Rynek pracy jak gra w gorące krzesła: jak sobie w niej radzimy?

Transkrypt

Rynek pracy jak gra w gorące krzesła: jak sobie w niej radzimy?
Informacja Prasowa
Wyniki sondażu „Monitor Rynku Pracy” Instytutu Badawczego Randstad
Rynek pracy jak gra w gorące krzesła:
jak sobie w niej radzimy?
Data:
15 kwietnia 2013 r.
Informacje dodatkowe:
Katarzyna Gurszyńska
Telefon:
+ 48 695 155 355
E-mail:
katarzyna.gurszynska
@pl.randstad.com
Szeroko komentowane w mediach wysokie bezrobocie zbiera plon w pogarszających się
nastrojach Polaków – jak wynika z najnowszych wyników badania Monitor Rynku Pracy
Instytutu Badawczego Randstad, rosną nasze obawy o możliwość utrzymania zatrudnienia
oraz słabnie przekonanie, że można znaleźć nową pracę. W tych warunkach dla wielu ludzi
niezmiennie trwa walka o finansowy byt. Największy ciężar zmagań o zatrudnienie uderza
w młodych, dla których nie istnieje różnica między pożądaną a jakąkolwiek pracą. To oni,
najczęściej z konieczności zmieniają pracodawcę. Niełatwo jest też kobietom, które
dodatkowo muszą zmagać się z otoczeniem zawodowym kulturowo wspierającym
mężczyzn.
Na rynku pracy ruch przygasł
Jak wynika z danych najnowszego badania Monitor Rynku Pracy realizowanego przez Instytut
Badawczy Randstad w ostatnim półroczu 17% badanych Polaków zmieniło pracodawcę. W długiej
perspektywie czasowej wynik ten oznacza, że dotychczasowy trend dość wysokiej rotacji
pracowników pomiędzy miejscami pracy w osłabł. Choć obecny poziom rotacji jest równy średniej
dla badanych krajów europejskich, to w tym samym czasie ten wskaźnik dla całego regionu
subtelnie, jednak konsekwentnie wzrastał.
Jak zaznacza Agnieszka Bulik, Członek Zarządu agencji zatrudnienia Randstad: „Z danych Monitora
Rynku Pracy wynika, że faktycznie dokonana zmiana pracy dotyczyła zdecydowanie częściej
młodszych respondentów badania – niemal co trzeciego pracownika w wieku 18-24 lat oraz co
piątego w wieku 25-34 lat. W gronie trzydziestokilkulatków odsetek ten wynosił tylko 11%.
Najniższy poziom rotacji dotyczył najstarszych respondentów – tylko co dziesiątego z nich. Bardzo
ważne jest też odnotowanie, że zwiększenie poziomu bezrobocia w ostatnich miesiącach oznacza,
że nie wszyscy, którzy zatrudnienie stracili, na rynek pracy zdołali płynnie wrócić, co dodatkowo
wpływa na obniżenie statystyk rotacji.”
Zmiana pracy... bo tak chciał pracodawca?
W okresie ostatniego kwartału dokonała się istotna roszada w zakresie głównych motywów
dokonanych przez pracowników zmian miejsca pracy. Najważniejszy od ponad roku powód zmiany,
czyli dążenie do poprawy warunków zatrudnienia zasadniczo stracił na znaczeniu (spadek z 46% w
listopadzie do 26% w lutym). Obecnie, najczęstszą przyczyną zmuszającą badanych Polaków do
poszukiwania nowej pracy były zmiany w strukturze firmy, a zatem czynnik zależny od woli
pracodawcy. W takiej sytuacji był obecnie co trzeci respondent (31%), a jeszcze pół roku temu
dotykało to co jedynie piątego badanego (22%).
Agnieszka Bulik podkreśla: „Na tle 15 badanych w Monitorze Rynku pracy krajów Unii Europejskiej
sytuacja na naszym rynku nie jest zasadniczo odmienna. Jednak znaczenie poszczególnych
czynników ma odwrotną kolejność – w Polsce najczęściej występujący czynnik, tj. zmiana struktury
firmy, dotyczy co czwartej osoby w regionie, gdzie natomiast czołowym czynnikiem było dążenie
do poprawy warunków zatrudnienia. Istotnie mniejsze w naszym kraju było też znaczenie
osobistego pragnienia zmiany – to tylko 9% wobec 25% w UE.”
Co istotne, konieczność zmiany pracy ze względu na zmiany struktury firmy w nierównym zakresie
dotyczyła różnych grup pracowników. W grupie najstarszych respondentów w wieku 55-65 lat
powód ten wskazało 2 na 3 badanych (65%), wśród najmłodszych czynnik ten dotyczył co 3 osoby
(33% w grupie 18-24, 37% w grupie 24-34). Natomiast w gronie respondentów o większym
doświadczeniu na rynku pracy, w wieku 35-44 lat taki powód zmiany pracy miał miejsce w co 5
przypadku, a tylko w co 10 w gronie 45-55latków.
Rośnie odsetek obawiających się utraty pracy – najgorzej jest wśród młodych
Wyniki Monitora Rynku Pracy pokazują też, że wśród polskich badanych wzrasta poczucie ryzyka
utraty pracy w kolejnym półroczu (odpowiednio 11% dla odczucia dużego ryzyka oraz 25% dla
umiarkowanego). Pod tym względem złe nastroje badanych w naszym kraju plasują się powyżej
średniej europejskiej i są bliższe wynikom krajów o najtrudniejszej sytuacji gospodarczej jak
Grecja, Hiszpania czy Węgry. W krajach o bardziej stabilnych gospodarkach jak Norwegia, czy
Szwajcaria wskaźnik ten był znacząco niższy, odpowiednio 4% i 11%.
Poczucie ryzyka utraty pracy miało różne nasilenie w grupach wiekowych. W największym zakresie
dotyczyło najmłodszych uczestników badania - respondenci w wieku 18-24 lat obawiali się utraty
pracy zdecydowanie częściej niż badani w wieku 35-65 lat. Różnica między najstarszymi
respondentami i najmłodszymi była niemal dwukrotna (odpowiednio 52% dla wieku 18-24 i 28%
dla wieku 55-65 lat).
Pogorszenie nastrojów Polaków widoczne jest też w spadku bardzo wysokiego dotąd przekonania o
możliwości znalezienia nowej pracy. Na tle krajów UE Polskie wyniki nadal są wyższe niż średnia
europejska, jednak w ostatnim kwartale widoczne jest dalsze osłabianie przekonania Polaków o
możliwości zmiany pracy – obecnie 61% badanych stwierdza, że w przypadku zaistnienia takiej
konieczności, może znaleźć porównywalną pracę, a 68% że znalazłoby jakiekolwiek zarobkowe
zajęcie. Tymczasem jeszcze w połowie 2012 roku wskazania te były o prawie 10 punktów
procentowych wyższe (odpowiednio 79% i 72%).
Co ciekawe, najwięcej wiary w możliwość znalezienia nowego zatrudnienia młodzi respondenci, a
najstarsi odpowiadający w badaniu Polacy mieli niemal dwukrotnie niższe od nich oceny
(odpowiednio 36% dla porównywalnej pracy i 39% dla jakiejkolwiek pracy).
Jak komentuje Agnieszka Bulik: „Te wyniki są konsekwentnym odbiciem bardzo trudnej sytuacji
młodych pracowników na rynku pracy. Przy bardzo dużym poziomie bezrobocia wśród
rówieśników, młodzi chcąc pracować, są zmuszeni podejmować się prac, które niekoniecznie są
przyszłościowe. W ich postawie jest widoczne, że pożądana praca oznacza dla nich jakąkolwiek
pracę. Zamiast planować rozwój kariery zawodowej, muszą liczyć się z koniecznością częstej
zmiany zatrudnienia. Ich sytuacja na rynku pracy może być określona słowami ‘łatwo przyszło,
łatwo poszło’ – wierzą w możliwość znalezienia pracy, ale nie mogą traktować jej zbyt poważnie,
bo ryzyko jej utraty jest bardzo duże. Jak widać młodzi ludzie dostosowują się do warunków, które
przypominają nieco zabawę w gorące krzesła, w której liczba poszukujących pracy rośnie, a liczba
miejsc pracy nad tym wzrostem nie nadąża. Długoterminowo ta sytuacja jest bardzo niekorzystna
dla całego rynku pracy.”
Kobiety na rynku pracy – czy kariera jest możliwa?
Wśród badanych w Monitorze Rynku Pracy ujawnił się też wyraźnie mniejszy optymizm kobiet w
odniesieniu do swojej sytuacji na rynku pracy. Tylko nieco więcej niż połowa Polskich
respondentek była zdania, że postawiona w konieczności znalezienia nowej pracy będzie w stanie
podołać wyzwaniu (56%). To również respondentki badania częściej były dotknięte zmianami
strukturalnymi firm (36% wobec 28% w przypadku mężczyzn).
Aż 71% badanych Polaków było zdania, że w ich obecnym miejscu pracy nie ma różnic
wynagrodzenia między kobietami i mężczyznami zajmującymi podobne stanowiska. Jednak, pomimo
tej oceny prawie co trzeci respondent potwierdził, że kobiety w jego miejscu pracy otrzymują niższe
wynagrodzenia niż mężczyźni.
„Odpowiedzi naszych badanych mogą sugerować dwa wnioski – pierwszy, że kobiety rzadziej
zajmują wysoko opłacane stanowiska, a drugi, że pracują krócej, mają mniej zmian czy nadgodzin,
co finalnie daje im niższe wynagrodzenia. Ważne w tym obszarze jest by odpowiedzieć na pytanie,
czy ta sytuacja wynika z ich postawy, bo na przykład potrzebują więcej czasu na opiekę nad
dziećmi, czy też nie mają takich możliwości” – komentuje Agnieszka Bulik.
Również częściej niż 2 na 3 badanych Polaków (69%) było zdania, że kobietom jest trudniej o
awans. Co ciekawe, na odpowiedzi te nie miały zasadniczego wpływu ani płeć, ani wiek
respondentów.
Ponad 80% badanych Polaków potwierdzało, że zespoły kierownicze powinny być zróżnicowane pod
względem płci. Pomimo braku silnego przekonania o lepszym przygotowaniu którejś z płci do
prowadzenia przedsiębiorstwa, tylko 39% polskich badanych stwierdziło, że wolałoby mieć za
przełożonego kobietę.
Monika Zakrzewska, ekspert PKPP Lewiatan:
Każdego dnia docierają do nas informacje o zwolnieniach grupowych bądź o planowanych
redukcjach również wśród firm, które do tej pory kojarzyły nam się z najwyższym bezpieczeństwem
i dobrymi warunkami pracy. To powoduje, że boimy się utraty miejsca pracy, ale paradoksalnie nie
widzimy swojej przyszłości zawodowej w czarnych barwach. Potwierdzają to wyniki badania, które
wykazują mniejszą rotację na rynku pracy a także mniejszą skłonność do mobilności. Niekorzystna
sytuacja na rynku pracy przeniosła akcent z chęci poprawy sytuacji zawodowej na troskę o
utrzymanie zatrudnienia. Potwierdza to również fakt, że najczęstszą przyczyną zmiany pracy była
zmiana struktury organizacyjnej przedsiębiorstwa, a zatem bardziej konieczność niż chęć zmiany.
Wyniki pokazują, że częściej prace zmieniły osoby młode, co ma kilka powodów. Po pierwsze młode
osoby są zdecydowanie bardziej otwarte na zmiany, po drugie ich w głównej mierze dotyczą
elastyczne formy zatrudnienia. A to oznacza, że taką pracę nie tylko łatwiej jest zyskać, ale też
łatwiej jest z niej zrezygnować na rzecz innej.
Kobiety na rynku pracy
Pomimo kilkuletniej kampanii na rzecz wyrównania szans kobiet i mężczyzn na rynku pracy,
zjawisko gender gap jest w dalszym ciągu obecne. Kobiety mniej zarabiają niż mężczyźni, rzadziej
awansują, są częściej zwalniane i dłużej pozostają bez zatrudnienia. Wciąż niedoceniona jest rola
kobiet w organach zarządczych przedsiębiorstw, a kobieta na stanowisku prezesa jest nadal
wyjątkiem od reguły. I choć teoretycznie trudno jest wskazać powody takiego stanu rzeczy, to
niewidzialna bariera hamuje rozwój zawodowy kobiet. Szklany sufit wisi nad głowami kobiet.
Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych
Według badania „Monitor Rynku Pracy” Polacy są jednym z najbardziej mobilnych narodów Europy.
Ale z tej otwartości na zmiany niewiele wynika, bo już rotacja pracowników jest u nas bliska unijnej
średniej – co potwierdzają z resztą także ostatnie badania Eurobarometru. Nie wyróżniamy się też
szczególnie w kategorii aktywnego poszukiwania pracy – póki nie trafiamy na bezrobocie, zdajemy
się raczej na los i polecenie nowego miejsca pracy przez znajomych.
To, co trudno nazwać naszą silną stroną można jednak postrzegać jako szansę. Mamy więc ciągle
wielką rezerwę mobilności, bo daleko nam do poziomu, jaki charakteryzuje kraje azjatyckie,
południowoamerykańskie czy choćby Turcję. Ale nasz rynek pracy może też zyskać za sprawą
większej aktywności pracowników szukających bardziej atrakcyjnych miejsc pracy.
O takie zmiany będzie jednak niełatwo, bo na rynku pracy narasta pesymizm co do perspektyw
znalezienia nowego zatrudnienia i co do prawdopodobieństwa utraty pracy dotychczasowej.
“Monitor Rynku Pracy” jest kwartalnym sondażem realizowanym w 32 krajach Europy, Azji, Australii i
obu Ameryk (kraje biorące udział w badaniu: Argentyna, Australia, Belgia, Brazylia, Kanada, Chile, Chiny,
Czechy, Dania, Francja, Niemcy, Grecja, Hong Kong, Węgry, Indie, Włochy, Japonia, Luksemburg,
Malezja, Meksyk, Nowa Zelandia, Norwegia, Polska, Singapur, Słowacja, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria,
Holandia, Turcja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone).
Badanie po raz pierwszy przeprowadzono w Polsce na początku 2010 roku.
Sondaż jest przeprowadzany poprzez ankiety on-line w grupie respondentów w wieku od 18 do 64 lat,
pracujących minimum 24 godziny w tygodniu (z wykluczeniem osób samozatrudnionych).
Dobór prób dla badanych populacji jest przeprowadzany przez międzynarodowy instytut Survey Sampling
International. Próba w Polsce wynosi 405 respondentów (w całym badaniu wzięło udział w tej fali 13.967
osób).
Bieżąca, 11 edycja badania, została zrealizowana w okresie 18 stycznia do 2 lutego 2013r.
Randstad Polska Sp. z o.o. (część holenderskiego Randstad Holding nv) jest jedną z wiodących na
polskim rynku agencją doradztwa personalnego i pracy tymczasowej oferującą rozwiązania
w zakresie:
•
doboru i zatrudnienia personelu tymczasowego, w tym także rekrutacji
i zarządzania dużymi grupami pracowników tymczasowych w siedzibie Klienta (inhouse
service),
•
rekrutacji pracowników stałych, w tym specjalistów z dziedziny finansów, informatyki,
produkcji i łańcucha dostaw,
•
długoterminowego zatrudnienia zewnętrznego pracowników poprzez oddelegowanie ich do
pracy w siedzibie Klienta, zachowującego kontrolę nad personelem,
•
Assessment i Development Center oraz projektów outplacementowych,
•
administracji wynagrodzeniami oraz dokumentacją kadrową.
Randstad działa poprzez sieć ponad 60 biur regionalnych, zlokalizowanych w głównych miastach
Polski (w tym 30 biur typu ‘inhouse’). Ponad 500 pracowników firmy obsługuje więcej niż 1200
klientów, do których oddelegowuje codziennie średnio 17.000 pracowników tymczasowych. W
zakresie rekrutacji stałych realizowanych jest ponad 1100 projektów rocznie. Wysoką jakość
usług firmy potwierdza pierwszy uzyskany w branży certyfikat ISO 9001:2008.
Więcej o naszej firmie na stronie: www.randstad.pl
Kontakt dla mediów:
Katarzyna Gurszyńska
Communication Manager Randstad
Tel.: 695-155-355
E-mail: [email protected]