Relacja z wykładu profesora Fredericka Schauera - EY

Transkrypt

Relacja z wykładu profesora Fredericka Schauera - EY
Relacja z wykładu profesora Fredericka
Schauera „Aktywizm czy formalizm
sędziowski – jaka droga dla polskiego
sądownictwa?” w ramach
Programu Ernst & Young Sprawne Państwo
W ramach Programu Ernst & Young Sprawne Państwo, 7 grudnia 2006 roku w gmachu
Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, odbył się wykład profesora Fredericka
Schauera z Uniwersytetu Harvarda „Aktywizm czy formalizm sędziowski – jaka droga
dla polskiego sądownictwa?”. Spotkaniu towarzyszyła debata z udziałem polityków,
prawników, sędziów oraz przedstawicieli uczelni wyższych i mediów.
Głównym celem seminarium było porównanie dwóch różnych perspektyw rozwoju
orzecznictwa sądowego w Polsce: aktywizmu i formalizmu sędziowskiego.
W raporcie „Strategie orzekania sądowego”,
opublikowanym
w
ramach
programu
Ernst & Young Sprawne Państwo, profesor
Denis Galligan i doktor Marcin Matczak
stwierdzili, że polskie sądy administracyjne
cechuje bardzo formalistyczny (oparty tylko na
literze prawa) model orzekania, co może mieć
negatywny wpływ na rozwój działalności
gospodarczej.
Według autorów raportu sędzia powinien
kierować się zasadą aktywizmu sędziowskiego,
czyli brać pod uwagę wszystkie okoliczności i
twórczo interpretować ustawy, szukając w nich
ducha prawa.
Gości seminarium przywitał
dyrektor Programu Ernst & Young Sprawne Państwo
dr Radosław Zubek
Jednak podejście zaprezentowane przez Galligana i Matczaka ma swoich przeciwników.
Panel dyskusyjny (od lewej): prof. dr hab. Jan Wawrzyniak,
dr Marcin Matczak, prof. Frederick Schauer,
prof. dr hab. Leszek Leszczyński, dr Radosław Zubek
Frederick
Schauer
–
znakomity
konstytucjonalista i profesor Harvard
University
–
podczas
seminarium
Programu Ernst & Young Sprawne
Państwo przedstawił odmienną wizję drogi
dla orzecznictwa sędziowskiego. Według
profesora Schauera sędzia nie powinien
interpretować generalnych standardów
ustawodawczych i kierować się własnymi
głębokimi przekonaniami. Powinien być
"ustami ustawy", skupiając się na
dosłownym brzmieniu prawa.
W trakcie wykładu profesor Schauer
zaznaczył, iż nie zgadza się z profesorem
Galliganem i dr Matczakiem odnośnie stwierdzenia, że aktywizm sędziowski jest kolejnym
1
Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa, tel. +48 22 557 70 00, fax +48 22 557 70 01
www.sprawnepanstwo.pl
Relacja z wykładu profesora Fredericka
Schauera „Aktywizm czy formalizm
sędziowski – jaka droga dla polskiego
sądownictwa?” w ramach
Programu Ernst & Young Sprawne Państwo
krokiem w rozwoju orzecznictwa. Według niego jest to spór nierozstrzygalny, gdyż w świecie
są zarówno przykłady odchodzenia od formalizmu na rzecz aktywizmu w orzecznictwie, jak
i przykłady transformacji w odwrotnym
kierunku.
Zdaniem
profesora
Schauera,
we
współczesnym
procesie
orzecznictwa
sądowego,
formalizm
sędziowski
jest
niezbędnym elementem podejmowania decyzji.
Przekonanie to opiera na czterech argumentach,
które traktuje jako kluczowe w tych
rozważaniach.
Pierwszy
argument
to
wzrastające
prawdopodobieństwo popełnienia błędów przez
Prof. Federick Schauer prezentuje swoje tezy
sędziów. Zasada formalizmu ma chronić sąd
dot. formalizmu sędziowskiego
przed omylną interpretacją sytuacji, która może
zostać niewłaściwie oceniona w oparciu o własny system wartości sędziego. Jest to element
szczególnie istotny w sądownictwie administracyjnym (będącym aktualnie przedmiotem
dyskusji środowisk prawniczych w Polsce). W tym przypadku sędziowie, orzekając
w sprawach dotyczących specjalistycznych organów administracyjnych i ich działalności,
często nie posiadają równie specjalistycznej wiedzy w tym zakresie.
Drugim argumentem jest brak stabilności orzecznictwa. Zwiększenie formalizmu ma za
zadanie przeciwdziałać temu zjawisku, zawężając zakres swobodnego orzecznictwa
sędziowskiego. Zgodnie z zasadą formalizmu sędzia nie będzie kierował się poczuciem
wewnętrznej słuszności podejmowanych decyzji, a wcześniej ustalonymi regułami.
Kolejnym argumentem przemawiającym za
formalizmem sędziowskim według profesora
Fredericka Schauera jest zacieranie się
granicy pomiędzy władzą sądowniczą
a pozostałymi władzami – legislacyjną
i wykonawczą.
Sędziowie
podczas
aktywnego orzecznictwa często naruszają
wyłączność kompetencyjną innych organów,
indywidualnie interpretując ustawę. Takie
działanie może okazać się sprzeczne
z intencjami ustawodawcy. Przykładem
może być sfera unormowań gospodarczych
Uczestnicy podczas wykładu prof. Schauera
i finansowych, w których bezpośrednie
interpretowanie tekstu ustawy jest nie tylko wskazane, ale wręcz konieczne. Działanie
formalistyczne ma ponadto na celu zbudowanie zaufania społecznego, iż prawo jest takie
Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa, tel. +48 22 557 70 00, fax +48 22 557 70 01
www.sprawnepanstwo.pl
2
Relacja z wykładu profesora Fredericka
Schauera „Aktywizm czy formalizm
sędziowski – jaka droga dla polskiego
sądownictwa?” w ramach
Programu Ernst & Young Sprawne Państwo
same dla wszystkich i to, co w prawie jest zapisane, jest przez wszystkich rozumiane tak
samo.
Ostatnią przesłanką jest trudność ze zbieraniem i analizowaniem ogromnej ilości danych
niezbędnych do orzekania w myśl aktywizmu sędziowskiego. W pewnych aspektach struktura
sądu, a także systematyka procesu orzekania powodują, że orzekanie nieformalistyczne jest
niezgodne z założeniami działalności tego organu. Sądy nie są stworzone do samodzielnego
dochodzenia do faktów czy okoliczności związanych z rozpatrywaną sprawą. To zadanie
zostało powierzone innym organom, jak na przykład prokuraturze. Sądy najlepiej działają,
kiedy mają dwie przeciwne strony - orzekają w oparciu o materiały przez te strony
dostarczone i nie mają możliwości uwzględnienia wszystkich zaistniałych okoliczności.
Profesor Schauer jednocześnie zaznaczył, że formalizm nie jest niezbędny w każdej sytuacji.
Współczesne orzecznictwo sądowe zawiera w sobie elementy zarówno jednego, jak
i drugiego systemu. Zmiany w orzecznictwie to ciągłe wahania obu tych systemów względem
siebie. Dlatego kluczowym nie jest pytanie: czy aktywizm, czy formalizm - ale raczej ile
formalizmu, a ile aktywizmu powinno istnieć w praktyce stosowania prawa.
Po zakończeniu wykładu prof. dr hab. Leszek Leszczyński z Uniwersytetu Marii
Curie-Skłodowskiej w Lublinie poddał
pod dyskusję teorię zaprezentowaną
przez profesora Schauera. Uważa on, że
aktywizm jest potrzebny, ale w
znaczeniu aktywnego poszukiwania
rozwiązania w zakresie ustaw, lub - w
przypadku
wyraźnego
nakazu
legislatora - do odwoływania się do
elementów pozaprawnych, takich jak na
przykład
moralność.
Profesor
Leszczyński twierdzi, że takie działania
są wskazane, gdyż posiadają poparcie w
społeczeństwie. Powołał się przy tym
Prof. dr hab. Leszek Leszczyński podczas polemiki
na badania zespołu profesora Krzysztofa
z argumentami prof. Schauera
Pałeckiego i profesor Marii Boruckiej-Arctowej,
z których wynika, że prawie 70 %
ankietowanych zwracało uwagę na potrzebę wykorzystywania, oprócz ustawy, argumentów
pozaustawowych.
Profesor Leszczyński zwraca natomiast uwagę na sprawy świadczące o tym, że Polska nie jest
jeszcze gotowa na przyjęcie aktywizmu sędziowskiego w formie, którą można byłoby
zaakceptować. Pierwszym elementem jest sposób uzasadniania orzeczeń, w których
sędziowie nie odwołują się do całego procesu decyzyjnego, a jedynie do prostej drogi od
ustawy do orzeczenia. Według profesora Leszczyńskiego nie daje to możliwości do rozwoju
aktywizmu, bo nie pokazuje przyczyn interpretacji innych od tych wynikających ze słów
Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa, tel. +48 22 557 70 00, fax +48 22 557 70 01
www.sprawnepanstwo.pl
3
Relacja z wykładu profesora Fredericka
Schauera „Aktywizm czy formalizm
sędziowski – jaka droga dla polskiego
sądownictwa?” w ramach
Programu Ernst & Young Sprawne Państwo
ustawy. Takie zachowanie daje wrażenie nieprzejrzystości prawa oraz umożliwia
odczytywanie niektórych wyroków jako opartych na niejasnych przesłankach.
Argumentem świadczącym o niepełnej gotowości Polski na przyjęcie aktywizmu jest brak
ciągłości ustawodawczej. Sędziowie nie mają w zwyczaju powoływać się na wcześniej
wydane orzeczenia w podobnych sprawach. Jeśli taka sytuacja ma miejsce, to zazwyczaj
wybierane jest uzasadnienie będące poparciem tezy głoszonej przez sędziego. Oba te
problemy są problemami kulturowymi, co powoduje, że są one trudne do zmienienia.
Kolejny referat przedstawił doktor Marcin Matczak, współautor raportu „Strategie orzekania
sądowego”. Zaznaczył,
że
formalizm
w rozumieniu profesora Schauera jest nie
tylko możliwy, ale również obecny.
Przykładem takiego sytemu może być
orzecznictwo polskie. Doktor Matczak swoje
przekonanie opiera na badaniach, których
wyniki przedstawił w swoim raporcie.
Badania wykazały, że sędziowie stosują
głównie zasady lokalne (szczegółowe), nie
odwołując się np. do zasad ogólnych
zawartych w konstytucji.
Dr Marcin Matczak prezentuje tezy dot. aktywizmu
sędziowskiego
Taki formalistyczny system orzekania
jest, według doktora Matczaka, niezgodny
z założeniami rządów prawa, praworządności oraz pozytywizmu prawniczego. Sędziowie
powinni orzekać w sposób holistyczny (całościowy), opierając się na wszystkich możliwych
przesłankach.
Polemizując z argumentem profesora Schauera
o
zacieraniu
się
granic
pomiędzy
poszczególnymi władzami, doktor Matczak
zwrócił jednocześnie uwagę, że żaden
ustawodawca nie ma pełnej wyłączności na
stanowienie
nowych
reguł.
System
demokratyczny powoduje, że prawodawcy
zmieniają się wraz z każdymi wyborami
parlamentarnymi. Taka sytuacja powoduje
brak ciągłości ustawodawczej. Rozwiązaniem
jest całościowe objęcie prawa – od ustaw
lokalnych do prawa ogólnego. A osobą, która
powinna objąć tę różnorodność, jest sędzia.
Uczestnicy w trakcie debaty
Z różnorodności prawa wynika również potrzeba zwiększania przesłanek mających wpływ na
końcowe orzecznictwo. Jest to działanie przeciwstawne do formalizmu, gdzie występuje
Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa, tel. +48 22 557 70 00, fax +48 22 557 70 01
www.sprawnepanstwo.pl
4
Relacja z wykładu profesora Fredericka
Schauera „Aktywizm czy formalizm
sędziowski – jaka droga dla polskiego
sądownictwa?” w ramach
Programu Ernst & Young Sprawne Państwo
zawężenie liczby przesłanek. Paradoksalnie spowoduje to, że sędzia będzie mocniej związany
z prawem, niż jest to obecnie w Polsce.
Uczestnicy debaty zwrócili uwagę na jeszcze inne elementy kluczowe dla próby odpowiedzi
na pytanie o wyższość któregoś z systemów orzeczniczych. Zwracano uwagę na praktykę
prawniczą, która kształtowała się od lat 70-tych. Powodowała ona, że sędziowie bardzo
niechętnie posługiwali się prawem nie wynikającym bezpośrednio z ustawy. Natomiast duża
aktywność i zmienność ustawodawcza w latach 90-tych ubiegłego wieku spowodowała
znaczne obniżenie jakości i przejrzystości prawa.
Jeden z uczestników debaty wskazał, że niejednorodność myśli ustawodawczej na przestrzeni
kolejnych
rządów
oraz
powstawanie
niejednokrotnie
wykluczających
się
przepisów i ich zbiorów, coraz częściej
zmusza sędziów do odwołań do praw
ogólnych.
Dyskusja, która odbyła się w kuluarach po
zakończeniu debaty, wskazała, że tematyka
zagadnień poruszana w ramach Programu
Ernst & Young Sprawne Państwo stanowi
doskonałą podstawę do debaty nie tylko o
drodze orzecznictwa, ale i o jakości Kontynuacja debaty w kuluarach
ustawodawstwa w Polsce. Stanowiła również niepowtarzalną okazją do wymiany poglądów
między politykami, środowiskiem prawniczym, naukowym i dziennikarskim.
Rondo ONZ 1, 00-124 Warszawa, tel. +48 22 557 70 00, fax +48 22 557 70 01
www.sprawnepanstwo.pl
5