Nasza Parafia Nr 40 (458)

Transkrypt

Nasza Parafia Nr 40 (458)
:: Nr 40/07 (458) ::
9 - 15.XII
II Niedziela
Adwentu
ISSN 1506-3089
TYGODNIK MICHALICKIEJ PARAFII MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ ANIOŁÓW
CZYTANIA NA KAŻDY DZIEŃ:
- WTOREK Iz 40, 1-11; Ps 96, 1-3.10-13;
Mt 18, 12-14;
- ŚRODA Iz 40, 25-31; Ps 103,1-4.8.10;
Mt 11, 28-30;
- CZWARTEK IZ 41, 13-20; PS 145, 1.9-13;
IZ 45, 8; MT 11, 11-15;
- PIĄTEK IZ 48, 17-19; PS 1, 1-4.6;
MT 11, 16-19;
- SOBOTA SYR 48, 1-4.9-11;
PS 80, 2AC.3B.15-16.18-19;
ŁK 3, 4.6; MT 17, 10-13;
[W
NUMERZE]
CHLEB
DROGĘ
»1«
NA
KOŚCIÓŁ ŻYWY
AKCJA SERDUSZKO
»2«
KALENDARIUM
»3«
KOŚCIÓŁ ŻYWY
»4«
MISJE ŚWIĘTE
»5«
OGŁOSZENIA
»6«
BEMOWIE
Chleb na drogę
Obudź się!
- NIEDZIELA Iz 11, 1-10;
Ps 72, 1-2.7-8.12-13.17;
Rz 15, 4-9;Łk 3, 4.6;
Mt 3, 1-12;
- PONIEDZIAŁEK IZ 35, 1-10; PS 85, 9-14;
ŁK 5, 17-26;
NA
Ewangelia na II niedzielę adwentu: Mt 3,1-12
W
owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: „Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”. Do niego to odnosi się słowo
proroka Izajasza, gdy mówi: „Głos wołającego na pustyni: «Przygotujcie drogę
Panu, prostujcie ścieżki dla Niego»”. Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas
skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny.
Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem.
Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordanie, wyznając przy tym swe grzechy. A gdy
widział, że przychodzi do chrztu wielu spośród faryzeuszów i saduceuszów, mówił im:
„Plemię żmijowe, kto wam pokazał, jak uciec przed nadchodzącym gniewem? Wydajcie
więc godny owoc nawrócenia, a nie myślcie, że możecie sobie mówić: «Abrahama mamy za
ojca», bo powiadam wam, że z tych kamieni może Bóg wzbudzić dzieci Abrahamowi. Już
siekiera do korzenia drzew jest przyłożona. Każde więc drzewo, które nie wydaje dobrego
owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten,
który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów.
On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem. Ma On wiejadło w ręku i oczyści swój
omłot: pszenicę zbierze do spichrza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym”.
S
łucham radia. Kolejny szaleniec w Stanach
otworzył ogień do niewinnych ludzi w centrum handlowym. Kilka osób zabił, wiele ranił.
Czytam wiadomości w Internecie. Policja odnalazła w północnoniemieckiej wsi ciała pięciu
chłopców w wieku od trzech do dziewięciu lat.
Przypuszcza się, że zabójstwa dzieci dokonała
ich matka. Oglądam wiadomości w telewizji.
Na Mokotowie grasuje podpalacz…
„Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”
Słucham Jana Chrzciciela, adwentowego
proroka. Zapowiada bliskie nadejście Królestwa Bożego. Każe prostować ścieżki dla Pana,
przygotować Mu drogę, bo oto nadchodzi. Ale
przecież to już kolejny adwent Kościół „straszy
końcem świata”. A przecież kiedyś on jednak
nadejdzie. Kiedyś umrę i stanę twarz w twarz
z moim Panem. Jaki stanę? Nie to jest wszak
straszne, że kiedyś trzeba odejść. Wiara mi
mówi, że idę do Ojca. Umierają wszyscy, ale
nie wszyscy przedtem żyją... i to dopiero jest
dramat.
Więc nie udawaj, że nie masz się z czego nawracać. Nie porównuj się do tych z codziennych
wiadomości i nie kiwaj głową ze zgorszeniem.
Nie mów: „przecież ja nic strasznego nie robię!”
Obudź się! Zacznij żyć pełnią życia – Jezusem
Chrystusem! On już się zbliża. Więc przygotujcie
drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego!
Oglądam film w kinie – „Pora umierać”. Historia starszej pani, właścicielki niegdyś pięknej,
dziś sypiącej się, drewnianej willi. Po wielu, wielu latach, właśnie teraz spełnia się jej marzenie
– „pozbywa się” ostatniego zakwaterowanego
po wojnie lokatora. Nareszcie znów jest panią w
swoim domu. Niestety ta piękna i długo oczekiwana chwila przynosi raczej rozczarowanie. Nic
nie jest tak, jak miało być. Syn nie chce zająć się
remontem domu, ani wprowadzić się z rodziną
do matki. W tajemnicy przed nią stara się za to
sprzedać dom majętnemu sąsiadowi, któremu
widok domu-staruszka „burzy” krajobraz. Bohaterka, Aniela, nie należy do smętnych, utyskujących na wszystko staruszek. Po raz kolejny
- może już ostatni raz w życiu - nie poddając się,
bierze sprawy w swoje ręce.
Bierz i ty. Od zaraz. Uczyń Jezusa Panem
w swoim domu. Nie rozczarujesz się. Zacznij
się nawracać. Pan jest blisko.
RAK
Kościół Żywy
Czyń, co czynisz
Na nasze ludzkie szczęście, Wieczność jest przymiotem Boga i nie ma
ograniczeń, przypisanych naszej słabej kondycji.
Wszystkie sytuacje graniczne w życiu człowieka /śmierć, przemijający czas, wina, cierpienie,
walka/ są tak szalenie ważne i zmieniają zasadniczo dotychczasowy sposób życia czy myślenia.
Prowadzą do Boga. W obliczu śmierci własnej czy
najbliższej osoby, nie sposób być widzem lub udawać życiowego ślepca. Trzeba stanąć z otwartymi
oczyma, trzeba otworzyć własne serce. Być tu i teraz. To jest ta twórcza strona życiowych doświadczeń. Jednym słowem
„Wystarczy tylko, aby dany trzeba zająć postawę
człowiek żył rzeczywistością autentyczną. W postawie tej wymagane jest
chwili obecnej. Age quo agis pełne zaangażowania
[czyń, co czynisz] – to się człowieka, dlatego
wydaje się ona trudną
znaczy być całkowicie do
osiągnięcia i rzadko
w tym, co się robi” spotykaną.
Człowiek,
który
pragnie sensownie żyć powinien dążyć do zajęcia
właśnie takiej postawy. Osiągnąć to może przede
wszystkim przez świadome traktowanie swojego
życia. Świadomość przemijania musi stać się niejako nieodłącznym tłem wszelkich myśli i pragnień,
powinna „tlić się” nieustannie w umyśle, aby w
konsekwencji wytworzyć rodzaj naturalnej skłon-
ności do skupiania uwagi na czasowych i fundamentalnych aspektach istnienia świata. Mówiąc
prościej, muszę nauczyć się żyć chwilą obecną.
Chwilą, która dla mnie jest osią czasu, miejscem
spotkania z Bogiem już teraz, a nie w nieznanej
przyszłości. Po za nią spotkać możemy tylko siebie, albo, mówiąc właściwiej, fałszywy obraz siebie: nasze rozczarowania, marzenia, iluzje.
Wystarczy tylko, aby dany człowiek żył rzeczywistością chwili obecnej. Age quo agis. [czyń,
co czynisz] – to znaczy być całkowicie w tym, co
się robi. Kiedy jesz, to jedz i lepiej nie czytaj gazety.
Kiedy spacerujesz, to spaceruj! Otwórz wszystkie
swoje zmysły, kosztuj piękna natury i nie żyj swoimi myślami! Kiedy słuchasz drugiego człowieka,
to słuchaj go i nie myśl o tym, co masz mu odpowiedzieć. Czyń jedno po drugim – zachęca znany
karmelita bosy Wilfried Stinissen. I pamiętaj listopadowe oswajanie śmierci prowadzi do Jezusa. To
On, Chrystus – Król wszechświata jest Alfą i Omegą, początkiem i końcem czasu, pierwszym i ostatnim. Przez chrzest, kiedyś przed laty zostaliśmy
włączeni w Jego wieczne panowanie. Nie musimy
zatem obawiać się czasu, idą drogą swoje powołania, krok po kroku zbliżamy się do celu.
Ola. F.
Nasze Sprawy
Akcja Serduszko
Otwórz swoje serce i zostań św. Mikołajem dla najbardziej
potrzebujących dzieci z naszej parafii. Już po raz drugi pragniemy
zorganizować świąteczną Akcję Serduszko pomagając tym,
którzy w tej chwili znaleźli się w trudnej sytuacji.
J
uż po raz drugi pragniemy zorganizować świąteczną Akcję Serduszko pomagając tych, którzy w tej chwili znaleźli się w trudnej sytuacji. Akcja będzie polegała
na tym, że w kościele tak jak w zeszłym roku w I Niedzielę Adwentu zostaną
w kaplicy Miłosierdzia zawieszone na choince serduszka z numerem i liczba dzieci
w rodzinie. Pod każdym numerem na serduszku będzie ukryte nazwisko rodziny,
jednak znane będzie ono tylko organizatorom. Serduszko zabieramy do domu, robimy paczkę i przynosimy gotowy prezent z naklejonym serduszkiem. Paczki już z nazwiskiem zostaną rozwiezione przez św. Mikołaja bezpośrednio do domów. Pamiętajmy, aby
dary, które ofiarujemy były w takim stanie, iż sami chcielibyśmy je otrzymać.
Liczymy na otwartość serca i współpracę. Przyjmujemy każdą chęć pomocy. Paczki
przynosimy do domu Sióstr w godzinach popołudniowych i wieczornych najpóźniej do
16 grudnia.
Z pytaniami i chęcią pomocy proszę zgłaszać się do S. Doroty. Z góry dziękujemy za
otwartość i dobroć serca i niech uśmiech dziecka będzie tu na ziemi dla nas najwspanialszym wynagrodzeniem.
S. Dorota Jórgowiak
2 NASZA PARAFIA 40/2007
parafia-bemowo.waw.pl
Kalendarium
12 grudnia - Najświętszej
Maryi Panny z Guadalupe
J
ak głosi przekaz, 12 grudnia
1531 roku Matka Boża ukazała się
Indianinowi Juanowi Diego. Mówiła w jego ojczystym języku nahuatl. Ubrana była we wspaniały strój:
w różową tunikę i błękitny płaszcz,
opasana czarną wstęgą, co dla Azteków oznaczało, że była brzemienna.
Zwróciła się ona do Juana Diego: „Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja,
zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego
Boga, który daje i zachowuje życie. On
jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszech-
obecny. Jest Panem nieba i ziemi. Chcę
mieć świątynię w miejscu, w którym
okażę współczucie twemu ludowi
i wszystkim ludziom, którzy szczerze
proszą mnie o pomoc w swojej pracy
i w swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich
łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę. Idź teraz i powiedz biskupowi o wszystkim,
co tu widziałeś i słyszałeś”.
Wspomnienie NMP z Guadalupe
zostało wprowadzone do Kalendarza
liturgicznego po kanonizacji Juana
Diego w lipcu 2002r.
13 grudnia - św. Łucji
Ś
więta Łucja pochodziła z Syrakuz
na Sycylii. Legenda z V/VI wieku
głosi, że Łucja udała się do grobu
św. Agaty, aby za jej pośrednictwem
uprosić zdrowie dla swej chorej matki. Od św. Agaty otrzymała nie tylko
dar, o który prosiła, ale zapewnienie,
że sama dostąpi chwały męczeństwa.
Po powrocie do domu złożyła ślub
dozgonnej czystości i rozdała majątek
ubogim. Kandydat do jej ręki zadenuncjował ją jako chrześcijankę. Uwięzioną
skazano na pohańbienie w domu publicznym, lecz oprawcy żadną siłą nie
mogli jej ruszyć z miejsca, nawet parą
wołów. Kiedy sędzia nakazał spalić
ją na stosie, ogień jej nie tknął. Wtedy wydał wyrok śmierci przez ścięcie
mieczem. Miała 23 lata. Po torturach,
którymi usiłowano ją skłonić do porzucenia wiary, w 304 r. poniosła śmierć
męczeńską przeszyta mieczem.
Imię Łucji wymienia się w Kanonie
rzymskim. Jest orędowniczką w chorobach oczu.
W ikonografii przedstawia się
św. Łucję w stroju rzymskiej niewiasty
z palmą męczeństwa w ręce i z tacą, na
której leży para oczu. Jej atrybutami są:
lampa, miecz, palma męczeństwa, płomień u stóp; na tacy oczy, które jej wyłupiono; sztylet.
14 grudnia - św. Jana od Krzyża
Ś
więty Jan od Krzyża (Jan de Yepes)
urodził się 24 czerwca 1542 r. w starokastylijskiej miejscowości Fontiveros, na wschód od Salamanki. W 1563 r.
po ukończeniu kolegium jezuitów, przywdział habit karmelitański. Przełożeni
wysłali go na dalsze studia teologiczne
do Salamanki. W 1568 r. przyjął święcenia
kapłańskie. Miał zamiar opuścić zakon,
którego złagodzona dyscyplina nie odpowiadała mu. Pod wpływem św. Teresy
z Avili stał się pierwszym zakonnikiem
zreformowanego Karmelu i mistrzem nowicjatu. W oczach nie zreformowanych
uchodził za buntownika. W nocy z 2 na
3 grudnia 1577 roku zostaje uprowadzony i zamknięty w karcerze klasztoru w
parafia-bemowo.waw.pl
Toledo. W odosobnieniu napisał najpiękniejsze poematy mistyczne. W sierpniu
1587 roku Jan ucieka i kryje się i karmelitanek. Następnie zostaje wysłany do Calvarii, a roku 1581 wyjeżdża do Grenady.
Nie jest to jednak koniec jego prześladowań, które być może doprowadziłyby
nawet do usunięcia go z zakonu.
Zmarł w nocy z 13 na 14 grudnia
1591 r. w miejscowości Ubeda. Odznaczał się wielką świętością i mądrością.
Analizy jego przeżyć mistycznych uważano powszechnie za mistrzowskie, jego
sformułowania uchodzą za najdoskonalszą literaturę klasyczną. Kanonizowany
w roku 1726, natomiast Pius XI ogłosił go
w 1926 roku doktorem Kościoła.
40/2007 NASZA PARAFIA 3
Kościół Żywy
STOP – Zatrzymaj się, już adwent!
Pragnienie adwentowego oczekiwania na przyjście Chrystusa,
nie wyrażają tylko roraty, zapalone świece w wieńcu adwentowym,
czy żarliwe nauki rekolekcjonistów.
T
en głód Boga najpełniej wyrażamy w codziennej modlitwie, często może całkiem
nieświadomie. Kto z nas nie wypowiadał
słów: „Przyjdź królestwo Twoje…” z Modlitwy
Pańskiej. Wołanie „przyjdź” jest bardzo intymnym wymiarem naszej wiary. Skryte gdzieś
w zakamarkach duszy, czasem wytęsknione:
„Przyjdź Panie Jezu”, „Przyjdź i nie spóźniaj
się!”. Czasem wyszeptane, czasem ukryte za zamglonym spojrzeniem, czasami wykrzyczane:
Przyjdź!!! Z drugiej strony bliskie, codzienne,
wierne „Przyjdź królestwo Twoje…”. Pięknie
o tym wspomina Benedykt XVI w najnowszej
encyklice Spe salvi:
„Ta umiejętność oczekiwania połączonego
z cierpliwym znoszeniem prób jest dla wierzącego niezbędna, aby mógł «dostąpić spełnienia.
W religijności starożytnego judaizmu słowo to
było stosowane umyślnie dla opisania charakterystycznego dla Izraela oczekiwania Boga:
trwania w wierności Bogu, na fundamencie
pewności Przymierza, w świecie, który sprzeciwia się Bogu. Tak więc słowo to oznacza nadzieję, którą się żyje, życie oparte na pewności
nadziei. W Nowym Testamencie to oczekiwanie Boga, to stawanie po stronie Boga zyskuje
nowe znaczenie: Bóg objawił się w Chrystusie.
Już nam przekazał «substancję» rzeczy przyszłych, i tak oczekiwanie Boga nabiera nowej
pewności. Jest oczekiwaniem rzeczy przyszłych wychodząc od teraźniejszości, która już
została nam dana. Jest to oczekiwanie w obecności Chrystusa, z Chrystusem obecnym, aby
dopełniło się Jego Ciało w perspektywie Jego
ostatecznego przyjścia.”
Wołanie „Przyjdź” jest wołaniem obustronnym. Nie tylko oczekujący na przyjście Chrystusa tak woła, ale woła też sam Chrystus. Czeka
i zachęca: Przyjdź, musimy porozmawiać. Z tęsknotą zachęcam - spotkajmy się. Przyjdź, usłysz
to, obudź się, zatrzymaj – ja czekam na Ciebie
i do Ciebie idę. W słowie „przyjdź” ukryte jest
zarazem zaproszenie, prośbą, tęsknota, pragnienie. Byle komu nie proponujemy „przyjdź”,
tym bardziej nie możemy skierować tego zaproszenia do rzeczy. W słowie „przyjdź” jest więc
odniesienie do osoby, kogoś wybranego, jedynego, ważnego. Ze spotkaniem z przychodzącym
Bogiem wiąże się nadzieja na coś istotnego, na
wieczne życie, na wieczne szczęście, na bycie
w Królestwie Bożym.
Na koniec musimy zdać sobie sprawę, co
z tego obustronnego wołania „Przyjdź” wynika.
Pewnym motorem do refleksji niech będzie fragment z cytowanej już nowej encykliki Benedykta XVI: „Niemniej musimy zapytać wprost: czy
wiara chrześcijańska jest również dla nas dzisiaj
nadzieją, która przemienia i podtrzymuje nasze
życie? Czy jest ona dla nas «sprawcza» – czyli
jest przesłaniem, które kształtuje w nowy sposób
samo życie, czy też jest już tylko «informacją»,
którą z upływem czaZe spotkaniem z przychodzącym Bogiem wiąże się su odłożyliśmy na bok
która wydaje się ustęnadzieja na coś istotnego, na wieczne życie, na wieczne ipować
informacjom
szczęście, na bycie w Królestwie Bożym. bardziej aktualnym?”
OLA F.
4 NASZA PARAFIA 40/2007
parafia-bemowo.waw.pl
Misje Święte 2007
W poszukiwaniu szczęścia
Minęły misyjne przeżycia. Pozostały wspomnienia. Byłoby jednak
bardzo niedobrze, gdyby pozostały tylko one. Jak mówił
bł. Ks. B. Markiewicz, po rekolekcjach zaczyna się dopiero praca.
Jak znaleźć siłę do wprowadzenia w życie nauki Jezusa?
O
to pytanie ważne i trudna na nie odpowiedź. Droga każdego jest bowiem
indywidualna, ale na szczęście nie samotna. Jest na Niej Pan i są inni ludzie. Świadectwa bliźnich są zawsze umocnieniem. Warto dzielić się swymi przeżyciami, by pomóc
innym, by zobaczyli że ktoś myśli podobnie,
że też mu niełatwo. Warto głośno wypowiedzieć swą wdzięczność. Aby nasze przeżycia
ocalić od zapomnienia, prosimy o nadsyłanie
krótkich świadectw z własnego doświadczenia
misyjnego tygodnia. Będziemy je publikować
na łamach „Naszej Parafii”. Dziś zamieszczamy kolejne z nich, które nadeszło za pośrednictwem internetu. Zachęcamy gorąco do
dzielenia się swym duchowym bogactwem!
Nie trzeba się martwić o styl i brak literackiego zacięcia. Pan kocha to co proste! On wie co
jest w sercu! Obdaruj tym innych!
Świadectwa można nadsyłać na adres:
[email protected],
można
także przynosić na furtę domu zakonnego
(codziennie oprócz niedziel od 8.00-20.00),
do zakrystii (po Mszach św.) lub kancelarii
(pon.-pt.- 9.00-10.00 i 16.30-18.00) z dopiskiem na kopercie: „Nasza Parafia- świadectwa”, można także przesyłać pocztą na adres:
„Nasza Parafia” ul. Ks. Markiewicza 1,
01 -493 Warszawa
Joanna
S
erdeczne Bóg zapłać za Słowo głoszone w czasie Misji w naszej parafii. Był to czas odnowienia Sakramentu Chrztu świętego, Bierzmowania i Małżeństwa. Każde słowo wypowiedziane
przez ojca rekolekcjonistę przyjmowane było przeze mnie z ogromnym wzruszeniem. Odnowienie Sakramentów było dla mnie jak takie cofnięcie się do źródła i przejście jeszcze raz drogą,
którą kroczę do dnia dzisiejszego. To głębokie zastanowienie się nad sobą, to nowe siły a przede
wszystkim z pełną świadomością wypowiedziane przy ołtarzu słowa w czasie odnowienia Sakramentu Chrztu świętego: Jezus jest moim Panem!
Pragnę być wiernym i pilnym uczniem Chrystusa i chciałabym wywiązać się z tego zadania
najlepiej jak potrafię.
parafia-bemowo.waw.pl
40/2007 NASZA PARAFIA 5
ogłoszenia
II Niedziela Adwentu
9.XII.2007 r.
1. Dziś po Mszach św. są zbierane ofiary do puszek w ramach pomocy
Kościołowi na Wschodzie.
2. W czwartek wspomnienie św. Łucji – dziewicy i męczennicy. Jest to również dzień fatimski. O godz. 18.00 Msza św. w intencjach zbiorowych
i nabożeństwo różańcowe. Zapraszamy wiernych do licznego udziału.
3. W piątek wspomnienie św. Jana od Krzyża – kapłana i doktora Kościoła.
4. W przyszłą niedzielę o godz. 11.30 Msza św. z udziałem grupy osób
niepełnosprawnych. Po Mszy św. spotkanie opłatkowe.
5. Również w przyszłą niedzielę o godz. 13.00 Msza św. dziękczynno
- błagalna w intencji Młodych Jubilatów przeżywających w tym roku
10 - lecie Sakramentu Małżeństwa. Zaproszenia imienne zostały przekazane. Prosimy również rodziny Jubilatów o udział w tej Mszy świętej.
6. Przypominamy, że w przyszłą niedzielę o godz. 15.00 Koronka do Miłosierdzia Bożego i Msza św. w intencjach zbiorowych.
7. W kiosku parafialnym można nabyć wigilijne świece „Caritas” rozprowadzane w ramach Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom oraz kartki
świąteczne z opłatkiem i kopertą do wysłania, jak również kalendarze
na Nowy Rok 2008.
8. Od poniedziałku nadal będą rozprowadzane przez Braci Zakonnych
opłatki wigilijne na Bemowie II.
9. Wszystkim parafianom i gościom życzymy radosnego duchowego
przeżywania niedzieli oraz nowego II tygodnia Adwentu z błogosławieństwem Chrystusowym i opiekąMatki Bożej Fatimskiej.
Bierzmowani
XI DZIECIĘCY
FESTIWAL KOLĘD
PLAN
SOBOTA - 05 stycznia 2008 r.
FINAŁ FESTIWALU!
NIEDZIELA - 06 stycznia 2008 r.
KONCERT LAUREATÓW
oraz Występ Gwiazdy Wieczoru
Zespół SKALDOWIE.
Duszpasterstwo osób
niepełnosprawnych
naszej parafii
zaprasza dnia 16 grudnia, o godz. 11. 30
na Mszę św. i spotkanie - osoby niepełnosprawne wraz z opiekunami.
12 grudnia (środa) - o godz. 19.00 w Kaplicy Aniołów spotkanie grupy kandydatów przygotowujących się do przyjęcia sakramentu bierzmowania (grupa ks. Stanisława)
Zapraszamy na pielgrzymki!!!
Ziemia Święta: 4 - 13 kwietnia 2008 r., cena: 3 500 zł.
Prosimy zainteresowanych o zgłaszanie się w najbliższym czasie.
Włochy - Sycylia: 25 maja - 7 czerwca 2008 r.
Fatima - Lourdes (150 rocznica objawień) oraz inne Sanktuaria Europy:
6 - 21 października 2008 r.
Przyjaciele Jana
Pawła II
Zapraszamy na kolejne spotkanie. Tym
razem zgłębiać będziemy treść przesłania
Jana Pawła II – z ostatniej pielgrzymki do
ojczyzny w 2002 roku.
16 grudnia (niedziela)
Zgłoszenia i bliższe informacje po każdej Mszy św. w zakrystii oraz od nr telefonu
(22) 638 24 58 (codziennie w godz. 9.00-18.00 oprócz niedziel i świąt).
Redaktor Naczelny: Ks. Rafał Kamiński, tel. 638 24 58 (wew. 133)
DTP: Adam Puzio - [email protected]
Adres Redakcji: ul. Ks. Br. Markiewicza 1, 01-493 Warszawa
Konto Parafii: BPH - PBH S.A. 06 1060 0076 0000 4042 8004 1300
NP w Internecie: www.parafia-bemowo.waw.pl; [email protected]
Nakład: 2 000 egz.
Koszt wydania: 35 gr/egz.
Cena: Dobrowolne ofiary złożone do skarbonek „Naszej Parafii”
6 NASZA PARAFIA 40/2007
19:00 – Wykład – ks. dr Janusz Mierzwa
Biblioteka im. Jana Pawła II (dom parafialny)
- Apel Jasnogórski w intencji beatyfikacji
Jana Pawła II (Kaplica Aniołów)
Zachęcamy do przybycia wszystkich członków klubu, a także wszystkich tych, którzy
chcieliby do nas dołączyć bądź są zainteresowani tematem spotkania
parafia-bemowo.waw.pl