Recenzja rozprawy doktorskiej dla Instytutu Informacji Naukowej i

Transkrypt

Recenzja rozprawy doktorskiej dla Instytutu Informacji Naukowej i
Warszawa, 15-04-2015
dr hab. Michał Goliński, prof. SGH
Zakład Gospodarki Cyfrowej
Instytut Informatyki i Gospodarki Cyfrowej
Kolegium Analiz Ekonomicznych
Szkoła Główna Handlowa
Al. Niepodległości 164
02-554 Warszawa
e-mail: [email protected]
Recenzja rozprawy doktorskiej
dla Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych
Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego
Tytuł rozprawy:
Sprzeczności i niespójności w postrzeganiu roli informacji
w administracji i gospodarce oraz w życiu społecznym
Autor rozprawy: mgr Tomasz Kulisiewicz
Promotor:
1.
prof. dr hab. Mieczysław Muraszkiewicz
Waga podjętej problematyki
Ostatnie półwiecze to czas intensywnego rozwoju technik informacyjnych (ICT):
informatyki, telekomunikacji i mediów elektronicznych. Z czasem techniki te poczęły coraz
silniej oddziaływać na sferę społeczną, gospodarczą, polityczną i kulturową.
Od momentu swego powstania technika komputerowa ulegała ciągłym zmianom,
wielokrotnie redefiniując swoją istotę. Swą karierę komputery zaczęły jako maszyny liczące
do zastosowań militarnych i naukowych, budowane w sposób rzemieślniczy. Eckert i
Mauchly (UNIVAC) zmienili je w produkowane masowo produkty rynkowe i maszyny do
przetwarzania danych. W latach 60. komputery stały się powszechne w zastosowaniach
gospodarczych i administracyjnych. Stworzyło to nowe szanse i możliwości zastosowań, ale
także postawiło przed informatykami nowe, bardzo trudne wyzwania. Problemy
rozwiązywane za pomocą ICT w obszarach militarnych i naukowych mogły być bardzo
skomplikowane, miały jednak zasadniczą zaletę z punktu widzenia informatyka– były,
najczęściej, algorytmizowalne. Zastosowania biznesowe czy administracyjne, często pozornie
prostsze, mają charakter odmienny – są często trudno, lub praktycznie w ogóle nie
algorytmizowalne. Wynika to zarówno z charakteru rozwiązywanych problemów, jak i z
odmienności odbiorcy wyników przetwarzania. W zastosowaniach naukowych lub
militarnych odbiorcami są sformalizowane struktury lub urządzenia, w gospodarce czy
administracji – poszczególni ludzie, grupy społeczne lub rynki, czyli struktury społeczne o
charakterze dynamicznym i dużym poziomie niepewności. To między innymi powoduje, że
zastosowania ICT, którymi zajmuje się informatyka aplikacyjna – w tym zastosowania w
administracji – są tak trudne w realizacji i narażone na porażki implementacyjne.
W sferze gospodarczej techniki informacyjne w oczywisty sposób kojarzone są z
narzędziami dostarczającymi informacji potrzebnych do podejmowania decyzji. Mają więc w
założeniu zmniejszać niepewność i ryzyko działalności gospodarczej. Stwierdzenia te wydają
się truizmem. Jednak charakter rozwoju ICT i jego skutki powodują, że rola technik
informacyjnych jako środka zmniejszania ryzyka i niepewności nie jest taka oczywista. Można
nawet sformułować opinię, że rozwój ICT jest jednym z czynników zwiększających
niepewność i ryzyko we współczesnej gospodarce. Jak pokazują przykłady kryzysów
finansowych lat ostatnich, powszechne zastosowanie ICT prowadzić może do sytuacji, w
której racjonalność indywidualnych zachowań sumuje się w globalną nieracjonalność.
Przedłożona do recenzji praca doktorska mgr. inż. Tomasza Kulisiewicza zajmuje się
właśnie tą „niewdzięczną” częścią zastosowań technik informacyjnych, koncentrując się na
może najtrudniejszym obszarze zastosowań informatyki – informatyzacji administracji.
Podstawowym tematem poruszanym w pracy jest zagadnienie sprzeczności i
niespójności w postrzeganiu roli informacji oraz systemów informacyjnych w zastosowaniach
ICT w życiu publicznym, przede wszystkim w administracji i gospodarce. Sprzeczności te
podzielone zostały ze względu na ich istotę na trzy grupy: o charakterze politycznym,
gospodarczym i technicznym oraz społecznym i cywilizacyjnym.
Zdaniem autora źródłem tych sprzeczności , jest niezrozumienie czy
nieuświadamianie sobie przez legislatorów i decydentów relacji między rolą informacji i
2
struktur informacyjnych w administracji publicznej, a regułami budowy systemów
informacyjnych oraz systemami informatycznymi mających je implementować. Skutkuje to
trudnościami we wdrażaniu i korzystaniu z systemów informatycznych (SI) w administracji
publicznej. Popełniane błędy oddziałują niekorzystnie na bezpośrednich „klientów”
administracji i pozostałych interesariuszy.
Natomiast prawidłowe rozumienie roli informacji, a także relacji między architekturą,
strukturami oraz systemami informacyjnymi państwa i gospodarki a możliwościami i
ograniczeniami ICT powinno pomagać w podejmowaniu racjonalnych decyzji dotyczących
zastosowań informatyki w administracji i gospodarce.
2.
Sformułowanie celów i hipotez badawczych
Deklarowanym celem recenzowanej pracy jest wykazanie, iż warunkiem powodzenia
informatyzacji jest prawidłowe zrozumienie i ujęcie roli informacji, ewentualne
przygotowanie legislacji prawidłowo odzwierciedlającej logikę problemu, zbudowanie na
tych podstawach architektury systemu informacyjnego, a następnie budowa adekwatnego
systemu informatycznego. Taki sposób postępowania może istotnie podwyższyć sprawność
wypełniania przez administrację jej głównych ról: regulacyjnej, reglamentacyjnej i ochronnej.
Podstawową hipotezą formułowaną w pracy jest stwierdzenie, iż źródłem
zdiagnozowanych przez Autora sprzeczności jest społeczne niezrozumienie czy wręcz
nieuświadamianie relacji między rolą informacji i struktur informacyjnych a regułami budowy
systemów informacyjnych oraz systemów informatycznych mających realizować ich zadania.
Skutkiem są trudności we wdrażaniu i wykorzystaniu SI w administracji publicznej.
W celu udowodnienia postawionej tezy Autor poddał analizie wdrożenia wybranych
SI w administracji, ważnych z punktu widzenia działania administracji oraz ich oddziaływania
na obywateli i przedsiębiorców. Sformułowanie tezy o błędnym rozumieniu roli informacji
wymagało analizy wdrożeń systemów przeprowadzonej w taki sposób, by ukazać błędy
założeń czy ułomności koncepcji, jakie leżały u podstaw decyzji o budowie tych systemów.
Przedstawione w pracy analizy wdrożeń systemów ilustrują też dodatkową hipotezę
sformułowaną przez Autora, dotyczącą błędnie formułowanego celu informatyzacji. Z
założenia SI w administracji mają pomagać instytucjom publicznym i całej administracji w
3
wykonywaniu ich podstawowych funkcji – służenia społeczeństwu, sprawnego regulowania,
realizacji funkcji opiekuńczych, utrzymania ładu i bezpieczeństwa publicznego. Tymczasem
zdaniem Autora celem wielu wdrożeń SI po roku 1989 była tylko zmiana wewnętrznych
mechanizmów działania urzędów, a nie efekty zewnętrzne tych inwestycji. Taki sposób
informatyzacji nie tylko nie usprawnia obsługi obywateli i przedsiębiorców, ale często
dodatkowo ich obciąża, nierzadko zwiększając też obciążenie samej administracji.
3.
Omówienie układu pracy
Praca podzielona jest na dwie główne części odzwierciedlające chronologię
informatyzacji administracji w Polsce. Dysertacja składa się ze streszczenia, wstępu i ośmiu
rozdziałów. Podsumowanie zawiera wyniki pracy oraz propozycje możliwych zmian. Zdaniem
Autora zmiany postrzegania roli informacji i tworzenia systemów w administracji mogą
łatwiej przebiegać w nowym modelu zarządzania publicznego, określanym pojęciem
Otwartego Rządu, a polegającym na otwartym współdziałaniu administracji z
interesariuszami. Liczącą 318 stron całość zamyka bibliografia oraz załącznik. Układ pracy jest
przejrzysty i logiczny i w pełni odpowiada wymogom pracy naukowej.
Struktura pracy nie budzi zastrzeżeń i w pełni odpowiada wymogom stawianym pracy
doktorskiej. Duża część pracy poświęcona jest zastosowaniu ICT w administracji. Zawiera
także historyczny, prawny i ekonomiczny opis związków informacji i administracji. Część ta
stanowi popis erudycji i rozległej wiedzy Autora, oparta jest na bogatych źródłach
literaturowych i doświadczeniach własnych, zawiera wiele „smaczków” i istotnych informacji,
a czyta się ją bardzo dobrze.
4.
Wiedza Autora oraz znajomość współczesnej literatury przedmiotu
Przedstawiona do recenzji praca ukazuje głęboką znajomość analizowanej
problematyki. Erudycja Autora wykracza ponad poziom wymagany na etapie rozprawy
doktorskiej. Wiedza i bogate doświadczenia praktyczne Autora skutkują rzadko spotykanym
w pracach doktorskich zasobem wiadomości. Złośliwie można by nawet stwierdzić, że
poziom tej erudycji jest momentami zbyt wysoki. Szerokie horyzonty, dogłębna znajomość
praktyki, a także historii rozwoju krajowej sfery ICT powodują, że Autor nie szczędzi licznych
4
dygresji, przykładów czy nawet anegdot. Z jednej strony są to fragmenty bardzo ciekawe i
często dotyczące zjawisk czy wydarzeń mało znanych, dobrze ilustrujące i wzbogacające
prowadzone rozważania. Z drugiej jednak strony, często dość daleko odbiegają one od
głównego nurtu rozważań czyniąc i tak już pokaźną pracę, jeszcze obszerniejszą.
Autor wykazuje dogłębną znajomość literatury tematu. Świadczy o tym bogata
bibliografia (154 pozycje), zawierająca wszystkie ważniejsze prace z badanego obszaru. Nie
tylko ilościowa ocena źródeł zasługuje na uznanie. Cenne jest sięganie przez Autora do
pozycji bardzo różnorodnych, często nawet oryginalnych dla badanego obszaru.
5.
Metodyka badania i logika argumentacji
W pracy przyjęto metodę badawczą polegającą na jakościowej analizie źródeł
wtórnych, takich jak: dokumenty, akty prawne, programy i strategie rozwojowe, raporty i
opracowania analityczne (w tym takie, których Doktorant był autorem, współautorem lub
recenzentem), wypowiedzi osób publicznych i ekspertów, analiza mediów tradycyjnych i
elektronicznych, nieustrukturalizowane wywiady z ekspertami i praktykami, przeprowadzone
przez autora pracy w 2014 r.(22 respondentów pytano o czynniki lub okoliczności najbardziej
sprzyjające informatyzacji administracji publicznej i najbardziej ją utrudniające). Ważnym
źródłem informacji były także własne doświadczenia Autora, zarówno jako uczestnika wielu
przedsięwzięć w obszarze ICT, jak i użytkownika usług administracji i e-administracji.
Prowadzone w pracy rozważania nie budzą zastrzeżeń co do prawidłowości
metodycznej i logicznej. Rozważania i weryfikacje postawionych hipotez prowadzone są w
sposób jasny i przejrzysty.
6.
Nowatorstwo wyników
Problematyka szeroko pojętej e-administracji jest od lat omawiana w wielu
publikacjach i na wielu konferencjach, jednak tematyka wzajemnych relacji między
rozumieniem roli informacji, a budową systemów informacyjnych administracji publicznej
oraz tworzeniem implementujących je SI była dotąd rzadko obecna w polskiej literaturze
przedmiotu, w ujęciu, jakie zostało zaprezentowane przez Autora. Niewiele jest opracowań
dotyczących roli warstwy głębszej, stanowiącej fundament usług e-administracji: struktur i
5
systemów informacyjnych administracji publicznej, a także sprawności budowy tej warstwy.
Niniejsza praca jest próbą wypełnienia luki między informatologią a zagadnieniami
zastosowań SI w administracji publicznej.
Za szczególny wkład Autora w rozwój opisywanego obszaru badawczego uważam:

Zdefiniowanie sprzeczności i niespójności w postrzeganiu roli informacji.

Zaproponowanie typologii sprzeczności i niespójności.

Podkreślenie teoretycznego i praktycznego znaczenia rozróżnienia pojęć: informacja,
systemy informacyjne, systemy informatyczne oraz informatyzacja i komputeryzacja.

Całościowe przedstawienie wielowymiarowego, multidyscyplinarnego obszaru badań
nad problematyką zastosowań ICT w administracji.

Przedstawienie/podkreślenie wagi omawianego problemu badawczego, jako istotnego
problemu zastosowań ICT w administracji i gospodarce.

Analizę przyczyn powodzeń i niepowodzeń wdrażania rozwiązań ICT w administracji.

Przedstawienie środków i metod, które mogą zwiększać szanse sukcesu wdrożeń
rozwiązań ICT w administracji.

Przeprowadzenie analizy dotychczasowego dorobku naukowego w tej dziedzinie.
7.
Uwagi szczegółowe
Do zasługujących na wyróżnienie elementów pracy lub zawartych w niej idei
chciałbym zaliczyć:

Zwrócenie uwagi na fakt, że obecnie zaobserwować można nie tylko relacje typu systemy
informacyjne –> systemy informatyczne, ale także relacje odwrotne: systemy
informatyczne –> systemy informacyjne.

Podkreślenie znanego, ale fundamentalnego spostrzeżenia, że sprzeczności dotyczące eadministracji pojawiają się zazwyczaj wtedy, gdy usiłuje się implementować SI bazując na
architekturze informacyjnej i procedurach XIX-wiecznej „papierowej” administracji.

Stwierdzenie, że administracja publiczna zaczęła wykorzystywać ICT z dużym
opóźnieniem i z małą skutecznością – głównie z powodu braku zdefiniowanego modelu
informacyjnego państwa i określenia w nim roli i celu zastosowań informatyki.

Krytykę faktu, iż cechą informatyzacji administracji było i jest zastosowanie SI w
niezmienionych od lat systemach informacyjnych, schematach działania i procedurach
6
nastawionych na gromadzenie i przetwarzanie informacji oraz wydawanie decyzji,
bazujących na dokumentach papierowych. Tymczasem w administracji elektronicznej nie
jest wymagany fizyczny dostęp do nośnika informacji, ale do samej informacji.

Podkreślenie, że wzrost powszechności i dostępności ICT pogłębia sprzeczność między
XIX-wiecznym modelem administracji publicznej bazującym na systemie
“papierocentrycznym”, a upowszechnieniem ICT w biznesie i w życiu społecznym.

Zwrócenie uwagi, że informatyzacja administracji traktowana jest często wyłącznie jako
środek usprawnienia wewnętrznych działań administracji a nie jako metoda poprawy
poziomu obsługi „klientów”.

Stwierdzenie, że analizowane w pracy sprzeczności wynikają z braku zrozumienia,
niedoceniania, czy niezauważania przez władze ustawodawczą i wykonawczą zasięgu
oraz roli informacji w życiu społecznym i gospodarczym, a przede wszystkim relacji
między danymi, informacją, systemami informacyjnymi oraz systemami informatycznymi.

Zaproponowanie sposobu wyjścia z istniejącej sytuacji, którego Autor upatruje w nowym
modelu działania administracji, opartym na otwartej współpracy z „klientami” i
otoczeniem, zakładającym udostępnianie wszystkim interesariuszom otwartych danych,
tworzenia platform współpracy i partycypacji wszystkich interesariuszy.

Sformułowanie dość kontrowersyjnej, choć ciekawej tezy, że w autokratycznym modelu
państwa feudalnego postrzeganie roli informacji i realizacja systemów informacyjnych
były poprawne i odpowiednie dla ówczesnego modelu ustrojowego i informacyjnego
państwa oraz technik będących do dyspozycji. Także model gospodarki centralnie
planowanej uznaje Autor z punktu widzenia roli systemów informacyjnych i
informatycznych za spójny wewnętrznie (niezależnie od całościowego fiaska jego
realizacji). Dopiero powrót do gospodarki rynkowej i przemiany po 1989 roku
charakteryzuje – zdaniem Autora – pojawienie się i szybkie narastanie sprzeczności o
charakterze kulturowo-cywilizacyjnym, a zarazem polityczno-ustrojowym,
odzwierciedlających konflikt między XIX-wiecznym modelem administracji a
nowoczesnymi technikami informacyjnymi. Ma to być wynikiem niezauważania przez
krajowych decydentów podstawowego znaczenia informacji i systemów informacyjnych,
jako fundamentu struktury państwa i gospodarki. Prowadzi to do braku prawidłowo
zdefiniowanych modeli informacyjnych oraz przepływów informacji w administracji.
7

Przestrzeganie dyscypliny terminologicznej, a szczególnie (co obecnie coraz rzadsze)
rozróżnianie dwóch odrębnych pojęć: techniki i technologii. W powszechnym braku
takiego rozróżnienia Autor widzi zresztą jedno ze źródeł omawianych sprzeczności.

Staranne używanie i definiowanie pojęć oraz przeprowadzenie ciekawej analizy
problemów nomenklaturowych, charakterystycznych dla sfery ICT.

Zwrócenie uwagi na znaczenie aspektów prawnych zastosowań ICT w administracji i
procesów tworzenia prawa (algorytmizacja prawa).

Używanie przypisów dolnych zgodnie z najlepszymi regułami sztuki, jako miejsca, gdzie
umieszcza się informacje dodatkowe, wzbogacające prowadzone rozważania, choć
niemieszczące się w ich głównym nurcie. Muszę jednak zauważyć, że jest to narzędzie
nieco przez Autora nadużywane. Niektóre przypisy są zbyt erudycyjne, luźno tylko
związane z zasadniczym wątkiem rozważań, a czasami nawet zbędne (np. przypisy: 6, 58,
68, 91).
Jako uwagi krytyczne, nieznacznie tylko wpływające na moją pozytywną ocenę całości
pracy, wymieniłbym następujące zastrzeżenia:

Autor trzykrotnie (ss. 20, 88, 95) łączy moment pojawienia się komputerów osobistych z
przełomem 1989 roku. Nie zgadzam się z tym. Komputery PC pojawiły się wcześniej,
jeszcze w gospodarce planowej w latach 80. Istnieją szacunki mówiące, że w gospodarkę
rynkową Polska wkroczyła z około 300 tysiącami komputerów PC (Diebold 1990). Można
nawet zaryzykować twierdzenie, że komputery osobiste pomogły w budowie wczesnego
etapu polskiego kapitalizmu. W ich dystrybucji uczestniczyły tzw. firmy polonijne i
niewielkie krajowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. To właśnie na potrzeby
handlu komputerami osobistymi „odkurzono” ciągle obowiązujące przedwojenne
przepisy prawa dotyczące tej formy działalności gospodarczej.

Brak pogłębionych rozważań o problematyce akceptacji technik informacyjnych, a takie
badania i modele pojawiają się w literaturze przedmiotu.

Brak pogłębionej dyskusji nad (nierozstrzygniętym skądinąd) problemem definicji
informacji – jednak istotnym w pracy z pogranicza informatologii i informatyki.

Brak wyraźnego rozróżnienia pojęć: dane i informacje (np. s. 264) oraz brak rozważań
nad podstawowym kwartetem: dane, informacja, wiedza, mądrość.
8

Częste używanie tekstu pogrubionego nie pasuje do pracy naukowej (zakładamy raczej
wysoki poziom intelektualny czytelnika), jest to narzędzie edytorskie pasujące raczej do
podręczników.
Muszę jednak zauważyć, że moje zarzuty o brak głębszego omówienia niektórych
problemów zwiększyłoby i tak już obszerną pracę jeszcze bardziej.
8.
Dotychczasowy dorobek Doktoranta
Zdając sobie sprawę, że podstawą oceny w przewodzie doktorskim jest
przedstawiona dysertacja chciałbym jednak omówić dotychczasowy dorobek Doktoranta,
wykraczający poza standardy przyjęte w przewodach doktorskich.
Doktorant jest dyplomowanym informatykiem (Politechnika Budapeszteńska) z
wieloletnią praktyką w obszarze ICT i jej zastosowań w gospodarce i administracji. W swej
działalności praktycznej pracował jako inżynier systemowy, kierownik działu systemu
operacyjnego oraz p.o. głównego analityka. Był zastępcą redaktora naczelnego, a potem
redaktorem naczelnym czasopism informatycznych („PCKurier”, „Teleinfo”, "Prawo i
ekonomia w telekomunikacji", "elektroniczna Administracja”). Wielokrotnie
współuczestniczył w badaniach polskiego rynku informatyki i telekomunikacji. Od roku 2001
r. działa jako konsultant i analityk rynku ICT, współpracując z kilkoma firmami analitycznodoradczymi.
Był też członkiem uczelnianych zespołów badawczych (także w ramach FP6). Kierował
panelami badawczymi w programach typu foresight: Nowe Media w Narodowym Programie
Foresight Polska 2020, Technologie Informacyjne i Telekomunikacyjne w programie
Foresight Kadr Nowoczesnej Gospodarki oraz Strategiczne kierunki kształcenia w programie
Foresight Akademickie Mazowsze 2030.
Ma także doświadczenia dydaktyczne: od 2002 jest wykładowcą na studiach
podyplomowych Wydziału Elektroniki i Technik Informacyjnych Politechniki Warszawskiej,
prowadził zajęcia na Wydziale Zarządzania UW w dwóch edycjach Studium Podyplomowego
dla Menedżerów IT Administracji Centralnej, jako trener-wykładowca brał udział w
szkoleniach dla pracowników służby cywilnej, prowadzonych na zlecenie Ministerstwa
Gospodarki.
9
Doktorant jest współautorem opracowań z dziedziny otwartego rządu i wykorzystania
otwartych danych (www.opengovernment.pl) i współzałożycielem thinktanku pod nazwą
Ośrodek Studiów nad Cyfrowym Państwem. Jest także członkiem Rady Sądu Polubownego
ds. Domen Internetowych przy Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji i sekretarzem
Zarządu Oddziału Mazowieckiego Polskiego Towarzystwa Informatycznego.
Doktorant ma także bogaty dorobek publikacyjny. Pomijając niezliczoną liczbę pozycji
o charakterze publicystycznym (wieloletni dziennikarz branżowy) obejmuje on 17 pozycji o
charakterze naukowym, w tym cztery znajdujące się na liście B wykazu czasopism
punktowanych MNiSW. Indeks Hirscha według Publish or Perish wynosi 3 (2015-04-23), co
jak na poziom przewodu doktorskiego wydaje się wartością godną pochwały.
9.
Wnioski końcowe
Praca napisana jest poprawnym i ładnym językiem. Mimo dużego ładunku informacji i
złożoności podjętej tematyki czyta się ją z zainteresowaniem. Cel pracy sformułowany w
punkcie 1.1. został zrealizowany, a postawione hipotezy badawcze zweryfikowane. Praca
zawiera poważny ładunek wiedzy i wnosi wkład w rozwój opisywanego obszaru badawczego.
Autor wykazał się dogłębną znajomością badanej problematyki, umiejętnością wykorzystania
danych, zdolnością formułowania problemu i umiejętnością przedstawienia propozycji jego
rozwiązania. Pod względem metodycznym rozprawa świadczy o dojrzałym warsztacie
naukowym.
Głęboka znajomość literatury przedmiotu i wykazywana głęboka wiedza pozwalają
podejrzewać, że Doktorant jest pasjonatem opisywanej w pracy dziedziny. Zarówno
przedstawiona do recenzji praca, jak i bogaty, jak na ten etap rozwoju naukowego, dorobek
publikacyjny oraz aktywności na niwie praktyki, wnoszą nowe elementy w omawiany tu
obszar badawczy, stanowiąc istotny wkład w rozwój nauki. Dlatego też po zapoznaniu się z
pracą doktorską oraz pozostałym dorobkiem Tomasza Kulisiewicza z przekonaniem
stwierdzam, że spełnia ON warunki ustawowe pozwalające na przejście do dalszej fazy
przewodu doktorskiego.
10