NK 2010-10.indd
Transkrypt
NK 2010-10.indd
Nr 10/2010 (162) Kolporter Lider Polskiego Biznesu BEZPŁATNE PISMO FIRM GRUPY KOLPORTER Po³¹czenie spó³ek i gie³dowe plany, s.4-5 Tydzieñ w raju, s.12 ���������� ������������� �������������������������������� �������������������������� Przestrzeganie prawa albo grzywna, s.17 Wyrwij - Zachowaj ! Kolporter Service proponuje s.19-34 Grupa Firm Kolporter • infolinia 0 801 205 555 • ����������������������������������������� ���������������������������������������� www.kolporter.com.pl �������������������������������������� ���������������������������������� �������������������������������������������� �������������� ������������������ ��������������� ������������������������������������������� �������������������������������������������� ������������������������������������� ����������������������������������������������� ������������������������������������������� �������������������������������������������� ���������������������������������������� Nr 10/2010 (162) Jubileusz firmy Połączenie spółek i giełdowe plany Kolporter skończył dwadzieścia lat Pół życia z Kolporterem W pierwszych latach bywało ciężko... Czego nie wiecie o Kolporterze, powiedzą Wam liczby Miliard gazet i miliony klientów każdego roku spis treści Ludzie Rodzinny biznes z długą tradycją Stali klienci doceniają profesjonalizm sprzedawców Psycholog układa prasę Przedstawiciel handlowy to wizytówka firmy Na początku nie było łatwo… Zdobycie zaufania klientów to podstawa W projekcie okładki wykorzystano fragment obrazu Marka Wawro. Połączenie spółek i giełdowe plany Informację o planach połączenia trzech spółek i zapowiadanym na 2011 rok giełdowym debiucie ogłosił przy okazji XX-lecia Kolportera prezes Krzysztof Klicki. Jubileusz firmy był także okazją do złożenia podziękowań kontrahentom i pracownikom o najdłuższym stażu. s. 4-5 Tydzień w raju Ponad 80 osób, kontrahentów Kolportera Service, zostało nagrodzonych w programie zakupowym „Graj o Raj”. Pojechali na tygodniową wycieczkę na Cypr, połączoną z wyjazdem do Izraela. Zarówno organizatorzy, jak i nagrodzeni wrócili z pobytu nad Morzem Śródziemnym w wyśmienitych nastrojach. s. 12 Przestrzeganie prawa albo grzywna Uwaga! Brak zgodnego z prawem oznakowania sklepów i kiosków sprzedających papierosy grozi grzywną. Nowe przepisy wchodzą w życie w listopadzie 2010 roku. s. 17 Rynek FMCG Tydzień w raju Kolporter Service zabrał kontrahentów w podróż Terminale bardziej uniwersalne Zakupy kartami płatniczymi coraz popularniejsze Porady „Naszego Kolportera” Przestrzeganie prawa albo grzywna Od 15 listopada nowe oznakowanie punktów sprzedaży papierosów Rozwiązanie umowy o pracę Gdy żegnamy się z pracownikiem Świat oglądany ze szczytu Do zrealizowania marzeń potrzebny jest dobry plan Superoferta – skorzystaj! Kolporter Service proponuje Innowacje w firmie Internetowy pomocnik Portal Partnera – nowoczesne narzędzie pracy s.4-5 s.6-7 s.8 s.10-11 s.15 s.18 s.12 s.13 s.17 s.35 s.38-39 s.19-34 s.36 Rozrywka Krzyżówka Technopol Krzyżówka Rozrywka s. 40-41 s. 44-45 Kolporter w prasie i internecie „Kolporter łączy największe spółki”; „Kielecka grupa Kolporter chce wejść na GPW” s. 42-43 Nowe tytuły Nowości w ofercie Kolportera s. 47-49 WYDAWCA – Kolporter Holding; REDAKTOR NACZELNY – Maciej Topolski; REDAGUJĄ: Dariusz Materek, Grzegorz Kozera; KONTAKT W SPRAWIE REKLAMY – Karina Zawadzka, tel. 515-220-002; OPRACOWANIE KOMPUTEROWE: Zakład Marketingu Kolportera Holding, Kielce, ul. Zagnańska 61, tel. 041 367-80-34; DRUK: Drukarnia ART; ADRES REDAKCJI: „Nasz Kolporter”, 25-528 Kielce, ul. Zagnańska 61, tel. (041) 367-80-37; RADA PROGRAMOWA: Mateusz Wiśniewski, Grzegorz Fibakiewicz, Wiesław Tkaczuk, Jarosław Ambroziak, Grzegorz Maciągowski. NAKŁAD – 29 825 egzemplarzy. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca nie zamówionych materiałów. JUBILEUSZ FIRMY Kolporter skoñczy³ dwadzieścia lat Po³¹czenie spó³ek i gie³dowe plany Informacjê o planach po³¹czenia trzech spó³ek i zapowiadanym na 2011 rok gie³dowym debiucie og³osi³ przy okazji XX-lecia Kolportera prezes Krzysztof Klicki. Jubileusz firmy by³ tak¿e okazj¹ do z³o¿enia podziêkowañ kontrahentom i pracownikom o najd³u¿szym sta¿u. Rozmowa z Krzysztofem Klickim, twórc¹ i w³aścicielem spó³ek Grupy Kolporter. Krzysztof Klicki Lat 48, prezes Kolportera Holding, przewodnicz¹cy kilkunastu rad nadzorczych, m.in.: Kolportera DP, Kolportera Service, Condite, Pretoriusa. Twórca i jedyny w³aściciel spó³ek Grupy Kolporter. Absolwent Instytutu Fizyki Wy¿szej Szko³y Pedagogicznej w Kielcach. 4 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) Uważnie przyglądamy się zmianom na rynku i dostosowujemy do nich naszą organizację. Pierwszymi kontrahentami Kolportera były PSS Społem Kielce i Agora. Podczas gali z okazji XX-lecia obie firmy otrzymały pamiątkowe statuetki… – W ciągu tych dwudziestu lat grono naszych partnerów handlowych urosło do ponad 40 tysięcy przedsiębiorstw, firm i instytucji. Nie sposób było wszystkich zaprosić do Kielc i wszystkim osobi- Fot. Krzytsztof Płódowski „Nasz Kolporter”: Dwadzieścia lat na rynku to chyba powód do dumy? Krzysztof Klicki: – To prawda. Ale to także okazja do wspomnień i refleksji. Historia Kolportera to przecież historia wolnego rynku w Polsce. Startowaliśmy na samym początku przemian i tak, jak sukcesem okazała się transformacja Polski, tak i w przypadku Kolportera mam prawo mówić, że osiągnęliśmy sukces. Jesteśmy jedną z największych organizacji gospodarczych w Polsce. Naturalnie, zaliczyliśmy po drodze kilka trudnych momentów wynikających z sytuacji rynkowej czy też nawet kilku mniej trafnych decyzji. Ale świadczy to o tym, że nie boimy się podejmować trudnych decyzji. Choćby takich, jak przeprowadzony w marcu tego roku i zakończony powodzeniem podział Kolportera SA. ście podziękować. Nasi partnerzy handlowi są z nami krócej lub dłużej, ale zarówno na dobre, jak i te gorsze czasy. I właśnie za to, że są z nami także w tych trudniejszych rynkowych momentach i wspólnymi siłami potrafimy sobie z nimi radzić, chciałbym złożyć im wszystkim na łamach „Naszego Kolportera” serdeczne podziękowania. Podobnie jak olbrzymiej rzeszy pracowników i współpracowników spółek z Grupy Kolporter, bez których nasza firma nie osiągnęłaby dzisiejszej rynkowej pozycji. Na temat początków Pana firmy krąży wiele różnych opowieści. Jak było naprawdę? – Pierwsze 200 egzemplarzy „Gazety Wyborczej” rozwiozłem do 11 sklepów kieleckiego PSS Społem autem pożyczonym od mojego papy. Nie wartburgiem czy też trabantem (o takich markach samochodów czytałem już w różnych artykułach na temat historii powstania Kolportera), lecz pomarańczowym oplem kadetem, wersja city. To był taki fajny trzydrzwiowy, wtedy bodajże siedmioletni samochodzik, który po paru tygodniach rozwożenia gazet nadawał się tylko na sprzedaż… Można powiedzieć, że po 20 latach istnienia firmy historia zatacza koło. Kiedyś wydzielał Pan z Kolportera SA poszczególne spółki, aby dać im możliwość dynamicznego rozwoju. Teraz uznał Pan, że przyszedł czas na ich połączenie. Dlaczego? – Oczywiście nie chodzi o połączenie wszystkich istniejących firm z Grupy Kolporter w jedną. Ta decyzja dotyczy tych spółek, których zespolenie da wymierne korzyści, przede wszystkim w postaci synergii kosztów, szczególnie w obszarze logistyki. Jednocześnie jest też odpowiedzią na zachowania rynku, czyli jego konsolidację. Dlatego zdecydowałem się na połączenie trzech spółek działających w sektorze handlowym: Kolportera DP (największy dystrybutor prasy w Polsce), Kolportera Service (największy gracz na rynku terminali, jeden z największych dystrybutorów towarów FMCG) i Kolportera Sieci Handlowe (największa w Polsce sieć saloników prasowych). Dzięki tej konsolidacji powstanie podmiot o obrotach rzędu 3,5 miliarda złotych oraz EBITDA ponad 100 milionów złotych (EBIT- Fot. archiwum JUBILEUSZ FIRMY – Startowaliśmy na samym pocz¹tku przemian i tak, jak sukcesem okaza³a siê transformacja Polski, tak i w przypadku Kolportera mam prawo mówiæ, ¿e osi¹gnêliśmy sukces – mówi Krzysztof Klicki DA to zysk przedsiębiorstwa przed poki giełdzie chcemy pozyskać środki potrąceniem odsetek od zaciągniętych kretrzebne do udziału w konsolidacji rynku, dytów, podatków i amortyzacji – przyp. a mamy duże aspiracje być w tej dziedzired.). Chodzi też o integrację handlu nie aktywnym graczem. Niezależnie od hurtowego i detalicznego, pozwalająchęci pozyskania środków do rozwoju, cą nowej spółce, działającej pod histobardzo istotnym czynnikiem, który przeryczną nazwą Kolporter mawia za giełdowym deSA, generować znacznie biutem, są nasze wysokie Kolporter rozpocz¹³ dziawyższe przepływy finanudziały w rynku dystry³alnośæ w maju 1990 roku od sowe, a tym samym skobucji prasy. Będąc spółką dostarczenia 200 egzemplakowo zwiększyć potenpubliczną, będziemy dla rzy „Gazety Wyborczej”. Zosta³y one rozwiezione osobiście cjał inwestycyjny. Nowa naszych partnerów – wyprzez Krzysztofa Klickiego do firma będzie prowadziła dawców – bardziej przej11 sklepów kieleckiego PSS sprzedaż tradycyjną rzyści i stabilni, a przez Spo³em po¿yczonym od ojca samochodem – pomarañi dynamicznie rozwijato przewidywalni. Być czowym oplem kadetem. ła nowoczesne kanały może będą też chcieli W 2009 roku Grupa Kolporter dystrybucji – usługi teruczestniczyć w procesie osi¹gnê³a przychody w wysominalowe oraz sprzedaż IPO (wprowadzenia akkości 3,8 miliarda z³otych. elektroniczną. cji do obrotu giełdowego Kiedy nastąpi połą– przyp. red.), podobnie czenie tych spółek? jak szeroka rzesza naszych partnerów – W ciągu kilku najbliższych miesięcy. handlowych i kontrahentów. Już dzisiaj Co dalej? Wszystkie ogólnopolskie serdecznie zapraszam ich do udziału media podały informację, że Kolporw tym przedsięwzięciu. ter niebawem wejdzie na Giełdę PaCzy po debiucie giełdowym zapierów Wartościowych… chowa Pan kontrolę nad firmą? – To prawda. Następnym krokiem, – Tak, zachowam kontrolny pakiet który bardzo poważnie biorę pod uwagę, akcji Kolportera SA. jest debiut giełdowy. Być może nastąpi MACIEJ TOPOLSKI on już około września 2011 roku. Dzię- NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 5 JUBILEUSZ FIRMY W pierwszych latach bywa³o ciê¿ko... Pó³ ¿ycia z Kolporterem do mojego pokoju i osobiście zaprosił mnie na tę uroczystość. Pani Alina swoją karierę zawodową zaczynała od rozliczania punktów sprzedaży w oddziale kieleckim. Dziś jest kierownikiem działu rozliczeń z wydawcami w Kolporterze. Początki pracy wspomina z sentymentem, choć łatwo nie było. Przez pierwszy rok nie zdarzyło się jej zakończyć pracy przed godziną 20, a bywało, że dyrektor oddziału odwoził ją do domu około północy. TOMASZ PORÊBSKI Anna Mendalka – specjalistka ds. finansowo-ksiêgowych w katowickim oddziale Kolportera DP Alina Janusz: 19 lat w firmie, kierownik działu rozliczeń z wydawcami w Biurze Zarządu Kolportera w Kielcach. Alina Janusz trafiła do Kolportera tuż po ukończeniu liceum ekonomicznego. – Ciągle uczę się czegoś nowego, bo dystrybucja to bardzo specyficzna działalność – mówi pani Alina. Podkreśla, że Kolporter to jedyna firma, w której pracowała. – Czuję się tutaj bardzo dobrze i nigdy nie myślałam o zmianie pracy – tłumaczy. – Atmosfera jest bardzo przyjazna, do tego człowiek czuje się doceniany. Bardzo się cieszę z nagrody, jaką otrzymałam na wrześniowej gali jubileuszowej. Ale bardziej zapamiętam to, jak prezes Krzysztof Klicki przyszedł specjalnie Fot. archiwum Anna Mendalka: 19 lat w firmie, specjalistka ds. finansowo-księgowych w katowickim oddziale Kolportera. Do Kolportera dołączyła w styczniu 1991 roku. Jak wspomina, początki nie były łatwe. – To nie była taka praca jak teraz, od godziny 8 do 16. Często siedzieliśmy dłużej, żeby wszystko funkcjonowało jak należy – opowiada Anna Mendalka. Pani Anna w pierwszych miesiącach działania oddziału katowickiego zajmowała się praktycznie wszystkim – przez długi czas miała do pomocy tylko jedną koleżankę. Prowadziła rozliczenia kierowców, nadzorowała kwestie finansowe, zajmowała się sprawami kadrowymi i umowami z wydawcami. Dziś jest specjalistką ds. finansowo-księgowych i pracuje nadal w katowickim oddziale Kolportera. – Przy- znam szczerze, że na początku nie spodziewałam się, iż Kolporter osiągnie taki sukces. Nic na to nie wskazywało – mówi. Kiedy poczuła, że może być inaczej? – Chyba wtedy, gdy wprowadzono komputery. To była dla nas ogromna zmiana – uśmiecha się. Wcześniej wszystkie istotne informacje archiwizowano w specjalnych zeszytach, wszelkie rozliczenia zapisywano ręcznie. – Nie potrafię przypomnieć sobie jakiejś specjalnie miłej sytuacji z mojej pracy, bo tutaj praktycznie codziennie spotykam się z czymś sympatycznym! – podkreśla. – Chyba tylko jedną rzecz mogę wyróżnić. Nagrodę, którą otrzymałam na gali z okazji dwudziestych urodzin firmy. To było dla mnie ogromnie miłe przeżycie. – Za mną dwadzieścia lat pracy, przede mną kolejne dwadzieścia lat z Kolporterem i mogę spokojnie przejść na emeryturę – zapowiada pani Anna. 6 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) Fot. Rafał Sabat Niektórzy zaczynali od rozliczeñ prasy w zeszytach, malowania mebli i ścian czy rozwo¿enia gazet samochodami. Dziś wielu z nich sprawuje funkcje kierownicze. Z firm¹ prze¿yli ju¿ blisko dwadzieścia lat i… licz¹ na kolejne dwadzieścia! Przedstawiamy rozmowy z pracownikami Kolportera o najd³u¿szym sta¿u. Alina Janusz – kierownik dzia³u rozliczeñ z wydawcami w Biurze Zarz¹du Kolportera DP w Kielcach – Pamiętam, jak wdrażaliśmy pierwszy program komputerowy, który miał ułatwić nam pracę. Niestety, przez przypadek skasowaliśmy wszystkie dane. Potem przez tydzień musiałam je uzupełniać. Dziś się z tego śmieję, ale wtedy nie było mi wesoło – mówi Alina Janusz. – Pamiętam, że prezes Klicki w drugim dniu pracy poprosił mnie, abym zadzwoniła do Katowic. Zrobiłam wtedy ogromne oczy, bo nie wiedziałam, że tam w ogóle istnieje oddział naszej firmy! Wiesław Tkaczuk: 20 lat w firmie, prezes zarządu spółki Kolporter Promocja. Wszystko zaczęło się na studiach, a właściwie w… akademikach Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach. Wiesław Tkaczuk studiował razem z prezesem Klickim, z Danielem Sztobrynem (dziś prezes spółki Condite Development), mieszkał w domu studenta. Z uczelni znał także m.in. Grzegorza Fibakiewicza, dziś prezesa Kolportera DP. – Właśnie początek naszej pracy wspominam najmilej, choć czasami było naprawdę ciężko – mówi pan Wiesław, który był pierwszym pracownikiem Kolportera. Później to on odpowiadał za dobór ludzi. – Byliśmy ogromnie ciekawi świata, zafa- JUBILEUSZ FIRMY scynowani tym wszystkim. Wkładaliśmy maksimum energii w to, co robiliśmy, bo czuliśmy, że każdy z nas dorzuca cegiełkę do budowy firmy – podkreśla. Praca polegała nie tylko na rozwożeniu prasy (do czego wykorzystywał prywatnego „malucha”), ale też na wykonywaniu wielu innych, nietypowych zadań. Wiesław Tkaczuk do dzisiaj wspomina, jak z kolegami malował meble i ściany w pierwszej siedzibie firmy przy ulicy Mazurskiej w Kielcach. Później uruchamiał filię w Radomiu. Potem przyszedł czas na kolejne miejscowości. – Któregoś dnia przyszedł prezes Klicki i powiedział, że musimy otworzyć oddziały w Gdańsku, we Wrocławiu i innych miastach. Spytałem: „Krzysiek, co ty gadasz? Przecież to niemożliwe” – śmieje się. Wbrew obawom, pomysł szybko został wcielony w życie, a w niedługim czasie pan Wiesław odpowiadał za organizację oddziału w Warszawie. – To ciekawy okres, ponieważ powstawały sieci sklepów samoobsługowych, na rynek wchodziły także stacje benzynowe. Nawiązywałem z nimi pierwsze kontakty – mówi. – Nie było żadnej szkoły, która mogłaby nas nauczyć dystrybucji czy kolportażu. To samo dotyczy umiejętności menedżerskich. Błędów popełniliśmy sporo, ale potrafiliśmy wyciągać z nich wnioski. I to było zdecydowanie najważniejsze – podkreśla Wiesław Tkaczuk. Jarosław Ambroziak: 19 lat w firmie, prezes zarządu Kolportera Info SA. – Doskonale pamiętam, że pierwsze oddziały Kolportera w Polsce mieściły się w willach z garażem – mówi Jarosław Ambroziak, który tworzył od podstaw specjalistyczne oprogramowanie kolportażowe firmy. W Kolporterze jako kierowca pracował brat pana Jarosława, Mirosław. – Mirek Fot. archiwum Wies³aw Tkaczuk – prezes zarz¹du spó³ki Kolporter Promocja Jaros³aw Ambroziak – prezes zarz¹du Kolportera Info SA zaoferować innym firmom. Tak powstała spółka Kolporter Info, której prezesem został oczywiście Jarosław Ambroziak. – Kolporter od początku żył informatyką, dlatego doszliśmy do tego, co mamy dzisiaj – tłumaczy pan Jarosław. Dariusz Dudziński: 19 lat w firmie, dyrektor oddziału dolnośląskiego Kolportera. Dariusz Dudziński swoją działalność w Kolporterze rozpoczął od rozwożenia prasy. – Chyba każdy z nas tak starto- wał. To była ciężka praca fizyczna. Robiliśmy bardzo różne rzeczy. Z prezesem Klickim wyginaliśmy pręty, żeby zrobić z nich stojaki na gazety. Czy wierzyłem, że firma może osiągnąć taki sukces? To była naprawdę prawdziwa partyzantka i chyba tylko prezes Klicki wierzył, że to się może udać – przyznaje szczerze Dariusz Dudziński. Pan Dariusz studiował w Kielcach i tu zaczął pracę w firmie. Potem przyszła jednak pora na przeprowadzkę na Fot. archiwum Fot. archiwum rano wyjeżdżał w trasę, a wieczorami wypełniał kwity. Widziałem, jak robił to ręcznie i powiedziałem mu, że przecież to wszystko można zrobić komputerowo. Kilka dni później miałem spotkanie z prezesem Klickim i ustaliliśmy wszystkie szczegóły. Pierwszy program napisałem w miesiąc – opowiada pan Jarosław. Później program zaczęto udoskonalać, a także wdrażać. Na początku lat 90. oczywiście nie było Internetu, więc wszystko trzeba było kopiować za pomocą dyskietek. – Robiliśmy specjalne objazdy po całym kraju, żeby uruchamiać te programy. Nie było nas w domach po kilka dni – wspomina Ambroziak. Przytacza też przykład, gdy pracownik oddziału katowickiego potrafił wyruszyć z Kielc z programem, dojechać na miejsce, sprawdzić go i natychmiast ruszyć w drogę powrotną po niezbędne poprawki. Kolporter szedł z duchem postępu informatycznego. W głównej siedzibie firmy i jej oddziałach wciąż pojawiał się nowy sprzęt, instalowano sieci komputerowe oraz serwery. W 2001 roku postanowiono wykorzystać dotychczasowe umiejętności pracowników i oprogramowanie Kolportera Dariusz Dudziñski – dyrektor oddzia³u dolnośl¹skiego Kolportera DP południe, a potem zachód Polski. – Pracowałem wtedy jako jeden z pięciu kierowców. Prezes Klicki przyszedł do nas i powiedział, że zaczynamy rozwijać firmę. Wskazał na mnie palcem i stwierdził, że pojadę do Wrocławia. Dariusz Dudziński nie zgłaszał sprzeciwu, bo wyjazd traktował jako przygodę. – Miałem wtedy akurat wakacje i pomyślałem, że wyjadę na dwa miesiące, a potem wrócę do Kielc. I tak już wracam tutaj od 19 lat – śmieje się. Karierę zawodową rozpoczął od założenia oddziału wrocławskiego, którym później oczywiście zarządzał. W okolicznych miejscowościach, jak choćby w Jeleniej Górze, otwierał filie firmy. Później kierował także oddziałami w Legnicy i Poznaniu, jednak historia zatoczyła koło i już od dziesięciu lat ponownie zarządza oddziałem we Wrocławiu. Dariusz Dudziński na pytanie, czy gdyby w 1991 roku był starszy, zdecydowałby się na taki krok, odpowiada błyskawicznie: – Wtedy na pewno zastanowiłbym się kilka razy i nie wiem, jaką decyzję bym podjął. Ale wówczas ponosiła nas młodzieńcza fantazja. I bardzo dobrze, bo to właśnie dzięki niej osiągnęliśmy naprawdę sporo. NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 7 JUBILEUSZ FIRMY Miliard gazet i miliony klientów ka¿dego roku Czego nie wiecie o Kolporterze, powiedz¹ Wam liczby Około 950 000 000 egzemplarzy gazet rocznie wprowadza do sprzedaży Kolporter DP, a to oznacza, że każdy statystyczny Polak (włączając w to niemowlęta i osoby w podeszłym wieku) co roku kupuje w sklepach i kioskach zaopatrywanych przez tę firmę około 25 egzemplarzy gazet. 50 milionów klientów rocznie odwiedza saloniki prasowe Kolportera – to tyle, ile wynosi liczba mieszkańców RPA. Około 30 milionów kart prepaidowych i telekomunikacyjnych sprzedaje co roku Kolporter Service – ich łączna waga to około 600 ton, do ich jednorazowego przewiezienia trzeba by było użyć 30 tir-ów o nośności 20 ton. 300 000 europalet, każda o wadze ok. 600 kg, jest co roku przewożonych przez samochody ciężarowe Kolportera. Ta ilość towaru ważącego przeszło 180 000 ton zapełniłaby ładownie osiemnastu statków handlowych o wyporności 10 000 ton. 160 000 kilometrów przejeżdża codziennie 850 samochodów dostawczych i ciężarowych Kolportera – w sumie każdego dnia objeżdżają czterokrotnie kulę ziemską. 40 000 m kw. powierzchni mają magazyny Kolportera DP, około 16 000 m kw. prasowe stoiska patronackie, około 27 000 m 8 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) kw. saloniki prasowe. Łącznie powierzchnia wykorzystywana do sprzedaży prasy w tej firmie jest większa niż 8 pełnowymiarowych boisk piłkarskich. 40 000 – tylu partnerów handlowych mają łącznie Kolporter DP i Kolporter Service. To tyle, ile wynosi liczba mieszkańców Bolesławca w województwie dolnośląskim. 6000 kilometrów to długość sieci komputerowej, łączącej oddziały terenowe Kolportera z biurem zarządu w Kielcach. To trzy razy większy dystans, niż ten, który dzieli Paryż i Ateny. 60 000 000 kuponów do doładowań na 18 000 elektronicznych terminali Kolportera Service, przeznaczonych do sprzedaży doładowań prepaid jest drukowanych w ciągu roku. Ich łączna długość to około 9000 km, a więc trzy razy więcej niż odległość z Warszawy do Madrytu. 5000 tytułów prasy polskiej i zagranicznej ma w ofercie Kolporter DP. Przyjmując, że średniej wielkości gazeta ma grubość 0,5 cm, można by z nich ułożyć wieżę o wysokości 25 metrów! NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 9 NAJLEPSI KONTRAHENCI KOLPORTERA Z WOJEWÓDZTWA ŚL¥SKIEGO Rodzinny biznes z d³ug¹ tradycj¹ Choæ nie nale¿¹ do gigantów lokalnego rynku, z powodzeniem radz¹ sobie z wiêksz¹ od nich konkurencj¹. Ich rynkowe atuty to lata doświadczeñ i zaufanie klientów. Przedstawiamy najlepszych kontrahentów Kolportera SA z województwa śl¹skiego. WALDEMAR JANKOWSKI uwagę, jak długo handluję w tym samym miejscu. Niektórzy lekarze zaopatrują się u mnie w prasę, chociaż pracują już gdzie indziej. Nasz szpital mieści się w trzech budynkach, więc cześć personelu zdążyła w ciągu 24 lat zmienić miejsce zatrudnienia. Ale moimi klientami pozostali do dzisiaj. Za dowód niech posłuży około 30 teczek na prasę, które mam w moim sklepiku. Szpital to naprawdę dobre miejsce do sprzedaży prasy! I nawet gadżety dołączane do niektórych tytułów mają swoje grono zwolenników. Dobrze sprzedają się na przykład pisma, do których dołączane są torby. Ale pod warunkiem, że są zasuwane... Obowiązków jest sporo, jednak staram się nie narzekać. Co nie znaczy, że nie zamarzą mi się czasami jakieś dłuższe wakacje. Słowo „urlop” oznacza dla mnie wypoczynek najwyżej do siedmiu dni. Podobny miałam tego lata. Udało mi się miedzy innymi odwiedzić córkę, która mieszka w Toruniu. I znaleźć trochę czasu na dobrą książkę oraz odprężającą mnie pracę w ogródku. Sklepik od 24 lat Urszula Mucha z Katowic: – Współpracę z Kolporterem podjęłam ponad 10 lat temu, ale doświadczenie w handlu mam znacznie bogatsze. W tym roku minęły 32 lata od chwili, gdy zaczęłam pracować w tej branży. Przez ten czas dobrze poznałam wszystkie cienie i blaski profesji handlowca. Prowadzę niewielki punkt z wejściem do środka, zlokalizowany w pawilonie handlowym przy ulicy Tysiąclecia. Handlujemy na wielkim katowickim blokowisku. Klientelę mamy zróżnicowaną, więc zróżnicowana musi być także oferta naszych tytułów prasowych. Trzeba przyznać, że ta praca to nie jest łatwy kawałek chleba. Aby jakoś wyjść na swoje, muszę pracować po 14 godzin dziennie. Zresztą mizerię branży widać też na przykładzie niektórych tytułów prasowych. Wiodące na rynku dzienniki ogólnopolskie sprzedawały się kiedyś u mnie w liczbie około 100 egzemplarzy dziennie. Dzisiaj jestem zadowolona, gdy znajdą się klienci na 40 sztuk… Jedynym dniem, kiedy sprzedaż prasy osiąga zadowalający poziom, jest piątek. Ludzie chętnie kupują magazynowe wydania dzienników z dołączanym do nich programem telewizyjnym. Anna Staczewska z Sosnowca: – Na handlowej mapie miasta jestem, mówiąc trochę żartobliwie, dość specyficznym „przypadkiem”. Wpływ ma na to lokalizacja. Prowadzę sklepik na terenie szpitala, w sosnowieckim Zagórzu. Handluję tu już od 24 lat, więc można powiedzieć, że na dobre zapuściłam w tym miejscu korzenie. Specyficzna jest też moja klientela, którą można podzielić na trzy grupy: pacjenci, personel szpitala i odwiedzający. Ta pierwsza grupa cały czas się zmienia, więc i ja muszę dostosowywać swoją ofertę do ich potrzeb. Raz idzie więcej gazet sportowych, innym razem motoryzacyjnych. Na podstawie wyników sprzedaży poszczególnych tytułów jak na dłoni widać, jakie grupy społeczne, wiekowe, albo jaka płeć przeważa na szpitalnych łóżkach. Od czasu, gdy w związku ze zmianą specyfiki placówki do szpitala zaczęło trafiać znacznie mniej kobiet, zmalało też zainteresowanie kolorowymi tygodnikami, kierowanymi przede wszystkim do pań. Mam też grono stałych – Szpital to naprawdê dobre klientów, czemu trudno się miejsce do sprzeda¿y prasy dziwić, gdy weźmie się pod – stwierdza Anna Staczewska 10 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) Fot. Norbert Malinowski Blaski i cienie handlu – W tym roku minê³y 32 lata od chwili, gdy zaczê³am pracowaæ w handlu – mówi Urszula Mucha Praktycznie wszystkie obowiązki związane z prowadzeniem tego małego biznesu spoczywają na moich barkach. Ale gdy zachodzi taka potrzeba, mogę liczyć na pomoc męża albo córki. Pracy mi nie brakuje, dlatego o dłuższym odpoczynku można zapomnieć. Czasami sobie żartuję, że gdybym chciała wykorzystać cały zaległy urlop, to chyba musiałabym wyjechać na wakacje trwające pięć lat. Ale to tylko marzenia. Zamiast urlopu pozostają mi krótkie chwile, które i tak zazwyczaj wykorzystuję na odrabianie zaległości w praniu czy gotowaniu… Fot. Norbert Malinowski Stali klienci doceniaj¹ profesjonalizm sprzedawców Urlop to abstrakcja słem swój punkt w inne miejsce. Byłem jednym z pierwszych sprzedawców prasy, którzy po kilkuletniej przerwie znów zaczęli zakładać teczki na gazety. Okazuje się, że chociaż dziś jest dostępna bogata i pełna oferta tytułów, spora grupa ludzi chce mieć pewność, że ich ulubionej gazety nigdy im nie zabraknie. Obecnie z takiej formy zaopatrywania się w prasę korzysta w moim saloniku około stu osób. Sąsiedztwo dworca sprawia, że muszę swoją ofertę handlową układać z myślą nie tylko o stałych klientach, ale i o tych, którzy mają tutaj „po drodze”. Muszę być przygotowany na oczekiwania każdego klienta i uważnie obserwować propozycje wydawców, w tym różnego rodzaju dodatki do gazet. Okazuje się, że choć prasowa gadżetomania panuje na naszym rynku już od kilkunastu lat, ciągle jest spore grono czytelników, których do zakupu tytułu prasowego przekonuje film na płycie DVD czy torba na zakupy. Pracy jest sporo, zwłaszcza że nasz punkt jest otwarty przez sześć dni w tygodniu. Urlop jest dla nas zatem pojęciem abstrakcyjnym. A gdy trafi się wolna chwila, też nie oddaję się słodkiemu lenistwu, bo wolę odpoczywać czynnie. Wojciech Chrząszcz z Katowic: – Z handlem jestem związany od bardzo dawna. W tym roku miną 22 lata od czasu, gdy postanowiłem zarabiać na życie w tej branży. Blisko 10 lat temu na mojej zawodowej drodze pojawił się Kolporter. Uznałem, że warto spróbować współpracy i jestem z tej decyzji zadowolony. Obecnie prowadzę coś na wzór niewielkiego saloniku prasowego. Mój punkt usytuowany jest w Katowicach-Ligocie, w pobliżu dworca kolejowego. Pod jednym dachem z salonikiem działa prowadzona przez moją żonę agencja pocztowa. To bardzo korzystny układ, nie tylko dlatego, że możemy sobie pomagać. Takie sąsiedztwo sprawia, że niektórzy klienci przychodzą do agencji, a przy okazji robią zakupy u mnie. Ten mechanizm działa także w odwrotną stronę. Nasze małe biznesy prowadzimy w tym samym miejscu już od dziesięciu lat. Dzięki temu dorobiliśmy się grona stałych klientów. Muszę się pochwalić, że są takie osoby, które przychodzą do mnie „od zawsze” – nawet, gdy przenio- Waldemar Siemieniec z Czeladzi: – Moją pracę w handlu można podzielić na dwa etapy. Pierwszy z nich, dłuższy, zaczął się w 2005 roku. Wtedy zacząłem pomagać mamie w prowadzeniu minisaloniku prasowego. Drugi rozpocząłem w maju tego roku, gdy przejąłem prowadzenie naszego małego biznesu. Małego, bo całość mieści się na 25 metrach kwadratowych, zlokalizowanych w pasażu handlowym. Oprócz prasy można u mnie kupić również wyroby porcelanowe, papiernicze i różnego rodzaju pamiątki. Mama rozpoczęła współpracę z Kolporterem 10 lat temu. Handlujemy w starej dzielnicy. Naszymi klientami są ludzie mieszkający tu często od kilkudziesięciu lat, więc robiąc zakupy, trzymają się swoich przyzwyczajeń. Staramy się tak dobierać ofertę, aby każdy znalazł u nas coś dla siebie. Ale ponieważ moje doświadczenia handlowe nie ograniczają się jedynie do naszego minisaloniku, wiem, jakie znacznie ma w tej branży należyta troska o klienta. Towar, choćby najlepszy, nie sprzeda się sam. Dlatego Fot. Norbert Malinowski Podró¿e to moja pasja Fot. Norbert Malinowski NAJLEPSI KONTRAHENCI KOLPORTERA Z WOJEWÓDZTWA ŚL¥SKIEGO Mamy klientów, którzy przychodz¹ do nas „od zawsze” – mówi Gra¿yna Chrz¹szcz Jeśli wiem, że ktoś ma dzieci w wieku szkolnym, to jest niemal pewne, że taką osobę zainteresuje gazeta z rozwiązaniami testów gimnazjalnych. Przecież nie wszyscy śledzą reklamy telewizyjne, w których takie wydawnictwa są promowane i nie zawsze wiedzą, kiedy się ukazują. Pracy jest sporo, ale przy dobrej organizacji można się ze wszystkim uporać. Odpada na przykład bardzo kiedyś czasochłonne zaopatrywanie w towar. Dzisiaj dostawcy są niemal na każde skinienie, więc z tym elementem pracy handlowca nie ma praktycznie żadnych problemów. Prowadzę swój biznes sam, ale kiedy trzeba, – Pewne tytu³y prasowe maj¹ sta³ych klientów, ale o inmogę liczyć na zastępstwo ze nych trzeba kupuj¹cym przypominaæ – mówi Waldemar strony syna. Tak było również Siemieniec w tym roku. Dzięki temu udało trzeba wiedzieć, co i komu można polemi się wyjechać do Pragi. Zresztą każcić. Pewne tytuły prasowe mają stałych dą wolną chwilę staram się poświęcać klientów, ale o innych trzeba kupującym na zwiedzanie. Podróże to moja pasja. przypominać. I do tego przydatna jest Szczególnie pięknym miejscem jest mnie właśnie znajomość oczekiwań klientów. basen Morza Śródziemnego. NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 11 RYNEK FMCG Kolporter Service zabra³ kontrahentów w podró¿ Tydzieñ w raju Fot. Krzysztof Żądło Ponad 80 osób, kontrahentów Kolportera Service, zosta³o nagrodzonych w programie zakupowym „Graj o Raj”. Pojechali na tygodniow¹ wycieczkê na Cypr, po³¹czon¹ z wyjazdem do Izraela. Zarówno organizatorzy, jak i nagrodzeni wrócili z pobytu nad Morzem Śródziemnym w wyśmienitych nastrojach. Kontrahenci Kolportera Service na Wzgórzu Oliwnym w Jerozolimie TOMASZ PORÊBSKI – To była już trzecia wycieczka, którą zorganizowaliśmy dla naszych najlepszych partnerów – mówi Krzysztof Żądło, dyrektor handlowy Kolportera Service. W poprzednich latach zwycięzcy odpoczywali w Maroku i na Wyspach Kanaryjskich. Z każdym wyjazdem zwiększała się frekwencja. Do afrykańskiego państwa wyleciało dwadzieścia osób, na hiszpańską wyspę pięćdziesiąt. Teraz było ich znacznie więcej. – Liczba kontrahentów, którzy spełnili wymogi tegorocznego programu, przeszła nasze najśmielsze oczekiwania – przyznaje Krzysztof Żądło. Program trwał przez cztery miesiące. Każdy, kto w tym czasie zakupił wybrane produkty z oferty specjalnej przygotowanej w ramach programu „Graj o Raj” i zgromadził dzięki temu 300 punktów, otrzymał nagrodę. Specjalna oferta programu obejmowała marki własne Kolportera Service: napoje energetyczne 12 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) „Tabu” i izotoniczne „Vita Drink", słodycze „Oki Dogi” oraz produkty spożywcze pod marką „Dobry Wybór". Partnerami programu byli renomowani producenci produktów impulsowych: Swedish Match (zapalniczki), GP Batteries (baterie), Abpol (prezerwatywy Rosetex), operator telefonii komórkowej – Play, producenci słodyczy i napojów: Perfetti van Melle, Ferrero, Maspex, Mars oraz Santiago – producent wyrobów tytoniowych. – Podobne programy są też w innych firmach, ale zamiast być „rodzynkiem” we współpracy, stają się poważną rysą. To nie jest przyjemne, gdy kontrahent jest pewny, że spełnił wymogi konkursu i nagle niesłusznie dowiaduje się, że jest w błędzie. A takie sytuacje zdarzają się bardzo często. Tutaj wszystko wyglądało tak jak należy. To ogromny atut akcji Kolportera Service – podkreśla Tomasz Skowroński z Poznania (System Sp.j.), który na Cypr udał się z żoną i dzieckiem. Na Cypr grupa wyjechała w pierwszej połowie września. Nad Morzem Śródziemnym kontrahenci przebywali przez tydzień. Jeden dzień przeznaczony został na wycieczkę do Izraela, dokąd uczestnicy polecieli samolotem. W Jerozolimie wszyscy mogli zobaczyć m.in. Ścianę Płaczu i Stare Miasto. W pozostałych dniach nagrodzeni mieli zaplanowane atrakcje na miejscu. – Najmilej wspominam turniej Tabu Cup, w którym rywalizowaliśmy ze sobą w różnych dyscyplinach sportu, m.in. w siatkówce, tenisie stołowym i squashu – mówi jeden z uczestników, Robert Dryja z Kielc (Firma Handlowa Robert). – Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że wszyscy byli zachwyceni. Ten wyjazd to było świetne połączenie 2+1. Oprócz wypoczynku i zwiedzania, mogliśmy podzielić się handlowymi informacjami, nawiązać kontakty i poznać ludzi z tej samej branży – dodaje pan Robert. Organizatorzy zadbali o to, aby wyjazd miał także poznawczo-biznesowy charakter. – Już drugiego dnia pobytu zorganizowaliśmy specjalną konferencję, na której przedstawiliśmy plany naszej firmy oraz możliwości rozwoju i współpracy – tłumaczy Krzysztof Żądło. Właśnie to spotkanie przedsiębiorcy szczególnie sobie chwalili. – Profesjonalne, dobre podejście pracowników. Poznaliśmy strukturę firmy, zdobyliśmy nowe informacje handlowe, ale przede wszystkim nawiązaliśmy ważne kontakty, które już teraz się przydają – mówi T. Skowroński. Jego słowa potwierdzają także inni uczestnicy. – Cieszę się szczególnie, że miałem okazję poznać najważniejsze osoby z firmy Kolporter Service. Mogliśmy porozmawiać indywidualnie i to na pewno wpłynie pozytywnie na nasze dalsze relacje – podkreśla kolejny uczestnik, Bogdan Puc z Wrocławia (delikatesy Tomex). – A przy tym znakomicie wypocząłem w towarzystwie świetnych ludzi. 80-osobowy zespół to bardzo duża grupa, ale organizatorzy potrafili ją zintegrować. Bez wątpienia największe wrażenie zrobiła na mnie wspólna wycieczka do Tel Awiwu – dodaje. Wrześniowy wyjazd na Cypr tak się udał, że zarząd Kolportera Service planuje już kolejne podobne akcje. – Obecnie pracujemy nad następnymi projektami – zdradza Krzysztof Żądło. Czekają na to kontrahenci z całej Polski. – Jeśli tylko pojawi się podobny program, postaram się zrobić wszystko, aby spełnić jego warunki – zapowiada Bogdan Puc. RYNEK FMCG Zakupy kartami p³atniczymi coraz popularniejsze Terminale bardziej uniwersalne Tylko w ci¹gu ostatniego roku liczba punktów handlowych posiadaj¹cych terminale z akceptacj¹ kart p³atniczych wzros³a ze 150 tysiêcy (w I kwartale 2009) do 180 tysiêcy (w I kwartale 2010). Liczba transakcji dokonywanych średnio przez jednego klienta przy u¿yciu karty zwiêkszy³a siê w ostatnich piêciu latach czterokrotnie. Powy¿sze dane dowodz¹, ¿e sklepy i kioski, które nie maj¹ jeszcze terminali, trac¹ szanse na zwiêkszenie obrotów i pozyskanie nowych klientów. MACIEJ TOPOLSKI Fot. Rafał Sabat Jak wynika z badań rynku w aglomeracjach miejskich, przeciętny Polak płaci kartą za około 30 procent zakupów. Klienci punktów handlowych coraz częściej podejmując decyzję o zakupach, biorą pod uwagę fakt, czy w danym miejscu można zapłacić kartą. Jeśli nie ma takiej możliwości, wybierają inny sklep. – Istotny jest również fakt, że osoby płacące kartą kupują więcej – mówi Jacek Wnęk, pełnomocnik zarządu Kolportera Service ds. sprzedaży. – Jesteśmy jedną z pierwszych firm na rynku, które zaczęły oferować terminale uniwersalne umożliwiające płatność kartami dla punktów sprzedaży z branży FMCG (sklepy spożywcze, kioski, saloniki i inne). Obecnie współpracujemy z około 5 tysiącami klientów. W ciągu najbliższych dwóch lat zamierzamy tę liczbę podwoić. Czym kierują się handlowcy, podejmując decyzję o zainstalowaniu w swoich punktach terminali Kolportera Service umożliwiających akceptację kart płatniczych? – Pier wszym i najważniejszym argumentem jest fakt, że coraz więcej osób po prostu chce płacić kartą za zakupy, bo to znacznie wygodniejsze rozwiązanie niż noszenie portfela wypchanego gotówką. Dla handlowca ważne jest również ograniczenie ryzyka związanego z posiadaniem dużej ilości gotówki w kasie sklepu oraz kosztów z tym związanych (ubezpieczenia, opłaty za konwojowanie, koszty wpłat do banków) – przekonuje Jacek Wnęk. – Co równie istotne, rozwiązania, jakie oferujemy klientom, umożliwiają funkcjonowanie usługi akceptacji kart płatniczych na tym samym terminalu co doładowania telefonów komórkowych czy płatności za rachunki. To umożliwia kompleksową obsługę konsumentów i stanowi magnes przyciągający ich do punktów handlowych oferujących takie usługi. W³aściciele s klep ów i kiosków, którzy s¹ zainteresowani zainstalowaniem terminalu uniwersalnego lub poszerzeniem zakresu dostêpnych dziêki niemu us³ug, mog¹ skorzystaæ z infolinii 0 801 205 555 lub skontaktowaæ siê z terenowym oddzia³em Kolportera Service. Rośnie liczba punktów handlowych wyposa¿onych w terminale p³atnicze NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 13 14 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) LUDZIE Przedstawiciel handlowy to wizytówka firmy chwilę potrzebne. Bez tego nie wyobrażam sobie pracy na tym stanowisku – tłumaczy pan Artur. – W punktach sprzedaży sprawdzam zgodność ekspozycji prasy ze standardami obowiązującymi w naszej firmie, pomagam w takim ułożeniu tytułów, aby osiągnąć jak najwyższą sprzedaż. Informuję również o nowościach wydawniczych, ustalam godziny dostaw prasy, a także rozwiązuję ewentualne problemy. Artur Matela bardzo sobie chwali pracę przedstawiciela handlowego. – To pewnie niejedną osobę zaskoczy, ale nie potrafię sobie przypomnieć żadnej strePraca przedstawiciela handlowego Kolportera DP to codzienny sującej sytuacji. Na początku oczywiście było chwilami trudno, bo musiałem kontakt z ludźmi oraz dba³ośæ o jak najlepsz¹ wspó³pracê zdobywać potrzebną praktyczną wiemiêdzy klientami a spó³k¹. Artur Matela, pracuj¹cy dla dzę, której nie można się nauczyć na oddzia³ów w Warszawie i Bia³ymstoku, jest jednym z najlepszych szkoleniach. Czasami nie potrafiłem doprzedstawicieli handlowych w firmie. Opowiada o swojej brze i merytorycznie odpowiedzieć na wspó³pracy z kontrahentami. pytania klientów, ale szybko uzupełniałem braki. Dzisiaj jest mi dużo TOMASZ PORÊBSKI łatwiej niż wtedy – podkreśla. Przyznaje też, że ma szczególny – Jestem żywą wizytówką sentyment do osób, z którymi firmy i to ode mnie zależy, jak kontaktuje się od początku swej będzie ona postrzegana – tłupracy w firmie. Potrafi porozumaczy Artur Matela. I podkremieć się z każdym, a od nieśla, że choć jego klienci mają których dostaje nawet… drobkontakt z innymi osobami ne prezenty. Od jednej klientki w oddziale, jest to kontakt wyotrzymuje cukierki za każdym łącznie telefoniczny. Osobiście razem, gdy tylko się u niej pomogą porozmawiać tylko z pajawi. – Raz zdarzyło mi się też, nem Arturem. – Jak cię widzą, że za pomoc dostałem butelkę tak cię piszą. Moim zadaniem wina. To było bardzo sympajest utrzymywać jak najlepszy tyczne – wspomina. kontakt z klientami. Artur Matela pracuje w KolTo oczywiście nie zawsze porterze już sześć lat. Na rajest łatwe. Przedstawiciel hanzie nie planuje żadnych zmian dlowy nierzadko musi spełniać w życiu zawodowym. – Bo ja rolę psychologa i odpowiednio to po prostu lubię. Nie wstaję reagować na zachowania konrano do pracy, bo muszę, tylko trahentów. – Muszę przyznać, dlatego, że chcę. I chyba to jest że nie mam z tym większego najważniejsze, by osiągnąć sukkłopotu. Bo jeśli nawet pojawiaces. Bez względu na dziedzinę ją się jakieś problemy, to zawsze – podkreśla. można je wyjaśnić. Owszem, W czasie wolnym pan Arzdarzają się impulsywni ludzie, tur to zapalony piłkarz. Upraale naszą rolą jest dojść z nimi wianie tej dyscypliny sprawia do porozumienia. Każdy człomu ogromną frajdę. W sporcie wiek jest inny, wśród naszych także odnosi sukcesy – repreArtur Matela: – Przedstawiciel handlowy nierzadko musi spe³klientów jest prawdziwa miezentował Kolportera w ogólnoniaæ rolê psychologa i odpowiednio reagowaæ na zachowaszanka charakterów. Trzeba polskich turniejach, jest także nia kontrahentów wiedzieć, jak z nimi postępostałym bywalcem mistrzostw wać. Na to nie ma niestety gotowej reWażna jest także organizacja każKolportera w piłce nożnej. – Kiedyś, cepty, wszystko przychodzi z czasem. dego dnia pracy. – Przygotowania do jako Oddział Białystok, biliśmy się Codzienna praktyka w terenie daje wyjazdu w teren zaczynam dzień wczez Bydgoszczą o pierwsze miejsce. Teraz mi wiedzę potrzebną do tego, aby jak śniej, gdy planuję sobie to, co mam idzie nam nieco gorzej, ale na szczęście najlepiej wykonywać swoje obowiązki zrobić nazajutrz. Dzięki temu potrafię wszyscy traktujemy to tylko jako dobrą – mówi Artur Matela. zrealizować wszystko, co jest na daną zabawę – dodaje Artur Matela. Fot. archiwum Psycholog uk³ada prasê NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 15 Październikowe hity FAKTU! Kalendarz wydawniczy: „969 porad idealnej pani domu” Już w kioskach Tylko 9,90 zł! „100 wynalazków, które zmieniły świat” Już w kioskach Tylko 19,90 zł! NOWOŚĆ „Schudnij zdrowo i bez efektu jo-jo” Już w kioskach Tylko 9,90 zł NOWOŚĆ „Twój poradnik 2011” Już w kioskach Tylko 6,50 zł! „Sennik” Już w kioskach Tylko 15,90 zł! FAKT TV – zawsze w czwartek z FAKTEM! 16 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) GWIAZDY – zawsze w piątek z FAKTEM! PORADY Od 15 listopada nowe oznakowanie punktów sprzeda¿y papierosów Przestrzeganie prawa albo grzywna Uwaga! Brak zgodnego z prawem oznakowania sklepów i kiosków sprzedaj¹cych papierosy grozi grzywn¹. Nowe przepisy wchodz¹ w ¿ycie w listopadzie 2010 roku. Zgodnie z nowelizacją tzw. ustawy tytoniowej, w miejscu sprzedaży wyrobów tytoniowych należy umieścić widoczną i czytelną informację o treści: „Zakaz sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom do lat 18 (art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych)”. Od 15 listopada 2010 roku, bo wtedy przepis wejdzie w życie, za brak takiej informacji będzie grozić grzywna. Nowe oznakowania zostaną dostarczone do punktów sprzedaży przez blisko 400 jednostek policji, które biorą udział w Ogólnopolskim Dniu Odpowiedzialnej Sprzedaży. Jeszcze we wrześniu materiały trafiły też do wszystkich jednostek straży miejskich i gminnych oraz między innymi sieci handlowych będących w Koalicji Partnerów STOP18! Sprzedawcy, którzy nie otrzymają nowego oznakowania od policji, czy straży miejskiej, mogą je ściągnąć ze strony internetowej www.stop18.pl. Po wydruko- waniu pownni je umieścić w widocznym miejscu, w swoim punkcie handlowym. Obecnie za sprzedaż papierosów osobom poniżej 18 roku życia grozi do pięciu tysięcy złotych grzywny. Mimo to większość handlowców nie przestrzega obowiązujących przepisów, aż 63 procent sprzedałoby papierosy osobie niepełnoletniej – tak wynika z najnowszego badania SMG/KRC. Tę statystykę chce poprawić kilkuset partnerów XIII Programu STOP18! Wśród nich jest między innymi blisko 300 samorządów, około 150 jednostek straży miejskiej, wszystkie komendy powiatowe, miejskie i rejonowe policji oraz kilkadziesiąt drużyn ZHP. Do końca listopada uczestnicy akcji będą sprawdzać w punktach handlowych, czy przestrzegany jest tam zakaz sprzedaży papierosów niepełnoletnim, będą przypominać o obowiązującym prawie, przekazywać materiały edukacyjne, organizować szkolenia. Materiały Programu STOP18! docierają również do szkół. Na przykład w Warszawie rodzice uczniów pierwszych klas gimnazjum otrzymają ulotki „Jak uchronić Twoje dziecko przed paleniem?”. Dzięki temu będą mogli lepiej przygotować się do trudnej rozmowy o palącym problemie. Według badania Komitetu na rzecz Dzieci w Polsce „KONARD”, partnera Programu STOP18!, około 40 procent uczniów pierwszych klas gimnazjum sięgnęło już po pierwszego papierosa. Program STOP18! ma też przekonać Polaków, że warto reagować w sytuacji, gdy widzimy, jak niepełnoletni kupuje papierosy. – Często świadkowie takiego zdarzenia nie wiedzą, kogo poinformować o łamaniu prawa. Dlatego zdecydowaliśmy się uruchomić stronę internetową www. sklepdokontroli.pl, na której można anonimowo podać adres punktu handlowego, podejrzanego o sprzedaż papierosów dzieciom – mówi Michał Pełczyński, krajowy koordynator Programu STOP18! (pisaliśmy o tym w „Naszym Kolporterze” nr 7/8 z 2010 roku). Informacje na temat Programu Odpowiedzialnej Sprzedaży, włącznie z materiałami edukacyjnymi, można znaleźć na stronie internetowej www.stop18.pl. (TOP) G³ównym celem Programu Odpowiedzialnej Sprzeda¿y STOP 18 ! jest zapobieganie dostêpowi m³odych ludzi do wyrobów tytoniowych w punktach sprzeda¿y. Cel ten realizowany jest przez promowanie przepisów dotycz¹cych m.in. zakazu sprzeda¿y wyrobów tytoniowych niepe³noletnim oraz prawa sprzedawców do ¿¹dania dokumentów potwierdzaj¹cych pe³noletnośæ. Dziêki Koalicji Partnerów Programu Odpowiedzialnej Sprzeda¿y, co roku rośnie liczba punktów sprzeda¿y, w których niepe³noletni nie kupiliby wyrobów tytoniowych. Jednak nadal 73% handlowców w Polsce sprzeda³oby wyroby tytoniowe osobie wygl¹daj¹cej na mniej ni¿ 18 lat bez sprawdzania, czy jest to osoba pe³noletnia. Autorzy programu chc¹ temu zapobiec. NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 17 NAJLEPSZY PARTNER KOLPORTERA SIECI HANDLOWE Zdobycie zaufania klientów to podstawa Jakie gazety dobrze się sprzedają? – Nie ma na to prostej odpowiedzi. Jedni klienci zwracają uwagę na nowości, inni najpierw spoglądają na cenę, a jest też spora grupa osób, która wie, po co przychodzi i cena danego wydawnictwa nie ma dla nich znaczenia. Stałe grono odbiorców mają również tytuły z różnego rodzaju gadżetami. W przypadku mojego saloniku największe zainteresowanie tym segmentem gazet wykazują dzieci, które są chyba bardziej podatne na wszelką reklamę i promocję. Trzeba też wspomnieć o gazetach z kuponami rabatowymi. W otoczeniu mojego saloniku jest sporo sklepów odzieżowych i już wiele razy słyszałam od sprzedających tam pań, że wielu klientów przychodzi na zakupy z wyciętymi z gazety kuponami. Rozmawiamy cały czas o saloniku, a przecież na pracy życie się nie kończy. Czy znajduje pani czas na odpoczynek? – Handel nie jest branżą sprzyjającą długim wakacjom. Tę regułę potwierdziło w moim przypadku również minione lato. Jedyne, na co mogę liczyć, to jakiś przedłużony weekend, który trafi się czasami przy sprzyjającym układzie kalendarza. Staram się wtedy choć na krótko gdzieś wyjechać. Zazwyczaj ładuję akumulatory na kolejne tygodnie w domu na wsi. Na pocz¹tku nie by³o ³atwo… Rozmowa z Danut¹ Traczyñsk¹, prowadz¹c¹ salonik przy ulicy ¯eromskiego w Radomiu, Partnerem Miesi¹ca Maja. 18 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) ROZMAWIA£ KRZYSZTOF SKÓRA Fot. Sebastian Fert Nasz Kolporter: Dlaczego zdecydowała się pani na prowadzenie saloniku prasowego? Danuta Traczyńska: – Motywy były dość prozaiczne. Straciłam pracę, więc zaczęłam szukać możliwości zarabiania na życie. Jeżeli dobrze sobie przypominam, to chyba ktoś ze znajomych powiedział mi, że jest możliwość poprowadzenia saloniku. Poszłam na pierwsze spotkanie, zapoznałam się z zasadami współpracy i uznałam, że to coś dla mnie. Tak łatwo przyszła ta decyzja? – Takich wyborów nie dokonuje się w jednej chwili, więc i ja trochę się zastanawiałam, czy podołam wszystkim obowiązkom, zwłaszcza że nie miałam doświadczenia w handlu. Ale postanowiłam podjąć wyzwanie. I nie żałuje pani? – Salonik uruchomiłam w 2004 roku, dlatego najlepszą odpowiedzią na to pytanie jest fakt, że już tak długo z powodzeniem udaje mi się go prowadzić. Oczywiście początki nie były łatwe. Musiałam poznawać specyfikę pracy z klientem, dobierać ofertę tak, aby jak najlepiej trafiała w oczekiwania osób zaopatrujących się u mnie w prasę. Ktoś pani pomaga w pracy? – Zatrudniam doraźnie studentkę, a wcześniej w prowadzeniu saloniku pomagał mi syn. Zdecydowana większość obowiązków związanych z obsługą klientów i wszystkim, co wiąże się z zapewnieniem właściwego funkcjonowania saloniku, spoczywa jednak na moich barkach. Centrum Radomia, gdzie zlokalizowany jest salonik, to dość specyficzne miejsce. Po drodze jest tu niemal każdemu, więc nie ma pewnie zbyt wielu stałych klientów… – I tu się pan myli. Przez sześć lat udało mi się zyskać zaufanie mieszkańców – Trzeba umiejêtnie ³¹czyæ to, co siê ma do zaoferowania na pó³kach z w³aściw¹ obs³ug¹ klienta – mówi Danuta Traczyñska okolicznych kamienic, dlatego bez problemu mogę o nich mówić: to moi stali klienci. Gdy otwierałam salonik, w pobliżu było więcej punktów sprzedaży prasy. Spora ich część przestała istnieć. To, że mnie udaje się nadal działać, to powód do zadowolenia i potwierdzenie słuszności wyboru, jakiego dokonałam kilka lat temu. Co należy robić, aby zyskać zaufanie klientów? – Trzeba umiejętnie łączyć to, co się ma do zaoferowania na półkach z właściwą obsługą klienta. Żaden z tych elementów nie jest w stanie zadziałać „w pojedynkę”. LISTA PARTNERÓW MAJA 2010: Danuta Traczyñska Radom, ul. ¯eromskiego 32 W³odzimierz Pop³awski £êczyca, ul. Kiliñskiego Gra¿yna Gawlik Katowice, ul. Zawiszy Czarnego Dominik Kaczor Wroc³aw, Plac Grunwaldzki 22 Ma³gorzata Majoch Stary S¹cz, ul. Pi³sudskiego Lech Bo³truszko Bia³ystok, CH ALFA, ul. Mickiewicza Justyna Kierstein W¹brzeźno, ul. Legionistów 12 Teresa Szuliñska Kielce, ul. Bohaterów Warszawy Anna Bednarczyk Poniatowa, ul. Modrzewiowa 4 Marta Æwiertka Lublin, Al. Spó³dzielczości Pracy 36 PORADY PRAWNE Gdy ¿egnamy siê z pracownikiem Rozwi¹zanie umowy o pracê Świadectwo pracy jest dokumentem wydawanym przez pracodawcê w zwi¹zku z rozwi¹zaniem lub wygaśniêciem stosunku pracy. Pracownik powinien otrzymaæ świadectwo niezw³ocznie, a wiêc w dniu, w którym koñczy siê stosunek pracy. KAROLINA BUBETTY-KOPEÆ radca prawny [email protected] www.kancelaria-kbk.pl Pracownik nie może domagać się wydania mu świadectwa pracy wcześniej, na przykład gdy tr wa okres wypowiedzenia. Pracodawca spełnia należycie obowiązek niezwłocznego wydania pracownikowi świadectwa pracy, gdy wręcza mu je w miejscu dotychczasowego zatrudnienia, a jeśli jest to niemożliwe lub bardzo utrudnione, świadectwo pracy przesyła do znanego mu miejsca pobytu pracownika. Przepis rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej 1 precyzuje ostateczny termin wydania świadectwa, stanowiąc, że jeżeli wydanie świadectwa pracy pracownikowi albo osobie przez niego upoważnionej nie jest możliwe, pracodawca, nie później niż w ciągu 7 dni od dnia ustania stosunku pracy, przesyła świadectwo pracy pracownikowi lub tej osobie za pośrednictwem poczty albo doręcza je w inny sposób. Gdy pracownik zmienił miejsce zamieszkania bez powiadamiania o tym pracodawcy, to obowiązek wydania świadectwa należy uznać za spełniony przez próbę doręczenia go na ostatnio wskazany adres pracownika, a następnie złożenie dokumentu do jego akt osobowych. Przepisy jednoznacznie określają, że wydanie świadectwa pracy nie może być uzależnione od uprzedniego rozliczenia się pracownika z pracodawcą. Oznacza to, że również pracownik, który jest wi- nien pracodawcy jakiekolwiek kwoty, niezależnie od ich wysokości, powinien otrzymać świadectwo pracy. Nie ma też podstawy, by pracodawca stawiał pracownikowi inne warunki, od spełnienia których uzależniałby wydanie świadectwa. Co więcej, nawet pismo pracownika, że nie chce otrzymać tego dokumentu, nie zwalnia pracodawcy z obowiązku jego wydania. Treść świadectwa nie jest dowolna, określają ją przepisy Kodeksu pracy2 oraz rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej. Zgodnie z art. 97 § 2 Kodeksu pracy, w świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju wykonywanej pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy, a także inne informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego. Ponadto zamieszcza się wzmiankę o zajęciu wynagrodzenia za pracę, w myśl przepisów o postępowaniu egzekucyjnym. Na żądanie pracownika w świadectwie pracy należy podać także informację o wysokości i składnikach wynagrodzenia oraz o uzyskanych kwalifikacjach. Pracodawca nie może zamieścić w świadectwie pracy innych informacji o przebiegu zatrudnienia niż te wskazane w przepisach. Dla pracowników, z którymi rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z ich winy, kłopotliwą częścią świadectwa pracy jest ta, która określa sposób rozwiązania umowy. Ponieważ utrudnia to lub wręcz uniemożliwia znalezienie nowej pracy, zdarza się, że pracownik pozywa do sądu pracodawcę za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę. Jeżeli orzeczenie sądu pracy jest dla pracownika korzystne, tzn. wynika z niego, że rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy nastąpiło z naruszeniem przepisów, pracodawca na skutek tego wyroku sądowego jest obowiązany zamieścić w świadectwie pracy informację, że rozwiązanie umowy nastąpiło za wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę. W ten sposób poprzez wpisanie w świadectwie niezgodnego ze stanem faktycznym trybu rozwiązania stosunku pracy, chroni się pracownika przed konsekwencjami negatywnej reakcji, jaką u nowego pracodawcy mogłaby przy przyjmowaniu do pracy wywołać informacja o sądowych doświadczeniach potencjalnego pracownika. Przypisy: 1. Uchwa³a SN z 28.09.1976 r., I PZP 41/76, OSPiK 1977/z.2/poz. 21. 2. Kodeks pracy – ustawa z dnia 26.06.1974 r. (Dz.U. 98.21.94 tj.). NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 35 INNOWACJE W FIRMIE Portal Partnera – nowoczesne narzêdzie pracy Internetowy pomocnik Portal Partnera to specjalna, dostêpna jedynie po zalogowaniu strona internetowa, która zawiera informacje niezbêdne dla osób prowadz¹cych saloniki prasowe Kolportera. Co bardzo istotne, sprzedawcy mog¹ rozbudowywaæ i udoskonalaæ portal wspólnie z fachowcami z Kolportera. Strona g³ówna Portalu Partnera Portal zawiera mapy ułożenia tytułów prasowych na regałach (planogramy), informacje o rozliczeniach, promocjach, praktyczne porady dotyczące prowadzenia saloniku. Można tam też znaleźć wiadomości o akcjach promocyjnych organizowanych przez Kolportera wspólnie z dostawcami towarów, wszelkich sprawach dotyczących dostaw prasy i jej zwrotów. Przy pomocy formularza dostępnego on-line partnerzy mogą bły- 36 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) skawicznie komunikować się z pracownikami Biura Zarządu Kolportera, zakładka „Do pobrania” zawiera wszelkie dokumenty niezbędne w ich pracy. Ważnym elementem Portalu Partnera jest też poradnik zawierający rozwiązania najczęściej pojawiających się problemów związanych z prowadzeniem saloniku. Materiały informacyjne uzupełniają m.in. linki do stron banków i ankiety dotyczące jakości współpracy z dostawcami to- warów i poziomu satysfakcji partnerów ze współpracy z Kolporterem. – Portal dla partnerów to bardzo przydatne narzędzie, korzystamy z niego praktycznie codziennie – mówi Magdalena Pluta, prowadząca trzy saloniki prasowe w Witkowie i Gnieźnie. – Jest prosty w obsłudze, zawiera wszystkie niezbędne informacje, konieczne w naszej pracy. To taki internetowy pomocnik, pomagający w prowadzeniu naszego biznesu. Podobnego zdania jest Andrzej Majcher, prowadzący salonik prasowy w Lubartowie: – Można tam znaleźć informacje, które pomagają rozwiązać różne problemy dotyczące naszej codziennej pracy. Ta nowoczesna aplikacja internetowa daje nam możliwość bezpośredniego i szybkiego kontaktu z centralą Kolportera i zgłaszania różnych problemów czy awarii. I choć partnerzy zgodnie chwalą portal, we wrześniu rozpoczęły się prace nad jego rozbudową i modyfikacją, prowadzone wspólnie przez pracowników Biura Zarządu Kolportera i partnerów – w myśl zasady, że nawet najdoskonalsze narzędzia informatyczne można jeszcze usprawnić. Warsztatowe spotkanie odbyło się w firmowym ośrodku w Smardzewicach. – Takie zajęcia to bardzo dobry pomysł. W ich trakcie mogliśmy wymienić się cennymi, praktycznymi doświadczeniami. Partnerzy i pracownicy Kolportera mogli się wzajemnie od siebie uczyć, omawiając zagadnienia ważne dla obu stron – stwierdza Piotr Guz, prowadzący salonik prasowy w Krasnymstawie. – Najciekawszym elementem zajęć była praca w grupach i prezentacja wspólnie wypracowanych pomysłów. – Liczę, że zajęcia warsztatowe dla partnerów będą odbywały się częściej. Możliwość porozmawiania z innymi partnerami i ludźmi z Kolportera, z którymi na co dzień współpracujemy, a tak naprawdę się nie widzimy, daje okazję do wymiany doświadczeń. Nie zastąpią tego maile ani telefony – mówi Julita Szpunt, prowadząca dwa saloniki prasowe w Ziębicach. – Możemy razem pracować nad rozwojem i lepszym funkcjonowaniem naszych saloników – dodaje Magdalena Kolankowska, prowadząca salonik prasowy w Kielcach. Na koniec całodniowego spotkania partnerów i pracowników Kolportera sporządzona została lista modyfikacji, które w Portalu Partnera wprowadzą w najbliższym czasie informatycy firmy. MACIEJ TOPOLSKI magazyn telewizyjny na A w nim: 2 tygodnie ������� �������������� ���������������������������� nr 20 �� 27 września 2010, 1,30 zł (w tym 7% VAT), VAT) nr indeksu 256749 Kompletny i przejrzysty program na 14 dni Najwięcej informacji z życia polskich i światowych gwiazd Opisy filmów, seriali, telewizyjnych hitów Megapremiery kinowe i dvd Superkrzyżówki ������������ ������������� ������������ ���������������� � �� ���������� �� ��������� ���������� ��������� ��������� � MATEUSZ DAMIĘCKI ������������� �������������������� ������������������� ������������������ ���������� ������������������ �������� ������� ������ z cennymi nagrodami ������ ���� ������ ��� TYLKO 1 zł ������ �������� �������� 30 ������������� ��������������� ����� ����������������������������������� Co ������ 2 tygodnie w poniedziałek w kiosku NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 37 PORADY PSYCHOLOGA Do zrealizowania marzeñ potrzebny jest dobry plan Świat ogl¹dany ze szczytu Czytaj¹c wypowiedzi ludzi, którym uda³o siê osi¹gn¹æ sukces, widzimy, ¿e ich dojście do wyznaczonego ¿yciowego celu nie by³o przypadkowe. Przez lata planowali lub tylko czekali na sposobn¹ chwilê, aby przyst¹piæ do realizacji swoich marzeñ. Jak mo¿e je spe³niæ ka¿dy z nas? Pisze o tym nasz redakcyjny psycholog, Ma³gorzata Wirecka – Zemsta. MA£GORZATA WIRECKA–ZEMSTA go osiągnąć. I okazuje się, że większość młodych ludzi wykonuje taką pracę umysłową po raz pierwszy w życiu. Pytani o to, co zwykle wpływa na ich wybory życiowe, mówią, że przypadek, przykład znajomych, wiara, że jakoś to będzie. Podobnie postępuje wielu z nas. Lecz pamiętajmy – jeśli nie znamy stacji docelowej, nigdy nie będziemy w stanie wybrać właściwego pociągu. Możemy mieć tylko nadzieję, że losowo wybrany pociąg jakimś szczęśliwym trafem tam zawita. Tym, co odróżnia realizowanie marzeń od bujania w obłokach, jest umiejętność przełożenia wymyślonej wizji na konkretne, realne cele, choćby nawet wydawały się pozornie nieosiągalne. Dobrze określone cele pozwalają budować dalekosiężne plany, dzielić marzenia na mniejsze etapy, łatwiejsze do osiągnięcia. Motywują do codziennego działania, podejmowania nieustannego wysiłku w kierunku na sukces, Jaki cel wybraæ? same stając się źródłem radości. „Jeśli o czymś marzę, to zaczynam plaRealizację marzeń zacznijmy od nować sposób realizacji, a potem to robię. określenia, co jest naszym celem, dokąd Zawsze! Nie znam bujania w obłokach. dążymy. Konieczne jest sprecyzowanie Stoję mocno na ziemi i wiem, że marzenia horyzontu czasowego, a wiec decyzja, wymagają ciężkiej, czasem upiornie ciężczy wybieramy cel długo-, średnio- czy kiej pracy. Zawsze realizowałam swoje krótkoterminowy. marzenia, zawsze ciężko pracowałam. Cele długoterminowe to takie, któDla mnie owa praca jest rych horyzont czasowy sensem życia, źródłem (czyli czas realizacji) Dobremu dookreśleniu szczęścia” – pisze jedna przekracza trzy lata. Nacelów sprzyja ich zapisyz internautek. leżą do nich tzw. cele wanie. Wiêkszośæ z nas jest Jednak jak pokazuje życiowe, jak na przykład wzrokowcami, zatem ³atwiej i d³u¿ej pamiêtamy to, doświadczenie, zapreuruchomienie sklepu, co zostanie utrwalone na budowa domu czy zarozentowana tu postawa papierze. Wierzymy te¿, ¿e nie jest zbyt popularna. bienie pierwszego miliozapisane s³owa staj¹ siê bardziej realne, du¿o szybciej Zwykle ludzie rzadko na. Cele długoterminowe i skutecznej zakorzeniaj¹ siê świadomie zakładają sokoniecznie powinny być w naszej świadomości i poddzielone na mniejsze, bie, co chcieliby osiągnąć. świadomości. A jeszcze rzadziej planułatwiejsze do osiągnięcia ją, w jaki sposób dojdą do przedziały – podcele. Na założonego celu. przykład zamiast: „zbuW mojej pracy z uczniami i studentami dowanie domu” lepiej sprecyzować: „w ciągu tego roku zrobimy fundamenty zdarza mi się robić ćwiczenia polegające na przejściu tego procesu – od określenia i stan surowy parteru”. Tak określony celu do dokładnych planów, jak i kiedy cel szybciej można sobie wyobrazić, ła- 38 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) twiej jest zaplanować fundusze na jego realizację, a osiągnięcie każdego podcelu pełni ważną rolę motywacyjną – zachęca do dalszego wysiłku. Przykładem celu średnioterminowego (czas realizacji: od roku do trzech lat) może być podjęcie dodatkowej pracy na okres wzmożonych wydatków związanych z budową domu. Podobnie jak w powyższym przykładzie często cele średnioterminowe służą realizacji celu głównego. Choć nie zawsze. Dla zakochanych zaplanowanie ślubu i dziecka w ciągu najbliższych dwóch lat to cel sam w sobie. I wreszcie cele krótkoterminowe – to te, których urzeczywistnienie przewidziane jest w najbliższym czasie (do PORADY PSYCHOLOGA nia do osiągnięcia, że rezygnują z nich już na początku. Podział celu na kolejne etapy działań pozwala zobaczyć, że jest on możliwy do osiągnięcia i wykonalny. Czasem pozwala też zweryfikować plany: „Nie uda mi się odłożyć wystarczającej sumy do przyszłego roku, muszę to rozciągnąć na dwa lata.” Kolejnym ważnym krokiem przy wyznaczaniu celu jest odpowiedź na pytanie: „Czy to mój cel? Czy na pewno tam właśnie chcę dojść?”. Jakże często zdarza się marzyć o czymś tylko dlatego, że inni o tym marzą. Na przykład o superwozie jak BMW. Zjawisko to wykorzystywane jest w reklamie. „Musisz mieć ten wóz… Marzysz o BMW” itd. Bo inni to mają, bo ci się należy, bo chciałbyś być taki, jak ta osoba w reklamie. Ale gdy się dobrze zastanowić, to zwykle dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę to nie jest dla nas ważne. I popularny skrót BMW zamienia się z Bardzo Magicznego Wozu na Będziesz Mieć Wydatki, a marzenie pryska. Ponieważ postawiony cel powinien motywować do działania, musi być wyrazem prawdziwych pragnień osoby, która do niego dąży. Powinien wynikać z jej natury, uwzględniać wartości i potrzeby. Marzeniem żony niekoniecznie jest kupno motocykla (a męża lepszej kuchenki), niechętnie więc będą odkładać na te cele pieniądze, rezygnując z własnych przyjemności. Na koniec bardzo ważne jest, aby wybrany cel niósł w sobie przekaz pozytywny. Zamiast: „nie będę krzyczał na pracowników i klientów”, lepiej brzmi: „będę miły dla klientów, a w każdym pracowniku postaram się codziennie dostrzec coś pozytywnego i powiem mu o tym”. Nasz mózg bowiem w takim kontekście nie konotuje słowa „nie”. Zatem przekaz: „nie będę krzyczał na pracowników i klientów” odbiera jako: „będę krzyczał na pracowników i klientów”. roku): na przykład dobre przygotowanie się do matury albo powtórzenie całości materiału z polskiego i historii. Cele realizowane teraz to cele bieżące – schudnąć kilogram w ciągu dwóch dni, aby się zmieścić w garnitur. Zakreślenie horyzontu czasowego jest ważne. Szczególnie w przypadku celów trudnych, złożonych, jak wspomniana budowa domu, pomaga nie ulec zniechęceniu już na początku drogi. Wielu ludzi narzuca sobie tak ambitne zada- Quo vadis, czyli dok¹d d¹¿ysz? Równie ważne jak wybór celu jest jego dobre dookreślenie. Precyzyjnie i konkretnie. Można zrobić to z pomocą techniki zwanej wizualizacją. Oto przykład jej zastosowania: „Wyobraź sobie, że dotarłeś do celu. Opisz ten przyszły stan sukcesu, używając czasu teraźniejszego. Co czujesz? Co widzisz? Jak wygląda świat oglądany ze szczytu? Czy podoba ci się ten widok? Jak inni odbierają twój sukces? Czy cie- szą się wraz z tobą, a może zazdroszczą ci? Pozostań w tej sytuacji przez chwilę, ciesząc się swoim sukcesem”. Warto w tym miejscu przypomnieć także zasadę zwaną RUMAK (cele winny być: Realistyczne, Umiejscowione w czasie, Mierzalne, Ambitne i Konkretne). Zwłaszcza istotne jest umiejscowione w czasie, czyli wyznaczenie terminu realizacji – „w ciągu x lat”. Wiele osób podejmuje działanie wtedy, kiedy czuje presję terminu. Dopiero taka „siła motywująca” skłania ich do działania. Wyznaczenie czasu na realizację celu działa na podobnej zasadzie. Jeśli wiem, że już powinnam to robić lub nawet jestem nieco spóźniona, wzrasta moja motywacja do działania. Jedną z przyczyn opisanego zjawiska jest potrzeba utrzymania adekwatnego obrazu siebie (np. „ja zawsze dotrzymuję słowa”). Najtrudniejszy pierwszy krok Kiedy już precyzyjnie wyznaczony został cel, jak najszybciej należy przystąpić do jego realizacji. Im bardziej rozpoczęcie działania odsuwa się w przyszłość, tym bardziej wzrasta prawdopodobieństwo, że nie zrobi się tego nigdy. Motywacja jest najsilniejsza na początku. Z czasem pojawiają się przeszkody i trudności. Dlatego warto zostawić sobie margines na zmiany. Dobrze też pamiętać, że zmiany nie zawsze oznaczają coś złego, czasem są wyrazem elastycznego dostosowywania się do świata. Jeśli odkłada się realizację celu zbyt długo, można nie zdobyć się na działanie nigdy. A jeżeli nie robi się tego, co jest się w stanie robić, to znaczy, że pozwala się sobie na samoograniczające się zachowania. Świat pełen jest osób, które – „gdyby tylko…”. Czy naprawdę chciałbyś tak o sobie myśleć? Jak spe³niæ swoje marzenie? Ustal swój cel Zapisz go pozytywnie Zakreśl horyzont czasowy Upewnij siê, ¿e to twój cel Wizualizuj Podejmij dzia³anie Nie samoograniczaj siê NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 39 Rozwiązanie krzyżówki z nr 9/2010: UCZONY JEST SKARBEM SWOJEGO NARODU. Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 300 zł: Anna Kisiel – Stargard Szcz.; 24 nagrody po 50 zł: Zenon Cichy – Gorzów Wielkopolski; Irena Strużanowska – Chełmża; Urszula Wojtkowiak – Poznań; Helena Piórkowska – Police; Józef Chruściel – Kostrzyn n/Odrą ; Hanna Kamińska – Toruń; Ewa Górska – Nowy Sącz; Władysława Blachura – Kobiernice; Wioletta Gawenda – Katowice; Lech Budnicki – Giżycko; Roman Ładoń – Zawiercie; Mirosława Majczak – Katowice; Marian Wojtasik – Gorzów Wielkopolski; Józef Kowalski – Gorzów Wielkopolski; Anna Lorentowicz – Bogdaniec; Iwona Zawrzyńska – Nowa Sól; Grażyna Kotarska – Wrocław; Marek Kania – Katowice; Jolanta Kuczera – Chróścice; Danuta Żeglarska – Żnin; Anna Radziejowska – Katowice; Barbara Dębska – Biskupice; Magdalena Kołodziej – Mełno; Jolanta Łukomska – Rzeszów. 22.10.2010 r. MEDIA O NAS Kolporter w prasie i Internecie Kolporter ³¹czy najwiêksze spó³ki Grupa kapitałowa Kolporter, należąca do kieleckiego biznesmena Krzysztofa Klickiego, połączy trzy z czternastu swoich spółek w jedną. W przyszłym roku może ją wprowadzić na warszawską giełdę. Chodzi o Kolportera Dystrybucja Prasy, Kolportera Service, dystrybutora kart telekomunikacyjnych, który ma sieć terminali do sprzedaży doładowań przedpłaconych i artykułów szybkozbywalnych oraz Kolportera Sieci Handlowe, właściciela ok. 900 saloników prasowych i marketów spożywczych. – Dzięki tej konsolidacji powstanie podmiot o obrotach rzędu 3, 5 mld zł rocznie i EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja – red.) ponad 100 mln zł – podaje firma. – Połączenie da nam wymierną korzyść w postaci synergii kosztów, szczególnie w obszarze logistyki. Bardzo istotne znaczenie ma też integracja pionowa pozwalająca połączonemu podmiotowi generować znacznie wyższe przepływy finansowe, a tym samym skokowo zwiększyć potencjał inwestycyjny. Następnym krokiem, który bardzo poważnie biorę pod uwagę, jest debiut giełdowy. Być może nastąpi on już w okolicach września 2011 roku – mówi Krzysztof Klicki, który Kolportera założył w 1990 roku zupełnie od zera i od początku nim zarządza (obecnie 48-letni biznesmen jest prezesem spółki Kolporter Holding i przewodniczącym rad nadzorczych w kilkunastu innych swoich firmach). – Dzięki giełdzie chcemy pozyskać środki potrzebne do udziału w konsolidacji rynku, a mamy duże aspiracje, by być w tej dziedzinie aktywnym graczem. Niezależnie od chęci pozyskania środków na rozwój bardzo istotnym czynnikiem, który przemawia za giełdowym debiutem, są nasze wysokie udziały w rynku dystrybucji prasy. Będąc spółką publiczną, będziemy dla naszych partnerów – wydawców – bardziej przejrzy- 42 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) ści i stabilni, a przez to i przewidywalni. Być może będą też chcieli uczestniczyć w procesie IPO – mówi Klicki. 24-09-2010 Kolporter zmienia nazwy Zamiast Kolporter Express firma kurierska należąca do kieleckiego holdingu nazywa się teraz K-EX. – Firmy działające w innych branżach niż tradycyjnie kojarzące się z nazwą Kolporter mają dziś już tak mocną pozycję, że mogą budować własne, silne marki – podkreśla Maciej Topolski, rzecznik prasowy Kolportera. Tłumaczy, że na początku działalności firm związanych z usługami kurierskimi, budownictwem, targami czy informatyką korzystanie z nazwy Kolporter było korzystne. – Przyczyniało się też do wzmocnienia marki głównej. Dziś, chcąc uniknąć rozmycia postrzegania marki Kolporter, postanowiliśmy zmienić nazwy wszystkich spółek, które nie działają w branżach tradycyjnie związanych z marką Kolporter – dodaje Topolski. 17-08-2010 Us³ugi dopasowane do B2B Branża przesyłek ekspresowych w Polsce znajduje się w fazie rozkwitu. Tworzy ją głównie kilkunastu graczy, którzy mają ustabilizowaną pozycję rynkową. Poza ceną, firmy konkurują jakością usług, a w szczególności usługami dopasowanymi do konkretnych sektorów. Jeszcze kilka lat temu firmy kurierskie oferowały głównie usługi szybkiego przewozu i ekspresowej dystrybucji. Przez ich sieć przesyłane były dokumen- ty i niewielkie paczki. Dopiero z czasem usługi przewoźników ekspresowych zostały skierowane na transport drobnicy i cięższych ładunków. Przesyłki kurierskie zawierające dokumentację stanowią z roku na rok coraz mniejszy udział w ogólnej liczbie przewożonych przesyłek. Dzisiaj coraz więcej firm oferuje usługi typu one stop shopping, które umożliwiają łączenie różnorodnych usług logistycznych w jednym miejscu przez jednego operatora. – Doświadczenia w obsłudze klientów danej branży bardzo pomagają pozyskiwać kontrakty na obsługę kolejnych firm. Ma to istotne znaczenie w przypadku, gdy branża oczekuje specyficznego podejścia do przewozu nadawanych przesyłek bądź też dedykowanej usługi – mówi Janusz Konopka, prezes zarządu K-EX (wcześniej Kolporter Express). 01-10-2010 Kolporter na gie³dzie bêdzie bardziej wiarygodny Rewolucyjne zmiany w kieleckim Kolporterze – jego właściciel Krzysztof Klicki zdecydował o połączeniu trzech spółek: Kolportera DP zajmującego się dystrybucją prasy, Kolportera Service, największego gracza na rynku terminali i dystrybutora towarów szybko zbywalnych, oraz Kolportera Sieci Handlowe. W wyniku konsolidacji powstanie gracz o obrotach sięgających 3, 5 mld zł. Jego EBITDA (zysk przed potrąceniem podatków i amortyzacji) przekroczy 100 mln zł. – Następnym krokiem, który poważnie biorę pod uwagę, jest debiut giełdowy, który być może nastąpi w okolicach września 2011 roku – mówi Krzysztof Klicki. Pozostałe firmy działające w innych branżach i wchodzące dotychczas w skład grupy zmienią nazwy. Kurierska Kolporter Express będzie nazywać się MEDIA O NAS K-EX, zajmująca się targami Kolporter Expo to Expo Silesia, a informatyczna Kolporter Info – Infover. Właściciel nie ujawnia, ile udziałów sprzeda na giełdzie. Jak zapewnia, na pewno nie odda jednak kontroli nad firmą. Pozyskane pieniądze wyda na przejęcia. Andrzej Szymański, analityk BZ WBK, uważa natomiast, że Kolporter to zbudowana od podstaw, dobrze zarządzana firma prywatna. – Na pewno będzie ciekawsza inwestycyjnie niż Ruch, który był państwowy, zarządzany przez przypadkowych menedżerów – mówi. 24-09-2010 Nowa sieæ Kolportera konserwowe i koncentrat pomidorowy. Produkuje je firma Polptak, bazująca na produktach polskich. Asortyment linii „Dobry Wybór” to również dania gotowe typu: fasolka po bretońsku, pulpety, gołąbki i klopsiki w sosie pomidorowym, produkowane przez Pamapol; makarony z firmy Golimak. W czerwcu br. Kolporter Service wprowadził do oferty linię słodyczy pod marką „Oki-Dogi”. Duże udziały w sprzedaży w swojej kategorii mają także napoje energetyczne „Tabu”, produkowane przez Eko-Vit. 14-09-2010 Kolporter Sieci Handlowe zmienia markę sklepów spożywczych „Meta Market” na „Dobry Wybór”. Zmianie nazwy sieci towarzyszy nowa wizualizacja zewnętrzna i wewnętrzna placówek. Poszerzony został też oferowany przez nie asortyment. Pierwszy sklep już otworzono w Kielcach. Kolporter powiêkszy³ powierzchnie magazynowe Kielecki Kolporter, który jest m.in. właścicielem największego w Polsce dystrybutora prasy, chce we wrześniu przyszłego roku znaleźć się na warszawskiej giełdzie papierów wartościowych. W czwartek w czasie obchodów 20-lecia Kolportera jego założyciel Krzysztof Klicki ogłosił plany wejścia na warszawską giełdę. Debiut miałby nastąpić we wrześniu 2011 roku. Na giełdę trafi nowa spółka utworzona z trzech filarów Grupy Kolporter – Kolportera DP (największy dystrybutor prasy w Polsce), Kolportera Service (terminale i sprzedaż drobnych towarów) oraz Kolportera Sieci Handlowe (saloniki prasowe). W sumie spółki te zatrudniają 1,5 tys. osób, a dzięki konsolidacji ma powstać podmiot o obrotach 3,5 mld zł i EBITDA ponad 100 mln zł. – Dzięki giełdzie chcemy pozyskać środki potrzebne do udziału w konsolidacji rynku, a mamy aspiracje, by być w tej dziedzinie aktywnym graczem. Istotnym czynnikiem, który przemawia za giełdowym debiutem, są nasze wysokie udziały w rynku dystrybucji prasy. Jako spółka publiczna będziemy dla naszych partnerów – wydawców – bardziej przejrzyści, stabilni i przewidywalni – powiedział Klicki. Klicki chce zachować pakiet kontrolny akcji, ale zaprasza do inwestycji również wydawców prasy. – Być może będą chcieli uczestniczyć w procesie upublicznienia spółki – mówi. 24-09-2010 Kolporter Service to jeden z największych ogólnopolskich dystrybutorów towarów FMCG. Firma dwukrotnie powiększyła powierzchnię oddziałów terenowych oraz magazynu centralnego. Zmieniono także ich siedziby. Zmiany okazały się konieczne, gdyż zwiększa się asortyment towarów FMCG, który Kolporter oferuje swoim klientom. Obecnie liczy on już 1500 pozycji. Zatem wyprowadzka ze starej siedziby w Warszawie była po prostu konieczna. Obecnie warszawski oddział i magazyn centralny, zaopatrujący jednostki terenowe firmy na terenie całego kraju, mieszczą się w nowoczesnym centrum logistycznym Manhattan Business & Distribution Center, przy ulicy Muszkieterów 15b. Powierzchnia magazynów wynosi 2600 m kw., natomiast biura mają powierzchnię 500 m kw. Magazyn Oddziału Gdańsk także przeniesiono do nowo wybudowanego centrum logistycznego „7R Logistic” w Kowalach koło Gdańska. Mieści się on tuż przy obwodnicy Trójmiasta, przy ulicy Magnackiej 4. Łączna powierzchnia magazynu wynosi ok. 1000 m kw., zaś powierzchnia klimatyzowanych pomieszczeń biurowych wynosi 220 m kw. Nowa lokalizacja okazała się bardzo korzystna dla klientów, którzy nie muszą już przedzierać się przez uliczne korki, tak jak to miało miejsce w przypadku poprzedniej lokalizacji w centrum miasta. 20-09-2010 Fot. archiwum Kielecka grupa Kolporter chce wejśæ na GPW Sklep "Dobry Wybór" przy ul. Piotrkowskiej w Kielcach Sklepy funkcjonujące dotychczas pod szyldem „Meta Market” do końca października br. zmienią nazwę na „Dobry Wybór”. – Sklepy „Meta Market” uruchamialiśmy testowo – mówi Mateusz Wiśniewski, prezes Kolportera Sieci Handlowe. – Każdy nowy pomysł na sieć sklepów wymaga dłuższej obserwacji, aby stwierdzić, czy jest wystarczająco dojrzały do szerokiego wprowadzenia go na rynek. Przy „Meta Marketach” zebraliśmy sporo doświadczeń i postanowiliśmy zmienić nazwę i wprowadzić nową wizualizację. W obecnie przyjętej formule sklepy „Dobry Wybór” są lepiej dostosowane do lokalizacji dostępnych na rynku, zwłaszcza położonych w osiedlach mieszkaniowych. 13-09-2010 Kolporter: coraz wiêksze zyski z produktów marki w³asnej Kolporter zapowiedział właśnie rebranding sklepów Meta, zastąpi je sieć „Dobry Wybór”. Pod taką nazwą są też sprzedawane takie produkty, jak ogórki NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 43 W losowaniu nagród wezmą udział osoby, które w terminie do 22.10.2010 r. nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówek na adres redakcji: Kolporter Holding Sp. z o.o., ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce. Lista osób nagrodzonych będzie opublikowana w kolejnym numerze „Naszego Kolportera”, a nagrody zostaną wysłane pocztą w ciągu 60 dni od ukazania się niniejszego numeru. Rozwiązanie krzyżówek z nr 9/2010: KRZYŻÓWKA MAGICZNA - „KURATORIUM” JOLKA - „SŁODKIEGO MIŁEGO ŻYCIA” Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 500 zł: Marta Pociask – Łączki Kuch.; 10 nagród po 50 zł: Paweł Szczepaniak – Poznań; Kazimiera Ściebura – Lubczyna; Natalia Górska – Nowy Sącz; Teresa Kaczmarek – Słupsk; Irena Kowalczyk – Poznań; Honorata Matras – Olesno; Piotr Napierała – Gorzów Wielkopolski; Anna Mania – Gorzów Wielkopolski; Marian Wojtasik – Gorzów Wielkopolski; Ewelina Świerczyńska – Toruń. TEST: Kumpel, przyjaciel czy wódz? JAKIM JESTEŚ RODZICEM? Jakim jesteś rod z ice m? Dominujesz nad d z ieckie m, ma sz wielkie wobec niego oczekiwania? A może proble m z ok a z y wanie m ucz uć i u stalanie m g ranic? Wybierz jedną odpowiedź, zsumuj „a”, „b” i „c” i przeczytaj komentarz. 1. Jeśli jest późne popołudnie, a twoje dziecko wybiera się na urodziny kolegi, chociaż dotąd nie odrobiło lekcji: a) zabraniasz mu wyjść za karę, że tak długo zwlekało z przystąpieniem do pracy domowej b) mimo wszystko pozwalasz mu uczestniczyć w imprezie, bo rozumiesz, jak bardzo mu na tym zależy c) tłumaczysz, że lekcje muszą zostać odrobione i dopóki tego nie zrobi, nie pójdzie na zabawę 2. Prosisz dziecko, by wyjęło naczynia ze zmywarki, a ono stwierdza, że jest bardzo zajęte i nie ma czasu: a) nie przyjmujesz tego argumentu i nakazujesz mu wyjęcie naczyń b) wyjmujesz naczynia sam c) dajesz mu na to więcej czasu, ale nie odpuszczasz 3. Dziecko chce założyć konto na facebooku, choć nie ma wymaganego w regulaminie wieku: a) nie zgadzasz się i zakazujesz mu odwiedzania tej strony b) pozwalasz mu ominąć przepis i założyć konto, bo inne dzieci też je mają c) rozmawiasz z nim o tym, dlaczego wyznaczono granicę wieku i radzisz, by cierpliwie zaczekało aż dorośnie 4. Twoja pociecha prosi cię o nowy model aparatu telefonicznego, mówiąc, że wszyscy inni już taki mają: a) definitywnie odmawiasz spełnienia prośby, nie precyzując dlaczego b) ulegasz, by nie było mu przykro c) mówisz, że teraz nie jest to konieczne, zmieni aparat, jak przyjdzie na to odpowiedni czas a) wzywasz do siebie dziecko i podniesionym głosem zakazujesz mu tego typu zachowania b) mówisz, że je kochasz i masz nadzieję, że sytuacja się nie powtórzy c) pytasz, co ma na ten temat do powiedzenia i dopiero podejmujesz decyzję 5. Dziecko nie chce iść do szkoły: a) nie zgadzasz się na to, bez względu na przyczynę b) zgadzasz się, mówiąc, że czasami może sobie wziąć wolne od szkoły c) pytasz dlaczego i starasz się w inny sposób rozwiązać dany problem 6. Na szkolnym zebraniu jedna z matek skarży się, że twoje dziecko dokucza jej córce. Po powrocie: Sprawd ź się w ps ychoteście pr z ygotowany m pr zez Nowoczes ny Maga z y n Ps ycholog icz ny SENS Najwięcej „a” Jesteś typem przywódcy, czyli rodzica dominującego, który poprzeczkę wymagań zawiesza dziecku bardzo wysoko. Ono często nie potrafi im sprostać, co wzbudza w was obojgu frustrację. Rzadko ci się zdarza okazać mu wsparcie. Czujesz, że nie postrzega cię jako autorytetu, stale ci się przeciwstawia, walczy z twoimi sztywnymi zasadami. Postaraj się okazywać mu więcej serca. Popraw komunikację z nim. Bądź gotowy wysłuchać jego opinie i argumenty. Najwięcej „b” Dla dziecka jesteś typem kumpla, który pozwala mu na wszystko. Wspierasz je, traktujesz ulgowo, a zarazem masz problemy z egzekwowaniem zasad i ustalaniem granic. Ono potrafi to wykorzystać. Dobre intencje nie wystarczą. Nie pozwalaj na wszystko, zdobądź się na większą stanowczość. Teraz ono z łatwością tobą manipuluje, tracąc zarazem poczucie bezpieczeństwa. Zabieganie o nieustanną akceptację dziecka działa przeciwko niemu. Najwięcej „c” Masz z dzieckiem bardzo dobre relacje. Jesteś typem rodzica-przyjaciela. Potrafisz kochać, ale i odpowiednio wymagać. Wiesz o tym, że kochanie jest tak samo ważne, jak narzucenie właściwych zasad. Przestrzegasz jasno określonych reguł, norm i ograniczeń. Do rodziców takich jak ty dzieci żywią szacunek, a dzięki twojemu wychowaniu mają także szacunek do samych siebie. Staraj się nadal utrzymywać równowagę wychowawczą, kochając rozsądnie. Autor: Iza Zdziech Artyku³ sponsorowany NOWOŚCI Nowości w ofercie Kolportera Rynek prasowy jest niezwykle dynamiczny. Świadczy o tym stale wzrastaj¹ca liczba tytu³ów. Prezentowane ni¿ej wydawnictwa wesz³y ostatnio do systemu dystrybucji Kolportera DP. O tych czasopismach warto wiedzieæ, te czasopisma warto mieæ w swojej ofercie. CZASOPISMA OGÓLNOPOLSKIE ADIBU Wprowadzenie na rynek kolejnego wydania specjalnego magazynu wsparte będzie intensywną kampanią telewizyjną na kanałach dziecięcych oraz reklamą prasową w pismach własnych wydawcy. FOURFOURTWO Cena: 14,99 zł WYDAWCA: MEDIA SERVICE ZAWADA Adibu MISJA ZIEMIA to nowa odsłona znanej już kolekcji filmowej z bajkami o chłopcu z gwiazd. Przebój wśród najmłodszych widzów we Francji! W Polsce znany z dziecięcego kanału MiniMini. Szybko zdobył sympatię małych widzów oraz aprobatę ich rodziców. Bohater Adibu jest niezwykle ciekawy świata. Dotychczas podróżował swoim kosmicznym statkiem po wnętrzu organizmu ludzkiego, tym razem zaprasza dzieci do odkrywania tajemnic naszej planety. Wspólnie ze swoimi przyjaciółmi sprawdza czym są pioruny i śnieg, w jaki sposób rosną drzewa oraz co wydobywa się z wulkanu. Kolekcja filmowa składa się z 6-stronicowego zeszytu zabaw, pełnego przyrodniczych łamigłówek. Na płycie zamieszczone jest ponad 60 minut filmów. Polecane dzieciom w wieku 3-6 lat. Pierwsza część z tego cyklu nosi tytuł „Czym jest burza?”, w kioskach od 23 października. BEZ RECEPTY SP. Z O.O. Czasopismo o zdrowiu i zdrowym stylu życia, przewodnik po aptekach. Zawiera porady specjalistów z wybranych dziedzin oraz m.in. wywiady z gwiazdami i przepisy kulinarne Pascala Brodnickiego. FILLY MAGAZYN Miesięcznik Cena 7,99 zł MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O. Pismo dla dziewczynek w wieku 5-8 lat. W magazynie małe czytelniczki odnajdą kolorowe komiksy, konkursy z atrakcyjnymi nagrodami oraz mnóstwo ciekawostek dotyczących magicznego świata koników Filly. FOOD&FRIENDS Dwumiesięcznik Cena 9,90 zł FOOD&FRIENDS SP. Z O.O. Tematyka pisma to szeroko pojmowany nowoczesny świat kulinarny i związany z nim design, a co za tym idzie, wyjątkowe miejsca w Europie i świecie, ale przede wszystkim ludzie z pasją kulinarną. F&F to reportaże oddające atmosferę wyjątkowych miejsc, dziesiątki doskonałych autorskich zdjęć, najwyższa jakość edytorska i artystyczna oraz przepisy zebrane i umieszczone na końcu magazynu. GERONIMO STILTON KOLEKCJA FILMOWA Miesięcznik Cena: 4,90 zł GINZA MEDIA GROUP SP. Z O.O. Największy na świecie tytuł dla mężczyzn o piłce nożnej. SAMSAM DVD Miesięcznik Cena 12, 99 zł MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O. Kolekcja filmów z przygodami SamSama i jego przyjaciół. DBAM O ZDROWIE Dwumiesięcznik Cena 3,90 zł Cena: 14,99 zł MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O. „Geronimo Stilton Kolekcja Filmowa” w portfolio Media Service Zawada. „Geronimo Stilton Kolekcja Filmowa” to niezwykła propozycja dla dzieci w wieku 6-11 lat przygotowana przez Media Service NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 47 NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA Zawada. Postać Geronimo Stiltona, błyskotliwego dziennikarza, znana jest zarówno młodym czytelnikom, jak i widzom na całym świecie. Teraz dzieci mogą powracać do zabawnych przygód mieszkańców Mysiego Jorku znanych już z anteny TVN. W skład każdego wydania wchodzi zeszyt z łamigłówkami oraz płyta DVD z trzema odcinkami kreskówki. W pierwszym numerze na młodych entuzjastów zagadek czeka płyta DVD, atrakcyjne łamigłówki oraz wyjątkowy konkurs z fantastycznymi nagrodami! KITKA I POMPON Miesięcznik Cena 12,99 zł MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O. Kolekcja filmów z przygodami sympatycznych stworków znanych z serialu emitowanego na kanale MiniMini. To nowe czasopismo o tematyce historycznej, którego premierowy numer pojawił się w sprzedaży we wrześniu 2010 roku. 21.WIEK History Revue ma charakter popularnonaukowy i dedykowane jest szerokiemu gronu odbiorców zainteresowanych historią Polski i świata. Na blisko stu stronach czytelnik znajdzie artykuły mówiące o losach znanych i tych mniej znanych postaci historycznych, o doniosłych wydarzeniach, punktach zwrotnych dziejów człowieka i jego cywilizacji. Jest również kalendarium wydarzeń na każdy dzień kolejnych trzech miesięcy, są propozycje interesujących publikacji książkowych oraz przygotowane przez redakcję odpowiedzi na pytania nadsyłane przez czytelników. Założeniem czasopisma 21.WIEK History Revue jest nie tylko rozrywka i edukacja, ale również popularyzacja niezwykle atrakcyjnej nauki, jaką jest historia i dziedziny pokrewne. Istotną cechą pisma jest przystępny język publikowanych artykułów oraz niezwykle bogata szata graficzna. KOSMOS – TAJEMNICE WSZECHŚWIATA Dwutygodnik Cena 9,95 zł OXFORD EDUCATIONAL SP. Z O.O. Seria 55 części zawierająca opis zagadnień związanych z otaczającym nas wszechświatem, historię powstania planet i układu słonecznego. INFORMATOR PRAWNO-PODATKOWY Tygodnik Cena 5,90 zł CENTRUM USŁUG DYSTRYBUCYJNYCH INFOR SP. Z O.O. Tematyka prawno-podatkowa, poradnik dla specjalistów: księgowych, kadrowych, urzędników oraz właścicieli firm i menadżerów. Cenne źródło fachowej wiedzy. TOY STORY MAGAZYN HARRY I WIADERKO PE£NE DINOZAURÓW. HEEJ HOP! STUFF Miesięcznik Cena 6,99 zł EGMONT POLSKA SP. Z O.O. Tytuł adresowany jest głównie do chłopców w wieku 4-7 lat. W magazynie znajduje się osiem stron komiksu, plakat oraz strony wypełnione zagadkami, kolorowankami i innymi activity, a także dodatek – zabawka ze świata Andy'ego (głównego bohatera filmu). STACYJKOWO Cena: 6,99 zł MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O. Najnowsza seria książeczek dla dzieci w wieku 3 - 6lat, przygotowana na podstawie serialu animowanego, emitowanego na kanale telewizyjnym MiniMini. Idealna propozycja na spędzenie czasu z dzieckiem, po odejściu od telewizora. Chłopiec otrzymuje w prezencie wiaderko z zabawkami, dzięki którym przedostaje się do świata dinozaurów. Kolejne części książeczek przedstawią nowe przygody z magicznej krainy. Niezwykle kolorowe, ilustrowane czytanki z pewnością zauroczą małych czytelników. W kioskach od 9 października. Miesięcznik Cena: 4,90 zł GINZA MEDIA GROUP SP. Z O.O. Magazyn wydany na licencji Haymarket. Największy magazyn dla mężczyzn, dostępny w 30 krajach świata, o łącznej ilości czytelników ponad 4 mln. STUFF to największy na świecie, opiniotwórczy tytuł w zakresie gadżetów i nowych technologii. NASZE SERIALE 21. WIEK HISTORY REVUE Kwartalnik Cena 7,99 zł AMCONEX SP. Z O.O. 48 NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) Tygodnik Cena 1 zł AXEL SPRINGER POLSKA SP. Z O.O. Plotki dotyczące gwiazd seriali telewizyjnych. Miesięcznik Cena 6,50 zł EGMONT POLSKA SP. Z O.O. Tytuł powstał z myślą o chłopcach w wieku przedszkolnym. Zawiera historyjki, labirynty, kolorowanki, zagadki i inne zadania, do których wykonania zachęcają dzieci bohaterowie bajki. Jest również strona poświęcona historii kolei. KINO MÊSKIE AKCJA Tygodnik Cena 18,98 zł EDIPRESSE POLSKA SA To kolekcja 12 klasycznych filmów akcji, w których pojawiają się kultowi bohaterowie i gwiazdy światowego kina: Sylvester Stallone, Chuck Norris, Mickey Rourke, Don Johnson, Lee Marvin, Michael Dudi- NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA koff. Większość filmów po raz pierwszy na DVD w polskiej wersji językowej. PLACE FOR DANCE Dwumiesięcznik Cena 9,99 zł G+J GRUNER + JAHR POLSKA SP. Z O.O. & CO. SPÓŁKA KOMANDYTOWA Magazyn prezentujący różne style taneczne, kierowany do osób traktujących taniec jako pasję i formę aktywności, zarówno amatorów, jak i profesjonalistów. KLASYKA BIZNESU Tygodnik Cena 14,99 zł PRESSPUBLICA Sp. z o.o. Kolekcja będzie się składać z 15 tomów oprawionych w twardą, elegancką okładkę. Jej celem jest zaprezentowanie najnowszych trendów i kompleksowej wiedzy w dziedzinie zarządzania, marketingu, ekonomii i psychologii biznesu. KOLEKCJA AGORY – NAJMNIEJSZY KONCERT ŚWIATA Tygodnik Cena 39,99 zł To wyjątkowa seria dziewięciu koncertów zorganizowanych przez Radio Roxy i OVI Muzyka. Każdy z nich został zarejestrowany na płycie DVD, dołączonej do kolekcji książek poświęconych twórczości zespołów, m.in. Tilt, VooVoo&Haydamaky, Marii Peszek. Kolekcję wzbogacą wydane w 2006 roku przez Agorę albumy DVD z zapisem Najmniejszych Koncertów Myslovitz oraz T. Love. ukazujące się na terenie miasta Gdyni i gminy Kosakowo. WWW.ZGORZELEC.INFO CZASOPISMA LOKALNE NADMORSKI RAPORT Dwutygodnik Cena 2,40 zł WYDAWNICTWO ABI MICHAL WODZINSKI Czasopismo lokalne, wielotematyczne, Dwutygodnik Cena 1,50 zł DGL ALEKSANDER PITURA Czasopismo lokalne o tematyce społeczno–politycznej, ukazujące się w powiecie zgorzeleckim. R E K L A NASZ KOLPORTER 10/2010 (162) 49 M A NASZE ODDZIA£Y Kolporter DP ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. (041) 367-82-02 do 03, 367-88-88 www.sa.kolporter.com.pl; e-mail: [email protected] Infolinia 0801 205 555 Oddział Dolnośląski (Wrocław) [email protected] tel. (071) 73 44 502, 73 44 505 fax (071) 73 44 530 ul. Kupiecka 10 52-427 Wrocław Filie: Włocławek tel. (054) 233 39 14 ul. Kruszyńska 15 87-800 Włocławek Telefon dyżurny 0-600-457-468 Filie: Legnica tel. (076) 852-28-73 ul. Nowodworska 17 59-220 Legnica Oddział Lubelski (Lublin) [email protected] tel. (081) 445 24 44 ul. Cisowa 11 20-703 Lublin Wałbrzych tel. (074) 840-83-11 ul. Wieniawskiego 80 58-314 Wałbrzych Oddział Lubuski (Zielona Góra) [email protected] tel./fax (068) 329-99-91 do 93 fax (068) 329-99-94 Al. Zjednoczenia 102 B 65-001 Zielona Góra Dla kontrahentów z Jeleniej Góry, Legnicy, Wałbrzycha ulgowa linia telefoniczna 0-801-166-356 Oddział Koszaliński (Koszalin) [email protected] tel. (094) 710 16 01 do 11 ul. Mieszka I 22B 75-132 Koszalin Oddział Kujawsko-Pomorski (Bydgoszcz) [email protected] tel. (052) 561 30 00 ul. Przemysłowa 8 85-758 Bydgoszcz Oddział Łódzki (Łódź) [email protected] tel. (042) 288-04-11 288-04-12 fax (042) 288-04-14 ul. Poli Gojawiczyńskiej 22 93-253 ŁódŹ Oddział Małopolski (Kraków) [email protected] tel. (012) 25-49-700 fax (012) 25-49-718 ul. Ciepłownicza 37 31-574 Kraków Filie: Nowy Sącz tel. (018) 444-26-25 ul. Bolerowskiego 27 33-300 Nowy Sącz Tarnów tel. (014) 626-67-61 ul. Elektryczna 2 33-100 Tarnów Dla kontrahentów z filii Nowy Sącz i Tarnów ulgowa linia telefoniczna 0-801-142-042 Oddział Mazowiecki (Warszawa) [email protected] tel. (022) 355-05-00, 355-04-00 ul. Bakaliowa 3 05-080 Izabelin, Mościska Prenumerata wew. 471 – 482 Filie: Ciechanów tel. (023) 673-23-48, 673-17-53 ul. Śmiecińska 9 06-400 Ciechanów Płock tel. (024) 268-27-90, 264-79-33, 262-91-19 NASZE ODDZIA£Y tel.: (95) 722 52 75, fax: (95) 722 52 75 tel. kom.: 782 702 306 [email protected] ODDZIAŁ BIELSKO BIAŁA 43-502 Czechowice-Dziedzice, ul. Krzywa 8 tel.: (32) 215 60 32, fax: (32)215 35 90 tel. kom.: 782 702 302 [email protected] ODDZIAŁ JELENIA GÓRA 58-500 Jelenia Góra, ul. Wincentego Pola 8 tel.: (75) 752 31 06, fax: (75) 752 31 06 tel. kom.: 782 702 307 [email protected] ODDZIAŁ BYDGOSZCZ 85-758 Bydgoszcz, ul. Przemysłowa 8 tel.: (52) 561 30 98, fax: (52) 561 30 97, tel. kom.: 782 702 303 [email protected] ODDZIAŁ KALISZ 62-800 Kalisz, Al.Wojska Polskiego 31 tel.: (62) 766 12 58, fax: (62) 766 12 58 tel. kom.: 782 702 308 [email protected] ODDZIAŁ CZĘSTOCHOWA 42-200 Częstochowa, ul. Poselska 12/32 tel.: (34) 365 02 28, fax: (34) 365 02 28 tel. kom.: 782 702 304 [email protected] ODDZIAŁ KATOWICE (Chorzów, Sosnowiec) 41-219 Sosnowiec, ul. Modrzewiowa 1 tel.: (32) 788 39 00 fax: (32) 788 39 09 tel. kom.: 782 702 309 [email protected] ODDZIAŁ GORZÓW WIELKOPOLSKI 66-400 Gorzów Wielkopolski, ul. Cicha 6 Dla kontrahentów z filii Ciechanów, Płock ulgowa linia telefoniczna 0-801-116-163 Oddział Opolski (Opole) [email protected] tel. (077) 54-50-940 fax (032) 359-68-36 ul. Głogowska 39 45-215 Opole Oddział Podkarpacki (Rzeszów) [email protected] tel. (017) 863-75-05, 863-75-05 ul. Wspólna 2 35-205 Rzeszów Oddział Podlaski (Białystok) [email protected] tel. (085) 87-70-900 fax (022) 355-04-28 ul. Produkcyjna 108 15-680 Białystok Oddział Pomorski (Gdańsk) [email protected] tel. (058) 732-51-23 do 26 ul. Połęże 3 80-720 Gdańsk ul. Sprzętowa 3 C 10-467 Olsztyn Oddział Śląski (Katowice) [email protected] tel. (032) 359-68-68 ul. Rozdzieńska 1B 40-382 Katowice Oddział Wielkopolski (Poznań) [email protected] tel. (061) 873-77-77 ul. Starołęcka 7 61-361 Poznań Filie: Bielsko-Biała tel. (033) 486 31 01 ul. Krzywa 8 43-502 Czechowice-Dziedzice Filie: Kalisz tel. (062) 766-12-58 ul. Złota 71 62-800 Kalisz Częstochowa tel. (034) 390 71 10 do 11 fax. (034) 363-89-33 ul.Poselska 12/32 42-200 Częstochowa Konin tel. (063) 244-17-71 ul. Wojska Polskiego 37 62-500 Konin Oddział Świętokrzyski (Kielce) [email protected] tel. (041) 312-35-00 fax (041) 312-35-15 ul. Kolberga 11 25-620 Kielce Piła tel. (067) 213-39-97 ul. Bydgoska 190 62-920 Piła Filie: Radom tel. (048) 363-56-37, 360-21-96 ul. Toruńska 12 26-600 Radom Oddział Warmińsko-Mazurski (Olsztyn) [email protected] tel. (089) 537-90-08 do 10 Dla kontrahentów z filii Kalisz, Konin i Piła ulgowa linia telefoniczna 0-801-180-269 Oddział Zachodniopomorski (Szczecin) [email protected] tel. (091) 881 35 02 do 04 ul. Dąbska 69 70-789 Szczecin K-EX Sp. z o.o. ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce www.k-ex.com.pl; e-mail: [email protected] Infolinia 0801 205 555 ODDZIAŁ BIAŁYSTOK 15-680 Białystok, ul. Produkcyjna 108 tel.: (85) 874 89 90, fax: (85) 874 89 50, tel. kom.: 782 702 301 [email protected] ODDZIAŁ GDAŃSK (Gdynia, Sopot) 80-722 Gdańsk, ul. Sztutowska 17 tel.: (58) 305 92 74, fax: (58) 732 51 03, tel. kom.: 782 702 305 [email protected] ul. Kostrogaj 17 09-400 Płock ODDZIAŁ KIELCE 26-001 Masłów, ul. Jana Pawła II 45 tel.: (41) 345 15 21, 782 702 310 fax: (41)345 15 21 tel. kom.: 782 702 310 [email protected] ODDZIAŁ KOSZALIN 75-132 Koszalin, ul. Mieszka I 22 B tel: (94) 710 16 91, 782 702 311 fax: (94) 710 16 95 tel. kom.: 782 702 311 [email protected] ODDZIAŁ KRAKÓW 31-574 Kraków, ul. Ciepłownicza 37 tel.: (12) 254 97 70, 782 702 312 fax: (12) 254 97 77 tel. kom.: 782 702 312 [email protected] ODDZIAŁ LUBLIN 20-703 Lublin, ul. Cisowa 11 tel: (81) 445 24 22, 782 702 313 fax: (81) 445 24 24 tel. kom.: 782 702 313 [email protected] ODDZIAŁ ŁÓDŹ 93-253 Łódź, ul. Srebrzyńska 2/4 tel: (42) 631 09 09; 632 62 60; 782 702 314; 288 04 29 fax: (42) 288 04 14 tel. kom.: 0782 702 314 [email protected] ODDZIAŁ OLSZTYN 10-467 Olsztyn, ul. Sprzętowa 3 C tel: (89) 537 90 23, 782 702 316 fax. (89) 537 90 23 tel. kom.: 782 702 316 [email protected] ODDZIAŁ OPOLE 45-215 Opole, ul. Głogowska 39 tel: (77) 444 70 90, 782 702 317 fax. (77) 444 70 88 tel. kom.: 782 702 317 [email protected] ODDZIAŁ PIŁA 64-920 Piła, ul. Krzywa 35 tel: (67) 214 40 73, 782 702 318 fax. (67) 214 40 73 tel. kom.: 782 702 318 [email protected] ODDZIAŁ PŁOCK 09-400 Płock, ul. Przemysłowa 20 tel: (24) 268 27 90, 782 702 319 fax: (24) 264 79 33 tel. kom.: 782 702 319 [email protected] ODDZIAŁ POZNAŃ 61-361 Poznań, ul. Starołęcka 7 tel: (61) 873 77 90, 782 702 320 fax. (61)873 77 11 tel. kom.: 782 702 320 [email protected] ODDZIAŁ RADOM 26-600 Radom, ul. Toruńska 12 tel: (48) 340 27 99, 782 702 321 fax. (48) 340 27 99 tel. kom.: 782 702 321 [email protected] ODDZIAŁ RZESZÓW 35-205 Rzeszów, ul. Wspólna 2 tel: (17) 863 77 85, 863 03 10, 782 702 322 fax: (17) 863 77 85 tel. kom.: 782 702 322 [email protected] ODDZIAŁ SZCZECIN 70-789 Szczecin, ul. Dąbska 69 tel: (91) 881 35 51; 881 35 55, fax: (91) 881 35 89 tel. kom.: 782 702 323 [email protected] ODDZIAŁ TARNÓW 33-111 Koszyce Wielkie, ul. Dobrzańskiego 6 tel: (14) 627 40 00 lub 01; 782 702 324 fax: (14) 621 02 77 tel. kom.: 782 702 324 [email protected] ODDZIAŁ WAŁBRZYCH 58-160 Świebodzice, ul. Ofiar Oświęcimskich 30 tel: (74) 840 83 11, 782 702 325 fax: (74) 840 83 11 tel. kom.: 782 702 325 [email protected] ODDZIAŁ WARSZAWA (Izabelin, Mościska) 05-080 Izabelin, Mościska, ul. Bakaliowa 3 tel: (22) 355 04 80, 782 702 326 fax. (22) 355 04 99 tel. kom.: 782 702 326 [email protected] ODDZIAŁ WROCŁAW 51-126, Wrocław, ul. Kamieńskiego 201-219 tel: (71) 758 79 60, 782 702 327 tel. kom.: 782 702 327 [email protected] ODDZIAŁ ZIELONA GÓRA 65-001 Zielona Góra, Al. Zjednoczenia 104 A tel: (68) 470 70 92, 782 702 328 fax. (68) 470 70 93 [email protected] ������� ����������������� ������������������ ������������������� ���������������������� ���������� ����������� ��������������������� ������������������������� ������������������������� ���������������