Czasopisma - Kolporter

Transkrypt

wRZesIeÑ 2015 (216)
BEZP£ATNE PISMO KOLPORTERA
www.nasz.kolporter.com.pl
Czasopisma
edukacyjne
s. 6-7
Nowy wystrój
Saloników Prasowych
s. 14
Walczyli z rywalami i upałem
s. 12-13
www.kolporter.com.pl
Nowe tytuły w ofercie Kolportera
s. 45-47
Nowa oferta
Wyjątkowe rabaty!
INWEST SMARDZEWICE ZApRASZA
do oŚRodKA SzKolenioWo-WypoczynKoWego W noWej odSłonie!
Nasz ośrodek to miejsce znane z organizacji szkoleń, konferencji, spotkań firmowych i pobytów integracyjnych.
Obiekt jest po generalnym remoncie, przebudowie i modernizacji. Zwiększyliśmy ilość pokoi, urządziliśmy je w nowoczesnej estetyce, z nastawieniem na funkcjonalność
i wygodę naszych Gości. Powiększyliśmy sale szkoleniowe
i wyposażyliśmy je w nowoczesny sprzęt. Dostosowaliśmy
nasz obiekt dla osób niepełnosprawnych.
Ośrodek znajduje się w Smardzewicach – niewielkiej
miejscowości w centralnej Polsce, w województwie
łódzkim, w pobliżu Tomaszowa Mazowieckiego. Obiekt
położony jest w sosnowym lesie, nad Zalewem Sulejowskim, zaledwie 150 m od brzegu, na rozległym,
ogrodzonym terenie.
KontAKt
Zorganizujemy kompleksowo pobyt dla grup i gości indywidualnych. Odpowiemy na Państwa pytania i przygotujemy indywidualną ofertę!
Recepcja
tel. kom. 510 031 715
tel./fax 44 710 86 81
e-mail: [email protected]
dobre miejsce na szkolenie i wypoczynek
INWEST SMARDZEWICE
Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy
ul. Klonowa 14
97-213 Smardzewice
www.inwest-smardzewice.pl
WARSZAWA
ŁÓDŹ
Kierownik Ośrodka
Wioletta Rybińska - Remisz
tel. kom. 510 031 707
KRAKÓW
SPiS TREśCi
wRZesIeÑ 2015 (216)
s. 6-7
AKTUALNOśCi
Fleszem po rynku prasowym
walczyli z rywalami i upa³em
XIX Ogólnopolski Turniej Tenisowy Amatorów
o Puchar Prezesa Kolportera
odpowiedzieli na apel
s. 18
Pracownicy Kolportera honorowo oddali krew
Czasopisma
edukacyjne
s. 6-7
Nowy wystrój
s. 14
Walczyli z rywalami i upałem
s. 12-13
Nowe tytuły w ofercie Kolportera
s. 45-47
WYDAWCA
BC&O Polska
REDAKTOR NACZELNY
Grzegorz Kozera
KOLEGiUM REDAKCYJNE
Grzegorz Maci¹gowski
Dariusz Materek
Bo¿ena Miga³a
Kinga Beck-Tracz
koRekTa
Joanna Szczepanik
REKLAMA
Bo¿ena Miga³a
tel. 515 220 002
OPRACOWANiE
KOMPUTEROWE
BC&O Polska
Zak³ad Marketingu
Kielce, ul. Zagnañska 61
tel. 41 367 80 34
skŁaD
Rafa³ Sabat
DRUK
Drukarnia ART
01-339 Warszawa
ul. Fortuny 5
ADRES REDAKCJi
„Nasz Kolporter”
25-528 Kielce
ul. Zagnañska 61
tel. 41 367 80 31
nakŁaD
20 400 egzemplarzy
Redakcja nie bierze
odpowiedzialności za treśæ
reklam i nie zwraca nie
zamówionych materia³ów.
Fot. istockphoto.com
kino z Filmboxem
s. 23
Oferowane w salonikach Kolportera kody
umo¿liwiaj¹ dostêp do ponad 1000 ﬁlmów
encyklopedia za has³o
s. 27
Czasopisma edukacyjne
Poradzą, jak się efektywnie uczyć,
pomogą przejść przez trudny wiek
dojrzewania, podpowiedzą, jak
pokierować swoją przyszłością.
Dobre pisma edukacyjne nie kuszą kolorowymi okładkami czy
bajeranckimi gadżetami, ale dobrymi treściami.
Nagrody od wydawnictwa Egmont za rozwi¹zanie
krzy¿ówki „Gwiezdne wakacje”
Puszki Lajkonika i pojemniki na przyprawy
s. 28
Dwie akcje promocyjne w punktach nale¿¹cych
do sieci handlowej Kolportera
Rynek pRasowy
Nie tylko dla kujonów
s. 6-7
Czasopisma edukacyjne trzymaj¹ poziom
Nostalgia za czasami PRL-u
s. 9
Nowe tytu³y poświêcone niedalekiej przesz³ości
poradzili sobie z tropikiem
s. 10
Afrykañska temperatura nie zak³óci³a wakacyjnych
dostaw prasy
Nowy wystrój
HANDEL
Nowy wystrój Saloników Prasowych
s. 14
Kolportera zmienia koncepcjê wizualn¹ swojej
sieci handlowej
Wysoka jakośæ, dobra cena
s. 16
O dobrych praktykach w handlu mówi kontrahent
Kolportera z G³ogowa Ma³opolskiego
Bestsellery na wrzesieñ
s. 30
Lista TOP 12 w Salonikach Prasowych Kolportera
i salonach Top-Press
LUDZiE
Du¿y wybór gazet
s. 14
Fot. „NasZ koLportEr”
BEZPŁATNE PISMO KOLPORTERA
s. 4-5
s. 12-13
s. 20-21
Kolporter zmienia koncept wizualny punktów należących do
dwóch sieci sprzedaży, którymi
zarządza – Saloników Prasowych
i Salonów Top-Press. Dominującą barwą wystroju będzie grafit,
uzupełniony żółtymi lub czerwonymi akcentami. Zainstalowane
będzie też oświetlenie punktowe,
a regały zostaną podświetlone
diodami ledowymi.
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa
podkarpackiego
klienci przywiązali się do nich
s. 24-25
„Partner Roku” – prezentujemy laureatów majowej
i czerwcowej edycji konkursu Kolportera
LUDZiE KOLPORTERA PO GODZiNACH
spe³niony sen
s. 26-27
Menad¿er Kolportera Piotr Lech jest zapalonym
paralotniarzem
pRawo
alimenty – komu się nale¿ą
s. 33
Świadczenia nale¿ne od określonych cz³onków
rodziny
PRAWO i HANDEL
W roli świadka lub oﬁary
s. 35
Jak z³o¿yæ zawiadomienie o przestêpstwie?
PSYCHOLOG RADZi
Człowiek z Wysokiego Zamku
s. 36-37
Swój charakter mo¿na, a nawet trzeba samemu
kszta³towaæ
RoZRywka
Humor z okolic lady
Krzy¿ówka Technopolu
s. 38
s. 42-43
kolporter w prasie i internecie
Nowości w ofercie Kolportera
s. 40-41
s. 45-47
s. 12-13
walczyli
z rywalami i upa³em
120 zawodniczek i zawodników
rywalizowało w XIX Ogólnopolskim Turnieju Tenisowym Amatorów o Puchar Prezesa Kolportera,
który w dniach 28-30 sierpnia br.
odbył się na ośmiu kortach Klubu Sportowego Tęcza – Społem
w Kielcach. Okrasą zawodów był
finał open mężczyzn, w którym
Radosław Gładyś po trzech godzinach walki na korcie wygrał z Tomaszem Moczkiem.
Fot. raFał sabat
WRZESIEŃ 2015 (216)
FLESZEM PO RYNKU PRASOWYM
Specjalne wydanie magazynu „Fun Club”
„Tina” zwiększyła objętość i cenę
Ukazało się pierwsze wydanie specjalne miesięcznika „Fun Club” – „Świat
Dziewczynek”, 44-stronicowy magazyn dla dziewczynek w wieku 6-10 lat.
Oprócz ciekawostek ze świata
gwiazd czytelniczki znajdą w nim
mnóstwo stron rozwijających różne
umiejętności i zainteresowania. Zgodnie z zasadą „nauka przez zabawę”,
w numerze znalazły się rysowanki,
kolorowanki, proste pomysły na projektowanie ubrań i ozdób, przepisy kulinarne, quizy, zagadki, ciekawostki ze świata zwierząt i nie tylko.
Informacjom o ulubionych aktorkach, aktorach i piosenkarzach
towarzyszą wspomnienia z ich dzieciństwa oraz cztery plakaty
i kalendarz na wrzesień. Ponadto do pierwszego wydania dołączone zostały dwie neonowe gumki do włosów.
Dwutygodnik „Tina” od numeru 15 zwiększył objętość
o 8 stron (do 68) i wprowadza
nowe działy. O 9 groszy wzrosła też cena. Teraz magazyn
kosztuje 1,49 zł (poprzednio
1,40 zł).
Nowością jest „Wielki Poradnik Tiny” – 7-stronicowy
dział poruszający tematy
z dziedziny prawa, finansów,
zdrowia i spraw konsumenckich. W każdym numerze
czytelniczki „Tiny” znajdą 2
obszerne artykuły z tych dziedzin, a w nich informacje, porady ekspertów, wzory pism.
Ponadto w każdym wydaniu „Tiny” czytelniczki znajdą
teraz także 4 nowe strony poświęcone wzruszającym historiom sprzed lat oraz gwiazdom, które kiedyś rozpalały
wyobraźnię czytelniczek.
Dział „Aktualności” zyskał dwie dodatkowe strony
i nowy, bardziej atrakcyjny i przejrzysty layout. Nowa objętość pozwala na zamieszczanie większej liczby aktualnych
informacji, zapowiedzi najbardziej interesujących wydarzeń.
„Przyjaciółka” króluje
Według danych ZKDP liderem
średniej sprzedaży ogółem pośród
dwutygodników poradnikowych
dla kobiet była w maju 2015 roku
„Przyjaciółka” (Edipresse Polska).
Średnia sprzedaż ogółem tego tytułu wyniosła 238 954 egz.
Drugą pozycję zajęła „Tina”
(Wydawnictwo Bauer), której średni wynik w analizowanym okresie
wynosił 179 979 egz.
Na ostatniej pozycji podium
uplasowała się „Pani Domu” (Edipresse Polska). Średnia sprzedaż
ogółem tego pisma wyniosła 112 417 egz.
„National Geographic”
liderem
„National Geographic” znalazł się
na pozycji lidera sprzedaży ogółem
wśród miesięczników podróżniczych
w maju 2015 roku.
Z danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy wynika, że sprzedaż ogółem miesięcznika „National
Geographic Polska” (Grupa Burda)
w maju 2015 roku wyniosła 32 553
egz.
Na drugim miejscu w zestawieniu znalazł się „NG Traveler” (także wydawany przez Burdę).
Jego wynik sprzedażowy w analizowanym okresie zwiększył się
o 6,07 proc. i uplasował się na poziomie 23 172 egz.
Podium zamknął miesięcznik „Podróże” (ZPR Media), który
w maju sprzedał się w liczbie 8 216 egz.
4 NASZ KOLPORTER WRZESIEŃ 2015 (216)
„Tele Tydzień”
poszerza formułę
Począwszy od 31 sierpnia
„Tele Tydzień” będzie ukazywał się z nowymi materiałami
redakcyjnymi pod wspólną
nazwą „Tele Tydzień Plus”.
Pozytywne przyjęcie przez
czytelników zapoczątkowanej
latem strategii poszerzenia tematyki o treści spoza obszaru
telewizji skłoniło wydawcę do
rozwinięcia tej formuły.
Obecnie „Tele Tydzień” to jedyny w segmencie TV ogólnotematyczny magazyn z programem telewizyjnym.
„Tele Tydzień Plus” to nowe rubryki poświęcone tematom do tej pory obecnym w mniejszym stopniu w magazynie. Co tydzień pojawiać się będą teksty sygnowane przez
Stanisława Janickiego, gospodarza cyklu „W starym kinie”,
o największych gwiazdach polskiego filmu oraz reportaże
przedstawiające dalsze losy bohaterów programu Elżbiety
Jaworowicz „Magazyn Expresu Reporterów”.
W „Tele Tygodniu” pojawi się także rubryka, w której omawiane będą aktualne zagadnienia konsumenckie
– zmiany w prawie, nowe regulacje i bieżące tematy. Magazyn publikować będzie także kalendarium przywołujące najważniejsze wydarzenia sprzed lat, jak i cieszący się
dużym zainteresowaniem czytelników, cykl „Encyklopedia
Zdrowia”.
Portal internetowy: www.nasz.kolporter.com.pl
FLESZEM PO RYNKU PRASOWYM
„Tygodnik Zamojski” na czele tygodników lokalnych
W I półroczu br. na pozycji lidera sprzedaży wśród tygodników lokalnych uplasował się „Tygodnik Zamojski”. Największym wzrostem pochwalić się mógł „Tygodnik
Człuchowski”.
Średnia sprzedaż ogółem liderującego „Tygodnika Zamojskiego” (Wydawnictwo
Zamojskie) w I półroczu 2015 roku wyniosła 22 804 egz. - wynika z danych Związku
Kontroli Dystrybucji Prasy.
Na drugiej lokacie uplasował się „Tygodnik Siedlecki - Magazyn” (Wydawnicza Spółdzielnia Pracy Stopka),
którego średnia sprzedaż ogółem wynosiła 18 597 egz.
Podium zamyka „Tygodnik Podhalański” (Zakopiańskie
Towarzystwo Gospodarcze), który sprzedał się w 14 065
egzemplarzy.
Na podstawie danych można zauważyć także największy wzrost średniej sprzedaży ogółem. Pochwalić się nim
mógł „Tygodnik Człuchowski” (Magraf), który awansował z miejsca 25. na 24. Jego średni wynik zwiększył się
o 6,19 proc. i w ostateczności wyniósł 2 607 egz.
„Gość Niedzielny” na podium
Liderem sprzedaży ogółem tygodników opinii w I półroczu 2015 roku był „Gość Niedzielny” (Instytut Gość Media),
który w tym okresie sprzedał się w liczbie 137 428 egz.
Drugie miejsce zajęła „Polityka” (Polityka), której wynik
sprzedażowy wyniósł 118 636 egz. Na podium znalazł się
jeszcze „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska).
Jego średnia sprzedaż ogółem w I półroczu br. wyniosła
111 095 egz.
Dobra sprzedaż magazynu
„LEGO Ninjago. Master
of Spinjitzu”
Magazyn „LEGO Ninjago. Master of
Spinjitzu”, publikacja dedykowana dzieciom w wieku szkolnym, błyskawicznie
podbiła serca młodych czytelników. Magazyn kupowany przez miłośników kultowego brandu LEGO, wydawany przez
Media Service Zawada, w marcu 2015
r. odnotował sprzedaż na poziomie 93
proc. Z nakładu 59 773 egz. sprzedało
się 55 521 egz.
Nowość na rynku Wydanie Specjalne LEGO Chima, które ukazało się 18
maja, także odnosi sukcesy.
Wskazując autorów najlepszych
wyników w rankingu sprzedaży magazynów dla dzieci, nie można pominąć
wieloletniego lidera – magazynu „Scooby-Doo!”, który ponownie zajął pierwsze miejsce wśród czasopism skierowanych do grupy ALL.
„Fakt” rozwija dodatki lokalne
We wrześniu ukaże się „Fakt Lublin” – nowy dodatek
regionalny skierowany do mieszkańców Lubelszczyzny,
zaś w Poznaniu lokalna część dziennika zwiększy
objętość. W obu dodatkach mieszkańcy miast znajdą
wiadomości na temat najważniejszych wydarzeń
lokalnych oraz praktyczne informacje o funkcjonowaniu
swoich aglomeracji.
„Fakt Lublin” to zupełnie nowy dodatek regionalny, który będzie miał swoją premierę 3 września. Cztery strony
poświęcone sprawom miasta będą ukazywały się w każdy
czwartek w grzbiecie głównym „Faktu”.
– W Lubelskiem „Fakt” od długiego czasu jest niekwestionowanym liderem prasy
codziennej. Uruchamiając dodatek „Fakt Lublin”, którego start wiąże się ze wzmocnieniem naszych regionalnych sił redakcyjnych i sprzedażowych, dostarczymy czytelnikom papierowego i online’owego „Faktu” ciekawe treści o świecie im najbliższym.
– mówi Marcin Biegluk, dyrektor zarządzający Faktu.
Nowy „Fakt Poznań” to odmieniony, rozszerzony dodatek regionalny, który będzie
ukazywał się od poniedziałku do piątku w objętości sześciu lub ośmiu stron. Mieszkańcy Poznańskiego znajdą w nim stałe sekcje tematyczne, takie jak komunikacja i transport miejski, służba zdrowia, sprawy mieszkaniowe, zakupy, imprezy w mieście. Szata
graficzna poznańskiego dodatku jest zbliżona do layoutu głównego grzbietu gazety.
Nowy prezes wydawnictwa Bauer
Tomasz Namysł objął stanowisko
prezesa zarządu Wydawnictwa Bauer
zastępując Witolda Woźniaka, który
czerwcu br. został powołany na członka
zarządu Grupy Bauer Media z siedzibą
w Hamburgu.
Tomasz Namysł z Wydawnictwem
Bauer związany jest od roku 1993. Był
redaktorem a następnie, od 1996 r.,
redaktorem naczelnym w segmencie
pism młodzieżowych. Od 2000 pełnił
funkcję dyrektora wydawniczego segmentu magazynów kobiecych. W roku
2002 wszedł w skład zarządu Wydawnictwa a w 2007 został wiceprezesem
odpowiedzialnym za wszystkie segmenty wydawnicze, reklamę, kolportaż
i nowe media.
NASZ KOLPORTER WRZESIEŃ 2015 (216) 5
Rynek prasowy
Czasopisma edukacyjne trzymają poziom
Nie tylko
dla kujonów
Poradzą, jak się efektywnie uczyć, pomogą przejść przez trudny wiek dojrzewania, podpowiedzą,
jak pokierować swoją przyszłością. Dobre pisma edukacyjne nie kuszą kolorowymi okładkami czy gadżetami,
ale dobrymi tekstami.
witym braku konkurencji. Ona jest, tylko
innego rodzaju. To publikacje książkowe,
prasa codzienna, zwłaszcza media regionalne, drukujące testy gimnazjalne czy
arkusze maturalne. I oczywiście internet.
Niestety, choć wiele stron internetowych nie reprezentuje zbyt wysokiego
poziomu, to jednak młodzi ludzie z nich
korzystają. A szkoda, bo często robią
to wręcz ze szkodą dla siebie i własnej
edukacji.
Fot. istockphoto.com
Z edukacją na bieżąco
Do uczniów szkół podstawowych adresowane są m.in. czasopisma „Kumpel” i „Victor Junior”
Rynek pism edukacyjnych dla dzieci
i młodzieży zdominowało w tej chwili
całkowicie wydawnictwo Aga Press.
Jedynym tytułem z tego segmentu,
wydawanym przez inną oficynę, jest
„Świerszczyk” (wydawnictwo Nowa
Era). To najdłużej obecne na rynku
pismo dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym (6-9 lat), ma jednak charakter
bardziej literacki, choć oczywiście zawiera także treści edukacyjne – wśród
stałych rubryk są m.in. kursy czytania
dla początkujących i zaawansowanych,
łamigłówki i rebusy.
Nakładem Aga Press ukazują się
od lat cztery dwutygodniki: „Kumpel”,
skierowany do uczniów klas I–III szkoły
podstawowej; „Victor Junior” przeznaczony dla uczniów klas IV – VI; „Victor
Gimnazjalista” oraz „Cogito” - dla licealistów.
– Owszem, nie musimy się z nikim ścigać – przyznaje Małgorzata Nadziejko, dyrektor sprzedaży w Aga Press. – Ale brak
konkurencji też o czymś świadczy. Gdyby
to był wielki rynek, zapewne wychodziłoby w tym segmencie więcej pism. Poza
tym nie do końca można mówić o całko-
Pisma wydawane przez Aga Press
przede wszystkim dbają o wysoki poziom
merytoryczny. – Nasi autorzy to doświadczeni pedagodzy, entuzjaści edukacji,
pracownicy naukowi, ambitni nauczyciele – wylicza Małgorzata Nadziejko. – Na
bieżąco śledzimy zmiany w systemie edukacji, przygotowujemy do nich siebie i naszych czytelników.
„Cogito” przygotowuje maturzystów do
egzaminu dojrzałości. Zawiera m.in. repetytorium, pomagające usystematyzować
wiedzę z zakresu różnych przedmiotów,
wskazówki, jak się uczyć, jak pisać prace,
informacje o kierunkach i zasadach rekrutacji na studia, recenzje książek, filmów,
albumów muzycznych. – „Cogito” troszczy
się o rozwój intelektualny swoich czytelników, pomaga im rozwijać pasje, zainteresowania, przedstawia perspektywy na
przyszłość – uzupełnia dyrektor do spraw
sprzedaży Aga Press. – We wszystkich pismach, poza „Kumplem”, mamy doradztwo zawodowe, oczywiście na odpowiednim dla każdej grupy czytelniczej poziomie.
Szóstoklasistom i gimnazjalistom przygotowujemy bardzo dobrze opracowane
sprawdziany i testy próbne, pomagające
w przygotowaniu do zakończenia edukacji
na poszczególnych poziomach.
Rynek prasowy
Czytelnicy w każdym wieku potrzebują nieco inaczej skomponowanej oferty.
„Kumpel” zawiera więcej rozrywki, np.
komiks. – Ale jest to rozrywka na wysokim poziomie, zawierające elementy
edukacyjne – podkreśla Małgorzata Nadziejko. – Z kolei w „Victorze Gimnazjaliście” mniej ważne są treści edukacyjne,
a bardziej te związane z doradztwem:
w problemach ze szkołą, rówieśnikami,
czy nawet zdrowiem. Wiemy, że czytelnicy tego potrzebują, bo dostajemy od nich
listy, maile.
ty lekcji, plany pracy dydaktyczno-wychowawczej, scenariusze uroczystości, testy
osiągnięć szkolnych itp.). Nieco mniejsza
część (59 proc.), szuka w nich artykułów
naukowych i popularnonaukowych, aby
wzbogacić swoją wiedzę merytoryczną.
W czasopismach pedagogicznych nauczyciele poszukują również informacji
Wychować czytelnika
Odbiorca pism edukacyjnych to nie
tylko uczeń, ale też rodzic i nauczyciel. To
ważne zwłaszcza w przypadku najmłodszych czytelników. Nie wolno zapomnieć,
że pisma z tej grupy muszą walczyć o odbiorców z tytułami licencyjnymi, opartymi na popularnych bajkach i programach
telewizyjnych. Tym bardziej ważny jest
rodzic, który podejmuje ostateczną decyzję co do tego, na jaką gazetę wyda
pieniądze. Plusem jest fakt, że kiedy się
już czytelnika zdobędzie – o wiele prościej jest go utrzymać, jeśli tylko zainteresują go proponowane treści. – Mamy
tę komfortową sytuację, że nasza oferta
obejmuje w sumie 12 lat, czyli cały proces kształcenia, aż po maturę. Przez ten
okres wychowujemy naszego odbiorcę
– podkreśla Małgorzata Nadziejko. – Nie
chcemy uciekać się do walki o czytelnika
za pomocą gratisów i gadżetów. Jeśli już
takowe dołączamy, to zawsze są to rzeczy
wartościowe, np. filmy czy puzzle z wizerunkami ptaków.
Coś dla nauczycieli
Istotnym elementem rynku prasowego
są też pisma dla pedagogów. Ukazują się
w różnych cyklach wydawniczych: jako
miesięczniki, dwumiesięczniki, kwartalniki. Duże portfolio tytułów ukazuje się
nakładem wydawnictwa Forum Media
Polska. Są to zarówno czasopisma ogólnopedagogiczne, jak „Życie szkoły” czy „Głos
pedagogiczny”, jak i poświęcone wybranym specjalizacjom: „Polonistyka”, „Matematyka” czy „Biologia w szkole”. Według
badań wydawców, którzy się specjalizują
w tym segmencie, ponad 70 proc. nauczycieli korzysta z czasopism o charakterze
przedmiotowo-metodycznym, odpowiadających specjalnościom, które reprezentują.
Większość nauczycieli (ok. 74 proc.) sięga
po czasopisma pedagogiczne z nadzieją, że
znajdzie w nich różnego rodzaju materiały
o charakterze metodycznym (np. konspek-
dotyczących innowacji pedagogicznych
(46 proc.), reformy szkolnej (32 proc.), doświadczeń innych nauczycieli (31 proc.).
Tylko 2 proc. nauczycieli przyznaje się do
braku zainteresowania czytelnictwem pedagogicznym.
Ewa Kłopotowska
Czasopisma edukacyjne
„Cogito”
Dwutygodnik, skierowany do ambitnej młodzieży szkół średnich, z naciskiem na maturzystów. W każdym numerze jest specjalny dział: Repetytorium, który zawiera treści edukacyjne z języka
polskiego, języka angielskiego, matematyki, geografii, biologii, WOS.
Teksty pomagają uporządkować wiedzę z zakresu wszystkich klas
licealnych. Są przygotowywane przez specjalistów – nauczycieli
dyplomowanych. Pismo dołącza też przykładowy arkusz maturalny.
Zawiera informacje o kierunkach i zasadach rekrutacji na studia,
rekomendacje i recenzje kulturalne.
„Victor Gimnazjalista”
Dwutygodnik dla uczniów gimnazjów. Pomaga w przygotowaniu
do egzaminu gimnazjalnego. W każdym numerze publikuje przykładowe testy gimnazjalne, w tym roku także test z języka obcego. Omawia zagadnienia ze wszystkich przedmiotów, zachęca do poszerzania
wiedzy. Prezentuje kierunki studiów, pisze, jakie predyspozycje powinno się mieć do wykonania konkretnego zawodu.
„Victor Junior”
Dwutygodnik dla uczniów klas IV–VI szkół podstawowych. W ciekawy sposób łączy sferę edukacji i rozrywki. Dostarcza pozytywnych
wzorców zachowań, wprowadza w świat kultury, pomaga rozwijać zainteresowania, pokazuje, jak dobrze wykorzystać czas wolny.
W każdym numerze reportaże, odpowiedzi na problemy nastolatków, opowiadania, konkursy. Także przykładowe sprawdziany dla
uczniów kończących klasę VI.
„Kumpel”
Dwutygodnik edukacyjny dla uczniów klas I, II, III szkoły podstawowej. Magazyn – jak podkreśla wydawca – niesie wyłącznie treści
bezpieczne dla wieku i prawidłowego rozwoju odbiorcy, nie zawiera
materiałów tabloidowych. Pismo realizuje cele kształcenia zintegrowanego – poprzez zabawę uczy. Zawiera kilkustronicowy komiks
o przygodach przebojowej Ady, jej starszego brata Juniora i psa Pirata. Czytelnicy w zabawny i przyjemny sposób znajdują odpowiedzi na
wiele pytań, zwłaszcza tych dotyczących ich codziennego życia, relacji z przyjaciółmi,
rodzeństwem i rodzicami; uczą się właściwych zachowań w stosunku do zwierząt
i otaczającej przyrody. W każdym numerze znajduje się przykładowy test kompetencji
(z odpowiedziami i omówieniem zadań) dla uczniów kończących trzecią klasę.
„Świerszczyk”
Dwutygodnik wydawany obecnie przez wydawnictwo Nowa
Era. Ukazuje się nieprzerwanie od 1945 roku. Tytuł pisma wymyśliła
Ewa Szelburg-Zarembina. Na łamach dwutygodnika ukazują się
wiersze, baśnie i opowiadania (także obiecujące debiuty literackie
i ilustratorskie), interesujące artykuły popularnonaukowe dostosowane do wieku odbiorcy, zabawy i gry rozwijające inteligencję
i wyobraźnię.
karty
podarunkowe
Spraw radość
sobie
i bliskim
Rynek pRasowy
Nowe tytuły poświęcone niedalekiej przeszłości
Nostalgia
za czasami PRl-u
Czasy PRL-u powracają w filmach i literaturze, jednak ta epoka okazuje się interesująca również
dla wydawców prasowych i czytelników. W sierpniu br. na rynku zadebiutowały dwa magazyny poświęcone
właśnie niedawnej polskiej przeszłości.
„Ta Nasza Młodość”
Na początku sierpnia do sprzedaży
trafił nowy magazyn wydawnictwa Phoenix Press zatytułowany „Ta Nasza Młodość”. Czasopismo koncentruje się na
nostalgicznych wspomnieniach tamtej
rzeczywistości.
– Chociaż czasy PRL-u przez większość Polaków oceniane są krytycznie,
szczególnie w kontekście historyczno-politycznym, jednak ponad połowa
osób po 40. roku życia (a więc pamiętających ten okres przynajmniej z dzieciństwa) deklaruje skojarzenia pozytywne,
przez pryzmat osobistych doświadczeń
lub różnych kwestii społecznych i kulturowych – wyjaśnia Karina Hadyś,
dyrektor wydawnicza tytułu. – Do nich
kierowany jest nasz miesięcznik prezentujący sentymentalne wspomnienia
i prawdziwe życie w Polsce Ludowej
pokazane z perspektywy zwyczajnych
ludzi.
Magazyn zawiera ciekawostki z czasów PRL-u dotyczące polityki, kultury
i zjawisk społecznych, niegdysiejsze
tematy tabu budzące emocje w tamtym
okresie, a także uroda, moda, kuchnia –
cały koloryt lat 50., 60., 70. i 80. Ponad-
to w każdym numerze czytelnicy znajdą spotkanie z gwiazdą i wspomnienia
o ulubieńcach ówczesnej popkultury –
w numerze pierwszym zaprezentowana
została sylwetka Ewy Szykulskiej. Całość
bogato ilustrują zdjęcia z epoki.
Wydawca podkreśla, że „Ta Nasza Młodość” została wprowadzona jako odrębny
magazyn po publikacji testowej. Jej potencjał rynkowy sprawdzano w wydanych na
wiosnę br. dwóch wydaniach specjalnych
czasopisma „Cała Ty!”, które także na swoich łamach publikuje od początku ukazywania się 6-stronicowy dział poświęcony
wspomnieniom z PRL-u. Pierwszy numer
nowego miesięcznika ukazał się w nakładzie 225 tys. egz. i cenie 2,50 zł.
„Dobry Czas” i „Na Czasie”
Również w sierpniu zadebiutował
dwutygodnik „Dobry Czas” – nowy magazyn Bauera. To ósmy już tytuł z segmentu
magazynów poradniczo-rozrywkowych.
Magazyn w całości poświęcony jest informacjom ze świata gwiazd, praktycznym
poradom (zdrowie, kuchnia, uroda, dom,
prawo i pieniądze) i krzyżówkom. Ważne
miejsce zajmują w nim jednak nostalgiczne rubryki z dawnych lat – poświęcone
ikonom polskiej estrady, gwiazdom tele-
PORTAL INTERNETOWy: www.nasz.kolporter.com.pl
wizji oraz wspomnieniom z czasów PRL.
„Dobry Czas” liczy 56 stron i kosztuje
1,49 zł.
Nad wprowadzeniem na rynek
magazynu nawiązującego do epoki
PRL-u zastanawia się wydawnictwo
Edipresse Polska. Na razie wypuściło
wydanie testowe dwutygodnika „Na
Czasie. Ludzie. Wspomnienia i Porady”,
w którym znajduje się m.in. dział „Wspomnień czar” z artykułami o gwiazdach
z czasów PRL oraz ciekawostki dotyczące tamtej epoki. Od wyników sprzedaży
zależy, czy pismo będzie ukazywać się
regularnie.
Warto przypomnieć, że Wydawnictwo Bauer już w listopadzie 2014 roku
wypuściło na rynek miesięcznik „Życie
na Gorąco Retro”. Jest on poświęcony gwiazdom kina, sceny i estrady XX
wieku, jednak poczesne miejsce znajdują w nim materiały nawiązujące dla
lat 1945-1990. Miesięcznik przypomina
takie gwiazdy, jak Violettę Villas, Krzysztofa Klenczona czy Edytę Wojtczak, których szczyt kariery przypadł w czasach
PRL-u, ponadto zawiera informacje
o trendach w modzie i gadżetach z ubiegłego wieku.
(rED)
Rynek prasowy
Afrykańska temperatura nie zakłóciła wakacyjnych dostaw prasy
Poradzili sobie
z tropikiem
Prawie 40 stopni Celsjusza na termometrze. Parno, duszno
i bezdeszczowo… Tegoroczne lato dało nam się szczególnie we znaki.
Sprawdziliśmy, jak z niespotykanie wysoką temperaturą radzili sobie
pracownicy Departamentu Dystrybucji Prasy Kolportera, których
zadaniem jest dostarczenie prasy na czas bez względu na pogodę.
FOT. mirosław fiuk
Wentylatory i przeciągi
Podczas największych upałów temperatura w magazynie Logistyki Centralnej Kolportera dochodziła do 40 stopni C. Na zdjęciu operator wózka widłowego Ernest Pisarzewski
Już w drugiej połowie czerwca słupki rtęci w termometrach wskazywały
ponad 30 st. C. Lipiec także przyniósł ze
sobą wyższe temperatury, jednak dzięki
pojawiającym się chłodniejszym frontom,
ciepło nie było aż tak dotkliwe i uciążliwe.
Wówczas nikt nie spodziewał się, że to dopiero początek… W sierpniu nad Polskę
nadciągnęły afrykańskie upały, które trwały trzy tygodnie non stop. Susza, zmniejszający się poziom wód w rzekach i jeziorach, duchota w powietrzu i temperatury
zbliżające się do 40 st. C dały się wszystkim we znaki. Elektrownie w związku
z małą ilością wody w rzekach nie miały
czym chłodzić bloków energetycznych.
Z powodu upałów ograniczono dostawę
np. trzeba torować nieodśnieżone drogi.
Tym razem jednak byli zadowoleni, bo
dzięki temu, że jeździli nocą, upały nie dokuczały im aż tak bardzo jak innym.
– W okresie największych, sierpniowych upałów noce były bardzo ciepłe, ale
dało się wytrzymać podczas jazdy – dodaje
kierowca Andrzej Noga, obsługujący cztery trasy na terenie Dolnego Śląska. – Temperatura na zewnątrz sięgała dwudziestu
paru stopni, ale nie było słońca, więc samochody tak bardzo się nie nagrzewały,
jak za dnia. Nie trzeba było włączać klimatyzacji, wystarczyło otworzyć okno w aucie, żeby się przyjemnie jechało.
prądu do większych przedsiębiorstw.
Niektóre instytucje pracowały krócej. Co
rusz pojawiały się w mediach komunikaty
i apele, aby nie wychodzić z domów, jeśli
nie ma takiej potrzeby, i pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu.
Szczęśliwi z nocnej pracy
– Pierwszy raz słyszałam, jak nasi kierowcy jednym głosem mówili, że cieszą się,
że rozwożą prasę do punktów nocą – mówi
Małgorzata Moroń, kierownik Logistyki
w Oddziale Wrocławskim DDP Kolportera.
Słowa te potwierdza Dariusz Sarzała,
kierownik Logistyki w Oddziale Olsztyńskim. – Kierowcy czasami narzekają, że
pracują w nocy. Szczególnie zimą, kiedy
Dużo trudniej mieli ci, którzy pracowali w ciągu dnia, szczególnie pracownicy
magazynów. – Wszystkim zależało na jak
najszybszym spełnieniu swoich obowiązków, jeszcze przed największymi upałami – opowiada Ewa Wójtowicz, kierownik
Sekcji Obsługi Zwrotów w Oddziale Lubelskim. – Dlatego przychodziliśmy do pracy
nawet godzinę wcześniej, a każde stanowisko zostało wyposażone w wentylator.
W miarę możliwości przenosiliśmy stanowiska sortowania prasy w miejsca, w których był odczuwalny ruch powietrza, np.
koło drzwi. Oprócz tego polewaliśmy
podłogę wodą, aby było choć troszkę wilgotniej i lepiej się pracowało. Oczywiście
dysponowaliśmy większą ilością wody
mineralnej dla pracowników.
– My również zmieniliśmy czas pracy
wrocławskiej Sekcji Obsługi Zwrotów –
przyznaje Małgorzata Moroń. – Wysoka
temperatura powietrza w żaden sposób nie
mogła zaburzyć naszych codziennych działań i doprowadzić do jakichkolwiek opóźnień. I nie zaburzyła, choć już mieliśmy
takie obawy, ponieważ akurat w naszym
rejonie zapowiadali ograniczenia prądu. Na
szczęście do nich nie doszło. Trzeba było
sobie jakoś radzić… Oprócz zmiany godzin
pracy zaciemnialiśmy okna, aby magazyn
aż tak się nie nagrzewał. A nadmiar ciepła
w magazynie staraliśmy się usunąć poprzez nocne wietrzenie obiektu.
We wszystkich oddziałach pracownicy
magazynów radzili sobie podobnie. Celowo robione przeciągi, wietrzenie, wentylatory przy każdym stanowisku, zmienione
godziny pracy, przerwy w skanowaniu
i hektolitry wody. Aura, jaka w wakacje
panowała w Polsce, nie wpłynęła na pracę żadnej z placówek Kolportera. Wszystkie oddziały terminowo dostarczały prasę
swoim klientom.
Kinga Beck-Tracz
AKTUALNOśCi
XIX Ogólnopolski Turniej Tenisowy Amatorów o Puchar Prezesa Kolportera
Walczyli
z rywalami i upałem
120 zawodniczek i zawodników rywalizowało w XIX Ogólnopolskim Turnieju Tenisowym Amatorów o Puchar
Prezesa Kolportera, który w dniach 28-30 sierpnia br. odbył się na ośmiu kortach Klubu Sportowego Tęcza
– Społem w Kielcach. Okrasą zawodów był finał open mężczyzn, w którym Radosław Gładyś po trzech
godzinach walki na korcie wygrał z Tomaszem Moczkiem.
Zwycięzca kategorii OPEN Radosław Gładyś triumfował w turnieju Kolportera po raz ósmy
Podobnie jak w poprzednich latach zawodnicy startowali w dziewięciu kategoriach: młodziczki do 14 lat, młodzicy do
14 lat, juniorzy 15-18 lat, kobiety OPEN,
mężczyźni OPEN, mężczyźni 25-39 lat,
mężczyźni 40-55 lat, mężczyźni 55+ oraz
deble mężczyzn. Najwyższy poziom prezentowany jest zwykle w kategorii Open
mężczyzn, w której występują m.in. zawodnicy uprawiający w przeszłości tenisa zawodowo. Tak było i w tym roku
– w finale spotkali się 29-letni Radosław
Gładyś, prowadzący w Kielcach szkółkę
tenisową, oraz 22-letni Tomasz Moczek
ze Skarżyska, aktualnie numer 1 w klasyfikacji polskich amatorów. Ich pojedynek w morderczym upale trwał aż trzy
godziny i obfitował w piękne wymiany,
skróty i loby, których nie powstydziliby
się najlepsi. Ostatecznie zwyciężył Gładyś 6:3, 3:6, 6:3, ale brawa należą się
obu tenisistom.
– Z Tomkiem wygrałem finał dwa
i trzy lata temu, a przed rokiem ani on,
ani ja nie wystartowaliśmy w turnieju
Kolportera – mówił po meczu Radosław
Gładyś. – W tym roku mieliśmy więc kolejną okazję do rewanżu i muszę przyznać, że było szczególnie trudno, bo mój
rywal poczynił bardzo duże postępy.
Równie zacięty i wyczerpujący okazał się finał w kategorii mężczyzn 40-55
lat rozegrany między Piotrem Jarosem
(Zduńska Wola) i Maciejem Nowakiem
(Ostrowiec Św.). W trzech setach wygrał
ten pierwszy. Po kilkunastominutowej
przerwie obaj panowie znów stanęli
przeciwko sobie na korcie, tym razem
w finale debla mężczyzn. Nowak, grając
w parze z Jackiem Rejczakiem, zrewanżował się za porażkę w singlu i pokonał
Jarosa występującego w duecie z Dariuszem Gąbką.
Podczas trzydniowego turnieju dyżury pełnili ratownicy medyczni. Na
szczęście nie mieli dużo pracy, tylko
kilka razy udzielali pomocy, gdy pierwszego i trzeciego dnia zawodów upał
dał się niektórym zawodnikom we znaki. Temperatura przekraczała bowiem
30 stopni C, z tego też powodu kilku
tenisistów z kategorii 55+ zrezygnowało ze startu.
Dodajmy, że w zawodach brali
udział tenisiści m.in. z Kielc, Częstochowy, Katowic, Zawiercia, Ostrowca
Świętokrzyskiego, Skarżyska-Kamiennej i Starachowic, był też zawodnik
z Austrii (jego dziadkowie pochodzili
z Ostrowca Św.), który startował w kategorii 40-55 lat i wygrał dwa mecze.
Uczestnicy turnieju grali piłkami marki
Wimbledon, jednego z najbardziej znanych na świecie producentów, firmy
Slazenger. Po raz pierwszy też na stronie internetowej turnieju na bieżąco
były podawane wyniki zakończonych
pojedynków.
– Turniej Kolportera od lat udowadnia, że tenis jest znakomitą, rekreacyjną formą spędzania wolnego czasu
– mówi Marek Gładyś, sędzia naczelny zawodów. – Jak co roku, oglądaliśmy młodych i starszych zawodników
o różnym poziomie umiejętności, ale
i tak najważniejsza była zdrowa, sportowa rywalizacja.
Najlepsi w każdej kategorii (od 1.
do 4. miejsca) otrzymali puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe, które wręczył im rzecznik prasowy Kolportera
Grzegorz Maciągowski. Nagrodę specjalną – ogromny kosz z wiktuałami
– ufundowało PSS „Społem” w Kielcach. Otrzymał ją najstarszy uczestnik
turnieju, 69-letni Roman Fura z Kielc,
który po raz drugi startował w tych
zawodach.
– Do turnieju zgłosiłem się jako jeden z pierwszych i chociaż nie doszedłem do finału, cieszę się, że mogłem
wystąpić – wszystko zostało świetnie
zorganizowane, granie tutaj było czystą przyjemnością – powiedział Roman
Fura. – W tenisa zacząłem grać, gdy
miałem 40 lat. Ta dyscyplina pozwala
mi utrzymać dobrą kondycję fizyczną.
Zdjęcia: raFał sabat
AKTUALNOśCi
Uczestnicy turnieju startowali w dziewięciu kategoriach
grzEgorz KozEra
Patronat medialny nad turniejem sprawowali „Nasz Kolporter”, „Echo Dnia”, „Gazeta Wyborcza”, Radio FaMa, Radio Kielce,
sportowy portal internetowy CKsport.pl
Wyniki turnieju
Młodziczki do 14 lat
1.Martyna Koczotowska
2.Natalia Tronina
3-4. Kamila Szymczak
3-4. Aleksandra Bator
Młodzicy do 14 lat
1. Mikołaj Stąpór
2. Michał Podsiadło
3-4. Mateusz Szczepanik
3-4. Jan Figarski
Juniorzy 15-18 lat
1. Kamil Stach
2. Tymoteusz Mirek
3-4. Piotr Kośka
3-4. Kacper Kaczor
Deble mężczyzn
3-4. Piotr Adamczyk
3-4. Rafał Uciński
Mężczyźni 40-55 lat
1. Piotr Jaros
2. Maciej Nowak
3/4. Andrzej Moczek
3/4. Dariusz Gąbka
Mężczyźni 55+
1. Krzysztof Gładyś
2. Zbigniew Kaluga
3-4. Roman Sokołowski
3-4. Edward Fura
Kobiety OPEN
1. Paula Siwoń
2. Marta Jaroszek
1. Jacek Rejczak/Maciej Nowak
3-4. Elżbieta Wołoszyn
2. Piotr Jaros / Dariusz Gąbka
3-4. Paulina Bronkowska
3-4. Robert Velghe /Zbigniew Dąbrowski
3-4. Piotr Adamczyk/Tomasz Niechciał
Mężczyźni 25-39 lat
Mężczyźni OPEN
1. Radosław Gładyś
2. Tomasz Moczek
1. Jacek Rejczak
3-4. Paweł Herman
2. Dariusz Zapart
3-4. Maciej Mietkiewicz
Handel
Kolporter zmienia koncepcję wizualną swojej sieci handlowej
Nowy wystrój
fot. „NASZ KOLPORTER”
Kolporter zmienia koncept wizualny punktów należących do dwóch sieci sprzedaży, którymi zarządza – Saloników
Prasowych i salonów Top-Press. Dominującą barwą wystroju będzie grafit, uzupełniony żółtymi lub czerwonymi
akcentami. Zainstalowane będzie też oświetlenie punktowe, a regały zostaną podświetlone diodami ledowymi.
Salon Top-Press otwarty w Galerii Jurajskiej w Częstochowie ma wystrój w nowej kolorystyce
– Kolporter kilkakrotnie zmieniał
koncepcję wizualną swojej sieci handlowej, ale po raz pierwszy są to tak
gruntowne zmiany, obejmujące cały
punkt sprzedaży, od podłogi aż po sufit – mówi Robert Szczepaniak doradca
Zarządu Kolportera ds. marketingu strategicznego. – Dotychczasowe kremowe
ściany i waniliowe wykończenia regałów zastąpione zostaną szarościami.
Dzięki temu wnętrze nabierze zdecydo-
wanie bardziej nowoczesnego charakteru. Na suficie zamontowane będzie klimatyczne oświetlenie punktowe, a półki
podświetlone będą diodami ledowymi.
Całość wnętrza przełamią charakterystyczne dla sieci akcenty kolorystyczne
– żółty w przypadku Saloników Prasowych oraz czerwony w przypadku Top-Pressów.
Pierwsze punkty handlowe w odmienionej kolorystyce Kolporter uruchomił
już w Warszawie, Katowicach i Częstochowie.
– Nowy koncept będzie sukcesywnie wprowadzany w kolejnych nowo
otwieranych salonikach i Salonach Top-Press – zapowiada Robert Szczepaniak.
– W przypadku działających już punktów zmiany wizualne będą dokonywane
podczas zaplanowanych remontów.
(RED)
Handel
O dobrych praktykach w handlu mówi kontrahent Kolportera
Świeży towar
w przystępnej cenie
Wysoka jakość,
dobra cena
fot. Archiwum
Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska w Głogowie Małopolskim,
do której sklepów prasę dostarcza Kolporter, jest na rynku już od 70 lat.
Nadal potrafi przyciągnąć klientów i zawalczyć z mnożącą się w ostatnich
latach konkurencją.
Prezes GS w Głogowie Małopolskim Kazimierz Sala: – W dziesięciu naszych sklepach sprzedajemy prasę dostarczaną przez Kolportera
GS z Głogowa Małopolskiego ma w tej
chwili 14 sklepów spożywczo-przemysłowych, skład materiałów budowlanych
i opału oraz piekarnię. Sklepy są nie tylko
w Głogowie, ale też w mniejszych i większych miejscowościach na terenie całej
gminy, przylegającej bezpośrednio do granic Rzeszowa. W dziesięciu z nich, oprócz
głównego asortymentu, klienci mogą kupić również prasę, dostarczaną przez rzeszowski oddział Kolportera. Do wyboru
mają dzienniki, tygodniki, miesięczniki,
prasę społeczno-polityczną i kobiecą.
Nowoczesność dla klientów
Kiedyś sklep GS-u był zwykle jedynym w każdej wiosce. Dziś jest inaczej,
powstało wiele prywatnych, konkurencyjnych placówek handlowych, poza tym
mieszkańcy często wolą pojechać na zakupy do najbliższego marketu, bo tam mają
większy wybór. O klienta trzeba więc zabiegać. – Dlatego inwestujemy w zmianę
wizerunku naszych sklepów, w ich rozbu-
dowę i dostosowanie do zmieniających się
warunków, panujących na rynku i do preferencji klientów – podkreśla Kazimierz
Sala, prezes Spółdzielni.
Połowa sklepów GS z Głogowa Małopolskiego przeszła gruntowną modernizację
i zyskała nowoczesny wizerunek. – Dwa
zostały nawet zbudowane od podstaw –
opowiada Kazimierz Sala. Przede wszystkim są to sklepy samoobsługowe. Na początku mieliśmy trochę obaw, czy starsze
osoby zaakceptują taką zmianę. Okazało
się jednak, że przyjęli ją bardzo dobrze.
Klienci wolą dzisiaj mieć możliwość dokładnego obejrzenia towaru, wzięcia go do
ręki. Nasz największy sklep to Super Sam
w Głogowie Małopolskim. Ma 450 m kw.
powierzchni. Inne samoobsługowe placówki mają wielkość 100 – 200 m kw.
Zmodernizowane sklepy są też w pełni
skomputeryzowane, wyposażone w nowoczesne urządzenia, klimatyzowane.
Spółdzielnia zadbała również o ich estetykę, bo kupuje się przecież także oczami.
Dobre zaopatrzenie, dobre ceny oraz
wysoka jakość i profesjonalizm obsługi
– to zdaniem Kazimierza Sali recepta na
zdobycie i zatrzymanie klientów na dłużej. – Dbamy o to, by mieć zawsze świeże
artykuły: mięso, wędliny, warzywa, owoce. Po warzywa i owoce sami jeździmy
na giełdy w Rzeszowie i Sandomierzu.
Dzięki temu mamy lokalne produkty,
w atrakcyjnych cenach – podkreśla prezes. – W naszych sklepach sprzedajemy
także pieczywo, wypiekane we własnej
piekarni. Wykonany według tradycyjnej
receptury, na zakwasie chleb jest słynny
w całej okolicy. Gdy nadchodzą święta,
nie nadążamy z jego produkcją. Równie
dobre są wypiekane przez nas bułki,
ciastka.
Na stałe w ofercie sklepów jest grupa towarów z kategorii „dobra cena”. To
artykuły typu masło, kawa, cukier, wybrane wędliny i mięsa. Dzięki temu, że
nakładana na nie marża jest niewysoka,
klient może kupić je w przystępnych cenach. – Taka polityka cenowa ma wpływ
na dobrą opinię o sklepie – dodaje Kazimierz Sala. Oprócz tego Spółdzielnia
przynajmniej sześć razy w roku wydaje
gazetkę promocyjną, organizuje też konkursy dla klientów i promocje weekendowe. – Wtedy w obniżonych cenach
mamy produkty, które muszą szybko
rotować, czyli np. owoce, wędliny – tłumaczy prezes. – Pięć naszych odnowionych sklepów funkcjonuje w sieciach
franczyzowych, które również organizują własne akcje promocyjne.
Handel przez cały tydzień
Klienci oczekują dziś, że sklep będzie otwarty każdego dnia i praktycznie
o każdej porze, aby mogli w każdej chwili zrobić zakupy. Dlatego większe sklepy
Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska z Głogowa Małopolskiego są otwarte
przez siedem dni w tygodniu, od godz. 6
rano, do 21 lub 22.
– W mniejszych miejscowościach
sklepy są czynne krócej i zamykane
w weekendy, bo tam zwykle pracuje
jedna lub dwie osoby. Obliguje nas więc
do tego nawet kodeks pracy – wyjaśnia
Kazimierz Sala. – Te placówki zresztą
mają najniższe obroty. Trudno jednak,
aby było inaczej, jeśli miejscowość liczy
500 mieszkańców, a działają w niej np.
trzy sklepy spożywcze.
Ewa Kłopotowska
AKTUALNOśCi
Pracownicy Kolportera honorowo oddali krew
Odpowiedzieli
na apel
Fot. raFał dZiopa
Długa kolejka ustawiła się przed autobusem z mobilną stacją krwiodawstwa, który w piątek 24 lipca br.
zaparkował przed budynkiem Kolportera przy ul. Zagnańskiej w Kielcach. Kieleccy pracownicy firmy, a także spółek
wywodzących się z Kolportera tego dnia honorowo oddawali krew.
Do mobilnego punktu pobierania krwi od rana ustawiła się kolejka
honorowych krwiodawców z Kolportera
Akcja oddawania krwi była spontanicznym odzewem na apel Regionalnego
Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. – Szczególnie latem
w szpitalach dramatycznie brakuje krwi,
dlatego co jakiś czas zwracamy się z prośbą do firm i instytucji, aby ich pracownicy
honorowo oddawali krew – powiedziała
„Naszemu Kolporterowi” Zdzisława Sitarz-Żelazna, zastępca dyrektora RCKiK
w Kielcach. – Bardzo się cieszymy, że Kolporter tak chętnie odpowiedział na nasz
apel – zgłosiło się ponad 60 osób, by oddać krew. To dużo, ponieważ rzadko kiedy
Krew oddają Weronika Kowalik i Magdalena Wróblewska z Departamentu Usług Elektronicznych Kolportera
w ciągu dnia do naszego Centrum zgłasza
się aż tylu krwiodawców.
Jednym z pierwszych, który honorowo
oddał krew, był wiceprezes firmy Mateusz
Wiśniewski. Wśród krwiodawców znaleźli się też pracownicy trzech Departamentów Kolportera: Dystrybucji Prasy, Sieci
Własnej oraz Usług Elektronicznych. Nie
zabrakło osób ze spółek wywodzących się
z Kolportera: Infover, Pretorius i BC&O.
Od każdego pobrano maksymalnie po
450 ml krwi (wcześniej przeprowadzano
z chętnymi wywiad medyczny i zrobiono
im morfologię, żeby wykluczyć anemię).
– Pierwszy raz oddawałyśmy krew
– mówiły po wyjściu z mobilnej stacji
krwiodawstwa Weronika Kowalik i Magdalena Wróblewska z Departamentu
Usług Elektronicznych Kolportera. – Niektórzy boją się tego zabiegu, ale to nic
strasznego. Dla nas najważniejszym jest,
że możemy w ten sposób pomóc chorym.
Dzięki lipcowej akcji z udziałem pracowników Kolportera świętokrzyski bank
krwi powiększył się o ponad 20 litrów najcenniejszego z leków.
gK
NA NA
KARTĘ
NA
KARTĘ
KARTĘ
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
JA JA JA
NA KARTĘ
5
ZŁ
PLUS.PL
PLUS.PL
NA KARTĘ
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
NA KARTĘ
ROZMOWYROZMOWYROZMOWY
I SMS-Y BEZI SMS-Y
LIMITUBEZI SMS-Y
LIMITUBEZ LIMITU
5
5
DO WSZYSTKICH
SIECI KOMÓRKOWYCH
DO WSZYSTKICH
SIECI KOMÓRKOWYCH
DO WSZYSTKICH SIECI KOMÓRKOWYCH
ZŁ
ZŁ
1GB
1GB
1GB
1
1
PLUS.PL
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
JA JA JA
NA KARTĘ
5
ZŁ
PLUS.PL
1
PLUS.PL
NA KARTĘ
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
NA KARTĘ
ROZMOWYROZMOWYROZMOWY
I SMS-Y BEZI SMS-Y
LIMITUBEZI SMS-Y
LIMITUBEZ LIMITU
ZŁ
ZŁ
W PLUSIE
W PLUSIE
W PLUSIE
5
5
PLUS.PL
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
JA JA JA
INTERNET NA KARTĘ
INTERNET NA KARTĘ
INTERNET NA KARTĘ
5
5
ZŁ
TABLETU
TABLETU
TABLETU
LUB LAPTOPA
LUB LAPTOPA
LUB LAPTOPA
@5DO
@5DO
@ DO
ZŁ
5
GB
PLUS.PL
PLUS.PL
ZŁ
5
GB
GB
PLUS.PL
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
1
ROK
WAŻNOŚCI KONTA
JA JA JA
INTERNET NA KARTĘ
INTERNET NA KARTĘ
INTERNET NA KARTĘ
DO TABLETU
TABLETU
TABLETU
LUB LAPTOPA
LUB LAPTOPA
@15DO
@ DO
15 @15LUB LAPTOPA
15 15 15
PLUS.PL
PLUS.PL
ZŁ
ZŁ
ZŁ
GB
GB
GB
PLUS.PL
Szczegóły w
Szczegóły
Regulaminach
w
Szczegóły
Regulaminach
Promocji:
w Regulaminach
„Ja
Promocji:
+ Rozmowy,
„Ja
Promocji:
+ SMSy
Rozmowy,
„Ja
bez+ limitu
SMSy
Rozmowy,
bez limitu
SMSy bez limitu
i 1 GB” (35i zł/30
1 GB”dni),
(35i„Ja
zł/30
1 GB”
+Zawsze
dni),
(35 „Ja
zł/30
bez
+Zawsze
dni),
limitu
„Ja
wbez
+Zawsze
sieci”
limitu
(Okres
wbez
sieci”
Ważności
limitu
(Okres
w sieci”
Ważności
(Okres Ważności
Promocji odpowiada
Promocji odpowiada
wartości
Promocjidoładowania
odpowiada
wartości doładowania
wartości
konta), „Startery
doładowania
konta),w„Startery
Taryfie
konta),w„Startery
Taryfie w Taryfie
Nowy Plus Nowy
Internet
Plus
naNowy
Internet
Kartę”,
Plus
„Ja
naInternet
Kartę”,
+ Internet
„Ja
na Kartę”,
na
+ Internet
Kartę
„Ja
- bonus
na
+ Internet
Kartę - bonus
na Kartę - bonus
za doładowanie”
za doładowanie”
na www.plus.pl.
za doładowanie”
na www.plus.pl.
na www.plus.pl.
ludzie
Najlepsi sprzedawcy prasy z województwa podkarpackiego
Duży wybór
gazet
Dziś przedstawiamy najlepszych sprzedawców prasy z Oddziału Rzeszowskiego Departamentu Dystrybucji
Prasy Kolportera. Dbają o to, by klienci zawsze znaleźli u nich to, czego potrzebują. Jedni radzą sobie
sami, innym pomaga w tym sprawdzony personel.
w ciągu dnia. Przy takim trybie pracy
trudno o jakiś czas wolny. Pracuję nawet w weekendy. Ale tak to jest, kiedy
prowadzi się własny biznes.
Praca obok domu
Kazimiera Wojtuń z Przeworska
W kiosku, który dziś jest mój, przepracowałam najpierw pięć lat jako
sprzedawca. Później przejęła go moja
córka i przez kolejne pięć lat jej pomagałam. A prawie rok temu zdecydowałam, że ja go przejmę od córki. I teraz
jestem „na swoim”.
Kiosk stoi w bardzo dobrym miejscu: w pobliżu osiedla, niedaleko są
dwie szkoły, przedszkole. W wakacje
jest w związku z tym trochę mniej
klientów. Do pracy mam blisko, bo
mieszkam w bloku obok. W kiosku jestem już o godz. 5.15. Ci, którzy idą tak
Wiesław Rzeszut: – Z Kolporterem współpracuję od siedmiu lat
Zaufany zespół
Wiesław Rzeszut z Rzeszowa
Handlem prasą zajmuję się już bardzo długo, chyba ponad 15 lat. Z Kolporterem współpracuję od siedmiu lat.
Były okresy, że prowadziłem nawet
dziewięć punktów z prasą. W tej chwili
mam trzy. Wszystkie to wolnostojące
kioski. Są zlokalizowane w Rzeszowie:
jeden na dworcu autobusowym PKS,
dwa na osiedlach. Wiadomo, że w tych
ostatnich klientami są głównie okoliczni
mieszkańcy. Natomiast z usług kiosku
na dworcu korzystają pasażerowie autobusów oraz pacjenci pobliskiej przychodni. Muszę przyznać, że przychodnia to teraz główne źródło klientów tego
punktu, bo pasażerów PKS ma coraz
mniej.
Kioski są czynne od godz. 6 do 19.
W niedzielę też są otwarte, choć oczywiście trochę krócej. Oprócz gazet mamy
typowy dla takich punktów asortyment:
papierosy, zabawki, trochę chemii gospodarczej, słodycze, napoje. Zwłaszcza na dworcu napoje i drobne artykuły
spożywcze są ważne.
Zatrudniam siedem pracownic.
Wszystkie przyjąłem z polecenia i jestem z ich pracy bardzo zadowolony. Są
kompetentne, uczciwe, mogę im zaufać.
Sam nie zajmuję się sprzedażą. Prowadzę jeszcze hurtownię zniczy i to zajmuje mi sporo czasu. Do kiosków dowożę
towary, oczywiście tylko te, których nie
dostarcza nam hurtownia. Poza tym
jestem zawsze w każdym punkcie wieczorem przy zamknięciu, zaglądam też
Kazimiera Wojtuń: – Przed rokiem przejęłam
ten kiosk od córki
LUDZIE
Z prasą z przypadku
wcześnie na autobus do pracy, mogą
już u mnie kupić to, czego im potrzeba. Zamykam o godz. 17, bo o tej porze
klientów już nie ma.
Mam bardzo dużo stałych klientów.
Wszyscy mnie tu znają. Oczywiście
– z racji na sąsiedztwo – zagląda do
mnie dużo dzieci. Specjalnie dla nich
mam w ofercie zeszyty, bloki, długopisy i inne drobne artykuły szkolne.
Jeśli uczniom czegoś zabraknie, mogą
u mnie dokupić w drodze na lekcje.
Chętnie kupują też dziecięcą prasę,
zwłaszcza kolorowe wydawnictwa na
licencji, na podstawie bajek telewizyjnych. Jeśli chodzi o gazety, mam bardzo duży wybór tytułów. Staram się je
eksponować tak, by jak najwięcej było
widocznych. Oprócz pism dziecięcych,
dobrze sprzedaje się prasa kolorowa,
kupowana przez panie. Panowie wolą
gazety codzienne, zwłaszcza regionalne jak „Nowiny”, czy „Super Nowości”.
Najwięcej sprzedaje się ich oczywiście
w piątki, gdy dołączany jest program
telewizyjny.
Czasu wolnego nie mam zbyt wiele.
Zawsze jest coś do zrobienia w domu.
Poza tym mam działkę, na której mogłabym przesiadywać całymi dniami.
Odzyskałam klientów
Dorota Rzeszutek z Kolbuszowej
Wcześniej pracowałam w różnych
branżach. W handlu też, ale nie był to
handel prasą. W końcu postanowiłam,
że pora „pójść na swoje”. W grudniu
ubiegłego roku zdecydowałam, że poprowadzę kiosk. Ten punkt, w centrum
miasta, w rynku, istniał już wcześniej,
ale przez ostatnie pół roku był nieczynny. Klienci przenieśli się w inne miejsca, więc musiałam sporo popracować
nad ich odzyskaniem. Na szczęście się
udało. Wielu z nich zagląda do mnie
codziennie. Inni przychodzą regularnie
np. dwa razy w tygodniu, po gazety. Zagląda do mnie też dużo dzieci. Rodzice
nie boją się dać im pieniędzy, bo mają
do mnie zaufanie, wiedzą, że ich nie
oszukam.
Prasę mam bardzo dobrze wyeksponowaną. Staram się ją układać tematycznie: osobno pisma historyczne,
zdrowotne, młodzieżowe, dla dzieci itd.
Dobrze sprzedają się tygodniki typu
„Życie na Gorąco”, ale też gazety dziecięce, historyczne.
W ofercie mam również słodycze,
zabawki, tytonie, drobiazgi typu igły,
nici, plastry. Zwłaszcza rano ludzie
przybiegają a to po chusteczki, a to
po gumę do żucia. Kiosk jest czynny
od godz. 6 do 17. W sobotę zamykam
wcześniej, a w niedziele mam nieczynne. Pracuję sama – czasem wspomaga mnie mąż. Gdy mam wolny dzień,
nadrabiam prace domowe, a żeby się
zrelaksować jeżdżę z córką na rowerze. Chętnie też sięgam po dobry film.
Notowała Ewa KŁOPOTOWSKA
zdjęcia: archiwum
Dorota Rzeszutek: – Prasa w moim punkcie jest dobrze wyeksponowana
Mariusz Gomuła z Kołaczyc
Handlem prasą zajmuję się od 2000
roku. Wcześniej pracowałem u kogoś,
prowadziłem lombard. I doszedłem do
momentu, gdy chciałem zacząć robić
coś na własny rachunek. Akurat kolega
potrzebował wspólnika – i tak przypadkiem trafiłem do tej branży. Po pół roku
kolega zrezygnował, a ja do tej pory
prowadzę salonik w centrum miasta,
w rynku. Jest tu dużo miejsca dla klientów. Mam szeroki wybór prasy, około
700 – 800 tytułów. Jeśli chodzi o sprzedaż, to gusta klientów się zmieniają. Panie chętnie sięgają po kolorową prasę
kobiecą. Dzieci namawiają rodziców
na kupno gazetek z gadżetami, kolorowankami, zabawkami. Gratisy zawsze
przyciągają. Dobrze sprzedają się także
tygodniki opinii.
Oprócz prasy, w asortymencie mam
też chemię gospodarczą, zabawki, trochę
sprzętu RTV, baterie, srebro. Oczywiście
również papierosy. Klientów przeważnie
mam stałych, ale zaglądają tu też przejezdni. To jest trasa przelotowa na Kraków, ruch jest duży, wielu kierowców
potrzebuje coś kupić albo na przykład
puścić totolotka. Ponad sto osób dziennie
na pewno do mnie zagląda. Wiadomo,
są i tacy, którzy tylko pooglądają i wyjdą,
ale większość coś kupi.
Wolny czas poświęcam domowi,
zawsze jest coś do zrobienia lub załatwienia.
Mariusz Gomuła: – Moi klienci najchętniej
sięgają po kolorową prasę kobiecą
karty
podarunkowe
9,90
1
zł
3 miesiące
49,90 zł
6 mies
ięc
y
99,9
iąc
ies
1m
ponad 1000 filmów i seriali.
.
ali
eri esz
is
ów tylko
film dy
chc
po
gdziekolwiek jesteś, kiedy tylko chcesz
z Filmbox Live!
00 teś, kie
d 10iek jes
a
n
w
l
po ko ive!
gdz nad
1
z Fi iekolw 000
lmb
f
ox iek je ilm
ste
ó
Liv
e!
ś, k w i
ied
y ty seri
lko ali
chc .
esz
ie
L
gdz mbox
l
z Fi
oglądaj gdziekolwiek jesteś
eś
est
kj
lwie
ieko
gdz
o
F
dd
m.in
R_1
CHE
VU
BL_
1
daj FBL_VUCHER_3m.indd 1
glą
og
FBL
ląd
aj
g
_VU
2014
-1
dzie
CHE 7:33
10:5R_6m
.ind
1-05
d 1
kol
wie
k
2014-11-05 10:57:43
jes
teś
2014
-11-0
5 1
0:5
7:58
z dostępem do ponad
1000 hollywoodzkich filmów
i 11 kanałów na żywo znajdziesz w:
0z
ł
Aktualności
Oferowane w salonikach Kolportera kody umożliwiają dostęp do ponad 1000 filmów
Kino z Filmboxem
Sporo osób lubi oglądać dobre filmy, jednak nie wszyscy mają czas, by chodzić do kina. Oferowane przez
sieć handlową Kolportera karty podarunkowe z dostępem do filmowej biblioteki Filmbox Live częściowo
rozwiązują ten problem, bo dzięki nim filmy można oglądać na ekranie laptopa, tabletu czy telewizora.
Kody umożliwiające oglądanie wybranych filmów są w ofercie wszystkich saloników prasowych i salonów
Top-Press Kolportera od grudnia ub.r.,
a zainteresowanie nimi systematycznie
rośnie.
– Filmbox Live jest biblioteką z ponad tysiącem atrakcyjnych tytułów filmowych – mówi Sławomir Borkowski,
menadżer ds. rozwoju w Kolporterze.
– Dzięki kodom nasi klienci uzyskują
też dostęp do 11 kanałów telewizyjnych
na żywo: filmowych, dokumentalnych,
sportowych i muzycznych. Ponadto jedno konto pozwala na korzystanie z filmowo-telewizyjnej oferty nawet z kilku
różnych urządzeń.
W punktach sprzedaży sieci Kolportera można kupić doładowania do Filmbox Live w trzech nominałach: 19,90 zł
(dostęp przez 1 miesiąc), 49,90 zł (3 miesiące) i 99,90 zł (6 miesięcy).
– Wystarczy, że klient poprosi w saloniku o kartę podarunkową Filmbox
w wybranym nominale, a sprzedawca
wydrukuje mu kod, podobnie jak to robi
w przypadku doładowań do prepaidów
– wyjaśnia Sławomir Borkowski. – Mając
wydruk klient rejestruje się na stronie
www.filmboxlive.com, wpisuje kod, po
czym może korzystać 24 godziny na dobę
ze stale aktualizowanej bazy filmów i seriali.
(red)
U NAS KUPISZ:
• e-papierosy
• e-papierosy jednorazowe
• liquidy
• akcesoria
Pełen komfort palenia,
oszczędność pieniędzy.
LUDZIE
„Partner Roku” – prezentujemy laureatów majowej i czerwcowej edycji konkursu Kolportera
Klienci przywiązali się do nich
Agnieszka Gawryś z Mielca
Najpierw przez cztery lata poznawała tę pracę od podstaw, jako
sprzedawczyni. – Ale tamten salonik
został zamknięty. Szukałam innej pracy i w końcu zdecydowałam się objąć
punkt Kolportera w centrum starego
miasta – opowiada Agnieszka Gawryś.
Jej salonik jest czynny od poniedziałku do soboty. W pracy pani Agnieszce
pomaga mama. Na brak klientów nie
można narzekać. W wakacje było ich
nawet trochę więcej niż zwykle. Chętnie grają w Lotto, często dokupują do
tego zdrapki, aby zwiększyć swoją
szansę na szczęśliwą wygraną. Miesz-
Bez konkurencji
Paulina Semczyszyn ze Szczecina
Pani Paulina także zaczynała jako
sprzedawczyni w saloniku. – Po dwóch
latach menadżer zaproponował mi, bym
objęła własny. Zgodziłam się – opowiada. Jej salonik mieści się w centrum
handlowym, przy dyskoncie Biedronka.
Klientów ma bardzo dużo, zwłaszcza
że niedawno zamknięto konkurencyjny
kańcy Mielca
lubią też poczytać gazety. – Dobrze
sprzedaje się
prasa kobieca, zwłaszcza dwutygodniki takie
jak „Party”,
„Show” i inne
tytuły z plotkami z życia gwiazd – wylicza pani Agnieszka.
– Panowie natomiast chętniej sięgają po prasę polityczną, tygodniki. Dla
wielu klientów odkładamy ich ulubione
tytuły.
punkt. – Bardzo dobrze sprzedają się
gazety, niektóre tytuły schodzą nawet
całkowicie – mówi partnerka Kolportera. – Wielu klientów kupuje papierosy,
przychodzi puścić totolotka. Mam też
klientów, którzy robią u mnie większe
zaopatrzenie przed wyjazdem do pracy za granicę i np. wykupują wszystkie
krzyżówki.
Pani Paulina pracuje przez siedem dni
w tygodniu, czasem pomaga jej siostra.
ceny. Jeśli akurat
jest jakaś gazeta
z ciekawym dodatkiem, to natychmiast znika
z półek. Jeśli są
atrakcyjne ceny
na słodycze, to
też
przyciąga
klientów – dodaje
Marek Szargut.
Relaks za kierownicą
Joanna Kamińska z Wysokiego Mazowieckiego
Pani Joanna z Kolporterem
współpracuje około pięciu lat.
I także po raz kolejny wygrywa
w konkursie na Partnera Miesiąca.
Jej kiosk jest czynny przez cały
tydzień. Znajduje się przy galerii
handlowej i – jak zapewnia partnerka – przyciąga codziennie wielu
klientów. – Klientów mamy raczej
stałych, znajomych – mówi pani
Joanna. – Nasze miasteczko jest
niewielkie, właściwie wszyscy się
tu znają.
Jeśli chodzi o prasę, według
obserwacji naszej rozmówczyni,
najlepiej sprzedaje się „Fakt”, „Angora” oraz tygodniki typu „Życie na
gorąco”. – Jeżeli nie mam czegoś
w swoim kiosku, zawsze mogę to
zamówić, na
życzenie klienta – dodaje Joanna Kamińska. Po pracy
panią Joannę
najlepiej relaksuje… długa
jazda samochodem.
Fot. Witold Waluk
Od sprzedawczyni
do partnerki
od niej te obowiązki. Klienci ich punktu to oczywiście okoliczni mieszkańcy
oraz studenci, bo w pobliżu jest kilka
wyższych uczelni i Biblioteka Śląska.
Zakupy mogą zrobić codziennie, salonik jest bowiem czynny przez siedem
dni w tygodniu. Asortyment jest bogaty, partner stara się mieć tu wszystko,
co jest w ofercie Kolportera. – Da się
zauważyć, że poszczególne towary
sprzedają się falowo. Wiele zależy od
Fot. Grzegorz Rękas
Lider w nowej branży
Marek Szargut z Katowic
Katowicki partner Kolportera po raz
kolejny triumfuje w konkursie na Partnera Miesiąca, choć z branżą handlową
związany jest od niedawna. Wcześniej
przez wiele lat pracował w serwisie
ogumienia. Salonik – w galerii handlowej przy jednym z osiedli mieszkaniowych – najpierw 2012 roku w zaczęła
prowadzić jego żona, później on przejął
Fot. adrian barański
Po wakacyjnej przerwie kontynuujemy prezentację laureatów konkursu Departamentu Sieci Własnej Kolportera
„Partner Roku”, w którym co miesiąc wybierani są najlepsi partnerzy prowadzący saloniki prasowe i salony
Top-Press. Przy ocenie pod uwagę brane są m.in. wysokość sprzedaży i jakość obsługi klientów. W bieżącym
numerze „Naszego Kolportera” przedstawiamy zwycięzców z maja i czerwca br.
LUDZIE
Fot. witold waluk
Uśmiech dla klienta
Dorota Pasek z Białegostoku
Z Kolporterem współpracuje już
ponad dziewięć lat. Prowadzi w Białymstoku dwa saloniki. Drugi otworzyła wiosną. – Można powiedzieć,
że w ten sposób wróciliśmy na stare
śmieci – żartuje Dorota Pasek. – W tej
lokalizacji, dokładnie naprzeciwko,
mieliśmy bardzo dobrze prosperujący salonik. Niestety, budynek został
zamknięty z powodu remontu. Po
kilkumiesięcznej przerwie udało nam się jednak znaleźć
nowe miejsce w sąsiedztwie i dziś starzy klienci znów do
nas wracają. Bardzo się ucieszyli, że mogą znów zrobić u nas
zakupy. Jedni drugim przekazywali informację, że otworzyliśmy znów punkt na tym osiedlu.
Zdaniem pani Doroty, klienci przywiązują się do lubianych przez siebie sprzedawców. Dlatego jej sposób na sukces to uśmiech, serdeczność i wiedza na temat produktów,
które się sprzedaje.
Fot. piotr guz
Grunt to lokalizacja
Marcin Brzyszko z Krasnegostawu
Prowadzi dwa punkty Kolportera. Jeden mieści się
w centrum miasta, drugi w pasażu handlowym przy hipermarkecie Tesco. – W tym ostatnim ruch jest większy, niż
w centrum – przyznaje Marcin Brzyszko. – Mój salonik znajduje się tuż przy wejściu. W pasażu nie ma innych punktów
z prasą, więc lokalizacja naprawdę jest bardzo dobra. A to
gwarancja sukcesu.
W obu placówkach najwięcej sprzedaje się gazet oraz
papierosów. – Na wakacje wróciło do
miasta wiele osób, które pracują na
stałe za granicą. Gdy kończyli urlopy,
na wyjazd kupowali zwykle większe
ilości papierosów. To znacznie zwiększyło sprzedaż – zauważa nasz rozmówca. Punkt w centrum jest czynny
od godz. 6 do 19, salonik w pasażu
w godzinach 7 – 21. Pan Marcin zatrudnia dwoje pracowników, ale sam
też zajmuje się sprzedażą.
kilka razy w tygodniu – mówi Izabela
Małota. – Muszę podkreślić, że mam
bardzo kompetentny i fachowy personel. To osoby, którym mogę zaufać, są
samodzielne, lojalne i uczciwe. Stanowią
bardzo zgraną ekipę. A to bardzo ważne
dla pracodawcy, który przecież nie może
być naraz w kilku miejscach.
Pani Izabela sama też zajmuje się
sprzedażą. W jednym z saloników
jest stale za ladą,
w drugim dorywczo. Nie narzeka
na brak klientów.
– W większości to
grupa stałych klientów, oni znają nas,
a my ich – dodaje.
Fot. marcin mazur
Zgrany personel
Izabela Małota z Myszkowa
Z Kolporterem związana jest od 2007
roku. Obecnie prowadzi trzy saloniki.
Dwa z nich mieszczą się przy marketach w Myszkowie. Trzeci jest zlokalizowany w innej miejscowości. W ich
prowadzeniu pomaga pani Izabeli przyjaciółka. – W dwóch salonikach jestem
codziennie. Do trzeciego dojeżdżam
Fot. krzysztof bednarczyk
Salonik przy markecie
Mirosław Miduch z Lublina
Od półtora roku prowadzi
salonik przy markecie Obi.
W asortymencie ma prasę, lekarstwa, tytonie, papierosy, zapalniczki, baterie i wiele innych
drobiazgów. Klienci, którzy do
niego zaglądają to ci sami, którzy przychodzą na zakupy do
sąsiedniego marketu. - W lecie
sprzedawały się głównie napoje, słodycze, też papierosy.
Z prasą jest gorzej, ponieważ
klienci przyjeżdżają tu na konkretne zakupy w Obi
i nie myślą o kupieniu gazety – nie ukrywa Mirosław
Miduch.
Salonik jest czynny od poniedziałku do soboty, w godzinach 8 – 21. W niedziele pan Mirosław odpoczywa.
W codziennej pracy wspiera go córka. Dzięki temu nie
musi zatrudniać pracowników, ani sam stać za ladą od
rana do wieczora.
fot. Remigiusz Rajszczak
Rodzinnie na dworcu
Maksym Piotrowski ze Skierniewic
Z Kolporterem współpracuje praktycznie cała rodzina. Najpierw partnerem została żona pana Maksyma,
która osiem lat temu objęła pierwszy
salonik, na dworcu w Skierniewicach.
Po roku zaproponowano im przejęcie
kolejnego punktu w tej samej lokalizacji. Dziś partnerem Kolportera
jest Maksym Piotrowski, ale pracują
razem z żoną, pomaga im też szwagierka. Saloniki znajdują się w bardzo
dobrych punktach i choć dzieli je od
siebie zaledwie 15 metrów, to – jak zapewnia nasz rozmówca – nie odbierają sobie nawzajem klientów. – Znajdują się
w przejściu między miastem a peronami. Nasi główni klienci, to ludzie dojeżdżający do pracy w Warszawie. Kupują
wszystko: gazety, napoje, słodycze, papierosy – mówi Maksym Piotrowski. – Aktualnie dworzec i trakcja kolejowa są
w remoncie, więc klientów trochę ubyło. Z utęsknieniem
czekamy więc na koniec prac.
Notowała Ewa Kłopotowska
Ludzie Kolportera po godzinach
Menadżer Kolportera Piotr Lech jest zapalonym paralotniarzem
Spełniony
sen
– W dzieciństwie często wracał do mnie sen, że stoję na dachu wieżowca albo szczycie jakiejś góry, odbijam się,
macham rękoma i… lecę – mówi Piotr Lech. Ten sen urzeczywistnił się dopiero po latach. Tylko że do lotu same ręce
zgodnie z prawami fizyki nie wystarczają, i zostały wsparte przez paralotnię.
Oczywiście, nie sposób zapytać,
co najbardziej zafascynowało Piotra
w tym sporcie. – To czysta przyjemność czasami zmieszana z mocną
dawką adrenaliny – odpowiada. – Wykorzystujesz tzw. kominy termiczne,
by wznieść się wysoko, a unosząc
się w powietrzu przez parę godzin na
wysokości kilku tysięcy metrów nad
ziemią czujesz się wolny. Jak ptak. Odrywasz się od codziennych przyziemnych spraw, dosłownie i w przenośni.
Jesteś wtedy samotny, ale to samotność, która pozwala ci odpocząć i naładować akumulatory.
Przygody w powietrzu
Piotr Lech na swojej paralotni. Słowacja, Donovaly 2015
Wolny jak ptak
Piotr Lech pracuje w Kolporterze od
marca 2008 roku. Jest menadżerem,
który w Departamencie Sieci Własnej
zajmuje się akcjami promocyjnymi
prowadzonymi w Salonikach Prasowych. Traf chciał, że w tym samym
roku, w którym przyszedł do Kolportera, uzyskał licencję na latanie paralotnią, a rok później motoparalotnią czyli
paralotnią z napędem spalinowym.
– To, że będę latał, było tylko kwestią czasu – mówi menadżer Kolportera. – Pozostawało wybrać formę
latania. Na podkieleckiej górze Klonówka (473 m n.p.m. – red.) zobaczyłem kiedyś startujących i wzbijających
się w powietrze paralotniarzy. Postanowiłem, że też spróbuję tak jak oni.
Najpierw jednak przeszedłem szkolenie na Słowacji i we Włoszech, otrzymałem licencję, wróciłem do Polski
i pierwszy samodzielny lot odbyłem
startując właśnie z Klonówki. Tego
dnia dostałem również pierwszą lekcję
pokory kończąc drugi lot lądowaniem
na drzewie. Dzięki pomocy i wsparciu
kolegów bez większych strat udało mi
się zejść na ziemię. Paralotniowe powiedzenie mówi, że latający dzielą się
na tych, co wisieli na drzewach i na
tych, co będą wisieć. Dwa lata później
przeszedłem także podstawowy kurs
na latanie szybowcem, jednak to paralotniarstwo wciągnęło mnie bardziej,
dając większą swobodę i niezależność:
cały sprzęt potrzebny do latania można
wnieść na własnych plecach.
Według Piotra paralotniarstwo jest
bezpieczne, pod warunkiem że się nie
szarżuje i zachowuje zdrowy rozsądek. Zawsze wcześniej trzeba sprawdzić prognozę pogody, nie latać przy
silnych wiatrach i chmurach burzowych, które potrafią wciągnąć paralotniarza na wysokość nawet powyżej
10 tysięcy metrów. Najprzyjemniej się
lata, gdy nie ma turbulencji w powietrzu, paralotniarze mówią wtedy o „lataniu w maśle”. Ale z drugiej strony
najczęściej turbulencje oznaczają dobre noszenia pozwalające utrzymywać
się w powietrzu godzinami.
Przy zachowaniu wszystkich środków ostrożności niekiedy dochodzi do
sytuacji niebezpiecznych. – Czasami
skrzydło paralotni pod wpływem gwałtownych ruchów powietrza deformuje
się – mówi Piotr Lech. – Zwykle wystarczy wtedy wyciągnąć ręce do góry, żeby
wszystko wróciło do normy lub skorygować kierunek lotu ciężarem ciała
i sterówkami. Ja najgroźniejsze zdarzenie miałem na początku swoich startów,
LUDZiE KOLPORTERA PO GODZiNACH / AKTUALNOśCi
Nagrody od wydawnictwa Egmont za rozwiązanie krzyżówki
„Gwiezdne wakacje”
Encyklopedia
Zdjęcia: karoLiNa piłat
za hasło
Menad¿er Kolportera w trakcie przygotowań
do lotu
gdy w trakcie lotu nad górą Żar krążąc
w kominie termicznym doprowadziłem do przeciągnięcia i utracenia siły
nośnej. Skrzydło się złożyło i spadłem
kilkadziesiąt metrów w dół. Na szczęście po chwili prawidłowo się wypełniło
powietrzem i nie musiałem korzystać ze
spadochronu zapasowego, który jest na
wyposażeniu każdego paralotniarza.
Kaukaz, Karpaty i Beskid
Najlepszą porą do latania swobodnego, czyli bez napędu spalinowego,
jest lato i wtedy właśnie Piotr odbywa najwięcej lotów. W 2013 r. latał
nad szczytami Kaukazu w przepięknej Gruzji, a w tym roku wybrał się
w rumuńskie Karpaty. Na wyprawy
zagraniczne może sobie pozwolić raz
na jakiś czas. Dużo łatwiej poszukać
odpowiednich miejsc do latania w Polsce. Startuje ze Skrzycznego (1257
m n.p.m. ) w Beskidzie Śląskim albo
z góry Żar (761 m n.p.m.) w Beskidzie
Małym. Dobre warunki do uprawiana
paralotniarstwa są także w Bieszczadach i na Klonówce, do której Piotr ma
najbliższej, ponieważ mieszka w Kielcach.
Gdy więc przychodzi weekend i jest
odpowiednia pogoda, rozkłada paralotnię, zakłada kask, spadochron, uprząż
podtrzymującą paralotnię, włącza wariometr (urządzenie służące m.in. do
wskazywania prędkości wznoszenia
się lub opadania), po czym rozpędza
się ze szczytu i kolejny raz spełnia
swój sen z dzieciństwa.
W poprzednim numerze „Naszego Kolportera” ogłosiliśmy konkurs pn.
„Gwiezdne wakacje” przygotowany wspólnie z wydawnictwem Egmont,
które wprowadziło do sprzedaży nowy polski magazyn „LEGO® Star Wars™”.
Znamy już nazwiska zwycięzców.
Uczestnicy konkursu rozwiązując
krzyżówkę musieli wykazać się wiedzą
na temat sagi „Gwiezdne wojny”. Rozwiązanie konkursu stanowiło hasło:
MAGAZYN LEGO STAR WARS, które
pojawiło się w zaznaczonych polach
po właściwym wypełnieniu diagramu
krzyżówki.
Spośród otrzymanych SMS-em prawidłowych odpowiedzi wyłoniliśmy
dziesięciu zwycięzców. Każdy z nagrodzonych otrzyma zestaw składający się z książki wydanej przez Egmont
pt. „Star Wars. Encyklopedia postaci”
(ilustrowany przewodnik prezentujący 200 bohaterów i postaci z obydwu
trylogii) oraz dwóch pierwszych numerów polskiego magazynu „LEGO ®
Star Wars™”).
Nagrody otrzymają:
Paweł Kobeszko z Białegostoku,
Aleksandra Lach z Kielc, Krzysztof
Kotarski z Wrocławia, Robert Kożuchowski z Białegostoku, Joanna Duda
ze Szczecina, Karol Selerski z Poznania, Katarzyna Kubicka – Bociek z Tarnowa, Daniel Galant z Białegostoku,
Rafał Kutnowski z Kielc, Beata Czuchra ze Szczecina.
Zwycięzcom gratulujemy. Nagrody
zostaną wysłane w ciągu dwóch tygodni od ukazania się numeru.
Regulamin Krzyżówki jest dostępny
na stronie www.nasz.kolporter.com.pl/
regulaminy
Nagrody zostały ufundowane przez
wydawnictwo EGMONT POLSKA
(BM)
x10
grzEgorz KozEra
AKTUALNOśCi
Dwie akcje promocyjne w punktach należących do sieci handlowej Kolportera
Puszki lajkonika
i pojemniki na przyprawy
Dwie akcje promocyjne rozpoczęły się na początku września br. w salonikach prasowych Kolportera. Jedna
nosi nazwę „Puszki Lajkonika”, druga – „Lekcja kulinarnych inspiracji z Kamis”.
Puszki Lajkonika
Firmową puszkę Lajkonika otrzymają klienci, którzy zakupią trzy dowolne produkty tej marki i z opakowaniami zgłoszą się do wybranego
saloniku prasowego Kolportera. Akcja
promocyjna „Puszki Lajkonika” zakończy 31 października br. lub z chwilą
wyczerpania puli nagród.
Lajkonik to znana marka słonych
paluszków, precelków, krakersów
i talarków. Dla smakoszy tych produktów firma The Lorenz Bahlsen
zorganizowała promocję pn. „Puszki
Lajkonika”. Jej uczestnikiem może
być każdy konsument, który zakupi
3 dowolne produkty marki Lajkonik
w dowolnym punkcie sprzedaży na
terytorium Polski i zachowa jednostkowe opakowania z tych produktów.
Wówczas uprawniony będzie do otrzymania w saloniku Kolportera nagrody
w postaci puszki, w której np. można
przechowywać produkty Lajkonika.
Nagrody można odbierać we
wszystkich salonikach prasowych
i salonach Top-Press, należących do
sieci Kolportera. Wykaz saloników
dostępny jest na stronie internetowej
www.lajkonik.pl. Firma The Lorenz
Bahlsen przygotowała dla uczestników
promocji 50 000 puszek.
„Lekcja kulinarnych
inspiracji z Kamis”
Od 1 września w wybranych salonikach prasowych Kolportera trwa również promocja „Lekcja kulinarnych inspiracji z Kamis”. Osoba, która zbierze
odpowiednią liczbę punktów za zakup
wskazanych produktów marki Kamis,
będzie mogła odebrać w saloniku Kolportera pojemnik na przechowywanie
przypraw.
Promocja dotyczy sypkich przypraw oznaczonych logo „KAMIS”
oraz musztard, których opakowania
są oznaczone hasłem „PROMOCJA
20 000 NAGRÓD DO ROZDANIA”.
Zasady są następujące: kupując w dowolnym sklepie wspomniane produkty
klienci zbierają punkty. Każde opakowanie promocyjne sypkiej przyprawy
„KAMIS” to 1 punkt; każde opakowanie promocyjne musztardy „KAMIS”
– 2 punkty.
Po uzbieraniu minimum 15 punktów, klient może odebrać w saloniku
prasowym Kolportera nagrodę, którą
jest puszka na przyprawy. Warun-
kiem jest jednak wycięcie z opakowania pola z oznaczeniem punktowym,
a w przypadku musztard Kamis,
odklejenie etykiety z oznaczeniem
punktowym – tylko tak przygotowane
oznaczenia punktowe będą podlegały
wymianie na nagrody.
Wykaz saloników prasowych Kolportera, w których można odbierać
nagrody, zamieszczony jest stronie
www.kamis.pl. Tam też dostępny jest
regulamin promocji. „Lekcja kulinarnych inspiracji z Kamis”’ potrwa do
30 listopada 2015 r.
(rED)
Dzięki paysafecard zapewnisz sobie
następujące korzyści:
• Pełne bezpieczeństwo dzięki zasadzie prepaid
• Możliwość dokonywania płatności online bez podawania danych osobowych,
numeru konta bankowego i karty kredytowej
• Dostępność w 450 000 punktach sprzedaży na całym świecie
• Nieodpłatne korzystanie przez pierwsze 12 miesięcy
• Możliwość dokonania płatności w 4000 sklepów internetowych
handel
Lista TOP 12 w Salonikach Prasowych Kolportera i salonach Top-Press
Bestsellery
na wrzesień
Wśród nowości książkowych, jakie we wrześniu br. pojawiły się na
półkach TOP 12 w 250 Salonikach Prasowych Kolportera i salonach
Top-Press, są takie hity jak „Co nas nie zabije” – kontynuacja słynnego
„Millennium” Stiega Larssona, oraz „Arena szczurów” – dalszy ciąg
kryminalnej serii Marka Krajewskiego o komisarzu Popielskim.
Po wakacjach na półkach z bestsellerami książkowymi w sieci sprzedaży Kolportera czytelnicy znajdą wyłącznie nowości. Są m.in. kryminały, literatura faktu,
powieści obyczajowe oraz jeden poradnik.
Poniżej pełne zestawienie dwunastu tytułów wrześniowego TOP 12.
E L James, „Grey.
Pięćdziesiąt twarzy
Greya oczami Christiana”, wyd. Sonia
Draga
„Pięćdziesiąt twarzy
Greya” raz jeszcze, tym
razem oczami Christiana. Historia miłosna, która zafascynowała miliony czytelników na całym świecie
z perspektywy Christiana Greya.
David Lagercrantz,
„Co nas nie zabije”,
wyd. Czarna Owca
Kontynuacja
trylogii
„Millennium”
Stiega Larssona, napisana przez Davida
Lagercrantza. Mikael
Blomkvist przechodzi kryzys i rozważa
porzucenie zawodu dziennikarza śledczego. Lisbeth Salander podejmuje duże
ryzyko i bierze udział w zorganizowanym ataku hakerów. Ich drogi wkrótce
się skrzyżują.
Piotr Głuchowski,
Marcin Górka, „Karbala”, wyd. Agora
Pierwsza książka
o utajnionej wojnie
Polaków. Najpierw błędy popełnili politycy,
potem generałowie.
W efekcie zwykli żołnierze znaleźli
się w bagnie. By ocalić życie, musieli
wznieść się na wyżyny bohaterstwa.
Ks. Jan Kaczkowski, Piotr Żyłka, „Życie na pełnej petardzie
czyli wiara, polędwica
i miłość”, wyd. WAM
Najbardziej lubiany
polski ksiądz w rozmowie
życia. Ceniony za swój autentyzm, odwagę
i szczerość. Podziwiany zarówno przez katolików, jak i niewierzących. Sam o sobie
mówi, że jest onkocelebrytą, czyli człowiekiem znanym z tego, że ma raka.
Michael
Dobbs,
„Hause of Cards. Ograć
króla”, wyd. Znak
Kolejna odsłona mrocznej opowieści o chciwości,
korupcji i nienasyconej
ambicji na najwyższych
szczeblach władzy. Seria powieści Sir Michaela Dobbsa stała się podstawą słynnego
serialu i światowym bestsellerem.
Tomasz Lipko, „Notebook”, Wydawnictwo
Literackie
Wciągający i trzymający w napięciu thriller,
który absolutnie na serio
podejmuje ważne tematy współczesności, takie jak niezależność
mediów, niezawisłość sądów i prokuratury, pełna luk ochrona danych osobowych
i ciemna strona internetu.
Beck Weathers, Stephen G. Michaud, „Everest. Na pewną śmierć”,
wyd. Agora
10 maja 1996 r. w Strefie
Śmierci na Mount Everest,
w straszliwej burzy śnieżnej zginęło 9 osób. Następnego dnia jedna
z nich dostała szansę na drugie życie. Kiedy ratownicy dotarli do Becka Weathersa,
uznali, że umiera i zostawili go bez pomocy. 12 godzin później ślepy, bez rękawic,
okryty lodem, dotarł jednak do obozu.
Adele Faber, Elaine
Mazlish, „Jak mówić,
żeby dzieci nas słuchały”, wyd. Media Rodzina
Praktyczne ćwiczenia
i wskazówki ułatwiające
opanowanie sztuki komunikowania się z dziećmi – i… nie tylko
z nimi – sprawiają, że książka jest przeznaczona dla każdego, kto chciałby lepiej rozumieć i mądrzej kochać dzieci.
Marek Krajewski,
„Arena szczurów”, wyd.
Znak
Najbardziej mroczny
z kryminałów Marka Krajewskiego. W roku 1948
Popielski po ucieczce
z Wrocławia ukrywa się w nadmorskim
Darłowie. Miastem rządzą Armia Radziecka i Urząd Bezpieczeństwa. Nikt tu nie
zna przeszłości byłego komisarza. Nikt
nie podejrzewa, co tak naprawdę ma na
sumieniu.
Jorn Lier Horst,
„Poza sezonem”, wyd.
Smak Słowa
Trzy domy dalej od
mieszkania
policjanta
Williama Wistinga zostają
odnalezione zwłoki mężczyzny, który przez cztery miesiące siedział martwy przed telewizorem. Nic nie
wskazuje na to, aby jego śmierć była wynikiem przestępstwa. Sprawa budzi jednak
ciekawość córki Wistinga, która jest dziennikarką.
Antoine de Saint-Exupéry, „Mały Książę”, Muza
„Mały Książę”, najpiękniejsza opowieść o poszukiwaniu przyjaźni, bliska
jest sercu każdego Czytelnika dzięki swojej nieprzemijającej mądrości. Od 1943 roku jest wydawany w milionach egzemplarzy na całym świecie.
Robert Trojanowski, „Książka pod tytułem” t. 3, wyd. Kaktus
Jak pisze wydawca, tę
książkę można tulić i głaskać, kolorować i rysować. Lubi, kiedy zabiera
się ją na spacer i uwielbia, kiedy drapie się
ją ołówkiem za uszkiem. Mówiąc krótko
– można z nią zrobić wiele, ale nie czytać.
Opr. GK
Prawo
Świadczenia należne od określonych członków rodziny
Alimenty
– komu się należą
Nie wszyscy wiedzą, że alimenty płaci się nie tylko na dzieci, ale niekiedy
po rozwodzie także na rzecz byłego współmałżonka czy na rzecz swoich
rodziców.
Alimenty są to świadczenia należne
od określonych członków rodziny osobom, które potrzebują pomocy materialnej, ponieważ nie są w stanie utrzymać
się samodzielnie. Przede wszystkim obowiązek zapewnienia tej pomocy (w formie pieniężnej lub w naturze) spoczywa
na najbliższej rodzinie – krewnych w linii prostej oraz rodzeństwie.
Kiedy można żądać?
Alimentów w zasadzie możemy żądać
wtedy, gdy znajdujemy się w niedostatku
i gdy nie mamy możliwości zapewnienia
sobie środków utrzymania we własnym
zakresie. Niedostatek oznacza taką sytuację, w której osoba nie ma własnych
środków utrzymania (np. nie pracuje, nie
ma renty, emerytury), które byłyby wystarczające dla zaspokojenia jej podstawowych potrzeb. To oznacza, że nawet
jeśli ktoś ma dochody, ale są one zbyt
małe, by pozwoliły mu się samodzielnie
utrzymać, ma prawo domagać się alimentów, jednak tylko wtedy, gdy w inny
sposób nie jest w stanie zapewnić sobie
środków do życia. Chodzi tu więc o podstawowe potrzeby umożliwiające przeżycie. W związku z powyższym, jeśli kiedykolwiek znajdziemy się w niedostatku
i chcemy żądać pomocy od krewnych,
w pierwszej kolejności zobowiązani do
świadczenia alimentacyjnego są:
• nasze dzieci, wnuki i dalsi zstępni,
• rodzice, dziadkowie i dalsi wstępni (jeśli nie ma zobowiązanych z grupy 1),
• rodzeństwo (jeśli nie ma zobowiązanych z grupy 1 i 2).
Gdy zobowiązanych jest kilku w tej
samej linii (np. są dzieci i wnuki), to obowiązek spoczywa w pierwszej kolejności na osobie bliższej stopniem (dzieci),
a gdy w tej grupie jest kilku zobowiąza-
nych (np. troje dzieci) – od wszystkich
można żądać alimentów. Warto także
pamiętać, że rodzice mają obowiązek
utrzymywania dzieci do czasu, gdy będą
one w stanie utrzymać się samodzielnie,
a zatem nie zawsze będzie to moment
osiągnięcia przez nie pełnoletności. Rodzice mogą jednak uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka
pełnoletniego, jeżeli są one połączone
z nadmiernym dla nich uszczerbkiem
lub jeżeli dziecko nie dokłada starań
w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się.
W jakiej wysokości?
Żadne akty prawne nie określają,
jaka ma być wysokość zasądzanych
alimentów. Wskazują jedynie podstawy, na jakich właściwy sąd ma wydać
orzeczenie o wysokości lub sposobie
wykonywania świadczeń alimentacyjnych. W każdej sytuacji wysokość oraz
sposób tych świadczeń są zindywidualizowane. Przede wszystkim brane
są pod uwagę możliwości zarobkowe
i majątkowe osoby zobowiązanej, jak
również usprawiedliwione potrzeby
osoby uprawnionej. Jeśli świadczenie
alimentacyjne należy się dziecku, sąd
musi również wziąć pod uwagę osobiste
działania rodzica zobowiązanego, jakie
ten podejmuje w zakresie wychowania,
a także utrzymania dziecka. Wysokość
alimentów zależy zatem od porównania sytuacji obu osób – uprawnionej
i zobowiązanej. Dochodzenie roszczeń
z tytułu alimentów dokonuje się w procesie przed sądem rodzinnym. Po uzyskaniu wyroku zasądzającego alimenty
w określonej wysokości należy udać
się do komornika, który na podstawie
klauzuli wykonalności nadanej przez
sąd z urzędu wyrokowi przyznającemu
alimenty będzie prowadził przymusową
egzekucję alimentów.
Fundusz Alimentacyjny
Mało kto z nas wie, że jeżeli uprawniony nie uzyskał świadczenia w drodze
egzekucji, wówczas może skorzystać
z wypłaty świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Do wypłaty alimentów
ma prawo osoba uprawniona do alimentów od rodzica na podstawie tytułu
wykonawczego, jeżeli egzekucja okazała
się bezskuteczna. Świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego przysługują osobie
uprawnionej do ukończenia przez nią 18.
roku życia, a gdy uczy się w szkole lub
szkole wyższej – do ukończenia przez
nią 25 roku życia. Dane Ministerstwa
Sprawiedliwości pokazują, że w polskich
sądach toczy się rocznie ok. 80-100 tys.
spraw o alimenty, a z tego udaje się ściągnąć zaledwie 7,9 proc. długów alimentacyjnych. Wpływ na tak niską ściągalność
alimentów może mieć mały zakres wiedzy na temat praw i obowiązków osób,
którym przyznano takie świadczenia, jak
również dość długotrwały i skomplikowany proces egzekwowania pieniędzy
od osób przebywających poza granicami
naszego kraju.
Klaudia Rudzińska
Prawnik
Pretorius Sp. z o.o.
Najlepsze leki OTC
i suplementy diety
w ofercie
saloników prasowych Kolportera
i salonów Top-Press
prawo i handel
Jak złożyć zawiadomienie o przestępstwie?
W roli świadka
lub ofiary
Każdemu może przydarzyć się sytuacja, gdy stanie się świadkiem lub ofiarą przestępstwa. Właściciele placówek
handlowych, z uwagi na kradzieże sklepowe, mogą występować w powyższych rolach znacznie częściej aniżeli
reszta społeczeństwa.
Kto może złożyć
zawiadomienie?
Zawiadomienie o przestępstwie
może złożyć każdy. Nie ma w tym
przypadku znaczenia, czy osoba jest
ofiarą, bezpośrednim świadkiem, czy
też jedynie dysponuje informacjami na
temat popełnionego przestępstwa. Nie
mają też znaczenia inne okoliczności,
takie jak wiek, płeć lub narodowość
osoby zgłaszającej. Zawiadomienie
o przestępstwie może złożyć również
osoba niepełnoletnia. Co więcej – nie
ma przeciwwskazań, by dokonał tego
skruszony sprawca przestępstwa. Jedynymi ograniczeniami są przypadki,
kiedy osoba składająca zawiadomienie
znajduje się w danej chwili pod wpływem alkoholu, narkotyków czy innych
środków o podobnym działaniu. Nie
jest to jednoznaczne z odmową podjęcia przez Policję jakichkolwiek działań.
Niemniej jednak wszelka dokumentacja zawiadomienia oraz pozostałe formalności zostaną sporządzone dopiero
po wytrzeźwieniu zawiadamiającego.
W jakiej formie złożyć
zawiadomienie?
Zawiadomienie o popełnionym przestępstwie można złożyć na wiele sposobów. Najczęściej dokonywane jest ono
podczas rozmowy telefonicznej lub poprzez osobiste stawiennictwo w najbliższej jednostce Policji. Zawiadomienie
można wysłać również pocztą, faksem,
mailem lub przynieść osobiście. Należy
jednak pamiętać, że samodzielnie napisane zawiadomienie musi spełniać wymogi pisma procesowego, tym samym
powinno zawierać w szczególności:
- oznaczenie jednostki Policji lub prokuratury wraz z adresem;
- dane personalne oraz adres wnoszącego pismo;
- opis sprawy, której dotyczy zawiadomienie (w miarę potrzeby z uzasadnieniem);
- datę i podpis składającego zawiadomienie.
W zawiadomieniu powinniśmy zawrzeć jak najwięcej konkretnych informacji, przede wszystkim: przebieg
zdarzenia, miejsce i czas oraz wskazanie uczestników. Jeżeli składamy zawiadomienie na piśmie, powinniśmy
zadbać o potwierdzenie wysłania lub
pokwitowanie osobistego doręczenia.
W większości przypadków najlepszym rozwiązaniem jest jednak osobista wizyta w jednostce Policji i złożenie
zawiadomienia w formie ustnej. Możemy to zrobić na każdym posterunku,
komisariacie i każdej komendzie. Wówczas podczas jednej wizyty zostaniemy
również przesłuchani w charakterze
świadka, a jeżeli jesteśmy jednocześnie
pokrzywdzonym, dowiemy się także
o swoich prawach i obowiązkach. Jest
to również okazja do uzyskania odpowiedzi na wiele nurtujących nas pytań.
Zawiadomienie o popełnionym przestępstwie składane w formie ustnej dokumentowane jest w postaci protokołu.
Zanim podpiszemy ten dokument, możemy żądać, aby wpisane zostały tam
wszystkie informacje, które z uwagi na
nasz interes wydają się najistotniejsze.
Nasze prawa i obowiązki
W związku ze złożeniem zawiadomienia przysługują nam pewne prawa,
ciążą na nas także określone obowiązki. Jeżeli jesteśmy osobą pokrzywdzoną, przy pierwszym przesłuchaniu
zostanie nam wręczone „Pouczenie
o uprawnieniach i obowiązkach pokrzywdzonego w postępowaniu karnym”.
Gdy jakaś kwestia jest dla nas niezrozumiała, zawsze mamy prawo prosić policjanta o jej wyjaśnienie. Uprawnieniem pokrzywdzonego jest m.in.
prawo do korzystania z wybranego
przez siebie pełnomocnika, prawo do
złożenia zażalenia na odmowę wszczęcia lub umorzeniu dochodzenia, prawo
do składania wniosków o dokonanie
czynności (np. o przesłuchanie świadka, uzyskanie dokumentu, dopuszczenie opinii biegłego), prawo dostępu do
akt sprawy, do sporządzania odpisów
i kopii, prawo do złożenia wniosku
o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie wyrządzonej krzywdzie.
Jeżeli chodzi natomiast o obowiązki,
to pokrzywdzony zobligowany jest do
wskazania adresu do doręczeń oraz
informowania o zmianie miejsca zamieszkania lub pobytu. Warto w tym
miejscu podkreślić, że od niedawna adres miejsca zamieszkania i adres pracy
pokrzywdzonego, poza wyjątkowymi
sytuacjami, nie są ujawniane w aktach
sprawy.
Sergiusz Parszowski
Numery alarmowe:
112 – Europejski numer alarmowy
999 – Pogotowie Ratunkowe
998 – Straż Pożarna
997 – Policja
986 – Straż Miejska
Psycholog radzi
Swój charakter można, a nawet trzeba samemu kształtować
Człowiek
z Wysokiego Zamku
Podczas dorastania, w wyniku różnorodnych doświadczeń charakter człowieka buduje się i rozwija, tworząc
wewnętrzny zbiór norm i zasad wyznaczających jego postępowanie w różnych sytuacjach życiowych. To charakter
decyduje o postawach wobec innych, a także wobec siebie (samoocena), wpływając na jakość życia człowieka
w relacjach społecznych.
Tytułowym bohaterem książki Philipa
K. Dicka „The Man in the High Castle” jest
pisarz Hawthorne Abendsen. W świecie,
w którym żyje, drugą wojnę światową
wygrały państwa Osi, Europa i Afryka
zostały podbite przez Rzeszę, Słowianie
(w tym Rosjanie) zepchnięci za Kaukaz,
a Ameryka znalazła się pod podzielonymi
wpływami okupacji japońsko-niemieckiej.
Zamknięty w metaforycznym Wysokim
Zamku, Abendsen tworzy alternatywną historię świata, w której państwa Osi
przegrały, Churchill rządzi Wielką Brytanią, a USA utrzymują stosunki handlowe
z Chinami.
Wysoki Zamek, najwyższa, najbardziej
obronna część średniowiecznych warowni staje się w powieści Dicka symbolem
wewnętrznego „ja” – rdzenia, najbardziej
osobistej i charakterystycznej części
osobowości człowieka. Tak jak w średniowieczu, w fortecach położonych
na najbardziej niedostępnych terenach
wydzielano część szczególnie chronioną (zwykle zajmowaną przez dowódcę/
króla, miejsce gdzie przechowywano zapasy, broń, a wreszcie gdzie znajdowało
się więzienie dla szczególnie niebezpiecznych wrogów), tak w wewnętrznym „ja”
odnaleźć można cechy najcenniejsze dla
danego człowieka, bo najbardziej dla niego charakterystyczne – stanowiące jego
istotę. Zdaniem wielu tę część utożsamiać
można z charakterem.
Czym jest charakter człowieka?
Psycholodzy określają charakter jako:
„stały wzorzec funkcjonowania” – zespół
cech psychicznych właściwych dla danego człowieka, przejawiających się w jego
działaniach, relacjach z innymi ludźmi
oraz wyborach moralnych. Charakter
kształtuje się w trakcie rozwoju człowieka. Jego podstawę stanowią cechy temperamentalne, wrodzone, odziedziczone
po rodzicach i przodkach, w zasadzie niezmienne. Podczas dorastania, w wyniku
różnorodnych doświadczeń charakter
człowieka buduje się i rozwija, tworząc
wewnętrzny zbiór norm i zasad wyznaczających jego postępowanie w różnych
sytuacjach życiowych. To charakter decyduje o postawach wobec innych, a także
wobec siebie (samoocena), wpływając na
jakość życia człowieka w relacjach społecznych. Ludzie o „dobrym charakterze”
potrafią budować satysfakcjonujące relacje z innymi, nie ulegają negatywnym
wpływom innych, trzymają się swoich
zasad, działają w zgodzie z własnymi normami i poglądami, jednocześnie nie naruszając norm i zasad innych ludzi.
Ponieważ charakter opiera się na wrodzonych czynnikach natury ludzkiej, zachowania z nim związane są silnie emocjonalne.
Słowa, którymi można opisać charakter, to np.: szlachetny, uległy, spokojny,
gwałtowny, wybuchowy, uparty, bezwolny, zimny, uczuciowy, wrażliwy itd.
Kształtowanie się charakteru
Na kształtowanie się charakteru wpływają różnorodne czynniki, z jakimi styka się człowiek w trakcie swojego życia.
Przeżycia, doświadczenia, a nawet trudności życiowe decydują o tym jakim człowiekiem się staniemy. Temperamentalne
podstawy (typ układu nerwowego) sprzyjają podejmowaniu pewnych zachowań
lub ich unikaniu. Podczas wojny, wielu
młodych ludzi, zwłaszcza tych o pobudli-
wym temperamencie, zgłaszało się do formacji zbrojnych walczących z wrogiem.
Ich odważne i moralnie właściwe wybory
wydawały się im w owym czasie oczywiste. Z czasem udział w walce, przeżycia
wojenne i kolejne wybory złożyły się na
spójną i „bohaterską” postawę. W tym
samym czasie zdarzały się również osoby, które ukrywały się i dekowały. Być
może ich charakter nie zdołał się w pełni
ukształtować, dominowały w nim emocje:
lęku, obaw, niepokoju itp. kierując tych
ludzi ku unikaniu trudnych wyborów
i zamknięciu się w sobie. Jednocześnie
przeżywany wstyd i poczucie winy (jakich
bez wątpienia doznawali) oraz trudność
z akceptowaniem takiego obrazu siebie,
sprzyjały wytwarzaniu się odmiennych
postaw np. promowania obywatelskiego
prawa i obowiązku do przeżycia.
Także kultura, normy i zasady danej
społeczności mogą wpływać na rozwijanie
się pewnych cech lub wygaszanie innych.
Na przykład, jedną z podstawowych norm
społeczeństwa amerykańskiego jest przedsiębiorczość (charakter przedsiębiorczy).
Amerykanie cechę tę uważają prawie za
immanentnie powiązaną z ich narodowością. Dlatego też już od najmłodszych lat
promowane są zachowania sprzyjające
rozwojowi samodzielności i aktywności
biznesowej. Nawet od dzieci oczekiwane
jest samodzielne zarabianie pieniędzy (rozwożenie gazet, sprzedaż lemoniady itp.).
Tymczasem zupełnie odmienne zasady
obowiązują np. w polskich rodzinach. Tutaj rodzice zwykle oczekują od dziecka, że
tylko ma się uczyć. Przejawianie zachowań
przedsiębiorczych często postrzegane jest
wręcz negatywnie. Pamiętam opowieść
o pewnej dziewięciolatce, która za pienią-
FOT. Helmut Gevert / freeimages.com
PSYCHOLOG RADZI
Wysoki Zamek jest symbolem wewnętrznego „ja” – rdzenia, najbardziej osobistej i charakterystycznej części osobowości człowieka
dze podejmowała się na lodowisku opieki
nad młodszymi dziećmi. W jej rodzinie historia ta opowiadana była ze zgrozą („nie
wiadomo, co z takiego cwanego dziecka
wyrośnie”), a zarobione pieniądze kazano
jej zwrócić rodzicom maluchów. Oczywiście normy i zasady społeczne ulegają
zmianie, stąd również społeczeństwo polskie pomału uczy się, że przedsiębiorczość
może stanowić pozytywną cechę charakteru, a niekoniecznie predyspozycję do
oszustwa (choć wciąż jeszcze spotykam
się z opinią: „ja to się na sprzedawcę nie
nadaje, bo nie potrafię oszukiwać ludzi”).
Szczególnie silny wpływ na kształtowanie się charakteru dziecka mają rodzice.
Poprzez proces wychowawczy stają się
oni pośrednikami w przekazywaniu norm
obowiązujących nie tylko w danej społeczności, ale także w rodzinie. Prezentowany
przez rodziców styl wychowawczy może
sprzyjać rozwojowi określonego typu charakteru. Poprzez obserwowanie rodziców
dziecko przyjmuje ich wzory zachowań,
a tym samym kształtuje jednocześnie
określone cechy charakteru. Ponadto
spełniając oczekiwania dorosłych uczy
się, w jakich sytuacjach jego postepowanie jest nagradzane, kiedy zaś karane.
Wybierając zachowania oczekiwane przez
rodziców, przejmuje ich system wartości,
a ten, poprzez wybory moralne, jest ściśle
powiązany z charakterem.
Z wiekiem rolę rodziców przejmuje
najbliższe otoczenie, w tym grupa rówieśnicza. Bywa, że dziecko szczególnie spra-
gnione akceptacji ulega wpływom kolegów
tak silnie, że ukształtowany w rodzinie
charakter zmienia się (niezwykle trudno
jest bowiem przeciwstawić się całkowicie
wpływom osób znaczących). O ludziach,
którzy potrafili pozostać sobą, wierni własnym przekonaniom, mówimy: „człowiek
z Wysokiego Zamku”. Określenie to zawiera w sobie wiele konotacji – człowiek niezależny, ale także wystający swoim charakterem ponad innych, wreszcie: znaczący,
rycerski itd. – od określenia osób zamieszkujących Wysoki Zamek: króla, dowódcy.
Charakter trzeba samemu
budować
Charakter nigdy nie staje się ukształtowany w pełni, niezmienny. Zawsze,
w toku życia człowieka, podlega zmianom.
Z tego powodu charakter można kształtować w sposób świadomy, dążąc do stania
się osobą, jaką chcielibyśmy być. Jak można to zrobić?
Zacznij od spojrzenia na swój obecny
charakter. Jaką jesteś osobą? Jakie cechy
charakteru najlepiej Cię opisują? Psychologowie Martin Seligman i Christopher
Peterson z Uniwersytetu w Pensylwanii
opracowali katalog 24 cech charakteru,
które można przyporządkować sześciu
cnotom głównym. Które z poniższych
cech Cię określają?
Odwaga – podejście do życia pełne
energii, odwagi, wytrwałości, postawa
asertywna wobec innych, pogarda dla hipokryzji.
Humanitaryzm – dobroć, miłość, troska
i wsparcie udzielane innym, przedkładanie ważnych potrzeb innych ponad własne, umiejętność wybaczania.
Umiar – skromność, pokora, umiejętność wycofania się w cień, panowanie nad
pragnieniami i emocjami, rozwaga, zdyscyplinowanie.
Mądrość i wiedza – ciekawość, zamiłowanie do zdobywania wiedzy i nowych
umiejętności, wspieranie innych poprzez
rady, kreatywność, otwartość na odmienność, ciekawość innych ludzi.
Sprawiedliwość – umiejętność bezstronnej oceny, zaufanie innym, lojalność, zdolność do współpracy, przywództwo.
transcendencja – wiara w siłę wyższą,
nadzieja, optymizm, wdzięczność, dostrzeganie i docenianie piękna, humor.
Poproś także najbliższych, kolegów,
znajomych o to, aby opisali, jakie ich zdaniem, są Twoje cechy charakterystyczne.
Jaki jest Twój charakter.
Teraz zastanów się, co chciałbyś w sobie zmienić? Jakie cechy charakteru cenisz u innych i do czego chciałbyś dążyć?
Wybierz spośród nich trzy; te, które wywołują w Tobie największą chęć do zmiany. Przygotuj listę działań (wyzwań), jakie
możesz podjąć, aby w efekcie uzyskać
pożądaną zmianę.
Przypomnij sobie, co w ostatnim okresie udało Ci się osiągnąć, z czego jesteś
szczególnie dumny – może zacząłeś biegać, schudłeś, przeczytałeś od dawna odkładaną książkę lub np. ukończyłeś ważny
kurs. To będzie Twój motywator do działania. Zawsze, kiedy będziesz miał spadek
chęci do zmiany lub wiary w możliwość
sukcesu, przywołaj w myśli swój „wzorcowy sukces”. Pomyśl też o tym, jakie siły
charakteru pomogły Ci w osiągnięciu tego
sukcesu (samokontrola, wytrwałość, odwaga itp.). To Twoje silne cechy. Na nich
możesz się oprzeć.
Na bieżąco sprawdzaj postępy i zmiany. Wprowadzaj korektę. Jeśli coś jest
dla Ciebie zbyt trudne, wyznaczaj sobie
mniejsze cele. Liczba kroków nie jest
ważna. Ważne jest, aby prowadziły Cię
do celu.
Niech inspiracją staną się dla Ciebie
słowa Hermana Hesse: „Charakter człowieka ujawnia się najwyraźniej i najczyściej, kiedy człowiek zostanie odsunięty od
swego codziennego otoczenia i postawiony
przed czymś nowym”.
Życzę Ci, abyś stał się „człowiekiem
z Wysokiego Zamku”.
Małgorzata Wirecka-Zemsta
HUMOR
Z OKOLIC LADY
Klient składa reklamację w sklepie
meblowym:
– Tydzień temu kupiłem krzesło i proszę spojrzeć - już się rozleciało...
Sprzedawca uważnie ogląda reklamowane krzesło.
– Hmm – z zadumą mówi sprzedawca.
– Wygląda na to, że ktoś na nim usiadł...
W sklepie z komputerami sprzedawca
zachwala klientowi swój najnowszy
towar: – Ten komputer wykona za pana połowę pracy! – W takim razie biorę dwa – mówi klient.
– Chciałbym kupić synowi długopis na
urodziny – mówi klient do sprzedawcy. – To ma być niespodzianka? - pyta
zdziwiony ekspedient. – Tak, bo syn spodziewa się motocykla.
Kupiec w przededniu rozprawy sądowej musiał wyjechać w interesach do
Krakowa. Prosi więc swojego adwokata, aby ten telegraficznie zawiadomił
go o wyniku rozprawy. Po rozprawie
adwokat nadaje depeszę: „Sprawiedliwość zwyciężyła”.
Kupiec przesyła odpowiedź: „Natychmiast wnieś pan apelację!”.
Kupiec wysłał do hurtowni zamówienie na dużą partię towaru. Hurtownik
już miał wysłać towar, gdy zauważył
- przeglądając rachunki, że kupiec nie
zapłacił poprzedniego rachunku.
Wysłał więc do kupca faks: „Pańskie
zamówienie zostanie zrealizowane
natychmiast po tym, jak zapłaci pan za
poprzednią partię towaru”.
Odpowiedź przyszła błyskawicznie:
„Proszę anulować zamówienie. Nie
mogę czekać tak długo”.
Adolf Dymsza wszedł kiedyś do sklepu
spożywczego w Warszawie.
– Dzień dobry – powiedział uchylając
kapelusza.
Śmiech relaksuje i pomaga w pracy.
Dlatego co miesiąc publikujemy
najlepsze dowcipy o tematyce handlowej.
Do wspólnego redagowania tej rubryki zapraszamy
wszystkich naszych czytelników – najlepsze żarty,
nadesłane na adres redakcji, zostaną nagrodzone.
– Dzień dobry – odpowiedziały ekspedientki, poznając ulubionego aktora.
– Kochanie, czy jest kiełbasa?
– Nie ma!
– A czy jest masło?
– Nie ma!
– To może są jajka? – Niestety, też nie ma.
– A czy jest kierownik sklepu?
– Jest! – wykrzyknęły ekspedientki,
szczęśliwe, że mogą czymś zadowolić
Dymszę.
– W takim razie po co? – odpowiedział
Dodek i wyszedł ze sklepu.
dług w wysokości 3000 PLN i odsetki
22,50 PLN.
Urzędnik bankowy mówi:
– Mamy nadzieję, że wakacje się udały.
Jednak sprawdziłem pani konto w naszym banku i ma pani na nim sporą
sumę. Zastanawiam się, po co zawracała
pani sobie głowę pożyczką na 3000 PLN?
Blondynka odpowiada:
– A gdzie w Warszawie znalazłabym
na dwa tygodnie parking strzeżony za
22,50 PLN?
Do salonu operatora telefonii komórkowej wchodzi klient, rzuca na stół garść
części, które jeszcze niedawno były
smartfonem i mówi:
– Co za szmelc ludziom tu wciskacie?!
Miał być taki świetny...
– Co się stało?
– Puściłem go z balkonu i proszę! Od
razu walnął o beton.
– To chyba normalne?
– Ale ja miałem włączony tryb samolotowy!
Koledzy pytają młodego kelnera, który
przed kilkoma dniami wziął ślub:
– I jak twoja żona?
– Znakomita, polecam!
– Kochanie, pamiętasz że w sobotę
jedziemy do mojej mamy?
– Tak, ale niestety szef kazał mi przyjść
do pracy.
– Przecież ty masz własną działalność?
– Tak, ale w pracy jestem strasznym
dupkiem.
Ojciec do syna:
– Co powiedział sąsiad, kiedy się dowiedział, że wybiłeś mu szybę?
– Mam powiedzieć z przekleństwami czy
bez?
– Bez.
– A, to nic nie powiedział.
Podczas meczu piłkarskiego, siedzącego na trybunach malucha zagaduje
mężczyzna siedzący obok:
– Przyszedłeś sam?
– Tak, proszę pana.
– Stać cię było na tak drogi bilet?
– Nie, tata kupił.
– A gdzie jest twój tata?
– W domu, szuka biletu.
Przychodzi blondynka do banku
i mówi, że wylatuje na wakacje za granicę i prosi o kredyt w wysokości 3000
PLN na 2 tygodnie. Urzędnik prosi ją
o przedstawienie jakiegoś zabezpieczenia pod pożyczkę. Blondynka wyjmuje
kluczyki od jaguara stojącego przed
bankiem. Po sprawdzeniu wszystkiego,
bank zgadza się na przyjecie samochodu pod zastaw. Pracownik banku odbiera kluczyki i odprowadza samochód
do podziemnego garażu w banku. Po
dwóch tygodniach blondynka zwraca
Uradowana żona wraca do domu
i chwali się mężowi:
– Mam prawo jazdy! Teraz zwiedzimy
cały świat!
Na to mąż:
– Ten czy tamten?
Wybrała Kinga Beck–Tracz
Jeśli spotkało Państwa coś śmiesznego, czym chcielibyście podzielić
się z nami – napiszcie do redakcji
„Naszego Kolportera”!
Opublikujemy opisy najzabawniejszych wydarzeń na łamach naszego
pisma!
Kolporter
W PRASIE I INTERNECIE
Mapa Polskich Marek
W zestawieniu przygotowanym przez
magazyn „Brief” Kolporter znalazł się
wśród trzech najbardziej znanych komercyjnych marek z województwa świętokrzyskiego.
Majonez Kielecki – pierwszy polski
majonez produkowany na skalę przemysłową. Od 1959 r. nagradzany przez specjalistów z dziedziny kulinariów, a także
przeróżne organizacje konsumenckie
i branżowe. Potwierdzeniem wysokiej
jakości są prestiżowe certyfikaty i nagrody, m.in. Znak Jakość Tradycja, Znak
Jakości Q czy Złoty Laur Konsumenta.
Kolporter Kielce – największy dystrybutor prasy w naszym kraju. Obsługuje punkty handlowe i sieci sprzedaży.
Spółka zbudowała największą w Polsce,
zlokalizowaną w sklepach detalicznych,
sieć terminali do sprzedaży doładowań
prepaid. Firma jest właścicielem sieci Saloników Prasowych i salonów Top-Press.
Grupa Kapitałowa Rovese – jedna
z wiodących firm produkcyjnych, z polskim kapitałem, na budowlanym rynku
europejskim. W jej skład wchodzą m.in.
Cersanit i Opoczno. Od 1998 r. grupa jest
notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
lipiec 2015
Paczki za pobraniem Merlin.pl
do odbioru w salonach
Kolportera
Od ubiegłego roku klienci jednego z największych e-sklepów, Merlin.
pl, mogą bezpłatnie odbierać przesyłki
w wybranych salonikach prasowych
Kolportera i salonach Top-Press na terenie całej Polski. W lipcu 2015 r. usługa
została rozszerzona o możliwość odbioru paczki za pobraniem.
Klienci Merlin.pl, podczas finalizacji
transakcji, będą mogli zapłacić od razu,
wybierając dogodną formę płatności
(karta płatnicza, szybki e-przelew, przelew tradycyjny, PayPal, portfel elektroniczny V.me) albo zapłacić w saloniku,
podczas odbioru paczki.
– W salonikach Kolportera od lipca
dostępna jest już płatność przy odbiorze paczek z Merlin.pl. Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie tej usługi
w związku z dynamicznie rosnącą
popularnością odbioru osobistego.
Co więcej, za możliwość skorzystania
z płatności za pobraniem, nie są pobierane od klientów żadne dodatkowe
opłaty – mówi Robert Szczepaniak, doradca zarządu Kolportera ds. marketingu strategicznego.
Merlin.pl należy do czołówki polskiej branży e-commerce, jest jednym
z najdłużej istniejących sklepów internetowych. Swoją działalność rozpoczął
w 1999 roku jako księgarnia, jednak
w ciągu kolejnych lat znacząco rozszerzył asortyment m.in. o kosmetyki, zabawki, elektronikę, odzież czy artykuły
sportowe oferując już ponad pół miliona
produktów i 500 punktów odbioru stacjonarnego.
16.07.2015
Szerszy alians z Kolporterem
Merlin.pl – jeden z największych
polskich e-sklepów należący do grupy
Czerwona Torebka – rozszerza współpracę z firmą Kolporter, właścicielem
saloników Kolporter i Top-Press. Klienci
sklepu internetowego mogą teraz bezpłatnie odbierać przesyłki za pobraniem
w wybranych salonach ogólnopolskiej
sieci (za przesyłkę zapłacą gotówką lub
kartą płatniczą).
– Odbiór osobisty jest coraz częściej
wybierany przez naszych klientów. Nie
wszyscy kupujący preferują dostawę za
pośrednictwem kuriera, stawiając na
odbiór przesyłki w dogodnym dla siebie
miejscu i czasie - mówi Marcin Zduńczyk, dyrektor marketingu i sprzedaży
w Merlin.pl. Sklep rozpoczął budowę
ogólnopolskiej sieci punktów odbioru
w 2014 r. Obecnie sieć liczy około 500
lokalizacji – klienci mają do wyboru odbiór osobisty również w sklepach Małpka Express.
Za zakupy w Merlinie można też zapłacić od razu po złożeniu zamówienia
m.in.: płatniczą, szybkim e-przelewem,
przelewem tradycyjnym czy PayPal.
– Dywersyfikacja dostępnych metod
płatności oraz form dostawy jest niezwykle istotna, pozytywnie wpływa na
podjęcie decyzji o zakupie w konkretnym e-sklepie. Współpraca z firmą Kolporter pozwoliła nam istotnie rozszerzyć
sieć placówek, w których możliwy jest
wygodny odbiór zamówień składanych
w Merlin.pl – dodaje Zduńczyk.
23.07.2015
Kolporter poszerza
swoją ofertę spożywczą
Kolporter rozszerzył asortyment spożywczy swoich saloników prasowych
o trzy nowe produkty. W punktach sieci
pojawią się orzeszki i precle marki Felix
oraz prozdrowotna owsianka Hello Day!.
Na asortyment spożywczy sieci Kolportera składają się m.in. batony, wafelki,
ciastka, chałwa, cukierki, słone i słodkie
przekąski, gumy do żucia, wody mineralne, soki oraz napoje energetyczne.
Owsianka Hello Day! jest dostępna
w salonikach prasowych Kolportera i salonach Top-Press od czerwca br. Klienci mają do wyboru owsiankę Energy
(z witaminą C i żelazem) oraz Glamour
(witamina C, E i selen) - oba rodzaje są
w opakowaniach 50-gramowych. Miesiąc wcześniej, bo w maju br., Kolporter
wprowadził do oferty także przekąski
marki Felix, takie jak orzeszki ziemne
solone (opakowanie 70 g) oraz Pretzel
Chips - precle z solą morską (70 g).
Nowe produkty można kupić we
wszystkich punktach Kolportera, czyli
820 salonikach prasowych i 192 salonach Top-Press.
6.07.2015
Sezonowa współpraca
handlowców z Kolporterem
Od kilkunastu lat Kolporter organizuje „Akcję Lato”. W okresie urlopowym
nawiązuje współpracę z kontrahentami,
którzy są zainteresowani otwarciem
KOLPORTER W PRASiE i iNTERNECiE
sezonowych punktów sprzedaży prasy
w miejscowościach wypoczynkowych.
W tym roku 230 handlowców zdecydowało się przystąpić do akcji Kolportera.
Dla porównania w ubiegłym roku
współpracę okresową z Kolporterem
podjęło 130 osób.
Otwarcie punktów sezonowych nad
morzem, jeziorami czy w górach łączy
się ze wzmożoną pracą przedstawicieli
Kolportera. W Pionie Sprzedaży Departamentu Dystrybucji Prasy analizowana
jest sprzedaż i na jej podstawie opracowywane są nadziały na każdy punkt.
Zmiany w nadziałach prasy w poszczególnych oddziałach obejmują nie
tylko punkty sezonowe, ale również
stacje paliw, punkty na dworcach autobusowych czy kolejowych, a także na
lotniskach.
– Może to nie jest nowe rozwiązanie,
ale staramy się racjonalnie podchodzić
do wszystkiego i podpatrzyliśmy, że
w innych klubach współpraca z Kolporterem kwitnie i ma się dobrze. Ta
umowa, to wyjście naprzeciw oczekiwaniom kibiców. Dzięki niej, nasi fani
będą mogli poza Bielskiem-Białą kupować bilety bez żadnych problemów. To
bardzo ważne, bo mieliśmy sygnały, że
jeżeli ktoś mieszka poza Bielskiem to
są pewne problemy z zakupem tych
wejściówek. Teraz, jeżeli ktoś tylko będzie miał ochotę wybrać się na stadion
przy Rychlińskiego, ma już bardzo wiele
możliwości – mówił Wojciech Borecki.
24 sierpnia współpraca stanie się faktem. Kibice będą mogli bowiem po raz
pierwszy kupować w salonach Kolportera wejściówki na mecz z Lechią Gdańsk.
27.07.2015
17.08.2015
Kolporter nowym
partnerem TS Podbeskidzie
Przed domowym meczem 5 kolejki
ekstraklasy, w którym Podbeskidzie zagrał z Pogonią Szczecin, dziennikarze
zostali zaproszeni na konferencję prasową, podczas której prezes TSP Wojciech
Borecki podpisał umowę o współpracy
z firmą Kolporter.
Jako pierwszy, głos zabrał przedstawiciel nowego partnera Podbeskidzia,
Arkadiusz Parlicki z Kolportera: – Na
współpracy zyskają obie strony. W nasz
plan rozwoju wpisany jest futbol. Podbeskidzie to jest tylko nasz przyczółek
na Śląsku. Podbeskidzie to bardzo fajna drużyna i bardzo się cieszymy, że
to właśnie z TSP podpisujemy umowę.
Dzięki współpracy z naszą firmą kibice
będą mogli w 25 punktach na terenie
całego regionu (m.in.: Cieszyn Ustroń,
Skoczów, Pisarzowice Brzeszcze czy
Wadowice, Oświęcim) nabywać bilety
na mecze Podbeskidzia. Kupowanie biletów w naszych salonach jest bardzo
łatwe; cały system sprzedaży jest połączony z tym klubowym i obie strony
nie będą miały z tym żadnych problemów. Nasi pracownicy w punktach są
przeszkoleni, punkty w których można
nabywać bilety są oznaczone hasłem:
„TU MOŻESZ KUPIĆ BILET NA MECZ
PODBESKIDZIA”.
Równie entuzjastycznie na temat
współpracy wypowiadał się sternik klubu spod Klimczoka Wojciech Borecki:
Galeria Aviator w Mielcu
wzbogaciła się o kolejne marki
Galeria Aviator powstaje w Mielcu
przy zbiegu ulic Wolności i Powstańców Warszawy. Będzie to jedyny obiekt
handlowy tego typu w mieście. Otwarcie obiektu planowane jest na wiosnę
przyszłego roku.
Centrum będzie miało ponad 25 tys.
mkw. powierzchni handlowej, przystosowanej pod wynajem. Przewidziano
również 1100 miejsc parkingowych
dla klientów galerii. Wśród najemców
Galerii Aviator znajdą się takie marki,
jak: CCC, Deichmann, Martes Sport, Kubenz, Street Style czy Rossmann. Klienci galerii będą mieli również do swojej
dyspozycji salon prasowy Kolportera.
19.08.2015
Historyczne obiekty odtworzy
firma Kolporter
Trzy secesyjne kioski Kiebabczego
powrócą do centrum Kielc. – Planujemy zrealizować tę inwestycję latem
przyszłego roku – informuje Grzegorz
Maciągowski, rzecznik prasowy Kolportera.
Sam pomysł pojawił się już w ubiegłym roku, gdy projekt rekonstrukcji
kiosków złożyło do budżetu obywatelskiego Stowarzyszenie Kieleckie Inwe-
stycje. Nie został wprawdzie zakwalifikowany do głosowania, ale pomysł
spodobał się władzom Kielc. Prezydent miasta spotkał się w tej sprawie
z przedstawicielami Kolportera, a firma zainteresowała się odtworzeniem
historycznych obiektów. Ostatecznie
Kolporter wybrał trzy w śródmieściu
Kielc. – W rynku, vis-a-vis placu Artystów oraz na rogu ulic Sienkiewicza
i Paderewskiego – informuje Grzegorz
Maciągowski.
Dodaje, że koszt odtworzonych, historycznych kiosków wyniesie łącznie
ok. 300 tys. zł.
02.09.2015
Kolporter: elastyczni na każdej
powierzchni
– Do potrzeb handlowych jesteśmy
w stanie zaaranżować praktycznie każdą powierzchnię – zapewniają przedstawiciele Kolportera – spółki zarządzającej siecią ponad 1000 punktów
sprzedaży.
Kolporter to największy dystrybutor prasy i co istotne właściciel jednej
z największych w Polsce sieci sprzedaży. Skalę obrotu sieci oddaje najlepiej
liczba – ponad 50 milionów obsługiwanych rocznie klientów. Firma uruchamia swoje punkty m.in. w galeriach
handlowych, hiper- i supermarketach
oraz dyskontach.
Sieć Kolportera tworzą dwa brandy.
Pierwszym są Saloniki Prasowe zlokalizowane głównie w super- i hipermarketach oraz dyskontach, a drugim salony
Top-Press uruchamiane przeważnie
w galeriach handlowych.
– Dużą przewagą Kolportera nad innymi sieciami jest elastyczność – format
otwieranego punktu handlowego jest
dostosowany do możliwości, jakie daje
lokalizacja. Jesteśmy w stanie uruchomić salonik na powierzchni od 10 do 70
m kw. Taką zdolność adaptacji uzyskaliśmy dzięki specjalnemu modułowemu
systemowi mebli oraz nowoczesnym narzędziom pozwalającym sprawnie optymalizować asortyment i dostosować go
do przydzielonej nam przestrzeni – mówi
Edyta Korbińska, pełnomocnik zarządu
Kolportera ds. rozwoju.
01.09.2015
Rozwiązanie krzyżówki z nr 7-8/2015: Zły to ptak, co własne gniazdo plugawi
Nagrody otrzymują: główna nagroda w wysokości 300 zł: Jolanta Łętocha – Nysa.
24 nagrody po 50 zł: Grażyna Mielniczuk – Bytom; Jadwiga Rycka – Goleszów; Józef Puskarczyk – Włosienica; Krystyna Mikulska – Szczecin; Żaneta Juszczak – Aleksandrów
Łódzki; Grzegorz Rabicki – Zarszyn; Beata Olczyk – Kwidzyń; Iwona Wiśniowska – Wrocław; Zofia Rudyk – Markuszów; Roman Zalewski – Brwinów; Wojciech Leśniak
– Głowienka; Bartłomiej Chrzanowski – Braniewo; Patrycja Mikus – Siedlce; Alicja Graczyk – Gryfino; Agnieszka Rykaczewska – Gdańsk; Edyta Połowniak – Niemodlin;
Justyna Kaziród – Gałków Duży; Jerzy Czepiel – Kolbuszowa; Mirosława Rychwalska – Strzyżewice; Stefan Kopała – Ostrowiec Św.; Bożena Wardach – Szczecin; Krystyna
Lulka – Chełmża; Cezary Oleszczuk – Czaplinek; Iwona Uzarowska – Konradowo.
Gratulujemy. Nagrody ufundowała Agencja Wydawnicza „TECHNOPOL”.
Lista osób nagrodzonych z bieżącego numeru będzie opublikowana w numerze 217 (październik) „Naszego Kolportera”, a nagrody zostaną wysłane pocztą
w ciągu 60 dni od ukazania się niniejszego numeru. Regulamin jest dostępny na stronie: www.nasz.kolporter.com.pl/regulaminy
W losowaniu nagród wezmą udział wyłącznie osoby, które w terminie do
25.09.2015 r. nadeślą rozwiązanie na zamieszczonym obok, prawidłowo
wypełnionym kuponie, na adres redakcji: „Nasz Kolporter”, ul. Zagnańska 61,
25-528 Kielce.
Dysponujesz lokalem,
który można zaadaptować na salonik prasowy?
Zgłoś się do nas!
Departament Sieci Własnej Kolportera
poszukuje atrakcyjnych lokalizacji
dla saloników prasowych
Kontakt dla osób zainteresowanych współpracą
Anna Kuźniar-Pindral
[email protected]
tel. 41 367 84 27
tel. kom. 510 030 652
NOWOśCi
W OFERCiE KOLPORTERA
KLUB KSiĄŻKi PRZYGODOWEJ
- KOLEKCJA
Dwutygodnik
Cena: 14,99 zł
Wydawca: EDIPRESSE POLSKA S.A.
Klub Książki Przygodowej prezentuje
wyjątkową kolekcję, a w niej, po raz
pierwszy, wszystkie książki Zbigniewa Nienackiego o Panu Samochodziku
(w tym również trzy pierwsze, w których Tomasz, pierwowzór Pana Samochodzika, nie jest jeszcze historykiem
sztuki, ale dziennikarzem) oraz najlepsze powieści Adama Bahdaja np. „Podróż za jeden uśmiech” czy „Wakacje
z duchami”. Kolekcja składa się z 22
książek.
Rynek prasowy jest niezwykle dynamiczny.
Świadczy o tym stale wzrastająca liczba tytułów.
Prezentowane niżej wydawnictwa weszły ostatnio
do systemu dystrybucji Kolportera.
O tych czasopismach warto wiedzieć,
te czasopisma warto mieć w swojej ofercie.
limitowanej LEGO® – figurkę małej
pantery Enki. Wprowadzenie magazynu wspiera kampania telewizyjna m.in.
na kanałach dziecięcych TVP ABC, TV
Puls oraz Nickelodeon przy silnym
wsparciu prasy branżowej, tytułów
własnych wydawcy, kampanii internetowej na stronach dedykowanych
dzieciom.
TYGODNiK KOŁOBRZESKi
MiNiMiNi+. POZNAJĘ Z RYBKĄ.
KSiĄŻKA EDUKACYJNA
Tygodnik
Cena: 2 zł
Wydawca: WYDAWNICTWO MEDIUM
PRESS MAREK ZIELIŃSKI
LEGO ELVES MAGAZYN
Wydawnictwo jednorazowe
Cena: 6,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
Miesięcznik
Cena: 11,99 zł
Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA
Media Service Zawada przygotowało
nową publikację dla fanek magii - „LEGO Elves”. Magazyn „LEGO Elves” dedykowany jest dziewczynkom w wieku
6-12 lat. Magazyn oparty jest na światowej i jednej z najbardziej rozpoznawalnych licencji LEGO®. Starannie
opracowana zawartość magazynu
przeniesie dziewczynki w magiczny
świat elfów, żywiołów i niezwykłych
przygód głównej bohaterki - Emily
Jones. Czytelniczki z pierwszym numerem otrzymają zabawkę z edycji
Książka z postacią Rybki MiniMini powstała na licencji jednego z czołowych
dziecięcych kanałów MiniMini+. Przygotowana jest z myślą o czytelnikach
w wieku 3-7 lat. Najmłodsi poznają litery, ćwiczą pisanie ich po śladach, uczą
się tworzyć z nich wyrazy oraz łączyć
przedmioty z ich nazwami. Nauce alfabetu towarzyszą postaci uwielbianej przez dzieci Rybki MiniMini oraz
jej przyjaciół z podwodnego świata.
Dzięki temu zadania, które czekają
na małych czytelników nie tylko rozwijają, ale są też doskonałą zabawą.
Objętość 16 stron + okładka. Książka
otrzyma wsparcie promocyjne w postaci kampanii TV na kanale MiniMini+, Nickelodeon, reklam i działań PR
w Internecie, na portalach społecznościowych oraz w publikacjach Media
Service Zawada.
„Tygodnik Kołobrzeski” to czasopismo
społeczno-publicystyczne ukazujące się
w każdy piątek na terenie Kołobrzegu
i powiatu kołobrzeskiego. Zawiera informacje z różnych dziedzin, porusza
problemy społeczności lokalnej. Czytelnicy znajdą w tygodniku przegląd
wydarzeń z życia miasta i powiatu, publicystykę, artykuły interwencyjne oraz
sport, rozrywkę, konkursy, a także reklamy i bezpłatne ogłoszenia drobne.
Do czasopisma dołączany jest bezpłatny 16-stronicowy dodatek z programem
telewizyjnym Super Tele. Redaktorem
naczelnym pisma jest Marek Zieliński.
KRAiNA LODU. MAGiCZNE CHWiLE
- ALBUM i NAKLEJKi
Wydawnictwo jednorazowe
Cena saszetki z naklejkami: 2 zł
Cena albumu: 3,99 zł
Wydawca: PANINI S.P.A.
Naklejkowa kolekcja, na którą składa
się album do wyklejania z miejscem na
192 naklejki, w tym aż 32 błyszczące
oraz saszetki z naklejkami, pt. „Kraina
Lodu. Magiczne Chwile”. W każdej saszetce znajduje się 5 naklejek. Kolekcja
ta kierowana jest do fanek filmu Kraina
Lodu, głównie dziewczynek w wieku
5-10 lat.
nowości w ofercie kolporterA
HENRYK SIENKIEWICZ.
WIELKA KOLEKCJA
mie. W skład serii wejdą książki takich
autorek jak Maria Ulatowska czy Irena
Matuszkiewicz. Pierwszy tom w cenie
5,99 zł w sprzedaży od 21 września.
Kolejne tomy co 2 tygodnie, w cenie
13,99 zł.
KOLEKCJA PTASICH OPOWIEŚCI
ANGRY BIRDS
konwencję gatunkową romansu i wprowadziła do niego także silne, intrygujące bohaterki. To kobiety z krwi i kości,
samodzielne, posiadające pracę i pasje,
które nie marzą o księciu na białym koniu i małżeństwie. Mają wyrazistą osobowość, są dowcipne, potrafią postawić
na swoim.
NA CZASIE. LUDZIE. WSPOMNIENIA.
PORADY
Dwutygodnik
Cena: 14,99 zł
Wydawca: RINGIER AXEL SPRINGER
POLSKA SP. Z O.O.
Wielka Kolekcja dzieł laureata nagrody
Nobla Henryka Sienkiewicza w ekskluzywnej i kolekcjonerskiej szacie
graficznej! Wszystkie dzieła Autora
(m.in. Trylogia, „Krzyżacy”, „Quo Vadis”, „W pustyni i w puszczy”) zebrane
zostały w 21 tomów! Każdy tom ukaże
się w twardej oprawie z tasiemką i formacie 135 x 215 mm. Tom 1 pojawił się
w sprzedaży w kioskach i salonikach
prasowych 24 sierpnia br. w promocyjnej cenie 6,99 zł, pozostałe tomy pojawiać się będą co 2 tygodnie w cenie
14,99 zł.
Dwutygodnik
Cena: 12,99 zł
40 tomowa seria - INTERAKTYWNY
ŚWIAT ulubionych bohaterów. Książki
zawierają opowieści do czytania i filmy
do oglądania. Dzięki QR-code dzieci
przeniosą się do świata Angry Birds!
W każdej książeczce interaktywne
przejście do innego odcinka.
KSIĄŻKI O MIŁOŚCI - NORA ROBERTS
- KOLEKCJA
WSZYSTKIE OBLICZA KOBIETY
Dwutygodnik
Cena: 1,89 zł
Pismo dla każdego. Porady, opowiadania, krzyżówki. W każdym numerze:
historie o znanych i lubianych, rzetelne porady dot. zdrowia, kuchni, urody,
krzyżówki z nagrodami oraz wspomnienia z PRL-u. Ilość stron: 60.
KLUB JEŻYKA. PRZYGOTOWANIE
DO NAUKI W SZKOLE - KOLEKCJA
Tygodnik
Cena: 7,99 zł
Dwutygodnik
Cena: 13,99 zł
Dwutygodnik
Cena: 13,99 zł
POLSKA SP. Z O.O.
„Wszystkie Oblicza Kobiety” - seria 36
książek dla kobiet od kobiet. Pozycje,
które wzruszają, bawią i skłaniają do
refleksji. Najlepsze autorki, niebanalne
tematy, rozrywka na najwyższym pozio-
Kolekcja 45 powieści obyczajowych,
których autorką jest NORA ROBERTS mistrzyni literatury dla kobiet, autorka
ponad 200 bestsellerów przetłumaczonych na 25 języków. Z powodzeniem
porusza się po różnych gatunkach literackich, często bawiąc się konwencją.
Jej powieści zaczynają się od intrygującego spotkania głównych bohaterów,
które zazwyczaj następuje w oryginalnych okolicznościach. Autorka złamała
40 tomowa seria edukacyjna dla rodziców i dzieci w wieku 4-7 lat. Seria Klub
Jeżyka to zabawa, ale również nauka
i wprowadzenie dzieci w fascynujący
świat liter i liczb. Proponowane ćwiczenia kształtują umiejętności przydatne
w edukacji szkolnej. Dziecko poznaje
świat przyrody i techniki, rozbudza
swoją ciekawość świata. Seria Klub Jeżyka wspomaga rodziców w rozwijaniu
uzdolnień dzieci, zachęca do uczestnictwa w zabawach i motywuje do nauki
języków obcych. Teksty i ćwiczenia
opracowane są w oparciu o podstawę
programową nauczania przedszkolnego Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Oprócz zeszytu ćwiczeń, do każdego
tomu dołączone są naklejki z postacia-
nowości w ofercie kolporterA
mi z Klubu Jeżyka, nagrody-naklejki za
dobrze wykonane zadania i trójwymiarowa figurka do złożenia.
dzy o naszym kraju. Dzięki wysokim
walorom edukacyjnym kolekcja może
stać się dla najmłodszych znakomitą
szkołą patriotyzmu.
ŚWIAT DYSKU - TERRY PRATCHETT KOLEKCJA
KOLEKCJA SENSACYJNA JEFFREY
ARCHER
Dwutygodnik
Cena: 14,99 zł
Dwutygodnik
Cena: 16,99 zł
Powieści fantasy i science fiction. Pełen
cykl TERRY’ego PRATCHETT’a zawarty
w 40 tomach. Po raz pierwszy na polskim rynku książki Pratchetta zostaną
wydane w sposób kolekcjonerski, w poręcznym formacie i w twardej oprawie
oraz spójnej szacie graficznej.
Kolekcja 33 książek - powieści sensacyjnych Jeffrey’a Archer’a, niezwykle
popularnego współczesnego pisarza angielskiego, autora bestsellerowych sag
o bogactwie, niepohamowanej ambicji,
żądzy władzy. Pierwsza powieść Archera, „Co do grosza”, osiągnęła znaczną
popularność w Wielkiej Brytanii; trzecia,
„Kane i Abel” stała się wielkim międzynarodowym bestsellerem. Wkrótce obie
książki zostały przeniesione na ekran
filmowy - nakręcone w oparciu o nie
miniseriale wyświetlano w wielu telewizjach świata. Kolejne powieści, które ugruntowały sławę Archera to m.in.
„Córka marnotrawna”, „Sprawa honoru”,
„Złodziejski honor” i „Stan czwarty”.
KOCHAM POLSKĘ. HISTORIA
ARCYDZIEŁA LITERATURY ROSYJSKIEJ
DLA NAJMŁODSZYCH - KOLEKCJA
- KOLEKCJA
Dwutygodnik
Cena: 29,99 zł
Wydawca: HACHETTE POLSKA SP. Z O.O.
Zbiór klasycznych utworów wybitnych
pisarzy, takich jak Tołstoj, Dostojewski,
Gogol, Czechow. Prezentujemy wyjątkowe dzieła z panteonu najznamienitszych rosyjskich pisarzy w unikalnym
wydaniu. Każdy tom w eleganckiej
twardej oprawie ze złoceniami.
Dwutygodnik
Cena: 14,99 zł
Bestsellerowa kolekcja „Kocham Polskę. Historia dla najmłodszych” to zaproszenie do podróży po Polsce i do
poznania jej niezwykłych dziejów.
Zwiedzimy najbardziej niesamowite miejsca w naszym kraju. Poznamy
bohaterów kluczowych bitew w historii. Będziemy tropić rzadkie zwierzęta
zamieszkujące prastare puszcze. Zagościmy u Kaszubów, Kurpiów i górali, poznając ich tradycje i zwyczaje.
„Kocham Polskę. Historia dla najmłodszych” to znakomite kompendium wie-
nia przygotowujące do nauki pisania
i czytania, kształcące spostrzegawczość, logiczne myślenie, przekazujące wiedzę o świecie. Na naukę nigdy
nie jest za wcześnie, szczególnie gdy
łączy się ona z zabawą i dzięki odpowiedniemu do wieku stopniowi
trudności zapewnia dziecku sukces.
Kolekcja książek z serii „Półeczka mądrego dziecka” to zeszyty dla dwu-,
trzy-, cztero- i pięciolatków.
JAMIE
Dwumiesięcznik
Cena: 12,99 zł
Wydawca: MARQUARD MEDIA POLSKA SP. Z O.O.
Kolorowy, optymistyczny i ekskluzywny
dwumiesięcznik, pełen przepisów i pięknych fotografii. Magazyn łączy zdrową,
sezonową i domową kuchnię jaką propaguje znany kucharz Jamie Oliver.
To polska edycja magazynu kulinarnego
„Jamie”, stworzonego przez brytyjskiego szefa kuchni Jamie Olivera. W liczącym 106 stron piśmie czytelnicy znajdą
przepisy stworzone na podstawie kuchni z całego świata, z uwzględnieniem
naturalnych, sezonowych i dostępnych
w polskich sklepach składników. Poza
tym w tytule obecne mają być także m.in.
artykuły dotyczące podróży, wywiady
z celebrytami czy porady kulinarne. Pismo zostało stworzone przez Jamiego
Olivera w Wielkiej Brytanii w 2008 roku,
obecnie ukazuje się w 14 krajach.
SAGA NOWOZELANDZKA
Tygodnik
Cena: 9,99 zł
POLSKA SP. Z O.O.
PÓŁECZKA MĄDREGO DZIECKA
- FAKT POLECA ZESZYT DWU-, TRZY-,
CZTERO- I PIĘCIOLATKA
Wydawnictwa jednorazowe
Cena: 4,99 zł
POLSKA SP. Z O.O.
Kolekcja książeczek z serii „Półeczka
mądrego dziecka” zawiera ćwiczenia
rozwijające umiejętności przygotowujące do nauki pisania i czytania, kształcące spostrzegawczość, logiczne myślenie
i przekazujące wiedzę o świecie.
Proponujemy Waszym dzieciom zada-
Seria książek dla kobiet - 49 tomów.
Barwna saga rodzinna rozgrywająca
się na tle wspaniałych krajobrazów
Nowej Zelandii. Fascynująca opowieść
o miłości i nienawiści, zaufaniu i zdradzie, od której nie sposób się oderwać.
Jeżeli chcesz zamieścić
swoją informację w rubryce
„Nowości w ofercie Kolportera”
zadzwoń: 41 367 80 33
lub wyślij wiadomość:
[email protected]
Nie znalazłeś
ulubionego tytułu ?
Sprowadzimy go
dla Ciebie!
Nasi sprzedawcy zamówią
wybrane przez Ciebie czasopismo.
Zamówiony tytuł odbierzesz
w dowolnym terminie.
O szczegóły zapytaj sprzedawcę.
Nasz Kolporter
Twoja reklama!
Przedstaw swoją ofertę
sprzedawcom i kontrahentom
Kolportera
WRZESIEŃ 2014 (205)
LISTOPAD 2014 (207)
PAŹDZIERNIK 2014 (206)
STYCZEŃ 2014 (198)
Z czytelnictwem
Czasopisma
dla rolników
s. 6-7
s. 6-7
s. 6-7
Złoty Sprzedawca
Turniej Kolportera
s. 8
s. 10-11
Kalendarzowe Nagrody za kody
bogactwo
s. 9
s. 12-13
z
s
kur ką
Konyżów
krz . 30
s
Najnowsza oferta
produktów FMCG s. 25-28
Service FMCG proponuje
Najnowsza oferta
Kontakt w sprawie reklamy
Bożena Migała
tel. 41 367 80 33
e-mail: [email protected]
o pismach modowych
s. 6-7
do kariery
zwiększa sprzedaż
arz
end ca
Kalndlowły rok!
ha dy na ca
s. 9
s. 10-11
Połączyli siły, aby wygrać
s. 12-13
Bestsellery
w salonikach
Pora
s. 11
Raport
Start
Dobra ekspozycja
pomoże i doradzi
na 130 rakiet
Kolporter proponuje
Prasa nie tylko
nie jest źle
z dreszczykiem
Kolporter proponuje
Najnowsza oferta
Kolporter proponuje
Najnowsza oferta
KOLPORTER SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
SPÓŁKA KOMANDYTOWA
z siedzibą w Kielcach, ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce
Wpisana do Rejestru Przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Kielcach, X Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000525374,
NIP: 959 145 24 82, REGON: 291770790.
NASZE ODDZIAŁY
Departament Dystrybucji Prasy
ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. 41 367 82 02 do 03, 367 88 88
www.dp.kolporter.com.pl; e-mail: biuro@kolporter.com.pl
Infolinia 0801 40 40 44
Oddział Białostocki Dystrybucji Prasy
15-688 Białystok
ul. Przędzielniana 8
tel. (85) 87 70 900
fax (85) 653 75 25
bialystok@kolporter.com.pl
Oddział Bydgoski Dystrybucji Prasy
85-862 Bydgoszcz
ul. Franza Blumwego 5 (Bydgoski
Park Przemysłowo-Technologiczny)
tel. (52) 561 30 00
fax (52) 346 55 47
bydgoszcz@kolporter.com.pl
Oddział Gdański Dystrybucji Prasy
80-720 Gdańsk
ul. Połęże 3
tel. (58) 732 51 23 do 26
[email protected]
Oddział Katowicki Dystrybucji Prasy
40-382 Katowice
ul. Roździeńska 1B
tel. (32) 359 68 68
fax (32) 359 68 36
[email protected]
Oddział Katowicki filia w Opolu
45-233 Opole, ul. Oleska 117
tel. (77) 545 09 40
fax (77) 444 70 88
[email protected]
Oddział Kielecki Dystrybucji Prasy
25-620 Kielce
ul. Kolberga 11
tel. (41) 312 35 00, (41) 345 15 10
fax (41) 366 03 51
[email protected]
Oddział Koszaliński Dystrybucji Prasy
75-132 Koszalin
ul. Mieszka I 22B
tel. (94) 710 16 01 do 04
[email protected]
Oddział Łódzki Dystrybucji Prasy
93-253 Łódź
ul. Poli Gojawiczyńskiej 22
tel. (42) 288 04 11-12, 288 04 12
fax (42) 288 04 14
[email protected]
Oddział Rzeszowski Dystrybucji Prasy
35-205 Rzeszów
ul. Wspólna 2
tel. (17) 863 75 05, 863 75 05
fax (17) 863 77 85
[email protected]
Oddział Wrocławski Dystrybucji Prasy
53-010 Wrocław
ul. Stajenna 3-7
tel. (71) 73 44 501 do 07
fax (71) 73 44 530
[email protected]
Oddział Krakowski Dystrybucji Prasy
31-574 Kraków
ul. Ciepłownicza 37
tel. (12) 25 49 700
fax (12) 25 49 718
[email protected]
Oddział Olsztyński Dystrybucji Prasy
10-683 Olsztyn
ul. Augustowska 23 a
tel. (89) 679 63 20
fax: (89) 679 63 29
[email protected]
Oddział Szczeciński Dystrybucji Prasy
70-789 Szczecin
ul. Dąbska 69
tel. (91) 881 35 02 do 04, 881 35 89
[email protected]
Oddział Zielonogórski Dystrybucji Prasy
65-001 Zielona Góra
Al. Zjednoczenia 102 B
tel./fax (68) 329 99 91 do 93
fax (68) 329 99 94
zielonagora@kolporter.com.pl
Oddział Lubelski Dystrybucji Prasy
20-703 Lublin
ul. Cisowa 11
tel. (81) 445 24 44
fax (81) 445 24 20
[email protected]
Oddział Poznański Dystrybucji Prasy
61-315 Poznań
ul. Pokrzywno 10A
tel. (61) 624 66 77
fax (61) 624 66 11
[email protected]
Oddział Warszawski Dystrybucji Prasy
05-080 Izabelin, Mościska
ul. Bakaliowa 3
tel. (22) 355 05 00, 355 04 00
Prenumerata: wew. 471 – 482
[email protected]
Kolporter jest liderem rynku dystrybucji prasy i właścicielem największej w Polsce sieci saloników prasowych.
Jeśli jesteś aktywny i zaangażowany oraz cenisz sobie swobodę w działaniu, dołącz do nas. Jesteś bowiem
idealną osobą do poprowadzenia jednego z ponad 1000 naszych saloników.
Poprowadź salonik prasowy
Aby zostać Partnerem, prowadzącym salonik prasowy Kolportera, nie musisz posiadać fachowej wiedzy
i doświadczenia. Zapewniamy udział w specjalistycznych szkoleniach i treningach, przygotowujących do pracy
w saloniku, a także stałą pomoc ze strony pracowników Kolportera.
Dlaczego warto z nami
współpracować?
Nasza sieć oparta jest na autorskim
i partnerskim systemie współpracy.
Osobom prowadzącym saloniki prasowe
zapewniamy:
• atrakcyjnysystemwynagrodzeń,
• umowęnaczasnieokreślony,
• jasnei uczciwewarunkiwspółpracy,
• ciekawysystemszkoleń,
• możliwośćrozwojuzawodowegoi awansu.
Decydując się na współpracę z nami
otrzymasz:
Naszą ofertę kierujemy do osób:
• otwartych,kontaktowych,którympraca
z ludźmisprawiasatysfakcję,
• posiadającychwłasnądziałalność
gospodarczą bądź gotowych do jej
założenia,
• potrafiącychdobrzeorganizowaćpracę
sobie i innym,
• dlaktórychobsługakomputeranie
stanowi problemu,
• sumiennychi lojalnychwewspółpracy,
• posiadającychdoświadczeniew handlu
–będzietododatkowymatutem,choć
motywacja i zaangażowanie są dla nas
najważniejsze.
• w pełniurządzonyi wyposażonysalonik,
• stałezatowarowanienakosztKolportera,
• wsparciezestronyprzedstawicielifirmy.
Wszelkie koszty związane z utrzymaniem
saloniku ponosi firma Kolporter.
Stabilny partner, sprawdzony biznes,
atrakcyjne warunki współpracy.
Osoby zainteresowane współpracą proszone są o kontakt tel.: 41 367 84 66
WZROST SPRZEDAŻY.
BEZPIECZEŃSTWO I WYGODA.
Terminal Uniwersalny realizuje:
•akceptacjękartpłatniczych
•przyjmowanieopłatzadomowerachunki
•sprzedażdoładowańprepaidwszystkichoperatorów
•sprzedażkodówpaysafecard
•obsługęprogramulojalnościowego„MiloweZakupyPlus”
•sprzedażdoładowańlicznikówenergetycznych
•sprzedażzestawówstartowychwatrakcyjnychcenach
wszystkichoperatorów
Terminal Uniwersalny zapewnia:
•ciągłądostępnośćusług
•pełnąofertęnominałów
Twoje korzyści:
•płaciszwyłączniezasprzedanytowar
•konieckłopotówzzamówieniami
imagazynowaniem
•całodobowapomoctechniczna
Chcesz mieć terminal?
Wybierzjednązmetod:
•zadzwoń:0801404044lub0413678555
•wejdźnastronęwww.terminal.kolporter.com.pl
iwypełnijformularzzgłoszeniowy
INFOLINIA:0801404044

Czasopisma - Kolporter

Transkrypt

Podobne dokumenty

KOMUNIKAT Szanowni Rodzice! W związku ze zmianą zasad

NK 2009-07.indd - Kolporter.com.pl

Pobierz PDF