link to artickle - institute for polish
Transkrypt
link to artickle - institute for polish
6 Piątek, 25 czerwca 2010 Fot. Piotr Gulbicki »»Jest pan brytyjskim Żydem. Jestem Polakiem urodzonym w Anglii z brytyjskim i polskim paszportem. Mój ojciec był polskim katolikiem żydowskiego pochodzenia, żołnierzem armii generała Andersa, który po wojnie osiedlił się w Anglii. Matka była Irlandką, mieszkaliśmy w mieście Winchester. Praktycznie nie rozmawialiśmy po polsku, chociaż ojciec często opowiadał o naszej historii, a w domu panował swego rodzaju kult marszałka Piłsudskiego. Ja po skończeniu nauk politycznych na Uniwersytecie w Lancaster studiowałem filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie, po czym po powrocie do Anglii na stałe zamieszkałem w Londynie. Zajmowałem się tu różnymi rzeczami, obecnie prowadzę firmę ubezpieczeniowofinansową. »»A tych w ostatnich a Filip Ślipaczek Drogą polsko -żydowską »»Niedawno na pana Cieszę, się że moja działalność została doceniona. Ale to wyróżnienie nie tylko dla mnie, to ukoronowanie wysiłku wielu ludzi zaangażowanych w budowanie mostów polsko-żydowskich – mówi Piotrowi Gulbickiemu Filip Ślipaczek, wyróżniony nagrodą Civil Award przez radę londyńskiej dzielnicy Barnet. Fot. Piotr Gulbicki latach - szczególnie w mediach zachodnich nie brakuje... Dlatego na bieżąco reaguję na tego typu sytuacje. Zresztą nie tylko ja. Wiktor Moszczyński, Jan Mokrzycki, Jan Niechwiadowicz, inni. Piszemy petycje, żądamy sprostowań kiedy mówi się o polskich obozach koncentracyjnych, czy o rzekomym antysemityzmie wyssanym z mlekiem matki. Irytujące jest kiedy media i politycy używają tego straszaka do swoich partykularnych celów. Dobrym przykładem jest tu sytuacja z europosłem Michałem Kamińskim, któremu zarzucano niestworzone rzeczy. I mówię to bynajmniej nie jako wyborca PiS-u, bo nim nie jestem. Natomiast oskarżanie całej partii Jarosława Kaczyńskiego o antysemityzm jest po prostu nadużyciem. Faktem jest, że po obu stronach – polskiej i żydowskiej - są ekstremiści, ludzie dążący do konfrontacji. Oczywiście nie brakuje trudnych momentów w naszej historii, są sprawy, Oba nasze narody przez setki lat żyły w zgodzie, na jednej ziemi, a Polska była dla Żydów prawdziwą oazą wolności, kiedy tępiono ich w innych krajach. Mamy wielowiekową wspólną historię, doświadczenia, wzajemnie przenikającą się kulturę. Muszą pamiętać o tym ci wszyscy, którzy szermują oskarżeniami o polski antysemityzm. których nie da się zamieść pod dywan. Jednak prawda leży pośrodku. Jedwabne, pogrom kielecki, Marzec ‘68. A z drugiej strony udział Żydów w budowaniu komunizmu w Polsce, późniejsze represje aparatu bezpieczeństwa, oskarżenia o sianie antypolonizmu na Zachodzie. To są bolesne karty, nie można o nich zapominać. Ale ja nie mam wątpliwości, że więcej nas łączy niż dzieli. Dialog jest delikatny, bo ciężko przełamywać uprzedzenia i stereotypy, jednak idzie w dobrym kierunku. »»Udziela się pan rów- nież społecznie. Jestem rzecznikiem Instytutu Studiów Polsko-Żydowskich w Londynie, a także członkiem brytyjskiej Partii Konserwatywnej. Jednak największą satysfakcję daje mi działanie na rzecz zbliżenia polsko-żydowskiego. Oba nasze narody przez setki lat żyły w zgodzie, na jednej ziemi, a Polska była dla Żydów prawdziwą oazą wolności, kiedy tępiono ich w innych krajach. Mamy wielowiekową wspólną historię, doświadczenia, wzajemnie przenikającą się kulturę. Muszą pamiętać o tym ci wszyscy, którzy szermują oskarżeniami o polski antysemityzm. „„ rozmowa zaproszenie przebywał w Londynie Maciej Pawlak z Warszawy, który jako pierwszy rabin przekroczył próg polskiej ambasady. To było przełomowe wydarzenie. Rabin Pawlak, przedstawiciel młodego pokolenia, który urodził się w Polsce, a kształcił między innymi w Stanach Zjednoczonych, wygłosił serię wykładów, spotkał się z polską i żydowską społecznością Londynu. Wszędzie podkreślał, że relacje polsko-żydowskie nad Wisłą są coraz lepsze, że dawne uprzedzenia zastępuje dialog i nowe myślenie. W brytyjskim parlamencie Rabin Pawlak spotkał się z ministrem ds. Europy Markiem Francoisem, zapoczątkował też rozmowy w sprawie współpracy warszawskiej synagogi Nożyków z synagogą w Barnet, które obecnie są blisko finalizacji. Patronuje im główny rabin Polski Michael Schudrich. »»Wizyta w Londynie a Rabin Maciej Pawlak, który przyjechał do Londynu na zaproszenie Filipa Ślipaczka, w rozmowie z ambasador Barbarą Tuge-Erecińską. Z lewej żona rabina. rabina Pawlaka to kolejna pańska inicjatywa... Ale na pewno nie ostatnia. Kilka lat temu pomogłem burmistrzowi Bobowej w szukaniu pieniędzy na odremontowanie miejscowej synagogi. Natomiast w Szczrawie, dzięki wsparciu londyńskich Żydów, na tamtejszym cmentarzu wybudowano mykwę, czyli wannę w której kąpie się przed modlitwą. Pomysłów na przyszłość jest sporo. W sierpniu chcę zorganizować kilkudniową wycieczkę ortodoksyjnych Żydów śladem grobów głównych rabinów polskich. Kraków, Nowy Sącz, Bobowa, Łańcut, Lublin, Góra Kalwaria. Później będzie koncert muzyki klezmerskiej w polskiej ambasadzie w Londynie. Impreza, której głównym organizatorem będzie Zjednoczenie Polskie w Wielkiej Brytanii we współpracy z Jewish Board of Deputies, zapowiada się bardzo ciekawie; planowany jest występ znanych wykonawców. Myślę również o grillu polsko-żydowskim. W luźnej atmosferze, przy piwie, jest okazja bliżej się poznać, porozmawiać, wymienić poglądy. W tych spotkaniach, które organizowałem także w ubiegłych latach, biorą udział dyplomaci, ludzie kultury, działacze społeczni. »»Nagroda przyznana przez radę dzielnicy Barnet była dla pana zaskoczeniem? Na pewno, tym bardziej że dostałem ją jako jedyny Polak, dzięki rekomendacji Briana Gordona, ortodoksyjnego Żyda, członka rady Barnert. To miło, że moja działalność została dostrzeżona również w brytyjskim środowisku, cały czas jednak podkreślam, że w pracę na rzecz zbliżenia polsko-żydowskiego zaangażowanych jest wiele osób. Szczególne podziękowania należą się pani ambasador Barbarze Tuge-Erecińskiej i całej polskiej ambasadzie w Londynie, bez której pomocy moja działalność nie byłaby możliwa. Podczas ubiegłorocznej wizyty w Polsce, gdzie przebywałem z delegacją londyńskich Żydów, mieliśmy szereg ciekawych spotkań, między innymi z Lechem Wałęsą oraz prezydentem Lechem Kaczyńskim. Prezydent Kaczyński cieszył się dużym szacunkiem wśród środowisk żydowskich. Po jego tragicznej śmierci pod Smoleńskiem dostałem mnóstwo kondolencji od przedstawicieli żydowskiej społeczności w Londynie, podkreślających jak wiele dobrego zrobił dla zacieśnienia naszej współpracy. r