odnośnik - Biuletyn Informacji Publicznej Gminy Barcin

Transkrypt

odnośnik - Biuletyn Informacji Publicznej Gminy Barcin
Protokół nr XLV/10
z sesji Rady Miejskiej w Barcinie
odbytej w dniu 28 maja 2010 r.
w Sali Konferencyjnej Urzędu Miejskiego w Barcinie
Czas trwania obrad: 1001 – 1306
Radni zostali powiadomieni o terminie posiedzenia pisemnie (załącznik nr 1)
otrzymując porządek obrad (załącznik nr 1) wraz z projektami uchwał.
Posiedzeniu przewodniczył: Włodzimierz Wełnowski - Przewodniczący Rady
Miejskiej.
Ad 1 i 2.
Przewodniczący Rady Miejskiej witając wszystkich przybyłych na XLV sesję Rady
Miejskiej dokonał jej otwarcia.
Następnie przewodniczący obrad stwierdził na podstawie listy obecności, stanowiącej
załącznik nr 2 do niniejszego protokołu, że w obradach uczestniczy 14 radnych, co
wobec ustawowego składu rady wynoszącego 15 osób stanowi quorum niezbędne do
podejmowania uchwał.
Nieobecny: radny Andrzej Kociemski
Ad 3.
Następnie przystąpiono do przyjęcia protokołu z XLIV sesji Rady Miejskiej, która
odbyła się w dniu 23 kwietnia 2010 r.
Z uwagi na brak uwag do protokołu z XLIV sesji Rady Miejskiej przewodniczący
obrad poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Protokół został przyjęty jednogłośnie.
Ad 4.
Następnie przystąpiono do ustalenia porządku obrad (załącznik nr 1).
Burmistrz Michał Pęziak: „Co prawda punkt porządku obrad, o którym chcę
powiedzieć, się znajduje – chodzi mi tutaj o punkt 8.3., podjęcie uchwały w sprawie
1
zmian w budżecie, natomiast chcę poinformować, że został dostarczony radnym nowy
projekt uchwały, ponieważ trzeba uporządkować sprawy finansowe związane z akcyzą
oraz zabezpieczeniem środków na realizację projektu marszałkowskiego dotyczącego
wyposażenia naszych szkół w tablice interaktywne. Także ja nie zmieniam porządku
obrad, tylko informuję, że uchwała została dostarczona wcześniej.”
Wobec braku wniosków dotyczących zmian porządku obrad Przewodniczący Rady
Miejskiej przedstawił porządek obrad, który przedstawiał się następująco:
1. Otwarcie.
2. Stwierdzenie quorum.
3. Przyjęcie protokołu z XLIV sesji Rady Miejskiej.
4. Ustalenie porządku obrad.
5. Informacja nt. działalności P.P.U. „WODBAR” Sp. z o.o. w 2009 r.
6. Sprawozdanie Burmistrza z działalności w okresie międzysesyjnym.
7. Zgłaszanie interpelacji i zapytań.
8. Podjęcie uchwał:
8.1. w sprawie zatwierdzenia taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę
i zbiorowego odprowadzania ścieków;
8.2. w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego Samodzielnego
Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Barcinie za 2009 rok;
8.3. w sprawie zmian w budżecie gminy uchwalonym Uchwałą Nr XL/360/2009
Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 18 grudnia 2009 roku zmienionej
Uchwałami Rady Miejskiej w Barcinie Nr XLIII/385/2010 z dnia 12 marca
2010 r. i Nr XLIV/390/2010 z dnia 23 kwietnia 2010 r.;
8.4. w sprawie zasad i trybu udzielania ulg w spłacaniu należności pieniężnych,
mających charakter cywilno-prawny, przypadających Gminie Barcin lub jej
jednostkom podległym, a także wskazania organów do tego uprawnionych;
8.5. w sprawie zmiany Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gminy Barcin na
lata 2007 – 2013;
8.6. w sprawie przystąpienia do wspólnej realizacji międzygminnego projektu
budowy ścieżki rowerowej przez Gminę Barcin i Gminę Pakość;
8.7. w sprawie wystąpienia z Kujawsko-Pałuckiego Związku Miast i Gmin;
8.8. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta
i gminy Barcin w obrębie skarpy między ul. Pakoską i zabudową
wielorodzinną z przeznaczeniem pod usługi, sport i rekreację;
8.9. w sprawie nadania tytułu „Zasłużony dla Gminy Barcin”.
2
9. Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej o działaniach podejmowanych
w okresie międzysesyjnym.
10. Odpowiedzi na interpelacje.
11. Wolne wnioski, zapytania i informacje.
12. Zakończenie obrad.
Ad 5.
Dyrektor P.P.U. Wodbar Sp. z o.o. Stefan Firszt przedstawił informację
nt. działalności przedsiębiorstwa w 2009 r. (załącznik nr 3).
W dyskusji nad przedstawioną informacją nikt z obecnych nie zabrał głosu.
Ad 6.
Burmistrz M. Pęziak przedstawiając sprawozdanie z działalności w okresie
międzysesyjnym (załącznik nr 4) powiedział: „Tradycyjnie na początek informacja
dotycząca zamówień publicznych, a konkretnie 2 zamówienia publiczne w minionym
okresie były, że tak powiem, sfinalizowane. Pierwsze dotyczy budowy kompleksu
boisk sportowych przy Szkole Podstawowej nr 1 w Barcinie w ramach projektu „Orlik
2012”. Wpłynęły 4 oferty. Z 5 firm, które żeśmy zaprosili do II etapu, 4 złożyły ofertę.
Wybraliśmy firmę Prestige ze Szczecina za kwotę brutto 932.735,87 zł. Dzisiaj
podpisałem umowę na wykonawstwo tego zadania. Termin realizacji 31 sierpień br.
Jest to firma, które budowała również Orlika w Piechcinie. Jedna z potężniejszych
w Polsce, chyba drugie miejsce jeśli chodzi o ilość wybudowanych orlików. I drugie
zamówienie dotyczyło zakupu włókien światłowodowych wraz z wykonaniem
dokumentacji projektowej do celów monitoringu wizyjnego gminy Barcin. Wpłynęła
1 oferta firmy Servcom z Trzemeszna. Cena brutto 198.600 zł. Umowa podpisana
została 14 maja. To tyle, jeśli chodzi o zamówienia publiczne. Z innych spraw,
pierwsza, która wyniknęła zaraz po poprzedniej sesji czyli po 23 kwietnia zachorował
dość poważnie mój zastępca pan Sławek Różański. W tej chwili po okresie
hospitalizacji przebywa w sanatorium. Na pewno zwolnienie lekarskie, którym
dysponuje, będzie jeszcze przedłużone, także myślę, że być może do końca czerwca
wróci do pracy, ale to też nie jest takie pewne. Kolejna sprawa to Kujawsko – Pałucki
Związek Miast i Gmin – odbyło się walne zgromadzenie członków. Po dużych
perypetiach, bo było przekładane, nie było quorum. Jak myśmy się udali na to
posiedzenie z panem Aleksandrem Kabacińskim – obydwaj jesteśmy
przedstawicielami gminy w tym związku – też były problemy z quorum. Mieliśmy
przyjąć wykonanie budżetu, były problemy z przygotowaniem uchwał, nie były
kompletne, przygotowywano je w trakcie, także naszym wspólnym tutaj wnioskiem
z tej działalności związku jest to, że ten związek nie spełnia oczekiwań, jakie gmina
w nim pokładała i w związku z tym przygotowałem uchwałę o wystąpieniu z tego
związku, bo że tak powiem, żadnych pozytywnych efektów działalności w tym
związku nie ma. Kolejna sprawa to przyjechał do Barcina pan Tadeusz Albecki – to
3
jest nowy dyrektor regionalny Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Sopocie.
On będzie zajmował się tymi podstrefami, mówiąc w cudzysłowie oczywiście, które
funkcjonują na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Uzgadnialiśmy podział
nieruchomości, których dysponentem w tej chwili jest strefa zgodnie z planem
miejscowym no i omawialiśmy również wydzielenie działek na ścieżkę rowerową oraz
na przebudowę drogi powiatowej do Sadłogoszczy, bo tak jak pan Albecki nas
informował, firma, która chciałaby budować tę biogazownię, jest bardzo mocno tym
zainteresowana i przygotowują już właściwie działki pod budowę tego zakładu.
W drugiej dekadzie maja odbył się Kongres Regionów w Świdnicy, na którym to
zostały podsumowane rankingi, jakie prowadzi Związek Powiatów Polskich. Te
rankingi odbywają się w 4 kategoriach. Są to miasta prezydenckie, miasta na prawach
powiatu, powiaty, gminy miejskie i miejsko-wiejskie oraz gminy wiejskie. My
zostaliśmy sklasyfikowani w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich na 13
miejscu. Otrzymaliśmy taki piękny puchar, który był wręczany na uroczystej gali.
Patronatem ten ranking objęło wydawnictwo Newsweek, także mamy też taki piękny
dyplom za zajęcie 13 miejsca, więc po raz drugi z rzędu ulokowaliśmy się w złotej 15
gmin w Polsce. Oprócz nas z naszego województwa jeszcze Brodnica, no ale zajęła za
to zaszczytne I miejsce po raz drugi, także złożyliśmy wszyscy, bo akurat była to
delegacja 3-osobowa, bo jeszcze oprócz gminy Barcin wyróżniony został powiat
żniński za 9 miejsce w kategorii powiatów oraz gmina Gąsawa za 14 miejsce
w kategorii gmin. Także powiat żniński był dosyć mocno reprezentowany. Muszę
państwa poinformować, że …Słucham?”
Głos z sali: „Koperta też była?”
Burmistrz M. Pęziak: „No nie, szkoda właśnie, że nie ma jakiejś gratyfikacji
finansowej dla tych samorządów, które się w pierwszej piętnastce tam lokują, bo jak
wszyscy tam obecni podkreślali, szczególnie osoby, które nie są samorządowcami
sensu stricto, ale byli w komisjach, które że tak powiem klasyfikują te samorządy, no
stwierdzali, że to jest najbardziej obiektywny ranking, w jakim przyszło im pracować,
dlatego że tutaj gminy nie wnoszą żadnych opłat. To jest bardzo obiektywna ocena,
wszystko jest do sprawdzenia, wszystko jest na stronach internetowych, jest do
weryfikacji, także podkreślano właśnie ten ranking i polecano innym samorządom.
Zresztą odbył się również konwent burmistrzów, na którym to przewodniczący burmistrz Rypina zachęcał inne samorządy również do tego, żeby w tym rankingu
trochę mocniej się nasze województwo zaangażowało. Muszę państwa poinformować
również, że dotarło do nas pismo z urzędu marszałkowskiego, z którego dowiedziałem
się, że żeśmy zostali rozliczeni jeśli chodzi o rewitalizację. Pod względem formalnym,
merytorycznym i rachunkowym nasze sprawozdanie zostało przyjęte i kwota niespełna
1,5 mln zł już jest na naszym koncie. Także tutaj możemy odnotować sukces. Wczoraj
byłem na podpisaniu umowy na dofinansowanie budowy naszego basenu – mam tę
umowę przy sobie – na kwotę 3.891.000 zł i muszę powiedzieć, że również z dużą
satysfakcją usłyszałem z ust marszałka, że nasza gmina jako pierwsza właśnie
rozliczyła rewitalizację w województwie, i jak do tej pory jedyna oraz że
dofinansowanie na budowę basenu dla gminy Barcin jest największe jeśli chodzi
o dofinansowanie obiektów sportowych w województwie kujawsko-pomorskim na rok
4
2010. Czyli żadne miasto nawet duże typu Toruń i Bydgoszcz nie dostanie tyle
pieniędzy na rozbudowę obiektów sportowych ile otrzymał Barcin. Następna sprawa
to chciałbym państwa poinformować, że po wielu miesiącach intensywnej pracy, bo
oprócz tego, że pracowaliśmy nad działaniem, o którym za chwilę powiem, to jeszcze
urząd normalnie funkcjonował, obsługiwał swoich klientów, urząd otrzymał certyfikat
nr 905/2010, który potwierdza, że Urząd Miejski w Barcinie spełnia wymagania
normy PN EN 9001-2009 w zakresie świadczenia usług z zakresu administracji
samorządowej związanych z realizacją zadań publicznych własnych i zleconych. Tak
ten certyfikat wygląda. Wczoraj przedstawiciel Polskiej Izby Handlu Zagranicznego
ten certyfikat wręczył naszemu urzędowi i jesteśmy w jego posiadaniu, także możemy
być też z tego dumni. Kolejna sprawa, to chciałbym państwa poinformować, że
pojawił się u nas przedstawiciel firmy Tesco. Zresztą dzisiaj przed sesję miał dotrzeć,
jakoś chyba mu się nie udało, na pewno po sesji się z nim spotkam. Firma planuje
utworzenie takiego biura na terenie Barcina, w tej chwili szukają odpowiedniego
pomieszczenia, w którym prowadziliby rekrutację pracowników do budowanego
marketu. Będzie to ok. 20 osób. Biuro będzie funkcjonowało przez 3 miesiące
i w czasie tych 3 miesięcy oprócz rekrutacji będą się odbywały również szkolenia dla
tych pracowników. Oczywiście o miejscu lokalizacji tego biura i o możliwości
zgłaszania się tam osobom zainteresowanym z terenu gminy Barcin poinformujemy na
naszych stronach internetowych. Kolejna sprawa to chciałbym Wysoką Radę
poinformować o tym, że będziemy mieli kolejny problem na stanowisku ds. dróg.
Otóż pan Arkadiusz Mazany poinformował mnie, że zamierza złożyć wypowiedzenie
umowy o pracę. Jak powiedział, dość długo się wahał, ale ostatnie zamieszanie na
placu budowy tutaj na ulicy Lotników przyspieszyło jego decyzję w tym zakresie.
I jeszcze 2 sprawy. Uczestniczyłem w imprezach kulturalnych, sportowych oraz
środowiskowych na terenie gminy. I ostatnia rzecz, chcę państwa poinformować, że
zostałem wyróżniony odznaczeniami przez środowisko strażaków oraz policjantów,
ale odznaczenia te traktuję jako wyróżnienie dla wszystkich mieszkańców naszej
gminy.”
Przebieg dyskusji:
Radny Hubert Łukomski: „Panie burmistrzu, moje pytanie odnośnie zarządzenia
nr 63/10 – na jaką kwotę opiewa oferta firmy na Orlika, a jaka była zaplanowana
w budżecie?”
Burmistrz M. Pęziak: „Mówiłem kwotę na Orlika, to jest 932 tys. zł, natomiast na to
zadanie było niespełna ponad milion trzysta tysięcy zł. Także mamy tutaj pewne
oszczędności, ale propozycję podziału tych środków przedstawię państwu na następnej
sesji. Część z nich zabieramy już dzisiaj na te tablice interaktywne.”
Radna Anna Królikowska: „Panie burmistrzu, pojawiają się pytania bardzo często
ludzi, chcą wiedzieć, czy już są oferty pracy na basen. Chodzi o pracowników tych
pomocniczych, różnych po prostu. Co się w tym kierunku dzieje?”
Burmistrz M. Pęziak: „Po raz kolejny, właściwie co tydzień udzielam takiej
5
informacji i to nie tylko we wtorki, bo ludzie przychodzą w dni, w które również
jestem w urzędzie, a że tak powiem nie przyjmuję interesantów zgodnie z moim
obowiązkiem, informuję również o tym na stronach internetowych urzędu miejskiego
– na razie nie prowadzimy naboru na stanowiska pracy na basenie. Z tego też powodu,
że po prostu jeszcze do zakończenia budowy jest trochę czasu i moim zdaniem
niecelowym byłoby dzisiaj robienie naboru po to, żeby mi ktoś za 2 miesiące
powiedział, że rezygnuje i musiałbym szukać kogoś w to miejsce nowego. Więc ten
nabór będzie prowadzony i o tym będziemy informować na tablicach informacyjnych,
na stronie internetowej, za pomocą naszej telewizji lokalnej wszystkich mieszkańców
w odpowiednim czasie. Myślę, że to będzie lipiec – sierpień czyli II połowa bieżącego
roku, jak będziemy bliżej zakończenia terminu budowy. Natomiast też jeśli chodzi
o pewne usługi, które będą na basenie wykonywane, zastanawiam się jeszcze, czy nie
lepiej byłoby zatrudnić firm zewnętrznych np. jeśli chodzi o utrzymanie czystości
i porządku na terenie basenu. Byłoby to moim zdaniem korzystniejsze, jakbyśmy
zlecili w ramach outsourcingu taką usługę na zewnątrz.”
Radna Anna Królikowska: „W tym samym temacie Mapei – czy w ogóle wiadomo
coś czy Mapei …”
Burmistrz M. Pęziak: „Wczoraj był pan dyrektor Ołubek z osobą, którą ustanowiono
jako takiego menadżera projektu budowy tego zakładu w Barcinie i planują we
wrześniu rozpocząć budowę, tzn. firma, która będzie budowała ten zakład pracy, to
będzie to polegało na tym, że firma ma zaprojektować, wybudować i oddać Mapei
klucze, a ten człowiek będzie tylko nadzorował budowę. W tej chwili są na etapie
wyboru odpowiedniej dla nich oferty. Z tego, co wiem, również zwrócili się do
przedsiębiorców z terenu gminy Barcin, ponieważ będą potrzebne do wykonania
pewne usługi, które już na terenie tych działek są do zrobienia ich zdaniem, także nasi
przedsiębiorcy też przy okazji będą mieli tam pracę.”
Radna Anna Królikowska: „A czy coś pan wie na temat podań pracy właśnie do tej
firmy?”
Burmistrz M. Pęziak: „Na pewno Mapei poinformuje też w odpowiednim czasie, bo
na pewno państwo sobie zdajecie sprawę, że nabór pracowników będzie podobnie jak
i w przypadku basenu tuż przed zakończeniem budowy. Część pracowników pewnie
wcześniej, tych, którzy będą musieli być przeszkoleni. Część usług na pewno Mapei
będzie zlecała na zewnątrz. Wszystko będzie w swoim czasie. Taką mamy umowę
z firmą, że wszystkie informacje dotyczące naboru, gdzie składać podania, z kim
rozmawiać, będziemy również rozpowszechniać poprzez te nośniki, którymi
dysponujemy czyli lokalną telewizję, stronę internetową, o tym wszystkim mieszkańcy
się dowiedzą w odpowiednim czasie.”
Radny Jakub Jurek: „Panie burmistrzu, mam pytanie do zarządzenia 53/10 – jaki
lokal został przeznaczony na lokal socjalny?”
Burmistrz M. Pęziak: „Chodzi tutaj o lokal w Szerokim Kamieniu. Tam jeden
6
z mieszkańców, który był najemcą lokalu komunalnego, zmarł i ponieważ mamy duże,
że tak powiem, zapotrzebowanie na lokale socjalne, ten lokal nie spełnia tak naprawdę
wymagań, jakie powinny mieć lokale komunalne, został przekwalifikowany na lokal
socjalny i zasiedlony przez rodzinę, która po prostu miała duże zadłużenie w bloku
kolejowym, o ile się nie mylę. Za którą płaciliśmy duże odszkodowanie.”
Radna Alicja Wiczewska: „Ja mam takie pytanie, panie burmistrzu. Pamiętamy, że
na jednej z poprzednich sesji podejmowaliśmy uchwałę dotyczącą zakończenia
likwidacji szpitala. Czy panu burmistrzowi jest coś na ten temat wiadomo, bo to było
do końca I kwartału – taki był termin tej uchwały. Nie wie nic pan burmistrz na ten
temat?”
Burmistrz M. Pęziak: „Temat szpitala dosyć często ostatnio jest, że tak powiem,
takim elementem, o który ludzie często pytają, więc powiem tak, że w tej chwili
likwidacja została zakończona zgodnie z uchwałą, natomiast trwają jeszcze procedury
związane z uznaniem wniosku powiatu żnińskiego za właściwy celem uzyskania
dotacji ze skarbu państwa. Potrafię sobie wyobrazić, jak to wygląda, bo my to też
przechodzimy, jeśli chodzi o środki unijne, a 20 groszy w lewo, a 30 groszy w innym
paragrafie czy tam w rubryczce w prawo i korespondencja między powiatem
a ministerstwem odpowiedzialnym za rozliczenie tego tematu trwa. Dobrze
powiedziałem panie radny?
Radny Rady Powiatu w Żninie S. Firszt: „Dokładnie tak.”
Burmistrz M. Pęziak: „No to dobrze. To dziękuję bardzo.”
Radna Jadwiga Mateńko: „Ja się chciałam tylko odnieść do tej miłej części, do tych
miłych informacji zawartych w pana wypowiedzi dotyczącej tego punktu
sprawozdawczego. Chciałabym, myślę, że w imieniu wszystkich radnych, że wszyscy
jednakowo myślimy, że się ogromnie cieszymy z tych wszystkich miłych informacji,
rzeczywiście tu się należą gratulacje zarówno panu jak i pracownikom, bo tu trzeba
powiedzieć, że to zespół na to wszystko pracuje i bardzo nam miło jest, bo
rzeczywiście chciałoby się to słyszeć często i dużo.”
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „To oczywiście jest szczęśliwa
trzynastka, jak rozumiem.”
Burmistrz M. Pęziak: „Oczywiście dziękuję za te gratulacje, za te miłe słowa. Ja
nigdy nie podkreślałem, że to jest wyłącznie moja zasługa, wręcz odwrotnie, to jest
zasługa całego zespołu. Tak jak już informowałem kilkakrotnie na sesji, udaje się tę
atmosferę pracy w urzędzie budować i myślę, że jest ona coraz lepsza.”
Radny Henryk Popławski: „Panie burmistrzu, mówi pan o zespole, a mnie, nie
powiem, intryguje - odnośnie tego zespołu - jedna informacja, którą pan podał i to
informacja niezbyt korzystna o kolejnej zmianie personalnej, jaka nas czeka czyli
o odejściu pana Mazanego, z którym jako przewodniczący komisji zagospodarowania
7
przestrzennego miałem troszkę kontaktów i nie ukrywam, że bardzo wysoko sobie
ceniłem wiedzę fachową tego pana. Stwierdził pan, że spowodowane było to
incydentem na placu budowy. Czy może pan coś przybliżyć, bo do mnie pewne
informacje dotarły, nie wiem, czy rzeczywiście prawdziwe. Ale jeżeli to, co do mnie
dotarło jest prawdą, to ja bym chciał powiedzieć, że bardzo źle się stało, że
interwencja pojedynczego radnego może spowodować to, że pracownik nabierze
takiego obrzydzenia do pracy, że chce odejść. Proszę państwa, my jako rada mamy
swoje kompetencje określone bardzo precyzyjnie w artykule, o ile dobrze pamiętam,
tu mecenas może mnie poprawić, w artykule 18 ustawy o samorządzie gminnym.
Nigdzie tam nie ma delegacji do jednoosobowej kontroli przez radnego, nie ma
nigdzie delegacji do tego, żeby ktokolwiek z członków rady prowadził dyskusje czy
z wykonawcami czy z pracownikami urzędu na robotach i to jest niedopuszczalne. Do
tego nie można dopuszczać. Nie możemy przekraczać naszych kompetencji.”
Burmistrz M. Pęziak: „Ja chcę powiedzieć tak, że dumny jestem z tego, że w naszym
urzędzie jeśli chodzi o sprawy związane z budownictwem, z remontami pracują do tej
pory 4 osoby, które mają pełne uprawnienia budowlane, bo to jest rzadkość, zresztą
podkreślana przez wszystkich kontrolujących, a tych kontroli ostatnio mamy
praktycznie biuro dla tych osób kontrolujących się nie zamyka, jedna kontrola
wychodzi, wchodzi następna, to wszyscy podkreślają, że to się rzadko zdarza, żeby
w urzędzie tej wielkości 4 osoby były z uprawnieniami do nadzoru, do projektowania,
wszystkie kompletne papiery, które budowlaniec powinien mieć, są. Ja jestem dumny
z tego, że się udało tam taki zespół stworzyć, natomiast innego komentarza czy tam
komentować w ogóle wypowiedzi nie będę.”
Ad 7.
Przewodniczący Rady Miejskiej Włodzimierz Wełnowski interpelował w sprawie:
1) ponowił interpelację w sprawie przekwalifikowania drogi wojewódzkiej
Barcin – Inowrocław z obecnego dopuszczalnego nacisku 8,5 ton na oś do
parametru 10 ton na oś (zwłaszcza na odcinku cementownia –
Inowrocław). Zapytał, czy coś się zmieniło w sprawie możliwości
przekwalifikowania tej drogi na taką, która dopuszczałaby możliwość
poruszania się pojazdów o nacisku na oś 10 ton. Jak powiedział,
załatwienie tej sprawy jest bardzo ważne dla firm z regionu.
Radna Krystyna Bartecka interpelowała w sprawie:
1) wykonania chodnika wzdłuż ulicy Wojciechowskiego równolegle do
bloku nr 26. Jak powiedziała, dużo młodzieży z Krotoszyna chodzi
tamtędy do szkoły. Również mieszkańcy wracając z ogródków
działkowych zmuszeni są poruszać się ulicą, co jest niebezpieczne. Jak
dodała, nie jest to duży odcinek.
8
Radny Jakub Jurek interpelował w sprawie:
1) prosił o wykoszenie poboczy oraz okolic skrzyżowań (tak przy drogach
gminnych, jak i powiatowych). Rosnąca zieleń przesłania widoczność.
Radna Anna Królikowska interpelowała w sprawie:
1) Przesunięcia znaku zakazu zatrzymywania się na ul. Dra Krzysia.
W pobliskim bloku mieszkają osoby niepełnosprawne i znak ten jest dla
nich utrudnieniem. Ponadto zapytała, czy wzdłuż tej ulicy można
wybudować chodnik (po prawej stronie idąc od strony basenu).
Radna Alicja Wiczewska interpelowała w sprawie:
1) uprzątnięcia terenów PKP. Jak powiedziała, teren PKP w Piechcinie jest
zarośnięty (przejście między ul. Okrężną a Radłowską wzdłuż Wodbaru).
Prosiła o skoszenie trawy;
2) prosiła o postawienie przy budynku SPZOZ w Barcinie stojaków na
rowery. Istniejące wcześniej stojaki zniknęły i aktualnie ludzie opierają
rowery o budynek niszcząc w ten sposób nową elewację;
3) prosiła o wystosowanie przez burmistrza pisma do prezesa szubińskiej
spółdzielni mieszkaniowej, by ten rozważył możliwość zamontowania
placu zabaw w Piechcinie;
4) prosiła, by burmistrz wystąpił do prezesów spółdzielni mieszkaniowych
oraz wspólnot mieszkaniowych o oznaczenie przycisków na domofonach
numerami mieszkań. Jak powiedziała, pielęgniarki środowiskowe mają
problem z trafieniem do pacjentów;
5) zapytała, czy jest możliwość wybudowania chodniczka (chociażby
metrowej szerokości) przy ul. Lotników w Barcinie (kierując się w lewo
od urzędu, w miejscu, gdzie jest zatoka).
Radny Jakub Wojciechowski interpelował w sprawie:
1) zapytał, czy istnieje możliwość zwiększenia liczby koszy na odpady na
osiedlu w Piechcinie;
2) zapytał, czy jest możliwość zamontowania ławek na chodnikach, które
prowadzą do pawilonów handlowych w Piechcinie;
3) zapytał, czy istnieje możliwość zakupienia na istniejące już Orliki (oraz
planowany w tym roku przy Szkole Podstawowej nr 1) trybun. Jak
powiedział, koszt takich trybun to ok. 30 tys. zł.;
4) drogi powiatowej w Piechcinie - ul. 11 Listopada, na wysokości ZSP
w Piechcinie. Jak powiedział, na przejściu dla pieszych (prowadzącym na
9
ul. Okrężną) w okolicach bramy wjazdowej po każdej ulewie tworzy się
spora kałuża. Prosił o interwencję.
Radny Hubert Łukomski interpelował w sprawie:
1) drogi powiatowej w Wolicach. Jak powiedział, dyrektor Zarządu Dróg
Powiatowych obiecywał, że najpóźniej do połowy lipca droga zostanie
naprawiona. Dodał, że w tej chwili stan drogi jest taki, że nie da się
ominąć dziur, a głębokość niektórych sięga 15 cm;
2) zapytał, czy byłaby możliwość zamontowania kamery obejmującej swoim
zasięgiem wejście do gimnazjum od ulicy Mogileńskiej oraz Orlika. Jak
powiedział, powodem jest problem narastającej agresji wśród młodzieży.
Dodał, że problemy występują głównie po godz. 15, kiedy uczniowie
opuszczają szkołę;
3) zapytał, czy byłaby możliwość zwiększenia ilości kamer w samym
gimnazjum.
Radna Małgorzata Bohuszewicz interpelowała w sprawie:
1) Prosiła o naprawienie ubytku w asfalcie na skrzyżowaniu ulic
Mickiewicza i Słowackiego w Barcinie. Jak powiedziała, w związku
z awarią wodno - kanalizacyjną na skrzyżowaniu dróg Mickiewicza
i Słowackiego wycięto kawałek asfaltu. Awarię usunięto, a dziurę
zasypano. Niestety, woda wypłukuje kamienie i dziura stanowi zagrożenie
dla mieszkańców.
Radny Jacek Ojczenasz interpelował w sprawie:
1) w imieniu mieszkańców bloków nr 15 i 17 przy ul. Artylerzystów prosił,
by w szczycie bloków przy ul. dra Krzysia pobudować miejsca
parkingowe. Jak powiedział, w tej chwili jest tam znak zakazu
zatrzymywania się i postoju. Zapytał, czy jest możliwość "wcięcia się"
w skarpę lub pobudowania miejsc parkingowych po drugiej stronie;
2) zapytał, czy jest możliwość zainstalowania toalety przy placu zabaw na
starym mieście (np. Toi Toi);
3) zapytał, czy jest możliwość zamontowania koszy do gry na placu między
skate parkiem a pocztą. Jak powiedział, plac jest niewykorzystany
i można przenieść tam kosze z innej części gminy.
Radna Jadwiga Mateńko interpelowała w sprawie:
1) odtworzenia rowu przy gminnej drodze Józefinka - Pturek na odcinku
gospodarstwa Lubostroń;
10
2) oświetlenia. Jak powiedziała, lampy w Julianowie zapalają się zbyt
wcześnie. Wystarczy, by zapalały się o godz. 21:30, a nawet później.
Radna Elżbieta Pałka interpelowała w sprawie:
1) prosiła, aby zwrócić się do policji, by w godzinach popołudniowych
pojawiał się pieszy patrol przy placu zabaw na starym mieście. Prosiła, by
policja zwróciła uwagę na osoby spożywające na okolicznych ławkach
alkohol;
2) prosiła o ustawienie kosza na odpady plastikowe przy kiosku w okolicach
cmentarza w Barcinie;
3) zgłosiła, że zdewastowano płytę na rynku przy fontannie - powyrywano
i rozrzucono kostkę.
Radna Anna Gaczkowska-Wollandt interpelowała w sprawie:
1) ponowiła interpelację w sprawie wyznaczenia przejścia dla pieszych na
drodze wojewódzkiej nr 254 na wysokości stacji benzynowej.
Ad 8.
8.1. Po zgłoszeniu interpelacji i zapytań przystąpiono do rozpatrzenia projektu
uchwały w sprawie zatwierdzenia taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę
i zbiorowego odprowadzania ścieków.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawiła kierownik Referatu Inwestycji,
Remontów i Dróg Teresa Grabowska.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego
M. Bohuszewicz: „Rzeczywiście Komisja Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego
analizowała projekt tej uchwały. Poprosiliśmy na swoje spotkanie pana prezesa
Stefana Firszta, który wątpliwości wyjaśnił i komisja po prostu żadnych zastrzeżeń po
wyjaśnieniach nie miała, głosowanie będzie indywidualne.”
Przebieg dyskusji:
Radna A. Wiczewska: „Doskonale przypominamy sobie sesję z 30 stycznia 2009 r.,
gdzie zwracano uwagę na to, żeby zrobić tę taryfę, żebyśmy zatwierdzali tę kalkulację,
tę taryfę po zakończonym roku obliczeniowym czy obrachunkowym – już teraz nie
chcę pomylić – i m. in. również pan przewodniczący tutaj sugerował, że po raz kolejny
mamy do czynienia z taką dziwną sytuacją, w której przedstawia się nam
zatwierdzenie projektu zmiany taryfy za wodę i ścieki w sytuacji, kiedy nie są nam
znane wyniki finansowe firmy Wodbar za ubiegły rok. W tym roku przedłużyliśmy tę
taryfę wszyscy, w związku z tym sugestia była również taka, aby powołać komisję,
11
która dokona weryfikacji czy kalkulacji, czy te ceny przedstawione przez dyrektora
P.P.U. Wodbar były prawidłowe czy są prawidłowe. W związku z tym, że Rada
Miejska powołała taki zespół, m. in. w tym zespole, który miał wybrać komisję, która
miała zweryfikować te koszty był nasz przedstawiciel, pan przewodniczący, ja bym
chciała się dowiedzieć na ten temat coś więcej. Bo mamy przedstawioną kalkulację,
a chciałabym się na ten temat coś więcej dowiedzieć.”
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „Tak, jak pani radna powiedziała,
Rada Miejska na spotkaniu kilka miesięcy temu wybrała przedstawiciela do komisji,
z tymże komisja, która została powołana przez pana prezesa Firszta, jak mi się wydaje,
3-osobowa komisja, ja byłym jej uczestnikiem, została powołana nie po to jak myśmy
myśleli może kiedyś układając tę właśnie sprawę w ten sposób, aby ta komisja zajęła
się weryfikacją kosztów czy prawidłowości kosztów ponoszonych w spółce Wodbar,
a zadaniem tej komisji, w której miałem przyjemność pracować czy też obowiązek
było wybranie zewnętrznej firmy, która dokona wyliczenia tych taryf. Taki był zakres
komisji, w której uczestniczyłem i tylko to mogłem zrobić. Starałem się to zrobić na
pewno dobrze, spośród wielu ofert, które wpłynęły, wybraliśmy na zebraniu komisji
najlepszą naszym zdaniem ofertę, równocześnie konkurencyjną cenowo. Firma, którą
wybraliśmy, legitymowała się jako jedyna opracowaniem kilkuset wniosków w skali
kraju, więc miała odpowiednie doświadczenie i wiedzę, natomiast nie było takiej
możliwości, abyśmy my jako komisja czy ja jako członek komisji dokonywali
weryfikacji słuszności kosztów. Mnie się osobiście wydaje, że wtedy jak mówiliśmy
o tej sprawie kilka miesięcy temu, to takie miało być zadanie, aby ktoś z zewnątrz
dokonał weryfikacji prawidłowości. Tutaj takiej możliwości nie było. Zadanie tej
komisji było takie, jak to powiedziałem i takie zadanie zostało wypełnione. I to
w zasadzie tyle mogę powiedzieć. Niewątpliwie firma, którą wybraliśmy, była
najlepszą z możliwych, które zgłosiły się do tego. I ewentualnie, jeżeli pan prezes
Wodbaru chciałby coś dodać, to proszę bardzo.”
Prezes P.P.U. Wodbar Sp. z o.o. S. Firszt: „No rzeczywiście tak jak powiedział
przewodniczący, czy taka była intencja, jak dokładnie powiedział przewodniczący czy
jak pani Wiczewska, radna, nie wiem. Natomiast procedura jest taka, że wniosek
o zatwierdzenie taryf przedkłada przedsiębiorstwo, a instytucją czy osobą uprawnioną
do jej weryfikacji jest burmistrz, zgodnie z przepisami ustawy o zbiorowym
zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków. Być może że taka intencja była wtedy
radnych, żeby powołać firmę, która by w imieniu burmistrza dokonała weryfikacji.
Być może. Natomiast ja uznałem rzeczywiście, jak to będzie wyglądało –
przedstawiony wniosek przez przedsiębiorstwo weryfikacji podlega tylko zasadność
poniesionych kosztów a nie ich wielkość, nie ich struktura, tylko zasadność
ponoszonych kosztów. Na tym polega weryfikacja zgodnie z przepisami ustawy.
I działanie tej firmy, która by w imieniu burmistrza miała weryfikować taryfę z mocy
ustawy by została zawężona. Natomiast ja uważałem, że zlecenie opracowania taryfy
firmie z zewnątrz, jak gros przedsiębiorstw i gros samorządów robi, to np. samorządy,
które prowadzą działalność wodociągową w formie zakładów budżetowych co roku
zlecają opracowanie takiej taryfy firmom specjalistycznym – taką firmą m. in. jest ta
firma, którą tutaj wybraliśmy, która kilkaset opracowań takich ma już na swoim
12
koncie – i uznaliśmy, zresztą w porozumieniu z burmistrzem, że zlecenie opracowania
od podstaw firmie będzie głębszą weryfikacją, bo firma będzie weryfikować koszty na
podstawie zapisów księgowych w przedsiębiorstwie, bo tak to się rozpoczyna, że
firma wtedy rozpoczyna od weryfikacji ksiąg rachunkowych w przedsiębiorstwie
i analizy tych kosztów, ich wielkości porównanej do lat poprzednich, natomiast
weryfikując taryfę opracowaną firma by się zawęziła tylko i wyłącznie do weryfikacji
zasadności, celowości ponoszenia kosztów, gdzie na pewno w żadnym wniosku
taryfowym dotychczas składanym radzie nie było kosztów, że tak powiem,
niezasadnych i niecelowych.”
Radny H. Popławski: „Dyskutujemy nie po raz pierwszy nad taryfą dla zbiorowego
zaopatrzenia w wodę, odprowadzania ścieków i musimy to jasno powiedzieć, że ta
taryfa jaka powstała w tej chwili jest też po części konsekwencją naszych decyzji.
Wszyscy ponosimy za to odpowiedzialność. Duży wpływ na tę taryfę, na
kształtowanie się tej taryfy mają koszty, które myśmy niejako zatwierdzili.
Przypomnijcie sobie państwo, przecież to my zatwierdzaliśmy przekazanie
Wodbarowi środków trwałych, ja wtedy trąbiłem, że to spowoduje wzrost kosztów,
a co za tym idzie wzrost w przyszłości stawek taryfowych. Mieliśmy świadomość
tego, podjęliśmy to świadomie. Przecież my wszyscy również świadomie uchwalamy
plany wieloletnie, uchwalamy inwestycje w zakresie wodociągowym, kanalizacyjnym
i tego też skutki ponosimy. I teraz stajemy przed moralnym dylematem – zablokować
inwestycje, skazać naszych mieszkańców, którzy mają np. nowo budowane domy, na
brak dostępu do bieżącej wody, na brak dostępu do kanalizacji, albo wszyscy
zbiorowo ponosimy skutki tego. Myśmy tutaj podjęli, wydaje mi się, świadomie
decyzję o tym, że te inwestycje będą realizowane, że nasi mieszkańcy będą mieli coraz
lepszy dostęp do infrastruktury, ale niestety gmina jest takim tworem, że chyba
zdajemy sobie sprawę z tego, że ponosimy niejako odpowiedzialność zbiorową za to,
że te decyzje skutkują na wszystkich. Ja na komisji użyłem takiego sformułowania, że
pod względem formalno-prawnym sporządzony ten wniosek taryfowy jest bardzo
poprawnie i tu nie ma podstawy do zakwestionowania, bo my możemy
zakwestionować tylko i wyłącznie w momencie, jeżeli jest on skonstruowany
niezgodnie z prawem. On jest skonstruowany bardzo poprawnie. Co do moralnego
wydźwięku tego, to ja mam zupełnie inne odczucia, bo moralnie jest to dla mnie
nieakceptowalne, trudno akceptowalne, z tym że pod względem formalnym, niestety,
temu wnioskowi zarzucić nic nie możemy. I niezależnie co byśmy zrobili, ta taryfa
wejdzie w życie. Kwestia tylko, że odwlecze się w czasie. Chcieliśmy pełnej
kalkulacji, zrobiła to firma zewnętrzna, więc mamy pełną świadomość tego, że jest to
zrobione poprawnie.”
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „Ja jeszcze bym może nawiązał do
zapytania pani radnej i uzupełnił moją wypowiedź, mianowicie poprzednio jak
podejmowaliśmy uchwały w sprawie podwyżki – bo, niestety, ale zawsze to była
podwyżka cen taryf wody i ścieków – musieliśmy podejmować te decyzje bez jakiegoś
racjonalnego uzasadnienia, bo nie mieliśmy tych wyników spółki Wodbar za rok
poprzedni. W tym roku po raz pierwszy dzięki właśnie naszej inicjatywie mamy taką
możliwość, że dostaliśmy wyniki spółki, mogliśmy się z nimi zapoznać. I oczywiście
13
odczucia mogą być różne. Wiadomo, że wszyscy by woleli, żeby podwyżek nie było,
ja też osobiście oczywiście, tym niemniej mamy możliwość stwierdzenia, czy te
zmiany wynikają z rzeczywistych kosztów. Po prostu mamy możliwość odniesienia
się i to jest o tyle lepiej, że ja np. będę głosował wiedząc, dlaczego mam głosować tak
a nie inaczej. W poprzednich latach to było prawie wróżenie z fusów.”
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej A. Kabaciński: „Myślę, że i też trzeba
powiedzieć, że oddanie w ręce Wodbaru inwestycji, możemy mówić o dobrych już
tutaj sprawach, które w tym roku np. Wodbar otrzyma dofinansowanie w kwocie
bodajże 800 tys. na zlecone zadania inwestycyjne i myślę, że tutaj będzie ta droga
zmniejszenia kosztów inwestycyjnych poprzez no i gminę, i dla Wodbaru. Także
myślę, że w tej sprawie się bardzo dużo zrobi, mi się wydaje.”
Prezes P.P.U. Wodbar Sp. z o.o. S. Firszt: „Ja gwoli wypowiedzi radnego
Popławskiego. Czy rada podejmie uchwałę o zatwierdzeniu taryfy lub nie podejmie
uchwały – bo tak jak radny Popławski powiedział, podjąć uchwały o odmowie
zatwierdzenia taryfy nie można, można, w każdym razie byłaby uchwała do
zaskarżenia. Natomiast jeżeli rada nie podejmie dzisiaj uchwały, taryfy wchodzą
w tym samym czasie. Nie odwleką się w czasie, jak radny Popławski zauważył.
W tym samym czasie, tak jak pani Grabowska w uzasadnieniu podała, taryfy wchodzą
tak czy inaczej 70 dni od złożenia wniosku, a 70 dni od złożenia wniosku dla tej taryfy
jest 1 lipca. Natomiast rada jeżeli podejmuje uchwałę, to musi ją podjąć nie później niż
45 dni przed wejściem taryfy. Jeżeli nie podejmie, taryfy wchodzą w 70 dni od
złożenia wniosku. I ten termin 70 dni od złożenia wniosku jak i 45 dni przed wejściem
w życie jest 1 lipca.”
Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji przewodniczący obrad zamknął dyskusję,
po czym odczytał projekt uchwały i poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XLV/392/2010 w sprawie
zatwierdzenia taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego
odprowadzania ścieków (załącznik nr 5).
8.2. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie
zatwierdzenia sprawozdania finansowego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki
Zdrowotnej w Barcinie za 2009 rok.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawił Krzysztof Sobczak – główny
księgowy SPZOZ w Barcinie.
Przewodnicząca Komisji Zdrowia i Opieki Społecznej A. Wiczewska: „Komisja
14
zdrowia rzeczywiście analizowała na naszym spotkaniu materiały przedstawione do
zaopiniowania na temat sprawozdania finansowo-rzeczowego. Nie będę tutaj
omawiała działalności, jaką prowadzi SPZOZ, dlatego że na jednej z ostatnich sesji
pan dyrektor Dariusz Drzewiecki przedstawił funkcjonowanie, jednak chciałbym tutaj
nadmienić, że najważniejsze i podstawowe środki, które zakład otrzymuje na swoją
działalność, są to pieniążki, które przekazywane są z Narodowego Funduszu Zdrowia
oraz z działalności dodatkowej. Chciałam tutaj dużo też powiedzieć o tym na jakiej
podstawie plan rzeczowo-finansowy został zatwierdzony i jakie są jego kwoty,
niemniej jednak tylko przypomnę, że jest to na ogólny plan, to było ponad 4 mln zł,
SPZOZ wykonał 4 mln 200. Wynik finansowy planowany, tak jak już pan główny
księgowy podkreślił, to było 13 tys. zł. Zakończył się bilans wykonaniem 166 tys. zł,
czyli 9-krotnie przewyższone to co było planowane.”
Główny księgowy SPZOZ K. Sobczak: „Wydaje mi się nawet, że 10-krotnie.”
Radna A. Wiczewska: „10-krotnie. Chciałabym tylko jeszcze państwu też
powiedzieć, że SPZOZ Barcin jest jednostką specyficzną, która ma jako jednostka na
terenie gminy ma swoją radę społeczną, w związku z tym nic nie może być robione,
czy zatwierdzenie planu finansowego bez decyzji czy akceptacji rady społecznej. I tak
jak już było wspomniane, 27 marca 2009 r. rada społeczna przyjęła, pozytywnie
zaopiniowała plan inwestycyjno-finansowy SPZOZ na rok 2009, 31 marca tego roku
rada społeczna pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie z wykonania planu
inwestycyjnego i finansowego na rok obrachunkowy 2009 i 13 maja rada społeczna
zakładu pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie finansowe za rok obrachunkowy za
2009 rok, na które składał się bilans sporządzony na dzień 31 grudnia 2009, rachunek
zysków i strat za okres od 1 stycznia 2009 do 31 grudnia i informacja dodatkowa.
Proszę państwa, w naszych sprawozdaniach, wszyscy radni, którzy analizowali te
materiały, mamy wykazane koszty SPZOZ w okresie jakie były, wykonanie
w procentach. Mamy również plan wykonania inwestycyjnego i również należy tutaj
podkreślić to, co zawsze rada również prosiła, żeby to podkreślać, że nie obyło to się
również też bez udziału gminy, bo aparat do RTG wewnątrzustnego był przekazany
z dotacji gminy, co zresztą pan główny księgowy zawarł w swoim sprawozdaniu,
i lampa do poradni chirurgicznej naścienna również została zakupiona ze środków
gminnych. Nawet zostały zwrócone pieniążki, bo kwota, która została
niewykorzystana, pan główny księgowy przekazał na konto gminy. Również należy
tutaj zaznaczyć, że tu nie jest może w planie inwestycyjnym, bo to nie są inwestycje,
natomiast został przeprowadzony duży remont, właściwie to remont kapitalny całego
lewego skrzydła, który też pochłonął ponad 50 tys. zł. Komisji zdrowia nie zostanie
nic innego jak tylko prosić o zatwierdzenie, o podjęcie tej uchwały.”
Z uwagi na brak głosów w dyskusji przewodniczący obrad odczytał projekt uchwały
po czym poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
15
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska jednogłośnie podjęła uchwałę Nr XLV/393/2010 w sprawie
zatwierdzenia sprawozdania finansowego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki
Zdrowotnej w Barcinie za 2009 rok (załącznik nr 6).
W tym miejscu przewodniczący obrad zarządził 15 min. przerwę.
8.3. Po przerwie wznowiono obrady i przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały
w sprawie zmian w budżecie gminy uchwalonym Uchwałą Nr XL/360/2009 Rady
Miejskiej w Barcinie z dnia 18 grudnia 2009 roku zmienionej Uchwałami Rady
Miejskiej w Barcinie Nr XLIII/385/2010 z dnia 12 marca 2010 r. i Nr XLIV/390/2010
z dnia 23 kwietnia 2010 r.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawiła Skarbnik Gminy Elżbieta
Łuczak.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego
M. Bohuszewicz: „Komisja Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego bardzo
szczegółowo analizowała projekt tej uchwały. Uważa przyjęcie jej jako zasadne.
Najbardziej nas cieszy to, że po prostu to zabezpieczenie 25% wkładu własnego
jednostki w kwocie 65 tys., no tak się dobrze złożyło, że mieliśmy z czego to wziąć
bez żadnych komplikacji, ponieważ w przetargu udało nam się uzyskać niższą cenę,
w związku z tym zabezpieczenie mamy pewne. Komisja uważa, że podjęcie uchwały
jest zasadne.”
Z uwagi na brak głosów w dyskusji przewodniczący obrad odczytał projekt uchwały
uwzględniający zgłoszoną przez burmistrza autopoprawkę, po czym poddał go pod
głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/394/2010 w sprawie zmian w budżecie gminy
uchwalonym Uchwałą Nr XL/360/2009 Rady Miejskiej w Barcinie z dnia 18 grudnia
2009 roku zmienionej Uchwałami Rady Miejskiej w Barcinie Nr XLIII/385/2010
z dnia 12 marca 2010 r. i Nr XLIV/390/2010 z dnia 23 kwietnia 2010 r. (załącznik
nr 7).
8.4. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zasad i trybu
udzielania ulg w spłacaniu należności pieniężnych, mających charakter cywilnoprawny, przypadających Gminie Barcin lub jej jednostkom podległym, a także
wskazania organów do tego uprawnionych.
16
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawiła Skarbnik Gminy Elżbieta
Łuczak.
Przewodnicząca Komisji Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego
M. Bohuszewicz: „Komisja Budżetu, Prawa i Porządku Publicznego analizowała
projekt uchwały i rzeczywiście, ponieważ tamta wygasła, ja tylko tu miałyśmy
pytania, nie mieliśmy tej poprzedniej uchwały, ale podobno tam są niewielkie zmiany
w tym, co było poprzednio, czyli właściwie jak gdyby jest to ponowienie tej samej
uchwały, która jest w tej chwili – zmiana tylko nazewnictwa i podstawy prawnej, która
to obowiązuje. A, niestety, takie zasady musimy mieć uchwalone, w związku z tym
wnoszę o podjęcie tej uchwały.”
Z uwagi na brak głosów w dyskusji, po odczytaniu przez Wiceprzewodniczącego
Rady Miejskiej projektu uchwały, przystąpiono do głosowania.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/395/2010 w sprawie zasad i trybu udzielania
ulg w spłacaniu należności pieniężnych, mających charakter cywilno-prawny,
przypadających Gminie Barcin lub jej jednostkom podległym, a także wskazania
organów do tego uprawnionych (załącznik nr 8).
8.5. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie zmiany
Wieloletniego Planu Inwestycyjnego Gminy Barcin na lata 2007 – 2013.
Burmistrz M. Pęziak: „Chciałbym wnieść autopoprawką zmiany wieloletniego planu
inwestycyjnego czyli załącznik nr 1 do tej uchwały i załącznik nr 2 czyli program
budowy dróg gminnych na lata 2009 – 2013. Te zmiany ujęte w tych załącznikach są
uzgodnione z radnymi na komisjach. Jedna z tych zmian się nie znalazła, mianowicie
ten projekt „Wesoła szkoła”, dlatego że to wchodzi w tym roku, w tym roku jest
kończone, więc wystarczy, że jest zapisane w naszym budżecie.”
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawił Kierownik Referatu Rozwoju
i Promocji Grzegorz Smoliński.
Przewodniczący Komisji Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej H. Popławski:
„Wieloletni plan inwestycyjny opracowany został na zasadzie wg naszych możliwości,
wg naszych życzeń. Myśmy jako połączone komisje rozwoju przestrzennego i komisja
rewizyjna wnosili do pana burmistrza o naniesienie poprawki, jeśli chodzi o budowę
boisk ze sztuczną nawierzchnią i to zostało uwzględnione. Wypadły na pewien
moment Wolice, ale z powrotem znalazły się w projekcie i to w zupełności nas
satysfakcjonuje. Mamy wątpliwości co do pozycji 22 – budowa miasteczka ruchu
drogowego w Barcinie. Ja mam pytanie, panie burmistrzu. Dlaczego to zadanie
17
wypadło. Ono było pierwotnie planowane w Piechcinie, w tej chwili jest planowane
w Barcinie – czy nie nadmiernie przenosimy wszystkie inwestycje do Barcina? Tylko
taka wątpliwość, a poza tym żadnych zastrzeżeń nie wnosimy.”
Burmistrz M. Pęziak: „Szanowny panie radny, jak pamiętam, to budowa miasteczek
ruchu drogowego była planowana i w Piechcinie, i w Barcinie, także tutaj nie robimy
nic w zamian – Barcin nie zyskuje nic kosztem Piechcina. Natomiast w Piechcinie nie
będzie budowane to miasteczko ze względu na to, że tego typu obiekty buduje się przy
szkołach. Ponieważ dzieci korzystają z zajęć w szkołach, mają jak najbliżej. A poza
tym są tam urządzenia, które muszą być demontowane. Chodzi tutaj o akumulatory,
które zasilają sygnalizację świetlną i trudno było w Piechcinie znaleźć miejsce, do
którego dzieci mogłyby dotrzeć w miarę szybko, i do którego woźni ze szkoły mogliby
donieść akumulatory na zajęcia. Także w Piechcinie jest sala do nauki zasad ruchu
drogowego wyposażona w sprzęt komputerowy i to jest sfinansowane
z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, natomiast w Barcinie będziemy
budowali miasteczko ruchu drogowego – tutaj przy szkole podstawowej nr 2. Ja
myślę, że ono nie będzie takie drogie, jak tutaj jest zapisane. Oglądałem projekty tego
typu miasteczek i znacznie taniej wypadają.”
Przebieg dyskusji:
Radna J. Mateńko: „Ja konkretnie to właściwie nie mam pytań do planu, ale
interesuje mnie problem następujący. To co przerabialiśmy w roku poprzednim,
komisja rewizyjna pisząc ostatnie sprawozdanie absolutoryjne wskazaliśmy tam na
problem taki. Niewykonane niektóre inwestycje były powodowane przeciągającymi
się pracami dokumentacyjnymi i w związku z tym mam pytanie. Ja już myślę teraz
o 2011 roku, o inwestycjach na 2011 – czy teraz, w tej chwili będzie nas stać na pewne
projekty już, pewne projekty na inwestycje dotyczące 2011 roku, czy dróg, czy innych.
Chodzi mi przede wszystkim też o drogi. Żeby projekty były robione już w tym roku
z myślą o tym, że realizacja ich będzie w 2011 roku, i podobnie z innymi
inwestycjami.”
Burmistrz M. Pęziak: „Ale pani radna, nie rozumiem tej części pytania, kiedy mnie
zapytała pani, czy nas będzie stać. O co chodzi?”
Radna J. Mateńko: „Czy po prostu mamy przewidziane te pieniądze i zaplanowane
mamy projekty?”
Burmistrz M. Pęziak: „Jeśli chodzi np. o budowę stadionu, pieniądze na projekt są.”
Radna J. Mateńko: „Poszczególnych dróg?”
Burmistrz M. Pęziak: „Też. Także wie pani, trudno też przewidzieć, bo gdybym miał
pewność, jakie konkursy zostaną ogłoszone przez marszałka w tym roku, w następnym
roku, za 2 lata, to też byłoby łatwiej nam się do tego dokumentacyjnie przygotować.
A ponieważ te konkursy są ogłaszane tak powiedziałbym trochę znienacka i często
18
zmieniane, więc potem też tak biegamy z tą dokumentacją. Bo zaczniemy jakiś proces
inwestycyjny od przygotowania dokumentacji, a okazuje się, że w ogóle nie ma szans
na uzyskanie wsparcia, więc zaczynamy przygotowanie dokumentacji na projekt,
który możemy zrealizować przy wsparciu środkami unijnymi. Tak to trochę
chaotycznie może wyglądać, ale to też nie do końca jest nasza wina.”
Radna M. Bohuszewicz: „Mnie tu chodzi o te inwestycje drogowe, gdzie
zakładaliśmy, że w tym momencie jednego roku powinna być przygotowana
dokumentacja, która jest też kwotowo dość wysoka, i wtedy realizacja jest w latach
następnych. I pani koleżance chodziło o to, bo w tym załączniku nie mamy rozpisane
dokumentacja, inwestycja, tylko mówimy ogólnie inwestycja do zrealizowania w tym
roku. Chodziło jej o to, czy rzeczywiście pieniądze mamy zabezpieczone zawsze rok
wcześniej na dokumentację techniczną a następnego roku następuje realizacja tego.”
Burmistrz M. Pęziak: „Ja mówiłem o tym, że my mamy pieniądze na dokumentację
na te zadania, które realizujemy w tym roku. Część dokumentacji pochodzi z lat
poprzednich, a część dokumentacji przygotowujemy. Natomiast te zadania drogowe,
które nam pozostały, np. na rok 2011 ulica Mostowa, Topolowa, Wierzbowa
w Barcinie, to nie są jakieś rewelacyjnie czasochłonne w przygotowaniu
dokumentacji. To są niewielkie zadania, więc tu nie będzie większego problemu, żeby
to zrobić w jednym roku. Natomiast jeśli chodzi o ulicę Słowackiego, mamy
dokumentację przygotowaną. Bielawska na ten rok w Piechcinie jest w trakcie
przygotowania. Lotników – ulica, o którą pytała m. in. pani Alicja Wiczewska
w interpelacji, czy będzie chodnik – no też jest dokumentacja w tej chwili
przygotowywana przez wybranego w drodze zamówienia publicznego projektanta.
Pozostałe projekty mamy u nas w dokumentacjach przygotowane.”
Radna M. Bohuszewicz: „Tylko mam pytanie odnośnie ulicy Kasprowicza, ponieważ
jest inwestycja najwyższa i najdroższa na 2011 rok – czy się dokumentację
przygotowuje już w tym roku?”
Burmistrz M. Pęziak: „Nie, niestety jeszcze nie. Na 2011 rok nie przygotowujemy
dokumentacji na budowę ulicy Kasprowicza.”
Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji, przewodniczący obrad zamknął
dyskusję, po czym przystąpiono do głosowania nad projektem uchwały
uwzględniającym zgłoszone przez burmistrza autopoprawki. Przewodniczący obrad
odczytał projekt uchwały, po czym zarządził głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/396/2010 w sprawie zmiany Wieloletniego
Planu Inwestycyjnego Gminy Barcin na lata 2007 – 2013 (załącznik nr 9).
19
8.6. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie przystąpienia
do wspólnej realizacji międzygminnego projektu budowy ścieżki rowerowej przez
Gminę Barcin i Gminę Pakość.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawił Kierownik Referatu Rozwoju
i Promocji Grzegorz Smoliński.
Przewodniczący Komisji Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej H. Popławski:
„Projekt tej uchwały praktycznie daje zielone światło do działania w zakresie wspólnej
inwestycji ścieżki rowerowej pomiędzy gminą Barcin i gminą Pakość. Praktycznie ona
nie powoduje dla nas skutków finansowych jako takich, powoduje z kolei możliwość
zabiegania o pozyskanie środków dodatkowych czyli to działanie, do którego cały czas
dążymy, które pozwala nam rozwijać się w zdecydowanie większym stopniu przy
wykorzystaniu środków zewnętrznych. Tutaj jeszcze należy uwzględnić dodatkowo
aspekt społeczny, ponieważ coraz większy nacisk jest na to, aby tworzyć mimo
wszystko ścieżki rowerowe, ekoturystyka się rozwija. Również niemałe znaczenie
będzie to miało dla osób wierzących, dlatego że spowoduje możliwość łatwiejszego
dostępu do kalwarii pakoskiej, co też jest nie bez znaczenia. W związku z powyższym
pozytywnie opiniujemy projekt tej uchwały.”
Przebieg dyskusji:
Radna J. Mateńko: „Uważam, że temat inwestycji ścieżek rowerowych w ogóle, jest
to temat tak wspaniały, że tylko po prostu pogratulować, realizować każdą ścieżkę,
jaka się po prostu pojawia i wykorzystywać wszystkie możliwości pozyskania
pieniędzy na tego typu inwestycje, dlatego że mamy tę ścieżkę Barcin – Barcin Wieś,
jest to rzecz wspaniała. I dzieci jadą bezpiecznie, i dorośli jadą bezpiecznie, i idą
bezpiecznie, także po prostu poprzeć tylko wystarczy i gratulować tego pomysłu
i życzyć powodzenia w realizacji tego.”
Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji przewodniczący obrad zamknął dyskusję,
po czym odczytał projekt uchwały i poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/397/2010 w sprawie przystąpienia do
wspólnej realizacji międzygminnego projektu budowy ścieżki rowerowej przez Gminę
Barcin i Gminę Pakość (załącznik nr 10).
8.7. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie wystąpienia
z Kujawsko-Pałuckiego Związku Miast i Gmin.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawił Kierownik Referatu Rozwoju
i Promocji Grzegorz Smoliński.
20
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej A. Kabaciński – przedstawiciel gminy
w Zgromadzeniu Kujawsko-Pałuckiego Związku Miast i Gmin: „Co prawda jestem
krótko w tym związku, bo od ubiegłego roku, od bodajże jesieni, ale z drugiej strony
obserwując prace tego związku, jeżeli nie można zebrać raz na 3 miesiące sesji, żeby
było quorum, i żeby można podejmować jakiekolwiek uchwały. Z drugiej strony jest
trochę szkoda, że tyle gmin, które mogłyby zdziałać razem wspólnie bardzo dużo,
pozyskiwać środki, przed chwilą podjęliśmy uchwałę, gdzie 2 gminy łącząc się
uzyskują środki, no ale nie ma woli. Zadałem kiedyś pytanie na temat zakładu
segregacji odpadów, czy każda gmina uważa, że jest w stanie sama sobie rozwiązać
ten problem. Stwierdzenie padło, że nie. Ale z drugiej strony pytając o inwestycję,
która miała być, powiedzmy, w Pakości realizowana, każda gmina jak gdyby odcinała
się od tego i nie chciałaby po prostu realizować tego zadania. Nie wiem, dlaczego.
Każdy miał jakiś tam swój interes, gdzie jeden ma wysypisko jeszcze czynne, drugi
mówi, że może jakaś spalarnia powstanie i będzie wywoził te odpady. Także ostatnio,
to co burmistrz mówił, sesja absolutoryjna, gdzie wręcz przygotowanie materiałów
było żenujące, gdzie brakowało uchwał w ogóle, aby można udzielić absolutorium
zarządowi. Także uważam, że jest trochę szkoda, ale z drugiej strony nie można tkwić
w czymś, co nie sprawdza się i nie chce realizować pewnych zadań. Także ja uważam,
że wystąpienie jest tutaj jak najbardziej uzasadnione, tym bardziej, że padł wniosek na
ostatniej sesji o przygotowanie sesji bodajże w czerwcu, która miałaby zakończyć
prace tego związku. Także tutaj z zewnątrz też jak gdyby inne gminy już też
wystąpiły, bo Gniewkowo bodajże chce wystąpić, Kruszwica już wystąpiła, Dąbrowa,
także myślę, że tutaj dalej nie ma co tego ciągnąć.”
Przebieg dyskusji:
Radna A. Wiczewska: „Oczywiście jestem za tym też, żeby wystąpić z tego związku,
ale chciałabym tylko tak orientacyjnie czy pani skarbnik pamięta jaką my roczną
składkę wpłaciliśmy i czy w tym roku też wpłaciliśmy tę składkę?”
Skarbnik Gminy E. Łuczak: „Więc w 2009 r. jest to 50 groszy od mieszkańca.
Myśmy zapłacili 7352 zł. Natomiast w 2010 r. dopiero przyszła informacja do zapłaty.
Zapłaty nie zrobiliśmy. Myślę, że przyjdzie uchwała o wystąpieniu, może wtenczas
będą chcieli, żebyśmy proporcjonalnie zapłacili do okresu bycia w tym związku.”
Radna M. Bohuszewicz: „Ja mam takie małe pytanie – czy pani skarbnik pamięta,
jaka była pierwsza składka? Czy ona była krocząca? Myśmy za poprzedniej kadencji
wstępowali do tego związku i teraz nie pamiętam, czy 20 gr, 30 gr i to było potem
podnoszone.”
Skarbnik Gminy E. Łuczak: „O ile pamiętam opis na rachunku z tyłu, bo pracownik
merytoryczny to podpisuje, powołuje się na uchwałę z 2005 r. Czyli od 2005 r.
płacimy 50 groszy od mieszkańca.”
Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji przewodniczący obrad zamknął dyskusję,
21
po czym odczytał projekt uchwały i poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 14
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 0
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/398/2010 w sprawie wystąpienia z KujawskoPałuckiego Związku Miast i Gmin (załącznik nr 11).
8.8. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie miejscowego
planu zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Barcin w obrębie skarpy
między ul. Pakoską i zabudową wielorodzinną z przeznaczeniem pod usługi, sport
i rekreację.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem przedstawiła Kierownik Referatu
Gospodarki Komunalnej, Przestrzennej i Ochrony Środowiska Eliza Graczyk.
Przewodniczący Komisji Rozwoju i Gospodarki Przestrzennej H. Popławski:
„Projekt tej uchwały praktycznie pozwala nam na realizację naszych zamierzeń
w zakresie budowy stadionu, w zakresie budowy kompleksu hotelowego, który może
powstać przy takim przeznaczeniu tego terenu, w związku z powyższym jest to jakby
realizacja ciągłości naszych zamierzeń, które przez całą kadencję systematycznie
realizujemy. W związku z powyższym komisja zagospodarowania przestrzennego
i rozwoju pozytywnie opiniuje projekt uchwały.”
Przebieg dyskusji:
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „Ja na temat się wypowiadałem
poprzednio już, kiedy ten temat się pojawiał – sprawa budowy stadionu. Będę tutaj
konsekwentny. Jak poprzednio sygnalizowałem, po konsultacjach z dosyć znaczną
grupą mieszkańców tej naszej miejscowości podtrzymuję to stanowisko, że stadion
tak, jesteśmy za, ja jestem za osobiście, zresztą wielokrotnie to potwierdzałem, ale
moim zdaniem to jest zła lokalizacja tego stadionu. Jest wiele innych, lepszych,
korzystniejszych lokalizacji. Nie będę polemizował ze stanowiskiem komisji, po
prostu przedstawiam swoje stanowisko i tak je będę prezentował w głosowaniu.”
Radna M. Bohuszewicz: „Ja chciałabym tylko się zapytać, ponieważ w tych
koncepcjach, które były przedstawiane poprzednio, jest ten sklepik GS-owski i mnie
chodzi o to, czy przy realizacji tego zadania jest konieczność przeniesienia tego,
likwidacji tego, czy jaką pan widzi tego wizję?”
Burmistrz M. Pęziak: „Jeśli chodzi o pytanie pani radnej Bohuszewicz, to powiem
tak, że korzystnie by było, gdybyśmy byli właścicielami tej działki, na której stoi ta
nieruchomość, natomiast nie będziemy się o to zabijać, bo realizacja tego projektu
czyli budowa stadionu jest również możliwa bez posiadania tej działki. Jeśli GS-y
będą miały zbyt wygórowane oczekiwania co do zapłaty, to ja nie zamierzam się, że
22
tak powiem, zabijać za tą działką, bo można zrobić to zadanie również bez tego.”
Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji przewodniczący obrad zamknął dyskusję,
po czym odczytał projekt uchwały i poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 12
Przeciw: 1
Wstrzymało się: 1
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/399/2010 w sprawie miejscowego planu
zagospodarowania przestrzennego miasta i gminy Barcin w obrębie skarpy między
ul. Pakoską i zabudową wielorodzinną z przeznaczeniem pod usługi, sport i rekreację
(załącznik nr 12).
8.9. Następnie przystąpiono do rozpatrzenia projektu uchwały w sprawie nadania
tytułu „Zasłużony dla Gminy Barcin”.
Przewodnicząca Doraźnej Komisji Anna Królikowska przedstawiła protokół
rozpatrzenia wniosku Piechcińskiego Bractwa Kurkowego o nadanie p. Leonardowi
Palce tytułu „Zasłużony dla Gminy Barcin” (załącznik nr 13).
Przebieg dyskusji:
Radny Jakub Wojciechowski: „Ja powiem tak, jestem bardzo szczęśliwy, że w ogóle
dzisiaj mówimy o nadaniu tytułu „Zasłużonego dla Gminy Barcin” panu dyrektorowi
Leonardowi Palce. Podwójnie jestem szczęśliwy, że komisja doraźna była za
przyjęciem, wniosła tę uchwałę na dzisiejsze obrady, a zaraz wyjaśnię dlaczego. Od
kilku lat, powiem tak szczerze, współpracuję z panem dyrektorem Palką. Jestem
przedstawicielem szkoły do pozyskiwania, że tak powiem, pieniędzy z firm
zewnętrznych, jeszcze nigdy nie spotkałem się z odmową ze strony pana dyrektora
Palki. Jak było zaznaczone również we wniosku, jest to osoba życzliwa, otwarta, która
robi to wszystko bezinteresownie. Bardzo chętnie wspiera wszystkie organizacje
pozarządowe, które tak naprawdę pewnych zadań nie mogłyby wykonać bez wsparcia
finansowego firmy Lafarge, a przede wszystkim dyrektora Palki. Bo to nie jest tylko
tak, że mamy dyrektora na stanowisku. To jest tylko jego dobra wola, że on te
wszystkie organizacje pozarządowe wspiera. Kiedy sobie przypominam, jak
organizowaliśmy akcję charytatywną dla Inez, dla chorej uczennicy z naszej szkoły, to
dyrektor robił wszystko, żeby jak największe środki pozyskać jeszcze od zarządu, bo
wtedy już musiała być zgoda zarządu Lafarge na pozyskanie większej kwoty
finansowej. Zawsze uczniowie, którzy są u dyrektora, są życzliwie przyjmowani.
Zawsze z sentymentem wspomina te lata, kiedy tutaj mieszkał, zawsze powtarza, że
w jego sercu ta gmina Barcin jest, będzie na zawsze, mimo że teraz mieszka poza
terenem naszej gminy. Także uważam, że przyznanie tytułu „Zasłużonego dla Gminy
Barcin” jest panu dyrektorowi jak najbardziej zasadne.”
Radna J. Mateńko: „Ja tylko mam takie mieszane uczucia co do mieszania osoby
23
prywatnej pana dyrektora a że to Lafarge, i ja tak właściwie sobie czytając
uzasadnienie to tak właściwie tobym nadała tytuł „Zasłużonego dla Gminy Barcin”
firmie Lafarge. Tak mi się wydaje, ja takie odnoszę tu wrażenie. Nie wiem, może się
mylę, może zapytam pana, bo cała pomoc rozumiem, że to osoba musi być, żeby ta
pomoc była. Ale to jest chyba pomoc przez Lafarge udzielana, tak?”
Radny J. Wojciechowski: „Powiem tak, jest dyrektorem firmy Lafarge i tak
naprawdę w jego kompetencjach jest, komu on te pieniądze będzie przyznawał. On ma
do dyspozycji pewną kwotę pieniędzy i on może je rozdysponować. Może te pieniądze
dać, może tych pieniędzy nie dać. To nie jest tak, że on musi o każdej chwili pytać
kogoś. On się nastawił na to, że wspiera, że tak powiem, tylko naszą przede wszystkim
gminę. No oczywiście są jeszcze organizacje wymienione spoza terenu naszej gminy,
ale także zawsze powtarza, że my na jego pomoc jako mieszkańcy gminy zawsze
możemy liczyć. I mówię, wiele wycieczek bez wsparcia finansowego dyrektora by się
nie odbyło. Wiele imprez kulturalnych czy też oświatowych bez wsparcia dyrektora by
się nie odbyło. Akcja charytatywna, która była, też pewnie by nie było takiego skutku,
gdyby nie wsparcie właśnie dyrektora, który na każdą naszą prośbę – powtarzać to
jeszcze będę – odpowiada pozytywnie i zawsze nas serdecznie i miło przyjmuje.
Cieszy się, kiedy młodzież go w biurze odwiedza i bardzo życzliwie z nimi rozmawia,
wypytuje właśnie o dzisiejszą sytuację w Piechcinie, w Barcinie, zresztą to
uzasadnienie, które tutaj zostało przedstawione, chyba o tym doskonale świadczy. Bo
to nie jest tylko tak, że firma Lafarge. Ja powiem tak, była inna osoba dyrektorem,
wsparcia nie było żadnego. Kiedy pojawił się dyrektor Palka, to wsparcie natychmiast
dla naszej gminy i naszej społeczności było. Bo to nie tylko zależy od firmy, ale
zależy od osoby, która tą firmą zarządza i kieruje na naszym terenie.”
Radny H. Popławski: „Miałem nie zabierać głosu, ale zabiorę z racji tego, że jestem
członkiem bractwa kurkowego, które było inicjatorem tego wniosku. Co prawda nie ja
decydowałem o tym, że ten wniosek jest składany, bo taką decyzję podjął zarząd, a ja
będąc szeregowym członkiem mogłem ją tylko zaakceptować. Ja powiem w ten
sposób. Padło pytanie czy to Lafarge, czy pan dyrektor. Politykę firmy kreuje
menedżer, który ją prowadzi. I jak ją poprowadzi, to już zależy od człowieka. Możemy
wziąć 2 takie same firmy i one będą zupełnie inaczej funkcjonowały. My mówimy
tutaj o nadaniu tego tytułu z racji działalności nakierunkowanej na organizacje
społeczne, pozarządowe i mogę potwierdzić w całości - gdyby nie bardzo życzliwe
spojrzenie na tego typu inicjatywy, nie mielibyśmy np. takich obiektów strzeleckich
w Piechcinie, jakie mamy w tej chwili, a mamy jedne z lepszych w województwie.
I można by wymieniać wiele, bo tych organizacji jest naprawdę wiele, które
występowały o wsparcie przez firmę i takie wsparcie uzyskiwały, dzięki temu, że tą
firmą zarządza taki a nie inny człowiek. Ale o zaangażowaniu tego człowieka
w działalność na rzecz naszej gminy świadczy nie tylko to, jak postępuje względem
tych organizacji społecznych. Ten wymiar ma bardzo taki oddźwięk, który dociera do
pewnych grup społecznych i dla tych grup jest bardzo znaczący, bardzo często wręcz
wiążący. Ale popatrzmy przez szerszy pryzmat działalności. Jest to jedyna osoba w tej
chwili w ścisłym takim kierownictwie Lafarge pochodząca z Polski. Jedyny człowiek
z naszego terenu, który we władzach koncernu cementowego ma jakiś głos znaczący.
24
To nie przez przypadek się dzieje. Tam ludzie małego pokroju na pewno takiego
stanowiska zajmować nie będą. Popatrzmy przez to jak pan Palka walczył o to, żeby
powstała u nas strefa, po to żeby w tej strefie były realizowane inwestycje Lafarge’a,
które przecież myśmy to śledzili na bieżąco, bardzo często pan burmistrz
relacjonował, jakie były dyskusje gdzie chce Lafarge inwestycje swoje umieścić – czy
to ma być Ukraina czy gdziekolwiek indziej. Jednak potrafił swoją osobowością
doprowadzić do tego, że te inwestycje bardzo systematycznie są realizowane u nas,
w naszej gminie, w naszej strefie. Dzięki temu, że jako partner strategiczny Lafarge
wszedł w całą tę imprezę, udało się w ogóle stworzyć strefę ekonomiczną. Bo prawda
jest taka, że bez Lafarge’a byśmy tej strefy ekonomicznej na pewno nie stworzyli.
W tej chwili, zobaczcie państwo, skutkiem tych działań jest to, że dzisiaj nawet padały
pytania do pana burmistrza, kiedy zaczną się nabory i zatrudnienie do Mapei. Gdyby
nie działanie tego człowieka, to tego by nie było. I po prostu to należy uszanować, że
człowiek, który naprawdę mógłby spokojnie funkcjonować nie zajmując się
kontaktami z otoczeniem, jest naprawdę bardzo otwarty na to otoczenie. I podam
jeszcze ostatni przykład. Ponieważ jak państwo wiecie, większość z państwa
przynajmniej wie, Spółdzielnia Mieszkaniowa Kujawy powstała na bazie mieszkań
zakładowych cementowni. Myśmy te mieszkania kupili i spłacamy te mieszkania.
Spłacamy te mieszkania przez jeszcze kilkanaście lat będziemy je spłacać. Jeszcze
pozostało nam do spłaty ponad milion zł, ok. milion 200 tysięcy. Byłem ostatnio
z panem burmistrzem u pana dyrektora z wnioskiem o rozpatrzenie możliwości
chociażby częściowego umorzenia tych spłat z racji tego, że jak wszyscy widzą,
prowadzimy stosunkowo duże inwestycje i każda złotówka dla nas ma znaczenie.
I pan dyrektor wprost powiedział, że tej decyzji on nie będzie podejmował, ale
przynajmniej również wprost stwierdził, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby taką
pomoc uzyskać. Bardzo uczciwie się zachował, bo mógł powiedzieć, tak, nie ma
sprawy, piszcie pismo. Nie, on uczciwie powiedział na jakim etapie to jest, jak to
można załatwić i obiecał swoją pomoc, a nie musiał. Więc to pokazuje klasę
człowieka i myślę, że ten wniosek jest bardzo zasadny.”
Radna A. Królikowska: „Tak wsłuchując się w pana uzasadnienie właściwie tak się
zastanawiam, bo mówił pan teraz w swoim wywodzie, że jedyną osobą, która
przyczyniła się do powstania strefy, że gdyby nie pan Palka, to nie powstałaby ani
strefa, ani Mapei. A nasz burmistrz to co?”
Radny H. Popławski: „Przepraszam, czy mam to traktować jako zapowiedź
wystąpienia o wniosek dla burmistrza? No bez przesady, on jeszcze ma czas.”
Radna A. Królikowska: „Bo słuchając pana tak ja to odebrałam.”
Radny H. Popławski: „Nie, ja nie powiedziałem, że tylko dzięki panu Palce, bo to był
szeroki krąg ludzi, którzy się bardzo mocno angażowali, ale ja powiedziałem, że
gdyby nie wejście Lafarge’a, gdyby nie przekonanie zarządu Lafarge’a do tej
inwestycji w naszej gminie, sami nie dalibyśmy rady. Na pewno by nie powstała
strefa, gdyby nie weszło w to Lafarge. I tylko o to mi chodziło. A burmistrz niech
sobie czeka, on ma jeszcze dużo czasu.”
25
Radna A. Królikowska: „Nie chodzi mi wcale o to, żeby występować dla pana
burmistrza o zasłużonego, ale tak pana zrozumiałam, że nie było zasługą innych tylko
pana Palki.”
Burmistrz M. Pęziak: „Widzę, że tutaj redaktorzy niektórych gazet nie mogą
emocjonalnie wytrzymać i komentują wypowiedzi radnych, także to niedobrze, że tak
tam się w tym zakątku sali dzieje. Ja powiem tak, dzisiaj nie mamy docenić firmy,
mamy docenić człowieka, i myślę, że to, że Lafarge istnieje w Polsce od 15 lat to nie
znaczy, że przez te 15 lat z tą firmą tak się fajnie tutaj samorządowi i stowarzyszeniom
działającym na terenie gminy współpracowało. Wiadomo jest, że decyzje podejmuje
człowiek i od momentu, kiedy pan Palka tutaj wrócił do Lafarge, ta współpraca układa
się znacznie lepiej niż w czasach poprzednich. Może dlatego, że pan Palka, znaczy nie
może, na pewno dlatego, że pan Palka pochodzi stąd. Może dlatego, że pan Palka był
kiedyś radnym, był kiedyś społecznym zastępcą burmistrza tej gminy, więc czuje
również sprawy samorządowe i może dlatego właśnie ta firma poprzez decyzje, które
podejmuje m. in. pan Leonard Palka tak tutaj na naszym terenie jest widoczna. Ja
nigdy nie ukrywałem, że decyzja podjęta przez Lafarge dotycząca rozbudowy zakładu
to był właściwie kluczowy moment dotyczący powstania strefy w Barcinie, bo gdyby
nie ta decyzja, to w ogóle pewnie byśmy dzisiaj o strefie nie mówili, nie mówilibyśmy
o Mapei, nie mówilibyśmy o innych ważnych dla naszej gminy, jeśli chodzi o rozwój
i przyszłość naszego miasta i naszej gminy, przedsięwzięciach. Powiem tak, przecież
mamy inne koncerny światowe na naszym terenie, być może nawet i większe niż
Lafarge jeśli chodzi o produkcję materiałów budowlanych i tak się, że tak powiem,
owocnie ta współpraca między samorządem, między stowarzyszeniami a tą firmą nie
układa jak właśnie z firmą Lafarge, z zakładem konkretnie, który znajduje się na
naszym terenie, a tym zakładem zarządza pan Leonard Palka. Także uważam, że
przyznanie tego tytułu akurat temu człowiekowi, panu dyrektorowi Leonardowi Palce
jest jak najbardziej zasadne.”
Radna A. Wiczewska: „Proszę państwa, rozmawiamy, rzeczywiście jesteśmy po to,
żeby dyskutować. To prawda, co powiedziała Ania, że m. in. w gestii czy w zadaniach
Lafarge jest pomoc społeczeństwu z zakresu zdrowia, z zakresu oświaty, ochrony
zdrowia i ochrony środowiska i to jest wszystko prawda. Ale proszę państwa, musimy
pamiętać jedno i musimy też o tym wiedzieć, wspomniał o tym również pan burmistrz
– pamiętam czasy, kiedy byłam radną również w poprzedniej kadencji, kiedy był
dyrektor Rejowski. Proszę państwa, nie było takiej współpracy, jednostki
organizacyjne takie jak szkoły, przedszkola, stowarzyszenia nie mogły korzystać
i liczyć na taką pomoc.”
Z uwagi na brak dalszych głosów w dyskusji przewodniczący obrad zamknął dyskusję,
po czym odczytał projekt uchwały i poddał go pod głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 11
Przeciw: 1
Wstrzymało się: 2
26
Rada Miejska podjęła uchwałę Nr XLV/400/2010 w sprawie nadania tytułu
„Zasłużony dla Gminy Barcin” (załącznik nr 14).
Ad 9.
Przewodniczący Rady Miejskiej Włodzimierz Wełnowski informując o działaniach
podejmowanych w okresie międzysesyjnym powiedział: „W okresie międzysesyjnym
m. in.:
1) przesłałem do Wydziału Zdrowia Kujawsko-Pomorskiego Centrum Zdrowia
Publicznego informację nt. wywiązywania się z obowiązków przedstawiciela
wojewody w radzie społecznej SPZOZ w Barcinie;
2) przekazałem burmistrzowi jako organowi właściwemu skargę na
pracownika.(…) Informuję, że pan burmistrz przedłożył Wysokiej Radzie
odpowiedź, której udzielił skarżącej. Mogą się z nią panie i panowie radni
zapoznać w biurze rady;
3) Oprócz tego pełniłem funkcje reprezentacyjne reprezentując Radę Miejską na:
- powiatowych obchodach święta strażaka, gdzie razem z panem burmistrzem
otrzymaliśmy wyróżnienia. Ja to, które otrzymałem, traktuję jako wyróżnienie dla
całej rady miejskiej za właściwe traktowanie, dogłębne i uważne traktowanie
spraw naszych strażaków. Reprezentowałem również radę podczas
ogólnopolskiego festiwalu piosenki Forma, który odbył się na starym rynku,
podczas wystawy Katyń w Miejskim Domu Kultury, spotkaniu w bibliotece
z okazji drugiego wydania książki „Szkice z przeszłości Barcina”, spotkaniu ze
strażakami z gminy Barcin z okazji ich święta, podczas uroczystości w Piechcinie
z okazji środowiskowych obchodów dni rzemiosła, powiatowym przeglądzie
muzyki klasycznej w MDK-u. Razem z panem burmistrzem byliśmy również
w Bydgoszczy, gdzie uzyskaliśmy nowe podpisy elektroniczne. Oprócz tego
pełniłem 5 dyżurów w biurze rady miejskiej, gdzie przyjmowałem skargi i wnioski
obywateli.”
Ad 10.
Burmistrz M. Pęziak poinformował, że odpowiedzi na interpelacje udzieli pisemnie.
Ad 11.
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „Mam do przekazania Wysokiej
Radzie następujące informacje:
W okresie międzysesyjnym do Wysokiej Rady wpłynęło pismo mieszkanki dotyczące
kontynuacji dzierżawy nieruchomości gminnych. Kopię tego pisma państwo
otrzymali, nie będę więc go odczytywał. Chciałbym poinformować, że skierowałem tę
sprawę do Komisji Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska z prośbą
o przedstawienie opinii. Poproszę teraz przewodniczącą komisji o przedstawienie tejże
27
opinii.”
Przewodnicząca Komisji Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska J. Mateńko
przedstawiła stanowisko komisji (załącznik nr 15). Następnie dodała, że do końca
sierpnia ta osoba dostała przedłużenie tej umowy, więc mi się wydaje, że to jest
wystarczające i satysfakcjonujące obydwie strony.
Burmistrz M. Pęziak: „Ja myślę, że osoba zainteresowana odpowiedzią już nie jest,
bo została sprawa załatwiona po jej myśli. Także zgodnie z jej żądaniem, które
przedłożyła na piśmie, nawiązana została umowa od 27 kwietnia do końca sierpnia br.
I została ta pani poinformowana, że dalej ta umowa nie będzie przedłużona. Także
tutaj jest sytuacja, która się często powtarza w naszej gminie, że rolnicy, którzy
dzierżawią grunty od gminy, podpisują umowy na dofinansowanie różnych
programów rolnych nie pytając gminy o to, czy będzie im ta umowa przedłużona na
dłuższy okres. Ponieważ dzierżawy z reguły są 3-letnie, a umowy z agencjami rolnymi
są na okres 5-letni, więc rolnicy sami ryzykują podpisując wieloletnie umowy
znacznie dłuższe niż te, które mają z gminą i czasami tak jak w tym przypadku może
się okazać, że gmina ma inne plany co do nieruchomości, bo akurat tutaj mamy
w przygotowaniu plany miejscowe i będziemy sprzedawali te tereny pod zabudowę
jednorodzinną i może się wtedy okazać, że będzie problem z wywiązaniem się z umów
między poszczególnymi rolnikami a agencją i czasami być może się okazać, że trzeba
będzie część środków pobranych w ramach programów zwrócić.”
Przewodniczący obrad zaproponował udzielenie zainteresowanej mieszkance
odpowiedzi zgodnej z tym, co przedstawiła komisja i powiedział burmistrz.
Nikt z obecnych nie zgłosił sprzeciwu.
Następnie przewodniczący obrad poinformował, że 26 maja burmistrz zwrócił się
z prośbą o wytypowanie przedstawiciela Rady Miejskiej do pracy w komisji
konkursowej, która dokona wyboru dyrektora Szkoły Podstawowej w Mamliczu. Jak
dodał, konkurs odbędzie się 16 czerwca o godz. 12 w urzędzie miejskim. Następnie
poprosił o zgłaszanie kandydatur.
Radna K. Bartecka zgłosiła kandydaturę radnej A. Królikowskiej.
Radna A. Królikowska wyraziła zgodę na kandydowanie.
Po uzyskaniu zgody kandydatki, przewodniczący obrad zarządził głosowanie.
Głosowało 14 radnych:
Za: 13
Przeciw: 0
Wstrzymało się: 1
Rada Miejska do pracy w komisji konkursowej wytypowała radną Annę Królikowską.
Radna A. Królikowska: „Panie burmistrzu, chciałam się spytać, co z funduszem
poręczeń kredytowych, bo jestem jego przedstawicielem z ramienia rady, nic, ani
28
jednego zaproszenia dotąd nie było, a tam są jakieś pieniążki, wiem.
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „No ja też bym to pytanie
podtrzymał, bo miałem nawet zaraz po pani to zgłosić. Prosiłbym o informacje, co
z tym funduszem.”
Skarbnik Gminy E. Łuczak: „Do urzędu miejskiego wpłynęło pismo likwidatorów
stowarzyszenia o podanie konta, na które przekażą nam kwotę 33.600 – wkład własny
gminy. Takie pismo zostało wysłane, czekamy na przekazanie środków.”
Randa A. Królikowska: „Czyli to się rozwiązało, tak?”
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „Czyli to będzie koniec funduszu
poręczeń kredytowych, jak rozumiem, tak?”
Burmistrz M. Pęziak: „No padło w okolicznościach, kiedy temu funduszowi udało
się uzyskać wsparcie kredytowe, ale tam nie było osób, które chciałyby się podpisać
pod wnioskiem. Także 2 miliony zł, które ten fundusz miał zagwarantowane w ramach
projektu jako dofinansowanie, trafiły do innych funduszy czyli nie do naszego
powiatu, a po prostu inne fundusze z tego skorzystały.”
Przewodniczący Rady Miejskiej W. Wełnowski: „To jest straszna wiadomość, jako
że sam niedawno zachęcałem przedsiębiorstwo z naszego rejonu o właśnie
wystąpienie, bo są już takie osoby, które mają problemy z uzyskaniem gwarancji
kredytowych, a mają nawet bardzo dobre pomysły do realizacji. Niestety, w tej
sytuacji będę musiał im powiedzieć, że to już się nie uda. Szkoda, że się nie znalazł
ktoś, że nie się nie udało tego załatwić. Tym bardziej, że takie ładne dofinansowanie
ten fundusz uzyskał, czy miał uzyskać.”
Burmistrz M. Pęziak: „No rzeczywiście szkoda, bo perspektywy na pewno kroiły się
znacznie lepsze niż do tej pory przed tym funduszem, ale tak się to u nas zdarzyło.”
Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej A. Kabaciński: „Ja chciałem tylko króciutko
zabrać głos, bo kilku mieszkańców z Piechcina zgłosiło się do mnie, że zaczął
występować problem w Piechcinie ugryzienia przez psy. Nie na razie pogryzienia,
a ugryzienia kilku mieszkańców, i to jest powiedzmy proces dosyć często
powtarzający się, bo z tego co wiem – informacji udzielał mi też weterynarz –
i wynika to z tego, że mieszkańcy nie wyprowadzają psów tak jak nakazuje ustawa –
na smyczy i w kagańcu. I robi się problem powiedzmy. Rozmawialiśmy
z komendantem policji na komisji , no on mówi, że nie ma takich środków i ludzi,
żeby po prostu tego pilnować. Może poprzez telewizję by przypomnieć, podać
artykuły prawne, podstawy prawne - bo niektórzy mieszkańcy może myślą, że to jakaś
tam fikcja jest - co grozi z tego tytułu, jeżeli pies jest wyprowadzany bez smyczy
i kagańca. I mi się wydaje, że tutaj nastąpił etap już też informacyjny, a mi się wydaje,
że etap karania by musiał być. Także może z komendantem porozmawiać, może by
taką akcję w 2-3 dni zrobić, policja może by pochodziła trochę i poinformowała
29
mieszkańców, dlatego że, mówię, oby nie doszło do jakiejś tragedii, bo nawet
zaatakował pies dzieci w piaskownicy.”
Burmistrz M. Pęziak: „Ja myślę, że tutaj osoby, których dzieci lub które same zostały
pogryzione przez psa, wystarczy, że zgłoszą, jeśli oczywiście wiedzą czyj to jest pies,
bo ja znam przypadki takie, że policja w Barcinie karała mandatami 200 złotowymi
i większymi osoby, których psy pogryzły sąsiadów, dzieci sąsiadów. Także tylko
wystarczy zgłosić, że pies Jana Kowalskiego – oczywiście nie mam tutaj nikogo
konkretnego na myśli – pogryzł moje dziecko czy mnie policji i policja przyjedzie
i ukarze mandatem.”
Ad 12.
Wobec wyczerpania ustalonego porządku obrad o godzinie 1306 Przewodniczący Rady
Miejskiej zamknął sesję.
Protokołował:
Posiedzeniu przewodniczył:
Przemysław Jessa
St. spec ds. obsługi Rady
Przewodniczący Rady Miejskiej
Włodzimierz Wełnowski
30