Nord Electro 3

Transkrypt

Nord Electro 3
t
test
Nord
Electro 3
Stage piano
Wojciech Wichłacz
J
akieś siedem lat temu, szwedzka firma Clavia produkująca wirtualne syntezatory, wypuściła na rynek
instrument sceniczny oferujący barwy klasycznych organów i pianin cyfrowych. Nazwano go Electro. Producent położył nacisk przede wszystkim na autentyczność
odwzorowania barw oryginałów. Do testu otrzymaliśmy
trzecią generację instrumentu. Nord Electro 3 produkowany jest z klawiaturami obejmującymi 61 i 73 klawisze.
Koncepcja Electro 3 (tak jak jego poprzedników) zdaje się
być prosta: po pierwsze – wierna symulacja instrumentów
elektromechanicznych, które weszły na stałe do kanonu
brzmieniowego muzyki rozrywkowej, po drugie – prosta
„do bólu”, intuicyjna obsługa. Electro 3 zaopatrzono
w próbki pianin zarówno akustycznych i elektrycznych
oraz powszechnie uznawane za klasyczne barwy organów
Hammond, Farfisa i Vox. Posiada też miejsce na próbki
z wstępnie już wgranymi przez producenta, ale użytkownik ma możliwość ich zamiany na własne.
Instrumenty Nord zawsze były zorientowane na współpracę z komputerem. Nie inaczej jest z Electro 3. System operacyjny instrumentu znakomicie współpracuje z programami Nord Sound Manager
i Nord Sample Editor (do pobrania ze strony producenta www.
nordkeyboards.com). Wszystko po to, by użytkownik mógł jak najlepiej dostosować instrument do swoich potrzeb. Strona internetowa producenta ma teraz poszerzoną sekcję próbek do pobrania dla
Electro 3. Czyni to z niego instrument bardziej elastyczny, chociaż
trochę szkoda, że producent nie ma żadnych planów (ja nie znalazłem) poszerzenia jego pokładowej pamięci.
Electro 3 jest poręczny a to ważne w warunkach scenicznych. Poręczne jest również wyszukiwanie żądanej barwy i w przypadku
barw organowych obsługa wirtualnych drawbarów, które są obsługiwane przyciskami góra/dół umiejscowionymi bezpośrednio
pod 8-segmentowymi drabinkami LED. Chociaż to nie mechaniczne
drawbary a tylko wirtualne, można do nich przywyknąć. Pozycje
drawbarów są czytelne a ich zmiana następuje bardzo szybko. Zaletą są też zaprogramowane ustawienia i możliwość zaprogramowania własnych użytkownika.
Wygląd Electro 3 jest typowy dla instrumentów Nord – czerwona,
metalowa obudowa zakończona drewnianymi bokami. Czerwone,
drewniane boki pokryto lakierem z połyskiem. Wyglądają efektownie, ale moim zdaniem potrzebują solidnego pokrowca. Znajdujący
44
7 | 2009
t
test
się na płycie głównej panel z elementami kontrolnymi podzielonymi na cztery sekcje (ORGAN, PIANO,
PROGRAM, EFFECTS), wyróżniono
kolorami czarnym i szarym. Przyciski i pokrętła umieszczone na nim
są wygodne w użyciu.
Na płycie tylnej instrumentu znajdują się dostępne złącza. Choć nie
jest zbytnio rozbudowana, posiada wszystko co Electro 3 potrzebuje do komunikacji ze światem
zewnętrznym a więc: trzy złącza
kontrolerów nożnych (CONTROL
PEDAL, ROTOR PEDAL, SUSTAIN PEDAL), MIDI IN i OUT, USB (TO HOST),
MONITOR IN, OUT (LEFT, RIGHT)
oraz gniazdo słuchawkowe.
KLAWIATURA
Dynamiczna, z wyglądu przypomina fortepianową. Jest częściowo doważona, ale odrobinę cięższa od powszechnie
uznawanych za częściowo doważone. Ponieważ nie posiada
typowego dla instrumentów typu stage piano mechanizmu
młoteczkowego, bardzo dobrze gra się barwami organowymi.
Po aktywacji modułu organowego reakcja na dynamikę klawiszy zostaje odłączona. Barwami akustycznych i elektrycznych
pianin gra się równie dobrze mimo stosunkowo mało głębokiego w porównaniu z fortepianem akustycznym „zapadania
się” klawiszy. Ciężar klawiszy jest na tyle dobrze dobrany, że
zapewnia dobre „czucie” grającemu. Nie ma problemu ze
stopniowaniem dynamiki i artykulacją. Chociaż ma trudne
zadanie bo obsługuje dwie odmienne pod względem klawiatury barwy – fortepian i organy – można uznać ją za udany
kompromis.
SEKCJA PIANO
W pamięci flash Electro 3 zapisano następujące typy barw:
Grand, Upright, EPiano, Wurl i Clav/Harpsichord. Każdy typ
może zawierać kilka modeli. Na multipróbki dla tej sekcji
instrumentu zarezerwowano 185 MB pamięci. Za pomocą
wcześniej wspomnianego oprogramowania komputerowego
każda barwa może być w prosty sposób skasowana lub zastąpiona inną.
Elektryczne piana są atutem Electro 3, a do fabrycznej barwy Fender Rhodes wracałem co chwilę. Nie mogłem się nasłuchać. Nawet bez efektów brzmi znakomicie. Wywodzi się
z Mk 1 z lat siedemdziesiątych. Jęczy i chrypi jak oryginał.
Jestem pod wrażeniem. Oczywiście, są też inne równie dobrze brzmiące odmiany Rhodesa. Co ciekawe pięknie brzmiący Wurlitzer model 200, stanowi oddzielny typ tej sekcji. Nie
przynależy do typu EPiano.
Fabryczna barwa reprezentująca typ Grand nie zachwyciła
mnie. Jak na mój gust brzmi zbyt sztucznie. Ze strony internetowej producenta można pobrać i wgrać inną, mam nadzieję
lepszą. Za to wierną reprodukcją jest Clavinet D6.
SEKCJA ORGANOWA
Ta sekcja była bardzo ważnym elementem pierwszego modelu serii
Electro. Efekty lat pracy firmy Nord
nad dźwiękiem organowym zbliżonym do oryginału dają wspaniałe
rezultaty. Fabryczne barwy tej sekcji Electro 3 pochodzą z uznanego
modelu Nord C1 Combo Organ
i emulują modele Hammond B3,
Vox Continental i Farfisa. Sekcja
posiada pełną polifonię i możliwość podłączenia dodatkowej klawiatury sterującej pełniącej rolę
dolnego manuału, również z pełną
polifonią i z niezależnymi ustawieniami drawbarów i efektów. Są tu
również skanery odpowiedzialne
za uzyskiwanie efektów Chorus
i Vibrato oraz funkcja Percussion.
2009 | 7
45
t
test Nord Electro 3
po naciśnięciu klawisza. Te próbki są unikalne i stanowią ciekawy element instrumentu.
EFEKTY
Procesor efektów składa się z pięciu niezależnych bloków. Mogą pracować jednocześnie
lub zostać wyłączone dedykowanymi przyciskami. Sekcję tę tworzą bloki:
• EFFECT 1 – Tremolo, Auto-Pannig, dwa typy
Wah-Wah i Ring Modulator
• EFFECT 2 – składa się z efektów modulacyjnych Chorus, Phaser i Flanger
• SPEAKER / COMP – symulator wzmacniacza,
wirowania wirtualnych głośników obrotowych
i kompresor
• REVEVERB – symuluje naturalne, akustyczne pogłosy. Składa się z pięciu odmian pogłosów
• EQUALIZER – 3-pasmowy korektor
Sekcja efektów brzmi dobrze. Efekty posiadają szeroki zakres
regulacji parametrów co pozwala w razie potrzeby na bardzo
radykalne zmiany charakterystyki barw.
Klawiaturę
instrumentu można podzielić na dwie
części z których lewa będzie pełnić
funkcję dolnego manuału, a prawa górnego. Użytkownik mając do dyspozycji funkcje takie jak: Percussion, Keyclick czy
Rotary Speed (wyposażoną w możliwość zmiany szybkości
wirowania wirtualnych rotorów oraz ich zatrzymania), może w znaczący sposób zmieniać charakter brzmienia barw
tej sekcji. Warto nadmienić, że Electro 3 jest chyba jedynym
instrumentem (poza typowo organowymi Nord C1 i C2) posiadającym w wirtualnej formie barwy tak unikalne jak Vox
Continental i Farfisa.
BARWY
Biblioteka barw Electro 3 może zawierać wszystkie typy instrumentów pod warunkiem, że mamy do dyspozycji komputer z programami Nord Sound Manager i Sample Editor, który
zamieni każdą próbkę z rozszerzeniem .WAV na format próbki
Nord. Oprogramowanie nie jest skomplikowane w obsłudze
i oferuje wiele przydatnych funkcji jak: edycja, punkt łączenia
próbki czy ustalenie strefy próbki. Poświęcając trochę czasu,
użytkownik może zorganizować bibliotekę własnych
próbek pochodzących z każdego źródła
dźwięku. Niewiele instrumentów to
potrafi. Electro 3 posiada miejsce na
128 programów barw. Rozpiętość
fabrycznych programów z barwami
jest duża i zawiera od instrumentów
smyczkowych, perkusyjnych, dętych
drewnianych i blaszanych po chóry
i pady. Electro 3 zawiera też próbki
wzięte z legendarnego Mellotrona
z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych który odtwarzał dźwięki nagrane na odcinkach taśmy magnetycznej i w czasie gry odtwarzane za
pomocą głowicy magnetofonowej
46
PODSUMOWANIE
Myślę, że bez komputera nie ma łatwej drogi do archiwizacji
ustawień E3 lub wgrania nowych próbek. Przydałaby się taka możliwość ponieważ Electro 3 jest wybitnie scenicznym
urządzeniem. Łatwiej nosić w kieszeni pendrive’a niż komputer, a na scenie wszystko może się zdarzyć z instrumentem
i co wtedy? Może się czepiam, ale taka myśl przyszła mi do
głowy. Poza tym wszystko jest już na tak bo chociaż Electro
3 jest silnie związany z komputerem i oprogramowaniem do
wewnętrznej organizacji, wciąż pozostaje znakomitym instrumentem do gry na żywo z prostą obsługą (edycją) w czasie
rzeczywistym. To, do czego został stworzony, a więc barwy
pian elektrycznych, organów i klawinetów są jego najlepszą
rekomendacją. Bez wątpienia brzmi autentycznie. Prawdziwy
instrument dla prawdziwych muzyków.
7 | 2009
test
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Klawiatura
61 klawiszy (dynamiczna)
Polifonia
40/60-głosowa, w sekcji ORGAN pełna
Barwy
128 programów
Sekcja ORGAN
B3 (4 wariacje), Farfisa, Vox
Sekcja PIANO
Acoustic × 4, Electric × 4, Wurlitzer, Clavinet × 4, Harpsichord
Pamięć RAM na próbki
256 MB
Efekty:
• Reverb
pięć algorytmów (Room, Stage Soft, Stage, Hall, Hall Soft), Dry/Wet control
• Effect 1
an, Tremolo, Auto-Wah, Pedal-Wah, Ring Modulator
• Effect 2
Phaser, Flanger, Chorus
• Comp/Amp
3 × Amp/Speaker, Compressor + Rotary Speaker.
• EQ
3-pasmowy z przemiatanym środkiem; ±15 dB
• Efekty organowe
Rotary Speaker: Fast, Slow, Stop
• Efekty klawinetowe
Brilliant, Treble, Medium, Soft
Złącza
OUT (L, R), MONITOR IN, słuchawkowe, MIDI (IN, OUT), SUSTAIN PEDAL,
ROTOR PEDAL, CONTROL PEDAL, USB (bez MIDI)
Wymiary
900 × 300 × 100 mm
Ciężar
7.65 kg
Ceny
6990 PLN (NE3 61), 7990 PLN (NE3 73)
R
2009 | 7
E
K
L
A
M
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Główna 20A
03-113 Warszawa
tel. (022) 6161386
Internet: www.audiostacja.pl,
www.nordkeyboards.com
A
47
t