Oceniamy: Montpellier - PSG
Transkrypt
Oceniamy: Montpellier - PSG
Oceniamy: Montpellier - PSG PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Wracamy z zeszłorocznym cyklem wpisów, w których oceniamy zawodników Paris Saint-Germain po każdym spotkaniu Ligue 1! Na pierwszy ogień piątkowy mecz otwarcia, czyli Montpellier - PSG. Skala, jaką przyjęliśmy, to znane z czasów podstawówki 1-6, gdzie 6 oznacza występ wybitny, a 1 katastrofalny. Startową oceną, z jaką zaczyna każdy z nich to 3.5. Zapraszamy wszystkich do komentowania, do podawania własnych ocen. Salvatore Sirigu (3): Salvatore nie emanował pewnością interwencji, do jakiej przyzwyczaił w poprzednim sezonie. Zdarzyło mu się dwa razy niepotrzebnie wyjść z bramki i minąć się z dośrodkowaniem, co powodowało niepotrzebne nerwy. Nie można winić go o straconą bramkę, co jednak nie oznacza, że mógł się zachować lepiej. Alex (4): Brazylijczyk identycznie jak w zeszłym sezonie, sprawia wrażenie zawodnika twardego jak skała, niemożliwego do przejścia. Blanc ma niesamowity dylemat względem środka obrony, ponieważ dobre występy Alexa, jak ten piątkowy, zapewniają spokój w obonie i nie wymagają roszad w składzie, a przecież w obwodzie czai się kupiony za bagatela 32mln euro Marquinhos. Lepsze jest wrogiem złego? Maxwell (4): Uznany zawodnikiem spotkania na oficjalnej stronie psg.fr. Zdobywca gola zapewniającego punkt ekipie z Paryża. W przeciągu spotkania zagrał dobre spotkanie, jednak mimo wszystko przyzwyczaił nas do większej ilości rajdów i akcji lewą stroną boiska. Dobra robota Max, jednak stać ciebie na więcej! Jallet (3): W pamięci kibiców powinien zachować się obrazek, kiedy to Jallet w przepięknym wyskoku a'la Ibrahimovic "gasi" na stopie wysoko rzuconą futbolówkę z drugiej strony boiska - majstersztyk. Co było potem? Standard, czyli tragicznie zepsute dośrodkowanie. Czy nikt na treningach nie uczy bocznych obrońców wrzutek w pole karne? Dodatkowo, Christophe zostawiał dużą swobodę Cabelli, który niejednokrotnie zabawiał się z Francuzem. Thiago Silva (3.5): Mniej rzucający się w oczy swoimi interwencjami od partnera ze środka, Alexa. Kapitan PSG zaliczył spotkanie na dobrym poziomie, jednak nic więcej nie można napisać. On może czuć się pewnie, nikt przy zdrowych zmysłach nie posadzi go na ławce rezerwowych. Verratti (2,5): Z powodu kontuzji Motty zajął jego miejsce na środku boiska w wyjściowej jedenastce. Wiele obiecywano sobie co do jego osoby w tym sezonie, jednak piątkowy występ bardzo zawiódł oczekiwania kibiców. Nie dawał dużo pożytku drużynie, wiele razy tracąc głupio piłkę na własnej połowie, powodując kontrataki. Ponownie, jak to miało miejsce wiele razy w poprzednim sezonie, "zdobył" żółtą kartkę, a niemal osłabił zespół otrzymując czerwony kartonik. 1/2 Oceniamy: Montpellier - PSG PSGFC.pl - Polskie centrum kibiców Paris Saint-Germain - News Zawiódł, bardzo. Matuidi (3): Pan od czarnej roboty wykonał ją w miarę przyzwoicie - kilka odbiorów oraz mało fauli. Z drugiej strony, często się spóźniał i kiepsko krył w niektórych sytuacjach - generalnie rzecz mówiąc, środek pola wydawał się pustym, szczególnie w pierwszej połowie. Pastore (3): W pierwszej połowie postawiony na lewej pomocy grał to, co w poprzednim sezonie - kaszankę. Zrzucony do środka po rozpoczęciu drugiej odsłony pokazał się już z lepszej strony, kilkakrotnie dogrywając dobre piłki do partnerów. To jednak wciąż za mało, by go chwalić. Moura (4): Brazylijczyk prezentował się w piątkowym spotkaniu zdecydowanie najlepiej z całego kwartetu pomocników - częste dryblingi, ciągnięcie akcji do przodu. Zabrakło szczęścia/umiejętności?. by wykańczać je lepiej, czy to podaniem, czy strzałem. Lavezzi (2): Po drugiej stronie barykady mamy Ezaquiela, który kolejny mecz z rzędu pokazuje się... a w zasadzie nie, jest niewidoczny. Bez błysku, bez akcji, bez walki, bez jakiegokolwiek śladu po nim. Raz tylko śmignął w kamerze, kiedy został zmieniony przez Cavaniego. Ibrahimovic (3): Co się rzucało w oczy to ochota, z jaką Ibrahimovic cofał się na linię środkową, by stamtąd rozpoczynać akcje zespołu - często jednak tracąc piłkę (po jednej z takich akcji padła bramka dla Montpellier). Zabrakło magii, którą Ibra pokazywał w poprzednim sezonie, w tym spotkaniu zgasł. Miejmy nadzieję, że w parze z Cavanim wróci stary, dobry Ibrahimovic. A wy, zgadzacie się z ocenami? Jak byście ocenili poszczególnych zawodników? Autor: kublu 2/2 Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)