więcej - Centrum Targowe

Transkrypt

więcej - Centrum Targowe
relacja : Mobilexpo 2008. II Targi Pojazdów Terenowych i
Turystycznych
Autor: Piotr Dodano: 13-10-2008 - 21:00
Moto
Mobilexpo, impreza zorganizowana przez Centrum Targowe Chemobudowa z Krakowa to
największe tego typu wydarzenie w Polsce. W dniach 11-12 października pojawiła się tam
śmietanka branŜy karavaningowej i terenowej w naszym kraju. Targi te, to takŜe jedyna w
swoim rodzaju okazja do zobaczenia, kto za tym wszystkim stoi.
Zdjęcia z targów w naszej galerii.
Zobacz filmik
Ludzie, ludzie i jeszcze raz
ludzie! Aby dokładnie ująć sedno II edycji Targów Pojazdów Terenowych i Turystycznych w jednym
zdaniu, trzeba napisać coś takiego: krakowskie Mobilexpo 2008 to kolejny dowód na to, Ŝe nie technologia
stanowi o sukcesie takich imprez. Nawet najnowocześniejsze terenówki, czy luksusowe kampery to tylko
świecący i polakierowany złom, który oŜywa jedynie wtedy, gdy towarzyszy mu czynnik ludzki. Najlepiej w
postaci uśmiechniętego pasjonata, który tylko czeka, aby opowiedzieć nam o swoim cacku, czy ostatniej
przygodzie w samym sercu australijskiej pustyni.
A takich właśnie osób w ten przepiękny, październikowy weekend w Krakowie nie brakowało.
Technika...
Śmiało moŜna napisać, Ŝe II Targi Samochodów Terenowych i Turystycznych w pełni zasługują juŜ na
swoją nazwę. O ile w ubiegłym roku na terenie Centrum Targowego Chemobudowa dominowała branŜa
turystyczna, o tyle w miniony weekend miłośnicy czterokołowej turystyki w błocie nie mogli narzekać na
brak atrakcji. Olbrzymi pawilon, postawiony tuŜ obok głównej hali, w wypełniony był stoiskami firm
terenowych. Królowały tam min. akcesoria do Jeep'ów, odzieŜ outdoorowa, potęŜne ilości wyciągarek,
lewarków i opon. Zapowiedź zimy stanowiły skutery śnieŜne, choć szczerze mówiąc, to w obliczu zmian
klimatycznych takie sprzętu nawet w Polsce zaczynają wyglądać egzotycznie. Wszystko to w cieniu
rzucanym przez masywne Warriory i L200 od Mitsubishi, oraz Rav-4 i Land Cruiser'ów od Toyoty.
Hala główna to królestwo karavaningu i turystyki. Najnowsze modele, najciekawsze wnętrza. Kto by
przypuszczał, Ŝe z popularnego Transita moŜna zbudować tyle róŜnych domków?
A i tak najwięcej emocji czekało na zwiedzających na zewnątrz. Stały tam, niczym majestatyczne
dinozaury sprowadzone z odległej krainy samochody wyprawowe z krakowskiej firmy Robin’s Expedition
Vehicles (RXV). Te czterokołowe monstra zwiedziły juŜ chyba wszystkie zakątki świata. Co z tego, skoro
gadać nie potrafią i nic opowiedzieć nie są w stanie. Na szczęście, kaŜdy jeden z pojazdów z placu RXV to
właśność Barbary i Roberta Ziemianków, którzy...
...kontra ludzie
No właśnie. Konfrontacji z takimi ludźmi jak dyrektor Targów, Mieczysław Trojan, Maciej Kurkiewicz z
RVX‘a, czy właśnie państwo Barbara i Robert Ziemianek nie wytrzyma Ŝaden sprzęt. Nawet ten
najnowocześniejszy i naszpikowany technologią od opon, aŜ po sam czubek anteny. To właśnie oni, i
wszyscy inni obecni na targach, przyczynili się do ich sukcesu i sprawili, Ŝe warto było tam pojechać.
Uśmiechnięci, mili i pomocni. Ludzie z pasją, których istnienie pomaga uwierzyć, Ŝe Ŝycie to coś więcej niŜ
tylko praca, jedzenie i spanie. Ludzie, którzy jak pan Robert i pani Barbara, Ŝyją nie po to, by Ŝyć, ale po
to by ten świat zdobywać i poznawać.
- MąŜ dba o auta, jakby to byli ludzie, a nie pojazdy – opowiada Barbara Ziemianek. – Zresztą co tu się
dziwić, skoro to nasz drugi dom, w którym spędzamy kilka miesięcy w roku. Nasza ostatnia wyprawa to
bezdroŜa Kirgizji, a tegoroczna, juŜ druga, wyprawa do Australii to dwa i pół miesiąca jazdy, których nie
da się po prostu zapomnieć.
- Ani opowiedzieć – dodaje Robert Ziemianek, demonstrując wnętrze własnoręcznie przerobionej Toyoty. Australia to najpiękniejsze miejsce na Ziemi i choć mamy juŜ zaplanowane trzy wyprawy na 2009 rok, to
chyba te kangury jeszcze gdzieś wciśniemy... (śmiech).
- Bardzo nas cieszy fakt, Ŝe w tym roku przybyło tylu wystawców „terenowych“ – powiedział Mieczysław
Trojan. – Niewątpliwie świadczy to o tym, Ŝe nasze targi zaczynają to tego sektora docierać ze swoim
przesłaniem, jakim jest jak najszersze rozpropagowanie kulturalnej turystyki zmotoryzowanej i
karavaningowej. Po dziesięciu latach organizowania tutaj targów motoryzacyjnych, postanowiłem zawęzić
tematykę i skupić się na dwóch motoryzacyjnych „nurtach“: pojazdach turystycznych i terenowych. To
dopiero druga edycja, a juŜ widać, Ŝe był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę.Przy okazji targów odbywa
się takŜe Zlot Karavaningowy, na który zjeŜdzają się wspaniali ludzie nie tylko z całej Polski, ale mamy
takŜe gości z Czech i Węgier.
Atrakcje
Największą chyba atrakcją targów była sobotnia moŜliwość zobaczenia i porozmawiania na Ŝywo z ludźmi z
Variant Adventure. To właśnie oni, nie dalej jak miesiąc temu zakończyli wielką wyprawę samochodowomotocyklową do Państwa Środka połoŜonego za Wielkim Murem. W ciągu 43 dni przejechali prawie 17 i
pół tysiąca kilometrów, docierając w takie tereny Chin, które chyba jeszcze nigdy nie słyszały warkotu
silnika. Nic tylko pozazdrościć przygody, o której dokładniej moŜna poczytać tutaj (http://variantadventure.pl/)
RównieŜ w sobotę odbyła się polska premiera dwóch najnowszych kamperów firm Arca oraz EuraMobil.
Sam miód dla fanów, podobnie jak ten, którego moŜna było podczas trwania targów wygrać. Co prawda
tylko na tydzień, ale za to jaki tydzień! A wystarczyło jedynie przyjść, kupić bilet wstępu, dostać talon i
wziąć udział w losowaniu. Na największego szczęściarza czekało siedem dni niezapomnianej
caravaningowej turystyki w najlepszym wydaniu.
Olbrzymim zainteresowaniem cieszył się równieŜ zorganizowany przez firmę Elcamp kiermasz części i
akcesoriów turystycznych. Nie tylko właściciele kamperów, ale i kaŜdy miłośnik aktywnego spędzania
wolnego czasu mógł znaleźć na nim wiele ciekawych rzeczy. Oczywiście wszystko po obniŜonych,
posezonowych, cenach.