Pobierz - Portugalia

Transkrypt

Pobierz - Portugalia
PRZEGLĄD PRASY PORTUGALSKIEJ
* GOSPODARKA *
nr 6/2011
31 stycznia 2011 r. - 7 luty 2011 r.
______________________________________________________________________
AMBASADA RP W LIZBONIE
WYDZIAŁ PROMOCJI HANDLU I INWESTYCJI
Rua António de Saldanha Nº 48/ Tel. (00351) 21 301 33 27/ Fax. (00351) 21 301 28 70
e-mail:[email protected], www.lisbon.trade.gov.pl
I. PORTUGALSCY
INWESTORZY
DZIAŁAJĄCY
DWUSTRONNA WSPÓŁPRACA GOSPODARCZA
W
POLSCE,
1. Banco Comercial Português BCP
Wyniki BCP za 2010 r.
W 2010 r. bank BCP wygenerował zysk netto na poziomie 301,6 mln euro – o
33,9% więcej niż w 2009 r. Tym samym wyniki instytucji przekroczyły
oczekiwania rynku, według których wzrost ten miał wynieść ok. 16%.
Bank zaskoczył rynek również 16%-owym wzrostem skonsolidowanych
przychodów bankowych, które wyniosły 2,5 mld euro, i objęły zysk osiągnięty z
wydzielenia udziału w Eureko (65,2 mln euro). Wzrost ten nastąpił przede
wszystkim dzięki wzrostowi marży finansowej o 13,7%. Jest to wynik znaczący,
biorąc pod uwagę istniejącą wśród banków tendencję podwyższania oprocentowania
depozytów celem delewarowania swojego bilansu. Obniżenie poziomu dźwigni
finansowej jest dla BCP dużym wyzwaniem na najbliższe lata. Bank chce, aby
współczynnik kredyty/depozyty, który obecnie wynosi 149%, w 2013 r. wyniósł
120%. W tym celu został już przygotowany portfel kredytowy do wyodrębnienia
oraz aktywa do sprzedaży.
Dźwignię przychodów banku stanowiły również prowizje, które wzrosły o 10,9%,
przyczyniając się w konsekwencji do wzrostu wyniku netto.
Udział działalności BCP na rynkach międzynarodowych w wyniku netto banku w
2010 r. wzrósł czterokrotnie. Wkład oddziałów w Polsce, Angoli i Mozambiku
wyniósł 51,8 mln euro. Działalność międzynarodowa odgrywa coraz większą rolę w
działalności banku, reprezentując już ponad połowę pracowników i klientów,
podczas gdy jej udział w skonsolidowanych przychodach bankowych wynosi 32%.
W kontekście depozytów rynki zagraniczne stanowią 24,3%. Pomimo wzrostu
udziału operacji międzynarodowych w wynikach BCP, wzrosły także zyski na
rynku krajowym – wzrost wyniósł 16,9% do poziomu 249,8 mln euro.
W 2010 r. również wskaźnik ROE (rentowność kapitałów własnych) banku BCP
wzrósł do poziomu 6,1% (wobec 4,7% w 2009 r.). Koszty osobowe wzrosły o 3%,
przy czym łączny wzrost kosztów całkowitych wyniósł 4,1%. Wskaźnik wydajności
banku (współczynnik koszty/dochody) poprawił się z 63,6% do 56,3% w ujęciu
wyniku skonsolidowanego. W kontekście czynników negatywnie wpływających na
PRZEGLĄD PRASY PORTUGALSKIEJ - GOSPODARKA nr 6/2011
wyniki banku należy wymienić m.in. utratę wartości oddziału w Grecji w wysokości
147,1 mln euro. Wiele wskazuje na to, że BCP chciałoby sprzedać swój oddział w
tym kraju, gdyż jest to jedna z lokalizacji, która przynosi instytucji straty (16 mln
euro strat w 2010 r. wobec 18 mln euro zysków w 2009 r.). BCP poniósł również
straty w Rumunii – osiągnęły one poziom 23,6 mln euro. Zyski BCP osiągnęło
natomiast w takich krajach, jak: Polska, Angola, Mozambik i oddział w Makao,
który stanowi bazę dla strategicznego trójkąta Europa - Afryka portugalskojęzyczna
- Chiny.
W kategorii działalności skonsolidowanej, BCP zmniejszyło poziom kredytów o
0,7% i zwiększyło środki klientów o 1,6%. Ograniczenie kredytów miało miejsce
zwłaszcza w Portugalii, ale bank zagwarantował, że w dalszym ciągu będzie
kontynuował finansowanie MSP będących eksporterami.
Współczynnik Tier 1 (współczynnik kapitału podstawowego) banku BCP wyniósł
9,2%, co jest wynikiem najlepszym na przestrzeni ostatniej dekady. Santos Ferreira
podkreślił, iż bank zamknął 2010 r. z najlepszym wskaźnik wydajności na
przestrzeni ostatnich 5 lat, zarówno w ujęciu skonsolidowanym (56,3%), jak i na
poziomie krajowym (51,3%).
BCP podejmuje działania mające na celu ograniczenia zależności od funduszy
zewnętrznych, zaznaczając tym samym, iż obecnie posiada dostęp do środków
Centralnego Banku Europejskiego w wysokości 14,2 mld euro. Obecnie BCP
posiada obligacje skarbowe państwa o wartości ok. 3,2 mld euro. Według Carlos
Santos Ferreira, prezesa banku, należy zrobić wszystko aby uniknąć korzystania z
funduszy Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Bank BCP podjął decyzję o niewypłaceniu dywidendy za rok ubiegły, co według
zarządu wzmocni kapitał podstawowy (‘core capital’) instytucji do poziomu 6,7%.
Uwzględniając jednak metody obliczenia stosowane przez ratingi wewnętrzne
kapitał podstawowy (‘core capital’) banku już z wynikami za 2010 r. utrzymuje się
na poziomie identycznym co we wrześniu 2010 r. (7,1%) i pogorszył się wobec
2009 r. W zastępstwie tradycyjnej dywidendy w gotówce akcjonariuszom mają
zostać przyznane nowe akcje banku, co będzie wynikać z podwyższenia kapitału
poprzez włączenie rezerw na poziomie 120 mln euro. Uzasadniając decyzję o
niedystrybuowaniu dywidendy na rzecz akcjonariuszy, lecz przyznaniu im nowych
akcji Carlos Santo Ferreira podkreśla, że w tym samym czasie bank godzi interesy
akcjonariuszy i zalecenia Banku Centralnego Portugalii w zakresie wzmocnienia
kapitału. Prezes BCP, zagwarantował jednocześnie, że emisja nowych akcji poprzez
włączenie rezerwy nie niesie ze sobą obowiązkowej redukcji wartości nominalnej
akcji. Bank podjął również decyzję o niewypłacaniu w 2011 r. wynagrodzenia
zmiennego.
(Diário Económico, Jornal de Negócios, Diário de Notícias)
Wyniki Banku Millennium za 2010 r.
W 2010 r. Bank Millennium w Polsce wygenerował zysk netto na poziomie 81 mln
euro (326 mln PLN), wobec 400 tys. euro (1,5 mln PLN) w 2009 r., co potwierdza
znaczącą poprawę rentowności instytucji. Wyniki przekroczyły oczekiwania
analityków, którzy wskazywali na wynik netto na poziomie 289 mln PLN.
Osiągnięcie takiego wyniku było możliwe dzięki szybkiej odbudowie dochodu na
działalności podstawowej (33%), ścisłej kontroli kosztów operacyjnych oraz
niższym potrzebom związanym z tworzeniem nowych rezerw na ryzyko kredytowe.
2
PRZEGLĄD PRASY PORTUGALSKIEJ - GOSPODARKA nr 6/2011
Wzrost dochodów przewyższający wzrost kosztów, przyniósł poprawę poziomu
wskaźnika koszty/ dochody z 70,4% w roku 2009 do 63,1% w 2010 r. Ponadto,
dokonana został redukcja kosztów ryzyka z poziomu 127 p.b. do 65 p.b. Poziom
rezerw na utratę wartości był w 2010 r. niższy o 48,4% w porównaniu do 2009 r. i
wyniósł 225,2 mln PLN.
Wynik na działalności podstawowej banku wyniósł 1,57 mld PLN (wzrost o 32,9%)
na co złożył się wynik z tytułu odsetek netto – marży finansowej, która wzrosła o
46,1% do poziomu 1,01 mld PLN (w wyniku wzrostu marży odsetkowej netto do
poziomu 2,43%), oraz wynik z tytułu prowizji netto, który wzrósł o 14,4% osiągając
poziom 564,9 mln PLN.
Koszty operacyjne wzrosły o 5,9% do poziomu 1,08 mld PLN i odzwierciedlają
wzrost kosztów osobowych o 11,7% do poziomu 525,9 mln PLN. Wzrost kosztów
osobowych wynika w dużej mierze ze wzrostu zmiennej części kosztów
wynagrodzeń. Koszty administracyjne wzrosły o 1,9% do 481,1 mln PLN a
amortyzacja spadła o 4,9% do poziomu 476,3 mln PLN.
Wzrost kosztów operacyjnych w 2010 r. nastąpił w ślad za ich ograniczeniem w
2009r. o 14,2%. W ubiegłym roku jedynie o 1% przekroczony został poziom
zaplanowany w ramach strategicznych założeń banku (ogłoszony na początku
2009r.). Wartość portfela kredytowego (przyznanych kredytów) wzrosła o 9,7% do
poziomu 36,74 mld PLN, a depozyty klientów łącznie wyniosły 35,8 mld PLN. Tym
samym współczynnik kredyty/depozyty ukształtował się na poziomie 99,5%.
Na początku 2010 r. Bank Millennium przeprowadził operację podwyższenia
kapitału o wartości ok. 1,2 mld PLN celem poprawy współczynników kapitału w
ramach planu strategicznego na lata 2010-2012. W rezultacie podjętych działań,
współczynnik Tier I wzrósł o 3,4 p.p. na przestrzeni 2010 roku i wynosi 12,3%.
Bank Millennium dokona podziału dywidendy na poziomie 0,1 PLN za akcję (121,3
mln PLN). Bank inwestycyjny Caixa BI ocenił, iż wyniki Banku Millennium w
Polsce potwierdzają tendencje na polskim rynku, w kontekście pozytywnych
perspektyw dla gospodarki kraju.
(Jornal de Negócios, Diário de Notícias, Diário Económico, Oje)
Czy BCP sprzeda swoje udziały w Millennium?
Jak informuje agencja prasowa Reuters, BCP przeprowadził w ostatnich tygodniach
analizę rynku pod kątem oceny ewentualnych możliwości sprzedaży Banku
Millennium, który kontroluje w Polsce. Według Reuters, BCP poszukuje
możliwości sprzedaży swojego większościowego udziału (65%) w polskim banku.
Zbycie udziału pozwoliłoby BCP na wzmocnienie wskaźników kapitałowych. Jak
podaje Reuters, dopuszcza się nawet możliwość bezpośredniej inwestycji w
BCP.Przedstawiciele BCP nie skomentowali doniesień agencji, określając je jedynie
jako „spekulacje rynkowe”.
Według źródeł Diário Económico, wbrew publikowanym doniesieniom, BCP nie
przymierza się do sprzedaży Banku Millennium, a wręcz przeciwnie, wielokrotnie
był sondowany przez różne instytucje zainteresowane umocnieniem swojej pozycji
na polskim rynku. Zainteresowanie Bankiem Millennium wykazują przede
wszystkim instytucje podejmujące wcześniej starania o nabycie Banku Zachodniego
WBK – Pekao SA, BNP Paribasi Intesa, ale także Barclays i HSBC. Nawiązując do
doniesień o możliwej sprzedaży Banku Millennium, Alicja Kornasiewicz, prezes
3
PRZEGLĄD PRASY PORTUGALSKIEJ - GOSPODARKA nr 6/2011
zarządu Pekao SA, poinformowała, iż gdyby został on wystawiony na sprzedaż
Pekao SA rozpocznie analizę ewentualnego przejęcia.
W ocenie jednego z akcjonariuszy BCP, o ile sprzedaż Banku Millennium mogłaby
korzystnie wpłynąć na wskaźniki BCP, oznaczałaby jednocześnie utratę instytucji
będącej dla banku bardzo ważnym źródłem zysków.
Bank Millennium to główna działalność BCP prowadzona za granicą. Jest to piąty
największy bank na polskim rynku, posiadający 458 oddziałów i 1.125.000
klientów. Działalność w Polsce reprezentowała 27% zysku netto (81,3 mln euro)
BCP za 2010 r., który wyniósł 301 mln euro (wzrost o 33,9% wobec 2009 r.). Tym
niemniej, niezależnie od zysków jakie Bank Millennium przynosi grupie, jego
sprzedaż z pewnością przyniosłaby znaczący zastrzyk środków. Kapitalizacja
giełdowa polskiego banku wynosi obecnie 1,8 mld euro (więcej niż banku BPI).
Oznacza to, że 65,5% udziałów posiadanych przez BCP jest warte około 1,18 mld
euro. Kapitalizacjagiełdowa BCP wynosi aktualnie 2,9 mld euro.
W ślad za publikacją informacji o ewentualnej sprzedaży Banku Millennium, akcje
BCP na Giełdzie Papierów Wartościowych w Lizbonie wzrosły o 4% osiągając
poziom 0,624 euro za akcję, najwyższy zanotowany od początku bieżącego roku. W
obrocie znalazło się wczoraj ok. 41,7 mln akcji banku, przekraczając tym samym
średni roczny obrót dzienny na poziomie 24,6 mln akcji.
Jeśli BCP rzeczywiście zrealizowałoby transakcję sprzedaży, byłaby to trzecia
instytucja finansowa z tzw. państw peryferyjnych strefy euro wycofująca się z
polskiego rynku (po irlandzkim Allied Irish Banks i greckiej grupie EFG Eurobank
Ergasias).
2. Energias de Portugal
W wywiadzie dla Diário de Notícias António Mexia, Prezes Zarządu EDP,
zasygnalizował najistotniejsze kwestie związane z działalnością EDP, zarówno w
Portugalii, jak i na rynkach międzynarodowych. Podkreślił, iż firma, którą zarządza
w ostatnich latach wzrosła pięć razy bardziej niż gospodarka portugalska. Odnosząc
się do istniejących opinii o niepokojąco wysokim zadłużeniu firmy (17 mld euro)
prezes wyjaśnia, że należy analizować je w kontekście ogromnych rozmiarów firmy.
Obecna sytuacja finansowa EDP, zwłaszcza wskaźniki finansowe, poprawiły się
znacząco, co daje perspektywy na właściwe zarządzenie istniejącym zadłużeniem.
EDP inwestuje obecnie około 60% wyników operacyjnych, wychodząc ponadto na
rynek w poszukiwaniu innych źródeł finansowania. Co ważne, firma jest dziś
dwukrotnie większa niż przed dwoma laty i posiada dwa razy większą zdolność
zarządzania funduszami w celu pokrycia istniejącego zadłużenia. Od 2013 r., biorąc
pod uwagę wszystkie realizowane projekty, czy to w Brazylii, czy w Portugalii,
EDP będzie miało jeszcze wiekszy wymiar. Już teraz firma generuje 55% swoich
wyników poza Portugalią (wobec zerowego udziału jeszcze 10 lat temu) – na 11
rynkach zagranicznych, m.in. w Hiszpanii, Francji, Belgii, Rumunii, Brazylii i
Stanach Zjednoczonych. Prezes Mexia wyraził ogromne zadowolenie z wyników
osiąganych przez EDP Renováveis, która na przestrzeni 3 lat stała się trzecią
największą na świecie firmą działającą w obszarze energii odnawialnych, obecną w
ponad 11 krajach i notowaną na giełdzie papierów wartościowych.Obecnie, EDP
reprezentuje wartość dodaną na poziomie 2,5% PKB Portugalii. W 2010 r. firma
4
PRZEGLĄD PRASY PORTUGALSKIEJ - GOSPODARKA nr 6/2011
reprezentowała ponad 10% całkowitego podatku dochodowego od osób prawnych
zapłaconego w Portugalii. W udzielonym wywiadzie António Mexia komentuje
kwestie taryfowe cen energii elektrycznej w Portugalii oraz zaangażowanie EDP (za
pośrednictwem EDP Renováveis) w rozwój energetyki wiatrowej w Portugalii
określając firmę jako motor gospodarki. Sugeruje również, iż w krótkiej
perspektywie czasu Portugalia nie potrzebuje energii nuklearnej.
(Diário de Notícias)
EDP Renováveis
EDP Renováveis zamknęło 2010 r. dodatkowymi 1,1 GW zainstalowanej zdolności
(947 MW własnej mocy zainstalowanej i 154 MW poprzez Eólicas de Portugal)
osiągając tym samym łącznie 6,7 GW w 8 krajach (o 19,73% więcej niż w 2009 r.).
Pod względem zainstalowanej mocy rynek Stanów Zjednoczonych przekroczył
udział całej Europy - z ww. 6,7 GW na koniec 2010 r., na rynku tym były
zainstalowane ok. 3,224 GW. Wzrost potencjału produkcyjnego w 2010 r. w
Stanach Zjednoczonych wyniósł 22,87%, podczas gdy w Europie 12,16%.
Biorąc pod uwagę energię elektryczną wyprodukowaną przez firmę w 2010 r.,
największyudział miały znów Stany Zjednoczone z 7,7 GW wyprodukowanej
energii (30% więcej niż w 2009 r.). Ponadto, w Europie wzrost produkcji energii
wiatrowej w 2010 r. wyniósł 33% dopoziomu 6,6 GW. Łącznie EDP Renováveis
wyprodukowało 14,35 GW energii elektrycznej ze źródeł wiatrowych, o 32% więcej
niż w 2009 r. W najmniejszym stopniu produkcję energii elektrycznej zwiększyły
Portugalia i Brazylia.
Na koniec 2010 r. EDP Renováveis posiadało w budowie 649 MW podzielonych
pomiędzy rynki europejskie, Stany Zjednoczone, Brazylię i konsorcjum Eólicas de
Portugal. Udział w realizowanych projektach mają Rumunia (138 MW), Polska (70
MW) i Belgia (13 MW). W Hiszpanii instalowanych jest 201 MW i dodatkowych
58 MW w Portugalii. W Stanach Zjednoczonych na koniec 2010 r. w instalacji
znajdowało się 99 MW a w Brazylii – 70 MW.
(Diário Económico, Diário de Notícias)
II. INNE INWESTYCJE I KONTRAKTY ZAGRANICZNE
1. Grupa Rangel
Grupa Rangel, jeden z liderów rynku dystrybucji w Portugalii, zamierza
zainwestować do 40 mln euro w nowe projekty w Brazylii i Maroko. W Brazylii
grupa analizuje możliwości nabycia średniej wielkości firmy logistycznej i
transportowej w celu uruchomienia projektu transportu leków w kontrolowanej
temperaturze.
Projekt
jest
analizowany
od
2008
r.
wspólnie
z międzynarodowym partnerem FedEx i Rangel jest już w kontakcie z potencjalnym
klientem – międzynarodową firmą farmaceutyczną Roche. W Maroko grupa Rangel
planuje utworzenie firmy, której działalność będzie koncentrowała się na
działalności w zakresie logistyki i zarzadzania magazynami w Tangerze, gdzie
tworzona jest specjalna strefa przemysłowa.
(Diário Económico)
5
PRZEGLĄD PRASY PORTUGALSKIEJ - GOSPODARKA nr 6/2011
III.
POLSKA W MEDIACH PORTUGALSKICH
Polski sektor jachtowy na Międzynarodowym Salonie Żeglarstwa NAUTICAMPO
Lisboa Boat Show 2011
W ramach programu telewizyjnegoPortugal em Directokanału portugalskiej
telewizji publicznej RTP1, dn. 3 lutego br. wyemitowany został wywiad z I Radcą
Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Lizbonie, Panem
Bogdanem Zagrobelnym, poświęcony obecności polskiego sektora jachtowego na
Międzynarodowym Salonie Żeglarstwa NAUTICAMPO Lisboa Boat Show 2011 (26 lutego br., Lizbona). Dziennikarka RTP1 zaznaczyła silną obecność Polski na
wydarzeniu, podkreślając jednocześnie, iż ekspozycja kraju, który otrzymał
status„kraju zaproszonego” na targi, obejmuje 13 łodzi.
Według I Radcy, obecność Polski na NAUTICAMPO Lisboa Boat Show to swoista
inwestycja w budowę świadomości w Portugalii na temat potencjału Polski w
zakresie produkcji łodzi i jachtów. Radca wyraża przekonanie, że rynek portugalski
posiada potencjał w kontekście importu łodzi z Polski, zaznaczając, iż, według
przeprowadzonej analizy import łodzi w Portugalii wzrósł w ostatnim czasie
bardziej niż np. we Francji czy Niemczech.
W udzielonym wywiadzie, Radca podkreśla, iż obecność Polski na targach jest
elementem długofalowej strategii wobec portugalskiego rynku, mającej na celu
zwrócenie uwagi na duży potencjał Polski w zakresie produkcji łodzi, zaznaczając,
iż posiada ona pozycję lidera w segmencie łodzi o długości do 10 m. (RTP1,
http://tv1.rtp.pt/programasrtp/index.php?p_id=19455&c_id=1&dif=tv&idpod=51283)
+++
6