plik pdf - Marek M. Kurowski
Transkrypt
plik pdf - Marek M. Kurowski
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii NIKLASA LUHMANNA RADYKALIZACJA PROJEKTU FENOMENOLOGII1 Opublikowane: „Fenomenologia” Nr 1 / 2003, s. 63-74 Niklas Luhmann uchodzi obok Jürgena Habermasa za jednego z czołowych teoretyków w socjologii niemieckiej. Już dawno zauważono także to, że Luhmann przy okazji budowy teorii socjologicznej nawiązywał do fenomenologii i to w sposób, który prowokował nowe filozoficzne pytania 2. Mimo tego, jego myśl jest w Polsce stosunkowo słabo znana, a już wśród filozofów w zasadzie niezauważana. W niniejszym szkicu audytorium pragnę poprzez socjologicznej jako przybliżyć próbę jeszcze myśl interpretacji jednej Luhmanna elementów wersji polskiemu jego radykalizacji teorii projektu fenomenologii Husserla. Interpretacja ta, której osią będzie nawiązanie przez Luhmanna do husserlowskiego pojęcia sensu, dotyczyć będzie podważenia słuszności propozycji Husserla dotyczących prób rozwiązania problemu powołania filozofii (fenomenologii), problemu źródeł reflektywności oraz problemu technicyzacji świata przeżywanego. Pierwsze z wyzwań wobec fenomenologii jakie przynosi socjologia Luhmanna to podważenie roszczenia filozofii (fenomenologii) do bycia królową nauk. Fenomenologia, w pierwotnym projekcie Husserla miała wystąpić jako nauka ścisła (strenge Wissenschaft). Miała być nie tylko pierwszą filozofią, ale i pierwszą nauką odnawiającą styl naukowości innych nauk przedmiotowych. Husserl mówi o "kryzysie nauk europejskich" i przez wiele lat realizuje swój filozoficzny projekt jako próbę odnowy naukowej racjonalności. Takie rozumienie roli refleksji 1 Tekst ten jest nieco poszerzoną wersją referatu, jaki został wygłoszony dn. 16.11.2002 r. w Warszawie podczas konferencji "Fenomenologia i filozofia współczesna" zorganizowanej przy okazji I Zjazdu Polskiego Towarzystwa Fenomenologicznego. 2 W. Van Rijen – „Die Funktion des Sinnbegriffes in der Phänomenologie und in der Systemtheorie von N. Luhmann. Ein Diskussionsbeitrag zur Wahrheitsfrage in der Phänomenologie und ihrer Transformation in der Systemtheorie“, w : Kant Studien, Jg.70,Hf.3 (1979), s.312-323 1 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii filozoficznej, a także jej nadrzędnego stosunku do nauk przedmiotowych (co jest z resztą charakterystyczne nie tylko dla Husserla) kłóci się z powołaniem socjologii w rozumieniu Luhmanna. Oto bowiem, w pewnym miejscu o socjologii powiada on, że jest to dyscyplina określona nie poprzez swój (społeczny) przedmiot badania, ale poprzez swoistą problematyzację stosunku do tego, co bada, czyli poprzez swoją (społeczną) relację do przedmiotu badania.3 Takie zapytywanie o siebie pociąga za sobą szczególny styl refleksji, który pyta o swoje warunki możliwości. Pytanie to w tradycji socjologicznej pojawiło się w problematyzacji „jak możliwy jest porządek społeczny?”. To właśnie przez takie pytanie socjologia zdaniem Luhmanna staje się dyscypliną uniwersalną, zawdzięczającą swą tożsamość jedynie sobie, a nie zewnętrznemu bytowi (społeczeństwu)4. Stąd też, gdyby chcieć traktować socjologię Luhmanna jako odmianę fenomenologii (co byłoby uprawnione ze względu na jego odwołania do tradycji fenomenologicznej), nie będzie ona fenomenologią regionalną, jakąś refleksją nad wycinkiem rzeczywistości (jakąś Tatsachenwissenschaft, o której pisze Husserl w zakończeniu Medytacji Kartezjańskich5), którą można sterować poprzez metodologiczne podszepty z pozycji uniwersalnej refleksji, ale fenomenologią pierwszą właśnie. To znamię refleksywności w obszarze nauki szczegółowej zauważył także Habermas, który przedstawia projekt Luhmanna jako jeszcze jedną, co prawda pozafilozoficzną, próbę przezwyciężenia dziedzictwa filozofii podmiotowości, próbę nieudaną ze względu na sam fakt podejmowania tej problematyki6. 3 N. Luhmann – „Wie ist soziale Ordnung möglich?“, w: tenże - „Gesellschaftsstruktur und Semantik”, Bd. 2, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1981, s.195-6 4 Stało się to co prawda za sprawą Georga Simmla, filozofa i socjologa w jednej osobie. 5 Husserliana, Bd. I, s.181 6 J. Habermas - "Der Philosophische Diskurs der Moderne", (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1985, s.426-446 2 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii Implikacje wypływające z tej pierwszej korektury projektu fenomenologii Husserla, na razie tylko jedynie zasygnalizowanej w swoistym ujęciu problemu socjologii, staną się bardziej wyraziste, kiedy wskażemy na kolejną, dotyczącą podważania zasadności powiązania refleksywności z transcendentalną subiektywnością. W tematyzacji problemu poznania socjologicznego Luhmann otwarcie nawiązuje do Husserlowskiego pojęcia sensu (Sinn)7. To właśnie pojęcie sensu jest tym „niezróżnicowanym” pojęciem, które pozwala na takie odniesienie do przedmiotu, które się w tym odniesieniu współpojmuje8. Sens jest zjawiskiem nadwyżki odniesień, które umożliwiają dalsze możliwości przeżycia i działania, jest formą, w której otwiera się świat jako uniwersalny horyzont, jest formą gwarantującą zarazem ciągłą aktualność świata w swej dostępności. Luhmann powiada, że owa forma pojęciowa poprzez swoje strukturalne odniesienie wymusza selekcję. Konieczność dokonywania selekcji wynika z faktu, że horyzont, jaki się otwiera w intencjonalności zawiera więcej odniesień wobec przedmiotu niż daje się z razu zaktualizować w pojedynczym intencjonalnym akcie. W wyniku selekcji dokonywana jest redukcja złożoności aprezentowanych odniesień, która realizowana jest właśnie poprzez formę sensu9. Ponadto, każda aktualizacja możliwego odniesienia jest jednocześnie odesłaniem do siebie, aprezentacją, tego, komu się pojawia jako sens, jest autoreferencją10. W interpretacji Luhmanna husserlowskie pojęcie sensu jest równoważne wyrażanej w języku teorii systemów konstytutywnej dla tej teorii parze pojęciowej systemu i jego otoczenia. W języku teorii systemów relacja pomiędzy 7 N. Luhmann – „Der Sinn als Grundbegriff der Soziologie” w: J. Habermas / N. Luhmann „Theorie der Gesellschaft oder Sozialtechnologie - Was leistet die Systemforschung?“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1971, s.25-100, N. Luhmann - „Soziale Systeme“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1984, s. 92-147, N. Luhmann – „Gesellschaft der Gesellschaft“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1997, s.44-59. 8 „Soziale Systeme”, op. cit, s. 93 9 ibidem, s. 94 10 ibidem, s. 95 3 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii systemem i otoczeniem polega na tym, że otoczenie danego systemu jest bogatsze w możliwości niż repertuar odniesień aktualizowanych przez ten system Znaczy to, że. otoczenie jest bardziej złożone od systemu i system ten stabilizując swoje relacje do otoczenia musi dokonywać jego uproszczeń (redukcji złożoności). Należy dopowiedzieć, że Luhmanna interesują przede wszystkim takie systemy, dla których konstytutywną cechą jest dokonywanie rozróżnień pomiędzy sobą a swoim otoczeniem, czyli obserwacja różnicy pomiędzy sobą samym a otoczeniem jest niezbywalne dla wytworzenia własnej tożsamości. Takie właśnie systemy nazwa się systemami autoreferencyjnymi albo autopoietycznymi, a ich wspólną cechą systemów jest posługiwanie się w swoich operacjach formą sensu. Sens jest więc formą relacji pomiędzy światem, który jest tematyczną jednością tego, co jest aprezentowane poprzez sens (tym, co pojawia się) i pojmującą go refleksją (temu któremu się pojawia), owemu źródłowemu samoodniesieniu. Dla Husserla owe źródłowe samoodniesienie pozostaje do końca transcendentalną subiektywnością. Dla wyjaśnienia propozycji zgłaszanych przez Luhmanna przypomnę, że nawiązujący do Husserla Alfred Schütz próbował w tym miejscu dokonać innego rodzaju korektury husserlowskiej fenomenologii11. Trwanie przy transcendentalnej subiektywności należy uznać według niego za fenomenologiczną redukcję konstytucji sensu, redukcję dokonywaną ze względu na postrzeżenie (Wahrnehmung), a nie fundującą owe postrzeżenie relację ze światem. Właśnie z uwagi na relację między światem a jego przeżyciem następuje już u Husserla zmiana nazwy tematycznej jedności treści aprezentowanych w sensie. Świat staje się już u Husserla światem, w którym żyjemy (Lebenswelt), a nie tylko żywiołem postrzeżeń. Konstytucja tego świata, powiada Schütz, nie 11 A. Schütz / A. Gurwitsch – „Briefwechsel 1939-1959“ (wyd. R. Grathoff), (Fink) München 1985, s.364-365 4 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii dokonuje się jednak poprzez transcendentalną subiektywność, lecz jest współtworzona przez to, co pozostaje poza transcendentalną subiektywnością, czyli to, co jest aprezentowane w sensie jako nam wspólny świat. Schütz temu nowemu a priori nadaje nazwę światowej społeczności (mundane Sozialität), której analizą ma się zająć fenomenologia jako ontologia świata przeżywanego12. Jak wiadomo, właśnie ta wersja fenomenologicznej odnowy nauk społecznych zyskała największy rezonans pośród samych socjologów. Zerwanie przez Schütza z husserlowskim transcendentalizmem związane jest z zamianą widzenia sposobu otwierania się świata. To nie postrzeżenie, ale wzajemne oddziaływanie (Wirkenbeziehung) stanowić ma klucz do rozwiązania problemu intersubiektywności. Światowa intersubiektywność konstytuuje się w spontanicznym intencjonalnym zwróceniu się, w refleksywnych, wzajemnie na siebie nakierowanych aktach indywiduów. W nich następuje albo aktualizacja odniesienia Ego do siebie samego (przeżycie), albo aktualizacja odniesienia do innego Alter Ego (działanie)13. Owe aktualizacje dokonywane w podwójnej perspektywie równocześnie u Ego i Alter Ego stanowią o sensie, jego konstrukcji i rozumieniu. Krytycy ujęcia Schütza zarzucali mu "egocentryczny" punkt wyjścia powodujący przyjęcie wątpliwej idealizacji o "wzajemności perspektyw" Ego i Alter Ego14 mającej swoje źródło w założeniu wspólnej im struktury czasu społecznego15. W sumie prowadzi to do niemożności przezwyciężenia problemu intersubiektywności, czyli 12 I. Srubar – „Kosmion. Die Genese der pragmatischen Lebenswelttheorie und ihr anthropologischen Hintergrund“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1988, s.256-271 13 ibidem, s. 138-139 14 B. Waldenfels - Verstehen und Verständigung. Zur Sozialphilosophie von Alfred Schütz, w: W. Sprondel / R. Grathoff (red.) - "Alfred Schütz und die Idee des Alltags in der Sozialwissenschaften", (Enke) Stuttgart 1979, s.1-13. 15 I. Srubar – Die Theorie der Typenbildung bei Alfred Schütz. Ihre Bedeutung und ihre Grenzen, w: W. Sprondel / R. Grathoff (red.) - op. cit., s.43-64 5 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii tego, co jest podstawowym problemem teorii Schütza, problemem, który próbował rozwiązywać już Husserl. Luhmann zauważa, że wspomniany powyżej, oparty na podwójnej kontyngencji, model powstawania intersubiektywności zawiera paradoks niemożliwej komunikacji. Jeśli Ego musi wybierać swoje działanie w zależności od Alter Ego i zarazem Alter Ego swoje działanie z w zależności od Ego, to jak możliwy jest porządek społeczny i porozumienie pomiędzy nimi? Każdy z nich musi wiedzieć, aby dokonać wyboru swojego zachowania, jak zachowa się drugi, ale może to wiedzieć dopiero wtedy, gdy wie jak się sam zachowa. I musi to wiedzieć przed wszelką komunikacją16! Komunikacja w tej optyce wydaje się niemożliwa, a jednak przecież się odbywa, skoro żyjemy we wspólnym świecie. Jak zatem rozwiązać ów schützowski dylemat? Luhmann stara się przede wszystkim porzucić egologiczny punkt wyjścia do rozważań. Proponuje zatem by rozróżniać pomiędzy systemami psychicznymi i systemami społecznymi. Oba typy systemów autoreferencyjnych dokonują swoich operacji posługując się formą sensu, ale komunikacja odbywa się jedynie w systemach społecznych. Wskazując na tą ontyczną różnicę Luhmann chce uchronić swoją teorię od tradycji filozofii świadomości i dokonywanej z tego względu antropologizacji nauk społecznych. Systemy społeczne są w jego teorii a priori niewywodliwe z systemów psychicznych (można natomiast mówić o ich koewolucji), tak jak i sama komunikacja nie rozgrywa się na poziomie świadomości, ale w obszarze pomiędzy nimi. W języku teorii systemów wyraża się to w tezie, że ich operacje są samoreferecyjnie zamknięte i wzajemnie niedostępne.17 Dlatego też Luhmann uważa, że rozwiązanie dylematu Schütza może przynieść nie tyle jakaś bardziej adekwatna teoria 16 N. Luhmann - "Vorbemerkungen zu einer Theorie sozialer Systeme", w: tenże - Aufsätze und Reden", (Reclam) Stuttgart 2001, s.10 17 N. Luhmann - "Wissenschaft der Gesellschaft", (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1990, s.23 6 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii działania społecznego co problematyzacja ewidentnego przecież w dylemacie intersubiektywności nieprawdopodobieństwa komunikacji.18 Stąd też wynika dla niego prymat komunikacji nad działaniem na poziomie budowy teorii19. Nie będę w tym miejscu rozwijać pojęcia komunikacji jakim posługuje się Luhmann20. Dla celów mojego wywodu wypada jedynie stwierdzić, że Luhmanna łączy z Schützem przeciwko Husserlowi intuicja, że refleksja nie musi być operacją świadomości, ale operacją zachowania tego, który jest świadomością. Jednakże Luhmann przekracza aporie fenomenologii Schütza zrywając z egocentryzmem łączącym projekty Husserla i Schütza21. W tym zerwaniu wykazuje pewną współbieżność, czego zresztą jest świadom22, z Derridiańską dekonstrukcją egocentrycznego rozumu. Współbieżność ta jest widoczna i tym razem w sposobie ujęcia fenomenu sensu przez Luhmanna. Powróćmy jeszcze raz do uprzednio opisanej formy sensu. Sens jest ciągłą aktualizacją możliwości. Niestabilność sensu tkwi w nietrwałości jego aktualności. Restabilizacja sensu osiągana jest przez to, że wszystko, co aktualne posiada swoje odniesienie do horyzontu aprezentowanych możliwości. Stąd też, powiada Luhmann, sens jest ciągłym formowaniem na nowo konstytutywnej dla sensu różnicy aktualności i możliwości23. Takie sformułowanie jest tautologiczne, gdyż wszystko, co jest procesowane jako sens, musi już sens posiadać. Luhmann dokonuje detautologizacji tej formuły poprzez wprowadzenie 18 W ten sposób teoria socjologiczna od pytania o to, jak możliwy jest porządek społeczny (Simmel), poprzez pytanie jak możliwe jest działanie społeczne (tak zapytywali np. A. Schütz i T. Parsons) dochodzi do pytania o to, jak nieprawdopodobna jest komunikacja. 19 N. Luhmann - "Soziale Systeme", op. cit., s.191-193 20 por. N. Luhmann - "Soziale Systeme" op. cit. s. 193-201, oraz "Was ist Kommunikation" w: tenże: Aufsütze und Reden", op. cit., s. 94-110 21 por. N. Luhmann - "Die Lebenswelt - nach Rücksprache mit Phänomenologen" w: Archiv für Recht- und Sozialphilosophie, vol. 72 (2) 1986, s.176-194; "Intersubjektivität und Kommunikation" w: Archivo di Filosofia vol. 54 (1986), s. 41-60 22 N. Luhmann - "Soziale Systeme", op. cit., s. 201-203 23 N. Luhmann – ibidem, s. 100 7 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii pojęcia informacji. Informacja jest takim wydarzeniem w komunikacji, które wpływa na zachowanie się, tego, kto przetwarza sensy. Informacja pociąga ze sobą redukcję złożoności stosunku systemu do jego otoczenia, o ile oznacza selekcję zachowania i tym samym wyklucza (dezaktualizuje) pewne możliwości24. Zauważmy, że owe negowanie określonych odniesień systemu do jego otoczenia uprawdopodabnia jedne stany rzeczy kosztem innych. Forma sensu pozwalająca aby w procesie komunikacji do jednego dołączał się następny (w języku teorii systemów wyraża się terminem autoreprodukcji systemu poprzez jego operacje) służy do przezwyciężania nieprawdopodobieństwa komunikacji, choć nigdy nie jest w stanie przekształcić kontygentych stanów systemu w konieczności. Ciągi aktualizacji sensów powodują wyłanianie się porządków, struktur w ramach komunikacji. I tak, aby unaocznić sobie o co chodzi w owej emergencji porządków, przypomnijmy sobie, że słowa jakiegoś języka (elementy systemu), otwierają dużo szerszy horyzont możliwości wzajemnych powiązań niźli jest to faktycznie czynione w trakcie jego użycia. Niektóre powiązania między nimi się nie zdarzają, inne zdarzają się wyjątkowo rzadko, co dla obserwatora jawi się jako ich wysokie nieprawdopodobieństwo. W tym sensie już samo wykształcenie się słów i języka należy uznać za wysoce nieprawdopodobne, kontygentne wydarzenie, a pojawiające się w nim historycznie zmienne semantyki tym bardziej. Przyjmując radykalną perspektywę świata jako dramatu pojawiających się uprawdopodobnień w żywiole wzrastającego nieprawdopodobieństwa Luhmann znajduje się wyjątkowo blisko postawy filozofów z zadziwieniem pochylających się nad istnieniem świata. Powtórzmy raz jeszcze. Procesowanie sensu oznacza jego ciągłą dekompozycję. Każdorazowa aktualizacja pozwala na dołączenie się do 24 ibidem, s. 102 8 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii niej następnej za cenę jej dezaktualizacji. W ten sposób Luhmann wskazuje, że zjawiska rozpadu są nieodłącznym składnikiem wszelkiego utrwalenia25. Jednak sensowna konstrukcja rzeczywistości nie powinna przesłaniać nam konstatacji podstawowej. Nawiązując do Husserlowskiej konstytucji sensu i świata Luhmann stwierdza: "jedność sensownej konstytucji świata (światowej konstytucji sensu) artykułuje się w fenomenologicznym opisie jako różnica i może w tej formie służyć zdobywaniu informacji"26. Tym, co źródłowe jest różnica aktualności i horyzontu możliwości, która umożliwia różnicować dalsze różnice pomiędzy otwierającymi się możliwościami. Jednym z podstawowych efektów różnicowania w formie sensu jest wytwarzanie czasowości. Z przyjmowanego przez Luhmanna aksjomatu wynika, że złożoność systemu (czyli zespół operacyjnie wykonywanych przez system rozróżnień) jest zawsze mniejsza niż złożoność otoczenia (repertuar rozróżnień jakimi operują inne systemy w otoczeniu). W tym sensie, każde rozróżnienie dokonywanie przez system powoduje już redukcję złożoności. Czas jest jednym z symboli dla pewnej klasy redukcji i jest zarazem zasadą dla przymusu dokonywana selekcji przez złożone systemy. Gdyby zasoby czasu były nieograniczone, to systemy nie miały by problemu z aktualizacją wszystkich możliwości ukazujących się w horyzoncie świata. Procesowanie sensu zużywa jednak czas. Procesowanie sensu oznacza także przynajmniej przejściowe momenty desynchronizacji systemu z otoczeniem. Owa desynchronizacja jawi się zawsze w horyzoncie możliwych dalszych sensów i jako taka jest przedmiotem refleksywnej obserwacji przez stemporalizowane systemy. Podobnie 25 26 jak derridiańska différance tak samoobserwowane, ibidem, s.78 ibidem, s.105 9 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii konstytutywne dla autoreferencyjnych systemów różnicowanie pomiędzy sobą a otoczeniem jest różnicowaniem wytwarzającym czas27. Dalszy opis owego różnicującego dekomponowania się sensu Luhmann dokonuje poprzez wprowadzenie pojęcia wymiarów sensu (rzeczowego, czasowego i społecznego)28. To właśnie w opisie wymiarów sensu Luhmann dokonuje fenomenologicznej konkretyzacji abstrakcyjnego w swej istocie pojęcia sensu. Każdy z tych wymiarów zdobywa swą aktualność z różnicy dwóch pozostałych horyzontów. O rzeczowym wymiarze sensu można mówić ze względu na przedmioty sensownej intencji w świadomości lub tematy sensownej komunikacji konkretyzowane w operacjach rozróżnień "to" - "tamto". Wymiar czasowy to procesowanie opozycji "przed" - "po", co pozwala na orientację w tym co uobecnione i nieuobecnione i wytwarzanie bardziej złożonych struktur temporalnych i dziejowości. Wreszcie wymiar społeczny uwyraźnia się w sposobie ujawnianych w sensie odniesień - do siebie bądź do tego fragmentu otoczenia, które także operuje formą sensu (Ego- und AlterPerspektiven). Nie wchodząc dalej w tym miejscu w dalsze rozwinięcie tematu nieegologicznej refleksyjności jako dynamiki zamkniętości społeczeństwa, które jest komunikacją, aby zdać sprawę z sensu luhmannowskiej radykalizacji fenomenologii trzeba ją odnieść do propozycji Derridy. Teza o niepozwalającej na przekroczenie samej 27 Rozważania nad czasem zajmują u Luhmanna poczesne miejsce, por. "Soziale Systeme", op. cit., s. 70-83, 387-399,421-426; ""weltzeit und Systemgeschichte" w: tenże "Soziologische Aufklärung", (Westdeutscher Verlag) Opladen 1975, s. 103-133; "Temporalisierung von Komplexität" w tenże "Gesellschaftsstruktur und Semantik", Bd. 1, (Suhrkamp) Frankfurt/Main, s. 235-313; "Gleichzeitlichkeit und Synchronisation" w: tenże "Soziologische Aufklärung", Bd. 5, (Westdeutscher Verlag) Opladen 1990, s. 95-130. Przedstawienie luhmannowskich rozważań nad czasem na tle tradycji filozoficznej zawiera praca Armina Nassehi - " Die Zeit der Gesellschaft", (Westdeutscher Verlag) Opladen 1993, a bardziej krytycznie esej Hansa Ulricha Gumbrechta "How is Our Future Contingent? w: "Theory, Culture, Society", vol. 18(1) 2001, s. 49-58. Wypada jednak wskazać, że jedną z istotnych inspiracji przy powstawaniu Luhmannowskiego pojęcia czasu jest mało znany esej Gottharda Günthera "Time, Timeless Logic and Self-Referential Systems" w: Ann. N.Y. Acad. Sci. 138 (1967), s. 397-406. 28 N. Luhmann - "Soziale Systeme", op. cit, s. 111-135 10 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii siebie, operującej rozróżnieniami autoreferencji pojawiającej się w formie sensu jest bliska perspektywie uwidaczniającej się w teorii języka de Saussure'a i dekonstrukcjonizmie Derridy, z tym że owa dynamika nie tworzy się w obszarze nieumotywowanych znaków (taka wizja prowadzi do postmodernistycznej relatywizacji rzeczywistości w ujęciach Baudrillarda czy Lyotarda). Po tym jak różnicowanie wyemancypowało znak tak od jego przedmiotu, jak i jego odniesienia, znaki odnoszą się do siebie samych tylko. Dla Luhmanna pojawiające się w formie sensu różnicowanie pozostaje operacjami systemów, więc stwierdzalnych realności 29 . Owa stwierdzalność zasadza się na fakcie, że oprócz obserwacji operacji jakie dokonują same systemy (obserwatorzy pierwszego rzędu) istnieje jeszcze inny poziom obserwacji - obserwacji operacji dokonywanych przez inne systemy (obserwatorzy drugiego rzędu) 30 . Ta logika "cybernetyki drugiego stopnia" doprowadza nas do trzeciego motywu radykalizacji projektu fenomenologii związanego z Husserlowskim tematem technicyzacji świata przeżywanego31. Husserl starał się wykazać, że pomimo całej swojej niestabilności forma sensu wskazuje jednak na coś określonego. Ten, kto operuje sensem motywuje siebie by oznaczyć, by myśleć, by chcieć czegoś określonego. Stąd też świat jako nieskończony horyzont dalszych nieokreślonych możliwości musi być ujmowany w intencji jako określoność. Owo „naiwne”, naturalne nastawienie, świat przeżywany jako „uniwersum uprzednio danych oczywistości”32 wymaga kompensacji 29 A. Nassehi - "Die Differenz der Kommunikation und die Kommunikation der Differenz" w: Hans-Joachim Giegel / Uwe Schmank (wyd.) "Beobachter der Moderne" (Suhrkamp) Frankfurt/Main 2003, s. 21-41, por. zwłaszcza s. 34-40 30 O możliwości przekroczenia dekonstrukcyjnego projektu samego J. Derridy pisał sam Luhmann wDekonstruktion als Beobachtung zweiter Ordnung" w tenże - Aufsätze und Reden", (Reclam) Stuttgart 2001, s.262-296. 31 W rozwoju teorii Luhmanna wraz z pojawieniem się w "Wissenschaft der Gesellschaft" (1990) koncepcji obserwatora można wyznaczyć cezurę, gdzie pierwsza faza budowy teorii jest związana z wyzyskaniem husserlowskiego pojęcia sensu, a druga, którą wieńczy dwutomowe "Gesellschaft der Gesellschaft" (1997) jest jego przekroczeniem i wiąże się z inspirowaną logiką George Spencera Browna tematyzacją pojęcia formy. 32 Husserliana, Bd. VI, s.183 11 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii ryzyka jakie niesie ze sobą ujmowanie nieokreśloności jako określoności, kompensacji nazwanej przez Husserla ideą obiektywnej prawdy33.. Zadaniem europejskich nauk w jej historycznym rozwoju, którego ukoronowaniem jest fenomenologia, jest „przemiana uniwersalnej samozrozumiałości bytu w świecie w zrozumiałość”34 Kryzys europejskiej ludzkości polega na podwójnej technicyzacji świata przeżywanego. Technicyzacja dokonuje się poprzez nauki europejskie, które poprzez zerwanie z naturalnym nastawieniem próbowały kompensować ryzyko zawarte w jego samozrozumiałości. Technicyzacja świata przeżywanego polega też na sedymentacji nastawienia teoretycznego w świecie przeżywanym poprzez uznawanie jego habitusu za samozrozumiałe. 35 Hans Blumenberg, za którego interpretacją problemu technicyzacji świata przeżywanego Luhmann podąża, zauważył fiktywność owego wyobrażenia możliwości pełnego oglądu, apodyktycznej ewidencji. Husserliański powrót „do rzeczy samych” jest fiktywna figurą powrotu do „naturalnej natury”, którą Husserl odziedziczył po tradycji filozoficznej, jaką próbował przezwyciężyć w swym projekcie fenomenologii. 36 Luhmann oprócz wykazania owego „historycznego” uwikłania filozofii Husserla próbuje jednak do niej nawiązać radykalizując zawarte w niej momenty 37 .Nawiązując do Husserlowskiego rozróżnienia noesis i noema (świadomości i fenomenu), które gwarantowało opisywalność świata i określoność jego przedmiotów, przekłada go swój język pojęciowy radykalnego konstruktywizmu. Luhmann mówi o paradoksie samoreflektywnej jedności różnicy odniesienia do siebie i poza siebie 33 ibidem, s.179 ibidem, s.184 35 H. Blumenberg – Lebenswelt und Technisierung unter Aspekten der Phänomenologie, w: tenże: “Wirklichkeiten in denen wir leben“, (Reclam) Stuttgart 1981, s.23-25 36 ibidem, s.22-23 37 N. Luhmann – „Die neuzeitlichen Wissenschaften und die Phänomenologie“, (Pinkus) Wien 1996 34 12 Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii (Selbst- und Fremdreferenz)38. Paradoks owej jedności różnicy odniesień polega na tym, jest owa jedność widoczna jedynie dla kogoś, kto sam nie dokonuje owego rozróżnienia, lecz je obserwuje. Ten drugi, nazywany jest obserwatorem drugiego rzędu (Beobachter zweiter Ordnung). Widzi on to, czego ów dokonujący rozróżnienie (nazywany obserwatorem pierwszego rzędu - Beobachter erster Ordnung) nie widzi, bo w swym akcie obserwacji aktualizuje jedynie jedną stronę rozróżnienia, a druga pozostaje dla niego niewidoczna, aprezentowana jedynie w możliwości przejścia do niej. Zauktalizowanie tej możliwości oznaczać znowu dewizualizację i potencjalizację pierwszej. Nie pozwala to podmiotowi poznającemu na absolutyzację swego poznania, gdyż w swoich operacjach poznawczych dokonuje on zawsze jakiegoś rozróżnienia, co oznacza paradoks niemożności ujęcia go jako jedności 39. Owa „cybernetyka drugiego rzędu”, trafnie nazwana przez Dirka Baeckera "socjologią niewiedzy"40 zawarta w zasadzie epistemologicznej „wiedzieć, że nie mogę wiedzieć, czego nie mogę wiedzieć” jest projektem rozwijanym przez Luhmanna w miejsce projektu fenomenologii i to w formie teorii społeczeństwa, tj. autoreferencyjnego systemu, ewoluującego i różnicującego się w procesie komunikacji z samym sobą. Mimo to, że cechuje ją znany z obecnych we współczesnej filozofii odwrót od ontologii zastąpiony analizami procesów komunikacji, antyhumanizm oraz rewizja klasycznej definicji prawdy przedstawione w niej problemy, zwłaszcza te dotyczące czasowości i historyczności, mogą dawać do myślenia także filozofom. 38 ibidem, s. 40-46 por. N. Luhmann – „Wissenschaft der Gesellschaft”, op. cit., s. 68-122; "Kunst der Gesellschaft", (Suhrkamp) Frankfurt/Main, s.92-165 40 Dirk Baecker - "Wie steht es mit dem Willen Allah?" w: Zeitschrift für Rechtssoziologie" vol. 21 (2000), Hf.1, s. 145-176. 39 13