Najpiękniejsze studentki wybrane!

Transkrypt

Najpiękniejsze studentki wybrane!
gazeta
nr 3 (10)/2012 | kwartalnik | (rok II) | ISSN 2082-2316
Wydziału Prawa i Administracji UG
Najpiękniejsze studentki wybrane!
Posiedzenie Senatu Uniwersytetu
2 | gazeta wpia ug | 3/2012
Nasze laureatki
temat numeru
Upamiętnienie profesora
Lecha Kaczyńskiego
Dr hab. Jakub Stelina, prof. UG wraz z prof. Michałem Seweryńskim z Uniwersytetu Łódzkiego zaprezentowali księgę
upamiętniającą profesora Lecha Kaczyńskiego. Podczas
uroczystości 9 maja 2012 roku w Muzeum Powstania
Warszawskiego egzemplarze książki wręczyli Jarosławowi
Kaczyńskiemu i Marcie Kaczyńskiej.
Chcieliśmy pokazać Lecha Kaczyńskiego jako prezydenta – powiedział
prof. Seweryński w przemówieniu
otwierającym uroczystość. – Dlatego
na okładce jako motto umieściliśmy
następujące jego zdanie: „Państwo
jest dla narodu wartością najwyższą”.
– Był mężem stanu – powiedział
Jarosław Kaczyński – i był politykiem,
ale nauka stanowiła jego pasję. Z przypadku się zajął tą dziedziną, ale często
tak jest, że to staje się powołaniem.
Miał ambicję, aby w kolejnych
latach zająć się filozofią prawa
pracy. Interesowała go rola pracy
i pracownika w zmieniającym się
świecie i Polsce. – Jarosław Kaczyńskie wyraził również podziękowania dziekanowi Stelinie.
Spotkanie zaszczycili swoją
obecnością pracownicy Katedry
Prawa Pracy UG, przedstawiciele
doktryny prawa pracy z wydziałów
prawa z całej Polski. Pojawili się
również: były przewodniczący
Solidarności – Janusz Śniadek,
prezes Izby Pracy Sądu Najwyższego prof. Walerian Sanetra oraz
sędzia Trybunału Konstytucyjnego
prof. Teresa Liszcz. Nie zabrakło też
wielu przyjaciół profesora z okresu
pracy naukowej i działalności
politycznej. Przybyli reprezentanci
takich uczelni, jak Uniwersytet
Warszawski, Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Kardynała
Stefan Wyszyńskiego, Uniwersytet
Marii Skłodowskiej-Curie czy
Uniwersytet Łódzki. Uniwersytet
Gdański oprócz prof. Steliny wraz
całą katedrą, reprezentowali
również prorektor dr hab. Józef
Arno Włodarski, prodziekan WPiA
dr hab. Tomasz Bąkowski, prof.UG
oraz dr hab. Franciszek Makurat,
prof. UG. Obecna była również
profesor Jolanta Jabłońska-Bonca,
obecnie reprezentująca Akademię
Leona Koźmińskiego w Warszawie.
Idea księgi
Jedną z tradycji akademickich jest upamiętnianie zmarłych
profesorów poprzez wydanie książki
podsumowującej dorobek naukowy
danego profesora lub poświęconej
tej samej tematyce badawczej.
Nie inaczej postąpiło środowisko
Uniwersytetu Gdańskiego, upamiętniając życie akademickie i dorobek
naukowy zmarłego 10 kwietnia
2010 roku profesora Lecha Kaczyńskiego. Książka nosi tytuł „Wolność
i sprawiedliwość w zatrudnieniu”
i jest wydana nakładem Wydaw-
Jarosław Kaczyński wspomina brata
Gazeta Wydziału Prawa i Administracji UG
Siedziba redakcji: WPiA UG, ul. Jana Bażyńskiego 6,
pokój 1032, 80-952 Gdańsk, [email protected]
Redaktor naczelny: Tomasz Snarski (pracownik UG)
[email protected]
Sekretarz redakcji: Marta Flis-Świeczkowska (pracownik UG)
Redaktor prowadząca: Emma Popik [email protected] 605-602-724
Profesorowie prezentują księgę
pamiątkową
nictwa Uniwersytetu Gdańskiego.
Jest to praca zbiorowa, napisana
pod redakcją naukową prof. Jakuba
Steliny oraz prof. Michała Seweryńskiego z Uniwersytetu Łódzkiego.
Książka jest zbiorem artykułów
poświęconych tematyce badawczej,
którą zajmował się prof. Kaczyński
w swojej pracy akademickiej.
Autorami tekstów są pracownicy
naukowi zarówno z Uniwersytetu
Gdańskiego, Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, na
których wykładał prof. Kaczyński, jak
również pracownicy z wielu innych
uczelni w całej Polsce. Autorzy to
także wybitni praktycy i znawcy
materii prawa pracy, jak również
innych dziedzin prawa, takich jak
finansowe, gospodarcze, prawo
konstytucyjne czy prawo morza.
Zainteresowania naukowe prof.
Kaczyńskiego obejmowały głównie
takie tematy, jak: swoboda zawierania umów o pracę, zabezpieczenie
społeczne (praca habilitacyjna profesora to „Renta socjalna”), semidyspozytywność norm prawa pracy,
zasada uprzywilejowania pracownika oraz źródła prawa pracy. Profesor poświęcał szczególną uwagę
specyficznym źródłom prawa pracy.
Tematyka ta dotyka wielu dziedzin
życia, jak również często wychodzi
poza gałąź prawa pracy, stąd też tak
szerokie spektrum tematów weszło
w skład księgi pamiątkowej. Redaktorzy księgi, podsumowując dorobek
naukowy profesora, szacują go na
Członkowie redakcji: Wojciech Kieszkowski, Karolina Kleina,
Mateusz Lisowski, Dawid Jacek Michalski, Jakub Perkowski,
Paweł Rasmus, Jakub Sommer, Martyna Wasil,
Karolina Wasiniewska, Kordian Zarębiński, Piotr Zieliński
(studenci WPiA UG)
Współpracownicy: Adrian Cop, Krzysztof Kranicki,
Jowita Krupińska, Sandra Litwiniec, Arkadiusz Zygmunt
około 40 publikacji naukowych.
Wielu prac profesor nie ukończył,
jednak zważywszy na ogrom innych
zajęć i tak jest to liczba znacząca.
Jak wiemy, profesor Kaczyński pełnił
wiele ważnych funkcji państwowych
i samorządowych: był prezesem
NIK, ministrem sprawiedliwości,
prezydentem Warszawy oraz prezydentem RP. Często z uwagi na swoje
zaangażowanie polityczne zawieszał
na jakiś czas swoją pracę akademicką, by do niej później powrócić.
Nie bez znaczenia był też okres
internowania w stanie wojennym,
kiedy nie mógł normalnie pracować.
Profesor chętnie dzielił się swoją
wiedzą w celach społecznych, na
przykład prowadząc szkolenia dla
robotników z zakresu prawa pracy
w okresie PRL.
Praca naukowa profesora oraz
jego działalność społeczna były tematyką konferencji zorganizowanej
przez Uniwersytet Gdański
w pierwszą rocznicę śmierci
profesora. Na tej konferencji właśnie
zrodziła się idea wydania księgi
pamiątkowej. Profesor Stelina zapytany o to, jaka jest myśl przewodnia
poświęconej profesorowi Kaczyńskiemu księgi, odpowiada: – Chcieliśmy w tej książce upamiętnić Lecha
Kaczyńskiego przede wszystkim jako
profesora, a nie tylko jako polityka.
A najcenniejszym prezentem, jaki
można ofiarować naukowcowi, jest
właśnie praca naukowa, poświęcona ważnym dla niego zagadnieniom.
Spotkanie w muzeum
Na miejsce uroczystego wręczenia
księgi wybrano Muzeum Powstania
Warszawskiego, które powstało dzięki
staraniom prezydenta Kaczyńskiego.
Miejsce to wybrano z uwagi na
jego zarówno apolityczny charakter,
jak związek z osobą profesora oraz
wartościami, które cenił. •
Jakub Sommer
Druk: Zakład Poligrafii Fundacji Rozwoju UG,
ul. Armii Krajowej 119/121 81-824 Sopot,
tel. (58) 523 14 49, 523 13 75, [email protected]
Skład i opracowanie graficzne: Danuta Sawicka
Zdjęcia nie podpisane nazwiskiem autora pochodzą
z archiwum redakcji.
3/2012 | gazeta wpia ug | 3
od redakcji
Spoko
W tym numerze poświęcamy wiele miejsca problematyce sportu, bo – spoko – jest o czym mówić.
Zachęcamy do zapoznania się z materiałem na temat
konferencji, ukazującej różne aspekty sportu. Ważnym
kontekstem są oczywiście pieniądze, nazywane środkami czy funduszami. Bo jakkolwiek cenimy wartości
etyczne i za najpiękniejszą cechę sportu uznajemy
zasadę fair play, wiemy jednakże doskonale, że sportu
nie można uprawiać bez wykładania sum na jego rozwój i z pewnością niedrugorzędną sprawą jest zapłata
dla zawodnika.
S
port jest wartością
bezcenną, kształtuje
charakter, wyrabia siłę
wewnętrzną, upór, szacunek
dla przeciwnika, umiejętność
psychicznego pokonywania
trudności, ale nie możemy się
wzdragać na myśl, że sportowcy walczą tylko dla umocnienia swojej siły woli. Cenimy
bezinteresowność postaw.
Jeżeli coś jest wykonywane dla
pieniędzy budzi naszą niechęć
i jest uznawane za nieuczciwe
i dwuznaczne. Nie chcemy się
pogodzić z tym, że zawodnicy
walczą o swoje pensje i premie,
chcemy tak zwanej czystości
podejścia, choć pieniądze nie
cuchną, nawet gdy pochodzą z
zapłaty za toalety publiczne, to
jednak uważamy je za nieczyste.
Nieprawdą jest, że wielcy twórcy
naszej cywilizacji i olimpiad byli
bezinteresowni. W Helladzie mistrzowie olimpijscy, wracając do
domu z medalami, zatrzymywali
się w każdej wiosce i pokazując
zdobyte trofea, staczali walki z miejscowymi siłaczami,
ustawiwszy wpierw stawkę
i dzięki – spoko-właściwemu
traktowaniu sportu przywozili
do domu rodzinnego znacznie
powiększoną sumę od tej, jaką
im wypłacono po zdobyciu
medalu. Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA
Gdańsk zaprosiło sponsorów
do udziału w konferencyjnych
obradach. Z pewnością normy
i uregulowania prawne zmienią
sytuację polskiego sportu. Działa
w niej jednak od pewnego czasu
– spoko – zasada uwolnienia
zawodów, wymyślona dopiero
co przez ministra. Powierzono
ważne funkcje trenerskie osobie
bez matury. Jak widać, utrąciła
go konkurencyjność, o czym pan
minister nas zapewniał. Przykro
tylko, że tak wiele wszyscy za to
zapłaciliśmy, również w dziedzinie psychicznej. Czy to jest fair?
Patrząc od innej strony na
zawody, przyznajemy, że nam
się opłaciło, również w sferze
psychicznej. Nie czcimy klęski
militarnej ani ofiarnictwa narodu,
ale nosimy symbole narodowe
z radością i nikt nas do tego nie
zachęca, jak to bywało podczas
podniosłych świąt patriotycznych. Opłaciło się nam również
w sferze promocji Polski i Gdańska, gdyż nasi goście, zachwyceni Polską, chcą tu wrócić na
wypoczynek czy kolejne imprezy
sportowe. Skoro przed stadionem stoi kilkadziesiąt tysięcy
kibiców i zdarzają się tylko pojedyncze wybryki, wypada zmienić
opinię na ich temat. Godny
podziwu jest wysiłek organizacyjny i umiejętność zapewnienia
porządku. Przekonaliśmy się, że
doskonale sobie radzimy
z logistyką, transportem, z masami ludzi, których trzeba przewieźć, nakarmić i zabawić. Nie
jesteśmy narodem improwizatorów i nieodpowiedzialnym, lecz
mamy również cechy, których
zazdrościliśmy innym – solidność, planowość, punktualność.
Mimo więc trenera z uwolnionego zawodu korzyści są wielkie
i trwałe. Następna wielka impreza – spoko – będzie nasza. •
Tomasz Snarski
Model United Nations
U
GMUN
2012 jest
projektem
organizowanym
w ramach Model
United Nations
i stanowi symulację obrad ONZ. W tym roku
obradować będziemy w salach WPiA UG w dniach
od 11- 15 lipca, w ramach Komisji Praw Człowieka,
Społeczno-Gospodarczej, Rady Bezpieczeństwa
oraz Agendy UNESCO. Projekt organizuje Koło
Naukowe „Forum Badań ONZ”, a jest adresowany
4 | gazeta wpia ug | 3/2012
do studentów uczelni krajowych, jak i zagranicznych.
Głównym założeniem tych pozorowanych obrad
ONZ jest kształtowanie świadomości uczestników
w zakresie znajomości polityki obcych państw.
Dyskutowanie na temat palących problemów ówczesnego świata, jak: problemy światowego głodu,
brak edukacji, terroryzm, klęski żywiołowe, zwraca
uwagę na problemy oraz sposoby ich rozwiązania
Jest ponadto okazją, do wymiany poglądów między
uczestnikami. W ramach konferencji organizowane
będą imprezy towarzyszące, takie jak: Global Village,
zabawa w klubach i zwiedzanie Gdańska.
Organizatorzy poprzez Gazetę WPiA UG zapraszają was, drodzy studenci, do uczestnictwa w tym
wydarzeniu.
Wszelkie informacje dotyczące UGMUN 2012
można znaleźć na stronie wydarzenia:
ugmun.ug.edu.pl oraz na Facebooku: University of Gdańsk Model United Nations.
W razie pytań prosimy o kontakt pod adresem
mailowym: [email protected] •
Agnieszka Kubis
prezes koła naukowego „Forum Badań ONZ”
studenci
Najpiękniejsze
studentki wybrane!
Maria Leiszys przyjmuje dyplom z rąk Marty Flis
Tytuł Miss Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu
Gdańskiego zdobyła Katarzyna Skowron, studentka II roku
prawa, która zdeklasowała konkurencję, uzyskując na samym
Facebooku aż 125 głosów! Na naszym wydziale zorganizowaliśmy konkurs piękności, pragnąc pokazać urodę studentek.
Chcieliśmy w ten sposób również przełamać stereotyp
o wyglądzie prawniczek, urobiony przez kulturę masową. Według tego szablonu studentka w okularach ma ściągnięte do
tyłu gumką włosy i na marynarkę w męskim stylu wykłada
kołnierzyk białej bluzki. A na UG studentki prawa ubierają się
modnie i wiele jest tak pięknych, że dech zapiera. O studentkach na administracji tu akurat nie wspominam, gdyż one nie
podlegają tym stereotypom. Oczywiście gorąco zachęcaliśmy
studentki wydziału wszelkich trybów, pragnęliśmy, aby konkurs pokazał ich urodę i urok i stał się popularny. Pragnęliśmy
osiągnąć cele psychologiczne – pomóc uzyskać pewność
siebie i nabrać dystansu do niedoskonałości własnego wyglądu. A poza tym zabawa była w dobrym stylu. Teraz śmiało
możemy to ogłosić – udało się!
O
rganizatorami była redakcja
Gazety WPiA UG oraz Rada
Samorządu Studentów. Ideę
konkursu wsparł dziekan wydziału
Jarosław Warylewski, który zawsze
był inicjatorem wielu wydarzeń
na uczelni. Do naszych działań
odniósł się bardzo przychylnie, za
co jesteśmy wdzięczni i składamy
wyrazy podziękowania. Mając więc
tak solidne wsparcie, już
w kwietniu rozwiesiliśmy plakaty,
zachęcające do udziału w konkursie
piękności. Przypomnijmy, iż konkurs
odbywał się w dwóch kategoriach:
chcieliśmy wybrać Miss Studentek
WPiA i Miss Studentek Gdańskiego Uniwersytetu Trzeciego
Wieku. Pierwsze zgłoszenia zaczęły
szybko napływać na skrzynkę
mailową naszej Gazety. Rzesza
studencka wspierała w dwojaki
sposób swoje faworytki: poprzez
wrzucanie karteczek z głosami do
urny, wystawionej na korytarzu
oraz na cieszącym się ogromnym
powodzeniem profilu Gazety na Facebooku, gdzie wystarczyło kliknąć
„lubię to” pod zdjęciem faworytki.
Jury sumiennie podliczyło i zsumowało wszystkie głosy.
Oto rozstrzygnięcie: Miss
Studentek WPiA to Katarzyna
Skowron; w kategorii studentek
GUTW zwyciężyła Maria Leiszys,
a tytuł wicemiss został przyznany
Alinie Lewandowskiej.
Pytaliśmy Kasię o odczucia po
wygranej, odpowiedziała skromnie,
że czuje się usatysfakcjonowana.
Co natomiast skłoniło do kandydowania Alinę Lewandowską, która
została wicemiss GUTW?
– Zgłosiłam swój udział namówiona przez koleżankę – odpowiedziała. – Pragniemy podkreślić, że
była to jej konkurentka w konkursie,
co ma wielką wymowę.
– Otwartość, ale także chęć
zdobycia nowych doświadczeń,
skłoniły mnie do wzięcia udziału
w wyborach – zaznacza Maria
Leiszys, laureatka GUTW.
Co jest największym atutem
urody naszej miss?
– Uważam, że najważniejsza jest
naturalność – odpowiedziała Kasia
Skowron. – Im mniej makijażu, tym
lepiej – dodała. – Każdą kobietę
można na swój sposób upiększyć,
ale nawet najładniejszy, choć
sztuczny makijaż, nigdy nie przebije
promiennego, szczerego uśmiechu
– zakończyła swoją wypowiedź,
uśmiechając się. A my zauważyliśmy, że nawet na sesję zdjęciową
przyszła bez makijażu. Najwidoczniej jej uroda zawsze olśniewa,
a uśmiech ją wydobywa.
Powszechnie się sądzi, że
uroda pomaga w życiu i często
jest napędem do zrobienia kariery.
Ciekawi byliśmy opinii naszych
piękności na ten temat. Wszystkie
laureatki zgodnie podsumowują
– to uśmiech jest przepisem na
sukces! Pani Alina zaś uważa, że
ciekawość świata i pozytywne
nastawienie do ludzi pomaga na
co dzień załatwić wiele spraw,
chociażby urzędowych.
Podczas odbierania nagród
obie panie z Gdańskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku zaskoczyły nas swoją pogodą ducha,
poczuciem humoru i wdziękiem,
którego pozazdrościć mogłaby im
niejedna dwudziestolatka. Zarówno pani Maria, jak i pani Alina już
w młodości wykazywały predyspozycje aktorskie oraz sportowe.
– W młodości występowałam
w wielu spektaklach amatorskich
teatrów. Najmilej wspominam rolę
Świtezianki. Myślę, że właśnie
wcielanie się w postacie, które są
uosobieniem piękna, pozwoliło mi
poczuć się pewniejszą siebie.
I tak zostało do dziś – z uśmiechem kończy wspomnienia pani
Maria.
Główną nagrodą dla finalistek
była sesja okładkowa, którą P.T.
Czytelnicy mogą podziwiać już
w tym numerze. Każda z pań otrzymała pamiątkowy dyplom
i czerwoną różę – symbol kobiecego piękna, które wręczała Marta
Flis-Świeczkowska.
Był to pierwszy tego typu
konkurs na naszym wydziale pod
patronatem dziekana Jarosława
Warylewskiego. Organizatorzy
wyrażają nadzieję, że wybory miss
będą cieszyły się niesłabnącym
zainteresowaniem.
Wszystkim studentkom,
które wzięły udział w wyborach,
serdecznie gratulujemy, doceniamy ich urodę, ale miss może być
tylko jedna, i zachęcamy do startu
za rok! •
Karolina Wasiniewska
3/2012 | gazeta wpia ug | 5
sprawy
Wszechstronna pomoc
„Przestępstwa w rodzinie, przemoc wobec osób starszych” to temat
wykładu, który wygłosił Tomasz Snarski z okazji Światowego Dnia Praw
Osób Starszych, przypadającego na 15 czerwca.
P
rzystępność oraz ilustracyjność metody
wykładu pomogły słuchaczom zrozumieć trudne procedury prawne, w tym
sądowe. – Jak ma wyglądać pismo składane
do prokuratury? – zapytał wykładowca,
unosząc w jednej ręce karteluszek zapisany niewyraźnym pismem, a w drugiej plik
kart, które wyszły spod drukarki. Słuchacze
dowiedzieli się również o rejonizacji urzędów
prokuratorskich, uświadomiono im również,
jak istotna jest sygnatura umieszczona na
złożonym piśmie czy jego poświadczona
kopia. Równie ważne były porady dotyczące
świadków czy uświadomienie słuchaczom
ważności formuły: „wnoszę o ściganie”.
Wykładowca nakłaniał jednak do refleksyjności podczas składania pism do prokuratury.
– Należy się poważnie zastanowić, czy rzeczywiście zależy nam na tym, aby wnuczek
poszedł do więzienia za okradzenie babci
– powiedział. – Istnieje przecież możliwość
naprawienia szkody i pojednania się
z pokrzywdzonym, co jest na pewno lepszym
wyjściem dla obu stron.
Osoby starsze często nie orientują się
w przysługującym im prawach. Na wykładzie
słuchacze poznali na przykład wartość art. 16
Ludwika Sikorska i słuchacze GUTW
6 | gazeta wpia ug | 3/2012
kodeksu postępowania karnego, który nakłada
na organy ścigania szereg obowiązków
wobec uczestników postępowania. Osobnym
wątkiem była przemoc rodzinna, której nie
wolno pod żadnym pozorem akceptować.
Jedną z prawnych podstaw wsparcia dla osób
doświadczających przemocy jest ustawa
z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu
przemocy w rodzinie. Tomasz Snarski omówił
różne rodzaje przemocy, która wyraża się nie
tylko poprzez agresję fizyczną. Równie ważne
było omówienie ogólnie używanych określeń,
jak „osoba najbliższa”, co na polu prawa bywa
inaczej definiowane niż w życiu codziennym.
Tego rodzaju różnice i oczywiste dla prawników procedury były nowością dla słuchaczy
i pomocą w ocenie osobistej sytuacji, własnych zamierzeń czy w podjęciu decyzji.
Uniwersytet Gdański, w strukturach
którego działa Gdański Uniwersytet Trzeciego Wieku, zatroszczył się o wszechstronne
zapewnienie informacji na temat możliwości
szukania pomocy w trudnych sprawach
rodzinnych. Od wielu lat różne instytucje
pomocowe prowadzą działania uświadamiające i wielkim ich osiągnięciem jest zmiana
nastawienia do wszelkich form przemocy
rodzinnej. Osoba pokrzywdzona wie, że nie
musi być ofiarą i ma możliwość wydostania
się z niebezpiecznych i upokarzających sytuacji rodzinnych czy partnerskich.
Wykładowi towarzyszyła akcja informacyjna przygotowana przez Urząd Miejski,
z inicjatywy Gdańskiej Rady ds. Seniorów,
przy współpracy z Uniwersytetem Gdańskim.
Umożliwiła ona słuchaczom zapoznanie się
z ofertą bezpłatnej pomocy prawnej, świadczonej przez ośrodki wsparcia, jak Miejski
Ośrodek Pomocy Rodzinie. Informacji udzielały: Ewa Bartkowiak, kierownik Działu ds.
Seniorów, Magdalena Szerszyńska, główny
specjalista ds. interwencji kryzysowej oraz
Gabriela Dudziak, pełnomocnik prezydenta
ds. seniorów. W wielu procedurach pomocowych nieocenioną wiedzą psychologiczną
służy Krzysztof Sarzała z Centrum Interwencji
Kryzysowej, które zaznaczyło się na mapie
jako organizator wielu przedsięwzięć społecznych w skali nie tylko miasta. W Gdańsku
mamy „Niebieską Kartę”; jest to procedura
uruchomiona 13 września 2011 roku poprzez
rozporządzenia wykonawcze. •
Centrum informacyjne
Emma Popik
O prawa
człowieka
Prawnik z Uniwersytetu Gdańskiego, Tomasz Snarski,
prowadzi działania, w których się domaga praw dla
mniejszości polskiej na Litwie. Jego praca jest długotrwała, choć już przynosi rezultaty. Obecnie Parlament
Europejski bada problemy mniejszości polskiej na Litwie
przy pomocy odpowiednich służb Komisji Europejskiej.
T
omasz Snarski wniósł
swoją petycję do Parlamentu
Europejskiego, o nagłówku
„Prawa językowe Polaków na
Litwie”, 31 marca 2011. Nadano jej
numer 358/2011. Obywatele Unii
Europejskiej składają do Parlamentu
Europejskiego ogromną liczbę petycji; bez przesady można je liczyć
w tysiącach. Jednakże petycja
Tomasza Snarskiego okazała się
tak ważna, że PE włączył ją do
procedowania, a także postanowił
rozpatrzyć ją podczas otwartego
posiedzenia Komisji Petycji, nie
ograniczając się wyłącznie do
pisemnej procedury.
W swojej petycji Tomasz Snarski zwrócił uwagę społeczności
europejskiej na problem łamania
praw językowych mniejszości
polskiej na Litwie, sprzeciwiając się
postępowaniu tamtejszych władz.
– Każde z państw członkowskich
Unii Europejskiej jest zobowiązane
do przestrzegania wiążącego je
prawa międzynarodowego,
w tym zapewnienia mniejszościom
narodowym praw językowych – powiedział Tomasz Snarski. – Władze
litewskie ograniczają prawa autochtonicznej mniejszości narodowej
do używania i rozwijania własnego
języka – dodał. – Jest to naruszenie zasad Unii Europejskiej,
a przecież zadaniem Unii jest solidne trwanie przy prawach człowieka, a każde państwo członkowskie
jest zobowiązane do przestrzeganie
wspólnych zasad integrującej się
Europy. – Chciałem ponadto dać
wyraz poczuciu jedności z Polakami
mieszkającymi poza granicami na-
szego kraju i pokazać, jak program
języka ojczystego jest ważny nie
tylko dla Polaków, lecz
i dla wszystkich mniejszości.
W ten sposób problem prawniczy,
w pewnym sensie lokalny, staje się
ogólnym i może dotyczyć wszystkich mniejszości – dodał Tomasz
Snarski.
Tomasz Snarski został zaproszony na posiedzenie Parlamentu
Europejskiego, gdzie uzyskał szansę
wypowiedzenia się przed zebranymi posłami, a także, za pomocą
bezpośredniej transmisji na żywo
w Internecie – przed każdym zainteresowanym. Posiedzenie odbyło
się 24 kwietnia 2012 roku
w Brukseli. W swoim wystąpieniu
Tomasz Snarski omówił treść
złożonej przez siebie petycji oraz
przywołał podstawy prawne dla
zajęcia się sprawą dyskryminacji
Polaków na Litwie przez instytucje
europejskie. Zaapelował ponadto
do przedstawicieli Parlamentu Europejskiego o wszczęcie wszelkich
możliwych działań prawnych oraz
politycznych, mających na celu
zbadanie przedmiotowej sytuacji na
Litwie, a w konsekwencji zagwarantowanie mniejszości polskiej
przysługujących jej praw.
Przymusowa zmiana pisowni nazwisk polskich na Litwie, często tak
jest różna, że nie można odgadnąć
ich pierwotnego brzmienia. Te
zmiany pociągają za sobą istotne utrudnienia życiowe, choćby
wymianę dokumentów, w tym dyplomów uczelni, gdyby ktoś z Polski
zdecydował się założyć firmę na
Litwie czy choćby zawrzeć związek
Tomasz Snarski
małżeński. Równie poważnym problemem staje się zakaz używania
tablic z dwujęzycznymi nazwami
miejscowości. Polacy mieszkają
na Litwie od setek lat, z tego też
względu zacieranie w świadomości
młodego pokolenia rodzimej nazwy
miejscowości, w której mieszkają,
prowadzi do utraty więzi z miejscem i mową, a także utratą sensu
nazwy danej miejscowości, gdyż
nazwy zawierają w sobie pierwotne znaczenie i są często urabiane
od nazw, które nosiły w Polsce lub
mają nazwy pochodzące ze świata
przyrody na danym terenie.
Po przyjęciu petycji przez PE do
rozpatrzenia Tomasz Snarski otrzymał wiele wyrazów wsparcia od
wielu znaczących osób i organizacji.
Na forum Parlamentu Europejskiego
wsparcia udzielili: dr hab. Krzysztof
Drzewicki prof. UG – przedstawiciel
polskiego Ministerstwa Spraw
Zagranicznych oraz europosłowie,
w tym między innymi: Jarosław
Wałęsa, Bogusław Sonik, Lena
Kolarska–Bobińska, Jarosław Kalinowski, Waldemar Tomaszewski,
Ryszard Legutko, Victor Bostinaru,
Michael Cashman.
W ostatnim miesiącu pozytywnie zaopiniować działania Tomasza
Snarskiego w przesłanej do
Parlamentu Europejskiego
opinii zdecydowali się dwaj profesorowie Wydziału Prawa
i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego – prof. zw. dr hab. Zdzisław
Brodecki, kierownik Katedry Prawa
Europejskiego i Komparatystyki
Prawniczej oraz prof. zw. dr hab.
Jerzy Zajadło, kierownik Katedry
Teorii i Filozofii Państwa i Prawa
oraz Zakładu Praw Człowieka.
W swoim opracowaniu napisali
oni, iż „uznanie petycji o numerze
358/2011 za dopuszczalną,
a następnie podjęcie decyzji
o kontynuowaniu jej rozpatrywania, jest słuszną konsekwencją
przekonania eurodeputowanych, iż
służy ona ochronie praw obywateli
Unii Europejskiej, a procedowanie
w tej sprawie jest dowodem na
istnienie europejskiej wspólnoty
prawa”.
Poparcia petycji udzieliły też
organizacje pozarządowe: Europejska Fundacja Praw Człowieka,
Fundacja Wspierająca Oświatę
Polską za Granicą „Samostanowienie”, Fundacja Wspierająca
Oświatę Polską „Samostanowienie”. Do wspierania działań
podejmowanych przez Tomasza
Snarskiego przyłączyło się również
Międzywydziałowe Koło Praw
Człowieka Uniwersytetu Gdańskiego im. Gustawa Radbrucha, które
w złożonym do Komisji Petycji
Parlamentu Europejskiego poparciu zauważyło, iż ewentualny brak
reakcji na zjawisko dyskryminowania obywateli Unii Europejskiej ze
strony Komisji Europejskiej
i Parlamentu Europejskiego wpłynie negatywnie oraz nieodwracalnie na wizerunek Unii Europejskiej,
wywołując niepożądany skutek
zwłaszcza wśród młodych Europejczyków, którym bliskie są wartości
tolerancji, praw człowieka i idea
integracji europejskiej. •
Piotr Zieliński
3/2012 | gazeta wpia ug | 7
na wydziale
Wybory władz wydziału
Mamy nowe władze! Prof. UG dr hab. Jakub Stelina nowym dziekanem,
prof. UG dr hab. Tadeusz Bąkowski prodziekanem ds. studiów stacjonarnych,
dr hab. Wojciech Zalewski prodziekanem ds. studiów niestacjonarnych,
dr hab. Oktawian Nawrot prodziekanem ds. studenckich.
W
iosna to okres wyborów na Uniwersytecie
Gdańskim. Wybierane
są władze na kadencję 20122016. Zgodnie z ustawą o szkolnictwie wyższym 1 i ordynacją
wyborczą Uniwersytetu Gdańskiego2 kandydat na dziekana
powinien posiadać bierne
prawo wyborcze oraz tytuł
naukowy lub stopień naukowy
doktora habilitowanego. Bierne
prawo wyborcze przysługuje
nauczycielom akademickim zatrudnionym na uczelni jako podstawowym miejscu pracy, którzy
nie ukończyli 65. roku życia,
a w przypadku osób z tytułem
profesora – 70. roku życia.
Wyboru dokonuje Kolegium Elektorów – w jego skład Kolegium
Elektorów wchodzą nauczyciele
akademiccy, pracownicy niebędący nauczycielami akademickimi oraz studenci i doktoranci.
Przewodniczącym jest elektor
najstarszy wiekiem: na WPiA –
prof. Zdzisław Brodecki. Nadzór
nad prawidłowym przebiegiem
wyborów i dokumentacją
wyborczą oraz rozstrzyganie
wątpliwości dotyczących spraw
związanych z przebiegiem
i wynikiem wyborów sprawuje
Wydziałowa Komisja Wyborcza
– jej przewodniczącym jest prof.
UG dr hab. Andrzej Powałowski.
Wydziałowa Komisja Wyborcza zwołuje pierwsze zebranie
elektorów. Podczas zebrania
8 | gazeta wpia ug | 3/2012
dokonywany jest wybór komisji
skrutacyjnej, która powinna
liczyć co najmniej siedem osób.
Następne posiedzenia Kolegium
Elektorów zwołuje jego przewodniczący lub przewodniczący
Wydziałowej Komisji Wyborczej.
Na pierwszym zebraniu Kolegium
Elektorów ustala szczegółowy
tryb i harmonogram wyboru
dziekana i prorektorów, uwzględniając osobne głosowanie na
każde stanowisko, oraz otwiera
listę kandydatów na dziekana
iwyznacza termin jej zamknięcia.
W tej skomplikowanej procedurze na okres kadencji od
1 września 2012 roku do 31
sierpnia 2016 roku na stanowisko dziekana wybrano prof. UG
dra hab. Jakuba Stelinę – wybitnego wykładowcę i uznanego
prawnika. Prof. Stelina jest
związany z Wydziałem Prawa
i Administracji UG już od czasów
studiów (1988-1992). Jego
zainteresowania koncentrują
się głównie wokół prawa pracy,
prawa zabezpieczenia społecznego, prawa urzędniczego. Dorobek
naukowy obejmuje autorstwo
trzech książek i współautorstwo
jedenastu, ponad 70 artykułów
i ponad 20 glos do orzeczeń sądowych. Jest autorem wykładu
Dereche del trabajo y la crisis
economica en Europa, na konferencji na Uniwersytecie Tres
de Febrero w Buenos Aires (Argentyna 2011) oraz wykładu na
konferencji na Uniwersytecie San
Carlos (Gwatemala 2011). Prof.
Stelina jest również autorem
Role of Law Schools and Law
School Leadership in a Changing World – Polish Experience
(US-China Law Review Vol. 8,
2/2011, El Monte, USA 2011)
oraz The Principles of Educationa
at the 3rd Degree (PhD) Studies,
/w:/ European Journal of Legal
Education, t. 5 nr 2 [współautor:]
T. Bąkowski, J. CiechanowiczMcLean, www.elfa-afde.eu,
2009, s. 32-36.
Prof. UG dr hab. Tadeusz
Bąkowski – prodziekan, jest
kierownikiem Katedry Prawa
Administracyjnego, radcą prawnym. Ponadto prof. Bąkowski jest
kierownikiem Podyplomowych
Studiów „Postępowanie Administracyjne”, członkiem Senackiej
Komisji do spraw Kształcenia
Uniwersytetu Gdańskiego,
Uczelnianego Zespołu do spraw
Zapewniania Jakości Kształcenia
w Uniwersytecie Gdańskim,
Komisji Dyscyplinarnej do spraw
Nauczycieli Akademickich. Jest
również członkiem Kolegium Redakcyjnego czasopisma „Gdańskie Studia Prawnicze – Przegląd
Orzecznictwa”, Rady Naukowej
fundacji „Ośrodek Analiz Polityczno-Prawnych”, Grupy Roboczej
do spraw Prawa w Społecznej
Radzie do spraw Narodowego Programu Redukcji Emisji,
redaktorem naczelnym Serwisu
Samorządowego Wolters Kluwer
Polska. Profesor jest promotorem
ponad 170 prac magisterskich,
uczestnikiem kilkudziesięciu
konferencji naukowych, w tym:
Convergence of Legal Education
and Doctoral Studies in Europe,
Fribourg 2009 i Teaching Law in
the 21st century. Ten years after
Bologna, Ljubljana 25-27 luty
2010), autorem wielu publikacji
naukowych, w tym książek,
rozdziałów, referatów i artykułów. W kręgu zainteresowań
naukowych i dydaktycznych prof.
Bąkowskiego znajdują swoje
szczególne miejsce problemy
zasad prawa administracyjnego,
prawnych aspektów gospodarki
przestrzennej oraz legislacji
administracyjnej. Prywatnie
prof. Bąkowski lubi podróże
tematyczne z rodziną do miejsc
historycznych oraz jest fanem
Realu Madryt.
Dr hab. Oktawian Nawrot jest
jednym z najbardziej rozpoznawanych i lubianych przez studentów wykładowców. W roku 2008
został uhonorowany Nagrodą
Samorządu Studentów WPiA UG
dla „Najbardziej Roześmianego
Belfra Roku 2008”. Dr Nawrot
jest nie tylko cenionym prawnikiem, ale również logikiem,
filozofem i znawcą problematyki
bioetycznej. Należy do Zespołu
do Spraw Molekularnych Badań
Genetycznych i Biobankowania
przy Ministrze Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Sekcji Polskiej
IVR (Internationale Vereinigung
für Rechts und Sozialphilosophie)
oraz Rady Naukowej „Przeglądu
Naukowego Disputatio”. Wielokrotnie nagradzany: m.in. Indywidualną Nagrodą Rektora UG
II stopnia za książki „Wprowadzenie do logiki dla prawników”
i „Nienarodzony na ławie oskarżonych” oraz laureatem nagrody
„Młody Heweliusz 2004”.
Spośród bogatego dorobku
naukowego może się poszczycić również anglojęzycznymi
publikacjami: The Problems of
Free Will According to Albert
Einstein, (Physical Interpretations
of Relativity Theory VIII, wyd.
British Society for the Philosophy
of Science S.C. & T., University
of Sunderland, London 2002),
Liberty as a Relation, (Episteme
6/1, Perugia 2002).
Dr hab. Wojciech Zalewski
– specjalizuje się w zakresie
prawa karnego, kryminologii
oraz wiktymologii, adwokat.
Wybitny znawca prawa karnego
o interdyscyplinarnych zainteresowaniach, wśród których wybija
się problematyka sprawiedliwości naprawczej oraz pomocy
pokrzywdzonym. Członek wielu
towarzystw społecznych i naukowych, w tym Polskiego Centrum
Mediacji oraz European Society
of Criminology, a także Społecznej Rady ds. Alternatywnych
Metod Rozwiązywania Konfliktów i Sporów przy Ministrze
Sprawiedliwości oraz Zespołu
Doradców ds. Pokrzywdzonych
przy Prokuratorze Generalnym.
Brał aktywny udział w wielu
krajowych i zagranicznych
Ustawa z dnia 27 lipca 2005 r. Prawo o szkolnictwie wyższym ( Dz.U. z 2005 r., Nr 164, poz. 1365 ze zm.)
2
Załącznik nr 7 do Statutu Uniwersytetu Gdańskiego
1
konferencjach naukowych. Ma na
swoim koncie kilkadziesiąt publikacji naukowych, w tym cenioną
„Sprawiedliwość naprawczą”
z 2006 r. Jest przedstawicielem
Polski w ogólnoeuropejskim programie badawczym „Restorative
Justice and Mediation in penal
Matters in Europe”. Dzięki jego
staraniom konferencja podsumowująca ten program odbędzie
się w Gdańsku w roku 2013 r.
Od wielu miesięcy dr hab.
W. Zalewski jest zaangażowany
w utworzenie na naszym wydziale prekursorskiego w skali kraju
kierunku – kryminologii. Wojciech Zalewski od lat działa na
rzecz wydziału, jest opiekunem
studenckich kół naukowych: arbitrażu i mediacji oraz kryminologii.
Współtwórca z Teresą Ozorowską logo WPiA w Gdańsku.
Wśród priorytetów nowych
władz uczelni znajduje się
podniesienie prestiżu i znaczenia
Wydziału Prawa i Administracji
UG m.in. poprzez zacieśnienie
współpracy z Ernst-Moritz-ArndtUniversität Greifswald, a także
powołanie nowego kierunku
studiów: kryminologia, przy
współpracy z Wydziałem Nauk
Społecznych. Początkowo będą
to tylko studia I stopnia. Dwa
pierwsze lata poświęcone będą
zagadnieniu „dlaczego ludzie
popełniają przestępstwa?”
a ostatni rok – problematyce
ofiar. W dalszej perspektywie
planowe jest utworzenie kierunku
Bezpieczeństwo Wewnętrzne. •
Karolina Wasiniewka,
Kordian Zarębiński
Kalendarium wyborów
21.11.2011 r. – powołanie Wydziałowej Komisji Wyborczej (RW)
26.03.2012 r. – uchwalenie Kalendarza wyborczego (RW)
16.04.2012 r
– otwarcie listy kandydatów na dziekana (RW)
16-23.04.2012 r. – w godz. 12-14 p.3004 dyżury Wydziałowej Komisji
Wyborczej
23.04.2012 r. – zamknięcie listy kandydatów na dziekana (RW)
07.05.2012 r.
– wybory dziekana (RW) i zgłoszenie kandydatów
na prodziekanów
14.05.2012 r. – wybory prodziekanów (RW)
11.06.2012 r. – wybory przedstawicieli do Senatu (RW) oraz wybory
przedstawicieli do RW.Coendactortum estiem qua vivivat
3/2012 | gazeta wpia ug | 9
glossa
Cud niepamięci?
„Pamięć jest jak studnia – im głębiej tym ciemniej”
Wiesław Myśliwski
Zeznania naocznych świadków są uznawane za najbardziej wiarygodny dowód
w sądzie. Czy słusznie? Badania psychologów prowadzone od lat pokazują niedoskonałość pamięci ludzkiej i jej podatność na zniekształcanie rzeczywistości.
N
iedawno wprowadzona do
prac policji technika testów
DNA pozwoliła ustalić, że
85% więźniów skazanych na podstawie zeznań świadków okazało się
niewinnymi. Dane te można odnaleźć
w Raporcie Departamentu Sprawiedliwości z USA sprzed kilkunastu lat.
Dwa lata temu zwolniono z więzienia
Jamesa Braina, który najdłużej w historii USA, czyli aż 35 lat, niesłusznie
przebywał w więzieniu. Brain był
w 2009 roku 247 osobą w Ameryce,
która została niesłusznie skazana na
podstawie błędnego zeznania świadka. Kilkanaście z tych osób usłyszało
wyrok śmierci.
W Polsce nie ma oficjalnych
danych dotyczących błędnych wyroków, ale stowarzyszenie In Dubio Pro
Reo ocenia, że rocznie ok. 2 tysiące
osób zostaje niesłusznie skazanych
na podstawie zeznań świadków.
Pamięć dobra, lecz krótka
Doniesienia psychologów stawiają
pod dużym znakiem zapytania możliwość prawidłowego rozpoznania
twarzy ludzkiej po upływie jednego
dnia, jeśli była ona oglądana przez
krótki czas. Dowodem może być np.
eksperyment Roberta Buckhouta
(1980) przeprowadzony w warunkach
naturalnych. Podczas dziennika telewizyjnego emitowany został uczestnikom badania 13-sekundowy film,
w którym miała miejsce kradzież
torebki. Pokazano następnie twarze
6 mężczyzn, łącznie z przestępcą,
i proszono o zatelefonowanie
i wskazanie sprawcy. Prawidłową odpowiedź podało tylko 14%
telewidzów. To niżej niż w warunku
przypadkowego zgadnięcia!
10 | gazeta wpia ug | 3/2012
Inny psycholog, John Brigham
(1982) badał zdolność rozpoznawania twarzy klientów przez kasjerki
sklepów samoobsługowych
w naturalnych warunkach. Do
sklepu wchodziło dwóch klientów,
którzy zwracali na siebie uwagę
kasjerki, płacąc za zakupy bardzo
drobnymi monetami bądź też pytając o drogę. Po dwóch godzinach kasjerom pokazywano serię fotografii
z prośbą o rozpoznanie tych klientów. Liczba prawidłowych rozpoznań
wyniosła 34%, natomiast po
24-godzinach nie przekraczała poziomu przypadku. Co ciekawe, wynik
był niezgodny z oceną własnych
umiejętności, deklarowaną przez
kasjerów, z których 83% przeceniało
swoje zdolności pamięciowe.
Wadliwy świadek
Badania udowodniły, że nie ma
związku pomiędzy pewnością siebie świadka zeznającego w sądzie,
a wiernością i prawdziwością jego
zeznań. Niestety, wielu sędziów
często opiera własne decyzje na
stopniu przekonania świadka
o słuszności swoich zeznań.
Istnieje wiele przyczyn błędów
w rozpoznawaniu sprawców. Duża
omylność ludzi w odtwarzaniu wydarzeń jest związana z mechanizmem
działania pamięci. Wbrew powszechnym wierzeniom procesy pamięciowe podlegają złożonym zjawiskom
i nieprawda, że pamięć działa jak
kamera, która wiernie kopiuje to, co
doświadczamy. Nasza pamięć jest
zjawiskiem aktywnym i twórczym,
nie zaś pasywnym i odtwórczym. To,
co pamiętamy, zależy zarówno od
informacji pochodzących z zewnątrz,
przetwarzanych poprzez proces
spostrzegania, jak i od czynników
wewnętrznych, takich jak nasze
postawy, stereotypy, przekonania,
jego potrzeby, czy też przeżywane
emocje. Jedno z prostych badań
pokazało, że ten sam mecz piłkarski
może być odbierany na różne
sposoby w zależności od tego, której
z drużyn kibicuje dana osoba. Nasze
preferencje i sympatie sprawiają, że
zauważamy i zapamiętujemy więcej
fauli ze strony piłkarzy z drużyny
przeciwnej, a więcej niezasłużonych
żółtych kartek pokazanych przez
sędziego naszym idolom.
Błędy w zeznaniach świadków
przestępstw mogą wynikać
z włączania w konkretne wspomnienie informacji zasłyszanych czy
zasugerowanych bezpośrednio po
danym wydarzeniu i łączenie
w całość fragmentów różnych
zdarzeń. Czasami winę za takie
sugestie ponoszą policjanci w trakcie
przesłuchania, inni świadkowie, telewizja, przeczytane w gazecie relacje
ze sprawy. Amerykańscy psycholodzy nazywają tego typu „nakładanie
się” wspomnień nieświadomym
transferem pamięciowym. Ludzie
zazwyczaj bezwiednie uzupełniają luki
w pamięci posiadanymi schematami
poznawczymi, a także informacjami
docierających z otoczenia.
W jednym z badań pytano uczestników o postacie, które pamiętają
z dzieciństwa z wycieczki do
Disneylandu. Wielu z badanych
wymieniało Królika Bugsa, ponieważ w rogu sali umieszczano jego
figurkę, choć królika nie mogło być
w Disneylandzie – jest własnością
Warner Brothers. Inną przyczyną
nieumyślnych błędów w zeznaniach
świadków przestępstw może być
wywierana na nich presja, aby
współpracować z organami ścigania.
W jej wyniku, na prośbę, by wskazać
winnego, przesłuchiwany często
kogoś wybiera, nawet gdy nie ma
całkowitej pewności.
Uwaga na niedoskonałość
uwagi!
Elisabeth Loftus, znana badaczka
mechanizmów ludzkiej pamięci,
w jednym ze swoich eksperymentów
pokazywała badanym dwa zdjęcia, na
których znajdował się klient
i sprzedawca. Na jednym z nich klient
trzymał w ręku pieniądze, a na drugim
– pistolet. Ci, którzy widzieli na zdjęciu
broń w ręku, zapamiętali znacznie
mniej szczegółów fotografii niż ze zdjęcia, na którym klient trzymał pieniądze.
Broń powoduje silne skupienie się na
zagrażającym przedmiocie, zgodnie
z instynktem samozachowawczym
i w rezultacie świadkowie pamiętają
mniej szczegółów dotyczących wyglądu napastnika czy samego zajścia.
Uzbrojeni przestępcy mogą mieć więc
większe szanse, by umknąć wymiarowi sprawiedliwości („weapon focus
effect”). Lęk, który wzbudza broń,
powoduje zawężenie pola uwagi,
co w psychologii nosi miano uwagi
tunelowej. Wobec silnych emocji,
wszystko, poza obiektem strachu
staje się peryferyjne i mało istotne.
Wiele jest przypadków napadów
z bronią, których świadkowie potrafili
dokładnie opisać pistolet trzymany
przez sprawcę, lecz nie zapamiętali
nawet koloru skóry! Badania również
pokazują, że ofiary przestępstw
wzbudzających najsilniejszy lęk, np.
gwałtu czy pobicia, słabiej zapamiętują szczegóły i oceniają czas trwania
zdarzeń jako dłuższy niż ofiary mniej
stresogennych przestępstw, takich jak
kradzież.
Siła sugestii
Elisabeth Loftus udowodniła,
że zeznania świadków w wielkiej
mierze zależą od rodzaju pytań za-
dawanych przez osobę przesłuchującą. Badani pytani: „jak wysoki
był sprawca”, podawali wyższy
wzrost niż po usłyszeniu pytania:
„jak niski był sprawca”.
W innych eksperymentach Elisabeth Loftus i John Palmer pokazali,
jak łatwo jest zniekształcić pamięć
świadków poprzez informacje,
podawane zaraz po przestępstwie.
Uczestnikom pokazywano wypadki
samochodowe na filmie. Osoby,
którym zadawano pytanie: „Z jaką
prędkością jechały samochody,
gdy się roztrzaskały?”, podawali
prędkość wyższą o średnio
16 km/h niż badani, których zapytano: „Z jaką prędkością jechały
samochody, gdy się zderzyły?”. Co
ciekawe, okazało się, że tydzień
po obejrzeniu filmu 32% z grupy,
której wmówiono roztrzaskanie
się, przyznawało, że na miejscu
wypadku widziało potłuczone
szkło. W drugiej grupie, w której
padało słowo zderzenie tylko 14%
deklarowało takie wspomnienie,
choć na filmie nie było rozbitego
szkła. Wiedząc, jak łatwo jest
wszczepić ludziom fałszywe
wspomnienia za pomocą pytań
sugerujących, czy też natężenia
poszczególnych słów, współcześnie często stosuje się tzw. przesłuchanie poznawcze – zachęca
się zeznającego do swobodnego
opowiadania wydarzeń. Unika się
manipulowania słowami, dzięki
czemu policja uzyskuje nawet 50%
więcej danych, niż w przypadku
innego rodzaju przesłuchań.
Wpływ stereotypów na pamięć
Stereotypy, które wiążemy
z konkretną grupą społeczną, również
potrafią zniekształcać naszą pamięć,
tworząc oczekiwania, które pragniemy potwierdzić. Gordon Allport
pokazywał uczestnikom zdjęcie pasażerów metra: obok czarnoskórego
stał biały mężczyzna z brzytwą
w ręku. Po kilku dniach 50% badanych
twierdziła, że brzytwę trzymał czarnoskóry. Przyczyną takiego zniekształcenia pamięci był stereotyp uznający
czarnoskórych za przestępców, co się
szczególnie nasiliło w latach przeprowadzania eksperymentu.
Badania te pokazują, że mamy
tendencję do konstruowania
wspomnień, tak by zgadzały się
one z naszym światopoglądem oraz
oczekiwaniami.
Fałszywe wspomnienia
Elizabeth Loftus I Jacqueline
Pickrel podczas eksperymentu dawali
ludziom w różnym wieku cztery historyjki dotyczące dzieciństwa. Jedna
z tych opowieści była fałszywa:
opisywała zgubienie się tej osoby
w hipermarkecie. Pozostałe historie
były potwierdzona przez rodziców.
Badany miał opisać wszystko, co
pamięta z tych sytuacji. Po kilkunastu
dniach aż 25% z nich potwierdziło
fałszywe wspomnienie sfabrykowane
przez psychologów.
Inne eksperymenty zgłębiające to
zjawisko pokazują, że nie jest trudno
wpoić ludziom fałszywe wspomnienia, stwarzając złudzenie przypomnienia sobie wydarzeń takich jak:
pobyt w szpitalu, atak zwierzęcia,
groźny wypadek w domu, czy nawet
rodzinny lot balonem! Fałszywe
wspomnienia powstają poprzez połączenia autentycznych wspomnień
z sugestiami pochodzącymi od
innych osób. Pod wpływem sugestii
wspomnienie może ulec zniekształceniu lub nawet zagubieniu.
W badaniach ze studentami
Western Washington University
uczestnicy mieli sobie przypomnieć
zdarzenia z dzieciństwa przytoczone
przez ich rodziców, jedno prawdziwe i jedno fikcyjne – urodzinową
imprezę z klaunem. Na pierwszym
i drugim spotkaniu badani pamiętali 84-88% zdarzeń prawdziwych,
fikcyjnych nie kojarzyli, ale już na
drugim spotkaniu 20% badanych
twierdziło, że pamięta klauna.
Inne badania Loftus pokazały,
że wyobrażanie sobie czegoś może
prowadzić do nieświadomego
utożsamienia go ze wspomnieniem.
W eksperymencie uczestnicy
oceniali prawdopodobieństwo
zajścia wydarzeń w ich przeszłości;
po dwóch tygodniach wyobrażali je
sobie, a po kilku dniach ponownie
oceniali, czy wystąpiły w ich przeszłości. Okazało się, że prawdopodobieństwo znacznie wzrosło. Trafnie
wyraził to Mark Twain: „Fascynuje
mnie to, jak wiele rzeczy jestem
w stanie zapamiętać, ale jeszcze
bardziej fascynuje mnie, jak wiele
moich wspomnień nie ma żadnego
związku z rzeczywistością”. •
Sandra Litwiniec
3/2012 | gazeta wpia ug | 11
tematy
Egzekutor z banku
Zajmujemy się niniejszym unijnym
prawem ochrony konsumenta wobec bankowego tytułu egzekucyjnego. Analizując dokładnie uregulowania prawne, dotyczące bankowego
tytułu egzekucyjnego, dochodzi się
do wniosku, iż instrument ten budzi
wiele kontrowersji. Przede wszystkim na krytykę zasługuje niezgodność polskich przepisów ze standardami Unii Europejskiej w zakresie
ochrony konsumenta.
12 | gazeta wpia ug | 3/2012
U
nia Europejska wymaga od państw
członkowskich, by te zapewniały
skuteczną ochronę konsumenta jako
„strony słabszej” umowy zawieranej
z profesjonalnymi podmiotami. Polskę ominął
niestety kilkudziesięcioletni okres tworzenia
i rozwoju regulacji prokonsumenckich, jaki
miał miejsce w krajach zachodnich. Widać
to zwłaszcza w zakresie regulacji: ustawa
prawo bankowe i dostosowane do niej przepisy procedury cywilnej. Największe wątpliwości wywołuje tutaj instrument bankowego
tytułu egzekucyjnego, który należy uznać za
swoisty przywilej bankowy, niekoniecznie
zgodny z interesami konsumentów1.
W przypadku, gdy konsument jest dłużnikiem banku, narażony jest na poddanie
się przepisom, które stanowią rozwiązania
prawne, wykształcone zasadniczo w okresie
gospodarki nakazowej. Konsument, zawierając z bankiem umowę, równocześnie składa
oświadczenie o poddaniu się egzekucji
w razie niewywiązania się ze spłaty kredytu.
Problem w tym wypadku polega na tym, że
w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności sąd z reguły nie bada, czy roszczenie
objęte b.t.e. faktycznie przysługuje bankowi. Jedyną formą obrony takiego dłużnika,
będącego najczęściej konsumentem, jest
wytoczenie odrębnego powództwa przeciwegzekucyjnego, i to dopiero w momencie
prowadzenia przeciwko dłużnikowi postępowania egzekucyjnego przez komornika
sądowego.
Bankowy tytuł egzekucyjny stawia zatem
konsumentów w nierównorzędnej sytuacji
w stosunku do banków. Podobne uprawnienia banków nie są znane w systemach
prawnych innych państw europejskich.. Tymczasem w innych państwach członkowskich
Unii Europejskiej dostrzec można rozwiązania
sprzyjające ochronie konsumentów. Przykładem może być Wielka Brytania, gdzie
w 1986r z inicjatywy banków rozliczeniowych
powołano do życia instytucję tzw. ombudsmana bankowego, służącego szybkiemu
i wygodnemu dla konsumentów rozpatrywaniu skarg dotyczących usług bankowych2.
Wprawdzie w ubiegłym roku Trybunał
Konstytucyjny stanął w obronie konsumenta,
który stwierdził, że uprzywilejowanie ksiąg
bankowych i wyciągów z tych ksiąg w postępowaniu cywilnym narusza konstytucję. Dotychczasowa regulacja zmuszała konsumenta
do wykazania w trakcie procesu, że nie jest
dłużnikiem z tytułu zobowiązań wykazanych
w księgach rachunkowych banku; wynikało
to z faktu, iż przepisy prawa bankowego
nadawały księgom bankowym i wyciągom
z tych ksiąg walor dokumentów urzędowych 3.
Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że co do
zasady moc prawna dokumentów urzędowych jest związana z wykonywaniem zadań
publicznych, a nie z działalnością podmiotów
prywatnych, jakimi są obecnie banki w Polsce. Dzięki temu orzeczeniu sytuacja prawna
polskich konsumentów w zakresie umów
zawieranych z bankami uległa bez wątpienia
poprawie. Jednakże, w dalszym ciągu
w polskich przepisach prawnych istnieją
instrumenty uprzywilejowujące banki.
Nadanie bankom przez prawo krajowe
przywileju w postaci możliwości wystawienia
przez nie bankowego tytułu egzekucyjnego
budzi z pewnością wątpliwości w zakresie
zgodności takiego uregulowania z ochroną
konsumenta, przewidzianą w prawie unijnym.
Polska, jako jedno z państw członkowskich,
powinna dążyć do tego, aby osiągnąć jednolity standard europejski w dziedzinie ochrony
konsumenta.
Zgodzić należy się z poglądem prof.
Fryderyka Zolla: „Stworzenie możliwości
nowego startu jest uzasadnione w świetle
zasady ochrony godności ludzkiej, jak również odpowiada wymogom ochrony wolności
człowieka, która nie może być realizowana,
jeżeli nie istnieje możliwość uwolnienia się
od ciążących długów, powodujących trwałą
niewypłacalność” 4. •
Aleksandra Kluczewska
Uniwersytet Jagielloński
Katedra Prawa Europejskiego
A.Janiak, Przywileje bankowe w prawie polskim, Zakamycze 2003r., s. 161.
1
2
A.Janiak, Przywileje bankowe w prawie polskim, Zakamycze 2003r., s. 164.
http://www.trybunal.gov.pl/Rozprawy/2011/p_07_09.html, dostęp 4.06.2012r.
3
A.Janiak, Przywileje bankowe w prawie polskim, Zakamycze 2003r., s. 166.
4
Wszyscy, którzy
znają się na sporcie
W recepcji: Luiza Kliczkowska, Magdalena Jedynak, Aleksandra Czubek, Karolina Meyer,
Magdalena Puławska, Jacek Grzebielucha i Marek Bianga. Fot. Jakub Puszkarski
Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa ELSA Gdańsk zorganizowało 7 maja na
WPiA konferencję na temat: „Prawo sportowe oczami sportowca, prawnika, sponsora”. Odpowiadając na potrzeby środowisk prawniczych, sportowych i sponsorskich,
ale i Euro 2012, zgromadziła na Uniwersytecie Gdańskim rzesze znawców tematu.
Konferencję patronatem honorowym objęli: minister sportu i turystyki Joanna Mucha,
Jarosław Gowin – minister sprawiedliwości, prof. dr hab. Bernard Lammek – rektor
UG oraz dziekan wydziału Jarosław Warylewski. Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski oraz prezydenci miast Gdańska, Gdyni i Sopotu: Paweł Adamowicz, Wojciech
Szczurek i Jacek Karnowski również objęli wydarzenie patronatem. Wsparciem merytorycznym służyła Rada Programowa, w składzie: posłanka Iwona Guzowska, dr hab.
Tomasz Bąkowski, prof. UG, dr hab. Kamil Zeidler i pan Czesław Jakubczyk. Spotkanie
zaprojektowano w czterech panelach tematycznych, do których zaproszenia przyjęli
mistrzowie sportu, znawcy prawa sportowego, naukowcy i biznesmeni.
J
acek Foks, podsekretarz
w Ministerstwie Sportu
i Turystyki, otwierając konferencję, wskazał na interdyscyplinarność
prawa sportowego. Do tej cechy
nawiązywał również dr hab. Józef
Włodarski i dr hab. Tomasz Bąkowski,
którzy wraz z Jakubem Puszkarskim,
prezesem ELSA Gdańsk, twierdzili, że
odczuwamy potrzebę ukazania opinii
teoretyków i praktyków.
Iwona Guzowska skupiła się
nad znaczeniem zasady fair play.
Nad kondycją polskich związków
sportowych ubolewał Leszek Blanik:
wskazywał ich krótkowzroczność
i podkreślił konieczność wprowadzenia reform. Jeszcze ciągle
wyzwoloną dyscyplinę sportu, jaką
jest snowboarding, pokazała Jagna
Marczułajtis-Walczak. Wtórując
przedmówcom w kwestii związków sportowych, nawiązała do ich
niepokojącej wręcz autonomiczności.
Olimpijczycy byli zgodni, że pieniądze
z jednej strony deprawują sport
w najczystszej postaci, z drugiej jednak są motorem działań, a niekiedy
warunkiem sine qua non, bez którego
trudno sobie wyobrazić sięganie
po najwyższe trofea. Rolą państwa
powinno być finansowanie sportu
w granicach budżetowych możliwości. Wypowiedzi sportowców wsparł
głos prof. Młynarczyka – prawnika,
a niegdyś również sportowca –
zgodził się z dziekanem Bąkowskim,
iż prawo sportowe to temat coraz
częściej podnoszony, o interdyscyplinarnym charakterze. Zwrócił też
uwagę zebranych na fakt, że konstytucja RP pomija zagadnienie sportu
jako takiego, a nawiązuje jedynie do
kultury sportowej, która jest dużo
szerszym zagadnieniem. Wiedzą na
temat regulacji z zakresu przepisów regatowych, których precyzja
niejednokrotnie przesądziła
o miejscu podium, podzielił się
kapitan Roman Paszke.
W panelu prawa sportowego
spotkali się prawnicy – praktycy
i naukowcy. Profesor Leszek Starosta
zaprezentował spojrzenie karnisty na
prawo sportowe, występując
z tematem „Kontratyp w prawie
sportowym”. Dr Maciej Wojciechowski w sposób filozoficzny przybliżył
prawo serii w sporcie. Dr Janusz
Kaczmarek, przedstawiciel PZPN,
poruszył szeroko komentowany
przez opinię publiczną temat imprez
masowych, prezentując normatywne
regulacje w tym zakresie.
Drugą część spotkania otworzył
dr Filip Przybylski-Lewandowski
w przewrotnie sformułowanym
temacie „Pochwała dopingu”, który
stał się zarazem najszerzej komentowanym referatem w dyskusji. Głos
z Akademii Wychowania Fizycznego
i Sportu przypadł profesorowi Waldemarowi Mosce, który podzielił się
uwagami na temat zmian w ustawie
o sporcie. Profesor zaproponował
rozwiązania, które miałyby umożliwić
sprawne zarządzanie sportem
w Polsce. Mgr Beata Rischka-Słowik
wystąpiła z referatem na temat
wpływu prawa i polityki UE na
krajowe prawo sportowe.
W dyskusji pojawił się również temat
licencji sportowych, w kontekście
nowej ustawy, co omówił mgr Karol
Ważny. Na zakończenie usłyszeliśmy w dyskusji głosy studenckie.
ELSA Gdańsk reprezentowały dwie
wyróżniające się studentki prawa:
Joanna Jaroszkiewicz, omawiająca
zagadnienie polityki konkurencji
w prawie sportowym, oraz Małgorzata Głódkowska, która podzieliła
się przemyśleniami, również jako
tenisistka z UG, na temat zasad
prawa sportowego.
W panelu sponsoringowym
omawiano problematykę środków
finansowych przeznaczanych na cele
związane ze sportem i obszar umów
sponsoringowych. Wiceprezes
zarządu Energa Obrót S.A., partner
strategiczny konferencji – Ireneusz
Kulka podszedł do tematu z pozycji
sponsora wydarzeń sportowych.
Dr Grzegorz Kuczyński w swoim
wystąpieniu zawarł doświadczenia prawnika i prezesa Polskiego
Związku Sportów Saneczkowych,
przedstawiając rozwój tej oryginalnej dyscypliny w naszym kraju,
a biznesmen Andrzej Twardowski
uzupełnił wypowiedź przedmówcy.
Dr Krzysztof Zawalski, reprezentujący
Narodowe Centrum Żeglarstwa
AWFiS, uzupełnił dyskusję w temacie
pozyskiwania środków na budowę
obiektów sportowych, a mgr Bartosz
Armknecht skonfrontował sponsoring
sportowy z wybranymi instytucjami
prawnymi. Głos na koniec zabrał mgr
Paweł Makurat, by powiedzieć o roli,
jaką odgrywa Klub Kibica Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej oraz o jego
prawnych uregulowaniach.
Część ostatnia, o szczególnym
wymiarze, była promocją książki „Na
drodze przygody. 20-lecie Adventure
Club UG”. Publikację dedykowaną
pamięci Grzegorza Rybińskiego,
wybitnego dziennikarza prasowego
i podróżnika, opracowali Czesław
„Kuba” Jakubczyk – założyciel
Adventure Club UG, Joanna Kamień
redaktor naczelna Wydawnictwa UG
oraz dr hab. Kamil Zeidler. Czytelnikom pokazano sylwetki ludzi, którzy
przez 20 lat istnienia Adventure
Club UG przemierzali świat na
różne sposoby. Publikacja jest
świetnym dowodem na to, że koło
naukowo-podróżnicze UG umożliwia
wyruszenie po przygodę. Konferencję naukową „Prawo sportowe
– oczami sportowca, prawnika,
sponsora” zaliczamy do szczególnie udanych, o czym świadczyło
audytorium wypełnione po brzegi
do późnych godzin wieczornych.
Wypowiedzi uczestników dowiodły,
że prawo sportowe, choć ciągle
mało popularne wśród praktyków,
przyciąga uwagę pasjonatów prawa
administracyjnego, cywilnego czy
karnego. •
Karolina Kleina
3/2012 | gazeta wpia ug | 13
sport
Koło prawa
sportowego już działa!
Z inicjatywy studentów prawa naszego wydziału na początku maja br. utworzono
Międzywydziałowe Studenckie Koło Naukowe Prawa Sportowego UG. Opiekunem naukowym koła został mgr Paweł Makurat – asystent w Katedrze Prawa
Konstytucyjnego i Instytucji Politycznych oraz członek Polskiego Towarzystwa
Prawa Sportowego. Dydaktycznym celem założenia koła jest poszerzanie i popularyzacja wiedzy z zakresu interdyscyplinarnego prawa sportowego. Twórcy tego
projektu są również zainteresowani organizowaniem konferencji, dyskusji czy
sympozjów związanych z tematyką prawa sportowego. Zamierzają uczestniczyć
w konferencjach i spotkaniach organizowanych niezależnie od działalności koła,
a także szerzyć ideę aktywności fizycznej wśród członków pośród studentów.
J
ednym z pierwszych znaczących
przedsięwzięć było uczestnictwo
pracowników naukowo-dydaktycznych
oraz studentów prawa w odbywającej się
w dniach 10-13 maja 2012 roku w Poznaniu
Międzynarodowej Konferencji Naukowej. Na
konferencji zorganizowanej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Prawników Sportowych (International Sport Lawyers Association – ISLA) z siedzibą w Zürichu, Polskie
Towarzystwo Prawa Sportowego (PTPS)
z siedzibą w Poznaniu oraz Ministerstwo
Sportu i Turystyki omawiano temat: „Prawne
problemy sportu piłkarskiego”.
Konferencja została zorganizowana
w związku z mistrzostwami Europy w piłce
nożnej, odbywającymi się w Polsce i na Ukrainie w dniach 8 czerwca – 1 lipca 2012 r.
W konferencji udział wzięli pracownicy naukowo-dydaktyczni WPiA – opiekun naukowy
Koła Naukowego Prawa Sportowego mgr
Paweł Makurat z Katedry Prawa Konstytu-
Na konferencji w Poznaniu
cyjnego i Instytucji Politycznych, mgr Paweł
Raczak – asystent w Katedrze Prawa Administracyjnego oraz studenci prawa i członkowie
Koła Naukowego Prawa Sportowego – Daniel
Jackowski i Maciej Rżysko.
Zachęcamy wszystkich studentów zainteresowanych problematyką prawa sportowego do aktywnego uczestnictwa w działaniach
koła, do którego nabór rozpocznie się na
początku roku akademickiego 2012/2013.
Wszelkie informacje dotyczące koła będą
dostępne pod adresem www.knps.ug.edu.
pl oraz na oficjalnej stronie WPiA w zakładce
Koła Naukowe, a także pod adresem mailowym [email protected]. •
Paweł Makurat
246 w biegu o puchar
Wiele atrakcji zapewnili uczestnikom tegorocznych Dni Kultury
Studenckiej - „Neptunaliów”, ich organizatorzy: Parlament Studentów Uniwersytetu Gdańskiego oraz Parlament Studentów Wyższej
Szkoły Humanistycznej w Gdańsku. Jedną z nich był bieg o puchar
JM rektora UG – prof. zw. dra hab. Bernarda Lammka, organizowany wspólnie z Akademickim Związkiem Sportowym oraz Studium
Wychowania Fizycznego i Sportu.
W
biegu wystartowali
przedstawiciele
11 wydziałów Uniwersytetu Gdańskiego, co świadczy
o dużym zainteresowaniu rywalizacją sportową obecnych studentów naszej uczelni. Do rywalizacji
zgłosiło się aż 246 zawodników.
Trasa biegu obejmowała teren
kampusu Uniwersytetu Gdańskiego. Wszyscy musieli przemierzyć
1600 metrów. Jednym pokonanie tego dystansu przyszło
z łatwością, inni do ostatnich
14 | gazeta wpia ug | 3/2012
metrów i w pocie czoła walczyli
o ukończenie biegu. Wszyscy
jednak dobiegli do mety.
Sportowe zmagania studentów oraz pracowników uczelni
zostały podzielone na dwie
kategorie. Wśród kobiet najlepsza
okazała się studentka IV roku
Wydziału Nauk Społecznych UG
Ida Dembek. Natomiast pierwsze
miejsce wśród mężczyzn zajął
student II roku Wydziału Prawa
i Administracji Rafał Gajewski.
Po podsumowaniu punktów
uzyskanych przez
poszczególnych
zawodników
biorących udział
w biegu okazało
się, iż pierwsze
miejsce wśród
wydziałów, ex
aequo zajęły: Wydział Prawa
i Administracji oraz Wydział
Ekonomiczny. Ogromnie cieszy
również fakt, iż to student naszego wydziału odniósł zwycięstwo
w klasyfikacji indywidualnej.
Organizatorom oraz wszystkim
uczestnikom biegu należą się
serdeczne gratulacje, co niniejszym czynimy. •
Piotr Zieliński
Mecz kadra studenci
Rok 2012 to dla Polski gorączka turnieju EURO 2012 - dlaczego nie wywołać podobnej ekscytacji wśród społeczności akademickiej naszego
wydziału? Jako Rada Samorządu Studentów WPiA UG zadaliśmy sobie to
pytanie. Stąd pomysł zorganizowania pierwszego meczu piłki nożnej
o Puchar Dziekana pomiędzy kadrą naukową a studentami wydziału. Zgłosiło się aż 16 drużyn studenckich, co przebiło nasze najśmielsze oczekiwania. Do wyłonienia spośród nich reprezentacji studentów WPiA konieczne
stało się rozegranie dwudniowych eliminacji. I tak, 18 kwietnia odbyły
się rozgrywki grupowe, które wyłoniły finałową ósemkę drużyn. W dniu
głównego wydarzenia, a więc 19 kwietnia, już od południa trwały finały
rozgrywek drużyn studenckich. Zacięte spotkania doprowadziły do wyłonienia oficjalnej reprezentacji studentów WPiA. Na podium uplasowały się
kolejno: „Kajmany”, „Pomocnicy i podżegacze”, „Ósemka”.
Nasza drużyna
T
ymczasem na naszym wydziale gościliśmy
kogoś specjalnego: podopiecznych Akademii Przyszłości Stowarzyszenia WIOSNA
– organizacji zajmującej się niesieniem
Sekcja taneczna , fot.: Z Archiwum RSS
pomocy dzieciom z rodzinnych domów
dziecka, mającym nierzadko problemy
w nauce. Akademia Przyszłości zrzesza osoby
takie jak my – młode, pozytywnie zakręcone,
wrażliwe na cudzy los. Każdy z nas może
zostać wolontariuszem i pomagać dzieciom.
Zachęcamy również i teraz!
Dzieci zwiedziły nasz wydział i dowiedziały
się nieco o życiu studenta. A dr Rafał Mroczkowski zaprosił je na własny wykład, by się
poczuli jak studenci. Na stadionie UG drużyna
Akademii Przyszłości rozegrała mecz piłki
nożnej ze studentami naszego wydziału
i z łatwością ich ograła, za co otrzymała pamiątkowy puchar! Uśmiechy na twarzach dzieci były
dla nas powodem do szczególnej satysfakcji.
Mecz finałowy mimo niesprzyjającej pogody przyciągnął wielu kibiców, chcących zobaczyć swoich wykładowców w niecodziennej
roli. Sędziowany przez przewodniczącego
RSS WPiA UG Dawida Michalskiego, obfitował w wiele ciekawych, nieraz zabawnych,
akcji. W przerwie popis swoich umiejętności
dały dziewczyny z sekcji tanecznej AZS UG
– jak dowiedzieliśmy się post factum, był
to skrzętnie zaplanowany legalny doping dla
reprezentacji studentów, bo to właśnie oni
pokonali kadrę 6:0.
Reprezentacja studentów otrzymała główną nagrodę, a więc Puchar Dziekana, który
wręczył dziekan dr hab. Tomasz Bąkowski
i zapewnienie rychłego rewanżu.
Organizując imprezę sportową, mieliśmy nadzieję na niezłą zabawę, integrację
społeczności akademickiej naszego wydziału
i zrobienie czegoś dobrego dla innych. Udało
się! Tradycyjne afterparty w sopockim klubie
Ego było zwieńczeniem całej akcji – czy
musimy coś dodawać?
Wszystkim serdecznie dziękujemy. Dziś już
wiemy, że za rok kolejny turniej piłkarski
o Puchar Dziekana. Do zobaczenia! •
Bartłomiej Bielawski
członek RSS WPiA UG
UEFA Euro 2012
w Gdańsku