Więcejtanichmedykamentów naliścielekówrefundowanych

Transkrypt

Więcejtanichmedykamentów naliścielekówrefundowanych
22 | 17 czerwca 2008 | Polska Dziennik Łódzki
Pieniądze
Więcej tanich medykamentów
na liście leków refundowanych
b Leki z importu
równoległego też
będą refundowane
bSkorzystają
chorzy i Narodowy
Fundusz Zdrowia
W Polsce leki z importu równoległegosąopakowane w proste białe pudełka, czasem opatrzone jedynie kolorowym paskiem. Taki wymóg postawił
importerom
równoległym
Urząd Rejestracji Leków, instytucja nadzorująca i rejestrująca
każdy medykament obecny
na naszym rynku. Taki import
stał się możliwy po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Pierwszelekizimporturównoległego
trafiłydoaptek w2005r.Dzisiaj
na rynku jest ich już ponad 60.
Dotąd jednak były to wyłącznie
leki pełnopłatne, choć część
z nich dostępna była wyłącznie na receptę. Dopiero teraz to
się zmienia.
W polskich aptekach jest już
sporo specyfików z importu
równoległego. Są to m.in. Aspiryna Bayera, Smecta firmy
Beaufor Ipsen czy Nicorette
Pfizera. Każdy z nich ma ceny
niższe od 10 proc. do nawet
Od lipca możemy oszczędzić kupując te leki
a Cena oryginalnie zapakowanego leku a Cena tego leku z importu równoległego
Monika Gocłowska
Kilka leków na receptę, w tym
antybiotyk i lek przeciw chorobie Parkinsona, będzie tańszych. Wszystko dzięki lekom
z tak zwanego importu równoległego, które po raz pierwszy
w historii od 1 lipca tego roku
wejdą na listę leków refundowanych – dowiedziała się „Polska”.
Import równoległy polega
na wyszukiwaniu i sprowadzaniu do danego kraju oryginalnych leków światowych koncernów, które za granicą mają
niższe ceny. Leki te muszą mieć
jednak nowe opakowania,
z których jasno wynika, z jakiego kraju zostały sprowadzone.
Łącznie na listę leków refundowanych wpisano na początek siedem specyfików. Cztery
z nich będą tańsze dla pacjenta,
trzy pomniejszą wydatki z budżetu NFZ.
Na liście leków refundowanych znalazł się m.in. Akineton, lek przeciw chorobie
Parkinsona. Będzie tańszy
od obecnie dostępnego w aptekach o 24 proc. Ma kosztować
22,58 zł, gdy za aktualnie dostępny specyfik trzeba zapłacić 29,46 zł. Antybiotyk Summamed będzie można dostać
29,46 zł
22,58 zł 25,90 zł
17,53 zł
Na liście są leki
na chorobę
Parkinsona,
bezpłodność
i antybiotyki
78,30 zł 59,24 zł 20,94 zł 18,96 zł
o 33 proc. taniej. Cena tego leku,
dzięki wpisaniu go na listę leków refundowanych, spadanie
z 25,90 do 17,53 zł. Tańsze będą
także Lescol, na nadkwasotę
i Pregnyl, wspomagający leczenie bezpłodności.
Na wprowadzeniu niektórych leków z importu równoległegonalistęlekówrefundowanych oszczędzi nie tylko pa-
cjent, ale także Narodowy Fundusz Zdrowia. Na liście znalazły się bowiem takie specyfiki
jak: Madopar (na chorobę
Parkinsona), Sabril (przeciwpadaczkowy) i Vermox (przeciw
pasożytom). Pacjent płaci zanie
zryczałtowaną cenę – 3,20 zł,
ale dlaNFZ oznaczato oszczędności nawet 30 zł na jednym opakowaniu.
– Wprowadzenie leków z importu równoległego na listę leków refundowanych pozwala
mieć nadzieję, że więcej importerów zacznie składać wnioski
refundacyjne do resortu zdrowia–mówi Tomasz Dzitko,prezes Stowarzyszenia Importerów Równoległych Produktów
Leczniczych, zrzeszającego siedem polskich firm.
50 proc. od tych samych preparatów dostępnych wcześniej
w Polsce. O prawie 50 proc. taniej możemy kupić np. aspirynę z witaminą C firmy Bayer.
Opakowanie 10 tabletek zapakowanych w oryginalne zielone pudełko oferowane jest
przez krajowe apteki za ponad
15 zł. Tymczasem lek ten sprowadzony z Grecji i zapakowany
w białe pudełko można nabyć
za 7,90 zł.
Niestety, nie zawsze są one
dostępne, bo import równoległy, podobnie jak w innych
branżach, stanowi tylko uzupełnienie oferty rynkowej. Musimy też pamiętać, że bardzo
rzadko kiedy farmaceuta
z własnej inicjatywy nam je zaoferuje. Musimy się o nie dopytywać sami.
Decyzjaowpisaniukolejnych
leków na listę refundowanych
nietylkopozwalanamkupićtaniej dany lek, ale wpłynie na
producentów, którzy w obawie
przed utratą rynku, obniżają
swoje ceny w danym kraju. Jednym z pierwszym specyfików
sprowadzonych do Polski w ramach importu równoległego
był antykoncepcyjny Cilest
firmy Janssen-Cilag. Zapakowany w oryginalne opakowanie kosztował ok. 35 zł, z importu równoległego był prawie
opołowętańszy.DlategoBelgijski producent natychmiast obniżył cenę w Polsce do 20 zł, co
sprawiło, że import równoległy
stał się nieopłacalny.
Pojawienie się leków z importu równoległego na liście
leków refundowanych daje też
możliwość znalezienia po niższych cenach leków innowacyjnych, zwykle najdroższych,
bo nie ma dla nich tańszych
generycznych odpowiedników.
Na razie import równoległy
to tylko ułamek – 0,4 proc. – aptecznego rynku, którego wartość sięga 21 mld zł. W Niemczech sprzedaż leków z importu równoległego sięga 7 proc.
całego rynku aptecznego.
Mieszkania z wielkiej płyty mocno staniały
Ceny mieszkań
z wielkiej płyty
Henryk Sadowski
w tys. zł za mkw.
Warszawa
6,5–8
Poznań
5–7
Wrocław
FOT. MONIKA BAJKOWSKA
Mieszkania z wielkiej płyty są
już o 20–30 proc. tańsze niż lokale o podobnej lokalizacji
w nowoczesnym budownictwie – wynika z najnowszej
analizy Open Finance. Jeszcze
przed rokiem różnica niewiele
przekraczała 10 proc. – Przecena takich lokali już się dokonała, co nie znaczy, że różnice
nie mogą się jeszcze pogłębić
– uważa Emil Szweda, analityk
firmy.
Jego zdaniem mieszkania z
wielkiej płyty nadają się świetnie do inwestycji pod wynajem.
Stąd rosnące zainteresowanie
takimi lokalami ze strony kupujących pod wynajem i ich
przyszłych klientów. Wynajęte
mieszkanie z wielkiej płyty
szybciej się zwróci niż nowe.
Analityk Open Finance przygotował symulację dla podobnie
zlokalizowanych mieszkań
w Warszawie, budowanych
w starej i nowej technologii.
Za lokal o powierzchni 38 mkw.
w ścisłym centrum, zbudo-
4,5–6,5
Białystok
3–4,5
Bydgoszcz
2,9–4,6
ŹRÓDŁO: REDNET
Ceny mieszkań z wielkiej płyty mogą już tylko spadać
wany z wielkiej płyty trzeba zapłacić 350 tys. złotych. Mieszkanie o podobnej powierzchni
w nowym budownictwie kosztuje już 496 tys. zł. Lokum
z płyty można wynająć za 1700
zł miesięcznie, podczas gdy
nowe – za 2200 zł. To daje różnice odpowiednio: 42 proc. i 31
procent.
Mało tego. Jak wynika z
oceny biur nieruchomości,
nowe mieszkania są wynajmowane średnio przez sześć miesięcy w roku, podczas gdy starsze – aż 11 miesięcy. Łatwiej też
znaleźć coś małego w blokach
z wielkiej płyty. Zdarzają się
nawet mieszkania 20-metrowe
z ciemną kuchnią w przedpokoju. Oczywiście za odpowiednio niższą cenę. Na ogół wielka
płyta położona jest w bardzo
dobrych lokalizacjach. W Warszawie na przykład jest to także
ścisłe centrum. – To powoduje,
że wielu najemców szuka
mieszkań tego typu – dodaje
Emil Szweda.
Wtóruje mu Tomasz Lebiedź
z Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. – Mieszkania z
wielkiej płyty też mają swoje
zalety. Były budowane w latach
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Przeważnie miały atrakcyjne
lokalizacje i zaplanowaną całą
infrastrukturę. Są tam więc
szkoły, przedszkola, sklepy,
a także przestronne podwórka
i dużo zieleni – wylicza
Lebiedź.
W ciągu ostatnich lat wyeliminowano też kilka wad tych
mieszkań. Obecnie w większości wypadków są one ocieplone. Mają też wymienione
okna. Nie ma więc takich strat
na cieple jak do tej pory.
Zdaniem
Macieja
Dymkowskiego z redNet
mieszkania z wielkiej płyty
mogą być atrakcyjne nie tylko
dla inwestujących pod wynajem, ale także dla ludzi młodych, którzy kupują swoje
pierwsze lokum. – Po obostrzeniach ze strony banków kredyty są trudniej dostępne. Łatwiej uzyskać mniejsze pieniądze na tańsze mieszkanie –
uważa Dymkowski.
Przestrzega jednak, podobnie jak inni analitycy, aby lokali
wybudowanych w technalogii
wielkiej płyty nie kupować
wówczas, gdy ktoś myśli o późniejszej odsprzedaży z zyskiem. Ich cena nie będzie już
rosła. A wręcz przeciwnie,
może dalej spadać. Na pewno
będzie się pogłębiać różnica
między cenami takich mieszkań a nowymi lokalami sprzedawanymi przez deweloperów.