Limity CO2 kupię
Transkrypt
Limity CO2 kupię
Limity CO2 kupiê 04.05.2009. Polska, bêd±c krajem sukcesu i liderem ¶wiatowym w zakresie zobowi±zañ wynikaj±cych z protoko³u z Kioto, zamiast wykorzystaæ ten fakt i rozwijaæ siê gospodarczo, zaprzepaszcza swoje mo¿liwo¶ci, blokuje polski wêgiel jako bazê energetyczn± i uzale¿nia siê od zewnêtrznych dostaw energii. Ewidentny sukces gospodarczy zamieniany jest w klêskê, a klêska w sukces medialny. 5 kwietnia tygodnik "Newsweek" zamie¶ci³ artyku³ "Przegrana bitwa o ekokasê", w którym oskar¿ono ministra ¶rodowiska o zaprzepaszczenie szansy na sprzeda¿, po atrakcyjnych cenach, jednostek redukcji emisji CO2 do atmosfery. Prawie w tym samym czasie media donios³y, ¿e premier rz±du RP jest mocno zainteresowany przysz³ym szczytem konwencji klimatycznej ONZ (COP15) w Kopenhadze. Planuje, wspólnie z prezydentem USA, walczyæ o wêgiel jako g³Ã³wn± bazê energetyczn± zarówno Polski, jak i Stanów Zjednoczonych. Te dwie informacje mog± budziæ zdumienie. Czy obecni prominenci ¿ycia politycznego wiedz±, czym jest konwencja klimatyczna i protokó³ z Kioto? Czy zdaj± sobie sprawê, ¿e Polska ratyfikowa³a te dokumenty, a rz±d Donalda Tuska, od momentu objêcia w³adzy, uczestniczy w negocjacjach i ponosi odpowiedzialno¶æ za podjête decyzje? Czy rz±d pamiêta, ¿e wiele rozstrzygniêæ zapad³o w momencie wej¶cia Polski w struktury UE? Warto te¿ odwo³aæ siê do ustaleñ 14. Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w Poznaniu (grudzieñ 2008 r.) i odbywaj±cego siê równocze¶nie szczytu pañstw UE w Brukseli, gdzie zatwierdzono podstawowe zasady pakietu klimatyczno-energetycznego. Niewykorzystana szansa Polska jako jedno z niewielu pañstw (stron) konwencji klimatycznej wype³nia jej postanowienia i z nawi±zk± spe³nia zobowi±zania wynikaj±ce z protoko³u z Kioto. Mia³a obni¿yæ emisjê dwutlenku wêgla o 6 procent w stosunku do roku 1988, a dokona³a redukcji na poziomie 32 procent. Daje to ponad 500 milionów ton CO2 do dyspozycji Polski w okresie rozliczeniowym 2008-2012. Limit ten mogli¶my powiêkszyæ, nawet o kilkadziesi±t milionów ton rocznie, w³±czaj±c w rozliczenie zobowi±zañ redukcyjnych poch³anianie dwutlenku wêgla przez lasy. Tê wielk± ilo¶æ ton mogli¶my zu¿yæ na wzrost produkcji przemys³owej, zapraszaj±c do inwestowania kontrahentów zagranicznych. Mogli¶my oczywi¶cie równie¿ sprzedaæ nadwy¿ki CO2 na rynku miêdzynarodowym tym pañstwom, które nie spe³niaj± warunków protoko³u z Kioto. Szczególn± warto¶æ stanowi³ limit wynikaj±cy z poch³aniania dwutlenku wêgla przez lasy, gdy¿ zgodnie z protoko³em z Kioto pieni±dze uzyskane ze sprzeda¿y tych jednostek mog³y byæ zu¿ytkowane g³Ã³wnie na rozwój zielonych inwestycji na terenach wiejskich. To by³a wielka szansa dla wsi. W Polsce mamy ponad 2 miliony hektarów ubogich gleb, niegwarantuj±cych obecnie op³acalno¶ci produkcji rolnej. Wed³ug specjalistów, ka¿dy hektar takiej gleby jest w stanie poch³on±æ po zalesieniu ¶rednio oko³o 10-12 ton dwutlenku wêgla na rok przez okres 100 lat. Tona poch³oniêtego dwutlenku wêgla to okre¶lona suma pieniêdzy, liczona najczê¶ciej jako koszt inwestycji maj±cy na celu obni¿enie emisji w³a¶nie o jedn± tonê. Ocenia siê, ¿e uprawa le¶na o powierzchni 10 ha mog³aby byæ podstaw± utrzymania jednej rodziny, gwarantuj±c jej godn± egzystencjê. Zalesianie ubogich gleb rolnych stworzy³oby wiêc stanowiska pracy, zmniejszaj±c bezrobocie, chroni³oby i podnosi³o jako¶æ naszych zasobów przyrodniczych, pomna¿aj±c równocze¶nie odnawialne zasoby energetyczne w postaci drewna. Byli¶my wrêcz w idealnej sytuacji w Unii Europejskiej. My mieli¶my powa¿ne nadwy¿ki redukcji jednostek emisji, a stara Piêtnastka odwrotnie - du¿y niedobór. Stara Piêtnastka Unii Europejskiej, rozliczaj±ca siê wspólnie, nie spe³nia bowiem warunków protoko³u z Kioto. Dopiero w ostatnich latach uzyska³a redukcjê na poziomie oko³o 1 proc., przy zobowi±zaniach do obni¿ki o 8 procent. Powinna wiêc ponie¶æ konsekwencje finansowe w latach 2008-2012 za brak redukcji w wysoko¶ci ponad 1 mld ton CO2. Przestrzegaj±c zapisów protoko³u z Kioto, stara Piêtnastka musia³aby zap³aciæ karê lub te¿ staraæ siê kupiæ te limity, miêdzy innymi od Polski. Sytuacja by³a tym bardziej korzystna, ¿e na pocz±tku XXI wieku kraje starej Piêtnastki w³±czy³y siê w ¶wiatow± kampaniê medialn± na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, deklaruj±c, ¿e UE chce byæ liderem tych dzia³añ. W tym czasie Polska mia³a nadwy¿kê 500 mln ton CO2, które w zale¿no¶ci od potrzeb mogli¶my zu¿yæ na wzrost produkcji w kraju lub te¿ sprzedaæ za granic±. Oczywi¶cie decyzja co do sposobu zagospodarowania tej nadwy¿ki powinna byæ podjêta na podstawie dok³adnych analiz gospodarczych. Walka ze zmianami klimatu czy te¿ próba eliminacji polskiego wêgla Polskie osi±gniêcia w ramach realizacji zobowi±zañ wynikaj±cych z konwencji klimatycznej i protoko³u z Kioto dawa³y szansê rozwoju gospodarczego naszego pañstwa. Niestety, szansy tej nie wykorzystali¶my. Ustaw± z 22 grudnia 2004 roku o handlu uprawnieniami do emisji zaakceptowali¶my dyrektywê Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2003/87/WE z 13 pa¼dziernika 2003 r. ustanawiaj±c± w ramach "ratowania klimatu" europejski system handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. W ustawie tej zobowi±zali¶my siê do przyjêcia wewnêtrznego wspólnotowego systemu handlu emisjami w uk³adzie sektorowym (energia elektryczna, ciep³ownictwo, produkcja stali, cementu, szk³a, papieru itp.), gdzie limity emisji przydziela Komisja Europejska. Zobowi±zali¶my siê równie¿, ¿e we wspólnotowym (unijnym) systemie handlu emisjami nie bêdziemy uwzglêdniali redukcji jednostek emisji wygospodarowanych w ramach http://www.ekorozwoj.pl Kreator PDF Utworzono 2 March, 2017, 21:51 poch³aniania dwutlenku wêgla przez lasy. Na skutki tej decyzji nie trzeba by³o d³ugo czekaæ. Na okres 2008-2012 Komisja przydzieli³a Polsce limit tak ma³y, ¿e chc±c produkowaæ, musimy dokupiæ limity emisji od innych pañstw UE. Mówi±c obrazowo, posiadaj±c 500 mln ton nadwy¿ki redukcji dwutlenku wêgla w ramach protoko³u z Kioto w latach 2008-2012, chc±c produkowaæ w tym okresie energiê elektryczn±, ciep³o, stal, cement, papier lub szk³o, mamy tylko jedno wyj¶cie - musimy dokupiæ miliony ton limitu emisji wewn±trz UE. Oczywi¶cie, musi to odbiæ siê na wzro¶cie cen w Polsce, za co zap³aci ka¿dy z nas. Paradoksalnie limity dokupiæ mo¿emy w³a¶nie od starej Piêtnastki, która wprawdzie nie wywi±za³a siê ze swoich zobowi±zañ, ale w tych sektorach, których dotyczy unijny handel emisjami, rezerwy takie mo¿na ³atwo tam wypracowaæ. Uwidacznia siê tu z jednej strony hipokryzja Komisji Europejskiej, a z drugiej dziwna uleg³o¶æ b±d¼ te¿ indolencja polskich elit rz±dz±cych. Okazuje siê, ¿e w UE dla "ratowania klimatu" nie licz± siê setki milionów ton niewykonanej redukcji przez star± Piêtnastkê. Nie licz± siê tak¿e setki milionów ton dokonanej redukcji przez Polskê. Dla "ratowania klimatu" liczy siê natomiast kilkana¶cie czy te¿ kilkadziesi±t milionów ton, które Polska musi dokupiæ na produkcjê w wymienionych sektorach. Baz± energetyczn± dla tych wa¿nych sektorów gospodarczych w Polsce jest - stosunkowo wysoko emisyjny pod wzglêdem CO2 - wêgiel kamienny. Krajowe zapasy tego no¶nika energii s± tak wielkie, ¿e mog± s³u¿yæ przez setki lat nie tylko Polsce, ale i ca³ej UE. Mo¿na wiêc postawiæ tezê, ¿e to nie walka z klimatem, ale z polskim wêglem, i próba uzale¿nienia energetycznego naszej gospodarki od zewnêtrznych dostaw energii jest g³Ã³wnym celem UE. Przyjmuj±c ustawê o handlu emisjami, uniemo¿liwili¶my wiêc wykorzystanie uzyskanej redukcji emisji dla wzrostu produkcji w kraju, zrezygnowali¶my z mo¿liwo¶ci wykorzystania poch³aniania dwutlenku wêgla przez lasy dla rozwoju terenów wiejskich, pozostawiaj±c sobie jedynie ewentualnie mo¿liwo¶æ prymitywnego sprzedania uzyskanej redukcji na rynku pañstw aneksu I, ale spoza UE. Niestety, cena jednej tony dwutlenku wêgla jest w tym wypadku kilka lub te¿ kilkunastokrotnie ni¿sza ni¿ w systemie unijnym. Zmiany tej niekorzystnej dla Polski sytuacji zosta³y podjête w Ministerstwie ¦rodowiska za rz±dów PiS w latach 20052007. W strategiê dzia³ania w³±czono zmianê istniej±cego prawa i zorganizowanie 14. konferencji stron Konwencji Klimatycznej ONZ w grudniu 2008 roku w Poznaniu. Projekt nowej ustawy o nazwie "o instrumentach wspomagaj±cych redukcjê emisji do powietrza gazów cieplarnianych i innych substancji" doprowadzono do pierwszego czytania w Sejmie. Sukces czy klêska Prace nad now± ustaw± wstrzymano po objêciu rz±dów przez PO - PSL. Nowy rz±d przesta³ tak¿e interesowaæ siê konferencj± w Poznaniu. Uzna³, ¿e rol± Polski jest jedynie logistyka, a wiêc zapewnienie miejsc hotelowych, transportu, sal do obrad itp. Zamiast podkre¶laæ polskie osi±gniêcia, rz±d zacz±³ realizowaæ politykê pustos³owia o zmianach klimatu. Za najwiêkszy sukces okrzykniêto wynegocjowany pakiet klimatyczno-energetyczny, stanowi±cy, ¿e poszczególne pañstwa UE maj± dokonaæ redukcji emisji do roku 2020 na poziomie 20 proc. w odniesieniu nie do roku bazowego z protoko³u z Kioto, a do roku 2005. Mówi±c krótko, "sukcesem" tego rz±du jest to, ¿e Polska ma dokonaæ redukcji emisji CO2 na poziomie 52 proc., ponosz±c ogromne koszty, a pañstwa starej Piêtnastki w tym samym czasie na poziome 21 proc., nie wywi±zuj±c siê z zobowi±zañ protoko³u z Kioto i nie ponosz±c za to ¿adnej odpowiedzialno¶ci. Mo¿na wiêc stwierdziæ, ¿e pakiet klimatyczno-energetyczny stanowi kontynuacjê pomys³Ã³w zawartych w ustawie o handlu emisjami z roku 2004. Pikanterii tej sprawie dodaje fakt, ¿e za tê operacjê Polska nie dostanie 60 mld z³, jak wszem o¶wiadczono, ale bêdzie mog³a zap³aciæ 60 mld z³ z w³asnego bud¿etu, o ile wygospodaruje te pieni±dze. O tym, ¿e wynegocjowanemu pakietowi przy¶wieca nie tyle "walka o klimat", co interesy i próba uzale¿niania energetycznego jednych pañstw od drugich, wydaje siê ¶wiadczyæ lansowana w nim metoda CCS (wychwytywanie i sk³adowanie wêgla w pok³adach geologicznych). Bez ¿adnych wiarygodnych analiz ekonomiczno-gospodarczych, za wielkie pieni±dze pochodz±ce w wiêkszo¶ci z bud¿etu krajowego, mamy wychwytywaæ dwutlenek wêgla i magazynowaæ go w naszych pok³adach geologicznych. Mo¿na przypuszczaæ, ¿e celem CCS jest blokowanie polskich z³Ã³¿ energetycznych, ³±cznie z geotermi±, i hamowanie czystych technologii spalania. Mówi±c krótko, to niszczenie bezpieczeñstwa energetycznego kraju i uzale¿nianie gospodarcze od innych pañstw UE. Gdyby bowiem rzeczywistym celem CCS by³o jedynie wychwytywanie dwutlenku wêgla, to zdecydowanie ³atwiej, taniej, szybciej i efektywniej mo¿na to osi±gn±æ, sadz±c chocia¿by lasy. Powracam do dwóch wymienionych na wstêpie informacji, a wiêc o stracie szans na sprzeda¿ jednostek redukcji po atrakcyjnych cenach oraz tego, ¿e premier rz±du RP jest mocno zainteresowany przysz³ym szczytem Konwencji Klimatycznej ONZ (COP15) i planuje tam walczyæ o wêgiel jako g³Ã³wn± bazê energetyczn± zarówno Polski, jak i USA. Mo¿liwo¶ci dobrej sprzeda¿y zosta³y zaprzepaszczone wynegocjowan±, a nastêpnie przyjêt± ustaw± o handlu emisjami w roku 2004, a polski wêgiel zosta³ praktycznie ju¿ sprzedany pakietem klimatyczno-energetycznym. Pozostaje cieszyæ siê, ¿e pan premier pomy¶la³ o wêglu i mam nadziejê, ¿e nie jest to chwyt wyborczy. Istniej± jeszcze szanse obrony, ale trzeba rozpocz±æ negocjacje na bazie znajomo¶ci i stanu pañstwa i podpisanych porozumieñ miêdzynarodowych. Pragnê w tym miejscu jedynie przypomnieæ, ¿e wy¶mienit± okazj± obrony polskiego wêgla by³a 14. Konferencja Stron Konwencji Klimatycznej w Poznaniu. Wydawa³o mi siê, ¿e to wielkie przedsiêwziêcie organizacyjne podjête by³o w³a¶nie dlatego, aby na najwy¿szym forum miêdzynarodowym sprzedaæ http://www.ekorozwoj.pl Kreator PDF Utworzono 2 March, 2017, 21:51 polskie osi±gniêcia i upomnieæ siê o swoje prawa, w tym i o polski wêgiel. Niestety, nie spe³niono tych oczekiwañ. Sam fakt, ¿e 12 grudnia 2008 roku podczas posiedzenia Komitetu Wysokiego Szczebla 14. Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w Poznaniu, gromadz±cego g³owy delegacji (prezydentów, premierów i ministrów) prawie 200 pañstw pan premier by³ nieobecny i uczestniczy³ w szczycie europejskim w Brukseli, "negocjuj±c" pakiet klimatycznoenergetyczny, wydaje siê ¶wiadczyæ, ¿e szef rz±du albo nie jest ¶wiadom tego, czym by³ szczyt konwencji w Poznaniu, albo przedk³ada wyjazdy zagraniczne nad przyjmowanie go¶ci we w³asnym kraju. Prof. Jan Szyszko Prof. dr hab. Jan Szyszko - pose³ na Sejm RP (PiS), kierownik Samodzielnej Pracowni Oceny i Wyceny Zasobów Przyrodniczych SGGW, prezes Stowarzyszenia na rzecz Zrównowa¿onego Rozwoju Polski, minister ochrony ¶rodowiska, zasobów naturalnych i le¶nictwa w rz±dzie AWS - UW, minister ¶rodowiska w rz±dzie PiS, pe³nomocnik rz±du ds. Konwencji Klimatycznej ONZ w latach 1999-2001, prezydent 5. Konferencji Stron Konwencji Klimatycznej w latach 1999-2000. Artyku³ opublikowany w Naszym Dzienniku nr 100 (3421) 29 kwietnia 2009 roku http://www.ekorozwoj.pl Kreator PDF Utworzono 2 March, 2017, 21:51