Historia mistrzostw świata w biegach przełajowych

Transkrypt

Historia mistrzostw świata w biegach przełajowych
Krótka historia Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych
Początek – pierwszych 70 lat
Mistrzostwa Świata w Biegach Przełajowych często uważane są za najtrudniejsze wśród dyscyplin biegowych,
przewyższając nawet Olimpiadę czy Mistrzostwa Świata w Lekkiej Atletyce. Prekursorem tych prestiżowych
zawodów były Międzynarodowe Mistrzostwa w Biegach Przełajowych, zainaugurowane w 1903 roku, przy
udziale zaledwie czterech państw: Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii, co trudno nazwać międzynarodowymi.
Dopiero od 1972 roku, gdy 197 zawodników z 15 państw zgłosiło swój udział w tejże imprezie, zawody te
nabrały prawdziwie międzynarodowego znaczenia. To właśnie w przełajach tak wspaniali biegacze jak Jack
Holden (Wielka Brytania), mistrz Europy w maratonie w 1950 roku, Alain Mimoun (Francja), mistrz olimpijski
w maratonie z 1956 roku oraz Gaston Roelants (Belgia) mistrz olimpijski na 3000m z 1964 roku zdobyli 4 złote
medale w konkurencjach indywidualnych podczas Indywidualnych Mistrzostw Świata w Przełajach. W
konkurencjach kobiecych również możemy mnożyć zwycięstwa odniesione w przełajach, a najlepszym
przykładem jest złota medalistka Doris Brown, która aż pięciokrotnie stawała na podium Mistrzostw Świata w
latach 1967 – 1971.
Wielu olimpijskich medalistów może poszczycić się złotem zdobytym podczas Międzynarodowych Mistrzostw
Świata w Biegach Przełajowych. Weźmy dla przykładu Jean Bouin (Francja) – srebro na 5000m podczas
Olimpiady w 1912 roku i aż trzykrotnie na szczycie podium w przełajach od 1911 roku; Mohammed
Gommoudi (Tunezja) – złoto na 5000m podczas Olimpiady w 1968 roku i złoto w przełajach w tym samym
roku; czy też Franjo Mihalic (Jugosławia), Rhadi ben Abdesselem (Maroko), i Basil Heatley (Wielka Brytania)
srebrni medaliści olimpijscy a jednocześnie zwycięscy Międzynarodowych Mistrzostw Świata w Biegach
Przełajowych. Jednakże nie można pominąć faktu, iż brak przynależności do Międzynarodowego Związku
Biegów Przełajowych (ICCU – International Cross Country Union), zamknął drzwi do startów w
Międzynarodowych Mistrzostwach Świata w Biegach Przełajowych wielu doskonałym biegaczom, takim jak
Emil Zatopek (Czechosłowacja) – trzykrotny złoty medalista z Helsinek z 1952 roku, czy Vladimir Kuts
(ówcześnie Związek Radziecki) – dwukrotny mistrz olimpijski z Melbourne z 1956 roku
Nastanie ery Mistrzostwach Świata w Biegach Przełajowych
W 1971 roku Międzynarodowy Związek Biegów Przełajowych (ICCU) postanowił przekazać organizację
Międzynarodowych Mistrzostw w Biegach Przełajowych nowemu organowi, który zarządza tą dyscypliną do
dziś – Międzynarodowemu Stowarzyszeniu Federacji Lekkoatletycznych (IAAF). Już dwa lata później
Międzynarodowe Mistrzostwa przekształcono, pod patronatem IAAF oczywiście, w imprezę światową, nadając
jej jednocześnie nową nazwę - Mistrzostwa Świata w Biegach Przełajowych, a jej pierwszą, inauguracyjną
edycję rozegrano w Belgii, w miejscowości Waregem. To właśnie już w 1973 roku aż 285 biegaczy z 21 krajów
rywalizowało w trzech konkurencjach: mężczyzn, kobiet i juniorów. Dopiero 16 lat później w 1989 roku
dodano konkurencję juniorek. Następnie w 1998 roku aż 66 państw zgłosiło swój akces w tej prestiżowej
imprezie, a faktem dodającym jej jeszcze więcej smaku było otwarcie nowych konkurencji o krótszym
dystansie w kategoriach mężczyzn i kobiet. Miało to na celu przyciągnięcie tzw. „milers”, czyli specjalistów na
krótszych, 1,5km dystansach. Jednakże żywot tychże konkurencji był adekwatny do ich nazwy - krótki,
zaledwie osiem lat, albowiem po raz ostatni na tych dystansach rywalizowano w 2006 roku podczas Mistrzostw
Świata rozgrywanych w japońskiej miejscowości Fukuoka. W historii gospodarzy Mistrzostw Świata w
Biegach Przełajowych dominują państwa europejskie, nie mniej imprezy te można było podziwiać na własne
oczy również w takich krajach jak Maroko (dwukrotnie), Nowa Zelandia, Afryka Południowa, Stany
Zjednoczone (dwukrotnie), Japonia czy Jordania.
Jako że długo i średnio dystansowcy u boku maratończyków zbierają się aby rywalizować o dominację na
arenie biegaczy, ścigając się niejednokrotnie w błocie i na trawie, zdobycie medalu podczas Mistrzostw Świata
w Biegach Przełajowych uważane jest za trudniejsze niż na Igrzyskach Olimpijskich. Przykładem na to mogą
być osiągnięcia takich sław jak John Walker (Nowa Zelandia), który w przełajach sięgnął po 4 pozycję podczas
Mistrzostw Świata z 1975 roku a niespełna rok później podczas Olimpiady w 1976 roku sięgnął po złoto, na
dystansie 1500m; czy też Carlom Lopes (Portugalia), który na Mistrzostwach Świata w Biegach Przełajowych
zdobywał złoto trzykrotnie w 1976, 1984 i 1985 roku. W tym samym czasie Lopes sięgnął po olimpijskie srebro
na dystansie 10000m w 1976 roku w Montrealu oraz złoto w maratonie w Los Angeles. Ciekawostką jest fakt,
że w 1985 roku zaledwie miesiąc po trzecim w karierze zwycięstwie w przełajach organizowanych w Lizbonie,
Lopez sięga po maratońskie złoto podczas Igrzysk Olimpijskich w Rotterdamie w rekordowym czasie 2:07:12.
Niestety Lopez nie tylko stał się pierwszym człowiekiem, który przebiegł 42.195 km w czasie krótszym niż
2.8h ale i ostatnim urodzonym w Europie mężczyzną, który sięgnął po najwyższy stopień podium podczas
Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych. Innym wybitnym biegaczem, który zasłynął na arenie
międzynarodowej w biegach długodystansowych jest John Treacy (Irlandia), zwycięzca Mistrzostw Świata w
Biegach Przełajowych z 1978 roku i jednocześnie obrońca tytułu mistrza rok później, podczas zawodów
organizowanych właśnie w Irlandii. Był on pierwszym w historii długodystansowcem, któremu udało się
obronić tytuł rok po roku. Jednocześnie Treacy nie zaprzestał zmagań o najwyższe trofea i zaledwie 5 lat
później sięgnął po olimpijskie srebro w maratonie. Do grona największych pechowców Mistrzostw Świata w
Biegach Przełajowych z pewnością można zaliczyć Mariano Haro z Hiszpanii, który licząc jeszcze od czasów
Międzynarodowych Mistrzostw w Biegach Przełajowych cztery razy z rzędu przybiegał drugi. W 1973 roku,
podczas pierwszych, inauguracyjnych Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych Haro w trakcie zawodów
popchnięty został przez nieznanego napastnika, a mimo to skończył o 0.1 sekundy za zwycięzcą.
Jeśli chodzi o kobiety, do wyjątkowo pechowych można zaliczyć Irlandkę Catherinę McKiernan, która aż
cztery razy z rzędu zdobywała drugą pozycję w zawodach rozgrywanych w latach 1992-1995. W konkurencji
kobiet także znajdują się przykłady doskonałych biegaczek osiągających sukcesy zarówno na arenie
międzynarodowych przełajów, jak i podczas Igrzysk Olimpijskich. Pierwszą z nich jest Tatiana Kazankina
(ówcześnie Związek Radziecki), zdobywczyni srebra podczas Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych w
1976 roku ora dwóch złotych medali na dystansie 800m i 1500m podczas Igrzysk Olimpijskich rozgrywanych
w 1976 roku w Montrealu. Drugą sławą jest niewątpliwie Grete Waitz z Norwegii, zwyciężczyni aż pięciu
tytułów mistrzowskich podczas Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych i rekordzistka, debiutująca podczas
Maratonu w Nowym Jorku z 1978 roku z najlepszym czasem na świecie 2:32:30. Pięć lat później Waitz znów
zachwyciła świat sięgając po złoto podczas inauguracyjnych Mistrzostw Świata w Helsinkach. Rok po
Helsinkach, biegnąc w swoim inauguracyjnym maratonie rozgrywanym w ramach Igrzysk Olimpijskich w Los
Angeles Waitz zdobywa srebro. Trzecią, światowej sławy biegaczką jest z pewnością Rumuńska biegaczka na
średnich dystansach Maricica Puica, która zapisała swoją kartę w historii wygrywając podczas debiutu na
Igrzyskach Olimpijskich w 1984 roku na dystansie 3000m oraz dwukrotnie zwyciężając w Mistrzostwach
Świata w Biegach Przełajowych w 1982 i 1984 roku.
Panowanie Afryki
Rok 1981 był prawdziwie historyczny dla świata lekkiej atletyki, albowiem na arenie Mistrzostw Świata w
Biegach Przełajowych pojawili się nowi “gracze” z dwóch afrykańskich supermocarstw w biegach: Etiopii i
Kenii. Etiopczycy okazali się natychmiast odnosić zaskakujące świat zwycięstwa, zaś Kenijczykom pozostawili
„oglądanie świata za swoimi plecami” i motywację do dalszej walki. To właśnie Etiopia zdobyła złoto w
konkurencji drużynowej mężczyzn aż cztery razy z rzędu poczynając od 1981 roku. Juniorzy z tego wschodnioafrykańskiego państwa aż sześciokrotnie sięgali po drużynowe złoto, już od pierwszego roku startów, czyli
debiutu w 1982 roku. Kolejne, tym razem indywidualne zwycięstwa odniesione zarówno w konkurencjach
mężczyzn seniorów jak i juniorów w latach 1982 i 1983 bez wątpienia dowodzą, iż nastała era panowania
„dynastii etiopskiej”.
Przełom nastąpił dopiero w 1986 roku, kiedy to John Ngugi wygrał swój pierwszy indywidualny tytuł
mistrzowski, udowadniając, że Kenia gotowa jest powalczyć o panowanie na arenie światowych biegów.
Panowanie to istotnie nastało, albowiem przez następnych 18 lat nikt nie zdołał przerwać pasma zwycięstw
męskiej drużyny kenijskiej (w żadnej innej dyscyplinie sportowej takiego przypadku nie było w historii) na
dystansie 12km. To jednak nie wszystko, od 1998 roku Kenijczycy wygrywali też sześciokrotnie z rzędu na
krótkim dystansie, już od pierwszego roku rozgrywania tejże właśnie konkurencji. Drużynowo Kenijscy
juniorzy ulegli Etiopczykom tylko raz, w 1987 roku, przegrywając zaledwie 1 punktem, lecz już rok później
„wrócili na tron” i panowali niepokonani przez kojonych 10 lat. Drobna „rysa” w rankingu przydarzyła im się w
1998 roku, kiedy to po raz kolejny znaleźli się na drugiej pozycji. Od tego czasu jednak nie oddali panowania i
aż dwunastokrotnie z rzędu sięgali po najwyższe trofeum.
Po dogłębnej analizie można by dojść do wniosku, że dopiero rok 1986 przyniósł prawdziwe panowanie
„dynastii afrykańskiej”, albowiem właśnie wtedy biegacze z „czarnego kontynentu” zgarnęli wszystkie
indywidualne medale w konkurencjach mężczyzn seniorów i juniorów rozgrywanych podczas Mistrzostw
Świata w Biegach Przełajowych. Od tego czasu jedynie czterem, biegaczom urodzonym poza Afryką udało się
sięgnąć po medale w konkurencji mężczyzn. Wśród juniorów dominacja sportowców z Afryki jest jeszcze
bardziej widoczna, gdyż jedynym zawodnikiem, któremu udało się zdobyć złoto w konkurencji indywidualnej
jest Dathan Ritzenhein ze Stanów Zjednoczonych.
John Ngugi od 1986 roku nie tylko czterokrotnie z rzędu sięgał po złoto podczas Mistrzostw Świata w Biegach
Przełajowych, wygrał złoto olimpijskie na dystansie 5000m ale i po raz pierwszy w historii biegów
długodystansowych sięgnął po piąty tytuł z rzędu podczas mistrzostw rozgrywanych w 1992 roku. Zwycięstwa
Ngugi zdołał przewyższyć inny geniusz długiego dystansu – Paul Tergat, dwukrotny, srebrny medalista
olimpijski na dystansie 10000m i przyszły rekordzista w maratonie (2:04:55 w 2003 roku). Był niewątpliwym
królem przełajów, sięgając po złoto pięć razy z rzędu w latach 1995 – 1999. Nawet tak osławionemu
zawodnikowi, jakim jest Haile Gebrselassie, który w owym czasie był w środku swojego pasma łącznych
sześciu zwycięstw na dystansie 10000m w latach 1993 – 2000, nie udało się dorównać Kenijczykom na arenie
Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych. W 1988 roku Kenijczycy po raz pierwszy zagarnęli wszystkie
medale w konkurencjach męskich. Ta sztuczka udała im się ponownie w 1993 roku w konkurencjach
indywidualnych mężczyzn, podczas gdy Etiopczycy zdołali odebrać swoim sąsiadom koronę i zagarnąć pulę
medali w konkurencjach mężczyzn jedynie w 2004 roku. Jeśli chodzi o juniorów, to Kenijczycy triumfowali aż
trzykrotnie, wygrywając wszystko w 1993, 2000 i 2005 roku. Takiego sukcesu (sięgnięcia po wszystkie
medale) młodym Etiopczykom nigdy nie udało się osiągnąć.
Będąc u szczytu sławy, Kenijczycy przyjęli genialną taktykę drużynową, polegającą na wybraniu najlepszego
pod względem walorów fizycznych zawodnika jako potencjalnego zwycięzcy. Następnie robiąc wszystko, co w
ludzkiej mocy, dążyli do osiągnięcia założonego celu, czyli zwycięstwa swojego faworyta. Ta taktyka może być
częściowo odpowiedzialna za porażkę Gebreselassie i odebranie mu szans na zwycięstwo w kategorii
indywidualnej Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych.
Kobiety z „czarnego kontynentu” musiały nieco dłużej poczekać na panowanie na arenie międzynarodowych
biegów, bowiem dopiero w latach 90tych minionego stulecia udało im się wspiąć na szczyt, choć ich dominacja
nie była aż tak miażdżąca jak w przypadku mężczyzn. Etiopki Derartu Tulu, złota medalistka z Igrzysk
Olimpijskich z 1992 i 2000 roku na dystansie 10000m jak i Gete Wami, mistrzyni świata z 1999 roku na
dystansie 10000m bój o podium toczyły zażarty. Ich głównymi rywalkami były Irlandka Sonia O’Sullivan,
która przybiegła niepokonana zarówno na krótkim, jak i długim dystansie w 1998 roku, czy też Brytyjka Paula
Radcliffe, która już od 1997 roku plasowała się w czołówce faworytów, wreszcie zdobywają upragniony tytuł
na długim dystansie w 2001 roku i broniąc go skutecznie w 2002 roku. Pomimo, iż Etiopka Kutre Dulecha
zakłóciła nieco pasmo sukcesów Europejek, wygrywając w 2000 roku na krótkim dystansie a tym samym
zdobywając pierwsze w historii kobiecych konkurencji złoto juniorek i seniorek jednocześnie (juniorek w 1996
roku), to właśnie Radcliffe była pierwszą w historii kobietą, której udało się zdobyć tytuł mistrzyni juniorek
(1992) i seniorek na długim dystansie w Mistrzostwach Świata w Biegach Przełajowych. Ciekawostką jest fakt,
że O’Sullivan również jako pierwsza w historii biegaczka zdobyła złoto na długim jak i krótkim dystansie.
Sukcesy biegaczek z innych niż afrykański kontynentów w konkurencjach seniorek są w historii Mistrzostwach
Świata w Biegach Przełajowych dość częste (choćby ostatnio - brąz Amerykanki Shalane Flanagan w 2011
roku), niestety w przypadku juniorek sytuacja przedstawia się zgoła inaczej. Tu zdecydowanie dominują
Afrykanki, a ostatnią juniorką, której udało się wyrwać im choć 1 medal była Japonka Yoshiko Fujinaga
podczas zawodów w 1999 roku.
Odwet Etiopczyków – tajna broń Kenenisa Bekele
Każda dobra passa kiedyś się kończy. Kiedy Kenenisa Bekele wygrywał zarówno na krótkim, jak i na długim
dystansie podczas zawodów rozgrywanych w 2002 i 2003 roku, wyraźnie w powietrzu krążyła aura „dynastii
etiopskiej”. Z pewnością historycznym wydarzeniem, momentem przełomowym dla zawodników z Kenii,
albowiem obwieszczającym koniec ich niepokonanego panowania były mistrzostwa rozgrywane w 2004 roku,
w Brukseli. Wówczas właśnie Kenijczycy nie tylko stracili tytuły drużynowych mistrzów zarówno na długim,
jak i na krótkim dystansie, ale co gorsza polegli też w konkurencjach indywidualnych. Wynik końcowy był
druzgocący dla Kenii – zaledwie 2 medale wobec 9 zdobytych przez Etiopię. W 2005 roku pomimo, iż wśród
juniorów Kenia nadal była potęgą, utrzymując pozycję lidera, to właśnie etiopskie supergwiazdy Kenenisa
Bekele i Tirunesh Dibaba zdecydowanie przyćmiewały wszystkich swoim blaskiem, dwukrotnie wygrywając na
krótkim i długim dystansie. Pikanterii dodaje fakt, że Kenenisa Bekele został pierwszym w historii biegaczem,
który zdobył tytuł mistrza seniorów jak i juniorów (ten ostatni w 2001 roku).
34 edycja Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych, rozgrywanych w 2006 roku w Japońskiej Fukuoka (po
raz pierwszy w Azji) przyniosła nam kolejne historyczne wydarzenia. Kenenisa Bekele nie tylko zdołał dogonić
rekord ustanowiony przez wyśmienitego Paul’a Tergal, zdobywając swoje piąte z rzędu zwycięstwo na długim
dystansie, ale ustanowił swój własny, prawdziwie epokowy – wygrywając też po raz piąty z rzędu na krótkim
dystansie. Rok później, w Mombasie, na kenijskiej ziemi ten genialny biegacz był w drodze po szósty tytuł, gdy
jego misterny plan został niespodziewanie pokrzyżowany przez doskonałego Zersenay Tadesse, który przegonił
go pod koniec dystansu, tym samym kończąc erę niepokonanego panowania i pasma sukcesów Kenenisa.
Kenenisa nie czekał jednak zbyt długo z odwetem, albowiem zaledwie rok później w Edynburgu ziścił swoje
marzenia o zdobyciu szóstego tytułu Mistrza Świata na długim dystansie. Tak więc Etiopczycy „byli górą” w
Edynburgu, zgarniając wszystko w konkurencjach indywidualnych. Dodatkowo, istotnym wspomnienia jest
fakt, że wśród kobiet ta przewaga była równie wysoka, gdyż siostry Dibaba, Tirunesh i Genzebe, triumfowały
odpowiednio w konkurencjach kobiet seniorek i juniorek.
Czy powrócą rządy Kenijczyków?
Już rok później w 2009 roku w Ammanie, Jordanii, Kenijczycy rozpoczęli swoją wspinaczkę na szczyt,
wygrywając w konkurencjach indywidualnych kobiet i zgarniając 3 drużynowe tytuły (kobiet, mężczyzn i
juniorów). Kolejny rok przynosi dalsze sukcesy podczas Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych
organizowanych w Bydgoszczy, gdzie wszyscy nie mają wątpliwości - Kenia triumfuje. Po raz pierwszy w
historii Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych jedna nacja (w tym wypadku właśnie Kenia) staje na
wszystkich możliwych, najwyższych stopniach podium, wyrywając cztery medale w konkurencjach
indywidualnych jak i drużynowych. Na deser juniorzy również dołożyli 6 medali w konkurencjach
indywidualnych.
W 2011 roku Etiopczycy podjęli próbę powrotu na szczyt, gdy juniorki wygrały złoto drużynowo a seniorzy
zdobyli medale w konkurencjach indywidualnych.
Co nas czeka już wkrótce podczas nadchodzących Mistrzostw Świata w Biegach Przełajowych w 2013 roku?
Czy będziemy świadkami kolejnego triumfu Kenijczyków? A może Etiopczycy zbiorą siły i uderzą ze
zdwojoną mocą, detronizując swych rywali?
Z pewnością będziemy świadkami niezapomnianego spektaklu na najwyższym poziomie!