Is Open Access important?
Transkrypt
Is Open Access important?
BIBLIOTEKI NAUKOWE W KULTURZE I CYWILIZACJI Bo ena Bednarek-Michalska Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu Biblioteka Uniwersytecka Elektroniczna Biblioteka EBIB, Warszawa [email protected] Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? Is Open Access important? Abstrakt Spogl daj c w przyszło z my l o budowaniu społecze stwa informacyjnego, widz c zagro enia, jakie niesie komercjalizacja wiedzy i dost p do niej, warto zastanowi si nad now rol bibliotek w nowym millennium. Rola ta niew tpliwie b dzie zwi zana z budowaniem odmiennych zasobów wiedzy i udost pnianiem ich w nieco inny sposób. W zwi zku z tym wa nym jest, by my przyjrzeli si , jak przygotowuje si do tego procesu wiat i poznali inicjatyw Open Access, która nie jest w Polsce popularna, a w wiecie przybrała ju ogromne rozmiary. Tak e na starym kontynencie powoli wpływa na decyzje Parlamentu Europejskiego i rz dów niektórych pa stw. Dlaczego wg autorki inicjatywa ta jest tak wa na? Czy Polska musi w ni wej ? Artykuł b dzie prób odpowiedzi na te pytania. Technologie tak dalece zmieniły dost p do wiedzy, e nale y od nowa pewne procesy rozstrzygn , nazwa i poprowadzi . rodowiska naukowe i bibliotekarskie musz zweryfikowa swój dotychczasowy pogl d na udost pnianie wiedzy. Zastanowi si , czy nie powinien on by bardziej zorientowany na u ytkownika, który znajduje si w centrum zainteresowania, gdzie przestrzega si jego niezbywalnych praw do dost pu do informacji i edukacji - praw człowieka zapisanych w Deklaracji ONZ. Nieograniczony dost p do wiedzy jest najwi kszym wrogiem nietolerancji, a w dłu szym okresie podnosi jako ycia wszystkich ludzi i zapewnia osi gni cie wysokiego poziomu rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego. Bibliotekarze mog wspomóc proces budowania nieograniczonego dost pu do zasobów wiedzy, dzi ki temu mog wyznaczy sobie główny i nadrz dny cel, któremu b d w najbli szych latach słu y . Słowa kluczowe wolny dost p do wiedzy; informacja; społecze stwo informacyjne; zasoby wiedzy Abstract Looking into the future and thinking about building an information society, seeing threats of commercialization of knowledge and its access, we should consider the new role of libraries in the new millennium. The role will undoubtedly be connected with building different knowledge resources and creating different types of access to it. Therefore, it is important to observe the world's effort in the field in the form of the widely popular Open Access initiative, still relatively unknown in Poland. It has begun to influence the decisions of the European Parliament and governments of some countries. Why is the initiative important, according to the author? New technologies have changed access to knowledge to such an extent that some processes must be rethought, renamed and implemented. Scientific and library communities must verify their previous views on knowledge dissemination. They should consider orienting it more towards the user, who is in the center of attention, and who has rights of access to information and education as specified in the UN Declaration on Human Rights. Unrestricted access to knowledge is the biggest enemy of intolerance, and in the long run improves the quality of life of all people, leading to high level of civilization and economic development. Librarians can assist in the process of building unrestricted access to knowledge resources and thus find the ulterior goal to reach in the coming years. Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? 191 Key words open access; information; information society; information management; knowledge resources 1. Obywatel – informacja i wiedza Społecze stwo informacyjne to nowy typ wła nie powstaj cego społecze stwa, którego rozwój opiera si o szybkie zmiany technologiczne, telekomunikacyjne i mentalno ciowe. Specjali ci zajmuj cy si przekształceniami społecznymi ostatnich lat twierdz , e warunki, jakie nale y spełni , eby w ogóle mówi o społecze stwie informacyjnym, to s przede wszystkim: zbudowanie sieci, dost pnej dla ka dego obywatela, stworzenie zasobów informacji, które b d mu słu yły i produktywne ich wykorzystanie. Traktujemy informacj jak towar, produkt kreuj cy czy wpływaj cy na konkretny zysk firmy. Przy czym zysk ten mo e by ró nie postrzegany, w zale no ci od instytucji, która go wytworzy. Inaczej zysk b dzie postrzegała instytucja publiczna, inaczej firma komercyjna. Jednakowo musimy pami ta , e informacja b dzie wpływała na nasze ycie codzienne w skali znacznie szerszej ni dotychczas. Ju zreszt tak si dzieje [1]. Je li warunkiem koniecznym jest budowanie zasobów wiedzy dost pnych dla ka dego obywatela, z ka dego miejsca w pa stwie, to jaki system przepływu informacji i wiedzy ma zbudowa pa stwo obywatelskie? Otwarty czy zamkni ty? Tani czy drogi? To s pytania, jakie sobie tej chwili stawiamy. Z dokumentów wiatowych i europejskich omawiaj cych zasady budowania społecze stwa informacyjnego wynika, e system przepływu informacji ma by zorientowany na jej u ytkownika. Prawa człowieka i obywatela (por. Deklaracj Praw Człowieka) s tak kreowane, e wypływa z nich jasno, i ka dy człowiek powinien mie niezbywalne prawo dost pu do informacji i edukacji. A komentarze do tych zapisów mówi wyra nie, e nieograniczony dost p do wiedzy jest najwi kszym wrogiem nietolerancji, podnosi jako ycia wszystkich ludzi, a pa stwom ma zapewni osi gni cie wysokiego poziomu rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego. Rekomendowane przez ONZ cele, wynikaj ce z Deklaracji Millennium1, które powinni my osi gn jako wiatowa społeczno do 2015 roku, s nast puj ce: a) podł czenie wsi do sieci i zało enie tam punktów dost pu do Internetu; b) podł czenie wszystkich szkół do sieci; c) podł czenie wszystkich centrów naukowych do sieci; 1 Resolution adopted by the General Assembly [without reference to a Main Committee (A/55/L.2)] 55/2. United Nations Millennium Declaration [dok. elektr.] http://www.un.org/millennium/declaration/ares552e.htm [odczyt 18.04.2005]. 192 Bo ena Bednarek-Michalska d) podł czenie wszystkich bibliotek, archiwów, muzeów i centrów kultury do sieci; e) podł czenie szpitali i przychodni zdrowia do sieci; f) podł czenie wszystkich agend rz dowych do sieci; g) zbudowanie nowych programów nauczania, które b d odpowiadały ideom budowania społecze stwa informacyjnego; h) zbudowanie zasobów wiedzy i zapewnienie rozwoju technologii wspomagaj cych udost pnianie tych zasobów we wszystkich j zykach; i) zapewnienie wszystkim dost pu do mass-mediów; j) zapewnienie dost pu do nowych technologii połowie populacji wiata. Cele powy sze mog nie zosta osi gni te, je li nadal b dziemy mieli te ograniczenia, które wyst puj dzi i z którymi si ci gle borykamy. 2. Globalizacja i komercjalizacja wiedzy Ambitne zapisy znajduj ce si w deklaracjach organizacji czy konstytucjach pa stw nie wsz dzie i niejednako przekładaj si na praktyk i codzienno . Co z tego, e wszyscy wiemy, jakie prawa nam powinny przysługiwa , a nawet ju przysługuj w wielu rozwini tych krajach, kiedy zapisy sobie, a ycie sobie. Nadal edukacja, wiedza czy informacja nie jest dost pna wszystkim i nie jest dost pna za darmo. Najlepsze szkoły kosztuj , wiedz i informacj ch tniej si handluje, ni udost pnia j za darmo; jest to w dzisiejszych czasach DOSKONAŁY TOWAR. Pot ne koncerny wydawnicze, prasowe, medialne, które ł cz si w jeszcze wi ksze, globalizacja wchodz ca w obszar pozyskiwania informacji i przetwarzania jej, powoduj , e coraz wi kszemu zawłaszczeniu podlegaj wszelkiego rodzaju dane, tak e naukowe. Trend ten, który nasilił si w ostatnim czasie przez rozwój sieci i technologii komputerowych, spowodował niepokój w wiecie nauki, zwłaszcza w ród tych, którzy nadal postrzegaj prac na polu nauki jako słu b ludzko ci, nie jako sposób na dorobienie si maj tku. Ruch Open Access zrodził si wła nie z tego niepokoju. 3. Dost p do wiedzy - ograniczenia Open Access jest ruchem walcz cym o wolny i darmowy dost p do cyfrowych zasobów wiedzy. Znane s nam tak e inne inicjatywy, które id dokładnie w tym samym kierunku, ale dotycz np. walki o rozwój wolnego oprogramowania, nie patentowania softwaru, takie jak GNU2, czy poluzowania ogranicze prawa autorskiego, takie jak Creative Commons [3]. Dookoła, czy mo e wobec Internetu, kształtuj si zatem ró ne postawy społeczne (otwarte lub zamkni te) i wynikaj ce z tego wolno ci lub ograniczenia – zarówno finansowe, jak i prawne czy biurokratyczne. Ludzie albo widz w tym medium doskonały obszar do zarobienia du ych pieni dzy (np. na produkowaniu informacji i usług o ni opartych), albo przestrze 2 GNU - http://www.gnu.org.pl/ [odczyt 18.04.2005]. Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? 193 swobody absolutnej, która pozwala na darmowe wykorzystanie wszystkich zasobów sieci do podnoszenia własnej edukacji i poznawania wiata oraz przestrze wolnej kreacji i promocji twórczo ci. Banalnym przykładem post powania komercjalizacji zasobów mo e by dost p do archiwów czasopism. Par lat temu Gazeta Wyborcza i Rzeczpospolita dawały wolny dost p do swoich baz danych i artykułów, teraz trzeba im za to płaci . Czy nie kłóci si to z misj dzienników (prawo prasowe), które popularyzuj na swoich łamach jak najszerszy dost p do informacji i edukacji, cz sto tak e upominaj władze pa stwowe, przypominaj c jednocze nie, czym jest społecze stwo obywatelskie? Je li gazety całego wiata zrobi to samo, jednocze nie przestaj c drukowa wersje tradycyjne (bo to te przestanie si opłaca ), ile bibliotek b dzie sta na opłacenie subskrypcji dost pu do wszystkich gazet? Jaki b dzie dost p kolejnych pokole do archiwów czasopism? Co nas czeka? Wiedza dost pna dla wybranych i bogatych? Czy o taki model i system nam chodzi? To samo z bazami danych adresowymi, encyklopediami czy informacj gospodarcz . Obawiam si , e im „dalej w las”, tym wi cej wyprodukujemy sobie zakazów dotycz cych nie tylko przepływu informacji, ale i rozwoju technologii. Ogranicze nam przybywa, zarówno tych wypływaj cych z podnoszenia kosztów jak i regulowania wszystkiego, co da si uregulowa . Internet wydawał si nam w latach 90. oaz wolno ci, ale dzi do Internetu wkracza wolno porz dek prawny i wiele z nim zwi zanych ogranicze . 4. Nowa sytuacja bibliotek W takiej oto nowej sytuacji znalazła si nauka a z ni biblioteki, których misja od wieków jest jednaka i jasna. Udost pnia dziedzictwo nauki i kultury ka demu i za darmo, w dogodnych warunkach. Z jednej strony t wielk przeszkod w dost pie do wiedzy s restrykcje wynikaj ce z nadmiernej ochrony niektórych praw, z drugiej rosn ce koszty wytworzenia i dost pu do wiedzy. Jak poradzi sobie z tymi problemami, by zachowa star , jak wiat, rol bibliotek i słu ebn misj nauki? Prze led my dla przykładu zapisy dotycz ce opłat opublikowane na stronach Polskiej Biblioteki Internetowej (www.pbi.edu.pl) , która z zało enia miała by bezpłatna i dost pna ka demu obywatelowi; pokazuj one skal problemu: Konieczno ochrony praw autorskich osób uprawnionych powoduje, i zostanie opracowany równie katalog dzieł dost pnych odpłatnie, zgodnie z wol uprawnionych do dzieł. Trwaj prace nad warunkami i form realizacji płatno ci za dost p do płatnych pozycji bibliotecznych. W ród mo liwych rozwi za znajduj si opłaty przez SMS, konta indywidualne u ytkowników lub banki elektroniczne. W tych rozwi zaniach b d uwzgl dniane dwa warianty opłat. Opłaty ponoszone przez PBI jako udost pniaj c utwór w postaci pliku elektronicznego oraz opłaty za ewentualne kopiowanie plików na dysk u ytkownika. 194 Bo ena Bednarek-Michalska Je li biblioteki przerzuc płatno ci za udost pnianie dzieł na barki czytelników, to jak rol rezerwuje sobie w tym zakresie pa stwo obywatelskie, utrzymywane przez tego samego czytelnika? Czy tylko stra nika restrykcyjnego prawa i podpisuj cego gołosłowne deklaracje o równym dost pie obywatela do edukacji? A mo e te koszty powinno ponie Pa stwo wpłacaj c organizacjom zbieraj cym tantiemy odpowiednie kwoty? A mo e sami autorzy dobrze zastanowi si , co dla nich jest wa niejsze, popularno i wzrost czytelnictwa czy tantiemy? Czy biblioteki maj opustosze z powodu rosn cych kosztów, wprowadzania opłat za wypo yczenia ksi ek, płyt, filmów i wszelkich wytworów nauki czy kultury? A co z tantiemami i prawami autorskimi naukowców, jakie organizacje b d zbiera tantiemy dla nich? Zmierzamy prost drog do sytuacji, gdzie twórcom nie wystarcza ju jednorazowa płatno , jak dostawali do tej pory za swój wytwór, ale musz pobiera pieni dze od ka dego u ycia dzieła. Fryzjerzy i taksówkarze musz płaci za słuchanie przez ich klientów piosenek, czytelnicy za wypo yczon ka dorazowo powie , mo e i dziennikarzom te si nale tantiemy za wysłuchiwanie w radio czy telewizji ka dego komunikatu przez nich wyprodukowanego? A jak policzy , ile razy została po yczona ksi ka Stanisława Lema, a ile razy Małgorzaty Musierowicz? B dziemy to liczy w bibliotekach i wysyła pieni dze do organizacji zarz dzaj cych prawami, które zapłac autorom sprawiedliwie wg stopnia zaczytania dzieła? Je li restrykcje prawne b d nadal zmierzały w tym kierunku, to nie mamy co marzy o zbudowaniu społecze stwa informacyjnego. Je li sami twórcy nie u wiadomi sobie jasno, e prawo autorskie zacznie działa na ich niekorzy , bo ograniczy ich popularno , zasi g oddziaływania na wiat, zmieni czytelnictwo i odbiór kultury, zubo y intelektualnie młodych, to przyjdzie nam powalczy dłu ej o prawo do uczestnictwa w kulturze. Nie mo emy dopu ci do sytuacji, w której w bibliotekach cyfrowych b dziemy mie tylko dzieła stare, sprzed 70 lat, na które wygasły prawa autorskie i dlatego mo na je wypo ycza czy pokazywa w sieci do woli. Kto je b dzie czytał, jaki odsetek społecze stwa? I jaki z tego wyniknie obraz wiata? Je li pa stwo, tworz ce prawo, widzi tak budowanie społecze stwa wiedzy, budowanie zasobów i dost pu do nich, obci aj c podwójnie swoich obywateli kosztami tego procesu, to nie mamy szans na rozwój. 5. Bibliotekarze wobec Open Access Dlatego powinni my wchodzi w inicjatyw Open Access i współtworzy nowe zasady udost pniania dziedzictwa kultury, nowe modele finansowania dost pu do wiedzy, nowe platformy archiwizacji zasobów, inne prawo – powinni my mie na uwadze wszystkie elementy godz ce racje zarówno autorów, dostawców wiedzy, producentów, jak i bibliotekarzy, archiwistów czy muzealników działaj cych dla dobra całego społecze stwa. Bibliotekarze nie b d w ramach tej inicjatywy walczy o wolny dost p dla siebie, tylko dla innych i tak widz te podstawow warto , która przy wieca Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? 195 słu bie publicznej. Musimy naciska na instytucje pa stwa, odpowiedzialne za edukacj i kultur , by zacz ły budowa nowy system dost pu do wiedzy i płatno ci z tym zwi zanych. Open Access jest inicjatyw , która wypracowuje takie modele. Dlatego musimy zna t inicjatyw i bra aktywny udział w jej popularyzacji, rozwoju i wdra aniu rozwi za , które w jej ramach si wypracuje. W inicjatywie tej uczestnicz przede wszystkim naukowcy i bibliotekarze, ale nie tylko, ludzie kultury tak e, informatycy i wszyscy ci, którym idea wolno ci dost pu do osi gni nauki i kultury jest bliska. Nie dajmy si zwariowa , apelujmy o tworzenie prawa przyjaznego czytelnikom. Zweryfikujmy swoje postawy – zwłaszcza te zamkni te – jeszcze raz wró my do zasad, które tworzyli my wieki temu buduj c biblioteki. 6. Instytucje wobec Open Access Co powinny w tej chwili zacz zrobi w Polsce instytucje, by przyswoi Open Access? Jakie zalecenia mo na wyczyta w artykułach opisuj cych to zjawisko i czy da si je zaadaptowa u nas w kraju? Członkowie tej inicjatywy działaj szczególnie aktywnie w obszarze publikowania naukowego – a konkretnie publikowania artykułów w czasopismach naukowych. W jej ramach opisuje si trzy strategie: Gold: publikuj swoje artykuły w czasopismach otwartych, je li istniej tytuły, które odpowiadaj twojej dziedzinie (w tej chwili ich liczba nie jest du a około 1500 tytułów, 72084 artykułów, co daje mniej ni 5% całej produkcji wiata)3; Green: Publikuj pozostałe teksty w czasopismach o płatnym dost pie (jest ich w tej chwili około 23,500 tytułów, co daje 95% całej produkcji wiata) i archiwizuj je jednocze nie w swoich instytucjonalnych archiwach otwartych; Grey: Publikuj tylko w czasopismach płatnych (23,500 tytułów) najwi kszych wydawców, nigdzie indziej. 3 Takim otwartym czasopismem działaj cym w obszarze bibliotekoznawstwa w Polsce jest Biuletyn EBIB, który zreszt był dofinansowywany w roku 2002 przez BOAI – Budapest Open Access Initiative. Bo ena Bednarek-Michalska 196 Slajd 1. Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University) Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving. W ramach złotej strategii czekaj nas nast puj ce zadania: 1. stworzy nowe lub przekształci ponad 23,000 tytułów czasopism dotychczas ukazuj cych si w czasopisma otwarte; 2. znale finansowanie (granty rz dowe) na pokrycie kosztów publikowania elektronicznego ($500-$1500+) 3. przekonywa autorów, którzy rocznie publikuj około 2.500,000, by publikowali je w nowych darmowych czasopismach zamiast w płatnych. W ramach zielonej strategii czeka nas jedno zadanie: 4. przekonywa autorów, którzy rocznie publikuj około 2.500,000 w płatnych tytułach, by publikowali je tak e dodatkowo w repozytoriach otwartych lub na swoich stronach WWW (Springer ju si na to zgodził4). Optymalna strategia na dzi , jak promuj angielscy i ameryka scy naukowcy, wygl da nast puj co: publikuj ile si da w czasopismach otwartych (5%) (poszukaj ich w Directory of Open Access Journals http://www.doaj.org) oraz dodatkowo staraj si archiwizowa w repozytoriach te, które s drukowane w tradycyjnych i płatnych (95%). Dla instytucji natomiast, które chc wdro y nowe zasady, zaleca si nast puj ce kroki: 1. Uniwersytety: powinny adaptowa polityk udost pniania wszystkich dzieł powstałych na uczelni za darmo w Internecie stosuj c złot lub zielon strategi ; promowa Open Access w rodowisku naukowców; zaoszcz dzone pieni dze zamiast wydawa na drogie subskrypcje kierowa na dofinansowanie czasopism otwartych; 2. Wydziały: powinny stworzy wydziałowe archiwa zasobów cyfrowych; 4 Zobacz wywiad z szefem Springera: Poynder Richard, Put Up or Shut Up. “Information Today”. 2004, vol. 21 no. 8. Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? 197 3. Biblioteki Uniwersyteckie: powinny rozpocz budow bibliotek cyfrowych i da wsparcie wszystkim wydziałom w zakresie gromadzenia i zarz dzania tym zasobem, przestrzega standardów i copyright; kierowa poszukiwania naukowców do repozytoriów Open Access na całym wiecie; promowa repozytoria i wiedz przez nie dostarczan ; promowa Creative Commons; 4. Instytucje finansuj ce nauk : powinny wspiera open access finansuj c bezpo rednio badaczy i ich badania (stosuj c złot lub zielon strategi ); finansowa (zgodnie z zasadami jawno ci i przejrzysto ci) czasopisma, które s publikowane w sieci i udost pniane za darmo. 5. Wydawcy: powinni zastosowa raczej strategi złot ni zielon . Z bada projektu ROMEO5 wynika, e coraz wi ksza liczba wydawców daje zielone wiatło autorom w zakresie dodatkowego publikowania zarówno w repozytoriach, jak i na własnych stronach WWW. Jest to wła ciwa cie ka, z której raczej nie b d si wycofywali. Slajd 2. RoMEO Directory of Publishers who have given their Green Light to Self-Archiving http://www.sherpa.ac.uk/romeo.php http://romeo.eprints.org Proportion of journals already formally giving their green light to author/institution self-archiving (already 92%) continues to grow:: Green light to self-archive: Journals % Publishers % 8919 (100%) 107 (100%) Neither yet 678 8% 32 29% Preprint 1185 +13% (= 92%) 7 +6% (= 71%) Postprint 7087 79% 71 65% Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University) Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving. I cho dzi w Polsce wiele z tych zalece zdaje si niemo liwych do spełnienia, wynika to raczej z nieznajomo ci nowo proponowanych modeli, ni niech ci. Wydaje si nam, e adna inna polityka nie jest mo liwa, ni ta, które znamy od lat. Statystyki jednak i badania wykonane w ramach 5 Rights MEtadata for Open archiving - RoMEO jest projektem angielskim, w ramach którego badano rynek publikacji elektronicznych i aspektów prawnych z tym zwi zanych. W tej chwili kontynuuje si go w ramach projektu SHERPA [dok. elektr.] http://www.lboro.ac.uk/departments/ls/disresearch/romeo/ [odczyt 19.04.2005]. Bo ena Bednarek-Michalska 198 europejskich projektów SHERPA http://www.sherpa.ac.uk/ i RoMEO pokazuj , e mo e by inaczej. Poni ej mamy procentowe dane statystyczne pokazuj ce, jaka liczba artykułów mogłaby w roku 2003 by dost pna dla wszystkich, gdyby sami autorzy naciskali na wydawców, eby zastosowali strategi cho by tylko zielon , tzn. eby pozwolili im opublikowa ten sam tekst w repozytorium uczelnianym. Slajd 3. % of ISI-indexed articles that could have been OA in 2003 (if their authors had acted on their publishers’ green light to self-archive http://www.isinet.com/isihome/media/presentrep/essayspdf/openaccesscitations2.pdf By number of Articles 22095 56% of known and 85% of total could already be self-archived 257236 297181 Unspec White Yellow Blue Green OA 72677 45624 52247 Publisher self-archiving policies, by article from JCR 2003 and Project Romeo listings at http://www.sherpa.ac.uk/romeo.php Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University) Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving. 7. Dlaczego Open Access warto wspiera ? Na szcz cie inicjatywa Open Access zakre la coraz szersze kr gi i zdobywa popularno nie tylko w ród ludzi najbardziej zainteresowanych dost pem do zasobów wiedzy, ale tak e w ród polityków i decydentów. W Pary u 30 stycznie 2004 roku została podpisana przez pa stwa OECD – w tym Polsk - deklaracja zwi zana z dost pem do wiedzy finansowanej z pieni dzy publicznych. Deklaracja ta wylicza korzy ci, jakie społecze stwom daje swobodny i darmowy dost p do wiedzy. Warto je tu przypomnie tym, którzy optuj za takim my leniem, e wytworzenie wiedzy musi kosztowa , a zatem i dost p do niej musi by płatny. Przyjmuj c za Deklaracj pa stw OECD, e: • optymalna wymiana informacji w skali mi dzynarodowej decyduj co wpływa na innowacje i rozwój bada ; Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? 199 Slajd 4. The objective of open-access is: to maximize research impact by maximizing research access Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University) Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving. • nieskr powany dost p do baz danych promuje nauk i wspiera podnoszenie wiedzy naukowców; • wolny dost p pozwala maksymalizowa korzy ci płyn ce z publicznych inwestycji w wytwarzanie wiedzy; • znaczny wzrost mocy obliczeniowej pozwala na udost pnienie olbrzymich ilo ci danych a tym samym poszerzenie tematyki bada ; • nauka, ekonomia i społecze stwo mo e osi gn istotne korzy ci, dzi ki mo liwo ciom otwieranym przez technologi cyfrow a ograniczanie dost pu do bada stwarza wielkie ryzyko dla ich efektywno ci; • szeroka dost pno krajów rozwijaj cych si do baz wiedzy przyczynia si do ich wi kszego udziału w globalnym systemie edukacyjnym a tym samym rozwoju ekonomicznego; • ochrona prywatno ci obywateli, własno ci intelektualnej i tajemnic handlowych, wymaga zabezpiecze , lokalne prawo mo e regulowa dost p do wiedzy. Pa stwa OECD nakre laj podstawowe zasady, jakimi b d si kierowa , by zbudowa nowy system przepływu informacji naukowej i dost pu do niej. B d to: 1. otwarto ; 2. przejrzysto ; 3. zgodno prawem; 4. odpowiedzialno ; 5. profesjonalizm; 6. przestrzeganie prawa własno ci intelektualnej; 7. stosowanie jednakowych standardów; 200 Bo ena Bednarek-Michalska 8. 9. wydajno i efektywno ; jako i bezpiecze stwo. W my l tych zasad pa stwa te zobowi zały si , e zbuduj za publiczne pieni dze odpowiednie efektywne elektroniczne systemy przepływu wiedzy. Mam nadziej , e te oficjalne deklaracje ułatwi tak e Polsce zbudowanie takiego systemu, który b dzie przyjazny u ytkownikom. Rol bibliotekarzy jest ledzi poczynania pa stwa i kontrolowa je w zakresie, za jaki czuj si odpowiedzialni. Jakie symptomy takiego nowoczesnego my lenia ju wida w urz dowych dokumentach. Wystarczy przejrze now ustaw o finansowaniu nauki. S w niej zapisy, które dosłownie mówi o tym, e b d pieni dze na ucyfrawianie zasobów bibliotek. Jeszcze par lat temu nie było o tym w ogóle mowy, a bibliotekarze musieli „dobija si ” o zapisanie bibliotek w strategii ePolska. Art. 14: Finansowanie programów lub przedsi wzi okre lanych przez Ministra obejmuje działania dotycz ce: Ust. 6) rozwoju infrastruktury informacyjnej i informatycznej nauki oraz jej zasobów w postaci cyfrowej. Art. 13. 1. Finansowanie działalno ci wspomagaj cej badania obejmuje: 1) sporz dzanie ekspertyz, opinii i ocen naukowych; 2) tworzenie, przetwarzanie, udost pnianie i upowszechnianie informacji naukowych i naukowotechnicznych; 3) upowszechnianie, promowanie i popularyzowanie osi gni naukowych lub naukowotechnicznych; 4) promowanie przedsi wzi innowacyjnych wykorzystuj cych wyniki bada naukowych lub prac rozwojowych.6 Bibliotekarze mog tak e, lobbuj c za darmowym dost pem do wiedzy, powoływa si na konkretne inicjatywy podj te przez doskonale im znane instytucje naukowe takie, jak Instytut Maxa Plancka [4] czy CERN [5]. Ten ostatni przyj ł niedawno zobowi zanie, e b dzie wszystkie swoje badania udost pniał za darmo w sieci. Nie jest to zobowi zanie nowe, poniewa CERN zakładał tak jawno i przejrzysto ju w 1953 roku, ale dopiero nowe technologie pozwalaj j realizowa w tak szerokim zakresie. CERN buduje od 2003 roku now polityk promocji bada akceptuj c zasady Open Access i swoim autorytetem zach ca wszystkich badaczy do publikowania otwartego. Wsparcie takich instytucji mo e bardzo powa nie wpłyn na innych w kreowaniu polityki otwarto ci w tym zakresie. Bibliotekarze zatem musz pozna wszystkie proponowane rozwi zanie i powoli promowa je w swoich rodowiskach. Tak jest nasza rola dzi i do takiej pracy zach cam wszystkich. O jednym nie wolno nam zapomnie , e przechodzenie z jednego modelu do drugiego b dzie trwało do długo i e jest to proces trudny. Przez 6 USTAWA z dnia 8 pa dziernika 2004 r. o zasadach finansowania nauki. Dz.U. z 2004 r., nr 238, poz. 2390 [dok. elektr.] http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/2794_u.htm [odczyt 18.04.2005]. Czy Open Access powinien by dla nas wa ny? 201 najbli sze lata b dziemy mieli do czynienia z koegzystencj obu modeli i nale y to akceptowa . Nie spieszmy si , raczej starajmy si my le o rozwi zaniach, które zachowaj jako elektronicznego publikowania i zapewni długotrwało istnienia takim archiwom. Bibliografia [1] Goli ski M.: Społecze stwo informacyjne - problemy definicyjne i problemy pomiaru.[W:] Polskie do wiadczenia w kształtowaniu społecze stwa informacyjnego: dylematy cywilizacyjno-kulturowe: materiały ogólnopolskiej konferencji naukowej (Kraków, 28 wrze nia 2001 r.), red. ksi gi konferencyjnej Lesław H. Haber [dok. elektr.] http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty/0037/cz0-r11.html [odczyt 18.04.2005]. [2] Europa i społecze stwo globalnej informacji - Recommendations to the European Council, tzw. Raport Bangemanna [dok. elektr.] http://europa.eu.int/ISPO/infosoc/backg/bangeman.html [odczyt 18.04.2005]. [3] Hofmokl J., Tarkowski A.: Creative Commons, innowacje w systemie prawa autorskiego i rozwój wolnej kultury. „Biuletyn EBIB”. 2005 nr 3 (64) [dok. elektr.] http://ebib.oss.wroc.pl/2005/64/hofmokl_tarkowski.php. [4] Plan of Action [plan działa rekomendowany na szczycie społecze stwa informacyjnego w Genewie, World Summit on the Information Society do adaptowania we wszystkich pa stwach, 9 grudnia 2003]. Document WSIS-03/GENEVA/DOC/5-E. [5] Declaration on Access to research data from public funding. OECD, Paris 2004 [dok. elektr.] http://www.oecd.org/document/0,2340,en_2649_34487_25998799_1_1_1_1,00.html [odczyt 18.04.2005]. [6] Conference on Open Access to Knowledge in the Sciences and Humanities. Max Planck Institute [dok. elektr.] http://www.zim.mpg.de/openaccess-berlin/ [odczyt 18.04.2005]. [7] CERN confirms commitment to Open Access. CERN Press and Publications, Geneva 31.03.2004 [dok. elektr.] http://info.web.cern.ch/Press/PressReleases/Releases2005/PR04.05E.html [odczyt 18.04.2005]. [8] Harnad S., Carr L., Brody T., Oppenheim C.: Mandated online RAE CVs Linked to University Eprint Archives: Improving the UK Research Assessment Exercise whilst making it cheaper and easier. “Ariadne”. 2003 nr 35 [dok. elektr.] http://www.ariadne.ac.uk/issue35 harnad. [9] Poynder R.: British Politicians Call on U.K. Government to Support Open Access. “Information Today” 2005. [10] Resolution adopted by the General Assembly [without reference to a Main Committee (A/55/L.2)] 55/2. United Nations Millennium Declaration [dok. elektr.] http://www.un.org/millennium/declaration/ares552e.htm [odczyt 18.04.2005].