NK 2010-10.indd

Transkrypt

NK 2010-10.indd
Nr 10/2010 (162)
Kolporter
Lider Polskiego Biznesu
BEZPŁATNE PISMO FIRM GRUPY KOLPORTER
Po³¹czenie
spó³ek
i gie³dowe plany, s.4-5
Tydzieñ
w raju, s.12
����������
�������������
��������������������������������
��������������������������
Przestrzeganie
prawa
albo grzywna, s.17
Wyrwij - Zachowaj !
Kolporter Service proponuje s.19-34
Grupa Firm Kolporter
•
infolinia 0 801 205 555
•
�����������������������������������������
����������������������������������������
www.kolporter.com.pl
��������������������������������������
����������������������������������
��������������������������������������������
��������������
������������������
���������������
�������������������������������������������
��������������������������������������������
�������������������������������������
�����������������������������������������������
�������������������������������������������
��������������������������������������������
����������������������������������������
Nr 10/2010 (162)
Jubileusz firmy
Połączenie spółek i giełdowe plany
Kolporter skończył dwadzieścia lat
Pół życia z Kolporterem
W pierwszych latach bywało ciężko...
Czego nie wiecie o Kolporterze, powiedzą Wam liczby
Miliard gazet i miliony klientów każdego roku
spis treści
Ludzie
Rodzinny biznes z długą tradycją
Stali klienci doceniają profesjonalizm sprzedawców
Psycholog układa prasę
Przedstawiciel handlowy to wizytówka firmy
Na początku nie było łatwo…
Zdobycie zaufania klientów to podstawa
W projekcie okładki wykorzystano fragment
obrazu Marka Wawro.
Połączenie spółek
i giełdowe plany
Informację o planach połączenia trzech
spółek i zapowiadanym na 2011 rok giełdowym debiucie ogłosił przy okazji XX-lecia
Kolportera prezes Krzysztof Klicki. Jubileusz
firmy był także okazją do złożenia podziękowań kontrahentom i pracownikom o najdłuższym stażu.
s. 4-5
Tydzień w raju
Ponad 80 osób, kontrahentów Kolportera Service, zostało nagrodzonych w programie zakupowym „Graj o Raj”. Pojechali
na tygodniową wycieczkę na Cypr, połączoną
z wyjazdem do Izraela. Zarówno organizatorzy, jak i nagrodzeni wrócili z pobytu nad
Morzem Śródziemnym w wyśmienitych nastrojach.
s. 12
Przestrzeganie prawa
albo grzywna
Uwaga! Brak zgodnego z prawem oznakowania sklepów i kiosków sprzedających papierosy grozi grzywną. Nowe przepisy wchodzą
w życie w listopadzie 2010 roku.
s. 17
Rynek FMCG
Tydzień w raju
Kolporter Service zabrał kontrahentów w podróż
Terminale bardziej uniwersalne
Zakupy kartami płatniczymi coraz popularniejsze
Porady „Naszego Kolportera”
Przestrzeganie prawa albo grzywna
Od 15 listopada nowe oznakowanie punktów sprzedaży papierosów
Rozwiązanie umowy o pracę
Gdy żegnamy się z pracownikiem
Świat oglądany ze szczytu
Do zrealizowania marzeń potrzebny jest dobry plan
Superoferta – skorzystaj!
Kolporter Service proponuje
Innowacje w firmie
Internetowy pomocnik
Portal Partnera – nowoczesne narzędzie pracy
s.4-5
s.6-7
s.8
s.10-11
s.15
s.18
s.12
s.13
s.17
s.35
s.38-39
s.19-34
s.36
Rozrywka
Krzyżówka Technopol
Krzyżówka Rozrywka
s. 40-41
s. 44-45
Kolporter w prasie i internecie
„Kolporter łączy największe spółki”; „Kielecka grupa Kolporter chce wejść na GPW”
s. 42-43
Nowe tytuły
Nowości w ofercie Kolportera
s. 47-49
WYDAWCA – Kolporter Holding; REDAKTOR NACZELNY – Maciej Topolski; REDAGUJĄ: Dariusz Materek, Grzegorz Kozera; KONTAKT
W SPRAWIE REKLAMY – Karina Zawadzka, tel. 515-220-002; OPRACOWANIE KOMPUTEROWE: Zakład Marketingu Kolportera Holding,
Kielce, ul. Zagnańska 61, tel. 041 367-80-34; DRUK: Drukarnia ART; ADRES REDAKCJI: „Nasz Kolporter”, 25-528 Kielce, ul. Zagnańska 61,
tel. (041) 367-80-37; RADA PROGRAMOWA: Mateusz Wiśniewski, Grzegorz Fibakiewicz, Wiesław Tkaczuk, Jarosław Ambroziak, Grzegorz
Maciągowski. NAKŁAD – 29 825 egzemplarzy. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca nie zamówionych materiałów.
JUBILEUSZ FIRMY
Kolporter skoñczy³ dwadzieścia lat
Po³¹czenie spó³ek
i gie³dowe plany
Informacjê o planach po³¹czenia trzech spó³ek i zapowiadanym
na 2011 rok gie³dowym debiucie og³osi³ przy okazji XX-lecia
Kolportera prezes Krzysztof Klicki. Jubileusz firmy by³ tak¿e
okazj¹ do z³o¿enia podziêkowañ kontrahentom i pracownikom
o najd³u¿szym sta¿u.
Rozmowa z Krzysztofem Klickim, twórc¹ i w³aścicielem spó³ek
Grupy Kolporter.
Krzysztof Klicki
Lat 48, prezes Kolportera Holding, przewodnicz¹cy kilkunastu
rad nadzorczych, m.in.: Kolportera DP, Kolportera Service, Condite, Pretoriusa. Twórca i jedyny
w³aściciel spó³ek Grupy Kolporter. Absolwent Instytutu Fizyki
Wy¿szej Szko³y Pedagogicznej
w Kielcach.
4 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
Uważnie przyglądamy się zmianom na
rynku i dostosowujemy do nich naszą
organizację.
Pierwszymi kontrahentami Kolportera były PSS Społem Kielce
i Agora. Podczas gali z okazji XX-lecia obie firmy otrzymały pamiątkowe statuetki…
– W ciągu tych dwudziestu lat
grono naszych partnerów handlowych urosło do ponad 40 tysięcy przedsiębiorstw, firm i instytucji. Nie sposób było
wszystkich zaprosić do
Kielc i wszystkim osobi-
Fot. Krzytsztof Płódowski
„Nasz Kolporter”: Dwadzieścia lat
na rynku to chyba powód do dumy?
Krzysztof Klicki: – To prawda. Ale to
także okazja do wspomnień i refleksji.
Historia Kolportera to przecież historia
wolnego rynku w Polsce. Startowaliśmy
na samym początku przemian i tak, jak
sukcesem okazała się transformacja Polski, tak i w przypadku Kolportera mam
prawo mówić, że osiągnęliśmy sukces.
Jesteśmy jedną z największych organizacji gospodarczych w Polsce. Naturalnie,
zaliczyliśmy po drodze kilka trudnych
momentów wynikających z sytuacji
rynkowej czy też nawet kilku mniej
trafnych decyzji. Ale świadczy to o tym,
że nie boimy się podejmować trudnych
decyzji. Choćby takich, jak przeprowadzony w marcu tego roku i zakończony
powodzeniem podział Kolportera SA.
ście podziękować. Nasi partnerzy handlowi są z nami krócej lub dłużej, ale
zarówno na dobre, jak i te gorsze czasy.
I właśnie za to, że są z nami także w tych
trudniejszych rynkowych momentach
i wspólnymi siłami potrafimy sobie z nimi radzić, chciałbym złożyć im wszystkim na łamach „Naszego Kolportera”
serdeczne podziękowania. Podobnie jak
olbrzymiej rzeszy pracowników i współpracowników spółek z Grupy Kolporter,
bez których nasza firma nie osiągnęłaby
dzisiejszej rynkowej pozycji.
Na temat początków Pana firmy
krąży wiele różnych opowieści. Jak
było naprawdę?
– Pierwsze 200 egzemplarzy „Gazety
Wyborczej” rozwiozłem do 11 sklepów
kieleckiego PSS Społem autem pożyczonym od mojego papy. Nie wartburgiem
czy też trabantem (o takich markach
samochodów czytałem już w różnych
artykułach na temat historii powstania Kolportera), lecz pomarańczowym
oplem kadetem, wersja city. To był taki
fajny trzydrzwiowy, wtedy bodajże siedmioletni samochodzik, który po paru tygodniach rozwożenia gazet nadawał się
tylko na sprzedaż…
Można powiedzieć, że po 20 latach istnienia firmy historia zatacza
koło. Kiedyś wydzielał Pan z Kolportera SA poszczególne spółki,
aby dać im możliwość dynamicznego rozwoju. Teraz uznał
Pan, że przyszedł czas na ich
połączenie. Dlaczego?
– Oczywiście nie chodzi o połączenie wszystkich istniejących
firm z Grupy Kolporter w jedną.
Ta decyzja dotyczy tych spółek,
których zespolenie da wymierne korzyści, przede wszystkim
w postaci synergii kosztów,
szczególnie w obszarze logistyki.
Jednocześnie jest też odpowiedzią na zachowania rynku, czyli
jego konsolidację. Dlatego zdecydowałem się na połączenie trzech
spółek działających w sektorze
handlowym: Kolportera DP (największy dystrybutor prasy w Polsce), Kolportera Service (największy
gracz na rynku terminali, jeden z największych dystrybutorów towarów
FMCG) i Kolportera Sieci Handlowe
(największa w Polsce sieć saloników
prasowych). Dzięki tej konsolidacji
powstanie podmiot o obrotach rzędu 3,5 miliarda złotych oraz EBITDA
ponad 100 milionów złotych (EBIT-
Fot. archiwum
JUBILEUSZ FIRMY
– Startowaliśmy na samym pocz¹tku przemian i tak, jak sukcesem okaza³a siê transformacja Polski,
tak i w przypadku Kolportera mam prawo mówiæ, ¿e osi¹gnêliśmy sukces – mówi Krzysztof Klicki
DA to zysk przedsiębiorstwa przed poki giełdzie chcemy pozyskać środki potrąceniem odsetek od zaciągniętych kretrzebne do udziału w konsolidacji rynku,
dytów, podatków i amortyzacji – przyp.
a mamy duże aspiracje być w tej dziedzired.). Chodzi też o integrację handlu
nie aktywnym graczem. Niezależnie od
hurtowego i detalicznego, pozwalająchęci pozyskania środków do rozwoju,
cą nowej spółce, działającej pod histobardzo istotnym czynnikiem, który przeryczną nazwą Kolporter
mawia za giełdowym deSA, generować znacznie
biutem, są nasze wysokie
Kolporter rozpocz¹³ dziawyższe przepływy finanudziały w rynku dystry³alnośæ w maju 1990 roku od
sowe, a tym samym skobucji prasy. Będąc spółką
dostarczenia 200 egzemplakowo zwiększyć potenpubliczną, będziemy dla
rzy „Gazety Wyborczej”. Zosta³y one rozwiezione osobiście
cjał inwestycyjny. Nowa
naszych partnerów – wyprzez Krzysztofa Klickiego do
firma będzie prowadziła
dawców – bardziej przej11 sklepów kieleckiego PSS
sprzedaż tradycyjną
rzyści i stabilni, a przez
Spo³em po¿yczonym od ojca
samochodem – pomarañi dynamicznie rozwijato przewidywalni. Być
czowym oplem kadetem.
ła nowoczesne kanały
może będą też chcieli
W 2009 roku Grupa Kolporter
dystrybucji – usługi teruczestniczyć w procesie
osi¹gnê³a przychody w wysominalowe oraz sprzedaż
IPO (wprowadzenia akkości 3,8 miliarda z³otych.
elektroniczną.
cji do obrotu giełdowego
Kiedy nastąpi połą– przyp. red.), podobnie
czenie tych spółek?
jak szeroka rzesza naszych partnerów
– W ciągu kilku najbliższych miesięcy.
handlowych i kontrahentów. Już dzisiaj
Co dalej? Wszystkie ogólnopolskie
serdecznie zapraszam ich do udziału
media podały informację, że Kolporw tym przedsięwzięciu.
ter niebawem wejdzie na Giełdę PaCzy po debiucie giełdowym zapierów Wartościowych…
chowa Pan kontrolę nad firmą?
– To prawda. Następnym krokiem,
– Tak, zachowam kontrolny pakiet
który bardzo poważnie biorę pod uwagę,
akcji Kolportera SA.
jest debiut giełdowy. Być może nastąpi
MACIEJ TOPOLSKI
on już około września 2011 roku. Dzię-
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 5
JUBILEUSZ FIRMY
W pierwszych latach bywa³o ciê¿ko...
Pó³ ¿ycia
z Kolporterem
do mojego pokoju i osobiście zaprosił mnie
na tę uroczystość.
Pani Alina swoją karierę zawodową
zaczynała od rozliczania punktów sprzedaży w oddziale kieleckim. Dziś jest kierownikiem działu rozliczeń z wydawcami
w Kolporterze. Początki pracy wspomina
z sentymentem, choć łatwo nie było. Przez
pierwszy rok nie zdarzyło się jej zakończyć pracy przed godziną 20, a bywało,
że dyrektor oddziału odwoził ją do domu
około północy.
TOMASZ PORÊBSKI
Anna Mendalka – specjalistka ds. finansowo-ksiêgowych w katowickim oddziale Kolportera DP
Alina Janusz: 19 lat w firmie, kierownik działu rozliczeń z wydawcami w Biurze Zarządu Kolportera
w Kielcach.
Alina Janusz trafiła do Kolportera tuż
po ukończeniu liceum ekonomicznego.
– Ciągle uczę się czegoś nowego, bo dystrybucja to bardzo specyficzna działalność
– mówi pani Alina. Podkreśla, że Kolporter
to jedyna firma, w której pracowała. – Czuję
się tutaj bardzo dobrze i nigdy nie myślałam
o zmianie pracy – tłumaczy. – Atmosfera jest
bardzo przyjazna, do tego człowiek czuje
się doceniany. Bardzo się cieszę z nagrody,
jaką otrzymałam na wrześniowej gali jubileuszowej. Ale bardziej zapamiętam to, jak
prezes Krzysztof Klicki przyszedł specjalnie
Fot. archiwum
Anna Mendalka: 19 lat w firmie,
specjalistka ds. finansowo-księgowych
w katowickim oddziale Kolportera.
Do Kolportera dołączyła w styczniu
1991 roku. Jak wspomina, początki nie
były łatwe. – To nie była taka praca jak teraz, od godziny 8 do 16. Często siedzieliśmy dłużej, żeby wszystko funkcjonowało
jak należy – opowiada Anna Mendalka.
Pani Anna w pierwszych miesiącach
działania oddziału katowickiego zajmowała się praktycznie wszystkim – przez
długi czas miała do pomocy tylko jedną
koleżankę. Prowadziła rozliczenia kierowców, nadzorowała kwestie finansowe, zajmowała się sprawami kadrowymi i umowami z wydawcami. Dziś jest specjalistką
ds. finansowo-księgowych i pracuje nadal
w katowickim oddziale Kolportera. – Przy-
znam szczerze, że na początku nie spodziewałam się, iż Kolporter osiągnie taki
sukces. Nic na to nie wskazywało – mówi.
Kiedy poczuła, że może być inaczej? – Chyba wtedy, gdy wprowadzono komputery. To
była dla nas ogromna zmiana – uśmiecha
się. Wcześniej wszystkie istotne informacje
archiwizowano w specjalnych zeszytach,
wszelkie rozliczenia zapisywano ręcznie.
– Nie potrafię przypomnieć sobie jakiejś
specjalnie miłej sytuacji z mojej pracy, bo
tutaj praktycznie codziennie spotykam
się z czymś sympatycznym! – podkreśla.
– Chyba tylko jedną rzecz mogę wyróżnić.
Nagrodę, którą otrzymałam na gali z okazji dwudziestych urodzin firmy. To było dla
mnie ogromnie miłe przeżycie.
– Za mną dwadzieścia lat pracy, przede
mną kolejne dwadzieścia lat z Kolporterem i mogę spokojnie przejść na emeryturę – zapowiada pani Anna.
6 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
Fot. Rafał Sabat
Niektórzy zaczynali od rozliczeñ prasy w zeszytach, malowania
mebli i ścian czy rozwo¿enia gazet samochodami. Dziś wielu z nich
sprawuje funkcje kierownicze. Z firm¹ prze¿yli ju¿ blisko dwadzieścia
lat i… licz¹ na kolejne dwadzieścia! Przedstawiamy rozmowy
z pracownikami Kolportera o najd³u¿szym sta¿u.
Alina Janusz – kierownik dzia³u rozliczeñ z wydawcami w Biurze Zarz¹du Kolportera DP w Kielcach
– Pamiętam, jak wdrażaliśmy pierwszy
program komputerowy, który miał ułatwić
nam pracę. Niestety, przez przypadek skasowaliśmy wszystkie dane. Potem przez
tydzień musiałam je uzupełniać. Dziś się
z tego śmieję, ale wtedy nie było mi wesoło
– mówi Alina Janusz. – Pamiętam, że prezes
Klicki w drugim dniu pracy poprosił mnie,
abym zadzwoniła do Katowic. Zrobiłam
wtedy ogromne oczy, bo nie wiedziałam, że
tam w ogóle istnieje oddział naszej firmy!
Wiesław Tkaczuk: 20 lat w firmie,
prezes zarządu spółki Kolporter Promocja.
Wszystko zaczęło się na studiach,
a właściwie w… akademikach Wyższej
Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Wiesław Tkaczuk studiował razem z prezesem Klickim, z Danielem Sztobrynem
(dziś prezes spółki Condite Development),
mieszkał w domu studenta. Z uczelni znał
także m.in. Grzegorza Fibakiewicza, dziś
prezesa Kolportera DP.
– Właśnie początek naszej pracy wspominam najmilej, choć czasami było naprawdę ciężko – mówi pan Wiesław, który
był pierwszym pracownikiem Kolportera.
Później to on odpowiadał za dobór ludzi.
– Byliśmy ogromnie ciekawi świata, zafa-
JUBILEUSZ FIRMY
scynowani tym wszystkim. Wkładaliśmy
maksimum energii w to, co robiliśmy, bo
czuliśmy, że każdy z nas dorzuca cegiełkę
do budowy firmy – podkreśla.
Praca polegała nie tylko na rozwożeniu
prasy (do czego wykorzystywał prywatnego „malucha”), ale też na wykonywaniu wielu innych, nietypowych zadań.
Wiesław Tkaczuk do dzisiaj wspomina,
jak z kolegami malował meble i ściany
w pierwszej siedzibie firmy przy ulicy Mazurskiej w Kielcach. Później uruchamiał
filię w Radomiu.
Potem przyszedł czas na kolejne miejscowości. – Któregoś dnia przyszedł prezes
Klicki i powiedział, że musimy otworzyć
oddziały w Gdańsku, we Wrocławiu i innych miastach. Spytałem: „Krzysiek, co ty
gadasz? Przecież to niemożliwe” – śmieje
się. Wbrew obawom, pomysł szybko został wcielony w życie, a w niedługim czasie pan Wiesław odpowiadał za organizację
oddziału w Warszawie. – To ciekawy okres,
ponieważ powstawały sieci sklepów samoobsługowych, na rynek wchodziły także
stacje benzynowe. Nawiązywałem z nimi
pierwsze kontakty – mówi. – Nie było żadnej szkoły, która mogłaby nas nauczyć dystrybucji czy kolportażu. To samo dotyczy
umiejętności menedżerskich. Błędów popełniliśmy sporo, ale potrafiliśmy wyciągać
z nich wnioski. I to było zdecydowanie najważniejsze – podkreśla Wiesław Tkaczuk.
Jarosław Ambroziak: 19 lat w firmie,
prezes zarządu Kolportera Info SA.
– Doskonale pamiętam, że pierwsze
oddziały Kolportera w Polsce mieściły
się w willach z garażem – mówi Jarosław
Ambroziak, który tworzył od podstaw
specjalistyczne oprogramowanie kolportażowe firmy.
W Kolporterze jako kierowca pracował
brat pana Jarosława, Mirosław. – Mirek
Fot. archiwum
Wies³aw Tkaczuk – prezes zarz¹du spó³ki
Kolporter Promocja
Jaros³aw Ambroziak – prezes zarz¹du Kolportera
Info SA
zaoferować innym firmom. Tak powstała
spółka Kolporter Info, której prezesem
został oczywiście Jarosław Ambroziak.
– Kolporter od początku żył informatyką,
dlatego doszliśmy do tego, co mamy dzisiaj – tłumaczy pan Jarosław.
Dariusz Dudziński: 19 lat w firmie,
dyrektor oddziału dolnośląskiego Kolportera.
Dariusz Dudziński swoją działalność
w Kolporterze rozpoczął od rozwożenia
prasy. – Chyba każdy z nas tak starto-
wał. To była ciężka praca fizyczna. Robiliśmy bardzo różne rzeczy. Z prezesem
Klickim wyginaliśmy pręty, żeby zrobić
z nich stojaki na gazety. Czy wierzyłem,
że firma może osiągnąć taki sukces? To
była naprawdę prawdziwa partyzantka
i chyba tylko prezes Klicki wierzył, że to
się może udać – przyznaje szczerze Dariusz Dudziński.
Pan Dariusz studiował w Kielcach
i tu zaczął pracę w firmie. Potem przyszła jednak pora na przeprowadzkę na
Fot. archiwum
Fot. archiwum
rano wyjeżdżał w trasę, a wieczorami
wypełniał kwity. Widziałem, jak robił to
ręcznie i powiedziałem mu, że przecież
to wszystko można zrobić komputerowo.
Kilka dni później miałem spotkanie z prezesem Klickim i ustaliliśmy wszystkie
szczegóły. Pierwszy program napisałem
w miesiąc – opowiada pan Jarosław.
Później program zaczęto udoskonalać,
a także wdrażać. Na początku lat 90. oczywiście nie było Internetu, więc wszystko trzeba było kopiować za pomocą dyskietek.
– Robiliśmy specjalne objazdy po całym
kraju, żeby uruchamiać te programy. Nie
było nas w domach po kilka dni – wspomina Ambroziak. Przytacza też przykład, gdy
pracownik oddziału katowickiego potrafił
wyruszyć z Kielc z programem, dojechać
na miejsce, sprawdzić go i natychmiast
ruszyć w drogę powrotną po niezbędne
poprawki.
Kolporter szedł z duchem postępu informatycznego. W głównej siedzibie firmy
i jej oddziałach wciąż pojawiał się nowy
sprzęt, instalowano sieci komputerowe
oraz serwery.
W 2001 roku postanowiono wykorzystać dotychczasowe umiejętności pracowników i oprogramowanie Kolportera
Dariusz Dudziñski – dyrektor oddzia³u dolnośl¹skiego Kolportera DP
południe, a potem zachód Polski. – Pracowałem wtedy jako jeden z pięciu kierowców. Prezes Klicki przyszedł do nas
i powiedział, że zaczynamy rozwijać firmę. Wskazał na mnie palcem i stwierdził, że pojadę do Wrocławia.
Dariusz Dudziński nie zgłaszał sprzeciwu, bo wyjazd traktował jako przygodę. – Miałem wtedy akurat wakacje i pomyślałem, że wyjadę na dwa miesiące,
a potem wrócę do Kielc. I tak już wracam tutaj od 19 lat – śmieje się.
Karierę zawodową rozpoczął od założenia oddziału wrocławskiego, którym
później oczywiście zarządzał. W okolicznych miejscowościach, jak choćby w Jeleniej Górze, otwierał filie firmy. Później
kierował także oddziałami w Legnicy
i Poznaniu, jednak historia zatoczyła
koło i już od dziesięciu lat ponownie zarządza oddziałem we Wrocławiu.
Dariusz Dudziński na pytanie, czy
gdyby w 1991 roku był starszy, zdecydowałby się na taki krok, odpowiada
błyskawicznie: – Wtedy na pewno zastanowiłbym się kilka razy i nie wiem, jaką
decyzję bym podjął. Ale wówczas ponosiła nas młodzieńcza fantazja. I bardzo
dobrze, bo to właśnie dzięki niej osiągnęliśmy naprawdę sporo.
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 7
JUBILEUSZ FIRMY
Miliard gazet i miliony klientów ka¿dego roku
Czego nie wiecie
o Kolporterze,
powiedz¹ Wam liczby
Około 950 000 000 egzemplarzy gazet rocznie wprowadza do
sprzedaży Kolporter DP, a to oznacza, że każdy statystyczny Polak
(włączając w to niemowlęta i osoby
w podeszłym wieku) co roku kupuje w sklepach i kioskach zaopatrywanych przez tę firmę około 25
egzemplarzy gazet.
50 milionów klientów rocznie odwiedza saloniki prasowe Kolportera – to tyle, ile wynosi liczba
mieszkańców RPA.
Około 30 milionów kart
prepaidowych i telekomunikacyjnych sprzedaje co roku Kolporter
Service – ich łączna waga to około 600 ton, do ich jednorazowego
przewiezienia trzeba by było użyć
30 tir-ów o nośności 20 ton.
300 000 europalet, każda o
wadze ok. 600 kg, jest co roku przewożonych przez samochody ciężarowe Kolportera. Ta ilość towaru
ważącego przeszło 180 000 ton
zapełniłaby ładownie osiemnastu
statków handlowych o wyporności
10 000 ton.
160 000 kilometrów przejeżdża codziennie 850 samochodów
dostawczych i ciężarowych Kolportera – w sumie każdego dnia objeżdżają czterokrotnie kulę ziemską.
40 000 m kw. powierzchni
mają magazyny Kolportera DP,
około 16 000 m kw. prasowe stoiska patronackie, około 27 000 m
8 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
kw. saloniki prasowe. Łącznie powierzchnia wykorzystywana do
sprzedaży prasy w tej firmie jest
większa niż 8 pełnowymiarowych
boisk piłkarskich.
40 000 – tylu partnerów handlowych mają łącznie Kolporter DP
i Kolporter Service. To tyle, ile wynosi liczba mieszkańców Bolesławca w województwie dolnośląskim.
6000 kilometrów to długość
sieci komputerowej, łączącej oddziały terenowe Kolportera z biurem zarządu w Kielcach. To trzy
razy większy dystans, niż ten, który
dzieli Paryż i Ateny.
60 000 000 kuponów do doładowań na 18 000 elektronicznych terminali Kolportera Service,
przeznaczonych do sprzedaży doładowań prepaid jest drukowanych
w ciągu roku. Ich łączna długość to
około 9000 km, a więc trzy razy
więcej niż odległość z Warszawy do
Madrytu.
5000 tytułów prasy polskiej
i zagranicznej ma w ofercie Kolporter DP. Przyjmując, że średniej
wielkości gazeta ma grubość
0,5 cm, można by z nich
ułożyć wieżę o wysokości 25 metrów!
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 9
NAJLEPSI KONTRAHENCI KOLPORTERA Z WOJEWÓDZTWA ŚL¥SKIEGO
Rodzinny biznes
z d³ug¹ tradycj¹
Choæ nie nale¿¹ do gigantów lokalnego rynku, z powodzeniem radz¹ sobie
z wiêksz¹ od nich konkurencj¹. Ich rynkowe atuty to lata doświadczeñ
i zaufanie klientów. Przedstawiamy najlepszych kontrahentów Kolportera SA
z województwa śl¹skiego.
WALDEMAR JANKOWSKI
uwagę, jak długo handluję
w tym samym miejscu. Niektórzy lekarze zaopatrują się
u mnie w prasę, chociaż pracują już gdzie indziej. Nasz
szpital mieści się w trzech
budynkach, więc cześć personelu zdążyła w ciągu 24 lat
zmienić miejsce zatrudnienia.
Ale moimi klientami pozostali
do dzisiaj. Za dowód niech posłuży około 30 teczek na prasę, które mam w moim sklepiku. Szpital to naprawdę dobre
miejsce do sprzedaży prasy!
I nawet gadżety dołączane do
niektórych tytułów mają swoje grono zwolenników. Dobrze
sprzedają się na przykład pisma, do których dołączane są
torby. Ale pod warunkiem, że
są zasuwane...
Obowiązków jest sporo, jednak staram się nie narzekać.
Co nie znaczy, że nie zamarzą
mi się czasami jakieś dłuższe
wakacje. Słowo „urlop” oznacza dla mnie wypoczynek najwyżej do siedmiu dni. Podobny
miałam tego lata. Udało mi się
miedzy innymi odwiedzić córkę, która mieszka w Toruniu.
I znaleźć trochę czasu na dobrą książkę oraz odprężającą
mnie pracę w ogródku.
Sklepik od 24 lat
Urszula Mucha
z Katowic:
– Współpracę z Kolporterem
podjęłam ponad 10 lat temu, ale
doświadczenie w handlu mam
znacznie bogatsze. W tym roku
minęły 32 lata od chwili, gdy zaczęłam pracować w tej branży.
Przez ten czas dobrze poznałam wszystkie cienie i blaski
profesji handlowca.
Prowadzę niewielki punkt
z wejściem do środka, zlokalizowany w pawilonie handlowym
przy ulicy Tysiąclecia. Handlujemy na wielkim katowickim blokowisku. Klientelę mamy zróżnicowaną, więc zróżnicowana
musi być także oferta naszych
tytułów prasowych. Trzeba przyznać, że ta praca to nie jest łatwy
kawałek chleba. Aby jakoś wyjść
na swoje, muszę pracować po
14 godzin dziennie.
Zresztą mizerię branży widać
też na przykładzie niektórych
tytułów prasowych. Wiodące na
rynku dzienniki ogólnopolskie
sprzedawały się kiedyś u mnie
w liczbie około 100 egzemplarzy
dziennie. Dzisiaj jestem zadowolona, gdy znajdą się klienci na 40
sztuk… Jedynym dniem, kiedy
sprzedaż prasy osiąga zadowalający poziom, jest piątek. Ludzie chętnie kupują magazynowe wydania
dzienników z dołączanym do nich
programem telewizyjnym.
Anna Staczewska
z Sosnowca:
– Na handlowej mapie miasta jestem, mówiąc trochę żartobliwie, dość specyficznym
„przypadkiem”. Wpływ ma
na to lokalizacja. Prowadzę
sklepik na terenie szpitala,
w sosnowieckim Zagórzu.
Handluję tu już od 24 lat, więc
można powiedzieć, że na dobre zapuściłam w tym miejscu
korzenie.
Specyficzna jest też moja
klientela, którą można podzielić na trzy grupy: pacjenci, personel szpitala i odwiedzający.
Ta pierwsza grupa cały czas się
zmienia, więc i ja muszę dostosowywać swoją ofertę do ich
potrzeb. Raz idzie więcej gazet
sportowych, innym razem motoryzacyjnych. Na podstawie
wyników sprzedaży poszczególnych tytułów jak na dłoni
widać, jakie grupy społeczne,
wiekowe, albo jaka płeć przeważa na szpitalnych łóżkach.
Od czasu, gdy w związku ze
zmianą specyfiki placówki do
szpitala zaczęło trafiać znacznie mniej kobiet, zmalało też
zainteresowanie kolorowymi
tygodnikami, kierowanymi
przede wszystkim do pań.
Mam też grono stałych
– Szpital to naprawdê dobre
klientów, czemu trudno się miejsce do sprzeda¿y prasy
dziwić, gdy weźmie się pod – stwierdza Anna Staczewska
10 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
Fot. Norbert Malinowski
Blaski i cienie handlu
– W tym roku minê³y 32 lata od
chwili, gdy zaczê³am pracowaæ
w handlu – mówi Urszula Mucha
Praktycznie wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem tego małego biznesu
spoczywają na moich barkach.
Ale gdy zachodzi taka potrzeba,
mogę liczyć na pomoc męża
albo córki. Pracy mi nie brakuje,
dlatego o dłuższym odpoczynku
można zapomnieć. Czasami sobie żartuję, że gdybym chciała
wykorzystać cały zaległy urlop,
to chyba musiałabym wyjechać
na wakacje trwające pięć lat. Ale
to tylko marzenia. Zamiast urlopu pozostają mi krótkie chwile,
które i tak zazwyczaj wykorzystuję na odrabianie zaległości
w praniu czy gotowaniu…
Fot. Norbert Malinowski
Stali klienci doceniaj¹ profesjonalizm sprzedawców
Urlop to abstrakcja
słem swój punkt w inne miejsce. Byłem
jednym z pierwszych sprzedawców
prasy, którzy po kilkuletniej przerwie
znów zaczęli zakładać teczki na gazety.
Okazuje się, że chociaż dziś jest dostępna bogata i pełna oferta tytułów, spora
grupa ludzi chce mieć pewność, że ich
ulubionej gazety nigdy im nie zabraknie.
Obecnie z takiej formy zaopatrywania
się w prasę korzysta w moim saloniku
około stu osób.
Sąsiedztwo dworca sprawia, że muszę
swoją ofertę handlową układać z myślą
nie tylko o stałych klientach, ale i o tych,
którzy mają tutaj „po drodze”. Muszę być
przygotowany na oczekiwania każdego
klienta i uważnie obserwować propozycje wydawców, w tym różnego rodzaju
dodatki do gazet. Okazuje się, że choć
prasowa gadżetomania panuje na naszym rynku już od kilkunastu lat, ciągle
jest spore grono czytelników, których
do zakupu tytułu prasowego przekonuje
film na płycie DVD czy torba na zakupy.
Pracy jest sporo, zwłaszcza że nasz
punkt jest otwarty przez sześć dni w tygodniu. Urlop jest dla nas zatem pojęciem abstrakcyjnym. A gdy trafi się wolna chwila, też nie oddaję się słodkiemu
lenistwu, bo wolę odpoczywać czynnie.
Wojciech Chrząszcz
z Katowic:
– Z handlem jestem związany od bardzo dawna. W tym roku miną 22 lata od
czasu, gdy postanowiłem zarabiać na
życie w tej branży. Blisko 10 lat temu
na mojej zawodowej drodze pojawił się
Kolporter. Uznałem, że warto spróbować współpracy i jestem z tej decyzji
zadowolony.
Obecnie prowadzę coś na wzór niewielkiego saloniku prasowego. Mój
punkt usytuowany jest w Katowicach-Ligocie, w pobliżu dworca kolejowego. Pod jednym dachem z salonikiem
działa prowadzona przez moją żonę
agencja pocztowa. To bardzo korzystny układ, nie tylko dlatego, że możemy
sobie pomagać. Takie sąsiedztwo sprawia, że niektórzy klienci przychodzą
do agencji, a przy okazji robią zakupy
u mnie. Ten mechanizm działa także
w odwrotną stronę.
Nasze małe biznesy prowadzimy
w tym samym miejscu już od dziesięciu
lat. Dzięki temu dorobiliśmy się grona
stałych klientów. Muszę się pochwalić,
że są takie osoby, które przychodzą do
mnie „od zawsze” – nawet, gdy przenio-
Waldemar Siemieniec
z Czeladzi:
– Moją pracę w handlu można podzielić na dwa etapy. Pierwszy z nich, dłuższy, zaczął się w 2005 roku. Wtedy zacząłem pomagać mamie w prowadzeniu
minisaloniku prasowego. Drugi rozpocząłem w maju tego roku, gdy przejąłem
prowadzenie naszego małego biznesu.
Małego, bo całość mieści się na 25 metrach kwadratowych, zlokalizowanych
w pasażu handlowym. Oprócz prasy
można u mnie kupić również wyroby
porcelanowe, papiernicze i różnego rodzaju pamiątki.
Mama rozpoczęła współpracę z Kolporterem 10 lat temu. Handlujemy w starej dzielnicy. Naszymi klientami są ludzie
mieszkający tu często od kilkudziesięciu lat, więc robiąc zakupy, trzymają
się swoich przyzwyczajeń. Staramy się
tak dobierać ofertę, aby każdy znalazł
u nas coś dla siebie. Ale ponieważ moje
doświadczenia handlowe nie ograniczają się jedynie do naszego minisaloniku,
wiem, jakie znacznie ma w tej branży
należyta troska o klienta. Towar, choćby
najlepszy, nie sprzeda się sam. Dlatego
Fot. Norbert Malinowski
Podró¿e to moja pasja
Fot. Norbert Malinowski
NAJLEPSI KONTRAHENCI KOLPORTERA Z WOJEWÓDZTWA ŚL¥SKIEGO
Mamy klientów, którzy przychodz¹ do nas
„od zawsze” – mówi Gra¿yna Chrz¹szcz
Jeśli wiem, że ktoś ma dzieci
w wieku szkolnym, to jest niemal pewne, że taką osobę zainteresuje gazeta z rozwiązaniami
testów gimnazjalnych. Przecież
nie wszyscy śledzą reklamy
telewizyjne, w których takie
wydawnictwa są promowane
i nie zawsze wiedzą, kiedy się
ukazują.
Pracy jest sporo, ale przy
dobrej organizacji można się ze
wszystkim uporać. Odpada na
przykład bardzo kiedyś czasochłonne zaopatrywanie w towar. Dzisiaj dostawcy są niemal
na każde skinienie, więc z tym
elementem pracy handlowca
nie ma praktycznie żadnych
problemów. Prowadzę swój
biznes sam, ale kiedy trzeba,
– Pewne tytu³y prasowe maj¹ sta³ych klientów, ale o inmogę liczyć na zastępstwo ze
nych trzeba kupuj¹cym przypominaæ – mówi Waldemar
strony syna. Tak było również
Siemieniec
w tym roku. Dzięki temu udało
trzeba wiedzieć, co i komu można polemi się wyjechać do Pragi. Zresztą każcić. Pewne tytuły prasowe mają stałych
dą wolną chwilę staram się poświęcać
klientów, ale o innych trzeba kupującym
na zwiedzanie. Podróże to moja pasja.
przypominać. I do tego przydatna jest
Szczególnie pięknym miejscem jest mnie
właśnie znajomość oczekiwań klientów.
basen Morza Śródziemnego.
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 11
RYNEK FMCG
Kolporter Service zabra³ kontrahentów w podró¿
Tydzieñ w raju
Fot. Krzysztof Żądło
Ponad 80 osób, kontrahentów Kolportera Service, zosta³o
nagrodzonych w programie zakupowym „Graj o Raj”. Pojechali
na tygodniow¹ wycieczkê na Cypr, po³¹czon¹ z wyjazdem
do Izraela. Zarówno organizatorzy, jak i nagrodzeni wrócili z pobytu
nad Morzem Śródziemnym w wyśmienitych nastrojach.
Kontrahenci Kolportera Service na Wzgórzu Oliwnym w Jerozolimie
TOMASZ PORÊBSKI
– To była już trzecia wycieczka, którą
zorganizowaliśmy dla naszych najlepszych partnerów – mówi Krzysztof Żądło,
dyrektor handlowy Kolportera Service.
W poprzednich latach zwycięzcy odpoczywali w Maroku i na Wyspach Kanaryjskich. Z każdym wyjazdem zwiększała
się frekwencja. Do afrykańskiego państwa wyleciało dwadzieścia osób, na hiszpańską wyspę pięćdziesiąt. Teraz było ich
znacznie więcej. – Liczba kontrahentów,
którzy spełnili wymogi tegorocznego programu, przeszła nasze najśmielsze oczekiwania – przyznaje Krzysztof Żądło.
Program trwał przez cztery miesiące.
Każdy, kto w tym czasie zakupił wybrane produkty z oferty specjalnej przygotowanej w ramach programu „Graj o Raj”
i zgromadził dzięki temu 300 punktów,
otrzymał nagrodę. Specjalna oferta programu obejmowała marki własne Kolportera Service: napoje energetyczne
12 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
„Tabu” i izotoniczne „Vita Drink", słodycze
„Oki Dogi” oraz produkty spożywcze pod
marką „Dobry Wybór". Partnerami programu byli renomowani producenci produktów impulsowych: Swedish Match
(zapalniczki), GP Batteries (baterie), Abpol (prezerwatywy Rosetex), operator
telefonii komórkowej – Play, producenci
słodyczy i napojów: Perfetti van Melle,
Ferrero, Maspex, Mars oraz Santiago
– producent wyrobów tytoniowych.
– Podobne programy są też w innych
firmach, ale zamiast być „rodzynkiem”
we współpracy, stają się poważną rysą.
To nie jest przyjemne, gdy kontrahent
jest pewny, że spełnił wymogi konkursu i nagle niesłusznie dowiaduje się, że
jest w błędzie. A takie sytuacje zdarzają
się bardzo często. Tutaj wszystko wyglądało tak jak należy. To ogromny atut
akcji Kolportera Service – podkreśla
Tomasz Skowroński z Poznania (System Sp.j.), który na Cypr udał się z żoną
i dzieckiem.
Na Cypr grupa wyjechała w pierwszej połowie września. Nad Morzem
Śródziemnym kontrahenci przebywali
przez tydzień. Jeden dzień przeznaczony został na wycieczkę do Izraela, dokąd
uczestnicy polecieli samolotem. W Jerozolimie wszyscy mogli zobaczyć m.in.
Ścianę Płaczu i Stare Miasto. W pozostałych dniach nagrodzeni mieli zaplanowane atrakcje na miejscu.
– Najmilej wspominam turniej Tabu
Cup, w którym rywalizowaliśmy ze sobą
w różnych dyscyplinach sportu, m.in.
w siatkówce, tenisie stołowym i squashu
– mówi jeden z uczestników, Robert
Dryja z Kielc (Firma Handlowa Robert).
– Z czystym sumieniem mogę stwierdzić,
że wszyscy byli zachwyceni. Ten wyjazd
to było świetne połączenie 2+1. Oprócz
wypoczynku i zwiedzania, mogliśmy podzielić się handlowymi informacjami, nawiązać kontakty i poznać ludzi z tej samej
branży – dodaje pan Robert.
Organizatorzy zadbali o to, aby wyjazd miał także poznawczo-biznesowy
charakter. – Już drugiego dnia pobytu
zorganizowaliśmy specjalną konferencję,
na której przedstawiliśmy plany naszej
firmy oraz możliwości rozwoju i współpracy – tłumaczy Krzysztof Żądło.
Właśnie to spotkanie przedsiębiorcy
szczególnie sobie chwalili. – Profesjonalne, dobre podejście pracowników.
Poznaliśmy strukturę firmy, zdobyliśmy
nowe informacje handlowe, ale przede
wszystkim nawiązaliśmy ważne kontakty, które już teraz się przydają – mówi
T. Skowroński. Jego słowa potwierdzają
także inni uczestnicy.
– Cieszę się szczególnie, że miałem
okazję poznać najważniejsze osoby z firmy Kolporter Service. Mogliśmy porozmawiać indywidualnie i to na pewno wpłynie
pozytywnie na nasze dalsze relacje – podkreśla kolejny uczestnik, Bogdan Puc
z Wrocławia (delikatesy Tomex). – A przy
tym znakomicie wypocząłem w towarzystwie świetnych ludzi. 80-osobowy zespół
to bardzo duża grupa, ale organizatorzy
potrafili ją zintegrować. Bez wątpienia największe wrażenie zrobiła na mnie wspólna wycieczka do Tel Awiwu – dodaje.
Wrześniowy wyjazd na Cypr tak się
udał, że zarząd Kolportera Service planuje już kolejne podobne akcje. – Obecnie
pracujemy nad następnymi projektami
– zdradza Krzysztof Żądło.
Czekają na to kontrahenci z całej Polski.
– Jeśli tylko pojawi się podobny program,
postaram się zrobić wszystko, aby spełnić
jego warunki – zapowiada Bogdan Puc.
RYNEK FMCG
Zakupy kartami p³atniczymi coraz popularniejsze
Terminale bardziej
uniwersalne
Tylko w ci¹gu ostatniego roku liczba punktów handlowych posiadaj¹cych terminale z akceptacj¹
kart p³atniczych wzros³a ze 150 tysiêcy (w I kwartale 2009) do 180 tysiêcy (w I kwartale 2010). Liczba
transakcji dokonywanych średnio przez jednego klienta przy u¿yciu karty zwiêkszy³a siê w ostatnich
piêciu latach czterokrotnie. Powy¿sze dane dowodz¹, ¿e sklepy i kioski, które nie maj¹ jeszcze terminali,
trac¹ szanse na zwiêkszenie obrotów i pozyskanie nowych klientów.
MACIEJ TOPOLSKI
Fot. Rafał Sabat
Jak wynika z badań rynku w aglomeracjach miejskich, przeciętny Polak płaci
kartą za około 30 procent
zakupów. Klienci punktów
handlowych coraz częściej
podejmując decyzję o zakupach, biorą pod uwagę fakt,
czy w danym miejscu można
zapłacić kartą. Jeśli nie ma
takiej możliwości, wybierają
inny sklep.
– Istotny jest również
fakt, że osoby płacące kartą
kupują więcej – mówi Jacek
Wnęk, pełnomocnik zarządu Kolportera Service ds.
sprzedaży. – Jesteśmy jedną
z pierwszych firm na rynku,
które zaczęły oferować terminale uniwersalne umożliwiające płatność kartami dla
punktów sprzedaży z branży FMCG (sklepy spożywcze, kioski, saloniki i inne).
Obecnie współpracujemy
z około 5 tysiącami klientów.
W ciągu najbliższych dwóch
lat zamierzamy tę liczbę podwoić.
Czym kierują się handlowcy, podejmując decyzję
o zainstalowaniu w swoich
punktach terminali Kolportera Service umożliwiających
akceptację kart płatniczych?
– Pier wszym i najważniejszym argumentem jest
fakt, że coraz więcej osób po
prostu chce płacić kartą za
zakupy, bo to znacznie wygodniejsze rozwiązanie niż
noszenie portfela wypchanego gotówką. Dla handlowca
ważne jest również ograniczenie ryzyka związanego
z posiadaniem dużej ilości
gotówki w kasie sklepu oraz
kosztów z tym związanych
(ubezpieczenia, opłaty za
konwojowanie, koszty wpłat
do banków) – przekonuje
Jacek Wnęk. – Co równie
istotne, rozwiązania, jakie
oferujemy klientom, umożliwiają funkcjonowanie usługi
akceptacji kart płatniczych
na tym samym terminalu
co doładowania telefonów
komórkowych czy płatności
za rachunki. To umożliwia
kompleksową obsługę konsumentów i stanowi magnes
przyciągający ich do punktów handlowych oferujących
takie usługi.
W³aściciele s klep ów
i kiosków, którzy s¹ zainteresowani zainstalowaniem
terminalu uniwersalnego
lub poszerzeniem zakresu
dostêpnych dziêki niemu
us³ug, mog¹ skorzystaæ
z infolinii 0 801 205 555 lub
skontaktowaæ siê z terenowym oddzia³em Kolportera
Service.
Rośnie liczba punktów handlowych wyposa¿onych w terminale p³atnicze
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 13
14 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
LUDZIE
Przedstawiciel handlowy to wizytówka firmy
chwilę potrzebne. Bez tego nie wyobrażam sobie pracy na tym stanowisku
– tłumaczy pan Artur. – W punktach
sprzedaży sprawdzam zgodność ekspozycji prasy ze standardami obowiązującymi w naszej firmie, pomagam
w takim ułożeniu tytułów, aby osiągnąć
jak najwyższą sprzedaż. Informuję
również o nowościach wydawniczych,
ustalam godziny dostaw prasy, a także
rozwiązuję ewentualne problemy.
Artur Matela bardzo sobie chwali
pracę przedstawiciela handlowego. – To
pewnie niejedną osobę zaskoczy, ale nie
potrafię sobie przypomnieć żadnej strePraca przedstawiciela handlowego Kolportera DP to codzienny
sującej sytuacji. Na początku oczywiście było chwilami trudno, bo musiałem
kontakt z ludźmi oraz dba³ośæ o jak najlepsz¹ wspó³pracê
zdobywać potrzebną praktyczną wiemiêdzy klientami a spó³k¹. Artur Matela, pracuj¹cy dla
dzę, której nie można się nauczyć na
oddzia³ów w Warszawie i Bia³ymstoku, jest jednym z najlepszych
szkoleniach. Czasami nie potrafiłem doprzedstawicieli handlowych w firmie. Opowiada o swojej
brze i merytorycznie odpowiedzieć na
wspó³pracy z kontrahentami.
pytania klientów, ale szybko uzupełniałem braki. Dzisiaj jest mi dużo
TOMASZ PORÊBSKI
łatwiej niż wtedy – podkreśla.
Przyznaje też, że ma szczególny
– Jestem żywą wizytówką
sentyment do osób, z którymi
firmy i to ode mnie zależy, jak
kontaktuje się od początku swej
będzie ona postrzegana – tłupracy w firmie. Potrafi porozumaczy Artur Matela. I podkremieć się z każdym, a od nieśla, że choć jego klienci mają
których dostaje nawet… drobkontakt z innymi osobami
ne prezenty. Od jednej klientki
w oddziale, jest to kontakt wyotrzymuje cukierki za każdym
łącznie telefoniczny. Osobiście
razem, gdy tylko się u niej pomogą porozmawiać tylko z pajawi. – Raz zdarzyło mi się też,
nem Arturem. – Jak cię widzą,
że za pomoc dostałem butelkę
tak cię piszą. Moim zadaniem
wina. To było bardzo sympajest utrzymywać jak najlepszy
tyczne – wspomina.
kontakt z klientami.
Artur Matela pracuje w KolTo oczywiście nie zawsze
porterze już sześć lat. Na rajest łatwe. Przedstawiciel hanzie nie planuje żadnych zmian
dlowy nierzadko musi spełniać
w życiu zawodowym. – Bo ja
rolę psychologa i odpowiednio
to po prostu lubię. Nie wstaję
reagować na zachowania konrano do pracy, bo muszę, tylko
trahentów. – Muszę przyznać,
dlatego, że chcę. I chyba to jest
że nie mam z tym większego
najważniejsze, by osiągnąć sukkłopotu. Bo jeśli nawet pojawiaces. Bez względu na dziedzinę
ją się jakieś problemy, to zawsze
– podkreśla.
można je wyjaśnić. Owszem,
W czasie wolnym pan Arzdarzają się impulsywni ludzie,
tur to zapalony piłkarz. Upraale naszą rolą jest dojść z nimi
wianie tej dyscypliny sprawia
do porozumienia. Każdy człomu ogromną frajdę. W sporcie
wiek jest inny, wśród naszych
także odnosi sukcesy – repreArtur Matela: – Przedstawiciel handlowy nierzadko musi spe³klientów jest prawdziwa miezentował Kolportera w ogólnoniaæ rolê psychologa i odpowiednio reagowaæ na zachowaszanka charakterów. Trzeba
polskich turniejach, jest także
nia kontrahentów
wiedzieć, jak z nimi postępostałym bywalcem mistrzostw
wać. Na to nie ma niestety gotowej reWażna jest także organizacja każKolportera w piłce nożnej. – Kiedyś,
cepty, wszystko przychodzi z czasem.
dego dnia pracy. – Przygotowania do
jako Oddział Białystok, biliśmy się
Codzienna praktyka w terenie daje
wyjazdu w teren zaczynam dzień wczez Bydgoszczą o pierwsze miejsce. Teraz
mi wiedzę potrzebną do tego, aby jak
śniej, gdy planuję sobie to, co mam
idzie nam nieco gorzej, ale na szczęście
najlepiej wykonywać swoje obowiązki
zrobić nazajutrz. Dzięki temu potrafię
wszyscy traktujemy to tylko jako dobrą
– mówi Artur Matela.
zrealizować wszystko, co jest na daną
zabawę – dodaje Artur Matela.
Fot. archiwum
Psycholog
uk³ada prasê
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 15
Październikowe hity FAKTU!
Kalendarz wydawniczy:
„969 porad
idealnej pani domu”
Już w kioskach
Tylko 9,90 zł!
„100 wynalazków,
które zmieniły świat”
Już w kioskach
Tylko 19,90 zł!
NOWOŚĆ
„Schudnij zdrowo
i bez efektu jo-jo”
Już w kioskach
Tylko 9,90 zł
NOWOŚĆ
„Twój poradnik 2011”
Już w kioskach
Tylko 6,50 zł!
„Sennik”
Już w kioskach
Tylko 15,90 zł!
FAKT TV – zawsze
w czwartek z FAKTEM!
16 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
GWIAZDY – zawsze
w piątek z FAKTEM!
PORADY
Od 15 listopada nowe oznakowanie punktów sprzeda¿y papierosów
Przestrzeganie prawa
albo grzywna
Uwaga! Brak zgodnego z prawem oznakowania sklepów i kiosków
sprzedaj¹cych papierosy grozi grzywn¹. Nowe przepisy wchodz¹
w ¿ycie w listopadzie 2010 roku.
Zgodnie z nowelizacją tzw. ustawy tytoniowej, w miejscu sprzedaży wyrobów
tytoniowych należy umieścić widoczną
i czytelną informację o treści: „Zakaz
sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom
do lat 18 (art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów
tytoniowych)”. Od 15 listopada 2010 roku,
bo wtedy przepis wejdzie w życie, za brak
takiej informacji będzie grozić grzywna.
Nowe oznakowania zostaną dostarczone do punktów sprzedaży przez blisko 400 jednostek policji, które biorą
udział w Ogólnopolskim Dniu Odpowiedzialnej Sprzedaży. Jeszcze we wrześniu
materiały trafiły też do wszystkich jednostek straży miejskich i gminnych oraz
między innymi sieci handlowych będących w Koalicji Partnerów STOP18!
Sprzedawcy, którzy nie otrzymają nowego oznakowania od policji, czy straży
miejskiej, mogą je ściągnąć ze strony internetowej www.stop18.pl. Po wydruko-
waniu pownni je umieścić w widocznym
miejscu, w swoim punkcie handlowym.
Obecnie za sprzedaż papierosów
osobom poniżej 18 roku życia grozi do
pięciu tysięcy złotych grzywny. Mimo to
większość handlowców nie przestrzega
obowiązujących przepisów, aż 63 procent sprzedałoby papierosy osobie niepełnoletniej – tak wynika z najnowszego
badania SMG/KRC. Tę statystykę chce
poprawić kilkuset partnerów XIII Programu STOP18! Wśród nich jest między
innymi blisko 300 samorządów, około
150 jednostek straży miejskiej, wszystkie komendy powiatowe, miejskie i rejonowe policji oraz kilkadziesiąt drużyn
ZHP. Do końca listopada uczestnicy akcji będą sprawdzać w punktach handlowych, czy przestrzegany jest tam zakaz
sprzedaży papierosów niepełnoletnim,
będą przypominać o obowiązującym
prawie, przekazywać materiały edukacyjne, organizować szkolenia.
Materiały Programu STOP18! docierają również do szkół. Na przykład w Warszawie rodzice uczniów pierwszych klas
gimnazjum otrzymają ulotki „Jak uchronić Twoje dziecko przed paleniem?”.
Dzięki temu będą mogli lepiej przygotować się do trudnej rozmowy o palącym
problemie. Według badania Komitetu na
rzecz Dzieci w Polsce „KONARD”, partnera Programu STOP18!, około 40 procent
uczniów pierwszych klas gimnazjum sięgnęło już po pierwszego papierosa.
Program STOP18! ma też przekonać
Polaków, że warto reagować w sytuacji,
gdy widzimy, jak niepełnoletni kupuje
papierosy.
– Często świadkowie takiego zdarzenia nie wiedzą, kogo poinformować o łamaniu prawa. Dlatego zdecydowaliśmy
się uruchomić stronę internetową www.
sklepdokontroli.pl, na której można anonimowo podać adres punktu handlowego, podejrzanego o sprzedaż papierosów
dzieciom – mówi Michał Pełczyński, krajowy koordynator Programu STOP18!
(pisaliśmy o tym w „Naszym Kolporterze” nr 7/8 z 2010 roku).
Informacje na temat Programu Odpowiedzialnej Sprzedaży, włącznie z materiałami edukacyjnymi, można znaleźć na
stronie internetowej www.stop18.pl.
(TOP)
G³ównym celem Programu Odpowiedzialnej Sprzeda¿y STOP 18 ! jest zapobieganie dostêpowi m³odych ludzi do wyrobów
tytoniowych w punktach sprzeda¿y. Cel ten
realizowany jest przez promowanie przepisów dotycz¹cych m.in. zakazu sprzeda¿y
wyrobów tytoniowych niepe³noletnim oraz
prawa sprzedawców do ¿¹dania dokumentów potwierdzaj¹cych pe³noletnośæ.
Dziêki Koalicji Partnerów Programu Odpowiedzialnej Sprzeda¿y, co roku rośnie liczba
punktów sprzeda¿y, w których niepe³noletni
nie kupiliby wyrobów tytoniowych. Jednak
nadal 73% handlowców w Polsce sprzeda³oby wyroby tytoniowe osobie wygl¹daj¹cej na mniej ni¿ 18 lat bez sprawdzania, czy
jest to osoba pe³noletnia. Autorzy programu
chc¹ temu zapobiec.
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 17
NAJLEPSZY PARTNER KOLPORTERA SIECI HANDLOWE
Zdobycie zaufania klientów to podstawa
Jakie gazety dobrze się sprzedają?
– Nie ma na to prostej odpowiedzi.
Jedni klienci zwracają uwagę na nowości,
inni najpierw spoglądają na cenę, a jest
też spora grupa osób, która wie, po co
przychodzi i cena danego wydawnictwa
nie ma dla nich znaczenia. Stałe grono
odbiorców mają również tytuły z różnego
rodzaju gadżetami. W przypadku mojego
saloniku największe zainteresowanie tym
segmentem gazet wykazują dzieci, które
są chyba bardziej podatne na wszelką reklamę i promocję. Trzeba też wspomnieć
o gazetach z kuponami rabatowymi.
W otoczeniu mojego saloniku jest sporo sklepów odzieżowych i już wiele razy
słyszałam od sprzedających tam pań, że
wielu klientów przychodzi na zakupy
z wyciętymi z gazety kuponami.
Rozmawiamy cały czas o saloniku, a przecież na pracy życie się nie
kończy. Czy znajduje pani czas na
odpoczynek?
– Handel nie jest branżą sprzyjającą
długim wakacjom. Tę regułę potwierdziło
w moim przypadku również minione lato.
Jedyne, na co mogę liczyć, to jakiś przedłużony weekend, który trafi się czasami
przy sprzyjającym układzie kalendarza.
Staram się wtedy choć na krótko gdzieś
wyjechać. Zazwyczaj ładuję akumulatory
na kolejne tygodnie w domu na wsi.
Na pocz¹tku
nie by³o ³atwo…
Rozmowa z Danut¹ Traczyñsk¹, prowadz¹c¹ salonik przy ulicy
¯eromskiego w Radomiu, Partnerem Miesi¹ca Maja.
18 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
ROZMAWIA£ KRZYSZTOF SKÓRA
Fot. Sebastian Fert
Nasz Kolporter: Dlaczego zdecydowała się pani na prowadzenie saloniku prasowego?
Danuta Traczyńska: – Motywy były
dość prozaiczne. Straciłam pracę, więc zaczęłam szukać możliwości zarabiania na
życie. Jeżeli dobrze sobie przypominam,
to chyba ktoś ze znajomych powiedział
mi, że jest możliwość poprowadzenia saloniku. Poszłam na pierwsze spotkanie,
zapoznałam się z zasadami współpracy
i uznałam, że to coś dla mnie.
Tak łatwo przyszła ta decyzja?
– Takich wyborów nie dokonuje się
w jednej chwili, więc i ja trochę się zastanawiałam, czy podołam wszystkim
obowiązkom, zwłaszcza że nie miałam
doświadczenia w handlu. Ale postanowiłam podjąć wyzwanie.
I nie żałuje pani?
– Salonik uruchomiłam w 2004 roku,
dlatego najlepszą odpowiedzią na to
pytanie jest fakt, że już tak długo z powodzeniem udaje mi się go prowadzić.
Oczywiście początki nie były łatwe.
Musiałam poznawać specyfikę pracy
z klientem, dobierać ofertę tak, aby jak
najlepiej trafiała w oczekiwania osób zaopatrujących się u mnie w prasę.
Ktoś pani pomaga w pracy?
– Zatrudniam doraźnie studentkę,
a wcześniej w prowadzeniu saloniku pomagał mi syn. Zdecydowana większość
obowiązków związanych z obsługą klientów i wszystkim, co wiąże się z zapewnieniem właściwego funkcjonowania saloniku, spoczywa jednak na moich barkach.
Centrum Radomia, gdzie zlokalizowany jest salonik, to dość specyficzne miejsce. Po drodze jest tu niemal każdemu, więc nie ma pewnie
zbyt wielu stałych klientów…
– I tu się pan myli. Przez sześć lat udało mi się zyskać zaufanie mieszkańców
– Trzeba umiejêtnie ³¹czyæ to, co siê ma
do zaoferowania na pó³kach z w³aściw¹
obs³ug¹ klienta – mówi Danuta Traczyñska
okolicznych kamienic, dlatego bez problemu mogę o nich mówić: to moi stali
klienci. Gdy otwierałam salonik, w pobliżu było więcej punktów sprzedaży
prasy. Spora ich część przestała istnieć.
To, że mnie udaje się nadal działać, to
powód do zadowolenia i potwierdzenie
słuszności wyboru, jakiego dokonałam
kilka lat temu.
Co należy robić, aby zyskać zaufanie klientów?
– Trzeba umiejętnie łączyć to, co się
ma do zaoferowania na półkach z właściwą obsługą klienta. Żaden z tych
elementów nie jest w stanie zadziałać
„w pojedynkę”.
LISTA PARTNERÓW
MAJA 2010:
Danuta Traczyñska
Radom, ul. ¯eromskiego 32
W³odzimierz Pop³awski
£êczyca, ul. Kiliñskiego
Gra¿yna Gawlik
Katowice, ul. Zawiszy Czarnego
Dominik Kaczor
Wroc³aw, Plac Grunwaldzki 22
Ma³gorzata Majoch
Stary S¹cz, ul. Pi³sudskiego
Lech Bo³truszko
Bia³ystok, CH ALFA, ul. Mickiewicza
Justyna Kierstein
W¹brzeźno, ul. Legionistów 12
Teresa Szuliñska
Kielce, ul. Bohaterów Warszawy
Anna Bednarczyk
Poniatowa, ul. Modrzewiowa 4
Marta Æwiertka
Lublin, Al. Spó³dzielczości Pracy 36
PORADY PRAWNE
Gdy ¿egnamy siê z pracownikiem
Rozwi¹zanie
umowy o pracê
Świadectwo pracy jest dokumentem wydawanym
przez pracodawcê w zwi¹zku z rozwi¹zaniem lub
wygaśniêciem stosunku pracy. Pracownik powinien
otrzymaæ świadectwo niezw³ocznie, a wiêc w dniu,
w którym koñczy siê stosunek pracy.
KAROLINA BUBETTY-KOPEÆ
radca prawny
[email protected]
www.kancelaria-kbk.pl
Pracownik nie może domagać się
wydania mu świadectwa pracy wcześniej, na przykład gdy tr wa okres
wypowiedzenia. Pracodawca spełnia
należycie obowiązek niezwłocznego
wydania pracownikowi świadectwa
pracy, gdy wręcza mu je w miejscu dotychczasowego zatrudnienia, a jeśli jest
to niemożliwe lub bardzo utrudnione,
świadectwo pracy przesyła do znanego
mu miejsca pobytu pracownika.
Przepis rozporządzenia ministra
pracy i polityki socjalnej 1 precyzuje
ostateczny termin wydania świadectwa, stanowiąc, że jeżeli wydanie świadectwa pracy pracownikowi albo osobie przez niego upoważnionej nie jest
możliwe, pracodawca, nie później niż
w ciągu 7 dni od dnia ustania stosunku pracy, przesyła świadectwo pracy
pracownikowi lub tej osobie za pośrednictwem poczty albo doręcza je w inny
sposób.
Gdy pracownik zmienił miejsce zamieszkania bez powiadamiania o tym
pracodawcy, to obowiązek wydania
świadectwa należy uznać za spełniony
przez próbę doręczenia go na ostatnio
wskazany adres pracownika, a następnie złożenie dokumentu do jego akt
osobowych.
Przepisy jednoznacznie określają, że
wydanie świadectwa pracy nie może być
uzależnione od uprzedniego rozliczenia
się pracownika z pracodawcą. Oznacza
to, że również pracownik, który jest wi-
nien pracodawcy jakiekolwiek kwoty,
niezależnie od ich wysokości, powinien
otrzymać świadectwo pracy.
Nie ma też podstawy, by pracodawca stawiał pracownikowi inne warunki,
od spełnienia których uzależniałby
wydanie świadectwa. Co więcej,
nawet pismo pracownika, że
nie chce otrzymać tego dokumentu, nie zwalnia pracodawcy
z obowiązku jego wydania.
Treść świadectwa nie jest dowolna,
określają ją przepisy Kodeksu pracy2
oraz rozporządzenia ministra pracy
i polityki socjalnej. Zgodnie z art. 97
§ 2 Kodeksu pracy, w świadectwie
pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej
pracy, zajmowanych stanowisk, trybu
rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy, a także inne
informacje niezbędne do ustalenia
uprawnień pracowniczych i uprawnień
z ubezpieczenia społecznego. Ponadto
zamieszcza się wzmiankę o zajęciu
wynagrodzenia za pracę, w myśl przepisów o postępowaniu egzekucyjnym.
Na żądanie pracownika w świadectwie
pracy należy podać także informację
o wysokości i składnikach wynagrodzenia oraz o uzyskanych kwalifikacjach. Pracodawca nie może zamieścić
w świadectwie pracy innych informacji
o przebiegu zatrudnienia niż te wskazane w przepisach.
Dla pracowników, z którymi rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z ich winy, kłopotliwą częścią
świadectwa pracy jest ta, która określa
sposób rozwiązania umowy. Ponieważ
utrudnia to lub wręcz uniemożliwia
znalezienie nowej pracy, zdarza się, że
pracownik pozywa do sądu pracodawcę za niezgodne z prawem rozwiązanie
umowy o pracę. Jeżeli orzeczenie sądu
pracy jest dla pracownika korzystne,
tzn. wynika z niego, że rozwiązanie
z pracownikiem umowy o pracę bez
wypowiedzenia z jego winy nastąpiło
z naruszeniem przepisów, pracodawca na skutek tego wyroku sądowego
jest obowiązany zamieścić w świadectwie pracy informację, że rozwiązanie
umowy nastąpiło za wypowiedzeniem
dokonanym przez pracodawcę. W ten
sposób poprzez wpisanie w świadectwie niezgodnego ze stanem faktycznym trybu rozwiązania stosunku pracy,
chroni się pracownika przed konsekwencjami negatywnej reakcji, jaką
u nowego pracodawcy mogłaby przy
przyjmowaniu do pracy wywołać informacja o sądowych doświadczeniach
potencjalnego pracownika.
Przypisy:
1.
Uchwa³a SN z 28.09.1976 r., I PZP
41/76, OSPiK 1977/z.2/poz. 21.
2.
Kodeks pracy – ustawa z dnia
26.06.1974 r. (Dz.U. 98.21.94 tj.).
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 35
INNOWACJE W FIRMIE
Portal Partnera – nowoczesne narzêdzie pracy
Internetowy
pomocnik
Portal Partnera to specjalna, dostêpna jedynie po zalogowaniu
strona internetowa, która zawiera informacje niezbêdne dla osób
prowadz¹cych saloniki prasowe Kolportera. Co bardzo istotne,
sprzedawcy mog¹ rozbudowywaæ i udoskonalaæ portal wspólnie
z fachowcami z Kolportera.
Strona g³ówna Portalu Partnera
Portal zawiera mapy ułożenia tytułów
prasowych na regałach (planogramy),
informacje o rozliczeniach, promocjach,
praktyczne porady dotyczące prowadzenia saloniku. Można tam też znaleźć
wiadomości o akcjach promocyjnych organizowanych przez Kolportera wspólnie z dostawcami towarów, wszelkich
sprawach dotyczących dostaw prasy
i jej zwrotów. Przy pomocy formularza
dostępnego on-line partnerzy mogą bły-
36 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
skawicznie komunikować się z pracownikami Biura Zarządu Kolportera, zakładka „Do pobrania” zawiera wszelkie
dokumenty niezbędne w ich pracy. Ważnym elementem Portalu Partnera jest też
poradnik zawierający rozwiązania najczęściej pojawiających się problemów
związanych z prowadzeniem saloniku.
Materiały informacyjne uzupełniają m.in.
linki do stron banków i ankiety dotyczące jakości współpracy z dostawcami to-
warów i poziomu satysfakcji partnerów
ze współpracy z Kolporterem.
– Portal dla partnerów to bardzo przydatne narzędzie, korzystamy z niego
praktycznie codziennie – mówi Magdalena Pluta, prowadząca trzy saloniki prasowe w Witkowie i Gnieźnie. – Jest prosty
w obsłudze, zawiera wszystkie niezbędne informacje, konieczne w naszej pracy.
To taki internetowy pomocnik, pomagający w prowadzeniu naszego biznesu.
Podobnego zdania jest Andrzej Majcher, prowadzący salonik prasowy w Lubartowie: – Można tam znaleźć informacje,
które pomagają rozwiązać różne problemy
dotyczące naszej codziennej pracy. Ta nowoczesna aplikacja internetowa daje nam
możliwość bezpośredniego i szybkiego
kontaktu z centralą Kolportera i zgłaszania różnych problemów czy awarii.
I choć partnerzy zgodnie chwalą portal,
we wrześniu rozpoczęły się prace nad jego
rozbudową i modyfikacją, prowadzone
wspólnie przez pracowników Biura Zarządu Kolportera i partnerów – w myśl zasady, że nawet najdoskonalsze narzędzia
informatyczne można jeszcze usprawnić.
Warsztatowe spotkanie odbyło się w firmowym ośrodku w Smardzewicach.
– Takie zajęcia to bardzo dobry pomysł. W ich trakcie mogliśmy wymienić
się cennymi, praktycznymi doświadczeniami. Partnerzy i pracownicy Kolportera mogli się wzajemnie od siebie uczyć,
omawiając zagadnienia ważne dla obu
stron – stwierdza Piotr Guz, prowadzący salonik prasowy w Krasnymstawie.
– Najciekawszym elementem zajęć była
praca w grupach i prezentacja wspólnie
wypracowanych pomysłów.
– Liczę, że zajęcia warsztatowe dla
partnerów będą odbywały się częściej.
Możliwość porozmawiania z innymi partnerami i ludźmi z Kolportera, z którymi na
co dzień współpracujemy, a tak naprawdę
się nie widzimy, daje okazję do wymiany
doświadczeń. Nie zastąpią tego maile ani
telefony – mówi Julita Szpunt, prowadząca
dwa saloniki prasowe w Ziębicach.
– Możemy razem pracować nad rozwojem i lepszym funkcjonowaniem naszych saloników – dodaje Magdalena
Kolankowska, prowadząca salonik prasowy w Kielcach.
Na koniec całodniowego spotkania
partnerów i pracowników Kolportera sporządzona została lista modyfikacji, które
w Portalu Partnera wprowadzą w najbliższym czasie informatycy firmy.
MACIEJ TOPOLSKI
magazyn
telewizyjny
na
A w nim:
2 tygodnie
�������
��������������
����������������������������
nr 20
��
27 września 2010, 1,30 zł (w tym 7% VAT),
VAT) nr indeksu 256749
Kompletny i przejrzysty
program na 14 dni
Najwięcej informacji z życia
polskich i światowych gwiazd
Opisy filmów, seriali,
telewizyjnych hitów
Megapremiery kinowe i dvd
Superkrzyżówki
������������
�������������
������������
����������������
� ��
����������
��
���������
����������
���������
���������
�
MATEUSZ
DAMIĘCKI
�������������
��������������������
�������������������
������������������
����������
������������������
��������
�������
������
z cennymi nagrodami
������
����
������
���
TYLKO
1 zł
������
��������
��������
30
�������������
���������������
�����
�����������������������������������
Co
������
2 tygodnie
w poniedziałek w kiosku
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 37
PORADY PSYCHOLOGA
Do zrealizowania marzeñ potrzebny jest dobry plan
Świat ogl¹dany
ze szczytu
Czytaj¹c wypowiedzi ludzi, którym uda³o siê osi¹gn¹æ sukces, widzimy,
¿e ich dojście do wyznaczonego ¿yciowego celu nie by³o przypadkowe.
Przez lata planowali lub tylko czekali na sposobn¹ chwilê, aby przyst¹piæ
do realizacji swoich marzeñ. Jak mo¿e je spe³niæ ka¿dy z nas? Pisze o tym
nasz redakcyjny psycholog, Ma³gorzata Wirecka – Zemsta.
MA£GORZATA
WIRECKA–ZEMSTA
go osiągnąć. I okazuje się, że większość
młodych ludzi wykonuje taką pracę umysłową po raz pierwszy w życiu. Pytani o to,
co zwykle wpływa na ich wybory życiowe, mówią, że przypadek, przykład znajomych, wiara, że jakoś to będzie. Podobnie
postępuje wielu z nas. Lecz pamiętajmy
– jeśli nie znamy stacji docelowej, nigdy
nie będziemy w stanie wybrać właściwego
pociągu. Możemy mieć tylko nadzieję, że
losowo wybrany pociąg jakimś szczęśliwym trafem tam zawita.
Tym, co odróżnia realizowanie marzeń
od bujania w obłokach, jest umiejętność
przełożenia wymyślonej wizji na konkretne, realne cele, choćby nawet wydawały
się pozornie nieosiągalne. Dobrze określone cele pozwalają budować dalekosiężne
plany, dzielić marzenia na mniejsze etapy,
łatwiejsze do osiągnięcia. Motywują do codziennego działania, podejmowania nieustannego wysiłku w kierunku na sukces,
Jaki cel wybraæ?
same stając się źródłem radości.
„Jeśli o czymś marzę, to zaczynam plaRealizację marzeń zacznijmy od
nować sposób realizacji, a potem to robię.
określenia, co jest naszym celem, dokąd
Zawsze! Nie znam bujania w obłokach.
dążymy. Konieczne jest sprecyzowanie
Stoję mocno na ziemi i wiem, że marzenia
horyzontu czasowego, a wiec decyzja,
wymagają ciężkiej, czasem upiornie ciężczy wybieramy cel długo-, średnio- czy
kiej pracy. Zawsze realizowałam swoje
krótkoterminowy.
marzenia, zawsze ciężko pracowałam.
Cele długoterminowe to takie, któDla mnie owa praca jest
rych horyzont czasowy
sensem życia, źródłem
(czyli czas realizacji)
Dobremu dookreśleniu
szczęścia” – pisze jedna
przekracza trzy lata. Nacelów sprzyja ich zapisyz internautek.
leżą do nich tzw. cele
wanie. Wiêkszośæ z nas jest
Jednak jak pokazuje
życiowe, jak na przykład
wzrokowcami, zatem ³atwiej i d³u¿ej pamiêtamy to,
doświadczenie, zapreuruchomienie sklepu,
co zostanie utrwalone na
budowa domu czy zarozentowana tu postawa
papierze. Wierzymy te¿, ¿e
nie jest zbyt popularna.
bienie pierwszego miliozapisane s³owa staj¹ siê bardziej realne, du¿o szybciej
Zwykle ludzie rzadko
na. Cele długoterminowe
i skutecznej zakorzeniaj¹ siê
świadomie zakładają sokoniecznie powinny być
w naszej świadomości i poddzielone na mniejsze,
bie, co chcieliby osiągnąć.
świadomości.
A jeszcze rzadziej planułatwiejsze do osiągnięcia
ją, w jaki sposób dojdą do
przedziały – podcele. Na
założonego celu.
przykład zamiast: „zbuW mojej pracy z uczniami i studentami
dowanie domu” lepiej sprecyzować: „w
ciągu tego roku zrobimy fundamenty
zdarza mi się robić ćwiczenia polegające
na przejściu tego procesu – od określenia
i stan surowy parteru”. Tak określony
celu do dokładnych planów, jak i kiedy
cel szybciej można sobie wyobrazić, ła-
38 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
twiej jest zaplanować fundusze na jego realizację, a osiągnięcie każdego podcelu pełni ważną
rolę motywacyjną – zachęca do dalszego
wysiłku.
Przykładem celu średnioterminowego (czas realizacji: od roku do trzech lat)
może być podjęcie dodatkowej pracy na
okres wzmożonych wydatków związanych z budową domu. Podobnie jak w powyższym przykładzie często cele średnioterminowe służą realizacji celu głównego.
Choć nie zawsze. Dla zakochanych zaplanowanie ślubu i dziecka w ciągu najbliższych dwóch lat to cel sam w sobie.
I wreszcie cele krótkoterminowe – to
te, których urzeczywistnienie przewidziane jest w najbliższym czasie (do
PORADY PSYCHOLOGA
nia do osiągnięcia, że rezygnują z nich
już na początku. Podział celu na kolejne
etapy działań pozwala zobaczyć, że jest
on możliwy do osiągnięcia i wykonalny.
Czasem pozwala też zweryfikować plany: „Nie uda mi się odłożyć wystarczającej sumy do przyszłego roku, muszę
to rozciągnąć na dwa lata.”
Kolejnym ważnym krokiem przy wyznaczaniu celu jest odpowiedź na pytanie: „Czy to mój cel? Czy na pewno tam
właśnie chcę dojść?”. Jakże często zdarza
się marzyć o czymś tylko dlatego, że inni
o tym marzą. Na przykład o superwozie
jak BMW. Zjawisko to wykorzystywane
jest w reklamie. „Musisz mieć ten wóz…
Marzysz o BMW” itd. Bo inni to mają, bo
ci się należy, bo chciałbyś być taki, jak
ta osoba w reklamie. Ale gdy się dobrze
zastanowić, to zwykle dochodzimy do
wniosku, że tak naprawdę to nie jest dla
nas ważne. I popularny skrót BMW zamienia się z Bardzo Magicznego Wozu
na Będziesz Mieć Wydatki, a marzenie
pryska. Ponieważ postawiony cel powinien motywować do działania, musi być
wyrazem prawdziwych pragnień osoby,
która do niego dąży. Powinien wynikać
z jej natury, uwzględniać wartości i potrzeby. Marzeniem żony niekoniecznie
jest kupno motocykla (a męża lepszej kuchenki), niechętnie więc będą odkładać
na te cele pieniądze, rezygnując z własnych przyjemności.
Na koniec bardzo ważne jest, aby
wybrany cel niósł w sobie przekaz
pozytywny. Zamiast: „nie będę krzyczał na pracowników i klientów”, lepiej brzmi: „będę miły dla klientów,
a w każdym pracowniku postaram się
codziennie dostrzec coś pozytywnego
i powiem mu o tym”. Nasz mózg bowiem w takim kontekście nie konotuje
słowa „nie”. Zatem przekaz: „nie będę
krzyczał na pracowników i klientów”
odbiera jako: „będę krzyczał na pracowników i klientów”.
roku): na przykład dobre przygotowanie
się do matury albo powtórzenie całości
materiału z polskiego i historii.
Cele realizowane teraz to cele bieżące
– schudnąć kilogram w ciągu dwóch dni,
aby się zmieścić w garnitur.
Zakreślenie horyzontu czasowego
jest ważne. Szczególnie w przypadku
celów trudnych, złożonych, jak wspomniana budowa domu, pomaga nie ulec
zniechęceniu już na początku drogi. Wielu ludzi narzuca sobie tak ambitne zada-
Quo vadis,
czyli dok¹d d¹¿ysz?
Równie ważne jak wybór celu jest
jego dobre dookreślenie. Precyzyjnie
i konkretnie. Można zrobić to z pomocą
techniki zwanej wizualizacją. Oto przykład jej zastosowania:
„Wyobraź sobie, że dotarłeś do celu.
Opisz ten przyszły stan sukcesu, używając czasu teraźniejszego. Co czujesz? Co
widzisz? Jak wygląda świat oglądany ze
szczytu? Czy podoba ci się ten widok?
Jak inni odbierają twój sukces? Czy cie-
szą się wraz z tobą, a może zazdroszczą
ci? Pozostań w tej sytuacji przez chwilę,
ciesząc się swoim sukcesem”.
Warto w tym miejscu przypomnieć także zasadę zwaną RUMAK (cele winny być:
Realistyczne, Umiejscowione w czasie,
Mierzalne, Ambitne i Konkretne). Zwłaszcza istotne jest umiejscowione w czasie,
czyli wyznaczenie terminu realizacji – „w
ciągu x lat”. Wiele osób podejmuje działanie wtedy, kiedy czuje presję terminu.
Dopiero taka „siła motywująca” skłania
ich do działania. Wyznaczenie czasu na
realizację celu działa na podobnej zasadzie. Jeśli wiem, że już powinnam to robić
lub nawet jestem nieco spóźniona, wzrasta moja motywacja do działania. Jedną
z przyczyn opisanego zjawiska jest potrzeba utrzymania adekwatnego obrazu siebie
(np. „ja zawsze dotrzymuję słowa”).
Najtrudniejszy pierwszy krok
Kiedy już precyzyjnie wyznaczony został cel, jak najszybciej należy przystąpić
do jego realizacji. Im bardziej rozpoczęcie
działania odsuwa się w przyszłość, tym
bardziej wzrasta prawdopodobieństwo,
że nie zrobi się tego nigdy. Motywacja
jest najsilniejsza na początku. Z czasem
pojawiają się przeszkody i trudności.
Dlatego warto zostawić sobie margines na zmiany. Dobrze też pamiętać, że
zmiany nie zawsze oznaczają coś złego,
czasem są wyrazem elastycznego dostosowywania się do świata.
Jeśli odkłada się realizację celu zbyt długo, można nie zdobyć się na działanie nigdy.
A jeżeli nie robi się tego, co jest się w stanie
robić, to znaczy, że pozwala się sobie na
samoograniczające się zachowania. Świat
pełen jest osób, które – „gdyby tylko…”.
Czy naprawdę chciałbyś tak o sobie
myśleć?
Jak spe³niæ
swoje marzenie?
Ustal swój cel
Zapisz go pozytywnie
Zakreśl horyzont czasowy
Upewnij siê, ¿e to twój cel
Wizualizuj
Podejmij dzia³anie
Nie samoograniczaj siê
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 39
Rozwiązanie krzyżówki z nr 9/2010: UCZONY JEST SKARBEM SWOJEGO NARODU. Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 300 zł:
Anna Kisiel – Stargard Szcz.; 24 nagrody po 50 zł: Zenon Cichy – Gorzów Wielkopolski; Irena Strużanowska – Chełmża; Urszula Wojtkowiak – Poznań;
Helena Piórkowska – Police; Józef Chruściel – Kostrzyn n/Odrą ; Hanna Kamińska – Toruń; Ewa Górska – Nowy Sącz; Władysława Blachura – Kobiernice;
Wioletta Gawenda – Katowice; Lech Budnicki – Giżycko; Roman Ładoń – Zawiercie; Mirosława Majczak – Katowice; Marian Wojtasik – Gorzów Wielkopolski;
Józef Kowalski – Gorzów Wielkopolski; Anna Lorentowicz – Bogdaniec; Iwona Zawrzyńska – Nowa Sól; Grażyna Kotarska – Wrocław; Marek Kania – Katowice;
Jolanta Kuczera – Chróścice; Danuta Żeglarska – Żnin; Anna Radziejowska – Katowice; Barbara Dębska – Biskupice; Magdalena Kołodziej – Mełno; Jolanta
Łukomska – Rzeszów.
22.10.2010 r.
MEDIA O NAS
Kolporter
w prasie i Internecie
Kolporter ³¹czy
najwiêksze spó³ki
Grupa kapitałowa Kolporter, należąca
do kieleckiego biznesmena Krzysztofa
Klickiego, połączy trzy z czternastu swoich
spółek w jedną. W przyszłym roku może
ją wprowadzić na warszawską giełdę.
Chodzi o Kolportera Dystrybucja
Prasy, Kolportera Service, dystrybutora kart telekomunikacyjnych, który ma
sieć terminali do sprzedaży doładowań
przedpłaconych i artykułów szybkozbywalnych oraz Kolportera Sieci Handlowe, właściciela ok. 900 saloników prasowych i marketów spożywczych. – Dzięki
tej konsolidacji powstanie podmiot o obrotach rzędu 3, 5 mld zł rocznie i EBITDA
(zysk operacyjny plus amortyzacja – red.)
ponad 100 mln zł – podaje firma.
– Połączenie da nam wymierną korzyść w postaci synergii kosztów, szczególnie w obszarze logistyki. Bardzo istotne znaczenie ma też integracja pionowa
pozwalająca połączonemu podmiotowi
generować znacznie wyższe przepływy finansowe, a tym samym skokowo
zwiększyć potencjał inwestycyjny. Następnym krokiem, który bardzo poważnie biorę pod uwagę, jest debiut giełdowy. Być może nastąpi on już w okolicach
września 2011 roku – mówi Krzysztof
Klicki, który Kolportera założył w 1990
roku zupełnie od zera i od początku nim
zarządza (obecnie 48-letni biznesmen
jest prezesem spółki Kolporter Holding
i przewodniczącym rad nadzorczych
w kilkunastu innych swoich firmach).
– Dzięki giełdzie chcemy pozyskać
środki potrzebne do udziału w konsolidacji rynku, a mamy duże aspiracje, by
być w tej dziedzinie aktywnym graczem.
Niezależnie od chęci pozyskania środków na rozwój bardzo istotnym czynnikiem, który przemawia za giełdowym
debiutem, są nasze wysokie udziały
w rynku dystrybucji prasy. Będąc spółką
publiczną, będziemy dla naszych partnerów – wydawców – bardziej przejrzy-
42 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
ści i stabilni, a przez to i przewidywalni.
Być może będą też chcieli uczestniczyć
w procesie IPO – mówi Klicki.
24-09-2010
Kolporter zmienia nazwy
Zamiast Kolporter Express firma kurierska należąca do kieleckiego holdingu
nazywa się teraz K-EX.
– Firmy działające w innych branżach niż tradycyjnie kojarzące się z nazwą Kolporter mają dziś już tak mocną
pozycję, że mogą budować własne, silne marki – podkreśla Maciej Topolski,
rzecznik prasowy Kolportera. Tłumaczy,
że na początku działalności firm związanych z usługami kurierskimi, budownictwem, targami czy informatyką korzystanie z nazwy Kolporter było korzystne.
– Przyczyniało się też do wzmocnienia
marki głównej. Dziś, chcąc uniknąć rozmycia postrzegania marki Kolporter, postanowiliśmy zmienić nazwy wszystkich
spółek, które nie działają w branżach tradycyjnie związanych z marką Kolporter
– dodaje Topolski.
17-08-2010
Us³ugi dopasowane do B2B
Branża przesyłek ekspresowych w Polsce znajduje się w fazie rozkwitu. Tworzy
ją głównie kilkunastu graczy, którzy mają
ustabilizowaną pozycję rynkową. Poza
ceną, firmy konkurują jakością usług,
a w szczególności usługami dopasowanymi do konkretnych sektorów.
Jeszcze kilka lat temu firmy kurierskie oferowały głównie usługi szybkiego przewozu i ekspresowej dystrybucji.
Przez ich sieć przesyłane były dokumen-
ty i niewielkie paczki. Dopiero z czasem
usługi przewoźników ekspresowych
zostały skierowane na transport drobnicy i cięższych ładunków. Przesyłki
kurierskie zawierające dokumentację
stanowią z roku na rok coraz mniejszy
udział w ogólnej liczbie przewożonych
przesyłek. Dzisiaj coraz więcej firm oferuje usługi typu one stop shopping, które umożliwiają łączenie różnorodnych
usług logistycznych w jednym miejscu
przez jednego operatora.
– Doświadczenia w obsłudze klientów danej branży bardzo pomagają pozyskiwać kontrakty na obsługę kolejnych
firm. Ma to istotne znaczenie w przypadku, gdy branża oczekuje specyficznego
podejścia do przewozu nadawanych
przesyłek bądź też dedykowanej usługi
– mówi Janusz Konopka, prezes zarządu
K-EX (wcześniej Kolporter Express).
01-10-2010
Kolporter na gie³dzie bêdzie
bardziej wiarygodny
Rewolucyjne zmiany w kieleckim
Kolporterze – jego właściciel Krzysztof
Klicki zdecydował o połączeniu trzech
spółek: Kolportera DP zajmującego się
dystrybucją prasy, Kolportera Service,
największego gracza na rynku terminali
i dystrybutora towarów szybko zbywalnych, oraz Kolportera Sieci Handlowe.
W wyniku konsolidacji powstanie gracz
o obrotach sięgających 3, 5 mld zł. Jego
EBITDA (zysk przed potrąceniem podatków i amortyzacji) przekroczy 100 mln zł.
– Następnym krokiem, który poważnie
biorę pod uwagę, jest debiut giełdowy,
który być może nastąpi w okolicach września 2011 roku – mówi Krzysztof Klicki.
Pozostałe firmy działające w innych
branżach i wchodzące dotychczas
w skład grupy zmienią nazwy. Kurierska
Kolporter Express będzie nazywać się
MEDIA O NAS
K-EX, zajmująca się targami Kolporter
Expo to Expo Silesia, a informatyczna
Kolporter Info – Infover.
Właściciel nie ujawnia, ile udziałów
sprzeda na giełdzie. Jak zapewnia, na
pewno nie odda jednak kontroli nad firmą.
Pozyskane pieniądze wyda na przejęcia.
Andrzej Szymański, analityk BZ WBK,
uważa natomiast, że Kolporter to zbudowana od podstaw, dobrze zarządzana firma prywatna. – Na pewno będzie
ciekawsza inwestycyjnie niż Ruch, który
był państwowy, zarządzany przez przypadkowych menedżerów – mówi.
24-09-2010
Nowa sieæ Kolportera
konserwowe i koncentrat pomidorowy.
Produkuje je firma Polptak, bazująca na
produktach polskich.
Asortyment linii „Dobry Wybór” to
również dania gotowe typu: fasolka po
bretońsku, pulpety, gołąbki i klopsiki w sosie pomidorowym, produkowane przez
Pamapol; makarony z firmy Golimak.
W czerwcu br. Kolporter Service wprowadził do oferty linię słodyczy pod marką „Oki-Dogi”. Duże udziały w sprzedaży w swojej kategorii mają także napoje
energetyczne „Tabu”, produkowane przez
Eko-Vit.
14-09-2010
Kolporter Sieci Handlowe zmienia
markę sklepów spożywczych „Meta
Market” na „Dobry Wybór”. Zmianie nazwy sieci towarzyszy nowa wizualizacja
zewnętrzna i wewnętrzna placówek. Poszerzony został też oferowany przez nie
asortyment. Pierwszy sklep już otworzono w Kielcach.
Kolporter powiêkszy³
powierzchnie magazynowe
Kielecki Kolporter, który jest m.in.
właścicielem największego w Polsce dystrybutora prasy, chce we wrześniu przyszłego roku znaleźć się na warszawskiej
giełdzie papierów wartościowych.
W czwartek w czasie obchodów 20-lecia Kolportera jego założyciel Krzysztof
Klicki ogłosił plany wejścia na warszawską giełdę. Debiut miałby nastąpić we
wrześniu 2011 roku. Na giełdę trafi nowa
spółka utworzona z trzech filarów Grupy
Kolporter – Kolportera DP (największy
dystrybutor prasy w Polsce), Kolportera
Service (terminale i sprzedaż drobnych
towarów) oraz Kolportera Sieci Handlowe (saloniki prasowe). W sumie spółki
te zatrudniają 1,5 tys. osób, a dzięki konsolidacji ma powstać podmiot o obrotach
3,5 mld zł i EBITDA ponad 100 mln zł.
– Dzięki giełdzie chcemy pozyskać
środki potrzebne do udziału w konsolidacji rynku, a mamy aspiracje, by być
w tej dziedzinie aktywnym graczem.
Istotnym czynnikiem, który przemawia
za giełdowym debiutem, są nasze wysokie udziały w rynku dystrybucji prasy.
Jako spółka publiczna będziemy dla naszych partnerów – wydawców – bardziej
przejrzyści, stabilni i przewidywalni – powiedział Klicki.
Klicki chce zachować pakiet kontrolny akcji, ale zaprasza do inwestycji również wydawców prasy. – Być może będą
chcieli uczestniczyć w procesie upublicznienia spółki – mówi.
24-09-2010
Kolporter Service to jeden z największych ogólnopolskich dystrybutorów
towarów FMCG. Firma dwukrotnie powiększyła powierzchnię oddziałów terenowych oraz magazynu centralnego.
Zmieniono także ich siedziby.
Zmiany okazały się konieczne, gdyż
zwiększa się asortyment towarów
FMCG, który Kolporter oferuje swoim
klientom. Obecnie liczy on już 1500
pozycji. Zatem wyprowadzka ze starej
siedziby w Warszawie była po prostu
konieczna. Obecnie warszawski oddział
i magazyn centralny, zaopatrujący jednostki terenowe firmy na terenie całego kraju, mieszczą się w nowoczesnym
centrum logistycznym Manhattan Business & Distribution Center, przy ulicy
Muszkieterów 15b. Powierzchnia magazynów wynosi 2600 m kw., natomiast
biura mają powierzchnię 500 m kw.
Magazyn Oddziału Gdańsk także przeniesiono do nowo wybudowanego centrum logistycznego „7R Logistic” w Kowalach koło Gdańska. Mieści się on tuż
przy obwodnicy Trójmiasta, przy ulicy
Magnackiej 4. Łączna powierzchnia magazynu wynosi ok. 1000 m kw., zaś powierzchnia klimatyzowanych pomieszczeń biurowych wynosi 220 m kw. Nowa
lokalizacja okazała się bardzo korzystna
dla klientów, którzy nie muszą już przedzierać się przez uliczne korki, tak jak to
miało miejsce w przypadku poprzedniej
lokalizacji w centrum miasta.
20-09-2010
Fot. archiwum
Kielecka grupa Kolporter
chce wejśæ na GPW
Sklep "Dobry Wybór" przy ul. Piotrkowskiej
w Kielcach
Sklepy funkcjonujące dotychczas pod
szyldem „Meta Market” do końca października br. zmienią nazwę na „Dobry
Wybór”.
– Sklepy „Meta Market” uruchamialiśmy testowo – mówi Mateusz Wiśniewski, prezes Kolportera Sieci Handlowe.
– Każdy nowy pomysł na sieć sklepów
wymaga dłuższej obserwacji, aby stwierdzić, czy jest wystarczająco dojrzały do
szerokiego wprowadzenia go na rynek.
Przy „Meta Marketach” zebraliśmy sporo
doświadczeń i postanowiliśmy zmienić
nazwę i wprowadzić nową wizualizację.
W obecnie przyjętej formule sklepy
„Dobry Wybór” są lepiej dostosowane do
lokalizacji dostępnych na rynku, zwłaszcza
położonych w osiedlach mieszkaniowych.
13-09-2010
Kolporter: coraz wiêksze
zyski z produktów marki
w³asnej
Kolporter zapowiedział właśnie rebranding sklepów Meta, zastąpi je sieć
„Dobry Wybór”. Pod taką nazwą są też
sprzedawane takie produkty, jak ogórki
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 43
W losowaniu nagród wezmą udział osoby, które
w terminie do 22.10.2010 r. nadeślą prawidłowe
rozwiązanie krzyżówek na adres redakcji: Kolporter
Holding Sp. z o.o., ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce. Lista osób nagrodzonych będzie opublikowana
w kolejnym numerze „Naszego Kolportera”, a nagrody
zostaną wysłane pocztą w ciągu 60 dni od ukazania się
niniejszego numeru.
Rozwiązanie krzyżówek z nr 9/2010:
KRZYŻÓWKA MAGICZNA - „KURATORIUM”
JOLKA - „SŁODKIEGO MIŁEGO ŻYCIA”
Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 500 zł: Marta Pociask – Łączki Kuch.; 10 nagród po
50 zł: Paweł Szczepaniak – Poznań; Kazimiera Ściebura
– Lubczyna; Natalia Górska – Nowy Sącz; Teresa Kaczmarek – Słupsk; Irena Kowalczyk – Poznań; Honorata
Matras – Olesno; Piotr Napierała – Gorzów Wielkopolski;
Anna Mania – Gorzów Wielkopolski; Marian Wojtasik
– Gorzów Wielkopolski; Ewelina Świerczyńska – Toruń.
TEST: Kumpel, przyjaciel czy wódz?
JAKIM JESTEŚ RODZICEM?
Jakim jesteś rod z ice m? Dominujesz nad d z ieckie m, ma sz wielkie wobec niego
oczekiwania? A może proble m z ok a z y wanie m ucz uć i u stalanie m g ranic?
Wybierz jedną odpowiedź, zsumuj „a”, „b” i „c” i przeczytaj komentarz.
1. Jeśli jest późne popołudnie, a twoje
dziecko wybiera się na urodziny kolegi, chociaż dotąd nie odrobiło lekcji:
a) zabraniasz mu wyjść za karę, że tak
długo zwlekało z przystąpieniem
do pracy domowej
b) mimo wszystko pozwalasz mu uczestniczyć w imprezie, bo rozumiesz, jak
bardzo mu na tym zależy
c) tłumaczysz, że lekcje muszą zostać
odrobione i dopóki tego nie zrobi,
nie pójdzie na zabawę
2. Prosisz dziecko, by wyjęło naczynia
ze zmywarki, a ono stwierdza, że jest
bardzo zajęte i nie ma czasu:
a) nie przyjmujesz tego argumentu
i nakazujesz mu wyjęcie naczyń
b) wyjmujesz naczynia sam
c) dajesz mu na to więcej czasu,
ale nie odpuszczasz
3. Dziecko chce założyć konto na
facebooku, choć nie ma wymaganego w regulaminie wieku:
a) nie zgadzasz się i zakazujesz mu
odwiedzania tej strony
b) pozwalasz mu ominąć przepis i założyć konto, bo inne dzieci też je mają
c) rozmawiasz z nim o tym, dlaczego
wyznaczono granicę wieku i radzisz,
by cierpliwie zaczekało aż dorośnie
4. Twoja pociecha prosi cię o nowy model aparatu telefonicznego, mówiąc,
że wszyscy inni już taki mają:
a) definitywnie odmawiasz spełnienia
prośby, nie precyzując dlaczego
b) ulegasz, by nie było mu przykro
c) mówisz, że teraz nie jest to konieczne, zmieni aparat, jak przyjdzie na to
odpowiedni czas
a) wzywasz do siebie dziecko i podniesionym głosem zakazujesz mu tego
typu zachowania
b) mówisz, że je kochasz i masz nadzieję, że sytuacja się nie powtórzy
c) pytasz, co ma na ten temat do powiedzenia i dopiero podejmujesz decyzję
5. Dziecko nie chce iść do szkoły:
a) nie zgadzasz się na to, bez względu
na przyczynę
b) zgadzasz się, mówiąc, że czasami
może sobie wziąć wolne od szkoły
c) pytasz dlaczego i starasz się w inny
sposób rozwiązać dany problem
6. Na szkolnym zebraniu jedna z matek skarży się, że twoje dziecko
dokucza jej córce. Po powrocie:
Sprawd ź się w ps ychoteście pr z ygotowany m pr zez
Nowoczes ny Maga z y n Ps ycholog icz ny SENS
Najwięcej „a”
Jesteś typem przywódcy, czyli rodzica
dominującego, który poprzeczkę wymagań zawiesza dziecku bardzo wysoko.
Ono często nie potrafi im sprostać,
co wzbudza w was obojgu frustrację.
Rzadko ci się zdarza okazać mu wsparcie. Czujesz, że nie postrzega cię jako
autorytetu, stale ci się przeciwstawia,
walczy z twoimi sztywnymi zasadami.
Postaraj się okazywać mu więcej serca.
Popraw komunikację z nim. Bądź gotowy wysłuchać jego opinie i argumenty.
Najwięcej „b”
Dla dziecka jesteś typem kumpla, który
pozwala mu na wszystko. Wspierasz
je, traktujesz ulgowo, a zarazem masz
problemy z egzekwowaniem zasad i
ustalaniem granic. Ono potrafi to wykorzystać. Dobre intencje nie wystarczą.
Nie pozwalaj na wszystko, zdobądź się
na większą stanowczość. Teraz ono
z łatwością tobą manipuluje, tracąc
zarazem poczucie bezpieczeństwa.
Zabieganie o nieustanną akceptację
dziecka działa przeciwko niemu.
Najwięcej „c”
Masz z dzieckiem bardzo dobre relacje.
Jesteś typem rodzica-przyjaciela.
Potrafisz kochać, ale i odpowiednio
wymagać. Wiesz o tym, że kochanie
jest tak samo ważne, jak narzucenie
właściwych zasad. Przestrzegasz jasno
określonych reguł, norm i ograniczeń.
Do rodziców takich jak ty dzieci żywią
szacunek, a dzięki twojemu wychowaniu
mają także szacunek do samych siebie.
Staraj się nadal utrzymywać równowagę
wychowawczą, kochając rozsądnie.
Autor: Iza Zdziech
Artyku³ sponsorowany
NOWOŚCI
Nowości
w ofercie Kolportera
Rynek prasowy jest niezwykle dynamiczny. Świadczy o tym stale
wzrastaj¹ca liczba tytu³ów. Prezentowane ni¿ej wydawnictwa wesz³y
ostatnio do systemu dystrybucji Kolportera DP. O tych czasopismach
warto wiedzieæ, te czasopisma warto mieæ w swojej ofercie.
CZASOPISMA
OGÓLNOPOLSKIE
ADIBU
Wprowadzenie na rynek kolejnego wydania specjalnego magazynu wsparte będzie
intensywną kampanią telewizyjną na kanałach dziecięcych oraz reklamą prasową
w pismach własnych wydawcy.
FOURFOURTWO
Cena: 14,99 zł
WYDAWCA: MEDIA SERVICE ZAWADA
Adibu MISJA ZIEMIA to nowa odsłona
znanej już kolekcji filmowej z bajkami
o chłopcu z gwiazd.
Przebój wśród najmłodszych widzów we
Francji! W Polsce znany z dziecięcego kanału MiniMini. Szybko zdobył sympatię małych widzów oraz aprobatę ich rodziców.
Bohater Adibu jest niezwykle ciekawy
świata. Dotychczas podróżował swoim
kosmicznym statkiem po wnętrzu organizmu ludzkiego, tym razem zaprasza dzieci
do odkrywania tajemnic naszej planety.
Wspólnie ze swoimi przyjaciółmi sprawdza czym są pioruny i śnieg, w jaki sposób rosną drzewa oraz co wydobywa się
z wulkanu.
Kolekcja filmowa składa się z 6-stronicowego zeszytu zabaw, pełnego przyrodniczych łamigłówek. Na płycie zamieszczone
jest ponad 60 minut filmów. Polecane dzieciom w wieku 3-6 lat.
Pierwsza część z tego cyklu nosi tytuł „Czym
jest burza?”, w kioskach od 23 października.
BEZ RECEPTY SP. Z O.O.
Czasopismo o zdrowiu i zdrowym stylu
życia, przewodnik po aptekach. Zawiera
porady specjalistów z wybranych dziedzin
oraz m.in. wywiady z gwiazdami i przepisy kulinarne Pascala Brodnickiego.
FILLY MAGAZYN
Miesięcznik
Cena 7,99 zł
MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O.
Pismo dla dziewczynek w wieku 5-8 lat.
W magazynie małe czytelniczki odnajdą kolorowe komiksy, konkursy z atrakcyjnymi
nagrodami oraz mnóstwo ciekawostek dotyczących magicznego świata koników Filly.
FOOD&FRIENDS
Dwumiesięcznik
Cena 9,90 zł
FOOD&FRIENDS SP. Z O.O.
Tematyka pisma to szeroko pojmowany
nowoczesny świat kulinarny i związany
z nim design, a co za tym idzie, wyjątkowe
miejsca w Europie i świecie, ale przede
wszystkim ludzie z pasją kulinarną. F&F
to reportaże oddające atmosferę wyjątkowych miejsc, dziesiątki doskonałych
autorskich zdjęć, najwyższa jakość edytorska i artystyczna oraz przepisy zebrane
i umieszczone na końcu magazynu.
GERONIMO STILTON
KOLEKCJA FILMOWA
Miesięcznik
Cena: 4,90 zł
GINZA MEDIA GROUP SP. Z O.O.
Największy na świecie tytuł dla mężczyzn
o piłce nożnej.
SAMSAM DVD
Miesięcznik
Cena 12, 99 zł
MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O.
Kolekcja filmów z przygodami SamSama
i jego przyjaciół.
DBAM O ZDROWIE
Dwumiesięcznik
Cena 3,90 zł
Cena: 14,99 zł
MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O.
„Geronimo Stilton Kolekcja Filmowa”
w portfolio Media Service Zawada.
„Geronimo Stilton Kolekcja Filmowa” to
niezwykła propozycja dla dzieci w wieku
6-11 lat przygotowana przez Media Service
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 47
NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA
Zawada. Postać Geronimo Stiltona, błyskotliwego dziennikarza, znana jest zarówno
młodym czytelnikom, jak i widzom na całym świecie. Teraz dzieci mogą powracać
do zabawnych przygód mieszkańców Mysiego Jorku znanych już z anteny TVN.
W skład każdego wydania wchodzi zeszyt
z łamigłówkami oraz płyta DVD z trzema
odcinkami kreskówki.
W pierwszym numerze na młodych entuzjastów zagadek czeka płyta DVD, atrakcyjne łamigłówki oraz wyjątkowy konkurs
z fantastycznymi nagrodami!
KITKA I POMPON
Miesięcznik
Cena 12,99 zł
MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O.
Kolekcja filmów z przygodami sympatycznych stworków znanych z serialu emitowanego na kanale MiniMini.
To nowe czasopismo o tematyce historycznej, którego premierowy numer pojawił
się w sprzedaży we wrześniu 2010 roku.
21.WIEK History Revue ma charakter popularnonaukowy i dedykowane jest szerokiemu gronu odbiorców zainteresowanych
historią Polski i świata. Na blisko stu stronach czytelnik znajdzie artykuły mówiące
o losach znanych i tych mniej znanych
postaci historycznych, o doniosłych wydarzeniach, punktach zwrotnych dziejów
człowieka i jego cywilizacji. Jest również
kalendarium wydarzeń na każdy dzień kolejnych trzech miesięcy, są propozycje interesujących publikacji książkowych oraz
przygotowane przez redakcję odpowiedzi
na pytania nadsyłane przez czytelników.
Założeniem czasopisma 21.WIEK History
Revue jest nie tylko rozrywka i edukacja,
ale również popularyzacja niezwykle atrakcyjnej nauki, jaką jest historia i dziedziny
pokrewne. Istotną cechą pisma jest przystępny język publikowanych artykułów
oraz niezwykle bogata szata graficzna.
KOSMOS
– TAJEMNICE WSZECHŚWIATA
Dwutygodnik
Cena 9,95 zł
OXFORD EDUCATIONAL SP. Z O.O.
Seria 55 części zawierająca opis zagadnień
związanych z otaczającym nas wszechświatem, historię powstania planet i układu słonecznego.
INFORMATOR PRAWNO-PODATKOWY
Tygodnik
Cena 5,90 zł
CENTRUM USŁUG DYSTRYBUCYJNYCH
INFOR SP. Z O.O.
Tematyka prawno-podatkowa, poradnik
dla specjalistów: księgowych, kadrowych,
urzędników oraz właścicieli firm i menadżerów. Cenne źródło fachowej wiedzy.
TOY STORY MAGAZYN
HARRY I WIADERKO PE£NE
DINOZAURÓW. HEEJ HOP!
STUFF
Miesięcznik
Cena 6,99 zł
EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
Tytuł adresowany jest głównie do chłopców w wieku 4-7 lat. W magazynie znajduje się osiem stron komiksu, plakat oraz
strony wypełnione zagadkami, kolorowankami i innymi activity, a także dodatek
– zabawka ze świata Andy'ego (głównego
bohatera filmu).
STACYJKOWO
Cena: 6,99 zł
MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O.
Najnowsza seria książeczek dla dzieci
w wieku 3 - 6lat, przygotowana na podstawie serialu animowanego, emitowanego
na kanale telewizyjnym MiniMini. Idealna
propozycja na spędzenie czasu z dzieckiem, po odejściu od telewizora.
Chłopiec otrzymuje w prezencie wiaderko
z zabawkami, dzięki którym przedostaje się
do świata dinozaurów. Kolejne części książeczek przedstawią nowe przygody z magicznej krainy. Niezwykle kolorowe, ilustrowane
czytanki z pewnością zauroczą małych czytelników. W kioskach od 9 października.
Miesięcznik
Cena: 4,90 zł
GINZA MEDIA GROUP SP. Z O.O.
Magazyn wydany na licencji Haymarket.
Największy magazyn dla mężczyzn, dostępny w 30 krajach świata, o łącznej ilości czytelników ponad 4 mln.
STUFF to największy na świecie, opiniotwórczy tytuł w zakresie gadżetów i nowych technologii.
NASZE SERIALE
21. WIEK HISTORY REVUE
Kwartalnik
Cena 7,99 zł
AMCONEX SP. Z O.O.
48 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162)
Tygodnik
Cena 1 zł
AXEL SPRINGER POLSKA SP. Z O.O.
Plotki dotyczące gwiazd seriali telewizyjnych.
Miesięcznik
Cena 6,50 zł
EGMONT POLSKA SP. Z O.O.
Tytuł powstał z myślą o chłopcach w wieku przedszkolnym. Zawiera historyjki,
labirynty, kolorowanki, zagadki i inne zadania, do których wykonania zachęcają
dzieci bohaterowie bajki. Jest również
strona poświęcona historii kolei.
KINO MÊSKIE AKCJA
Tygodnik
Cena 18,98 zł
EDIPRESSE POLSKA SA
To kolekcja 12 klasycznych filmów akcji,
w których pojawiają się kultowi bohaterowie i gwiazdy światowego kina: Sylvester
Stallone, Chuck Norris, Mickey Rourke,
Don Johnson, Lee Marvin, Michael Dudi-
NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA
koff. Większość filmów po raz pierwszy
na DVD w polskiej wersji językowej.
PLACE FOR DANCE
Dwumiesięcznik
Cena 9,99 zł
G+J GRUNER + JAHR POLSKA SP. Z O.O.
& CO. SPÓŁKA KOMANDYTOWA
Magazyn prezentujący różne style taneczne, kierowany do osób traktujących taniec
jako pasję i formę aktywności, zarówno
amatorów, jak i profesjonalistów.
KLASYKA BIZNESU
Tygodnik
Cena 14,99 zł
PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Kolekcja będzie się składać z 15 tomów oprawionych w twardą, elegancką
okładkę. Jej celem jest zaprezentowanie
najnowszych trendów i kompleksowej
wiedzy w dziedzinie zarządzania, marketingu, ekonomii i psychologii biznesu.
KOLEKCJA AGORY
– NAJMNIEJSZY KONCERT ŚWIATA
Tygodnik
Cena 39,99 zł
To wyjątkowa seria dziewięciu koncertów
zorganizowanych przez Radio Roxy i OVI
Muzyka.
Każdy z nich został zarejestrowany na płycie DVD, dołączonej do kolekcji książek
poświęconych twórczości zespołów, m.in.
Tilt, VooVoo&Haydamaky, Marii Peszek. Kolekcję wzbogacą wydane w 2006 roku przez
Agorę albumy DVD z zapisem Najmniejszych Koncertów Myslovitz oraz T. Love.
ukazujące się na terenie miasta Gdyni
i gminy Kosakowo.
WWW.ZGORZELEC.INFO
CZASOPISMA LOKALNE
NADMORSKI RAPORT
Dwutygodnik
Cena 2,40 zł
WYDAWNICTWO ABI MICHAL WODZINSKI
Czasopismo lokalne, wielotematyczne,
Dwutygodnik
Cena 1,50 zł
DGL ALEKSANDER PITURA
Czasopismo lokalne o tematyce społeczno–politycznej, ukazujące się w powiecie
zgorzeleckim.
R E
K
L
A
NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 49
M
A
NASZE ODDZIA£Y
Kolporter DP
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. (041) 367-82-02 do 03, 367-88-88
www.sa.kolporter.com.pl; e-mail: [email protected]
Infolinia 0801 205 555
Oddział Dolnośląski
(Wrocław)
[email protected]
tel. (071) 73 44 502, 73 44 505
fax (071) 73 44 530
ul. Kupiecka 10
52-427 Wrocław
Filie:
Włocławek
tel. (054) 233 39 14
ul. Kruszyńska 15
87-800 Włocławek
Telefon dyżurny
0-600-457-468
Filie:
Legnica
tel. (076) 852-28-73
ul. Nowodworska 17
59-220 Legnica
Oddział Lubelski (Lublin)
[email protected]
tel. (081) 445 24 44
ul. Cisowa 11
20-703 Lublin
Wałbrzych
tel. (074) 840-83-11
ul. Wieniawskiego 80
58-314 Wałbrzych
Oddział Lubuski
(Zielona Góra)
[email protected]
tel./fax (068) 329-99-91 do 93
fax (068) 329-99-94
Al. Zjednoczenia 102 B
65-001 Zielona Góra
Dla kontrahentów z Jeleniej Góry,
Legnicy, Wałbrzycha
ulgowa linia telefoniczna
0-801-166-356
Oddział Koszaliński
(Koszalin)
[email protected]
tel. (094) 710 16 01 do 11
ul. Mieszka I 22B
75-132 Koszalin
Oddział Kujawsko-Pomorski
(Bydgoszcz)
[email protected]
tel. (052) 561 30 00
ul. Przemysłowa 8
85-758 Bydgoszcz
Oddział Łódzki (Łódź)
[email protected]
tel. (042) 288-04-11
288-04-12
fax (042) 288-04-14
ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
93-253 ŁódŹ
Oddział Małopolski
(Kraków)
[email protected]
tel. (012) 25-49-700
fax (012) 25-49-718
ul. Ciepłownicza 37
31-574 Kraków
Filie:
Nowy Sącz
tel. (018) 444-26-25
ul. Bolerowskiego 27
33-300 Nowy Sącz
Tarnów
tel. (014) 626-67-61
ul. Elektryczna 2
33-100 Tarnów
Dla kontrahentów
z filii Nowy Sącz i Tarnów
ulgowa linia telefoniczna
0-801-142-042
Oddział Mazowiecki
(Warszawa)
[email protected]
tel. (022) 355-05-00,
355-04-00
ul. Bakaliowa 3
05-080 Izabelin, Mościska
Prenumerata
wew. 471 – 482
Filie:
Ciechanów
tel. (023) 673-23-48,
673-17-53
ul. Śmiecińska 9
06-400 Ciechanów
Płock
tel. (024) 268-27-90,
264-79-33, 262-91-19
NASZE ODDZIA£Y
tel.: (95) 722 52 75,
fax: (95) 722 52 75
tel. kom.: 782 702 306
[email protected]
ODDZIAŁ BIELSKO BIAŁA
43-502 Czechowice-Dziedzice,
ul. Krzywa 8
tel.: (32) 215 60 32,
fax: (32)215 35 90
tel. kom.: 782 702 302
[email protected]
ODDZIAŁ JELENIA GÓRA
58-500 Jelenia Góra,
ul. Wincentego Pola 8
tel.: (75) 752 31 06,
fax: (75) 752 31 06
tel. kom.: 782 702 307
[email protected]
ODDZIAŁ BYDGOSZCZ
85-758 Bydgoszcz,
ul. Przemysłowa 8
tel.: (52) 561 30 98,
fax: (52) 561 30 97,
tel. kom.: 782 702 303
[email protected]
ODDZIAŁ KALISZ
62-800 Kalisz,
Al.Wojska Polskiego 31
tel.: (62) 766 12 58,
fax: (62) 766 12 58
tel. kom.: 782 702 308
[email protected]
ODDZIAŁ CZĘSTOCHOWA
42-200 Częstochowa,
ul. Poselska 12/32
tel.: (34) 365 02 28,
fax: (34) 365 02 28
tel. kom.: 782 702 304
[email protected]
ODDZIAŁ KATOWICE
(Chorzów, Sosnowiec)
41-219 Sosnowiec,
ul. Modrzewiowa 1
tel.: (32) 788 39 00
fax: (32) 788 39 09
tel. kom.: 782 702 309
[email protected]
ODDZIAŁ GORZÓW WIELKOPOLSKI
66-400 Gorzów Wielkopolski,
ul. Cicha 6
Dla kontrahentów z filii
Ciechanów, Płock
ulgowa linia telefoniczna
0-801-116-163
Oddział Opolski
(Opole)
[email protected]
tel. (077) 54-50-940
fax (032) 359-68-36
ul. Głogowska 39
45-215 Opole
Oddział Podkarpacki
(Rzeszów)
[email protected]
tel. (017) 863-75-05, 863-75-05
ul. Wspólna 2
35-205 Rzeszów
Oddział Podlaski
(Białystok)
[email protected]
tel. (085) 87-70-900
fax (022) 355-04-28
ul. Produkcyjna 108
15-680 Białystok
Oddział Pomorski
(Gdańsk)
[email protected]
tel. (058) 732-51-23 do 26
ul. Połęże 3
80-720 Gdańsk
ul. Sprzętowa 3 C
10-467 Olsztyn
Oddział Śląski
(Katowice)
[email protected]
tel. (032) 359-68-68
ul. Rozdzieńska 1B
40-382 Katowice
Oddział Wielkopolski
(Poznań)
[email protected]
tel. (061) 873-77-77
ul. Starołęcka 7
61-361 Poznań
Filie:
Bielsko-Biała
tel. (033) 486 31 01
ul. Krzywa 8
43-502 Czechowice-Dziedzice
Filie:
Kalisz
tel. (062) 766-12-58
ul. Złota 71
62-800 Kalisz
Częstochowa
tel. (034) 390 71 10 do 11
fax. (034) 363-89-33
ul.Poselska 12/32
42-200 Częstochowa
Konin
tel. (063) 244-17-71
ul. Wojska Polskiego 37
62-500 Konin
Oddział Świętokrzyski
(Kielce)
[email protected]
tel. (041) 312-35-00
fax (041) 312-35-15
ul. Kolberga 11
25-620 Kielce
Piła
tel. (067) 213-39-97
ul. Bydgoska 190
62-920 Piła
Filie:
Radom
tel. (048) 363-56-37, 360-21-96
ul. Toruńska 12
26-600 Radom
Oddział Warmińsko-Mazurski (Olsztyn)
[email protected]
tel. (089) 537-90-08 do 10
Dla kontrahentów z filii
Kalisz, Konin i Piła
ulgowa linia telefoniczna
0-801-180-269
Oddział Zachodniopomorski
(Szczecin)
[email protected]
tel. (091) 881 35 02 do 04
ul. Dąbska 69
70-789 Szczecin
K-EX Sp. z o.o.
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce
www.k-ex.com.pl; e-mail: [email protected]
Infolinia 0801 205 555
ODDZIAŁ BIAŁYSTOK
15-680 Białystok,
ul. Produkcyjna 108
tel.: (85) 874 89 90,
fax: (85) 874 89 50,
tel. kom.: 782 702 301
[email protected]
ODDZIAŁ GDAŃSK
(Gdynia, Sopot)
80-722 Gdańsk, ul. Sztutowska 17
tel.: (58) 305 92 74,
fax: (58) 732 51 03,
tel. kom.: 782 702 305
[email protected]
ul. Kostrogaj 17
09-400 Płock
ODDZIAŁ KIELCE
26-001 Masłów, ul. Jana Pawła II 45
tel.: (41) 345 15 21, 782 702 310
fax: (41)345 15 21
tel. kom.: 782 702 310
[email protected]
ODDZIAŁ KOSZALIN
75-132 Koszalin, ul. Mieszka I 22 B
tel: (94) 710 16 91, 782 702 311
fax: (94) 710 16 95
tel. kom.: 782 702 311
[email protected]
ODDZIAŁ KRAKÓW
31-574 Kraków,
ul. Ciepłownicza 37
tel.: (12) 254 97 70, 782 702 312
fax: (12) 254 97 77
tel. kom.: 782 702 312
[email protected]
ODDZIAŁ LUBLIN
20-703 Lublin, ul. Cisowa 11
tel: (81) 445 24 22, 782 702 313
fax: (81) 445 24 24
tel. kom.: 782 702 313
[email protected]
ODDZIAŁ ŁÓDŹ
93-253 Łódź, ul. Srebrzyńska 2/4
tel: (42) 631 09 09; 632 62 60;
782 702 314; 288 04 29
fax: (42) 288 04 14
tel. kom.: 0782 702 314
[email protected]
ODDZIAŁ OLSZTYN
10-467 Olsztyn, ul. Sprzętowa 3 C
tel: (89) 537 90 23, 782 702 316
fax. (89) 537 90 23
tel. kom.: 782 702 316
[email protected]
ODDZIAŁ OPOLE
45-215 Opole, ul. Głogowska 39
tel: (77) 444 70 90, 782 702 317
fax. (77) 444 70 88
tel. kom.: 782 702 317
[email protected]
ODDZIAŁ PIŁA
64-920 Piła, ul. Krzywa 35
tel: (67) 214 40 73, 782 702 318
fax. (67) 214 40 73
tel. kom.: 782 702 318
[email protected]
ODDZIAŁ PŁOCK
09-400 Płock, ul. Przemysłowa 20
tel: (24) 268 27 90, 782 702 319
fax: (24) 264 79 33
tel. kom.: 782 702 319
[email protected]
ODDZIAŁ POZNAŃ
61-361 Poznań, ul. Starołęcka 7
tel: (61) 873 77 90, 782 702 320
fax. (61)873 77 11
tel. kom.: 782 702 320
[email protected]
ODDZIAŁ RADOM
26-600 Radom, ul. Toruńska 12
tel: (48) 340 27 99, 782 702 321
fax. (48) 340 27 99
tel. kom.: 782 702 321
[email protected]
ODDZIAŁ RZESZÓW
35-205 Rzeszów, ul. Wspólna 2
tel: (17) 863 77 85, 863 03 10, 782 702 322
fax: (17) 863 77 85
tel. kom.: 782 702 322
[email protected]
ODDZIAŁ SZCZECIN
70-789 Szczecin, ul. Dąbska 69
tel: (91) 881 35 51; 881 35 55,
fax: (91) 881 35 89
tel. kom.: 782 702 323
[email protected]
ODDZIAŁ TARNÓW
33-111 Koszyce Wielkie,
ul. Dobrzańskiego 6
tel: (14) 627 40 00 lub 01; 782 702 324
fax: (14) 621 02 77
tel. kom.: 782 702 324
[email protected]
ODDZIAŁ WAŁBRZYCH
58-160 Świebodzice,
ul. Ofiar Oświęcimskich 30
tel: (74) 840 83 11, 782 702 325
fax: (74) 840 83 11
tel. kom.: 782 702 325
[email protected]
ODDZIAŁ WARSZAWA
(Izabelin, Mościska)
05-080 Izabelin, Mościska,
ul. Bakaliowa 3
tel: (22) 355 04 80, 782 702 326
fax. (22) 355 04 99
tel. kom.: 782 702 326
[email protected]
ODDZIAŁ WROCŁAW
51-126, Wrocław,
ul. Kamieńskiego 201-219
tel: (71) 758 79 60, 782 702 327
tel. kom.: 782 702 327
[email protected]
ODDZIAŁ ZIELONA GÓRA
65-001 Zielona Góra,
Al. Zjednoczenia 104 A
tel: (68) 470 70 92, 782 702 328
fax. (68) 470 70 93
[email protected]
�������
�����������������
������������������
�������������������
����������������������
����������
�����������
���������������������
�������������������������
�������������������������
���������������