Przeczytaj fragment - Wydawnictwo UMCS

Transkrypt

Przeczytaj fragment - Wydawnictwo UMCS
Jerzy Bartmiński
Lublin
O działaniach na tekście
z perspektywy tekstologii integralnej
Autor zwraca uwagę na niedostatki uniwersyteckiej nauki o tekście
(tekstologii w sensie integralnym), która nie nadąża za potrzebami edukacji szkolnej. O ile programy szkolne w zakresie nauki o języku polskim są od momentu opracowania nowej Podstawy programowej w roku
2008 zdecydowanie „tekstocentryczne”, o tyle uniwersytecka polonistyka
koncentruje się na tekstologii edytorskiej i nie docenia zapotrzebowania
edukacji szkolnej na tekstologię stosowaną. Autor postuluje większe zainteresowanie nauczycieli akademickich procesualnym traktowaniem tekstu, zarówno w sensie tworzenia tekstów, jak praktycznych działań na
gotowych tekstach (streszczanie, cytowanie itp.).
Słowa kluczowe: tekstologia integralna, tekst, działania na tekście,
streszczanie, edukacja polonistyczna
1. Konferencja naukowa na temat działań na tekście odbywa się w sytuacji szczególnej, w jakiej znalazła się wiedza i nauka o tekście. Jeśli
praca z tekstem i działania na tekstach są specyfiką całej humanistyki,
bo cała rzeczywistość jest „zmediatyzowana tekstowo” – jak na Kongresie Dydaktyki Polonistycznej w listopadzie 2013 roku w Krakowie mówił
prof. Ryszard Nycz – to tekstologia powinna być fundamentem nauk filologicznych, każdej filologii, nie tylko polskiej. A nie jest. Co więcej, ani
humanistyka, ani filologia nie są do podjęcia tej roli przygotowane, a jeśli
ją podejmują, to w bardzo ograniczonym zakresie.
Zwykle nauka uniwersytecka wyprzedzała dydaktykę szkolną, od
pewnego czasu jest odwrotnie: dydaktyka szkolna – jeśli idzie o traktowanie tekstu i działań na tekście – jest bardziej nowoczesna, bardziej
10
Jerzy Bartmiński
postępowa niż dydaktyka akademicka. Podstawa programowa nauczania
języka polskiego z 2008 roku, która wyznacza horyzonty szkolnej dydaktyki polonistycznej, jest zdecydowanie „tekstocentryczna” (jak to określił
kierownik zespołu ministerialnego, odpowiadającego za przygotowanie
Podstawy, prof. Sławomir Żurek), bo stawia tworzenie tekstów i działania na tekstach (mówionych i pisanych) na miejscu centralnym. Tymczasem uniwersytecka filologia polska zarówno w części językoznawczej,
jak literaturoznawczej problematyki tekstologicznej nie docenia.
2. Przejrzałem aktualne programy polonistyczne kilku polonistyk
uniwersyteckich (warszawskiej, toruńskiej, gdańskiej, łódzkiej, wrocławskiej i krakowskiej, także UMCS). Wszędzie w programach filologii polskiej są oczywiście przedmioty, w ramach których jest miejsce na problemy tekstologiczne. Należy do nich niewątpliwie „kultura języka” (UW,
UJ), „stylistyka” i „stylistyka praktyczna” (UW, UJ), „analiza dzieła literackiego” (UW, UJ), „poetyka z elementami teorii literatury” (UJ, UW),
także przedmioty bardziej praktycznie pomyślane, takie jak „warsztaty
pisania” (UJ) i „twórcze pisanie (UW), „retoryka wystąpień publicznych
/ w komunikowaniu publicznym” (UJ, UW), „warsztat edycji tekstu”
(UJ) itp.
Jednak przedmiot o jednoznacznie sformułowanej nazwie „tekstologia” pojawia się w programach polonistycznych bardzo rzadko. Znalazłem go tylko na kierunku edytorstwo na UJ na studiach 2-letnich II
stopnia w wymiarze: 30 g. wykładu i 15 g. ćwiczeń w semestrze I–II,
zakończone egzaminem i 30 g. wykładu w semestrze III (też zakończone
egzaminem) – z łączną wysoką punktacją 10 ECT. I w jeszcze większym
wymiarze, bo 90 godzin, wprowadzono przedmiot „tekstologia” na specjalności edytorskiej w Uniwersytecie Gdańskim. Bodaj najdalej w promowaniu tekstologii poszedł Wrocław, gdzie w programie IFP znalazł
się w roku 2014 osobny kierunek „Kultura i praktyka tekstu: twórcze
pisanie i edytorstwo”, na którym – poza przedmiotami takimi jak „analiza tekstu” – wprowadzono osobny przedmiot „tekstologia i edytorstwo”
z 4 punktami ECTS.
W programie polonistyki UMCS mamy „tekstologię” tylko jako fakultet na I roku w wymiarze 15 g. Na nowym kierunku „e-edytorstwo
i techniki redakcyjne” przewidziano od roku 2014 „tekstologię edytorską” w wymiarze 15 g. wykładu i 30 g. ćwiczeń. Na UJ na kierunku
„kulturoznawstwo” wprowadzono przedmiot „poetyka tekstu – wprowadzenie do wiedzy o literaturze” i do wyboru „analiza tekstu kultury”,
jednak chodzi – jak się zdaje – o tradycyjne analizy tekstów literackich.
O działaniach na tekście z perspektywy tekstologii integralnej
11
W sumie jest to niewiele, o wiele za mało, jak na wymogi czasu
i zapotrzebowanie dydaktyki szkolnej.
Kiedy przed dziesięciu z górą laty (w roku 2001) układałem program polonistyki dla PWSZ w Przemyślu, zaproponowałem studentom
od razu w pierwszym semestrze, na samym początku studiów filologicznych, przedmiot pod nazwą „tekstologia” w wymiarze 60-godzinnym
(30 g. wykładu i 30 g. ćwiczeń), zakończony egzaminem. Wyszedłem
z założenia, że polonista powinien jak najprędzej dowiedzieć się, czym
będzie się na studiach zajmować. Anonimowe ankiety przeprowadzone
w każdym semestrze pokazały, że studenci byli bardzo zadowoleni, mało
tego, uznali, że zajęcia z tekstologii były dla nich najciekawsze. Ale już
do programu polonistyki w moim macierzystym Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej tekstologii w takim wymiarze nie udało się wprowadzić.
3. Wspominam z niekłamanym sentymentem zajęcia tekstologiczne
w przemyskiej PWSZ (obecna nazwa to Państwowa Wyższa Szkoła
Wschodnioeuropejska), bo pokłosiem tych przemyskich (oczywiście też
późniejszych lubelskich) zajęć z tekstologii jest podręcznik Tekstologia
Jerzego Bartmińskiego i Stanisławy Niebrzegowskiej-Bartmińskiej, wydany w Warszawie w roku 2009 przez Wydawnictwo Naukowe PWN.
Został on napisany niejako w odpowiedzi na zapotrzebowanie, jakie powstało po przyjęciu w roku 2008 tekstocentrycznej Podstawy programowej języka polskiego, a w dużym stopniu podsumowuje doświadczenia
z zajęć w szkole przemyskiej.
W książce przedstawiliśmy koncepcję tekstologii integralnej. Integralnej to znaczy bez dzielenia jej na językoznawczą i literaturoznawczą,
jak przyjęło się dzielić wiedzę filologiczną dotyczącą stylistyki, poetyki
czy genologii. Zgadzamy się pod tym względem ze stanowiskiem Elżbiety
Tabakowskiej, która w książce Językoznawstwo kognitywne a poetyka
przekładu (Universitas, 2004) opowiada się zdecydowanie za integralnym traktowaniem problemów tekstu, bez rozdzielania i kontrastowania
podejść lingwistycznego, literaturoznawczego, kulturoznawczego itd.
4. Ujęcia zaprezentowane w Tekstologii, książce1 wydanej w roku
2009, wymagają z perspektywy minionych pięciu lat paru słów komentarza.
1 Nie mylić (co się zdarza) z antologią opracowań wydanych w ramach „zielonej
serii”, zob. WPWO, t. 4–5. Książka nie jest typowym podręcznikiem, na co w swojej recenzji zwróciła uwagę Jolanta Nocoń (w „Stylistyce” XIX, s. 455–468), choć
zdaniem Małgorzaty Karwatowskiej „oprócz wielkiej wartości naukowej, poznawczej,
w niemniejszym stopniu przedstawia wartość dydaktyczną” („Polonistyka” 2011, nr 2,
s. 61).
12
Jerzy Bartmiński
Otóż, ustalając wstępnie działy tekstologii, wyodrębniliśmy tekstologię teoretyczną, opisową i stosowaną.
tekstologia
teoretyczna
(teoria tekstu)
H
HH
9 j
opisowa
stosowana
PPP
P
q
P
)
?
edytorstwo
systematyka
przetwarzanie
O ile wydzielenie tekstologii teoretycznej i tekstologii opisowej nie nastręczało większych trudności, bo mogło skorzystać z wcześniejszych sugestii badaczy2 , to określenie przedmiotu i zakresu zainteresowań tekstologii stosowanej było trudniejsze. Do tekstologii stosowanej zaliczyliśmy
oczywiście dobrze zdefiniowane „edytorstwo” (tradycyjnie utożsamiane
z tekstologią w ogóle, por. definicje tekstologii w słownikach i leksykonach) oraz w miarę jasno określaną „systematykę”, dołączyliśmy jednak
także wieloznaczne „przetwarzanie”. Zacytuję odnośny fragment tekstu
książki (przestawiając dla jasności kolejność akapitów):
Edytorstwo, przez literaturoznawców nazywane ogólniejszą nazwą tekstologia (Goliński 1969, Górski 1975, Starnawski 1979, Trzynadlowski 1983, Loth
2006), dotyczy krytyki tekstu, zestawia warianty rękopiśmienne i wydawnicze,
wskazuje i poprawia błędy, ustala autentyczność tekstów autorskich, ich stosunek do tekstów oryginalnych (rękopisów) i zasady wydań krytycznych. Według
STL (1998: 120, artykuł Teresy Kostkiewiczowej) zajmuje się najczęściej tekstami nieżyjących twórców.
Systematyka tekstów opracowuje zasady grupowania według zróżnicowanych kryteriów, katalogi rzeczowe, indeksy, klasyfikacje, typologie i ich praktyczne realizacje.
Tekstologia stosowana (praktyczna) [tj. przetwarzanie, dopisek J.B.
w r. 2014] obejmuje działania tekstotwórcze (jak: derywacja, rozwijanie, przekształcanie, indeksowanie, streszczanie i wszelkie sposoby przetwarzania tekstów) oraz działania na gotowych tekstach, do których należy zwłaszcza edytorstwo i systematyka (Bartmiński, Niebrzegowska-Bartmińska 2009: 13).
W dalszym tekście podręcznika, w rozdziale 5., zatytułowanym Przekształcanie tekstu i działania na tekście (s. 293–329), połączyliśmy w ca2 „Tekstologia teoretyczna” odpowiada „teorii tekstu” i „lingwistyce tekstu” w rozumieniu Teresy Dobrzyńskiej (2001: 312).
O działaniach na tekście z perspektywy tekstologii integralnej
13
łość „działania tekstotwórcze” i niektóre tylko, wybrane „działania na tekście” (z pominięciem jednak działań edytorskich i systematyzacyjnych),
dołączyliśmy też rozdział pt. Analiza i interpretacja, poprzedzając go
informacją, że „analiza i interpretacja tekstu należą do podstawowych
działań na tekście” (s. 330). Obecnie widzimy potrzebę podjęcia w przyszłości jeszcze innych kwestii, dotyczących m.in.: po pierwsze – sposobów
elektronicznego gromadzenia danych i operowania nimi za pomocą nowych technik tworzenia i przetwarzania tekstów; po drugie – działań na
tekście, pominiętych w wydaniu pierwszym Tekstologii, zwłaszcza sposobów cytowania i przywoływania cudzych tekstów; po trzecie – problematyki tłumaczeń międzyjęzykowych (też międzykulturowych i międzystylowych).
5. W Tekstologii zostały wyróżnione i omówione następujące sposoby
„przekształcania tekstu i działań na tekście”:
– wyciągi (ekscerpty),
– wybór słów kluczowych, indeksowanie,
– plan tekstu – twórczy i odtwórczy (spis treści),
– nicowanie tekstu,
– streszczanie,
– dekompozycja i gniazdowanie,
– transformacje,
– parafraza i trawestacja,
– adiustacja i korekta.3
Nie wchodząc w szczegóły, podkreślę raz jeszcze, że działania te dotyczą w istocie dwóch dość odmiennych sposobów działania, w zależności od tego, czy działamy na tekście własnym, który tworzymy: piszemy,
komponujemy, poprawiamy itd., czy tekście gotowym, który streszczamy,
adiustujemy, korygujemy itp. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z tekstem jako procesem4 , w drugim – z tekstem jako wytworem.
W naszej Tekstologii przyjęliśmy5 umownie definicję tekstu jako
wytworu, nie procesu. Korzystaliśmy bowiem z bogatego już dorobku
lingwistyki strukturalnej i funkcjonalnej, w pewnym stopniu także lingwistyki kognitywnej (kognitywizm, jak wiadomo, korzysta z osiągnięć
strukturalizmu), nie utożsamiając się jednak z żadną dotychczasową
3 Niektórym z tych działań (z dodaniem problemów cytowania) poświęciła swój
artykuł Stanisława Niebrzegowska-Bartmińska 2014.
4 Procesami tworzenia tekstów – dobrych tekstów, skutecznych perswazyjnie, zajmuje się retoryka, przeżywająca aktualnie w Polsce swój renesans.
5 Za: Bartmiński 1998: 17.
14
Jerzy Bartmiński
szkołą czy kierunkiem. Napisaliśmy, że tekst jest „ponadzdaniową jednostką językową, makroznakiem samodzielnym komunikacyjnie, który
ma swój podmiot (nadawcę); ma rozpoznawalną intencję umożliwiającą
interpretację przez odbiorcę; ma określone nacechowanie gatunkowe i stylowe (kwalifikator tekstu); poddaje się całościowej interpretacji; wykazuje
integralność strukturalną oraz spójność semantyczną; podlega wewnętrznemu podziałowi semantycznemu, a w przypadku tekstów dłuższych –
także logicznemu i kompozycyjnemu” (Bartmiński, Niebrzegowska-Bartmińska 2009: 36).
6. Ta koncepcja tekstu była szczególnie przydatna przy opisie struktury i semantyki tekstu. Jednak w rozdziałach 5. i 6., poświęconych przekształceniom tekstu i działaniom na tekście oraz analizie i interpretacji,
wyszliśmy poza ograniczenia strukturalne w stronę pragmatyki tekstu,
więc jego traktowania procesualnego. Ten procesualny (czy szerzej: zdarzeniowy) sposób myślenia o tekście przyjęła i samodzielnie rozwija Stanisława Niebrzegowska-Bartmińska zarówno w książce Wzorce tekstów
ustnych w perspektywie etnolingwistycznej (2007), jak też w referacie
przedstawionym na Kongresie Dydaktyki Polonistycznej (w Krakowie,
XI 2013 roku)6 . Zwróciła ona uwagę na to, że wybitną cechą potocznego
myślenia o tekście – pomijaną w definicjach naukowych tekstu – jest
operacyjność. Utrwalają to m.in. liczne frazemy. Mówi się bowiem o:
streszczaniu tekstu, komentowaniu, objaśnianiu, jego analizowaniu, interpretacji, indeksowaniu, parafrazie, robieniu planu lub wyciągu z tekstu. Teksty można porównywać, konfrontować ze sobą, można przekładać z jednego języka na drugi, poprawiać lub skracać. Teksty mogą być
upowszechniane przez wielokrotne powtarzanie, powielanie (kserokopiowanie) oraz publikowanie. Utrwalone związki frazeologiczne odnoszą się
zwłaszcza do sytuacji rozpowszechniania tekstów poprzez druk ; por. też
wydawanie tekstów. Różne etapy pracy nad tekstem mają swoje nazwy:
kopiowanie, skład, łamanie; redakcja, korekta, adiustacja.7
7. Takie nowe, operacyjne myślenie o tekście znakomicie koresponduje z Podstawą programową 20088 , w której działania tekstotwórcze
6 Zob. fragment referatu opublikowany jako artykuł pt. Działania na tekście w „Polonistyce” 1/2014: 24–29.
7 Sposoby działań na tekście uwzględnia w szerokim zakresie kognitywna definicja
tekstu, przedstawiona w książce Wzorce tekstów ustnych w perspektywie etnolingwistycznej (Niebrzegowska-Bartmińska 2007: 23–31) oraz w wersji zmodyfikowanej
w niniejszym tomie.
8 Podstawa programowa z komentarzami, t. 2. Język polski w szkole podstawowej,
gimnazjum, liceum.
O działaniach na tekście z perspektywy tekstologii integralnej
15
i działania na gotowym tekście są przewidziane do realizacji na kilku
etapach kształcenia.
Podstawa opiera się na założeniu, że celem szkolnego przedmiotu język polski jest nie tylko wyposażenie ucznia w niezbędne elementy wiedzy o języku, ale także, a nawet przede wszystkim – w umiejętności językowo-komunikacyjne. Dokument dowartościowuje praktyczny aspekt
polonistyki szkolnej na wszystkich czterech etapach edukacji: zarówno
wczesnoszkolnym (klasy I–III) i szkolnym (klasy IV–VI), jak też gimnazjalnym i licealnym.
Całość wymagań jest ujęta w Podstawie w trzy nadrzędne działy:
I. Odbiór wypowiedzi i wykorzystanie zawartych w nich informacji.
II. Analiza i interpretacja tekstów kultury.
III. Tworzenia wypowiedzi.
Te wymogi poddawane są w kolejności uszczegółowieniu. Na przykład:
Na II etapie kształcenia uczeń dokonuje „nicowania” tekstu (formułuje pytania do tekstu) i sporządza plan odtwórczy wypowiedzi (ramowy
i szczegółowy).
Na III etapie kształcenia tworzy plan twórczy własnej wypowiedzi,
a także dokonuje starannej redakcji tekstu napisanego ręcznie i na komputerze (umiejętnie formatuje tekst, dobiera rodzaj czcionki według rozmiaru i kształtu, stosuje właściwe odstępy, wyznacza marginesy i justuje
tekst, dokonuje jego korekty, jednocześnie kontrolując autokorektę), poprawia ewentualne błędy językowe, ortograficzne oraz interpunkcyjne.
Na IV etapie kształcenia uczeń sporządza plan wypowiedzi, opracowuje redakcyjnie własny tekst (dokonuje uzupełnień, przekształceń, skrótów, eliminuje przypadkową niejednoznaczność wypowiedzi, sporządza
przypisy). Wykonuje różne działania na tekście cudzym (np. streszcza,
parafrazuje, sporządza konspekt, cytuje).
Informator o egzaminie maturalnym z języka polskiego od roku
2014/2015 (zob. IoEM) zapowiada, że spośród wskazanych w PP działań
przedmiotem sprawdzania będą następujące umiejętności: wybór słów
kluczowych, „nicowanie” tekstu, streszczanie, tworzenie planu oraz różne
przekształcenia struktury tekstu (transformacje), służące m.in. dostosowaniu tekstu do intencji komunikacyjnych (np. przez zmianę konwencji
stylistycznej).9
9 Wymienione działania opisaliśmy w naszej książce (Bartmiński, Niebrzegowska-Bartmińska 2009: 293–329).