dozymetria termoluminescencyjna - WFiIS
Transkrypt
dozymetria termoluminescencyjna - WFiIS
Akademia Górniczo-Hutnicza im. S. Staszica w Krakowie Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej DOZYMETRIA TERMOLUMINESCENCYJNA Instrukcja do wiczenia laboratoryjnego z dozymetrii promieniowania jonizuj cego dla studentów specjalno ci Fizyka Medyczna i pokrewnych, WFiIS AGH Spis tre ci 1. Wiadomo ci teoretyczne 2. wiczenie 1: Odczyt całkuj cy dawkomierzy MCP-N 3. wiczenie 2: Odczyt dawkomierzy TL w trybie analizatora KRAKÓW, czerwiec 1993 Uaktualniono, pa dziernik 2004 1 Wprowadzenie teoretyczne 1.1 Definicja termoluminescencji Zjawisko luminescencji polega na absorbcji energii promieniowania jonizuj cego w materii i jej pó niejszej reemisji w postaci wiatła. Je eli emisja nast puje w czasie nie dłu szym ni 10-3 s po wzbudzeniu, to proces ten nazywa si fluorescencj ; je eli dopiero po ustaniu wzbudzenia, to proces nosi nazw fosforescencji. W obu powy szych przypadkach emisja nast puje w warunkach normalnych np. w temperaturze pokojowej. Jednak istniej te substancje luminescencyjne (zwane cz sto fosforami), które do pobudzenia emisji i uzyskania luminescencji zwi zanej z zapami tan energi (dawk ) promieniowania jonizuj cego pochłoni tego w tym materiale luminescencyjnym trzeba wzbudza specjalnymi bod cami. W zale no ci od sposobu pobudzania fosforu do wiecenia rozró nia si : fotolumienscencj – pobudzanie wiatłem katodolumienscencj – pobudzanie szybkimi elektronami elektrolumienscencj – pobudzanie polem elektrycznym radiolumienscencj – pobudzanie promieniowaniem jonizuj cym chemolumienscencj – pobudzanie energi reakcji chemicznych trybolumienscencj – pobudzanie energi napr e mechanicznych termolumienscencj – pobudzanie energi ciepln (podwy szon temperatur ). 1.2 Model teoretyczny zjawiska termoluminescencji Procesy składaj ce si na zjawisko termoluminescencji zachodz w kryształach dielektryków i daj si wyja ni na bazie teorii pasmowej dielektryka. Idealny dielektryk ma całkowicie zapełnione pasmo walencyjne i puste pasmo przewodnictwa oddzielone od walencyjnego szerok (kilka eV) przerw energetyczn pasma zabronionego. Kryształ idealny nie istnieje jednak w rzeczywisto ci. Rzeczywiste kryształy zawieraj zawsze nieregularno ci struktury sieci krystalicznej w postaci nieprawidłowej lokalizacji podstawowych jonów, ich braku w odpowiednich miejscach w sieci oraz wyst powania domieszek w formie jonów obcych w w złach i mi dzyw lach sieci. Nieregularno ci te, z uwagi na struktur energetyczn elektronów orbit zewn trznych inn ni w pa mie walencyjnym dielektryka, stanowi odseparowane wzajemnie centra, w których elektrony zwi zane s z energi le c w pa mie zabronionym. Centra te s zdolne do przechwytywania elektronów w druj cych w pa mie przewodnictwa i wi zania ich z energi wła ciw dla danego centrum (takie centra nazywa si pułapkami elektronowymi), albo do dostarczania elektronów do podstawowej struktury jonów dielektryka (ten rodzaj centrów nazywa si pułapkami dziurowymi lub centrami luminescencji). Taka struktura pasmowa dielektryka została schematycznie przedstawiona na rys. 1. 2 pasmo przewodnictwa pułapki elektronowe pasmo zabronione centra luminescencji pasmo walencyjne Rys. 1 Struktura pasmowa termoluminofora. Istnienie pułapek elektronowych i centrów luminescencji umo liwia powstanie zjawiska temoluminescencji, zło onego z dwóch etapów: pochłaniania promieniowania jonizuj cego, w wyniku czego nast puje jonizacja atomów termoluminofora; a nast pnie pułapkowania powstałych elektronów i dziur („zapami tanie” pochłoni tej dawki promieniowania) pobudzenia termicznego powoduj cego rekombinacj no ników ładunku z emisj wiatła luminescencji. Oba te etapy mog by oddzielone długim okresem czasu (nawet miliony lat). W pierwszym etapie promieniowanie jonizuj ce wyrywa elektrony z powłok pasma walencyjnego i przenosi je do pasma przewodnictwa. W pa mie tym nie mog one znale miejsca i w druj w nim tak długo, a zajdzie jeden z dwu mo liwych procesów: rekombinacja z dziur w pa mie walencyjnym przechwycenie przez pułapk elektronow i zwi zanie z wła ciw dla tej pułapki energi . Tylko elektrony uwi zione w pułapkach mog wnie wkład do zjawiska termoluminescencji. Aby taki elektron uwolni z pułapki, trzeba mu dostarczy energii równej energetycznej gł boko ci pułapki, dlatego z punktu widzenia dozymetrii istotn rol odgrywaj pułapki dostatecznie gł bokie, by przypadkowe bod ce (jak np. wiatło widzialne) nie powodowały ich opró nienia. Powstałe w wyniku wyrwania elektronów dziury w druj przestrzennie i energetycznie w górnej warstwie pasma walencyjnego dopóty, dopóki nie zrekombinuj z elektronami dostarczonymi przez defekty sieci krystalicznej. Gdy to nast pi, pierwszy etap zjawiska termoluminescencji jest zako czony. Liczba zapełnionych w tym etapie pułapek elektronowych jest proporcjonalna do dawki promieniowania pochłoni tej przez kryształ i wykazuje pewn zale no od g sto ci jonizacji wzdłu drogi cz stek jonizuj cych. Proces pułapkowania elektronów i dziur powstałych w wyniku oddziaływania promieniowania jonizuj cego z termoluminoforem pokazano schematycznie na rys.2. 3 pasmo przewodnictwa 2 E pasmo zabronione 3 1 2 2 6 1 5 hν pasmo walencyjne 4 7 1 4 Rys.2 Zmiany w konfiguracji elektronowej termoluminofora pod wpływem działania promieniowania jonizuj cego. Oznaczenia na rysunku: E – energetyczna gł boko pułapki elektronowej 1 – przeniesienie elektronu do pasma przewodnictwa w wyniku działania cz stki jonizuj cej 2 – przestrzenna i energetyczna w drówka elektronu w pa mie przewodnictwa 3 – zwi zanie elektronu w pułapce 4 – przestrzenna i energetyczna w drówka dziury utworzonej w wyniku wybicia elektronu przez cz stk jonizuj c 5 – rekombinacja dziury z elektronem dostarczonym przez centrum luminescencji 6 – rekombinacja elektronu z centrum luminescencji daj ca wiatło luminescencji w czasie napromieniania kryształu 7 – rekombinacja elektronu z dziur w pa mie walencyjnym nie prowadz ca do luminescencji hν - kwant wiatła luminescencji. Jak ju zaznaczono powy ej, drugim etapem zjawiska termoluminescencji jest rekombinacja elektronów z centrami luminescencji.Aby miała ona miejsce, elektron zwi zany w pułapce musi otrzyma z zewn trz energi przewy szaj c gł boko pułapki, która umo liwi mu przeskok do pasma przewodnictwa. W pa mie tym elektron w druje przestrzennie i energetycznie w pobli e centrum luminescencji, z którym rekombinuje oddaj c nadmiar energii jako kwant wiatła luminescencji. Proces ten schematycznie przedstawia rys.3. 1 hν1 2 pasmo przewodnictwa pasmo zabronione 3 hν2 pasmo walencyjne Rys. 3. Prowadz ce do rekombinacji luminescencyjnej zmiany w konfiguracji elektronowej kryształu w wyniku dostarczania do niego energii. Oznaczenia na rysunku: hν1 – dostarczona elektronowi energia przewy szaj ca gł boko pułapki hν2 – wyemitowany przy rekombinacji kwant wiatła luminescencji 1 – przeskok elektronu z pułapki do pasma przewodnictwa 2 – w drówka elektronu w pa mie przewodnictwa 3 – rekombinacja elektronu z centrum luminescencji. 4 Energia zu ywana na przenoszenie elektronów z pułapek elektronowych do pasma przewodnictwa jest dostarczana do termoluminofora w postaci energii termicznej. Prawdopodobie stwo termicznego wyrzucenia elektronu z pułapki jest okre lone znanym wzorem Boltzmanna: −E (1) p = s ⋅ exp kT gdzie: p – prawdopodobie stwo uwolnienia elektronu [s-1] s – współczynnik cz stotliwo ci zwi zany z rodzajem defektu [s-1] E – gł boko pułapki [eV] k – stała Boltzmanna [eV·K-1] T – temperatura [K]. Zmiana liczby elektronów uwi zionych w pułapkach w jednostce czasu w temperaturze T wyra a si wzorem: dn −E (2) = − n ⋅ s ⋅ exp dt kT gdzie: n – liczba pułapek zapełnionych elektronami w czasie t. Nat enie wiatła luminescencji wyra a zatem wzór: dn −E (3) I =− = n ⋅ s ⋅ exp dt kT Ze wzoru tego wynika, e ze wzrostem temperatury nast puje wzrost liczby uwalnianych elektronów tak długo, a nie zacznie drastycznie male ilo wypełnionych jeszcze elektronami pułapek. Po osi gni ciu tego stanu i przy dalszym wzro cie temperatury liczba uwalnianych elektronów szybko spada z powodu „wyschni cia ródła”. Przy liniowym podnoszeniu temperatury otrzymuje si zatem ró niczkow krzyw wy wiecania b d c wykresem zale no ci nat enia wiatła termoluminescencji od temperatury. Przykładowo na rys.4 przedstawiono krzywe najcz ciej u ywanych materiałów termoluminescencyjnych na bazie LiF. 10000 liczba impulsów 8000 6000 4000 2000 0 20 60 100 140 180 220 260 300 340 temperatura Rys.4. Krzywe TL najcz ciej u ywanych dawkomierzy termoluminescencyjnych na bazie LiF (linia ci gła – dawkomierz MTS, linia przerywana – MCP 0.002, linia kropkowana – MCP 0.05). Dawkomierz MTS na wietlono dawk 10 razy wi ksz ni pozostałe. Przy dawkomierzach MCP podano zawarto miedzi w % molowych. 5 Je li w strukturze termoluminofora byłby tylko jeden rodzaj pułapek o jednakowej gł boko ci, to wówczas krzywa miałaby posta jednego izolowanego piku. Amplituda tego piku byłaby wówczas zale na od szybko ci narastania temperatury (szybsze grzanie – wi ksza amplituda i maksimum piku bardziej przesuni te w stron wy szych temperatur); niezale n od szybko ci grzania byłaby jednak scałkowana powierzchnia pod pikiem i ona mogłaby by uznana za miar pochłoni tej przez termoluminofor dawki promieniowania. W rzeczywistych materiałach termoluminescencyjnych istnieje co najmniej kilka rodzajów pułapek o ró nej gł boko ci, co sprawia, e krzywa wy wiecania takiego materiału składa si z kilku wzajemnie na siebie zachodz cych pików; niemniej podane powy ej zale no ci amplitudy od szybko ci grzania s dla ka dego piku (a co za tym idzie i dla całej krzywej) słuszne. Wynika st d praktyczny wniosek, e amplituda piku mo e by miar dawki tylko wówczas, gdy warunki odczytu s powtarzalne. Z punktu widzenia dozymetrii przydatno praktyczna pułapki zale y od jej gł boko ci. Pułapki zbyt płytkie s nieprzydatne, gdy mog by opró niane pod działaniem przypadkowych bod ców, co powodowałoby strat informacji o dawce. Z kolei pułapki zbyt gł bokie s niekorzystne z tego wzgl du, e w celu ich całkowitego opró nienia trzebaby ogrza detektor do wysokiej temperatury, czemu towarzyszy silne promieniowanie podczerwieni. Dlatego wysiłki specjalistów zmierzaj w kierunku takiego doboru materiałów i domieszek, by otrzyma pułapki daj ce piki o maksimach w temperaturach 180-250 °C. 1.3 Najcz ciej u ywane materiały termoluminescencyjne W przyrodzie istnieje wiele materiałów wykazuj cych luminescencj . Ju w 1663 r. Robert Boyle opisał wiecenie diamentu podczas podgrzewania; w opublikowanej w 1904 r. pracy doktorskiej Maria Skłodowska-Curie powi zała termoluminescencj fluorku wapnia z jego wcze niejsz ekspozycj na promieniowanie radu. Po drugiej wojnie wiatowej rozpocz to wykorzystywanie materiałów termoluminescencyjnych do celów dozymetrycznych. Głównie znalazły tu zastosowanie szkła fosforowe aktywowane srebrem, materiały oparte na siarczanie wapnia, fluorku wapnia oraz fluorku litu. Współcze nie najwi ksze zastosowanie maj dwa spo ród nich, a mianowicie fluorek litu aktywowany magnezem i tytanem (oznaczany LiF:Mg, Ti) oraz fluorek litu aktywowany magnezem, miedzi i fosforem (LiF:Mg, Cu, P). Ten ostatni cieszy si obecnie wielkim zainteresowaniem z powodu swojej wysokiej czuło ci i szerokiego zakresu pomiarowego. Z materiałów tych wykonuje si metoda spiekania na gor co trwałe mechaniczne pastylki słu ce jako dawkomierze. Dawkomierze takie, produkowane w Samodzielnej Pracowni Ochrony przed Promieniowaniem Instytutu Fizyki J drowej w Krakowie pod nazwami handlowymi MTS-N (z LiF: Mg, Ti o naturalnym składzie izotopowym litu) oraz MCP-N (z LiF: Mg, Cu, P o naturalnym składzie izotopowym litu) s wykorzystywane w niniejszym wiczeniu. Oprócz wy ej wymienionych produkowane w tej pracowni s tak e dawkomierze, w których lit jest wzbogacony w izotop 7Li (oznaczenie MTS-7 i MCP-7) lub w izotop 6Li (oznaczenie MTS-6 i MCP-6). Dawkomierze te maj zastosowanie do pomiaru dawek w mieszanych polach promieniowania n-γ (sposób takiego pomiaru podano w p.1.7). Najbardziej znane i rozpowszechnione na wiecie s dawkomierze termoluminescencyjne ameryka skiej firmy HARSHAW CHEMICAL Co. Dawkomierze MTS-N odpowiadaj wyrobom tej firmy oznaczanym jako TLD-100, identyczna analogia zachodzi mi dzy polskimi dawkomierzami MTS-6 i MTS-7 a ameryka skimi TLD-600 i TLD-700. Ponadto w Chinach produkowane s dawkomierze LiF: Mg, Cu, P oznaczane jako GSR-200. 6 1.4 Cechy charakterystyczne dozymetrii termoluminescencyjnej Termoluminescencyjna metoda pomiaru dawek zaliczana jest do metod całkuj cych. Jest ona bardzo wygodna w praktyce, tote obszar jej zastosowa stale ro nie. Posiada ona wiele zalet, w ród których wymieni mo na: Mo liwo pomiaru ka dego rodzaju promieniowania (α, β, γ, n). Mo liwo wielokrotnego u ywania tego samego dawkomierza. Szeroki zakres pomiarowy, od kilku µGy do 104Gy. Tkankorównowa no niektórych materiałów termoluminescencyjnych (np. LiF) dla dawek promieniowania X i γ. Dokładno pomiaru (bł d statystyczny poni ej 2%). Mo liwo prowadzenia pomiarów w mieszanych polach promieniowania (np. n-γ). Szeroki zakres liniowo ci zale no ci odpowiedzi TL od dawki. Małe wymiary dawkomierzy, łatwo ich noszenia i transportu. Mo liwo długotrwałego przechowywania dawkomierzy mi dzy ekspozycj a odczytem. Prostota odczytu i łatwo jego automatyzacji. Stosunkowo du a odporno na zmienne warunki rodowiska. Niemniej metoda ta nie jest równie pozbawiona niedoskonało ci. W ród jej wad najwa niejsze s nast puj ce: W czasie odczytu informacja jest usuwana za dawkomierza, nie mo e on by zatem zachowany dla dokumentacji (jak np. klisza fotograficzna). Pomiar nie jest absolutny (tzn. wynikiem pomiaru nie jest liczba wyra aj ca dawk w odpowiednich jednostkach), lecz wzgl dny, co oznacza konieczno ka dorazowego dokonywania kalibracji przez ekspozycj dawkomierzy na znane dawki w warunkach laboratoryjnych i wyznaczanie współczynnika konwersji odpowiedzi TL na dawk . Kalibracja stanowi powa ne ródło bł dów systematycznych. Odpowied TL na dawk promieniowania zale y od jego rodzaju i energii, czyli od tzw. LET (liniowy przekaz energii okre laj cy zdolno jonizacji przez dane promieniowanie na jednostk drogi cz stki jonizuj cej). Zale no ci te maj charakter do wiadczalnych krzywych, których przebieg jest ró ny dla ró nych materiałów termoluminescencyjnych. Generalnie im wi kszy LET promieniowania, tym mniejsza wydajno termoluminescencji dawkomierza. Poszczególne dawkomierze (nawet z tej samej partii produkcyjnej) wykazuj du y rozrzut czuło ci mi dzy sob , tote przy dokładnych pomiarach konieczne jest uwzgl dnianie indywidualnych cech dawkomierzy w postaci odpowiednich współczynników korekcyjnych na stałe przypisanych ka demu dawkomierzowi. Na charakterystyki TL du y wpływ maj warunki obróbki termicznej dawkomierzy wykonywanej przed ekspozycj na promieniowanie. Zastosowanie niewła ciwej temperatury wygrzewania dawkomierzy lub zbyt długi czas trwania tego zabiegu mo e zmieni ich struktur w sposób trwały. Nawet mo liwe do zregenerowania zmiany s ródłem bł dów. W materiałach termoluminescencyjnych, a szczególnie na ich powierzchni zachodzi szereg zjawisk, które prowadz do emisji wiatła przy podgrzaniu dawkomierza, mimo e nie był on eksponowany na dawk . Do zjawisk takich mo na np. zaliczy chemoluminescencj spowodowan utlenianiem si powierzchni detektora oraz tryboluminescencj spowodowan tarciem ró nych przedmiotów o powierzchni dawkomierza. Efekty te nakładaj si na termoluminescencj wzbudzon promieniowaniem i mog prowadzi do otrzymywania bł dnych wyników. 7 Przy zastosowaniu pewnych rodków zapobiegawczych wady powy ej wymienione mog zosta znacz co zredukowane. Przy pracy z materiałami termoluminescencyjnymi bardzo wa n spraw jest cisłe stosowanie ustalonych procedur przechowywania, obróbki termicznej, ekspozycji i odczytu dawkomierzy; staranno i dokładno jest podstawowym warunkiem otrzymywania powtarzalnych wyników. 1.5 Sposób odczytu dawkomierzy Odczytu dawkomierzy termoluminescencyjnych dokonuje si w specjalnie do tego celu przeznaczonych czytnikach. Schemat blokowy czytnika przedstawiono na rys.5. UW ZNN UEPS ZWN CH FOT 3 2 1 ZEG Rys.5. Schemat blokowy czytnika termoluminescencyjnego. Znaczenie u ytych symboli: 1 – element grzejny, 2 – detektor, 3 – układ filtrów optycznych, ZEG – zasilanie elementu grzejnego, FOT – fotopowielacz, CH – układ chłodzenia fotopowielacza, ZWN – zasilacz wysokiego napi cia, ZNN – zasilacz niskiego napi cia (sie ), UEPS – elektroniczny układ przetwarzania sygnału z fotopowielacza, UW – układy wyj ciowe (np. wy wietlacz, drukarka, rejestrator lub komputer). Stosowane s dwa sposoby odczytu detektorów, nazywane odpowiednio odczytem w trybie ANALYSER i odczytem w trybie READER. Odczyt w trybie ANALYSER polega na zliczaniu impulsów z fotopowielacza przy liniowym podnoszeniu temperatury dawkomierza z zadan szybko ci , odczyt nast puje w całym zakresie temperatur. Jego wynikiem jest ró niczkowa krzywa TL omówiona w p. 1.2. Obrazuje ona zale no odpowiedzi termoluminescencyjnej na dawk od temperatury detektora; scałkowana powierzchnia pod t krzyw jest miar wielko ci dawki promieniowania pochłoni tej przez dawkomierz. Krzywa ta jest zło ona z kilku pików, które odzwierciedlaj rozkład energetyczny pułapek sieci krystalicznej termoluminofora. Kształt krzywej zale y od rodzaju materiału TL, obróbki termicznej przed odczytem, wielko ci dawki mierzonej i szybko ci grzania detektora przy odczycie. Przy ustalonych parametrach odczytu miar wielko ci dawki pochłoni tej przez dawkomierz mo e by tak e amplituda piku głównego tej krzywej. Odczyt w trybie READER, zwany inaczej odczytem całkuj cym trójstopniowym, ma nast puj cy przebieg: 8 1. Podgrzanie detektora w czytniku do temperatury 100-160°C i utrzymanie tej temperatury przez kilka lub kilkana cie sekund bez rejestracji wiatła termoluminescencji (w tym czasie opró niane s pułapki daj ce niekorzystne piki niskotemperaturowe). 2. Skokowe podniesienie temperatury do 240-270° (lub wi cej, w zale no ci od rodzaju dawkomierza) z równoczesnym otwarciem bramki odczytu wiatła i utrzymanie tej temperatury przez kilka lub kilkana cie sekund (wtedy opró niane s pułapki daj ce piki dozymetryczne). 3. Podniesienie temperatury do 300-350°C, przy czym bramka odczytu wiatła mo e by zamkni ta lub otwarta (słu y to wyrzuceniu resztek elektronów z pułapek dozymetrycznych i opró nieniu pułapek gł bokich). Podane powy ej temperatury poszczególnych etapów dobrane s do dawkomierzy z materiału LiF: Mg, Ti i maj jedynie charakter orientacyjny, dla innych materiałów dobiera si inne parametry dbaj c o to, eby w rodkowym etapie opró ni mo liwie wszystkie pułapki dozymetryczne, gdy liczba impulsów przychodz ca z fotopowielacza w czasie trwania etapu jest miar wielko ci pochłoni tej przez dawkomierz dawki. Ró nica mi dzy powy ej opisanymi sposobami odczytu została uwidoczniona na rys. 6, gdzie przedstawiono typowe przebiegi czasowe temperatury dla dawkomierzy MTS-N przy odczycie w trybie READER i w trybie ANALYSER. 350 temperatura [C] 300 250 200 150 100 50 0 0 4 8 12 16 20 24 28 32 36 40 44 48 52 56 60 64 68 72 76 80 84 czas [s] Rys. 6. Typowe dla dawkomierzy MTS-N przebiegi czasowe temperatury w trybach odczytu READER i ANALYSER (Linia ci gła – tryb READER, linia przerywana – tryb ANALYSER). 1.6 Obróbka termiczna dawkomierzy W celu usuni cia niekorzystnych pików niskotemperaturowych oraz redukcji pików wysokotemperaturowych stosuje si obróbk termiczn materiałów termoluminescencyjnych zwan anilacj . Przekonano si mianowicie, e ogrzanie detektora do okre lonej temperatury i utrzymanie tej temperatury przez okre lony czas znacz co redukuje wielko pików niekorzystnych i poprawia powtarzalno wyników pomiarów uzyskanych przy u yciu tego detektora. Anilacj detektora mo na wykonywa zarówno przed jak i po ekspozycji na dawk . Anilacja przedekspozycyjna ma na celu zmniejszenie ilo ci pułapek daj cych piki 9 niskotemperaturowe, poekspozycyjna za opró nia te pułapki przed zasadniczym odczytem. Wygodnym sposobem anilacji jest anilacja w czytniku. Polega ona na przetrzymaniu detektora w wysokiej temperaturze w czytniku przez kilka lub kilkana cie sekund po zako czeniu odczytu celem dokładnego opró nienia pułapek i przywrócenia pierwotnej struktury materiału. Jednak cz sto taka anilacja jest niewystarczaj ca i wtedy trzeba u ywa pieców z dokładn regulacj i stabilizacj temperatury. Prawidłowo wykonana anilacja powinna przywraca pierwotne wła ciwo ci detektora. Anilacja składa si z dwu etapów, a mianowicie z ogrzewania detektora, a nast pnie chłodzenia go. Zarówno przy ogrzewaniu, jak i chłodzeniu bardzo wa ne jest cisłe przestrzeganie ustalonych procedur i zachowanie powtarzalno ci takich parametrów jak czas i temperatura ogrzewania i szybko chłodzenia, gdy parametry te maj bardzo du y wpływ na czuło dawkomierzy i kształt krzywej TL. Ka dy materiał termoluminescencyjny ma ustalone eksperymentalne optymalne parametry anilacji. Zalecana obróbka termiczna detektorów LiF: Mg, Ti (MTS) składa si z nast puj cych czynno ci: 1. przed ekspozycj na dawk : wygrzanie w piecu w temperaturze 400 ± 5°C przez jedn godzin detektorów uło onych na cienkiej aluminiowej płytce szybkie wychłodzenie w powtarzalny sposób do temperatury pokojowej (w praktyce najlepiej przez poło enie płytki z detektorami na grubej, zimnej płycie miedzianej lub aluminiowej) wygrzanie płytki z detektorami w temperaturze 80°C przez 17 godzin lub cz ciej w praktyce stosowane wygrzanie w temp. 100°C przez 2 godziny (w tym ostatnim przypadku wła ciwo ci detektorów s nieco gorsze) wychłodzenie detektorów jak poprzednio 2. po na wietleniu, a przed odczytem: wygrzanie w temperaturze 100°C przez kilkana cie minut (w celu poprawy stabilno ci wskaza ) wychłodzenie jak przy anilacji przedekspozycyjnej. Dawkomierze z materiału LiF: Mg, Cu, P (MCP) s bardzo czułe na niewła ciw anilacj . Generalnie nie nale y w czasie ich u ytkowania przekracza temperatury 250° C w czasie anilacji ani w czasie odczytu, gdy wy sza temperatura mo e spowodowa nieodwracalne zmiany w strukturze materiału termoluminescencyjnego. Niemniej wie o wyprodukowane dawkomierze poddaje si niekiedy anilacji poprodukcyjnej w nieco wy szych temperaturach. Zalecan w czasie u ytkowania dawkomierza procedur anilacji jest wygrzanie w temperaturze 240°C przez 10 minut, a nast pnie szybkie schłodzenie do temperatury pokojowej najlepiej przez poło enie płytki z dawkomierzami na grubej, chłodnej płycie miedzianej lub aluminiowej. Anilacji tej nale y dokonywa przed ekspozycj dawkomierzy na dawk . 1.7 Pomiary dawek w mieszanych polach promieniowania n-γγ Pomiary dawek neutronowych i dawek w mieszanych polach promieniowania s szczególnie ciekawe i trudne. Najlepsze wyniki daje zastosowanie materiałów na bazie litu, przy czym stosuje si równocze nie materiały wzbogacone w 7Li i materiały wzbogacone w 6 Li. Wykorzystuje si tu ró nic w przekrojach czynnych obu tych izotopów na reakcj z neutronami termicznymi: 6Li ma du y (945 b) przekrój czynny na reakcj 6Li(n, α)3He, w wyniku której powstaj g sto jonizuj ce cz stki α i 3He; natomiast 7Li prawie wcale nie wchodzi w reakcje j drowe z neutronami. Przekroje czynne na jonizacj przez kwanty γ s dla obu tych izotopów bardzo zbli one, zatem miar dawki neutronowej jest ró nica odczytu 10 dawkomierzy wzbogaconych w 6Li (TLD-600 lub MTS-6) i w 7Li (TLD-700 lub MTS-7). Oczywi cie przed pomiarem neutrony musz by stermalizowane. 1.8 Kalibracja detektorów Przy u yciu metod termoluminescencyjnych nie da si wprost otrzyma bezwzgl dnych warto ci dawek promieniowania w odpowiednich jednostkach. Konieczne jest ka dorazowo przed odczytem dokonywanie kalibracji polegaj cej na wyznaczeniu stosunku odpowiedzi TL na znan dawk w znanym polu promieniowania do tej dawki. Stosunek taki nazywa si współczynnikiem kalibracji i definiuje nast puj co: M − Mo (4) K= D gdzie: M - rednia z odczytu partii detektorów na wietlonych w jednakowych warunkach M 0 - rednia z odczytu tła D – znana dawka u yta do kalibracji. 1.9 Uwzgl dnianie ró nic indywidualnych mi dzy detektorami w praktyce pomiarowej Praktycznie nawet detektory otrzymane z tego samego materiału w tej samej partii produkcyjnej wykazuj rozrzut czuło ci. Rozrzut ten jest znacznie wi kszy dla detektorów z ró nych partii produkcyjnych i detektorów produkowanych w ró nych laboratoriach. Aby uniezale ni si od tej przykrej wła ciwo ci materiałów termoluminescencyjnych, wyznacza si indywidualne współczynniki czuło ci dla ka dego detektora w partii, która ma by u ywana razem w pomiarach. Procedura wyznaczania tych współczynników jest nast puj ca: Po pogrupowaniu detektorów w partie na wietla si cał parti jednakow dawk i odczytuje. Nast pnie ka demu detektorowi przypisuje si współczynnik czuło ci zdefiniowany nast puj co: M (5) Ki = Mi M - srednia arytmetyczna wyników odczytów całej partii Mi – wynik odczytu i-tego detektora. Po ka dej kolejnej ekspozycji na nieznan dawk mno y si uzyskany dla danego detektora wynik odczytu przez jego indywidualny współczynnik czuło ci, a nast pnie z tak skorygowanych wyników wylicza si redni arytmetyczn dla ka dej grupy detektorów razem eksponowanych na jednakow dawk . rednia ta jest miar dawki otrzymanej przez ka dy detektor w tej grupie, a jej odchylenie standardowe – miar bł du pomiaru. gdzie: 1.10 Literatura 1. T. Niewiadomski: Dozymetria termoluminescencyjna w praktyce. Raport No 1550/D Instytutu Fizyki J drowej, Kraków 1991. 11