Czerwiec 2015 / nr 11 - Krakowskie Pogotowie Ratunkowe
Transkrypt
Czerwiec 2015 / nr 11 - Krakowskie Pogotowie Ratunkowe
BIULETYN PRACOWNICZY Czerwiec 2015 / nr 11 Tablet · czerwiec 2015 Temat z okładki JESTEŚMY NA PODIUM drzejczak. - Zainscenizowano napad ze strzelaniną na grupę turystów. Uczestnicy ratowali też na basenie młodego człowieka, który cierpiał na przewlekłą chorobę, pacjenta ukąszoNasz zespół zajął trzecie miejsce na X Regionalnych nego przez żmiję, u którego wywiązała się bardzo silMistrzostwach w Ratownictwie Medycznym, które na reakcja alergiczna, a także opatrywali niedoszłego samobójcę, który skoczył z wysokiej wieży widokowej. odbywały się w dniach 28-30 maja w Jeleniej Górze. Załoga ratowników medycznych w składzie: Mariusz - Bardzo się cieszę z sukcesu naszego zespołu, tym Andrzejczak, Kamil Marków i Tomasz Scelina uplaso- bardziej, że to dopiero ich drugi start na mistrzostwach – wała się za zespołami z Bielska-Białej (I miejsce) oraz mówi Małgorzata Popławska, dyrektor Krakowskiego z Wrocławia (II lokata). W zawodach udział wzięło 17 Pogotowia Ratunkowego. - Już zresztą sam udział w zawodach jest dla nas bardzo istotny, ponieważ jest to drużyn z całej Polski. Zespoły musiały poradzić sobie z kilkoma zadaniami, idealna okazja do ćwiczeń praktycznych. (red) w tym z zadaniem nocnym, a także musiały wykazać się wiedzą w teście medycznym. - Jedno z zadań miało charakter zdarzenia masowego i było dość skomplikowane, bo wymagało nie tylko współpracy z innymi zespołami, ale też innymi służbami – relacjonuje Mariusz An- Pierwsi w Polsce, drudzy w Europie 6 czerwca minęły 124 lata działania Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego! To właśnie tego dnia w roku 1891 powołano Krakowskie Ochotnicze Towarzystwo Ratunkowe. Pierwsi ochotnicy rekrutowali się spośród studentów wyższych lat Wydziału Lekarskiego UJ. Mieli oni do dyspozycji jeden ambulans zaprzęgnięty w dwa konie oraz pięć sztuk noszy. Pierwsze daty w historii Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego wyznaczone są, niestety, przez ludzkie tragedie. W składzie firmy Kretschmer przy Rynku Głównym 10 w Krakowie wybucha poważny pożar. Dwóch praktykantów jest ciężko poparzonych, a właściciel firmy ginie. Parę tygodni później wybucha pożar w aptece Wiśniewskiego na Stradomiu. W grudniu 1890 rozpoczyna się publiczna dyskusja nad potrzebą utworzenia w Krakowie instytucji, która mogłaby nieść doraźną pomoc medyczną. Taka organizacja: Freiwillige Rettungsgesellschaft, czyli Ochotnicze Towarzystwo Ratunkowe działa już w Wiedniu. To pierwsze w Europie pogotowie ratunkowe powołano do życia w roku 1883, po tragicznym pożarze w wiedeńskim Ringtheater. Głównymi inicjatorami powstania pogotowia był znany okulista Arnold Bennet, dr Alfred Obaliński, wybitny chirurg, późniejszy profesor UJ oraz Wincenty Eminowicz ówczesny naczelnik Straży Ogniowej. Dzięki przychylności Prezydenta Miasta Feliksa Szlachtowskiego oraz Rady Miasta Krakowa pogotowie otrzymało własne lokum w budynku Zawodowej Straży Ogniowej przy ulicy Kolejowej, czyli dzisiejszej ulicy Westerplatte. Były to dwa pomieszczenia na parterze, 2 z których jedno pełniło funkcję ambulatorium, a drugie było poczekalnią i równocześnie pomieszczeniem dla ochotników, którzy zgłosili chęć pełnienia dyżurów. Wsparcia zarówno duchowego, i co nie mniej istotne, finansowego i organizacyjnego udzielili dr Jaromir Mundy, organizator pogotowia wiedeńskiego oraz austriacki filantrop Jan hr. Wilczek, wówczas Prezes Wiedeńskiego Stowarzyszenia Pogotowia Ratunkowego. Także Rada Miejska wyasygnowała stały fundusz na utrzymanie strażnicy ratunkowej. W roku 1892 - drugim roku swojego istnienia krakowskie pogotowie interweniowało w sumie 1352 razy, zyskując sobie szybko zarówno uznanie, jak i sympatię Krakowian. Charakterystyczny konny ambulans wpisał się w obraz miasta. Biały krzyż na niebieskim tle został przyjęty jako godło Krakowskiego Ochotniczego Towarzystwa Ratunkowego. Ten charakterystyczny znak znalazł się na wszystkich czterech szklanych ściankach specjalnej lampy olejowej, którą mocowano na dachu na żółto pomalowanego furgonu sanitarnego. Pojawia się również na rękawach kurtek lub na specjalnych opaskach noszonych niekiedy na przedramieniu. (red) 3 Maja na Błoniach Tłumy w naszej karetce Krakowskie Pogotowie Ratunkowe · Biuletyn pracowniczy nr 11 Na szczęście, nie pacjentów. Tak ogromne zainteresowanie wzbudziły nasze pokazy i szkolenia z zakresu pierwszej pomocy zorganizowane podczas Święta Konstytucji 3 Maja na krakowskich Błoniach. Wszyscy chcieli nie tylko zajrzeć do ambulansu i obejrzeć jego wyposażenie, ale przede wszystkim nauczyć się podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy. Nasza ekipa nieustająco udzie- lała wyczerpujących instrukcji, jak zachować się w sytuacji zagrożenia. Bardzo się cieszymy, że wielu spośród naszych kursantów to byli najmłodsi. (red) 3 Tablet · czerwiec 2015 Jugowicka Poznajmy się W tym numerze poznamy krakowskie stacje przy ul. Kościuszki, Wybickiego oraz Jugowickiej Ulica Kościuszki – miejsce związane z krakowskim pogotowiem od wielu lat. Ul. Jugowicka – najmłodsze dziecko w KPR. A zespołami zarządza dr Ryszard Jurkiewicz, który w naszej firmie pracuje już 35 lat. Miejsce stacjonowania przy ul. Wybickiego też funkcjonuje od niedawna, zaledwie od paru lat. Stacjonują tam dwa zespoły: specjalistyczny i pod- Wybickiego stawowy. Przy ul. Kościuszki na wezwania czeka jeden zespół podstawowy. Poza tym, mieszczą się tam pomieszczenia Działu Transportu, w tym nasze warsztaty. Stacja przy ul. Kościuszki cały czas czeka na remont, ale na przeszkodzie inwestycjom stoi niepewna sytuacja własnościowa. 4 Nasze najmłodsze dziecko to działające zaledwie od roku miejsce stacjonowania przy ul. Jugowickiej. Dyżuruje tam „półtorej” karetki, czyli dwa zespoły podstawowe, z których jeden działa do godz. 23. Bliźniak przy ul. Jugowickiej zasłynął już wśród zespołów ze swoich „wygód”: komfortowej kuchni Krakowskie Pogotowie Ratunkowe · Biuletyn pracowniczy nr 11 Kościuszki czy pięknego tarasu. - Traktujemy te zachwyty z przymrużeniem oka. Nikt i tak nie ma czasu, żeby korzystać z tarasu – mówi doktor Jurkiewicz. - Docenić za to należy ekwilibrystyczne umiejętności naszych kierowców, którzy muszą wjechać tam do wąskiej bramy. Wszystkim tym kieruje Ryszard Jurkiewicz, który w Kra- kowskim Pogotowiu Ratunkowym pracuje aż od roku 1980. Do Krakowa przybył z bardzo daleka, bo aż z Bydgoszczy, a studia skończył na Akademii Medycznej Wybickiego w Gdańsku. - W ciągu całej mojej pracy w ratownictwie medycznym nastąpiły ogromne zmiany, a największe w ciągu ostatnich 10 lat. Ratownictwo lat 80. minionego wieku i obecne to dwa zupełnie inne światy. Gdybyśmy teraz weszli do takiego starego fiata kombi, bylibyśmy przerażeni. (red) 5 Tablet · czerwiec 2015 Cała prawda o zdarzeniach masowych Schemat działania podczas zdarzeń masowych miejsce na subiektywną ocenę rokowań przez prowjest – mimo różnorodności tych wypadków – adzącego triage. dosyć uniwersalny Co nam daje definicja? Żeby zorganizować współpracę wszystkich służb na miejscu zdarzenia z dużą liczbą poszkodowanych musimy jak najszybciej uznać czy zdarzenie ma charakter masowy. Wbrew temu, co Jump-START może się wydawać wielu osobom, nieprzeciętna spektakularność zdarzenia, znaczna rozległość obszaru dotkniętego jego skutkami, czy spora liczba osób znajdujących się na miejscu, nie powodują że zdarzenie możemy zdefiniować jako masowe. Podstawowym kryterium jest wystąpienie jednocześnie dwóch elementów. Pierwszym jest obecność osób poszkodowanych w stanie ciężkim. Drugim jest brak możliwości udzielenia wszystkim potrzebującym „pełnej”, zgodnej z wiedzą medyczną, pomocy. Logika triage’u Dochodzimy tu do charakterystycznego etapu postępowania w zdarzeniach masowych: nadania priorytetów terapeutyczno-transportowych, czyli triage’u. Samo wdrożenie segregacji jeszcze nie przesądza o uznaniu zdarzenia za masowe. Masowym zdarzenie będzie dopiero po segregacji lub w jej trakcie, jeżeli stwierdzimy wystąpienie powyżej wspomnianych kryteriów. Każdy pracownik ZRM powinien znać na pamięć algorytm segregacji – powszechnie używanym jest START/Jump-START (do niego również przystosowane są karty z zestawów triage’owych KPR). System START, prawidłowo wdrożony, pozwala oprzeć się tylko na ewidentnych badanych parametrach. Zdejmuje tym samym z prowadzącego segregację konieczność samodzielnego decydowania o priorytecie pacjenta i jasno definiuje, kto jest w warunkach zdarzenia masowego osobą nie do uratowania. Jednak nie wszystkie systemy są oparte na tak jednoznacznym algorytmie – zainteresowanym polecam poszukanie informacji na przykład o systemie SALT, w którym przewidziano 6 Co, jeśli nie urazy mechaniczne? System START opiera się na założeniu, że poszkodowani doznali urazów mechanicznych i jest systemem oceniającym zaawansowanie objawów wstrząsu. Jednak może zdarzyć się wypadek masowy o charak- terze nieurazowym – na przykład rozpylenie gazu lub innej substancji w szkole, wezwanie do kilku osób zaatakowanych przez owady czy wybuch powodujący oparzenia inhalacyjne. Istnieją schematy dotyczące segregacji poszkodowanych w masowych przypadkach oparzeń czy anafilaksji, jednak na obecnym etapie rozwiązań systemowych takie niełatwe przypadki muszą w głównej mierze oprzeć się na wiedzy, intuicji i decyzjach przybyłych zespołów. Mieliśmy w Krakowie przypadek zatrucia kilku osób nieokreślonymi środkami w ośrodku terapii uzależnień – pacjenci wymagali oceny priorytetów i wdrożenia działań nieopisanych w żadnym systemie postępowania. Co więcej, prawdopodobnie wszyscy byli też nosicielami chorób zakaźnych. Pierwszy przybyły na miejsce zespół nie zawiódł, jednak do dziś trudno sobie ułożyć w głowie uniwersalny plan postępowania na wypadek podobnego wezwania. Osoby funkcyjne Istnieje kilka funkcji właściwych tylko dla zdarzeń masowych. Kierownik przybyłego jako pierwszy ZRMu zostaje Kierującym Akcją Medyczną (dyspozytor, zgod- nie z obowiązującym ustawodawstwem, może powierzyć tę rolę innemu członkowi ZRM). Jego zadaniem jest koordynacja działań, ocena stanu faktycznego, określenie potrzebnych sił i środków, organizacja punktów medycznych i korespondencja radiowa na kanale 39 z dyspozytorem. Jednocześnie, co nie jest łatwe, musi on pozostawać na kanale 12 w łączności z wyznaczonymi przez siebie prowadzącymi triage, koordynatorami punktów medycznych i kierującym transportem. Jest zatem ogniwem spajającym większość czynności. Równolegle prowadzone są działania z ramienia PSP – dowodzi nimi Kierujący Działaniami Ratowniczymi, również podejmujący decyzje w porozumieniu z Kierującym Akcją Medyczną. Oprócz akcji na miejscu zdarzenia, zmienia się organizacja pracy dyspozytorni, a określone zadania podejmuje Lekarz Koordynator ZRM – jest to szczegółowo opisane w procedurze PM14. Pozostałe zespoły zajmują się przydzielonymi pacjentami: wykonują niezbędne zabiegi ratujące życie, transportują i niezwłocznie powracają do gotowości. Kierowcy Kierowcy ZRM powinni zwrócić uwagę – zwłaszcza na początku, zanim transport będzie koordynowany – na takie parkowanie karetek, aby nie wjechać do strefy niebezpiecznej i nie zablokować drogi dojazdu i wyjazdu. Nie można zapomnieć o pozostawieniu tym karetkom, które stoją przed nami, miejsca na wyjęcie noszy! Punkty medyczne Należy je zorganizować w miejscu korzystnym ze względu na dojście z poszkodowanymi z miejsca wypadku, jak również na późniejsze ich przeniesienie do karetek. Dzięki wyposażeniu PSP nie powinno być problemu, żeby w punktach tych było ciepło i jasno. Kolor punktu sugeruje kto do niego trafi, więc sprzęt do udrażnian- ia dróg oddechowych i działania przeciwwstrząsowego potrzebny będzie w czerwonym, a szyny i opatrunki w żółtym. Nadzór nad zielonym można powierzyć ratownikowi PSP. Jeżeli nam się uda, osoby ciężko ranne można transportować do szpitala z pominięciem punktów medycznych. Ważne, aby terapię ograniczyć do minimum, czyli do ratowania życia, hamowania wstrząsu i łagodzenia bólu. Czego nie robić? Nie trzeba zabierać bezpośrednio na miejsce zdarzenia monitorów, szyn czy aparatów do EKG. Nie ma konieczności ewakuacji na deskach – wynośmy jak się uda: na kocach, płachtach, rękach, podbierakach… Obecnie w całym ratownictwie odchodzi się od domyślnego używania desek, zwłaszcza w zdarzeniach masowych i u osób bez żadnych cech urazu kręgosłupa. Jeżeli zespołów jest za mało w stosunku do liczby poszkodowanych, za mało będzie również desek – w każdej karetce jest jedna. Krakowskie Pogotowie Ratunkowe · Biuletyn pracowniczy nr 11 START Kraków tętni życiem Mamy lotnisko aeroklubowe i międzynarodowy port lotniczy, centra kongresowe, stadiony, hale sportowe, galerie handlowe, tunel szybkiego tramwaju, ośrodki religijne i ruchliwe drogi. W centrum odbywa się szereg imprez począwszy od parad jamników i juwenaliów aż po ogromne maratony i pokazy lotnicze. Warto wyobrazić sobie swój zespół na miejscu zdarzenia masowego, zastanowić się, czy wiemy co zrobić, porozmawiać z koleżankami i kolegami – wszyscy wiemy, że bezbłędne działania nie są możliwe, ale im mniej sytuacja nas zaskoczy, tym bardziej nasze decyzje będą trafniejsze. Jeśli tylko pojawi się okazja, to zachęcam do udziału w ćwiczeniach. Znam zespoły, które brały w nich udział po kilka razy, ale wiele osób nie było nigdy, a szanse trafienia na realne zdarzenie masowe mamy w swej branży równe. Warto zrobić wszystko, aby z czystym sumieniem opuścić jako ostatni miejsce wypadku, na które przybyło się pierwszym. Marek J. Siuta 7 Tablet · czerwiec 2015 Szkoła Ratownictwa Medycznego Ukąszenie przez żmiję Żmija zygzakowata jest gatunkiem węża jadowitego, występującym na terenie całej Polski. Chętnie przebywa na nasłonecznionych pagórkach, łąkach, w składach drewna skalnych ogródkach, skalnych rumowiskach, między korzeniami drzew, na kamieniach. Jest gatunkiem chronionym. biegunka - znużenie - senność - przyspieszenie akcji serca - spadek ciśnienia krwi - wstrząs Wygląd żmii jest dość charakterystyczny: ma szary lub brązowy grzbiet z wyraźnie zaznaczoną czarną zygzakowatą wstęgą ciągnącą się od karku do ogona. Żmija ma około 60-90 cm długości, a jej oko ma pionową źrenicę. Postępowanie w przypadku ukąszenia: Żmija czynnie nie atakuje człowieka, z reguły przed nim ucieka. Zaatakować może jedynie w sytuacji zagrożenia: gdy poczuje się osaczona lub też zostanie zaatakowana przez człowieka czy też inne zwierzę np. psa. Może też ukąsić, gdy ją nadepniemy lub przez przypadek na niej usiądziemy. Aby uniknąć ukąszenia przez żmiję, należy pamiętać o: - zakładaniu na wycieczki obuwia ponad kostkę -starannym oglądaniu miejsca na którym chcemy usiąść – polance, miedzy, korzeniu drzewa –żmija też tam lubi odpoczywać - gdy zobaczymy żmiję nie należy jej dotykać, drażnić, najlepiej spokojnie się oddalić - uważać podczas plewienia przydomowych ogródków, szczególnie tych skalnych (żmije lubią się tam kryć) Objawy ukąszenia W miejscu ukąszenia powstają dwa czerwone punkciki oddalone od siebie o około 5-10 mm. Jad wprowadzony do organizmu działa toksycznie i alergicznie, uszkadza śródbłonek naczyń, powoduje zaburzenia krzepnięcia krwi. Objawy towarzyszące ukąszeniu: -obrzęk -zaczerwienienie i zasinienie okolicy ukąszenia - ból okolicy ukąszenia -nudności -wymioty - dreszcze -pocenie się -ogólne osłabienie -bóle brzucha, zaburzenia żołądkowo – jelitowe, 8 - przemyć ranę wodą z mydłem - unieruchomić kończynę - starać się zachować spokój, nie wykonywać niepotrzebnych ruchów, ponieważ sprzyja to wchłanianiu się jadu - nałożyć opatrunek chłodzący Nie należy: rozcinać rany i wysysać krwi, ponieważ dodatkowo zainfekujemy ranę, nie przemywać rany spirytusem, bo wówczas dochodzi do koagulacji tkanek i jad nie może wypłynąć z rany, nie zakładać opaski uciskowej. Należy przewieźć poszkodowanego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego transportem własnym lub w razie bardzo złego samopoczucia wezwać karetkę. Leczenie polega na: - podaniu surowicy przeciw jadowi żmii (po uprzednim wykonaniu próby uczuleniowej) - leczeniu przeciwtężcowym - podaniu antybiotyków - leków przeciwuczuleniowych - w przypadku objawów wstrząsu anafilaktycznego należy wdrożyć postępowanie wg wytycznych ERC Podanie surowicy przeciw jadowi żmii W warunkach Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego jest możliwość podania w karetce S surowicy przeciw jadowi żmii. Surowica jest dostępna w ambulatorium w Krzeszowicach, w podstacji w Balicach, Wieliczce i Skale. Podajemy ją po uprzednim wykonaniu próby śródskórnej. Anafilaksja cechuje się gwałtownym narastaniem niedrożności dróg oddechowych i/lub problemami z oddychaniem i/lub zaburzeniami krążenia lub jego zatrzymaniem. Zaburzeniom tym towarzyszą zmiany skórne i błon śluzowych. Przyczyną anafilaksji mogą być niestery- Zgon może nastąpić: - po 5 minutach od podania dożylnego leku - po 10 -15 minutach od użądlenia przez owady - po 30-35 minutach od reakcji na pokarm Rozpoznanie anafilaksji: - nagły początek i gwałtowna progresja objawów - zaburzenia drożności dróg oddechowych /obrzęk gardła , języka , krtani, chrypka, stridor/ - zaburzenia oddychania /duszność, świsty, objawy zmęczenia, splątanie spowodowane hipoksją, sinica, zatrzymanie oddechu/ - zaburzenia krążenia /tachykardia, hipotensja-omdlenie, zapaść, blada i wilgotna skóra jako objaw wstrząsu, zaburzenia świadomości lub jej utrata, niedokrwienie mięśnia sercowego, zmiany w zapisie EKG , zatrzymanie krążenia/ - zmiany skórne: rumień, pokrzywka, swędzenie skóry - zmiany w obrębie błon śluzowych /obrzęk naczynioruchowy/ - mogą pojawić się dolegliwości żołądkowo – jelitowe /ból brzucha, wymioty, nietrzymanie stolca/ -pacjent będzie czuł się źle i wyglądał źle - pacjent jest niespokojny i odczuwa strach przed śmiercią - pojawić się mogą ataki paniki Wstrząs anafilaktyczny czyli zaburzenia układu krążenia może być spowodowany bezpośrednio depresją mięśnia sercowego, rozszerzeniem łożyska naczyniowego oraz wzmożeniem przepuszczalności przez ściany kapilar i utratą płynu z łożyska naczyniowego. Natomiast wszystkie zaburzenia drożności dróg oddechowych, układu oddechowego i układu krążenia są przyczyną zaburzeń stanu świadomości, ponieważ wpływają na zmniejszenie perfuzji mózgowej co objawia się splątaniem, pobudzeniem, utratą przytomności. Leczenie: 1. Adrenalina jest najważniejszym lekiem używanym w leczeniu anafilaksji, ponieważ powoduje obkurczenie naczyń i zmniejszenie obrzęków, rozszerza oskrzela, zwiększa siłę skurczową mięśnia sercowego i hamuje uwalnianie histaminy. Podajemy ją głęboko domięśniowo w dawce: 0,5 mg / 0,5 ml/u dorosłego 0,5 mg/0,5ml/ u dzieci powyżej 12 roku życia 0,3 mg /0,3 ml/ u dzieci 6-12 rok życia 0,15 mg /0,15 ml/ dzieci poniżej 3 roku życia Dawkę można powtórzyć w odstępach 5 minutowych 2. Bolus płynów : 500-1000 ml u dorosłego podawać należy krystaloidy ponieważ na koloidy może wystąpić reakcja uczuleniowa Krystaloidy 20 ml/kg u dzieci 3. Duże dawki tlenu 4. Leki przeciwhistaminowe /przeciwdziałają rozszerzeniu łożyska naczyniowego i obkurczeniu oskrzeli wywołanym histaminą/. W warunkach ZRM – karetki „P” należy zastosować Hydrocortizon, natomiast po wezwaniu ZRM – karetki „S” mamy większą gamę leków do zastosowania: Clemastin 2 mg - można podać domięśniowo i dożylnie Phenazolina 0,5 mg – można podać domięśniowo i dożylnie Dexaven 4mg i 8 mg - można podać domięśniowo i dożylnie Krakowskie Pogotowie Ratunkowe · Biuletyn pracowniczy nr 11 dowe leki przeciw zapalne, a wśród pokarmów często przyczyną są orzechy. Anafilaksja może też wystąpić po ukąszeniu przez osę, szerszenia, pszczołę czy też żmiję. Duże ryzyko zgonu występuje u pacjentów chorych na astmę, zwłaszcza gdy choroba nie jest dobrze leczona. 5. Steroidy – Hydrocortizon 200 mg dorośli i dzieci powyżej 12 roku życia 100 mg u dzieci 6 -12 roku życia 50 mg dzieci od 6 miesiąca życia -6 roku życia 25 mg dzieci poniżej 6 miesiąca życia 6. Jeżeli u pacjenta występują objawy astmopodobne - należy leczyć jak astmę Gdy u pacjenta pojawią się objawy wstrząsu anafilaktycznego należy szybko zacząć wdrażać profesjonalne postępowanie w/ w lekami, monitorować u pacjenta pulsoksymetrię, EKG, ciśnienie tętnicze krwi. Ponieważ w ciężkiej anafilaksji gwałtownie narasta niedrożność dróg oddechowych zwłaszcza gdy dochodzi do obrzęku naczynioruchowego, należy rozważyć intubację, ponieważ sprzęt nagłośniowy jest nieskuteczny. Jeżeli dojdzie do zatrzymania krążenia należy postępować zgodnie ze standardami ALS. Bożena Woźniak-Pachota kierownik Szkoły Ratownictwa Medycznego 9 Nowa karetka „N” w Małopolsce Ma to ogromne znaczenie, ponieważ transportowane przez nas maluchy są często w bardzo ciężkim stanie, a nierzadko są to wcześniaki ważące zaledwie kilkaset gramów. - Najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, jakie są dostępne w tej karetce, zapewniają nie tylko bezpieczeństwo naszym najmniejszym pacjentom, ale też poprawiają komfort pracy personelu – podkreśla W marcu rozpoczęła u nas pracę nowa karetka neonatologiczna. Zastąpiła ona dotychczasowy, wysłużony już, ambulans. - Staramy się jak najlepiej dbać o zdrowie i życie każdego Małopolanina, także tego najmniejszego. Myślę, że zwłaszcza każdy obecny i przyszły rodzic czy dziadek rozumie jak ważny i potrzebny był to zakup – mówił wicemarszałek Wojciech Kozak, wręczając klucze do nowej karetki. Nowoczesny ambulans spełnia wszelkie najnowsze wymogi techniczne, medyczne i ekologiczne. Jego podstawowym wyposażeniem jest specjalistyczny inkubator wraz z kompletem sprzętu medycznego, w tym m.in. respirator transportowy, pompy infuzyjne czy kardiomonitor. Istotnym elementem wyposażenia są tzw. nosze pływające, czyli podstawa pod inkubator z zawieszeniem hydropneumatycznym. Dzięki temu rozwiązaniu wstrząsy podczas transportu są maksymalnie ograniczone. 10 Małgorzata Popławska, dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Nasza karetka neonatologiczna transportuje noworodki i wcześniaki zarówno w Małopolsce, jak i poza granice naszego województwa. Rocznie ambulans pokonuje prawie 50 tys. km. Zakup karetki został dofinansowany kwotą 200 tys. złotych przez Zarząd Województwa Małopolskiego. (red) Małgorzata Popławska została wyróżniona w ogólnopolskim plebiscycie „Kobiety Medycyny” zorganizowanym przez wydawnictwo Portale Medyczne jako jedna z trzech laureatek, które zdobyły największą liczbę głosów. Pierwsze miejsce zajęła Ewa Błaszczyk, prezes Fundacji Akogo i inicjatorka budowy kliniki Budzik, a na drugiej pozycji uplasowała się prof. Mieczysława CzerwionkaSzaflarska z Bydgoszczy, konsultant krajowy w zakresie gastroenterologii dziecięcej. - Jest mi niezmiernie miło, że plebiscyt Kobiety Medycyny stał się już wydarzeniem cyklicznym, gdyż wspaniałych i zaangażowanych kobiet w polskiej medycynie i ochronie zdrowia jest tak wiele, że potrzeba co najmniej kilku edycji, aby je wszystkie poka- zać i wyróżnić – powiedziała Marta Koton-Czarnecka, redaktor naczelna Portali Medycznych, podczas spotkania z laureatkami. - Jestem zwykłym dyrektorem, choć niezwykłej placówki – mówiła dr Małgorzata Popławska. – Krakowskie pogotowie przejęłam 15 lat temu z wielomilionowym długiem, teraz nasze finanse pozwalają nam inwestować w najnowocześniejszy sprzęt. Ale to nie sprzęt jest najważniejszy, tylko ludzie. Mamy wspaniałych pracowników, o czym świadczy ich niezwykle ofiarna codzienna praca, a także liczne nagrody i puchary zdobywane w międzynarodowych zawodach ratownictwa medycznego. (red) Zmiana przy ul. Łazarza Marek Maślanka, który od grudnia 2013 r. był kierownikiem Oddziału Centralnego, odchodzi z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. - Chciałbym wszystkim podziękować za współpracę w ciągu mojej pracy w Oddziale Centralnym, także za wyrozumiałość i wsparcie – zaznaczył podczas pożegnania. Marek Maślanka został dyrektorem Regionu Południowego Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Obecnie obowiązki kierownika pełni pielęgniarka Marta Stoch. (red) Krakowskie Pogotowie Ratunkowe · Biuletyn pracowniczy nr 11 Kobiety medycyny 11 Tablet · czerwiec 2015 Pomagaliśmy w organizacji Pierwsze mistrzostwa na Ukrainie ne i dzienne zadania zorganizowane były w malowniczych okolicach miejscowości Guta na południe od Iwano Frankiwska. W zmaganiach wzięło udział 11 zespołów z obwodów iwano frankiwskiego, lwowskiego, tarnopolskiego i czerniowieckiego. W ostatecznej klasyfikacji na pierwszym miejscu uplasowała się załoga z Centrum Medycyny Ratunkowej i Katastrof z Iwano Frankiwska, która uzyskała dość znaczną przewagę nad pozostałymi drużynami. Tekst i zdjęcia: Grzegorz Rębacz W dniach 4-7 maja 2015 roku w miejscowości Guta w obwodzie iwanofrankiwskim odbyły się Pierwsze Karpackie Mistrzostwa w Ratownictwie Medycznym SYNYOGORA 2015. Organizatorami były m.in. Ministerstwo Zdrowia Ukrainy, Departament Ochrony Zdrowia miasta Iwano Frankiwsk, Centrum Medycyny Ratunkowej i Katastrof z Iwano Frankiwska oraz Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ. Pomoc strony polskiej polegała głównie na współpracy w zakresie organizacji poszczególnych zadań oraz wspólnym z ukraińskimi kolegami sędziowaniu. Podzielone na noc- 12