Zeszłoroczne ciasteczka
Transkrypt
Zeszłoroczne ciasteczka
________________________________________________________________________________________________ Zeszłoroczne ciasteczka czyli obalanie mitów wynikami Plebiscytu Katedry 2007 W myśl zasady, że jeden obraz wart jest tysiąca słów, do arkusza kalkulacyjnego wrzuciłem wyniki Plebiscytu Katedry 2007. Jakież było moje zdumienie, gdy okazało się, że powstałe ciasteczkowe wykresy obalają wiele obiegowych opinii... Na wstępie zastrzegam, że mam pełną świadomość, iż stosunkowo niewielka próbka głosujących, redakcyjne nominacje, które ograniczały wybór, jak również niektóre chwyty mojej metodologii mogą mocno ważyć na precyzji sądów. Sądzę jednak, że – widząc Yeti – lepiej złapać kiepską fotkę, niż udawać, że nic się nie widziało. Mit I Rządy Maga i Fabryki W bogatym krajobrazie fantastyki trudno się bać monopolu, ale nie da się ukryć, że siła Fabryki Słów musi budzić respekt. Lubelskie wydawnictwo, dzięki długiej liście znanych autorów i świetnej promocji, nie tylko zdominowało rynek, ale też walnie przyczynia się do jego poszerzania (inna sprawa, że niektórzy kręcą nosem nad kierunkiem ekspansji). Za czołowego importera zagranicznej fantastyki uznaje się zaś Wydawnictwo MAG. Wyniki plebiscytu zdają się w całej rozciągłości potwierdzać siłę obydwu liderów (rys. 1). 1. Najlepszy wydawca fantastyki Fabryka Słów MAG inne Solaris Runa Literackie Wśród głosujących na najlepszego wydawcę, fani najczęściej wskazywali Fabrykę i MAGa. Kiedy jednak spojrzymy na listę książek, które zwyciężyły w plebiscycie, rychło okaże się, że cenić wydawcę, a lubić jego książki, to dwie różne sprawy... Zeszłoroczne ciasteczka :: Krzysztof Pochmara :: str. 1/6 ________________________________________________________________________________________________ 2. Głosy na najlepszą książkę polskiego autora – wg wydawnictw Literackie Fabryka Słów Runa Supernowa PIW Dolnośląskie Wystarczy spojrzeć, kto wydawał najbardziej docenione książki polskich autorów (rys. 2), aby uświadomić sobie, że Fabryka wcale nie króluje. Dzięki Dukajowi wspartemu Orbitowskim wygrywa Wydawnictwo Literackie! Fabryka zaś, dzięki piórom Grzędowicza i Komudy, plasuje się na miejscu drugim. Jak by powiedział Kisiel – ilość, psia kość, nie przechodzi w jakość. Choć pozostałe oficyny pozostają w tyle – nie byłbym zaskoczony, gdyby to któraś z nich wydała przyszłoroczną książkę roku. 3. Najlepsza książka zagranicznego autora MAG Prószyński Literackie Solaris Dolnośląskie Niebieska Studnia Czytelnik Zeszłoroczne ciasteczka :: Krzysztof Pochmara :: str. 2/6 ________________________________________________________________________________________________ Jak ma się rzecz z literaturą zagraniczną (rys. 3)? Wykres, ilustrujący przeliczenie głosów z książek na wydawców, można czytać na dwa sposoby. Z jednej strony – MAG, który zdołał wykroić dla siebie 40% mocno zdywersyfikowanego tortu, winien być zadowolony. Z drugiej jednak strony – przewaga nie jest dominująca, a kilku konkurentów z pewnością będzie spędzać sen z powiek Andrzeja Miszkurki. Mit II Są silni liderzy i reszta stawki Można by więc rzec, że siła dwóch wydawnictw, które gremialnie wskazywali fani (vide rys. 1), nie jest wcale tak oczywista. Spróbujmy podliczyć głosy, jakie wydawcy zebrali w wielu różnych kategoriach – za książki i opowiadania (polskie i zagraniczne) oraz za wznowienia i walory estetyczne okładek (rys. 4). Przy tak różnorodnych kryteriach oceny okazuje się, że faworyci nie tylko słabną, ale wręcz giną gdzieś w peletonie, który, zdawałoby się, zostawili daleko w tyle. Nieźle wypadają zarówno gracze niszowi (jak Solaris, Runa czy ISA), jak i wydawnictwa grające na codzień w innych ligach – jak Wydawnictwo Literackie, Prószyński czy Rebis. 4. Wydawcy wg głosów zsumowanych z 6 różnych kategorii. Literackie MAG Fabryka Słów Rebis Solaris Runa Prószyński ISA inne Supernowa Dolnośląskie Mit III Ładna okładka – tylko z Lublina Jednym ze składników ciasteczka widocznego powyżej są okładki. Zatrzymajmy się przy nich na chwilę. Nie od dziś wiadomo, że w kwestii wizualnej strony publikowanych książek niepodzielnie króluje Fabryka Słów. To ona podbiła rynek efektownymi okładkami i eksperymentalnymi ozdobnikami, ona też przetarła ścieżki, którymi ruszyli naśladowcy. Efekty podziału „okładkowych” głosów między wydawców są jednak zaskakujące. Zeszłoroczne ciasteczka :: Krzysztof Pochmara :: str. 3/6 ________________________________________________________________________________________________ 5. Wydawnictwa wg głosów na najlepsze okładki Literackie Rebis Fabryka Słów MAG Solaris ISA Prószyński Fabryka nie tylko nie miażdży przeciwników, ale nawet nie prowadzi. W 2007 roku fanów zachwyciły natomiast okładki Rebisu i Wydawnictwa Literackiego. Obie oficyny zawdzięczają swoje zwycięstwo wyśmienitym tytułom, których oprawę przygotowali równie świetni graficy – Tomasz Bagiński („Lód”, WL) i Wojciech Siudmak („Diuna”, Rebis). Tak wydawanych książek na polskim rynku jeszcze nie było. Na marginesie warto odnotować obecność w tym zestawieniu Wydawnictwa Solaris, które słynęło z okładek-potworków, by w krótkim czasie stać się wydawcą wzorowym. Patrząc na tę ewolucję (rewolucję?) można przypuszczać, że za rok znacznie większy kęs tego ciasteczka przypadnie oficynie ze Stawigudy. Mit IV „Nowa Fantastyka” ledwo zipie 6. Opowiadania polskie i zagraniczne wg wydawcy antologia NF SFFiH Zeszłoroczne ciasteczka :: Krzysztof Pochmara :: str. 4/6 ________________________________________________________________________________________________ „Nowa Fantastyka”, pismo długiej i bogatej tradycji, w środowisku fanów budzi skrajne uczucia. Zliczenie głosów, które padły na opowiadania polskie i zagraniczne (rys. 6) pokazuje jednak, że – jeśli chodzi o krótką formę – jest w Polsce tylko dwóch graczy: „Nowa Fantastyka” i antologie. Siłę Prószyńskiego pokazuje też zsumowanie głosów oddanych w kategorii najlepszego czasopisma (rys. 7). „Fantastyce”, wraz z „Czasem Fantastyki” i „Wydaniem specjalnym”, przypadła połowa wszystkich głosów. Co ciekawe – elektroniczne periodyki dzielnie sobie poczynają w walce z tradycyjnymi, papierowymi czasopismami. Inna sprawa, że dysponując wątłym budżetem praktycznie nie istnieją jako wydawcy wartościowych opowiadań (vide rys. 6 i 8). 7. Najlepsze czasopismo promujące fantastykę NF/FWS/CzF Esensja SFFiH Fahrenheit inne Mit V Potęga fabrycznych antologii Przed kilku laty Fabryka Słów zawojowała rynek wydając tematyczne antologie i tym samym dramatycznie zmieniając sposób wydawania opowiadań nad Wisłą. Znacząco osłabiła pozycję czasopism (vide rys. 6), a zarazem znalazła naśladowców – na rynek antologii wkraczają coraz to nowi wydawcy. Siła lubelskiego pioniera, która do niedawna wydawała się niekwestionowana, nie jest już tak oczywista (rys. 8). Okazuje się bowiem, że najwięcej głosów padło na opowiadania, które opublikowała... Runa. Zeszłoroczne ciasteczka :: Krzysztof Pochmara :: str. 5/6 ________________________________________________________________________________________________ 8. Opowiadania polskie wg łamów/wydawcy Runa Fabryka Słów NF SFFiH Solaris Wiele interesujących wniosków można by pewnie wysnuć, gdyby móc wypiec ciasteczkowe wykresy na szerszych i dokładniejszych danych. Przydałyby się wysokości nakładów, rezultaty sprzedaży, rynkowa siła poszczególnych gatunków i autorów. Niestety, takich informacji właściwie nikt nie udostępnia, pozostaje więc wróżenie z fusów. Jak się jednak okazuje – nawet w fusach można wypatrzeć coś ciekawego. Krzysztof Pochmara Zeszłoroczne ciasteczka :: Krzysztof Pochmara :: str. 6/6