plik pdf - Marek M. Kurowski

Transkrypt

plik pdf - Marek M. Kurowski
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
NIKLASA LUHMANNA RADYKALIZACJA PROJEKTU
FENOMENOLOGII1
Opublikowane: „Fenomenologia” Nr 1 / 2003, s. 63-74
Niklas Luhmann uchodzi obok Jürgena Habermasa za jednego z
czołowych teoretyków w socjologii niemieckiej. Już dawno zauważono
także to, że Luhmann przy okazji budowy teorii socjologicznej
nawiązywał do fenomenologii i to w sposób, który prowokował nowe
filozoficzne pytania 2. Mimo tego, jego myśl jest w Polsce stosunkowo
słabo znana, a już wśród filozofów w zasadzie niezauważana. W
niniejszym
szkicu
audytorium
pragnę
poprzez
socjologicznej
jako
przybliżyć
próbę
jeszcze
myśl
interpretacji
jednej
Luhmanna
elementów
wersji
polskiemu
jego
radykalizacji
teorii
projektu
fenomenologii Husserla. Interpretacja ta, której osią będzie nawiązanie
przez Luhmanna do husserlowskiego pojęcia sensu, dotyczyć będzie
podważenia
słuszności
propozycji
Husserla
dotyczących
prób
rozwiązania problemu powołania filozofii (fenomenologii), problemu
źródeł reflektywności oraz problemu technicyzacji świata przeżywanego.
Pierwsze z wyzwań wobec fenomenologii jakie przynosi socjologia
Luhmanna to podważenie roszczenia filozofii (fenomenologii) do bycia
królową nauk. Fenomenologia, w pierwotnym projekcie Husserla miała
wystąpić jako nauka ścisła (strenge Wissenschaft). Miała być nie tylko
pierwszą filozofią, ale i pierwszą nauką odnawiającą styl naukowości
innych
nauk
przedmiotowych.
Husserl
mówi
o
"kryzysie
nauk
europejskich" i przez wiele lat realizuje swój filozoficzny projekt jako
próbę odnowy naukowej racjonalności. Takie rozumienie roli refleksji
1
Tekst ten jest nieco poszerzoną wersją referatu, jaki został wygłoszony dn. 16.11.2002 r. w Warszawie
podczas konferencji "Fenomenologia i filozofia współczesna" zorganizowanej przy okazji I Zjazdu Polskiego
Towarzystwa Fenomenologicznego.
2
W. Van Rijen – „Die Funktion des Sinnbegriffes in der Phänomenologie und in der Systemtheorie von N.
Luhmann. Ein Diskussionsbeitrag zur Wahrheitsfrage in der Phänomenologie und ihrer Transformation in der
Systemtheorie“, w : Kant Studien, Jg.70,Hf.3 (1979), s.312-323
1
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
filozoficznej, a także jej nadrzędnego stosunku do nauk przedmiotowych
(co jest z resztą charakterystyczne nie tylko dla Husserla) kłóci się z
powołaniem socjologii w rozumieniu Luhmanna. Oto bowiem, w pewnym
miejscu o socjologii powiada on, że jest to dyscyplina określona nie
poprzez swój (społeczny) przedmiot badania, ale poprzez swoistą
problematyzację stosunku do tego, co bada, czyli poprzez swoją
(społeczną) relację do przedmiotu badania.3 Takie zapytywanie o siebie
pociąga za sobą szczególny styl refleksji, który pyta o swoje warunki
możliwości. Pytanie to w tradycji socjologicznej pojawiło się w
problematyzacji „jak możliwy jest porządek społeczny?”. To właśnie
przez takie pytanie socjologia zdaniem Luhmanna staje się dyscypliną
uniwersalną, zawdzięczającą swą tożsamość jedynie sobie, a nie
zewnętrznemu bytowi (społeczeństwu)4.
Stąd też, gdyby chcieć traktować socjologię Luhmanna jako
odmianę fenomenologii (co byłoby uprawnione ze względu na jego
odwołania do tradycji fenomenologicznej), nie będzie ona fenomenologią
regionalną,
jakąś
refleksją
nad
wycinkiem
rzeczywistości
(jakąś
Tatsachenwissenschaft, o której pisze Husserl w zakończeniu Medytacji
Kartezjańskich5),
którą
można
sterować
poprzez
metodologiczne
podszepty z pozycji uniwersalnej refleksji, ale fenomenologią pierwszą
właśnie. To znamię refleksywności w obszarze nauki szczegółowej
zauważył także Habermas, który przedstawia projekt Luhmanna jako
jeszcze jedną, co prawda pozafilozoficzną, próbę przezwyciężenia
dziedzictwa filozofii podmiotowości, próbę nieudaną ze względu na sam
fakt podejmowania tej problematyki6.
3
N. Luhmann – „Wie ist soziale Ordnung möglich?“, w: tenże - „Gesellschaftsstruktur und Semantik”, Bd. 2,
(Suhrkamp) Frankfurt/Main 1981, s.195-6
4
Stało się to co prawda za sprawą Georga Simmla, filozofa i socjologa w jednej osobie.
5
Husserliana, Bd. I, s.181
6
J. Habermas - "Der Philosophische Diskurs der Moderne", (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1985, s.426-446
2
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
Implikacje
wypływające
z
tej
pierwszej
korektury
projektu
fenomenologii Husserla, na razie tylko jedynie zasygnalizowanej w
swoistym ujęciu problemu socjologii, staną się bardziej wyraziste, kiedy
wskażemy na kolejną, dotyczącą podważania zasadności powiązania
refleksywności z transcendentalną subiektywnością.
W tematyzacji problemu poznania socjologicznego Luhmann
otwarcie nawiązuje do Husserlowskiego pojęcia sensu (Sinn)7. To
właśnie pojęcie sensu jest tym „niezróżnicowanym” pojęciem, które
pozwala na takie odniesienie do przedmiotu, które się w tym odniesieniu
współpojmuje8.
Sens
jest
zjawiskiem
nadwyżki
odniesień,
które
umożliwiają dalsze możliwości przeżycia i działania, jest formą, w której
otwiera się świat jako uniwersalny horyzont, jest formą gwarantującą
zarazem ciągłą aktualność świata w swej dostępności. Luhmann
powiada,
że
owa
forma
pojęciowa
poprzez
swoje
strukturalne
odniesienie wymusza selekcję. Konieczność dokonywania selekcji
wynika z faktu, że horyzont, jaki się otwiera w intencjonalności zawiera
więcej odniesień wobec przedmiotu niż daje się z razu zaktualizować w
pojedynczym intencjonalnym akcie. W wyniku selekcji dokonywana jest
redukcja złożoności aprezentowanych odniesień, która realizowana jest
właśnie poprzez formę sensu9. Ponadto, każda aktualizacja możliwego
odniesienia jest jednocześnie odesłaniem do siebie, aprezentacją, tego,
komu się pojawia jako sens, jest autoreferencją10. W interpretacji
Luhmanna husserlowskie pojęcie sensu jest równoważne wyrażanej w
języku teorii systemów konstytutywnej dla tej teorii parze pojęciowej
systemu i jego otoczenia. W języku teorii systemów relacja pomiędzy
7
N. Luhmann – „Der Sinn als Grundbegriff der Soziologie” w: J. Habermas / N. Luhmann „Theorie der
Gesellschaft oder Sozialtechnologie - Was leistet die Systemforschung?“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1971,
s.25-100, N. Luhmann - „Soziale Systeme“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1984, s. 92-147, N. Luhmann –
„Gesellschaft der Gesellschaft“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1997, s.44-59.
8
„Soziale Systeme”, op. cit, s. 93
9
ibidem, s. 94
10
ibidem, s. 95
3
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
systemem i otoczeniem polega na tym, że otoczenie danego systemu
jest bogatsze w możliwości niż repertuar odniesień aktualizowanych
przez ten system Znaczy to, że. otoczenie jest bardziej złożone od
systemu i system ten stabilizując swoje relacje do otoczenia musi
dokonywać jego uproszczeń (redukcji złożoności). Należy dopowiedzieć,
że Luhmanna interesują przede wszystkim takie systemy, dla których
konstytutywną cechą jest dokonywanie rozróżnień pomiędzy sobą a
swoim otoczeniem, czyli obserwacja różnicy pomiędzy sobą samym a
otoczeniem jest niezbywalne dla wytworzenia własnej tożsamości. Takie
właśnie
systemy
nazwa
się
systemami
autoreferencyjnymi
albo
autopoietycznymi, a ich wspólną cechą systemów jest posługiwanie się
w swoich operacjach formą sensu.
Sens jest więc formą relacji pomiędzy światem, który jest
tematyczną jednością tego, co jest aprezentowane poprzez sens (tym,
co pojawia się) i pojmującą go refleksją (temu któremu się pojawia),
owemu źródłowemu samoodniesieniu. Dla Husserla owe źródłowe
samoodniesienie pozostaje do końca transcendentalną subiektywnością.
Dla wyjaśnienia propozycji zgłaszanych przez Luhmanna przypomnę, że
nawiązujący do Husserla Alfred Schütz próbował w tym miejscu dokonać
innego rodzaju korektury husserlowskiej fenomenologii11. Trwanie przy
transcendentalnej subiektywności należy uznać według niego za
fenomenologiczną redukcję konstytucji sensu, redukcję dokonywaną ze
względu na postrzeżenie (Wahrnehmung), a nie fundującą owe
postrzeżenie relację ze światem. Właśnie z uwagi na relację między
światem a jego przeżyciem następuje już u Husserla zmiana nazwy
tematycznej jedności treści aprezentowanych w sensie. Świat staje się
już u Husserla światem, w którym żyjemy (Lebenswelt), a nie tylko
żywiołem postrzeżeń. Konstytucja tego świata, powiada Schütz, nie
11
A. Schütz / A. Gurwitsch – „Briefwechsel 1939-1959“ (wyd. R. Grathoff), (Fink) München 1985, s.364-365
4
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
dokonuje się jednak poprzez transcendentalną subiektywność, lecz jest
współtworzona
przez
to,
co
pozostaje
poza
transcendentalną
subiektywnością, czyli to, co jest aprezentowane w sensie jako nam
wspólny świat. Schütz temu nowemu a priori nadaje nazwę światowej
społeczności (mundane Sozialität), której analizą ma się zająć
fenomenologia jako ontologia świata przeżywanego12. Jak wiadomo,
właśnie ta wersja fenomenologicznej odnowy nauk społecznych zyskała
największy rezonans pośród samych socjologów.
Zerwanie przez Schütza z husserlowskim transcendentalizmem
związane jest z zamianą widzenia sposobu otwierania się świata. To nie
postrzeżenie, ale wzajemne oddziaływanie (Wirkenbeziehung) stanowić
ma klucz do rozwiązania problemu intersubiektywności. Światowa
intersubiektywność konstytuuje się w spontanicznym intencjonalnym
zwróceniu się, w refleksywnych, wzajemnie na siebie nakierowanych
aktach indywiduów. W nich następuje albo aktualizacja odniesienia Ego
do siebie samego (przeżycie), albo aktualizacja odniesienia do innego
Alter Ego (działanie)13. Owe aktualizacje dokonywane w podwójnej
perspektywie równocześnie u Ego i Alter Ego stanowią o sensie, jego
konstrukcji
i
rozumieniu.
Krytycy
ujęcia
Schütza
zarzucali
mu
"egocentryczny" punkt wyjścia powodujący przyjęcie wątpliwej idealizacji
o "wzajemności perspektyw" Ego i Alter Ego14 mającej swoje źródło w
założeniu wspólnej im struktury czasu społecznego15. W sumie prowadzi
to do niemożności przezwyciężenia problemu intersubiektywności, czyli
12
I. Srubar – „Kosmion. Die Genese der pragmatischen Lebenswelttheorie und ihr anthropologischen
Hintergrund“, (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1988, s.256-271
13
ibidem, s. 138-139
14
B. Waldenfels - Verstehen und Verständigung. Zur Sozialphilosophie von Alfred Schütz, w: W. Sprondel / R.
Grathoff (red.) - "Alfred Schütz und die Idee des Alltags in der Sozialwissenschaften", (Enke) Stuttgart 1979,
s.1-13.
15
I. Srubar – Die Theorie der Typenbildung bei Alfred Schütz. Ihre Bedeutung und ihre Grenzen, w: W.
Sprondel / R. Grathoff (red.) - op. cit., s.43-64
5
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
tego, co jest podstawowym problemem teorii Schütza, problemem, który
próbował rozwiązywać już Husserl.
Luhmann zauważa, że wspomniany powyżej, oparty na podwójnej
kontyngencji, model powstawania intersubiektywności zawiera paradoks
niemożliwej komunikacji. Jeśli Ego musi wybierać swoje działanie w
zależności od Alter Ego i zarazem Alter Ego swoje działanie z w
zależności od Ego, to jak możliwy jest porządek społeczny i
porozumienie pomiędzy nimi? Każdy z nich musi wiedzieć, aby dokonać
wyboru swojego zachowania, jak zachowa się drugi, ale może to
wiedzieć dopiero wtedy, gdy wie jak się sam zachowa. I musi to wiedzieć
przed wszelką komunikacją16! Komunikacja w tej optyce wydaje się
niemożliwa, a jednak przecież się odbywa, skoro żyjemy we wspólnym
świecie. Jak zatem rozwiązać ów schützowski dylemat? Luhmann stara
się przede wszystkim porzucić egologiczny punkt wyjścia do rozważań.
Proponuje zatem by rozróżniać pomiędzy systemami psychicznymi i
systemami
społecznymi.
Oba
typy
systemów
autoreferencyjnych
dokonują swoich operacji posługując się formą sensu, ale komunikacja
odbywa się jedynie w systemach społecznych. Wskazując na tą
ontyczną różnicę Luhmann chce uchronić swoją teorię od tradycji filozofii
świadomości i dokonywanej z tego względu antropologizacji nauk
społecznych. Systemy społeczne są w jego teorii a priori niewywodliwe z
systemów psychicznych (można natomiast mówić o ich koewolucji), tak
jak i sama komunikacja nie rozgrywa się na poziomie świadomości, ale
w obszarze pomiędzy nimi. W języku teorii systemów wyraża się to w
tezie, że ich operacje są samoreferecyjnie zamknięte i wzajemnie
niedostępne.17 Dlatego też Luhmann uważa, że rozwiązanie dylematu
Schütza może przynieść nie tyle jakaś bardziej adekwatna teoria
16
N. Luhmann - "Vorbemerkungen zu einer Theorie sozialer Systeme", w: tenże - Aufsätze und Reden",
(Reclam) Stuttgart 2001, s.10
17
N. Luhmann - "Wissenschaft der Gesellschaft", (Suhrkamp) Frankfurt/Main 1990, s.23
6
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
działania społecznego co problematyzacja ewidentnego przecież w
dylemacie intersubiektywności nieprawdopodobieństwa komunikacji.18
Stąd też wynika dla niego prymat komunikacji nad działaniem na
poziomie budowy teorii19.
Nie będę w tym miejscu rozwijać pojęcia komunikacji jakim
posługuje się Luhmann20. Dla celów mojego wywodu wypada jedynie
stwierdzić, że Luhmanna łączy z Schützem przeciwko Husserlowi
intuicja, że refleksja nie musi być operacją świadomości, ale operacją
zachowania
tego,
który
jest
świadomością.
Jednakże
Luhmann
przekracza aporie fenomenologii Schütza zrywając z egocentryzmem
łączącym projekty Husserla i Schütza21. W tym zerwaniu wykazuje
pewną współbieżność, czego zresztą jest świadom22, z Derridiańską
dekonstrukcją egocentrycznego rozumu. Współbieżność ta jest widoczna
i tym razem w sposobie ujęcia fenomenu sensu przez Luhmanna.
Powróćmy jeszcze raz do uprzednio opisanej formy sensu. Sens
jest ciągłą aktualizacją możliwości. Niestabilność sensu tkwi w
nietrwałości jego aktualności. Restabilizacja sensu osiągana jest przez
to, że wszystko, co aktualne posiada swoje odniesienie do horyzontu
aprezentowanych możliwości. Stąd też, powiada Luhmann, sens jest
ciągłym formowaniem na nowo konstytutywnej dla sensu różnicy
aktualności i możliwości23. Takie sformułowanie jest tautologiczne, gdyż
wszystko, co jest procesowane jako sens, musi już sens posiadać.
Luhmann dokonuje detautologizacji tej formuły poprzez wprowadzenie
18
W ten sposób teoria socjologiczna od pytania o to, jak możliwy jest porządek społeczny (Simmel), poprzez
pytanie jak możliwe jest działanie społeczne (tak zapytywali np. A. Schütz i T. Parsons) dochodzi do pytania o
to, jak nieprawdopodobna jest komunikacja.
19
N. Luhmann - "Soziale Systeme", op. cit., s.191-193
20
por. N. Luhmann - "Soziale Systeme" op. cit. s. 193-201, oraz "Was ist Kommunikation" w: tenże: Aufsütze
und Reden", op. cit., s. 94-110
21
por. N. Luhmann - "Die Lebenswelt - nach Rücksprache mit Phänomenologen" w: Archiv für Recht- und
Sozialphilosophie, vol. 72 (2) 1986, s.176-194; "Intersubjektivität und Kommunikation" w: Archivo di Filosofia
vol. 54 (1986), s. 41-60
22
N. Luhmann - "Soziale Systeme", op. cit., s. 201-203
23
N. Luhmann – ibidem, s. 100
7
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
pojęcia informacji. Informacja jest takim wydarzeniem w komunikacji,
które wpływa na zachowanie się, tego, kto przetwarza sensy. Informacja
pociąga ze sobą redukcję złożoności stosunku systemu do jego
otoczenia, o ile oznacza selekcję zachowania i tym samym wyklucza
(dezaktualizuje) pewne możliwości24. Zauważmy, że owe negowanie
określonych odniesień systemu do jego otoczenia uprawdopodabnia
jedne stany rzeczy kosztem innych. Forma sensu pozwalająca aby w
procesie komunikacji do jednego dołączał się następny (w języku teorii
systemów wyraża się terminem autoreprodukcji systemu poprzez jego
operacje)
służy
do
przezwyciężania
nieprawdopodobieństwa
komunikacji, choć nigdy nie jest w stanie przekształcić kontygentych
stanów systemu w konieczności. Ciągi aktualizacji sensów powodują
wyłanianie się porządków, struktur w ramach komunikacji. I tak, aby
unaocznić
sobie
o
co
chodzi
w
owej
emergencji
porządków,
przypomnijmy sobie, że słowa jakiegoś języka (elementy systemu),
otwierają dużo szerszy horyzont możliwości wzajemnych powiązań niźli
jest to faktycznie czynione w trakcie jego użycia. Niektóre powiązania
między nimi się nie zdarzają, inne zdarzają się wyjątkowo rzadko, co dla
obserwatora jawi się jako ich wysokie nieprawdopodobieństwo. W tym
sensie już samo wykształcenie się słów i języka należy uznać za wysoce
nieprawdopodobne, kontygentne wydarzenie, a pojawiające się w nim
historycznie zmienne semantyki tym bardziej. Przyjmując radykalną
perspektywę świata jako dramatu pojawiających się uprawdopodobnień
w żywiole wzrastającego nieprawdopodobieństwa Luhmann znajduje się
wyjątkowo blisko postawy filozofów z zadziwieniem pochylających się
nad istnieniem świata.
Powtórzmy raz jeszcze. Procesowanie sensu oznacza jego ciągłą
dekompozycję. Każdorazowa aktualizacja pozwala na dołączenie się do
24
ibidem, s. 102
8
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
niej następnej za cenę jej dezaktualizacji. W ten sposób Luhmann
wskazuje, że zjawiska rozpadu są nieodłącznym składnikiem wszelkiego
utrwalenia25. Jednak sensowna konstrukcja rzeczywistości nie powinna
przesłaniać nam konstatacji podstawowej. Nawiązując do Husserlowskiej
konstytucji sensu i świata Luhmann stwierdza: "jedność sensownej
konstytucji świata (światowej konstytucji sensu) artykułuje się w
fenomenologicznym opisie jako różnica i może w tej formie służyć
zdobywaniu informacji"26. Tym, co źródłowe jest różnica aktualności i
horyzontu możliwości, która umożliwia różnicować dalsze różnice
pomiędzy otwierającymi się możliwościami.
Jednym z podstawowych efektów różnicowania w formie sensu jest
wytwarzanie czasowości. Z przyjmowanego przez Luhmanna aksjomatu
wynika, że złożoność systemu (czyli zespół operacyjnie wykonywanych
przez system rozróżnień) jest zawsze mniejsza niż złożoność otoczenia
(repertuar rozróżnień jakimi operują inne systemy w otoczeniu). W tym
sensie, każde rozróżnienie dokonywanie przez system powoduje już
redukcję złożoności. Czas jest jednym z symboli dla pewnej klasy
redukcji i jest zarazem zasadą dla przymusu dokonywana selekcji przez
złożone systemy. Gdyby zasoby czasu były nieograniczone, to systemy
nie miały by problemu z aktualizacją wszystkich możliwości ukazujących
się w horyzoncie świata. Procesowanie sensu zużywa jednak czas.
Procesowanie sensu oznacza także przynajmniej przejściowe momenty
desynchronizacji systemu z otoczeniem. Owa desynchronizacja jawi się
zawsze w horyzoncie możliwych dalszych sensów i jako taka jest
przedmiotem refleksywnej obserwacji przez stemporalizowane systemy.
Podobnie
25
26
jak
derridiańska
différance
tak
samoobserwowane,
ibidem, s.78
ibidem, s.105
9
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
konstytutywne dla autoreferencyjnych systemów różnicowanie pomiędzy
sobą a otoczeniem jest różnicowaniem wytwarzającym czas27.
Dalszy opis owego różnicującego dekomponowania się sensu
Luhmann dokonuje poprzez wprowadzenie pojęcia wymiarów sensu
(rzeczowego, czasowego i społecznego)28. To właśnie w opisie
wymiarów sensu Luhmann dokonuje fenomenologicznej konkretyzacji
abstrakcyjnego w swej istocie pojęcia sensu. Każdy z tych wymiarów
zdobywa swą aktualność z różnicy dwóch pozostałych horyzontów. O
rzeczowym wymiarze sensu można mówić ze względu na przedmioty
sensownej intencji w świadomości lub tematy sensownej komunikacji
konkretyzowane w operacjach rozróżnień "to" - "tamto". Wymiar czasowy
to procesowanie opozycji "przed" - "po", co pozwala na orientację w tym
co uobecnione i nieuobecnione i wytwarzanie bardziej złożonych struktur
temporalnych i dziejowości. Wreszcie wymiar społeczny uwyraźnia się w
sposobie ujawnianych w sensie odniesień - do siebie bądź do tego
fragmentu otoczenia, które także operuje formą sensu (Ego- und AlterPerspektiven).
Nie wchodząc dalej w tym miejscu w dalsze rozwinięcie tematu
nieegologicznej
refleksyjności
jako
dynamiki
zamkniętości
społeczeństwa, które jest komunikacją, aby zdać sprawę z sensu
luhmannowskiej radykalizacji fenomenologii trzeba ją odnieść do
propozycji Derridy. Teza o niepozwalającej na przekroczenie samej
27
Rozważania nad czasem zajmują u Luhmanna poczesne miejsce, por. "Soziale Systeme", op. cit., s. 70-83,
387-399,421-426; ""weltzeit und Systemgeschichte" w: tenże "Soziologische Aufklärung", (Westdeutscher
Verlag) Opladen 1975, s. 103-133; "Temporalisierung von Komplexität" w tenże "Gesellschaftsstruktur und
Semantik", Bd. 1, (Suhrkamp) Frankfurt/Main, s. 235-313; "Gleichzeitlichkeit und Synchronisation" w: tenże
"Soziologische Aufklärung", Bd. 5, (Westdeutscher Verlag) Opladen 1990, s. 95-130. Przedstawienie
luhmannowskich rozważań nad czasem na tle tradycji filozoficznej zawiera praca Armina Nassehi - " Die Zeit
der Gesellschaft", (Westdeutscher Verlag) Opladen 1993, a bardziej krytycznie esej Hansa Ulricha Gumbrechta
"How is Our Future Contingent? w: "Theory, Culture, Society", vol. 18(1) 2001, s. 49-58. Wypada jednak
wskazać, że jedną z istotnych inspiracji przy powstawaniu Luhmannowskiego pojęcia czasu jest mało znany esej
Gottharda Günthera "Time, Timeless Logic and Self-Referential Systems" w: Ann. N.Y. Acad. Sci. 138 (1967),
s. 397-406.
28
N. Luhmann - "Soziale Systeme", op. cit, s. 111-135
10
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
siebie, operującej rozróżnieniami autoreferencji pojawiającej się w formie
sensu jest bliska perspektywie uwidaczniającej się w teorii języka de
Saussure'a i dekonstrukcjonizmie Derridy, z tym że owa dynamika nie
tworzy się w obszarze nieumotywowanych znaków (taka wizja prowadzi
do
postmodernistycznej
relatywizacji
rzeczywistości
w
ujęciach
Baudrillarda czy Lyotarda). Po tym jak różnicowanie wyemancypowało
znak tak od jego przedmiotu, jak i jego odniesienia, znaki odnoszą się do
siebie samych tylko. Dla Luhmanna pojawiające się w formie sensu
różnicowanie pozostaje operacjami systemów, więc stwierdzalnych
realności
29
. Owa stwierdzalność zasadza się na fakcie, że oprócz
obserwacji operacji jakie dokonują same systemy (obserwatorzy
pierwszego rzędu) istnieje jeszcze inny poziom obserwacji - obserwacji
operacji dokonywanych przez inne systemy (obserwatorzy drugiego
rzędu)
30
. Ta logika "cybernetyki drugiego stopnia" doprowadza nas do
trzeciego motywu radykalizacji projektu fenomenologii związanego z
Husserlowskim tematem technicyzacji świata przeżywanego31.
Husserl starał się wykazać, że pomimo całej swojej niestabilności
forma sensu wskazuje jednak na coś określonego. Ten, kto operuje
sensem motywuje siebie by oznaczyć, by myśleć, by chcieć czegoś
określonego. Stąd też świat jako nieskończony horyzont dalszych
nieokreślonych
możliwości
musi
być
ujmowany
w
intencji
jako
określoność. Owo „naiwne”, naturalne nastawienie, świat przeżywany
jako „uniwersum uprzednio danych oczywistości”32 wymaga kompensacji
29
A. Nassehi - "Die Differenz der Kommunikation und die Kommunikation der Differenz" w: Hans-Joachim
Giegel / Uwe Schmank (wyd.) "Beobachter der Moderne" (Suhrkamp) Frankfurt/Main 2003, s. 21-41, por.
zwłaszcza s. 34-40
30
O możliwości przekroczenia dekonstrukcyjnego projektu samego J. Derridy pisał sam Luhmann wDekonstruktion als Beobachtung zweiter Ordnung" w tenże - Aufsätze und Reden", (Reclam) Stuttgart 2001,
s.262-296.
31
W rozwoju teorii Luhmanna wraz z pojawieniem się w "Wissenschaft der Gesellschaft" (1990) koncepcji
obserwatora można wyznaczyć cezurę, gdzie pierwsza faza budowy teorii jest związana z wyzyskaniem
husserlowskiego pojęcia sensu, a druga, którą wieńczy dwutomowe "Gesellschaft der Gesellschaft" (1997) jest
jego przekroczeniem i wiąże się z inspirowaną logiką George Spencera Browna tematyzacją pojęcia formy.
32
Husserliana, Bd. VI, s.183
11
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
ryzyka jakie niesie ze sobą ujmowanie nieokreśloności jako określoności,
kompensacji nazwanej przez Husserla ideą obiektywnej prawdy33..
Zadaniem europejskich nauk w jej historycznym rozwoju, którego
ukoronowaniem jest fenomenologia, jest „przemiana uniwersalnej
samozrozumiałości bytu w świecie w zrozumiałość”34 Kryzys europejskiej
ludzkości polega na podwójnej technicyzacji świata przeżywanego.
Technicyzacja dokonuje się poprzez nauki europejskie, które poprzez
zerwanie z naturalnym nastawieniem próbowały kompensować ryzyko
zawarte w jego samozrozumiałości. Technicyzacja świata przeżywanego
polega też na sedymentacji nastawienia teoretycznego w świecie
przeżywanym poprzez uznawanie jego habitusu za samozrozumiałe. 35
Hans Blumenberg, za którego interpretacją problemu technicyzacji
świata przeżywanego Luhmann podąża, zauważył fiktywność owego
wyobrażenia możliwości pełnego oglądu, apodyktycznej ewidencji.
Husserliański powrót „do rzeczy samych” jest fiktywna figurą powrotu do
„naturalnej natury”, którą Husserl odziedziczył po tradycji filozoficznej,
jaką próbował przezwyciężyć w swym projekcie fenomenologii. 36
Luhmann oprócz wykazania owego „historycznego” uwikłania
filozofii Husserla próbuje jednak do niej nawiązać radykalizując zawarte
w niej momenty
37
.Nawiązując do Husserlowskiego rozróżnienia noesis i
noema (świadomości i fenomenu), które gwarantowało opisywalność
świata i określoność jego przedmiotów, przekłada go swój język
pojęciowy radykalnego konstruktywizmu. Luhmann mówi o paradoksie
samoreflektywnej jedności różnicy odniesienia do siebie i poza siebie
33
ibidem, s.179
ibidem, s.184
35
H. Blumenberg – Lebenswelt und Technisierung unter Aspekten der Phänomenologie, w: tenże:
“Wirklichkeiten in denen wir leben“, (Reclam) Stuttgart 1981, s.23-25
36
ibidem, s.22-23
37
N. Luhmann – „Die neuzeitlichen Wissenschaften und die Phänomenologie“, (Pinkus) Wien 1996
34
12
Marek M. Kurowski – Niklasa Luhmanna radykalizacja projektu fenomenologii
(Selbst- und Fremdreferenz)38. Paradoks owej jedności różnicy odniesień
polega na tym, jest owa jedność widoczna jedynie dla kogoś, kto sam nie
dokonuje owego rozróżnienia, lecz je obserwuje. Ten drugi, nazywany
jest obserwatorem drugiego rzędu (Beobachter zweiter Ordnung). Widzi
on to, czego ów dokonujący rozróżnienie (nazywany obserwatorem
pierwszego rzędu - Beobachter erster Ordnung) nie widzi, bo w swym
akcie obserwacji aktualizuje jedynie jedną stronę rozróżnienia, a druga
pozostaje dla niego niewidoczna, aprezentowana jedynie w możliwości
przejścia do niej. Zauktalizowanie tej możliwości oznaczać znowu
dewizualizację i potencjalizację pierwszej. Nie pozwala to podmiotowi
poznającemu na absolutyzację swego poznania, gdyż w swoich
operacjach poznawczych dokonuje on zawsze jakiegoś rozróżnienia, co
oznacza paradoks niemożności ujęcia go jako jedności 39.
Owa „cybernetyka drugiego rzędu”, trafnie nazwana przez Dirka
Baeckera "socjologią niewiedzy"40 zawarta w zasadzie epistemologicznej
„wiedzieć, że nie mogę wiedzieć, czego nie mogę wiedzieć” jest
projektem
rozwijanym
przez
Luhmanna
w
miejsce
projektu
fenomenologii i to w formie teorii społeczeństwa, tj. autoreferencyjnego
systemu, ewoluującego i różnicującego się w procesie komunikacji z
samym sobą. Mimo to, że cechuje ją znany z obecnych we współczesnej
filozofii odwrót od ontologii zastąpiony analizami procesów komunikacji,
antyhumanizm oraz rewizja klasycznej definicji prawdy przedstawione w
niej problemy, zwłaszcza te dotyczące czasowości i historyczności,
mogą dawać do myślenia także filozofom.
38
ibidem, s. 40-46
por. N. Luhmann – „Wissenschaft der Gesellschaft”, op. cit., s. 68-122; "Kunst der Gesellschaft", (Suhrkamp)
Frankfurt/Main, s.92-165
40
Dirk Baecker - "Wie steht es mit dem Willen Allah?" w: Zeitschrift für Rechtssoziologie" vol. 21 (2000), Hf.1,
s. 145-176.
39
13