Pobierz
Transkrypt
Pobierz
Fińscy konsumenci nie wierzą w swoją gospodarkę, ale są skłonni do zakupów. Pewność w dół Według danych Tilastokeskus (fińskiego odpowiednika GUS), wskaźnik zaufania konsumenckiego w grudniu 2011 roku wynosił 0,4. Na początku 2011 roku było to ok. 20, a długookresowa średnia utrzymuje się na poziomie 13,5. W ciągu ostatnich 12 lat wskaźnik ten spadł poniżej zera jedynie pod koniec 2009 i na początku 2010 roku. Według badania Tilastokeskus jedynie 14 % konsumentów sądziło, że sytuacja gospodarcza poprawi się w roku 2012. Nieco ponad połowa uważała nawet, że ulegnie ona pogorszeniu. Wyniki badań układają się momentami w listę narzekań. Ponad 60 % ankietowanych było zdania, że wzrośnie poziom bezrobocia. Prognozowali również, że inflacja pójdzie w górę i wynosić będzie 3,1 % (średnia z wartości podanych przez ankietowanych). Jedynie 40% ankietowanych sądziło, że jest to właściwy moment na wzięcie nowej pożyczki, a 37% – że jest to właściwy moment na zakup kosztownych dóbr trwałych. Ankietowani byli jednakże bardziej optymistycznie nastawieni, jeżeli chodzi o ocenę swojej własnej sytuacji finansowej. Podczas gdy 22 % z nich sądziło, że ich sytuacja finansowa ulegnie poprawie, jedynie 14 % obawiało się, że się pogorszy. Wskaźnik oceny własnej sytuacji finansowej wynosił 4,6, co należy uznać za wynki pozytywny, pomimo jego obniżania się. Zakupy Dobre samopoczucie konsumentów może pomóc wyjaśnić dobre wyniki w sprzedaży detalicznej. Tilastokeskus podał, że łączny obrót w sprzedaży detalicznej wzrósł w listopadzie o 5,3%. Szczególnie wysokie były wyniki sprzedaży w branży motoryzacyjnej, które odnotowały wzrost o 22,9%, gdy konsumenci rzucili się do kupowania samochodów zanim zaczną obowiązywać nowe podwyższone stawki podatkowe. Od 1 kwietnia 2012 wzrosną podatki na nowe samochody, których emisja spalin będzie wynosiła powyżej 110 g/CO2. Ocenia się, że w przypadku pojazdów najbardziej zanieczyszczających środowisko, ceny mogą wzrosnąć o ponad 10 000 euro. W przypadku emitujących mniej spalni od w/w limitu stosowane będą preferencje cenowe do kilkuset euro. Sprzedaż samochodów osiągnęła ponownie poziom sprzed zapaści finansowej. Sprzedaż detaliczna miała nieznaczny wpływ na ogólną sytuację na rynku samochodowym, ale sprzedaż hurtowa pozostaje wciąż o wiele niższa niż przed kryzysem. Sprzedaż dóbr konsumenckich użytku codziennego wzrosła o ok. 7%. Wzrostu nie wykazały jedynie domy towarowe. Całość obrotów we wszystkich kategoriach kształtowała się na poziomie 7,6%. Przez pierwszych jedenaście miesięcy roku 2011 sprzedaż detaliczna wzrastała we wszystkich kategoriach. Najlepsze wyniki znów były widoczne w kategorii pojazdów mechanicznych, która zanotowała wzrost sprzedaży o 17,4%, ale wzrost sprzedaży domów towarowych wynosił 2,4%, a sprzedaż dóbr użytku codziennego poszła w górę o 6,8%. Ogółem sprzedaż detaliczna zanotowała wzrost o 5,5%. Kesko i Stockmann Kesko jest jedną z największych fińskich firm zaliczanych do kategorii firm sprzedających produkty, których konsumenci potrzebują niezależnie od zawirowań ekonomicznych, np. produkty spożywcze. Sprzedaż produktów spożywczych Kesko wzrosła o 9,2% w listopadzie. Sprzedaż Kesko w zakresie materiałów remontowych oraz pojazdów mechanicznych wzrosły odpowiednio o 3,7% oraz 32,3%. Jedynie sprzedaż produktów AGD obniżyła się o 3,1. Ogółem sprzedaż w Finlandii wzrosła w listopadzie o 7,2%. Z kolei Stockmann jest firmą specjalizującą się w sprzedaży produktów luksusowych, w której większość sprzedaży opiera się na produktach takich jak np. ubrania. W przypadku firmy Stockmann obroty mają raczej charakter cykliczny, ale w grudniu zanotowała ona w Finlandii silny wzrost o 3,2%. Lindex zanotował wzrost sprzedaży o 18,4%, sprzedaż firmy Seppälä poszła w górę o 9,5%, a sprzedaż w księgarniach była o 1,4% wyższa. Stockmann ogłosił, że dochód Stockmann’s Group za cały rok 2011 wzrósł o 10% i wyniósł 2 milardy euro, co jest wynikiem rekordowym w dotychczasowej historii grupy. Opracowano w oparciu o m.in. artykuł „Consumers are pessimistic, but willing to shop”, Helsinki Times, 26.01 – 1.02.2012