Z walizką po książki

Transkrypt

Z walizką po książki
Z walizką po książki
Z walizką po książki,
słowem nie jest tak źle z
czytelnictwem w naszym mieście.
W różny sposób potrafią nas zaskoczyć
czytelnicy, najczęściej bardzo miło i
sympatycznie. Ich zachowania świadczą,
jak ważną sprawą dla nich jest obcowanie
z książką. Częste czytanie dla nich jest
czynnością
prawdziwie
magiczną,
terapeutyczną, gdyż potrafią zapomnieć
choć na chwilę o prozie życia, a
przenieść się w rożne miejsca, epoki,
poznawać inny świat, pełen wrażeń,
przygód, miłości, przyjaźni …
Z walizką po książki,
słowem nie jest tak źle z
czytelnictwem w naszym mieście.
W różny sposób potrafią nas zaskoczyć
czytelnicy, najczęściej bardzo miło i
sympatycznie. Ich zachowania świadczą,
jak ważną sprawą dla nich jest obcowanie
z książką. Częste czytanie dla nich jest
czynnością
prawdziwie
magiczną,
terapeutyczną, gdyż potrafią zapomnieć
choć na chwilę o prozie życia, a
przenieść się w rożne miejsca, epoki,
poznawać inny świat, pełen wrażeń,
przygód, miłości, przyjaźni …
Wielu z czytelników wybiera książkę niż kolejny serial, kanał w telewizji,
mają swoich ulubionych autorów, znają nowości i bestsellery wydawnicze,
zaglądają do nas nawet 2 razy w tygodniu, potrafią wśród swoich bliskich i
znajomych propagować książki, które warto przeczytać. I to jest bardzo
skuteczna reklama czytelnictwa, gdyż działa przede wszystkim, zachęca, aby
sięgnąć po książkę, którą przeczytała znajoma.
Zawsze nas wzrusza pani Marianna, wieloletnia czytelniczka, która co jakiś
czas przychodzi z walizką na kółkach po książki i pakuje do niej tyle tytułów
ile wejdzie, a jest to zapas na 2 – 3 tygodnie, mówiąc po prostu „Nie mam
teraz czasu na przychodzenie, a książki w domu muszą być”. Niejeden z nas
mógłby się zawstydzić, pani Marianna czyta literaturę sensacyjno – kryminalną
zna m.in. Foletta, Higginsa, Sheldona w ciągu roku ma kilkadziesiąt
przeczytanych książek i ciągle apetyt na nowe, z walizką do nas przychodzi
również pani Wanda, wcześniej zawsze wypakowując pełną torbę cukierków dla
dzieci na zajęcia, która systematycznie zapakowuje walizkę książkami.
Może to nie jest walizka ale torba u pani Danuty, która po prostu wpada do
nas 2 – 3 razy w tygodniu po książki, wcześniej zostawia te przeczytane, a
schodząc z zakupami, dokłada do nich kilka egzemplarzy do czytania.
Z kolei pani Jadwiga książki ładuje do plecaka i to jest ilość, która mogłaby
niejednego przyprawić o zawrót głowy. Jednym słowem w naszym mieście nie
brakuje zaczytanych, dzięki, którym można uwierzyć, że książki zawsze będą
atrakcyjne i czytane. Niedawno zadzwoniła do nas wieloletnia czytelniczka
pani Janina, która na parę miesięcy wyjechała do córek, mówiąc, że od razy
już na drugi dzień zapisała się do biblioteki, gdyż nie wyobraża sobie życia
bez książki. Są w naszej bibliotece czytelniczki, pochłaniające wciągu roku
około 200 książek, jednorazowo wypożyczając 8 – 10 książek, mówiąc za każdym
razem, że są lepsze od telewizji.
To cieszy i mobilizuje aby jak najwięcej nowości docierało na biblioteczne
półki, w tym pomagają nam nasi czytelnicy, gdyż dobrowolnie wpłacają na tzw.
Fundusz Czytelniczy, w ten sposób na zakup nowości wpłynęło prawie 1200,00
PLN, dziękujemy z całego serca M.Syrewiczowi, J.Zazulak. L.Dyrko – Skulskiej,
B.Klimczak, M.Marciniak, rodzinie Czukiewskich, T.Krzeczowskiej,
Cz.Kotkowicz, A.Kicińskiej, T.Dragunowicz, T.Pioseckiej, A.Klekowskiej,
D.Sienkiewicz, B.Łacie, B.Góreckiej, O.Sawickiej. L.Saj, G.Struzik,
M.Lepiance, K.Dębowicz, W.Komornickiej, E.Kuderze, J.Łankowskiej,
U.Romanowicz, M.Fiedot, J.Soczyńskiej, W.Dzierewianko i dodatkowo za
kilogramy słodyczy, M.Łacie, I Kosmali, H.Jurczak, A.Jurek, D.Kowalskiemu,
A.Kisielińskiej – Rutkowskiej, J.Tarazewicz, W.Jankowskiej, M.Osińskiej i
wielu jeszcze innym. Wśród zakupionych książek znalazły się J.Rowling –
Trafny wybór, C.Lackberg – Saga kryminalna, Joanny Bator – Ciemno prawie noc…
Został odnowiony dział z lekturami.
Na wiele tytułów czytelnicy musieli czekać w kolejce, gdyż tak wielkim
zainteresowaniem cieszyli się wśród czytających, prawie każdy chciał
przeczytać np. S. Larssona powieść kryminalną w 3 tomach z bohaterką Lisbeth
Salander jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci literackich, szkoda że
autor nie doczekał się światowego sukcesu swoich powieści, gdyż zmarł nagle
na atak serca w 2004roku, tuż przed ukazaniem się pierwszej części trylogii
kryminalnej Millenium, cierpliwie też oczekiwali nasi czytelnicy kolejnych
tomów sagi kryminalnej Camili Lackberg, uznanej jako najlepsza po trylogii
Millennium i stworzyła mroczne thrillery, które łączy postać policjanta
Patrika i jego żony Eriki oraz małe szwedzkie miasteczko w którym dzieją się
rzeczy niezwykle i tragiczne. Rok 2012 można uznać za rok udanych powieści
autobiograficznych, gdyż wzbudzały wiele sensacji i zainteresowania wielu
czytelników cierpliwie czekało na bardzo osobistą szczerą opowieść o życiu,
miłości, rodzinie Danuty Wałęsy „Marzenia i tajemnica”. Wiele uśmiechu i
empatii wywołała książka – każdy szczyt ma swój Czubaszek, dialog jaki
prowadzi Artur Andrus, tworzy swego rodzaju biografię Marii Czubaszek,
niezwykła biografia, polecamy na wieczory do herbaty, kawy, również Urszuli
Dudziak wspomnienie „Wyśpiewam Wam wszystko”.
Niezwykła, zabawna poruszająca biografia piosenkarki, która miała szczęście
poznać niezwykłe osobowości takie jak : Jerzy Kosiński, Miles Davis, Herbie
Hencock, pomimo wielu trudności potrafi z humorem i ufnością patrzeć na świat
i ludzi.
Znalazła się w naszej bibliotece opowieść o Gustawie Holoubku napisana przez
jego żonę, z którym przeżyła romantyczne, czasem komicznie i dramatyczne,
sensacyjne ale zawsze ze szczęśliwym zakończeniem życie.
Czytelnicy wyszukując autobiografię sławnych ludzi – artystów, polityków,
wodzów, literatów, sportowców, dziennikarzy pragną poznać ich życie,
bolączki, tajemnice, drogę do sukcesu, często usłana porażkami, bólem,
upokorzeniami ale i zwycięstwem, przez to stają się im bliżsi.
Dla nas bibliotekarzy, a przede wszystkim księgarzy liczy się fakt, że ludzie
chcą czytać i kupować książki. A ten rok był wyjątkowy dla czytelników, gdyż
zakupiono wiele książek, a w naszej bibliotece wypożyczano często i wiele,
przez rok ponad 35 tysięcy, rozdawane były z okazji Święta Książki z Różą,
przeprowadzamy cały rok akcję „uwalniania książki” czyli „bookcrossing”,
która ma na celu popularyzowanie czytelnictwa, w ten sposób do ich rąk
trafiło ponad 2 tys książek.
Dlatego już widok czytelnika z walizką nas nie dziwi, aby ich było jak
najwięcej w Nowym Roku, a czytelnikom wielu nowości wydawniczych, które będą
czekały w naszej bibliotece.