IZRAEL MYŚLAŁ PO POLSKU Wielkimi krokami zbliża się 61
Transkrypt
IZRAEL MYŚLAŁ PO POLSKU Wielkimi krokami zbliża się 61
IZRAEL MY LA PO POLSKU Szewach Weiss 02-05-2009, ostatnia aktualizacja 02-05-2009 22:45 PT Wielkimi krokami zbli a si 61. rocznica powstania Izraela. Pa stwa, które wed ug wszelkich praw historii i logiki nie mia o prawa przetrwa nawet kilku tygodni. Tymczasem ten niewielki naród – w 1948 roku na terenie brytyjskiego mandatu by o zaledwie oko o 700 tysi cy ydów – nie tylko wygra wojn ze wszystkimi s siadami, ale z czasem sta si regionaln pot o rozwini tej gospodarce i demokratycznej kulturze politycznej. Jak to by o mo liwe? Odpowied mo e okaza si zaskakuj ca. W du ej mierze sta o si to bowiem dzi ki ydom z Polski, Polakom pochodzenia ydowskiego. Zacznijmy od systemu politycznego. Izrael jest jedyn demokracj na Bliskim Wschodzie. I nigdy w jego historii nie pojawi o si adne powa ne zagro enie dla tego systemu. adna partia nie chcia a wprowadzi tu systemu totalitarnego, aden genera nie próbowa dokona zamachu stanu i og osi si dyktatorem. Sk d w ydach to przywi zanie do demokracji i demokratyczne wyrobienie? Przecie rosyjscy ydzi przybywali na Bliski Wschód albo z pa stwa monarchii absolutnej (do 1917 roku) albo z terenu krwawej dyktatury proletariatu (po 1917 roku). To samo by o z ydami z Niemiec, które najpierw by y pa stwem kajzera, a potem narodowo-socjalistycznego totalitaryzmu (o krótkim epizodzie s abiutkiej Republiki Weimarskiej nie warto nawet wspomina ). Demokracji nie by o równie w Rumunii, Jemenie czy innych krajach, z których pochodzili ydzi. Oprócz jednego. Nasz parlamentaryzm i wierno idei demokracji zawdzi czamy Polsce i jej republika skim tradycjom. II Rzeczpospolita wykszta ci a politycznie nie tylko elity narodu polskiego, ale równie ydowskiego. Polscy ydzi mieli w mi dzywojennej Polsce swoje pr nie dzia aj ce partie – od religijnych przez syjonistyczno-prawicowe po socjalistyczne – brali udzia w wyborach, zasiadali w Sejmie i lokalnych parlamentach. Mogli pozna ten system rz dów. Tej lekcji obywatelskiego, demokratycznego wychowania nie zapomnieli i wykorzystali j w Izraelu. W 120-osobowym Knesecie nigdy adna partia nie mia a wi kszo ci. Jedynym wyj tkiem by pierwszy izraelski parlament – wi kszo stanowili w nim ydzi mówi cy po polsku. Nie inaczej wygl da a sytuacja w rz dzie, gdzie premier Dawid Ben Gurion i niemal po owa ministrów równie urodzili si w tym kraju. Jeden z nich by nawet wcze niej pos em na polski Sejm! Jedyn znacz ró nic , jaka istnieje mi dzy obydwoma systemami, jest brak w Izraelu wy szej izby parlamentu – Senatu. Ale jaka by a argumentacja Ben Guriona, gdy zg oszono pomys , by jednak tak Izb powo ? „Nie, Senat jest nam niepotrzebny. U nas przecie nie ma hrabiów Potockich” – powiedzia nasz najwi kszy bohater, ojciec naszej pa stwowo ci, urodzony w 1886 roku w P sku. Polsce zawdzi czamy jednak znacznie wi cej ni tylko system parlamentarny. Izrael w latach 1948 – 1949 przetrwa dzi ki militarnemu zwyci stwu nad swoimi arabskimi s siadami w wojnie o niepodleg .A jak wygl da a nasza ówczesna armia? Wystarczy zajrze do wspomnie ówczesnego m odego oficera, pó niejszego genera a i premiera Ariela Szarona. Opisuje on, e wojsko to by o zdominowane przez Polaków. Podczas walk s ycha by o polskie komendy i rozkazy, a nierze nosili takie imiona jak Jacek, Marek czy Lolek. To w nie m odzi Polacy, wie o dopiero co uratowani z Holokaustu, zgin li w ci kich walkach o Jerozolim . Dzi si ocenia, e ponad po ow z ówczesnej 130-tysi cznej izraelskiej armii stanowili polscy ydzi. Cz z nich trafia a na front prosto ze statków, którymi przybywali, aby osiedli si w kraju swoich przodków. Od razu po wyj ciu na l d wydawano im karabiny... System polityczny i armia to tylko pocz tek. Polscy ydzi zak adali izraelskie uniwersytety, filharmoni , teatry, palestr i szpitale. Tworzyli przedsi biorstwa handlowe i najwi ksze firmy. Cz owiek pochodz cy z Polski – Eliezer Ben Yehuda – stworzy nawet nowoczesny j zyk hebrajski, którym dzisiaj mówi Izraelczycy. Przeistoczy staro ytny j zyk modlitwy w nowoczesny j zyk nowoczesnego narodu. W momencie powstania Pa stwa Izrael ydzi z Polski stanowili oko o 40 procent jego obywateli. Byli to jednak ludzie najbardziej wp ywowi w wiecie polityki, gospodarki i kultury. To oni tworzyli elity nowo powsta ego pa stwa i kszta towali jego rzeczywisto . Cho sam Theodor Herzl, ojciec syjonizmu, pochodzi z W gier, jego ide zrealizowali polscy ydzi. Izrael kiedy my la po polsku. Co z tego wiata zosta o do dzi ? Niewiele. Obecnie po polsku mówi zaledwie 64 tysi ce Izraelczyków. To niewiele, gdy wzi pod uwag , e dzisiejszy Izrael ma blisko 7,5 miliona mieszka ców. Jestem jednak optymist . Ten polski Izrael wcale nie jest skazany na wymarcie. Ostatnio obserwuj bowiem wielkie ywienie i powrót do korzeni w ród potomków polskich ydów. Ludzie ci zacz li interesowa si krajem przodków i jego kultur . odzi Izraelczycy coraz ch tniej chodz do polsko- ydowskich restauracji. W szabas jedz karpia po ydowsku w galarecie, a w sobot czulent. Interesuj si smakami i zapachami Polski. Czytaj polskie ksi ki, chodz na polskie przedstawienia i coraz cz ciej odwiedzaj kraj przodków. By mo e wi c teraz, po latach – gdy stosunki polskoydowskie s tak znakomite – negatywny trend si odwróci? By mo e na ulicach izraelskich miast znowu, tak jak kiedy , b dzie mo na us ysze zyk polski? Na koniec jeszcze jedno spostrze enie. Polscy ydzi, którzy tworzyli Izrael, byli jednym z ostatnich okruchów minionej wielkiej Rzeczypospolitej wielu narodów i wielu kultur. Wystarczy spojrze na ich miejsca urodzenia – Wilno, Mi sk, Kijów, Czernichów, Po ock, Lwów, Stanis awów. Cho wielu z nich o na tych ziemiach za czasów zaborów – byli poddanymi Rosji czy Austro-W gier – zawsze wiedzieli, e tak naprawd yj w Polsce. Mieli kontakty z Polakami i z ich kultur , uwa ali si nie za polskich ydów. Dla nich zabory nie istnia y. A dzi Polacy, czytaj c o tych ludziach, mog zobaczy w ich biografiach nie tylko nieco egzotyczn dla nich histori Pa stwa Izrael, ale równie refleks wielkiej przesz ci swojego w asnego pa stwa. —not. p.z. Izraelska wojna rakietowa Szewach Weiss , k.z. 10-11-2009, ostatnia aktualizacja 10-11-2009 07:27 Polacy, którzy przemycali bro dla Hezbollahu, pope nili grzech. Bo celem rakiety, któr przemycali, s tysi ce dzieci w Izraelu – twierdzi izraelski polityk Izrael cz z Polsk bardzo dobre stosunki. I z dnia na dzie nasze relacje rozwijaj si w coraz lepszym kierunku. Dlatego przemyt broni na pok adzie statku przechwyconego przez Izrael, którego cz za ogi stanowili Polacy, nie b dzie mia wp ywu na wzajemne relacje. Jednak chcia bym, eby Polacy dobrze zrozumieli sytuacj , w jakiej przysz o nam w Izraelu . W stanie wojny Pa stwo Izrael powsta o 61 lat temu. Po dwóch tysi cach lat braku suwerenno ci i niepodleg ci. Do Izraela przyjechali ydzi z ca ego wiata. Wed ug ostatnich danych – ze 117 krajów. Bardzo du o ydów przyjecha o z Polski i Rosji, ale te z krajów Afryki Pó nocnej oraz z Ameryk Po udniowej i rodkowej. Przyjechali nawet z Indii i Afganistanu. Pod koniec 2008 r. Izrael mia prawie 7,6 mln obywateli, w tym prawie 6 mln ydów. Od pocz tku powstania pa stwa Izrael by w stanie wojny. A nawet wcze niej. Tak naprawd ydowskie spo ecze stwo yj ce w Palestynie znajdowa o si w stanie wojny jeszcze przed powstaniem Pa stwa Izrael, a ca y konflikt ydowsko-palesty ski trwa ju ponad 120 lat. I niestety jeszcze si nie zako czy . Oto jak dzi przedstawia si sytuacja na froncie. Na pó nocy Izraela jest Hezbollah – z którym w 2006 roku toczyli my drug wojn liba sk . Na po udniu Izraela, w Strefie Gazy, jest Hamas. Z nim ostatnia wojna toczy a si pod koniec 2008 i na pocz tku 2009 roku. Do spokojna jest jedynie granica z Autonomi Palesty sk – w ci gu ostatnich dwóch lat terror nap ywaj cy stamt d si zmniejszy . Ostatnio trwa wojna rakietowa. Rakiety wysy a Iran. Z pomoc Syrii trafiaj one do Hezbollahu i Strefy Gazy. To Iran rz dzi Hezbollahem i Hamasem. Dlatego na pó nocy Izraela mamy republik ira sk , tak samo na po udniu. I Syria te nie jest neutralna pod tym wzgl dem. Wed ug ostatnich informacji izraelskiego wywiadu Hezbollah ma dzi wi cej rakiet ni podczas drugiej wojny liba skiej. Wtedy mówiono o oko o 16 – 18 tysi cach rakiet. Dzi – o oko o 40 tysi cach. W przypadku Hamasu nie znamy dok adnych danych, ale wiemy, e u ywaj c podziemnych tuneli mi dzy Egiptem i Stref Gazy, równie powi ksza swój arsena rakietowy. Na pocz tku listopada – podczas spotkania komisji obrony i spraw zagranicznych w Knesecie – genera Amos Jadlin, szef izraelskiego wywiadu wojskowego, powiedzia , e w r kach Hamasu znajduje si ju rakieta o zasi gu 60 km. A zatem ca y Izrael jest frontem. Bo rakiety z pó nocy maj zasi g 80 – 90 km i s w stanie dosi gn Tel Awiwu. Te z po udnia, które ma Hamas, te dolecia yby do Tel Awiwu. To nie jest tylko teoria. W tej sprawie mamy ju do wiadczenie. Podczas wojny liba skiej rakiety spad y ko o Hadery – miasta mi dzy Hajf a Tel Awiwem. A rakiety ze Strefy Gazy dotar y a 27 km od Tel Awiwu. Nie ma innego takiego pa stwa na wiecie, które oby normalnie, na wysokim poziomie i zgodnie z zasadami demokracji, w której bior udzia wszyscy obywatele – ydzi i Arabowie. Ale yj cego w cieniu rakiet. Bo Izrael jest jedynym pa stwem na Bliskim Wschodzie, które ma system demokratyczny. Nasz ustrój jest podobny do ate skiego. Ale nasza sytuacja przypomina sytuacj Sparty. Dlatego obrona Izraela jest tak dramatyczna. Z dnia na dzie ta obrona jest niestety trudniejsza. Nie mówimy przecie o normalnym froncie, gdy jedna armia staje naprzeciw drugiej. Mówimy o walce rakietowej. Nie mog sobie wyobrazi , jak w takiej sytuacji wygl da oby ycie w pa stwie europejskim czy w Ameryce Pó nocnej. Potrzebnych by oby chyba dziesi komisji Richarda Goldstone’a (ten po udniowoafryka ski yd przewodniczy komisjom badaj cym zbrodnie mi dzynarodowe), które zbada yby zachowanie pa stw broni cych si i walcz cych z terrorem. W armii i w rezerwie W Izraelu s ba wojskowa jest obowi zkowa. M czy ni s trzy lata. Do 40. roku ycia s w rezerwie. Wi kszo z nich raz na rok – minimum trzy tygodnie, a czasem pó tora miesi ca – odbywa s w armii. Kobiety s dwa lata. W armii s te Druzowie. Ze s by zwolnieni s tylko Arabowie. Tak jeszcze w 1948 roku postanowi twórca Pa stwa Izrael i pierwszy minister obrony Dawid Ben Gurion. Nie chcia tworzy wewn trznego konfliktu mi dzy Arabami. Nie chcia , by walczyli o swoje pa stwo, ale przeciwko swojemu palesty skiemu narodowi. To sprawiedliwe rozwi zanie. Ale jednak – proporcjonalnie do liczby mieszka ców – Izrael ma najwi ksz armi na wiecie i najwi ksz armi w historii wiata. Polacy, którzy przemycali bro , pope nili grzech. Chcia bym ich przekona , e to, co zrobili, jest bardzo niebezpieczne. Bo ta rakieta, któr przemycali, ma cel. Ten cel to tysi ce dzieci w Izraelu. ydzi i Arabowie. Podczas drugiej wojny liba skiej rakiety, które wysy Hezbollah, zabija y te Arabów. Arabowie – obywatele Izraela – stanowili 16 proc. ofiar. Szewach Weiss jest izraelskim politologiem i politykiem, by m.in. przewodnicz cym Knesetu i ambasadorem Izraela w Polsce. Wspó pracuje z „Rzeczpospolit ” i UW Rzeczpospolita autor zdj cia: Monika Zielska; ród o: Fotorzepa, +zobacz wi cej Rzeczpospolita; ród o: Corbis, Premier Izraela Dawid Ben-Gurion w otoczeniu nierzy, 1948 r. +zobacz wi cej