− A to są kostki do gry

Bartnik i rzeźbiarz − sąsiedzi
Miód i dłubanka
Przy pałuckiej chacie nad brzegiem stawu
usytuowane są stoiska bartnika i rzeźbiarza.
Żniński bartnik Ryszard
Dobies prezentuje tajniki i
rezultaty produkcji miodu.
Na stoisku wyłożone są
narzędzia potrzebne bartni−
kom do obróbki miodu i po−
zyskiwania go od pszczół. Zo−
baczyć tam możemy takie
pszczelarskie przedmioty jak
np. wirówkę, topik do wosku
dawny i współczesny. Najwię−
kszym zainteresowaniem cie−
szy się przekrój ula.
Wystawione są też gotowe
produkty: miód pszczeli rzepa−
kowy i wieloskładnikowy, py−
łek, propolis, czyli kit pszczeli
oraz świece z wosku.
Całość wystawy zdobią
zdjęcia prezentujące matkę
pszczelą, składającą jaja, robo−
tnice, pracujące na plastrze, czy
rój na gałęzi drzewa.
 W konkursie wykonywania
ornamentów, jaki odbył się
wczoraj na stanowisku konserwacji
ceramiki (nr 25), nagrody zdobyli;
Anna Pawłowska
Pawłowska, Kamila
Chojnacka i Ewelina Gałat z
Zespołu Szkół nr 3 w
Inowrocławiu oraz Anna Kawka ze
Szkoły Podstawowej nr 2 w Żninie
i Zosia Lasocka ze szkoły nr 3 w
Kobyłce.
(mj)
 W konkursie sklejania ceramiki
nagrody zdobyli: Tomasz Kawka i
Mikołaj Piwoński ze Szkoły Pod−
stawowej nr 2 w Żninie, Martyna
Palacz
Palacz, Joanna Kędziora
Kędziora, Michał
Purol i Kuba Hasiak ze Szkoły
Podstawowje nr 3 w Swarzędzu.
(mj)
Za bartnikiem pracuje rzeź−
biarz Krzysztof Leszczyński
z Niedźwiad (gmina Rogowo),
który gromadzi dzieci, pró−
bujące swych sił przy wyko−
nywaniu dłubanki.
Dłubankę przygotowuje
się już drugi rok, w czasie V
Festynu Archeologicznego
rozpoczęto pracę nad nią, a
zakończenie planuje się w tym
sezonie. Wodowana będzie w
przyszłym roku.
Artysta wystawił również
swoje rzeźby i płaskorzeźby z
motywami biskupińskiej osady.
SYLWIA SIADAK
Konkursy
Pomorskiej
Gazeta Pomorska organizo−
wała wczoraj trzy konkursy. Pier−
wszy polegał na dmuchaniu ba−
loników − zwycięzcą zostawał ten,
czyj balonik pękł najszybciej. Na−
grody otrzymali: Dariusz Peczyń−
ski
ski, Michał Proch i Wojtek Za−
wodniak
wodniak.
Kolejną konkurencją był taniec
(walc) na Gazecie Pomorskiej.
Konkurencję nieoczekiwanie wy−
grała para męska: Marek Dereszews−
ki wraz z Dominikiem Graczykiem
Graczykiem.
Zastosowali taktykę specjalną: jeden
wziął drugiego na ręce.
Trzeci konkurs polegał na za−
śpierwaniu piosenki reklamującej
Gazetę Pomorską. Ponieważ jury
nie mogło wybrać zwycięzcy, rów−
norzędne nagrody: otrzymali Mał−
gosia Dobrychło
Dobrychło, Karol Staszak i
Artur Szablewski
Szablewski.
(mj)
Niesłabnącym powodzeniem cieszy się na festynie makijaż,
stylizowany na prehistoryczny. O nim właśnie w rubryce"Moda −
Biskupin AD 2000" (strona 8) przeczytacie w jutrzejszej gazecie.
fot. Dominik Księski
− A to są kostki
do gry
− tłumaczy cierpliwie rogownik. “Nazywają się kos−
tkami, dlatego że pierwotnie robione były z kości”.
Rogownik na swym stanowisku
Na przykrytym futrem sto−
le przy stoisku rogowników
mnóstwo przedmiotów: rogo−
we grzebienie, głowiczka do
miecza, solniczka, zakończenie
rączki pejcza, tłuczek do obcio−
sywania kamienia i szydła do
wykonywania otworów w skó−
rze. Błądzą wśród nich niecier−
pliwe ręce dzieci, a zza odzia−
nych w piastowskie stroje po−
staci rogowników wyglądają
spokojne oczy psa.
“Pies dokonuje wstępnej ob−
róbki kości” − żartuje pan Ma−
rek Kustra z Poznania. Pan Ma−
rek oraz pan Wojciech Śmiele−
cki z Gniezna, którym towa−
rzyszy drużyna wojów piasto−
wskich “Chrobry”, mają swo−
je stanowisko w wiosce wcze−
snośredniowiecznej. Zajęcie,
którym się parają nie należy
do najłatwiejszych, m.in. ze
względu na brak i wysoką ce−
nę surowca.
Dziś, podobnie jak setki lat
temu rogownicy używają prze−
de wszystkim poroża jelenia.
Przykładem mogą być znalezi−
ska na Wolinie. Produkowano
z niego m.in. groty oszczepów.
Rogownicy używają również,
choć w mniejszym stopniu kości
zwierząt domowych oraz rogów
kozy i krowy (polecam obejrze−
nie imponującego sztyletu z ło−
patki krowy). Łopaty łosia, któ−
re są bardziej płaskie niż poroże
jelenia nadają się także do wyro−
bu łyżek.
Niektóre przedmioty wy−
konywane z rogu i kości, np.
fot. Dominik Księski
grzebienie i rogi do picia były
oprawiane w srebro. Wyroby
rogowników zdobiono ryta−
mi, a barwiono popiołem lub
naturalnymi barwnikami roś−
linnymi.
Kości
przed
wykonaniem ornamentu szli−
fowano na piaskowcu.
W warsztacie rogownika
znajduje się wiele narzędzi:
drajla do wykonywania poje−
dynczych i podwójnych
oczek, cyrkiel, tokarki, świ−
dry, strugi i skrobaczki (do
usuwania substancji gąbczas−
tej z poroża).
W średniowieczu kości i
rogi zmiękczano przed obró−
bką w kwasie szczawiowym
lub zsiadłym mleku. Współ−
cześnie również używa się na−
turalnych kwasów, które przy−
gotowują surowiec do dalszej
pracy.
Przy stanowisku rogowni−
ków można obejrzeć m.in. rep−
likę dziecięcej łyżwy z kości
oraz niektórych pionków do
gry w szachy, znalezionych w
1962 roku w Sandomierzu. Wa−
rto przyjrzeć się też instrumen−
towi z żuchwy jelenia.
PAULINASZMYT
Konkurs radia PiK
Po konkursie
Wczoraj sponsorem nagród w
konkursie “Zgaduj zgadula” był pa−
tron festynu − Polskie Radio Po−
morza i Kujaw − największa rozgło−
śnia w województwie kujawsko −
pomorskim.
Konkurs rozpoczął się na estra−
dzie przy rekonstrukcjach o godzi−
nie 1200. Organizatorzy wybrali dzie−
sięć osób w wieku licealnym , które
odpowiadały na pytania z zakresu
archeologii i historii. Po dwóch
rundach wyłoniono trójkę finalis−
tów. Wykazali się oni również wie−
dzą o programach Radia PiK.
Nagrody wręczyła Alicja Rę−
bas − specjalistka do spraw promo−
cji. Magdalena Sawińska za zdoby−
fot. Ilona Spurka
cie pierwszego miejsca otrzymała
plecak z logo Radia PiK, Maciej
Topolski − II miejsce − walkmana,
Anna Lisiecka − III miejsce − radio−
magnetofon turystyczny. Wszyst−
kim uczestnikom konkursu rozda−
no nagrody pocieszenia − koszulki
Radia PiK. Laureatka konkursu
udzieliła wywiadu na antenie Radia
PiK.
Przez cały czas trwania VI Fes−
tynu Archeologicznego w Biskupi−
nie Radio PiK emituje mini repor−
taże oraz relacje z wydarzeń, mają−
cych miejsce na terenie rezerwatu
autorstwa red. Katarzyny Rodzie−
wicz
wicz.
ILONA SPURKA