Kuchnia japońska nie wychodzi z mody
Transkrypt
Kuchnia japońska nie wychodzi z mody
rynek gastronomiczny w Polsce Fot. Shutterstock Kuchnia japońska nie wychodzi z mody Po trudnej sytuacji na rynku w 2009 r. restauracje sushi zaczynają odrabiać straty i planują nowe otwarcia. Liderem segmentu nadal jest sieć Sushi Bar Nigiri, jednak po piętach depcze jej 77 sushi. Operator konceptu, Premium Food Restaurants w dłuższej perspektywie planuje otwarcie kilkunastu punktów i wprowadzenie nowego konceptu Michał Oksiński W arszawska firma Volt Studio - operator sieci japońskich restauracji Sushi Bar Nigiri -zapowiada kolejne otwarcie. Nowy lokal, który zlokalizowany jest w Kielcach, zostanie otwarty pod koniec sierpnia. Aktualnie na terenie kraju działa 13 placówek sieci Sushi Bar Nigiri. Większość z nich, bo aż siedem, usytuowanych jest na terenie Warszawy i okolic. W planach Volt Studio jest także ekspansja zagraniczna. W menu restauracji znajduje się szeroki wybór dań japońskich, serwowanych także w zestawach, których ceny zaczynają się od 27 zł a kończą na 325 zł. Dania dostępne są zarówno w lokalu jak i w dostawie na wynos. Ambitne plany rozwoju posiada również Premium Food Restaurants, operator sieci 77 sushi. Prezes spółki Aleksandra Gawrylak ocenia, że rynek gastronomiczny w Polsce jest wciąż nienasycony. Jej zdaniem jest wiele miejsc na nowe restauracje, na 10 tys. Polaków przypada zaledwie 15 50 punktów gastronomicznych. W krajach Europy Zachodniej jest ich dwa razy więcej. Zmiana stylu życia, tempo pracy powoduje, że jedzenie na mieście staje swoją popularność nie tylko swoim walorom smakowym, ale również zdrowotnym. To właśnie moda na sushi spowodowała, że restauracje japońskie wykształconych i zamożnych. Wraz z rozwojem społecznym zaobserwować można również rosnące zainteresowanie kuchnią japońską wśród mieszkańców mniejszych miejscowości, reprezentujących różne grupy wiekowe i status społeczny – informuje zarząd spółki Sakana, operatora 6 restauracji w tym segmencie. Pomimo dużej popularności tej kuchni, rok 2010 był trudny dla japońskich restauracji. Przyczynił się do tego trwający kryzys gospodarczy, który zmusił polskich konsumentów do oszczędności, oraz zbieg niesprzyjających okoliczności takich jak długa i ostra zima oraz katastrofa samolotu prezydenckiego. – Pojawienie się kryzysu, bezrobocie, mniejsze wydatki na jedzenie poza domem oraz duża konkurencja spowodowały w efekcie spadek obrotów w sektorze gastronomicznym. Nie stanowiliśmy wyjątku. Ograniczenie wydatków na restaurację przez konsumentów, rosnąca konkurencja to jedne z głównych powodów znacznego spadku sprzedaży, co dodatkowo pogłębiło problemy naszej spółki. Jednak sytuacja w której się znaleźliśmy pozwoliła na dogłębną analizę kluczowych problemów, które wynikały m.in. z braku efektywnego zarządzania kosztami zatrudnienia oraz kosztami produktu – mówi Aleksandra Gawrylak, prezes Premium Food Restaurants. Aleksandra Gawrylak, prezes Premium Food Restaurants Pojawienie się kryzysu, bezrobocie, mniejsze wydatki na jedzenie poza domem oraz duża konkurencja spowodowały w efekcie spadek obrotów w sektorze gastronomicznym. Nie stanowiliśmy wyjątku. Ograniczenie wydatków na restaurację przez konsumentów, rosnąca konkurencja to jedne z głównych powodów znacznego spadku sprzedaży się normą, co ma ewidentny wpływ na otwieranie nowych placówek gastronomicznych. Zachodnie tendencje restauracyjne powodują, że poziom wymagań Polaków z roku na rok staje się wyższy, wrasta oczekiwanie dotyczące jakości obsługi, szybkości serwisu oraz jakości jedzenia. – Pierwsze restauracje sushi w Polsce mają swoje początki w latach 90-tych. Kuchnia ta bardzo szybko stała się modna i lubiana. Sushi zawdzięcza raport rynek gastronomiczny/sierpień otwierają się jak ,,grzyby po deszczu”. Gdy w 2004 roku otwieraliśmy pierwszą restaurację 77 Sushi, liczba sushi barów w Warszawie nie przekraczała 100, w porównaniu do 2010 roku wzrosła co najmniej trzykrotnie – mówi Aleksandra Gawrylak, prezes Premium Food Restaurants. – Największe zapotrzebowanie na tego typu restauracje występuje głównie w miastach Polski powyżej 150 000 mieszkańców, wśród osób Plan restrukturyzacji spółki opierał się przede wszystkim na poprawie tych właśnie obszarów. W ubiegłym roku spółka była 0,39 mln zł na minusie, natomiast jej obroty wynosiły 11,6 mln rynek gastronomiczny w Polsce Lokale sushi aktualna liczba planowane do końca 2011 Sushi Bar Nigiri 13 2 Sushi 77 12 kilkanaście Hana Sushi 12 b.d. Sakana Sushi 6 b.d. Sensi Sushi 5 0 Dom Sushi 3 b.d. Roller Sushi 1 7 Planet Sushi 2 b.d. Źródło: Horecanet.pl zł. Dodatkowo wprowadzono wiele działań pro-sprzedażowych, które spowodowały duże zainteresowanie restauracjami 77 Sushi. – Skutki tego zauważyliśmy już pod koniec 2010 roku. W I kwartale 2011 r. odnotowaliśmy 15 proc. wzrost obrotów oraz rentowność netto na poziomie 9 proc., co stawia nas bardzo wysoko pośród spółek działających w segmencie gastronomicznym. Powołując się na badanie ,,Rynek Horeca w Polsce 2011’’ można stwierdzić, że dopiero w 2012 r. branża gastronomiczna spodziewa się poprawy. Nas z całą pewnością ta prognoza nie dotyczy, mamy zamiar zakończyć 2011 r. rekordowym wynikiem dla spółki. Szacujemy, że uda się nam przekroczyć prognozę 11 mln przychodów oraz 0,8 mln zysku netto – dodaje Aleksandra Gawrylak. Obecnie zarząd Premium Food Restaurants pracuje nad strategią spółki, która będzie opublikowana w IV kwartale br. Zakłada ona m.in. otwarcie kilkunastu nowych lokali, w dalekiej przyszłości wejście na giełdowy rynek główny. Firma bada rynek i planuje otwarcie nowego konceptu skupionego wokół sushi. Sieć Hana Sushi, która rozwija się przez spółkę East Food & Partners, otworzyła niedawno 12. restaurację w Warszawie w centrum handlowym Złote Tarasy. Pod koniec ubiegłego roku firma wdrożyła program franczyzowy. Lokale sieci znajdują się m.in. w łódzkiej Manufakturze, galerii Silesia w Katowicach, w Solaris Center w Opolu, wrocławskiej Renomie, Starym Browarze w Poznaniu i w gdyńskim Klifie. W Warszawie są jeszcze dwa lokale sieci: w CH Arkadia oraz przy ul. Jasnej. Spółka Sakana, która posiada obecnie sześć restauracji zlokalizowanych w całym kraju (w tym dwa w Warszawie i po jednym w Poznaniu, Katowicach, Krakowie i we Wrocławiu), osiągnęła w 2010 r. przychody ze sprzedaży w wysokości 14 020 846,20 zł, są one wyższe o 424 917,77 zł od porównywalnego wyniku adekwatnego do okresu roku 2009. – Wzrost przychodu na tle kryzysu ekonomicznego i trudnych warunków rynkowych należy odczytywać jako pozytywny sygnał, dobrze rokujący na kolejne okresy. Duży wpływ na wypracowanie zysku miała kontynuacja strategii marketingowej przyjętej w poprzednich latach, a także wprowadzenie nowych narzędzi marketingowych, które umocniły wizerunek marki Sakana Sushi Bar i jej pozycję na rynku. Spółka prowadzi szereg działań promocyjnych tj. promocja lokali poprzez cykliczne kampanie radiowe, poszerzanie grona klientów przez skierowanie oferty do rodzin z dziećmi. Ponadto spółka intensywnie wykorzystuje „social media”, które na obecnym rynku odgrywają ważną rolę w komunikacji z klientem. Inwestycja w promocję marki na portalach społecznościowych i przebudowa strony internetowej stanowią kluczowy element działań i polityki pro-sprzedażowej – komentuje wyniki zarząd spółki. Spółka ocenia, że na tle branży, osiągnęła w 2010 r. zadowalające przychody i poprawiła rentowność prowadzonej działalności. - Nowe lokalizacje nie zdołały w pełni skompensować strat z zeszłego roku, jednak spółka zamknęła okres obrotowy zyskiem netto w wysokości 185 077,56 zł wobec Fot. Shutterstock Nazwa lokalu straty za 2009 wynoszącej 1 161 169,64 zł – informuje zarząd Sakana S.A. We wszystkich lokalach sieć realizuje zamówienia cateringowe polegające na dostawie produktu do klienta, w możliwie jak najkrótszym czasie. Zarząd spółki uważa, że skrócenie czasu dostawy i zmiana menu cateringowego powinna w znaczący sposób przyczynić się do wzrostu popularności proponowanej usługi. W roku 2010 sieć powiększyła dział obsługi imprez cateringowych, dzięki czemu otworzyła się na organizację imprez dla grup powyżej 350 osób, co potwierdzają udane realizacje projektów eventowych, które spółka ma na swoim koncie. Zarząd zakłada, że konsekwentna realizacja koncepcji poszerzenia oferty cateringowej powinna skutkować wzrostem wyników sprzedażowych w roku 2011. n R E K L A M A sierpień/raport rynek gastronomiczny 51