Is Open Access important?

Transkrypt

Is Open Access important?
BIBLIOTEKI NAUKOWE W
KULTURZE
I CYWILIZACJI
Bo ena Bednarek-Michalska
Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika w Toruniu
Biblioteka Uniwersytecka
Elektroniczna Biblioteka EBIB, Warszawa
[email protected]
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
Is Open Access important?
Abstrakt
Spogl daj c w przyszło
z my l o budowaniu społecze stwa informacyjnego, widz c
zagro enia, jakie niesie komercjalizacja wiedzy i dost p do niej, warto zastanowi si nad now
rol bibliotek w nowym millennium. Rola ta niew tpliwie b dzie zwi zana z budowaniem
odmiennych zasobów wiedzy i udost pnianiem ich w nieco inny sposób. W zwi zku z tym
wa nym jest, by my przyjrzeli si , jak przygotowuje si do tego procesu wiat i poznali
inicjatyw Open Access, która nie jest w Polsce popularna, a w wiecie przybrała ju ogromne
rozmiary. Tak e na starym kontynencie powoli wpływa na decyzje Parlamentu Europejskiego i
rz dów niektórych pa stw. Dlaczego wg autorki inicjatywa ta jest tak wa na? Czy Polska musi
w ni wej ? Artykuł b dzie prób odpowiedzi na te pytania. Technologie tak dalece zmieniły
dost p do wiedzy, e nale y od nowa pewne procesy rozstrzygn , nazwa i poprowadzi .
rodowiska naukowe i bibliotekarskie musz zweryfikowa swój dotychczasowy pogl d na
udost pnianie wiedzy. Zastanowi si , czy nie powinien on by bardziej zorientowany na
u ytkownika, który znajduje si w centrum zainteresowania, gdzie przestrzega si jego
niezbywalnych praw do dost pu do informacji i edukacji - praw człowieka zapisanych w
Deklaracji ONZ. Nieograniczony dost p do wiedzy jest najwi kszym wrogiem nietolerancji, a w
dłu szym okresie podnosi jako
ycia wszystkich ludzi i zapewnia osi gni cie wysokiego
poziomu rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego. Bibliotekarze mog wspomóc proces
budowania nieograniczonego dost pu do zasobów wiedzy, dzi ki temu mog wyznaczy sobie
główny i nadrz dny cel, któremu b d w najbli szych latach słu y .
Słowa kluczowe
wolny dost p do wiedzy; informacja; społecze stwo informacyjne; zasoby wiedzy
Abstract
Looking into the future and thinking about building an information society, seeing threats of
commercialization of knowledge and its access, we should consider the new role of libraries in
the new millennium. The role will undoubtedly be connected with building different knowledge
resources and creating different types of access to it. Therefore, it is important to observe the
world's effort in the field in the form of the widely popular Open Access initiative, still relatively
unknown in Poland. It has begun to influence the decisions of the European Parliament and
governments of some countries. Why is the initiative important, according to the author? New
technologies have changed access to knowledge to such an extent that some processes must be
rethought, renamed and implemented. Scientific and library communities must verify their
previous views on knowledge dissemination. They should consider orienting it more towards the
user, who is in the center of attention, and who has rights of access to information and
education as specified in the UN Declaration on Human Rights. Unrestricted access to
knowledge is the biggest enemy of intolerance, and in the long run improves the quality of life
of all people, leading to high level of civilization and economic development. Librarians can
assist in the process of building unrestricted access to knowledge resources and thus find the
ulterior goal to reach in the coming years.
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
191
Key words
open access; information; information society; information management; knowledge resources
1. Obywatel – informacja i wiedza
Społecze stwo informacyjne to nowy typ wła nie powstaj cego
społecze stwa, którego rozwój opiera si o szybkie zmiany technologiczne,
telekomunikacyjne i mentalno ciowe. Specjali ci zajmuj cy si
przekształceniami społecznymi ostatnich lat twierdz , e warunki, jakie
nale y spełni , eby w ogóle mówi o społecze stwie informacyjnym, to s
przede wszystkim: zbudowanie sieci, dost pnej dla ka dego obywatela,
stworzenie zasobów informacji, które b d mu słu yły i produktywne ich
wykorzystanie. Traktujemy informacj jak towar, produkt kreuj cy czy
wpływaj cy na konkretny zysk firmy. Przy czym zysk ten mo e by ró nie
postrzegany, w zale no ci od instytucji, która go wytworzy. Inaczej zysk
b dzie postrzegała instytucja publiczna, inaczej firma komercyjna.
Jednakowo musimy pami ta , e informacja b dzie wpływała na nasze ycie
codzienne w skali znacznie szerszej ni dotychczas. Ju zreszt tak si
dzieje [1].
Je li warunkiem koniecznym jest budowanie zasobów wiedzy
dost pnych dla ka dego obywatela, z ka dego miejsca w pa stwie, to jaki
system przepływu informacji i wiedzy ma zbudowa pa stwo obywatelskie?
Otwarty czy zamkni ty? Tani czy drogi? To s pytania, jakie sobie tej chwili
stawiamy.
Z dokumentów wiatowych i europejskich omawiaj cych zasady
budowania społecze stwa informacyjnego wynika, e system przepływu
informacji ma by zorientowany na jej u ytkownika. Prawa człowieka
i obywatela (por. Deklaracj Praw Człowieka) s tak kreowane, e wypływa
z nich jasno, i ka dy człowiek powinien mie niezbywalne prawo dost pu
do informacji i edukacji. A komentarze do tych zapisów mówi wyra nie,
e nieograniczony dost p do wiedzy jest najwi kszym wrogiem nietolerancji,
podnosi jako
ycia wszystkich ludzi, a pa stwom ma zapewni osi gni cie
wysokiego poziomu rozwoju cywilizacyjnego i gospodarczego.
Rekomendowane przez ONZ cele, wynikaj ce z Deklaracji
Millennium1, które powinni my osi gn jako wiatowa społeczno do 2015
roku, s nast puj ce:
a)
podł czenie wsi do sieci i zało enie tam punktów dost pu do Internetu;
b)
podł czenie wszystkich szkół do sieci;
c)
podł czenie wszystkich centrów naukowych do sieci;
1
Resolution adopted by the General Assembly [without reference to a Main Committee (A/55/L.2)] 55/2.
United Nations Millennium Declaration [dok. elektr.]
http://www.un.org/millennium/declaration/ares552e.htm [odczyt 18.04.2005].
192
Bo ena Bednarek-Michalska
d)
podł czenie wszystkich bibliotek, archiwów, muzeów i centrów kultury
do sieci;
e)
podł czenie szpitali i przychodni zdrowia do sieci;
f)
podł czenie wszystkich agend rz dowych do sieci;
g)
zbudowanie nowych programów nauczania, które b d odpowiadały
ideom budowania społecze stwa informacyjnego;
h)
zbudowanie zasobów wiedzy i zapewnienie rozwoju technologii
wspomagaj cych udost pnianie tych zasobów we wszystkich j zykach;
i)
zapewnienie wszystkim dost pu do mass-mediów;
j)
zapewnienie dost pu do nowych technologii połowie populacji wiata.
Cele powy sze mog nie zosta osi gni te, je li nadal b dziemy mieli
te ograniczenia, które wyst puj dzi i z którymi si ci gle borykamy.
2. Globalizacja i komercjalizacja wiedzy
Ambitne zapisy znajduj ce si w deklaracjach organizacji czy
konstytucjach pa stw nie wsz dzie i niejednako przekładaj si na praktyk
i codzienno . Co z tego, e wszyscy wiemy, jakie prawa nam powinny
przysługiwa , a nawet ju przysługuj w wielu rozwini tych krajach, kiedy
zapisy sobie, a ycie sobie. Nadal edukacja, wiedza czy informacja nie jest
dost pna wszystkim i nie jest dost pna za darmo. Najlepsze szkoły kosztuj ,
wiedz i informacj ch tniej si handluje, ni udost pnia j za darmo; jest to
w dzisiejszych czasach DOSKONAŁY TOWAR.
Pot ne koncerny wydawnicze, prasowe, medialne, które ł cz si
w jeszcze wi ksze, globalizacja wchodz ca w obszar pozyskiwania informacji
i przetwarzania jej, powoduj , e coraz wi kszemu zawłaszczeniu podlegaj
wszelkiego rodzaju dane, tak e naukowe. Trend ten, który nasilił si
w ostatnim czasie przez rozwój sieci i technologii komputerowych,
spowodował niepokój w wiecie nauki, zwłaszcza w ród tych, którzy nadal
postrzegaj prac na polu nauki jako słu b ludzko ci, nie jako sposób na
dorobienie si maj tku. Ruch Open Access zrodził si wła nie z tego
niepokoju.
3. Dost p do wiedzy - ograniczenia
Open Access jest ruchem walcz cym o wolny i darmowy dost p do
cyfrowych zasobów wiedzy. Znane s nam tak e inne inicjatywy, które id
dokładnie w tym samym kierunku, ale dotycz np. walki o rozwój wolnego
oprogramowania, nie patentowania softwaru, takie jak GNU2, czy
poluzowania ogranicze prawa autorskiego, takie jak Creative Commons [3].
Dookoła, czy mo e wobec Internetu, kształtuj si zatem ró ne
postawy społeczne (otwarte lub zamkni te) i wynikaj ce z tego wolno ci lub
ograniczenia – zarówno finansowe, jak i prawne czy biurokratyczne. Ludzie
albo widz w tym medium doskonały obszar do zarobienia du ych pieni dzy
(np. na produkowaniu informacji i usług o ni opartych), albo przestrze
2
GNU - http://www.gnu.org.pl/ [odczyt 18.04.2005].
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
193
swobody absolutnej, która pozwala na darmowe wykorzystanie wszystkich
zasobów sieci do podnoszenia własnej edukacji i poznawania wiata oraz
przestrze wolnej kreacji i promocji twórczo ci.
Banalnym przykładem post powania komercjalizacji zasobów mo e
by dost p do archiwów czasopism. Par lat temu Gazeta Wyborcza
i Rzeczpospolita dawały wolny dost p do swoich baz danych i artykułów,
teraz trzeba im za to płaci . Czy nie kłóci si to z misj dzienników (prawo
prasowe), które popularyzuj na swoich łamach jak najszerszy dost p do
informacji i edukacji, cz sto tak e upominaj władze pa stwowe,
przypominaj c jednocze nie, czym jest społecze stwo obywatelskie? Je li
gazety całego wiata zrobi to samo, jednocze nie przestaj c drukowa wersje
tradycyjne (bo to te przestanie si opłaca ), ile bibliotek b dzie sta na
opłacenie subskrypcji dost pu do wszystkich gazet? Jaki b dzie dost p
kolejnych pokole do archiwów czasopism? Co nas czeka? Wiedza dost pna
dla wybranych i bogatych? Czy o taki model i system nam chodzi?
To samo z bazami danych adresowymi, encyklopediami czy
informacj gospodarcz . Obawiam si , e im „dalej w las”, tym wi cej
wyprodukujemy sobie zakazów dotycz cych nie tylko przepływu informacji,
ale i rozwoju technologii. Ogranicze nam przybywa, zarówno tych
wypływaj cych z podnoszenia kosztów jak i regulowania wszystkiego, co da
si uregulowa . Internet wydawał si nam w latach 90. oaz wolno ci, ale dzi
do Internetu wkracza wolno porz dek prawny i wiele z nim zwi zanych
ogranicze .
4. Nowa sytuacja bibliotek
W takiej oto nowej sytuacji znalazła si nauka a z ni biblioteki,
których misja od wieków jest jednaka i jasna. Udost pnia dziedzictwo nauki
i kultury ka demu i za darmo, w dogodnych warunkach. Z jednej strony t
wielk przeszkod w dost pie do wiedzy s restrykcje wynikaj ce
z nadmiernej ochrony niektórych praw, z drugiej rosn ce koszty wytworzenia
i dost pu do wiedzy. Jak poradzi sobie z tymi problemami, by zachowa
star , jak wiat, rol bibliotek i słu ebn misj nauki?
Prze led my dla przykładu zapisy dotycz ce opłat opublikowane na
stronach Polskiej Biblioteki Internetowej (www.pbi.edu.pl) , która z zało enia
miała by bezpłatna i dost pna ka demu obywatelowi; pokazuj one skal
problemu: Konieczno
ochrony praw autorskich osób uprawnionych
powoduje, i zostanie opracowany równie katalog dzieł dost pnych
odpłatnie, zgodnie z wol uprawnionych do dzieł. Trwaj prace nad
warunkami i form realizacji płatno ci za dost p do płatnych pozycji
bibliotecznych. W ród mo liwych rozwi za znajduj si opłaty przez SMS,
konta indywidualne u ytkowników lub banki elektroniczne. W tych
rozwi zaniach b d uwzgl dniane dwa warianty opłat. Opłaty ponoszone
przez PBI jako udost pniaj c utwór w postaci pliku elektronicznego oraz
opłaty za ewentualne kopiowanie plików na dysk u ytkownika.
194
Bo ena Bednarek-Michalska
Je li biblioteki przerzuc płatno ci za udost pnianie dzieł na barki
czytelników, to jak rol rezerwuje sobie w tym zakresie pa stwo
obywatelskie, utrzymywane przez tego samego czytelnika? Czy tylko
stra nika restrykcyjnego prawa i podpisuj cego gołosłowne deklaracje
o równym dost pie obywatela do edukacji? A mo e te koszty powinno
ponie Pa stwo wpłacaj c organizacjom zbieraj cym tantiemy odpowiednie
kwoty? A mo e sami autorzy dobrze zastanowi si , co dla nich jest
wa niejsze, popularno i wzrost czytelnictwa czy tantiemy? Czy biblioteki
maj opustosze z powodu rosn cych kosztów, wprowadzania opłat za
wypo yczenia ksi ek, płyt, filmów i wszelkich wytworów nauki czy kultury?
A co z tantiemami i prawami autorskimi naukowców, jakie organizacje b d
zbiera tantiemy dla nich?
Zmierzamy prost drog do sytuacji, gdzie twórcom nie wystarcza ju
jednorazowa płatno , jak dostawali do tej pory za swój wytwór, ale musz
pobiera pieni dze od ka dego u ycia dzieła. Fryzjerzy i taksówkarze musz
płaci za słuchanie przez ich klientów piosenek, czytelnicy za wypo yczon
ka dorazowo powie , mo e i dziennikarzom te si nale tantiemy za
wysłuchiwanie w radio czy telewizji ka dego komunikatu przez nich
wyprodukowanego? A jak policzy , ile razy została po yczona ksi ka
Stanisława Lema, a ile razy Małgorzaty Musierowicz? B dziemy to liczy
w bibliotekach i wysyła pieni dze do organizacji zarz dzaj cych prawami,
które zapłac autorom sprawiedliwie wg stopnia zaczytania dzieła?
Je li restrykcje prawne b d nadal zmierzały w tym kierunku, to nie
mamy co marzy o zbudowaniu społecze stwa informacyjnego. Je li sami
twórcy nie u wiadomi sobie jasno, e prawo autorskie zacznie działa na ich
niekorzy , bo ograniczy ich popularno , zasi g oddziaływania na wiat,
zmieni czytelnictwo i odbiór kultury, zubo y intelektualnie młodych, to
przyjdzie nam powalczy dłu ej o prawo do uczestnictwa w kulturze. Nie
mo emy dopu ci do sytuacji, w której w bibliotekach cyfrowych b dziemy
mie tylko dzieła stare, sprzed 70 lat, na które wygasły prawa autorskie
i dlatego mo na je wypo ycza czy pokazywa w sieci do woli. Kto je b dzie
czytał, jaki odsetek społecze stwa? I jaki z tego wyniknie obraz wiata?
Je li pa stwo, tworz ce prawo, widzi tak budowanie społecze stwa
wiedzy, budowanie zasobów i dost pu do nich, obci aj c podwójnie swoich
obywateli kosztami tego procesu, to nie mamy szans na rozwój.
5. Bibliotekarze wobec Open Access
Dlatego powinni my wchodzi
w inicjatyw
Open Access
i współtworzy nowe zasady udost pniania dziedzictwa kultury, nowe modele
finansowania dost pu do wiedzy, nowe platformy archiwizacji zasobów, inne
prawo – powinni my mie na uwadze wszystkie elementy godz ce racje
zarówno autorów, dostawców wiedzy, producentów, jak i bibliotekarzy,
archiwistów czy muzealników działaj cych dla dobra całego społecze stwa.
Bibliotekarze nie b d w ramach tej inicjatywy walczy o wolny dost p dla
siebie, tylko dla innych i tak widz te podstawow warto , która przy wieca
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
195
słu bie publicznej. Musimy naciska na instytucje pa stwa, odpowiedzialne
za edukacj i kultur , by zacz ły budowa nowy system dost pu do wiedzy
i płatno ci z tym zwi zanych. Open Access jest inicjatyw , która
wypracowuje takie modele. Dlatego musimy zna t inicjatyw i bra
aktywny udział w jej popularyzacji, rozwoju i wdra aniu rozwi za , które
w jej ramach si wypracuje.
W inicjatywie tej uczestnicz przede wszystkim naukowcy
i bibliotekarze, ale nie tylko, ludzie kultury tak e, informatycy i wszyscy ci,
którym idea wolno ci dost pu do osi gni nauki i kultury jest bliska. Nie
dajmy si zwariowa , apelujmy o tworzenie prawa przyjaznego czytelnikom.
Zweryfikujmy swoje postawy – zwłaszcza te zamkni te – jeszcze raz wró my
do zasad, które tworzyli my wieki temu buduj c biblioteki.
6. Instytucje wobec Open Access
Co powinny w tej chwili zacz zrobi w Polsce instytucje, by
przyswoi Open Access? Jakie zalecenia mo na wyczyta w artykułach
opisuj cych to zjawisko i czy da si je zaadaptowa u nas w kraju?
Członkowie tej inicjatywy działaj szczególnie aktywnie w obszarze
publikowania naukowego – a konkretnie publikowania artykułów
w czasopismach naukowych. W jej ramach opisuje si trzy strategie:
Gold: publikuj swoje artykuły w czasopismach otwartych, je li istniej tytuły,
które odpowiadaj twojej dziedzinie (w tej chwili ich liczba nie jest du a około 1500 tytułów, 72084 artykułów, co daje mniej ni 5% całej produkcji
wiata)3;
Green: Publikuj pozostałe teksty w czasopismach o płatnym dost pie (jest ich
w tej chwili około 23,500 tytułów, co daje 95% całej produkcji wiata)
i archiwizuj je jednocze nie w swoich instytucjonalnych archiwach otwartych;
Grey: Publikuj tylko w czasopismach płatnych (23,500 tytułów)
najwi kszych wydawców, nigdzie indziej.
3
Takim otwartym czasopismem działaj cym w obszarze bibliotekoznawstwa w Polsce jest Biuletyn EBIB,
który zreszt był dofinansowywany w roku 2002 przez BOAI – Budapest Open Access Initiative.
Bo ena Bednarek-Michalska
196
Slajd 1.
Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University)
Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving.
W ramach złotej strategii czekaj nas nast puj ce zadania:
1. stworzy nowe lub przekształci ponad 23,000 tytułów czasopism
dotychczas ukazuj cych si w czasopisma otwarte;
2. znale
finansowanie (granty rz dowe) na pokrycie kosztów
publikowania elektronicznego ($500-$1500+)
3. przekonywa autorów, którzy rocznie publikuj około 2.500,000, by
publikowali je w nowych darmowych czasopismach zamiast
w płatnych.
W ramach zielonej strategii czeka nas jedno zadanie:
4. przekonywa autorów, którzy rocznie publikuj około 2.500,000
w płatnych tytułach, by publikowali je tak e dodatkowo
w repozytoriach otwartych lub na swoich stronach WWW (Springer
ju si na to zgodził4).
Optymalna strategia na dzi , jak promuj angielscy i ameryka scy
naukowcy, wygl da nast puj co: publikuj ile si da w czasopismach
otwartych (5%) (poszukaj ich w Directory of Open Access Journals
http://www.doaj.org) oraz dodatkowo staraj si archiwizowa w repozytoriach
te, które s drukowane
w tradycyjnych i płatnych (95%). Dla instytucji natomiast, które chc
wdro y nowe zasady, zaleca si nast puj ce kroki:
1. Uniwersytety: powinny adaptowa polityk udost pniania wszystkich
dzieł powstałych na uczelni za darmo w Internecie stosuj c złot lub
zielon strategi ; promowa Open Access w rodowisku naukowców;
zaoszcz dzone pieni dze zamiast wydawa na drogie subskrypcje
kierowa na dofinansowanie czasopism otwartych;
2. Wydziały: powinny stworzy wydziałowe archiwa zasobów cyfrowych;
4
Zobacz wywiad z szefem Springera: Poynder Richard, Put Up or Shut Up. “Information Today”. 2004,
vol. 21 no. 8.
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
197
3. Biblioteki Uniwersyteckie: powinny rozpocz
budow bibliotek
cyfrowych i da wsparcie wszystkim wydziałom w zakresie gromadzenia
i zarz dzania tym zasobem, przestrzega standardów i copyright;
kierowa poszukiwania naukowców do repozytoriów Open Access na
całym wiecie; promowa repozytoria i wiedz przez nie dostarczan ;
promowa Creative Commons;
4. Instytucje finansuj ce nauk : powinny wspiera open access finansuj c
bezpo rednio badaczy i ich badania (stosuj c złot lub zielon strategi );
finansowa (zgodnie z zasadami jawno ci i przejrzysto ci) czasopisma,
które s publikowane w sieci i udost pniane za darmo.
5. Wydawcy: powinni zastosowa raczej strategi złot ni zielon .
Z bada projektu ROMEO5 wynika, e coraz wi ksza liczba
wydawców daje zielone wiatło autorom w zakresie dodatkowego
publikowania zarówno w repozytoriach, jak i na własnych stronach WWW.
Jest to wła ciwa cie ka, z której raczej nie b d si wycofywali.
Slajd 2.
RoMEO Directory of Publishers who have given their
Green Light to Self-Archiving
http://www.sherpa.ac.uk/romeo.php
http://romeo.eprints.org
Proportion of journals already formally giving their green light to
author/institution self-archiving (already 92%) continues to grow::
Green light
to self-archive:
Journals
%
Publishers
%
8919
(100%)
107
(100%)
Neither yet
678
8%
32
29%
Preprint
1185
+13% (= 92%)
7
+6% (= 71%)
Postprint
7087
79%
71
65%
Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University)
Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access
i self-archiving.
I cho dzi w Polsce wiele z tych zalece zdaje si niemo liwych do
spełnienia, wynika to raczej z nieznajomo ci nowo proponowanych modeli,
ni niech ci. Wydaje si nam, e adna inna polityka nie jest mo liwa, ni ta,
które znamy od lat. Statystyki jednak i badania wykonane w ramach
5
Rights MEtadata for Open archiving - RoMEO jest projektem angielskim, w ramach którego badano rynek
publikacji elektronicznych i aspektów prawnych z tym zwi zanych. W tej chwili kontynuuje si go w
ramach projektu SHERPA [dok. elektr.] http://www.lboro.ac.uk/departments/ls/disresearch/romeo/ [odczyt
19.04.2005].
Bo ena Bednarek-Michalska
198
europejskich projektów SHERPA http://www.sherpa.ac.uk/ i RoMEO
pokazuj , e mo e by inaczej. Poni ej mamy procentowe dane statystyczne
pokazuj ce, jaka liczba artykułów mogłaby w roku 2003 by dost pna dla
wszystkich, gdyby sami autorzy naciskali na wydawców, eby zastosowali
strategi cho by tylko zielon , tzn. eby pozwolili im opublikowa ten sam
tekst w repozytorium uczelnianym.
Slajd 3.
% of ISI-indexed articles that could have been OA in
2003 (if their authors had acted on their publishers’
green light to self-archive
http://www.isinet.com/isihome/media/presentrep/essayspdf/openaccesscitations2.pdf
By number of Articles
22095
56% of known and 85% of total
could already be self-archived
257236
297181
Unspec
White
Yellow
Blue
Green
OA
72677
45624
52247
Publisher self-archiving policies, by article from JCR 2003 and Project Romeo listings at
http://www.sherpa.ac.uk/romeo.php
Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University)
Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving.
7. Dlaczego Open Access warto wspiera ?
Na szcz cie inicjatywa Open Access zakre la coraz szersze kr gi
i zdobywa popularno nie tylko w ród ludzi najbardziej zainteresowanych
dost pem do zasobów wiedzy, ale tak e w ród polityków i decydentów.
W Pary u 30 stycznie 2004 roku została podpisana przez pa stwa OECD –
w tym Polsk - deklaracja zwi zana z dost pem do wiedzy finansowanej
z pieni dzy publicznych. Deklaracja ta wylicza korzy ci, jakie
społecze stwom daje swobodny i darmowy dost p do wiedzy. Warto je tu
przypomnie tym, którzy optuj za takim my leniem, e wytworzenie wiedzy
musi kosztowa , a zatem i dost p do niej musi by płatny.
Przyjmuj c za Deklaracj pa stw OECD, e:
• optymalna wymiana informacji w skali mi dzynarodowej decyduj co
wpływa na innowacje i rozwój bada ;
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
199
Slajd 4.
The objective of open-access is:
to maximize research
impact
by maximizing research
access
Slajdy opracowali: Tim Brody and Stevan Harnad (Southampton University)
Mo na ich u ywa za darmo do promowania inicjatywy open access i self-archiving.
•
nieskr powany dost p do baz danych promuje nauk i wspiera
podnoszenie wiedzy naukowców;
• wolny dost p pozwala maksymalizowa
korzy ci płyn ce
z publicznych inwestycji w wytwarzanie wiedzy;
• znaczny wzrost mocy obliczeniowej pozwala na udost pnienie
olbrzymich ilo ci danych a tym samym poszerzenie tematyki bada ;
• nauka, ekonomia i społecze stwo mo e osi gn istotne korzy ci,
dzi ki mo liwo ciom otwieranym przez technologi cyfrow
a ograniczanie dost pu do bada stwarza wielkie ryzyko dla ich
efektywno ci;
• szeroka dost pno
krajów rozwijaj cych si do baz wiedzy
przyczynia si do ich wi kszego udziału w globalnym systemie
edukacyjnym a tym samym rozwoju ekonomicznego;
• ochrona prywatno ci obywateli, własno ci intelektualnej i tajemnic
handlowych, wymaga zabezpiecze , lokalne prawo mo e regulowa
dost p do wiedzy.
Pa stwa OECD nakre laj podstawowe zasady, jakimi b d si
kierowa , by zbudowa nowy system przepływu informacji naukowej i
dost pu do niej. B d to:
1.
otwarto ;
2.
przejrzysto ;
3.
zgodno prawem;
4.
odpowiedzialno ;
5.
profesjonalizm;
6.
przestrzeganie prawa własno ci intelektualnej;
7.
stosowanie jednakowych standardów;
200
Bo ena Bednarek-Michalska
8.
9.
wydajno i efektywno ;
jako i bezpiecze stwo.
W my l tych zasad pa stwa te zobowi zały si , e zbuduj
za publiczne pieni dze odpowiednie efektywne elektroniczne systemy
przepływu wiedzy. Mam nadziej , e te oficjalne deklaracje ułatwi tak e
Polsce zbudowanie takiego systemu, który b dzie przyjazny u ytkownikom.
Rol bibliotekarzy jest ledzi poczynania pa stwa i kontrolowa je
w zakresie, za jaki czuj si odpowiedzialni. Jakie symptomy takiego
nowoczesnego my lenia ju wida w urz dowych dokumentach. Wystarczy
przejrze now ustaw o finansowaniu nauki. S w niej zapisy, które
dosłownie mówi o tym, e b d pieni dze na ucyfrawianie zasobów
bibliotek. Jeszcze par lat temu nie było o tym w ogóle mowy, a bibliotekarze
musieli „dobija si ” o zapisanie bibliotek w strategii ePolska.
Art. 14: Finansowanie programów lub przedsi wzi
okre lanych przez Ministra obejmuje działania dotycz ce:
Ust. 6) rozwoju infrastruktury informacyjnej i informatycznej
nauki oraz jej zasobów w postaci cyfrowej.
Art. 13. 1. Finansowanie działalno ci wspomagaj cej badania
obejmuje: 1) sporz dzanie ekspertyz, opinii i ocen
naukowych; 2) tworzenie, przetwarzanie, udost pnianie i
upowszechnianie informacji naukowych i naukowotechnicznych; 3) upowszechnianie, promowanie i
popularyzowanie osi gni
naukowych lub naukowotechnicznych; 4) promowanie przedsi wzi innowacyjnych
wykorzystuj cych wyniki bada naukowych lub prac
rozwojowych.6
Bibliotekarze mog tak e, lobbuj c za darmowym dost pem
do wiedzy, powoływa si na konkretne inicjatywy podj te przez doskonale
im znane instytucje naukowe takie, jak Instytut Maxa Plancka [4] czy CERN
[5]. Ten ostatni przyj ł niedawno zobowi zanie, e b dzie wszystkie swoje
badania udost pniał za darmo w sieci. Nie jest to zobowi zanie nowe,
poniewa CERN zakładał tak jawno i przejrzysto ju w 1953 roku, ale
dopiero nowe technologie pozwalaj j realizowa w tak szerokim zakresie.
CERN buduje od 2003 roku now polityk promocji bada akceptuj c zasady
Open Access i swoim autorytetem zach ca wszystkich badaczy do
publikowania otwartego. Wsparcie takich instytucji mo e bardzo powa nie
wpłyn
na innych w kreowaniu polityki otwarto ci w tym zakresie.
Bibliotekarze zatem musz pozna wszystkie proponowane rozwi zanie
i powoli promowa je w swoich rodowiskach. Tak jest nasza rola dzi i do
takiej pracy zach cam wszystkich.
O jednym nie wolno nam zapomnie , e przechodzenie z jednego
modelu do drugiego b dzie trwało do długo i e jest to proces trudny. Przez
6
USTAWA z dnia 8 pa dziernika 2004 r. o zasadach finansowania nauki. Dz.U. z 2004 r., nr 238, poz.
2390 [dok. elektr.] http://ks.sejm.gov.pl/proc4/ustawy/2794_u.htm [odczyt 18.04.2005].
Czy Open Access powinien by dla nas wa ny?
201
najbli sze lata b dziemy mieli do czynienia z koegzystencj obu modeli
i nale y to akceptowa . Nie spieszmy si , raczej starajmy si my le
o rozwi zaniach, które zachowaj jako
elektronicznego publikowania
i zapewni długotrwało istnienia takim archiwom.
Bibliografia
[1] Goli ski M.: Społecze stwo informacyjne - problemy definicyjne i problemy pomiaru.[W:]
Polskie do wiadczenia w kształtowaniu społecze stwa informacyjnego: dylematy
cywilizacyjno-kulturowe: materiały ogólnopolskiej konferencji naukowej (Kraków, 28
wrze nia 2001 r.), red. ksi gi konferencyjnej Lesław H. Haber [dok. elektr.]
http://winntbg.bg.agh.edu.pl/skrypty/0037/cz0-r11.html [odczyt 18.04.2005].
[2] Europa i społecze stwo globalnej informacji - Recommendations to the European
Council, tzw. Raport Bangemanna [dok. elektr.]
http://europa.eu.int/ISPO/infosoc/backg/bangeman.html [odczyt 18.04.2005].
[3] Hofmokl J., Tarkowski A.: Creative Commons, innowacje w systemie prawa autorskiego i
rozwój wolnej kultury. „Biuletyn EBIB”. 2005 nr 3 (64) [dok. elektr.]
http://ebib.oss.wroc.pl/2005/64/hofmokl_tarkowski.php.
[4] Plan of Action [plan działa rekomendowany na szczycie społecze stwa informacyjnego
w Genewie, World Summit on the Information Society do adaptowania we wszystkich
pa stwach, 9 grudnia 2003]. Document WSIS-03/GENEVA/DOC/5-E.
[5] Declaration on Access to research data from public funding. OECD, Paris 2004 [dok.
elektr.]
http://www.oecd.org/document/0,2340,en_2649_34487_25998799_1_1_1_1,00.html
[odczyt 18.04.2005].
[6] Conference on Open Access to Knowledge in the Sciences and Humanities. Max Planck
Institute [dok. elektr.] http://www.zim.mpg.de/openaccess-berlin/ [odczyt 18.04.2005].
[7] CERN confirms commitment to Open Access. CERN Press and Publications, Geneva
31.03.2004 [dok. elektr.]
http://info.web.cern.ch/Press/PressReleases/Releases2005/PR04.05E.html [odczyt
18.04.2005].
[8] Harnad S., Carr L., Brody T., Oppenheim C.: Mandated online RAE CVs Linked to
University Eprint Archives: Improving the UK Research Assessment Exercise whilst
making it cheaper and easier. “Ariadne”. 2003 nr 35 [dok. elektr.]
http://www.ariadne.ac.uk/issue35 harnad.
[9] Poynder R.: British Politicians Call on U.K. Government to Support Open Access.
“Information Today” 2005.
[10] Resolution adopted by the General Assembly [without reference to a Main Committee
(A/55/L.2)] 55/2. United Nations Millennium Declaration [dok. elektr.]
http://www.un.org/millennium/declaration/ares552e.htm [odczyt 18.04.2005].