Kielczanin Alfons Welke(1827-1911)
Transkrypt
Kielczanin Alfons Welke(1827-1911)
Historia Kielczanin Alfons Welke (1827-1911) [ Architekt, przedsiębiorca, znawca i kolekcjoner kamieni ] Poniższy tekst (źródło: Szczepański J., Architekci i budowniczowie. PWN Warszawa-Kraków 1990) jest przypomnieniem niezwykłej, zasłużonej i ciągle mało znanej osoby inżyniera Alfonsa Welkego. Nie jest trudno obronić tezę, że po królowej Bonie i ministrze Stanisławie Staszicu jest trzecią tak znaczącą postacią dla rozwoju kamieniarstwa świętokrzyskiego. Celowe jest również uzmysłowienie sobie niezwykłego faktu, jak na warunki polskie. Otóż w Kielcach działa do dziś duża firma o 132-letniej tradycji w tym samym miejscu i w tych samych budynkach! Tę firmę zakładał Alfons Welke. B ył synem Jakuba, komisarza sekcji fabrycznej Komisji Województwa Kaliskiego. Urodził się w rodzinie szlacheckiej, wylegitymowanej przed Heroldią Królestwa Polskiego, wyznania ewangelicko-augsburskiego. W 1844 roku ukończył Gimnazjum Realne w Warszawie, a w 1847 Szkołę Sztuk Pięknych. Zdał egzaminy w Radzie Budowniczej Królestwa Polskiego i Cesarskiej Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu w 1854 roku, na mocy których rok później otrzymał prawo prowadzenia prac budowlanych w całej Rosji i Królestwie Polskim oraz stopień architekta-artysty. W 1848 roku powierzono mu obowiązki 62 nk 33 I 4/2008 konduktora (nadzorcy) przy budowie katakumb, a następnie przebudowie kościoła św. Karola Boromeusza na cmentarzu Powązkowskim. Pracował wówczas pod kierunkiem znanego architekta Alfonsa Kropiwnickiego. Przedłużono świątynię w kierunku południowym, wzniesiono trzy nowe ołtarze. W latach 1854-57 inż. Welke pełnił obowiązki nauczyciela architektury w Instytucie Szlacheckim, a w 1855 był nauczycielem w Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. Przejściowo (1851-53) związał się z Piotrkowem Trybunalskim, gdzie nadzorował budowę szpitala powiatowego. W 1857 osiadł na Kielecczyźnie, obejmując posadę budowniczego powiatu stop- nickiego. Rok później wyjechał za granicę „dla zwiedzenia sławniejszych pomników dzieł sztuki”. Zajmował się również projektowaniem (dom w Wiślicy, 1861) oraz szacowaniem budynków i sporządzaniem planów dla Dyrekcji Ubezpieczeń. W 1864 roku został oddelegowany do pełnienia obowiązków budowniczego powiatu miechowskiego. Zajmował się wówczas m.in. odbudową budynków klasztornych w Miechowie. W styczniu 1867 roku, wraz z nową organizacją władz gubernialnych, mianowany zostaje architektem-inżynierem powiatu kieleckiego. Osiedlił się wtedy już na stałe w Kielcach. Z głównych prac wykonywanych w tym okresie www.nowykamieniarz.pl Historia na uwagę zasługuje jego udział w pracach na cmentarzu żydowskim w Bodzentynie (1867), przy budowie gmachu szpitala św. Aleksandra (1871), przytułku dziecięcego w Kielcach (1871) i budynków poczty głównej i łaźni miejskiej w Kielcach (18745). W 1875 roku wykonał projekt koszar dla tworzonej w Kielcach straży ogniowej. Sporządził także, niezachowane do dzisiaj, pomiary budynków górniczych w Bobrzy i Miedzianej Górze (1872). W 1876 roku zrezygnował z posady rządowej. Przyczyny tego kroku można upatrywać w jego kilkuletnim zainteresowaniu się marmurami kieleckimi. W 1871 roku przygotował 40 próbek marmurów z okolic Chęcin i Słopca na moskiewską wystawę politechniczną (1872), otrzymując na niej wielki srebrny medal. Na światowej wystawie w Wiedniu (1873) otrzymał dyplom pochwalny za zaprezentowanie 60 próbek marmuru. W tym okresie zajął się energicznie propagowaniem kieleckich marmurów. W 1873 roku ogłosił wiele artykułów na ten temat 64 nk 33 I 4/2008 na łamach „Gazety Kieleckiej”. Latem 1876 r. została utworzona spółka pod nazwą Przedsiębiorstwo Kopalń Marmurów Kieleckich. Umowę przed notariuszem podpisali: Józef Kokeli – adwokat z Warszawy, August Rephan – współwłaściciel fabryki machin z Warszawy i akcjonariusz Towarzystwa Drogi Żelaznej FabrycznoŁódzkiej oraz Alfons Welke. Celem spółki miała być eksploatacja „...pokładów marmuru, wapieni i wyrabianie z nich różnych przedmiotów, a Welke żadnych funduszów nie dostarczy, lecz wniesie do spółki swą pracę”. Prowadzenie spółki miało pozostawać „pod wyłącznym kierunkiem Welkego”. Wkrótce spółka wydzierżawiła kamieniołomy w Bolechowicach, Chęcinach, Jaworzni, Kajetanowie i Szczukowskich Górkach. Bezpośrednio po uruchomieniu zakład zatrudniał około 50 ludzi. Przy fabryce była czynna niedzielna szkoła rzemieślnicza, przyuczająca 19 chłopców „pod kierunkiem obcokrajowców” i Welkego, który uczył przyszłych kamieniarzy rysunku. Zakład dyspono- wał kilkoma tysiącami zagranicznych rysunków – wzorów. W następnych latach dały się zauważyć kłopoty z siłą roboczą („jak dalece ludność miasta Kielc i okolic jest niechętna do pracy regularnej, świadczy wymownie brak robotnika do ręcznego piłowania marmurów w fabryce kieleckiej”). Usiłowano temu zaradzić poprzez sprowadzenie fachowców zagranicznych, głównie Niemców, oraz zatrudnienie więźniów. W 1880 roku w fabryce została zainstalowana machina parowa o sile 10 KM, działało pięć warsztatów pił, dwie tokarnie, jedna szlifierka, dwie piły cylindrowe i inne maszyny. Fabryka specjalizowała się wówczas w produkcji posadzek (cerkiew w Chełmie, kościół w Wawrzeńczycach, Sławicach, Kijach, Stopnicy, Chrobrzu, rezydencja hr. Krasińskiego w Warszawie przy ul. Wierzbowej, hotel Polski w Kielcach oraz w 1893 roku posadzka w prezbiterium katedry w Kielcach, wykonana bezpłatnie). Zakład produkował także nagrobki (m.in. Stumpfów na cmentarzu „starym” w Kielcach) oraz tzw. galanterię (krzyże, blaty, konsole, umywalnie, popielniczki itp.). Warto wspomnieć o wykonaniu w 1881 roku pomnika Aleksandra Wielopolskiego w Młodzawach. W 1892 r. przedsiębiorstwo zatrudniało 21 osób i dawało produkcję wartości 7647 rubli. Jako właściciel firmy figurował A. Welke i spółka. Już po rezygnacji Welkego, a za kierownictwa Olędzkiego, w 1894 roku fabryka zatrudniała 50-75 robotników, a jej wartość produkcji wynosiła 50 000 rubli. W 1901 roku przedsiębiorstwo zostało sprzedane Stefanowi Benni za 15 000 rubli. Alfons Welke m.in. projektował dom przy fabryce marmurów, rzeźnię miejską przy ul. Zagórskiej i przedłużenie ul. Konstantego (obecnie H. Sienkiewicza). Był członkiem dozoru ewangelicko-augsburskiego oraz wieloletnim członkiem zarządu straży ogniowej. Od 1858 roku był żonaty z Amelią z Siwickich, córką urzędnika sądowego, zmarłą w 1875 roku w wieku 36 lat. Miał sześcioro dzieci: Aleksandra (ur. 1859), Alfonsa (1862), Maksymiliana (1864), Bronisława (1867), Edmunda (1869) i Wandę (1872). Syn Bronisław był kolegą szkolnym Stefana Żeromskiego. Alfons Welke z rodziną mieszkał w zakupionym w 1869 roku za 1875 srebrnych rubli drewnianym domu o sześciu „stancjach”, z ogrodem, „łączką i polem” przy ul. Domaszowskiej. Zmarł w 1911 r. i pochowany został na cmentarzu „starym” w Kielcach. Henryk Walendowski zdjęcia pochodzą z książki „ Kielce na dawnej pocztówce” wydanej w 1993r. autorstwa Jerzego Daniela i Krzysztofa Marchela www.nowykamieniarz.pl Historia D la Czytelników „NK”, którzy szczególnie są związani z regionem świętokrzyskim, wybrałem tekst napisany w roku 1873 przez Hipolita Święcickiego („Pamiętnik Kielecki” r. 3, s. 48-49). Dotyczy on słynnej kolekcji marmurów kieleckich, która kiedyś zdobiła siedzibę Kieleckiej Fabryki Marmurów przy obecnej ulicy Ściegiennego. Niestety, kolekcja ta uległa całkowitemu rozproszeniu i to do tego stopnia, że w zbiorach Muzeum Geologicznego w Kielcach nie ma nawet małego kawałka próbki. W poniższym tekście zachowano pisownię oryginalną. Henryk Walendowski OPIS MARMURÓW KRAJOWYCH mianowicie przesłanych na wystawy w Moskwie i Wiedniu P an Welke, inżynier kielecki, posłał na wystawę w Moskwie 40 tabliczek szlifowanych marmurów krajowych z okolic Kielc, za które otrzymał medal srebrny. Tenże p. Welke wezwany przez komitet wystawy posłał 60 tabliczek z rzeczonych okolic na wystawę do Wiednia, które ma następnie ofiarować uniwersytetowi warszawskiemu. Opis 60 tabliczek, udzielony mi przez p. Welke, podług numerów bieżących ułożony, uszykowałem inaczej, podług porządku kamieniarzy włoskich, dodawszy odmiany opisane przed kilkunastu laty w Bibljotece Warszawskiej i znajdujące się w moim zbiorze, albo wspomniane przez Zajsznera* i Hempla**. Znakomity minister Staszyc, odnowiciel naszego górnictwa, autor opisu płodów kopalnianych krajowych i mapy geognostycznej, wspomina 120 odmian marmurów krajowych. Gabinet szkoły kieleckiej ma 30 odmian, Bibljoteka Warszawska wylicza 34, łącznie podałem 120 odmian. Na końcu każdej odmiany kładę numer wystawy wiedeńskiej od 1 – 60. Inne odmiany mają numer dalszy po 60, z wystawy w Moskwie odmienne od poprzednich, jako opisane przez p. Gajerskiego, mają jeszcze literę G. Marmur jest to albo wapień (węglan wapnia) zbity, spójny dający się dobrze polerować, albo dolomit (węglan wapnia i magnezji), podobny, ale nieco różny nie tylko składem chemicznym. Wapień marmur zwykle bywa formacji dewońskiej, u nas w Łysogórskiem pasmie od Miedzianki przez Chęciny, Kielce (pod Kunów), Bodzentyn, Łagów i Opatów. Jest on ziarnisto-łuszczkowy (zadziorowy), najczęściej szary, ale bywa i innych kolorów, mianowicie koło Chęcin. Prócz tej formacji do marmurów liczą wapienie młodszych formacji, to jest węglowej (marmur czarny), pod granicą krakowską, permskiej w Kajetanowie (o 1½ mili na północ Kielc), trjasowej, czyli wapienia muszlowego, i jurajskiej najmłodszej z marmurowych. Ta ostatnia często jest kamieniem litograficznym, białym lub żółtawym, lub zbitym, równym i bardzo drobnoziarnistym. W ogólności, im młodsze marmury tym miększe, mniej dobry poler przyjmują. Dolomit zupełnie podobny na oko do marmuru, tychże formacji, u nas częstszy w trias, szary lub żółty, blaszkowo-ziarnisty, twardszy od wapienia, daje roztwór gorzki w kwasie siarczanym (sól gorzka), w proszku na węgle rozżarzone posypany okrywa się światłem czerwonem, w cienkich płytach ugina się, a stąd zwany marmurem sprężystym. Dzielimy je na 5 oddziałów: I jednobarwne, II z plamami innej barwy, III z żyłkami innej barwy, IV z plamami i żyłkami innej barwy, V z plamami i żyłkami, lub bez nich, ale mające muszle, lub rurki robaka morskiego serpula***. (Oto opisy wybranych odmian z kolekcji marmurów kieleckich - red.) I. Jednobarwne Biały blaszkowo-ziarnisty, przeświecający, zastępuje alabaster, lubo grubiej ziarnisty nie tworzy grubych pokładów, ale tylko żyły w innych odmianach. Góra Zelejowa (na północ Chęcin). 37. Biały, podobny, szerzej blaszkowy i prętowy (spat wapienny) z pod Kielc (Kadzielnia, Karczówka), kruchy. 35. Biały nie przeświecający (kamień litograficzny) z Poręby pod Wolbromem, (Brzozówka) wywożony za granicę do litografji. 61. Szary, dolomit, Kamieniec, Piekoszów, Promnik, Małogoszcz, Chęciny (na północ), Podzamcze, Olkuskie Góry (około węgla). 64. Także: między Niewachlowem i Miedzianogórą, w Zagajach, Sielicznie, Łabędziowie (na południe Kielc), Zagnańsku (na północ Kielc), Śniadce, Bodzentynie, Nowej Słupi, Makoszynie, Łagowie, Opatowie (Włostów), Piskrzyni, Iwaniskach i Ujeździe. Stalowo-czarny (permski Kajetanów (na północ Kielc). 34. Brudno-żółty w Zaborzu (na pd. W. Morawicy). 39. II. Z plamami innej barwy Biały, plamy brunatno-wiśniowe, góra Zygmuntowska (na północ Chęcin) 67. Jasno-szary, plamki różowe i szare, ma ołów, w górze Zelejowej (na północ *Zejszner Ludwik (1805-1871) geolog, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, badacz Karpat, Gór Świętokrzyskich i Kujaw. Autor ok. 140 prac naukowych dotyczących geologii Polski. Jeden z pionierów ruchu ochrony przyrody w Polsce. **Hempel Jan Marian (1818-1886) inżynier górnik, organizator górnictwa w Królestwie Polskim. Opublikował wraz z L. Zejsznerem Mapę geognostyczną byłego Okręgu Wschodniego (wydaną w 1867 r. w Paryżu). ***serpula (rurówka) – bezkręgowiec morski z gromady wieloszczetów żyjący w pasie przybrzeżnym. Obejmuje osiadłe morskie pierścienice, które żyją w krętej rurce wapiennej, przytwierdzonej np. do muszli mięczaków lub innych przedmiotów podwodnych. Chęcin). 69. Szary, plamy ciemne, góra Sosnówka (na zachód Chęcin). G.71. Fioletowo-szary, plamy ciemniejsze, Sosnówka (na zachód Chęcin). 21. Jasno-żółty, plamy ciemno-żółte, Stare Chęciny. 31. Kawowy, cętki ciemne i białe (triasowy) Morawica. 77. Szaro-brunatny, plamy czerwone, Dyminy (pd. Kielc), Laskowa. G.78. Szaro-żółty, plamki ciemne, Brody (gmina Szczecno). G.81. Czerwono-brunatny, plamy ciemne, góra Czerwona (Chęciny). G.82. Ciemno-zielono-szary, plamy rdzawo-żółte, Kostomłoty (na pn. z Kielc). G.85. III. Z żyłkami innej barwy. Różowo-biały, pręgi brunatne i ciemno-różowe, Jaworznia 30. Cielisty, pasy i żyłki czerwone i białe (góra Zelejowska), ma ołów. 86. Szary, żyłki ciemno-różowe i białe, Miedzianka. G.87. Szary, pręgi ciemniejsze, żyłki żółte Kielce (góra Wiczniówka, za cmentarzem). 7. Szaro-brunatny, żyłki czerwone i fjoletowe, Dębska Wola, (na pd. Kielc). G.90. Brunatny-ciemno-czerwony, pręgi białe i seledynowe, góra Sosnówka (na z. Chęcin). 47. Ciemno-brunatny, żyłki i żyły białe, Marzysz (na wschód Kielc). G.92. Czerwono-jasno-brunatny, pręgi jasno-brunatne, Polichno (na z. Chęcin). 28. Jasno-pomarańczowy, żyły fjoletowe, Jedlnica (zachód Chęcin). 55. Jasno-fjoletowy, żyłki ciemniejsze, pręgi ciemno-czerwone, góra Szewcka (pn. w. Chęcin) 33. Fjoletowo-brunatny, żyły białe i ciemno-czerwone, Podzamcze Chęcińskie. G.94. Wiśniowo-różowy, żyłki równoległe, albo szaro-wiśniowo-brunatny, ma ołów z procentem srebra, Chęciny (góra Zamkowa). 98. Ciemno-wiśniowy, żyłki krwiste i białe, z niego kolumna pod Zygmuntem III, góra Zygmuntowska (Chęciny) (na pn. w.) 99. Orzechowo-wiśniowy, żyłki białe, Dębska Wola (pd. Kielc) 102. Czarniawy, żyłki białe (permski) Kajetanów (pn. Kielc) 36. IV. Z plamami i żyłkami innej barwy. Biały, żyłki czerwono-brunatne, gwiazdki i plamki zielone i niebieskie, zawiera nieco miedzi, z procentem srebra. Polichno (na z. Chęcin, przy Miedziance). 105. Jasno-szary, plamki i żyłki jasno-niebieskie, plamy czarniawe. Jaworzno. 106. Jasno-szary, plamy białe i pręgi, Białogon. 11. Szary, plamy ciemne, żyłki białe, Kadzielnia (Kielce) G.109. Jasno-różowo-brunatny, plamy i pręgi ciemniejsze, żyłki brunatne, Karczówka (Kielce) 4. Czerwonawy, plamy i pręgi białe i szare, Zajączków (na zachód Chęcin) 22. Czerwono-szary, cętki jasne, żyłki białe, czerwone, fjoletowe. Miedzianka. 17. Czerwono-brunatny, plamy ciemno-brunatne, żyły białe, Chotcza (przy Bilczy na pd. Kielc)9. Czerwono-brunatny, plamy czerwonawo-szare, żyłki białe lub szare, góra Rzepka (na z. Chęcin). 18. Ciemno-czerwono-brunatny, plamy i pręgi ciemno-brunatne, góra Czerwona (Chęciny). 45. Ciemno-brunatny, plamy i żyły jak u poprzedniego, żyłki białe. Bolechowice (na w. Chęcin). G.111. Fjoletowo-brunatny, plamy żółto-brunatne, pręgi czerwone i żyły białe, góra Wapiennik (Kielce) za cmentarzem. 50. V. Ze skamieniałościami muszli i rurek serpula. Czerwono-brunatny, plamy fjoletowo-czerwone, rurki szare w formie prążków. Czarnów (Kielce) 5. Czerwono-brunatny, rurki szare, Słopiec rządowy (Daleszyce). 41. Szaro-brunatny, plamy ciemne, rurki szarawe, góra Jerzmaniec (na w. Chęcin). G.113. Szaro-brunatny, plamy ciemne i żółto-brunatne, rurki szare, Sitkówka (na w. Chęcin). 14. Ciemno-brunatny, rurki jaśniejsze. Szewce (północo-wschód Chęcin). 115. Ciemno-brunatny, żyłki i rurki ciemne. Suków (wschód Kielc) G.116. Ciemno-brunatny, żyłki fjoletowo-brunatne, rurki szare. Suków (na pd. W. Kielc). 23. Ciemno-brunatny, (brązowy) żyłki i rurki szare. Góra Wąwozy (Chęciny). 56. Razem z trzema bez numerów, dotąd znanych 120 odmian. Białawy zmięszany z blado-różowym, Jaworznia. 68. 66 nk 33 I 4/2008 www.nowykamieniarz.pl