INFORMACJA PRASOWA Branża targowa w sprawie płacy

Transkrypt

INFORMACJA PRASOWA Branża targowa w sprawie płacy
INFORMACJA PRASOWA
Branża targowa w sprawie płacy minimalnej w Niemczech
Obowiązująca w Niemczech od 1 stycznia 2015 r. ustawa o płacy minimalnej budzi ogromny
niepokój Polskiej Izby Przemysłu Targowego. W myśl nowego prawa, niemiecka stawka
minimalna – 8,5 euro – ma dotyczyć zarówno Niemców jak i obywateli innych państw,
pracujących na terenie Niemiec. Nowa ustawa uderza nie tylko w firmy transportowe, ale i w
szeroko rozumiany polski przemysł targowy i wszystkich polskich wystawców na terenie
Niemiec. W związku z wprowadzeniem tej kontrowersyjnej ustawy, 30 stycznia 2015 r.
odbyła się na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich konferencja prasowa, w której
udział wzięli Przemysław Trawa (Prezes Zarządu Międzynarodowych Targów Poznańskich
oraz Przez Rady PIPT), Adam Gabrysiak (Wiceprezes PIPT , Prezes firmy Abisal), Andrzej
Meliński (Wiceprezes Rady PIPT, Prezes firmy Meliński Minuth), Zygmunt Kosmala (
Przewodniczący Sekcji Firm Budujących Stoiska – PIPT, Prezes firmy Mad – Expo).
Wdrożenie nowych przepisów niemieckiego prawa pracy o płacy minimalnej wobec
delegowanych pracowników z innych państw wzbudziło niepokój przedsiębiorców branży
targowej w Polsce. Nowe regulacje dotyczą nie tylko działalności transportowej, spedycyjnej
i logistycznej, ale również setek przedsiębiorstw polskich, które świadczą szeroki wachlarz
usług związanych z montażem i demontażem stoisk na targach i wystawach w Niemczech.
– Targi są ważnym narzędziem wspierania polskiej przedsiębiorczości. Popyt ze strony
rodzimych przedsiębiorców na profesjonalne usługi z zakresu organizacji targów, wystaw,
konferencji w Europie i na świecie jest dodatkowo stymulowany przez branżowe programy
promocji wybranych sektorów polskiej gospodarki. W konsekwencji doprowadziło to do
rozwoju przemysłu targowego w Polsce. Branżę reprezentuje obecnie blisko 2.000
podmiotów. Jeśli dodać do tego podwykonawców, czyli m.in. firmy realizujące usługi
cateringowe, zakłady stolarskie, agencje reklamowe, eventowe, drukarnie uzyskujemy
12.000 firm. 75% spośród tych podmiotów w pośredni, lub bezpośredni sposób bierze udział
w imprezach targowych organizowanych w niemieckich centrach wystawienniczych. Nowe
regulacje w zakresie płacy minimalnej w Niemczech spowodują wzrost kosztów
kompleksowych usług targowych związanych z realizacją zleceń na terytorium Niemiec nawet
do 30% ograniczając drastycznie konkurencyjność polskich firm. – podkreśla Przemysław
Trawa, Prezes Rady PIPT, Prezes Zarządu Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Zdziwienie budzi również brak ogólnodostępnych informacji
wdrożenia nowych przepisów dla pracowników branży targowej.
na temat konsekwencji
– Dla nas największym problemem jest to, że nie wiedzieliśmy w jakiej rzeczywistości od 1
stycznia przyjdzie nam prowadzić aktywność na rynku niemieckim. Nikt nie zadbał o to, by
nas o zmianach poinformować. W naszej branży kontrakty podpisuje się ze znacznym
wyprzedzeniem. Wynika to zarówno z założeń przetargowych ale i długiego okresu
przygotowawczego. – komentuje sprawę Andrzej Meliński, Wiceprezes PIPT, Prezes firmy
Meliński Minuth.
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, Rada Polskiej Izby Przemysłu Targowego wystosowała
listy otwarte w tej sprawie do Pani Premier Ewy Kopacz oraz do ministrów resortów
gospodarki, infrastruktury i rozwoju, pracy i spraw socjalnych oraz spraw zagranicznych,
celem zwrócenia uwagi władz na zaistniałą sytuację i konsekwencje z niej wynikające.
– Nasz ogromny niepokój budzi próba narzucenia płacy minimalnej w Niemczech na polskich
przedsiębiorców z branży targowej świadczących usługi na tamtym rynku. Izba przekazała
swoje stanowisko w tej sprawie Pani Premier i odpowiednim ministrom konstytucyjnym.
Wśród członków PIPT są i tacy przedsiębiorcy, którzy głównie pracują w RFN. Dla nich brak
jasnych reguł gry, nagły i niezapowiedziany wzrost kosztów pracy oraz dodatkowe obowiązki
administracyjne oznaczają utratę przewagi konkurencyjnej i bardzo trudną sytuację. Musimy
ich wesprzeć i będziemy monitorować tę sprawę. – informuje Przemysław Trawa, Prezes
Rady PIPT, Prezes Zarządu Międzynarodowych Targów Poznańskich.
Drakońskie kary, absurdalne wymogi
Wymogi stawiane firmom realizującym usługi montażu i demontażu stoisk targowych na
terenie Niemiec oznaczają dodatkowe obowiązki i trudne do oszacowania dodatkowe koszty.
Polscy przedsiębiorcy będą zmuszeni do składania zobowiązania o przestrzeganiu
niemieckiego prawa o minimalnym wynagrodzeniu, przechowywania wymaganej
dokumentacji w języku niemieckim na terytorium Niemiec oraz przedstawiania jej na żądanie
niemieckich władz celnych do kontroli. Za nieprzestrzeganie tych przepisów ustawa
przewiduje kary finansowe w wysokości od 30 tys. € do 500 tys. €. Każdy przedsiębiorca
realizujący zlecenie na terenie Niemiec, będzie musiał z wyprzedzeniem zarejestrować i
ewidencjonować czas pracy swoich pracowników. Co, mając na uwadze specyfikę branży –
dwu-, trzydniowe okresy realizacji zlecenia – jest wymogiem trudnym do zrealizowania.
Niepewna (niemiecka) przyszłość
Postępowanie niemieckich władz pogarsza konkurencyjność polskich przedsiębiorstw i w
znacznym stopniu może je wyeliminować z niemieckiego, a w konsekwencji - z europejskiego
rynku. Brak jasnych reguł gry, nagły i niezapowiedziany wzrost kosztów pracy oraz
dodatkowe obowiązki administracyjne oznaczają utratę przewagi konkurencyjnej i bardzo
trudną sytuację.
W konsekwencji oznacza to również spadek zainteresowania polskich przedsiębiorców
udziałem w targach w Niemczech. Polska Izba Przemysłu Targowego przewiduje, że w skutek
niekorzystnych regulacji, koszt realizacji usług targowych na terenie Niemiec, może wzrosnąć
nawet o 20-30%.
– Wciąż nie otrzymaliśmy jasnych, klarownych interpretacji stosowania przepisów wobec
polskich przedsiębiorstw, które działają w systemie zleceniowym. Za sprawą wprowadzenia
nowych przepisów, dotyczących płacy minimalnej w Niemczech, zwiększeniu ulęgną nie tylko
koszty przedsiębiorstw wykonujących zlecenia ale i pośrednio zwiększą się koszty
uczestnictwa polskich firm w targach za granicą. – ocenia sytuację Adam Gabrysiak,
Wiceprezes PIPT, Prezes firmy Abisal.
Droższa promocja polskiego eksportu
W gronie firm dotkniętych konsekwencjami wejścia w życie nowej ustawy znajdą się zatem
polscy wystawcy, którzy uczestniczą w targach i wystawach w Niemczech z własnym
personelem i obsługą. Również ich koszty znacząco wzrosną, co w konsekwencji może
doprowadzić do wycofania się z udziału w targach na terenie Niemiec. To z kolei, może
prowadzić do wyhamowania rozwoju polskiego eksportu.
Więcej informacji:
Joanna Klimek
Tel. 510 130 122
[email protected]