O czym śni Tymon, przeczytajcie sami

Transkrypt

O czym śni Tymon, przeczytajcie sami
Witamy!
Oto kolejny numer naszej gazetki internetowej.
Zapraszamy do ciekawej lektury.
Tym razem zaprezentowali swoje utwory uczniowie klas II.
Miłego czytania w zimowe wieczory...
O czym śni Tymon, przeczytajcie sami:
Kiedy idę spać to lubię śnić o wojnie.
Jestem obserwatorem artyleryjskim.
Adam też jest w moim śnie i jest komandosem.
A Mateusz jest zamachowcem.
Ten sen mi się podoba.
Tymon Gawrach II d
O fantastycznej podróży, równie fantastycznym pojazdem marzy Oliwka i Julia.
Ja chciałabym polecieć na tapczanie do Australii i zobaczyć tam różne dzikie zwierzęta.
Chciałabym zobaczyć, jaki prowadzą tryb życia i czym się odżywiają. I przy okazji pozbierać
kwiaty. `
Oliwia Pierowicz II d
Ja bym chciała polecieć latającym tapczanem na planetę psów. Tam byłyby same psy. Domy
w kształcie psów i psia policja. Wszystkie rasy psów: owczarki, spaniele, mastiffy i amstafy.
Bardzo chciałabym je obejrzeć. Myślę, że to byłaby fajna wycieczka.
Julia Wróblewska II d
„Świat za 100 lat” - większość ludzi chciałaby wiedzieć jak będzie wyglądał.
Oto wyobrażenia niektórych naszych uczniów:
Dzisiejszy świat jest nowoczesny, ale wyobraź sobie świat za 100 lat. Biegałyby roboty i
wszystko za nas robiły np. wychodziłyby z psem na spacer i robiłyby zakupy. Dzieci miałyby
plecaki odrzutowe, które przenosiłyby je do szkoły i do domu. Każdy uczeń zamiast książki i
zeszytu miałby komputer, na którym jest program zamieniający w tekst to, co człowiek
powie. Na lekcjach robilibyśmy dużo ciekawych doświadczeń, a na wakacje polecielibyśmy
w kosmos. Podobałby mi się taki świat i jestem ciekawy jak on będzie naprawdę wyglądał.
Maciej Szarpak II d
Ciekawą wizję świata ma też Michał:
Za sto lat ludzie zamiast jeździć samochodami będą latać poduszkowcami. W szkole dzieci
nie będą się uczyć tylko zakładać hełmy, które wczytają informacje do głowy. Wszystko
będzie sterowane głosem np. włączanie telewizji, światła czy miksera. Każdy będzie miał
robota lokaja, który będzie mógł gotować, prać i sprzątać jednocześnie. Inwalidzi będą mieli
wózki z turbo napędem. Kosze na śmieci będą się same opróżniać. Dzięki wynalazkom życie
będzie łatwiejsze.
Michał Adamowski kl. II D
A teraz opisane przez dzieci ich szczęśliwe dni. Bardzo interesujące….
Mój szczęśliwy dzień jest wtedy, kiedy są święta i ubieramy choinkę. Lubię je, ponieważ
widzimy się z całą rodziną. Siedzimy przy wigilijnym stole, jesteśmy szczęśliwi i
uśmiechnięci. Najfajniej jest, gdy przychodzi Mikołaj i rozdaje prezenty. Najbardziej
chciałabym dostać szczeniaka. Byłby to najszczęśliwszy dzień. Taki prezent jest moim
marzeniem od dawna. Mam w domu chomika, więc trochę się boję, żeby pies mu nie zrobił
krzywdy. Święta Bożego Narodzenia są magiczne, więc wszystko się może
zdarzyć. Chciałabym żeby dla wszystkich był to szczęśliwy dzień.
Julia Radosz II D
Wszystkie dni są przyjemne, ale jeden mój ulubiony to 1 czerwca, czyli Dzień Dziecka. W
tym dniu wszystkie dzieci dostają od rodziców prezenty. Lubię ten dzień, ponieważ dostaję
zabawki i różne gry na PSP. W szkole zawsze czeka nas niespodzianka. Wtedy jestem bardzo
szczęśliwy. W tym roku cieszyłem się ogromnie, bo uwielbiam niespodzianki.
Tymon Gawrych II d
Mój szczęśliwy dzień będzie wiosną 2012 roku, ponieważ wtedy dostanę pieska. Jeszcze nie
wiem jak go nazwę, ale wiem, że będzie rasy shi- tzu. Najbardziej bym chciała, żeby był
czarno- biały i wesoły. Moi rodzice zgodzili się na tę rasę, ponieważ psy te nie szczekają, są
małe i towarzyskie. Dowiedziałam się o tej rasie, bo moja sąsiadka ma takiego psa.
Zaczęło się to tak: bawiłam się na podwórku z koleżankami, gdy na górce zobaczyłyśmy
pieska biegającego bez właściciela. Zaczęłyśmy się rozglądać, ale nikogo nie było. Nagle
usłyszałyśmy jak jakaś pani woła: Fifi, Fifi, Fifi. Mały piesek od razu podbiegł do pobliskiego
ogródka i sprawnie przeskoczył niski płotek. Zobaczyłyśmy panią w ogródku, która wołała
małego pieska. Zapytałyśmy ją, czy możemy pobawić się z jej pieskiem. Pani powiedziała, że
tak. Od tamtej pory często wychodziłyśmy z Fifi na spacery. Po kilku tygodniach
zapytałyśmy panią, jakiej rasy jest pies. Odpowiedziała, że jej pies to shi- tzu. Zaczęłyśmy go
przyprowadzać do domu. Wszystkim się spodobał mały kudłaty piesek.
W końcu postanowiliśmy, że kupimy małego szczeniaczka, chociaż rodzice długo nie
chcieli się zgodzić. Wcześniej pojedziemy do sklepu i wybiorę dla niego miskę, posłanie i
zabawkę, nie zapomnę oczywiście o karmie dla psa.
Moja koleżanka też ma psa, więc pewnie będziemy razem chodzić na spacery. Będę się
nim opiekować, bawić się z nim i karmić, a gdy wyjedziemy na wakacje, to będzie spędzał
czas u mojej babci. Bardzo lubię psy, dlatego nie mogę się już doczekać tego dnia, kiedy
pojedziemy go kupić. Wiem, że to będzie najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
Julia Zaleska IId
To niezwykłe, że najszczęśliwsze dni związane są ze szkołą. SUPER!
Mój szczęśliwy dzień był we wtorek, kiedy przyszli rodzice na przedstawienie do szkoły, i
wtedy kiedy zobaczyłam, że zdobyłam I miejsce w konkursie „Pani Jesień”.
W świetlicy przez miesiąc ćwiczyliśmy piosenki do występu.
Pani Ola grała na gitarze a pozostałe panie czyli: Ala, Ewelina i pani Dominika uczyły nas
śpiewać i tańczyć. Podczas tego występu dzieci bardzo ładnie tańczyły i śpiewały. Na koniec
przedstawienia rodzice nagrodzili nas dużymi brawami. I na to pierwsze miejsce z konkursu
„Pani Jesień” musiałam się dużo napracować. Musiałam pozbierać dużo liści i igiełek na
włosy pani Jesieni.
Magda Nowak II D
Był piękny słoneczny poranek. Z mamą i siostrą miałyśmy jechać do babci. Kiedy wsiadałam
do samochodu zauważyłam, że pod naszym autem siedzi mały kotek. Był śliczny. Miał
czarno-białą sierść i puchaty ogon. Gdy go zawołałam, zaczął się do mnie łasić. Poprosiłam
mamę o mleko i szynkę, aby nakarmić kotka. Był on strasznie głodny. Kiedy wróciłyśmy od
babci, kotek siedział przed naszym domem. Prosiłyśmy rodziców, żeby został z nami.
Nazwałyśmy ją Rubi. To był najszczęśliwszy dzień mojego życia, bo rodzice pozwolili nam
zostawić kotka, pod warunkiem, że nie znajdzie się jej dotychczasowy właściciel.
Olga Madejska II D
Mój najlepszy dzień w życiu zaczął się w grudniowy, niedzielny poranek.
Tata powiedział, że to niespodzianka. A, że lubię niespodzianki to pojechałam.
I bardzo się z tego cieszę. Pojechaliśmy na zlot Mikołajów na motorach. Było tam tysiące
motorów, a na nich jeździli Mikołaje którzy rozdawali słodycze.
Jeździli po całym mieście. Później pojechaliśmy do sklepu, ponieważ potrzebowałam kilku
rzeczy.
Tata kupił mi dodatkowo koszulkę w kratkę. Jest bardzo ładna. Ale jak ją kupiliśmy, szybko
wracaliśmy do domu, ponieważ tata się źle czuł.
Ale mimo to był szczęśliwy, że ze mną pojechał, tak jak ja.
Julia Czerczuk
II D
Życzymy wam wielu szczęśliwych dni!!!
Uczniowie klasy IIc napisali kilka rymowanek o szkole, warto je przeczytać!
Nasza szkoła jest wesoła
Jest w niej zerówka i podstawówka,
Szatnie, łazienki no i stołówka,
Jest świetlica i tablica,
Są dzieciaki i nauczyciele,
Jest zabawy i nauki wiele,
WF, polski i matematyka,
U starszych przyroda, historia, fizyka
Konkursy, festyny i wycieczki...
Tylko trochę ciężkie teczki..
Uczyć dobrze się staramy i naszą „dwudziestkę” bardzo kochamy.
Zuzanna Zawrotna
W naszej szkole same lenie, obijają się szalenie.
Bogumił Nozdryń
W naszej szkole są same asy, które chodzą do drugiej klasy.
Olivier Paczkowski
Szkoła kształci, ubogaca lecz to często trudna praca.
A ci którzy z nią wytrwają bardzo dobre stopnie mają.
Michał Kińczyk
Dzieciaki z klasy IIb chciałyby zaprezentować wierszyki o tematyce świątecznej.
Koniecznie przeczytajcie!
Idą święta!
Któż pamięta czego są pamiątką?
To jest Boże Narodzenie, na świat przyszło nam Dzieciątko!
W Betlejem się narodziło z Najświętszej Panienki,
Wszystkich wokół to zdziwiło, biegli do stajenki.
Bartłomiej Kruszyński
Święta to czas radości, prezentów, uśmiechów i słodkości.
Choinka pachnie jak las, wspaniały i piękny to czas.
Składamy sobie życzenia by spełniły się nasze marzenia.
Hanna Ostrowska
Tam daleko gdzie pachnie las zielony, zajechał powóz szalony.
Pełno w nim kolorowych elfów, mają pełno worków prezentów.
To Mikołaj, już święta, każda buzia jest uśmiechnięta.
Aleksandra Liedtke
Święta, święta już nadchodzą.
Stół nakryty, na nim barszcz, karp i śledzie i Mikołaj zaraz przyjdzie.
Choineczka w rogu stoi i zaraz łańcuch ją przystroi.
My lubimy te święta bo Mikołaj o nich pamięta.
Julia Borko
Lubię ostatni miesiąc w roku bo Mikołaj przyśpiesza kroku.
Wiezie furę prezentów, żeby tylko nie zapomniał dokumentów.
Anna Szczypek
Jeden z uczniów klasy IIb napisał opowiadanie o Wigilii.
Już jest Wigilia. Dzieci stroją choinkę. Mama nakrywa stół, dzieci pomagają w robieniu
świątecznej kolacji.
Tata zawiesił gwiazdę na czubku choinki, potem wszyscy podzieli się opłatkiem i zaczęli
śpiewać kolędy.
Nad ranem pobiegli rozpakować prezenty od Mikołaja.
Święta były miłe i sympatyczne.
Szkoda, że następne dopiero za rok.
Jakub Lange
Czas się pożegnać.
Mamy nadzieję, że prace rówieśników podobały się i umiliły zimowy wieczór.
Czekamy na kolejne prace uczniów naszej szkoły z niecierpliwością.
Beata Czacharowska i Wioletta Kozak