Więcej

Transkrypt

Więcej
MEDIA INFORMATION
16 listopada 2011 r.
Pali się! czyli Chevrolet w remizie
Wersja skrócona
Pierwszymi służbami wyposażonymi w Chevrolety w Polsce byli strażacy – zachował się
nawet pożarniczy Chevrolet z 1922 roku. Duże inwestycje w tabor zostały poczynione po
1928 roku, gdy w Warszawie ruszyła montownia Chevroleta i spadły ceny aut. Na zakup
samochodu mogły pozwolić sobie nawet oddziały strażackie z małych miast. W latach 1925 –
1930 tylko Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych przeznaczył na ochronę
przeciwpożarową 20 mln zł. Z tej sumy ponad sto miejscowości zakupiło samochody
strażackie.
Na początku 1930 roku straż pożarna miała 276 samochodów. Kolejna fala zakupów
nadeszła w drugiej połowie lat 30., gdy Lilpop rozpoczął montaż samochodów. Na koniec
listopada 1938 roku urzędy zarejestrowały 784 pożarnicze samochody, a minimalne
zapotrzebowanie było oceniane jeszcze na 300.
Planom położyła kres wojna. W 1945 roku strażacy szacowali, że wycofujący się Niemcy
zrabowali 400 strażackich samochodów, z których Polacy odzyskali jedynie 20. Jednostki
gaśnicze rozpoczynały wszystko od zera. Zastępczy tabor kupowany był z demobilu i
dostarczany w ramach pomocy humanitarnej. Sama tylko UNRRA przysłała 2400 aut
strażackich. Wiele z nich było marki Chevrolet i służyło do lat 70. W pamięci strażaków
Chevrolety pozostały do dziś synonimem sprawdzonego, pewnego i niezawodnego
towarzysza w walce z „czerwonym kurem”.
W ostatnim czasie wszechstronne Chevrolety również były chętnie wykorzystywane przez
służby ratownicze, jak choćby Captivy służące w barwach Górskiego Ochotniczego Pogotowia
Ratunkowego.
Wersja długa
Chevrolet ze względu na wszechstronność i wysoką jakość, od samego początku istnienia w
Polsce był chętnie wykorzystywany m.in. przez strażaków. Chevrolety trafiły do polskich
remiz tuż po odzyskaniu niepodległości. Jeden z pierwszych strażackich Chevroletów, model
z 1922 roku, zachował się w warszawskim Muzeum Pożarnictwa.
W latach 1926 – 1927 polski importer sprowadził z montowni w Kopenhadze kilkadziesiąt
ciężarowych podwozi. Część z nich została skarosowana jako wozy pożarnicze i wcielona do
jednostek Zawodowej Straży Pożarnej na terenie całej Polski. Chevroletowskie podwozia
Chevrolet Poland Sp. z o.o.
Ul. Wołoska 5
02-675 Warszawa
Polska
Tel.
Fax
+48 22 606 16 09
+48 22 606 16 01
www.chevroleteurope.com
www.chevrolet.pl
2
ciężarowe z fabryki w Danii były dużo tańsze od konkurencyjnych marek, ale nadal dość
kosztowne, jak na krajowe warunki.
Sytuacja zmieniła się diametralnie latem 1928 roku, kiedy z warszawskiej montowni
Chevroleta zaczęły wyjeżdżać samochody osobowe i ciężarowe oraz kompletne podwozia do
karosowania we własnym zakresie. Za sprawą dobrze zorganizowanego cyklu produkcji,
ceny pojazdów były bezkonkurencyjnie niskie. Na zakup samochodu mogły pozwolić sobie
nawet oddziały z małych miast. W latach 1925 – 1930 tylko Powszechny Zakład
Ubezpieczeń Wzajemnych przeznaczył na ochronę przeciwpożarową 20 mln zł. Z tej sumy
ponad sto miejscowości zakupiło samochody strażackie. Na początku 1930 roku straż
pożarna miała 276 samochodów.
Pożarnicze Chevrolety pojawiły się w oddziałach straży pożarnej, zawodowej i fabrycznej,
we wszystkich dużych miastach: Warszawie, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Kielcach, Lublinie,
Białymstoku, Grodnie, Brześciu, Gdyni, Katowicach, Częstochowie, Siedlcach, Lwowie i
Wilnie. Ceny podwozi Chevroleta były na tyle przystępne, że mogły pozwolić sobie na nie
nawet Ochotnicze Straże Pożarne. Np. w 1929 roku OSP w Staniszewie kupiła pożarniczego
Chevroleta, który pozostawał w służbie aż do roku 1962. Także jednostki ochotnicze w
Pruszkowie i Nadarzynie wzbogaciły się o Chevroleta.
Kolejna fala zakupów przyszła wraz z uruchomieniem w Warszawie drugiej montowni
Chevroleta w latach 1936 – 1939. Pożarnicze auta tej marki trafiły m.in. do OSP w:
Chęcinach, Mosinie i Rembertowie. W 1938 roku dwa Chevrolety kupiły Siedlce dla Miejskiej
Straży Ogniowej. Na koniec listopada 1938 roku urzędy zarejestrowały 784 pożarnicze
samochody, a minimalne zapotrzebowanie było oceniane jeszcze na 300. W wykazie
samochodów Straży Ogniowej m.st. Warszawy z dnia 1 września 1939 roku, wśród 63
wymienionych pojazdów znajdowało się 13 Chevroletów, w tym 2 osobowe.
W czasie wojny polska straż pożarna straciła większość taboru – został zniszczony podczas
przejścia frontów albo zagrabili go niemieccy i rosyjscy okupanci. W znajdującym się w
archiwum Muzeum Pożarnictwa w Warszawie wykazie stanowiących własność Warszawskiej
Straży Pożarnej samochodów pożarniczych zarekwirowanych i wywiezionych przez Niemców
w pierwszych dniach sierpnia 1944 roku, wymienionych jest 40 samochodów pożarniczych,
w tym 8 Chevroletów (7 ciężarowych i 1 osobowy). Po wojnie strażacy oceniali, że
wycofujący się Niemcy zrabowali ok. 400 strażackich samochodów, z których Polacy
odzyskali jedynie 20.
W okresie powojennym zrabowane auta zostały zastąpione przez Chevrolety, które w latach
1945 – 1947 trafiły do Polski różnymi drogami – Lend-Lease, UNRRA, zakupy rządowe w
zachodnim demobilu. Sama tylko UNRRA przysłała 2400 aut strażackich. Po adaptacjach
demobilowe Chevrolety stawały się wozami pożarniczymi oddziałów Zawodowej i
Ochotniczej Straży Pożarnej. Chevrolety służyły m.in. w powstałej w 1946 roku Zakładowej
Straży Pożarnej w Zakładach Papierniczych w Fordonie (do 1970 roku!). Chevroleta miała
także cukrownia w Szamotułach. W 1945 roku Chevrolet trafił do strażaków z OSP w
Złotokłosie, w kolejnym roku samochód tej marki otrzymali strażacy z Solca Kujawskiego.
Chevrolet Poland Sp. z o.o.
Ul. Wołoska 5
02-675 Warszawa
Polska
Tel.
Fax
+48 22 606 16 09
+48 22 606 16 01
www.chevroleteurope.com
www.chevrolet.pl
3
Chevrolety były długowieczne. Jeszcze w 1964 roku strażacy OSP z Więcławic kupili od
Przyzakładowej Straży Pożarnej Kopalni w Jaworzynie samochód terenowy marki Chevrolet.
Pojazd miał napęd 4x4 i wyciągarkę mechaniczną. Nie był zbyt szybki, ale za to nie bał się
bezdroży. Do dziś w jednostce wspominana jest akcja podczas pożaru w Żerkowicach:
„Wjeżdżając pod strome wzniesienie Chevrolet został wyprzedzony przez samochód
strażacki Star, ze straży w sąsiedniej gminie. Załoga Stara śmiała się z powolnego
Chevroleta. Kawałek dalej Star ugrzązł w błocie, a Chevrolet pojechał przed siebie. Strażacy
z OSP Więcławice ugasili pożar, a wracając z akcji wyciągnęli kolegów”.
Wartym odnotowania jest również Chevrolet, którego w pierwszych latach po wojnie
otrzymała OSP Młochów. Nie było to auto demobilowe, a wóz strażacki z przełomu lat 20 i
30, prawdopodobnie zbudowany w warszawskiej montowni Chevroleta. W pamięci
strażaków Chevrolety pozostały do dziś synonimem sprawdzonego, pewnego i
niezawodnego towarzysza w walce z „czerwonym kurem”.
W ostatnim czasie również służby ratownicze chętnie korzystały z wszechstronnych
Chevroletów. Przykładem tego jest choćby Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, które
wyposażone było w Chevrolety Captiva.
Chevrolet Poland Sp. z o.o.
Ul. Wołoska 5
02-675 Warszawa
Polska
Tel.
Fax
+48 22 606 16 09
+48 22 606 16 01
www.chevroleteurope.com
www.chevrolet.pl