruntu od Swinburne do Brownell
ulicy na głębokość 170 stóp, za sumę $10,000. Natychmiast rozpoczęto budować kościół.
KS. DZIEKAN JAN PITASS,
Już zaraz na początku samej budowy kościoła paraf ja doznała wielkie kłopoty. Jeszcze
kościół nie ukończony, a tuż mur się zawalił z całą ścianą, i tak na nowo rozpoczęli kościół
budować ze silniejszym fundamentem. Gdy kościół był prawie na ukończeniu pracownik Józef
Lehner, który wtenczas zamieszkiwał pn. 530 Sycamore, spadł 40 stóp. Spadając z tak wysoka,
uderzył o deskę rozłupując takową na dwoje i to właśnie uratowało mu życie. Był zabrany do Fitch
Hospital, gdzie wkrótce wyzdrowiał.
KS. TOMASZ FLACZEK. Pierwszy proboszcz
Poświęcenie Kościoła nastąpiła dopiero 14-go listopada, 1893 r. przez Biskupa Stefana
Wincentego Ryan. Do asysty biskupowi byli Kanclerz C. Sheehan i Księża Buffalowscy, i
wszelkim przygotowaniem zajął się już naznaczony proboszcz Ks. Tomasz Flaczek.
Na poświęcenie Kościoła przybyli wszystkie towarzystwa z parafii Św. Stanisława, Św.
Anny, pobliskich parafii i nawet licznie się zebrali z Dunkierku, aby wziąć udział w wymarszu.
Znany jest fakt założycielom parafii, że parada przy poświęceniu była tak długa, że Biskup
Ryan przyjeżdżając w karecie, ubrał się w domu państwa Jana Smith, poświęcił kościół i odjechał.
Według orzeczenia pana Bernarda Drews, marszałków parady na koniach można było widzieć tak
daleko jak Kościół Św. Stanisława.
Krótko potem odbyło się poświęcenie szkoły murowanej i drewnianej plebanii.
Pierwsi nauczyciele w szkole parafialnej byli: Franciszek Kowalewski, Józef Wąchnicki,
trzy Siostry nauczycielki Felicjanki, i Stanisław Bystrzynski który był nauczycielem i zarazem
organistą. Po rezygnacji pana Bystrzynskiego, Leonard Szulc został nauczycielem i organistą z
pensją $45.00 na miesiąc. Po 5 latach zajął jego miejsce Tadeusz Balucinski, lecz był tylko
organistą. Po nim nastąpili inni organiści: S. Majerowski, S. Michalski, p. Fr. Maszczak, Stanisław
Nowakowski i obecny Jan Lezon.
Kościelni przy parafii: Jan Smith, Józef Doberstein, Jan Juszkiewicz, Felix Czerwiński,
Walenty Jankowski, Michał Wesołowski, Michał Kościelny i Ludwik Śliwiński.
Gdy tylko parafia została zorganizowana poczęły tworzyć się i Towarzystwa. Do tych
pierwszych należą: Tow. Św. Jana Kantego Wzajemnej Pomocy, Tow. Św. Jadwigi, Ułani, potem
zwane Krakus Polski, Tow. Św. Piotra i Pawła, Tow. Niewiast Różańcowych, Tow. Panien
Różańca Św., Św. Cecylii i Tow. Apostolstwa Modlitwy.
Ofiary udzielone były przez towarzystwa i osoby, które chętnie sprawiły figury i różne potrzebne rzeczy do kościoła, szczególnie dopiero zorganizowanego. Do tych pierwszych należą:
figura Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia zakupiona przez Tow. Panien Różańca Św.,
KS. PIOTR PITASS. Drugi Proboszcz
figura Św. Jana Kantego przez Wojciecha Mioduckiego, pierwsza chrzczelnica przez pana Jana
Łowickiego. Dwa boczne ołtarze zbudowane przez Józefa Tamiłę; biały ornat przez Józefa
Szelągowskiego, czarny ornat przez Katarzynę Hodkiewicz, która także zakupiła fonta do wody
święconej, czerwony ornat Wawrzyniec Zientek, parę białych dalmatyk przez Jana Sadowskiego,
czerwona kapa przez Antoniego Walkowiak, świece i kwiaty przez Agnieszkę Lipińską, obrusy na
ołtarz przez Antoninę Gramza i Katarzynę Magierską, zaś złote obrusy zakupione były przez
Agnieszkę Wojciechowską. Mikołaj i Agnieska Wojciechowscy zamieszkiwali w miejscu gdzie
stoi obecnie Liceum. U nich przechowywane były zaraz w początkach ornaty i organ i służyła,
jako zakrystia, zaś Msza Św. odprawiała się zaraz naprzeciw u państwa Jana Smith. Kamień na
wielkim ołtarzu sprawiła żona Jana Smith.
Mimo starań i gorliwości towarzystw i parafian, parafia przechodziła rozmaite kłopoty i
trudności co spowodowało częste zmiany proboszczów.
Za czasów pasterzowania pierwszego proboszcza Ks. Tomasza Flaczka było na liście 200
rodzin i 250 dzieci w szkole parafialnej.
W pierwszym sprawozdaniu wydanym przez Ks. Tomasza Flaczka od 13-go listopada 1892
do 31-go grudnia 1894 znaleźć można następującą statystykę: Chrztów w tych dwóch latach było
391. Dzieci przystąpiło do Komunii Św. 43. Ślubów było 87. Pogrzebów było 127 dzieci, a
starszych 19. Papiery wydane i czyniąc parafię inkorporowaną na dzień 31-go grudnia 1892. Dług
wynosił 1-go stycznia 1894, $110,056.34.
SZKOŁA PARAFIALNA
Ofiary na kolorowe okna złożyły: Państwo Franciszek Ruszkiewicz, Karol Zawadzki,
Państwo Ignacy Smolarek, Państwo Jakób Jasiek, Państwo Antoni Walkowiak, państwo Walenty
Płatek, państwo Marcin Ruszaj, państwo Andrzej Ryński, Tow. Św. Jana Kantego, państwo
Hieronim Różan, państwo Mateusz Ciszek, państwo Jan Płatek, państwo Grzegorz Pitass i państwo A. F. Górski.
W dodatku do tych ofiar, pierwsza wielka afera bazaru przyniosła czystego dochodu
$1,450.00.
Ks. Flaczek zanim rozpoczął organizować paraf ję Św. Jana Kantego był asystentem parafii
Św. Stanisława. Po trzech latach pobytu na Kantowie, 8-go marca, 1895, został zamianowany
proboszczem starszej i większej parafii Św. Wojciecha. I tak po opuszczeniu parafii przez Ks.
Flaczka, Kantowo z powodu trudów finansowych przechodziło koleje niepowodzenia.
Do parafii Św. Jana Kantego 10-go marca, 1895 został naznaczony Ks. Piotr Pitass, który
jest obecnie kapelanem Sierocińca Niepokalanego Serca Marii. Jest on bratem Ks. Prałata
Alexandra Pitass. Po pięciu latach probostwa, Ks. Piotr Pitass 18-go stycznia, 1900 był przeniesiony i nastąpił Ks. Piotr Basiński od 21-go stycznia, 1900 do 22-go czerwca, 1901. Po nim
nastąpił zaledwie po roku i pół Ks. Ludwik Chodacki, który naznaczony był jako administrator
parafii. Śp. Ludwik Chodacki pozostał administratorem aż do 5-go października, 1901 kiedy Ks.
Adam Marcinkiewicz został naznaczony na proboszcza, 8-go października, 1901 i pasterzował do
15-go lipca, 1903. Ks. Adam Marcinkiewicz musiał zrezygnować z powodu wątłego zdrowia.
Następnie rządy proboszcza objął Ks. Dr. Teofil Semełko, i sprawował je dość długo, bo od
dnia 16-go sierpnia, 1903 aż do dnia 30-go czerwca roku 1910.
Następnie Ks. Konstanty Śliżewski został naznaczony administratorem od dnia 30-go
czerwca, 1910 aż do 28-go sierpnia, 1910.
Dnia 28-go sierpnia, 1910 objął rządy Ks. Andrzej Garstka. Pierwszym wikarym przy
parafii Św. Jana Kantego był Ks. Józef Zielinski, następnie, Ks. Jan Bednarkiewicz. Ks.
Franciszek Krześniak, Ks. Ignacy Klein, Ks. Alexander Bratkiewicz, Ks. Piotr Szulca, Ks. Józef
Karpiński, Ks. Konstanty Śliżewski, Ks. Jan Grudzinski, Ks. Michał F. Hełminiak, Ks. Cezary
Krzyżan, Ks. Dr. Franciszek Kałużny D.D., K Jan Taranowicz, Ks. Karol J. Łukasik, Ks.
Stanisław Kroczek, Ks. Stanisław Ogrodowicz, Ks. Wincenty Dudek, Ks. Jan Glazik, Ks. Piotr
Hoffman, Ks. Stanisław Wysoczyński, Ks. Józef Kopeć, Ks. Jakób Dyrek, Ks. Władysław
Garstka, Ks. Jan Sajdak i obecni asystenci Ks. Józef Stelmach, Ks. Alexander Fronckiewicz, Ks.
Stanisław Kulpinski i Ks. Eugeniusz Marcinkiewicz.
Ks. Andrzej Garstka obejmując parafię w 1910 zastał długu $150,000.00. Do tego zauważył
inne trudności i kłopoty, bo szkoła, kościół i inne zabudowania na gwałt potrzebowały naprawy.
Drewniana plebania i dom Sióstr prawie zapadły się. Ks. Garstkę te sprawy nie zniechęciły, lecz
'W imię Boże" z odwagą i ufnością w parafian swoich, rozpoczął pracę swoją. Nasamprzód
gdziekolwiek potrzeba nagląca, dał naprawić. Zakupił za kościołem więcej gruntu za $9,000.00, i
zaraz przystąpił do powiększenia szkoły, odnowienia kościoła. Elektrykę i ogrzewanie założył w
kościele. Mimo tych kosztów na te potrzeby, Ks. Garstka potrafił w 7 latach zmniejszyć dług na
parafii z $150,000.00 na $50,000. Tak będąc zabezpieczony Ks. Garstka przystąpił do budowy
plebanii kosztem $40,000, która została wykończona prawie na srebrny Jubileusz parafii.
Przy tak energicznej gospodarce Ks. Garstki długi się umniejszały, że na początku 1-go
stycznia, 1920 pozostało długu parafialnego tylko $25,000. Pierwszego stycznia, 1925 pozostało
w kasie $15,078.42 mimo, że wiele napraw i ulepszeń było zrobione, jak w szkole nowy
ogrzewacz, nowe balaski, komże dla ministrantów, ławki do szkoły, itp.
Dlatego też jeszcze w roku 1925, Ks. Garstka ulepszył i powiększył organ dodając przez to
580 nowych kombinacji głosowych. Następnie w tym samym roku przystąpił Ks. Garstka do
odnowienia wnętrze kościoła. Po starannym obmyśleniu Ks. Garstka widząc plany malarza
Kazimierza Kosika przystąpił do malowania. Nasamprzód jednak dach na kościele musiał być
naprawiony, i przy tej sposobności naprawy były i w szkole i na plebanii. Następnie zanim
rozpoczęto malowanie, zauważono że plaster w suficie kościoła bardzo słaby, i ten powód
przedłużyło malowanie kościoła o 3 miesiące, biorąc w rachubę że 4,000 funtów plastru weszło w
naprawie kościoła. Przy tej sposobności Ks. Garstka zauważył że kruchta kościelna nie
odpowiednia, i fundamenta bardzo osłabione. Koniecznem było wzmocnić żelaznemi belkami i
zarazem wykończyć kruchtę taflami palonemi. Parafianie także narzekali ze kościół nie był
odpowiednio ogrzewany. Więc i pod tym względem Ks. Garstka pragnął parafian zadowolić. Rury
do ogrzewania kościoła znajdowały się pod każdą prawie ławką—takowe wyrzucił, a
umieszczone były radiatory w całym kościele i zaraz można było zauważyć różnicę i ogólne
zadowolenie parafian.
W roku 1927 Ks. Proboszcz Andrzej Garsika zbudował nadzwyczaj wygodny 3-piętrowy
Klasztor dla Sióstr Nauczycielek na pomieszczenie 24 Sióstr. Kaplica nadzwyczaj okazale się
przedstawia. Koszt tej budowy z umeblowaniem wynosił $97,000.
Przed rokiem 1930 parafia Św. Jana Kantego posiadała tylko małą salę parafjalną, która
ledwo mogła pomieścić 300 osób i ta znajdowała się pod szkołą, bez wentylacji a nawet w razie
ognia niebezpieczna gdyż miała tylko jedno wejście. Już groziło zupełne zamknięcie takowej
przez komisję zabezpieczeniową. Dla Parafii składającej się z 1800 rodzin słusznie i konieczne
było mieć odpowiednie miejsce, aby pomieścić większy zbiór parafian i gości. Towarzystwa i
wiele osobistości nacierali często i bezustannie, aby Ks. Proboszcz Garstka budował wielką salę.
Przez 3 lata Ks. Garstka odkładał zamiar budowy i wyszło to na dobre. Bo w roku 1930 nastąpił
krach finansowy, wszędzie wielki zastój, materiał budowlany staniał i wtenczas Ks. Garstka
zaznaczył, że czas jest odpowiedni do budowy.
Zwołał kilkunastu architektów, przedstawił swój plan jaki pragnie zbudować budynek i
zaznaczył architektom że mają przygotować szkice, (bezinteresownie), a najodpowiedniejszy i
najpraktyczniejszy plan będzie przyjęty. Architekt Pan Józef Zakrzewski i syn pracowali z
wysiłkiem, aby budować gmach odpowiedni według życzeń i myśli Ks. Proboszcza Andrzeja
Garstki. Ten gmach ma, tak często wspominał Ks. Prałat Garstka, służyć nie tylko parafii, ale ma
stać się ogniskiem i chlubą całej Polonii, gdzie nie tylko moralnie, fizycznie i umysłowo kształcić
się będzie młodzież i starsi, ale ma służyć w celu uświadomienia społeczeństwo nasze jakie
miejsce powinno zająć w sferach narodowych i politycznych.
Po przygotowaniu szkiców Ks. Garstka odbył zebranie z trustysami i parafjanami którzy
przyjęli z wielką radością nowinę budowy Liceum Św. Jana Kantego. Parafianie i księża
postanowili chętnie dopomóc w tej pracy, a szczególnie na wyszukaniu sposobów aby rozpocząć
fundusz budowy.
I tak pierwszą myślą za inicjatywą Ks. Stanisława Wysoczyńskiego przygotowano Program
nadzwyczaj wspaniały urządzenia Krakowskiego Wesela. Krakowskie Wesele przyczyniło się
znakomicie do pierwszej cegiełki budowy rozpoczynając z funduszem $10,000. Parafianie
urządzali afery jedna po drugiej, nawet utworzyły się komisje na każdej ulicy w parafii i także
przyczyniły się finansowo na budowę Liceum.
Po przygotowaniu wszystkich szkiców do budowy, Ks. Prałat Andrzej Garstka musiał
zaciągnąć pożyczkę na $350,000. Sprawa, choć zdawała się łatwa, jednak zachodziły trudności nie
małe bowiem właśnie w tym czasie nastał wielki zastój finansowy. Opatrzność Boża jednak
pokierowała losem parafii, i pożyczka została udzielona. Przew. Ks. Biskup William Turner
przeglądając szkice budowy, zaznaczył Ks. Garstce: "Jest to wielka praca i poświęcenie dla Ciebie
się do podjęcia, ale znając twoje dawne czyny, wierzę, że Ci się powiedzie. Błogosławię twojemu
wielkiemu przedsięwzięciu." "I ja mam nadzieję," odpowiedział Ks. Prałat Andrzej Garstka, "że z
pomocą Bożą, ze współpracą moich dobrych parafian, gorliwością moich księży asystentów,
dokonam dzieła dla przyszłości."
Łamanie ziemi pod budowę Liceum Św. Jana Kantego odbyło się 29-go czerwca, 1930.
Aktu poświęcenia dokonał Ks. Prałat Franciszek Kasprzak przy udziale licznego duchowieństwa,
parafian i gości.
Poświęcenie kamienia węgielnego nastąpiło 29-go września tegoż samego roku. Najprzew. Ks. Biskup William Turner odprawił ceremonie w asyście Ks. Stanisława Pawłowskiego,
Ks. Piotra Adamskiego i przy udziale licznego duchowieństwa i wiernych.
Po jednym roku 13-go września, 1931 dokonał poświęcenia Liceum Św. Jana Kantego, Ks.
Prałat Franciszek Kasprzak w asyście Ks. Stanisława Pawłowskiego i Ks. Stanisława Kroczka. Ks.
Prałat Alexander Pitass wygłosił kazanie okolicznościowe.
LICEUM ŚW. JANA KANTEGO
Liceum jest 230 stóp długie a 90 stóp szerokie. Jest wybudowane według najnowszych
metod budowniczych i pod każdym względem jest to gmach pierwszorzędny.
Sala w Liceum pomieści 2000 ludzi i więcej, i przeznaczona na wszelki użytek: koncerty,
tańce, wystawy, przedstawienia, walne zebrania, sejmy, itd. Scena wielka i wygodna. Kolorowe
światła kontrolowane w budce operatora obrazków ruchomych. Budka operatora posiada także
najnowsze urządzenia na obrazki ruchome mówiące i równa się najlepszemu teatrowi w Buffalo.
500 świateł upiększa salę w kolory białe i niebieskie. Balkon w koło sali. Wszelkie ubikacje,
garderoby, jadalnia i kuchnia przyczyniają się dla wygody uczestników Według obliczeń
przeciętnie 130,000 osób każdego roku jest obecnych na sali w Liceum.
Oprócz sali w Liceum znajdują się 2 klasy dla ósmych stopni, 6 pokoi dla zebrań, kafeteria,
kręgielnia, pokój towarzyski i klubowy, sale ćwiczeń gimnastycznych, prysznice, pokój dla
Skautów, klasa z urządzeniem na wyroby drzewne, specjalne pokoje klubowe dla Alumnów
szkoły Św. Jana Kantego, Tow. Najśw. Imienia Jezus, Tow. Panien Sodalicji i chóru parafialnego.
Liceum służy 23 towarzystwom przy parafii, oprócz tego 9 obcych organizacji ma swoje
zebrania regularnie. Specjalnych grupowych zamówień na zebrania jest około 100 w każdym
roku.
W czasie depresji okolica Kantowa wielce korzystała z kursów udzielanych z poręki Wydziału Edukacyjnego — - Adult Education Program. Federalne fundusze przyczyniły się do
utrzymania instruktorów w różnych gałęziach nauk. W roku 1937 w Liceum było 32 nauczycieli i
nauczycielek i korzystało z tych kursów podczas dnia i wieczoru przeciętnie 1,200 osób
tygodniowo. Następujące kursy były udzielane: Obywatelstwo, malarstwo i sztuki rysunków
handlowych i afiszów, czytanie rysunków budowniczych, budowa modeli aeroplanowych i
maszynowych, sztuki kulinarnej, fryzerii, klasa przygotowania się na posady miejskie i federalne,
klasa dramatu, Klasy Francuskiego, Polskiego, Hiszpańskiego i Włoskiego. Golf, gimnastyki,
wyrobów ręcznych, heklowania, i t.d. Dziennikarstwa, ręcznych wyrobów z drzewa, opera,
muzyka, orkiestracji, radio, publicznej wymowy, szycia, robienia kapeluszy, pisania na maszynce,
stenografii, interesu i sprzedaży, śpiewu, tapicerstwa, napraw opon gumowych, i wyszywania.
Powoli te kursy znikały z powodu braku funduszy federalnych dla nauczycieli, jednak jest
w planie, aby w przyszłości dalej prowadzić podobne kursy dla młodzieży i starszych.
W Liceum rozpoczęta była szkoła robotnicza pod kierownictwem Ks. Stanisława
Kulpińskiego.
Wychowankowie Parafii Św. Jana Kantego:
Ks. Antoni Haremza
Ks. Antoni Ciechanski
Ks. Kazimierz Piejda
Ks. Ludwik Michalski
Ks. Jakób Wróblewski
Ks. Teodor Wróblewski
Ks. Stefan Buszka
Ks. Stefan Lewczyk
Ks. Władysław Babula
Ks. Edmund Dommer
Ks. Józef Rydz
Ks. Bolesław Wendzikowski
Ks. Franciszek Krupa
Ks. Edwin Fągowski
Siostry Felicjanki z Parafii:
Siostra Maria Róża ...................................... Weronika Kruszyńska
Siostra Maria Angela 1 ................................ Ludwika Pawłowska
Siostra Maria Baptysta ................................. Katarzyna Wrzesińska
Siostra Maria Adalberta z Lodi New Jersey . Zofia Chojnacka
Siostra Maria Dyzmaza ................................ Marianna Ziółkowska
Siostra Maria Melitona z Lodi New Jersey .. Rumińska
Siostra Maria Paschazja z Lodi New Jersey . Marja Łysiak
Siostra Maria Eufemia ................................. Julia Natańska
Siostra Maria Teofila ................................... Marianna Garasz
Siostra Maria Bonawita ............................... Marianna Jankowska
Siostra Maria Amelia ................................... Tekla Wojciechowska
Siostra Maria Klara ...................................... Agnieszka Bożymska
Siostra Maria Kajetana ................................ Janina Borowicz
Siostra Maria Dulcja .................................... Bronisława Wierzbowska
Siostra Maria Emerencja .............................. Antonina Baron
Siostra Maria Amancja ................................ Stanisława Staszak
Siostra Maria Donata ................................... Klara Słomińska
Siostra Maria Wirginia ................................ Barbara Klin
Siostra Maria Celijana .................................. Olimpia Stranc
Siostra Maria Błażeja ................................... Wiktorja Czaplińska
Siostra Maria Junipera ................................. Franciszka Wachowiak
Siostra Maria Otylia ..................................... Adela Dembowska
Siostra Maria Fryderyka .............................. Antonina Werner
Siostra Maria Dulcjoza ................................ Helena Barańska
Siostra Maria Nuncja ................................... Helena Zachowska
Siostra Maria Dyonizja ................................ Helena Buziak
Śp. Siostra Maria Zofia ................................ Marja Wróblewska
Śp. Siostra Maria Januarja ............................ Katarzyna Tarapacka
Śp. Siostra Maria Hiacynta .......................... Józefa Tuberdych
Śp. Siostra Maria Anzelma .......................... Genowefa Dondajewska
Śp. Siostra Maria Amandyna ....................... Marja Pogorzelska
Śp. Siostra Maria Eugenia ........................... Regina Pogorzelska
Śp. Siostra Maria Lucylla ................. ........... Marja Łysiak
Śp. Siostra Maria Albertyna ........................ Łucja Gawrońska
Śp. Siostra Maria Kajetana ............. ............. Zofia Granat
Zgromadzenie Sióstr Dominikanek:
Siostra Maria Inkarnata ................................ Regina Zachowicz
Zgromadzenie Sióstr Św. Józefa:
Siostra Maria Rafaela ................................... Teresa Pawłowska