Protokół nr 16/11 z dn. 09.11.2011 r.
Transkrypt
Protokół nr 16/11 z dn. 09.11.2011 r.
Protokół nr 16/11 ze wspólnego posiedzenia Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, Komisji Budżetu i Rozwoju Rady Powiatu Jarocińskiego, które odbyło się w dniu 09 listopada 2011 r. w godz.14.00 do 18.05 w sali posiedzeń Starostwa Powiatowego *** We wspólnym posiedzeniu Komisji udział wzięli wszyscy członkowie poszczególnych Komisji Stałych zgodnie z listą obecności-stanowiącą załącznik nr 1 do poszczególnego protokołu. Spóźniła się p. radny Kasper Ekert oraz radny Jarosław Łukasiewicz. Ponadto w posiedzeniu udział wzięli zaproszeni goście zgodnie z listą obecności- stanowiącą załącznik nr 2 do poszczególnego protokołu. Posiedzenie otworzył Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski, który na wstępie powitał wszystkich członków Komisji i zaproszonych gości. Stwierdził, że Komisje mogą podejmować prawomocne decyzje, gdyż zachowują quorum. Następnie przedstawił proponowany porządek posiedzenia, który przedstawiał się następująco: 1. 2. 3. 4. 5. Tematyka posiedzenia: Uzależnienia kobiet w ciąży – zespół FAS Podsumowanie z objazdu dróg powiatowych. Informacja o stopniu realizacji inwestycji oraz remontów i napraw w drogownictwie. Sprawozdanie z realizacji dochodów powiatu za III kwartały 2011 r. Sprawy bieżące (zaopiniowanie projektów uchwał) Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zaproponował, aby dzisiejsze wspólne posiedzenie podzielić na dwie części, a mianowicie w pierwszej części odbędzie się posiedzenie Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych ze swoimi tematami, a w drugiej części odbędzie się posiedzenie Komisji Budżetu i Rozwoju. Dodał, że oczywiście na obu posiedzeniach mogą uczestniczyć wszyscy radni. Członkowie obu Komisji jednogłośnie przyjęli propozycję zmiany porządku obrad. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. M. Lisiecką – przedstawiła porządek pierwszej części wspólnego posiedzenia, który obejmował tematykę z zakresu działania Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, który przedstawiał się następująco: Tematyka posiedzenia: 1. Uzależnienia kobiet w ciąży – zespół FAS. 2. Sprawy bieżące- zaopiniowanie projektów uchwał. Cz. I. Ad.pkt.1. P. M. Konieczny, Kierownik Ośrodka Terapii Uzależnień – oznajmił, że zaproszono go, aby przedstawił informację na temat uzależnienia kobiet w ciąży, ponieważ zajmuje się tym, na co dzień i jak to się ma w kontekście zespołu FAS, czyli alkoholowego zespołu płodowego. Problem ten dotyczy nie tylko osób uzależnionych, ale dotyczy on młodych kobiet w ogóle, co pokaże na filmie, że to prawda, że zespół FAS bardzo często zdarza się u kobiet, które są uzależnione i w czasie ciąży spożywają alkohol, ale to jest w rzeczywistości ułamek, to nie jest dużo takich osób. Jego zdaniem to, co jest dzisiaj zagrażające to „moda na picie” wśród młodych kobiet, która ostatnio nazywa się w szczególny sposób, wszyscy znamy chorobę, która nazywa się anoreksja dotyczy to jadłowstrętu – młode dziewczęta związku z tym, że panuje na świecie wzorzec szczupłej kobiety i z wielu innych powodów odchudzają się i wpadają w anoreksję. Dzisiaj mówi się 1 o alkoholoreksji, okazuje się, że młode dziewczyny w Polsce już także, dzieje się to bardziej w większych miastach niż w takich jak Jarocin, ale to przyjdzie. Odkryły tą modę kobiety, że cudowny sposób na to, żeby się odchudzać to uczestniczyć w imprezach weekendowych i pić alkohol do oporu, wtedy te kobiety nie jedzą przez te kilka dni. Nie odżywiają się wtedy, a żyją na tych pustych kaloriach, które znajdują się w alkoholu i to niestety zaczyna być sposób na życie także na szczupłą sylwetkę. Stwierdził, że jeżeli taka osoba jest zainteresowana tą szczupłą sylwetką to wtedy, kiedy zajdzie w ciążę imprezuje dalej weekendowo nie bardzo wiedząc, że jest w ciąży dalej zażywa alkoholu. Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa rzecz, która nazywa się pregoreksją, okazuje się, że kobiety w ciąży zaczęły się odchudzać. Dodał, że jest taka pani celebrytka światowa Victoria Beckham, która ostentacyjnie na różnych forach internetowych opowiada o tym, że jest w ósmym miesiącu ciąży i nie przytyła ani grama. Kolejny sposób, na to żeby jakoś wpływać na swoje ciało, żeby ono było szczupłe także w ciąży. Jeżeli chodzi o uzależnienie kobiet w ciąży to z jego obserwacji w pracy w różnych miejscach wynika, z badań, które są bardzo rzetelne, że kobiety piją coraz więcej i śmiało prześcigają młodych mężczyzn w piciu. Na filmie będzie widać, że boimy się narkotyków, dorosłym na dźwięk narkotyk „gęsia skóra” na plecach się robi i są gotowi szybko reagować tak jak to było z dopalaczami. Natomiast świat dorosłych w sprawie picia alkoholu jest bardziej tolerancyjny. Często bardzo młode dziewczyny ten alkohol spożywają i jest prawdopodobieństwo, że te kobiety jak zajdą w ciąże niestety ten alkohol będą spożywać. Ten temat płodowego zespołu alkoholowego jest na czasie i warto o tym mówić. Następnie zaprezentował film, który jest stosowany w programach edukacyjnych. Dodał, że zespół FAS dotyczy różnych przestrzeni, różnych aspektów funkcjonowania człowieka podstawowych, cierpią rodzice, którzy to sprowokowali, czy spowodowali te matki, potem te dzieci na różnych płaszczyznach funkcjonowania, bo mają problem psychiczny, ale także fizyczny i społeczny. W ośrodku terapii uzależnień w psychoterapii, czy wokół tej profilaktyki, którą się tam zajmują, przestrzegają itd., ale trwałe leczenie ciała spoczywa na lekarzach, do których trafiają te dzieci i które trzeba potem leczyć. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. M. Lisiecką – podziękowała za przedstawienie informacji a następnie poprosiła p. Kierownika Oddziału Położniczo – Ginekologicznego, aby przedstawił ten problem ze strony medycznej. P. M. Matuszczak, Kierownik Oddziału Położniczo – Ginekologicznego w „Szpitalu Powiatowy w Jarocinie” Sp. z o.o. – podziękował za zaproszenie. Oznajmił, że ten film, który został wyświetlony w dużym stopniu naświetlił problem alkoholowego zespołu płodowego. Oczywiście on istnieje i wbrew pozorom nie dotyczy to tylko matek alkoholiczek. Wydawałoby się, że w dzisiejszym świecie takiej powszechnej edukacji, że takich problemów już nie ma, ale niestety są. U kobiet, które sporadycznie sięgają po alkohol tak jak było widać na filmie sięgają także po ten alkohol w czasie ciąży. Stwierdził, że spróbuje uzupełnić to, co zostało powiedziane na filmie o kilka faktów i ewentualnych wniosków. Pierwszy raz ten problem został określony w 1973 r. przez amerykańskich lekarzy, znany był od dawna. Z punktu widzenia medycznego, żeby rozpoznać zespół FAS. Po pierwsze, żeby go rozpoznać matka musi spożywać alkohol w czasie ciąży i później po urodzeniu dziecka są charakterystyczne cechy tego dziecka takie jak jest opóźnione wzrostem, ma charakterystyczne cechy twarzy i trwałe uszkodzenie mózgu. Oprócz typowego zespołu FAS istnieje wiele takich form pośrednich, kiedy nie występują te wszystkie kryteria, ale na przykład jeden. Matka pije w czasie ciąży a potem dziecko ma duże problemy w szkole, czyli to się nazywa tzw. alkoholowy defekt płodowy. Zapytał, jaka jest skala tego zjawiska. Na filmie zostało pokazane, że takich dzieci jest jedno na 100 w Rosji, w Ameryce Pn, w Ameryce Płd., jeżeli chodzi o ilość to w Stanach, bo tam są najlepsze dane – 5000 dzieci rodzi się z zespołem FAS, natomiast 800 razy więcej rodzi się dzieci z defektem to jest od 40-50 tysięcy dzieci, jeżeli chodzi o Stany Zjednoczone. Jeżeli chodzi o Polskę to badań jest takich niewiele, trudno prowadzić takie badania w Polsce, jeżeli chodzi o picie alkoholu. Natomiast było zrobione badanie 3 lata temu przez pracownię sopocką i oni doszli do wniosku, że 1/3 kobiet w ciąży pije alkohol, osobiście jak to usłyszał to był przerażony. Nie jest określone czy ta 1/3 to są kobiety 2 pijące nałogowo czy są to tylko takie sporadyczne wyskoki tzw. lampka wina na imieninach u cioci. 1/3 to jest bardzo dużo. Dodał, że zebrani dowiedzieli się z filmu, że nie ma określonej dawki alkoholu dla kobiety w ciąży, gdzie mnożna powiedzieć, że ta dawka jest bezpieczna. Czasami starczy jeden kieliszek i są z tego powodu powikłania, a czasem jest to większa dawka. Nigdy nikt nie określił takiej dawki toksycznej i to już było powiedziane, że najlepiej w ciąży nie pić. Oczywiście nie zawsze jeden kieliszek czy jedna lampka powoduje takie tragiczne skutki, zależy od ilości wypitego alkoholu, od częstotliwości picia alkoholu, od stadium ciąży, od stanu odżywienia matki a także od różnych czynników genetycznych. Wiadomo, że alkohol przede wszystkim uszkadza układ nerwowy i jest najbardziej wrażliwy na etapie jego tworzenia, najbardziej płód jest narażony od 4 – 10 tygodnia ciąży jest to tzw. okres organogenezy, w tym momencie tworzą się wszystkie narządy i jakakolwiek substancja toksyczna może powodować tragiczne skutki. Z punktu widzenia położnika jest taka pocieszająca wiadomość, że w okresie pierwszych 4 tygodni jest to okres ochronny, czyli jeżeli jakiekolwiek substancje toksyczne zadziałają na płód to nic się nie dzieje. Tak jak p. Konieczny wspomniał, że jest taka moda u młodych dziewcząt upijanie się i taki styl życia i to się dzieje bardzo często. Stwierdził, że jest to udowodnione naukowo, że jeżeli ciąża jest bardzo wczesna to najczęściej te dzieci rodzą się prawidłowo, bez żadnego obciążenia, ale to są pierwsze dni po zapłodnieniu. Natomiast później najtrudniejszy okres, gdzie matka powinna szczególnie o siebie dbać. Alkohol jest bardziej toksyczny niż marihuana niż kokaina. Całe społeczeństwo żyje w przeświadczeniu, że najgorszą rzeczą na świecie jest kokaina czy marihuana a nie jest to prawda. Alkohol jest teratogenny. Teratogen jest to substancja, która powoduje uszkodzenie płodu. Alkohol ma fatalny wpływ na każdym etapie ciąży, największy na początku, ale również na każdym etapie może mieć negatywny wpływ. Dlatego ten problem nie jest tak do końca znany. W jego pracy, w której pracuje w położnictwie 20 lat widział jeden spektakularny przypadek urodzenia dziecka z poważnymi wadami u rodzinny nadużywającej alkohol, gdzie dziecko urodziło się naprawdę z poważną wadą widoczną na zewnątrz, ale aż takich poważnych przypadków nie ma tak wiele, dlatego głośno się o tym nie mówi. Natomiast dużo ważniejszy jest rozwój, psycho – motoryczny tych dzieci, który jest cofnięty o kilka lat, co najmniej. Podsumował, że zespół FAS jest nieuleczalny, jeżeli dziecko urodziło się z zespołem alkoholowym będzie chore do końca życia, potem mogą się zajmować pediatrzy, psycholodzy, żeby dziecko przystosować do życia. Fantastycznie można zastosować profilaktykę i to jest jedyna droga, dlatego profilaktyka jest najważniejsza. W latach 90-tych został wprowadzony do położnictwa kwas foliowy, który ma duży wpływ na rozwój układu nerwowego dziecka, wcześniej było bardzo dużo wad tj. wodogłowie, przepukliny czy rozszczep kręgosłupa. Natomiast po 1995 r. każda ciężarna we wczesnym okresie rozwoju ciąży bierze kwas foliowy to jest niewiele tych wad, oczywiście pojawiają się inne wady związane z cywilizacją, natomiast tych wad jest zdecydowanie mniej i to jest potęga profilaktyki. Zastanawiające jest, dlaczego ciężarna, bo jest bardzo dużo świadomych mam w czasie ciąży bardzo o siebie dba, nie biorą leków, które mogłyby im zaszkodzić, dietę mają bardzo dobrą, próbują się wysypiać, oszczędzają się, nie pracują, a dlaczego piją alkohol w ciąży? To jest problem i zupełne jakieś nieporozumienie. Uważa, że wynika to z braku wiedzy, ponieważ w Polsce występuje przyzwolenie na picie alkoholu w ciąży. Osobiście był świadkiem tego, że proponowano ciężarnej alkohol, bo jeden kieliszek nie zaszkodzi, że będzie spokojniejsza, dziecko będzie spokojniejsze itd. Jest na to przyzwolenie, jest akceptacja nikt nie protestuje, w ogóle głupio komukolwiek powiedzieć, żeby nie piła w ciąży. Uważa, że to wynika z tego powodu i przede wszystkim edukacja ogólnokrajowa, prasa kobieca, która ma bardzo duży wpływ na wychowanie, seriale w telewizji tj. „M jak Miłość”, z badań wynika, że to, co tam powiedzą to jest prawie święte, kobiety i nie tylko kobiety biorą to za rzeczywistość. Oczywiście lokalna prasa, praca nauczycieli, praca wychowawców, praca lekarzy. Przypomniał, że kiedyś często mówiono o lampce wina, że poprawia krążenie krwi, nie wie skąd to się wzięło, totalna bzdura, nie ma żadnych podstaw naukowych, że wino czerwone ma wpływ pozytywny na hemoglobinę, natomiast alkohol ma na pewno negatywny wpływ na to małe dziecko. Zwrócił się do zebranych, aby w swoich środowiskach i oni jako lekarze, aby promować nie picie absolutne nie picie alkoholu w czasie ciąży, nawet przysłowiowej lampki wina. 3 P. P. Eliasz, Kierownik Oddziału Dziecięcego w „Szpitalu Powiatowy w Jarocinie” Sp. z o.o. – oznajmił, że jest pediatrą i chciał przybliżyć jak wygląda dziecko w czasie ciąży, kiedy matka pije. Zachowania dzieci związane z piciem alkoholu to pediatrzy wiedzieli od dawien dawna, zostało to szczegółowo opracowane w latach 70-tych poprzedniego wieku, kiedy w USA rozpoczęto badania układu nerwowego tych dzieci i zaczęto wiązać zachowania tych dzieci przez badanie rezonansem magnetycznym czy tomografem komputerowym związane z piciem w czasie ciąży. Mało jest danych tego typu. W ostatnich latach zaczęło się o tym więcej mówić. Sam czuje niedosyt, że to do ludzi jeszcze nie dociera. Oznajmił, że pracując ileś lat na izbie przyjęć do dnia dzisiejszego żadna matka nie powiedziała, że piła w czasie ciąży. Po to rozdał zebranym obrazy anatomiczne mózgu, aby pokazać mózg dziecka zdrowego i z uszkodzeniem mózgu przez alkohol pity przez matkę w czasie ciąży. Alkohol przechodzi całkowicie przez łożysko nie tak jak niektóre narkotyki nie są przepuszczony a alkohol stwierdza się w tych samych stężeniach we krwi matki i płodu. Dziecko nie ma jeszcze wytworzonej wątroby do neutralizowania tego alkoholu i przez to alkohol u tego dziecka dłużej się utrzymuje we krwi w wyższych stężeniach niż u matki. Przyczyną tych zaburzeń neuro - rozwojowych jest hamowanie przechodzenia glukozy do centralnego układu nerwowego. Poza tym alkohol działa toksycznie na już istniejące komórki nerwowe. W zależności od tego, jakie te struktury uszkodzi alkohol to mogą być różne kombinacje zaburzeń od niewielkich defektów zachowania, padaczek. W tym postępie diagnostyki zaczyna się szerzej mówić o tej sprawie, ma nadzieję, że ta młodzież podejmując takie zachowania związane ze stylem życia weźmie to pod uwagę. Reszta wad jak to było na filmie pokazane typu zaburzenia wady rozwojowe czy wady układu krążenia, wady narządów ruchu częściej są stwierdzane u matek alkoholiczek, ale jednoznacznie nie można potwierdzić, że ta wda serca jest związana z piciem alkoholu w czasie ciąży. Alkohol głównie uszkadza metabolicznie układ nerwowy, w mniejszym stopniu wpływa na organogenezy w pierwszych tygodniach ciąży, nie powoduje zmian kariotypie poczętego dziecka. Jeszcze sporo czasu musi upłynąć, aby to dotarło do świadomości tych młodych, nastoletnich matek. Stwierdził, że trzeba je wyedukować w tym okresie szkoły podstawowej czy początku szkoły gimnazjalnej. Matka zawsze tłumaczy się, że nie wiedziała, że coś takiego może być. Dodał, że w ostatnich latach zaczął wyłapywać takie pojedyncze przypadki i stwierdził, że na terenie powiatu jarocińskiego na pewno kilkoro dzieci na 100% rozpoznał z zespołem FAS. Jest problem z dziećmi z domu dziecka, tam jest sytuacja złożona, bo nie wiadomo, z jakich rodziców, z jakich warunków, ale można podejrzewać, że ponad 50% dzieci ma zaburzenia tego typu. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka – stwierdziła, że pedagodzy w pewnych momentach staną na wysokości zadania. P. Z. Marcińkowski, Pełnomocnik ds. uzależnień Gmina Jarocin – poinformował, że padły słowa dotyczące profilaktyki. Przynajmniej od 4 lat mają grupę pedagogów przeszkolonych w realizacji programu dla młodzieży. Najpierw była szkolna grupa, ponieważ były to szkoły gminne, które bezpośrednio wykonywały to, ówczesnym dyrektorem wydziału oświaty był obecny starosta p. Mikołaj Szymczak to szkolili pedagogów i kilku nauczycieli. W trzecich klasach gimnazjalnych, w większości tych szkół ten program jest przedstawiany. Bodajże 2 lata temu, ponieważ było to finansowane przez Urząd Marszałkowski było szkolenie skierowane do nauczycieli, którzy też są w tym kierunku przeszkoleni ze szkół ponadgimnazjalnych. Stwierdził, że mody różne występują wśród młodzieży i wiedza wiedzą a życie życiem. Każdy z nas ma bezpośredni wpływ. Ostatnio przeprowadzali kampanię profilaktyczną jak chodzi o sprzedaż alkoholu nieletnim i wydawałoby się, że ludzie są świadomi tych problemów, ale w skontrolowanych 28 sklepach tylko w 8 nie sprzedano alkoholu nieletnim. W każdym obszarze, gdzieś tam ludzie sobie to lekceważą i to są dorośli ludzie. Myślą nad programem profilaktycznym, który byłby dla przyszłych sprzedawców, dla uczniów szkoły zawodowej, bo ci, którzy mają po 40, 50 lat to trudno ich przekonać, natomiast młodzi tak jak rozwija się demokracja tak też rozwijają się pewne kierunki funkcjonowania, kultura picia się zmienia mimo wszystko. Pamięta lata, kiedy wódka była takim napojem na każdej imprezie, dzisiaj są stoliki z boku poustawiane, alkohol nie 4 jest takim głównym punktem imprezowym. To jest pewien proces, pewien rozwój tych kierunków. Skierował prośbę do lekarzy, aby w tym wczesnym okresie ciąży edukować matki. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka – stwierdziła, że profilaktyka ciężarnych jest rozwinięta szeroko. Trzeba ludziom uświadomić, że to jest nieuleczalne. P. P. Eliasz, Kierownik Oddziału Dziecięcego w „Szpitalu Powiatowy w Jarocinie” Sp. z o.o. – oznajmił, że kultura picia osób starszych się poprawiła, natomiast kultura picia młodzieży jest po prostu straszna i jak ma dyżur w szpitalu w weekend to w sobotę między godziną 3 a 5 rano pod szpitalem tłumy pijanych dziewczyn i chłopców. To jest tragedia. Radny T. Grobelny – oznajmił, że zorientuje się w szkołach w Gminie Jaraczewo czy można by było ten film wyświetlić uczniom. P. E. Chlebowska, Pedagog-Terapeuta w Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej – wyjaśniła, że jest realizowany program profilaktyczny w szkołach gimnazjalnych i ponadgimanzjalnych i ten film we wszystkich tych szkołach powinien być wyświetlany. Ten program profilaktyczny jest realizowany w klasach, nie jest skierowany tylko do dziewczyn, bo tatusiowie przyszli też muszą wiedzieć, że mają ogromny wpływ na to jak się ich dziewczyny zachowują i on jest adresowany dla całych klas. W ofercie Poradni ten program również jest, on jest tak przygotowany, że w każdej szkole gimnazjalnej i ponadgimnazjalnej są przygotowani do jego wprowadzenia. P. M. Matuszczak, Kierownik Oddziału Położniczo – Ginekologicznego w „Szpitalu Powiatowy w Jarocinie” Sp. z o.o. – oznajmił, że profilaktyka naprawdę jest bardzo ważna. W latach 80 – tych był wybuch AIDS, wszystkie pogadanki, przeciwdziałania wychowawcze były prowadzone w tym kierunku. Na dzień dzisiejszy można powiedzieć, że w krajach europejskich ten problem został opanowany między innymi dzięki edukacji, epidemia nie rozwija się. Działania przeciwalkoholowe przyniosą efekt po kilku latach. Ad. pkt. 2 - Sprawy bieżące: Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka - przedłożyła do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu Jarocińskiego w sprawie sprostowania błędów w uchwale Nr XIII/75/11 Rady Powiatu Jarocińskiego z dnia 27 października 2011 r. Projekt stanowi załącznik nr 3 do protokołu. P. P. Masłowski, Kierownik PCPR w Jarocinie – wyjaśnił, że na ostatniej sesji została podjęta uchwała Rady Powiatu w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przekazane przez Prezesa Zarządu Funduszu Powiatowi Jarocińskiemu na 2011 rok i w załączniku do uchwały wystąpiły błędy kwot w tabeli, które już zostały poprawione, dlatego zasadne jest podjęcie tej uchwały. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka – podziękowała za przedstawienie i poddała projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 7 radnych, wszyscy głosowali „za’’. Posiedzenie opuścił p. radny Jan Szczerbań. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka - przedłożyła do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu Jarocińskiego w sprawie ustalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Jarocińskiego na lata 2011 - 2021. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 4 do protokołu. 5 P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – omówił projekt uchwały dotyczącej Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2011 – 2021. Wprowadza się nowe przedsięwzięcie pn. „Poręczenie wykupu obligacji wraz z odsetkami, prowizjami i innymi kosztami, emitowanych przez Spółkę „Szpital Powiatowy w Jarocinie” Sp. z o.o. z przeznaczeniem na inwestycję pn. „Nadbudowa i przebudowa oddziałów szpitalnych – emisja II”, na lata 2012 – 2021 w kwocie 3.464.382 zł. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka – podziękowała za przedstawienie i poddała projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 6 radnych, 5 głosów „za”, przy 1 głosie „wstrzymującym się” od głosowania, zaopiniowała projekt uchwały. Na posiedzenie wrócił p. radny Jan Szczerbań. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka - przedłożyła do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu Jarocińskiego w sprawie zmian budżetu powiatu na 2011 rok. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – omówił zmiany budżetu powiatu na 2011 rok w zakresie działania Komisji. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 5 do protokołu. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka – podziękowała za przedstawienie i poddała projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 7 radnych, wszyscy głosowali „za’’. Następnie Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka przeczytała pismo od Zarządu w sprawie możliwości zabezpieczenia w przyszłorocznym budżecie środków na zajęcia gimnastyki korekcyjnej dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych z wadami postawy, które zostało rozpatrzone negatywnie. Kopia pisma stanowi załącznik nr 6 do protokołu. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że po raz kolejny myślał, że nic nie jest w stanie go zaskoczyć, trochę się rozczarował, bo w Zarządzie, gdzie jest parę osób z wykształceniem pedagogicznym w tym obecny Starosta, który w poprzedniej kadencji był dyrektorem Wydziału Oświaty w Gminie Jarocin. Przesyła do Komisji odpowiedź z której wynika, że mimo tego, że na poprzedniej komisji zdrowia radni stwierdzili fakt, że ponad 800 młodzieży ze szkół powiatu ma problemy z wadą postawy, trudno mu teraz zdefiniować jakie i w jakim stopniu. Natomiast fakt pozostaje faktem, że jest to ogromny problem, który zauważyła Komisja Zdrowia, gdzie jednogłośnie przyjęła ten wniosek jako wniosek, nad którym należałoby się pochylić a przede wszystkim Zarząd. To Zarząd odpowiada, że jest to zadanie dyrektorów przedszkoli i szkół podstawowych. Uważa, że teraz tą odpowiedź powinno się dać do dyrektorów szkół powiatu, aby padła odpowiedź, żeby wróciła do przedszkoli i szkół podstawowych, żeby zaradzić jakoś temu problemowi. Stwierdził, że nie chce używać znowu mocnych słów, żeby niepotrzebnie podgrzewać atmosferę, ale to „trąci Bareją”. Radni mówią o realnym problemie, który dotyka młodzież, która chodzi do szkół powiatu. Ma świadomość, że te debaty wynikają z zaszłości być może na poziomie szkół podstawowych, ale to, że ktoś gdzieś popełnił błąd, popełniono błąd jako społeczeństwo. To jako samorząd powiatowy nie mogą rąk umywać i mówić, że Komisja Zdrowia jest po to tylko, żeby sobie pogadała, a wnioski, które same się nasuwają nie będą realizowane, bo widzimy wszystkich dookoła winnych tylko nie siebie. Dodał, że żenująca jest odpowiedź, kiedy osoba, która pełniła obowiązki dyrektora oświaty w gminie wskazuje, że tam powstały te błędy. Trudno poszukać odpowiednich słów, żeby nikogo nie urazić. Zwrócił się do przewodniczącej p. Lisieckiej z prośbą, aby porozmawiała z Zarządem, żeby nad tym problemem się pochylił i spróbować znaleźć jakieś rozwiązanie, bo to 6 nie jest tak, że podjęcie negatywnej decyzji przez Zarząd, że ten problem zniknął. Jest on realny, on jest i przede wszystkim obowiązkiem radnych, jeżeli Zarząd nie widzi tego problemu i nie potrafi sobie z nim poradzić to obowiązkiem radnych, którzy otrzymali mandat od społeczeństwa, aby z takimi trudnymi problemami próbować sobie poradzić. Jeszcze raz zwrócił się z prośbą do przewodniczącej p. Lisieckiej, żeby swoim autorytetem wpłynęła na Zarząd i spróbowała z Zarządem porozmawiać jak można ten problem rozwiązać. P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział p. radnemu Martuzalskiemu, że po pierwsze nie pełnił obowiązków dyrektora Wydziału Oświaty, ale był dyrektorem Wydziału Oświaty a to jest różnica jak już się chwytają za słowo. Po drugie w tej odpowiedzi p. radny Martuzalski ma jasno wskazane, że zajęcia gimnastyki korekcyjnej jest przewidziane w programie i są na to godziny już właśnie w przedszkolach i w szkołach podstawowych i tam te wady powstały i tam powinny być wykrywane i korygowane. Natomiast jest błędem istotnie, że w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych Ministerstwo w rozporządzeniu oświatowym o tzw. ramówce nie przewiduje godzin na tego typu zajęcia. Nie ma na to godzin. Dodał, że p. Wicestarosta będzie kontynuował wypowiedź, przed chwilą na Komisji Zdrowia wypowiadały się różne osoby między innymi, p. Marcińkowski i wspomniał o szkoleniu dla nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych. Przypomniał, p. radnemu, Martuzalskiemu, że dwa lata temu zwracali się z prośbą do powiatu o dofinansowanie tego szkolenia dla nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych, to zarówno p. Mazurek i na moją interwencję ówczesny starosta odmówił dopłaty 600 zł. Wkońcu sfinansowała to gmina ze swoich pieniędzy. P. M. Drzazga, Wicestarosta – oznajmił, że to nie jest tak do końca tak, że Zarząd ucieka z tym problemem, dlatego, że biorąc pod uwagę to, co przedstawiały panie pielęgniarki to rzeczywiście te dane porażają, ale w takim razie trzeba sobie zdać pytanie, które osobiście wystosował do dyrektorów szkół powiatowych, po pierwsze, czy ci uczniowie zostali zdiagnozowani przez lekarzy specjalistów i jakie są zalecenia? Po drugie czy kadra nauczycieli wychowania fizycznego ma kwalifikacje do prowadzenia gimnastyki korekcyjnej, bo to nie jest tak, że każdy nauczyciel ma takie kwalifikacje. Po trzecie czy w ramach tej 19 godziny wynikającej z karty nauczyciela takie zajęcia mogą być przeprowadzone? W związku z tym oczekuje na odpowiedzi na te trzy pytania i jak problem będzie zdiagnozowany to Zarząd udzieli radnym odpowiedzi. Radny St. Martuzalski –stwierdził, że w takim razie członkowie Zarządu nie wiedzą, co podpisują albo nie wie, o czym rozmawiają. Jeżeli byłaby, chociaż taka kończąca formuła w odpowiedzi to nie doszłoby do jego wystąpienia. Zaproponował, aby Zarząd uzgodnił między sobą, bo jest ich aż pięcioro albo tylko pięcioro i nie potrafią informacji między sobą przekazać, aby takie nieporozumienia nie powstawały. W odpowiedzi jest napisane, że decyzja jest negatywna, że jest odrzucona, że nie ma takich prac, nie ma wzmianki, że sytuacja jest diagnozowana tego problemu. Poprosił na przyszłość, aby traktować się poważnie, jeżeli Zarząd ma problemy z komunikacją to nie wie, w jaki sposób nie jest od tego, żeby podpowiadał Zarządowi, w jaki sposób te informacje w sposób całościowy, kompleksowy przekazywać. P. M. Drzazga, Wicestarosta – oznajmił, że można by powiedzieć, że sposób przekazywania informacji w Zarządzie jest w jakiś sposób zakłócony to nie jest tak do końca, dlatego, że w tym piśmie jest wskazane, ze powiat nie ponosi odpowiedzialności za to, co się zdarzyło, ponieważ te godziny są przewidziane nie na etapie szkół ponadgimnazjalnych, ale to nie znaczy, że uciekają przed dalszą diagnozą. Radni mówią, ze potrzebna jest gimnastyka korekcyjna, ale bez wypowiedzi specjalisty nikt nie podejmie działań, żeby nie doprowadzić do jeszcze większej szkody. Dlatego chcą zdiagnozować i wtedy będzie obraz całościowy. Ma wątpliwości czy na etapie szkół ponadgimnazjalnych nauczyciele wychowania fizycznego będą mieli kwalifikacje do prowadzenia gimnastyki korekcyjnej, dlatego, że pamięta swego czasu w zakresie gimnastyki korekcyjnej była śp. P. Elżbieta Wach i rzeczywiście ona była wysokiej klasy w tym zakresie specjalistą po osiągnięciu dodatkowych kwalifikacji. Nie wie czy na dzień dzisiejszy są tacy fachowcy w szkołach 7 ponadgimnazjalnych, ponieważ nie musieli zdobywać takich kwalifikacji. Wyjaśnił, że dlatego była ta odpowiedź enigmatyczna, ale temat jest cały czas drążony. Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych, p. Maria Lisiecka – zwróciła się do członków Komisji, aby zgłaszali propozycję tematów do planu pracy komisji na przyszły rok. Stwierdziła, że porządek pierwszej części wspólnego posiedzenia został wyczerpany i oddała głos p. Przewodniczącemu Komisji Budżetu i Rozwoju. Cz. II. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – oznajmił, że zanim przejdą do posiedzenia Komisji Budżetu i Rozwoju ogłosi komunikat, że w przerwie sesji 14 listopada br. odbędzie się Komisja Edukacji i Kultury oraz Komisji Rolnictwa w związku z zaopiniowaniem projektu uchwały, które między innymi też dzisiaj będą opiniowane. Dodał, że jeżeli członkowie Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych chcą uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Budżetu i Rozwoju to zaprasza. Następnie oznajmił, że przechodzą do tematyki związanej z Komisją Budżetu i Rozwoju, które miały zostać omówione na komisji w dniu 27 października br., ale z powodu pogrzebu p. Adama Kołodzieja zostały przełożone na dzień dzisiejszy. Następnie przedstawił porządek posiedzenia Komisji, który przedstawiał się następująco: Tematyka posiedzenia: 1. Podsumowanie z objazdu dróg powiatowych. 2. Informacja o stopniu realizacji inwestycji oraz remontów i napraw w drogownictwie. 3. Sprawozdanie z realizacji dochodów powiatu za III kwartały 2011 r. 4. Sprawy bieżące (zaopiniowanie projektów uchwał) Ad. pkt. 1. P. M. Karczmarek, Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych – omówił objazd dróg powiatowych, który odbył się w dniu 19 października 2011 r. Tym razem komisja skupiła się na stanie ulic powiatowych w Jarocinie. Trasa objazdu przebiegała następującymi ulicami: Powstańców Wlkp., Opłotki, Wybudowaną, Siedlemińską, Kazimierza Wielkiego, Bolesława Chrobrego, Batorego, Podchorążych, Bema oraz Zajęczą. Podsumowanie stanowi załącznik nr 3 do protokołu. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski –podziękował za przedstawienie informacji. Następnie otworzył dyskusję. W dyskusji udział wzięli: Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że ten objazd był dla niego bardzo pouczający i dodał, że ten objazd tak naprawdę był tylko na jednej ulicy powiatowej tzn. na ulicy Powstańców Wlkp. pod wiaduktami. Pozostałe ulice są to typowo ulice miejskie, żadna z nich nie spełnia warunków drogi powiatowej i powinny być na utrzymaniu Gminy Jarocin. W Gminie Kotlin, gdzie zarządzał przez prawie 30 lat nie ma takiej sytuacji, nie ma ani jednej ulicy wewnątrz miejscowości, która by była powiatową drogą, jedynie powiatowe są te, które wychodzą poza Kotlin łączące z innymi miejscowościami. Zgłosił wniosek, aby usiąść spokojnie i przeprowadzić z gminami klasyfikację dróg, bo powiat się zabije inwestycjami typu: Zajęcza, Opłotki, inne. Powiat nie da rady utrzymać 300 km pozostałych dróg powiatowych. Rozumie, że większość radnych jest z Jarocina, że „bliższa koszula ciału”, że wszystko im jedno czy gmina czy powiat zrobi tą ulicę. Jednak niech powiat robi to, co do niego należy. Wniosek złożył taki, że trzeba to ze spokojem zrobić i tu nie ma dobrej czy złej woli samorządu, bo chyba są na to przepisy, które mówią, jaką drogę się kwalifikuje do poszczególnych kategorii dróg. Dodał, że ten, kto ustanowił kategorię drogi zgodnie z przepisami chyba art. 10 ustawy o drogach to mówi, że ten kto ustanowił kategorie drogi to może może ją zmienić, jeżeli powiat ustanowił kategorię poszczególnych dróg to powiat może ją zmienić. Taki ma wniosek. Przypuszcza, że podobna sytuacja może być w Żerkowie czy w innych gminach, ale to jest prosta rzecz. 8 P. M. Karczmarek, Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych – wyjaśnił, że Zarząd Dróg Powiatowych wystosował pismo do Gminy Jarocin i do Gminy Żerków o przejęcie tych ulic. W Żerkowie 7, a w Jarocinie 17 na 23. Udało im się niektóre ulice przekazać, a reszta leży w ciągach, gdzie spełniają te wymogi. Czekają teraz za odpowiedzią szanownych władz. Radny W. Kwaśniewski – zapytał, które to są ulice, co nie powinny być powiatowe? P. M. Karczmarek, Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych – odpowiedział, że w Żerkowie są to ulice: Cmentarna, 700-lecia, Moniuszki, Ogrodowa, Parkowa, Szkolna i Targowisko. Natomiast w Jarocinie są to ulice: Batorego, Bema, Bolesława Śmiałego, Chrobrego, Do Zdroju, Kazimierza Wielkiego, Maratońska, Malinowskiego, Opłotki, Piastowska, Podchorążych, Polna, Słoneczna, Szubianki, Wiosenna, Wybudowana i Zajęcza Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – oznajmił, że nie zmienia to faktu, że ktoś, kiedyś taki przydział zrobił i teraz, żeby tą sprawę załatwić to nie jest takie proste, że można przekazać a po drugiej stronie czekają samorządy, które to przejmą. Sprawa ta nie zamyka tego problemu i zgadza się, że ten problem jest i te drogi nie spełniają kryteriów to nie podlega dyskusji. Natomiast, żeby to oddać to ktoś musi przyjąć a to są wydatki na te drogi i samorządy też sobie zdają sprawę, co ich czeka, a w dobie kryzysu, który jest i finansów publicznych, które są, jakie są a będą coraz gorsze w samorządach. Osobiście to przytakuje temu, bo chciałby też to uporządkować, ale nie widzi tego wesoło. Może niektóre drogi uda się przekazać, natomiast będzie to na zasadzie ewentualnej wymiany, bo te samorządy gminne też zrobią weryfikację i na swoich zasadach będą też próbować wskazywać te drogi, które nie spełniają kryteriów drogi miejskiej i będą chcieli przekazać powiatowi. To musi być obopólne porozumienie i decyzja. Radny St. Martuzalski –oznajmił, że został poproszony o przekazanie wniosku komisji przez część radnych, którzy nie mogą w godzinach porannych brać udział w objeździe dróg, czyli lustracji dróg. Zaproponował, aby w przyszłości zorganizować objazd w godzinach popołudniowych, oczywiście nie wieczornych, bo trudno by było przy reflektorach lustrować stan dróg, ale żeby spróbować znaleźć taki termin, żeby był dogodny dla wszystkich. To jest prośba i wniosek na przyszłość, na przyszły rok. Stwierdził, że to, o czym mówił i dobrze, że nie ma mediów, bo pewnie to, co powie byłoby głośne w mediach a nie do końca zgodne z tym, co Zarząd chciałby usłyszeć. W jego ocenie ze strony Zarządu jest wielką nieuczciwością i zaniedbaniem nie realizowanie zadania Zajęcza, o którą tak walczyli w poprzedniej kadencji, a dzisiaj, kiedy pojawiła się możliwość dofinansowania i kiedy się pojawiło przygotowanie tej inwestycji do realizacji to Zarząd wytypował inną drogę, której stan jest rewelacyjny w porównaniu z tą inwestycją. Trudno szukać argumentów, które by przebiły tą inwestycję, czyli ulicę Zajęczą. Oznajmił, że pewnie część zebranych pamięta, że planowali, ale zakładali, że wcześniej ułoży się realizacja zadania pod tytułem budowa obwodnicy i na terenach przy okazji tej budowy można by było z wykonawcami wynegocjować, żeby tą ulicę zrobiono, ale z przyczyn obiektywnych, niezależnych od samorządu powiatowego ta sprawa jest rozłożona w czasie, ta obwodnica odwleka się w czasie. Natomiast dzisiaj może powiedzieć tak, że jest zdziwiony, bo p. Przewodniczący Komisji ówczesny Wiceprzewodniczący Rady i jeszcze parę innych osób jak p. Lisiecka skakało mu do gardła o ulicę Zajęczą przy każdej okazji, a dzisiaj, kiedy jest okazja i była okazja, żeby tą inwestycję jedną z niewielu ulic gruntowych zrealizować okazało się, że wybrali inne zadanie. P. M. Szymczak, Starosta – zapytał p. radnego Martuzalskiemu, kogo miał na myśli mówiąc Wiceprzewodniczący Rady? Radny St. Martuzalski – odpowiedział, że pana Szymczaka, Starostę. 9 P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział p. radnemu Martuzalskiemu, że nigdy nie wnioskował o ulicę Zajęczą, natomiast wnioskował o ulicę Wybudowaną w tamtej kadencji. Mało tego na jednym z posiedzeń pokazywał liczby, że na ulicy Zajęczej wówczas, bo może teraz coś dobudowano nie był z rok na tej ulicy, wtedy było 13 numerów, a na ulicy Wybudowanej 69. Ponadto ulica Wybudowana stanowiła dojazd do pięciu innych ulic i tak to argumentował nad ul. Wybudowaną. Dodał, że teraz wmawia mu się, że za Zajęczą był to jest to rzeczywiście „stawanie na głowie”. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że wie, że pamięć to jest P. M. Szymczak, Starosta – wtrącił, że u pana radnego Martuzalskiego Radny St. Martuzalski – oznajmił, że sobie nie życzy przerywania Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – oznajmił, że to on prowadzi posiedzenie i udziela konkretnej osobie możliwości wypowiedzenia i poprosił, aby sobie nie przerywać i nie obrzucać się niepotrzebnymi epitetami. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że miał nadzieję, że przewodniczący p. Wolski zdefiniuje, kto przerywał. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski –zwrócił się do p. radnego Martuzalskiego, że też zabrał głos Radny St. Martuzalski – oznajmił, że teraz p. przewodniczący mu przerywa. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – odpowiedział, że to on prowadzi dzisiejsze posiedzenie. Stwierdził, że to on udziela głosu i dopóki tego głosu nie udzieli to nikt z radnych nie powinien głosu zabierać. Poprzez to, że p. radny Martuzalski i p. Starosta sobie samowolnie robią zdania to, do czego to dochodzi. Poprosił, aby słuchać. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że prawdy z ust p. Starosty to można się spodziewać jak deszczu na pustyni. To można zbadać w protokole sesji, jest tutaj ówczesny Przewodniczący Rady. Natomiast nieporozumieniem jest zarzucanie nierównego traktowania ulicy Wybudowanej. Przypomniał zebranym, że ulica Wybudowana na jego wniosek i ówczesnego Zarządu i z bardzo mocnym wsparciem miedzy innymi p. Przewodniczącego Meisnerowskiego na ulicę Wybudowaną był dwukrotnie składany wniosek do tzw. „schetynówek”. Właśnie wtedy była ta nieczysta gra, że opozycja szukała przed wyborami argumentów, że projekt był nierealizowany, wniosek był składany dwa razy, tą drogę miał realizować ktoś, o kim wie p. Prezes PWiK-u, te rozmowy były toczone, a to, że opozycja wykorzystywała to w trakcie wyborów, a kiedy się okazało w momencie przed wyborami, że już powiat nie dostanie tych środków i podjęli z tych środków, które miały być na to zadanie. To została podjęta decyzja nie przez opozycję tylko przez ówczesny Zarząd o realizacji zadania pod tytułem ulica Wybudowana. To czy tam mieszka 50 czy 10 osób przy tej ulicy to nie ma znaczenia. Stwierdził, że zacytowałby wypowiedź radnego Kwaśniewskiego, który pierwszy raz widział ulicę Zajęczą podczas objazdu, wówczas nie zdawał sobie sprawy zarządzając z Kotlina, jakim jest problemem ulica Zajęcza, że w Jarocinie w stolicy powiatu są tego typu zadania i wtedy powiedział, p. Kwaśniewski „do jasnej cholery” przecież każdy normalny by to zadanie w pierwszej kolejności zrobił. Wie, że członkowie opozycji mają krótka pamięć, ale zmusi się do pracy historycznej i postara się powyciągać interpelację z ich strony w poprzedniej kadencji, wypowiedzi na sesjach, na zarządach, gdzie podkreślano, że ma być to zrobione, bo to jest tak ważne dla powiatu. Dlatego dziwi go, że wtedy było to tak ważne zadanie, a dzisiaj się stało nieważne. Tym bardziej, że można po raz ostatni, oby nie, korzystać ze środków z tzw. „schetynówek”, bo z tego, co widzi w WPF to powiat za chwilę nie będzie miał żadnych możliwości. 10 Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zwrócił uwagę, że został „kamyczek do jego ogródka” wrzucony, więc od razu odpowie, że wśród radnych, którzy składali wniosek o ulicę Zajęczą nie było podpisu obecnego Starosty p. Szymczaka i można to sprawdzić, był on, była p. radna Niestrawska i p. radna Lisiecka, natomiast, p. Starosty nie było. Zwrócił się do p. radnego Martuzalskiego, że prawda jest inna i on o tym doskonale wie, bo rozmawiali o tym w miesiącu czerwcu i wtedy była sytuacja jasna, że nie będzie „schetynówki” na ulicę Wybudowaną i wówczas p. radny Martuzalski proponował wycofanie tej inwestycji w ogóle, doskonale pamięta tą rozmowę jak mówili o tym, że druga część będzie i miałaby być realizowana inwestycja i ona byłaby realizowana, gdy będzie kanalizacja budowana, kanalizacja wówczas była w planach i tylko, dlatego, że została cześć dokumentacji sfałszowana i w tej chwili prowadzone jest dochodzenie i z tego powodu nie może być kontynuowana, wówczas była mowa o tym, żeby wycofać tą inwestycję w całości i gdyby nie protest mieszkańców, podpisy Radny Z. Meisnerowski – wtrącił, aby p. Przewodniczący nie opowiadał bzdur. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – odpowiedział, że tak było. Zwrócił się do p. Meisnerowskiego, że uczestniczył w tych rozmowach, był przy tym. Radny Z. Meisnerowski – wtrącił, że na ulicy. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – odpowiedział, że nie na ulicy. Rozmawiał z ówczesnym starostą i wtedy była sprawa jasna, była mowa o wycofaniu całej inwestycji, dopiero pod naciskiem mieszkańców i opozycji ta inwestycja ruszyła. Przetarg został ogłoszony w miesiącu wrześniu i wtedy się wiedziało, że być może tej inwestycji się nie wykona. Radny St. Martuzalski – wtrącił, że jedno sprosotowanie. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – odpowiedział, że za chwilę. Następnie dodał, że jeżeli chodzi o ulicę Zajęczą to nikt się z tego tematu nie wycofuje, nadal jest zwolennikiem tego, żeby ta inwestycję realizować, ale wtedy, kiedy rzeczywiście będą na to możliwości finansowe, póki, co tych możliwości nie ma i nikt nie będzie ruszał tej inwestycji, kiedy nie ma środków. Na pewno zabójcze byłoby realizowanie tej inwestycji wyłącznie ze środków własnych. Wszyscy wiedzą jak skomplikowana jest ta inwestycja, nie tyle chodzi o samą drogę, co o kanalizację deszczową, odwodnienie tej drogi i tego terenu. Nie wie czy była możliwość złożenia wniosku do „schetynówki” czy nie to tego tematu nie zna. Póki nie pojawią się środki i nie będzie to inwestycja na tyle realnie możliwa do sfinansowania to nikt nie będzie tego robił. Jest za zrealizowaniem tej inwestycji, bo wie, co ci ludzie tam przeżywają, był tam w momencie, kiedy ludzie byli tam zalewani, niepodtapiani i wie, że ta inwestycja jest tam przez tych ludzi oczekiwana i dopóki będzie ona drogą powiatową to obowiązkiem radnych jest zrobienie wszystko, żeby tą inwestycję zrealizować, a kiedy to będzie to tak jak powiedział, muszą być realne środki finansowe. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że chce sprostować, bo prawdy i półprawdy na tej sali w tej kadencji to jest rzecz na porządku dziennym. Po pierwsze jak p. Przewodniczący chce być tak do końca „perfect” to faktycznie to był jego wniosek, żeby zdjąć to zadanie. Zapytał, czy wie Pan, dlaczego? Nawet dziecko, które miesiąc jest w samorządzie wie o zasadach funkcjonowania samorządów. Chciał zdjąć to zadanie, dlatego, że wniosek, który składali i który funkcjonował w budżecie opiewał na całe zadanie, chcieliśmy wykonać całe zdanie. W związku z tym, że nie otrzymali na całe zadanie, czekali do czerwca i wtedy podjęli decyzję, że wycofujemy to całe zadanie i wprowadzają nowe zadanie pod tytułem I etap, na które środki były, jako wkład własny. Jest obecny na sali p. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych, który może opowiedzieć tą całą marszrutę z detalami, bo na pewno będzie pamiętał. Kwestia była taka, znowu jest manipulacja faktami, pierwszy przetarg nie wypalił, bo zabrakło parę złotych i w związku z tym nie można było 11 tego w czerwcu zrealizować, trzeba było całą procedurę na nowo odtworzyć i była dopiero robiona na koniec roku i mówienie o tym, że Zarząd poprzedniej kadencji nie chciał tej inwestycji realizować i były protesty. To jeżeli ktoś zarządza jakąkolwiek organizacją czy tworem na bazie i podstawie protestów z udziałem społeczeństwa to on osobiście nie widzi daleko idącej pracy stosując takie metody działania. Podkreślił, że wtedy nie mówił, kto się podpisywał pod interpelacją, bo pamiętał na pewno podpis p. Wolskiego, mówił o tym, że tzw. opozycja wewnętrzna wystosowała skargi, podskakiwaliście do gardła, żeby pokazać mając wiedzę, że ta inwestycja jest trudna wtedy do zrealizowania, nie było koncepcji, nie było niczego, zastanawiali się wszyscy jak to zrobić. Dodał, że na koniec może skontrować tak w sprawie ulicy Zajęczej: słowa, słowa, słowa. On jest ciągle z tymi ludźmi i uważa, że trzeba to zrealizować, był moment, że obecny Zarząd mógł to zrealizować jeżeli chodzi o inwestycję na ulicy Zajęczej, ale wybrane zostało inne zadanie, to są obiektywne fakty. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zadał pytanie p. radnemu Martuzalskiemu, o jakim zadaniu mówi? Radny St. Martuzalski – odpowiedział, że Żerków – Stęgosz I etap, a nie Zajęcza, bo mówimy o kwestii, która poszła do „schetynówek” po dofinansowanie. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zasugerował, że dobrze zostało wybrane. Radny St. Martuzalski – stwierdził, że nie, bo o wiele większe szanse, żeby dostać u p. Wojewody miałaby ulica Zajęcza, która jest ulicą gruntową. P. M. Szymczak, Starosta – zwrócił uwagę, że zarzucanie właśnie brak prawdy ze strony p. radnego Martuzalskiego jest wprost oburzające, z drugiej strony sam zarzuca mówienie nieprawdy. To jest typowe zachowanie, kiedy złodziej. Natomiast tutaj zdecydowanie powiedział, że p. Martuzalski mija się z prawda, bo był ogłoszony przetarg, który opiewał na wyższą kwotę, niż była w budżecie, ale zgodnie z przepisami w momencie podpisania umowy musi być pełna kwota i można by było tą kwotę w budżecie spokojnie zabezpieczyć i przetargu nie trzeba by było unieważnić. Po drugie p. Martuzalski razem z p. Mesinerowskim pojechali na ulicę Wybudowaną obiecywać ludziom we wrześniu, że jednak ta ulica będzie, a to było właśnie po proteście i ten dokument w Starostwie jest, po proteście, po podpisach ludzi z ulicy Wybudowanej. Radny Z. Meisnerowski – wtrącił, że, po jakim proteście i kiedy był protest na ulicy Wybudowanej? Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – odpowiedział, że oczywiście, że był protest, bo sam w nim uczestniczył. Oznajmił, że p. Martuzalski i p. Meisnerowski przyjechali, żeby zażegnać protest. Radny St. Martuzalski – stwierdził, że opozycja ten protest zrobiła. P. M. Szymczak, Starosta – oznajmił, że ten dokument jest w Starostwie i ma potwierdzenie, ponadto można jeszcze zawołać p. Marcińkowskiego, który był jednym z tych, który zbierał podpisy. Radny Z. Meisnerowski – zwrócił uwagę, że powie prawdę jak to wyglądało, bo tak się składa, że przypisuje sobie zasługę, jeżeli chodzi o ulicę Wybudowaną. Faktem jest, że temat ulicy Wybudowanej zaistniał w poprzednim samorządzie z wniosku, p. Szymczaka, taka jest prawda. Dociskał, żeby jakakolwiek budowa ruszyła i ten wyjazd na ulicę, to spotkanie z mieszkańcami to nie był protest mieszkańców, to było spotkanie z ich inicjatywy, czyli jego i byłego p. Starosty. 12 Natomiast protest zorganizowała opozycja w ramach kampanii wyborczej. Dodał, że jeżeli chodzi o ulicę Zajęczą personalnie nie spotkał się z taką sytuacją, żeby p. Szymczak nalegał. Zwrócił się do p.Wolskiego, że starał się o inwestycję na ulicy Zajęczej, był Przewodniczącym Klubu, do którego należał także Starosta p. Szymczak. Dlatego dziwi się, że teraz podejmują inną decyzję. Dodał, że jeszcze kilka słów prawdy o drodze Mieszków – Żerków, bo ona też jest potrzebna. Temat drogi Mieszków – Żerków ma bardzo duże szanse otrzymać dofinansowanie. Tak uczciwie między Bogiem a prawdą to pierwszy wniosek o ujęcie w planach drogi Mieszków – Żerków to podjął w poprzedniej kadencji w ostatnim roku radny Andrzej Dworzyński, który na Zarządzie złożył wniosek i wtenczas ten projekt się narodził i taka jest prawda. Dodał, że jak ujrzało to światło dzienne, bo wszystko było odbierane w ramach kampanii wyborczej to przyszedł do niego p. Przewodniczący Wolski i po rozmowie, spowowodowało to, że p. radny Dworzyński ten wniosek wycofał i temat zamilkł. Dobrze się stało, że ta inwestycja będzie teraz realizowana, bo proszę pokazać inną gminę, która tak partycypuje finansowo w projektach powiatowych jak Gmina Żerków. Zaproponował, aby skończyć ten temat. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – stwierdził, że pewne zarzuty były kierowane pod jego adresem, to nie były fakty, oczywiście opozycja stwierdzi, że prawda leży po ich stronie, a wszyscy inni się mylą i to grubo. Ponadto pamięta rozmowę, z p. radnym Martuzalskim ówczesnym starostą, gdzie rozmawiali w cztery oczy i doskonale pamięta przebieg tej całej rozmowy. Również jest za zamknięciem tego tematu i przejściem do spraw bieżących. Radny W. Kwaśniewski – zwrócił uwagę, że radni tą dyskusją potwierdzili jego wniosek, aby uregulować sprawę własności dróg, aby się więcej nie kłócili o ulicę Wybudowaną, o Zajęczą. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski –stwierdził, że w pełni się zgadza z p. radnym Kwaśniewskim. Uważa, że należy to uporządkować, tylko, żeby to uporządkować to muszą obie strony chcieć, to nie jest sprawa łatwa, trzeba na ten temat rozmawiać i znaleźć consensus, żeby to uregulować. Jest jak najbardziej „za”. Radny W. Kwaśniewski – oznajmił, że wróci do swojego poprzedniego wniosku Jarocin – Słupia, aby zamienić na ulicę w mieście, a jaką dostał odpowiedź od Zarządu? Zwrócił się do p. Przewodniczącego Wolskiego, że jak nie wie to mu pokaże. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – uważa, że ten temat jest otwarty i należy rozmawiać z Burmistrzem Jarocina i Burmistrzem Żerkowa, bo tutaj są tematy w dwóch gminach. Dlatego ten temat jest otwarty i to należy do Zarządu, który te tematy powinien przedyskutować i wówczas będzie można do tego wrócić po tym jak Zarząd skonsultuje to z włodarzami gmin. Radny T. Grobelny – oznajmił, że jest całym sercem i umysłem za tym wnioskiem, tym, co przedstawił p. Dyrektor Zarządu Dróg o przejęciu tych dróg na własność miasta. To jest oczywiste, że jeżeli są takie ulice, które nie spełniają kryteriów dróg powiatowych to należałoby je przekazać miastu. Przypomniał, że p. Burmistrz Pawlicki kiedyś powiedział, że owszem wezmą, ale najpierw je tam wybudujcie, ale być może zmienił zdanie. Może jak będzie nowy burmistrz to będą przejęte. Zwrócił się do p. Przewodniczącego Wolskiego, że jeżeli chodzi o objazd dróg to uważa, że byłoby bardzo uczciwe, gdyby ten objazd odbył się wówczas jeszcze na ulicy Słonecznej, która z zaskoczenia po tygodniu objazdu, kiedy nie było rozmowy na ten temat, ani Członek Zarządu nie wspomniał, ani p. Dyrektor nie wspomniał, a po tygodniu się okazuje, że na tej ulicy będzie robiony chodnik. Dodał, że podczas tego objazdu radni mogli sobie jeździć, a Zarząd i tak by Słoneczną przeforsował, nie wie nawet, gdzie ta Słoneczna jest. Życzy mieszkańcom tej ulicy jak najlepszego chodnika, ale jego wrażenia były jak najbardziej negatywne, co do tego podejścia, do tego objazdu bez ulicy Słonecznej. 13 Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zwrócił uwagę, że to radni układali trasę objazdu. On osobiście nawet nic przy tym „nie majstrował”. Ponadto p. Dyrektor ZDP przygotował maszrute i to radni zmienili trasę objazdu dróg. prosi, aby mu nie zarzucać czegoś czego w ogóle nie robił. Dodał, że to była decyzja Państwa radnych. Radny Z. Meisnerowski – oznajmił, że był głównym autorem zmiany trasy objazdu, ale podziela zdanie p. radnego Grobelnego, że ten objazd mija się z celem, bo celem było, aby radni poznali ulice Jarocina, ale to nie jest ich wina, bo radni domagali się informacji od Zarządu, jakie ma propozycje na następne lata szczególnie na 2012 rok, bo jeżeli Zarząd ma pięć propozycji i wszystkich się zrobić nie da, ale gdyby to radnym pokazano to ewentualnie przy konstrukcji budżetu, przy dyskusji można by było uzgodnić, że faktycznie tam byliśmy, widzieliśmy tą drogę i to trzeba zrobić. Natomiast na komisji objazdowej brał udział Członek Zarządu Powiatu p. Musielak to, jeżeli chodzi o drogę Żerków – Stęgosz to nic nie wiedział i nie umiał powiedzieć i nie umiał konkretnie powiedzieć, jakie zadania stoją przed Zarządem, dlatego jeździli i oglądali to, co im pokazywano, a jeżeli faktycznie była ta „wrzutka” z tym chodnikiem już przygotowana. Rada Powiatu jest organem stanowiącym i ona podejmuję ostateczną decyzję. Natomiast Zarząd ma jeden głos więcej i to wykorzystuje maksymalnie. Co innego gdyby koalicja rządząca powiedziała na samym początku wygrywając wybory, że biorą odpowiedzialność, żeby potem się z tego nie wycofali. Zaproponował, aby od przyszłego roku Zarząd informował, jakie ma propozycje i żeby zapoznali członków rady z nimi i jakie są możliwości finansowe powiatu. Faktycznie nikt konkretnie nie umiał odpowiedzieć, jakie zadania będą robione, nawet przy wiaduktach, o których dyskutowali też nikt nie umiał udzielić, jakie są propozycje. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – oznajmił, żeby się nie oszukiwać, bo wszyscy doskonale wiedzą, że idą ciężkie czasy i jakie są ograniczenia dla samorządów, nikt nie będzie realizował wielkich inwestycji drogowych, bo powiatu na to nie stać, jakie to będą zadania to będą wypisane w projekcie budżetu, który będzie przedstawiony przez Zarząd, bo taka jest procedura uchwalania budżetu i wtedy będzie można dyskutować. Jeżeli radni będą chcieli zmienić zakres inwestycji i w ramach posiadanych środków to tak będzie można to wykonać. To tak jak p. radny Meisnerowski powiedział, że to jest kompetencjach wysokiej rady jak i radnych, ale w ramach możliwości finansowych, takie są możliwości finansowe czy będzie realizowana droga X czy Y o tym zdecydują radni, ale obowiązkiem Zarządu jest przedstawienie radnym możliwości finansowania tych inwestycji. Radny Z. Meisnerowski – zwrócił uwagę, że tego też nie było na objeździe dróg. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zwrócił się do p. radnego Meisnerowskiego, że jest doświadczonym radnym, że tego typu rzeczy, uchwalanie, propozycje budżetowe, trzeba wszystkie wskaźniki ekonomiczne wyliczyć, żeby wiedzieć, czym będzie powiat dysponował, jakimi środkami w roku następnym, bo to nie jest kwestia, że można sobie na kolanie wyliczyć i powiedzieć, że powiat będzie robić te inwestycje czy inne. Trzeba przygotować stronę dochodową budżetu, żeby mówić o wydatkach. Taka jest kolej rzeczy. Radny Z. Meisnerowski – stwierdził, że zgadza się z tym, ale p. Przewodniczący robi tutaj wykład naukowy radnym. Taki powinien być objazd z udziałem członków Komisji Budżetu i Rozwoju, że z jednej strony Zarząd by przygotował możliwości finansowe powiatu za ile można zrobić, a z drugiej strony bardzo pilne potrzeby, co by musiało być zrobione, zobaczmy, rozważmy tak to powinno wyglądać, ale teraz to już „musztarda po obiedzie”. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zwrócił uwagę, że chciałby skończyć tą dyskusję, bo ona nie prowadzi do niczego. Zwrócił się do p. radnego Meisnerowskiego, że gdyby rząd przed wyborami był na tyle uczciwy i powiedział, co będzie w przyszłym roku to taką projekcję finansową Zarząd mógłby przygotować, ale wszyscy przed wyborami chowali budżet 14 przed wyborami jak będą wyglądały finanse publiczne tego kraju. Jest wiele niewiadomych, więc trudno teraz wymagać od Zarządu, żeby przygotowywali projekt budżetu nie wiedząc, co będzie w 2012 r., ale tak jak powiedział p. radny Meisnerowski to jest dyskusja akademicka i lepiej ją zakończyć. Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że to nie jest dyskusja akademicka p. Przewodniczący. Zwrócił uwagę, że wnioskował o zmianę zasad objazdu, ponieważ jest radnym po raz pierwszy i chciał zobaczyć drogi Powiatowe i chciał dostać do wyboru, że stać powiat na 4 km. Natomiast dostał odpowiedź od Zarządu, że Zarząd go poinformuje na jego wniosek po uchwaleniu budżetu, którą drogę będzie robił. Stwierdził, że to jest cyrk, to jest kabaret i pod tym podpisał się p. Starosta. Przeprosił pana Starostę, ale jak słowo daje ta odpowiedź ma przed sobą i przed chwilą ją przeczytał. Zwrócił się do Zarządu, aby nie robili takich rzeczy i powiedzieli, że nie mają dobrej woli, aby współpracować z opozycją. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że nie oczekują niczego, ale oczekują traktowania podmiotowo, a nie przedmiotowo, tylko jednego poszanowania dla człowieka. Wie, że dla niektórych to może być trudne, ale efekty mają i to są odpowiedzi, które otrzymują. Dla osób niezorientowanych w niuansach pracy samorządowej czy jako radni się lubią czy nie, to jak pokazuje te odpowiedzi bez wprowadzenia to się wszyscy łapią za głowę i pytają się, kto udzielił takiej odpowiedzi i czego ona dotyczy i kim ty tam jesteś radnym czy jakimś woźnym. Od pierwszej sesji apelują do Zarządu, aby się opamiętali, bo można „kopać” jak się ma jednego więcej. Nie chce, aby to źle zabrzmiało, ale może przyjdzie taki czas, że wielu z was będzie „kopanych” i zwrócił się do Zarządu, aby pomyśleli perspektywicznie, bo historia ma to do siebie, że ciągle wraca. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski –poprosił, p. radnego Martuzalskiego, aby tego typu słów nie używał, bo co to znaczy „kopać”. Zapytał, czy p. radny zamierza ich „kopać”? Radny St. Martuzalski – zwrócił uwagę, aby słuchać ze zrozumieniem. Chodzi mu o to, że to, co w tej chwili robi Zarząd może w przyszłości w różnych sytuacjach się przeciwko wam obrócić i tylko tyle. To jest jego rada, bo on może im dzisiaj tylko radzić, ale mimo wszystko po przegłosowaniu wniosku p. radnego Kwaśniewskiego poprosił o zamknięcie dyskusji w tym punkcie. P. M. Szymczak, Starosta – zwrócił się do p. radnego Martuzalskiego, że jak będzie narzekał na jakość odpowiedzi, to przyniesie mu te odpowiedzi, które otrzymywał jednozdaniowe od niego w tamtej kadencji, jednozdaniowe. Radny St. Martuzalski – odpowiedział, że z piaskownicy odpowiedź. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poprosił radnych o powagę i o skupieniu się na tematyce dzisiejszego posiedzenia. Następnie oznajmił, że został zgłoszony wniosek p. radnego Kwaśniewskiego w sprawie przejęcia dróg powiatowych. Radny W. Kwaśniewski – wyjaśnił, że o uporządkowanie klasyfikacji dróg powiatowych, wyłączenie dróg, które nie spełniają warunków dróg powiatowych i przekazanie ich odpowiednim samorządom. P. M. Szymczak, Starosta – zwrócił się do radnych i tak jak wspomniał p. Dyrektor Kaczmarek, że musi być wola dwóch stron, dzisiaj nie ma innego wyjścia, mimo tego, że ktoś inny kiedyś podejmował decyzję to dzisiaj musi być wola dwóch stron i jeszcze zgoda Urzędu Marszałkowskiego czy i Wojewody i to nie jest takie proste. Zarząd rozmawia z gminami, bo chcą 15 to przekazywać, to samo dotyczy Gminy Kotlin i Jaraczewo, bo te dróżki między mniejszymi miejscowościami nie mają znamion dróg powiatowych, więc nie mają znaczenia dla komunikacji wewnątrz powiatu. Główne ciągi powinny być Powiatowe, ale jest jak jest. Stopniowo powiat będzie to robił, ale w tym momencie składanie takiego wniosku jest dość enigmatyczne, bo można sobie wnioskować, a burmistrzowie i wójtowie nie będą chcieli podjąć rozmów. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski –oznajmił, że ma propozycję, aby zrobić inwentaryzację dróg, co ma powiat i które nie spełniają tych parametrów dróg powiatowych. Radni mogą jedynie wnioskować do Zarządu o to, żeby rozpoczął rozmowę z samorządami gminnymi na temat przejęcia tych dróg i oczekiwać od Zarządu sprawozdania z tych rozmów czy z uzgodnień, bo wtedy Rada Powiatu może w formie uchwał, taką kolejność zaproponował. Radny W. Kwaśniewski –stwierdził, że taką kolejność trzeba przyjąć, bo trzeba najpierw zacząć od ewidencji, kto nie zaczyna nigdy nie kończy, jeżeli powiat nie rozpocznie tego procesu, a rozumie, że obecny Zarząd nie ponosi odpowiedzialności za to, co przejął, bo przecież były już w sumie cztery Zarządy Powiatowe. Ktoś to musi rozpocząć, jeżeli powiat rozpocznie to skończy, czy powiat przekaże ostatnią drogę w Jarocinie za dwa, za trzy, czy za siedem, może powiat zamieni. Pan Starosta od razu się ustawia na nie. Radny St. Martuzalski – uważa, że to jest słuszny wniosek, ale do tanga trzeba dwojga. Zamiana czy przekazanie obojętnie jak to nazwać, żeby to przeprowadzić dla informacji dla niezorientowanych taki proces się toczy od dwóch kadencji, bo to jeszcze za kadencji p. Wąsiewskiego było. w sumie to 14 ulic zostało od tamtego czasu przekazanych. Zaproponował, aby wniosek z komisji do Zarządu brzmiał, aby kontynuować proces regulacji, uporządkowania własności dróg na terenie danej miejscowości. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zaproponował, aby zakończyć już tą dyskusję, ponieważ tematyka przewiduję co innego. Ponadto zgadza się z propozycja, aby to był wniosek Komisji do Zarządu o to, aby na podstawie informacji, które uzyskali dzisiaj od dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, żeby tymi ulicami i drogami Zarząd się zajął i podjął rozmowy z samorządami gmin w celu przekazania tych dróg. P. M. Szymczak, Starosta – poinformował radnych, że rozmawiał ze wszystkim wójtami i burmistrzami z powiatu jarocińskiego. Oni nie chcą więcej dróg, bo też nie wyrabiają. Powiat przekazał osiedle Glinki, Kopernika, ale też już nie mają pieniędzy. Gmina Jarocin ma 200 km dróg z tego 70 km gruntowych i zanim to zrobi to minie jakiś czas. Powiat ma 330 km dróg, a dla przykładu powiat Ostrów Wlkp. ma większy budżet i dróg 180 km, czyli połowa tego, co ma powiat jarociński. Była tam prowadzona inna polityka, gminy pobrały te drogi, a w powiecie jarocińskim była prowadzona polityka „szalona”, żeby ulica Opłotki czy Słoneczna, żeby to były drogi powiatowe, albo ta, przy której mieszka, czyli Marcinkowskiego. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zaproponował, aby jeszcze raz pisemnie wystąpić do wójtów i oczekiwać odpowiedzi. Dodał, że kiedy będą odpowiedzi, wtedy radni będą mogli dyskutować. Radny Z. Meisnerowski – oznajmił, że intencje p. radnego Kwaśniewskiego były chyba inne, co do tego wniosku, bo nie można powiedzieć gminom, że powiat zrobi im wykaz i mają brać te drogi. Gminy mają także drogi gminne, które powinny być Powiatowe i p. radnemu Kwaśniewskiemu chodziło o zamianę i wtedy klimat poprawi się z rozmów z gminami. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poprosił o takie sformułowanie wniosku, aby to nie było, że z automatu mają być przekazane. Wniosek może być taki, aby zrobić inwentaryzację wszystkich dróg powiatowych w celu zamiany i te drogi, które nie mają cech dróg 16 powiatowych wyznaczyć je do przekazania do poszczególnych samorządów. Następnie poddał pod głosowanie wniosek zgłoszony przez p. radnego Kwaśniewskiego. W głosowaniu wzięło udział 10 członków Komisji Budżetu i Rozwoju, 8 radnych głosowało „za”, 2 radnych „wstrzymało się”. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zwrócił się do p. dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, że złoży ten wniosek na jego ręce i poprosił o taką inwentaryzację, nie dosłownie, ale to ma być na zasadzie takiej, żeby te podstawowe parametry wytypować tych dróg. Stwierdził, że pewnie p. Dyrektor ma takie coś już przygotowane i poprosił, aby przedstawić to w wersji formalnej przed Komisją Budżetu i Rozwoju. Następnie ogłosił krótką przerwę w posiedzeniu. Po przerwie Przewodniczący Komisji, p. J. Wolski – wznowił obrady posiedzenia. Stwierdził, że Komisja zachowuje quorum i jest nadal władna do podejmowania prawomocnych rozstrzygnięć. Ad. pkt. 2. P. M. Karczmarek, Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych – przedstawił informację o stopniu realizacji inwestycji oraz remontów i napraw w drogownictwie. Informacja stanowi załącznik nr 4 do protokołu. Głosów w dyskusji nie było. Informacja została przyjęta. Ad. pkt. 3. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu - przedstawił sprawozdanie z wykonania dochodów za III kwartał 2011 r. Sprawozdanie stanowi załącznik nr 5 do protokołu. Radny Z. Meisnerowski – przerwał p. Skarbnikowi i zaproponował, aby opowiedział o zagrożeniach jakie istnieją jeżeli chodzi o wykonanie dochodów za 2011 rok, ponieważ radni materiały szczegółowe dostali prędzej i mieli możliwość zapoznania się z nimi. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – wyjaśnił, że o zagrożeniach napisał na samym końcu, że do końca roku 2011 mogą nie wpłynąć środki z rozliczenia dwóch „schetynówek”, termomodernizacji i projektu napoleońskiego. Jeżeli chodzi o projekt napoleoński to jest w tej chwili wystosowany wniosek o zaliczkowanie, trudno stwierdzić, jaki będzie termin tego rozliczenia. Natomiast jeżeli chodzi o termomodernizacje to została zapłacona w tym tygodniu ostatnia rata w kwocie ponad 400.000 zł i w związku z tym będzie wysłany wniosek i prawdopodobnie 251.000 zł nie zdąży w tym roku wpłynąć. Obie „schetynówki” są w trakcie realizacji, Witaszyce – Prusy – Magnuszewice, której płatności są zrobione, przy czym ze „schetynówkami” jest tak, że one są zapisane w budżecie i powinny do końca roku wpłynąć, jeżeli chodzi o termomodernizację i projekt napoleoński to na te środki powiat będzie czekać do końca roku i patrzeć, co się będzie działo. W najgorszej sytuacji nie będzie około 1.000.000 zł aczkolwiek w zeszłym roku „schetynówki” były około 20 grudnia. Radny Z. Meisnerowski – zapytał, p. Skarbnika, kiedy mają zejść pieniądze z Gminy Jarocin do budżetu powiatu? P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – wyjaśnił, że jeżeli chodzi o zadanie pod tytułem „Przebudowa drogi Wilkowyja – Tarce” to 205.760 zł wpłynęło od Gminy Jarocin, jeżeli chodzi o drugie zadanie pod tytułem „Przebudowa wiaduktów drogowych wraz z ul. Powstańców Wlkp”, to wpłynie wtedy, kiedy Zarząd Dróg Powiatowych sfinalizuje przetarg związany z tym zadaniem. Jak będzie faktura, protokół odbioru kosztorysu czy projektu, to wtedy powiat wystąpi z wnioskiem 17 do Gminy Jarocin o dokonanie przelewu i płatności. Natomiast zadanie Witaszyce – Prusy – Magnuszewice to powiat dostał o Wojewody decyzję w sprawie dotacji na ten odcinek, w związku z tym w projekcie uchwały budżetowej w projekcie dzisiejszym jest zdjęcie 62.000 zł z tytułu pomocy finansowej Gminie Jarocin o kwotę, aby uzyskać odpowiednie procenty, które i tak wynikają z właściwego projektu i te prace też trwają. Dodał, że jak będą zakończone roboty to wtedy powiat zwróci się do Gminy Jarocin o środki. Radny St. Martuzalski – zapytał p. Skarbnika, dlaczego tak późno był złożony wniosek odnośnie projektu napoleońskiego? P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – wyjaśnił, że to wynika z harmonogramu prac projektu, którego główne, najważniejsze tematy są w drugiej połowie roku. Przypomniał, że projekt w pierwszym kwartale dopiero się rozkręcał i wydatków było mało. Znaczna część zadań, które są pod projektem zapisane i targi poznańskie odbywają się w drugim, trzecim kwartale, aby mieć pewną pulę środków do rozliczenia i teraz jest to rozliczane. Radny St. Martuzalski – przypomniał, że dlaczego taka analiza, bo na początku roku radni mieli przedstawioną diagnozę tragedii, która miała się wydarzyć w finansach publicznych. Z tego, co przedłożył, p. Skarbnik wynika, że tej tragedii nie ma, bo planowane dochody spływają prawie z regularnością zegarka, natomiast wpływy są prawidłowe, więc te zagrożenia, o których Zarząd informował radnych nie sprawdziły się, inwestycje udaje się na wysokim poziomie realizować. Stwierdził, że nie jest tak źle jak radni słyszą, co jakiś czas od Zarządu. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – oznajmił, że jeżeli chodzi o środki unijne to powiat spodziewa się, że kwota 1.184.286 zł nie wpłynie w tym roku i w związku z tym robią rozliczenie drogi Mieszków – Rusko – Jaraczewo, w projekcie w sprawie zmian w budżecie na sesję listopadową te środki zostają zdjęte, na szczęście w podobnej wysokości zabezpieczony wkład własny na drogę Witaszyce - Prusy – Magnuszewice, i dzięki temu można te dochody zdjąć. Trzeba mieć na uwadze, że te rozliczenia, szczególne płatności z budżetów unijnych, taka jest konstrukcja, że powiat najpierw płaci, a potem zostaje rozliczony. Ad. pkt. 4 - Sprawy bieżące: Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – przedłożył do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu w sprawie przyjęcia rocznego programu współpracy Powiatu Jarocińskiego z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na rok 2012. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 6 do protokołu. P. M. Drzazga, Wicestarosta – przedstawił projekt uchwały Rady Powiatu Jarocińskiego w sprawie przyjęcia rocznego programu współpracy Powiatu Jarocińskiego z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na rok 2012. Oznajmił, że art. 5a ust. 1 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003r.o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie nałożył na jednostki samorządu terytorialnego obowiązek uchwalania, po konsultacjach z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami wymienionymi w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie, rocznego programu współpracy. Przyjmując roczny program współpracy Rada Powiatu Jarocińskiego deklaruje wolę kształtowania współpracy z organizacjami pozarządowymi na zasadzie partnerstwa i wyraża chęć realizacji swoich zadań ustawowych we współpracy z organizacjami pozarządowymi i innymi podmiotami. Z tych względów podjęcie uchwały jest uzasadnione. Radny W. Kwaśniewski – zwrócił uwagę, że w treści uchwały w paragrafie pierwszym trzeba poprawić rok z 2011 na 2012. 18 P. M. Drzazga, Wicestarosta – odpowiedział, że zostanie to poprawione. Nie zauważył tego błędu, zdarzyło się. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 10 radnych, wszyscy głosowali „za’’. Projekt uchwały został jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowany. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – przedłożył do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu zmieniająca Uchwałę Nr XLIX/263/10 Rady Powiatu Jarocińskiego z dnia 27 maja 2010 r. w sprawie powierzenia Gminie Jarocin prowadzenia zadania publicznego z zakresu zarządzania drogami powiatowymi na terenie powiatu jarocińskiego zmienioną Uchwałą Nr VIII/54/11 z dnia 30 czerwca 2011 roku. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 7 do protokołu. P. M. Drzazga, Wicestarosta – przedstawił projekt uchwały Rady Powiatu zmieniająca Uchwałę Nr XLIX/263/10 Rady Powiatu Jarocińskiego z dnia 27 maja 2010 r. w sprawie powierzenia Gminie Jarocin prowadzenia zadania publicznego z zakresu zarządzania drogami powiatowymi na terenie powiatu jarocińskiego zmienioną Uchwałą Nr VIII/54/11 z dnia 30 czerwca 2011 roku. Oznajmił, że przedmiotowa zmiana wynika z faktu, iż projekt pn. „Przygotowanie terenów inwestycyjnych w miejscowości Golina, w tym przebudowa odcinka drogi powiatowej Golina – Potarzyca, przewidziany do realizacji przez Gminę Jarocin w 2011 roku w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 – 2013 nie zostanie zakończony w roku bieżącym. Gmina Jarocin po przeprowadzeniu nowego postępowania przetargowego i wyłonieniu wykonawcy będzie mogła kontynuować realizację projektu w roku 2012. Zatem podjęcie zmian do uchwały jest celowe i zasadne. Radny St. Martuzalski – zadał pytanie, czego dotyczy ta uchwała? Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – wyjaśnił, że jest w uzasadnieniu, czego dotyczy. Radny St. Martuzalski – odpowiedział, że rozumie, że jest w uzasadnieniu, ale nie ma w uchwale. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – oznajmił, że to jest uchwała, która nie zostanie w tym roku zrealizowana, kwota 410.000 zł przygotowana na tą inwestycję w miejscowości Golina, Gmina Jarocin. W związku z tym, że jest to zadanie powiatu, gdzie powiat przekazywał do realizacji to zadanie Gminie Jarocin to była podjęta uchwała, która przewidywała, że powierzenie zadania na okres od 1 stycznia 2011 do 31 grudnia 2011. Z informacji, które otrzymał powiat od Gminy Jarocin wynika, że to zadanie w tym roku nie będzie zrealizowane, w związku z tym jest projekt uchwały Rady Powiatu, aby to zadanie przełożyć na rok 2012. Radny St. Martuzalski – oznajmił, że jeżeli zginie uzasadnienie to kto będzie wiedział czego dotyczy ta uchwała. Wnioskował, aby w treści uchwały dopisać, czego dotyczy ta uchwała. Zadał pytanie czy powiat jako beneficjent tego zadania, czy powiat ma informacje, dlaczego nie została zrealizowana ta inwestycja przez Gminę Jarocin w tym roku? P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział, że w tym momencie nie udzieli odpowiedzi na to pytanie, zostanie przygotowana w późniejszym terminie na piśmie. Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że po przeczytaniu tej uchwały ma pewne przemyślenie, wnioskował jakiś czas temu o sprawozdanie ze współpracy powiatu z poszczególnymi gminami, bo to nie jest pierwszy przypadek, kiedy Gmina Jarocin nie realizuje umów z powiatem jarocińskim, 19 w zeszłym roku były Kąty. W tym roku jest podobna sytuacja z Goliną, prosił wcześniej, że powiat pakuje nie potrzebnie 400.000 zł w przedsięwzięcie, które nie jest powiatowi potrzebne, tereny nie wie, po co akurat w tym miejscu są robione. Zwrócił uwagę na coś innego, ze znowu przed budżetem powiat daje 400.000 zł, czyli praktycznie jak dojdzie do uchwalenia budżetu to będzie mówione, że radni będą sobie mówić, że podjęli uchwałę we wrześniu, że będą robić Żerków, a potem, ze podjęli uchwałę, żeby dać Jarocinowi. Zwrócił się do p. Starosty, że zasady współpracy między samorządami a powiatem powinny być opracowane, stwierdził, że może robi p. Staroście kłopoty i zmusza do trudnych przemyśleń. Oznajmił, że wójt Paterczyk w Kotlinie w połowie roku uchwałą powiatu dostał 30.000 zł na chodnik, zmienił uchwałę budżetową u siebie i zrobił chodnik, dlaczego burmistrz Jarocina nie dokończył zadania, o którym wiedział, że będzie realizował w 2011 roku. Zadał pytanie do Zarządu, że jaki drugi przetarg, bo tak jest napisane w uzasadnieniu, że na podstawie nowego przetargu coś tam się dzieje, ale przecież chyba była wartość, był wniosek, były jakieś umowy podpisane o dofinansowanie, z jakich europejskich środków miało być to dofinansowane? Radny St. Martuzalski – oznajmił, że odpowie na to pytanie. To były środki w ramach zadania pod tytułem „Uzbrojenie terenu”. Sytuacja miała być taka jak zwykle tzn. Gmina Jarocin powiatowi, a powiat Gminie i wtedy rachunek wychodzi na zero. Taka sytuacja powstała, bo Gmina nie uzbroiła tego terenu do końca, był przetarg na wybudowanie infrastruktury, czyli dróg i to wszystko, co było potrzebne i zakładane we wniosku. Ta firma, co to wykonuje mogła mieć konsekwencje przy nie realizacji tego zadania zgodnie z przetargiem, dlatego znowu jest przełożone na następny rok. Zwrócił się do p. radnego Kwaśniewskiego, ze nie ma, nad czym dyskutować, bo jest 65% albo 70% dofinansowania i gdyby samorząd w tej chwili się wycofał z tego zadania byłoby to nie fair. Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że pierwsza część jego myśli, że nie w tym miejscu, że jest „po ptakach” jak to się po polsku mówi wszystko jest w porządku. Zadał pytanie to, dlaczego Gminę Jarocin powiat ma traktować lepiej niż inne gminy? To powinno się napisać, ze jak Gmina nie wykorzysta pieniędzy to albo przepada albo zostaje, ale to dotyczy wszystkich. Bo pewnie powiat takiej miłości do chodnika we Woli Książęcej by nie miał, jaką ma do Jarocina. Za nieudolność Rada Powiatu nie ma zamiaru płacić, a powiat zlecił to zadanie niewiarygodnemu kontrahentowi tego zadania. Zwrócił się do Zarządu, aby się zastanowili, co powiat cały czas robi. Zapytał się p. Skarbnika, czy jest uchwała majątkowa? Czy będzie wpływała na to, co jest napisane do budżetu? P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – zapytał, która uchwała? Radny W. Kwaśniewski – odpowiedział, że ta uchwała o 410.000 zł na 2012 rok. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – wyjaśnił, że będzie wpływała. Radny W. Kwaśniewski – odpowiedział, że będzie wpływała i bardzo dobrze. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 10 radnych, „za’’ podjęciem projektu głosowało 8 radnych przy 2 głosach „wstrzymujących się”. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – przedłożył do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu w sprawie wyrażenia zgody na udzielenie Gminie Żerków pomocy finansowej na 2012 rok. 20 P. M. Szymczak, Starosta – poinformował radnych, że rozmawiał z Burmistrzem Gminy i Miasta Żerków, że nie ma pieniędzy na przyszły rok, aby sfinansować pompę dużej wydajności, którą powiat miał dofinansować zgodnie ze wnioskiem zgłoszonym przez Komisję Rolnictwa. W związku z tym projekt uchwały zostanie wycofany, być może powiat dofinansuje inne zadanie też w ramach bezpieczeństwa dla jednostek. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poinformował, że uchwała zostaje wycofana, również z porządku najbliższej sesji Rady Powiatu. Następnie przedłożył do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu w sprawie sprostowania błędów w uchwale Nr XIII/75/11 Rady Powiatu Jarocińskiego z dnia 27 października 2011 r. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 8 do protokołu. Wyjaśnił, że na ostatniej sesji została podjęta uchwała Rady Powiatu w sprawie określenia zadań, na które przeznacza się środki Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przekazane przez Prezesa Zarządu Funduszu Powiatowi Jarocińskiemu na 2011 rok i w załączniku do uchwały wystąpiły błędy kwot w tabeli, które zostały poprawione. Poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 10 radnych, wszyscy głosowali „za’’. Projekt uchwały został jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowany. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – przedłożył do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu zmieniająca uchwałę w sprawie ustalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Powiatu Jarocińskiego na lata 2011-2021. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – przedstawił projekt uchwały dotyczącej Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2011 – 2021. Projekt stanowi załącznik nr 9 do protokołu. Posiedzenie opuścił p. radny Kasper Ekert. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – podziękował za przedstawienie otworzył dyskusję nad projektem uchwały. W dyskusji głos zabrali: Radny Z. Meisnerowski – oznajmił, że ma kilka pytań, projekt uchwały i uzasadnienie przypomina objazd dróg powiatowych, że jadą i oglądają, co im pokazują i tak samo teraz czytają, co im napisano. Natomiast radni nie znają skutków i nie mają możliwości wyborów. W uzasadnieniu, jeżeli chodzi o obligacje w wysokości 12.000.000 zł to wynika z tego, ze powstanie deficyt budżetowy i należy wypuścić obligacje, chciałby poznać dokładne uzasadnienie przyczyny powstania tej dziury, a ona wynika z planowanych na przyszły rok wydatków majątkowych w wysokości prawie 17.000.000 zł. Chciałby wiedzieć, co to mają być za wydatki majątkowe, konkretnie, jakie mają to być zadania, gdzie robione. Bo to jest podstawa tej dyskusji. Tym bardziej, że skutki realizacji tych zadań, które Zarząd przygotował będą takie, że powiat praktycznie nie będzie miał możliwości zaciągania kredytów w latach nastepnych. Przyjmowanie ogólnego wskaźnika krajowego 60% możliwości zadłużenia budżetu jest bardzo wygodne, bo powiat jarociński ma dopiero 30%. Budżet powiatu a budżet gminy to są całkiem dwa różne budżety, w powiecie możliwości wolnych środków są małe i w związku z tym nie ma możliwości zadłużenia do 60 %. Natomiast to, co przedstawił p. Skarbnik wychodzi, że od roku 2013 do 2020 powiat jest załatwiony, bo będzie na górze tego wskaźnika, bo jeżeli do 2013 brakuje do górnego wskaźnika tylko 0,35% to nie będzie możliwości zaciągania dalszych kredytów. Nie wierzy w to i na pewno w tej kadencji radni jeszcze wrócą do tego tematu, że będzie potrzeba dokładać do obligacji szpitala, że będzie potrzeba robienia inwestycji na terenie poszczególnych gmin. Nie wie, na co Zarząd chce przeznaczyć te 17.000.000 zł, bo tak na dobrą sprawę wie tylko o realizacji zadania na odcinku Żerków – Stęgosz i byłby nie w porządku do swoich wyborców. Chciałby 21 dokładnie wiedzieć, na co będą przeznaczone te pieniądze. Zadał pytanie do Zarządu, że jak to się dzieje, że nie chcą Rady Powiatu traktować poważnie, na objeździe dróg nikt nic nie umiał radnym powiedzieć. Stwierdził, że jeżeli Zarząd tak wygenerował wydatki majątkowe na przyszły rok, że trzeba zaciągać obligacje w wysokości 12.000.000 zł i zablokować możliwości inwestycyjne powiatu na następne lata, bo jeżeli zostanie 2.000.000 zł to są żadne możliwości w wydatkach majątkowych starostwa. W zakresie ekonomii, jeżeli chodzi o pozyskiwanie możliwości i skalę pozyskanych środków zewnętrznych w poprzedniej kadencji, to na wydatki majątkowe można by się chełpić i chwalić ile wydana złotówka z budżetu przynosiła dodatkowych złotych. Były inne warunki, ale jest niedopuszczalne, aby przy trudnej sytuacji finansowej samorządów są planowane takie zobowiązania. Oczekuje odpowiedzi od p. Skarbnika, jakie koszty są związane z ulokowaniem tych pieniędzy, czyli ile powiat będzie za złotówkę wydaną z samorządu powiatowego płacić? Radny St. Martuzalski – poinformował, że chciałby swoją wypowiedź rozpocząć od cytatu, może nie klasyka, ale p. Przewodniczącego z dzisiejszych obrad, że trzeba przeliczyć wszystkie składniki, żeby przygotować propozycje budżetowe, żeby to było całościowe i podpisuje się pod tym. W poprzednich latach wyglądało to tak, że sytuacja z projektowaniem i przygotowywaniem inwestycji, wtedy funkcjonowało, WPI, które było w porównaniu z WPF-em niedoskonałym narzędziem, jak chodzi o kwestie inwestycyjne, wydatki majątkowe i po to zostało to narzędzie narzucone przez Ministra Finansów, żeby stworzyło dodatkowe rygory, które trzeba stosować, żeby nie rozchodziła się polityka finansowa, gdzie nie do końca wszyscy sobie zdają sprawę, ze jest taka duża sprawa zobowiązań. Zadał proste pytanie, dlaczego 12, a nie na przykład 18? Oczywiście jest możliwość w postaci obligacji zaciągnięcia kredytu z wydłużonym terminem spłaty, jest taka sytuacja w Gminie Jarocin, gdzie mają termin spłaty do 2039 roku. To jest spowodowane tymi parametrami, które zostały wprowadzone przez Ministra Finansów i nową ustawę o finansach publicznych, która mówi o parametrach o których wspomniał p. Przewodniczący. Dodatkową wątpliwość i pytanie pojawiło się u niego, kiedy przeczytał, o zamierzeniach Zarządu Powiatu w mediach, którymi może się posiłkować w tej chwili. Radni dowiedzieli się z mediów na ich pytania i wątpliwości, że powiat może zrobić wiadukty, DPS mówi się o 6.000.000 zł pierwszego pawilonu i coś tam jeszcze. Starosta Szymczak stwierdził, że powiat może zaciągnąć 35.000.000 zł, oczywiście powiat może, ale w długiej perspektywie, bo w tej chwili nie ma możliwości, że przy 12.000.000 zł obligacji lata 2013, 2014 powiat ma załatwione. Powiat ma te środki, które w formie obligacji będą do dyspozycji. Dodał, że ma ostatnie pytanie, które dotyczy tego, co w pytaniu p. radnego Meisnerowskiego było zawarte, ale p. radny Meisnerowski uciekł od tego pytania, bo prawdą jest, że sytuacja budżetowa powiatowych budżetów jest inna od innych samorządów i jedyną szansą jest wspomaganie własnych wizji poprzez sięganie po różnego typu dofinansowania. Osobiście ma świadomość, że w ramach WRPO te środki się kończą. Ponadto chciałby usłyszeć również jak te środki przy projektowaniu określonych zadań i na rok następny, aby całościowo spojrzeć na projektowanie budżetu powiatu i zadania inwestycyjne do końca kadencji, bo przy takim zadłużeniu na poziomie dodatkowych 12.000.000 zł to uważa, że to pachnie przynajmniej jakimś dużym zadaniem, czyli zadaniem, które będzie realizowane w okresie dłuższym niż rok. W związku z tym, zapytał, jakimi środkami powiat będzie się posiłkować przy realizacji tych zadań, które wskazał Zarząd tak, żeby tych środków starczyło na zrealizowanie tego zadania? P. M. Szymczak, Starosta – oznajmił, że spróbuje krótko odpowiedzieć i zwrócił się do p. radnego Martuzalskiego, że nie będzie to odpowiedź dla niego satysfakcjonująca, bo ich żadne odpowiedzi nie satysfakcjonują, ale to już jest taka wasza rola. Wyjaśnił, że to, co opisują w mediach to cuda wypisują, jak radni chcą to traktować poważnie to niech sobie traktują. On, jarocińskich mediów nie poważa specjalnie. Co do uwagi p. radnego Meisnerowskiego, żeby traktować poważnie Radę Powiatu to przypomniał, że procedura jest taka, że Zarząd przedstawia projekt budżetu do 15 listopada Wysokiej Rady i do Regionalnej Izby i wtedy powinna zacząć się dyskusja w komisjach Rady na temat budżetu, a nie odwrotnie. Radni chcieliby, żeby najpierw Rada, 22 wnioski najpierw, jałowa dyskusja, znowu będzie „bicie piany”, wnioski Zarząd uwzględnia bądź ich nie uwzględnia patrząc na możliwości finansowe i przedstawia projekt budżetu do 15 listopada i wtedy dokładnie się dyskutuje komisjach, co poprawić, co zmienić przed uchwaleniem ostatecznym, wiadomo także, że budżet w ciągu roku jest jeszcze zmieniany. Jeżeli chodzi, na co te 12.000.000 zł a nie 18.000.000 zł, takie są możliwości finansowe powiatu i większe nie będą, dlatego nie 18.000.000 zł ani tym bardziej 30.000.000 zł, a tym bardziej nie 33.000.000 zł, nie wie skąd to się wzięło. Ta sytuacja jest również wymuszona przez działalność Ministerstwa Finansów, który narzuca możliwości finansowe samorządom i powiat nie mógłby w przyszłości się zadłużyć, natomiast powiat ma do wykonania zadania, które poprzedni zarząd przez 4 lata i jeszcze poprzedni samorząd, za p. Wąsiewskiego nie ruszyli, bo się bali tych tematów, albo nie mieli pomysłu i odkładaliście na dalszy plan, były robione drogi, bo pojawiły się dotacje w ramach WRPO czy „schetynówki”. Bardzo dobrze, że te środki zostały wykorzystane, natomiast pewne tematy nie zostały rozwiązane. Głównym tematem, o którym mówił w styczniu i w prawyborach to są wiadukty i powiat chce te wiadukty doprowadzić do użytku i z tych 12.000.000 zł powiat potrzebuje kwotę 3.000.000 zł – 4.000.000 zł na wkład własny w te wiadukty, a pozostałe środki powiat chce pozyskać z zewnątrz jak i od Gminy Jarocin, która zapisała już w projekcie budżetu na przyszły rok. Poza tym wyszła sprawa DPS-u, nadal nie wiadomo czy powiat będzie budować nowy, czy będą naprawiać stary, czy kupować, trwają negocjacje z właścicielami, Zarząd szacuje i projektuje budowę nowego na ziemi należącej do Stowarzyszenia Budowy Szpitala, a jednocześnie cały czas trwa sprawa w sądzie odnośnie Zakrzewa. Ma oszacowany koszt, na który powiat chciałby wydać na obiekt w Kotlinie, ale to są negocjacje i to bardzo trudne, sprzedający mają diametralnie odmienne zdanie, co do wysokości, jaką powiat mógłby dać. Zarząd ma dokonany szacunek, co do sfinansowania, dokończenia remontu tego obiektu, ma również oszacowane koszty budowy nowego DPS-u, Zarząd wie, jakie są potrzeby DPS-u w Zakrzewie, najbliższa rozprawa 17 listopada. Uważa, że sprawa jeszcze przez jakiś rok się pociągnie. Zarząd ma głęboką nadzieję, że tych pieniędzy starczy tylko i wyłącznie na te dwa zadania, czyli wiadukty i DPS, a w miarę możliwości na drogi w najbliższych latach to powie krótko, że są żadne. Tym bardziej, że wiadomo, że następny program ruszy na dobre w roku 2015, bo będzie tak jak w programie 2007 – 2013, że w Warszawie w 2007 programy były przygotowywane, by się rozkręcić w 2009. Radny Z. Meisnerowski – zwrócił się, do p. Starosty, że ten wstęp był niepotrzebny, ma rację, jeżeli chodzi o procedurę budżetową, ale on jako radny nie wie, na co Zarząd Powiatu potrzebuje 12.000.000 zł, jest ta sama procedura, że Zarząd przedstawia, na co potrzebuje i jako radny głosuje i może mieć pytania, wątpliwości. Co do budynku w Kotlinie, który miałby być wyremontowany na potrzeby DPS-u to słyszał różne opinie na temat tego budynku czy on się w ogóle nadaje na DPS. Tak jak p. Starosta powiedział, że do 15 listopada trzeba złożyć projekt budżetu u Przewodniczącego Rady, to wtedy jako radny będzie miał świadomość czy są zasadne te obligacje, będzie wiedział, na co te pieniądze mają być przeznaczone, natomiast teraz „wywalanie w ciemno”, nie wiedząc właściwe, o co chodzi i jeszcze problemy z uzyskaniem informacji, a przed chwilą p. Starosta podał radnym te informacje i nie potrzeba się złościć, bo to do niczego nie prowadzi. Spodziewał się takiej kwoty, jeżeli są takie duże problemy i takie duże wyzwania to ktoś ze stawiennictwa Zarządu w takim przypadku powinien się starać o jedność Rady, bo tylko trudne zadania można jednością tej Rady można pokonać. Zgadza się, że trzeba wiadukty w Jarocinie zrobić, nie neguje tego, ale chciałby dostać konkretne materiały jako radny ile to będzie kosztować, że to jest realne w takich warunkach do wykonania i wtedy wszyscy radni powiedzą, że trzeba to wykonać. Oznajmił, żeby wybić sobie sensacyjki w gazetach. Na pierwsze pytanie uzyskał odpowiedź. Zadał pytanie do p. Skarbnika ile to będzie kosztowało powiat, za ile wydaną z samorządu złotówkę realnie za ile pozyskamy? P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział, że obsługa długu będzie kosztować około 5.000.000 zł, nie ma innego wyjścia, trzeba odjąć wskaźnik inflacji i zwrot wartości majątku. 23 Radny St. Martuzalski – oznajmił, że chciałby wrócić jeszcze do wypowiedzi p. Starosty. Zwrócił się do radnych, że nie widzi powodów w tej chwili, żeby radni przed procedurą, którą p. Starosta Szymczak podkreślił, aby przyjmowali WPF. Należy zrobić wszystko, oprotestować, żeby WPF w takim kształcie zaproponowanym nie przeszedł, natomiast, jeżeli Rada Powiatu ma być dobrze oceniana przez mieszkańców, to muszą wiedzieć, jakie elementy mają się tutaj znaleźć. Zaproponował, że może odbyć się jeszcze jedna sesja, która zajęłaby się tylko przyjęciem WPF-u w takim kształcie. Zadał pytanie szczegółowe do Zarządu, bo wiadomo, że „diabeł tkwi w szczegółach”, a co będzie jak nie pozyskacie środków? Oznajmił, żeby to nie zabrzmiało, ze chce, żeby się nie udało. Dodał, ze „broń Boże”. Ma świadomość, że jeden wiadukt, żeby to miało sens to musiałyby być dwa zrobione. Remont dwóch wiaduktów to jest zamknięcie tego ciągu drogowego na około rok. Z tej perspektywy taki remont, gdzie będzie wyłączony na dwa lata ciąg drogowy to biorąc pod uwagę te wszystkie historie z ulicą Wybudowaną, jak na spotkaniu z mieszkańcami Jarocina, którzy usłyszą, że na dwa lata. Ma świadomość, że to nie jest łatwa sprawa, ale do załatwienia, zamiast ładować pieniądze Powiatowe w tą inwestycję, potrzebną, bo to nie ma wątpliwości, potrzebną dla mieszkańców, dla powiatu, dla tranzytu, ale nie widzi do końca sensu w wykorzystywaniu środków powiatowych na realizację tej inwestycji, którą za chwilę powiat chce przekazać jako samorząd ten czy następny do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i przekazać prezent w postaci 5.000.000 zł z biednej kasy powiatowej. Oni o żadnych rozliczeniach w drugą stronę nie chcą słyszeć, dlatego poprosił, aby wziąć to pod rozwagę, bo ma świadomość, a p. starosta Szymczak powiedział, ze poprzednie samorządy nie zrobiły tego zadania, nie podjęły, bo są te wątpliwości. To jest niesamowicie trudny temat, a nie, ze ktoś nie chciał zrobić. Tylko w związku z tym, że ten ciąg krajowy spełnia założenia drogi krajowej to nikt tego nie chciał robić. Dzisiaj decyzja Zarządu jest inna i okaże się jak mieszkańcy ocenią inwestowanie środków i dawanie prezentu bogatemu partnerowi, jakim jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad jest oceniane przez mieszkańców. Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że skoro nie wiadukty, a DPS. Zwrócił się do Zarządu, że się bardzo cieszy, że jest zamiar na Kotlin, bo zwiększa się miejsca pracy o 88. Dodał, że ma parę pytań, co do DPS-u, bo trochę w życiu wybudował czy powiat ma określone, co potrzebuje tzn. metry kwadratowe obiektu, czy powiat ma skalkulowaną nową budowę, bo wtedy powiat ma ogromną swobodę podejmowania decyzji. Przykładowo czy piętro, czy winda itp. Powiat „wchodząc” na Kotlin dostaje bryłę, którą nie bardzo można ruszyć, można coś dobudować ewentualnie, przekuwać ściany w środku. Zadał pytanie czy gabaryty tego obiektu gwarantują rozwiązanie problemu DPS-u, który znajduje się w tej chwili w Zakrzewie? Zadał drugie pytanie czy ktoś z Członków Zarządu był ten obiekt oglądać? Czy rozmawiał z prezesem spółdzielni produkcyjnej? Bo z tego, co wie do tego obiektu nie ma dojazdu z drogi 11, jest dojazd poprzez służebność Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej, albo odwrotnie. Zadał trzecie pytanie dotyczące DPS-u, że jest konserwator zabytków, który pełni nadzór konserwatorski nad pałacem i tam jest to nieszczęście, ten gliniany pałac, który w części ma gliniane mury, reszta się pewnie zawaliła. Czy konserwator zabytków nie będzie chciał naprawiać? Kiedyś było tak, ze nie było pieniędzy i to się zawalało. Teraz jak trafi na jednostkę samorządową to czy konserwatorowi się nie przypomni, że to trzeba zrobić, to są rzeczy, które trzeba wyjaśnić. Natomiast, jeżeli by to było korzystne dla powiatu, gdyby finansowo nie tracił w stosunku do budowy nowego to wszyscy radni będą za tym, ale chcieliby to wiedzieć. P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział na pytanie p. radnego Martuzalskiego, który wyszedł, że jeżeli powiat nie dostanie dofinansowania do wiaduktów to powiat nie będzie ich robić, bo nie wyobraża sobie, żeby powiat wydał ok. 12.000.000 zł, bo taki jest kosztorys. Odpowiedział p. Meisnerowkiemu, czy iść w taki układ, bo ile ze złotówki, trzeba policzyć jeszcze ile powiat dostanie środków dodatkowych. Wyjaśnił, że co do DPS-u to Zarząd ma policzone ile łóżek potrzeba, ile metrów kwadratowych, dokładnie jest wszystko wyliczone, są dwa warianty przebudowy, aby jeden wariant zmieścić tyle mieszkanek ile obecnie jest w Zakrzewie i drugi wariant, aby zwiększyć o 40 liczbę miejsc, a co tym by poszło to więcej miejsc pracy, bo średnio na 24 jedną mieszkankę przypada 0,8 personelu. O zabytku Zarząd wie i z konserwatorem się ugaduje, bo nie chcą wziąć następnego kłopotu na głowę. Dodał, że co do drogi dojazdowej to służebność jest na rzecz właściciela działki, na którym będzie zapisana w księdze wieczystej i ona jest bezterminowa. Są to negocjacje bardzo trudne i jak Zarząd się teraz z czymś zdradzi to wiąże im ręce. Jak o szczegółach chcą porozmawiać to zaprasza jutro radnych, aby to się odbyło w ciszy gabinetu. Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że lepiej przełożyć to spotkanie po świętach, bo teraz są uroczystości same w tym tygodniu. Radny M. Kostka – oznajmił, że w gwoli podsumowania i pewnej puenty WPF –u, nie chce być rzecznikiem Zarządu, ale obiektywnie trzeba stwierdzić, że samorząd tej kadencji stoi przed pierwszorzędnymi wyzwaniami inwestycyjnymi skutkujące dużymi skutkami, bo DPS i wiadukty to są duże wyzwania, a oprócz tego inne problemy, z którymi powiat musi się borykać jak choćby szpital. Z jednej strony ogromne wyzwanie inwestycyjne, z drugiej strony pogarszająca się sytuacja finansów publicznych i kończące się źródła finansowania środków unijnych, czyli te trzy obiektywne czynniki stwierdzają, że te dylematy być muszą i te wyzwania są ogromne, być może największe, przed którymi stoi obecny samorząd powiatowy w swojej historii. Ma pytanie zgodne z duchem, co zostało przedstawione przez radnych opozycji, ale chciałby, aby zostało to przedstawione przez p. Skarbnika, bo zna się na tej, machinerii jak mało, kto. Stwierdził, że także stoi w przekonaniu, że ta dyskusja na temat WPF powinna się odbyć po 15 listopada w momencie, gdy radni będą mieli możliwość wglądu w zadania inwestycyjne powiatu i będą znali szczegóły przygotowań do inwestycji z wiaduktami i szczegóły inwestycji związanej z DPS-em, dzisiaj radni wiedzą, ze są rozmowy negocjacyjne, które uniemożliwiają na forum przekazanie tych informacji, ale to jest istotne. Dzisiaj radni mogą wyjść z tej komisji w przekonaniu pewnych niedomówień, otwartych pytań, ani samorządowi, ani tym bardziej radnym na tym nie zależy. W jego przekonaniu radni mogą dzisiaj omawiać Wieloletnią Prognozę Finansową, ale tylko w ramach realizowanych przedsięwzięć w roku bieżącym, a do dyskusji na temat budżetu roku 2012 i w perspektywie lat dalszych radni powinni wrócić po 15 listopada i to skutkowałoby, że radni byli by pewniejsi w podejmowanych decyzjach. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu –zgodził się z p. radnym Kostką, bo trzeba zauważyć to, że WPF jest dokumentem ciągłym, który pokazuje finansowanie samorządu w sposób bieżący w latach następnych i to jest uchwała, która obowiązuje, także podjęcie zmian w dniu dzisiejszy nie skutkuje tym, że jest to temat zakończony. Zwrócił się do radnych, że powinni wiedzieć, ze wraz z projektem budżetu na rok 2012, który Zarząd składa RIO i Wysokiej Radzie jest też składany projekt WPF na rok 2012 i lata następne i te zapisy, które są w roku 2012 zostały ujęte i tez zostaną powtórzone. Ten temat i tan na obrady Wysokiej Rady i poszczególnych komisji w toku procedury budżetowej powróci. Radny M. Kostka – oznajmił, że nie do końca chodziło mu o tą materię. Chodziło mu o to, aby w porządku dzisiejszych dywagacji czy WPF zdjąć dylematy związane z perspektywą finansową roku 2012 i to jest istotne. W momencie, kiedy radni nie mają jeszcze projektu budżetu, bo nie jest jeszcze podana do publicznej wiadomości. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu – wyjaśnił, że Zarząd pracuje nad projektem budżetu na rok 2012, ten projekt musi być zgodny z WPF-em, czyli te zadania, które są przewidziane w WPF na rok 2012. Dzisiejsza rozmowa i dyskusja nad tym, aby w roku 2012 ustalić i wskazać te najważniejsze wskaźniki, czyli dochody, rozchody, przychody, wydatki, deficyt i sposób finansowania wydatki finansowe poszczególne wskaźniki, bo one muszą być odzwierciedlone później w projekcie uchwały budżetowej na rok 2012. 25 Radny W. Kwaśniewski – stwierdził, że w porządku, radni wiedzą, że ma być 17.000.000 zł wydatków majątkowych, tylko z WPF-u nie wynika na co. P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział, że to będzie zapisane w budżecie. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – wyjaśnił, że jest jasny cel obligacji, to jest jasno określony cel, na co te środki mogą być przeznaczone, na jaki zakres inwestycyjny. To, co powiedział p. Starosta, że to jest jasny cel emisji tych obligacji. Radny Z. Meisnerowski – oznajmił, że pamięta sytuację za Starostę p. Wąsiewskiego, kiedy była emisji obligacji na szpital, a później się okazało inaczej. Jeżeli Zarząd składa do Regionalnej Izby Obrachunkowej budżet to musi być prognoza i oni jako radni też chcą wiedzieć. Dodał, że nie zgadza się z tym, że to tajemnica z negocjacjami, bo rozumie, że tajemnica handlowa. Jeżeli powiat planuje na wiadukty 3.000.000 zł- 4.000.000 zł i to nie powinno być tak, że radni nie wiedzą, bo Zarząd budżet ma. P. M. Szymczak, Starosta – zwrócił uwagę, żeby już kończyć, bo delegacja ukraińska czeka. Wyjaśnił, że tak jak mówił 3.000.000 zł z przeznaczeniem na wiadukty i 9.000.000 zł na DPS na kupno i remont. Radny Z. Meisnerowski – stwierdził, że wydatki majątkowe wynoszą prawie 17.000.000 zł P. M. Szymczak, Starosta – odpowiedział, że po to radni dostaną budżet. Radny Z. Meisnerowski – uważa, że p. Starosta mówi prawdę, bo z jego obliczeń wychodzi tak samo. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – zwrócił się do zebranych, że tak jak powiedziano ten temat wróci jak bumerang, przy procedurze uchwalania budżetu będą jeszcze dyskutować i tutaj nic niczego nie da się dodać, bo p. Starosta powiedział wszystko. Radny Z. Meisnerowski – oznajmił, że będą zmiany w Ministerstwie Komunikacji, ale na dzień dzisiejszy na stan wiedzy, jaki posiada, co do tej kwoty i jak na zamknięcie na poszczególne lata to nie może zagłosować za tym. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 8 radnych, 5 radnych głosowało „za”, 2 radnych było „przeciwnych” i 1 radny „wstrzymał się” od głosu. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – przedłożył do rozpatrzenia projekt uchwały Rady Powiatu w sprawie zmian budżetu powiatu na 2011 r. P. J. Jędrzejak, Skarbnik Powiatu –przedstawił zmiany w budżecie na 2011 r. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 10 do protokołu. Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju, p. Jerzy Wolski – poddał projekt uchwały pod głosowanie. W głosowaniu wzięło udział 8 radnych, wszyscy głosowali „za’’. Projekt uchwały został jednogłośnie, pozytywnie zaopiniowany. 26 Porządek obrad został wyczerpany i p. Przewodniczący Komisji zamknął posiedzenie o godz. 18.05 Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Spraw Społecznych Maria Lisiecka Przewodniczący Komisji Budżetu i Rozwoju Jerzy Wolski Protokołowała: S. Łysiak A. Przymusińska 27