Europejski Nakaz Karny – miedzy efektywnoscia a prawami czlowieka
Transkrypt
Europejski Nakaz Karny – miedzy efektywnoscia a prawami czlowieka
Source: The Police Review (Przegląd Policyjny) nr 3/4 2002, p 51-72; Language: Polish Abstract: A brief overview of the idea of the European arrest warrant and description of possible dofficulties In implementing it, especially on constitutional level . Authors: Adam Górski, Andrzej Sakowicz Afiliation: Uniwersytet w Białymstoku Title: Europejski nakaz aresztowania. Miedzy skutecznością ścigania a gwarancyjną funkcją praw człowieka (The European Arrest Warrant. The Effectiveness of prosecution and Human Rights Securities) Geneza i istota europejskiego nakazu aresztowania Bezpośrednim impulsem do tak rozlegle zakrojonej reformy współpracy w sprawach karnych w obszarze europejskim były wydarzenia z 11 września 2001 roku. Jednakże stwierdzenie, iż wyłącznie one dały początek decyzji ramowej Komisji Europejskiej1, byłoby zbytnim uproszczeniem. Proponowany kształt europejskiego nakazu aresztowania (dalej – e.n.a.) jest rezultatem niewydolności systemu ekstradycyjnego w jego obecnym wydaniu. Szereg zasad i przeszkód ekstradycyjnych, będąc często tak starymi jak sama ekstradycja2, jest wielokroć bardziej emanacją dawnej wrogości czy – co najwyżej – izolacji państw3 i, obiektywnie rzecz biorąc, rozwiązaniem, które zupełnie nie przystaje do obszaru bez granic, jakim jest Unia Europejska, gdzie istnieje wysoki stopień wzajemnego zaufania państw, podzielających ideę państwa opartego na rządach prawa4. Należałoby do tego dodać widoczne gołym okiem zmniejszenie faktycznego znaczenia obywatelstwa kosztem domicylu, do czego wydatnie przyczynia się nie tylko wolność przemieszczania się i wyboru miejsca zamieszkania, ale również instytucja obywatelstwa Unii5. W istocie, idea rządów prawa jest bardzo mocnym 1 Council Framework Decision of 13 June 2002 on the European Arrest Warrent and the surrender procedures between the Member States, 2002/584/JHA. 2 Por. M. Płachta, Kidnapping międzynarodowy w służbie prawa. Studium prawnomiędzynarodowe i porównawcze, Warszawa 2000, s. 23 i n. Ten sam autor zauważa, iż Europejska konwencja o ekstradycji z 1957 roku zawiera – w artykułach od 3. do 11. - dziesięć różnych przeszkód ekstradycyjnych. Dalsze deklaracje i zastrzeżenia złożone do Konwencji tworzą siedem innych okoliczności, które również stanowią przeszkodę w wydaniu. Por. M. Płachta, Zasady i przeszkody ekstradycyjne, „Prokuratura i Prawo” 2000 nr 7-8, s.33. 3 Por. zestawienie zasad i motywów wydania w ujęciu historycznym i współczesnym, sporządzone przez M. Płachtę, Zasady i przeszkody..., s. 25; tegoż, Kidnaping..., s. 25. 4 Por. Council Framework Decision on the European Arrest Warrent and the surrender procedures between the Member States. Explanatory Memorandum, 19.09.2001 r., COM (2001) 522 final, 2001/0215 (CNS), (dalej: memorandum wyjaśniające). W Polsce wymowa liczb świadczących o internalizacji przestępczości jest przerażająca; Por. red. E.W. Pływaczewski, Przestępczość cudzoziemców. Nowe wyzwania dla teorii i praktyki. Studia i materiały, Szczytno 1995; tegoż, Ausgewahlte Fragen der Ausländerkriminalität in Polen, [w:] red. A. Eser, Festschrift für Haruo Nishihara zum 70. Geburtstag, Baden-Baden 1998. 5 Chodzi o takie elementy treści obywatelstwa Unii, jak prawo poruszania się i przebywania na obszarze państw członkowskich, prawo do głosowania i kandydowania w wyborach samorządowych oraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego, prawo petycji i zwracania się do rzecznika praw obywatelskich oraz prawo do opieki 1 spoiwem integrującym kraje członkowskie UE, stopień zaś poszanowania w państwach członkowskich praw człowieka i ich skuteczna kontrola przez trybunał strasburski oraz harmonizacyjny wpływ Europejskiej Konwencji Praw Człowieka na ustawodawstwa karne państw członkowskich Rady Europy6 pozwalają żywić nadzieję, iż znaczne uproszczenie procedury wydawania podejrzanych o popełnianie przestępstw oraz skazanych za nie, nie narazi na szwank gwarancji jednostki w tym procesie. Nadzieja ta może być jednak zachwiana przez fakt, iż decyzja ramowa, mająca w założeniu zastąpić cały system ekstradycyjny jednoczącej się Europy, milczy na temat niektórych jego elementów, które pełniły istotną funkcję gwarancyjną, mając często konkretne przełożenie na system ochrony praw człowieka. Nawet, jeśli pewne zasady wydawania przestępców nie mają bezpośredniego związku z prawami człowieka – jak ma to miejsce w wypadku przeszkody azylu czy przeszkody politycznego charakteru przestępstwa -odgrywają one przecież istotną rolę ochronną i gwarancyjną. Europejski system ekstradycyjny, opierający się przede wszystkim na Europejskiej konwencji ekstradycyjnej z 1957 roku7, protokole dodatkowym do tej Konwencji z 15 października 1975 roku, drugim dodatkowym protokole z 17 marca 1978 roku oraz Europejskiej konwencji o zwalczaniu terroryzmu ze stycznia 1977 r.8, nie jest w pełni skuteczny. Ponieważ bardzo liczne zastrzeżenia państw oraz zawarowanie w nich właściwie wszystkich możliwych przeszkód ekstradycyjnych9 sprawiły, iż jednocząca się Europa zaczęła poszukiwać nowych rozwiązań w usprawnieniu europejskiej współpracy w sprawach karnych. Efektem tych wysiłków były przede wszystkim Konwencja Unii Europejskiej o uproszczonej procedurze ekstradycyjnej z 10 marca 1995 roku oraz Konwencja o ekstradycji pomiędzy państwami członkowskimi Unii. Obie konwencje, upraszczając co prawda znacznie procedurę ekstradycyjną oraz czyniąc wyłom w obowiązywaniu niektórych zasad ekstradycyjnych10, nie zostały powszechnie przyjęte do porządku prawnego państw członkowskich11. W tym kontekście należy również wspomnieć o porozumieniu z Schengen12, które dla ekstradycji przybiera charakter pomocy technicznej. Wiąże ono współprace ekstradycyjna ze współpracą policyjną dyplomatycznej. Por. szerzej: M. Zdanowicz, Podwójne obywatelstwo w prawie krajowym i międzynarodowym, Warszawa 2002, s. 119 i n.; Cezary Mik, Obywatelstwo europejskie w świetle prawa wspólnotowego i prawa międzynarodowego, „Toruński Rocznik Praw Człowieka i Pokoju” 1993, 2, s. 70. 6 Por. P. Hofmański, Wpływ europejskich standardów w zakresie ochrony praw człowieka na prawo i orzecznictwo sadowe państw członkowskich Rady Europy, „Jurysta” 2000 nr 11-12, s. 22 7 Dz U z 1994 r., nr 70, poz. 307. 8 Nota bene, praktyczne znaczenie postanowień ekstradycyjnych tej konwencji było znikome i jeszcze nie tak dawno pozwalało Christine van den Wyngaert stwierdzić, iż zgoła żadne znane jej postanowienie ekstradycyjne, przynajmniej w zakresie aktu terrorystycznego popełnionego w Europie, nie zostało podjęte na podstawie tej konwencji. Por. Ch. van den Wyngaert, The Political Offence Exception to Extradition: How to Plug the “Terrorist” Loophole’ without Departing from Fundamental Human Rights, RIDP 1991 nr 62, s. 301. 9 Por. M. Płachta, Zasady i przeszkody ekstradycyjne, „Prokuratura i Prawo” 2000, nr 7-8, s. 33 10 Przede wszystkim więc, Konwencja Unii Europejskiej o ekstradycji z 1996 roku rozszerza zakres przestępstw ekstradycyjnych, statuując, iż dolna granica kary za takie przestępstwo, jeśli chodzi o państwo wezwane, wynosi 6 miesięcy. Co jednak najistotniejsze, Konwencja uczyniła wyłom w rudymentarnej ekstradycyjnej zasadzie specjalności, odwracając dotychczas istniejące w tej kwestii rozwiązania prawne. Mianowicie, według Konwencji, państwo członkowskie może zadeklarować, iż wyraża ogólną zgodę na wyłączenie działania zasady specjalności w stosunkach ekstradycyjnych z państwami członkowskimi i dopiero złożenie przez państwo wezwane stosownego oświadczenia w konkretnej sprawie przywraca zasadę specjalności. Por. szerzej M. Płachta, Konwencja Unii Europejskiej z 1996 r., o Ekstradycji, Studia Europejskie 1999, nr 1, s. 91-92. 11 Konwencja z 1995 roku została ratyfikowana przez 9 państw, natomiast z 1996 roku przez 8 państw członkowskich. 12 Por. szerzej: P. J. Baauw, Extradition and the (additional) Schengen agreement (on the abolition of) border control, RIDP 1991, nr 62, s. 529 2 w ramach Schengen oraz Systemem Informacji Schengen (dalej: SIS), nie wnosząc przy tym nic nowego do procedury i zasad ekstradycyjnych. Dopiero przemożna wola polityczna państw członkowskich Unii Europejskiej oraz samej Unii13 była impulsem do rozpoczęcia budowy zupełnie nowego systemu europejskiej współpracy w sprawach karnych. Już traktat amsterdamski uczynił budowę wspólnego obszaru wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości celem Unii Europejskiej, wtórował mu zaś w tym niejako szczyt w Tampere, statuując, iż wzajemne uznawanie postanowień i wyroków sądowych ma stać się kamieniem milowym współpracy sądowej tak w sprawach karnych, jak i cywilnych14. Według definicji legalnej europejskiego nakazu aresztowania jest on „decyzją sądową, wydaną przez państwo członkowskie w celu aresztowania i przekazania przez inne państwo członkowskie żądanej osoby, w celu przeprowadzenia postępowania karnego lub wykonania wyroku lub postanowienia o tymczasowym aresztowaniu lub decyzji o zastosowaniu środka zapobiegawczego polegającego na pozbawieniu wolności (detention order)”15. Memorandum wyjaśniające określa, iż jeśli chodzi o współpracę w sprawach karnych, następuje ipso facto uznawanie wniosków o wydanie osoby wystosowanych przez władze sądowe państwa członkowskiego („państwo wnioskujące”, issuing state), o ile zostanie spełnione minimum – przewidzianych przez e.n.a. - formalności16. Zatem nowatorskie rozwiązanie e.n.a. przejawia się w tym, że państwa UE odstąpiły od przyjętej w prawie międzynarodowym praktyki wydawania aktu wraz z oficjalnym uzasadnieniem. Oprócz tego, że ENA ma charakter ściśle wewnętrzny, to jest jednocześnie wnioskiem o wydanie osoby, co ukazuje jego co najmniej dualistyczną istotę17. Niektóre problemy proceduralne w europejskim nakazie aresztowania Procedura europejskiego nakazu aresztowania jest prosta, o ile znane jest miejsce pobytu osoby wezwanej. W takim wypadku sąd wzywający wystawia europejski nakaz 13 Por. wspólna deklarację szefów państw i rządów Unii Europejskiej, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, Przewodniczącego Komisji Europejskiej i wysokich przedstawicieli ds. wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa z 14 września 2001 roku. Jednym z punktów deklaracji jest przyspieszenie wdrażania jednolitego (genuine) obszaru sądowego, który zakłada stworzenie „europejskiego nakazu karnego i ekstradycji”, zgodnie z postanowieniami poczynionymi w Tampere, oraz wzajemnej uznawalności postanowień i wyroków sądowych. Deklaracja dostępna jest na stronie: http://europa.eu.int/comm/external_relations/110901/jnt_dec_09_01.htm 14 Należy przy tym dodać, iż konkluzja z Tampere dotyczyła wyłącznie osób, które unikają sprawiedliwości po prawomocnym skazaniu. Por. Explanatory Memorandum…, s. 2. Pierwsze odniesienie zasady wzajemnego uznawania decyzji sądowych do problematyki objętej III filarem nastąpiło podczas posiedzenia Rady Europejskiej w Cardiff w czerwcu 1998 r. W Tampere Rada Europejska wyraźnie stwierdziła, że ta zasada powinna mieć zastosowanie zarówno do orzeczeń, jak i innych decyzji pochodzących od władz sądowych. Wzajemne uznawanie decyzji państw członkowskich pozwoliłoby na umocnienie współpracy, jak również ochrony praw obywateli Unii, gwarantując, że orzeczenie wydane w jednym państwie nie zostanie podważone w innym państwie członkowskim. 15 Council Framework Decision of 13 June 2002 on the European Arrest Warrant.., s. 2. Do czasu oddania ninejszego artykułu do druku brak było oficjalnego tłumaczenia tekstu Decyzji Ramowej. Tłumaczenie na potrzeby tego artykułu zostało dokonane przez autorów. 16 Tak Explanatory Memorandum..., s. 2.Warto dodać, iż ogólnymi podstawami prawnymi do tworzenia prawa karnego materialnego i procesowego na poziomie europejskim są normy art. 180 ust. 4 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (O.J.C.97.340.173) oraz artykuły 29–42 Traktatu o Unii Europejskiej (O.J.C.97.340.145). 17 Inaczej M. Żurek, Bezgraniczna sprawiedliwość. O europejskim nakazie aresztowania, „Rzeczpospolita” z 21 sierpnia 2002 r. nr 194. M. Żurek stwierdza, iż natura e.n.a. jest wyłącznie dualistyczna. Naszym zdaniem, może on zawierać w sobie co najmniej trzy elementy: nakaz aresztowania, wydanie (dawniej: ekstradycję) oraz przekazanie ścigania. 3 aresztowania18, następnie zaś przesyła go do władz sadowych państwa wezwanego, w którym przebywa określona w zakazie osoba (art. 9 pkt 1). Takie rozwiązanie, to nic innego, jak uproszczenie obowiązującej obecnie procedury ekstradycyjnej uregulowanej w art. 12 pkt 1 Europejskiej konwencji o ekstradycji z 1957 r.19, mówiącym o przekazaniu wniosku drogą dyplomatyczną, i w art. 65 porozumienia z Schengen, dotyczącym drogi ministerialnej (niezabraniającym jednak skorzystania z drogi dyplomatycznej). Sposób przekazania europejskiego nakazu aresztowania – z sądu jednego państwa do sądu innego - został zaczerpnięty z art. 6 Europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z 29 maja 2000 r.20 oraz jest wynikiem postulatów zgłaszanych w ramach Rady Europy21. Za każdym razem władza sądowa państwa wzywającego musi wnieść zgłoszenie dotyczące wezwanej osoby do SIS22. To zgłoszenie wezwanej osoby do SIS jest równoznaczne (ekwiwalentne) z wydaniem europejskiego nakazu aresztowania (art. 9 pkt 3 i 4). Objęcie SIS omawianą decyzją ramową jest rezultatem włączenia porozumienia z Schengen w ramy Unii Europejskiej na podstawie aneksu do traktatu z amsterdamu23, w wyniku czego dorobek prawny państw grupy Schengen stał się częścią acquis III filaru UE. Takie nowatorskie rozwiązanie nasuwa pewne wątpliwości, gdyż nie reguluje kwestii państw, które nie są objęte porozumieniem z Schengen a podpisały decyzję ramową dotyczącą europejskiego nakazu aresztowania24. W tej sprawie konieczna jest dalsza praca w celu szybkiego zsynchronizowania poszczególnych układów łączących grupy państw25. Funkcjonowanie europejskiego nakazu aresztowania połączone jest z innymi instrumentami mającymi zapewnić bezpieczeństwo i podjąć skuteczne działania w walce z przestępczością. Chodzi tu mianowicie o Europejską Sieć Sądową (European Judicial Network), dzięki której wzywająca władza sądownicza będzie mogła uzyskać informacje o kompetentnej władzy sadowniczej państwa wezwanego przez wniesienie zapytania do właściwego punktu kontaktowego (art. 10 pkt 1)26 bądź przesłanie go za pośrednictwem systemu telekomunikacyjnego (art. 10 pkt 2). Jeżeli przesłanie europejskiego nakazu aresztowania za pomocą SIS nie jest możliwe, wzywająca władza sądowa może przesłać nakaz za pomocą Interpolu (art. 10 pkt 3). Przesyłanie nakazu aresztowania powinno odbywać się z zachowaniem środków bezpieczeństwa, pozwalających wezwanemu państwu stwierdzić autentyczność nakazu. W razie otrzymania nakazu przez nieadresata, powinien on przesłać nakaz do właściwego urzędu w jego państwie i poinformować nadawcę (10 pkt 6). 18 Europejski nakaz aresztowania zgodnie z art. 8 powinien zawierać: a) tożsamość i narodowość osoby wezwanej; b) nazwę, adres numer telefonu i faksu oraz adres e-mail sądu wydającego europejski nakaz aresztowania; c) informację o prawomocnym wyroku, tymczasowym aresztowaniu lub innym prawomocnym wyroku zbliżonym do ram zawartych w art. 1 i 2; d) rodzaj i klasyfikacje prawną przestępstwa szczególnie w związku z art. 2; e) opis okoliczności popełnienia przestępstwa, w tym datę i miejsce oraz udział osoby wezwanej w popełnieniu tego przestępstwa; f) wysokość kary, jeżeli zapadło prawomocne orzeczenie lub wysokość zagrożenia za to przestępstwo [którego dotyczy e.n.a. – A.S.] w ustawie państwa wzywającego; g) jeżeli to możliwe, inne skutki dokonanego przestępstwa. 19 Dz U z 1994 r., nr 70, poz. 307 20 Convention on Mutual Assistance in Criminal Maters between the Member States of the European Union, O. J. C. 1997, 12/07/2000 21 P. Hofmański, International cooperation in criminal matters – some observations, str. 2-3 maszynopis powielany w archiwum autorów. 22 Patrz: art. 95 porozumienia z Schengen 23 O.J.C.1997.340.1. Zob. także: E. Wojtaszak-Mik, C. Mik, Traktaty europejskie, Kraków 2000, str. 266. 24 Steve Peers, Proposed Framework Decision on European Arrest Warrant, www.statewatch.org/observatory2.htm, 2002-07-10, s. 2 25 P. Hofmański, International Cooperation…, s. 2 26 Council Joint Action 98/428/JHA of 29 June 1998 on the creation of a European Judicial Network. 4 Jeżeli osoba objęta nakazem zostanie aresztowana, to wobec takiej osoby będą podjęte środki zgodnie z prawem wewnętrznym wezwanego sądu, nie zaś postanowieniami decyzji ramowej, gdyż taka możliwość stosowania prawa wewnętrznego wynika z art. 34 ust. 2 lit. b traktatu o Unii Europejskiej, mówiącego, że decyzja ramowa jest wiążąca dla państwa członkowskiego w stosunku do oczekiwanego wyniku, pozostawiając jednak władzom krajowym wybór formy i metody. Choć poszczególne państwa członkowskie UE dysponują różnymi kodeksami procedury karnej, łączy je m.in. to, że wszystkie są sygnatariuszami Europejskiej konwencji prawach człowieka z 1950 r., która przez wewnętrzne systemy konstytucyjne poszczególnych państw stała się źródłem prawa w państwach EU. Ponadto orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wywarło znaczący wpływ na poszanowanie i ochronę praw człowieka w poszczególnych państwach członkowskich. W 1970 roku Europejski Trybunału Sprawiedliwości w orzeczeniu Internationale Handelsgesellschaft uznał, że respektowanie fundamentalnych praw (w tym praw człowieka) w poszczególnych częściach powinny być chronione przez tenże sąd. Ochrona praw fundamentalnych, będących integralną częścią podstawowych zasad prawa wspólnotowego27, zdaniem Trybunału ,,jest inspirowana przez wspólną tradycję konstytucyjną państw członków, i musi zostać zapewniona w ramach podstawowych struktur i być celem Wspólnoty’’28. Te zasada zostały następnie potwierdzone w licznych orzeczeniach29, zgodnie z którymi w odniesieniu do tradycji konstytucyjnej państw członkowskich nastąpiło włączenie regulacji dotyczących praw człowieka ujętych w traktatach międzynarodowych przez systemy poszczególnych państw członkowskich. Szczególne znaczenie wśród tych umów międzynarodowych ma Europejska konwencja praw człowieka, gdyż jej sygnatariuszami są wszystkie państwa Wspólnoty. Dlatego też sąd luksemburski wielokrotnie odwoływał się do jej postanowień, uznając ostatecznie, że Wspólnota nie może aprobować środków, które są nie do pogodzenia z przestrzeganiem praw człowieka, gwarantowanych i uznanych przez Europejską konwencję praw człowieka30. Wydaje się zatem, że w materii europejskiego nakazu aresztowania wiele będzie zależało od Europejski Trybunał Praw Człowieka, w szczególności co do gwarancji procesowych. Artykuł 11 e.n.a. zobowiązuje wezwany sąd do poinformowania osoby zarówno o treści europejskiego nakazu aresztowana, jak również o istnieniu możliwości wyrażenia zgody na poddanie się europejskiemu nakazowi aresztowania bez przeprowadzania całej procedury sądowej. Nie określa on formy oraz sposobu poinformowania oraz czasu, w jakim powinno zostać dokonane, przez co nasuwa wątpliwości interpretacyjne w korelacji z art. 5 ust. 2 Europejskiej konwencji praw człowieka mówiącym, że każdy, kto został zatrzymany, 27 Orzeczenie Liselotte Hauer v. Land Rheinland-Pfalz z 13 12 1979 r., skarga nr 44/79 [1979] ECR s. 3727, par. 3 28 Orzeczenie Internationale Handelsgesellschaft v. Einfuhr- und Vorratsstelle für Getreide und Futtermittel z 17. 12. 1970 r., skarga nr 11/70 [1970] ECR-II, s. 1125. W tym orzeczeniu Europejski Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu odwołując się w sposób bezpośredni do postanowień konstytucji państw członkowskich, potwierdził wcześniejsze orzeczenia zmierzające do zapewnienia należytej ochrony prawom fundamentalnym. Zob. także: Orzeczenie Flaminio Costa v. ENEL z 16. 07. 1964 r., skarga nr 6/64 [1964] ECR s. 585. 29 W. van Gerven, Constitutional Conditions for a Public Prosecutor’s Office at the "European Level, “European Journal of Crime, Criminal Law and Criminal Justice” 2000, vol. 8/3, par. 311 30 Orzeczenie C-4/73 Nold v. Commission [1974] ECR 491, par. 13; Orzeczenie C-222/84 Johnston v. Chief Constable of the Royal Ulster Constabulary [1986] ECR 1651, par. 18; Orzeczenie C-5/88 Wachauf v. Federal Republic of Germany [1989] ECR 2609, par. 19. Orzeczenia pochodzą z Lex Polonica Prima 5 powinien zostać niezwłocznie i w zrozumiałym dla niego języku poinformowany o przyczynach zatrzymania i o stawianych mu zarzutach. Ogólnikowe stwierdzenia, dotyczą również innych praw aresztowanego, mianowicie prawa do pomocy prawnej i możliwość skorzystania z pomocy tłumacza. Również ich wykonanie odbywa się zgodnie z prawem wewnętrznym państwa wezwanego bez szczegółowego ujęcia w decyzji ramowej. Ponadto autorzy e.n.a. nie zawarli w postanowieniach dotyczących praw ,,osób wezwanych’’ regulacji mówiącej, jakie informacje powinny zostać przekazane bezpośrednio po aresztowaniu, co uniemożliwi z pewnością skuteczne wykonywanie prawa do obrony. Zgodnie z linią orzecznicza Europejskiego trybunału Praw Człowieka władza w państwie wezwanym powinna poinformować aresztowanego w możliwie prostym, zrozumiałym języku o podstawach prawnych i faktycznych takiej decyzji, umożliwiając równocześnie zakwestionowanie przed sądem jej zgodności z prawem31. Jeśli osoba nie mogłaby zrozumieć udzielanej jej informacji, należy takiemu zatrzymanemu umożliwić kontakt z adwokatem32. Powyższa krytyczna uwaga o ogólnikowości decyzji ramowej dotyczy również toku podjęcia decyzji przez sąd wezwany co do dalszego przebywania przez osobę objętą e.n.a. w areszcie. Według art. 12 decyzji ramowej osoba wezwana może zostać zwolniona aresztu pod warunkiem, że kompetentne władze państwa wezwanego podejmą konieczne środki w celu uniemożliwienia ucieczki podmiotu objętego nakazem. Decyzja ramowa nic nie mówi zarówno o ewentualnym odwołaniu się od decyzji sądu przez aresztowanego, jak również o uczestniczeniu przez taką osobę w postępowaniu o przekazanie ,,z wolnej stopy”. Powyższe zagadnienia będą jednak regulowane zgodnie z zasadą subsydiarności na podstawie o ustawodawstwa wewnętrzngo państwa – sądu wykonującego e.n.a.. Optimum w tej kwestii byłoby wprowadzenie toku odwoławczego do decyzji ramowej, co przyczyniłoby się do zharmonizowania procedury europejskiego nakazu aresztowania w poszczególnych państwach UE, oraz poszanowanie zasady równość w traktowaniu podmiotów objętych e.n.a., pamiętając zarazem, że każda osoba powinna mieć prawo do szybkiej procedury odwoławczej do sądu, mającej na celu zweryfikowanie czy zatrzymanie nie było arbitralne33. Procedura europejskiego nakazu aresztowania może toczyć się dwutorowo, w zależności od woli aresztowanego. W pierwszym przypadku, gdy osoba aresztowana wyrazi zgodę na przekazanie w sposób określony przez wewnętrzną procedurę państwa wezwanego (art. 13 pkt 3), decyzja o przekazaniu aresztowanego musi zostać podjęta w ciągu 10 dni po wyrażeniu zgody (art.17 pkt 2), chyba że szczególne warunki sprawy (trudności wynikające ze sprawy) uniemożliwiają podjęcie prawomocnej decyzji w tym czasie. W takim wypadku sąd wezwany powinien niezwłocznie zawiadomić sąd wzywający o trudnościach, podając zarazem przyczynę opóźnienia wydania decyzji. W takich okolicznościach czas zostaje przedłużony o dodatkowe 30 dni (art. 17 pkt 4). Samo zaś przekazanie musi nastąpić najpóźniej w ciągu 10 dni po podjęciu prawomocnej decyzji (art. 23 pkt 2). Jeżeli osoba aresztowana zgodzi się, to państwo musi przyjąć konieczne środki w celu zapewnienia, że zgoda zostanie podjęta rzetelnie, a osoba aresztowana wyrazi ją w sposób 31 M. A. Nowicki, Europejski Trybunał Praw Człowieka. Wybór orzecznictwa, Warszawa 1999, s. 100 i n. Zob.: Decyzja X v. Wielka Brytania z 14. 05. 1077 r., skarga nr 6998/75, DR 8/106; Orzeczenie X v. Wielka Brytania z 5. 11. 1981 r., Seria A 46, par. 66; Decyzja Harkin v. Wielka Brytania z 12. 07. 1986 r., skarga nr 11539/85, DR 48/237; Orzeczenie Fox, Campbell i Hartely v. Wielka Brytania z 30. 08. 1990 r., Seria A 182, par. 40. 32 M. A. Nowicki, wyd. cyt. Zob.: Raport X v. Wielka Brytania z 16. 07. 1980 r., skarga nr 6998/75, B41, par. 111. 33 M. A. Nowicki, wyd. cyt. X v. Szwajcaria z 17. 03. 1982 r., skarga nr 8485/79, DR 22/131; Orzeczenie Whitehead v. Włochy z 11. 03. 1989 r., skarga nr 13930/88, DR 60/272. 6 dobrowolny i świadomy ze znajomością wszelkich konsekwencji. Bardzo istotnym elementem jest umożliwienie skorzystania przez aresztowanego z pomocy prawnej (art. 13 pkt 2). W zasadzie zgoda nie może być cofnięta (art. 13 pkt 4) Kiedy aresztowana osoba nie wyrazi zgody na przekazane, jak zostało to określone w art. 13, jest ona uprawniona do wysłuchania przez sąd wezwany 34, zgodnie tak z prawem państwa wezwanego (art. 19 pkt 1), jak również warunkami określonymi w wzajemnym porozumieniu pomiędzy sądem wzywającym a wezwanym (art. 19 pkt 2). Prawomocna decyzja o wykonaniu przekazania musi zostać podjęta najpóźniej w ciągu 60 dni po aresztowaniu wezwanej osoby (art. 17 pkt 3), natomiast państwo wezwane powinno niezwłocznie poinformować państwo wzywające o podjęciu decyzji o przekazaniu (art. 22). Chyba że, jak w pierwszym modelu, pojawią się szczególne okoliczności wynikające ze sprawy, czas na podjęcie decyzji ulega wydłużeniu o kolejne 30 dni, czyli łącznie wyniesie 90 (art. 17 pkt 3). Patrząc przez pryzmat jednego z celów stworzenia nowego instrumentu współpracy międzynarodowej w sprawach karnych – szybkości przekazywania sprawców przestępstw z jednego państwa wspólnotowego do drugiego - czas pozostawiony właściwym organom sądowym na podjęcie decyzji jest nazbyt wydłużony, w szczególności do osoby wezwanej, która nie wyrazi zgody na przekazanie jej do innego państwa. Takie długie okresy mogą przyczynić się do zmniejszenia skuteczności, choć są to tylko uwagi de lege ferenda. Z pewnością pierwsze miesiące funkcjonowania e.n.a. uzmysłowią konieczność udoskonalania tego instrumentu europejskiego. Aby e.n.a. mógł właściwie funkcjonować, konieczny jest krok do przodu stworzenie jednego jednolitego aktu określającego jasne i proste zasady współpracy w sprawach karnych. Ta konwencja obejmowałaby dzisiejsze instrumenty współpracy międzynarodowej w tej dziedzinie – informacje o prawie obcym, wzajemną pomoc, przekazywanie ścigania, przekazanie osób skazanych, ekstradycję (jeżeli nie zostałaby zastąpiona przez e.n.a. w ramach państw UE) oraz europejski nakaz karny. Być może, jak zauważa Piotr Hofmański, kolejne lata harmonizacji prawa karnego materialnego i procesowego doprowadzą do powstania europejskich kodeksów karnych35. Jednak na to potrzeba czasu, pracy ekspertów, a przede wszystkim chęci poszczególnych państw oraz organizacji. Europejski nakaz aresztowania a dotychczasowe zasady ekstradycyjne oraz gwarancje praw człowieka W punkcie 3 art. 1, wyjaśniającym pojęcie europejskiego nakazu aresztowania, stanowi się, iż powyższa decyzja ramowa nie może działać w ten sposób, że wpływałaby na zobowiązania państw członkowskich dotyczące poszanowania podstawowych praw oraz zasad prawnych zawarowanych w artykule 6 traktatu o Unii Europejskiej. Po lekturze całości e.n.a. w obecnej jego wersji, zwłaszcza zaś punktu 13 preambuły do decyzji ramowej36, można odnieść wrażenie, iż europejski prawodawca ustanowił tę ogólną klauzulę praw człowieka niejako kosztem tradycyjnych przeszkód ekstradycyjnych. Ma to swoje 34 Przy ewentualnej pomocy innego sądu państwa wezwanego, żeby zapewnić właściwe wysłuchanie wezwanej osoby. Zob. art. 19 pkt 3. 35 P. Hofmański: International…, s. 2-6 36 Punkt 13 preambuły do decyzji ramowej w brzmieniu: „nikt nie może być usunięty, wydalony lub wydany do kraju, gdzie istnieje poważne ryzyko, iż osoba ta zostałaby skazana na karę śmierci, poddana torturom lub innemu nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu lub karaniu”. Europejski nakaz aresztowania milczy natomiast o związkach decyzji ramowej z innymi prawami człowieka, w szczególności prawem do sądu oraz prawem do prywatności. 7 uzasadnienie w dość powszechnie istniejącym obecnie przekonaniu, iż prawa człowieka tworzą „trzeci wymiar” międzynarodowej współpracy w sprawach karnych37. Artykuł 1 decyzji ramowej stanowi wyraźnie, iż państwo członkowskie wykona każdy e.n.a.38, co jest konsekwencją zasady wzajemnej uznawalności rozstrzygnięć sądowych. Rzecz jasna, określenie „wykona każdy nakaz” (shall execute any warrant) bierze pod uwagę wszelkie, enumeratywnie wymienione, okoliczności, które mogą być podstawą odmowy wykonania e.n.a. lub zgoła stanowią obligatoryjną przeszkodę w wydaniu. Europejski nakaz aresztowania dzieli te przeszkody na bezwzględne i względne. Do tych pierwszych, określonych w artykule 3 decyzji ramowej w obecnie przyjętej wersji, zalicza się następujące sytuacje: a. b. c. gdy przestępstwo, którego dotyczy nakaz, jest objęte amnestią w kraju wykonującym nakaz, a państwo to ma jurysdykcję w danej sprawie; gdy sąd mający wykonać e.n.a. dowiedział się, iż osoba, której wniosek dotyczy, została osądzona przez inne państwo członkowskie co do tego samego czynu, pod warunkiem, że wyrok, o ile zapadł, był albo jest wykonywany lub nie może już być wykonany według ustawodawstwa tego państwa (res iudicata w innym państwie członkowskim); gdy osoba, której wniosek dotyczy, nie jest w stanie z powodu swojego wieku uczestniczyć w procesie karnym co do czynu, którego e.n.a dotyczył. Obligatoryjne przeszkody wykonania e.n.a. wymagają słowa komentarza. Otóż, nie do końca zrozumiałe jest dlaczego właśnie amnestia w państwie wykonującym nakaz stanowić ma przeszkodę obligatoryjną, niżej wymienione zaś, równie ważne nieraz okoliczności, stanowią jedynie fakultatywną przeszkodę wydania39. Słusznie jako obligatoryjną przeszkodę w wykonaniu e.n.a. traktuje się klauzulę humanitarną40. Względne przeszkody w wykonaniu e.n.a. określa art. 4 decyzji ramowej. Otóż, Sąd może odmówić wykonania europejskiego nakazu aresztowania w następujących sytuacjach: 37 Przełomowe w tej kwestii było orzeczenie w sprawie Soeringa, Soering v. United Kingdom, ETPC, Seria A, nr 161 (1989). W Polsce podobny wydźwięk miała sprawa Mandugequi, w której Sąd Najwyzszy uznał, iż: „ustawodawca pozostawił sądowi orzekającemu w przedmiocie wniosku państwa obcego swobodę orzekania w tym sensie, że jest on władny stwierdzić, czy z obowiązujących przepisów prawa, zwłaszcza zaś obowiązujących Polskę dwu – i wielostronnych traktatów ekstradycyjnych, wynika in concreto dopuszczalność wydania tej osoby państwu wnioskującemu”. Postanowienie SN z 29.07.1997, II KKN 313/97, OSNKW 1997, nr 9-10, poz.85. Od tego czasu powojenna historia ekstradycji dzieli się na „okres przed Soeringiem i po Soeringu”, zaś sama tematyka doczekała się nader licznych opracowań. Por. np.: Ch. van den Wyngaert, Applying the European Convention on Human Rights to Extradition: Opening Pandora’s Box?, 1990, ICLQ nr 39, s. 757-774; M. Płachta,Human Rights in the Context of Extradition [w:] The Oxford Conference on International Cooperation in Criminal Matters: Balancing the Protection of Human Rights with the Need of Law Enforcement, Commonwealth Secretariat, London 2000; J. Dugard, Ch. Van den Wyngaert, Reconciling Extradition with Human Rights, „The American Yournal of International Law” 1998, nr 92; O. Lagodny, Human Rights in the Field of Extradition [w:] Principles and Procedures for a New Transnational Criminal Law, red. A. Eser, O. Lagodny Freiburg im Breisgau 1992; Ch. Van den Wyngaert, Rethinking the Law of International Criminal Cooperation: The Restrictive Function of International Human Rights Through Individual – Oriented Bars, tamże, s. 289-503; W. Hermeliński, Ekstradycja a prawa człowieka, „Palestra” 2001, nr 1-2, s. 126 i n. 38 Uprawnione jest więc stwierdzenie, iż e.n.a. niepomiernie podnosi znaczenie „wzajemności traktatowej”. Dotyczy on przede wszystkim obowiązku wydania w stosunku do listy przestępstw wymienionych w art. 2 § 2. 39 Por. Również: S. Peers, Proposed Framework Decision on European Arrest Warrant…, s. 8. 40 Klauzuli tej nie należy mylić z klauzulami praw człowieka. Ostatnią spektakularną decyzją ekstradycyjną opartą właśnie na klauzuli humanitarnej była decyzja ministra spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Jacka Strawa o niewydaniu Hiszpanii generała Augusto Pinocheta. Por. szerzej: Ch. Blakesley, The Autumn of the Patriarch: The Pinochet Extradition Debacle and Beyond – Human Rights Clauses Compared to Traditional Derivative Protections Such as Double Criminality, „Journal of Criminal Law and Criminology” 2000, nr 91. 8 a) Jeśli niż wymienione w art. 2 § 2, przestępstwa, nie są przestępstwem według prawa państwa, które ma wykonać e.n.a. Jeśli chodzi o przestępstwa podatkowe, celne i walutowe, nie można odmówić wykonania e.n.a. z tego tylko powodu, że prawodawstwo państwa członkowskiego wykonującego nakaz nie przewiduje identycznych regulacji celnego, skarbowego lub walutowego prawa karnego. Oznacza to całkowite obalenie przeszkody skarbowego charakteru przestępstwa w obszarze europejskim41. b) Jeśli w stosunku do osoby, której europejski nakaz karny dotyczy, prowadzone jest postępowanie w państwie mającym wykonać e.n.a. za to samo przestępstwo, którego dotyczy e.n.a.; jest to więc fakultatywna przeszkoda zawisłości sprawy (przeszkoda litis pendentis w państwie mającym wykonać e.n.a.). c) Jeśli – z jakiegokolwiek powodu przewidzianego w prawodawstwie państwa mającego wydać e.n.a. – państwo to nie wszczęło postępowania lub umorzyło już wszczęte albo jeśli co do czynu, którego dotyczy e.n.a. zapadł w państwie mającym wydać nakaz. d) gdy ma miejsce przedawnienie ścigania lub wykonania kary, zgodnie z ustawodawstwem państwa członkowskiego wykonania a czyny podlegają właściwości tego państwa członkowskiego zgodnie z jego prawem wewnętrznym. e) Jeśli sąd mający wykonać nakaz dowiedział się, iż osoba, której nakaz dotyczy, została prawomocnie osądzona w trzecim państwie członkowskim o ten sam czyn pod warunkiem, że wyrok – o ile zapadł – został wykonany albo jest wykonywany lub nastąpiło przedawnienie jego wykonania w trzecim państwie członkowskim (fakultatywna przeszkoda rei iudicatae w trzecim państwie członkowskim). f) Jeśli europejski nakaz aresztowania został wydany w miejscu pobytu osoby, której nakaz dotyczy albo co do osoby, która jest obywatelem państwa, mającego wykonać wniosek lub w którym stale zamieszkuje, natomiast państwo wezwane do wykonania nakazu postanawia samo wykonać wyrok lub postanowienie o zastosowaniu środka zapobiegawczego polegającego na pozbawieniu wolności zgodnie z własnym prawem. g) Jeśli europejski nakaz aresztowania dotyczy przestępstw, które według prawodawstwa państwa mającego wykonać nakaz uważane są za popełnione w całości lub w części na terytorium tego państwa (fakultatywna przeszkoda terytorialności) albo w miejscu uważane za takie (np. fakultatywna przeszkoda bandery). Podczas lektury powyższych przesłanek można mieć zastrzeżenia co do ich rozłączności. Poza tym należy zwrócić uwagę na następujące kwestie: punkt „a” a contrario zwraca uwagę na to, iż co do pewnych przestępstw, wymienionych w art. 2, znosi się wymaganie podwójnej karalności, wprowadzając zarazem obowiązek wydania, natomiast co do pozostałych przestępstw fakt, iż czyn, którego dotyczy e.n.a., nie jest przestępstwem w kraju, który ma wykonać e.n.a. może stanowić o odmowie jego wykonania. Problem zniesienia warunku podwójnej karalności czynu jest – obok zniesienia przeszkody obywatelstwa – zmianą w stosunku do obecnego stanu bodaj najdalej idącą w swoich praktycznych konsekwencjach. W literaturze ekstradycyjnej nader różnie ujmuje się istotę warunku podwójnej karalności. Zenon Knypl uważa, że podwójna karalność jest eksplikacją prawno międzynarodowej zasady równości państw42. Część autorów nie uważa jednak takiego właśnie, wytłumaczenia istoty podwójnej karalności za właściwe stwierdzając 41 Europejski nakaz aresztowania milczy również na temat przeszkody wojskowego charakteru przestępstwa, przez co należy rozumieć, iż przeszkoda ta ma w założeniu decyzji ramowej zostać zniesiona. 42 Por. Z. Knypl, Ekstradycja jako instytucja prawa wewnętrznego i międzynarodowego, Warszawa 1975, s. 84. 9 słusznie, iż ratio legis istnienia tej zasady leży wyłącznie w istnieniu prawnokarnej zasady nullum crimen, nulla poena sine lege. Słusznie stwierdza Michał Płachta, że państwo nie jest zobowiązane do współpracy karnej z innym państwem co do czynu, który nie jest bezprawny z punktu widzenia prawa karnego43. Od siebie zaś dodajmy, iż należałoby rozważyć, czy podwójna karalność stanowić może jakby przeniesienie gwarancyjnego charakteru zasady nullum crimen...,” na płaszczyznę międzynarodową44. P.O Traksman stwierdza, iż zasada nullum crimen sine lege wymaga od państwa, w którym pewien czyn nie jest przestępstwem, aby powstrzymało się od wszelkich działań, jakie wspomagają działanie zmierzające do skazania sprawcy tego czynu45. Jeśli tak właśnie tłumaczyć byt zasady podwójnej karalności, jej zniesienie w stosunkach – bądź, co bądź – międzypaństwowych przynajmniej w formie, w jakiej jest ona obecnie przewidziana w decyzji ramowej, należałoby rozpatrywać w kontekście brzmienia artykułu 7 Europejska konwencja praw człowieka46. Prima facie wydaje się jednak, iż wydanie osoby, która, w świetle jurysdykcji państwa wydającego nakaz, mogłaby odpowiadać karnie w danym kraju, nie narusza art. 7 Konwencji ze względu na przedstawioną częściowo wyżej dużą rozbieżność w poglądach na ten temat przedstawicieli doktryny prawa karnego międzynarodowego. Ostateczne rozstrzygniecie w tej sprawie należy pozostawić międzynarodowym trybunałom. W skali światowej mamy obecnie do czynienia ze stopniowym upraszczaniem tej zasady, rozumianej nie jako odpowiadanie sobie znamion przestępstwa, ale jako test tego, czy dany stan faktyczny jest penalizowany w porządkach prawnokarnych obu państw, niezależnie od tego, jakie są nomoi iuris tego stanu faktycznego. Dobrze oddaje to sentencja orzeczenia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych w sprawie Collins v. Loisel47: „Prawo nie wymaga tego, by nazwa przestępstwa opisująca dane przestępstwo była taka sama, jak również tego, by dokładnie tożsamy był zakres odpowiedzialności. Wystarczające jest, by zarzucony czyn był czynem zabronionym według prawodawstwa obu państw”. Wnikliwych i pouczających przykładów na to, jak zasada podwójnej karalności może stać (i często staje) na drodze właściwego wymierzenia sprawiedliwości dostarczają Martin E. Tigar48 i Richard A. Martin49. Podawane przez autorów przykłady wskazują na to, iż inna konstrukcja form współdziałania przestępnego w państwach anglosaskich (konstrukcja conspiracy) i kontynentalnych (brak odpowiednika conspiracy), może prowadzić do braku wydania50. Warto tu podkreślić, iż zasada podwójnej karalności staje się często – niestety - swoistym dobrodziejstwem przestępczości zorganizowanej. 43 Por. M. Płachta, The Role of Double Criminality in International Cooperation in Criminal Matters [w:] Double Criminality”. Studies in International Criminal Law, red. N. Jareborg, Uppsala 1989, s. 107, 128. 44 Tego zdania jest L. Gardocki. Zob. L. Gardocki, Podwójna przestępność czynu..., s. 70 45 P. O. Traksman, Should we Take the Condition of Double Criminality Seriously?, [w:] The Role of Double Criminality...”, za: L. Gardocki, Podwójna przestępność czynu w prawie ekstradycyjnym..., s. 70. 46 Art. 7 EKPC, Dz U z 1993 r. nr 61, poz. 284 oraz DzU z 1998 r. nr 147, poz. 962, w brzmieniu: „1. Nikt nie może być uznany za winnego popełnienia czynu polegającego na działaniu lub zaniechaniu działania, które według prawa wewnętrznego lub międzynarodowego nie stanowił czynu zagrożonego karą w czasie jego popełnienia. Nie będzie również wymierzona kara surowsza od tej, którą można było wymierzyć w czasie, gdy czyn zagrożony karą został popełniony. 2. Niniejszy artykuł nie stanowi przeszkody w sądzeniu i karaniu osoby winnej działania lub zaniechania, które w czasie popełnienia stanowiły czyn zagrożony karą według ogólnych zasad uznanych przez narody cywilizowane”. 47 759 U.S.309, 312(1922), za: R. A. Martin, Dual Criminality in Organised Crime Cases, RIDP 1991, nr 62, s. 180. 48 The Extradition Requirement of Double Criminality in Complex Cases: Illustrating the Rationale of Extradition, RIDP 1991 nr 62, s. 163–174, 49 R. A. Martin, Dual Criminality..., s. 175-181. 50 Por. np. cytowane przez M.E. Tigara sprawy z tego zakresu: The Extradition Requirement..., s. 169. Z ich analizy wynika, iż obecnie przeważa tu liberalne podejscie do warunku podwójnej karalności. Warto jednak nadmienić, iż Wielka Brytania, zważając na te różnice, dopuszcza możliwość zniesienia warunku podwójnej karalności w tym aspekcie w obrocie prawnym między tym państwem a krajami kontynentu. Por. The Law of Extradition: A Review (raport Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii), marzec 2001. 10 Obecnie, nawet jeśli czyn związany z działalnością zorganizowanej grupy przestępczej należy do grupy przestępstw ekstradycyjnych danego kraju, różnice prawne w ujęciu takiego czynu z reguły niweczyły ekstradycję. Wychodząc poza obszar europejski, Richard A. Martin podaje, iż nawet tak podobne w swoich zamierzeniach akty prawne, jak amerykański RICO51 oraz włoska ustawa antymafijna, nie mogą być uznane za tożsame52. Co z naszego punktu widzenia najistotniejsze, zasada podwójnej karalności bywa zmorą organów ścigania, jeśli chodzi o akty terroryzmu; o ile taki akt nie będzie zarazem przestępstwem powszechnym, o tyle nie może być mowy o ziszczeniu się warunku podwójnej karalności. Obecnie, mimo istnienia Europejskiej konwencji o zwalczaniu terroryzmu, terroryzm stanowi przestępstwo sui generis jedynie w sześciu państwach europejskich53. Nie jest uproszczeniem supozycja, iż jest to główny powód obalenia tej zasady w e.n.a. Nawiążmy tedy do jednego z najistotniejszych postanowień decyzji ramowej. W art. 2 § 2 decyzja statuuje, iż następujące przestępstwa, o ile są zagrożone w państwie wnioskującym karą pozbawienia wolności powyżej trzech lat mają, zgodnie z procedurą przyjętą w e.n.a. i bez weryfikacji warunku podwójnej karalności, być przedmiotem decyzji o wydaniu na podstawie e.n.a.: 1) udział w związku przestępczym, 2) terroryzm, 3) handel żywym towarem, 4) wykorzystywanie seksualne nieletnich oraz pornografia dziecięca, 5) nielegalny obrót narkotykami i substancjami psychotropowymi, 6) nielegalny obrót bronią, amunicja i materiałami wybuchowymi, 7) korupcja, 8) oszustwo, w tym oszustwo na szkodę interesów finansowych Wspólnot Europejskich w rozumieniu Konwencji z 26 lipca 1995 o ochronie interesów finansowych Wspólnot, 9) pranie brudnych pieniędzy (verba legis: owoców przestępstwa), 10) podrabiania, przerabiania i fałszowania pieniędzy, w tym euro, 11) przestępstwa komputerowe, 12) przestępstwa przeciwko środowisku, w tym obrót zagrożonymi gatunkami zwierząt i roślin, 13) pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy54 oraz w nielegalnym pobycie, 14) zabójstwo, ciężkie uszkodzenie ciała, 15) nielegalny obrót organami i tkankami ludzkimi, 16) kidnaping, nielegalne pozbawienie wolności oraz wzięcie zakładnika, 17) rasizm i ksenofobia, 18) rozbój z użyciem broni (palnej) lub przy współdziałaniu z innymi osobami, 19) nielegalny obrót dobrami kultury, w tym antykami oraz dziełami sztuki, 20) sprzeniewierzenie 21) wymuszanie haraczy, 22) fałszowanie i piractwo produktów, 23) fałszowanie środków płatności, 24) nielegalny obrót substancjami hormonalnymi i innymi czynnikami wzrostu, 25) nielegalny obrót materiałami nuklearnymi i radioaktywnymi, 51 Racketeer Influenced and Corrupt Organisations. Co do treści tych aktów por. szerzej: Z. Rau, Przestępczość zorganizowana w Polsce i jej zwalczanie, Kraków 2002, s. 41-42. 52 Por. R. A. Martin, Dual Criminality…, s. 178 53 Por. P. Durys, F. Jasiński, Europa kontratakuje, „Rzeczpospolita”, nr 232(6005) z 4 października 2001r. dodatek „Prawo co dnia”. 54 Pojęcie uściśla ostatnia dyrektywa Komisji Europejskiej nr 2002/90/EC definiująca pojęcie pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy, jak również nielegalny tranzyt i nielegalny pobyt. 11 26) obrót skradzionymi pojazdami, 27) zgwałcenie, 28) podpalenie, 29) przestępstwa międzynarodowe, będące w zakresie jurysdykcji Międzynarodowego Trybunału Karnego, 30) nielegalne zawładnięcie statkiem wodnym lub powietrznym, 31) sabotaż. Tak sformułowana lista wymaga pewnego komentarza. Otóż, większość z tych przestępstw ma swoje odpowiedniki w kodeksach karnych wszystkich państw, w których w przyszłości będzie obowiązywał e.n.a. Sformułowanie jednak niektórych z nich może budzić wątpliwości, także z innych niż niedochowanie warunku podwójnej karalności, powodów. Przestępstwo nazwane w e.n.a. rasizmem i ksenofobią może być w istocie – nie można wykluczyć takiej sytuacji – pretekstem żądania wydania kogoś, kogo – w systemie ekstradycyjnym „starego porządku” – chroniłaby przeszkoda azylu lub przeszkoda politycznego charakteru przestępstwa. Nie ma większego znaczenia to, iż przeszkoda politycznego charakteru przestępstwa bywa rozumiana zbyt rozlegle i że po dziś dzień brak jest w nim swoistej klauzuli antyterrorystycznej55.Jednakże, przy tak przemożnej woli politycznej reformy, możliwe jest obecnie zdefiniowanie pojęcia przestępstwa politycznego na poziomie europejskim. Co więcej, wobec znacznego ograniczenia w e.n.a. działania innej rudymentarnej zasady ekstradycyjnej, zasady specjalności, państwo członkowskie wydające nakaz w związku z przestępstwem pospolitym z powyższej listy nie miałoby często przeszkód, by sądzić tę osobę w istocie za przestępstwo polityczne. Ogólna klauzula praw człowieka, będąca niemal częścią definicji e.n.a., nie jest w tym względzie, jak się wydaje, remedium wystarczającym. W razie bowiem istnienia w e.n.a. przeszkody azylu lub przeszkody politycznego charakteru przestępstwa, podejrzany mógłby się powołać wyłącznie na tę przeszkodę, co automatycznie skutkowałoby odmową wydania. Podobne zastrzeżenia może budzić , choć, jak wiadomo, jest to także główny cel postania e.n.a., przestępstwo „terroryzm”, gdyż w istocie e.n.a. używa słowa „przestępstwo” na określenie czegoś, co jest tylko niełatwym do zdefiniowania pojęciem. Tu również można mieć obawy, czy wspomniana ogólna klauzula praw człowieka okaże się wystarczająca. Patrząc z punktu widzenia zasady określoności znamion przestępstwa, wypadałoby postulować, izby – zamiast tworzenia lapidarnej listy haseł – nawiązując częściowo do idei corpus iuris56 - stworzyć w istocie listę „przestępstw unijnych” o precyzyjnie określonych znamionach57. Gdyby sporządzić taką listę delicta iuris europeanum znikłaby tez obawa, iż – stosując e.n.a. – możemy narazić na szwank niektóre z gwarancji praw człowieka. W punkcie 3 cytowanego artykułu dodaje się, iż Rada Europejska może jednogłośnie, po konsultacjach z Parlamentem Europejskim, zgodnie z procedurą zawarta w art. 39(1) traktatu o Unii Europejskiej, zadecydować o dodaniu innych kategorii przestępstw do powyższej listy. Wedle treści e.n.a. Unia Europejska zbada, po zapoznaniu się z raportem przedstawionym przez Komisję, stosownie do artykułu 24(3) traktatu, czy powyższa lista 55 Por. Szerzej: Ch. Van den Wyngaert, The Political Offence Exception to Extradition..., RIDP, 1991, nr 61, s.291-299. Istniejące instrumenty traktatowe są na tyle nieskuteczne, że po dziś dzień uprawnione jest stwierdzenie, iż terroryzm nie został „wypleniony” z pojęcia politycznego charakteru przestępstwa. Warto tu nadmienić, iż już artykuł 5(1) Konwencji Unii Europejskiej o Ekstradycji statuował, iż „żadne przestępstwo nie może być uważane za przestępstwo polityczne”. 56 Corpus Juris. Wydanie dwujęzyczne angielsko polskie, przekład A. Walczak – Żochowska, przedmowa – E. Zielińska, Warszawa 1999, s. 89 –91. 57 Abstrahując od idei corpus iuris, postulat stworzenia trzonu przestępstw obowiązujących w całej Unii Europejskiej nie był obcy ostatnim pracom Komisji Ekspertów Rady Europy nad reformą współpracy w sprawach karnych Por. np. P. Hofmański, International Cooperation ...., s. 3. 12 powinna być rozszerzona lub poprawiona. Zgodnie z pkt 4 artykułu 2, „za przestępstwa inne niż wyżej wymienione, wydanie może być obarczone warunkiem, iż przestępstwa, w związku, z którymi wydany został e.n.a., są przestępstwami w kraju wykonującym e.n.a., jakkolwiek przestępstwo to bywa opisywane w prawodawstwach karnych państw – członków Unii Europejskiej”. Rzecz jasna, to w gestii państwa wnioskującego o wykonanie e.n.a. leży ocena, czy owe hasłowe nieraz ujęcia przestępstw wypełniają znamiona przestępstwa w państwie wniosku. Trudno za realne uważać, iż państwo wydające e.n.a. będzie w stanie skutecznie zbadać, czy rzeczywiście dany czyn, kryjący się pod lapidarnym bądź, co bądź hasłem terroryzmu, udziału w organizacji przestępczej, rasizmu i ksenofobii, wypełnia znamiona przestępstwa w państwie wniosku. Tym bardziej, władze sądowe państwa wykonującego e.n.a. nie są obowiązane śledzić zmian w ustawodawstwie karnym państwa wnioskującego. Słowa komentarza wymaga tez brak podkreślenia w e.n.a. jakiejkolwiek roli azylu w europejskiej współpracy w sprawach karnych. Jak wiadomo, jednym z założeń porozumienia wykonawczego z Schengen była harmonizacja prawa azylowego. Tym samym powstał jednolity obszar azylowy dla wnioskodawców spoza państw grupy Schengen58. Można by więc zadać sobie pytanie, czy przyjęcie takiego rozwiązania nie oznacza automatycznie niemożności przyznania azylu przez jedno z państw stron porozumienia z Schengen. Trzeba z całą mocą podkreślić, iż udzielenie azylu nie jest aktem wrogości wobec państwa, przez które dana osoba czuje się prześladowana, a jedynie przejawem humanitaryzmu59. Tylko dla porządku warto zwrócić uwagę, iż – w obrębie integrującej się Europy – istnieje wiele konfliktów, które mogą powodować sytuacje będące podstawa do ubiegania się o azyl (szczególnie z motywów politycznych), zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z czystą sytuacją walki politycznej o samostanowienie narodu. Jeśli e.n.a. ma budować na gruzach starego porządku ekstradycyjnego w Europie, to w toku prac warto o tym pamiętać. Kolejnym w stosunku do zastanego porządku wartym odnotowania i podkreślenia novum jest zupełna modyfikacja zakazu ekstradycji obywateli. W obecnym stadium prac nad e.n.a. zasada obywatelstwa, stanowiąc li tylko fakultatywną przeszkodę wydania60, 58 Por. szerzej na ten temat M. Zdanowicz, Zewnętrzne implikacje porozumień z Schengen; „Przegląd Prawa Europejskiego” 1997, nr 1 (2) s. 17 i n. 59 Nie ulega natomiast wątpliwości to, że azyl nie jest prawem człowieka, choć próby takiego zaszeregowania azylu miały miejsce. Nie można więc argumentować, iż osoba, której dotyczy e.n.a., może powołać się na przeszkodę azylu jako na przysługujące mu prawo człowieka. Por. B. Wierzbicki, O azylach i ekstradycji przestępców, Warszawa 1982, s. 31-33. Przedstawiona tu wątpliwość co do roli azylu w wykonywaniu e.n.a. jest, mimo związania wszystkich państw – członków UE stosownymi konwencjami, zasadna, ponieważ wydanie w ramach e.n.a. („surrender procedure”), stanowi inną, niż ekstradycja czy wydalenie, procedurę. O realnym zagrożeniu praw osób starających się o azyl lub cieszących się prawem azylu w UE świadczy ostatnia inicjatywa polityczna organów UE, dążąca do ograniczenia praw uchodźców. Por. krytykę tych zamierzeń przez organizację Statewatch: http://www.statewatch.org/news/2002/dec/05refugee.htm. 60 Wydaje się, iż twórcy e.n.a. dają przy tym wyraz ograniczonego zaufania do skuteczości ekstradycyjnej zasady „wydaj albo osądź”. Stanowi ona żelazna alternatywę dla wydania obywatela w traktatach międzynarodowych.. Ponieważ zaś tak status, jak i efektywność tej zasady budzą w doktrynie prawa międzynarodowego wiele wątpliwości, toteż prawne przyznanie możliwości osądzenia sprawcy (najczęściej) w miejscu popełnienia przestępstwa wydaje się być rozwiązaniem właściwym. Tak naprawdę bowiem państwo miejsca popełnienia przestepstwa jest bardziej zainteresowane osądzeniem i ma ku temu zasadniczo lepsze warunki dowodowe. Co do mankamentów zasady „wydaj albo osądź” w dziedzinie międzynarodowej współpracy w sprawach karnych oraz wątpliwości z nią związanych por. M. Płachta, Zasada aut dedere aut iudicare w dziedzinie międzynarodowej współpracy w sprawach karnych, Palestra 2000, nr 7-8 ; M. Bassiuoni, E. Wise: Aut dedere aut Judicare ”The Duty to Extradite or Prosecute in International Law, Dodrecht, Boston, Londyn 1995. Notabene przyjęcie jako zasady wykonywania ipso facto decyzji sądowych państw członkowskich oznacza, iż ta rudymentarna zasada ekstradycyjna znacznie częściej jawić się będzie jako – jak określa to w swoich pracach M. Płachta - zasada „wydaj albo wydaj”. 13 zasadniczo zmienia zastany porządek prawny61. Jednak zniesienie bezwzględności owej świętej reguły pozwala na stwierdzenie, iż jednym pociągnięciem pióra europejskiego prawodawcy zachwiana została podstawowa zasada, na której opierał się – od jego zarania – europejski system ekstradycyjny62. Należy więc rozpatrzyć, czy z punktu widzenia Polski zakaz ekstradycji obywatela jest jego prawem obywatelskim oraz czy zakaz ten jest w ogóle prawem człowieka W wypadku Polski, zakaz ekstradycji obywatela nie dość, że ma rangę prawnokonstytucyjna, to jeszcze jego umiejscowienie w rozdziale „Prawa i wolności obywatelskie” nie pozostawia wątpliwości, iż konieczna nowelizacja ustawy zasadniczej pociągałaby za sobą konieczność pozbawia obywatela polskiego jednego z ważniejszych praw obywatelskich. W świetle tych propozycji e.n.a. pozostaje do rozważenia, czy zakaz wydania obywatela może być relewantny w świetle odpowiednich postanowień międzynarodowych konwencji praw człowieka. Jeśli chodzi o Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych, nie istnieje tam żaden przepis, który nawet przy dużej dozie dobrej woli interpretatora pozwoliłby na przyjęcie, iż zakaz ekstradycji obywatela jest prawem człowieka. Natomiast, jeśli chodzi o Europejską Konwencję Praw Człowieka, to warto rozważyć, czy zakaz ekstradycji obywatela nie jest objęty dyspozycją artykułu 3(1) czwartego protokołu dodatkowego do konwencji, statuującym zakaz wydalenia obywatela63. M. Płachta stawia w związku z tym pytanie, czy taka stypulacja konwencyjna mogłaby również oznaczać zakaz ekstradycji obywatela. I choć, jak stwierdza, Explanatory Report do konwencji odpowiada na to pytanie przecząco64, to pełnej nań odpowiedzi udziela dopiero strasburskie case law. W sprawie X przeciwko Niemcom65 komisja stwierdziła, iż wydalenie jest procedurą, która zmusza osobę do opuszczenia kraju na zawsze, bez możliwości późniejszego powrotu co oznaczałoby, iż omawiana norma Europejskiej Konwencji Praw Człowieka nie dotyczy ekstradycji. Podobnie w sprawie Brűckman przeciwko Niemcom Trybunał wyraźnie rozróżnił ekstradycję od wydalenia, stwierdzając, iż „wydalenie jest wykonaniem nakazu opuszczenia kraju, podczas gdy ekstradycja oznacza zmianę jurysdykcji w stosunku do osoby, w celu umożliwienia jego uczestnictwa w procesie lub wykonania wyroku”66. Pozwala to wysnuć uprawniony wniosek, iż gdyby – czego należałoby się spodziewać - Trybunał Praw Człowieka kiedykolwiek stanął przed podobnym dylematem na gruncie e.n.a., odpowiedź byłaby identyczna. Podobne pytania można również stawiać sobie wobec zasady specjalności, której działanie – w założeniu europejskiego prawodawcy – ma zostać znacznie ograniczone. Zasada ta ogranicza możliwość pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności tylko i wyłącznie 61 Poprzednie próby wyrugowania zakazu ekstradycji obywateli z europejskiego porządku prawnego, podejmowane zwłaszcza podczas tworzenia Konwencji Unii Europejskiej o ekstradycji z 1996 r. zakończyły się niepowodzeniem. Próby wprowadzenia wyłomu w omawianej zasadzie opisuje M. Płachta, ”To Extradite or not to Extradite”(A National): Old Dillemma in a New Setting.,”Polish Yearbook of International Law” 1997-1998, nr 23, s. 266. 62 Ściślej zaś: europejskie kraje prawa kontynentalnego. Zasada ta znana była już Grecji oraz państwu rzymskiemu i od wieków była przedmiotem kontrowersji, a także zażartych dyskusji między przedstawicielami doktryny prawa kontynentalnego i anglosaskiego. W polskiej nauce częściowej co najmniej krytyce – zwłaszcza w kontekście wydawania obywatela pod stały Międzynarodowy Trybunał – poddaje zakaz ekstradycji obywatela M. Płachta. Por. M. Płachta, (Non) Extradition of Nationals. A Never Ending Story...? “Emory International Law Review” 1999, vol.13, s. 77 i n. Autor przytacza również typowe racje wymieniane jako powody zakazu ekstradycji obywateli, przede wszystkim zaś „obowiązek wierności” państwa wobec jego obywateli (niemiecka doktryna Treupflicht) oraz przekonanie, iż „sędzią naturalnym” jest sędzia narodowości oskarżonego. Wszystkie te argumenty datuje się najwcześniej od XIX wieku i świadczą one o tym, iż wszelkie – oprócz emocjonalnego – argumenty za bezwzględnym zakazem ekstradycji obywateli nie znajdują żadnego uzasadnienia. 63 Czyni to w swoich pracach M. Płachta. M. Płachta, To Extradite or not to Extradite..., s. 269 64 M. Płachta, To Extradite or not to Extradite..., s. 269 65 Orzeczenie cytowane za: M. Płachta, „To Extradite or not to Extradite, s. 269, 66 M. Płachta, To Extradite or not to Extradite..., s. 270 14 za przestępstwa, których dotyczył wniosek ekstradycyjny67. Jest ona tak uznana zasadą prawa, iż pozwala przedstawicielom doktryny prawa międzynarodowego nazwać ją „całkowicie powszechną”68. Jednak autorzy e.n.a. dopuścili możliwość rezygnacji z powyższej zasady. Regulacja zawarta w decyzji ramowej pozwala państwu odstąpić od zasady specjalności, jeżeli druga strona uczyni to samo. Nieokreślenie czasu, w jakim państwo może złożyć zastrzeżenie co do powyższej reguły, stwarza możliwość zaistnienia takiej sytuacji, iż osoba wydawana nie może być pewna, za jaki czyn zostanie pociągnięta do odpowiedzialności69. Ponadto ograniczenie zasady specjalności w przyszłym, europejskim systemie współpracy w sprawach karnych, jest o tyle istotne, że potencjalnie mogłaby się ona stać dla państwa wykonującego e.n.a. swoistą gwarancją, iż wydawany nie będzie sądzony za inne, niż będące podstawą e.n.a. przestępstwo, w tym choćby przestępstwo polityczne lub że na przebieg procesu nie mogłyby rzutować poglądy polityczne, światopoglądowe czy religijne sprawcy70. Zdecydowana większość przedstawicieli doktryny prawa karnego międzynarodowego stoi jednak na stanowisku, iż jedynym wytłumaczeniem zasady specjalności jest suwerenność państwa wydającego przestępcę71. Konkludując, warto uzmysłowić sobie jak kompleksowo reguluje problematykę ekstradycyjną polska ustawa zasadnicza. Obecnie konstytucyjnoprawną rangę mają dwie przeszkody ekstradycyjne, co stanowi rozwiązanie bez precedensu: zakaz ekstradycji obywatela polskiego oraz przeszkoda politycznego charakteru przestępstwa. W literaturze podkreśla się, że choć prace nad ustawą zasadniczą w tym względzie nie były poprzedzone właściwie żadną merytoryczna dyskusją, to według właściwie wszystkich projektów Konstytucji zakaz ekstradycji obywatela miał być zakazem absolutnym i bezwarunkowym72. W dyskusji nad projektem głos zabrał jedynie poseł Jerzy Ciemniewski, który uznał ekstradycję obywatela, także na podstawie umów międzynarodowych, za „najdalej idące ograniczenie suwerenności państwa”73. Co prawda, w toku prac sejmowych zespół stałych ekspertów zaproponował dodanie do normy zakazującej wydawanie własnych obywateli klauzuli: „jeśli umowa międzynarodowa nie stanowi inaczej”. Jednak ostatecznie z rozwiązania tego zrezygnowano74. Opisana pokrótce historia tworzenia Konstytucji w tym względzie znakomicie pokazuje, iż poważne bariery prawne nie są jedynymi w przyjęciu przez Polskę w przyszłości postanowień e.n.a. 67 Por. M. D. Wims, Re – examining theTraditional Exceptions to Extradition, RIDP 1991, r 62, s. 324 Por. Ch. Blakesley, The Law of International Extradition. A Comparative Study, RIDP 1991, nr 62, s. 423. 69 M. Żurek, Bezgraniczna sprawiedliwość..., . 70 Aby właściwie zrozumieć rolę przeszkody politycznego charakteru przestępstwa należy uzmysłowić sobie, iż jej powstanie wiązało się bezpośrednio z rewolucją francuską. Por.: J. Utrat – Milecki, Polityczność przestępstwa, Warszawa 1997, s. 147 i n. Autor przytacza tu, za Christine van den Wyngaert, znamienną myśl wicehrabiego L. de Bonalda, który bynajmniej nie był stronnikiem rewolucji: ”nie należy ekstradować osób za przestępstwa polityczne i skoro prawo azylu nie jest już związane ze świątynią, cały świat powinien być świątynią dla człowieka opuszczonego przez los”. 71 Por. np. T. Vogler, The Rule of Specialty in Extradition Law, RIDP 1991, r 62, s. 139, Odmiennie Ch. Blakesley, który w swoich publikacjach zmierza do nadania tej charakteru gwarancyjnego, mającego zakorzenienie w prawach człowieka. Autor jednak nie wskazuje przy tym na konkretny akt prawa praw człowieka, Por. Ch. Blakesley, The Autumn of the Patriarch...., s. 52 i n. 72 Jedynie projekt Konfederacji Polski Niepodległej nie przewidywał w kwestii ekstradycji żadnych postanowień. Por. szerzej M. Płachta, Ekstradycja i azyl w Konstytucji z 1997 roku, „Gdańskie Studia Prawnicze” 1998, tom III, s. 80. 73 Por. Komisja Konstytucyjna Zgromadzenia Narodowego, Biuletyn XVI, 1995, s. 26 74 M. Płachta, Ekstradycja i azyl..., s. 80 68 15