Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z
Transkrypt
Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z
„Z Dziejów Prawa”. T. 4 (12). Katowice 2011 Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego nr 2868, s. 249—281 MARCIN ŁYSKO Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem w okresie gomułkowskim Wstęp Zjawisko alkoholizmu towarzyszyło Polsce Ludowej od początków jej istnienia, jednak dopiero w okresie gomułkowskim zostało podniesione przez władze do rangi jednego z podstawowych problemów społecznych. Umiejętnie prowadzonej na łamach środków masowego przekazu kampanii propagandowej towarzyszyło podejmowanie zakrojonych na szeroką skalę działań, służących ograniczeniu rozmiarów plagi alkoholizmu, spośród których duże znaczenie przypisywano stosowaniu represji karno-administracyjnej. Z tego też względu tematem niniejszego artykułu jest działalność kolegiów orzekających w zakresie represjonowania sprawców wykroczeń popełnionych pod wpływem alkoholu (tzw. wykroczeń alkoholowych), stanowiąca w okresie rządów Władysława Gomułki jeden z podstawowych kierunków polityki karno-administracyjnej. Problematyka ta nie była dotychczas przedmiotem zainteresowania historyków prawa, jedynie przy okazji prowadzonych po 1989 r. badań nad systemem kar polskiego prawa wykroczeń w XX w. zajmowali się nią autorzy reprezentujący tę dziedzinę nauk prawnych . Bazę materiałową niniejszego opracowania E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe” (w świetle statystyki kolegiów). „Zagadnienia Karno-Administracyjne” [dalej: ZKA] 1968, nr 4, s. 18. J. Sz u m s k i: Środki penalne w polskim prawie wykroczeń na tle doświadczeń praktyki. Lublin 1995; J. Ja k u b ow s k a - H a r a: Grzywna w polskim prawie wykroczeń. Warszawa 2004. 250 Marcin Łysko stanowią artykuły zamieszczane na łamach wydawanych w Polsce Ludowej czasopism prawniczych, zwłaszcza tych poświęconych orzecznictwu karno-administracyjnemu („Zagadnienia Karno-Administracyjne”) i kwestii zwalczania alkoholizmu („Problemy Alkoholizmu”). Ponadto wykorzystano materiały archiwalne znajdujące się w zasobach Archiwum Akt Nowych i Instytutu Pamięci Narodowej, sporządzane na potrzeby sprawującego zwierzchni nadzór nad orzecznictwem karno-administracyjnym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wobec ukazania się niedawno obszernej monografii K. Kosińskiego dotyczącej historii pijaństwa w czasach PRL niniejszy artykuł stanowi próbę wzbogacenia zawartych w tej książce rozważań przez ukazanie problemu alkoholizmu w świetle polityki karno-administracyjnej władz gomułkowskich. Zjawisko alkoholizmu stanowiło konsekwencję demoralizacji wywołanej latami wojny i okupacji, a także braku spójnej polityki społecznej władz komunistycznych. Gwałtowny wzrost spożycia alkoholu miał miejsce wśród ludzi młodych, migrujących ze wsi do miast w celu podjęcia pracy przy wielkich budowlach socjalizmu, wznoszonych w ramach planu 6-letniego. Ludzie ci często nie potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości, a zaniedbania władz na polu pracy oświatowo-wychowawczej wśród młodzieży pracującej sprzyjały traktowaniu alkoholu jako formy rozrywki i sposobu spędzania wolnego czasu. Nadmierne spożycie alkoholu skutkowało wzrostem przestępczości o charakterze chuligańskim, gdyż przeciętnie ponad 90% wybryków popełnianych przez chuliganów związanych było z nadmiernym spożyciem alkoholu. Masowy charakter zjawiska chuligaństwa, które bezpośrednio godziło w poczucie spokoju i bezpieczeństwa publicznego, niejako zmusił władze do zwrócenia uwagi na kompletnie zaniedbany problem alkoholizmu. Wprawdzie już w 1950 r. partia komunistyczna wzywała do podjęcia energicznej walki z pijaństwem w drodze prowadzenia systematycznej pracy wychowawczej, lecz w praktyce działania władz ograniczyły się do utworzenia społecznych komitetów do walki z alkoholizmem. Wraz z nastaniem pierwszych oznak procesu odwilży zaczęto oficjalnie traktować alkoholizm jako problem społeczny, słusznie upatrując w nim przyczyn jeszcze groźniejszej społecznie plagi — chuligaństwa. Nazwa obowiązująca w latach 1961—1971. W latach 1956—1960 wydawane jako „Poradnik dla Kolegiów Orzekających”, w okresie 1972—1990 czasopismo to nosiło tytuł „Zagadnienia Wykroczeń”. Wcześniejsza nazwa „Walka z Alkoholizmem”. Przysługujący od 1954 r. Ministrowi Spraw Wewnętrznych zwierzchni nadzór nad orzecznictwem karno-administracyjnym wykonywało początkowo Biuro Nadzoru nad Orzecznictwem Karno-Administracyjnym MSW, a od 1959 r. — funkcjonujący w ramach Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW — Wydział Karno-Administracyjny. K. Ko si ń s k i: Historia pijaństwa w czasach PRL. Warszawa 2008. J. K a r w a ck a: O wzmożenie walki z chuligaństwem i pijaństwem. „Przegląd Zagadnień Socjalnych” 1954, nr 11, s. 1. Ibidem. Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 251 Przyjmując styl działania typowy dla kończącej się właśnie epoki stalinowskiej, w 1954 r. podjęto zakrojoną na szeroką skalę akcję uświadamiająco-wychowawczą, do udziału w której wciągnięto organizacje społeczne i związki zawodowe. W ramach tej akcji „przeprowadzono szereg narad i konferencji poświęconych ustaleniu form i zasad walki z chuligaństwem i pijaństwem”, lecz — jak przyznano samokrytycznie — „ustalone i nawet zatwierdzone przez Kierownictwo wnioski nie są realizowane”. W praktyce działania władz ograniczały się głównie do stosowania represji karno-administracyjnej względem osób dopuszczających się wybryków chuligańskich w stanie wskazującym na spożycie alkoholu na podstawie przepisów ustawy antyalkoholowej z 1931 r.10 Ustawa przewidywała kary aresztu lub grzywny nie tylko za gorszące zachowanie się w stanie nietrzeźwym w miejscu publicznym, lecz sankcjonowała także tzw. nietrzeźwość publiczną, czyli sam fakt pojawienia się osoby nietrzeźwej w miejscu publicznym11. Wobec braku środków o charakterze porządkowo-leczniczym do osób w stanie upojenia alkoholowego podchodzono w sposób typowo represyjny, umieszczając je do wytrzeźwienia w aresztach milicyjnych12. Podjęcie przez władze komunistyczne działań represyjnych w ramach akcji zwalczania chuligaństwa oznaczało masowe kierowanie przez organy MO wniosków o ukaranie w trybie karno-administracyjnym sprawców wykroczeń popełnionych w stanie nietrzeźwości13. Z reguły były to osoby dopuszczające się wybryków chuligańskich, co prowadziło do kwalifikowania wszelkich naruszeń prawa przez osoby nadużywające alkoholu jako wykroczeń o charakterze chuligańskim. Nie tylko gorszące zachowanie w miejscu publicznym, ale sam fakt „nietrzeźwości publicznej” powodował traktowanie alkoholika jako chuligana, co wynikało z utożsamiania alkoholizmu z chuligaństwem. Oficjalnie twierdzono, że zagadnień pijaństwa i chuligaństwa nie można oddzielać, lecz „należy traktować je łącznie”14. Przedwojenna ustawa antyalkoholowa wyparła w praktyce organów MO przepisy prawa o wykroczeniach15, którego regulacje dotyczące naruszenia porządku publicznego powinny również mieć zastoso Notatka z udziału orzecznictwa karno-administracyjnego w zwalczaniu wykroczeń chuligańskich i alkoholowych, sporządzona na podstawie sprawozdań z terenu oraz sprawozdań instruktorów Biura Nadzoru nad Orzecznictwem Karno-Administracyjnym. Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie, Biuro Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów, zespół akt MSW II, sygn. teczki 6443 (IPN BUiAD MSW II 6443), s. 1. 10 Ustawa z dnia 21 marca 1931 r. o ograniczeniu w sprzedaży, podawaniu i spożyciu napojów alkoholowych. Dz.U. nr 51, poz. 423. 11 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 18. 12 L. Fa l a n d y s z: Stanowisko prawa polskiego w kwestii nietrzeźwości publicznej. „Problemy Alkoholizmu” 1967, nr 5, s. 11. 13 J. K a r w a ck a: O wzmożenie…, s. 6. 14 Ibidem, s. 1. 15 Rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 11 lipca 1932 r. prawo o wykroczeniach. Dz.U. nr 60, poz. 572. 252 Marcin Łysko wanie względem sprawców wykroczeń o charakterze chuligańskim w stanie nietrzeźwości16. Milicjantom sporządzającym wniosek o ukaranie w trybie karno-administracyjnym łatwiej było stwierdzić stan nietrzeźwości sprawcy niż dopatrywać się w jego zachowaniu cech chuligańskich, czyli działania podjętego w celu okazania wyraźnego braku poszanowania dla zasad współżycia społecznego17. Według informacji sprawującego zwierzchni nadzór nad orzecznictwem karno-administracyjnym Ministra Spraw Wewnętrznych, w latach 1954—1956 odnotowano „stały procentowy wzrost kar za zakłócenia porządku i spokoju publicznego oraz naruszenia ustawy antyalkoholowej”. O ile kary wymierzone w sprawach o wykroczenia chuligańskie i alkoholowe w 1954 r. wynosiły 22% ogółu kar, o tyle w 1955 r. już 30%, by w 1956 r. stanowić aż 36% ogólnej liczby orzeczonych kar18. Orzekanie przez kolegia karno-administracyjne przy prezydiach rad narodowych coraz większej liczby kar nie przekładało się na ograniczenie skali zjawiska alkoholizmu i związanego z nim chuligaństwa. Funkcjonujące od kwietnia 1952 r. kolegia pozbawiono możliwości stosowania środków karnych o charakterze typowo represyjnym w postaci aresztu zasadniczego, jak też aresztu zastępczego na wypadek nieuiszczenia grzywny. Ustawa z 15 grudnia 1951 r. o orzecznictwie karno-administracyjnym [dalej: ustawa o orzecznictwie karno-administracyjnym] przewidywała natomiast możliwość przekazania spraw o wykroczenia na drogę postępowania sądowego, gdy zdaniem kolegium ze względu na wysoką szkodliwość społeczną czynu zachodziła potrzeba zastosowania kary aresztu. Przesłanka ta pojawiała się w przypadku wykroczeń chuligańskich popełnionych w stanie nietrzeźwości, lecz wobec niechętnej postawy sądów kolegia rzadko czyniły użytek z tego uprawnienia19. Ustawa o orzecznictwie karno-administracyjnym stanowiła, że w miejsce kar aresztu przewidzianych w przepisach prawa materialnego kolegia będą stosować karę pracy poprawczej. Istota tej kary polegała na potrącaniu części zarobków osób zatrudnionych w uspołecznionych zakładach pracy. Sprawcy wykroczeń niemający stałego miejsca zatrudnienia lub pracujący w sektorze prywatnym byli kierowani do uspołecznionych zakładów pracy, gdzie potrącano im na poczet kary część wynagrodzenia. Dopuszczalne było też kierowanie takich osób przez prezydia rad narodowych do wykonywania nieodpłatnej, 16 J. C h e ł m o ń s k i, J. M a l i n ow s k i: Otrzymałem wezwanie do kolegium karno-administracyjnego. Warszawa 1957, s. 19. 17 W. Ko ł o d z ie js k i: Kilka uwag o art. 14 ustawy o zwalczaniu alkoholizmu. „Poradnik dla Kolegiów Orzekających” [dalej: PdKO] 1957, nr 1—2, s. 43. 18 Notatka Informacyjna dla Kolegium Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o przebiegu orzecznictwa karno-administracyjnego w roku 1956. IPN BUiAD MSW II 4, s. 291. 19 Orzecznictwo kolegiów karno-administracyjnych w sprawach o podłożu chuligańskim w praktyce sądowej. PdKO 1959, nr 4, s. 7. Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 253 dozorowanej pracy na potrzeby społeczności lokalnych. Kara pracy poprawczej była również przewidziana jako kara zastępcza na wypadek nieuiszczenia orzeczonej przez kolegium grzywny. Wyrażony w samej istocie kary pracy poprawczej obowiązek wykonywania pracy powodował trudności z realizacją tej kary względem osób niemających stałego miejsca zatrudnienia, zwłaszcza ludzi z marginesu społecznego i nałogowych alkoholików20. Z kolei orzekanie kar grzywny wobec tej grupy sprawców rodziło poważne trudności z ich egzekucją, wynikające z braku stałego zatrudnienia i regularnych źródeł dochodów. Zamiana nieuiszczonej grzywny na karę pracy poprawczej prowadziła do powstania błędnego koła i wzrostu poczucia bezkarności sprawców wykroczeń chuligańskich popełnianych w stanie nietrzeźwości21. Ustawa antyalkoholowa z 1956 r. i praktyka jej stosowania Reakcją władz na niepowodzenia w zakresie ograniczania alkoholizmu i związanego z nim chuligaństwa było przyjęcie w kwietniu 1956 r. nowej ustawy o zwalczaniu alkoholizmu22. Potrzebę wprowadzenia nowej regulacji antyalkoholowej uzasadniano względami walki z alkoholizmem, stanowiącym główną przyczynę popełniania wybryków chuligańskich przez osoby znajdujące się w stanie nietrzeźwym23. Twierdzono, że skuteczna walka z chuligaństwem powinna być połączona z ograniczaniem skali zjawiska alkoholizmu, dlatego też nowa ustawa upoważniła kolegia do rozpatrywania spraw o zakłócenie w stanie nietrzeźwym porządku publicznego oraz wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym lub zakładzie pracy wskutek nadużycia alkoholu. Za tego rodzaju czyny przewidziana była grzywna do maksymalnej wysokości tej kary przewidzianej w ustawie o orzecznictwie karno-administracyjnym oraz kara pracy poprawczej, co wynikało z braku możliwości orzeczenia aresztu. Zakłócanie porządku publicznego bez nadużycia alkoholu było w dalszym ciągu karane na podstawie przepisów prawa o wykroczeniach24. Na tle poprzedniczki nowa ustawa o zwalczaniu alkoholizmu odstępowała od karania samego stanu nietrzeźwości, represjonując nietrzeźwość kwalifikowaną szkodliwymi dla porządku Notatka z udziału orzecznictwa karno-administracyjnego w zwalczaniu wykroczeń chuligańskich i alkoholowych. IPN BUiAD MSW II 6443, s. 1. 21 Nasze trudności (O wykonywaniu kar w woj. łódzkim). PdKO 1956, nr 2—3, s. 15. 22 Ustawa z dnia 27 kwietnia 1956 r. o zwalczaniu alkoholizmu. Dz.U. nr 12, poz. 62. 23 J. C h e ł m o ń s k i, J. M a l i n ow s k i: Otrzymałem…, s. 19. 24 W. Ko ł o d z ie js k i: Kilka uwag o art. 14 ustawy…, s. 42—43. 20 254 Marcin Łysko publicznego lub moralności skutkami. Nowością było także wprowadzenie po raz pierwszy do polskiego porządku prawnego środka o charakterze leczniczo-porządkowym w postaci izb wytrzeźwień. Sankcję karno-administracyjną za nietrzeźwość „dającą powód do zgorszenia w miejscu publicznym” zastąpiono możliwością umieszczenia w izbie wytrzeźwień. Ponieważ ustawowa podstawa umieszczenia w izbie wytrzeźwień była szersza niż podstawy sankcji karnych, środek ten mógł być stosowany niezależnie od kary także wobec sprawców wykroczeń popełnianych w stanie nietrzeźwości25. Rezygnacja z represjonowania samego faktu nietrzeźwości skutkowała zauważalnym w statystykach zmniejszeniem liczby orzeczeń o ukaranie za wykroczenia popełnione w związku z nadużywaniem alkoholu26. Szczególnie było to widoczne w przełomowym dla powojennych dziejów Polski 1956 r., kiedy to społeczne żądania rozliczenia z przeszłością okresu stalinowskiego i liberalizacji systemu spowodowały przejściowe ograniczenie represyjności orzecznictwa karno-administracyjnego27. Wraz z przejęciem steru rządów przez ekipę Gomułki system komunistyczny szybko odzyskał pewność siebie, zdecydowanie tłumiąc wszelkie przejawy „rozprężenia”, jakim w okresie wydarzeń 1956 r. uległ aparat państwowy. Również kolegia karno-administracyjne „szybko w zasadzie otrząsnęły się z rozprężenia” i po wyborach członków składów orzekających, które miały miejsce 20 stycznia 1957 r., „przystąpiły energiczniej do pracy”28. Kolegia miały odgrywać ważną rolę w procesie „przywracania poszanowania obowiązującego prawa”, stąd też kierowane do nich od połowy 1957 r. przez MSW dyrektywy akcentowały potrzebę zaostrzenia represji oraz przestrzegały przed „błędnym” poglądem, że „praworządność to łagodność”29. Dyrektywy wyraźnie podkreślały, że „ze zjawiskiem niczym nieuzasadnionej łagodności trzeba zdecydowanie skończyć”, gdyż „łagodne kary nie są skuteczne”30. Podstawowym czynnikiem wpływającym na skuteczność oddziaływania wychowawczego represji karno-administracyjnej miała być surowość orzekanych kar, gdyż „aby kara była wychowawcza, musi być ona odpowiednio dolegliwa”31. Przytoczone założenia L. Fa l a n d y s z: Stanowisko prawa…, s. 11. E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 19. 27 W porównaniu z analogicznym okresem 1955 r. liczba kar wymierzonych przez kolegia za wykroczenia chuligańskie i alkoholowe „w III kwartale 1956 r. zmniejszyła się tylko o 17%, gdy natomiast w IV kwartale ilość tego rodzaju kar zmniejszyła się przeszło o 40%, pomimo że ilość wykroczeń nie zmalała, lecz przeciwnie, wykazywała w tym okresie żywą tendencję wzrostu”. Notatka Informacyjna dla Kolegium Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o przebiegu orzecznictwa karno-administracyjnego w roku 1956. IPN BUiAD MSW II 4, s. 283. 28 Ibidem, s. 284. 29 H. C h m iele w s k i: Praworządność nie jest pobłażliwością. PdKO 1957, nr 3, s. 2. 30 H. C h m iele w s k i: Jeszcze o brakach w pracy kolegiów. PdKO 1957, nr 6, s. 2. 31 J. St a n i s z e w s k i: Wpływ zasad postępowania karno-administracyjnego na orzeczenie. PdKO 1957, nr 3, s. 23. 25 26 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 255 objęły w pierwszym rzędzie sprawy o wykroczenia „chuligańskie” popełnione w związku z nadużywaniem alkoholu, do których zaliczano „wszelkie awantury, zakłócenia porządku i spokoju publicznego dokonane w stanie opilstwa alkoholowego”32. Zwalczanie tzw. wykroczeń alkoholowych zostało podniesione do rangi podstawowego zadania kolegiów karno-administracyjnych, co przełożyło się na znaczny wzrost liczby orzeczeń zapadłych w tych sprawach w latach 1957—195933. Orzecznictwo karno-administracyjne w tej dziedzinie funkcjonowało na podstawie wytycznych MSW, wskazujących na potrzebę prowadzenia surowej polityki represyjnej wobec sprawców wykroczeń chuligańskich i alkoholowych34. Pierwsze tego rodzaju wytyczne z drugiej połowy 1957 r. nakazywały kolegiom wymierzanie surowszych kar oraz korzystanie w szerszym zakresie z możliwości kierowania spraw na drogę postępowania sądowego z sugestią zastosowania kary aresztu. W nawiązaniu do wytycznych MSW opracowano projekt zmian w ustawie o orzecznictwie karno-administracyjnym, który przewidywał między innymi „uprawnienie kolegiów do stosowania kary aresztu za wykroczenia z art. 14 ustawy antyalkoholowej”35. Postulat wprowadzenia kary aresztu spotkał się z przychylnym przyjęciem ze strony władz partyjno-państwowych, które wobec nasilania się zjawisk chuligaństwa i alkoholizmu widziały potrzebę podjęcia zdecydowanych działań o charakterze represyjnym. Z aprobatą odczuwającego realne zagrożenie ze strony chuliganów społeczeństwa 22 maja 1958 r. przyjęto ustawę o zaostrzeniu odpowiedzialności karnej za chuligaństwo36. W zakresie orzecznictwa karno-administracyjnego ustawa przypisywała charakter chuligański enumeratywnie wyliczonym w niej wykroczeniom, które miały być rozpatrywane przez kolegia w trybie szczególnym. Jako czyny o charakterze chuligańskim ustawa kwalifikowała wykroczenia „alkoholowe” oraz przewidziane prawem o wykroczeniach czyny polegające na naruszeniu porządku i spokoju publicznego. W razie stwierdzenia w działaniu sprawcy znamion chuligaństwa kolegium zostało upoważnione do orzeczenia kary aresztu lub wymierzenia odpowiednio wysokiej grzywny z zamianą, w razie nieściągalności, na areszt zastępczy. Wobec braku definicji ustawowej terminu „chuligaństwo” na potrzeby praktyki przyjęto, że znamiona chuligaństwa miały objawiać się w szczególnym natężeniu szkodliwości społecznej czynu i sposobie działania sprawcy, który okazywał wyraźne 32 Notatka o udziale orzecznictwa karno-administracyjnego w zwalczaniu wykroczeń chuligańskich i drogowych na terenie kraju w okresie lat 1955—1957. IPN BUiAD MSW II 6443, s. 69. 33 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 19. 34 Ibidem, s. 21. 35 Notatka z 16 listopada 1957 r. w sprawie udziału kolegiów w akcji zwalczania alkoholizmu. IPN BUiAD MSW II 6438, s. 116—117. 36 Dz.U. nr 34, poz. 152. 256 Marcin Łysko lekceważenie zasad współżycia społecznego37. Wykroczenia z ustawy antyalkoholowej były z założenia kwalifikowane jako popełnione w sposób chuligański, gdyż składy orzekające kolegiów opierały się na lansowanej przez władze teorii o wzajemnym powiązaniu zjawisk chuligaństwa i alkoholizmu. Wejście w życie ustawy antychuligańskiej znacząco zwiększyło represyjność orzecznictwa w sprawach o wykroczenia „alkoholowe”, które były rozpatrywane przez kolegia w szczególnym trybie. Tryb ten nie przewidywał stosowania kary pracy poprawczej, w miejsce której kolegium wymierzało karę aresztu zasadniczego. Grzywnę orzeczoną w sprawach o wykroczenia chuligańskie kolegium mogło zamienić na zastępczą karę aresztu, której wykonanie następowało w razie stwierdzenia nieściągalności grzywny38. Rozwiązania przyjęte w ustawie antychuligańskiej znalazły zastosowanie w pracach nad nowelizacją ustawy o orzecznictwie karno-administracyjnym, która miała miejsce w grudniu 1958 r.39 Nowelizacja stanowiła kolejny krok w kierunku wzmocnienia represyjności orzecznictwa karno-administracyjnego, gdyż przyznała kolegiom znacznie szersze niż w ustawie antychuligańskiej prawo stosowania aresztu zasadniczego. Możliwość ustalenia przez kolegium zastępczej kary aresztu na wypadek nieuiszczenia w terminie orzeczonej grzywny rozszerzono na wszystkie przypadki stosowania kary grzywny. Górną granicę kary grzywny orzekanej przez kolegia, która według przepisów przedwojennego kodeksu wykroczeń wynosiła 3 000 złotych, podniesiono do 4 500 złotych40. Rozwiązaniem tym nie objęto jednak kar grzywny orzekanych na podstawie ustaw szczególnych, a do takowych należała ustawa z 1956 r. o zwalczaniu alkoholizmu. Dokonane w ciągu 1958 r. rozszerzenie uprawnień represyjnych kolegiów karno-administracyjnych uzasadniano potrzebą walki ze społecznie niebezpiecznymi i najczęściej popełnianymi wykroczeniami chuligańskimi oraz „alkoholowymi”41. Podkreślano potrzebę wydania zdecydowanej walki chuliganom, na których kara aresztu „powinna spadać z całą bezwzględnością”. Kara aresztu zastępczego miała być z kolei stosowana „do świadomie uchylających się od zapłacenia orzeczonej grzywny, do osób lekceważących sobie orzeczenia kolegiów i władzę ludową”42. Wprowadzeniu nowych środków karnych o charakterze represyjnym towarzyszyły zalecenia MSW, nakazujące kolegiom stosowanie surowych kar względem masowo występujących wykroczeń chuligańskich popełnionych na tle nadużywania alkoholu. Surowe kary miały odstraszać Przeciw chuligaństwu. ZKA 1958, nr 4, s. 1—2. Ibidem, s. 2. 39 Ustawa z dnia 2 grudnia 1958 r. o zmianie ustawy z dnia 15 grudnia 1951 r. o orzecznictwie karno-administracyjnym Dz.U. nr 77, poz. 396. 40 Ustawa — to jeszcze nie wszystko. ZKA 1958, nr 6, s. 2. 41 Pierwsze doświadczenia i zadania na najbliższą przyszłość. ZKA 1959, nr 5—6, s. 6. 42 Ustawa — to jeszcze…, s. 4. 37 38 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 257 potencjalnych sprawców od popełniania tego rodzaju wykroczeń i spowodować wzmocnienie porządku i dyscypliny społecznej. Podkreślanie przez MSW roli prewencji generalnej miało związek ze wzrostem o 20%, w porównaniu z rokiem poprzednim, liczby wniosków o ukaranie sporządzonych przez funkcjonariuszy MO w 1958 r. Wzrost ten miał świadczyć o zbyt słabym oddziaływaniu prewencyjnym kar orzekanych przez kolegia, zwłaszcza wobec „sprawców poważnych, groźnych dla porządku społecznego wykroczeń”. Zdaniem MSW, stosowanie łagodnych kar nie mogło wykorzenić zjawisk chuligaństwa i alkoholizmu, stąd apel skierowany do kolegiów, by „wreszcie przestać gładzić po głowie pijaków i awanturników”43. Wybryki chuligańskie i zgorszenie publiczne wywołane w stanie nietrzeźwym w kwietniu 1959 r. MSW zaliczył do tej grupy wykroczeń, które ze względu na charakter czynu i masowość występowania stwarzały stan społecznego niebezpieczeństwa i wymagały surowych środków przeciwdziałania w skali krajowej. Sposobem zmniejszenia liczby najcięższych i masowo występujących wykroczeń miało być przejściowe, poważne zaostrzenie represji karnej, gdyż prowadzona przez kolegia polityka karna została oceniona jako zbyt liberalna. W sprawach z ustawy antyalkoholowej orzekano z reguły niewysokie kary grzywny, jedynie znikomy procent orzeczeń o ukaraniu grzywną stanowiły kary w wymiarze przekraczającym 1 000 złotych, chociaż górna granica tej kary wynosiła 3 000 złotych. Nieco lepiej oceniono stosowanie przez kolegia kar aresztu za wykroczenia z ustawy antyalkoholowej, gdyż liczba orzeczonych kar była dwukrotnie wyższa niż w przypadku pozostałych wykroczeń przewidzianych w ustawie antychuligańskiej44. Zaostrzenie represyjności orzecznictwa karno-administracyjnego nastąpiło w drugim półroczu 1959 r., do czego miało przyczynić się delegowanie przez MSW inspektorów korygujących w poszczególnych powiatach politykę karno-administracyjną. Wskutek interwencji Ministerstwa kolegia odwoławcze „zaprzestały liberalnej polityki łagodzenia kar”. Odnotowano również poważny wzrost wysokości kar grzywny wymierzanych za wykroczenia chuligańskie oraz szerzenie zgorszenia publicznego w stanie nietrzeźwym. Pozytywnie oceniając zachodzący w drugiej połowie 1959 r. proces zaostrzania polityki represyjnej, MSW zalecało „konsekwentne przeciwdziałanie nieuzasadnionym tendencjom liberalistycznym” w drodze stosowania jeszcze bardziej surowych niż dotychczas kar45. Po wyborach do kolegiów karno-administracyjnych. ZKA 1959, nr 1—2, s. 5—7. Pierwsze doświadczenia i zadania na najbliższą przyszłość. ZKA 1959, nr 5—6, s. 6—7. 45 O sytuacji w orzecznictwie karno-administracyjnym w 1959 r. ZKA 1960, nr 2, s. 8—9. 43 44 17 Z Dziejów Prawa 258 Marcin Łysko Ogólne założenia ustawy antyalkoholowej z 1959 r. Zaostrzeniu represji wobec sprawców wykroczeń popełnianych w stanie nietrzeźwości służyło przyjęcie w grudniu 1959 r. kolejnej ustawy o zwalczaniu alkoholizmu46 (ustawa antyalkoholowa), która obowiązywała do 1982 r.47 Uzasadniając potrzebę przyjęcia nowej ustawy, wskazywano na nieadekwatne do rangi problemu społecznego alkoholizmu regulacje prawne jej poprzedniczki z 1956 r. Twierdzono wręcz, że dotychczasowe regulacje prawne utrudniały prowadzenie zdecydowanej walki z alkoholizmem zarówno w dziedzinie profilaktyki, jak też w przypadkach, gdy uzewnętrzniał się on w postaci czynów karalnych. Przyznano jednocześnie, że część winy za nie najlepszą sytuację w dziedzinie walki z alkoholizmem ponoszą kolegia karno-administracyjne, odpowiedzialne zwłaszcza „za nie zawsze konsekwentne realizowanie odpowiednio ostrej polityki wymiaru kar”48. Krytyczna ocena dotychczasowych regulacji prawnych oraz sposobu ich realizacji w praktyce skutkowały przyjęciem przez twórców nowej ustawy wielu „środków zmierzających do skuteczniejszego zwalczania alkoholizmu” w dwóch zasadniczych kierunkach. W zakresie profilaktyki ustawa szczegółowo określała zakazy dotyczące sprzedaży i podawania oraz spożywania napojów alkoholowych. Poza ograniczeniami w podaży alkoholu, podejmowała także problem leczenia nałogowych alkoholików oraz zmierzała do złagodzenia ujemnych skutków alkoholizmu w odniesieniu do rodzin nałogowych alkoholików. Skutecznemu zwalczaniu naruszeń prawa wynikłych na tle nadużywania alkoholu służyło zaostrzenie represji karnych i karno-administracyjnych oraz wprowadzenie nowych stanów faktycznych zagrożonych karami.. Przewidziany w dotychczasowej ustawie z 1956 r. i szeroko stosowany w praktyce przepis, przewidujący karalność zakłócania porządku publicznego w stanie nietrzeźwości, został w całości uwzględniony w nowej ustawie. Jedyna różnica polegała na podniesieniu zagrożenia karą grzywny z 3 000 złotych do 4 500 złotych, co służyło dopasowaniu maksymalnej wysokości grzywny do rozwiązań znowelizowanej w grudniu 1958 r. ustawy o orzecznictwie karno-administracyjnym. Na tle poprzedniej ustawy nowość stanowiło karanie w trybie karno-administracyjnym naruszeń zakazów dotyczących spożywania napojów alkoholowych. Właściwości kolegiów poddano także czyny polegające na nabywaniu alkoholu w miejscach nielegalnego wyszynku oraz spożywaniu własnych napojów alkoholowych w miejscach przeznaczonych do ich sprzedaży lub podawania. Sank Ustawa z dnia 10 grudnia 1959 r. o zwalczaniu alkoholizmu. Dz.U. nr 69, poz. 434. Ustawa z dnia 26 października 1983 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Dz.U. nr 35, poz. 230. 48 Z. Łu k a s z k ie w ic z: Nowa ustawa o zwalczaniu alkoholizmu w pracy kolegiów karno-administracyjnych. ZKA 1960, nr 1, s. 6—7. 46 47 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 259 cje karno-administracyjne przewidziano również za uchylanie się nałogowych alkoholików od orzeczonego przymusowego leczenia. Przepis ten wiązał się z ustalonymi w nowej ustawie zasadami leczenia nałogowych alkoholików, gdyż dotychczasowe doświadczenia w tym zakresie miały wykazać brak skutecznej sankcji wobec osób uchylających się od obowiązku leczenia. Karze podlegali alkoholicy niestosujący się do orzeczenia komisji społeczno-lekarskiej nakazującej leczenie otwarte w przychodni lub też do orzeczonego przez sąd leczenia zamkniętego w szpitalu49. Za wykroczenia przewidziane ustawą antyalkoholową groziła odpowiedzialność karno-administracyjna w postaci kary aresztu do 3 miesięcy lub grzywny w wymiarze do 4 500 złotych. Stosowanie zasadniczej kary aresztu należało do właściwości kolegiów tylko w przypadku wykroczenia, polegającego na zakłócaniu w stanie nietrzeźwości porządku publicznego lub wywołaniu zgorszenia w miejscu publicznym, gdyż przewidywała to znowelizowana ustawa o orzecznictwie karno-administracyjnym. Ustawa ta nie upoważniała natomiast kolegiów do orzekania kary aresztu w sprawach o pozostałe wykroczenia alkoholowe, ograniczając ich kompetencje do stosowania kary grzywny z możliwością zamiany na areszt zastępczy. Jeżeli zdaniem kolegium orzekającego zachodziła potrzeba orzeczenia względem sprawców tych wykroczeń zasadniczej kary aresztu, to w grę wchodziło przekazanie sprawy na drogę postępowania sądowego50. W praktyce przedmiotem zainteresowania kolegiów były wykroczenia, polegające na zakłóceniu porządku publicznego lub wywołaniu zgorszenia w stanie nietrzeźwości, np. w 1968 r. stanowiły one ponad 96% tzw. spraw alkoholowych51. Towarzyszące uchwaleniu tej ustawy postulaty podjęcia zdecydowanej walki ze społeczną plagą chuligaństwa skutkowały przyznaniem kolegiom prawa wymierzania kary aresztu zasadniczego jedynie za wykroczenia polegające na zakłócaniu w stanie nietrzeźwości porządku publicznego. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku wykroczenia określane mianem „chuligańskich” były z reguły popełniane pod wpływem alkoholu, skutkiem czego art. 27 ustawy antyalkoholowej stanowił najczęściej podstawę orzekania sankcji karno-administracyjnych względem chuliganów. W stosunku do sprawców czynów chuligańskich niepopełnianych pod wpływem alkoholu miały zastosowanie przepisy prawa o wykroczeniach, sankcjonujące naruszenie spokoju publicznego. Udział tej grupy czynów w ogólnej statystyce wykroczeń chuligańskich był niewielki, gdyż wynosił przeciętnie od 12% do 20% ogólnej liczby wykroczeń kwalifikowanych jako chuligańskie. W okresach szczególnego nasilenia przez władze gomułkowskie kampanii antychuligańskiej sprawcy wykroczeń polegających na zakłócaniu w stanie nie Ibidem, s. 4—8. Skuteczniej godzić w alkoholizm — celem nowej ustawy z dnia 10 grudnia 1959 r. ZKA 1960, nr 1, s. 6—10. 51 Karanie sprawców wykroczeń „alkoholowych” w Rybniku. ZKA 1968, nr 4, s. 116. 49 50 17* 260 Marcin Łysko trzeźwym porządku publicznego stanowili około 90% ogółu ponoszących odpowiedzialność za wykroczenia kwalifikowane jako czyny chuligańskie. Lata sześćdziesiąte przyniosły utrwalenie tendencji do utożsamiania chuligańskiego charakteru czynu z zachowaniami osób nietrzeźwych zakłócających porządek publiczny, skutkiem czego w piśmiennictwie posługiwano się zbiorczym określeniem „wykroczenie alkoholowo-chuligańskie”52. Również w sprawozdaniach z przebiegu orzecznictwa karno-administracyjnego ujmowano łącznie „wykroczenia alkoholowe” i czyny chuligańskie karane na podstawie przepisów prawa o wykroczeniach, posuwając się nawet do określania tych wykroczeń wyłącznie mianem alkoholowych53. Po wejściu w życie ustawy antyalkoholowej z 1959 r. udział „wykroczeń alkoholowo-chuligańskich” w ogólnej liczbie spraw rozpatrywanych przez kolegia uległ zwiększeniu z 27% w latach 1958—1959 do około 40% w drugiej połowie lat sześćdziesiątych minionego wieku54. Praktyka stosowania ustawy antyalkoholowej Posługiwanie się ustawą antyalkoholową jako podstawowym instrumentem służącym do zwalczania plagi chuligaństwa umożliwiało przyjęcie za podstawę odpowiedzialności karno-administracyjnej, sformułowanego w sposób ogólnikowy, pojęcia „zakłócanie porządku publicznego”. Brak ustawowej definicji tego terminu skutkował stosowaniem w praktyce jego rozszerzającej interpretacji, czego przykładem może być zamieszczona w pochodzącej z 1964 r. broszurze szkoleniowej dla kolegiów definicja określająca porządek publiczny jako „stan chroniony zespołem odpowiednich przepisów prawnych”. Zakłóceniem tego porządku miało być każde działanie, które powoduje wyprowadzenie z równowagi psychicznej nieokreślonej liczby osób, bez względu na miejsce tego działania. Dostępność miejsca działania sprawcy dla bliżej nieokreślonej liczby osób decydowała o zakwalifikowaniu wykroczenia z art. 27 ustawy antyalkoholowej jako zakłócania porządku w miejscu publicznym. Jako miejsce publiczne traktowano także mieszkania prywatne, jeżeli odgłosy awantury pijackiej w nich wywołanej przedostawały się na zewnątrz i niepokoiły innych mieszkańców55. Regulacje ustawy antyalkoholowej pochłaniały treść każdego innego przepisu regulującego porządek publiczny, jeżeli sprawca czynu polegającego na J. Sz u m s k i: Chuligański charakter wykroczenia. W: Rozwój polskiego prawa wykroczeń. Red. T. B oja r s k i, M. Mozg aw a, J. Sz u m s k i. Lublin 1996, s. 83—84. 53 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 19. 54 Ibidem. 55 Z. Łu k a s z k ie w ic z: Nowa ustawa…, s. 4. 52 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 261 naruszeniu tego porządku był w stanie nietrzeźwym56. Sposób sformułowania omawianego przepisu art. 27 ustawy antyalkoholowej był na tyle elastyczny, że umożliwiał kwalifikowanie różnego rodzaju zakłóceń porządku publicznego popełnianych przez osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu, z których znaczna część miała charakter wykroczeń chuligańskich57. Szerokie stosowanie ustawy antyalkoholowej w celu karania wykroczeń chuligańskich potwierdza pochodzące z 1964 r. stwierdzenie, że „liczba osób ukaranych za zakłócenia porządku publicznego w stanie nietrzeźwości jest od lat niezmiennie wysoka i stanowi 35% ogółu osób ukaranych za wszystkie wykroczenia w postępowaniu karno-administracyjnym”58. W sposób niejasny interpretowano także pojęcie wywołania zgorszenia w miejscu publicznym, które miał stanowić „nieobyczajny wybryk obrażający wstydliwość zachowaniem grubiańskim lub czynem o charakterze chuligańskim”59. Zachowanie sprawcy takiego czynu nie musiało być nacechowane aktywnością lub agresywnością, gdyż dopuszczano możliwość powstania zgorszenia publicznego z powodu samego niechlujnego bądź odrażającego wyglądu pijanego osobnika. Z kolei wywołanie zgorszenia w miejscu pracy przybierało postać zachowania nacechowanego „negatywnym stosunkiem do spełnianych czynności i rażącym lekceważeniem zasad uczciwego wykonywania obowiązków”60. Najważniejszą przesłanką przewidzianego w ustawie antyalkoholowej wykroczenia zakłócenia porządku publicznego była nietrzeźwość sprawcy, jednak ustawa nie zawierała określenia stanu nietrzeźwości. Posiłkując się wyrokiem Sądu Najwyższego z listopada 1960 r., na potrzeby praktyki przyjęto jako stan nietrzeźwości zawartość alkoholu we krwi przekraczającą 0,5 promila. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, ustalenie stanu nietrzeźwości powinno nastąpić przez badanie chemiczne krwi osobnika podejrzanego o spożycie alkoholu, co z reguły miało miejsce w wypadkach ciężkich przestępstw. Natomiast stosowany przez MO tzw. probierz trzeźwości nie mógł być środkiem dowodowym stwierdzającym stan nietrzeźwości. Stanowił jedynie próbę orientacyjną, wskazującą na użycie alkoholu w nieokreślonej ilości. Probierz trzeźwości mógł równie dobrze wykazać stan wskazujący na użycie alkoholu, w przypadku którego zawartość alkoholu we krwi wynosiła poniżej 0,5 promila. W takiej sytuacji sprawcy czynu polegającego na zakłóceniu porządku publicznego nie można było przypisać stanu nietrzeźwości i pociągnąć go do odpowiedzialności na podstawie ustawy antyalkoholowej. Nie było to jednak przeszkodą w trak Stanowił o tym art. 13 ustawy antyalkoholowej. C. Me k s a: O praktycznym stosowaniu przepisu art. 27 ustawy o zwalczaniu alkoholizmu. ZKA 1967, nr 3, w. 53—54. 58 W. Łu c z a k: Organa resortu spraw wewnętrznych realizują postanowienia ustawy o zwalczaniu alkoholizmu. „Walka z Alkoholizmem” 1964, nr 9—10, s. 20. 59 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem. Warszawa 1964, s. 81. 60 Z. Łu k a s z k ie w ic z: Nowa ustawa…, s. 4. 56 57 262 Marcin Łysko towaniu probierza trzeźwości stosowanego przez organy milicji jako cennej poszlaki, pozwalającej na przypisanie sprawcy wykroczenia stanu nietrzeźwości. Potwierdzeniem tej poszlaki miały być zewnętrzne objawy zachowania sprawcy wykroczenia potwierdzone w zeznaniach świadków, którymi byli z reguły sporządzający wniosek o ukaranie w trybie karno-administracyjnym funkcjonariusze MO61. Szeroki wachlarz zewnętrznych objawów zachowania się sprawcy przyjmowanych jako oznaki spożycia alkoholu umożliwiał pociąganie do odpowiedzialności karno-administracyjnej każdej osoby nietrzeźwej. W praktyce kolegia największy nacisk kładły na następstwa spożycia alkoholu, przejawiające się w zakłóceniu porządku publicznego i wywołaniu zgorszenia. Kierowano się przesłanką, że gdyby obwiniony nie działał pod wpływem odurzenia alkoholowego, nie doszłoby do pijackich wybryków62. Przyczyniała się do tego praktyka organów ścigania, które we wnioskach o ukaranie zamieszczały wzmiankę o sprawcy znajdującym się w „stanie pijanym”, natomiast czyn zarzucany obwinionemu opisywały w sposób ogólny i lakoniczny. Kwalifikacja prawna podana we wniosku często nie znajdowała odbicia w przedstawionym stanie faktycznym, z uwagi na brak koniecznych znamion wykroczenia, zwłaszcza publicznego charakteru czynu obwinionego. MO kwalifikowała jako czyny podpadające pod przepisy ustawy antyalkoholowej wszelkie awantury pijackie, nawet popełnione w miejscach niedostępnych dla osób postronnych, jak mieszkania prywatne i domy jednorodzinne. Nawet jeżeli wykroczenie zostało popełnione w miejscu publicznym, to często we wniosku o ukaranie jako jedynego świadka podawano funkcjonariusza sporządzającego wniosek. Nie przywoływano natomiast w charakterze świadków osób, którym zachowanie sprawcy zakłóciło spokój, lub które były zajściem zgorszone63. Rozpatrywanie spraw przez kolegia na podstawie zeznań funkcjonariusza MO potwierdzającego okoliczność nietrzeźwości sprawcy prowadziło do karania na podstawie przepisów ustawy antyalkoholowej wszelkich czynów popełnionych w stanie odurzenia alkoholowego. Orzeczenia kolegiów wymierzające kary przewidziane w ustawie antyalkoholowej opierały się zatem na stwierdzeniu samego stanu nietrzeźwości, bez dokładnego ustalenia okoliczności popełnienia wykroczenia. Funkcjonariusze MO sporządzali na podstawie przepisów ustawy antyalkoholowej wnioski o ukaranie kobiet znanych im z uprawiania nierządu, które stojąc na ulicy, zaczepiały przechodzących mężczyzn. Zarzucając prostytutkom wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym, z góry przyjmowali stan nietrzeźwości tych kobiet na podstawie samych tylko objawów ich zachowania, wyrażających się w napastowaniu przypadkowych przechodniów. Orzecznictwo karno-administracyjne w walce…, s. 78—79. Ibidem. 63 Zdaniem „starszego brata”. ZKA 1961, nr 5, s. 44—47. 61 62 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 263 Sytuacje tego rodzaju miały miejsce w pierwszych latach obowiązywania ustawy antyalkoholowej. Taki sposób zwalczania nierządu tłumaczono brakiem odpowiednich przepisów pozwalających na stosowanie sankcji karnych względem prostytutek64. Karanie za wykroczenia „alkoholowe” w trybie postępowania przyśpieszonego Ogólne sformułowania zawarte w dyspozycji przepisu art. 27 ustawy antyalkoholowej umożliwiały jego stosowanie w sytuacjach, w których brak było innych podstaw pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności karno-administracyjnej. Sprzyjała temu praktyka rozpatrywania wykroczeń „alkoholowych” w przyśpieszonym trybie postępowania karno-administracyjnego65. Tryb przyśpieszony wprowadzały na obszarze swego działania prezydia rad narodowych w razie stwierdzenia znacznego nasilenia wykroczeń o dużej szkodliwości społecznej czynu. Były to wykroczenia objęte przepisami ustawy antychuligańskiej, spośród których za najbardziej niebezpieczne dla społeczeństwa uważano czyny zakłócenia porządku publicznego w stanie nietrzeźwości. Pozostałe wykroczenia kwalifikowane jako chuligańskie z reguły traktowano jako czyny mniejszej wagi, których występowanie nie uzasadniało wprowadzania przyśpieszonego trybu postępowania. Tryb przyśpieszony był przewidziany jako wyjątkowy, lecz na obszarze działania rad narodowych dużych miast był stosowany systematycznie przez kilka lat66. Uzasadnianie przez prezydia miejskich rad narodowych konieczności wprowadzenia postępowania przyśpieszonego szerzeniem się niebezpiecznych społecznie objawów pijaństwa i chuligaństwa skutkowało utratą wyjątkowego charakteru tego trybu postępowania. Rozpatrywanie spraw o wykroczenia w trybie przyśpieszonym było szczególnie dotkliwe dla obwinionego, gdyż schwytany na gorącym uczynku sprawca był doprowadzany przed kolegium. Orzeczona przez kolegium kara aresztu podlegała natychmiastowemu wykonaniu, nawet w wypadku wniesienia odwołania lub żądania skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego67. Traktowanie trybu przyśpieszonego jako instrumentu służącego zaostrzeniu walki z przejawami alkoholizmu i chuligaństwa stanowiło konsekwencję na Ibidem, s. 46—47. J. G o ł o ś: Sprawcy wykroczeń z art. 27 ustawy o zwalczaniu alkoholizmu. ZKA 1968, nr 4, s. 39—42. 66 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 22—23. 67 Karanie wykroczeń chuligańskich. ZKA 1964, nr 1, s. 2—3. 64 65 264 Marcin Łysko silenia tych groźnych społecznie zjawisk w drugim i trzecim kwartale 1963 r. Fakt ten został wykorzystany przez władze, które za pośrednictwem prasy podkreślały wzrost poczucia zagrożenia społecznego „szczególnie niebezpiecznymi przestępstwami natury chuligańskiej, wywodzącymi swoje źródło z alkoholizmu”. Reakcją MSW było podjęcie w IV kwartale 1963 r. „szczególnych kroków w zwalczaniu alkoholizmu”, które w zakresie orzecznictwa karno-administracyjnego miały polegać na zaostrzeniu represji karno-administracyjnej w sprawach wykroczeń „alkoholowych”. Sprawy te były rozpatrywane w pierwszej kolejności przez specjalnie w tym celu powołane zespoły orzekające. Powołując się na fakt zwiększonego występowania wykroczeń o charakterze chuligańskim popełnianych przez osoby nietrzeźwe, wprowadzono na terenie 85 powiatów w 14 województwach postępowanie przyśpieszone68. Nie wszędzie miało to swe uzasadnienie w liczbie i szkodliwości społecznej popełnianych wykroczeń, gdyż zdarzały się przypadki rozpatrywania w trybie przyśpieszonym przede wszystkim spraw drobnych, których sprawcy nie stanowili zagrożenia dla porządku publicznego. Jako przykład może posłużyć wprowadzenie postępowania przyśpieszonego w dzielnicy Kraków-Stare Miasto, gdzie „spraw poważniejszych było zaledwie kilka i to dotyczących wykroczeń popełnianych przez włóczęgów i kobiety lekkich obyczajów”. Inspektorzy MSW krytycznie ocenili także sytuację na terenie Gdyni, gdzie ponad połowa spraw rozpatrywanych przez kolegium w postępowaniu przyśpieszonym dotyczyła używania słów nieprzyzwoitych w miejscach publicznych69. Uniknięciu niepotrzebnego stosowania trybu przyśpieszonego względem wszystkich wykroczeń o charakterze chuligańskim służyło wydanie przez MSW w listopadzie 1963 r. wytycznych, które zalecały kierowanie „ostrza walki z chuligaństwem przede wszystkim na karanie osób bez stałego miejsca zamieszkania i ociągających się z podjęciem pracy”. Postępowanie przyśpieszone względem tej kategorii osób miało być stosowane przez krótki, maksymalnie dwumiesięczny okres. W praktyce prezydia rad narodowych wprowadzały postępowanie przyśpieszone na maksymalnie przewidziany ustawą o orzecznictwie karno-administracyjnym okres sześciu miesięcy, a systematyczność, z jaką to czyniły, pozbawiła tryb przyśpieszony charakteru wyjątkowego70. Postępowanie przyśpieszone dotyczyło w praktyce sprawców wykroczeń „alkoholowych”. Organy ścigania traktowały ogólne sformułowania przepisów ustawy antyalkoholowej, mówiące o zakłócaniu porządku publicznego i wywołaniu zgorszenia w stanie nietrzeźwości, jako podstawę sporządzania wniosków o ukaranie sprawców wywodzących się z tzw. marginesu społecznego. Było to zadanie o tyle ułatwione, że większość sprawców karanych w trybie przyśpie W. Łu c z a k: Organa resortu…, s. 17—18. Karanie wykroczeń…, s. 3. 70 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 23. 68 69 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 265 szonym regularnie nadużywała alkoholu lub była nałogowymi alkoholikami, którzy swym zachowaniem systematycznie zakłócali porządek publiczny, a ich niechlujny wygląd budził powszechne zgorszenie71. Prowadzone pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku badania kryminologiczne wykazały, że nałogowi alkoholicy stanowili podstawową grupę osób karanych za wykroczenia „alkoholowe” w trybie przyśpieszonym. Podstawę ukarania przez kolegium stanowiły negatywne informacje zawarte w sporządzanych przez MO wnioskach o ukaranie, z których najważniejszymi były alkoholizm sprawcy wykroczenia oraz brak stałego miejsca zamieszkania i regularnych dochodów. Sam opis czynu zarzucanego obwinionemu z reguły ograniczał się do ogólnikowego sformułowania o naruszeniu „porządku publicznego” lub wywołaniu „zgorszenia” i podkreślenia, że sprawca „był bardzo pijany”, „strasznie wulgaryzował” lub „wywołał zgorszenie”. Orzeczenia kolegiów opierały się wyłącznie na materiale dowodowym zawartym we wniosku o ukaranie i zeznaniach funkcjonariuszy MO występujących w roli świadków, a wobec nasilenia okoliczności obciążających ewentualne wyjaśnienia sprawcy nie miały większego znaczenia. Brak stałego miejsca zamieszkania i regularnych dochodów prawie zawsze powodował orzekanie w postępowaniu przyśpieszonym kary aresztu zasadniczego, który odgrywał rolę środka o charakterze izolacyjno-porządkowym. Jako przykład może posłużyć pochodzące z 1964 r. orzeczenie kolegium o ukaraniu aresztem zasadniczym, postrzeganym „między innymi jako środek izolacji od źródeł alkoholu i pewnego rodzaju kuracja odwykowa”72. Stosowanie środka izolacyjnego o charakterze represyjnym względem sprawców wymagających leczenia odwykowego było z góry skazane na niepowodzenie. Po odbyciu orzeczonej kary sprawcy tego rodzaju ponownie popadali w konflikt z prawem z powodu nadużywania alkoholu. Kara aresztu była traktowana zatem jako środek zastępujący leczenie odwykowe alkoholików, którego funkcjonowanie w okresie gomułkowskim pozostawiało wiele do życzenia. Zgodnie z postanowieniami ustawy antyalkoholowej, względem nałogowych alkoholików powinno być stosowane „leczenie przymusowe w zakładach lecznictwa otwartego i zamkniętego”. Ponieważ nałogowi alkoholicy ze względu na daleko posuniętą degenerację nie nadawali się do lecznictwa otwartego, jedynym wyjściem z sytuacji było zastosowanie lecznictwa zamkniętego. Problemem był niemal zupełny brak placówek lecznictwa zamkniętego, gdyż w 1962 r. na terenie całego kraju funkcjonował „tylko jeden zamknięty zakład tego typu, który [nie wystarczał] nawet na potrzeby jednego województwa”. Na stworzenie kolejnych władze nie chciały przyznać Ministerstwu Zdrowia odpowiednich funduszy, chociaż w tym samym czasie nie żałowano pieniędzy na budowę tysiąca szkół w związku z nagłośnionymi dla celów propagandowych 71 L. Fa l a n d y s z: Wykroczenie zakłócenia porządku publicznego. Warszawa 1974, s. 155. J. G o ł o ś: Sprawcy wykroczeń z art. 27…, s. 39—40. 72 266 Marcin Łysko obchodami tysiąclecia polskiej państwowości. Z kolei szpitale psychiatryczne przyjmowały alkoholików bardzo niechętnie i pozbywały się ich przy każdej nadarzającej się okazji, gdyż nie dysponowały dostateczną liczbą miejsc dla osób psychicznie chorych73. Sprawami leczenia osób nadużywających alkoholu zajmowały się komisje społeczno-lekarskie przy prezydiach powiatowych rad narodowych, które mogły skierować alkoholika na przymusowe leczenie w zakładzie lecznictwa otwartego lub wnioskować do sądu o zastosowanie leczenia w zakładzie lecznictwa zamkniętego. Wnioski o zastosowanie leczenia przymusowego pochodziły od społecznych komitetów przeciwalkoholowych oraz funkcjonariuszy MO, którzy jednak zdecydowanie preferowali sporządzanie wniosków o ukaranie w trybie karno-administracyjnym. W pierwszych latach obowiązywania ustawy antyalkoholowej nie dochodziło do współpracy kolegiów karno-administracyjnych z komitetami antyalkoholowymi i komisjami społeczno-lekarskimi, czego ubocznym efektem był znikomy odsetek (0,7%) spraw o wykroczenia polegające na unikaniu przez alkoholików leczenia przymusowego. W 1963 r. około 60% objętych leczeniem odwykowym alkoholików uchylało się od orzeczonego leczenia odwykowego, lecz — jak wówczas przyznano — wobec niewielkiej liczby wniosków o ukaranie niemal zupełnie nie stosowano się do kluczowego dla całej ustawy opartej na przymusie leczniczym art. 32, który przewidywał karę grzywny za unikanie leczenia przymusowego74. Brak leczenia prowadził do postępującej w szybkim tempie degeneracji alkoholików, skutkiem czego liczna grupa zdegenerowanych alkoholików uprzednio już karanych przez kolegia piła nie tylko denaturat, ale także „środki zastępcze, takie jak politura stolarska czy nawet benzyna”75. Próbą połączenia represji karno-administracyjnej ze stosowaniem środków o charakterze leczniczym było wydanie przez MSW w marcu 1964 r. pisma okólnego w sprawie współdziałania kolegiów ze społecznymi komitetami przeciwalkoholowymi. Sprawy o wykroczenia z ustawy antyalkoholowej miały być grupowane w celu rozpatrzenia na określonym posiedzeniu składów orzekających, a w rozprawach mieli uczestniczyć przedstawiciele społecznych komitetów antyalkoholowych. W sprawach wykroczeń, polegających na unikaniu przez alkoholików przymusowego leczenia otwartego, miał brać ponadto udział przewodniczący komisji społeczno-lekarskiej76. W wykonywaniu tych zaleceń już w 1965 r. kolegia „utrzymywały ścisłą współpracę w zakresie profilaktyki ze społecznymi komitetami przeciwalkoholowymi i komisjami społeczno-lekar A. R u p n ie w s k a: Kara i co dalej? ZKA 1962, nr 2, s. 67. A. Wi ś n ie w s k i: Walka z alkoholizmem w kolegiach. ZKA 1964, nr 2, s. 44. 75 J. St a t k ie w ic z: Kolegium w walce z alkoholizmem. ZKA 1966, nr 2, s. 97. 76 Pismo Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW w sprawie współdziałania kolegiów ze społecznymi komitetami przeciwalkoholowymi. ZKA 1964, nr 2, s. 55. 73 74 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 267 skimi”77. Na przykład w 1967 r. kolegia w woj. łódzkim przekazały komisjom społeczno-lekarskim do spraw leczenia alkoholików odpisy 154 orzeczeń w celu zastosowania wobec ukaranych przymusowego leczenia odwykowego78. Współpraca ta przyczyniła się do zwiększonej aktywności komisji społeczno-lekarskich w zakresie kierowania alkoholików na leczenie przymusowe w systemie otwartym. Leczenie to miało szanse powodzenia w przypadku alkoholików znajdujących się w początkowej fazie nałogu, którzy z reguły posiadali rodziny i w miarę regularne dochody. Względem takich osób uchylających się od przymusowego leczenia rację bytu miało stosowanie przewidzianej przez ustawę antyalkoholową kary grzywny, przy czym kolegia rezygnowały z dodatkowych rygorów w postaci zamiany nieuiszczonej grzywny na karę aresztu zastępczego. Surowe kary grzywny z zamianą na areszt zastępczy orzekano natomiast względem uchylających się od leczenia przymusowego w systemie otwartym alkoholików znajdujących się w zaawansowanym stadium nałogu. Przymusowe leczenie w systemie otwartym stanowiło reakcję na fakt wcześniejszego popełniania przez te osoby wykroczeń alkoholowych, za które z reguły były kilkakrotnie karane aresztem zasadniczym w postępowaniu przyśpieszonym. Niechętny stosunek nałogowych alkoholików do leczenia przymusowego skutkował tym, że po opuszczeniu murów zakładu karnego osoby te w krótkim czasie ponownie tam trafiały, tym razem wskutek nieuiszczenia wysokiej grzywny orzeczonej przez kolegium za uchylanie się od leczenia przymusowego. Pobyt w zakładzie karnym służył jedynie izolacji nałogowych alkoholików od społeczeństwa, gdyż podjęcie przymusowego leczenia aresztanta wymagało wyrażenia przez niego zgody na piśmie, co w praktyce rzadko miało miejsce79. Należy nadmienić, że zgodnie z zarządzeniem Ministra Sprawiedliwości, osoby ukarane za chuligaństwo, czyli w praktyce za wykroczenia „alkoholowo-chuligańskie”, odbywały karę aresztu w zakładach o obostrzonym rygorze80. Karanie osób z tzw. marginesu społecznego na podstawie ustawy antyalkoholowej Odpowiedzialność za wykroczenia „alkoholowe” w trybie postępowania przyśpieszonego ponosiły także prostytutki, co stanowiło konsekwencję trak Główne kierunki działalności Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW w 1965 r. IPN BUiAD MSW II 7489, s. 285. 78 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 24. 79 J. St a t k ie w ic z: Kolegium w walce…, s. 93. 80 W sprawie wykonywania kar aresztu w zakładach o obostrzonym rygorze (pismo Departamentu Społeczno-Administracyjnego MSW z dnia 5 grudnia 1963). ZKA 1963, nr 6, s. 83. 77 268 Marcin Łysko towania ustawy antyalkoholowej jako środka ograniczania prostytucji. Ostrze represji karno-administracyjnej uderzało w prostytutki najgorzej sytuowane materialnie, które do uprawiania nierządu często zmuszała trudna sytuacja życiowa, omijając lepiej sytuowane prostytutki lokalowe. Kobiety uprawiające nierząd na ulicy miały założone przez MO „teczki rozpoznawcze”, przy czym fakt figurowania w tego rodzaju kartotece stanowił najważniejszy argument przemawiający za stosowaniem przez kolegia zasadniczej kary aresztu. Kobiety znane milicji były pociągane do odpowiedzialności karno-administracyjnej za czyny o niewielkim ciężarze gatunkowym, przy czym najczęściej spotykanym sposobem popełniania wykroczeń było „zaczepianie przechodzących mężczyzn i używanie wulgarnych słów na ulicy”81. Ponieważ tego rodzaju czynów prostytutki dopuszczały się często pod wpływem alkoholu, funkcjonariusze milicji z góry zakładali stan nietrzeźwości obwinionej jako przesłankę ukarania w trybie przyśpieszonym. Założenie to w większości przypadków było słuszne, gdyż młode kobiety uprawiające nierząd na ulicy z reguły nadużywały alkoholu, a starsze prostytutki były całkowicie zdegenerowane wskutek dotychczasowego trybu życia i chronicznego alkoholizmu. Uzależnienie tych kobiet od alkoholu uzasadniało objęcie ich przymusowym leczeniem przeciwalkoholowym, jednak kolegia nie zawiadamiały o tym fakcie komisji społeczno-lekarskich. Nie próbowano także kierować wniosków do wydziałów opieki społecznej rad narodowych w sprawie ewentualnej pomocy materialnej dla tych kobiet lub pomocy w znalezieniu im pracy82. Całkowity brak działań o charakterze nierepresyjnym przesądzał o postępującej degeneracji młodych prostytutek, które dopiero zaczynały uprawianie nierządu i nie były jeszcze silnie uzależnione od alkoholu83. Ostatnią grupą sprawców represjonowaną przez kolegia w trybie przyśpieszonym za wykroczenia z ustawy antyalkoholowej były osoby zakłócające porządek publiczny, niemające stałego miejsca pracy lub zamieszkania. Osoby te miały prowadzić ściśle związany z nadużywaniem alkoholu tzw. pasożytniczy tryb życia i stanowiły przeciętnie 25% sprawców karanych aresztem zasadniczym za wykroczenia „alkoholowe”. Do tej grupy zaliczano między innymi żebraków, włóczęgów, którzy podobnie jak inni sprawcy nieposiadający stałej pracy często mieli styczność z alkoholem, jednak nie byli nałogowymi alkoholikami. Praktyka poszła w kierunku traktowania jako osób prowadzących „pasożytniczy tryb życia” alkoholików chorych psychicznie i fizycznie, którzy żyli w ciężkich warunkach materialnych, a nawet w skrajnej nędzy. Ludzie ci, oprócz przymusowego leczenia przeciwalkoholowego, wymagali opieki lekarskiej i społecznej, jednak fakt nadużywania alkoholu J. G o ł o ś: Sprawcy wykroczeń z art. 27…, s. 38. Ibidem, s. 40. 83 L. Fa l a n d y s z: Wykroczenie zakłócenia…, s. 183. 81 82 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 269 przesądzał o stosowaniu względem nich środków o charakterze izolacyjnym w postaci kar aresztu84. Podstawą stosowania represji karno-administracyjnej wobec osób „prowadzących pasożytniczy tryb życia” był sam fakt znajdowania się w stanie nietrzeźwości w miejscu publicznym, kwalifikowany przez funkcjonariuszy MO jako wykroczenie zakłócania porządku publicznego. Jeżeli sprawca dopuszczał się czynu po raz kolejny, to recydywa w połączeniu z brakiem stałego źródła utrzymania stanowiła najczęstsze uzasadnienie konieczności wymierzenia przez kolegium zasadniczej kary aresztu85. Wskazuje na to chociażby pochodzące z 1970 r. stwierdzenie, że „areszt wymierzany bywa z reguły w trybie postępowania przyśpieszonego wobec osób prowadzących pasożytniczy tryb życia”86. Wzgląd na represjonowanie osób prowadzących „pasożytniczy tryb życia” stanowił najczęstsze uzasadnienie wprowadzania w okresie gomułkowskim przyśpieszonego trybu postępowania karno-administracyjnego. Wytyczne MSW zalecały stosowanie tego trybu postępowania tylko względem osób „bez stałego miejsca zamieszkania lub ociągających się z podjęciem pracy”87, chociaż w praktyce dominowała przesłanka braku stałego miejsca zatrudnienia. Powiązany z istotą ustroju socjalistycznego kult pracy skutkował prześladowaniem osób niepodejmujących zatrudnienia, zaliczanych przez władze do marginesu społecznego i traktowanych jako potencjalny element chuligański. Wskazuje na to chociażby statystyka osób ukaranych w trybie przyśpieszonym za wykroczenia „alkoholowe” przez kolegium karno-administracyjne w warszawskiej dzielnicy Praga-Północ na przełomie lat 1966 i 1967. Stałe miejsce zamieszkania miało 64% ogółu ukaranych, a stałe zatrudnienie — jedynie 14% sprawców88. Karanie w trybie przyśpieszonym osób prowadzących „pasożytniczy tryb życia” odgrywało szczególną rolę w okresie przywracania przez władze komunistyczne spokoju i porządku publicznego, naruszonego wskutek protestów społecznych, takich jak wydarzenia marcowe 1968 r. czy protesty robotnicze na Wybrzeżu w grudniu 1970 r. Stanowiąca reakcję władz na wydarzenia grudnia 1970 r. akcja pod kryptonimem „Porządek” miała na celu ukaranie w trybie przyśpieszonym „mącicieli spokoju i porządku publicznego”, obwinianych przez propagandę o wywołanie niepokojów społecznych. Uzasadniając potrzebę znacznego zaostrzenia represji karno-administracyjnej, powoływano się na fakt, że „opinia społeczna słusznie domaga się surowej represji wobec sprawców chuligańsko-pijackich ekscesów”89. Wprawdzie akcja „Porządek” miała miejsce w początkowym okresie rządów ekipy Edwarda Gierka, jednak Ibidem. Ibidem, s. 164. 86 E. Pa c h ol a r z: W zwierciadle statystyki. ZKA 1970, nr 4—5, 62. 87 Karanie wykroczeń…, s. 6. 88 J. G o ł o ś: Sprawcy wykroczeń z art. 27…, s. 37—38. 89 B. St a c hu r a: U progu nowego etapu. ZKA 1971, nr 4—5, s. 2. 84 85 270 Marcin Łysko była prowadzona zgodnie z aktami prawnymi i praktyką wykształconą w okresie gomułkowskim przez powołane w drugiej połowie lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku składy orzekające kolegiów90. W pierwszej połowie 1971 r. kolegia stosowały zasadniczą karę aresztu „wobec sprawców wykroczeń o szczególnie znacznym stopniu społecznego niebezpieczeństwa”, w tym recydywistów i osób z tzw. marginesu społecznego. Spośród osób odpowiadających przed kolegiami w trybie przyśpieszonym prawie połowę stanowili uprzednio notowani sprawcy wykroczeń „alkoholowo-chuligańskich” niemający stałego miejsca pracy lub źródła utrzymania91. Takie okoliczności, jak wstręt do pracy i włóczęgostwo stanowiły uzasadnienie dla sięgnięcia przez kolegium po kary aresztu zasadniczego w maksymalnym wymiarze. Natomiast fakt posiadania przez obwinionego stałego miejsca pracy oraz łożenie przez niego na utrzymanie rodziny, w połączeniu z dobrą opinią w miejscu zamieszkania, traktowano jako przesłankę orzeczenia kary grzywny w stosunkowo niskim wymiarze92. Rozpoznawanie spraw o wykroczenia „alkoholowe” w trybie zwyczajnym Represja karno-administracyjna w sprawach o wykroczenia z ustawy antyalkoholowej rozpatrywanych w postępowaniu zwyczajnym nie była traktowana jako instrument ograniczania negatywnych zjawisk społecznych. Stąd wobec sprawców odpowiadających przed kolegium w trybie zwyczajnym prawdopodobieństwo wymierzenia kary aresztu było 12-krotnie niższe, a najczęściej stosowanym środkiem karnym — grzywna. W przypadku osób niepracujących, których sprawy nie zostały skierowane przez milicję do rozpatrzenia w trybie przyśpieszonym, kolegia orzekały z reguły karę grzywny z zamianą na areszt zastępczy93. Duży wpływ na kwalifikowanie spraw tej grupy osób do zwykłego trybu postępowania miał ich wygląd zewnętrzny, który w przeciwieństwie do ludzi z tzw. marginesu społecznego nie budził odrazy funkcjonariuszy MO i świadków zajścia. Rozpatrzenie sprawy w trybie zwykłym oznaczało z reguły ustalanie jej okoliczności na podstawie wyjaśnienia obwinionego. Dużą rolę odgrywały przy tym takie czynniki, jak „daleko idąca skrucha obwinionego i dotychczasowa niekaralność”. Rozpoznawanie spraw „alkoholowych” w trybie zwyczajnym łączyło się często z brakiem inicjatywy składu orzekającego kole Ibidem. W. Sz c z e p a ń s k i: Akcja „porządek” i kolegia. ZKA 1971, nr 6, s. 44. 92 J. B r o d z k i: Optymizm uzasadniony. ZKA 1971, nr 4—5, s. 10—11. 93 J. G o ł o ś: Sprawcy wykroczeń z art. 27…, s. 39. 90 91 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 271 gium w zakresie zbierania rzeczywistych informacji o osobie sprawcy wykroczenia, w tym ustalenia tak istotnego faktu, jak uprzednia karalność. Opieranie się na zapewnieniu sprawcy o uprzedniej niekaralności, w połączeniu z jego poprawnym wyglądem i zachowaniem się podczas rozprawy, prowadziło do ferowania przez kolegium orzeczeń na podstawie niesprawdzonych informacji. Przytoczona wcześniej sentencja orzeczenia kolegium o ukaraniu niewysoką grzywną w świetle późniejszych badań kryminologicznych okazała się oparta na fałszywych informacjach, gdyż wbrew zapewnieniom obwinionego był on wcześniej ukarany trzymiesięcznym aresztem za zakłócanie porządku publicznego w stanie nietrzeźwości94. W wielu przypadkach spraw rozpoznawanych w postępowaniu zwykłym, gdy sam charakter czynu oraz warunki osobiste sprawcy faktycznie przemawiały za orzeczeniem niewysokiej grzywny, represja karno-administracyjna była stosowana zamiast umieszczenia w izbie wytrzeźwień. Ten środek porządkowo-leczniczy zawierał w sobie zarówno elementy dolegliwości materialnej, jak też pewne cechy sankcji karnej w postaci krótkotrwałego pozbawienia wolności. Jego stosowanie utrudniał fakt braku odpowiedniej liczby miejsc w izbach wytrzeźwień, np. jedyna warszawska izba wytrzeźwień nie mogła zaspokoić potrzeb niemal półtoramilionowego miasta95. Prowadziło to do przetrzymywania osób dopuszczających się wykroczeń „alkoholowych” w aresztach milicyjnych, gdzie zamiast do izb wytrzeźwień trafiały także osoby zatrzymywane profilaktycznie w związku z samym faktem pozostawania w stanie nietrzeźwości96. Umieszczenie w areszcie milicyjnym wiązało się z brakiem jakiejkolwiek opieki lekarskiej nad osobami odczuwającymi skutki nadużywania alkoholu, podczas gdy tego rodzaju opiekę zapewniały izby wytrzeźwień. Organa MO traktowały fakt osadzenia w areszcie jako równoznaczny z popełnieniem wykroczenia z ustawy antyalkoholowej, sporządzając wnioski o ukaranie osób, względem których zbędne było stosowanie represji karno-administracyjnej. Zamiast do aresztu milicyjnego osoby te powinny były trafiać do izb wytrzeźwień, lecz wolne miejsca w izbach zajmowali tzw. stali bywalcy. Byli to „alkoholicy wywodzący się z elementów przestępczych bądź społecznie szkodliwych (włóczędzy, prostytutki, żebracy) bez zajęcia, a często również bez miejsca zamieszkania”. W przypadku tej kategorii bywalców izby wytrzeźwień stanowiły kolejny po areszcie zasadniczym środek o charakterze izolacyjnym, gdyż wobec ich daleko posuniętej degeneracji „izby nie miały praktycznie żadnych możliwości oddziaływania”97. Leczenie tych osób nie wchodziło w grę wobec braku odpowiedniej liczby zakładów zamkniętych, dlatego po opuszczeniu izby wytrzeź L. Fa l a n d y s z: Wymiar i skuteczność kary za wykroczenia alkoholowe. „Problemy Alkoholizmu” [dalej: PA] 1971, nr 5, s. 2. 95 Ibidem, s. 5. 96 E. C h ł o ń: Kolegia a izby wytrzeźwień. „Zagadnienia Wykroczeń” 1972, nr 4—5, s. 5. 97 W. Łu c z a k: Organa resortu…, s. 19. 94 272 Marcin Łysko wień trafiały one przed kolegium i były z reguły karane aresztem zasadniczym za naruszenie porządku publicznego w stanie nietrzeźwości. Dopiero w drugiej połowie lat sześćdziesiątych minionego wieku, gdy MSW zaczęło dostrzegać potrzebę szerszego stosowania „pozakarnych środków oddziaływania”98, nastąpił proces stopniowego ograniczania roli aresztów milicyjnych jako miejsc przetrzymywania osób nietrzeźwych. Podczas gdy w 1960 r. izby wytrzeźwień przyjęły tylko 27,8% ogółu osób izolowanych, to w 1971 r. odsetek osób nietrzeźwych zatrzymanych przez izby wynosił 68%, co oznaczało osadzenie w aresztach milicyjnych tylko 32% osób nadużywających alkoholu99. Polityka represyjna w sprawach wykroczeń „alkoholowych” Przez cały okres gomułkowski politykę represyjną w sprawach „alkoholowych” na tle innych rodzajów wykroczeń rozpatrywanych przez kolegia cechował znaczny rygoryzm. Towarzyszące ustawie antyalkoholowej wytyczne MSW oraz prezydiów rad narodowych konsekwentnie wskazywały na potrzebę stosowania przez kolegia surowej polityki represyjnej względem sprawców wykroczeń „alkoholowo-chuligańskich”100. Stosownie do tych wytycznych kolegia stopniowo zaostrzały wysokość kar grzywny, co zostało pozytywnie ocenione przez NIK w ramach przeprowadzonej w 1962 r. kontroli orzecznictwa karno-administracyjnego. Zdaniem NIK, „represje w sprawach o wykroczenia z art. 27 ustawy antyalkoholowej ogólnie utrzymały się na wysokości roku ubiegłego, a nawet w niektórych województwach uległy zaostrzeniu”, podczas gdy polityka represyjna w odniesieniu do pozostałych wykroczeń „uległa dalszemu złagodzeniu”101. W pierwszych latach obowiązywania ustawy antyalkoholowej szeroko posługiwano się karą aresztu zasadniczego, co miało stanowić wyraz zdecydowanej polityki władz w zakresie zwalczania alkoholizmu i związanego z nim chuligaństwa102. Na przykład w 1962 r. kolegia miały stosować właściwą politykę represyjną, gdyż kary aresztu zasadniczego stanowiły 2,9% kar orzeczonych w sprawach o zakłócenie porządku publicznego lub wywołanie J. St a t k ie w ic z: Kolegium w walce…, s. 96. E. C h ł o ń: Kolegia a izby…, s. 6. 100 E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 23. 101 Sprawozdanie NIK z wyników kontroli realizacji przepisów ustawy o orzecznictwie karno-administracyjnym. Archiwum Akt Nowych, zespół akt Ministerstwo Sprawiedliwości, sygn. teczki 1975, s. 7. 102 H. C h m iele w s k i: Orzecznictwo karno-administracyjne w świetle danych za I półrocze 1960 r. ZKA 1960, nr 5, s. 4—6. 98 99 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 273 zgorszenia w stanie nietrzeźwości103. Względem sprawców wykroczeń „alkoholowo-chuligańskich” zastosowano 92% ogółu orzeczonych przez kolegia kar aresztu104, a w następnym roku przeszło połowie z nich wymierzono taką karę w maksymalnym wymiarze 3 miesięcy105. Począwszy od 1963 r. działalność represyjną kolegiów kształtowano na podstawie uchwały Sekretariatu KC PZPR z września 1961 r. w sprawie polityki karnej, której zalecenia stosowano także do orzecznictwa karno-administracyjnego. W wykonaniu tej uchwały MSW zaleciło dalsze zaostrzenie represji za wykroczenia o dużej szkodliwości społecznej, w tym popełnione pod wpływem alkoholu i chuligańskie. Podstawowym środkiem represji miała być grzywna, natomiast kary aresztu zasadniczego i zastępczego miały być stosowane jedynie w wypadkach uzasadnionych, zwłaszcza wobec recydywistów oraz osób uchylających się od pracy i niemających stałego miejsca zamieszkania. Jako zasadę przyjęto kierowanie wykroczeń „alkoholowo-chuligańskich” popełnionych przez tego rodzaju sprawców do rozpatrzenia w trybie postępowania przyśpieszonego, w ramach którego kara aresztu zasadniczego odgrywała często rolę środka izolacyjnego. Od 1964 r. polityka rozważnego stosowania kar aresztu zasadniczego była dosyć konsekwentnie realizowana przez kolegia, które ze względu na niecelowość orzekania krótkoterminowych kar aresztu szerzej stosowały ten rodzaj represji jedynie względem osób bez stałego miejsca zamieszkania. W 1967 r. przeciętnie co piąty sprawca wykroczenia „alkoholowego” niemający stałego miejsca zamieszkania był karany aresztem zasadniczym, a względem pozostałych osób z tej grupy orzekano w postępowaniu przyśpieszonym surowe grzywny z zamianą na karę aresztu zastępczego. Areszt zastępczy był bardzo szeroko stosowany przez kolegia w pierwszych latach obowiązywania ustawy antyalkoholowej, gdyż około 80% orzeczeń o ukaraniu grzywną w sprawach „alkoholowo-chuligańskich” przewidywało również zamianę grzywny na karę aresztu zastępczego106. Stosowanie przez kolegia zagrożenia karą aresztu zastępczego miało spowodować „wpłacenie około 50% tak zagrożonych grzywien — bez potrzeby stosowania długotrwałego postępowania egzekucyjnego”. Ponadto znaczna część ukaranych, określanych mianem „najbardziej opornych”, wpłacała orzeczone grzywny już po otrzymaniu wezwania do odbycia kary aresztu zastępczego107. Przytoczona opinia pochodzi z drugiej połowy 1960 r., kiedy to kolegia chętnie korzystały z uprawnienia przyznanego im w ramach nowelizacji ustawy o orzecznictwie karno-administracyjnym z grudnia 1958 r. Pozytywną ocenę skuteczności aresztu zastępczego szybko przysłonił problem trudności w stosowaniu tej kary względem nałogowych Orzecznictwo karno-administracyjne w 1962 r. ZKA 1963, nr 2, s. 5. Polityka karna. ZKA 1963, nr 6, s. 21. 105 W. Łu c z a k: Organa resortu…, s. 21. 106 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce…, s. 28. 107 H. C h m iele w s k i: Orzecznictwo karno-administracyjne w świetle…, s. 6. 103 104 18 Z Dziejów Prawa 274 Marcin Łysko alkoholików, którzy z reguły nie mogli samodzielnie uiścić orzeczonej grzywny z powodu braku regularnych dochodów. Realizacja orzeczonej grzywny w drodze osadzenia sprawcy w zakładzie karnym uderzała w jego rodzinę, gdyż była ona pozbawiona jakichkolwiek środków utrzymania. Miały także miejsce przypadki uiszczania grzywny przez rodzinę alkoholika w celu uniknięcia osadzenia w areszcie, ale w tej sytuacji dolegliwość natury ekonomicznej dotykała rodzinę sprawcy wykroczenia. Problemy te wynikły na gruncie stosowania zastępczej kary aresztu w 1962 r. Jako sposób ich przezwyciężenia MSW proponowało rozważenie możliwości stosowania względem nałogowych alkoholików „innych pozakarnych form i metod oddziaływania”108. Postulat ten wobec braków w dziedzinie opieki społecznej i leczenia alkoholików nie miał większych szans skutecznej realizacji, dlatego też zmiana polityki karnej w zakresie stosowania aresztu zastępczego poszła w zupełnie innym kierunku. Pod wpływem wspomnianej uchwały Sekretariatu KC PZPR postanowiono ograniczyć stosowanie aresztu zastępczego tylko do wypadków wyjątkowych, uzasadniając to względami społecznymi. Miały one przemawiać za orzekaniem kar grzywny bez zamiany na areszt zastępczy względem tych sprawców wykroczeń „alkoholowo-chuligańskich”, którzy mieli stałe miejsce zatrudnienia. Krytycznie oceniono stosowanie aresztu zastępczego względem osób zatrudnionych, gdyż wykonywanie krótkoterminowych z reguły kar odrywało corocznie od pracy kilkanaście tysięcy sprawców wykroczeń o przeważnie niewielkim ciężarze gatunkowym. Czynniki natury ekonomicznej, a nie oficjalnie podkreślane przez władze względy społeczne, skutkowały przyjęciem podobnej zasady, jak w przypadku stosowania kary aresztu zasadniczego. Kolegia miały uwzględniać w orzeczeniu o ukaraniu grzywną areszt zastępczy jedynie względem sprawców wykroczeń o dużej szkodliwości społecznej czynu, jeżeli zachodziło prawdopodobieństwo braku możliwości ściągnięcia grzywny w drodze egzekucji z wynagrodzenia za pracę lub rzeczy ruchomych109. Oznaczało to stosowanie kary aresztu zastępczego względem sprawców wykroczeń z ustawy antyalkoholowej niemających stałego miejsca zatrudnienia, których sprawy były z reguły rozpatrywane w trybie postępowania przyśpieszonego. W przypadku nałogowych alkoholików i sprawców należących do marginesu społecznego orzeczone kary grzywny na ogół ulegały zamianie na areszt zastępczy, gdyż osoby te wobec braku regularnych dochodów rzadko kiedy mogły uiścić wysokie grzywny. Mimo wytycznych MSW, zalecających ograniczanie stosowania zastępczej kary aresztu w sprawach o wykroczenia alkoholowe do uzasadnionych przypadków, kolegia niechętnie rezygnowały ze stosowania tego środka represji karnej. Traktowanie przez składy orzekające aresztu zastępczego w kategoriach instrumentu wzmacniającego skuteczność kar grzywny skutkowało tym, że Orzecznictwo karno-administracyjne w 1962 r…, s. 5—6. Orzecznictwo karno-administracyjne w walce…, s. 29. 108 109 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 275 w 1967 r. „zbyt wysoki odsetek grzywien za wykroczenia z art. 27 ustawy o zwalczaniu alkoholizmu (28,4%) orzeczono z zamianą w razie nieziszczenia grzywny w terminie na zastępczą karę aresztu”110. Również w 1970 r. MSW, dokonując analizy orzecznictwa karno-administracyjnego, uznało jako zjawisko negatywne „znaczne zwiększenie odsetka kar aresztu zastępczego”, zwłaszcza w sprawach o wykroczenia z ustawy antyalkoholowej111. W ponad połowie przypadków stwierdzono bezzasadne stosowanie przez kolegia zastępczej kary aresztu względem sprawców mających stałe miejsce zamieszkania lub określone źródło utrzymania. Sytuacje tego rodzaju zachodziły w ramach przyśpieszonego trybu postępowania, co stanowiło konsekwencję szablonowego stylu rozpatrywania dużej liczby spraw bez dokładnego zbadania okoliczności popełnienia wykroczenia oraz warunków osobistych i materialnych sprawcy. Aresztem zastępczym w trybie postępowania przyśpieszonego karano bowiem mających regularne dochody ludzi młodych, którzy po raz pierwszy dopuszczali się wykroczeń pod wpływem alkoholu. Ewentualne osadzenie tego rodzaju sprawców w zakładzie karnym wskutek nieuiszczenia orzeczonej grzywny było, zdaniem MSW, sprzeczne z racjonalną polityką penitencjarną, gdyż wywierało negatywny wpływ na proces ich resocjalizacji112. Reakcją MSW na fakt nadużywania przez kolegia kary aresztu zastępczego było zalecenie ostrożnego stosowania tego środka represji jedynie w uzasadnionych przypadkach. Oceniając orzecznictwo karno-administracyjne w sprawach „alkoholowych”, w 1971 r. stwierdzono, że „kolegia rozważnie orzekały karę aresztu zastępczego, stosując ją względem osób niemających stałego miejsca zamieszkania lub zatrudnienia”. Skutkiem tego w znacznie mniejszej niż dotychczas liczbie przypadków (11,6%) orzeczono kary grzywny z zamianą na areszt zastępczy113. Podstawowy środek represyjny w sprawach o wykroczenia „alkoholowe” stanowiła kara grzywny, której przeciętna wysokość ulegała stopniowemu wzrostowi w kolejnych latach obowiązywania ustawy antyalkoholowej114. W pierwszym roku obowiązywania ustawy kolegia orzekły 16% kar grzywny w wysokości powyżej 1 000 złotych, co zdaniem MSW stanowiło wyraz słusznej polityki karnej115. Z kolei oceniając w 1963 r. orzecznictwo karno-administracyjne w sprawach alkoholowych pod kątem realizacji zaleceń dotyczących zaostrzania kar, MSW stwierdziło, że „kary grzywny w omawianej grupie wykroczeń są wysokie”116. Liczba orzeczonych kar grzywny powyżej 1 000 złotych wzrosła do 20%. E. Pa c h ol a r z: Wykroczenia „alkoholowe”…, s. 22. K. Nie m o t ko: Areszt zastępczy i statystyka. ZKA 1971, nr 1, s. 52. 112 O racjonalne stosowanie kar aresztu zastępczego. ZKA 1971, nr 1, s. 39—41. 113 Rozważnie i bez pobłażania. ZKA 1971, nr 6, s. 58. 114 Orzecznictwo w cyfrach. ZKA 1963, numer specjalny, s. 18. 115 H. C h m iele w s k i: Orzecznictwo karno-administracyjne w świetle…, s. 5—6. 116 Polityka karna…, s. 21. 110 111 18* 276 Marcin Łysko W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku utrzymywała się ona na przeciętnym poziomie około 25%, by w 1968 r. wzrosnąć do 38%117. Początek lat siedemdziesiątych przyniósł kolejne zaostrzenie polityki karnej, gdyż kary grzywny wymierzone w 1970 r. przez kolegia sprawcom wykroczeń „alkoholowo-chuligańskich” w 41,5% przypadków przekraczały 1 000 złotych118, a w kolejnym roku współczynnik ten wzrósł do 46,4%119. W trybie przyśpieszonym kolegia wymierzały grzywny znacznie wyższe niż przeciętnie120, co stanowiło konsekwencję kierowania do rozpatrzenia w tym trybie wykroczeń o dużej szkodliwości społecznej. Szablonowe podejście do wymierzania kar grzywny w postępowaniu przyśpieszonym prowadziło do tego, że częstokroć „wymiar kar nie był dostatecznie uzasadniony szkodliwością społeczną czynu, stopniem zawinienia, a niekiedy nie uwzględniał warunków osobistych i materialnych sprawcy wykroczenia”121. Grzywny orzekane na podstawie przepisów ustawy antyalkoholowej zdecydowanie przewyższały kary orzekane przez kolegia za inne wykroczenia122, gdyż od momentu wejścia w życie tej ustawy „najsurowsze kary wymierzały kolegia licznym sprawcom zakłóceń porządku publicznego w stanie nietrzeźwości”123. Represyjnej polityce karnej towarzyszyła krytyczna ocena liberalizmu, polegającego zdaniem MSW na orzekaniu kar grzywny w zbyt niskim wymiarze. Jako przykład inspektorzy Ministerstwa podali zapadłe w 1963 r. orzeczenie kolegium z Jeleniej Góry, które „za zakłócanie w stanie nietrzeźwości porządku publicznego w miejscu publicznym (restauracja na dworcu PKP)” wymierzyło grzywnę w wysokości 150 złotych osobie zarabiającej miesięcznie 1 700 złotych124. Z kolei w 1970 r. krytycznie oceniono fakt wymierzania grzywien w wymiarze poniżej 300 złotych aż w 4,7% spraw o wykroczenia z ustawy antyalkoholowej. Zdaniem MSW, taka praktyka nie sprzyjała skutecznemu zwalczaniu wykroczeń „alkoholowych”, prowadząc do powstania przekonania o nieuzasadnionym liberalizmie kolegiów i opłacalności popełniania czynów naruszających porządek prawny125. Spośród przewidzianych w ustawie o orzecznictwie karno-administracyjnym kar dodatkowych najczęściej praktykowano podanie orzeczenia do publicznej wiadomości w prasie lub w zakładzie pracy sprawcy wykroczenia126. Zadania orzecznictwa. ZKA 1969, nr 2, s. 2. E. Pa c h ol a r z: W zwierciadle statystyki. ZKA 1970, nr 4—5, s. 62. 119 Rozważnie i bez pobłażania…, s. 57. 120 W. Łu c z a k: Organa resortu…, s. 21. 121 O racjonalne stosowanie…, s. 39. 122 H. C h m iele w s k i: Orzecznictwo karno-administracyjne w świetle…, s. 5. 123 E. Pa c h ol a r z: W zwierciadle…, s. 62. 124 Polityka karna…, s. 22. 125 W. Sz c z e p a ń s k i, M. G ie m z a: Wątpliwa celowość niskich kar grzywien. ZKA 1970, nr 4—5, s. 88—90. 126 J. J ę ko t: Alkoholizm i chuligaństwo — problem dominujący. W: Korespondenci piszą. ZKA 1961, nr 3, s. 69. 117 118 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 277 W przypadku orzeczeń zapadłych w sprawach nałogowych alkoholików praktyka tego rodzaju prowadziła często do kpin i szyderstw otoczenia z „zalterowanej i wystarczająco pokrzywdzonej rodziny ukaranego”. Dochodziło do sytuacji, w których dziecko ukaranego alkoholika musiało przenosić się do innej szkoły, gdyż nie potrafiło znieść szykan ze strony innych uczniów, którzy po przeczytaniu notatki prasowej dotyczącej jego ojca używali w stosunku do niego przezwiska „alkoholik”. Z kolei kierownictwo zakładów pracy z reguły dopiero po przeczytaniu notatki prasowej dowiadywało się, że ich pracownik jest alkoholikiem. Zamiast otaczać taką osobę opieką i udzielić jej pomocy, wręczano wypowiedzenie z pracy, co prowadziło do pogłębienia często będącego w początkowej fazie nałogu. Pod wpływem tego rodzaju negatywnych doświadczeń w drugiej połowie lat sześćdziesiątych minionego wieku zalecano kolegiom ostrożne korzystanie z możliwości podania orzeczenia do publicznej wiadomości, a w razie jakichkolwiek wątpliwości — rezygnację z opublikowania orzeczenia ze względu na dobro rodziny ukaranego127. Wnioski Zjawisko alkoholizmu występowało w Polsce Ludowej od początku jej funkcjonowania, jednak dopiero w okresie gomułkowskim, wskutek zmasowanej kampanii propagandowej władz wymierzonej przeciwko chuliganom, zostało uznane za ważny problem społeczny. Podkreślanie zagrożeń związanych z nadużywaniem alkoholu miało związek z gwałtownym narastaniem plagi chuligaństwa, w rezultacie problem alkoholizmu rozpatrywano w ścisłym powiązaniu z chuligaństwem. Skutkowało to zepchnięciem na dalszy plan tak istotnych dla ograniczania skali zjawiska alkoholizmu kwestii, jak działalność profilaktyczna, leczenie osób uzależnionych od alkoholu czy też pomoc rodzinom nałogowych alkoholików. Ekipa gomułkowska nie miała pomysłu na prowadzenie efektywnej polityki społecznej ukierunkowanej na zwalczanie alkoholizmu, który podobnie jak chuligaństwo stanowił produkt uboczny przekształceń społecznych okresu stalinowskiego, takich jak: migracja, industrializacja i urbanizacja, oraz „niedopatrzeń i błędów w systemie wychowania dzieci i młodzieży”128. W tej sytuacji położono nacisk na stronę prawną zagadnienia, w efekcie czego w drugiej połowie lat pięćdziesiątych minionego wieku przyjęto dwie ustawy o zwalczaniu alkoholizmu, oparte na założeniu surowego represjonowania osób naru J. St a t k ie w ic z: Kolegium w walce…, s. 93—94. Z. Ko c el - K r e ko r a: Problematyka chuligaństwa w kodeksie wykroczeń. „Państwo i Prawo” [dalej: PiP] 1981, z. 6, s. 91. 127 128 278 Marcin Łysko szających porządek publiczny w stanie nietrzeźwości. Z kolei uchwalenie tzw. ustawy antychuligańskiej umożliwiało kwalifikowanie wykroczeń popełnianych przez osoby nietrzeźwe jako czynów o charakterze chuligańskim, prowadząc do powstania zbiorczego określenia „wykroczenie alkoholowo-chuligańskie”. Praktyka orzecznictwa karno-administracyjnego poszła w kierunku utożsamiania chuligańskiego charakteru czynu z zachowaniami osób naruszających porządek publiczny w stanie nietrzeźwym. Podobnie rzecz się miała w praktyce sądowej, co skłoniło niektórych autorów do sformułowania konkluzji, że określenie „chuligaństwo” kamufluje rzeczywisty charakter pospolitej przestępczości pijackiej129. Prowadzona przez władze gomułkowskie zmasowana kampania przeciwko chuligaństwu i pijaństwu przebiegała w atmosferze swoiście pojmowanej walki z alkoholizmem, realizowanej niemal wyłącznie za pomocą metod represyjnych. Wskutek zaniedbań władz drobiazgowo uregulowany od strony prawnej system przymusowego leczenia alkoholików funkcjonował niewydolnie, a braki w zakresie środków izolacyjno-leczniczych zastępowano represją karno-administracyjną. Orzekanie przez kolegia względem nałogowych alkoholików kar aresztu w maksymalnym wymiarze odgrywało rolę środka zabezpieczającego o charakterze izolacyjnym, gdyż uderzało w skutki, a nie w przyczyny zjawiska alkoholizmu. Ponieważ pobyt w zakładzie karnym nie łączył się z przymusowym leczeniem nałogowych alkoholików, po odbyciu kary ulegali oni postępującej degeneracji i trafiali ponownie przed kolegium pod zarzutem zakłócenia porządku publicznego w stanie nietrzeźwym. Sprawom karno-administracyjnym nałogowych alkoholików nie było końca, a najbardziej wykolejeni z nich mieli na koncie po kilkanaście orzeczeń o ukaraniu aresztem zasadniczym. Przerwanie błędnego koła represji karno-administracyjnej utrudniały braki w dziedzinie lecznictwa zamkniętego, które nie dysponowało dostateczną liczbą miejsc w zakładach odwykowych130. Celowo sformułowane w sposób nieostry, pozwalający w praktyce na stosowanie wykładni rozszerzającej, przepisy karne ustawy alkoholowej były wykorzystywane w celu ograniczania innych niż chuligaństwo negatywnych zjawisk społecznych. Konstrukcję wykroczenia „alkoholowego-chuligańskiego” stosowano szeroko, by pociągnąć do odpowiedzialności osoby z tzw. marginesu społecznego, jak prostytutki, włóczędzy czy żebracy. Osoby te często miały problemy wynikające z nadużywania alkoholu, jednak nie stanowiło to głównej przyczyny ich degeneracji, która tkwiła w ciężkiej sytuacji życiowej i materialnej oraz braku perspektyw na normalne życie. Zamiast udzielać takim osobom pomocy, uciekano się głównie do stosowania sankcji karno-administracyjnych, L. Fa l a n d y s z: Czynnik nietrzeźwości w przestępstwie o charakterze chuligańskim. PA 1967, nr 8, s. 9. 130 L. Fa l a n d y s z: Wykroczenie zakłócenia…, s. 156—157. 129 Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 279 chcąc w ten sposób ukryć fakt niepodejmowania przez władze działań w kierunku nierepresyjnego ograniczania zjawisk patologicznych. Wykorzystanie ustawy antyalkoholowej do zwalczania negatywnych zjawisk społecznych opierało się na przekonaniu władz o możliwości zastąpienia środków porządkowo-leczniczych oraz opieki społecznej jednostronnymi rozwiązaniami w postaci wprowadzenia jednego lub kilku przepisów zawierających surowe sankcje karne. Potrzebę stosowania środków polityki społecznej w miejsce rozwiązań typowo represyjnych kryminolodzy podkreślali już w pierwszych latach epoki gomułkowskiej. Wskazuje na to chociażby wyrażona w 1958 r. opinia, że „zjawisko tzw. chuligaństwa jest ściśle sprzężone z nadużywaniem alkoholu i bez wprowadzenia zasadniczych ograniczeń w podaży alkoholu skuteczne zwalczanie przestępstw i wykroczeń chuligańskich jest skazane z góry na niepowodzenie”131. Argumenty tego rodzaju nie miały szans praktycznej realizacji wobec przyjęcia przez władze polityki rozwiązywania problemów społecznych za pomocą metod represyjnych, co odpowiadało lansowanej przez Gomułkę metodzie rządów „twardej ręki”. Dopiero koniec lat sześćdziesiątych XX w. przyniósł krytyczne uwagi doktryny na temat szerokiego i zbyt rygorystycznego stosowania przepisów karno-administracyjnych ustawy antyalkoholowej, połączone z postulatem prowadzenia polityki społecznej opartej na środkach oddziaływania nierepresyjnego132. Władze komunistyczne zaczęły dostrzegać wagę problemu i stopniowo zwiększały zakres środków o charakterze porządkowo-leczniczym, o czym świadczyć może rozbudowana sieć izb wytrzeźwień w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku133. Nie oznaczało to bynajmniej rezygnacji ze stosowania wykształconej w okresie gomułkowskim konstrukcji wykroczenia „alkoholowo-chuligańskiego”, gdyż dawała ona szerokie możliwości stosowania represji karno-administracyjnej. Było to szczególnie widoczne w okresie niepokojów społecznych, takich jak wydarzenia marcowe czy protesty robotnicze na Wybrzeżu w grudniu 1970 r., kiedy to w ramach akcji „porządek” kolegia wymierzały surowe kary względem osób uznanych za chuliganów i alkoholików. Praktyczne znaczenie konstrukcji wykroczenia „alkoholowo-chuligańskiego” skutkowało nadaniem jej podstaw ustawowych w obowiązującym do dzisiaj kodeksie wykroczeń z 1971 r.134 Penalizując zakłócanie spokoju lub porządku publicznego, ustawodawca przyjął jako okoliczności decydujące o kwalifikowanej postaci wykroczenia zarówno „działanie pod wpływem alkoholu”, jak też „charakter chuligański” czynu135. S. B a t aw i a, S. Sz el h a u s: Stu nieletnich i młodocianych sprawców „wykroczeń chuligańskich”. PiP 1958, nr 2, s. 265. 132 L. Fa l a n d y s z: Wykroczenie zakłócenia…, s. 187. 133 E. C h ł o ń: Kolegia a izby…, s. 3. 134 Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń. Dz.U. nr 12, poz. 114. 135 A. G u bi ń s k i: Oceny prawne alkoholu w kodeksie wykroczeń. PA 1971, nr 11, s. 7—8. 131 280 Marcin Łysko Marcin Łysko Die verwaltungsstrafrechtliche Judikatur im Kampf gegen den Alkoholismus unter der Regierung von W. Gomułka Zu s a m m e n f a s s u n g Der Alkoholismus war in Nachkriegspolen die Folge des Sittenverfalls in der Gesellschaft. Zum Sittenverfall haben die Okkupationsjahre und die von der kommunistischen Macht vernachlässigte, bildungserzieherische Arbeit mit den Jugendlichen beigetragen. Nachdem Władysław Gomułka 1956 die Macht übernommen hatte, wurde Alkoholismus zum gesellschaftlichen Problem. Gomułka kämpfte mit dem Phänomen mittels Repressionen. Eine wichtige Rolle spielte dabei die verwaltungsstrafrechtliche Judikatur, deshalb wurden in der zweiten Hälfte der 50er Jahre antialkoholische Gesetze verabschiedet, die für die im Zustand der Betrunkenheit verübten Taten strenge Strafen (Haft und Geldstrafen) vorsahen. Die bei betrunkenen Tätern angewandten Repressionen waren mit der von der Behörde geführten Kampagne gegen Hooliganismus eng verbunden, denn die meisten rowdyhaften Rechtsverletzungen durch Alkoholmissbrauch bedingt waren. Für solche Taten wurde eine neue Bezeichnung geprägt, nämlich „alkoholrowdyhafte Ordnungswidrigkeit“. Solche Übertretungssachen wurden im Schnellverfahren beurteilt. Die als Hooligans betrachteten Alkoholiker wurden mit Haftstrafen im Größtmaß und hohen Geldstrafen mit Austausch gegen Ersatzarrest gestraft. Die über die Gewohnheitstrinker verhängte Haftstrafe spielte die Rolle eines Isolationsmittels, das fehlende Entziehungsanstalten für Alkoholiker ersetzen sollte. Die verwaltungsstrafrechtliche Judikatur diente auch der Unterdrückung von den sozialen Randgruppen, weil es damals keine Strafen für solche gesellschaftliche Missstände, wie: Prostitution, Bettelei oder Landstreicherei gab. Die verwaltungsstrafrechtlichen Kollegien verhängten Arreststrafen und Ersatzarreststrafen für Personen, welche über keinen festen Wohnsitz und kein regelmäßiges Einkommen verfügten. Die verwaltungsstrafrechtliche Repressionen wurden unter der Regierung von W. Gomułka statt die Bekämpfung von solchen Problemen, wie: Trunksucht, Prostitution, Landstreicherei oder Bettelei angewandt. Marcin Łysko A criminal-administrative adjudication in a battle with alcoholism in Gomułka’s period Su m m a r y The problem of alcoholism in a postwar Poland constituted a consequence of society demoralization, caused by years of occupation and negligence of the communist authorities within the scope of an educational work with young people. Alcoholism grew into a social problem after taking over the power by Władysław Gomułka in 1956, who conducted an anti-alcohol campaign mainly by means of repressive methods. A criminal-administrative adjudication played an important role in the policy of fighting with alcoholism. Hence, the anti-alcohol acts in the second half of the 1950s predicted strict penalties of arrest and fine for crimes committed under the influence of the alcohol. A repression of the offenders of this type of crimes was tightly connected with an anti-hooligan campaign initiated by the authorities as the predominating majority of Orzecznictwo karno-administracyjne w walce z alkoholizmem… 281 hooligan crimes lied in alcohol abuse. That is why the notion of an alcohol-hooligan offence was created for the use of the practices of a criminal-administrative adjudication, treating the state of intoxication as circumstances deciding upon a hooligan nature of the crime. As a result, the cases concerning crimes from the anti-alcohol act were dealt with in summarily, specially introduced in order to punish the hooligans severely. The hooligans were among others persons addicted to alcohol, arrested for a maximum period of time alcohol or given high fines in exchange for substitute custody. In relation to alcohol addicts custody practically played a role of a means of a solitary nature, the usage of which served the purpose of hiding lacks in a detoxification treatment of people addicted to alcohol. A criminal-administrative adjudication also served a repression of people belonging to the so called social margin as the law did not predict the punishment for pathological cases such as prostitution, begging or vagrancy. Criminal-administrative bodies, on the basis of the construction of an alcohol-hooligan offence, inflicted the punishment of the main and substitute custody on people having no permanent place of residence and regular incomes. A criminal-administrative repression was used in a wide range by Gomułka’s authorities instead of making an attempt to prevent such social problems as drunkenness, prostitution, vagrancy or begging.